Download - Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

Transcript
Page 1: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

EWOLUCJA GWIAZD

TEMAT NUMERU

KORZYŚCI I UCIĄŻLIWOŚCI W OKOLICY BUDOWY ELEKTROWNI JĄDROWEJ

TAJEMNICZE PROMIENIOWANIE X

MARSJAŃSKI ŁAZIK NAPĘDZANY ENERGIĄ JĄDROWĄ!

Numer 3 kwartalnik • I - III 2014

ISSN: 2083-1609www.forumatomowe.org

Page 2: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

KOPUŁA REAKTORA EPR WE FLAMANVILLE ZOSTAJE UMIESZCZONA NA BUDYNKU REAKTORA, NA WEWNĘTRZNEJ STALOWEJ OBUDOWIE REAKTORA O GRUBOŚCI 6 mm. (LINER). OPERACJA TA WYMAGA NIEZWYKŁEJ PRECYZJI.

COPYRIGHT© EDF / ALEXIS MORIN I ABIB LAHCENE

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

2

Page 3: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

forumatomowe

@ForumAtomowe

forumatomowe

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

3

Każda wielka budowa zakłóca dotychczasowy biolo-

giczny rytm życia. Ale z niedogodnościmami wiążą

się także korzyści. Jakie?

(Strona 12)

Korzyści i uciążliwości w okolicy budowy elektrowni jądrowej

Mit: Odpady promieniotwórcze nie mogą być bezpiecznie transportowane

Ewolucja gwiazd

Zbiornik reaktora Flamanville 3 zainstalowany!

Jak zagospodarować teren elektrowni jądrowej

Tajemnicze promieniowanie X

Już w czasach prehistorycznych gwiazdy intereso-

wały i intrygowały ludzi. W początkowych wiekach

służyły głównie do nawigacji i odmierzania czasu, ale

także przypisywano im magiczne moce, co do dziś

przetrwało jako astrologia i wiara w horoskopy.

(Strona 4)

W maju 2006 roku EDF podjął decyzję o budowie

Flamanville 3, czyli pierwszego reaktora jądrowego

w technologii EPR.

(Strona 8)

Sercem elektrowni jądrowej jest reaktor, który znaj-

duje się w specjalnym zbiorniku...

(Strona 10)

Młody Einstein prezentuje. Bardzo przenikli-

wie promieniowanie, odkryte w 1895 roku przez

Wilhelma Roentgena, nazwane zostało przez od-

krywcę, skromnie, promieniowaniem X.

(Strona 16)

W NUMERZE:Na początku stycznia 2014 roku

na świecie pracowało

436reaktorów jądrowych w

30krajach.

Aktualnie w budowie są

72nowe elektrownie jądrowe w

15 krajach.

Energetyka jądrowa wytwarza

12,3 %energii elektrycznej

produkowanej na świecie.

Źródło: Nuclear Energy Institute

Wydawca: Fundacja FORUM ATOMOWE

• ul. Złota 7 lok. 18 • 00-019 Warszawa

• www.forumatomowe.org

[email protected]

Redaktor Naczelna: Małgorzata Osińska

Redaktor odpowiedzialny za treść: Łukasz Koszuk

Redaktorzy wydania: Aleksandra Fijałkowska, Łukasz Koszuk,

Anna Przybyszewska, Maciej Zarzycki

Opracowanie graficzne i skład tekstu: Łukasz Koszuk

Druk:Drukarnia Skorpion, ul. Świdnicka 4a, Warszawa

Redakcja zastrzega sobie prawo do

redagowania i skracania tekstów

Copyright © Fundacja FORUM ATOMOWE 2014 Wszystkie prawa zastrzeżone

(Strona 14)

Page 4: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

EWOLUCJA GWIAZDJuż w czasach prehistorycznych gwiazdy interesowały i intrygowały ludzi. W początkowych wiekach służyły głównie do nawigacji i odmierzania czasu, ale także przypisywano im magiczne moce, co do dziś przetrwało jako astrologia i wiara w horoskopy. W późniejszych latach badanie gwiazd przyniosło odpowiedzi na wiele pytań dotyczących powstania i praw rządzących naszą planetą, a także całym Wszechświatem.

Aleksandra Fijałkowska • [email protected]

Aby lepiej poznać naturę gwiazd, warto przyjrzeć się Słońcu - najbliższej Ziemi, a przez to najważniejszej dla naszego ist-nienia - gwieździe. Szacuje się, że Słońce powstało ok. 5 mld lat temu oraz, że będzie żyło kolejne 5 mld. Temperatura powierzchni Słońca wynosi ok. 5800 K, a jego jądra 15 mln K. W każdej sekun-dzie z powierzchni Słońca emitowane jest ok. 4·1026 J energii, co odpowiada mocy dostarczanej przez 4·1017 dużych elektrowni węglowych. Co jest źródłem tak ogromnej ilości energii?

W XIX wieku sądzono, że energia wysy-łana ze Słońca ma związek z potencjałem grawitacyjnym. Słońce, zapadając się pod wpływem własnej masy, dążyłoby do uzyskania minimum potencjału grawita-cyjnego. Powstała nadwyżka energii by-łaby wypromieniowywana na zewnątrz. Rzeczywiście, istnieją obiekty, których sposób uwalniania energii przebiega właśnie w ten sposób, są to brązowe kar-ły. Uwzględniając jednak masę i rozmiar Słońca, obliczono, że taki mechanizm zapewniłby 10 mln lat świecenia na obecnym poziomie. Badania geologiczne dowodzą, że Słońce musiało istnieć dużo wcześniej, a i obecnie żadne obserwacje nie wskazują na schyłek życia tej gwiaz-dy. Musi więc istnieć inny mechanizm dostarczający Słońcu energii. Dziś wiemy już, że jest nim synteza jądrowa.

Synteza jądrowa, zwana też fuzją jądrową, polega na połączeniu dwóch lżejszych jąder w jedno cięższe. W przy-padku Słońca paliwem jądrowym jest wodór, który w trzech reakcjach two-rzy deuter, następnie tryt, a na końcu jądro helu. Okazuje się, że hel jest silniej związany od deuteru, dzięki czemu reakcjom towarzyszy uwolnienie energii.

To zjawisko można zrozumieć, analizując masy czterech jąder wodoru oraz jed-nego jądra helu. Okazuje się, że hel jest o 0,7% lżejszy od czterech jąder wodoru. “Utracona” masa jest przekształcana w energię, zgodnie ze wzorem E = mc2. Każdorazowo połączeniu czterech jąder wodoru w jądro helu towarzyszy uwol-nienie ok. 4,5·10-12 J energii. Pozornie jest to bardzo niewiele, ale biorąc pod uwagę, że w jednym gramie wodoru znajduje się ok 6·1023 atomów (tyle wynosi tzw. liczba Avogadro), a Słońce w każdej sekundzie zużywa 600 mln ton wodoru, natych-miast otrzymujemy ogromne ilości energii. Reakcję fuzji czasem potocznie nazywa się spalaniem, choć nie ma to nic wspólnego z ogniem, czy też spalaniem w “ziemskim” znaczeniu tego słowa.

Czy hel jest końcowym etapem reakcji syntezy? Okazuje się, że nie. Cięższe jądra atomowe węgla czy tlenu są jeszcze silniej związane, a więc utworzenie ich jest także energetycznie opłacalne. Poza pewnymi odstępstwami energia wią-zania rośnie wraz ze wzrostem liczby atomowej, aż osiąga maksimum. Najsil-niej związane jest jądro atomu żelaza i ten pierwiastek jest końcowym produk-tem syntezy. Teoretycznie hel mógłby ulegać kolejnej syntezie i jego produkty także, jednakże w lekkich gwiazdach, takich jak Słońce, temperatury panujące w jądrze są niewystarczające do rozpo-częcia syntezy ciężkich pierwiastków. Jest to jednak możliwe w masywnych gwiazdach.

Kolejną nasuwającą się wątpliwością jest zadziwiająca stabilność reakcji syntezy w gwiazdach. Dlaczego Słońce nie eksploduje, ale ulega stosunkowo powolnej reakcji jądrowej, uwalniając

- Wybuch supernowej

energię przez miliardy lat? Okazuje się, że elementem sterującym jest grawita-cja. Słońce w 74% składa się ze zjoni-zowanego wodoru, a więc protonów i elektronów, a w 25% ze zjonizowanego helu. 1% stanowią dodatki cięższych pierwiastków. Razem tworzy to rozgrza-ną plazmę, której zachowanie przypo-mina gaz doskonały. Wyobraźmy sobie, że Słońce zaczyna produkować więcej energii, powodując podniesienie tem-peratury plazmy, znajdującej się w jego wnętrzu. Konsekwencją byłby wzrost panującego tam ciśnienia, które zaczyna-łoby dominować nad ściskającymi siłami grawitacyjnymi, prowadząc do posze-rzenia obszaru gwiazdy. Wzrost objęto-ści spowodowałby spadek temperatury, a zatem spowolnienie prędkości reakcji syntezy. Analogicznie: spowolnienie re-akcji syntezy i produkcja mniejszej ilości energii, niż jest emitowana spowodowa-łoby ochłodzenie plazmy, zmniejszenie jej ciśnienia, a w konsekwencji zapad-nięcie pod wpływem grawitacji. Tak ściśnięta plazma uległaby ogrzaniu, co spowodowałoby zwiększenie prędkości reakcji syntezy. Ten samokontrolujący się mechanizm nie może być odtworzo-ny na Ziemi, wykorzystywane próbki plazmy są za małe do uzyskania wystar-

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

4TEMAT NUMERU_

Page 5: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

czającej samograwitacji. Z drugiej strony temperatury niezbędne do zainicjowania reakcji syntezy są tak wysokie, że ich osiągnięcie stanowi nie lada wyzwanie konstrukcyjne.

Dzięki fuzji zasoby energii w gwiazdach są ogromne, ale nie nieograniczone. Po wyczerpaniu paliwa jądrowego następu-je nieuchronna śmierć gwiazdy, której przebieg przyjmuje często dramatycz-ną formę. Astronomowie wyróżniają kilka scenariuszy, w zależności od masy gwiazdy. Zanim jednak popatrzymy na końcowe etapy ewolucji gwiazd warto zastanowić się nad ich początkiem.

Gwiazdy powstają z obłoku molekular-nego, czyli chmury złożonej głównie z wodoru i helu. Pod wpływem grawita-cji obłok może zacząć się zapadać, a jego temperatura i ciśnienie rosnąć. Jeśli masa obłoku jest dostatecznie duża, jądro powstałego obiektu uzyskuje temperatu-rę wystarczającą do rozpoczęcie procesu syntezy. Od tego momentu staje się ono gwiazdą. Czas potrzebny na zajście tego procesu wynosi około 10 milionów lat. W przypadku obłoków o masie mniejszej niż 0,08 masy Słońca reakcja syntezy nie zacznie zachodzić. Powstałe obiekty

- Reakcje syntezy jądrowej zachodzące na Słońcu

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

5

Page 6: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

nie staną się nigdy gwiazdą, a z czasem przerodzą się w obiekt zwany brązowym karłem. Brązowe karły początkowo także wyświecają energię, ale jej źródłem nie jest reakcja syntezy, a jedynie grawitacja.

Gwiazdy o dużej masie są silniej ściskane przez grawitację, dzięki czemu posiadają mniejsze rozmiary i wyższe temperatu-ry. Jest to zaskakująca obserwacja, przy-wykliśmy do tego, że obiekty o większej masie będą posiadały większe promienie. Równie zaskakujące wyniki uzyskuje się, oszacowując czas życia gwiazd. Okazuje się, że gwiazda 10-krotnie cięższa od Słońca wypala swoje paliwo dziesięć tysięcy razy szybciej, a więc żyje tysiąc razy krócej od Słońca. Na tym nie koniec różnic, także ewolucja gwiazd, czyli for-my jakie przyjmują w trakcie i u schyłku życia zależy od ich masy.

Za lekkie gwiazdy uznaje się obiekty o masie niższej niż ok. 6 mas Słońca. Po wielu miliardach lat wyświecania energii pochodzącej z syntezy wodoru następuje wykorzystanie dostępnego paliwa wodorowego i ustanie fuzji. Na tym etapie gwiazda ma helowe jądro, otoczone warstwą wodoru o znacznie niższej temperaturze. Ustanie fuzji we-wnątrz jądra powoduje jego ochłodzenie, a w konsekwencji grawitacyjne zapada-nie. To z kolei prowadzi do wzrostu jego

temperatury, a także warstw go otaczają-cych, umożliwiając rozpoczęcie spalania wodorowej otoczki. Kolaps jądra jest do-datkowo przyspieszany przez spadające nań „helowe popioły”, powstałe po spale-niu wodoru. Dalsze rozgrzewanie gwiaz-dy powoduje ekspansję otoczki i powsta-nie czerwonego olbrzyma. Nazwa bierze się z dużych rozmiarów, a także koloru - schłodzona ekspansją gwiazda świeci na czerwono. Na tym etapie ewolucji Słońce będzie widziane z Ziemi jak prawdziwie czerwony olbrzym. Będzie przysłaniało dużo większy obszar nieba, niż ma to miejsce teraz.

Rozdęcie zewnętrznych powłok nie zatrzymuje jednak kurczenia się jądra i zwiększania jego temperatury. Po osią-gnięciu temperatury ok. 108 K możliwe jest rozpoczęcie fuzji helu. Spalanie zaczyna się gwałtownie, tzw. błyskiem

helowym, po którym następuje stabilna synteza, w wyniku której powstaje wę-giel i tlen. Końcowemu etapowi spalania helu towarzyszy ponowne rozdęcie i powstanie czerwonego nadolbrzyma. Promień Słońca na tym etapie będzie tak duży, że będzie sięgać aż do Ziemi.

Ostatnim etapem ewolucji lekkich gwiazd jest rozdzielenie powłok ze-wnętrznych i jądra, co prowadzi do powstania mgławicy planetarnej oraz białego karła. Biały karzeł jest bardzo gęstą i gorącą pozostałością po jądrze gwiazdy, która powoli wypromieniowu-je energię, zmieniając się w czarnego karła. Mgławice planetarne, czyli obłoki gazu i pyłu, mogą dać początek kolejnej gwieździe.

Pierwsze etapy ewolucji gwiazd o dużej masie są zbliżone do ewolucji Słońca, z tą

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

6

DZIĘKI FUZJI ZASOBY ENERGII W GWIAZDACH

SĄ OGROMNE, ALE NIE NIEOGRANICZONE.

PO WYCZERPANIU PALIWA JĄDROWEGO

NASTĘPUJE NIEUCHRONNA ŚMIERĆ GWIAZDY,

KTÓREJ PRZEBIEG PRZYJMUJE CZĘSTO

DRAMATYCZNĄ FORMĘ.

- Mgławica Kraba(Źródło: Wikipedia)

Page 7: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

tylko różnicą, że przebiegają dużo szyb-ciej. Podobnie jak poprzednio, wyczerpa-niu paliwa wodorowego towarzyszy po-czątek spalania helu, na tym jednak fuzja nie zostaje zakończona. W przypadku masywnych gwiazd temperatura jądra jest tak wysoka, że dochodzi do spalania także cięższych pierwiastków - węgla, neonu, tlenu, krzemu. Spalanie nowe-go paliwa rozpoczyna się w centralnej części gwiazdy, dlatego przyjmują one koncentryczną, przypominającą cebulę, strukturę.

Ostatnim etapem syntezy jest żelazo. Jego powstawanie świadczy o wyczer-paniu paliwa jądrowego i nieuchronnej śmierci gwiazdy. Po ustaniu reakcji syntezy jądro gwałtownie się zapada. Siła grawitacji jest tak duża, że obecne w gwieździe protony łączą się z elek-tronami, tworząc neutrony. Powstała ogromna energia powoduje rozsadzenie materii przez potężną eksplozję zwaną wybuchem supernowej. W maksimum błysku supernowa może świecić jaśniej od całej galaktyki. Takie zjawisko zostało zaobserwowane w 1054 r. przez chiń-skich astronomów. Jego skutkiem było powstanie Mgławicy Kraba, której bada-nie dostarczyło wielu cennych informa-cji dotyczących ewolucji gwiazd. Wyrzucona materia, bogata w cięż-kie pierwiastki, daje początek innym gwiazdom, a także planetom. Wybuchy supernowych miał więc fundamentalne znaczenie dla powstania Ziemi.

Ogołocone jądro gwiazdy przekształ-ca się w gwiazdę neutronową, a więc materię złożona głównie z gęsto upako-wanych neutronów. Przeciętna gwiaz-da neutronowa ma masę większą niż

1,4 masy Słońca, a promień około kilku-nastu kilometrowów. Grawitacja panują-ca na powierzchni gwiazdy jest tak duża, że aby wystartować z jej powierzchni, należy rozpędzić się do prędkości około połowy prędkości światła.

Jeśli powstałe jądro jest jeszcze bardziej masywne, a więc przekracza 3,8 mas Słońca, zapada się do tak małych rozmiarów, że nawet światło nie jest w stanie wydostać się z jego grawitacyj-nej pułapki. Tak powstaje czarna dziura, tajemniczy obiekt o bardzo dużej masie i bardzo małych rozmiarach. Zbadanie czarnych dziur jest niełatwe, jakikolwiek

sygnał wysłany w jej kierunku zostaje tam na zawsze, próżno też poszukiwać sygnałów wysłanych z jej wnętrza.Śmierć gwiazdy daje początek następnej. Także planety, asteroidy, meteory, a więc i wszystko, co nas otacza - powietrze, woda czy ziemia, powstają z materii wyrzuconej z gwiazdy.

Bibliografia:

1. Frank H. Shu, Galaktyki Gwiazdy Życie.

Fizyka Wszechświata, Prószyński i S-ka SA,

Warszawa 2003

2. Claus E. Rolfs i William S. Rodney,

Cauldrons in the Cosmos, Nuclear Astrophysics,

The University of Chicago Press, 1988

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

7

- Kosmos

Page 8: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

ZBIORNIK REAKTORA FLAMANVILLE 3 ZAINSTALOWANY!W maju 2006 roku EDF podjął decyzję o budowie Flamanville 3, pierwszego reaktora jądrowego w technologii EPR (European Pressurized Water Reactor), na terenie istniejącej elektrowni w miej-scowości Flamanville we Francji. EPR należy do trzeciej generacji rodziny reak-torów wodnych - ciśnieniowych (PWR), najczęściej eksploatowanych na świecie.

Nowy reaktor jest bardziej bezpieczny i ekologiczny, a także sprawniejszy niż reaktory drugiej generacji. Jego kon-cepcja powstała na bazie ponad trzy-dziestoletnich doświadczeń francuskich i niemieckich projektantów i operato-rów elektrowni. Nowy reaktor o mocy 1 650 MW (inne nowe reaktory mają moc 1 450 MW) będzie zużywał o 17 % mniej paliwa dzięki zestawom paliwowym o lepszych parametrach, a także wyższej sprawności turbiny. Nowa generacja reaktorów umożliwi sprostanie zapo-trzebowaniu na energię, które ma się podwoić w ciągu najbliższych trzydzie-stu lat.

Budowa nowego bloku Flamanville 3 pokonuje z sukcesem kolejne etapy. Dzięki kilkumiesięcznym pracom dy-rekcji ds. inżynierii, przygotowaniom na placu budowy i współpracy wielu firm

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

8- Dzień 1umieszczanie zbiornika na pomoście i transport do budynku paliwowego

- Dzień 1 wprowadzanie

zbiornika przez właz

Page 9: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

zainstalowano zbiornik reaktora. Ope-racja trwała 3 dni i jest zaczątkiem prac nad zainstalowaniem obiegu pierwotne-go reaktora.

Wszystko rozpoczęło się 22 stycznia o godzinie 6 rano. Zbiornik, który do tej pory znajdował się czasowo w specjal-nym hangarze został przetransporto-wany w pobliże budynku paliwowego. O godzinie 14 rozpoczęło się podnosze-nie zbiornika na pomost do wysokości ok. 20 metrów i wprowadzanie go do bu-dynku poprzez specjalny właz. Po zakoń-czonej operacji właz został zamknięty, aby w budynku zapewnić odpowiednią temperaturę i wilgotność.

23 stycznia, w kolejnym dniu opera-cji, zostały przeprowadzone oględziny techniczne zbiornika, po czym został on przetransportowany do budynku reaktora.

Trzeciego dnia zbiornik został zdjęty z suwnicy, podniesiony do pozycji piono-wej i umieszczony na swojej podstawie. Jeden z najważniejszych i najbardziej symbolicznych etapów budowy trwał trzy dni i zakończył się sukcesem. Do-chowano przy tym wszelkich rygorów bezpieczeństwa. Cała operacja została zgłoszona Urzędowi Dozoru Jądrowego, który nadzoruje budowę.

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

9

Zdjęcia: Copyright © EDF Alexis Morin i Abib Lahcene

- Dzień 2podnoszenie zbiornika do pozycji pionowej

- Dzień 3umieszczanie zbiornika na podstawie

Page 10: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

one do tzw. części „jądrowej”. Urządzenia i zespoły należące do części „konwencjo-nalnej” to maszynownia z turbogenera-torem, rozdzielnia elektryczna, budynki i inne konstrukcje budowlane jak np. chłodnia kominowa. Łącznie na terenie elektrowni znajduje się kilkadziesiąt bu-dynków. Podstawową jednostką każdej elektrowni jest blok energetyczny, który jest autonomicznym zespołem, skła-dającym się z budynku reaktora i hali turbogeneratora.

Aby zmaksymalizować bezpieczeństwo, wszystkie budynki bloku energetycz-nego stawia się na jednym fundamen-cie. Projektuje się je tak, aby miały jak

najmniejszą wysokość, a ich kształt jest tak dobierany, aby mógł przenosić duże obciążenia. Charakterystyczny budynek reaktora zwieńczony jest kopułą, wyko-naną ze zbrojonego betonu i jest bardziej wytrzymały na uderzenie samolotu w porównaniu do budynku o ksztacie prostopadościanu. Inną szczególną cechą tego obiektu jest jego warstwowa budowa - dwa budynki, jeden wewnątrz drugiego, ze ścianami o grubości od 120 do 180 cm. Masywna i stabilna

JAK TO DZIAŁA W ELEKTROWNI JĄDROWEJ?_

Anna Przybyszewska • [email protected]

Usytuowanie elektrowni jądrowej, podobnie jak w przypadku elektrowni konwencjonalnych, powinno spełniać podstawowe warunki lokalizacyjne. Elektrownie jądrowe lokalizowane są w miejscach znacznie oddalonych od dużych skupisk ludzkich i obiektów przemysłowych o strategicznym zna-czeniu z jednoczesnym uwzględnieniem rozwiniętej lub możliwej do rozbudowy infrastruktury transportu. Elektrow-nie jądrowe zajmują teren o mniejszej powierzchni w stosunku do elektrowni konwencjonalnych o tej samej mocy. Przykładowo Elektrownia Węglowa Opole przed rozbudową wytwarzała 360 MWe, zajmując powierzchnię 96 ha. Natomiast elektrownia Beznau w Szwaj-carii z reaktorami typu PWR wytwarza-jąc 350 MWe, zajmuje jedynie 6 ha.

Sercem elektrowni jądrowej jest reaktor umieszczony w specjalnym zbiorniku. Ponadto mamy także układy sterujące, systemy chłodzenia, układy kontroli, rurociągi pary, urządzenia służące do obróbki i odkażania ścieków. Należą

JAK ZAGOSPODAROWAĆ TEREN ELEKTROWNI JĄDROWEJ

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

10

BUDYNEK REAKTORA

MASZYNOWNIA

BUDYNEK URZĄDZEŃ BEZPIECZEŃSTWA

BUDYNEK Z ODPADAMI

BUDYNEK Z PALIWEM

BUDYNEK AWARYJNEGO ZASILANIA GENERATORAMI DIESLA

BUDYNKI ADMINISTRACYJNE

TRANSFORMATOR BLOKOWY

CHŁODNIA KOMINOWA

KOMIN WENTYLACYJNY

Page 11: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

konstrukcja szczelnego budynku reak-tora jest najbezpieczniejszym miejscem w elektrowni, dlatego też w niej umiesz-cza się: reaktor, pompy cyrkulacyjne, rurociągi pierwotnego obiegu chłodze-nia, stabilizator ciśnienia czy też zapa-sowy zbiornik wody. Ma to uniemoż-liwić szkodliwą ingerencję z zewnątrz wywołaną przez człowieka lub przyrodę np. atak terrorystyczny, trzęsienie ziemi, tsunami, jak również w przypadku innej awarii. W razie hipotetycznej awarii, kie-dy w wyniku rozszczelnienia zbiornika reaktora para wodna wydostawałaby się do budynku, może on wytrzymać nadci-śnienie 0,65 MPa (6,5 atm.) i temperaturę 150°C.

Budynek reaktora zazwyczaj otoczony jest czterema budynkami urządzeń bezpieczeństwa, w których znajdują się awaryjne układy chłodzenia, aparatura pomocnicza, a także główna sterownia. Do niego przylega także budynek paliwa jądrowego, w którym znajduje się nie tylko świeże paliwo, ale również basen z wypalonym paliwem. Co ciekawe, elektrownia jądrowa na potrzeby własne zużywa 4-6% wytworzonej energii elek-trycznej! Istotną rolę odgrywają także generatory prądotwórcze, zasilające elektrownię w przypadku całkowitego zaniku napięcia w sieci elektrycznej. Kilka jednostek jest usytuowanych w osobnych budynkach, znajdujących się w różnych miejscach na terenie elek-trowni tak, aby czynnik, który wywołał awarię w jednej sekcji, nie wpłyną na pracę drugiej.

Wspomniany wcześniej turbogenerator znajduje się w tzw. maszynowni. Oprócz turbiny parowej i generatora można w niej znaleźć rurociągi parowe, skra-placz, pompę wody zasilającej, pompę skroplin oraz aparaturę pomocniczą.

Badanie próbek pobranych ze strefy objętej kontrolą radiologiczną od-bywa się w budynku pomocniczym. W laboratorium ocenia się, czy para, która opuściła wytwornicę pary lub turbinę, spełnia wymagania, tzn. nie jest skażona i można ją skierować do chłodni kominowej.

Sposób rozplanowania budynków przyczynił się do podniesienia bezpie-czeństwa i stworzenia obiektu o wyjąt-kowej odporności na różnego rodzaju zewnętrzne zagrożenia.

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

11

BUDYNEK REAKTORA

BUDYNEK URZĄDZEŃ BEZPIECZEŃSTWA

BUDYNEK Z ODPADAMI

TRANSFORMATOR BLOKOWY

LINIA PRZESYŁOWA

ZESPÓŁ BUDYNKÓW PRZYGOTOWANIA I KONTROLI WODY

ZBIORNIK WODNY

NA TERENIE ELEKTROWNI

ZNAJDUJE SIĘ KILKADZIESIĄT BUDYNKÓW.

PODSTAWOWĄ JEDNOSTKĄ KAŻDEJ

ELEKTROWNI JEST BLOK ENERGETYCZNY, KTÓRY JEST

AUTONOMICZNYM ZESPOŁEM, SKŁADAJĄCYM SIĘ

Z BUDYNKU REAKTORA I HALI TURBOGENERATORA.

Page 12: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

W pobliżu budowy zlokalizowane zapewne będą osiedla mieszkaniowe dla załóg budowlanych. Istotną uciążliwością będzie jednak odczuwanie tzw. „atomo-wego horroru”, jak opisuje to pan G. Syga w swojej książce „Wolność wyboru czy świr atomowy” z 1989 roku. Im większe miasto i im bliżej sąsiadować będzie z budowaną elektrownią (co oznacza rozleglejsze domniemanie zagrożenia interesów, np. dochodów z tytułu atrak-cyjności turystyczno-wypoczynkowej), tym potencjalnie większa będzie liczba, powodowanych obsesyjnym strachem, głosicieli kataklizmu. Ludzie Ci dochodzą do swoich „prawd” emocjonalnie, wspie-rają się fałszywymi autorytetami, doku-mentami i danymi, używanymi w mylą-cym kontekście. Paradoksalnie, rozdzaj i zasięg kłopotów zależeć będzie nie od

samego faktu dużej budowy, a właśnie od tych ludzi. Powstaje ogromny problem, kiedy w gronie głosicieli „nieszczęścia” znajdą się lokalne autorytety, osoby znane, szanowane, wiarygodne zawo-dowo, ponieważ skuteczniejsze będzie rozprzestrzenianie się katastroficznych lęków i poczucia zagrożenia. Już dziś typowi przeciwnicy budowy elektrowni jądrowej, nie wywodzący się zwykle z lokalnych środowisk, z uporem powta-rzają, że bez względu na realizatorów, na ich intencje, na osiągane rezultaty, jeśli coś może pójść źle, to na pewno pójdzie. Można zaobserwować jednak, że budzi to coraz większy sprzeciw i protest mieszkańców, którzy widzą w inwestycji nie tylko same wady i uciążliwości, ale przede wszystkim korzyści.

KORZYŚCI I UCIĄŻLIWOŚCI W OKOLICY BUDOWY ELEKTROWNI JĄDROWEJ

Mieszkańców okolic, na terenie których planowane są duże inwestycje, szczegól-nie z wykorzystaniem nowych techno-logii, zawsze dręczą różne obawy. Każda wielka budowa zakłóca dotychczasowy biologiczny rytm życia przyrody. Ilość zaangażowanego ciężkiego sprzętu, środ-ków komunikacji, uzbrojenia techniczne-go terenu (infrastruktury) są odczuwane przez mieszkańców jako uciążliwe. I nie można się temu dziwić. Nikt nie lubi tego, co zostaje mu narzucone. Tym bar-dziej perspektywa budowy elektrowni jądrowej, która jest technologią zupełnie obcą w Polsce (mimo zaniechanej próby budowy siłowni na początku lat 90-tych), przeraża mieszkańców sąsiadujących z wytypowanymi, potencjalnymi lokali-zacjami tej inwestycji. Czy słusznie?

Spróbujmy zdiagnozować najpierw nie-dogodności, jakie niesie za sobą budowa elektrowni jądrowej. Chociaż elektrow-nia powstanie na niezamieszkanym terenie, miejscowi rolnicy, szczególnie Ci, których gospodarstwa znajdą się w bezpośrednim sąsiedztwie inwestycji (w tzw. strefie ochronnej), staną przed dylematem: czy przenieść się na nowe gospodarstwa oferowane przez inwesto-ra, czy też przyjąć odszkodowanie, czy może sprzedać ziemię i przeprowadzić się np. do miasta, czy zupełnie w inne strony. Będzie to pierwszy dylemat, z jakim zderzą się mieszkańcy tuż po ostatecznym wyborze lokalizacji siłowni. Ze względu na przymorskie położenie część z nich nie tylko prowadzi działal-ność rolniczą, ale także agroturystyczną. To nagłe decydowanie o dorobku całego życia, będzie dla nich największym pro-blemem. Ale dotknie on niewielką grupę – od kilkunastu do kilkuset – osób.

Jak wspomniałem we wstępie, inwesty-cja na tak dużą skalę zakłóci także rytm życia mieszkańców i przyrody. W czasie budowy będą użyte duże ilości sprzętu, powstanie sieć dróg komunikacyjnych przerywających dotychczasowe szlaki komunikacyjne, staną szpalery słupów energetycznych, powstaną rurocią-gi naziemne, czasami kanały wodne.

SPOŁECZEŃSTWO_fo

rum

ato

mow

e /

nu

mer

3 -

20

1412

Łukasz Koszuk • [email protected]

Page 13: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

I bardzo dobrze! Każda duża inwestycja to przede wszystkim korzyści, których nie ukrywa się. Nie kwestionujemy prze-cież wszelkich możliwych niedogodności, a ponieważ lokalizacja elektrowni jądro-wej jest realizowaniem interesu całego kraju, to oczywiste jest, że ta część na-kładów finansowych, która zawsze bywa przeznaczona na dostosowanie otoczenia do warunków eksploatacji budowanego obiektu, musi być znacznie powiększona dla zrekompensowania uciążliwości. Tak jest na całym świecie i podobnie będzie w Polsce. Nawet w bogatych krajach dzieje się podobnie.

Mieszkańcy okolicy wytypowanej lokalizacji elektrowni jądrowej odczują korzyści już w czasie prac przygoto-wawczych do budowy czy realizacji prac budowlanych. Departament Energii Sta-nów Zjednoczonych opublikował w 2005 roku dokument “DOE NP2010 Nuclear Power Plant Construction Infrastructure Assessment”, w który podano przybliżo-ną liczbę osób zatrudnionych na etapie budowy siłowni jądrowej. Okazuje się, że przy budowie elektrowni z jednym blokiem (czyli z jednym reaktorem), pracować będzie nawet 2300 osób, z cze-go pracownicy budowy stanowić będą ok. 1600 osób! Poza ekipą budowlaną przy przedsięwzięciu obecne będą inne grupy pracowników, odpowiedzialne m.in. za zarządzanie i nadzór, obsługę budowy, a także pracownicy generalnego wykonawcy i inwestora, w tym przyszła załoga ruchowa i remontowa. Część z tych osób będzie rekrutowana do pracy spośród mieszkańców okolic. W tabelach 1 i 2 przedstawiono dokładną strukturę zatrudnienia.

Ale to nie koniec korzyści. Powstanie bowiem cała infrastruktura niezbędna do funkcjonowania takiej elektrowni. Myślę, że warto przytoczyć przykład jeszcze z poprzedniej „epoki”, opisany we wspomnianej wcześniej książce, kiedy rząd PRL-u wytypował lokalizacje pierwszej siłowni jądrowej w Polsce. Jedną z nich była lokalizacja „Warta” w dawnym województwie pilskim. Lista życzeń władz objęła aż 128 pozycji na łączną sumę blisko ówczesnych 34 mi-liardów złotych! Co to miało oznaczać dla mieszkańców? – 1000 mieszkań w budownictwie wielorodzinnym, 600 domków jednorodzinnych, mieszkania tzw. hotelowe (pozostające po budowie), dwa hotele miejskie, trzy oczyszczal-nie ścieków, dwie kotłownie rejonowe, rozbudowy i modernizacje sieci wodo-ciągowych, cieplnych i kanalizacyjnych, modernizacja układów komunikacyj-nych miast, budowę 138 km dróg, mo-dernizację 88 km dróg, dwa dworce PKS, stacje CPN, przystanki dworcowe, 25 km nowej linii kolejowej, szpital rejonowy na 420 miejsc, dwie przychodnie rejonowe, trzy żłobki, siedem przedszkoli, trzy ze-społy szkół zawodowych z internatami, halę sportową, krytą pływalnię, przystań żeglarską, miejskie centrum kultury, biblioteki publiczne, dwie poczty, dwie piekarnie, szklarnię,... Można tak jeszcze wymieniać długo, ale warto zwrócić uwagę, że, mimo iż system i ówczesne władze zwykły narzucać obywatelom swoją wolę, często nie przejmując się skutkami, w przypadku budowy elek-trowni jądrowej, do sprawy podchodzo-no poważnie. Zdiagnozowano przede wszystkim potrzeby okolicznej społecz-ności z zamiarem ich realizacji. Być może dziś skala inwestycji nie będzie tak duża, ale o tym przekonamy się, gdy dojdzie już do wytypowania ostatecznego miej-sca pod budowę pierwszej elektrowni jądrowej.

Nie ulega wątpliwości, że w przypadku wyboru danej gminy pojawią się nowe miejsca pracy oraz rynek zamówień dla lokalnych przedsiębiorców, dostar-czających różne towary i świadczących usługi. Elektrownia oznacza przecież dodatkowe pieniądze w budżecie gminy z tytułu podatku od nieruchomości, liczone w milionach złotych rocznie! To te środki pozwolą na sfinansowanie wie-lu lokalnych potrzeb. Udział w podatku od nieruchomości będą miały również sąsiednie gminy. Dzięki tej inwestycji możliwa będzie rozbudowa i utrzymanie infrastruktury drogowej, z której korzy-stać będą przecież wszyscy mieszkańcy. To nie koniec korzyści finansowych, przyszli pracownicy elektrowni jądrowej będą przecież płacić podatki. Dzięki temu gminy otrzymają dodatkowe pieniądze z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych.

Nie trzeba się obawiać także spadku ruchu turystycznego. Wręcz przeciwnie, elektrownia jądrowa, jako jedyny taki obiekt w Polsce, będzie wręcz przy-ciągała turystów. Powstanie Centrum Informacyjno-Edukacyjne, do którego przyjeżdżać będą wycieczki szkolne czy studenckie nawet z całego kraju. Wystarczy spojrzeć na inne kraje. Na przykład w Belgii elektrownia jądrowa Tihange została wybudowana w sąsiedz-twie historycznego miasta. Jak się oka-zuje nie zaobserwowano tam negatyw-nego wpływu na turystykę. Wycieczki organizowane przez władze elektrowni przyciągają ludzi do miasta, co wpły-wa na rozwój handlu i usług. Osoby te przyjeżdżają następnie jako turyści na wakacje. Dane statystyczne pokazują, że atrakcje turystyczne przyciągnęły dużą rzeszę zwiedzających: centrum kultu-ralne odwiedziło 100 tys. osób w roku, basen 130 tys. osób, z kolejki skorzystało 15 tys. osób.

Ale oprócz materialnych są i inne korzyści, jakie wniesie do otoczenia obiekt, który nasycony jest najwyż-szą techniką oraz wszelkie korzyści związane z ożywieniem gospodarczym regionu. Wówczas protesty przeciwni-ków przestaną być bezinteresownym happeningiem. Staną w kolizji z intere-sami mieszkańców. Nie ulega przecież wątpliwości: będą uciążliwości – będą też korzyści!

Bibliografia:[1] na podstawie G. Syga „Wolność wyboru czy świr atomowy”, Koszalin 1989[2] “DOE NP2010 Nuclear Power Plant Construction Infrastructure Assessment”, Department of Energy, 2005[3] www.swiadomieoatomie.pl

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

13

SpecjalnośćProcent zatrud-

nionych osób

Liczba zatrudnio-nych osób

Spawacze / ślusarze 4% 60

Cieśle / stolarze 10% 160

Elektromonterzy 18% 290

Zbrojarze 18% 290

Izolerzy 2% 30

Pracownicy niewyk-walifikowani

10% 160

Betoniarze / murarze / tynkarze

2% 30

Mechanicy 3% 50

Operatorzy maszyn / automatycy

8% 130

Malarze 2% 30

Monterzy rurociągów 17% 270

Blacharze 3% 50

Kierowcy pojazdów budowlanych

3% 50

Suma: 100% 1 600

Specjalność Liczba zatrudnio-nych osób

Pracownicy fizyczni 1 600

Nadzór robót, kierownicy budowy

80

Personel obsługowy 160

Pracownicy kontroli jakości 40

Pracownicy dostawców i poddostawców

140

Pracownicy Generalnego Wykonawcy

100

Pracownicy Inwestora 100

Załoga rozruchowa 60

Dozór jądrowy 20

Suma 2 300

Tabela 1. Struktura zatrudnienia przy budo-wie elektrowni jądrowej z jednym blokiem – pracownicy budowy [2]

Tabela 2. Struktura zatrudnienia przy budo-wie elektrowni jądrowej z jednym blokiem – pracownicy budowy i pozostałe grupy [2]

Page 14: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

14MITY ENERGETYKI JĄDROWEJ_

Od zawsze transport wiązał się z pewnym ryzykiem. Czy to niedoskonałości technologii (słynne uziemianie najnowszych konstruk-cji Boeinga – Dreamlinerów), czy czynniki ludzkie (nieostrożność, zasypianie za kie-rownicą) lub też nieprzemyślane działania innych uczestników ruchu – czy nie zdarzyło się Wam kilka razy przez przypadek zde-rzyć z kimś innym podczas np. wychodzenia z koncertu?

Bezpieczeństwo transportu to jedno, a bezpie-czeństwo niebezpiecznego załadunku to dru-gie. Zajmijmy się zatem tą drugą kwestią, gdyż z punktu widzenia uwolnienia materiałów promieniotwórczych do środowiska jest ona bardziej niepokojąca. Transport materiałów radioaktywnych odbywa się przy zachowaniu przepisów międzynarodowych, gwarantują-cych najwyższy poziom bezpieczeństwa. Służą do tego grube i ciężkie pojemniki o masie od 30 do 100 ton. Pojemniki te muszą posiadać specjalne systemy klimatyzacyjne, których zadaniem jest odprowadzanie ciepła odpa-dowego z wypalonego paliwa. Są one bardzo wytrzymałe i przed użyciem przechodzą szereg tzw. crash testów, czyli testów, mają-cych sprawdzić ich odporność na wszelkiego rodzaju uszkodzenia. I tak zostają one np. zrzucane z kilku metrów na twarde betonowe podłoże, zrzucane na kawałek ostrego meta-lowego pręta, muszą wytrzymać pożar oraz zanurzenie na dużej głębokości.

Transport materiałów radioaktywnych zwy-kle odbywa się za pomocą pociągów i drogą morską z uwagi na wygodę, koszty oraz gaba-ryty wspomnianych pojemników. W Wielkiej Brytanii przeprowadzono również „crash test” z pociągiem. Pociąg rozpędzony do 170 km/h wjechał w ciężarówkę, na której był pojem-nik na paliwo jądrowe. Lokomotywa została całkowicie zniszczona, a sam pojemnik doznał niewielkich szkód, po których stwierdzono, że przewożone materiały promieniotwórcze w żaden sposób nie mogłyby zagrozić ludziom i środowisku.

MIT: ODPADY PROMIENIOTWÓRCZE NIE MOGĄ BYĆ BEZPIECZNIE TRANSPORTOWANEMaciej Zarzycki • [email protected]

- Pojemnik CASTOR do transportu wypalo-

nego paliwa jądrowego (Źródło: Wikipedia)

Page 15: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

Najbardziej zaawansowany łazik marsjański, Curiosity, wylądował na Marsie 6 sierpnia 2012 roku. Mało kto wie, że Curiosity napę-dzany jest... energią jądrową, a nie jak jego poprzednicy Spirit oraz Opportunity, energią słoneczną.

Zasilanie łazika w energię elek-tryczną realizowane jest przez radioizotopowy termoelektryczny generator przewidziany do zasi-lania aparatury wielu misji, ang. Multi-Mission Radioisotope Ther-moelectric Generator (MMRTG). Jego “paliwem” jest 4,8 kg dwu-tlenku plutonu-238. Podczas naturalnego rozpadu promie-niotwórczego plutonu wytwarza się ciepło, które jest zamieniane w energię elektryczną. Uzyskany w ten sposób prąd jest wykorzy-stywany do napędzania łazika.

Aktualnie NASA pracuje nad Advanced Stirling Radioisotope Generator - ASRG - Zaawansowa-nym generatorem radioizotopo-wym Stirlinga). To urządzenie ma dostarczać z kilograma plutonu nawet 4-krotnie więcej energii niż obecnie używane generatory. Jednak nie zawsze jest to zaletą. Ciepło niewykorzystane do produkcji energii jest używane do ogrzewania urządzeń wewnątrz łazika. ASRG może być na tyle efektywny, że nie pozostanie wystarczająco dużo ciepła do ogrzania wnętrza pojazdu.

Krótko mówiąc - to dzięki energi jądrowej Curiosity może działać!

ŹRÓDŁO: NASA

Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie

zaprasza

ul. Freta 16 • Warszawa

www. muzeum-msc.pl

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

15

MARSJAŃSKI ŁAZIK NAPĘDZANY

ENERGIĄ JĄDROWĄ!

CIEKAWE_

Page 16: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

TAJEMNICZE

Młody Einstein prezentuje

BARDZO PRZENIKLIWIE PROMIENIOWANIE,

ODKRYTE W 1895 ROKU PRZEZ

WILHELMA ROENTGENA, NAZWANE

ZOSTAŁO PRZEZ ODKRYWCĘ, SKROMNIE,

PROMIENIOWANIEM X.

X

KATODA

promieniowanie XANODA

Promieniowanie X lub inaczej rentge-nowskie to fale elektromagnetyczne o bardzo małej długości. Ich zakres roz-ciąga się od nadfioletu do ok. 10-12 m (dla porównania średnica atomu wodoru wynosi 10-10 m). Im mniejsza jest długość fali, tym promieniowanie rentgenow-skie jest bardziej przenikliwe.

Promieniowanie X powstaje zawsze podczas hamowania elektrycznie nała-dowanych cząstek. Urządzenia, które wytwarzają promieniowanie X nazywa-my lampami rentgenowskimi (rysunek po prawej). Jest to wysokopróżniowa bańka szklana, w której naprzeciwko siebie umieszczono dwie elektrody: katodę i anodę. Między nimi jest duża różnica potencjałów. Z rozżarzonego włókna katody emitowane są elektrony, które ulegają przyspieszeniu w kie-runku anody, uderzają w nią i tracą swą energię kinetyczną. Powstaje przy tym - oprócz ciepła - promieniowanie rentgenowskie.

PROMIENIOWANIE

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

16

Page 17: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

Młody Einstein prezentujeX

Ciało ludzkie jest praktycznie przezro-

czyste dla promieniowania rentgenow-

skiego. Duże różnice w pochłanianiu tego

promieniowania przez związki wapnia

(kości), tłuszczu i wody (tkanki „miękkie”)

umożliwiają uzyskanie szczegółowych

obrazów.

Jeszcze w latach pięćdziesiątych prawie

nikomu nie przeszkadzało, że promie-

niowanie rentgenowskie, o znacznie

większej energii fotonów niż światło

widzialne, może być szkodliwe dla ludzi:

na początku XX w. w niektórych skle-

pach obuwniczych stały nawet apara-

ty rentgenowskie, aby sprawdzić, czy

nowe buty dobrze pasują. Dziś jesteśmy

bardziej ostrożni: nowoczesne aparaty

rentgenowskie naświetlają często na

przykład już nie klisze, lecz są poniekąd

aparatami cyfrowymi: chipy CCD do

otrzymania dobrego obrazu potrzebują

znacznie mniejszej intensywności pro-

mieniowania. Ponadto, dawka do danego

narządu jest dopasowywana za pomocą

kontroli energii (zmianę napięcia przy-

spieszającego oraz czasu naświetlania).

mająca jakoby zapobiec bycia ofiarą podglądaczy korzystających z nowych możliwości, jakie w ich mniemaniu zapewniało promieniowanie X.

Powyższa reklama z 1896 roku opublikowana w czasopiśmie “Cosmopolitan” przedstawia lekar-stwo na bóle głowy, którym była dawka promieni X (x-rays), mimo że lek ten nie emitował żadnego promieniowania! Ówczesni twórcy reklam często łączyli swoje produkty z promieniami X. Panowa-ła wówczas x-ray mania.

X-ray mania Źródło: "Scenes from the Past." RadioGraphics, 24(2), pp. 544–551

foru

m a

tom

owe

/ n

um

er 3

- 2

014

17

Tuż po odkryciu promieniowania X przez Roen-tgena, informacja ta obiegła natychmiast cały świat. Ludzi szokowała możliwość oglądania kości dłoni, ręki czy nogi. Organizowano nawet specjalne pokazy uliczne. Ludzie szybko popa-dli w pełnię zachwytu nad nowym, trudnym do wyjaśnienia zjawiskiem, które przyciągało uwagę coraz to większego grona widzów. Panie obawiały się możliwości zobaczenia tego, co kryje się pod ich ubraniem. Tak więc w sklepach, popularna stała się odzież, szczególnie bielizna,

Page 18: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

MIĘDZYNARODOWE JURY NAGRADZA ATOMOWY AUTOBUS fo

rum

ato

mow

e /

nu

mer

3 -

20

1418

FUNDACJA FORUM ATOMOWE_

Już po raz dziesiąty European Nuclear Society przyznało nagrodę PIME Award for Communication Excellence dla najlepszej akcji infor-macyjnej, poświęconej pokojowemu wykorzystaniu energii jądrowej. Tegoroczny konkurs wygrała polska Fun-dacja FORUM ATOMOWE za projekt „Atomowy Autobus – Mobilne Laboratorium”.

Konkurs PIME Award for Communication Excellence organizowany jest od 2005 roku podczas konferencji PIME, poświęconej komu-nikacji w przemyśle nukle-arnym. Tegoroczna edycja odbyła się w Ljubljanie na Słowenii i zgromadziła przedstawicieli wielu krajów. W finale konkursu poza pol-ską reprezentacją znaleźli się w tym roku: EDF z Wielkiej Brytanii, Belgijskie Forum Atomowe, Nuclear Energy

Corporation ze Zjednoczo-nych Emiratów Arabskich oraz międzynarodowe przed-siębiorstwo URENCO. Każda organizacja miała możliwość zaprezentowania swojej działalności podczas krótkie-go wystąpienia na konferencji oraz na specjalnie przygo-towanych stoiskach – tam można było dowiedzieć się więcej na temat finałowych projektów oraz innych przed-sięwzięć realizowanych przez zakwalifikowane do konkursu instytucje. Następnie każdy z uczestników konferencji mógł zagłosować na swoje-go nuklearnego faworyta. W tym roku tytuł zwycięzcy otrzymała Fundacja FORUM ATOMOWE za projekt „Ato-mowy Autobus – Mobilne Laboratorium”.

Akcja edukacyjna „Atomowy Autobus – Mobilne Laborato-rium” została doceniona przez

W roku szkolnym 2013/2014 rozpoczęliśmy realizację cyklu zajęć dydaktycznych „Spotkania z Energią Ato-mową”, w ramach którego realizujemy specjalny, dwugo-dzinny program pt. „poskro-miony Atom” przygotowany z myślą o uczniach szkół gimnazjalnych i średnich. Zajęcia dotyczą pokojowe-

SPOTKANIA Z ENERGIĄ ATOMOWĄ W WEJHEROWIE I KRAKOWIE

międzynarodową społeczność za efektywność i kreatywność działań. Nagroda PIME po-twierdza wysoką jakość me-rytoryczną oraz profesjonal-ne podejście wolontariuszy Fundacji do podejmowanych inicjatyw. – Ta nagroda to dla nas duża niespodzianka, ale także znaczące wyróżnienie, które na pewno wzmocni naszą działalność i pozwoli nawiązać międzynarodową współpracę z innymi organi-zacjami. Mamy nadzieję, że kolejne projekty będą równie ciekawe i doceniane zarówno w Polsce, jak i za granicą – mówi prezes Fundacji, Łukasz Koszuk, który odbierał nagro-dę w Ljubljanie.

„Atomowy Autobus” to mobilne centrum edukacyj-ne wyposażone w szereg pomocy dydaktycznych – sprzęt audiowizualny, obiekty i urządzenia demonstracyjne

oraz mini laboratorium ato-mistyki. Podczas trzech edycji projektu zrealizowanych w la-tach 2010-2013 „Atomowy Autobus” przejechał ponad 8000 km i odwiedził 36 miast i miejscowości, a w nich: uni-wersytety, szkoły i instytucje publiczne. W czasie wszyst-kich edycji atomowe labora-torium odwiedziło łącznie ponad 10 000 osób.

Fundacja FORUM ATOMOWE została utworzo-na w 2008 roku. Prowadzona jest przez grupę młodych ludzi, połączonych pasją do energetyki jądrowej i chcą-cych dzielić się swoją wiedzą. Celem Fundacji są działania edukacyjne i informacyjne w dziedzinie pokojowego wykorzystania energii jądro-wej i promieniotwórczości oraz promocja idei budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

go wykorzystania energii jądrowej i promieniotwórczo-ści. W naszych spotkaniach dotychczas wzięło wówczas udział 36 grup szkolnych, w sumie ponad 700 uczniów i nauczycieli. Zgłoś swoją szkołę do udziału w projek-cie! Szczegółowe informacje i formularz rejestracyjny na stronie internetowej:

www.forumatomowe.org/spotkania-z-energia-atomowa/

Page 19: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

TYPOWE DAWKI

PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO

tomografia komputerowa

klatki piersiowej

7 mSvroczna dawka

od promieniowania naturalnego

w Polsce2,5 mSv

mammografia0,4 mSv

prześwietlenie rentgenowskie

klatki piersiowej 0,3 mSv

lot międzykontynentalny w obie strony

0,03 - 0,06 mSv

minimalna dawka promieniowania jonizującego związana z ryzykiem wzrostu

zachorowalności na nowotwór 100 mSv

okolice elektrowni jądrowej, roczna dawka

0,001 - 0,005 mSv

INFOGRAFIKA_

Page 20: Forum Atomowe, Nr 3 (2014)

A CO, JEŚLI PSTRYKNIESZ WŁĄCZNIK I PRĄDU ELEKTRYCZNEGO NIE BĘDZIE?www.forumatomowe.org

PODNOSZENIE KOPUŁY REAKTORA EPR WE FLAMANVILLE NAJWIĘKSZYM DŹWIGIEM NA ŚWIECIE. KOPUŁA ZNAJDOWAŁA SIĘ NA WYSOKOŚCI 128 m.

COPYRIGHT© EDF / ALEXIS MORIN I ABIB LAHCENE