Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. ·...

12
Studencka 29(34) październik 2013 Dwutygodnik studencki www.facebook.com/GazetaStudenckaUO Przeczytaj na: www.gs.uni.opole.pl STUDENCI UNIWERSYTET NAJLEPSZEGO WYBORU O sposobach pro- mowania Uniwersytetu Opolskiego w regionie oraz za wschodnią granicą oraz o sukcesie urucho- mienia programu Europa Master opowiada profesor Wiesława Piątkowska-Ste- paniak, Prorektor ds. pro- mocji i zarządzania. STR.4 PUBLICYSTYKA BEZTROSKA Czasami brakuje nam sielskiego życia i kompletnej beztroski. Wystarczy tylko trochę zabawy, a nasze życie może być weselsze. Jak to możliwe, tłumaczy Daria Rak. STR.8 STUDENCI PRZEPIS NA SZCZęSCIE Szczypta szlachetnego serca, odrobina dobrych chęci i zaangażowania. Do tego parę rozmów i wiele uśmiechów. Wszystko dokładnie wymieszać i owinąć czerwonym papie- rem. Tak powstaje paczka, SZLACHETNA PACZKA. Czytaj więcej w tekście Natalii Pojasek STR.7 RECENZJE SUPLEMENT MORDERSTWA Neil Cross na prze- trzeni ostatnich kilku lat nie może narzekać na brak propozycji. Teraz Cross przenosi nonsza- lanckiego inspektora na karty powieści. Zobacz czy z równie dobrym skutkiem. STR.10 Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego dowiesz się na naszej stronie internetowej: www.gs.uni.opole.pl Joyland – najnowsza książka Stephena Kinga. Zapowia- dała się obiecująco. Wielki powrót Wielkiego Mistrza? Zo- bacz co na ten temat sądzi Beata Marcinowska. Festiwal DRUM FEST jest prestiżowym wydarzeniem muzycznym odbywającym się co roku w salach koncertowych południowych miastach Polski. Zajrzyj na na- szą stronę, a dowiesz się jakie koncerty w ramach tej trasy odbędą się w Opolu. STUDENCI SAMORZąD DTUDENCKI - WłADZA STUDENTóW? Jaki jest samorząd studencki? Czym wła- ściwie się zajmuje i jak ma się do stereotypów utartych w naszych głowach przeczytacie w tekście Aleksandry Markiw. STR.5 W pierwszym nu- merze GS prze- czytacie o spo- sobach promowania Uniwersytetu Opolskie- go w regionie oraz za wschodnią granicą, a także o sukcesie urucho- mienia programu Eu- ropa Master. Dowiecie się, dlaczego nie będzie I roku na I stopniu po- litologii, a studia inży- nierskie na kierunkach z profilem do wyboru są popularniejsze od li- cencjackich. Będziecie mieli okazję przeczytać, co na te i inne tematy sądzą osoby odpowie- dzialne za funkcjono- wanie i markę UO oraz jakie osoby wybierają nasz Uniwersytet. Po- nadto redakcja Gazety Studenckiej zadbała o swoje stałe, cieszące się Waszą sympatią działy. W numerze znajdziecie tradycyjne już rubryki: recenzje, kuchnia czy publicystyka. Ze swojej strony życzy- my zarówno świeżym jak i doświadczonym Żakom, wytrwałości w realizacji wszelkich pla- nów i zamierzeń, samo- realizacji i satysfakcji z każdego dnia spędzo- nego z murach naszej uczelni. Abyście byli na bieżąco zapraszamy do lektury GS zarówno w formie papierowej jak i online, natomiast w na- stępnym numerze znaj- dziecie kolejne wywiady z osobami istotnymi dla życia akademickiego. Nowy rok - nowe wyzwania Rozpoczynamy kolejny etap. Etap życia, nauki - kolejny rok, który na stałe zapisze się w naszej pamięci. Nowy rok akademicki to wyzwania zarówno dla władz, samorządu jak i barci studenckiej. Wybór Uniwersytetu Opolskiego to dla wielu studentów decyzja, która zapoczątkuje ich prawdziwie doro- słe życie, nie tylko w sensie edukacyjnym, ale i prywatnym. To tutaj tworzą się kontakty i znajomości, któ- re często trwają latami. SPORT AZS UO IDZIE JAK BURZA Akademicki Związek Sportowy Uniwersytetu Opolskiego rok akademic- ki 2012/2013 może zaliczyć do udanych. Liczne zawody i eventy sportowe sprawi- ły, że jest on stale obecny w życiu studentów. Podsu- mowanie minionego roku przygotowała Marta Zając. STR.12

Transcript of Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. ·...

Page 1: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

Studencka 29(34) październik 2013 Dwutygodnik studenckiwww.facebook.com/GazetaStudenckaUO

Przeczytaj na: www.gs.uni.opole.pl

StUdenciuniwersytet najlepszego wyboru

O sposobach pro-mowania Uniwersytetu Opolskiego w regionie oraz za wschodnią granicą oraz o sukcesie urucho-mienia programu Europa Master opowiada profesor Wiesława Piątkowska-Ste-paniak, Prorektor ds. pro-mocji i zarządzania.

str.4

pUblicyStykabeztroska

Czasami brakuje nam sielskiego życia i kompletnej beztroski. Wystarczy tylko trochę zabawy, a nasze życie może być weselsze. Jak to możliwe, tłumaczy Daria Rak.

str.8

StUdenciprzepis na szczęscie

Szczypta szlachetnego serca, odrobina dobrych chęci i zaangażowania. Do tego parę rozmów i wiele uśmiechów. Wszystko dokładnie wymieszać i owinąć czerwonym papie-rem. Tak powstaje paczka, SZLACHETNA PACZKA. Czytaj więcej w tekście Natalii Pojasek

str.7

recenzjesuplement morderstwa

Neil Cross na prze-trzeni ostatnich kilku lat nie może narzekać na brak propozycji. Teraz Cross przenosi nonsza-lanckiego inspektora na karty powieści. Zobacz czy z równie dobrym skutkiem.

str.10

Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego dowiesz się na naszej stronie internetowej:

www.gs.uni.opole.pl

Joyland – najnowsza książka Stephena Kinga. Zapowia-dała się obiecująco. Wielki powrót Wielkiego Mistrza? Zo-

bacz co na ten temat sądzi Beata Marcinowska.

Festiwal DRUM FEST jest prestiżowym wydarzeniem muzycznym odbywającym się co roku w salach koncertowych południowych miastach Polski. Zajrzyj na na-

szą stronę, a dowiesz się jakie koncerty w ramach tej trasy odbędą się w Opolu.

StUdencisamorząd dtudencki - władza studentów?

Jaki jest samorząd studencki? Czym wła-ściwie się zajmuje i jak ma się do stereotypów utartych w naszych głowach przeczytacie w tekście Aleksandry Markiw.

str.5

W pierwszym nu-merze GS prze-czytacie o spo-

sobach promowania Uniwersytetu Opolskie-go w regionie oraz za wschodnią granicą, a także o sukcesie urucho-mienia programu Eu-ropa Master. Dowiecie się, dlaczego nie będzie I roku na I stopniu po-litologii, a studia inży-nierskie na kierunkach z profilem do wyboru są popularniejsze od li-cencjackich. Będziecie mieli okazję przeczytać, co na te i inne tematy sądzą osoby odpowie-dzialne za funkcjono-wanie i markę UO oraz jakie osoby wybierają nasz Uniwersytet. Po-nadto redakcja Gazety

Studenckiej zadbała o swoje stałe, cieszące się Waszą sympatią działy. W numerze znajdziecie tradycyjne już rubryki: recenzje, kuchnia czy publicystyka. Ze swojej strony życzy-my zarówno świeżym jak i doświadczonym Żakom, wytrwałości w realizacji wszelkich pla-nów i zamierzeń, samo-realizacji i satysfakcji z każdego dnia spędzo-nego z murach naszej uczelni. Abyście byli na bieżąco zapraszamy do lektury GS zarówno w formie papierowej jak i online, natomiast w na-stępnym numerze znaj-dziecie kolejne wywiady z osobami istotnymi dla życia akademickiego.

nowy rok - nowe wyzwaniaRozpoczynamy kolejny etap. Etap życia, nauki - kolejny rok, który na stałe zapisze się w naszej pamięci. Nowy rok akademicki to wyzwania zarówno dla władz, samorządu jak i barci studenckiej.

Wybór Uniwersytetu Opolskiego to dla wielu studentów decyzja, która zapoczątkuje ich prawdziwie doro-słe życie, nie tylko w sensie edukacyjnym, ale i prywatnym. to tutaj tworzą się kontakty i znajomości, któ-re często trwają latami.

SpOrtazs uo idzie jak burza

Akademicki Związek Sportowy Uniwersytetu Opolskiego rok akademic-ki 2012/2013 może zaliczyć do udanych. Liczne zawody i eventy sportowe sprawi-ły, że jest on stale obecny w życiu studentów. Podsu-mowanie minionego roku przygotowała Marta Zając.

str.12

Page 2: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

TOMASZ ZGórEckI

Panaceum na bezro-bocieOd 2013 r., absolwen-

ci Politechniki Poznańskiej, prawidłowo prognozując spadek miejsc pracy, posta-nowili wziąć sprawy w swoje ręce, uskuteczniając pomysł na stworzenie miejsca w sie-ci, które będzie funkcjonal-nym narzędziem do znale-zienia wymarzonej posady.Do stworzenia internetowej wyszukiwarki pracy - jobba-loon.com, przystąpił sztab specjalistów, w tym informa-tycy, programiści, specjaliści ds. zatrudnień. Dzięki, licz-nym analizom konkurencyj-nych stron, twórcy jobbalo-on.com

pozostawili to co najlepsze: prostotę, użyteczność, funk-cjonalność, szybkość działa-nia, oszczędność czasu.chcieliśmy, aby użytkownicy nawet najmniej zaznajomieni z internetem, w szybki sposób poradzili sobie ze znalezie-niem oferty pracy. Z sonda-żu, który przeprowadziliśmy na 100 osobach zróżnicowa-nych pod względem wieku, wykształcenia oraz zaawan-sowania obsługi komputera, wynika, że portal w obsłudze, jest prosty i skuteczny. Sekre-tem łatwej obsługi jest wypeł-nienie 2 pół na stronie głów-nej jobbaloon.com, pierwsza dotycząca firmy i fachu, któ-ry nas inte- resuje, o r a z druga

o k r e ś l a j ą c a miasto. - mówi

współtwórca strony Pan Tomasz Zgó-

recki

Wyszukiwarka pracy zaosz-

czędzi czas i portfelInternetowa wyszuki-

warka pracy, roz-wiązuje nie tylko

problem począt-kujących użyt-

kowników, ale i za-

oszczędzi czas oraz pienią-dze. Zamiast rejestracji w Powiatowym Urzędzie Pracy, można pozostać w domu, nie tracąc gotówki na dojazd au-tobusami czy drogą benzy-nę.

Oferty, niczym świeże bu-łeczkikorzystamy tylko z wiary-godnych źródeł, zatem agre-gowane przez nas ogłosze-nia, są zawsze aktualne. Nad bezpieczeństwem internau-tów czuwa dział konsumenta, który przez 7 dni w tygodniu uzupełnia aktualne ogłosze-nia oraz usuwa stare. W dba-łości o klienta, prosimy też wszystkich użytkowników, o

kierowanie wszelkich uwag i wątpliwości dotyczą-

cych ofert, ponieważ chętnie się

do nich s t o s u j e -

my - zachę-ca pracownik działu ds.

konsumenta.Do atutów portalu, można za-liczyć też indywidualny new-sletter, który zapełniany jest ofertami pracy zgodnymi z naszym zainteresowaniem.Zapisałem, się do newslette-ra, z czystego lenistwa. Nie mam czasu na segregowanie informacji. To rozwiązanie pozwala mi na przejrzenie ak-tualności z branży przemysło-wej - śmieje się Pan Damian z Wrocławia.Efektem dobrej pracy zespo-łu jobbaloon.com, jest moż-liwość skorzystania z portalu

w ponad 18 krajach: Niemcy, Wielka Brytania, Irlandia, Sta-ny Zjednoczone, Austria,Sz-wajcaria, Nowa Zelandia, Ho-landia, Belgia, Dania, Austra-lia, Hiszpania, Portugalia,

Włochy, kanada, Szwecja. Daje to nieskończone moż-liwości na znalezienie od-powiedniego stanowiska nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Globalizacja wy-

szukiwarki planowana jest również w innych zakątkach świata, dlatego da szansę wszystkim, niezależnie od wieku, miejsca czy wykształ-cenia.

02

redaktor naczelny: Patrycja Migońzastępca red. naczelnego: Anita Pilżysdział marketingu: Damian Sklorzkorekta: Beata Marcinowska, Dominika kałuzińskakamila Byrtek, Małgorzata Szafranredaktor wydania: Anita PilżysSkład dtp i grafika: Patrycja Migoń, Paulina Ziętalakredakcja: Wiktor Gumiński, Bartosz Janczak, Magda-lena Szewczyk, Agnieszka rybałtowska, Marta Zając, Joanna Jakóbowska, kamila Widera, Paulina Ziętalak, Marek Piszczałka, Natalia Pojasek, Monika Lorek, Niko-dem T. Jacuk, Judyta Staniczek, kamila Lupa, Damian Sklorz, Justyna krzyżanowska, kinga Ignacy, Artur Sygut, Barbara Marek, Anna rak, Sabina Baraniewicz, Marek Machynia, Tomasz Benedyczuk, Ewa Soluch, Marta Jaworska, Andrea Tuchocka, Aleksandra Markiw, Monika Ferenc, Estera Janicka, Jagoda Adamowicz

partnerzy i sponsorzy:

co zrobić kiedy tradycyjne metody poszukiwania pracy zawodzą?Kolejki w Powiatowych Urzędach Pracy obrastają w bezrobotnych, a wolnych stanowisk na rynku zatrudnienia nie przybywa. 13% stopy bezrobocia w prawdzie spadło wraz z rozpoczęciem okresu letniego, w którym popularna stała się praca sezonowa, jednak już od września możemy wyczuć napiętą sytuację na rynku pracy w Polsce.

GlObalna WySzUkiWarka pracy dla każdeGO!

kOmikS kamila praciaka

Page 3: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

03SpOŁecznOŚĆ StUdencka

Gazeta Studencka: jak wygląda na chwile obecną rekrutacja?

rektor UO: W tej chwili ( 25.09.2013) lista jeszcze nie jest zamknięta, a mamy już 3420 osób. W stosunku do ubiegłego roku, brakuje nam około 150 osób. To jest bardzo dobry wynik, który nam daje poczucie stabilizacji. Wszyst-kie uczelnie odczuwają niż demograficzny. Pamiętam doskonale sytuację, w której masowo trzeba było zamykać szkoły podstawowe, likwido-wać budynki, zwalniać na-uczycieli, ponieważ nie było zapotrzebowania. Z czasem wszystko przesunęło się na gimnazja, następnie na tech-nika i licea, a teraz przenosi się to na wyższe uczelnie. Docho-dzi do walki o studenta i my w zasadzie wychodzimy z niej zwycięsko. Załamały się trosz-kę studia zaoczne, ale mamy ponad 700 studentów, a to również dobry wynik. W ubiegłym roku tytuł doktora honoris causa otrzymał daniel Olbrych-ski, reaktywowano Stowa-rzyszenie absolwentów, organizowano liczne wy-kłady i konferencje. jaki jest plan na ten rok akade-micki?W tym roku nasza uczelnia bę-dzie obchodzić 20-lecie swe-go powołania. Święto przy-pada 10 marca. Zawsze w ten dzień organizowaliśmy święto nadania tytułu doktora hono-ris causa. Teraz będzie trosz-kę inaczej, przygotowujemy zjazd rektorów wszystkich uniwersytetów. W Polsce jest 20 rektorów bezprzymiotniko-wych. Czeka nas wielka uro-czystość. Musimy pamiętać, że byliśmy pierwszym uniwer-sytetem, który powstał w III RP. Jeżeli chodzi o wykłady i konferencje to oczywiście bę-dziemy kontynuować spotka-nia otwarte w ramach „Złotej Serii”. Już mamy zapowiedź, że jednym z gości będzie Pan profesor Leszek Balcerowicz, polski ekonomista reforma-tor, postać kultowa, budzą-ca kontrowersje, ale bardzo mocno zakotwiczona w histo-

rii Polski. Zależy nam przede wszystkim na utrzymaniu do-brej kondycji. jakie inwestycje zaplanowa-no na najbliższe miesiące?Będziemy przebudowywać jedną z części Domu Studen-ta „Mrowisko”. Dostaniemy z Urzędu Marszałkowskiego dofinansowanie w postaci 3 mln złotych. Cały budynek będzie odnowiony. Przystę-pujemy również do walki o dużą unijną dotacje. Wszyst-ko po to, by pomóc Wydzia-łowi Przyrodniczemu. Na tę chwilę brakuje mu ogrodu bo-tanicznego, zaplecza, szklar-ni. W pobliskim Prószkowie była kiedyś stara, niemiecka Akademia Rolnicza. W 1880 roku została zlikwidowana i cały wydział przeniesiono do Berlina na Uniwersytet Hum-boldta. W Prószkowie zostało 30 hektarów pięknego Par-ku – arboretum, gdzie rosną najbardziej wyszukane rośli-ny (sosny syberyjskie, świer-ki kanadyjskie itd.). Chcemy

to przejąć. Wydział Przyrod-niczy mógłby się tam mocno osadzić. W planach mamy jeszcze wspólnie z miastem wystąpić o grant, żeby odno-wić Wzgórze Uniwersyteckie. To inwestycja wielomiliono-wa. Myślimy o zrobieniu scho-dów na Mały Rynek oraz o no-wym ogrodzeniu. To najład-niejsze miejsce, jakie mamy, akt w środku miasta, musimy jeszcze bardziej uefektywnić, po to, aby nabrał swego lotu. Wszystko wiąże się z tym, że niedługo będzie kopany par-king pod Placem Kopernika. W przyszłości będziemy też zabiegać o stworzenie liceum uniwersyteckiego. jest pan reprezentantem naszej uczelni. jak ona wypada aktualnie na tle innych? Jesteśmy dobrze postrzega-ną uczelnią. Dużo się zmieni-ło w tej kwestii. Mamy piękne zadbane budynki. Nasze wy-działy, którymi dysponuje-my są na wysokim poziomie.

Jesteśmy w środku miasta, w związku, z czym dojazd na uczelnię jest komfortowy i nie sprawia problemu. Opole jest wdzięcznym miastem, ład-nym, schludnym, zadbanym. Poza tym przetrwaliśmy 20 lat i mam nadzieję, że tak będzie przez kolejne dziesięciolecia. jakie zmiany zaszły w kie-runku doskonalenia jako-ści kształcenia, a jakie są jeszcze przed nami?Myślę, że mniejsza liczba stu-dentów i sytuacja, w któ-rej musimy o nich zabiegać, wpłynęła pozytywnie na ka-drę. Profesorowie i wykładow-cy muszą mieć jak najwięcej charyzmy. Należy dbać o to, aby umieli pozyskać odbior-ców. Kiedy będą potrafili za-fascynować, zachwycić, to młodzi ludzie z przyjemnością zechcą pozyskiwać wiedzę i żyć nią. Zwracamy również uwagę na serdeczną i otwar-tą osobowość. Chcemy, aby każdy z osobna znalazł swój autorytet i zarażał się pasja, oby to przełożyło się na jego przyszłość. co chciałby pan przekazać tym młodym ludziom roz-poczynającym właśnie na-ukę na UO?Wszyscy bez wyjątku roz-poczynacie najpiękniejszy okres w swoim życiu i to nie jest żaden banał. Naprawdę okres, kiedy ma się 20 lat, kie-dy przekracza się drzwi UO, to moment, w którym rodzą się przyjaźnie, znajomości i małżeństwa. Ludzie wtedy są najbardziej otwarci na dru-giego człowieka. I życzę wam, abyście z tego korzystali. Nie siedźcie zamknięci w poko-jach, ale uczestniczcie w ży-ciu uniwersyteckim. Bywajcie w Studenckim Centrum Kul-tury, działajcie w Radiu „Sy-gnały”, piszcie w „Gazecie Studenckiej”. Odwiedzajcie teatr, filharmonię. Przychodź-cie na „Złotą serię wykładów”, na spotkania autorskie, na promocje książek. Po prostu BĄDŹCIE i korzystajcie z tego czasu.

ROZMAWIAłA kinga ignacy

zależy nam na utrzymaniu dobrej kondycjiPrzed nami kolejny rok akademicki. Czekają nas zmiany zmiany, wzloty, upadki, a przede wszyst-kim wyzwania. Pierwszym było zachęcenie jak największej ilości osób do studiowania na Uniwer-sytecie Opolskim. O tym, jak wielu młodych ludzi ubiegało się o tę możliwość, a także o nowych planach i inwestycjach opowiedział nam Rektor UO prof. dr hab. Stanisław Sławomir Nicieja.

„Wszyscy bez wyjątku rozpoczynacie najpiękniejszy okres w swoim życiu i to nie jest żaden banał.”

kalendariUm StUdentaNim zaDzwoNi Przysłowiowy Pierwszy DzwoNek warto zaPozNać się z harmo-Nogramem orgaNizacji tegoroczNych stuDiów, który jest zatwierDzaNy uchwałą seNatu uNiwersytetu oPol-skiego.

UrOczyStOŚĆ ŚWięta UniWerSytetU OpOlSkieGO przypada na 10 marca 2014r.

kalendariUm SemeStrU zimOWeGO:

30.09.2013 – 29.01.2014 okres zajęc Dy-DaktyczNych ( 28.01 zajęcia bęDą się oDbywały z PrzewiDziaNym rozkłaDem zajęć Na Piątek, a 29.01 z PrzewiDziaNym rozkłaDem zajęć Na PoNieDziałek.)

23.12.2013 – 06.01.2014 Przerwa ŚwiąteczNa

30.01.2014 – 12.02.2014 sesja egzamiNacyjNa

13.02.2104 – 19.02.2014 Przerwa mięDzysemestralNa

27.02.2014 – 12.03.2014 sesja PoPrawkowa

kalendariUm SemeStrU letnieGO:

20.02.2014 – 17.06.2014 okres zajęc Dy-DaktyczNych (16.06 zajęcia bęDą się oDbywały z PrzewiDziaNym rozkłaDem zajęć Na czwartek, a 17.06 z PrzewiDzia-Nym rozkłaDem zajęć Na Piątek.)

17.04.2014 – 23.04.2014 przerWa ŚWiĄteczna

02.05.2014 - DzieŃ wolNy

18.06.2014 – 03.07.2014 sesja egzamiNacyjNa

15.09.2014 – 28.09.2014 - sesja PoPrawkowa

termin piaStOnalióW, tak jak W ze-SzŁym rOkU zOStanie UStalOny przez rektOra W pOrOzUmieniU z SamOrzĄ-dem StUdenckim na pOczĄtkU SemeStrU letnieGO i pOWinien ObejmOWaĆ dWa dni. z reGUŁy SĄ tO czWartek i piĄtek.

Page 4: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

04 SpOŁecznOŚĆ StUdencka

Gazeta Studencka: nowy rok akademic-ki dla uniwersytetu

to m.in. nowi studenci, do których wcześniej, jeszcze jako kandydatów na stu-dia, należy dotrzeć z odpo-wiednią ofertą. jak w tym roku przebiegała promo-cja Uniwersytetu Opolskie-go, która miała pokazać rekrutującym się, że nasz uniwersytet to właśnie ten „najlepszego wyboru”?

prof. Wiesława piątkowska-Stepaniak: Uniwersytet Opol-ski jest uniwersytetem najlep-szego wyboru, o czym świad-czy chociażby zainteresowanie nim przez grupę studentów ze wschodu. Po raz pierwszy Uni-wersytet Opolski przyjął tak liczną grupę studentów zza wschodniej granicy w ramach działań Centrum Partnerstwa Wschodniego. Myślę, że jest to wyjątkowe wydarzenie, że

ponad 100 osób w tym roku z zagranicy: z Ukrainy, Białorusi, jak i również z Rosji, podejmu-je studia na naszym uniwersy-tecie. Część z nich, bo ponad 70 osób uczestniczyło w Języ-kowej Szkole Letniej (gdzie na-uczano m.in. języka polskiego: przyp. red.). Wszystko to jest działaniem nie tylko promocyj-nego zespołu, ale też grupy wo-lontariuszy, którzy z ogromnym zaangażowaniem wyjeżdżali do szkół na Ukrainę czy nawet do Mołdawii. Opowiadali tam, jak dobrze się u nas studiuje, jak profesjonalne mamy grono nauczycieli akademickich, jak uczelnia ma znakomicie przy-gotowany warsztat pod kie-runku zarówno ścisłe i humani-styczne.

co sprawia, że dla tych osób ze wschodu nasz uniwersy-tet jest tak interesujący?

Ciekawe kierunki, możliwość studiowania w atrakcyjnym mieście, również finansowe czynniki. Opole jest nie tyle wy-godne do studiowania, jest tak-że pięknym miastem. Nie trzeba tracić w nim pieniędzy na do-jazdy, bo wszędzie można dojść. Uczelnia czyni bardzo piękny gest wobec tych studentów, że zwalnia ich częściowo z opłat za studia. Jest to też duża po-moc ze strony uniwersytetu dla cudzoziemców ze wschodu.

to była promocja na wscho-dzie...Jeśli mówimy o promocji w re-gionie i poza regionem, to or-ganizowaliśmy spotkania w szkołach. Przede wszystkim sami wykładowcy, przedsta-wiciele instytutów, ale również młodzież, samorząd studenc-ki odwiedzali szkoły, ukazy-wali możliwości studiowania,

wskazywali na walory naszej uczelni. Również zapraszali-śmy młodzież na Uniwersy-tet Opolski, gdzie mogli sami przekonać się, jak funkcjonuje Wydział Chemii, Wydział Ma-tematyki, Fizyki i Informaty-ki czy Wydział Przyrodniczo-Techniczny. Powstało także pomiędzy rektorem i dyrekto-rami szkół wiele porozumień w sprawie wspólnych dzia-łań i przedsięwzięć, w które włączana bezpośrednio jest już młodzież szkolna. W koń-cu uniwersytet bierze udział we wszelkich imprezach, sa-lonach, które promują szkoły wyższe w regionie. Prócz tego, promujemy się w regionalnych mediach, niekoniecznie wyku-pując reklamy. Gościmy na an-tenie w radio. Media doceniają nasz wysiłek i naszą wyjątko-wość, piszą o nas, a to jest rów-nież forma promocji.

miSHUS i europa master. już w tamtym roku znala-zły się te kierunki w ofercie rekrutacyjnej.Tak, ale nie ruszyły. W tym roku rusza Europa Master - kierunek wyjątkowy, do którego uru-chomienia przygotowywali-śmy się pięć lat. Musieliśmy po-konać wiele barier, niekoniecz-nie ze strony UO. Wiele barier, też pewnych formalnych, stało przed uniwersytetami w Dijon i w Moguncji. Europa Master wymaga osobnego potrakto-wania. Dziś możemy powie-dzieć - to wielki sukces Instytu-tu Politologii, że udało się ten program uruchomić.

Udało się więc znaleźć wy-starczającą liczbę studen-tów, którzy dobrze po-sługują się językiem an-gielskim, niemieckim i francuskim zgodnie z wy-mogami programu europa master?Tak. Znalazło się nawet wię-cej chętnych. Jednak w umo-wie zapewnionych mieliśmy jedynie od pięciu do dziesięciu miejsc dla każdej z uczelni. W tym roku studenci tego pro-gramu zaczną u nas w Opolu studia magisterskie. Gościmy z tego tytułu rektorów uczelni z Moguncji i Dijon, a także profe-sorów i naukowców stamtąd.

inne projekty rozwoju i pro-mocji UO na ten rok akade-micki?Sporo jest takich projektów.

Przede wszystkim liczmy też na intensywną pracę naszych me-diów uczelnianych. Staramy się również pozyskać pieniądze z pewnego projektu unijnego, tak zwanej “Chmury Eduka-cyjnej”, który pozwoliłby nam

dotrzeć do wszystkich szkół z regionu, ukazując to, czym zaj-mują się poszczególne instytu-ty, wydziały oraz indywidual-nie nasi naukowcy.

ROZMAWIAłA sabina baraniewicz

Uniwersytet najlepszego wyboruO sposobach promowania Uniwersytetu Opolskiego w regionie oraz za wschodnią granicą oraz o sukcesie uruchomienia programu Europa Master opowiada profesor Wiesława Piątkowska-Ste-paniak, Prorektor ds. promocji i zarządzania.

eUrOpa maSter tO prOGram W za-kreSie StUdióW eUrOpejSkicH, który UmOżliWia UzySkanie dyplOmóW maGiSterSkicH trzecH Uczelni: Uni-WerSytetU OpOlSkieGO, UniWerSyte-tU jOHanneSa GUtenberGa W mO-GUncji W niemczecH i UniWerSytetU bUrGUndzkieGO W dijOn We Francji. zajęcia prOWadzOne SĄ WSpólnie przez inStytUt pOlitOlOGii UniWer-SytetU OpOlSkieGO, inStytUt naUk pOlitycznycH UniWerSytetU jOHan-neSa GUtenberGa W mOGUncji Oraz WydziaŁ praWa i naUk pOlitycznycH UniWerSytetU bUrGUndzkieGO W dijOn. StUdia te trWajĄ 4 SemeStry i OdbyWajĄ Się kOlejnO W OpOlU, mO-GUncji i W dijOn. OStatni SemeStr tO czaS na praktyki StUdenckie, piSa-nie pracy maGiSterSkiej i eGzaminy kOńcOWe. zajęcia dOtyczĄ GŁóWnie zaGadnień z tematyki Unii eUrOpej-Skiej. językami WykŁadOWymi SĄ: język anGielSki, FrancUSki Oraz dOdatkOWO język niemiecki. Więcej inFOrmacji na StrOnie inStytUtU pOlitOlOGii: WWW.pOlitOlOGia.Uni.OpOle.pl

centrUm partnerStWO WScHOdnie dziaŁa na UniWerSy-tecie OpOlSkim Od 2012 r. W myŚl inicjatyWy Unii eUrOpej-Skiej O partnerStWie WScHOdnim SkierOWanej dO SzeŚciU pańStW eUrOpy WScHOdniej: armenii, azerbejdżanU, biaŁOrUSi, GrUzji, mOŁdaWii Oraz Ukrainy. W ten SpOSób UO OtWiera Się na StUdentóW z tycH krajóW, którzy mOGĄ kSztaŁciĆ Się tU WedŁUG nOrm i StandardóW Unij-nycH, pOGŁębiajĄc W ten SpOSób inteGrację i WSpóŁpracę pOprzez Wymianę StUdenckĄ i naUkOWĄ. Więcej na temat centrUm partnerStWa WScHOdnieGO na StrOnie interne-tOWej: WWW.partnerStWOWScHOdnie.Uni.OpOle.pl

prorektor ds. promocji i zarządzania podczas spotkania na Uniwersytecie Opolskim z młodzieżą z V lO w Opolu i z polskiej szkoły średniej im. józe-fa piłsudskiego w dyneburgu na Łotwie. Fot. Sabina baraniewicz

Page 5: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

05SpOŁecznOŚĆ StUdencka

ALEkSANDrA MArkIW

„Studenci studiów pierwszego i drugie-go stopnia oraz jed-

nolitych studiów magister-skich prowadzonych przez uczelnię tworzą samorząd studencki”. – z ustawy po szkolnictwie wyższym wynika że wszyscy jesteśmy samorzą-dem, ale czy na pewno? czy wszyscy możemy mieć wpływ na ważne, studenckie sprawy? Studenci są różni, trzymający się na uboczu, z dala od do-datkowych obowiązków i lu-biący się angażować, praco-wać społecznie. Pierwszych rzadko widać na uczelni, dru-dzy działają w kołach nauko-wych, organizacjach studenc-kich, często należąc do kilku jednocześnie.

co zrobić żeby dołączyć Samorządu Studenckiego UO i być przedstawicielem swoich kolegów? kilka osób działają-cych w samorządzie powie-działo mi, że wystarczy przyjść na spotkanie rekrutacyjne i wykazać się swoją kreatyw-nością oraz chęcią do robienie czegoś poza studiowaniem. Organów samorządu jest kil-ka, łatwo jest więc znaleźć coś zgodnego z naszymi zaintere-sowaniami. chcesz pomóc w organizacji koncertów, warsz-tatów, przekonać się ile pracy trzeba włożyć w Zimową Gieł-dę Piosenki – Sekcja kultural-na czeka na ciebie. Mieszkasz w akademiku, a sprawy ad-ministracyjne nie są ci obce – spróbuj swoich sił w radzie

Mieszkańców. Możesz mieć wpływ na organizację imprez w Domu Studenta, decydować o wydawaniu wejściówek.

O zadaniach na nowy rok akademicki i oraz możli-wościach Samorządu opo-wiedział Krzysztof Ciecióra, przewodniczący SSUO.

jakie są plany Samorządu na nowy rok akademicki?Chcemy się skupić na poza-mykaniu pewnych spraw, któ-rymi zajmowaliśmy się od ja-kiegoś czasu. Ankiety, które rozprowadziliśmy wśród stu-dentów dadzą nam informa-cją i mandat do zajęcia się np. kwestią dziekanatów. Chcemy, aby były otwarte dla studen-tów dłużej i musimy też wyja-śnić kontrowersje związane z ich pracą. Sukces jakim było przeforsowanie pomysłu zbu-

dowania skweru dla studen-tów koło boiska „Orlik”, jest po-wodem, dla którego będziemy dążyć do zbudowania drugiej

jego części, też koło Orlika, ale od strony ul. Czaplaka. Dalej będziemy zabiegać o kwestię wprowadzenia plastikowych legitymacji, w tym roku już musi się to udać. Przez cały rok akademicki będziemy praco-wać nad elektronicznym sys-temem rejestracji kandydatów do Stypendium Rektora. Sys-tem musi powstać, by upro-ścić procedury komisjom sty-pendialnym, a przede wszyst-kim ułatwić studentom proces składania wniosku i otrzymy-wania decyzji w tej sprawie. Nowy system zacznie obowią-zywać w następnym roku aka-demickim.

Pracujemy nad stworze-niem aplikacji służącej do kwa-

terowania studentów w akade-mikach. Chodzi również o sys-tem elektroniczny, który ułatwi życie w akademikach. Kolejną kwestią są szkolenia dla samo-rządowców, które wprowadzi-liśmy w zeszłym roku, a któ-rych formułę rozwijamy. W tym roku naszych samorządowców będą szkolić koledzy z Parla-mentu Studentów Rzeczypo-spolitej Polskiej. Chcemy mak-symalnie profesjonalizować pracę samorządu na UO. Jak co roku zamierzamy organizo-wać życie kulturalne w Opolu. Flagowe imprezy, czyli Otrzę-siny, Kulturalia, Zimowa Gieł-da Piosenki i Piastonalia to da-lej będzie bardzo ważny punkt w życiu akademickim każde-go studenta. Nie zdradzając szczegółów mogę powiedzieć, że te imprezy będą jeszcze lep-sze, niż w poprzednich latach.

jak Samorząd Studencki może pomóc pierwszorocz-nym studentom?Przede wszystkim organizuje-my szkolenia z zakresu praw i obowiązków. Przy tej oka-zji, bezpośrednio po studenc-ku opowiadamy pierwszakom o życiu na uczelni, sposobie funkcjonowania UO, przybli-żamy akademicki savoir vivre, odpowiadamy na wszystkie pytania. Zawsze również słu-żymy bieżącą pomocą w sytu-acjach nagłych, np. przypadku łamania praw studenta. Pa-miętajcie, potrzebujemy infor-macji od studentów, gdy dzieje się coś niepokojącego i zawsze możemy interweniować.

czy każdy student może należeć do Samorządu Stu-denckiego? jakie są oczeki-wania wobec niego? Każdy, jeśli chce może się zaan-gażować. Potrzebne są chęci, trochę wolnego czasu, a przede wszystkim potrzeba działania. Samorząd funkcjonuje na wie-lu płaszczyznach: pracujemy w komisjach uczelnianych, mamy wpływ na treść różnych regula-minów, czy rozporządzeń, or-ganizujemy imprezy, działamy charytatywnie. Samorząd to Rady Mieszkańców, komisje sty-pendialne, Parlament Studenc-ki i wiele innych organów. Każ-dy może się odnaleźć w którejś z ról, o ile się nie boi, że czasem zawali studia.

jak duży jest wpływ Samo-rządu na decyzję władz UO?Generalnie znaczny. Posiada-my swojego przedstawiciela w Kolegium Rektorskim, który na bieżąco jest informowany o różnych sprawach uczelnia-nych, sam również może zabrać głos w każdej sprawie. Przykła-dem naszych możliwości może być np. inicjatywa o ponowne zaktualizowanie Regulaminu Studiów, do którego wprowa-dziliśmy wiele prostudenckich poprawek, a który zacznie obo-wiązywać od 1 października. To dzięki nam udało się uchro-nić Skrzata w Mrowisku przed zamienieniem go w magazyn, wkrótce będzie to nowoczesny klub studencki. Również dzięki naszym staraniom sala „Miesz-ko” ze Spójnika to teraz atrakcyj-na siedziba Forum Kół Nauko-

wych. Tylko dzięki naszym bezu-stannym zabiegom dalej można po studencku spędzać czas na kampusie, trochę w odmiennych okolicznościach, ale tu również niedługo sytuacja będzie się zmieniać na korzyść. To na nasz wniosek powstał skwer z wielo-ma ławkami i terenem zielonym. Tak naprawdę nasza praca po-lega na bieżącym załatwianiu różnych spraw, których codzien-nie jest mnóstwo. Zawsze kie-dy jest to możliwe pomagamy i wspieramy rację żaków. Z tego też miejsca chcę zaapelować do studentów: Samorząd ma duże możliwości w załatwianiu wie-lu problemów, ale nie o wszyst-kich jesteśmy informowani. Za-wsze gdy tylko dacie nam cynk, możemy interweniować i zała-twiać te sprawy, które mogą być krzywdzące.

ile osób jest w Samorządzie i jakie są ich zadania?Samorząd Studencki to rozległa struktura, która obejmuje Parla-ment Studencki (około 50 osób), Zarząd SSUO ( 7 osób), komisje przy zarządzie to ok. 20-30 osób, w zależności od ich aktywności. Samorząd to przede wszystkim Wydziałowe Rady Studenckie, które mają od 4 do 15 członków w zależności od wielkości i ak-tywności poszczególnych rad. Organem SSUO są również Rady Mieszkańców w akademikach, czy przedstawiciele studentów w Senacie Uniwersytetu Opol-skiego. Już niedługo organizo-wać będziemy kolejną rekruta-cję, bardzo liczymy na świeżą krew.

samorząd studencki - władza studentów?Wielu z nas pewnie pamięta licealne samorządy szkolne, których głównym zmartwieniem był porządek w szatniach, organizacja wieczorku poetyckiego i przygotowanie dekoracji na święto szkoły. Z podobnym wyobrażeniem o samorządzie studenckim przychodzimy na studia. Jak ma się ono do rzeczywistości? Przekonać można się już w pierwszym miesiącu studiów!

15.05.2013 funkcję Przewod-niczącego Forum Studenc-

kiego ruchu Naukowego UO objął Student Prawa - Mateusz Szczypa. co będzie należało do jego obowiązków i jakie są zadania Forum Studenckie-go ruchu Naukowego? kilka słów teoretycznych. W regula-minie FSrN przeczytać może-my, że:„Forum Studenckiego ruchu Naukowego Uniwer-sytetu Opolskiego, zwane da-lej Forum, jest reprezentacją studenckich kół naukowych zarejestrowanych na Uniwer-sytecie Opolskim. W skład Fo-rum wchodzą wszystkie zare-jestrowane i niezawieszone studenckie koła naukowe na

Uniwersytecie Opolskim”. Do głównych zadań FSrN należy, przede wszystkim rozwijanie studenckiego ruchu naukowe-go na Uniwersytecie Opolskim, promowanie współpracy stu-denckich kół naukowych UO, reklamowanie działań kół po-przez informowanie społecz-ności studenckiej. koła nauko-we mogą również podczas 3 tur starać się o dofinansowania od Forum Studenckiego ruchu

Naukowego na swoją działal-ność (jak np. wyjazdy, czy orga-nizowanie konferencji itd.). Nie-dawno na wniosek Samorządu Studenckiego Uniwersytetu Opolskiego w DS. „Spójnik” po-wstało miejsce przeznaczone na spotkania FSrN. Z najważ-niejszych inicjatyw Forum wy-mienić należy zainicjowaną w zeszłym roku Galę Młodego Naukowca, podczas której na-grodzone zostały najprężniej

działające koła z każdego wy-działu. Postanowiliśmy zapytać Magdalenę kurowską, która ustąpiła z funkcji Przewodni-czącej FSrN o jej wrażenia do-tyczące działalności Forum Stu-denckiego ruchu Naukowego za czasów jej kadencji:

monika Ferenc: jak oceniasz działalność naukową Uni-wersytetu Opolskiego?magda kurowska: Spotkałam wielu studentów, którzy chcą jeź-dzić na konferencje, uczyć się od innych. Organizują własne wy-darzenia. Udzielają się na wielu płaszczyznach. Często jednak czują się zagubieni, gdy trzeba znaleźć pieniądze na zrealizowa-

nie planów lub zderzają się z ad-ministracyjnym murem - to może odstraszać. Ponadto nierzadko muszą też walczyć o utrzymanie samego koła przy życiu, z racji tego, że coraz mniej jest zapa-leńców do tego typu działalno-ści. Szkoda, że koła naukowe są postrzegane jako nudne i mało atrakcyjne. Ci ludzie robią niesa-mowite rzeczy.

co uważasz za największy sukces Forum Studenckiego ruchu naukowego podczas twojej kadencji?Nie wiem czy jest to największy sukces, ale jestem dumna z tego, że dotarliśmy do tak wielu kół na-ukowych. Pokazali się na wielu

akcjach, większych i mniejszych. Najbardziej jednak cieszę się z zorganizowania Gali Młodego naukowca 2013. To było wspa-niałe przedsięwzięcie. Pokazali-śmy miastu i innym gościom, że tu jesteśmy i chcemy robić wię-cej a przy okazji pięknie się ba-wiliśmy. Przez najbliższe 2 lata funkcje przewodniczącego peł-nić będzie Mateusz Szczypa. Ze swojej strony, a także w imieniu własnym, kół naukowych oraz Gazety Studenckiej chciałabym życzyć mu udanej kadencji, wie-lu sukcesów zarówno we współ-pracy z kołami naukowymi, jak i władzami Uniwersytetu Opol-skiego!

monika Ferenc

Studenci-naukowcy? Koła Naukowe UO: „Organizują własne wydarzenia. Udzielają się na wielu płaszczyznach. Często jednak czują się zagubieni, gdy trzeba znaleźć pieniądze na zrealizowanie planów lub zderzają się z administracyjnym murem - to może odstraszać”.

Page 6: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

06 SpOŁecznOŚĆ StUdencka

SABINA BArANIEWIcZ

Rekrutacja na studia do-biegła końca. Wciąż jednak trudno określić,

ilu nowych żaków przyjmie uczelnia na pierwszy rok stu-diów licencjackich i magister-skich.

- Są osoby, które wpisały sią na kierunek, ale za niego nie zapłaciły, np. jedna kan-dydatka wybrała 30 kierun-ków i nie zapłaciła za żaden, a w naszych statystykach do pewnego czasu figurowała - tłumaczy dr Jerzy Wiechuła, Pełnomocnik rektora UO ds. rekrutacji. - rekordzista za-płacił za 10 kierunków, czyli 850 zł.

Liczba kandydatów obli-czana jest na podstawie do-konywanych wpłat; szaco-wana jest na ponad 8 tys. W porównaniu z poprzednimi latami zarówno kandydatów, jak i przyjętych na studia na Uniwersytet Opolski jest nie-co mniej, przypuszcza się, że o ok. 10% - związane jest to z malejącą liczbą maturzystów oraz z wprowadzeniem opłat za drugi kierunek studiów.

- Na drugi kierunek przyj-mowaliśmy z reguły kilkuset studentów, ok. 300. Teraz boją się, że nie zyskując odpowied-niej średniej, będą musieli po-nosić pełne koszty związane z opłatą za ten kierunek - doda-je dr Wiechuła.

Popularność kierunków przedstawia się mniej wię-cej podobnie w porównaniu z poprzednimi latami. Naj-więcej w pierwszym terminie kandydatów na jedno miejsce zgłosiło się na psychologię; prawie 7 osób walczyło mię-dzy sobą o indeks na tym kie-runku. kolejno rejestrujących się najbardziej zainteresowa-ło kształcenie wczesnoszkol-ne z wychowaniem przed-szkolnym (prawie 5 osób na jedno miejsce), a następnie filologia angielska (ponad 4 osoby na jedno miejsce). Na popularności zyskało również bezpieczeństwo wewnętrz-ne (prawie 4 osoby na jed-no miejsce). Najwięcej, licząc bezwzględnie, zarejestrowa-ło się w kolejności na prawo, psychologię, filologię angiel-ską, administrację, bezpie-czeństwo wewnętrzne i na

ekonomię, która do niedaw-na straciła na popularności, a dziś znów stała się licznie wy-bieranym przez kandydatów na studia kierunkiem.

W tym roku UO uruchomił również rekrutację na czte-rech nowych kierunkach, ta-kich jak: przyroda, odnawialne źródła energii, English in Pu-blic communication, MISHUS (Międzyobszarowe Indywidu-alne Studia Humanistyczno-Społeczne), oraz kilkanaście nowych specjalności m.in. na edukacji techniczno-informa-tycznej inżynierię cyfrowej obróbki obrazów i poligrafii, na kulturze śródziemnomor-skiej turystykę kulturową w krajach postbizantyjskich, na chemii oraz na fizyce o profi-lu inżynierskim odpowiednio chemię nowoczesnych mate-riałów oraz diagnostykę i ana-litykę medyczną. Wiadome jest już, że z nowo powsta-łych kierunków nie zostanie uruchomiona przyroda oraz podobnie jak w zeszłym roku MISHUS.

Na studiach w trybie MI-SHUS student wybiera tutora reprezentującego najbliższą jego zainteresowaniom dzie-dzinę i wraz z nim tworzy swój indywidualny plan studiów, mając do wyboru zajęcia na kierunkach z filozofii, historii, nauki o rodzinie, pedagogi-

ki, prawa oraz teologii. W ten sposób może poszerzać swo-ją wiedzę na wybranych kie-runkach humanistycznych i społecznych zgodnie z jego upodobaniem. Nie wiadomo, czy przyczyną braku kandy-datów na te studia, określa-nych często mianem „elitar-nych”, jest zbyt słaba ich pro-mocja czy być może obawa maturzystów przed rozmową kompetencyjną, na podsta-wie której sprawdzane mia-łyby być indywidualne pre-dyspozycje do studiowania w tym trybie. W tym roku nie zostaną otworzone również m.in. takie kierunki jak: an-tropologia mniejszości naro-dowych i społeczności lokal-nych, ochrona dziedzictwa kulturowego, filozofia na I stopniu, a także do niedawna dość popularne: europeistyka i na I stopniu politologia.

- Nigdy do końca nie wie-my, ilu kandydatów się tylko zgłosiło, a ilu chce rzeczywi-ście studiować - komentuje temat nieutworzonych kie-runków dr Wiechuła. - Pro-blem jest teraz na przykład na filologii słowiańskiej, bo nie otwieramy II stopnia studiów, ale my po prostu mamy kan-dydatów sporo, a potem się okazuje, że ich nie ma - teczek nie ma, nie przynieśli doku-mentów. Nigdy do końca nie

wiemy, ile osób się zgłosi i ile zrezygnuje, część nas o tym informuje, część nie i dopiero dowiadujemy się o tym w paź-dzierniku. chcemy w miarę

szybko dać odpowiedź tam, gdzie nie otwieramy, bo rozu-miemy, że to jest problem dla tych ludzi.

Problem egzystencji kie-

runku rozpoczyna się, gdy kandydatów jest wielu, ale nie przynoszą dokumentów lub gdy rezygnują w trakcie studiów. kilka lat temu na eu-ropeistykę zgłosiło się 300 kandydatów, a „teczek” przy-niosło... 20-parę. Zdarzają się też tacy, którzy odbierają je-dynie legitymację studencką i więcej nie pojawiają się na uniwersytecie.

coraz mniej studentów aplikuje też na studia w trybie niestacjonarnym. Dokumenty składają tu głównie ci, którzy muszą pracować i nie mogą pogodzić tego ze studiami dziennymi.

Uniwersytet w swojej ofer-cie proponuje również kierun-ki inżynierskie, które cieszą się większą popularnością niż ich odpowiedniki licencjackie: na biotechnologię inżynierską, podobnie jak i na informaty-kę zapisało się więcej osób jak na licencjacką, a na gospo-darce przestrzennej licencjat nie zostanie otworzony, gdyż więcej kandydatów zadekla-rowało chęć uczestnictwa na 3,5 letnich studiach z tytułem inżyniera.

teczki, wybory, nieutworzone kierunkiUczelnia najlepszego wyboru - pod takim hasłem ruszyła tegoroczna rekrutacja na Uniwersytecie Opolskim na rok 2013/2014. Wstępne wyniki? Nie będzie I roku na I stopniu politologii, a studia inżynierskie na kierunkach z profi-lem do wyboru są popularniejsze od licencjackich.

- nigdy do końca nie wiemy, ilu kandydatów się tylko zgłosiło, a ilu chce rzeczywiście studiować - tłumaczy dr jerzy Wiechuła, pełnomocnik rektora UO ds. rekrutacji. Fot. Sabina baraniewicz

najliczniej w tym roku na Uniwersytet Opolski zapisały się osoby z Opola - ok. 700, tym samym najliczniej na UO rejestrują się mieszkańcy z Opolszczyzny: jest to grupa ponad 4 tys. osób. kolejno UO wybierały osoby z: kędzierzyn-koźle - ok. 230, nysa - ok. 130, ra-cibórz - ok. 120, częstochowa - ok. 110, Gliwice - ok. 110; z województwa śląskiego - ok. 1800, dolnośląskiego - ok. 550, łódzkiego - ok. 480, wielkopolskiego - ok. 140 i nawet z warmińsko-mazurskiego - 8 osób.

07SPOŁECZNOŚĆ STUDENCKA

NATALIA POJASEK

Impuls do zmianySZLACHETNA PACZKA jest to tak pomyślany projekt, by bu-dować otwartość na drugiego człowieka i gotowość do poma-gania innym, ale pomagania w taki sposób, by dawać szansę na zmianę sytuacji, bez uzależ-niania od pomocy i patrzenia na drugiego z góry – wspomina ks. Jacek Stryczek, prezes Sto-warzyszenia WIOSNA, organi-zator projektu. W SZLACHETNEJ PACZCE, kon-kretny człowiek, któremu przy-świeca idea mądrej pomocy pomaga anonimowej rodzinie w swoim mieście. W jaki spo-sób? Lider rejonu poszukuje ad-resów potrzebujących rodzin. Następnie wolontariusze od-wiedzają rodziny, aby dowie-dzieć się, czy otrzymana pacz-ka pomoże rodzinie. W listopa-dzie darczyńcy z internetowej bazy potrzebujących, wybiera-ją rodzinę i przygotowują pacz-ki, które dostarczane są przez wolontariuszy do rodzin w dniu �nału. Tego dnia obcy sobie lu-dzie rozmawiają jak przyjaciele

i piją razem herbatę, a ci, którzy stracili nadzieję na wygraną z biedą czują się ważni i wyjątko-wi. Co najważniejsze, zaczynają odkrywać w sobie siłę do wal-ki z niełatwą codziennością – opowiada Edyta, wolontariusz-ka od trzech lat angażująca się w SZLACHETNĄ PACZKĘ.

Tworzymy drużynęPaczka to w szczególności wspaniali, pełni wiary we wła-sne możliwości ludzie, którzy chcą przekazywać tę siłę innym. To świetny projekt, dzięki które-mu życie niejednego człowieka ulega zmianie. A jeśli mowa o zmianach, to wyłącznie o tych pozytywnych! I ta właśnie idea

inspirowania innych i dawania im impulsu do działania naj-bardziej podoba mi się w SZLA-CHETNEJ PACZCE – wspomina Ania, lider w Opolu rejonu Ma-linka/AK. Paweł lider, Opole - Zaodrze, dodaje- W ubiegłym roku w projekcie byłem kierow-cą. Mogłem wówczas doświad-czać najfajniejszego momentu

– przekazania paczki rodzinie. Widząc ogrom pracy włożony w przygotowanie takiego �na-łu chciałem zostać częścią ze-społu, którego zadaniem jest dotrzeć tam gdzie znajdują się ludzie potrzebujący pomocy, a jednocześnie nie szukający jej. Może pozwoli im to złapać ży-ciowy oddech i kto wie – zostać w przyszłości wolontariuszem albo darczyńcą w projekcie? Wspomniani liderzy projektu cały czas poszukują wolonta-riuszy do swoich drużyn. Jak zo-stać SuperW? Zostań SuperWSzukamy wolontariuszy, którzy po przeszkoleniu, ruszą by od-wiedzać potrzebujące rodziny. Szukamy prawdziwych bohate-rów zmiany społecznej! – mówi ks. Jacek Stryczek. Paulina, ko-ordynator regionalny projektu wspomina - W SZLACHETNEJ PACZCE czuję się częścią super drużyny, której członkowie in-spirują mnie do dalszych dzia-łań. Dzięki naszej różnorodno-ści uzupełniamy się nawzajem i to właśnie pozwala nam tak wiele osiągać. Siła tkwi w dru-żynie, w której każdy świado-

my jest wspólnego celu. Zależy nam na wzajemnym wygrywa-niu- ze słabościami i przeciwno-ściami, które napotykamy… Ty również możesz stać się częścią drużyny SuperW. Do 15 paź-dziernika można rejestrować się na stronie www.superw.pl

Szczęśliwy wolontariusz Z badań nad poczuciem szczę-ścia i satysfakcji z życia, Janusza Czapińskiego, polskiego psy-chologa społecznego, wynika, że działania prospołeczne, na zasadzie wolontariatu pozy-tywnie wpływają na poczucie szczęścia - To, co zawsze za-chwycało mnie w Paczce to lu-dzie – i to, co dzięki temu pro-jektowi mogą w sobie odnaleźć i dać drugiemu człowiekowi… - wspomina wolontariuszka Edy-ta. Niejeden alchemik chciał od-kryć receptę na szczęście. Prze-pis już znamy.

SZLACHETNĄ PACZKĘ najlepiej podawać w towarzystwie in-nych, aby uzyskać najbardziej wyra�nowany smak należy po-darować ją drugiej osobie. Wię-cej szlachetnych przepisów na

www.superw.pl.

Przepis na szczęście Szczypta szlachetnego serca, odrobina dobrych chęci i zaangażowania. Do tego parę rozmów i wiele uśmiechów. Wszystko dokładnie wymieszać i owinąć czerwonym papierem. Tak powstaje paczka, SZLACHETNA PACZKA.

Ty również możesz stać się częścią drużyny SuperW. Do 15 października można reje-strować się na stronie www.superw.pl

Osiągnij swój cel1 października jest dla wielu z Nas ważną datą, która czasem wzbudza lęk, niepewność, brak poczucia kontroli, a czasem wręcz przeciwnie – motywację do działania, chęć zmiany, osiągnięcia czegoś ważnego, może nawet spełnienia swoich marzeń.

MARTA JAWORSKA

Początek roku akade-mickiego dla wielu jest wkroczeniem w nowy

etap życia, okazją do usamo-dzielnienia się, próbowania czegoś nowego, poznania in-teresujących ludzi i miejsc. Dla innych jednak jest to furt-ka, przez którą przechodzą z przerażeniem, nie wiedząc co na nich czeka za rogiem, z obawą o to, czy sobie pora-dzą. Wielu młodych ludzi za-kłada sobie ambitne cele na płaszczyźnie uniwersyteckiej, zawodowej czy też osobistej. Nie każdy jednak wie, jakie działania podjąć, aby osią-gnąć upragniony cel, część z Nas nie ma też pewności co do trafności wyboru założo-nego celu.

Jak obrać cel?Ludzie wyznaczając sobie cele często rzucają się na tzw. „głęboką wodę”, czyli obiera-ją działanie niewspółmierne

do ich możliwości i zasobów osobistych. Zig Ziglar powie-dział, iż połowa osiągnięcia celu to jego prawidłowe wy-znaczenie. Często nasze wy-bory kłócą się z własnymi pragnieniami, przekonaniami i wyznawanymi wartościa-mi. Taka droga do swoich za-mierzeń nie tylko zakończy się �askiem, ale też uczyni nas nieszczęśliwymi. Według amerykańskiego psychologa – Martina Seligmana – twór-cy psychologii pozytywnej, należy spełnić dwa warunki, aby z sukcesem wprowadzić zmiany we własnym życiu. Pierwszą składową jest peł-ne i świadome zaangażowa-nie w osiągnięcie celu, dru-gą – obietnica, iż osiągnięte zamierzenie uszczęśliwi Nas i przyniesie satysfakcję. O czym jeszcze należy pamię-tać przy wyznaczaniu sobie zadania? Bardzo ważne jest, aby cel był realny i zależny od nas. Ciężko byłoby wyznaczyć sobie jakieś zamierzenie nie

mając nad nim żadnej kon-troli. Po drugie, powinniśmy ująć swoje intencje w ramę czasową, która pozwoli nam kontrolować postępy i będzie dodatkowo motywowała do działania. Kolejnym bardzo istotnym warunkiem jest to, iż Nasz cel powinien być zgod-ny z własnymi przekonaniami i wartościami. Nikt nie może Nam go narzucić, to musi być świadomy wybór, który powinien przynieść nam korzyści, nie in-nym. To, do czego będziemy dążyć, będziemy robić dla siebie. Kluczo-we przy wyborze celu jest to, iż na-sze dążenia muszą być ekologicz-ne – n i e m o g ą nikogo krzywdzić ani przy-nosić strat. Nie można dążyć do celu po trupach, bo kiedy

go osiągniemy i obejrzymy się za siebie, nie duma będzie nas napawała, a świadomość krzywdy wyrządzonej innym.

Jak osiągnąć cel?Recepty na osiągnięcie celu nie ma, jednak istnieje kilka wskazówek, o których do-brze jest p a m i ę -t a ć

p r z y d ą ż e n i u do niego.

Ważna jest c ier p l iwość

w działaniu, i wie-dza o tym, iż nic co

dobre i pożądane nie przychodzi samo z

łatwością. Trzeba mieć w sobie wiele pokory i

silnej woli, aby osiągnąć swo-je postanowienie. Nie nale-ży się poddawać i przyjąć do

siebie fakt, że chwile słabo-ści są normalne, ludzkie i nie świadczą o porażce. Mogą Nas wzmocnić i dodać siły. Powinniśmy pamiętać tak-że o tym, iż dookoła Nas jest wiele ludzi, na pomoc których możemy liczyć. Nie zrzucajmy

na swoje barki wszystkiego, pozwólmy pomóc przy-

jaciołom, partnerom, rodzicom. Uwierzmy w

siebie i w swoje możliwości. Jakie sposoby na osiągnię-cie celu mają inni studenci? Anna Czuczman, studentka psychologii uważa, iż naj-pierw należy postawić sobie konkretny cel, następnie po-dzielić go na mniejsze zada-nia i dążyć do ich realizacji. Ania stara się nie zrażać po-rażkami i uczyć na błędach. Z kolei Anna Otremba, student-ka administracji uważa, iż aby osiągnąć sukces należy cały czas się rozwijać i nie stawać w miejscu, podejmować się wyzwań i robić coś, w czym czujemy się dobrze i zaspo-

kajamy własne pragnienia, a nie pragnienia np. rodzi-ców. Według Ani każdy czło-wiek ma inną miarę sukcesu, jednak każdemu powinien przynosić szczęście. Według Bartosza Dudka, studenta psychologii, przy dążeniu do realizacji jakiegoś celu ważne jest przede wszystkim nasta-wienie – dobra motywacja i optymizm - to według Bart-ka klucz do każdego sukce-su. Uważa On także, iż warto znać swoje możliwości i ich nie przeceniać, a kiedy jest to potrzebne sięgnąć po pomoc przyjaciół i ekspertów.

Sposobów na osiągnięcie celu zapewne jest tyle, ile lu-dzi na świecie. Każdy na swój indywidualny pomysł, tak, jak każdy ma swój osobisty cel. Należy jednak wspomnieć słowa Napoleona Hilla, który uważa, iż wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.

Page 7: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

07SPOŁECZNOŚĆ STUDENCKA

NATALIA POJASEK

Impuls do zmianySZLACHETNA PACZKA jest to tak pomyślany projekt, by bu-dować otwartość na drugiego człowieka i gotowość do poma-gania innym, ale pomagania w taki sposób, by dawać szansę na zmianę sytuacji, bez uzależ-niania od pomocy i patrzenia na drugiego z góry – wspomina ks. Jacek Stryczek, prezes Sto-warzyszenia WIOSNA, organi-zator projektu. W SZLACHETNEJ PACZCE, kon-kretny człowiek, któremu przy-świeca idea mądrej pomocy pomaga anonimowej rodzinie w swoim mieście. W jaki spo-sób? Lider rejonu poszukuje ad-resów potrzebujących rodzin. Następnie wolontariusze od-wiedzają rodziny, aby dowie-dzieć się, czy otrzymana pacz-ka pomoże rodzinie. W listopa-dzie darczyńcy z internetowej bazy potrzebujących, wybiera-ją rodzinę i przygotowują pacz-ki, które dostarczane są przez wolontariuszy do rodzin w dniu �nału. Tego dnia obcy sobie lu-dzie rozmawiają jak przyjaciele

i piją razem herbatę, a ci, którzy stracili nadzieję na wygraną z biedą czują się ważni i wyjątko-wi. Co najważniejsze, zaczynają odkrywać w sobie siłę do wal-ki z niełatwą codziennością – opowiada Edyta, wolontariusz-ka od trzech lat angażująca się w SZLACHETNĄ PACZKĘ.

Tworzymy drużynęPaczka to w szczególności wspaniali, pełni wiary we wła-sne możliwości ludzie, którzy chcą przekazywać tę siłę innym. To świetny projekt, dzięki które-mu życie niejednego człowieka ulega zmianie. A jeśli mowa o zmianach, to wyłącznie o tych pozytywnych! I ta właśnie idea

inspirowania innych i dawania im impulsu do działania naj-bardziej podoba mi się w SZLA-CHETNEJ PACZCE – wspomina Ania, lider w Opolu rejonu Ma-linka/AK. Paweł lider, Opole - Zaodrze, dodaje- W ubiegłym roku w projekcie byłem kierow-cą. Mogłem wówczas doświad-czać najfajniejszego momentu

– przekazania paczki rodzinie. Widząc ogrom pracy włożony w przygotowanie takiego �na-łu chciałem zostać częścią ze-społu, którego zadaniem jest dotrzeć tam gdzie znajdują się ludzie potrzebujący pomocy, a jednocześnie nie szukający jej. Może pozwoli im to złapać ży-ciowy oddech i kto wie – zostać w przyszłości wolontariuszem albo darczyńcą w projekcie? Wspomniani liderzy projektu cały czas poszukują wolonta-riuszy do swoich drużyn. Jak zo-stać SuperW? Zostań SuperWSzukamy wolontariuszy, którzy po przeszkoleniu, ruszą by od-wiedzać potrzebujące rodziny. Szukamy prawdziwych bohate-rów zmiany społecznej! – mówi ks. Jacek Stryczek. Paulina, ko-ordynator regionalny projektu wspomina - W SZLACHETNEJ PACZCE czuję się częścią super drużyny, której członkowie in-spirują mnie do dalszych dzia-łań. Dzięki naszej różnorodno-ści uzupełniamy się nawzajem i to właśnie pozwala nam tak wiele osiągać. Siła tkwi w dru-żynie, w której każdy świado-

my jest wspólnego celu. Zależy nam na wzajemnym wygrywa-niu- ze słabościami i przeciwno-ściami, które napotykamy… Ty również możesz stać się częścią drużyny SuperW. Do 15 paź-dziernika można rejestrować się na stronie www.superw.pl

Szczęśliwy wolontariusz Z badań nad poczuciem szczę-ścia i satysfakcji z życia, Janusza Czapińskiego, polskiego psy-chologa społecznego, wynika, że działania prospołeczne, na zasadzie wolontariatu pozy-tywnie wpływają na poczucie szczęścia - To, co zawsze za-chwycało mnie w Paczce to lu-dzie – i to, co dzięki temu pro-jektowi mogą w sobie odnaleźć i dać drugiemu człowiekowi… - wspomina wolontariuszka Edy-ta. Niejeden alchemik chciał od-kryć receptę na szczęście. Prze-pis już znamy.

SZLACHETNĄ PACZKĘ najlepiej podawać w towarzystwie in-nych, aby uzyskać najbardziej wyra�nowany smak należy po-darować ją drugiej osobie. Wię-cej szlachetnych przepisów na

www.superw.pl.

Przepis na szczęście Szczypta szlachetnego serca, odrobina dobrych chęci i zaangażowania. Do tego parę rozmów i wiele uśmiechów. Wszystko dokładnie wymieszać i owinąć czerwonym papierem. Tak powstaje paczka, SZLACHETNA PACZKA.

Ty również możesz stać się częścią drużyny SuperW. Do 15 października można reje-strować się na stronie www.superw.pl

Osiągnij swój cel1 października jest dla wielu z Nas ważną datą, która czasem wzbudza lęk, niepewność, brak poczucia kontroli, a czasem wręcz przeciwnie – motywację do działania, chęć zmiany, osiągnięcia czegoś ważnego, może nawet spełnienia swoich marzeń.

MARTA JAWORSKA

Początek roku akade-mickiego dla wielu jest wkroczeniem w nowy

etap życia, okazją do usamo-dzielnienia się, próbowania czegoś nowego, poznania in-teresujących ludzi i miejsc. Dla innych jednak jest to furt-ka, przez którą przechodzą z przerażeniem, nie wiedząc co na nich czeka za rogiem, z obawą o to, czy sobie pora-dzą. Wielu młodych ludzi za-kłada sobie ambitne cele na płaszczyźnie uniwersyteckiej, zawodowej czy też osobistej. Nie każdy jednak wie, jakie działania podjąć, aby osią-gnąć upragniony cel, część z Nas nie ma też pewności co do trafności wyboru założo-nego celu.

Jak obrać cel?Ludzie wyznaczając sobie cele często rzucają się na tzw. „głęboką wodę”, czyli obiera-ją działanie niewspółmierne

do ich możliwości i zasobów osobistych. Zig Ziglar powie-dział, iż połowa osiągnięcia celu to jego prawidłowe wy-znaczenie. Często nasze wy-bory kłócą się z własnymi pragnieniami, przekonaniami i wyznawanymi wartościa-mi. Taka droga do swoich za-mierzeń nie tylko zakończy się �askiem, ale też uczyni nas nieszczęśliwymi. Według amerykańskiego psychologa – Martina Seligmana – twór-cy psychologii pozytywnej, należy spełnić dwa warunki, aby z sukcesem wprowadzić zmiany we własnym życiu. Pierwszą składową jest peł-ne i świadome zaangażowa-nie w osiągnięcie celu, dru-gą – obietnica, iż osiągnięte zamierzenie uszczęśliwi Nas i przyniesie satysfakcję. O czym jeszcze należy pamię-tać przy wyznaczaniu sobie zadania? Bardzo ważne jest, aby cel był realny i zależny od nas. Ciężko byłoby wyznaczyć sobie jakieś zamierzenie nie

mając nad nim żadnej kon-troli. Po drugie, powinniśmy ująć swoje intencje w ramę czasową, która pozwoli nam kontrolować postępy i będzie dodatkowo motywowała do działania. Kolejnym bardzo istotnym warunkiem jest to, iż Nasz cel powinien być zgod-ny z własnymi przekonaniami i wartościami. Nikt nie może Nam go narzucić, to musi być świadomy wybór, który powinien przynieść nam korzyści, nie in-nym. To, do czego będziemy dążyć, będziemy robić dla siebie. Kluczo-we przy wyborze celu jest to, iż na-sze dążenia muszą być ekologicz-ne – n i e m o g ą nikogo krzywdzić ani przy-nosić strat. Nie można dążyć do celu po trupach, bo kiedy

go osiągniemy i obejrzymy się za siebie, nie duma będzie nas napawała, a świadomość krzywdy wyrządzonej innym.

Jak osiągnąć cel?Recepty na osiągnięcie celu nie ma, jednak istnieje kilka wskazówek, o których do-brze jest p a m i ę -t a ć

p r z y d ą ż e n i u do niego.

Ważna jest c ier p l iwość

w działaniu, i wie-dza o tym, iż nic co

dobre i pożądane nie przychodzi samo z

łatwością. Trzeba mieć w sobie wiele pokory i

silnej woli, aby osiągnąć swo-je postanowienie. Nie nale-ży się poddawać i przyjąć do

siebie fakt, że chwile słabo-ści są normalne, ludzkie i nie świadczą o porażce. Mogą Nas wzmocnić i dodać siły. Powinniśmy pamiętać tak-że o tym, iż dookoła Nas jest wiele ludzi, na pomoc których możemy liczyć. Nie zrzucajmy

na swoje barki wszystkiego, pozwólmy pomóc przy-

jaciołom, partnerom, rodzicom. Uwierzmy w

siebie i w swoje możliwości. Jakie sposoby na osiągnię-cie celu mają inni studenci? Anna Czuczman, studentka psychologii uważa, iż naj-pierw należy postawić sobie konkretny cel, następnie po-dzielić go na mniejsze zada-nia i dążyć do ich realizacji. Ania stara się nie zrażać po-rażkami i uczyć na błędach. Z kolei Anna Otremba, student-ka administracji uważa, iż aby osiągnąć sukces należy cały czas się rozwijać i nie stawać w miejscu, podejmować się wyzwań i robić coś, w czym czujemy się dobrze i zaspo-

kajamy własne pragnienia, a nie pragnienia np. rodzi-ców. Według Ani każdy czło-wiek ma inną miarę sukcesu, jednak każdemu powinien przynosić szczęście. Według Bartosza Dudka, studenta psychologii, przy dążeniu do realizacji jakiegoś celu ważne jest przede wszystkim nasta-wienie – dobra motywacja i optymizm - to według Bart-ka klucz do każdego sukce-su. Uważa On także, iż warto znać swoje możliwości i ich nie przeceniać, a kiedy jest to potrzebne sięgnąć po pomoc przyjaciół i ekspertów.

Sposobów na osiągnięcie celu zapewne jest tyle, ile lu-dzi na świecie. Każdy na swój indywidualny pomysł, tak, jak każdy ma swój osobisty cel. Należy jednak wspomnieć słowa Napoleona Hilla, który uważa, iż wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.

Page 8: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

09KULTURA

Co? Gdzie?Kiedy?

2 października19:00 – Gąska - Teatr im. Jana Kochanowskie-

go 19:00 - Drum Fest: Jungle Funk - Filharmonia

Opolska im. J. Elsnera

3 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki10:00 – Królowa Śniegu - Teatr im. Jana Ko-

chanowskiego 12:00 – Królowa Śniegu - Teatr im. Jana Ko-

chanowskiego19:00 – Gąska - Teatr im. Jana Kochanowskie-

go

4 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki11:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 19:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 19:00 – Drum Fest: Mark Wood - Filharmonia

Opolska im. J. Elsnera

5 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki19:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 20:00 - ELVIS DELUXE + RUBIN714 – Narodo-

we Centrum Polskiej Piosenki

6 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki19:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 19:00 - Drum Fest: Cindy Blackman - Santana

„The Trilogy” - Filharmonia Opolska im. J. Elsnera

8 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki19:00 - Drum Fest: Gordon Haskell - Filharmo-

nia Opolska im. J. Elsnera

10 października10:00 – Królowa Śniegu - Teatr im. Jana Ko-

chanowskiego 12:00 – Królowa Śniegu - Teatr im. Jana Ko-

chanowskiego19:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 19:00 - Drum Fest: MaBaSo Trio (Maseli,

Barański, Soltis) - Filharmonia Opolska im. J. Elsnera

Jako “Gazeta Studenc-ka” polecamy przede wszystkim wybranie się

na “Wszystko w rodzinie”. Spektakl autorstwa Raya Conneya (“Mayday”, “May-day 2) grany jest już od 14 września. Komedia opowia-da o doktorze Davidzie Mor-timorze, który to podczas konwencji neurologów do-wiaduje się o istnieniu swo-jego kilkuletniego syna. Jak lekarz ukryje to przed żoną i dyrekcją szpitala? Jakie komiczne konsekwencje z tego wynikną? Przekonajcie się sami.

Teatr przedstawił już swoją ofertę na 2014 roku. Szykuje się kilka naprawdę dobrych premier. W lutym będziemy mogli wybrać się na “Rękopis znaleziony w Saragossie”, a w kwietniu po raz pierwszy zostanie wy-

stawiona sceniczna adapta-cja książki S.C. Lewisa “Lew, czarownica i stara szafa”.

Oprócz tego na deski teatru zawita spektakl muzycz-ny “Ewa, Edith, Marlene” i

“Szklana menażeria”.Więcej informacji na te-

atropole.pl.

Nowości w opolskim teatrzeOpolski teatr im. Jana Kochanowskiego, jak zwykle po sezonie wakacyjnym przygotował dla nas mnóstwo atrakcji! We właśnie rozpoczynającym się roku akademickim odbędzie się kilka wyczekiwanych premier.

Na początek koncert Mark Wood Experience Trio z Orkiestrą Symfoniczną

Filharmonii Opolskiej w ra-mach tegorocznego Drum Fe-stu. 4 października o godzinie 19.00 usłyszymy program au-torski solisty oraz kompozycję „Uczeń czarnoksiężnika”.

14 października o godzinie 19.00 wystąpi Steve Kindler – światowej sławy wirtuoz grają-cy z Mahavishnu Orchestra, Ja-nem Hammerem, Je� em Bec-kiem, jedyny artysta grający na 9 strunowych skrzypcach elektrycznych – w programie „My Music for Peace”.

W niedzielę 20 październi-ka odbędzie się gala �nałowa Opole Songwriters Festival. Gwiazdami wieczoru będą To-masz Makowiecki oraz austra-lijski artysta Filip Bracken. Kon-cert rozpocznie się o godzinie 18.00.

Występy na scenie klubo-wej ob�tować będą w męskie granie. Na początek 9 paź-dziernika o godzinie 19.00 swój występ rozpocznie Piotr Pieńkowski. O tej samej porze 27 października wystąpi Ja-nusz Strobel w programie so-lowym. Na obydwa wydarze-nia wstęp wolny.

Październikowe propozycje Filharmonii OpolskiejJesień w opolskiej �lharmonii rysuje się w ciepłych barwach.

Zdjęcie ze spektaklu „Wszytko w rodzinie” Źródło: teatropole.pl

Jerzy SalwarowskiJest laureatem czołowych nagród krajowych i między-narodowych konkursów dyrygenckich: I i II konkursu w Katowicach (I nagroda i nagroda Krytyki Muzycznej), w Sienie (I nagroda) i Budapeszcie (zwycięstwo).Był Dyr. Naczelnym/Dyr. Artystycznym/Z-cą Dyr. Arty-stycznego w Filharmoniach w Opolu, Katowicach, Byd-goszczy, Lublinie, Szczecinie, Toruniu, Częstochowie oraz w WOSPR.Źródło: �lharmonia.opole.pl

11.10.2013 (PIĄTEK)GODZ. 19:00

SALA KONCERTOWAKONCERT OKOLICZNO-ŚCIOWY POŚWIĘCONY PAMIĘCI JERZEGO KOZA-RZEWSKIEGO

FILHARMONICY OPOLSCY

JERZY SALWAROWSKI – DYRYGENTMARIA I JERZY STERCZYŃ-SCY – FORTEPIAN

PROGRAM:

LUDWIG VAN BEETHOVEN – UWERTURA EGMONT OP. 84

FRYDERYK CHOPIN – II KONCERT FORTEPIANOWY F-MOLL OP. 21

JAN SEBASTIAN BACH – KONCERT C-MOLL NA DWA FORTEPIANY BWV 1060

CAMILLE SAINT-SEANS – KARNAWAŁ ZWIERZĄT

MIEJSCE: SALA KONCER-TOWAWSTĘP WOLNY – BEZ-PŁATNE ZAPROSZENIA DO ODBIORU W KASIE FO OD ŚRODY 9.10.2013

MONIKA FERENC

Coraz częściej spoty-kam się z opinią ko-leżanek i kolegów,

że zrezygnowali z ogląda-nia telewizji. Wcale mnie to nie dziwi. Wszystko, co nas interesuje: filmy, seria-le itd. wszystko znajdzie-my w Internecie, a cza-sami wydaje mi się, że telewizja od pewnego czasu zmieniła jedną ze swoich głównych funkcji, tj. edukacyjną, na ogłupiającą. Jak inaczej na-zwać wszystkie programy typu paradokument, nowy „kultowy” serial Miłość na bogato, popisy wokalne i taneczne gwiazd nie tyl-

ko na parkiecie? lista tych bzdur jest naprawdę dłu-ga i o większości wolę nie pamiętać. Niestety, pra-wo telewizji to prawo ryn-ku, jest popyt to i jest po-daż, skoro nie zdjęto tego z anteny tzn., że oglądal-ność jest zadowalająca dla producentów. Wszystkie te programy oczywiście w czasie największej oglądal-ności. Bzdurna fabuła tego typu programów, przede wszystkim seriali telewizyj-nych typu paradokument to jedno, drugie to, jakie

wzorce one promują. Posta-ci są płytkie, „czarne” lub „białe”, a to w jaki sposób się one wypowiadają spra-wia, że „nóż otwiera się w kieszeni”. Wszechobecne „włanczać”, „cofanie się do tyłu”, „bynajmniej” ( jako synonim „przynajmniej”), „wziąść” i wiele, wiele in-nych. Pytam: gdzie tu edu-kacyjna funkcja telewizji? Nie twierdzę, że postaci tego typu „gniotów” po-winny wypowiadać się naj-czystszą literacką polszczy-zną, ale powielanie przez

nich najczęstszych błędów języko-

wych to już lek-ka przesada. Od długiego cza-su zastanawiam

się nad fenome-nem progra-mów, których wartość jest rzeczą bardzo d y s k u s y j n ą .

Wydawać by

się mogło, że jestem zupeł-ną przeciwniczką telewizji, niezupełnie uważam, że w tym także należy znaleźć złoty środek, przecież tele-wizja to nie tylko Pamięt-niki z wakacji czy Gwiazdy tańczące na lodzie, to także ciekawe programy publicy-styczne, kulturalne, które coraz częściej przesuwane są na sam koniec telewizyj-nego programu, późno w nocy. Telewizja przystoso-wuje się do przeciętnego odbiorcy, nie uważam, że powinna być elitarną, ist-nieją kanały, które nakiero-wane są na widzów o tzw. „większej wrażliwości”. Nie zwalnia to jednak z obo-wiązku inne programy, te masowe, które często ro-bią papkę z mózgu odbior-cy. Zamiast wprowadzić w miejsce programy o ciekaw-szej tematyce. „Nasz klient nasz pan”, oglądalność tych programów jest wyższa niż np. Kocham kino. Zabrzmi

to może niesprawiedliwie, ale czasami wydaje mi się, że społeczeństwo chce idio-

cieć i robi to zupełnie świa-domie. Może więc racje ma Marcin Świetlicki, Andrzej Stasiuk czy Ewa Lipska, któ-rzy publicznie przyznają się, że ogóle nie oglądają telewizji.

Tak restrykcyjna decyzja nie jest jednak konieczna,

na szczęście można jeszcze znaleźć w telewizji progra-my wartościowe, trzeba tyl-

ko wiedzieć, gdzie i kiedy ich szukać, a na tę „papkę”, która bombarduje telewizję na co dzień po prostu nie zwracać uwagi i w tym cza-sie po prostu wyjść na spa-cer czy sięgnąć po ciekawą książkę.

08 PUBLICYSTYKA

Włącz telewizor i wyłącz myślenie - wyłącz telewizor włącz myślenie? Telewizja ma na mnie wpływ edukacyjny. Gdy ktoś włącza telewizor, wychodzę do drugiego pokoju i czytam dobrą książkę.Groucho Marx (Julius Marx)- Oczywiście - powiedział lis. - Teraz jesteś dla mnie tylko małym chłopcem, podobnym do stu tysięcy małych chłopców. Nie potrzebuję ciebie. I ty mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz, będzie-my się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie.

BeztroskaCzasami brakuje nam sielskiego życia i kompletnej beztroski. Wystarczy tylko trochę zabawy, a nasze życie może być weselsze.

DARIA RAK

Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy z przy-

pisanych nam metek kul-turowych, dopiero, gdy oderwiemy się od swo-jego kraju, dostrzegamy wielobarwność ludzi.

Spacerując po sło-necznej i upalnej wy-spie Rodos pozna-wałam zwyczaje Greków. Śmiało można ich nazwać n a j w e s e l s z y m i ludźmi na świe-cie. Mimo kryzysu, o którym tak wie-le słyszymy w me-

diach, życie tam płynie w istnej sielance. Miasta bu-dzą się dopiero po zacho-dzie słońca, wszędzie Grecy zachęcają nas do nocnych imprez i późnych zakupów. Podczas „naganiania” do zabawy i rozmowy z nimi można było dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy jak w ich kraju są postrze-

gani Polacy. Znali kil-ka słów w naszym

ojczystym języ-ku: cześć, dzień

dobry, pięk-nie, dobrze. N a j b a r d z i e j z a s k o c z y ł a mnie znajo-

mość

sklepu Biedronka. Porównując nas do Gre-

ków, przede wszystkim nie jesteśmy tak radosnym na-rodem, oni niezwykle cie-szą się życiem, są zawsze chętni do zabawy. Grecy to ogromni podrywacze,. Nie zważają na przepisy drogo-we i nigdy nigdzie się nie śpieszą.

Wracając do Polski brako-wało mi beztroski Greków. Jadąc naszymi ulicami nie-jednokrotnie natrafiłam na zdenerwowanych polskich kierowców, którzy oczywi-ście się śpieszyli. Mogliby-śmy nauczyć się choć tro-chę bez- t r o s k i

od na-s z y c h

greckich p r z y j a -

ciół.

Zaprogramuj sięŚwiat pędzi do przodu, a ludzie bezwarunkowo mu się podpo-rządkowują. Mało kto ma czas, możliwość i chęć, aby zatrzymać się na chwilę i poświecić uwagę drugiej osobie.

ANITA PILŻYS

Każdy człowiek w swoim mniej lub bardziej inten-

sywnym życiu kieruje się pew-ną ułożoną przez siebie i pod siebie hierarchią, którą po-tocznie nazywamy prioryte-tami. Wartości te wynikają z wielu czynników – stanu umy-słu, inteligencji, doświadczeń czy zasad moralnych. Jedną z kluczowych i zarazem oczywi-stych potrzeb jest, jakby to ba-nalnie nie zabrzmiało- potrze-ba bycia szczęśliwym. Wynika ona z natury człowieka i usytu-owana jest na samym szczycie

jego pragnień. Ludzie jednak, to istoty lubiące komplikować otaczającą ich rzeczywistość. Jako przedstawiciel tego ga-tunku, mogę śmiało powie-dzieć, że bezapelacyjnie i z zadziwiającą konsekwencją szukamy problemu tam gdzie go nie ma. W takim przypad-ku idealnie opisującym zaist-niałą sytuację powiedzeniem będzie: „jak za dużo myślisz to wymyślisz problem, które-go nie ma”. Właśnie w takich momentach potrzeba szczę-ścia zostaje przyćmiona stertą niepotrzebnych rzeczy, które zwykło nazywać się obawami, strachem czy niepewnością. Zapominamy, że ta oczywista, a jednocześnie najważniej-sza potrzeba szczęścia może zostać zaspokojona zupełnie małymi rzeczami. Świat jest pełen magii, wystarczy rozej-rzeć się w około. Ludzie po-winni nauczyć się znajdywać

szczęście w najprostszych czynach, zdarzeniach i rze-czach – zarówno w serdecz-nym uśmiechu staruszki, któ-rej pomagamy przejść przez jezdnię jak i w tym, że pogo-da nie zachęca do wychodze-nia. Wszystko ma swój cel i nic nie dzieje się bez przyczyny. Jeśli nie ma słońca zarówno na dworze jak i w naszym ży-ciu to tylko po to, abyśmy po stokroć bardziej je doceni-li, gdy się pojawi. Szczęściem jest to, że żyjemy, chodzimy, oddychamy. Szczęście to dru-gi człowiek, którego niejed-nokrotnie odtrącamy. Odłóż-my w kąt uprzedzenia i za-cznijmy iść śmiało przez życie. Wprowadzmy trochę kolorów w otaczający nas świat i po-zwólmy zapukać szczęściu do naszych drzwi. Oto czai się tuż za rogiem, trzeba tylko chcieć je zauważyć.

Page 9: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

09KULTURA

Co? Gdzie?Kiedy?

2 października19:00 – Gąska - Teatr im. Jana Kochanowskie-

go 19:00 - Drum Fest: Jungle Funk - Filharmonia

Opolska im. J. Elsnera

3 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki10:00 – Królowa Śniegu - Teatr im. Jana Ko-

chanowskiego 12:00 – Królowa Śniegu - Teatr im. Jana Ko-

chanowskiego19:00 – Gąska - Teatr im. Jana Kochanowskie-

go

4 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki11:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 19:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 19:00 – Drum Fest: Mark Wood - Filharmonia

Opolska im. J. Elsnera

5 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki19:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 20:00 - ELVIS DELUXE + RUBIN714 – Narodo-

we Centrum Polskiej Piosenki

6 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki19:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 19:00 - Drum Fest: Cindy Blackman - Santana

„The Trilogy” - Filharmonia Opolska im. J. Elsnera

8 października11 Festiwal Filmowy Opolskie Lamy 2013 –

Narodowe Centrum Polskiej Piosenki19:00 - Drum Fest: Gordon Haskell - Filharmo-

nia Opolska im. J. Elsnera

10 października10:00 – Królowa Śniegu - Teatr im. Jana Ko-

chanowskiego 12:00 – Królowa Śniegu - Teatr im. Jana Ko-

chanowskiego19:00 – Wszystko w rodzinie - Teatr im. Jana

Kochanowskiego 19:00 - Drum Fest: MaBaSo Trio (Maseli,

Barański, Soltis) - Filharmonia Opolska im. J. Elsnera

Jako “Gazeta Studenc-ka” polecamy przede wszystkim wybranie się

na “Wszystko w rodzinie”. Spektakl autorstwa Raya Conneya (“Mayday”, “May-day 2) grany jest już od 14 września. Komedia opowia-da o doktorze Davidzie Mor-timorze, który to podczas konwencji neurologów do-wiaduje się o istnieniu swo-jego kilkuletniego syna. Jak lekarz ukryje to przed żoną i dyrekcją szpitala? Jakie komiczne konsekwencje z tego wynikną? Przekonajcie się sami.

Teatr przedstawił już swoją ofertę na 2014 roku. Szykuje się kilka naprawdę dobrych premier. W lutym będziemy mogli wybrać się na “Rękopis znaleziony w Saragossie”, a w kwietniu po raz pierwszy zostanie wy-

stawiona sceniczna adapta-cja książki S.C. Lewisa “Lew, czarownica i stara szafa”.

Oprócz tego na deski teatru zawita spektakl muzycz-ny “Ewa, Edith, Marlene” i

“Szklana menażeria”.Więcej informacji na te-

atropole.pl.

Nowości w opolskim teatrzeOpolski teatr im. Jana Kochanowskiego, jak zwykle po sezonie wakacyjnym przygotował dla nas mnóstwo atrakcji! We właśnie rozpoczynającym się roku akademickim odbędzie się kilka wyczekiwanych premier.

Na początek koncert Mark Wood Experience Trio z Orkiestrą Symfoniczną

Filharmonii Opolskiej w ra-mach tegorocznego Drum Fe-stu. 4 października o godzinie 19.00 usłyszymy program au-torski solisty oraz kompozycję „Uczeń czarnoksiężnika”.

14 października o godzinie 19.00 wystąpi Steve Kindler – światowej sławy wirtuoz grają-cy z Mahavishnu Orchestra, Ja-nem Hammerem, Je� em Bec-kiem, jedyny artysta grający na 9 strunowych skrzypcach elektrycznych – w programie „My Music for Peace”.

W niedzielę 20 październi-ka odbędzie się gala �nałowa Opole Songwriters Festival. Gwiazdami wieczoru będą To-masz Makowiecki oraz austra-lijski artysta Filip Bracken. Kon-cert rozpocznie się o godzinie 18.00.

Występy na scenie klubo-wej ob�tować będą w męskie granie. Na początek 9 paź-dziernika o godzinie 19.00 swój występ rozpocznie Piotr Pieńkowski. O tej samej porze 27 października wystąpi Ja-nusz Strobel w programie so-lowym. Na obydwa wydarze-nia wstęp wolny.

Październikowe propozycje Filharmonii OpolskiejJesień w opolskiej �lharmonii rysuje się w ciepłych barwach.

Zdjęcie ze spektaklu „Wszytko w rodzinie” Źródło: teatropole.pl

Jerzy SalwarowskiJest laureatem czołowych nagród krajowych i między-narodowych konkursów dyrygenckich: I i II konkursu w Katowicach (I nagroda i nagroda Krytyki Muzycznej), w Sienie (I nagroda) i Budapeszcie (zwycięstwo).Był Dyr. Naczelnym/Dyr. Artystycznym/Z-cą Dyr. Arty-stycznego w Filharmoniach w Opolu, Katowicach, Byd-goszczy, Lublinie, Szczecinie, Toruniu, Częstochowie oraz w WOSPR.Źródło: �lharmonia.opole.pl

11.10.2013 (PIĄTEK)GODZ. 19:00

SALA KONCERTOWAKONCERT OKOLICZNO-ŚCIOWY POŚWIĘCONY PAMIĘCI JERZEGO KOZA-RZEWSKIEGO

FILHARMONICY OPOLSCY

JERZY SALWAROWSKI – DYRYGENTMARIA I JERZY STERCZYŃ-SCY – FORTEPIAN

PROGRAM:

LUDWIG VAN BEETHOVEN – UWERTURA EGMONT OP. 84

FRYDERYK CHOPIN – II KONCERT FORTEPIANOWY F-MOLL OP. 21

JAN SEBASTIAN BACH – KONCERT C-MOLL NA DWA FORTEPIANY BWV 1060

CAMILLE SAINT-SEANS – KARNAWAŁ ZWIERZĄT

MIEJSCE: SALA KONCER-TOWAWSTĘP WOLNY – BEZ-PŁATNE ZAPROSZENIA DO ODBIORU W KASIE FO OD ŚRODY 9.10.2013

Page 10: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

10 RECENZJE

Suplement morderstwaPrzeczytane: Neil Cross na przetrzeni ostatnich kilku lat nie może narzekać na brak propozycji. Scenariuszy spod jego pióra doczekały się �lmy począwszy od horrorów („Mama”), jak i serii szpiegowskiej BBC Tajniacy oraz serialowi, który nadał mu rozpoznawalności, zwłasz-cza w Wielkiej Brytanii, czyli Luther. Teraz Cross przenosi nonszalanckiego inspektora na karty powieści.

Bezcenny Przeczytane. Długo opierałam się przed przeczytaniem Bezcennego, głównie dlatego, że autor (Zygmunt Miłoszewski) został jednogłośnie okrzyknięty przez recenzentów polskim Danem Brownem.

ARTUR SYGUT

Jest ona prologiem do histo-rii znanej (jeśli nie, polecam nadrobienie zaległości) z

czternasto odcinkowego cyklu, którego atutem poza charakte-rystycznym głównym bohate-rem (Idris Elba), niewątpliwie są zabiegi scenarzysty, nadające-go opowieści wyraźny sznyt au-tentyczności.

Książki będące z natury prze-dłużniem serialu odnoszącego sukces potra�ły pełnić rolę su-plementu o tyle oczekiwanego przez właścicieli praw do tytu-łu z oczywistych komercyjnie względów, co niepotrzebnego – po lekturze odnosząc wraże-nie, że kurę znoszącą złote jaja należy wyekspoloatować za wszelką cenę. I niech przykła-dem będą pozycje spod szyldu Californication i How I Met Your Mother, przy których zgrzyta-nia zębami uniknęli prawdopo-dobnie wyłącznie psychofani.

W tym momencie pojawia się Luther Odcinek Zero. Przed lek-turą w sieci tra�łem na iinforma-cję o planach przełożenia histo-rii 2 metrowego czarnoskórego inspektora londyńskiej policji na duży ekran, a materiałem ba-zowym miałaby być w głównej

mierze powieść. Pytanie czy rzeczywiście warto, skoro już teraz uważa się narracje seria-lowe za znacznie efektyniejsze w przedstawianiu złożonych wątków i postaci? Ten problem

pozostawmy twórcom, a sama książka wbrew pozorom nie jest skierowana wyłącznie do fanów serialu, choć okładka książki su-geruje co innego.

Londyńskie media żyją bru-talnym morderstwem młodego małżeństwa. Śledczy znjadują

zwłoki w ich własnym mieszka-niu. On pozbawiny genitaliów, ona zaszlachtowana w 9 miesią-cu ciąży, obok ciała przecięta pę-powina i łóżysko. Rozpoczyna się poszukiwanie porwanego

BEATA MARCINOWSKA

Nie podobało mi się to porównanie. Z całym szacunkiem dla pol-

skich thrillerzystów, nikt we-dług mnie nie był w stanie zrównać się z mistrzem. W koń-cu za takiego uważałam Brow-na. Mimo że wielu historyków sztuki (i ludzi nauki związanych z innymi dziedzinami) zarzu-cali mu mnóstwo poważnych błędów, uważałam, że autor ma pełne prawo do jednego, do subiektywizacji!

W Bezcennym zaintrygo-wała mnie już okładka. Wiem, że „nie ocenia się książki po okładce”, ale nie ma co się oszukiwać, dobra okładka to jeden ze szczebli do sukcesu książki. Pierwszych kilka stron, przyznam szczerze, trochę mnie zmęczyło. Być może dla-tego, że związane były z eta-pem historii, który wyjątkowo mnie odrzuca. Mnóstwo roz-poczętych wątków, nowych postaci, dziwnych historii, któ-re, na pierwszy rzut oka nie trzymały się kupy. Prawdziwa przygoda z Bezcennym zaczę-ła się po niespełna 30 stronach. Kiedy rozpoczynane opowieści zaczęły mnie intrygować. Wte-dy poznałam Karola marszan-

da (handlarza dziełami sztuki), doktor Zo�ę (specjalistkę od zaginionych dzieł sztuki), kolej-ny raz pojawił się Anatol (o�cer służb specjalnych, tyle, że na emeryturze), a dopełnieniem tej ironicznej grupy była świa-towej sławy złodziejka dzieł sztuki. Cztery odmienne cha-raktery, osoby stojące po prze-ciwnych stronach prawa, miały działać razem w specjalnym, tajnym zadaniu: kradzieży po-noć odnalezionego Portretu Młodzieńca Rafaela na zlece-nie… premiera. Zadanie wyda-wałoby się absurdalne, ale naj-większym zaskoczeniem oka-zało się to, że grupa obcych, całkowicie odmiennych osób zgrała się lepiej niż niejedna wojskowa ekipa. I pewnie uda-łoby im się dokonać kradzieży, gdyby cała misja nie okazała się podpuchą! Zostali wysta-wieni! I to przez kogo? Przez polski rząd. Próbując rozgryźć o co w tym naprawdę chodzi i przy okazji przeżyć rozpo-czynają pełną napięcia podróż po Europie. Podróż szlakiem najwybitniejszych impresjo-nistów, ale także podróż po kartach historii polskiego na-rodu, ograbionego niegdyś z najwspanialszych dzieł sztuki. Po drodze odkrywają sekrety,

które dla dobra amerykańskie-go narodu, nie powinny nigdy wypłynąć.

Książka pod każdym wzglę-dem jest genialna! Mnóstwo ciekawych opowieści, z których każda ma niezwykłe znaczenie dla całości fabuły. Doskonały wykład historii sztuki, podczas którego nawet największy laik nie zgubi wątku. A co najważ-niejsze, wspaniała intryga, utrzymana na najwyższym po-ziomie do ostatniej strony! Fil-mowe zwroty akcji i trzymają-ca w napięciu fabuła sprawiają, że od tej książki nie sposób się oderwać. Czytając ją, nie mo-głam uwierzyć, że została na-pisane przez Polaka. Gdyby nie pojawiające się często polskie krajobrazy (Podkarpacie, Za-kopane, Kraków) i typowo pol-skie imiona autorstwo przypi-sałabym bez wątpienia Brow-nowi. Może to cios dla autora, a może komplement, ale muszę przyznać, że zasłużył na miano polskiego Dana Browna. Moim zdaniem, nie tylko mu dorów-nał, ale nawet rzucił wyzwanie. Czy Inferno będzie tak dobry jak Bezcenny? Z odpowiedzią na to pytanie, muszę poczekać jeszcze parę miesięcy. Na razie przyznaję, chyle czoła przed polskim mistrzem wyobraźni.

niemowlaka i zabójcy, który nad wyraz ceni sobie precyzję dzia-łania i podkręcanie popularno-ści, jednocześnie w dość wy-szukany sposób traktując więzi rodzinne. Grupą pościgową kie-ruje John Luther - bezkompro-misowy gliniarz nie mający żad-nych hamulców, gdy na jego drodze do schwytania psycho-paty pojawiają się przeciwno-ści. Siłą historii są równolegle przedstawione losy okrutnego mordercy, z opisem metody-ki działania (obrazy niczym z „Funny Games” Michaela Hane-kego), doszukiwania się przy-czyn dewiacji, jaki i inspektora pozostającego w pętli spraw

do rozwiązania, zaciskającej się i wyniszczającej solidnie potur-bowane życie prywatne. Nie-ustannie brnie z jednej strony w poczucie winy, a z drugiej w poczucie obowiązku, między dwiema wywierającymi presję kobietami – przełożoną, despo-tyczną Teller i roztrzęsioną, spi-sującą ich małżeństwo na stra-ty Zoe. Cross w książće stawia akcenty niejednoznacznie pod względem gatunkowym. Po-czątek ma naleciałości rasowe-go kryminału, by za chwilę zde-maskować klasyczną zagadkę „kto zabił?” i przenieść ciężar na aspekty psychologiczne boha-terów z wprawą zawodowego

pro�lera. Autor porusza kwe-stie dużego kalibru, nakreśłając stan prawny w Wilekiej Brytanii wobec pedo�lii, oddaje realizm systemu penitencjarnego, ma-lując londyńską socjetę z opty-mizmem godnym dzieł Cara-vaggio. Luther przypomina po-stać stworzoną przez Jo Nesbo – Harrego Holle nie tylko tęży-zną �zyczną, w tym przypadku również występują u bohatera skłonności autodestrukcyjne, z tym, że u norweskiego proto-plasty „łagodzone” alkoholem, natomiast dla Johna wentylem bezpieczeństwa są książki. A przynajmniej takie, które warto przeczytać. Ta jest jedną z nich.

Noc oczyszczeniaObejrzane: Co jakiś czas światem wstrząsają informacje o maso-wych zabójstwach, strzelaninach, atakach. Wiele z nich, jeśli nie większość, pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Jest to kraj, w którym obywatele maja prawo do posiadania broni zagwaranto-wane przez konstytucję. Czym kierują się zabójcy? Chęcią zemsty, zwrócenia na siebie uwagi, własnymi przekonaniami… Teorii jest wiele. Ale jak temu zapobiegać i przeciwdziałać? Na pewien szalo-ny pomysł wpadł twórca filmu „Noc oczyszczenia” (The Pruge).

MAREK PISZCZAŁKA

Akcja �lmu rozgrywa się w przyszłości, w zamożnej dzielnicy,

gdzieś w Stanach Zjedno-czonych. Władzę w państwie sprawuje grupa określają-ca się mianem Nowych Oj-ców Założycieli. Bezrobocie w kraju wynosi 1%, a prze-stępczość niemal nie istnieje. Wszystko dzięki jednej nocy w roku, kiedy wszystkie służ-by ratunkowe przestają funk-cjonować, a każda zbrodnia, łącznie z morderstwem sta-ją się legalne. Bohaterowie to typowa rodzina, rodzica i dwójka dzieci. Ojciec zarabia na życie produkując systemy zabezpieczeń, przygotowane właśnie na tę jedną noc. Cór-ka jest typową „amerykań-ską” nastolatką, ze wszystki-mi problemami związanymi z etapem dorastania. Syn, najmłodszy członek rodzi-ny, jako jedyny zdaje się być przeciwny wolności zabijania. Gdy nastaje owa noc oczysz-czenia, wszystko początkowo układa się pomyślnie. Dom zostaje zabezpieczony, a każdy zaczyna zajmować się swoimi sprawami. Do czasu, kiedy u bram posiadłości po-jawia się bezdomny, szukają-cy pomocy.

Bardzo ciężko wystawić �l-mowi jedną ocenę. Uczynić to trzeba w oparciu o indywi-dualne elementy. Po pierw-sze pomysł – jak najbardziej na plus. Wykreowanie sytu-acji politycznej i akceptacji tego stanu rzeczy przez �k-cyjnych bohaterów wypadły bardzo dobrze. Co prawda odbiorca, nie widzi tego, co dzieje się w innych częściach kraju, ale może tego dowie-dzieć się z masowych środ-ków przekazu. Wykorzystanie ich w �lmie doskonale poka-zuje na czym polega propa-ganda. Ciężko sobie wyobra-zić, aby w dzisiejszych cza-sach ktoś zadzwonił do radia i podzielił się swoimi planami dotyczącymi zabójstwa sze-fa, przy jednoczesnej apro-bacie prowadzącego audy-cję. Kolejna zaleta to stop-niowo budowane napięcie i elementy zaskoczenia. Po-zwalają widzowi poczuć to, co czują bohaterowie, a także zastanowić się nad własnym systemem wartości i umiejęt-nością podejmowania właści-wych (moralnie) decyzji w sy-tuacji zagrożenia. Jeśli chodzi o wady – po pierwsze, często pojawiająca się w kinie „seria niefortunnych zbiegów oko-liczności”. Wiadomo, że jest to potrzebne, aby zaintereso-

wać odbiorcę i zbudować na-pięcie, ale nadmiar takich za-biegów szkodzi. Wychodzi na to, że większość amerykań-skich bohaterów ma ogrom-nego życiowego pecha i jed-no niepowodzenie pociąga za sobą lawinę kolejnych. Ko-lejny minus to dość przecięt-na gra aktorska. Emocje bo-haterów są wyraźne, jednak ciężko oprzeć się wrażeniu, że bije od nich sztuczność. Na tej płaszczyźnie lepiej wypa-dają aktorzy drugoplanowi, szczególnie uciekinier szu-kający schronienia i młody psychopata szukający każdej okazji do morderstwa.

Obraz z pewnością jest wstrząsający. Nie łatwo po seansie płynnie wrócić do rzeczywistości, nie zaprząta-jąc sobie myśli tym �lmem. Warto jednak obejrzeć go ze względu na pewną nowość na ekranie, nie licząc oczy-wiście popularnych i niejed-nokrotnie przewijających się przez inne �lmy motywów. Dotychczas państwo kara-ło przemoc, w tym wypadku promuje i zachęca do niego. Ma ono pomóc „oczyścić się i uwolnić bestię”. Czy jest to tyl-ko fantastyczna wizja twórcy? Czy może sygnał zwiastujący nadejście szalonych czasów? Miejmy nadzieję, że nie…

Page 11: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

11KUCHNIA

Makarony po studencku Każdy student lubi smacznie i tanio zjeść. Gazeta Studencka w nowym roku akademickim postara się dostarczyć wiele fajnych przepisów, które zaspokoją niejedne podniebienie. W tym wyadaniu proponujemy cztery przepisy z wykorzystaniem makaronu. Zachęcamy do przeczytania i przygotowania w domu. Smacznego!

REKLAMA

„Pomidorowa uczta”Składniki:pomidory w puszcemakaronpętko kiełbasy1 cebulałyżka olejusólpieprzbazylia w proszku

Przygotowanie:

Makaron gotujemy w osolonej wodzie według uznania. Na pa-telni rozgrzewamy olej i smaży-my na nim pokrojoną w kostę cebulę i kiełbasę. Dodajemy po-midory i przyprawiamy solą, pie-przem i bazylią w proszku. Sma-żymy na małym ogniu przez 10 minut. Ugotowany makaron po-lewamy sosem. Możemy poda-wać z żółtym serem.

Przepisy przygotowała Paulina Ziętalak więcej znajdziecie na www.gs.uni.opole.pl

„W wersji light”Składniki:1 cebulałyżka olejumały jogurt naturalnypietruszka suszonamakaronpojedyncza pierś z kurczaka

Przygotowanie:Makaron gotujemy w osolonej wodzie według uznania. Na pa-

telni rozgrzewamy olej i smaży-my na nim pokrojoną w kostę cebulę i pierś z kurczaka Doda-jemy jogurt i przyprawiamy solą, pieprzem i pietruszka w proszku. Podsmażamy na małym ogniu przez 5 minut. Ugotowany ma-karon dodajemy do sosu i sma-żymy jesze przez 3 minuty. Mo-żemy podawać z oliwkami.

„Spaghetti aglio e olio”Składniki:4 ząbki czosnkumakaron1 papryczka chilinatka pietruszki2 łyzki olejusólpieprz

Przygotowanie:Makaron gotujemy w osolonej wodzie o 3 minuty krócej niż w przepisie na opakowaniu.

Papryczkę kroimy w kostę bez nasion. Siekamy pietruszkę i czosnek. Na rozgrzany m ole-ju podsmażamy czosnek. Do-dajemy papryczkę i makaron. Przyprawiamy. Smażymy oko-ło 4 minuty ciągle mieszając. Na koniec dodajemy pietrusz-kę. Jeśli nie mamy papryczki chilli możemy ją zastąpić ostrą papryką w proszku i połową czerwonej papryki.

„Makaron na zielono”Składniki:szpinak mrożony3 ząbki czosnku150g sera żółtegomała śmietana 12%makaronpieprz sól

Przygotowanie:

Makaron gotujemy w osolonej wodzie według uznania. Na pa-telni rozmrażamy szpinak sma-żąc go aż woda wyparuje, doda-jemy pokrojony czosnek , starty ser i śmietanę,. Smażymy na ma-łym ogniu przyprawiając solą i pieprzem. przez 2 minuty i po-dajemy z makaronem. Ser żółty możemy zastąpić mozzarelą.

„Makaron z cukinią”Składniki:Mała cukiniaCebulaŁyżka olejuPomidorMakaroPół łyżeczki ostrej parykiSólPieprz

Przygotowanie:Makaron przygotowujemy we-dług uznania. Na oleju smażymy cebulę w kostkę, cukinie i po-midory. Dodajemy przyprawy i mieszamy z makaronem.

Page 12: Studencka 29(34) …gs.uni.opole.pl/wp-content/uploads/2013/10/Studencka... · 2018. 10. 19. · Kim jest Dawid Podsiadło? Co osiągnął? Kiedy wystąpi w Opolu? Tego wszystkiego

12 SpOrt

MArTA ZAJąc

AZS kojarzony jest przede wszystkim z sek-cjami sportowymi jakie

oferuje swoim członkom. Są to sekcja badmintona, teni-sa stołowego, siatkówki, ko-szykówki czy aerobik. Ale AZS to także sportowe wy-darzenia. Turniej papier no-życe kamień, Uniwersytecka BasketLiga, Uniwersytecka champions League, Smocze Łodzie czy Dzień Sportu podczas tegorocznych Pia-stonaliów to tylko nieliczne przedsięwzięcia realizowane przez AZS. I wszystkie cieszy-ły się sporym zainteresowa-niem. Np. do Akademickiej champions League zgłosiło się dwadzieścia pięć drużyn,

a w Zawodach Hokeja Stoło-wego udział wzięło prawie 30 osób.

A jak będzie w tym roku? Jak zapewnia Ewelina Wró-bel – prezes zarządu AZS – Związek nie zamierza osiąść na laurach. - Na ten rok aka-demicki mamy wiele no-wych, ambitnych projektów. Największym jest organiza-cja Akademickich Mistrzostw Polski w tenisie. Zawody od-bywać się będą w chrząsto-wicach i będą to półfinały AMP.

Spore zmiany szykują się również w samym uczest-nictwie w Akademickich Mi-strzostwach Polski. Na proś-bę Studium Wychowania Fizycznego zarząd podjął de-cyzję, że na AMP będą jeździ-ły wyłącznie drużyny, które

zdaniem trenera mają szanse na dobre wyniki. Warunkiem jest również regularny udział w sekcji.

Pod koniec października zostaną również ogłoszone wybory uzupełniające do za-rządu.

Zmianom natomiast nie ulegną sekcje sportowe – W chwili obecnej nie przewidu-jemy większych zmian. Jedy-nie sekcja piłki ręcznej jest jeszcze niewiadomą. Lecz w tym przypadku na chwi-lę obecną nie mogę udzielić precyzyjnej odpowiedzi czy owa sekcja powstanie – wy-jaśnia Ewelina Wróbel.

Miejmy nadzieję, że Aka-demicki Związek Sportowy nie zwolni tempa i w nadcho-dzącym roku akademickim nieraz mile nas zaskoczy.

azS UO idzie jak burzaAkademicki Związek Sportowy Uniwersytetu Opolskiego rok akademicki 2012/2013 może zaliczyć do udanych. Licz-ne zawody i eventy sportowe sprawiły, że jest on stale obecny w życiu studentów.

podczas dnia Sportu zorganizowanego w czasie piastonaliów sporym zainteresowa-niem cieszyły się walki sumo. Fot. marta zając

tegoroczna akademicka champions league przyciągnęla sporo widzów. W finale zmie-rzył się iii rok dziennikarstwa i komunikacj Społecznej i V administracji. Fot. nikodem t. jacuk

azS był również organizatorem turnieju szachowego w którym uczestniczyli studenci Uniwersytetu Opolskiego i politechniki Opolskiej. Źródło: azS UO

aby należeć do akademickiego związku sportowego trzeba wyrobić tzw. kar-tę członkowska. by ją uzyskać, wystarczy wykonać trzy kroki:

1. Należy wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie ww.azs.uni.opole.pl w zakładce „legitymacja”;

2. Następnie płacimy za wyrobienie legitymacji (numer konta podany na stronie azs uo);

3. ostatnim elementem jest zgłoszenie się do biura azs z wypełnionym wnioskiem, zdjęciem ( w przypadku wyrabiania nowej legitymacji) oraz dowo-dem wpłaty. legitymacja członkowska azs uprawnia do korzystania z wielu sekcji sporto-wych oferowanych przez związek oraz gwarantuje ubezpieczenie NNw.

źródło: www.azs.pl

jak zostać członkiem azs uo? Nowe stanowisko w AZS UOAkademicki Związek Sportowy to nie tylko

sekcje, ale to również ciężka praca zarządu, który zajmuje się organizacją i kontrolowaniem działań Związku. W tym roku akademickim AZS UO poszukuje osoby odpowiedzialnej za kierowanie i promocję męskiej uniwersyteckiej drużyny siat-karskiej.

Do zadań kierownika będzie należeć:- trzymanie i kontrolowanie licencji zawodniczych,- nadzorowanie terminu ważności kart zdrowia,- pomoc w załatwianiu bieżących spraw,- promocja zespołu wśród studentów UO,- uczestniczenie jako kierownik we wszystkich me-czach drużyny, a także w Akademickich Mistrzo-stwach Polski.

CV można nadsyłać do 10 października na ad-res [email protected]. Wiadomość należy za-tytułować: „AZS UO kierownik”. Do CV należy dołączyć zdjęcie, a w treści maila podać kierunek i rok studiów oraz telefon kontaktowy.

marta zając