Kurier 695
-
Upload
duongkhuong -
Category
Documents
-
view
247 -
download
3
Transcript of Kurier 695
Ú 29.03. Rada Miejska w Bytowie przy−
jęła regulamin nadawania Honorowego
Obywatelstwa Miasta Bytowa. Tytuł
mają otrzymywać ludzie szczególnie za−
służeni dla miasta i wybitne osobistości.
O jego nadanie może wystąpić Rada
Miejska lub burmistrz. Do pierwszego
nadania honorowego obywatelstwa ma
dojść podczas tegorocznych Dni Bytowa.
Ú Stowarzyszenie „Jesteśmy” prowa−
dzące Warsztat Terapii Zajęciowej w By−
towie ma nowego prezesa. Po rezygnacji
Mirosława Deręgowskiego stanowisko
objęła dotychczasowa wiceprezes Irena
Kozłowska, będąca jednocześnie zastęp−
cą kierownika WTZ−u. Jej zastępcą zo−
stał inny pracownik Warsztatu, Zbi−
gniew Koska.
Ú Rada Gminy Studzienice zadecydo−
wała o nadaniu Zespołowi Szkół w Stu−
dzienicach imienia kaszubskiego poety
ks. Antoniego Peplińskiego, którego ro−
dzina wywodzi się z Kłączna.
Ú Firma „Abol” wygrała przetarg na
okresową kontrolę stanu budynków ko−
munalnych gminy Parchowo. Za prze−
gląd otrzyma 3,9 tys. zł.
Ú Z 1 do 2% funduszu płac podniesiono
w tym roku pulę dodatków motywacyj−
nych dla nauczycieli w gminie Studzie−
nice. Uchwalony na ostatniej sesji Rady
Gminy regulamin ich wynagradzania
przewiduje również, że związki zawodo−
we nie będą uczestniczyły w podziale
pieniędzy, a jedynie wnioskowały do dy−
rektora szkoły lub wójta o doroczne na−
grody.
Ú Rady Gmin w Parchowie i Studzieni−
cach udzieliły swoim wójtom Władysła−
wie Łangowskiej i Jerzemu Szpakow−
skiemu absolutorium za wykonanie
budżetów w 2005 r.
Ú W dn. 19.04. − 21.04. Parchowo od−
wiedzi kilku strażaków z zaprzyjaźnio−
nego niemieckiego Friesack. Jednym z
celów wizyty będzie omówienie tegoro−
cznego wyjazdu młodych strażaków z
Parchowa na obóz do Niemiec.
Ú Firma „Mikki” Wojciecha Mikołaj−
czyka wygrała przetarg na wyłączną
sprzedaż piwa i prowadzenie gastrono−
mii podczas tegorocznych Dni Bytowa,
proponując najwyższą cenę (24 tys. zł) za
kompleksową obsługę imprezy. Konku−
rowały z nią 3 inne podmioty. 8−9.07.
„Mikki” będzie prowadzić sprzedaż w
wyznaczonych miejscach na zamku i
Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Ú Za ponad 370 tys. zł firma „Rambud”
z Kościerzyny zmodernizuje i wyposaży
Gminny Ośrodek Kultury w Parchowie.
Do 15.05. GOK zyska meble, m.in. 250
krzeseł w sali widowiskowej, a do 31.10.
ocieplenie, nową elewację, dach, drzwi,
okna oraz m.in. nowe posadzki.
W k i l k u s ³ o w a c h
3
AKTUALNOŚCI
Miejskie drogiza unijne pieniądzeRuszy³y d³ugo wyczekiwane przez bytowiaków prace na dziurawej ul.Styp-Rekowskiego w Bytowie. Droga budowana g³ównie za unijne pieni¹dzema byæ gotowa w lipcu. Budowlañcy weszli te¿ na ul. Wybickiego, z której zej-d¹ jeszcze w maju.
Prace zlecone przez miejski samorząd
słupskiemu Przedsiębiorstwu Drogo−
wo−Mostowemu mają uwieńczyć dzieło roz−
poczęte jeszcze w ub.r. przez Zarząd Dróg
Powiatowych, który przebudował swój
fragment ul. Styp−Rekowskiego − do wyso−
kości marketu „Malek”. Gmina nie zdążyła
w ub.r. ze swoją częścią, bo po przetargu
protestowała startująca w nim firma. Te−
raz do końca lipca należący do samorządu
miejskiego odcinek do nowego cmentarza
zmieni się nie do poznania. Inwestycja war−
ta w sumie 3,4 mln zł obejmie też budowę
ul. ks. Popiełuszki, ale ta zakończy się do−
piero w czerwcu przyszłego roku. Pierwszą
łopatę na ul. Styp−Rekowskiego wbito w
ubiegłym tygodniu. − Rozpoczęły się praceprzy budowie kanalizacji deszczowej. Poniej przyjdzie kolej na oświetlenie, rozbiór−kę starego chodnika, nową nawierzchnięulicy, chodniki i ścieżki rowerowe − mówi
Danuta Karcz−Karczewska, rzeczniczka
Urzędu Miejskiego.
Na dobre trwają
też roboty przy ul.
Wybickiego. Po−
wstaje tu nowy od−
cinek do ul. Prze−
mysłowej. Moder−
nizowana jest też
wąska dziś część
od PPKS−u do sie−
dziby straży po−
żarnej. Inwestycja
rozpoczęta w ub.r.
ma się zakończyć
jeszcze w maju. Z
862 tys. zł, jakie
gmina planuje na
nią wydać, aż 605
tys. zł musi oddać
później Unia Eu−
ropejska. Podobnie jest na ul. Styp−Rekow−
skiego, gdzie 70% kosztów przebudowy po−
chodzi ze środków unijnych, a kolejnych
10% ma przyjść z budżetu państwa.
P.C.
Parking w dziurzeTo, co siê dzieje przy cmentarzu w Ugoszczy, robi wra¿enie powa¿nych pracbudowlanych. Rzeczywiœcie s¹ powa¿ne, ale ich efektów szybko nie zoba-czymy.
− Zamierzamy przy cmentarzu zbudowaćdrugi parking, a także doprowadzić dojazddla śmieciarki do cmentarnego śmietnika −
mówi wójt Jerzy Szpakowski. W tym celu
ziemia wybierana przy okazji rozpoczętej
niedawno rozbudowy oczyszczalni w
Ugoszczy wywieziona została do dołu mię−
dzy drogą a rzeką. Po zasypaniu sporego
wgłębienia na jego miejscu powstanie par−
king i droga. − Nie wiadomo kiedy, bo gruntz oczyszczalni nie wystarczy do wyrówna−nia terenu. Dlatego jeśli ktoś z mieszkań−ców miałby jakieś gruzy lub zbędną ziemię,może się do nas zgłosić − zachęca wójt.
P.C.
Rozpoczête w ub.r. roku prace przy ul. Wybickiego zakoñcz¹ siê w maju.
Ko³o cmentarza w Ugoszczy powstanie d³ugi
parking.
4
AKTUALNOŚCI
BEZ PANIKI
Padłe łabędziepod kontroląW okolicach Borzytuchomia znalezionokolejnego martwego ³abêdzia. W sumieod pocz¹tku alarmu zwi¹zanego z pta-si¹ gryp¹ powiatowy lekarz weterynariiw Miastku wys³a³ do zbadania na nosi-cielstwo ptasiej grypy próbki kilkuna-stu ptaków.
− Aby badania były miarodajne, próbki
muszą pochodzić z części ciała, w których
najczęściej występuje wirus. Ostatni ptak
był w takim stanie, że nie było sensu go ba−
dać. Nie zachowały się żadne narządy wew−
nętrzne − mówi Ryszard Chorąży, zastępcapowiatowego lekarza weterynarii w Mias−tku. Dlatego szczątki z Borzytuchomiaposzły do utylizacji. Przypomnijmy, że ła−będzie, podobnie jak wszystkie ptaki wę−drowne i drapieżne, należą do grupy pta−ków podwyższonego ryzyka, dlategopróbki z ich ciał muszą trafić do laborato−rium w Gdańsku.
Wszystkie dotychczas przeprowadzonebadania martwych ptaków znalezionychna terenie naszego powiatu (m.in. w Ja−sieniu i Mogielu) dały wynik ujemny.Koszt jednego badania DNA to ok. 300 zł.− Kolejne tyle trzeba zapłacić za dojazd
oraz transport i utylizację szczątków −mówi R. Chorąży. Przy okazji poleca in−ternetowe strony ornitologiczne, z któ−rych można dowiedzieć się ciekawosteknie tylko na temat ptaków, ale także wi−rusów. Jedną z nich jest to, że ptasiej gry−py nie przenoszą np. bociany.
W.R.
TRAGICZNE POTR¥CENIE W M¥DRZECHOWIE
Kto zabił człowieka?Ktoœ œmiertelnie potr¹ci³ m³odego mieszkañca M¹drzechowa kilkadziesi¹t me-trów od jego domu. Policja szuka sprawcy wypadku.
8.04. ok. godz. 4.30 w Mądrzechowiedoszło do tragicznego zdarzenia. Idącypieszo 25−letni mężczyzna na prostymodcinku drogi został potrącony przez sa−mochód. Udało nam się ustalić, że młodyczłowiek wracał do rodzinnego domu zBytowa gdzie mieszka jego dziewczyna.Sprawca wypadku zostawił swoją ofiaręna jezdni. − W tej chwili nie można prze−
sądzać, czy uciekł. Mógł po prostu nie wi−
dzieć pieszego. Wiadomo jednak, że męż−
czyznę potrącił samochód ciężarowy −mówi nadkomisarz Stanisław Tempski,naczelnik sekcji prewencji bytowskiejpolicji.
25−latka w kałuży krwi, z urazami głowyznalazł kierowca z Kościerzyny. Zawiado−
mił pogotowie, ale na ratunek było za póź−no, bo potrącony mężczyzna już nie żył. Sa−mochód musiał jechać w kierunku Bytowa.Rany zabitego wskazują, że prawdopodob−nie ciężarowy samochód musiał też miećspory ładunek. − Prosimy wszystkich, któ−
rzy mogliby nam pomóc w ustaleniu świad−
ków i okoliczności zdarzenia, aby zgłosili
się do nas osobiście lub telefonicznie − ape−luje S. Tempski.
− Odcinek drogi do Mądrzechowa nie
należy do bezpiecznych, zwłaszcza jeśli
chodzi o pieszych i rowerzystów, dlatego
warto zachować tam szczególną ostroż−
ność − przestrzega komisarz Rafał Bur−nicki, oficer prasowy bytowskiej policji.
B.K.
Z£ODZIEJSKA SERIA
Przez okno po łupZ³ote pierœcionki, ³añcuszki, pieni¹dze, komputer i wiele innych rzeczy pad³o ³u-pem z³odziei, którzy w palmow¹ niedzielê „odwiedzili” kilka domów na Ziemi By-towskiej.
9.04. kilka minut przed godz. 14.00 wKramarzynach (gm. Tuchomie) mieszkańcyjednego z domów po powrocie z kościoła zo−rientowali się, że podczas ich nieobecnościktoś włamał się do mieszkania. Świadczyłoo tym wybite okno balkonowe, a także brakkilku cennych przedmiotów. Z mieszkaniazniknął komputer, telefon komórkowy, zło−ta biżuteria i 200 zł.
Tego dnia nie tylko oni mieli pecha. Znisz−czone okno w swoim mieszkaniu po krót−kiej nieobecności zauważyła też mieszkan−
ka Barnowca (gm. Kołczygłowy). U niej zło−dzieje ukradli złotą i srebrną biżuterię oraz90 zł gotówki.
Złota biżuteria padła również łupem zło−dziei, którzy splądrowali dom w Zagonach(gm. Kołczygłowy), do którego dostali sięprzez okno.
W tej chwili policja ustala, czy włama−nia mają ze sobą jakiś związek. Sposób, wjaki złodzieje dostali się do budynków, mo−że sugerować, że była to jedna szajka.
B.K.
Nieszczęśliwywypadek54-letnia mieszkanka Bytowa wypad³az balkonu swojego domu.
Do zdarzenia doszło 6.04. ok. godz.12.00 na jednym z osiedli w Bytowie.Mieszkająca tam kobieta w nieustalo−nych okolicznościach wypadła z ba−lkonu znajdującego się 4 m nad ziemią.Upadając na betonową posadzkę, do−znała ogólnych obrażeń ciała. Nieprzy−tomną kobietę przewieziono do bytow−skiego szpitala. W tej chwili nie wiado−mo, jak doszło do wypadku. Wyjaśnie−niem sprawy zajmuje się policja. B.K.
W M¹drzechowie w miejscu tragedii pal¹ siê znicze.
KRONIKIMiędzy 2 a 9.04. w Sominach (gm.
Studzienice) włamano się do domkuletniskowego. Z ustaleń wynika, że nicnie zginęło.
5.04. w Trzebiatkowej (gm. Tucho−mie) w prywatnym mieszkaniu znale−ziono nabój karabinowy.
W nocy z 5 na 6.04. w Mądrzechowie(gm. Bytów) nieznany sprawca z ba−ków dwóch ciężarówek wypompował460 l oleju napędowego o łącznej warto−ści 1,9 tys. zł. Oba samochody stały naprywatnej posesji.
6.04. w Wierszynie (gm. Kołczygło−wy) z prywatnej posesji zginęły metalo−we sanie konne i żeliwny zlewozmy−wak. Sprawcę kradzieży ustalono, ametalowe rzeczy odnaleziono na jed−nym z bytowskich skupów złomu.
W nocy z 7 na 8.04. w sklepie odzieżo−wym przy ul. Śródmiejskiej w Bytowienieznany sprawca wybił szybę. Właści−cielka oceniła straty na 300 zł.
Między 7 a 10.04. w Osławie Dąbro−wej z koparki zaparkowanej na tereniezakładu „Prefabet” wypompowano 70 loleju napędowego wartości 450 zł.
8.04. mieszkanka Bytowa zgłosiła, żeod 17 lat mąż znęca się fizycznie i psy−chicznie nad nią i małoletnimi dziećmi.Sprawca trafił do policyjnej izby za−trzymań. Tego samego dnia Sąd Rejo−nowy w Bytowie zastosował wobec nie−go 3−miesięczny areszt. 43−letni byto−wiak został odkonwojowany do aresztuśledczego w Chojnicach.
W nocy z 8 na 9.04. w jednym ze skle−pów przy ul. Wojska Polskiego w Byto−wie nieznany sprawca butelką wybiłszybę w witrynie wystawowej. Stratywynoszą 700 zł.
10.04. z niezamkniętego budynkugospodarczego przy ul. Sikorskiego wBytowie zginął wózek dziecięcy warty300 zł.
* * *
5.04. w Kramarzynach (gm. Tucho−mie) strażacy wypompowywali wodę zzalanej piwnicy.
7.04. przy ul. Mierosławskiego w By−towie paliło się drewno opałowe. Stratywynoszą 300 zł.
8.04. w Czarnej Dąbrówce spaliła sięszopa, w środku której stał Fiat Uno.Prawdopodobną przyczyną pożaru byłozwarcie instalacji elektrycznej samo−chodu. Straty oszacowano na 5 tys. zł.
10.04. przy ul. Mickiewicza w Byto−wie strażacy wypompowywali wodę zestudzienki kanalizacyjnej.
AKTUALNOŚCI
5
Paliwowy złodziej już siedziBytowska policja ustali³a personalia kilkanastu osób, które maj¹ zwi¹zek z kra-dzie¿ami paliwa w naszym mieœcie i okolicy. Jedna trafi³a ju¿ do aresztu.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie łu−pem złodziei padały zbiorniki stacji ben−zynowych i baki ciężarówek. − Sprawa
była dosyć trudna, ale w końcu dzięki
żmudnym działaniom udało nam się
wpaść na trop jednego z włamywaczy −nie bez dumy mówi komisarz Rafał Bur−nicki. Zatrzymany mężczyzna zdradził
personalia swoich wspólników. To pozwo−liło policji dotrzeć do dość sporego gronasprawców. − W tej chwili jedna z osób trafi−
ła na 3 miesiące do aresztu, w sprawie po−
zostałych toczy się jeszcze postępowanie.
Wszystkim postawione zostaną zarzuty
dokonania kradzieży z włamaniem − mówipolicjant. B.K.
Płoną trawyStra¿acy maj¹ pe³ne rêce roboty. Tylko w czasie poprzedniego weekendu a¿ 8 ra-zy wyje¿d¿ali do po¿arów traw.
Od kiedy stopniał ostatni śnieg, praw−dziwym utrapieniem są ciągle wypalanetrawy. Od 25.03. strażacy już 14 razy wzy−wani byli do ich gaszenia. − Większość po−
żarów, z którymi mieliśmy do tej pory do
czynienia, była spowodowana umyślnie.
Sprawcami byli głównie dzieci i rolnicy −opowiada aspirant sztabowy Stefan Pi−tuch, zastępca komendanta powiatowegoPaństwowej Straży Pożarnej w Bytowie. −Ludzie podpalając nieużytki często nie
zdają sobie sprawy, że sami mogą stać się
ofiarami swojej lekkomyślności. Pamię−
tam, że kilka lat temu w Pomysku mężczyz−
na nie zdążył uciec przed ogniem i został
poważnie poparzony − dodaje.Strażacy zapowiadają, że każdą sprawę
podpalenia będą kierowali do sądu gro−dzkiego, gdzie na sprawców nałożone zo−staną surowe kary grzywny. Dla rolni−ków wypalanie traw może okazać się bar−dzo nieopłacalne. Oprócz grzywny czekaich też utrata prawa do dopłat unijnych.
B.K.
7
AKTUALNOŚCI
Chciał pomóc ojcu12-letni ch³opiec z Niezabyszewa zosta³ ciê¿ko ranny podczas pracy w gos-podarstwie. Teraz lekarze z Akademii Medycznej w Gdañsku walcz¹ o jegozdrowie.
W piątek 7.04. popołudniu 12−letni
Robert chciał pomóc swojemu ojcu w
gospodarstwie. Razem doczepili do
ciągnika wialnię i zaczęli czyścić zbo−
że. Ojciec na moment odszedł od ma−
szyny. Właśnie wtedy ubranie chłopca
zahaczyło się o wał napędowy łączący
ciągnik z maszyną. Mechanizm wciąg−
nął 12−latka, łamiąc mu kończyny i du−
sząc resztkami odzieży. Przerażony oj−
ciec zaczął ratować syna. − Gdy przyje−
chaliśmy na miejsce, ojciec chłopca był
ŒWIAT£OWÓD NA JEZIORKACH
W wielkiej sieciPod niepozorn¹ budow¹ chodnika na bytowskich Jeziorkach kryj¹ siê dwaogólnopolskie przedsiêwziêcia. W przysz³oœci byæ mo¿e u³atwi¹ nam dostêpdo Internetu.
Końca dobiegają prace przy budowie
chodnika po lewej stronie ul. Jeziornej od
strony ul. Gdańskiej. Wcześniej olsztyń−
ska firma Net−Media położyła pod nim
światłowód. − Za zajęcie pasa drogowego
gmina zobowiązała nas do odtworzenia
istniejącego chodnika jak też do położenia
go tam, gdzie wcześniej nie istniał − wyjaś−
nia Maciej Piwoński z „Net−Media”. W ten
sposób Jeziorki zyskały w sumie 640 m2
polbruku, który na zlecenie „Net−Media”
układają pracownicy firmy Romana Jere−
czka z Ząbinowic.
Po co światłowód na Jeziorkach? To
część dużego projektu, który ma łączyć 22
polskie ośrodki naukowe międzymiasto−
wą siecią światłowodową. W gminie By−
tów jego malutki odcinek wykonywany
przez „Net−Media” przebiega przez Go−
stkowo, Dąbie, Bytów, Rzepnicę, Mądrze−
chowo i Mokrzyn i jest częścią linii
łączącej Sochaczew, Poznań, Szczecin i
Gdańsk. Firma z Olsztyna wykonuje sieć
dla spółki „Have”, która z kolei robi to
m.in. dla Poznańskiego Centrum Super−
komputerowo−Sieciowego. − Kładziemy
światłowód 5−kanałowy. Firma „Have”
wykorzysta na razie jeden, a więc jeszcze 4
kanały zostaną wolne − mówi M. Piwoń−
ski, sugerując, że w przyszłości być może
bytowiacy skorzystają z tych wolnych po−
łączeń. P.C.
Pod nowym chodnikiem na Jeziorkach po³o¿ono œwiat³owód, z którego w przysz³oœci mo¿e bêd¹
korzystaæ równie¿ bytowiacy.
Już poliniach!Poniedzia³ek Wielkanocny bêdzie osta-tnim dniem funkcjonowania linii miej-skich PPKS-u w Bytowie.
Nic nie dały obniżki ceny biletów z 2 do
1 zł i próby dopasowania rozkładu jazdy
do potrzeb mieszkańców. Bytowiacy
rzadko korzystali z autobusów linii miej−
skich PPKS. W ubiegłym tygodniu do
burmistrza trafiło pismo, w którym nowy
zarządca komisaryczny bytowskiego
PPKS−u, Adam Treder, zapowiadał likwi−
dację kursów miejskich. − W tym samym
piśmie wyraził chęć spotkania z burmi−
strzem, aby porozmawiać na temat ewen−
tualnego dofinansowania komunikacji
miejskiej z budżetu samorządowego − mó−
wi Danuta Karcz−Karczewska. Jednak
szansę na dotację, a tym samym na zmia−
nę decyzji nowego zarządcy są niewiel−
kie. − Jego poprzednik nie oczekiwał od
nas takiej pomocy, dlatego w tegoro−
cznym budżecie nie zarezerwowano środ−
ków na ten cel − mówi rzeczniczka. Mimo
to do spotkania ma dojść w przyszłym ty−
godniu.
* * *
Decyzja PPKS−u nie zaskakuje. Urucho−
mienie miejskich linii było bowiem tyle
spektakularne co nieprzemyślane. Kiedy
pół roku temu na konferencji prasowej
zwróciliśmy uwagę na brak analizy zapo−
trzebowania na transport publiczny w na−
szym mieście, szefostwo firmy bagatelizo−
wało sprawę. Teraz masz babo placek.
W.R.
zrozpaczony. Opowiadał nam, co się
stało i cały czas płakał − nie kryje emo−
cji także komisarz Rafał Burnicki, ofi−
cer prasowy bytowskiej policji. −
Półprzytomny chłopiec cały czas po−
wtarzał: „tato, przepraszam, nie chcia−
łem, to moja wina” − dodaje.
12−latka z połamanymi rękoma i noga−
mi pogotowie zabrało do bytowskiego
szpitala. Szybko jednak został przewie−
ziony do gdańskiej Akademii Medycznej.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, le−
karze przywrócili już krążenie w rękach
chłopca.
Tragedią wstrząśnięci są mieszkańcy
Niezabyszewa. Dobrze znają Roberta i
jego rodzinę. − Nad nimi wisi chyba ja−
kieś fatum. Kilka lat temu wybuchł u
nich pożar, później gospodarz uszko−
dził sobie rękę. Niedawno zmarł jego
ojciec, a teraz takie nieszczęście − wy−
licza z prawdziwym bólem jeden z mie−
szkańców wsi.
W poniedziałek rano w miejscowym ko−
ściele odbyła się specjalna msza św. w in−
tencji szybkiego powrotu chłopca do zdro−
wia. Mieszkańcy zapowiadają, że jeśli
trzeba będzie zorganizować jakąś pomoc
czy zbiórkę pieniędzy, to na pewno nie za−
wiodą.B.K.
9
AKTUALNOŚCI
ZMIANA W URZÊDZIE MIEJSKIM
Nowa paniinspektorTrzynaœcie osób ubiega³o siê o stano-
wisko inspektora ochrony œrodowis-
ka w Urzêdzie Miejskim w Bytowie.
Komisja konkursowa wybra³a Alek-
sandrê Bubnowsk¹ z Dêbnicy Kaszub-
skiej.
Przypomnijmy, że dotychczasowy in−
spektor, Tomasz Zdanowicz, będzie koor−
dynował zagospodarowanie odpadów z 16
gmin, które w lutym zawarły w tej
sprawie specjalne porozumienie. Będzie
odpowiadał m.in. za przygotowanie
wniosku o pozyskanie środków unijnych
na rozbudowę i modernizację składo−
wiska w Sierżnie. Jego etat finansują
gminy − sygnatariusze porozumienia. Po−
zostawione przez T. Zdanowicza w Urzę−
dzie Miejskim obowiązki ma przejąć
nowy inspektor wybrany w konkursie.
Stanęło do niego aż 13 osób 5 z nich od−
padło w przedbiegach, bo nie miało wyż−
szego wykształcenia związanego z
ochroną środowiska. Do drugiego etapu −
rozmowy kwalifikacyjnej − przeszło 8
pań, w tym jedna aż z Zamościa. Jednak
to 25−letnia Aleksandra Bubnowska z
Dębnicy Kaszubskiej najbardziej spodo−
bała się członkom komisji konkursowej. −
Ukończyła geografię ze specjalnością
kształtowanie i ochrona środowiska na
Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w
Słupsku. Obecnie zatrudniona jest jako
stażystka w oddziale Instytutu Meteoro−
logii i Gospodarki Wodnej. Odbyła też
staż w słupskich wodociągach. Jej dodat−
kowym atutem jest dobra znajomość nie−
mieckiego i angielskiego − mówi Bogdan
Ryś, sekretarz Urzędu Miejskiego w By−
towie. Od maja pani Aleksandra będzie
zajmować się m.in. wydawaniem decyzji
środowiskowych, prowadzeniem ewiden−
cji zbiorników ściekowych czy nakłada−
niem kar. − Do tej pory nie zajmowałam
się sprawami, które będą należały do
moich obowiązków w urzędzie w Bytowie,
ale teoretycznie jestem do tego przygoto−
wana. Pracowałam jako stażystka w
Urzędzie Miejskim w Słupsku i miałam
styczność z zagadnieniami, które czekają
mnie na nowym stanowisku − mówi
przyszła urzędniczka. Na razie zostanie
zatrudniona w wydziale gospodarki
przestrzennej i ochrony środowiska na
3−miesięczny okres próbny. P.C.
ZJAZD POWIATOWY PO
Sylka na burmistrzaRoman Zaborowski utrzyma³ siê na pozycji powiatowego szefa Platformy
Obywatelskiej w Bytowie. Wspó³pracuj¹cy z nim w Zarz¹dzie Powiatowym
Ryszard Sylka bêdzie kandydowa³ na burmistrza Bytowa.
7.04. na zjeździe powiatowym PO nie
było niespodzianek. Wybory na przewod−
niczącego lokalnych
władz partii potwier−
dziły silną pozycję
dotychczasowego li−
dera Romana Zabo−
rowskiego, który ze−
brał ponad 4/5
wszystkich głosów.
Jednak nie wybory
lidera były dominu−
jącym tematem spot−
kania. Tego dnia
członkowie partii
mówili przede wszy−
stkim o nadcho−
dzących wyborach
samorządowych. −
Jako partia polityczna powinniśmy po−
kazywać, że jesteśmy w Bytowie, że mamy
swoje poglądy. Wybory są do tego dobrą
okazją − apelował Jarosław Rahn. Z jego
zdaniem zgadzała się większość ze−
branych. Nic więc dziwnego, że
uczestnicy zjazdu po−
stanowili, by w wybo−
rach do Rady Miej−
skiej na burmistrza
Bytowa, do Rady Po−
wiatowej i Sejmiku
Wojewódzkiego wysta−
wić listy pod własnym
szyldem. Nie wyklu−
cza to jednak koalicji
powyborczych, ale, co
zaznaczono w specjal−
nej uchwale, tylko z
tymi, którzy będą mie−
li podobny program.
Kandydatem PO na
burmistrza Bytowa
będzie Ryszard Sylka. − Uważam, że mo−
gę zaproponować naszemu miastu i gmi−
nie coś nowego − mówi o swojej kandy−
daturze bytowiak. G.P.
Ryszard Sylka jest naczelnikiem wydzia-
³u rolnictwa i ochrony œrodowiska w by-
towskim starostwie. Spo³ecznie dzia³a w
Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskim.
Skarbniczka −już oficjalnieGmina Studzienice ma nowego skarbnika. Samorz¹dow¹ kasê w swoich rê-
kach bêdzie trzymaæ Gra¿yna Wirkus.
Grażyna Wirkus zajmuje się gminnymi
finansami już prawie
dwa lata. Przejęła
obowiązki po dotknię−
tej chorobą poprze−
dniczce Danucie Bie−
leckiej. Kiedy okazało
się ostatecznie, że pa−
ni Danuta do pracy
nie wróci, samorząd
postanowił skończyć z
prowizorką. − Mamy
do wyboru konkurs
lub powołanie. Propo−
nuję to drugie. Pani
Grażyna ma już do−
świadczenie, bo od 2
lat zajmuje się naszy−
mi finansami. Została nagle rzucona na
głęboką wodę i utrzy−
mała się na niej − 6.04.
przekonywał radnych
na sesji wójt Jerzy
Szpakowski. Zachwala−
jąc osobę nowej skar−
bnik podkreślał, że bar−
dzo dobrze się z nią pra−
cuje. − W urzędzie jest
od 1978 r. Była już chy−
ba na wszystkich stano−
wiskach, no oprócz wój−
ta − żartował J. Szpa−
kowski. Radni kandy−
daturę włodarza gminy
przyjęli jednogłośnie.
P.C.
Gra¿yna Wirkus zajmuje siê finan-
sami studzienickiego samorz¹du od
2 lat. Od tygodnia pe³ni formalnie
urz¹d gminnego skarbnika.
11
AKTUALNOŚCI
S£OWNIK NAZW GEOGRAFICZNYCH GMINY LIPNICA
Gdzie leży Kuntopi... inne smaczkiHistoria zapisana jest nie tylko w starych ksiêgach. O dawnych dziejach
sporo powiedzieæ mog¹ mapy i ludzka pamiêæ. W³aœnie te ostatnie wykorzy-
sta³a nauczycielska para z Lipnicy, by lepiej poznaæ przesz³oœæ Gochów.
Pomysł na „Słownik nazw geografi−
cznych gminy Lipnica” narodził się w
2001 r. − Na zajęciach uczniowie pytali oswoje miejscowości. O tych większych in−formacje można było znaleźć, ale o mniej−szych nie. Dlatego postanowiliśmy przy−jrzeć się także mniej znanym − opowiada
Tomasz Drzazga, bibliotekarz w lipnic−
kiej szkole i szef szkolnego koła kra−
joznawczo−turystycznego „Globtroter”. Na
początku chciał przygotować tylko spis
nazw miejscowych z dokładnym położe−
niem na mapach topograficznych. − Po−tem praca rozszerzyła się o poszukiwaniepochodzenia i etymologii. Wtedy bardzosię przydała znajomość okolicy. Gdy wstarych dokumentach było zaznaczonebagno, zrozumieliśmy, dlaczego pobliskiesiedlisko nazwano Glinne − o początkach
badań mówi pani Alina, nauczycielka
geografii w szkole, która nad słownikiem
pracowała wraz z mężem. W trakcie zbie−
rania informacji badacze natrafiali na
sporo problemów. − Sprawa nazewnictwanie okazała się taka prosta. Trafiałem naróżne nieścisłości, a przy okazji bardzociekawe opisy. Żal było je pominąć, dlate−go postanowiłem przy każdej nazwieumieścić więcej informacji i w miaręmożliwości uzupełnić je tutejszymi histo−riami − dodaje geograf. Autorzy z prośbą
o pomoc w ustaleniu szczegółów zwracali
się do mieszkańców gminy. Przygotowali
ok. 50 mapek z zaznaczonymi miejscowo−
ściami i rozdali je uczniom lipnickiej
szkoły. − Dzieci miały porozmawiać onich z rodzicami i dziadkami. Był tostrzał w dziesiątkę. Przekazy ustne i lu−dzka pamięć okazały się prawdziwąskarbnicą wiedzy − wspomina T. Drzaz−
ga. Relacje zawierały czasem bardzo szc−
zegółowe informacje. − Niektóre były zbytpikantne i niestety, nie nadawały się do
publikacji. To je−dnak zawsze kawa−łek historii, dlategoich nie wyrzuciliś−my − mówi A.
Drzazga. Lipniccy
badacze natknęli
się też na takie na−
zwy, których nie
umieścili w swoim
zbiorze. − Już sobiewyobrażam śmiechdzieci po przeczyta−niu hasła... ŁysaDupa. Zdecydowa−liśmy się jednakwpisać wybudowa−
nie Srakowice, bo tanazwa miała cieka−
wą historię, choć też budziła u uczniówśmiech − mówi T. Drzazga. Niektóre in−
formacje potrzebne do słownika autorzy
starali się ustalić, objeżdżając okolicę ro−
werami. − Jechałem kiedyś przez las, żebyznaleźć tzw. Glińce. Akurat przejeżdżałtamtędy koniem gospodarz, który dużomi o tym miejscu opowiedział − wspomi−
na pan Tomasz.
Praca z mapami i ustne relacje pozwoliły
na to, by przy większości haseł znalazło
się historyczne tłumaczenie pochodzenia
nazwy czy jej kaszubska etymologia. Np.
przy opisie miejsca zwanego kiedyś Kun−
top czytamy „Kuntop, Bagno, zwane też
Końskim Cmentarzem − to obszar bagien−
ny, na którym wg historii topiły się konie,
zwabione tam przez błędne ognie; z ka−
szubskiego kóń − koń i topic − topić”. − Ety−
mologię staraliśmy się przedstawiać jas−
no, bo czytelnikami słownika są najczę−
ściej dzieci i młodzież − mówią autorzy.
Przy wielu hasłach znajdują się także
historycznie potwierdzone fakty. Tak jest
np. przy opisie nazwy Hamer Młyn. − Kie−dyś nad tym jeziorem był warsztat ko−walski z ogromnym młotem napędzanymwodą, na który z niemieckiego mówionowłaśnie „hamer”. Taką informację takżeumieściliśmy w słowniku − mówi autor.
Pierwotnie w opracowaniu znalazły się
354 nazwy geograficzne, ale ich liczba
stale się powiększa. − Nadal interesujemysię tym tematem. Co jakiś czas zdarzanam się natknąć na nieznaną wcześniejnazwę. W ten sposób od 2003 r. dodaliś−my blisko 20 haseł − mówią Drzazgowie.
Słownik zawiera także 50 nazw miejsco−
wych, które wymienione są w starych do−
kumentach, ale nie potwierdzają ich
współczesne mapy ani relacje ustne mie−
szkańców. − Nikt nie wie, dlaczego znik−nęły i nikt o nich nie pamięta. Kiedyś byćmoże do tego wrócimy i będziemy dalej zżoną badać tę sprawę − mówi T. Drzazga.
Pierwsza wersja słownika powstała w
2003 r. Do dziś nie doczekał się on osob−
nego wydania. Autorzy zapewniają, że
nie po to go napisali. − Chcieliśmy stwo−rzyć coś, co będzie służyło głównieuczniom zamieszkałym w gminie Lipni−ca. Cel osiągnęliśmy, bo słownik nie leżyzapomniany na półce, choć jest tylkozwyczajnym wydrukiem z komputera. Dodziś sięgają po niego nauczyciele iuczniowie, głównie na lekcjach o regionie− mówią. Znalazł się jednak ktoś, kto wy−
dał ich pracę. − Dokładnie nie wiem, skądprof. Józef Borzyszkowski dowiedział sięo naszym słowniku, ale umieścił go w re−dagowanym przez siebie wydawnictwie„Borzyszkowy i Borzyszkowscy” − mówi z
dumą T. Drzazga.
A.W.
Cwaniakowo - tej nazwy opisanej w s³owniku
Drzazgów nie znajdziemy w ¿adnych oficjal-
nych dokumentach. Tak mieszkañcy Lipnicy
w latach 80. nazwali to osiedle domów jedno-
rodzinnych.
Tomasz Drzazga (na pierwszym planie) podczas jednej z wypraw
za³o¿onego przez siebie szkolnego ko³a turystycznego „Globtroter”.
13
AKTUALNOŚCI
Rodna mowaurzędowaNajpewniej jeszcze w tym roku na napisane po kaszubsku do Urzêdu Gminy
w Parchowie pismo, ten odpowie równie¿ w rodnej mowie. Byæ mo¿e w ca³ej
gminie na tablicach z nazwami miejscowoœci pod napisami polskimi pojawi¹
siê równie¿ ich kaszubskie odpowiedniki.
− W ubiegłym tygodniu Rada Gminy
przyjęła uchwałę o wyrażeniu zgody na
wprowadzenie języka kaszubskiego do or−
ganów gminy oraz o przeprowadzeniu
konsultacji z mieszkańcami dotyczącymi
wprowadzenia dwujęzycznych nazw − mó−
wi Sława Wrycz−Rekowska, sekretarz w
Urzędzie Gminy w Parchowie. Teraz Mi−
nisterstwo Spraw Wewnętrznych i Admi−
nistracji musi dokonać wpisu o dwuję−
zyczności gminy do specjalnego rejestru,
co może potrwać nawet kilka miesięcy.
Dopiero potem petenci będą mogli ustnie
i pisemnie zwracać się do organów gminy
w języku kaszubskim z żądaniem udzie−
lania odpowiedzi również w tym języku. −
W urzędzie po kaszubsku mówią niemal
wszyscy, ale, by udzielać odpowiedzi, trze−
ba zdać specjalny egzamin. Jeśli więc zaj−
dzie potrzeba, na początku będziemy się
posiłkować nauczycielami kaszubskiego,
którzy mają stosowne certyfikaty. Potem
może któryś z urzędników zrobi kurs −
mówi wójt Władysława Łangowska, któ−
ra w mowie nie ma problemów z kaszub−
skim. − Często się zdarza, że przychodzą
petenci, z którymi rozmawiam po kaszub−
sku − wyznaje.
Parchowianie kilka miesięcy poczekają
również na dwujęzyczne tablice nazw
miejscowości. − Członkowie rad sołeckich
rozniosą ankiety mieszkańcom, którzy
wypowiedzą się w nich na ten temat − mó−
wi wójt. − Od uchwały o przystąpieniu do
KOMENTARZ TYGODNIA
Bytów, BëtowoTablica to nie tylko sucha informacja o tym, ¿e skupisko po³o¿onych za ni¹
domów nazywa siê tak a tak. To coœ wiêcej.
Pamiętam, jak przed laty, podróżując
razem z moją szkolną bracią po południo−
wej NRD, wjechaliśmy na Łużyce. I pew−
nie wcale byśmy się tego nie domyślili,
gdyby nie dwujęzyczne napisy − niemiec−
kie i swojsko brzmiące łużyckie. To wy−
starczyło, by poczuć, że znaleźliśmy się w
miejscu szczególnym, innym, specjal−
nym. Takie rzeczy zostają w pamięci.
Ale przecież tak samo szczególne jak
Łużyce są nasze Kaszuby.
Lokalna tradycja podaje nam na talerzu
gotowy sposób na promocję. Prostą w for−
mie, skuteczną, a przy tym za pieniądze
wyłożone przez rządową kasę. Na Kaszu−
bach Ziemia Bytowska wcale nie byłaby w
tym pierwsza. Dwujęzyczne tablice funk−
cjonują już w powiecie puckiem.
W tej akcji nie chodzi tylko o więcej turys−
tów, lepsze promowanie bytowskich produ−
centów i usług. Takie tablice mają też zna−
czenia dla nas. Są manifestacją przywiąza−
nia do historii, miejsca, tradycji.P.D.
konsultacji do ostatecznego wpisu do reje−
stru nazw miejscowości droga daleka i
naszpikowana problemami. Może to pot−
rwać ok. 6 miesięcy − mówi Łukasz Grzę−
dzicki, przewodniczący zespołu ds. regu−
lacji prawnych i monitoringu Zrzeszenia
Kaszubsko−Pomorskiego. Po konsulta−
cjach gmina musi wysłać wniosek o wpi−
sanie nazw do rejestru do wojewody, a
ten dopiero po zatwierdzeniu przesyła pi−
smo do MSWiA. Tam nazwy musi zaopi−
niować specjalna komisja, która zbiera
się co dwa miesiące. − Mało tego, nie ma
w jej składzie specjalisty od kaszubskie−
go. Dlatego komisja zwraca się o pomoc
do fachowców − o długiej procedurze opo−
wiada Ł. Grzędzicki.
Wprowadzenie dwujęzycznych nazw jest
możliwe również w innych bytowskich
gminach. Ich władze jednak na razie nie
palą się do tego pomysłu. − Niewykluczone,
że wyjdziemy jeszcze z taką inicjatywą −
mówi Bogdan Ryś, sekretarz w Urzędzie
Miejskim w Bytowie. − Na razie nie pode−
jmowaliśmy żadnej uchwały o konsulta−
cjach − przyznaje Edward Megier, sekre−
tarz w Urzędzie Gminy w Kołczygłowach. −
Myślę, że powinno to wypłynąć od góry, a
więc od powiatu. Przede wszystkim należa−
łoby ustalić różnice dialektalne, które wy−
stępują w nazwach − uważa z kolei Piotr
Lemańczyk, sekretarz w Urzędzie Gminy
w Lipnicy. Jego obawy rozwiewa przedsta−
wiciel ZKP. − Zrzeszenie zamierza wydać
słownik, który ujednolici nazwy biorąc pod
uwagę przede wszystkim te powszechnie
stosowane przez społeczność danej miejsco−
wości − mówi Ł. Grzędzicki. Dodaje, że jeśli
władze gminne nie wystąpią z propozycją
przeprowadzenia konsultacji dotyczących
nazw, mieszkańcy mogą o to wystąpić sa−
mi. − Mogą złożyć wniosek do Rady Gminy.
Nie jest określone, ilu mieszkańców musi to
zrobić − wyjaśnia.
Sprawa jest więc prosta, tym bardziej
że za nowe tablice z nazwami zapłacić
ma budżet państwa.
6.01.2005 r. Sejm przyjął ustawę o
mniejszościach narodowych i etnicz−
nych oraz języku regionalnym. Dała
ona sporo możliwości m.in. Kaszubom.
Najważniejsze z nich dotyczą języka i
nazw miejscowości. − Tam, gdzie w spi−
sie powszechnym ponad 20% mieszkań−
ców zadeklarowało używanie języka
kaszubskiego, może on być wprowadzo−
ny jako pomocniczy. W tych gminach
można też wprowadzać kaszubskie nazwy
dla miejscowości niezamieszkanych i
dla obiektów fizjograficznych. W na−
szym województwie jest 10 takich up−
rzywilejowanych gmin, a u was w po−
wiecie Parchowo − mówi Łukasz Grzę−
dzicki, przewodniczący zespołu ds. re−
gulacji prawnych i monitoringu Zrze−
szenia Kaszubsko−Pomorskiego.
Jeszcze w tym roku Urz¹d Gminy w Parchowie
oficjalnie bêdzie pos³ugiwa³ siê kaszubskim.
P.C.
15
AKTUALNOŚCI
Aktor patrzyna ZelandięCzy stara barka, przed laty wykorzystywana do przewo¿enia piachu, a dziœprzycumowana do nabrze¿a jednego z kana³ów w centrum Kopenhagi mo¿emieæ coœ wspólnego z Bytowem? Mo¿e. Zw³aszcza je¿eli jej wnêtrze zamie-niono w teatr, na deskach którego gra bytowiak.
VIS À VIS PANA ANDERSENAKrzysztof Czeczot, bo to on jest tym byto−
wiakiem grającym w „barce”, pojechał dostolicy Danii na zaproszenie teatru „Boat−theatre”. Jego nazwę można przetłuma−czyć jako „teatr na łodzi”. Mówi nam więcwprost, gdzie mieści się owy przybytekMelpomeny. Barka zacumowana jest w jed−nym z najatrakcyjniejszych miejsc Kopen−hagi, przy Nyhavn,naprzeciwko domu,w którym urodziłsię Hans ChristianAndersen. − Pracu−
jemy tu nad jedną z
najważniejszych
duńskich sztuk oś−
wieceniowych „Jep−
pe ze Wzgórza” Lu−
dwika Holberga.
Tekst ten to abso−
lutna klasyka w
Danii − zdradzaszczegóły swojejpracy bytowiak. Re−żyserka spektakluAnna Augustynowicz zadbała, by sztukabyła równie ekstrawagancka jak sam te−atr. Obok naszego krajana aktorską trupęstanowią: Polka Joanna Kupińska, SzwedAnders Mossling i Duńczycy, AlexandreWillaume−Jantzen, Peter Oliver Hansen,Thomas Bendixen. Żeby było ciekawiej,wszyscy komunikują się ze sobą po angiel−sku. − Kiedy mamy problem z wytłumacze−
niem niuansów, korzystamy z pomocy tłu−
maczki, Pernille, która studiuje tutaj filo−
logię polską i jest zakochana w naszym
kraju − wyjaśnia Krzysztof, dodając, że ko−munikowanie się po angielsku to nie jedy−na lingwistyczna atrakcja w pracy nadspektaklem. Sztukę Holberga aktorzy bę−dą grać w czterech językach: polskim, duń−skim, szwedzkim i angielskim. Każdy swo−je kwestie wypowie w ojczystym języku, odczasu do czasu korzystać będzie też z an−gielskiego i powie kilka kwestii w językukolegów. − To szalenie zabawne oglądać
Szweda czy Duńczyka, którzy usiłują po−
wiedzieć np. „Pstra kurka i kurka biała”.
Próby, próby, próby - Krzysztof Czeczot ze
swoimi skandynawskimi kolegami szlifuj¹
sztukê, której premiera ma odbyæ siê w koñcu
kwietnia.
Nie mniejszą zabawę mają koledzy, kiedy
ja mówię po duńsku. Dla nas ich język
brzmi jak bełkot z głębi studni, dla nich
nasz „jak szelest papieru”. Nie ma żadnej
szansy na zrozumienie czegokolwiek − mó−wi bytowiak.
Premierę sztuki przewidziano na 28kwietnia. Potem będzie wystawiana nabarce do 17 maja. 21 i 22 zainteresowani
mogą obejrzeć ją w Szczecinie.
NIE SAMYM CHLEBEMCZ£OWIEK ¯YJE
Nasz krajan pobyt w Kopenhadze wyko−rzystuje nie tylko na pracę. Bacznie przy−gląda się miastu i jego mieszkańcom. − W
Kopenhadze jest cicho. Nikt nie krzyczy,
nie biega, nie trąbi. Ludzie tutaj nie znają
pojęcia PILNE. Poza tym Duńczycy ko−
chają dzieci. Tutaj w parkach, a jest ich
mnóstwo, widać całe rodziny, które już te−
raz, mimo panujących chłodów, siedzą na
kocach, piją herbatę z termosów, a pocie−
chy bawią się na całego. Tutaj rodzice ma−
ją po prostu czas na wychowywanie dzieci
− opowiada z wyraźną nutką podziwu wgłosie K. Czeczot.
Aktor zwraca też uwagę, że większośćmieszkańców, niezależnie od pogody, po−rusza się po mieście rowerami. Ułatwiająto specjalnie wydzielone pasy dla rowe−rzystów. Na skrzyżowaniu kierujący sa−mochodem zobowiązany jest ustąpić pier−
Teatr na barce zacumowanej w Kopenhadze to teraz miejsce pracy by-
towskiego aktora.
wszeństwa rowerzyście. Absolwent łódzkiejfilmówki chwali też bezpieczeństwo w du−ńskiej stolicy. − Na ulicach nie ma poli−
cjantów, rzadkością jest radiowóz. Mimo
tego ze świecą szukać awanturujących się
młodych ludzi z szalikami ukochanego
klubu piłkarskiego na szyjach. Graffiti?
Nie widziałem. Auto zaparkowane w nie−
dozwolonym miejscu? Nie widziałem. Ale
nie panuje tam, często przez Polaków wy−
śmiewany, niemiecki porządek. Powie−
działbym, że jest tam ład i harmonia −ciągnie swoje spostrzeżenia.
Jednak Krzysztof, jak przystało naczłowieka urodzonego na Kaszubach, do−patrzył się również ujemnych stron pocz−ciwego kopenhaskiego żywota. − Ceny ar−
tykułów spożywczych… Pal licho, że są
wysokie, ale większość żywności jest pa−
czkowana i ma napis „ekologiczne”. Kiedy
pomyślę o kuchni mojej mamy Zosi, aż się
łezka w oku kręci. Duńczycy zaprosili nas
na duńską kolację. Owszem, było cudo−
wnie. Poznaliśmy specyfikę ich kuchni,
ale za tydzień, my zapraszamy ich na
polską biesiadę. Będzie żurek, bigos, spec−
jalnie sprowadzana z Polski żubrówka.
Niech poczują niebo w gębie! − odgraża sięz uśmiechem bytowiak.
JA NA £ODZI, A ONI TAM...Kiedy Krzysztof Czeczot po raz kolejny
będzie grał duńską klasykę na duńskiejbarce, 10 maja w Teatrze Ludowym wKrakowie odbędzie się premiera jego de−biutanckiej sztuki „Bajzel”. Opowiada onahistorię pewnej rodziny, w której naglewywrócony zostaje dotychczasowy po−rządek. − Dzieje się tak dlatego, bo człon−
kowie rodziny ciągle przed sobą grali. Nie
mówili sobie prawdy, myśląc, że wszystko
się jakoś ułoży − wyjaśnia aktor. Dodaje, żetłem tych refleksji są ostatnie, bardzoirytującego wydarzenia polityczne. − Je−
den z najważniejszych momentów życia −
premierę mojej sztuki − spędzę na łodzi,
pod pokładem… No cóż, takie jest życie −mówi aktor i jak się okazuje dramaturg wjednej osobie.
My za sukces obu jego artystycznychprzedsięwzięciach trzymamy kciuki.
P.D.
16
AKTUALNOŚCI
Wróg czyprzyjaciel?Po d³ugiej nieobecnoœci na Ziemi Bytowskiej na dobre zadomowi³y siê bob-
ry. Ciesz¹ siê z tego przyrodnicy, wskazuj¹c, ¿e zwierzêta korzystnie wp³y-
waj¹ na stosunki wodne i œwiadcz¹ o czystoœci naszego œrodowiska.
Martwi¹ siê rolnicy, twierdz¹c, ¿e robi¹ szkody.
Prawdopodobnie po 200 latach nieobec−
ności futrzani budowniczowie powrócili na
Ziemię Bytowską. Nie wiadomo, na ile
przyczyniły się do tego działania przyrod−
ników, którzy w październiku 1989 r. po je−
dnej parze bobrów wypu−
ścili na terenie dorzecza
Bytowy i w okolicach rze−
ki Kamienicy. − Prawdo−
podobnie później te osob−
niki wymieszały się z po−
pulacją bobrów z do−
rzecza Brdy i Łupawy,
które mogły tu też przywę−
drować − mówi Adam
Mohr, bytowski przyro−
dnik, który 17 lat temu
przywiózł owe dwie pary
na Ziemię Bytowską. Je−
go zdaniem dziś bardzo
trudno określić dokładną
liczbę zwierząt zadomo−
wionych na naszych tere−
nach. − Młode osobniki, do
trzech lat od przyjścia na
świat prowadzą koczowniczy tryb życia,
dlatego w wielu miejscach pozostawiają
ślady swojego żerowania. Nigdy nie prze−
prowadzono oficjalnego liczenia, myślę je−
dnak, że na Ziemi Bytowskiej mieszka na
stałe od 20 do 30 bobrzych rodzin − uważa
A. Mohr. To niewiele, ale w wielu miej−
scach można zauważyć ślady ich aktywno−
ści. Leśnicy z Nadleśnictwa Osusznica
przyznają, że tam, gdzie te zwierzęta zado−
mowią się na dłużej, na skutek zalania ko−
rzeni drzewa usychają. Są to jednak z re−
guły tereny podmokłe i bagienne, dlatego
nie mają one większego znaczenia dla go−
spodarki leśnej. − Trzeba podkreślić, że
bóbr głównie w ramach jego introdukcji
przeprowadzonej w latach 80. wraca do
miejsc, w których dawniej występował −
przyznaje Jarosław Czarnecki, nadleśni−
czy z Osusznicy. Jego zdaniem nowe regu−
lacje wodne ułatwiły bobrom ponowne ad−
optowanie niektórych miejsc na swoje po−
trzeby. − Ludzie, budując podziemne prze−
pusty, zrobili część pracy za zwierzęta. Np.
kilka lat temu przy drodze między Sier−
żnem a Rekowem wystarczyła noc, by bobry
szczelnie zatkały tamtejszy przepust, co w
pewnym momencie groziło nawet zalaniem
szosy − przypomina J. Czarnecki. Jednak z
tamtego miejsca, prawdopodobnie z braku
pożywienia, bobry się już wyprowadziły. −
Ich przysmakiem jest wierzba, jednak nie
pogardzą także osiką, olchą czy topolą.
Dlatego, gdy tych gatunków zabraknie wo−
kół zbiornika wody, w którym przebywają,
przenoszą się w inne miejsce − mówi J.
Czarnecki. W ten sposób często docierają
do rowów melioracyjnych na podmokłych
terenach, gdzie rolnicy mają swoje łąki, a to
już krok od kłopotów. − Jeszcze 3 lata temu
nie było u nas takiego problemu. Odkąd
bobry zaczęły budować tamy na rowach
melioracyjnych, nasze łąki są zalewane −
skarży się Andrzej Garbiak z Trzebiatko−
wej. To nie jedyny problem trapiący gospo−
darza. Bobry zaczęły dobierać się także do
jego drzew. − Za każdym razem, gdy przy−
chodzę do lasu, ściętych jest kilka nowych.
W sumie w ten sposób wyciągnęły mi z lasu
kilkadziesiąt metrów drewna − szacuje zde−
nerwowany gospodarz. Niektórzy uważają,
że sposobem na ograniczenie bobrzych
szkód byłby ich kontrolowany odstrzał.
Bóbr jest jednak objęty częściową ochro−
ną, dlatego na takie rozwiązanie trzeba
mieć zgodę wojewody. − W niektórych rejo−
nach przeprowadziliśmy takie próby regu−
lacji populacji. Jednak nie przyniosły one
rezultatu. Co więcej, nie ma chętnych na
wykonanie tego zadania − mówi Łucja Pta−
szyńska, wojewódzki konserwator przyro−
dy w Gdańsku. − W większości przypadków
rolnicy nie są przyzwyczajeni do sąsie−
dztwa tych zwierząt. Może trzeba spróbo−
wać je zaakceptować i żyć w symbiozie. Je−
żeli szkody są rzeczywiście duże, to woje−
woda wypłaca odszkodowanie − radzi Ł.
Ptaszyńska.
W Trzebiatkowej (gm. Tuchomie) nie brakuje œladów bobrzej
bytnoœci.
Przyleciał z południaKiedy przed dwoma tygodniami pokazywaliœmy zdjêcia or³a wykonane u
schy³ku zimy na pó³noc od Bytowa, nie spodziewaliœmy siê, ¿e o sfotografo-
wanym ptaku mo¿na powiedzieæ wiêcej.
Jak się okazało, fotografia była na tyle
dokładna, że udało się odczytać kod na ob−
rączce opasującej nogę orła. Ten z kolei,
przesłany do Stacji Ornitologicznej Pol−
skiej Akademii Nauk w Górkach Wscho−
dnich k. Gdańska, dokąd z całego kraju
napływają dane dotyczące obrączkowa−
nych ptaków, pozwolił ustalić losy nasze−
go orła. Po pierwsze, ptak liczy 4 lata.
Przyrodnicy założyli mu obrączkę w maju
2002 r., kiedy był 2−3 tygodniowym pisklę−
ciem. Co ciekawe, orzeł przyszedł na świat
w Wielkopolsce nieopodal Miedzichowa. U
nas jest na młodzieńczej włóczędze. Praw−
dopodobnie jednak, kiedy w przyszłym ro−
ku uzyska upierzenie dorosłego osobnika,
wróci w rodzinne strony. Wtedy będzie
musiał znaleźć partnera i własne teryto−
rium.
G.P.
W.R.
17
AKTUALNOŚCI
Stare, ale jareOd 77 lat woda w Udorpiu dostarczana jest do gospodarstw domowych dziê-
ki wie¿y ciœnieñ. Jedynej pracuj¹cej do dziœ na Ziemi Bytowskiej.
Udorpie to nie jedyne miejsce, gdzie do
rozprowadzenia wody do domów wyko−
rzystano naturalne ukształtowanie te−
renu. Przed II wojną światową na Ziemi
Bytowskiej wieże, a raczej góry ciśnień,
działały we wszystkich większych miej−
scowościach. Pozostałości po dawnych
urządzeniach do dziś znajdują się m.in.
w Rekowie, Unichowie i Masłowicach
Trzebiatkowskich. Schemat ich działa−
nia był prosty: najpierw pompy tłoczyły
wodę do wybudowanego na wzniesieniu
betonowego zbiornika, stamtąd dzięki
grawitacji docierała ona do okolicznych
gospodarstw. O solidności ówczesnych
urządzeń może świadczyć fakt, że pompa
tłokowa napędzana poprzez pas transmi−
syjny silnikiem elektrycznym dostarcza−
ła wodę do gospodarstw w Masłowicach
Trzebiatkowskich przez prawie 70 lat.
Pracowała tam jeszcze 6 lat temu, do cza−
su kiedy wieś podłączono do innego uję−
cia. Podobne urządzenie kiedyś pracowa−
ło w Udorpiu. Dziś za−
stąpiła je nowoczesna
pompa, ale cały system
działa jak dawniej. −
Wodę z głębokiej na po−
nad 60 m studni pom−
puje się do położonego
na wysokości 25 m żel−
betonowego zbiornika,
który wspaniale wy−
pełnia swoje zadanie
do dziś − mówi Zenon
Redo, dzierżawca wo−
dociągu. Dzięki położe−
niu zbiornika o pojem−
ności 44 m3na takiej wysokości woda do−
ciera bez większych problemów do od−
ległych nawet o ponad 5 km zabudowań
w okolicach Sierżna. W przeciwieństwie
do funkcjonujących dziś hydroforni jej
pracy nie zakłócają nawet dłuższe prze−
rwy w dostawie prądu. − W dzisiejszych
hydroforniach po maksymalnie 5 minu−
tach od wyłączenia prądu w kranach nie
Charakterystyczny budynek wie¿y ciœnieñ na wzniesieniu w Udor-
piu rzuca siê w oczy ka¿demu, kto przeje¿d¿a poblisk¹ drog¹.
STARE FOTOGRAFIE
Szpital w budowie
Pocz¹tek lat 30. XX w. Powstaje nowoczesny szpital w Bytowie (foto ze zbiorów Jerzego Saldata).
Bytowski szpital postawiono ponad
70 lat temu. Jedno ze zdjêæ z czasów
budowy uda³o siê znaleŸæ w przed-
wojennej gazecie.
Szpital w Bytowie stanął po 2 latach in−
tensywnych prac. W całej prowincji po−
morskiej uważano go za najnowocześniej−
szą placówkę tego typu. Szpital powstał
dzięki pomocy państwowej, o którą sku−
tecznie zabiegał ówczesny starosta bytow−
ski baron von Wolff. W budowie pomagali
również miejscowi. Np. kamień polny na
fundamenty zwożono od podbytowskich
rolników. − Pamiętam jak na początku lat
30. kupiono od nas kamienie, z których
zbudowany był płot otaczający nasze gos−
podarstwo. Dostaliśmy wtedy za nie bar−
dzo korzystaną cenę − wspomina Gertruda
Wnuk−Lipińska z Płotowa.
Publikowane obok zdjęcie z budowy
szpitala wykonano prawdopodobnie w
1931 lub 1932 r. Zamieszczono je w jed−
nej ze słupskich gazet regionalnych.
G.P.
ma wody. W Udorpiu wody może zabrak−
nąć dopiero po 12 godzinach − zachwala
stare rozwiązania dzierżawca wodo−
ciągu. Pomimo używania wieży ciśnień
przez wiele dziesięcioleci jest ona wciąż
w doskonałym stanie. Została wybudo−
wana w 1929 r. na najwyższym w okolicy
wzniesieniu, a następnie przykryta dwu−
metrową warstwą ziemi. − Takich zbior−
ników dziś już się nie buduje. Mimo że w
hydroforni nie ma żadnych urządzeń uz−
datniających wodę, badania wskazują,
że jej jakość jest bez zarzutu − mówi Z. Re−
do, zapewniając, że wieża ciśnień w
Udorpiu może spełniać swoje zadanie je−
szcze przez wiele lat.
W.R.
Stara pompa t³okowa s³u¿y³a mieszkañcom
Mas³owic Trzebiatkowskich przez ponad 70 lat.
20
KULTURA
Posłuchamy fadoBlisko 90 koncertów w ca³ej Polsce, komplety publicznoœci, nagrody i dobre
recenzje. Z koncertem portugalskich pieœni fado Teatr Wybrze¿e przyjedzie
równie¿ do Bytowa.
23.04. na deski Miejskiego
Domu Kultury wyjdzie siódem−
ka muzyków oraz aktorka
gdańskiego Teatru Wybrzeże.
Po raz pierwszy w naszym mie−
ście zaprezentują muzykę fa−
do, która narodziła się w Por−
tugalii. Samo słowo oznacza w
tym języku los, przeznaczenie.
To pieśni o miłości fatalnej, o
przeznaczeniu, zdradach,
okrutnych meandrach losu. W
naszym kraju do tej pory śpie−
wane były tylko przez Portu−
galki. Teraz fado prezentują
również Polacy. Po sukcesie
pierwszego spektaklu napisa−
no drugi. W Bytowie usłyszy−
my po kilka pieśni z obu „wie−
czorów”. Wszystkie są odręb−
nymi opowieściami. Teksty do
pierwszego koncertu napisał
Tomasz Olszewski, redaktor
Radia Gdańsk. Autorem słów
do drugiej części jest Janusz
Kukuła, dyrektor Teatru Polskiego Ra−
dia. Współautorem zaś muzyki do obu
spektakli jest Stanisław Reptowski. Ra−
zem z nim aranżacje tworzyli Adam Ma−
tysek z Akademii Muzycznej w Gdańsku
oraz bytowiak Jerzy Kujawski.
Muzyka i słowa nie są jedynymi atuta−
mi zbierającego dobre recenzje recitalu.
Najwięcej pozytywnych opinii
otrzymała śpiewająca fado aktor−
ka, Marzena Nieczuja−Urbańska.
W wielu możemy przeczytać, że
„to osoba o dramatycznym silnym
głosie”, która „kostiumem, a tak−
że typem urody stwarza nastrój
doskonale pasujący do nostalgi−
cznych pieśni fado”. − Rzeczywi−
ście, głos Marzeny nie może się
nie podobać. Graliśmy już wspól−
nie wiele razy i za każdym jestem
nim zachwycony − zapewnia S.
Reptowski. Aktorce Teatru Wy−
brzeże będzie akompaniowało 7
muzyków. Będą 4 gitary (zagra
m.in. S. Reptowski), skrzypce,
wiolonczela i akordeon. Organi−
zatorzy gorąco zapraszają.
Dorośli za bilet zapłacą 15 zł,
studenci i młodzież szkolna 8 zł.
Karty wstępu można zamawiać w
MDK−u oraz Biurze Turysty−
cznym BIT w Bytowie.
A.W.
Henryk Czy¿
WielkanocnesłońceTuż Wielkanoc −czyścimy trzewikitrzepiemy płaszcze − − −
RezurekcjaDzwony i śpiew −„Chrystus zmartwychwstan jest... ”
Z kościołaprowadzi nas słońceWśród pólraduje się żytoZajączekłapką przesyłaAlleluja! − − −
Dom
Dzielimy się jajkiemPachniebiałym barszczem...
Dobrzy gitarzyści£ukasz Syldatk i zespó³ Somgorsi z Bytowa przywieŸli drug¹ nagrodê i wy-
ró¿nienie z VII Wojewódzkiego Konkursu Muzyki Gitarowej w Gdañsku.
To nie pierwszy występ na−
szych gitarzystów na tym kon−
kursie. − Dwa lata temu i przed
rokiem udało nam się wygrać w
swojej kategorii, teraz też nie
wróciliśmy z pustymi rękami −
cieszy się Mirosław Zahl, in−
struktor muzyki w bytowskim
Miejskim Domu Kultury. Tak
jak poprzednio, bytowiacy wy−
startowali w konkursie muzyki
rozrywkowej. − To jedyna katego−
ria, w której możemy startować,
bo klasycznej gry nikt się u nas
nie uczy − wyjaśnia instruktor.
1.04. w kategorii solistów II miejsce za−
jął Łukasz Syldatk. Mniejszym sukce−
sem zakończył się występ zespołu Som−
gorsi, czyli Ł. Syldatka, Michała Kurpa−
nika i Adriana Rozenkiewicza, który
otrzymał wyróżnienie. − W tym składzie
startowaliśmy pierwszy raz. Rok temu
wygraliśmy, ale wtedy poziom był trochę
Zespó³ Somgorsi - £ukasz Syldatk, Micha³ Kurpanik i Ad-
rian Rozenkiewicz - podczas wystêpu w Gdañsku.
niższy − mówi M. Kurpanik.
Chłopcy konkurowali w sumie z 10 gru−
pami. Zwycięstwo przypadło duetowi ze
szkoły muzycznej w Gdyni. − Brawurowo
wykonali utwór z filmu „Desperado”. Za−
służyli na zwycięstwo, bo jak grali, to aż
ciarki szły po plecach − zapewnia M.
Zahl. A.W.
21
KULTURA
W świątecznymnastrojuJak co roku o zbli¿aj¹cych siê œwiêtach przypomina konkurs „Wielkanocne
palmy i pisanki”. We wtorek w Bibliotece Miejskiej w Bytowie odby³o siê jego
podsumowanie i rozdanie nagród.
W VI edycji organizowanego przez by−
towski Ośrodek Szkolno−Wychowawczy
konkursu nagrodzono prawie 50 dzieci ze
szkół w gminie Bytów oraz z Borzytucho−
mia i Niedarzyna. − Organizujemy go po
to, aby nasi podopieczni mieli okazję zin−
tegrować się z uczniami innych szkół.
Mogą się przekonać, że potrafią robić coś
dobrze, czasem nawet lepiej niż inne dzieci
− mówi Beata Łopato, pedagog z OSW i
współorganizatorka imprezy. Wszystkie
świąteczne ozdoby trafiają co roku do pa−
cjentów Zakładu Opiekuńczo−Lecznicze−
go w Bytowie. − Nasi podopieczni czekają
na te prace. Wprowadzają one wiele ra−
dości i ciepła. Mam nadzieję, że tak bę−
dzie także w następnych latach − mówi
Marzena Stępień, kierowniczka ZOL−u. −
Niektóre są tak
piękne, że nie może−
my się z nimi roz−
stać. Nadal mamy
kilka jeszcze z I edy−
cji konkursu − doda−
je. W środę 12.04.
nowe kolorowe pal−
my, pisanki, stroiki
i kartki trafiły do
ZOL−u. − Pomysło−
wość dzieci nie zna
granic. Co roku za−
skakują nowymi te−
chnikami i sposoba−
mi zdobienia. Ma−
my np. dużą gąskę z
naturalnego pierza
czy papierową kurę z
piórami w kształcie dziecięcych rąk − mó−
wi Anna Styp−Rekowska, wychowawczy−
ni w internacie OSW i współorganizator−
ka radosnego konkursu.
A.W.
Czytelniê Biblioteki Miejskiej w Bytowie podczas uroczystoœci wrêcze-
nia nagród zdobi³o prawie 20 barwnych palm wielkanocnych.
Rzêdy kolorowych zajêcy z wydmuszek oraz
olbrzymie pisklê z prawdziwego puchu wy-
kona³y dzieci ze Szko³y Podstawowej w Nie-
zabyszewie.
Pełna bluesowastylizacjaNie wiem, czy norwescy bluesmeni, którzy minionej niedzieli
zagrali w Bytowie, nie ¿a³uj¹, ¿e nie urodzili siê kilka dekad
wczeœniej. Ich sentyment do lat 50. przejawia³ siê nie tylko w
muzyce.
Joakim Tinderholt Express, czyli 4 mu−
zyków z Norwegii 9.04. żywiołowo grało w
„Jasiu” mieszankę bluesa, jazzu i rock'a.
W większości były to mało znane kompo−
zycje pochodzące z lat 50. ubiegłego
wieku. Do tamtych czasów nawiązywały
też brzmienie grupy, gitara jednego z
muzyków i... bokobrody
Norwegów. − To był do−
bry show − podsumowy−
wali koncert jego słu−
czacze.
Następny występ w
„Jasiu” też będzie muzy−
czną wycieczką w przeszłość. 30.04. w
klubie zagra formacja Liverpool z Gli−
wic, która, jak się łatwo domyślić, będzie
grać przeboje grupy The Beatles.
G.P.
Norwescy muzycy zagrali w „Jasiu” bardzo ¿ywio³owy koncert.
25
ROZMAITOŚCI
Matematykna 6!Pawe³ Sierzputowski z Bytowa jest jed-nym z najlepszych matematyków wœróduczniów szkó³ podstawowych, gimnaz-jalnych i œrednich z regionu s³upskiego.Œwiadczy o tym jego wysoka pozycja wfinale Ligi Matematycznej.
Konkurs organizowany od 1996 r. przez
słupskie licea składa się z kilku etapów.
W październiku, listopadzie i grudniu
ubiegłego roku jego uczestnicy rozwiązy−
wali po 5 zadań. Osoby z najwyższą
liczbą punktów zakwalifikowały się do
półfinału. − Odbył się w lutym w Słupsku.
W 90 minut trzeba było rozwiązać 5 ko−
lejnych zadań − opowiada Paweł, uczeń
kl. II Gimnazjum nr 1, który znalazł się
w grupie 48 osób zakwalifikowanych do
finału. Ten odbył się 6.04. w Pomorskiej
Akademii Pedagogicznej w Słupsku. −
Zadania nie były bardzo trudne, ale trze−
ba było przy nich pomyśleć. To nie jest
matematyka, jakiej uczymy się w szkole −
mówi 15−latek, który w finale wywalczył
V miejsce. − Wspaniale, że zaszedł tak wy−
soko. To duży sukces − cieszy się Mariola
Szemela, nauczycielka matematyki w
Gimnazjum nr 1. − Choć jest dopiero w II
klasie, można stwierdzić, że jest jednym z
lepszych młodych matematyków w na−
szym mieście − dodaje.
Do ostatnich sukcesów Paweł może zali−
czyć także indywidualny start w gimnaz−
jalnym konkursie biologicznym, w któ−
rym zdobył tytuł finalisty, oraz drużyno−
wy w Powiatowym Turnieju Krajoznaw−
czo−Turystycznym. Na tym drugim 8.04.
razem z Weroniką Łukasik i Grzegorzem
Werą wywalczyli wśród 11 drużyn pier−
wsze miejsce.
A.W.
Pawe³ Sierzputowski, m³ody obiecuj¹cy mate-
matyk z Bytowa.
Dobre z historiiTytu³ laureatki i finalistki Wojewódzkiego Konkursu Historycznego zdoby³ydwie uczennice Gimnazjum nr 2 w Bytowie. Dziêki wygranej jedna z nich mazapewniony wstêp do wszystkich szkó³ œrednich w Polsce, druga otrzyma³aspecjalne punkty. Zostan¹ doliczone przy rekrutacji.
Konkursowa przygoda Marty Prądzyń−
skiej z kl. IIg i Patrycji Brozis z IIIa roz−
poczęła się w listopadzie ubiegłego roku,
kiedy najlepiej przeszły przez etap szkol−
nych zmagań. Miesiąc później wzięły
udział w eliminacjach rejonowych. − Od−
bywały się w Bytowie, dlatego dziewczy−
ny miały mniej powodów
do stresu i może też dlatego
tak dobrze im poszło − mówi
Mirosław Sobczyński, nau−
czyciel historii w Gimnaz−
jum nr 2. Dziewczyny je−
dnak okazały się najlepsze
nie tylko w swoim mieście.
W marcu na finale woje−
wódzkim w Gdańsku świet−
nie spisały się w gronie 85
uczestników. Marta zdoby−
ła tytuł laureatki, Patrycja
finalistki. − To duży sukces,
jeśli wziąć pod uwagę, że
Marta w takim konkursie
startowała po raz pierwszy
− mówi dumny z osiągnięć
uczennic M. Sobczyński.
Sukces dziewczyny nie był
jednak przypadkowy. − Za−
miłowanie zaszczepił mi
tata. Historią interesuję
się od zawsze, ale nigdy nie
myślałam o udziale w ta−
kim konkursie − mówi Mar−
ta. − Na szczęście udało się
ją namówić − dodaje nau−
czyciel.
Obie dziewczyny twierdzą, że nie wiążą
swojej przyszłości z historią. − W tym ro−
ku kończę gimnazjum i wybieram się do
bytowskiego ogólniaka. Jeszcze nie wiem,
co będę w przyszłości studiowała, ale na
pewno nie historię − mówi Patrycja.
A.W.
Patrycja Brozis i Marta Pr¹dzyñska zdoby³y czo³owe miejsca
w Wojewódzkim Konkursie Historycznym. Rywalizowa³y z 83
innymi uczniami.
Sebastian Myszk ze Szko³y Filialnej w
D¹brówce (gm. Borzytuchom) zaj¹³ II
miejsce w VII edycji Wojewódzkiego
Konkursu Plastycznego „Wielkanoc na
Pomorzu”.
Przygotowa³ oryginaln¹ kartkê œwi¹te-
czn¹. - Pomys³ narodzi³ siê po obejrze-
niu kolorowych gazet, a sam¹ kartkê
wykona³em w ci¹gu godziny - opowia-
da utalentowany ch³opiec. Komisji
spodoba³a siê przede wszystkim sym-
bolika kartki. Gdy na wiêkszoœci znaj-
dowa³y siê kurczaki i pisanki,
Sebastian na swojej wyklei³ Zmartwy-
chwsta³ego Chrystusa.
To nie pierwszy sukces ch³opca w kon-
kursie plastycznym. - Czêsto udaje mi
siê zdobyæ nagrody, ale jeszcze nigdy
nie zaj¹³em I miejsca. A o tym marzê -
mówi czwartoklasista z D¹brówki.
29
HOROSKOPBARAN (21.03 − 21.04)
Świąteczne rozleniwienie ogarnęło Ciębez reszty. Nie oddawaj mu się jednak zabardzo, bo po wielkanocnym weekendzietrzeba wrócić do pracy, gdzie czeka naCiebie masa nowych obowiązków.BYK (22.04 − 21.05)
Nadchodzący tydzień powinien być uda−ny. Od Ciebie jednak zależy, jak bardzo.Skorzystaj z zaproszenia dawno niewi−dzianego przyjaciela. Wspólne chwile bę−dziecie wspominać bardzo miło.BLIŹNIĘTA (22.05 − 21.06)
Ostatnio często ulegasz skrajnym emo−cjom. Jak tak dalej pójdzie, staniesz siękłębkiem nerwów. Postaraj się wyciszyć.Najlepiej z dala od hałaśliwych znajo−mych. W domu wszystko będzie się ukła−dać po Twojej myśli.RAK (22.06 − 22.07)
Wkrótce czekają Cię gwałtowne zmiany.Nie zawracaj więc sobie głowy drobnos−tkami, a raczej skup się na tym, jak szyb−ko uporać się z problemami. Świątecznyweekend spędź z bliskimi na łonie natury.Nie zapomnij o obietnicy złożonej przyja−cielowi.
LEW (23.07 − 22.08)Jak najszybciej postaraj się wyjaśnić nie−
porozumienia z Koziorożcem. Pamiętaj, żeczasem warto pójść na kompromis. W pra−cy otrzymasz ciekawą propozycję zagrani−cznego wyjazdu. Jak najszybciej zacznijzbierać na ten cel fundusze.PANNA (23.08 − 22.09)
Nie śpiesz się tak z podejmowaniem de−cyzji, bo możesz wiele na tym stracić. Abyrozwiązać problemy zawodowe, będzieszpotrzebował trochę więcej czasu. Najle−piej wyjedź gdzieś na kilka dni z dala odotaczającego cię zgiełku.WAGA (23.09 − 22.10)
Jak najszybciej postaraj się nadrobić za−ległości w pracy, bo w przeciwnym razieświęta nie będą należały do najprzyjem−niejszych. Nie wymuszaj niczego na Wod−niku. Każdy ma przecież prawo do własne−go zdania. Pilnuj portfela.SKORPION (23.10 − 22.11)
Tak niewiele trzeba, aby spełniły się Twojemarzenia. Teraz powinieneś jedynie przy−pilnować momentu, w którym najłatwiej bę−dzie Ci przeforsować swoje pomysły w pracy.Przeprowadź szczerą rozmowę z Kozioroż−cem. Dzięki temu unikniesz przykrego roz−czarowania Twoim nowym partnerem.
STRZELEC (23.11 − 21.12)Od dłuższego już czasu patrzysz na
świat przez różowe okulary. Teraz nad−szedł czas, żeby je wreszcie zdjąć. Dziękitemu decyzje, które podejmujesz w pracy,będą bardziej trafne. W czasie świąt poś−więć więcej czasu partnerowi.KOZIOROŻEC (22.12 − 21.01)
W najbliższych dniach powinieneś trochęprzystopować z nonszalanckim wydawa−niem pieniędzy. Twój portfel jest corazszczuplejszy, a przed Tobą jeszcze sporoświątecznych wydatków. Partner ma kłopotyi bardzo liczy na Twoje duchowe wsparcie.WODNIK (22.01 − 20.02)
Najtrudniejszy okres masz już za sobą.Teraz możesz tylko myśleć o odpoczynku.Święta spędzisz w miłej rodzinnej atmo−sferze, a po weekendzie wrócisz do pracypełen energii i chęci do działania. Wbrewobawom nowi sąsiedzi okażą się bardzomili. Może nawet się zaprzyjaźnicie.RYBY (21.02 − 20.03)
Ostatnio brak Ci wiary we własne siły.Jak najszybciej weź się za siebie. Możewarto wybrać się do fryzjera lub kosmety−czki. W pracy otwórz się na ludzi, a atmo−sfera wokół Ciebie znacznie się poprawi.Uważaj na jezdni.
ROZMAITOŚCI
MA£A BIESIADA TEATRALNA
W piątek 21.04. i sobotę 22.04. ogodz. 10.00 w Miejskim Domu Kultury wBytowie rozpoczną się prezentacje w ra−mach V Małej Biesiady Teatralnej. Impre−za stanowi jednocześnie eliminacje rejono−we XXII Wojewódzkiego Turnieju Teatral−nego „Niebieskie Tarcze”. W tegorocznejedycji Biesiady zaprezentuje się 18 zespo−łów z powiatów bytowskiego, kartuskiego ikościerskiego. Wstęp na przedstawieniabezpłatny.
ZAWODY WÊDKARSKIE
W sobotę 22.04. z okazji otwarcia sezo−nu wędkarskiego 2006 na rzece Słupi wmiejscowości Bylina odbędą się otwarte to−warzyskie zawody wędkarskie w dyscypli−nie spławikowej. Zbiórka uczestników ogodz. 7.00 przy wyjściu Słupi z jeziora Żu−kówko.
31
ROZMAITOŚCI
Najlepsi w powiecieTomasz Wnuk-Lipiñski, Elwira Król i Lucyna Myszka po powiatowych elimi-
nacjach bêd¹ reprezentowaæ nasz powiat w finale wojewódzkim ogólnopol-
skiego konkursu „M³odzie¿ zapobiega po¿arom”.
10.04. w szkole w Borowym Młynie (gm.
Lipnica) odbyły się powiatowe eliminacje
29 edycji konkursu organizowanego
przez Państwową Straż Pożarną. Naj−
pierw był pisemny test, w
którym trzeba było wyka−
zać się wiedzą o ochronie
przeciwpożarowej, historii
pożarnictwa i jednostek
OSP itp. Trzech najlep−
szych zawodników z każdej
kategorii wiekowej prze−
szło do etapu ustnego. −
Uczniowie byli bardzo do−
brze przygotowani. W naj−
młodszej kategorii wieko−
wej szkół podstawowych,
mieliśmy problem z wyło−
nieniem najlepszej trójki.
Dlatego do etapu ustnego
dopuściliśmy aż 6 dzieci − opowiada
Dorota Kurkiewicz z bytowskiej ko−
mendy PSP.
Ostatecznie wśród uczniów szkół pod−
stawowych najlepszy okazał się Tomasz
Wnuk−Lipiński (Bytów), najlepszą gim−
nazjalistką Elwira Król (Borzytuchom),
a najlepszą uczennicą szkoły ponadgim−
nazjalnej Lucyna Myszka (Lipnica).
Zwycięzcy wezmą udział w finale woje−
wódzkim, który odbędzie się 22.04. w Ze−
spole Szkół Ekonomiczno−Rolniczych w
Bytowie. B.K.
M³odzie¿ bior¹ca udzia³ w konkursie wykaza³a siê bardzo
du¿¹ wiedz¹.
W przerwach uczniowie szko³y w Borowym
M³ynie roz³adowywali atmosferê swoimi wy-
stêpami.
Utytułowany „Jantar”Bytowski Zak³ad Systemów Informatycznych firmy „Jantar” otrzyma³ dwa presti-
¿owe wyró¿nienia - tytu³ „Solidnej firmy” oraz Medal Europejski.
Andrzej Tenderenda, kierownik Zakładu
Systemów Informatycznych „Jantara”
pierwsze wyróżnienie odebrał 10.03. −
Otrzymaliśmy srebrną odznakę, bo w tym
roku po raz trzeci przyznano nam tytuł
„Solidnej Firmy” − mówi handlowiec. Bar−
dziej cieszy go jednak inna nagroda − Me−
dal Europejski XII edycji konkursu. To
prestiżowy tytuł przyznawany przez
Urząd Komitetu Integracji Europejskiej
oraz Business Centre Club za spełnianie
najwyższych standardów unijnych na ofe−
rowane produkty i usługi. − Dostaliśmy go
m.in. za wysoko wykwalifikowaną kadrę −
mówi nie bez dumy A. Tenderenda. By−
towska firma posiada bowiem trzech in−
żynierów ze specjalnym certyfikatem
Microsoftu uznawanym na całym świecie.
− Większość podobnych przedsiębiorstw w
naszym województwie ma najwyżej jedne−
go takiego pracownika, ale jeśli chce się
coś znaczyć na rynku, trzeba inwestować
w ludzi − dodaje kierownik. Wręczenie
medalu odbyło się 31.03. w sali kolumno−
wej Sejmu. − Gala była bardzo uroczysta.
Pojawiło się wiele znanych osób ze świata
biznesu. Miło było odbierać nagrodę − mó−
wi A. Tenderenda. A.W.
Andrzej Tenderenda 31.03. w gmachu Sejmu odebra³ dyplom oraz wykonany z br¹zu Medal Eu-
ropejski.
36
SPORT
Komunikat z 5 biegu przełajowego
XIX edycji Grand Prix − Bytów 2006Organizatorzy − MOSiR Bytów, UM,
TKKF Bytów, SZS
Data − 8.04.2006 r.
Dystanse − 400, 800, 1200, 10000 m
Temperatura − 10oC
Trasa − teren wokół MOSiR−u
Liczba uczestników − 105 osób
SZKO£Y PODSTAWOWE
Rocznik 1998 - kl. I - 400 m1. Klaudia Kalinowska - Przedszkole Ko³czyg³o-wy.1. Mateusz Rybarczyk - SP Ko³czyg³owy, 2. Mar-cin Lach - SP Borzytuchom.Rocznik 1997 - kl. II - 400 m1. Micha³ Galikowski - SP 2 Bytów.Rocznik 1996 - kl. III - 400 m1. Sandra Kluck - SP 2, 2. Wioletta Marchut - SPKo³czyg³owy.1. Dominik Serafinowski - SP Borzytuchom, 2.Przemys³aw B³aszkowski - Bytów, 3. Sylwester
Szymañski - SP Ko³czyg³owy.Rocznik 1995 - kl. IV - 400 m1. Monika Maœlanka - SP Przechlewo, 2. MartynaOsiak - SP Ko³czyg³owy, 3. Justyna Oleszkiewicz- SP 2.1. £ukasz G³odowski - SP 5 Bytów, 2. Tomasz Ko-siñski, 3. Micha³ Godwin - obaj SP 2.Rocznik 1994 r. - kl. V - 800 m1. Ewelina Perlik, 2. Kinga Pilarska - obie SPPrzechlewo, 3. Monika Trzebiatowska - SP 5.1. Pawe³ Mañski - SP Borzytuchom, 2. KamilBrandt - SP 5, 3. Krzysztof Drab - SP Borzytu-chom.Rocznik 1993 - kl. VI - 800 i 1200 m1. Martyna Ko³odziejczyk - SP Przechlewo, 2. Ju-lia Serafin - SP Borzytuchom, 3. Joanna Napiór-kowska - SP Przechlewo.1. Karol Brzeski - SP 5, 2. Krzysztof Zblewski - SPBorzytuchom, 3. Filip Kozicki - SP 5.
GIMNAZJA
Rocznik 1992 - kl. I - 800 i 1200 m1. Ewa Trzebiatowska - G 1 Bytów, 2. Patrycja
Grucha³a, 3. Paulina Gierszewska - obie G Prze-chlewo.1. Zbigniew Kaszewski - G 2 Bytów,2. Piotr Szostak- G Lipnica,3. Sebastian Rudnik - G Borowy M³yn.Rocznik 1991 - kl. II - 800 i 1200 m1. Aleksandra Miszewska - G 1, 2. Dorota Lemañ-czyk - G Ko³czyg³owy, 3. Anna Wera - G Lipnica.1. Mateusz Hering - G 2, 2. Filip Szok - GUgoszcz, 3. £ukasz Muszak - G 2.Rocznik 1990 - kl. III - 800 i 1200 m1. Monika Hajduk, 2. Karolina Miszczyszyn - obieG 1, 3. Krystyna Friede - G Borowy M³yn.1. Andrzej Skiba - G Borowy M³yn, 2. KrystianLach - G Borzytuchom, 3. Bart³omiej Brzeski - GLipnica.
SZKO£Y PONADGIMNAZJALNE
Rocznik 1988-1989 - kl. I-II - 800 m1. Marzena Majkowska - ZSER Bytów, 2. NataliaSpierewka, 3. Katarzyna Gostomska - obie LOBytów.1. Pawe³ Zylka, 2. Grzegorz Lipski - obaj ZSP By-tów.Rocznik 1986-1987 - kl. III-IV - 800 m1. Leszek Wróblewski - ZSP Bytów.
BIEG OTWARTY - 10000 m
1. Leszek Wróblewski, 2. Pawe³ Zylka - obaj ZSPBytów, 3. £ukasz Gawin - G 2.
KRÓTKO
•5.04. w Łodzierzy (gm. Miastko) w zale−
głych mistrzostwach województwa szkół
ponadgimnazjalnych w tenisie stołowym
wśród dziewcząt triumfowała Marzena
Zynda, a 2 miejsce zajęła jej koleżanka z
ZSP Bytów, Kamila Osowska. W rywaliza−
cji chłopców uczniowie ZSP, Mateusz Me−
gier i Krzysztof Paraficz, uplasowali się od−
powiednio na miejscu trzecim i siódmym.
Drużynowo najlepsza okazała się ekipa
ZSP.
•8.04. w pomorskiej lidze juniorów C (ur.
w 1991 r. i młodsi) Polmor Bytovia Bytów
przegrała 2:3 w Chojnicach z zajmującą w
tabeli 4 miejsce Chojniczanką. Podopieczni
Rafała Łuczaka zajmują w 14−zespołowej
tabeli 8 lokatę.
•8.04. w Łodzi w mistrzostwach Polski
szkół wyższych w biegach przełajowych Mi−
chał Breszka z Bagry−Taleksu Borzytu−
chom zajął 4 miejsce, co dało mu 2 lokatę w
klasyfikacji studentów uniwersytetów. 16
pozycję na 7−kilometrowej trasie wywalczył
Tadeusz Zblewski z Olimpii Bytów, 22 był
Krzysztof Prabucki z Mileny−Taleksu, a 28
Michał Rolbiecki z Olimpii. Wymieniona
czwórka zawodników wraz z kolegą ze
Stargardu Szczecińskiego dla swojej uczel−
ni − Uniwersytetu Szczecińskiego − wywal−
czyła puchar za zwycięstwo w klasyfikacji
drużynowej.
•8.04. w słupskiej klasie okręgowej ju−
niorów C (ur. w 1991 r. i młodsi) GTS Czar−
na Dąbrówka pokonała Stal Jezierzyce 3:2.
Drużyna prowadzona przez Tadeusza Gra−
laka po 9 kolejkach gier zajmuje 4 miejsce,
mając na koncie 4 zwycięstwa, remis i 4 po−
rażki, bramki 32−25.
•8.04. w MDK w Bytowie z udziałem 9
zawodników rozegrano otwarte mistrzo−
stwa Bytowa seniorów w warcabach
100−polowych. Zwyciężył Kazimierz Lit−
wiński z Ugoszczy − 14 pkt., który wyprze−
dził słupszczan Henryka Mechlińskiego −
12 pkt. i Jarosława Mechlińskiego − 11 pkt.
Dopiero na 4 pozycji znalazł się pierwszy z
bytowiaków, Jerzy Grzegorowski − 9 pkt.
•9.04. w Unichowie WKS Nożyno prze−
grał z Doliną Gałąźnia Wlk. 2:4 (0:2). Gole
dla WKS−u strzelili: Tomasz Chwazik i
Adam Lis; dla Doliny: Krzysztof Czyżewski
− 2, Tomasz Wójcik i Michał Gański.
•W drugim meczu play−off Słupskiej
Amatorskiej Ligi Siatkówki KS Kołczygło−
wy przegrał z Plast Teamem Słupsk 0:2
(17−25, 19−25). Stan rywalizacji 1:1. O
awanse do finału ligi zadecyduje więc trze−
cie spotkanie.
•9.04. w play−off o miejsca 5−8 II ligi
Słupskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki
TKKF−FCPK Bytów wygrał z LO V Słupsk
79:53 (18−7, 16−12, 19−19, 26−15) i będąc
lepszym w dwumeczu (pierwsze spotkanie
przegrał 64:65) uzyskał prawo gry o 5 miej−
sce. W bytowskim zespole wystąpili: Bar−
tosz Hołowiej 22, Wojciech Mohr 19, Adam
Czekaj 16, Paweł Niklas 12, Dariusz Wica
8, Tomasz Niklas 2, Przemysław Kowiel 0,
Artur Rychter 0.
•Szachowym mistrzem Bytowa na 2006
r. został Marian Wirkus, który wyprzedził
Krzysztofa Kucharskiego i Sławomira
Szynwelskiego.
•9.04. w Borzytuchomiu miejscowy Za−
wisza przegrał z Wdą Lipusz 2:4 (2:2). Gole
dla gospodarzy strzelił Piotr Pituch.
•Zakończyły się rozgrywki gminnej ligi
tenisa stołowego w Czarnej Dąbrówce.
Zwycięstwo przypadło WDK Jasień, gra−
jącemu w składzie Kamil Płotka, Łukasz
Lejk i Dawid Bartelik. Kolejne miejsca za−
jęli: 2. FC Kleszczyniec, 3. Oldboye Unicho−
wo, 4. LZS Aller−PL Unichowo, 5. Czarna
Dąbrówka.
Najlepszy zespó³ mistrzostw powiatu w tenisie
sto³owym - ZSP Bytów.
Przedstawiciele trzech najlepszych dru¿yn ode-
brali puchary i nagrody rzeczowe.
R.N.
SPORT
37
LISTY # LISTY # LISTY # LISTY # LISTY # LISTY # LISTY # LISTY
O okręgówce myślimyW nawiązaniu do zamieszczonego w nr.
693 „Kuriera” artykułu „Kto zgasi Iskrę?”
muszę sprostować część zacytowanej w
nim mojej wypowiedzi. Na telefoniczne
zapytanie autora: „Czy chcemy wejść do
okręgówki?” − odpowiedziałem, że „po to
przecież gramy i chcemy wejść do niej, ale
nie wyobrażam sobie i boję się co będzie,
gdy awansujemy, ponieważ (...) nie mamy
odpowiedniej bazy − szatni, a nawet
prądu i wody”.
W wypowiedzi stwierdziłem również, że
to co posiadamy wykonaliśmy własnymi
siłami, społecznie − i bez pomocy Burmi−
strza nie mamy żadnych szans na jakie−
kolwiek poważne inwestycje dostosowu−
jące nasze zaplecze do warunków gry w
klasie okręgowej, a nawet gry w obecnej A
klasie. Burmistrz, jak dotychczas, pomi−
mo kilkakrotnych spotkań z nami, roz−
mów i ustaleń w tym zakresie, poza usta−
leniem lokalizacji celu publicznego nie po−
czynił dalszych działań umożliwiających
wykonanie niezbędnej dokumentacji da−
jącej możliwość ubiegania się o środki po−
zabudżetowe, w tym z Pomorskiego Pro−
gramu Odnowy Wsi, i etapową realizację
niezbędnej i oczekiwanej przez wszystkich
inwestycji.
Przytoczone stwierdzenie „O okręgówce
nie myślimy...” poddaje w wątpliwość ca−
ły sens naszej sportowej rywalizacji i sta−
rań o awans do wyższej klasy. Przez zawo−
dników klubu odebrane zostało to tak,
jakby cała nasza działalność była jedynie
kamuflażem, grą na niby: „Grajcie chłop−
cy, grajcie, wygrywajcie − ale o okręgówce
nie myślcie, bo... my nie myślimy” − co jest
sprzeczne z prawdą.
Korzystając z możliwości wypowiedzi
chcę stwierdzić, że w koalicji drużyn Zie−
mi Bytowskiej są zespoły mogące zgasić
Iskrę Dretyń. Największe szanse na to ma
jak dotychczas, istniejąca na boiskach
sportowych dopiero trzeci sezon (2 lata w
B i obecnie już w A) − właśnie nasza dyna−
miczna, że świetnymi piłkarzami i trene−
rem − Urania Udorpie! Licząc na przy−
chylność Burmistrza, postaramy się zrea−
lizować to zamierzenie!
Ze sportowym pozdrowieniem
sekretarz Zarz¹du KS Urania
Mieczys³aw £oœTytuł pochodzi od redakcji
* * *
Tak Pana zrozumiałem. Jednak Pański
list nie pozostawia wątpliwości. Urania
chce grać w okręgówce. Wypada więc jedy−
nie się cieszyć i życzyć, aby wywalczyła
awans i − co pewnie równie ważne − by udało
się stworzyć w Udorpiu zaplecze sportowe
na miarę oczekiwań i ambicji mieszkańców.
Z powa¿aniem
Bronis³aw Maikowski
13 KOLEJKA Z 9.04.
Sokół Wyczechy − Stegna Parchowo 5:2
Po 27 minutach parchowianie po trafie−
niach Adama Kulasa prowadzili 2:1, ale
jeszcze przed przerwą gospodarze wbili
grającej z konieczności z 6 juniorami Steg−
nie 3 gole. Po przerwie gra się uspokoiła, a
gospodarze zdobyli jeszcze jedną bramkę.
Myśliwiec Tuchomie − Drzewiarz Rzeczenica 3:2
Drugie wiosenne zwycięstwo Myśliwca 3:2.
Na ciężkim, błotnistym boisku gospodarze
prowadzili po uderzeniu Daniela Balińskie−
go, ale Drzewiarz wyrównał. Kluczowe dla
losów spotkania okazało się 5 pierwszych
minut po przerwie, gdy tuchomianie za spra−
wą D. Balińskiego i Mariusza Kocha strzelili
2 gole. Goście cisnęli, jednak tylko raz poko−
nali bramkarza Adama Jentę.
Iskra Dretyń − GTS−Astra Czarna Dąbrówka 0:2
Olbrzymia sensacja! Outsider pokonał li−
dera, i to na jego terenie. Wyrównany
mecz, w którym skuteczniejsi okazali się
walczący o życie piłkarze z Czarnej Dąb−
rówki. Oba gole − w 24 i 70 min − strzelił
17−letni Paweł Szczegielniak. Najpierw
zdobył bramkę płaskim strzałem przy
słupku, a potem po kontrze i minięciu
bramkarza skierował piłkę do pustej
bramki. Gospodarze w końcówce niemiło−
siernie napierali, ale bramkarz gości Ja−
cek Kiżewski bronił jak w transie.
− Chciałbym podziękować chłopcom za te
2 mecze. Odżyła nadzieja na utrzymanie −
mówi zadowolony Tadeusz Gralak, trener
GTS−Astry.
Urania Udorpie − GKS Kołczygłowy 2:2
Emocjonujący pojedynek, szczególnie w
II połowie. Niespodziewanie w pier−
wszych 45 minutach przeważali goście,
którzy po płaskim strzale przy słupku
Krzysztofa Jereczka zdobyli prowadze−
nie. Urania wyrównała tuż po przerwie
po uderzeniu Adriana Stawskiego, a po−
tem drugiego gola dla gospodarzy zdobył
Jacek Kiełpiński. Ostatnie słowo należa−
ło jednak do kołczygłowian. W 85 min do
piłki bitej z rzutu rożnego najwyżej wy−
skoczył Artur Kalinowski i strzałem pod
poprzeczkę ustalił wynik meczu.
Orkan Gostkowo − Granit Koczała 2:0
Mimo że Orkan przeważał, w I połowie
nie potrafił strzelić gola. Dopiero po zmia−
nie stron, gdy gostkowianie silny wiatr
mieli w plecy, udowodnili swoją wyższość
nad rywalem. W 62 min wrzutkę Arkadiu−
sza Durbasa wykorzystał Dariusz Broca,
płaskim strzałem pokonując bramkarza
Granitu. Kilka minut później na 2:0 pod−
wyższył Grzegorz Leik.
Krzysztof Pupel, asystent trenera Granitu:
− Nasza drużyna się trochę rozlatuje. Rozgry−
wający jest chory, a 4 chłopaków studiuje.
Stąd porażki z Juve i teraz z Orkanem. Miej−
sce w lidze mamy bezpieczne, wiosną tym
składem raczej dużo nie powalczymy.
Juve Uniechów − Magic Niezabyszewo 4:1Po początkowej dominacji gospodarzy w
15 min po strzale Janusza Kudlika Magic
objął prowadzenie i wydawało się, że kon−
troluje przebieg wydarzeń. Jednak po błę−
dach obrony pod koniec I części gry gospo−
darze strzelili 2 bramki. Po zmianie stron
Juve pogrążył niezabyszewian zdobywając
kolejne 2 gole.
− Przegraliśmy na własne życzenie − ko−
mentuje kapitan Magica, Tomasz Kulas.
R.N., M.H.
1. Iskra 13 28 28-20 9-1-3
2. Urania 13 24 33-17 7-3-3
3. Orkan 13 23 24-17 6-5-2
4. Myœliwiec 13 22 29-27 7-1-5
5. Granit 13 21 31-23 6-3-4
6. GKS 13 20 28-24 6-2-5
7. Stegna 13 18 34-31 5-3-5
8. Juve 13 18 36-36 5-3-5
9. Drzewiarz 13 17 25-30 5-2-6
10. Sokó³ 13 16 35-34 5-1-7
11. GTS-Astra 13 8 21-45 2-2-9
12. Magic 13 5 19-39 1-2-10
Pi³karzom Uranii (w jaœniejszych strojach) nie uda-
³o siê ograæ ambitnych ko³czyg³owian.
38
SPORT
Koral Dêbnica - Start Miastko 0:2 0:0
Kaszubia Studzienice
- Czarni Czarne/Piast Cz³uchów 6:1 1:2
Unia Korzybie - Bytovia Bytów 1:4 2:10
MKS Debrzno - UKS Ko³czyg³owy x 2:4
Prime Food Brda Przechlewo
- Garbarnia Kêpice x 4:0
JUNIOR A
1. FCPK Bytovia 8 24 41-8 8-0-0
2. Prime Food Brda 8 19 29-13 6-1-1
3. Start 9 19 21-10 6-1-2
4. Czarni 9 10 22-24 3-1-5
5. MKS 8 9 18-21 3-0-5
6. Kaszubia 9 7 17-34 2-1-6
7. Koral 9 5 9-37 1-2-6
8. Unia 8 5 11-21 1-2-5
JUNIOR B
1. Malek Bytovia 11 30 70-11 10-0-1
2. Piast 11 25 37-8 8-1-2
3. MKS 11 19 36-28 6-1-4
4. Prime Food Brda 11 18 30-29 6-0-5
5. Start 11 18 21-20 5-3-3
6. Kaszubia 11 18 37-31 6-0-5
7. Koral 11 14 27-20 4-2-5
8. UKS 11 13 24-27 4-1-6
9. Garbarnia 11 3 11-65 1-0-10
10. Unia 11 3 7-61 1-0-10
We wtorek 12.04. w Gimnazjum nr 1 w Bytowie rozegrano ostatni mecz eliminacyjny 13. Nauczyciel-
skiego Turnieju Siatkówki im. Barbary Pliszki, w którym w grupie B miejscowy zespó³ uleg³ ZSP Bytów
0:3 (na zdjêciu).
W innych spotkaniach zanotowano nastêpuj¹ce rozstrzygniêcia: grupa A - ZS Borzytuchom - OSW By-
tów 2:3, ZS Tuchomie/Kramarzyny - ZS Ko³czyg³owy 1:3; grupa B - LO Bytów - ZSP Bytów 3:0; grupa C -
SP 2 Bytów - ZS Studzienice 3:0 vo, ZSP Miastko - G 2 2:3, ZS Studzienice - ZSP Miastko 0:3. Do fina³u
A, który rozegrany zostanie 22.04. w szko³ach w £ubnie i Ko³czyg³owach, awansowa³y po 2 najlepsze
ekipy z grup: OSW Bytów i ZS Borzytuchom, ZSP Bytów i LO Bytów oraz G 2 Bytów i ZSP Miastko.
Natomiast zespo³y z trzecich miejsc: ZS Ko³czyg³owy, G 1 Bytów i SP 2 Bytów zagraj¹ dzieñ wczeœniej o
miejsca 7-9.
XI TURNIEJ O PUCHAR BURMISTRZA BYTOWA W KARATE
Siła klubu w braciachW tradycyjnym, corocznym turnieju m³odych karateków w Bytowie z czwórki na-
szych zawodników z bardzo dobrej strony pokazali siê bracia Jakub i Bartosz Ka-
piszkowie.
9.04. na matach rozłożonych w
SP 2 zaprezentowało się 102 mło−
dych karateków z województw po−
morskiego i kujawsko−pomorskiego, rywa−
lizując w 4 kategoriach wiekowych. Wśród
nich znalazło się 4 zawodników Karate
Klubu Bytów. Turniej był szczególnie udany
dla braci Kapiszków. Jakub w kategorii ur.
w 1995−96 r. zajął pierwsze miejsce w kumi−
te (demonstracja technik w parach) i trzecią
lokatę w kata (pokaz indywidualny), a Bar−
tosz wśród młodzików (ur. w 1993−94 r.) był
drugi w kumite i czwarty w kata. Dwaj pozo−
stali zawodnicy z Bytowa, Damian Zielonka
i debiutujący w turniejowych zmaganiach,
Mateusz Janta Lipiński, nie dostali się do fi−
nałowej czwórki.
Trenerami bytowskich zawodników są
Michał Gawroński i Marcin Wałdoch. − W
naszym Karate Klubie po ostatnim naborze
trenuje około 30 osób. Problemem jest brak
maty. Pracujemy jako wolontariusze, a ka−
rate to nasza pasja − powiedział nam M.
Wałdoch.
− Zawody organizujemy wspólnie z Karate
Klubem Bytów. Są one rozgrywane na zbli−
żonym poziomie od lat. Warunki do organi−
zacji są bardzo dobre, sala jest duża i przy−
jemna − podsumował prezes Okręgowego
Związku Karate Tradycyjnego w Gdyni,
Mirosław Ellwart, który przed kilkunasto−
ma laty w Bytowie założył sekcję karate.Zawodnicy Karate Klubu Bytów. Stoj¹ od lewej: Mateusz Janta Lipiñski, Damian Zielonka, Jakub i
Bartosz Kapiszkowie.
W kumite Jakub Kapiszka (z lewej) nie da³ szans
rywalom.
M.H.
SPORT
39
KASZUBIA ODPRAWI£A SWE POL LINK
Warto walczyć do końcaSzybki i ciekawy mecz, w którym zwyciêsk¹ bramkê maj¹cy du¿¹ przewagê go-spodarze strzelili dopiero w 88 min.
Przed tym spotkaniem studzie−
niczanie mieli duży problem, bo−
wiem w inauguracyjnym poje−
dynku w Przechlewie kontuzji doznał
bramkarz Paweł Pela. − Lekarz stwierdził,
że będę pauzował od trzech do czterech ty−
godni. Zdjęcia pokazały odłamanie płytki
ochraniającej staw w palcu − opowiada gol−
kiper Kaszubii.
Jak się okazało, los był dla Kaszubii łaska−
wy i niespodziewanie zesłał... Grzegorza
Wróblewskiego, który przyjechał z Holandii
na święta. Podbudowani szczęśliwym zbie−
giem okoliczności studzieniczanie już w 3
min po indywidualnej akcji Daniela Siep−
rawskiego cieszyli się z prowadzenia. Go−
spodarze dyktowali warunki gry i kibice
mogli obejrzeć wiele sytuacji podbramko−
wych. W 15 min minimalnie z rzutu wolne−
go chybił Piotr Mudyń, a kilka ciekawych
rajdów z piłką zaprezentował Damian Ku−
las, lecz niestety brakowało ostatniego po−
dania. W 47 min po raz kolejny szansy z rzu−
tu wolnego szukał P. Mudyń, tyle że tym ra−
zem swoją drużynę uratował obrońca z
Bruskowa. Mimo iż stroną przeważającą
nadal była Kaszubia, młodzi, wybiegani za−
wodnicy Swe Pol Link w 66 min po ładnej
kontrze wyrównali. Wyzwoliło to w studzie−
niczanach dodatkową porcję adrenaliny i ze
zdwojoną siłą uderzyli na rywala. Opłaciło
się. W 88 min w dużym zamieszaniu w polu
karnym bruskowian zimną krew zachował
D. Sieprawski i z dwóch metrów wbił piłkę
do pustej bramki. To już trzecie jego trafie−
nie w rundzie wiosennej.
− W przekroju całego meczu byliśmy zdecy−
dowanie lepszym zespołem, żałuję jednak
kilku szkolnych błędów drużyny. Dobrze do
zespołu wprowadzają się nowi gracze. I to
cieszy. Zwycięstwo dedykujemy Romanowi
Dudzie, któremu w tygodniu urodziło się
dziecko − podsumował niedzielny mecz Mi−
rosław Wojach, trener Kaszubii.Jedna z niewielu akcji pod bramk¹ Kaszubii w I po³owie meczu.
£.M.
KOSZYKARSKI TURNIEJ NAUCZYCIELI I UCZNIÓW
Razem na parkiecieZespó³ bytowskiego Gimnazjum nr 2 po raz drugi wygra³ turniej koszykówki dru-¿yn mieszanych nauczycieli i uczniów.
5.04. w sali gimnastycznej G 2
do rywalizacji stanęły 4 teamy.
Regulamin określał, że cały czas
na parkiecie 24−minutowych meczów w jed−
nej drużynie musi przebywać 2 nauczycieli i
2 uczniów. Grając systemem każdy z każ−
dym z kompletem zwycięstw triumfowali go−
spodarze w składzie: nauczyciele Ireneusz
Stoltman (fizyka), Jarosław Klafka (wf.) i
Wojciech Brozis (fizyka) oraz uczniowie Pa−
tryk Hinc, Bartosz Hinc i Radosław Kruze.
Ustalono, że gospodarzem trzecich zawo−
dów w przyszłym roku będzie szkoła w
Kołczygłowach.
WYNIKIG 2 Bytów - G 1 Bytów 69:31, ZS Ko³czyg³owy - ZS
Studzienice 35:24, G 1 - Studzienice 26:9, G 2 -
Ko³czyg³owy 44:30, G 1 - Ko³czyg³owy 43:32, G 2 -
Studzienice 34:21.
TABELA1. G 2 Bytów 3 6 3-0 147-82
2. G 1 Bytów 3 5 2-1 100-110
3. ZS Ko³czyg³owy 3 4 1-2 97-111
4. ZS Studzienice 3 3 0-3 54-95
R.N.
W boiskowej walce nauczyciele Artur Kobiella z
ZS Studzienice (z lewej) i Marek Typa z G 1 By-
tów.
Start Miastko - Polonez Bobrowniki 1:6
Sparta Sycewice - Czarni Czarne 0:0
Piast Cz³uchów - MKS Debrzno 1:2
ZS Damnica - Karol Pêplino 2:3
Unia Korzybie - Prime Food Brda Przechlewo 1:2
Kaszubia Studzienice
- Swe Pol Link Bruskowo Wlk. 2:1
Pogoñ Lêbork - Koral Dêbnica 1:1
Start £eba - B³êkitni G³ówczyce 2:0
1. Prime Food Brda 18 41 53-17 13-2-3
2. Polonez 18 37 47-16 11-4-3
3. Czarni 18 35 31-11 10-5-3
4. Pogoñ 18 35 19-13 10-5-3
5. Karol 18 33 35-24 10-3-5
6. Kaszubia 18 30 34-29 9-3-67. Piast 18 26 33-29 8-2-8
8. Koral 18 25 29-30 7-4-7
9. Swe Pol Link 18 25 26-19 6-7-5
10. Unia 18 20 22-27 5-5-8
11. MKS Debrzno 18 20 32-41 5-5-8
12. Start £. 18 19 26-43 5-4-9
13. Start M. 18 17 22-41 5-2-11
14. ZS Damnica 18 17 22-33 4-5-9
15. Sparta 18 10 19-54 2-4-12
16. B³êkitni 18 10 17-40 2-4-12
40
SPORT
ZWYCIÊSTWO DRUTEX-BYTOVII NA INAUGURACJÊ RUNDY
Rewanż na UniiRozpoczynaj¹cy z opóŸnieniem rundê wiosenn¹ pi³karze Drutex-Bytovii Bytów
zagrali bez finezji, ale równorzêdnemu rywalowi z Tczewa potrafili wydrzeæ 3 pkt.
Pierwsza połowa niedzielne−
go meczu była bardzo wyrów−
nana, z tym że bytowiacy czę−
ściej od piłkarzy Unii stwarzali zagroże−
nie pod bramką przeciwnika. Szczęście
uśmiechnęło się do nich w 20 min, gdy
płaskim strzałem z rzutu wolnego bram−
karza gości pokonał Maciej Maciejew−
ski. Mimo prowadzenia było widać, że
bytowiakom gra się nie klei, zawodni−
kom trudno złapać właściwy rytm, a ob−
rona jest niepewna.
Kłopoty zaczęły się z początkiem drugiej
części spotkania, gdy tczewianie mocniej
zaatakowali. W 52 min piłka po główce je−
dnego z unitów nieznacznie minęła słupek
bramki Dawida Misiury. Goście dopięli
swego 2 minuty później, gdy po kontrze
wyrównał Patryk Tutkowski. Momental−
nie trener Waldemar Walkusz zdjął z bois−
ka grającego na lewej obronie M. Macie−
jewskiego, by po przesunięciu do boku To−
masza Mielewczyka na stoperze zrobić
miejsce dla rekonwalescenta Tomasza
Ciersona. − Ten wariant chciałem zastoso−
wać już od pierwszej minuty, ale Tomek je−
szcze nie jest gotowy na pełne 90 minut −
wyjaśnia szkoleniowiec. Porządkowanie
szeregów od tyłu dało efekt niemal natych−
miast. Kluczowa dla losów meczu okazała
się 60 minuta. Piłka bita z rzutu rożnego
przez Łukasza Kłosa trafiła do Tomasza
Macha, który precyzyjnym strzałem głową
zdobył drugiego gola, w pełni rehabilitując
się za kilka wpadek w obronie. Zaskoczona
takim obrotem wydarzeń Unia po chwili
otrzymała kolejny cios. Lotem błyskawicy
Roman Cech i Krzysztof Bryndal ruszyli
do prostopadłej piłki uderzonej przez
Artura Kobiellę. Ten pierwszy minąwszy
golkipera podał w kierunku bramki, gdzie
jego partner z drużyny dopełnił tylko for−
malności, wbijając futbolówkę do pustej
bramki. Do końca spotkania bytowiacy
kontrolowali już wydarzenia na boisku.
Jedynie w 83 min goście próbowali zasko−
czyć D. Misiurę uderzeniem z wolnego pod
poprzeczkę, ale bramkarz Drutex−Bytovii
popisał się refleksem. B.M.
Tomasz Mach (z jasn¹ czupryn¹) strzela drugiego gola dla Drutex-Bytovii.
Jantar Ustka - Arka II Gdynia 2:1
Powiœle Dzierzgoñ - Olimpia Sztum 0:2
Start Mrzezino - Wierzyca Pelplin 1:4
Drutex-Bytovia Bytów - Unia Tczew 3:1
Wierzyca Starogard Gd. - Czarni Pruszcz Gd.1:1
Orlêta Reda - Orkan Rumia 2:1
Ba³tyk Gdynia - Kaszuby Po³chowo 1:1
Gryf 95 S³upsk - Wis³a Tczew 0:0
Pomezania Malbork - Rod³o Kwidzyn 2:2
1. Rod³o 21 46 54-31 14-4-3
2. Ba³tyk 21 41 42-24 12-5-4
3. Wierzyca S. 21 37 46-29 11-4-6
4. Wierzyca P. 20 36 42-30 11-3-6
5. Orkan 21 35 40-33 10-5-6
6. Czarni 21 35 45-33 11-2-8
7. Orlêta 21 33 31-26 9-6-6
8. Start 21 31 36-25 8-7-6
9. Drutex-Bytovia 20 29 28-27 8-5-7
10. Arka II 21 28 37-25 7-7-7
11. Unia 21 28 30-46 8-4-9
12. Powiœle 21 27 38-33 8-3-10
13. Kaszuby 21 27 28-26 7-6-8
14. Jantar 20 25 19-31 7-4-9
15. Olimpia 21 22 31-46 6-4-11
16. Wis³a 21 18 21-44 4-6-11
17. Gryf 95 20 14 22-45 3-5-12
18. Pomezania 21 7 16-52 1-4 16
PUCHAROWY HORROR
12.04. na bytowskim stadionie w II run−
dzie piłkarskiego Pucharu Polski szczebla
regionalnego Drutex−Bytovia po bardzo
emocjonującym meczu przegrała z III−li−
gową Drutex Kaszubią Kościerzyna w
rzutach karnych 3:4. W regulaminowym
czasie i po dogrywce był wynik 2:2. Zwy−
cięzca awansował do dalszych gier.
Relacja z meczu za tydzień.