Giorgos Seferis Wiersze

download Giorgos Seferis Wiersze

of 10

Transcript of Giorgos Seferis Wiersze

  • GIORGOS SEFERIS Giorges Seferis urodzi si w 1900 roku w Smyrnie,

    w rodzinie poety i znanego profesora prawa midzynaro-dowego, Steliosa Seferiadisa. W 1914 roku rodzina musiaa uchodzi przed Turkami i przeniosa si do Aten. Lata 19181924 Giorgos spdza w Paryu, rok 1925 w Londy-nie; do Grecji powraca ju jako wyksztacony prawnik. W I93I podejmuje prac w dyplomacji i wiele nastp-nych lat swego ycia spdzi na zagranicznych placwkach, m.in. w Bejrucie, Damaszku i Bagdadzie. W latach 1957 1962 by ambasadorem Grecji w Wielkiej Brytanii. Bardzo

    1963

  • interesowa si poezj francusk i anglosask, m.in. prze-tumaczy na jzyk grecki Ziemi jaow T.S. Eliota.

    Zmar w 1971 roku. W twrczoci poetyckiej Seferisa bardzo wan rol

    odegra mit utraconej Arkadii-Anatolii i wtki prywatnej odysei", tuaczki i wdrwki. Poezja ta stara si ocali wy-alienowany wiat, scali jego bezosobowe i rozbite frag-menty, by z czu ekspresj powrci do mitw dziecist-wa i ojczyzny.

    Najwaniejsze tomy poetyckie: Strofi (1931), Tetradio jimnasmaton (1937) , Imerlojo katastromatos (1940), Kichli (1947). W latach 1975-1978 ukazay si picioto-mowe dzienniki Seferisa pt. Meres.

  • Z Zeszytu wicze

    Mwili nam: zwyciycie, gdy poddacie si. Poddalimy si i znalelimy popi. Mwili nam: zwyciycie, gdy pokochacie. Pokochalimy i znalelimy popi. Mwili nam: zwyciycie, gdy wyrzekniecie si ycia. Wyrzeklimy si ycia i znalelimy popi... Teraz, kiedy nie posiadamy nic, pozostaje oszuka ycie.

    W nadmorskich grotach istnieje pragnienie, istnieje mio, istnieje przestrze, wszystko twarde jak muszla, ktr moesz trzyma w doni.

    W nadmorskich grotach caymi dniami patrzyem w twoje oczy, nie poznawaem ciebie ani ty mnie!

    Nikos Chadzinikolau

    Zaprzeczenie

    W samo poudnie na biaym jak gob osonionym wybrzeu ogarno nas pragnienie woda bya gorzka.

    Na zotym piasku napisalimy imi ale lekki powiew wiatru star napis.

  • Caym sercem wielkodusznie pragnieniem i patosem uznalimy ycie za bd i zmienilimy ycie.

    Nikos Chadzinikolau

    Li topoli

    Tak bardzo dra, e wiatr go porwa tak bardzo dra, e wiatr musia go porwa tam daleko morze tam daleko wyspa w socu rce kurczowo trzymajce wiosa umieray w chwili ujrzenia portu oczy zamknite jak morskie anemony.

    Tak bardzo dra tak bardzo zapragnem go przy cysternie obok eukaliptusw wiosn i jesieni we wszystkich nagich lasach zapragnem go boe.

    Nikos Chadzinikolau

    Eurypides Ateczyk

    Zestarza si wrd ognia Troi i kamienioomw Sycylii.

  • Lubi groty na wybrzeu piaskowym i pejzae malowane przez morze. Widzia yy ludzkie jak sie bogw, w ktr chwytaj nas jak dzikie zwierzta. Usiowa j przedziurawi. By szorstki, niewielu mia przyjaci, a nadszed czas i rozszarpay go psy.

    Nikos Chadzinikolau

    Mykeny

    Podaj mi rce, podaj mi rce, podaj mi rce.

    Ujrzaem wrd nocy spiczasty szczyt gry ujrzaem w oddali rwnin w powodzi wiata niewidzialnego ksiyca kiedy odwrciem gow zobaczyem czarne zwarte kamienie moje ycie napite jak struna pocztek i koniec ostatni chwil moje rce.

    Tonie kto podnosi wielkie kamienie te kamienie dwigaem ile starczyo si te kamienie ukochaem ile starczyo si te kamienie mj los. Zraniony swoj ziemi mczony wasn koszul

  • skazany przez swoich bogw kamienie.

    Wiem, e nie rozumiej ale ja, ktry tyle razy szedem drog od mordercy do ofiary od ofiary do zapaty od zapaty do innej zbrodni, dotykajc po omacku niewyczerpanej purpury tej nocy powrotu kiedy zaczy sycze Erynie w wtej trawie ujrzaem skrzyowane ze mijami we splecione na okropnym rodzie naszego losu.

    Gosy z kamienia, ze snu gbsze tu gdzie wiat ciemnieje, pami czynu zakorzeniona w rytmie ktra uderzya ziemi zapomnianymi nogami. Nagie ciaa zagbione w fundamenty innego czasu. Oczy wpatrzone w punkt ktrego mimo wszystko nie mona odrni, dusza walczca by zosta twoj dusz.

    Tu gdzie stany myskie kamienie nawet cisza nie naley do ciebie.

    Nikos Chadzinikolau

  • 2 Opowieci

    I Posaca wypatrywalimy cierpliwie przez trzy lata przygldajc si pilnie z bliska sosnom, wybrzeu, gwiazdom. Przywierajc do ostrza puga albo do steru okrtu, pragnlimy wygrzeba ponownie pierwsze ziarno aby si zacz na nowo odwieczny dramat.

    Wrcilimy do naszych domw zamani z bezwadnym ciaem, ustami spustoszonymi smakiem rdzy i soli. Obudziwszy si, wyruszylimy na pnoc, obcy wchonici przez mg ranicych nas biaych skrzyde abdzi. W zimowe noce drczy nas silny wiatr wschodu latem tonlimy w trwodze dnia ktry nie mg zgasn.

    Przynielimy z powrotem te rkodziea sztuki pokornej.

    II Obudziem si z marmurow- gow w rkach cierpn okcie i nie wiem gdzie j oprze. Wpadaa w sen gdym si ze snu wynurza tak zespoliy si nasze istnienia i pozostaj nierozdzielne. Przygldam si oczom: ani otwarte, ani zamknite mwi do ust, ktre wci przemwi pragn dotykam koci policzkowych ktre przedary skr.

  • Nie mam ju wicej siy; gubi si moje rce i powracaj okaleczone.

    IX Stary jest port, nie mog ju czeka ani na przyjaciela ktry poeglowa na wysp z sosnami ani na przyjaciele ktry odjecha na wysp z platanami ani na przyjaciela ktry odpyn w szerokie morze. Gaszcz zardzewiae armaty, czule dotykam wiose by oyo ciao i zadecydowao. agle okrtw przynosz tylko zapach soli innej burzy.

    Jeli pragnem pozosta sam, samotnoci szukaem, a nie takiego czekania, nie rozdarcia duszy w horyzoncie, ani tych linii, tych barw, tej ciszy.

    Gwiazdy nocy przywodz na myl oczekiwanie Odysa wrd asfodeli na umarych. Skoro przypynlimy het tu do wybrzea asfodeli zapragnlimy odszuka kotlin ktra niegdy widziaa zranionego Adonisa.

    X Nasza przestrze jest zamknita, dookoa gry ktrych dach stanowi dniem i noc niskie niebo. Nie mamy rzek, studni ani rde, tylko kilka pustych, dudnicych cystern. Modlimy si do nich martwym i zdawionym gosem podobnym do naszej samotnoci do naszej mioci i naszych cia.

  • To dziwne, e kiedy moglimy budowa domy, szopy i obory. luby, wiee wianki, palce pozostaj dla naszej duszy nie rozwizanymi zagadkami. Jak to si stao, e urodziy si i dojrzay nasze dzieci?

    Nasza przestrze jest zamknita! Otaczaj j dwa czarne acuchy grskie. W niedziel, gdy schodzimy odetchn do portw widzimy poamane deski z nie dokoczonych podry olnione zachodem soca ciaa, ktre nie potrafi ju kocha.

    Nikos Chadzinikolau