Gazeta Mysłowicka #19

24
O przejęcie terenów kopalni przez miasto zaapelował Klub Radnych Lewi- cy „Wspólnie dla Mysłowic”. Radni tego klubu przygotowali projekt apelu do prezesa rady ministrów oraz ministra gospodarki o przekazanie miastu My- słowice terenów kopalnianych. Na sali sesyjnej obecni byli goście specjalni – Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego oraz prezes zarządu Kato- wickiego Holdingu Węglowego Roman Łój, który w swojej prezentacji zawarł niezbędne informacje o terenach po- kopalnianych, będących przedmiotem dyskusji. Omawiane tereny położone są na północ od autostrady A4 i zajmują ob- szar 78,2 ha. W ich obrębie Śląski Wo- jewódzki Konserwator Zabytków wska- zał szereg obiektów, które mają status obiektów zabytków przemysłowych (m.in. budynki maszynowni szybu „Łokietek” z 1905 r. oraz szybu „Jagieł- ło” z 1909 r.). - Zespół tych budynków wymaga zachowania i kwalifikuje się do objęcia prawną ochroną konserwator- ską z wpisaniem do rejestru zabytków – mówił Łój. Dla tych obiektów zaleca- ne jest zachowanie ich istniejącej archi- tektury, z adaptacją do współczesnych funkcji. Prezes KHW zaznaczył rów- nież, że po przeprowadzeniu gruntow- nego remontu, budynki te mogą stać się perłami architektury przemysłowej Górnego Śląska. Aktualnie możliwy do zagospoda- rowania jest obszar 672 tys. m2. Na- tomiast łączny koszt utrzymania tych terenów to obecnie 600 tys. zł miesięcz- nie, bez płynących z tego tytułu korzyści dla KHW. Prezydent Lasok o przejęciu pokopalnianych terenów mówił: – Za- równo KHW jak i miastu zależy na tym, żeby ten teren wykorzystać pod każdym względem. Jest to teren po pierwsze bardzo dobrze usytuowany, po drugie wpisuje się w układ komunikacyjny. Roman Łój zaznaczył jednak, że trudno zarządowi rozpatrywać wnio- sek przekazanie terenów poko- palnianych na rzecz miasta, kiedy nie wyczerpano innych możliwo- ści zagospodarowania tych terenów. Kopalnia w obiekty wie gazetamyslowicka.com STYCZEŃ 2013 NR 19 G A Z E T A B E Z P Ł A T N A » STRONA 09 | HISTORIA » STRONA 06 | KULTURA KIEDY W MYSŁOWICACH KWITŁ HANDEL LUDŹMI? OGÓLNOPOLSKI KONKURS ROCK'N'ROLLA AKTUALNOŚCI » 12 DODATEK SPECJALNY REKLAMA » 10-11 Ferie w mieście. Pełny plan Społem - gazetka promocyjna AKTUALNOŚCI » 02 PONADTO W NUMERZE R E K L A M A CZY MUSZĄ STAĆ W KOLEJCE PO WĘGIEL?• TRUDNIEJ O PRAWO JAZDY • ZWOLNIENIA W FIACIE CIĄG DALSZY NA STRONIE 3 REKLAMA Sesja Rady Miasta Jednym z najważniejszych tematów minionego miesiąca, był temat przyszłości terenów po KWK Mysłowice. Wiodą- cym pomysłem na zagospodarowanie tych terenów jest projekt Centrum Intermodalnego Mysłowice. PLANY DLA TERENÓW POKOPALNIANYCH FOT. ARAMEDIA Nowe stawki za wodę

description

W pierwszym w tym roku papierowym wydaniu „Gazety Mysłowickiej" głównym tematem jest wstępny plan dla terenów po KWK Mysłowice. W sprawie centrum intermodalnego na terenach pokopalnianych rozmawiamy z radnym Tomaszem Szewczykiem, jednym z pomysłodawców projektu. Pokazujemy, jak kopalnia wygląda dziś. Informujemy o nowych opłatach za wodę i ścieki oraz o planie wprowadzenia Strefy Płatnego Parkowania w centrum miasta. Przedstawiamy też rozmowę z Kajetanem Kajetanowiczem i raport z dotychczasowej skuteczności miejskich służb w odśnieżaniu dróg. W nowym wydaniu znajdziecie też dodatek specjalny „Ferie w mieście". „Gazeta Mysłowicka" od dziś w wybranych punktach całego miasta. Polecamy.

Transcript of Gazeta Mysłowicka #19

Page 1: Gazeta Mysłowicka #19

O  przejęcie terenów kopalni przez miasto zaapelował Klub Radnych Lewi-cy „Wspólnie dla Mysłowic”. Radni tego klubu przygotowali projekt apelu do prezesa rady ministrów oraz ministra gospodarki o  przekazanie miastu My-słowice terenów kopalnianych. Na sali

sesyjnej obecni byli goście specjalni – Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego oraz prezes zarządu Kato-wickiego Holdingu Węglowego Roman Łój, który w  swojej prezentacji zawarł niezbędne informacje o  terenach po-kopalnianych, będących przedmiotem

dyskusji.Omawiane tereny położone są na

północ od autostrady A4 i zajmują ob-szar 78,2 ha. W ich obrębie Śląski Wo-jewódzki Konserwator Zabytków wska-zał szereg obiektów, które mają status obiektów zabytków przemysłowych

(m.in. budynki maszynowni szybu „Łokietek” z 1905 r. oraz szybu „Jagieł-ło” z 1909 r.). - Zespół tych budynków wymaga zachowania i kwalifi kuje się do objęcia prawną ochroną konserwator-ską z  wpisaniem do rejestru zabytków – mówił Łój. Dla tych obiektów zaleca-ne jest zachowanie ich istniejącej archi-tektury, z  adaptacją do współczesnych funkcji. Prezes KHW zaznaczył rów-nież, że po przeprowadzeniu gruntow-nego remontu, budynki te mogą stać się perłami architektury przemysłowej Górnego Śląska.

Aktualnie możliwy do zagospoda-rowania jest obszar 672 tys. m2. Na-tomiast łączny koszt utrzymania tych terenów to obecnie 600 tys. zł miesięcz-nie, bez płynących z tego tytułu korzyści dla KHW. Prezydent Lasok o przejęciu pokopalnianych terenów mówił: – Za-równo KHW jak i miastu zależy na tym, żeby ten teren wykorzystać pod każdym względem. Jest to teren po pierwsze bardzo dobrze usytuowany, po drugie wpisuje się w układ komunikacyjny.

Roman Łój zaznaczył jednak, że trudno zarządowi rozpatrywać wnio-sek o  przekazanie terenów poko-palnianych na rzecz miasta, kiedy nie wyczerpano innych możliwo-ści zagospodarowania tych terenów.

Kopalnia w obiekty wie

gazetamyslowicka.comSTYCZEŃ 2013 • NR 19 G A Z E T A B E Z P Ł A T N A

» STRONA 09 | HISTORIA » STRONA 06 | KULTURAKIEDY W MYSŁOWICACH KWITŁ HANDEL LUDŹMI? OGÓLNOPOLSKI KONKURS ROCK'N'ROLLA

AKTUALNOŚCI » 12 DODATEK SPECJALNY REKLAMA » 10-11

Ferie w mieście.Pełny plan

Społem - gazetka promocyjna

AKTUALNOŚCI » 02

PONADTO W NUMERZE

R E K L A M A

• CZY MUSZĄ STAĆ W KOLEJCE PO WĘGIEL?• • TRUDNIEJ O PRAWO JAZDY •

• ZWOLNIENIA W FIACIE •

CIĄG DALSZY NA STRONIE 3REKLAMA

Sesja Rady Miasta

Jednym z  najważniejszych tematów minionego miesiąca, był temat przyszłości terenów po KWK Mysłowice. Wiodą-cym pomysłem na zagospodarowanie tych terenów jest projekt Centrum Intermodalnego Mysłowice.

PLANY DLA TERENÓW POKOPALNIANYCH

FOT.

ARA

MED

IA

Nowe stawki za wodę

Page 2: Gazeta Mysłowicka #19

02STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comAKTUALNOŚCI

g a z e t a m y s l o w i c k a . c o m

Wydawca: ARAmediaul. Mikołowska 29, 41-400 Mysłowice(32) 317 14 24

Druk: Polskapresse Sp. z o.o.Sosnowiec, ul. Baczyńskiego 25a

Redaktor naczelny: Bogumił StoksikZ-ca red. naczelnego: Bartosz KondziołkaSkład i opracowanie graficzne: skizze.pl

Biuro reklamy: +48 32 750 56 [email protected]

Dział redakcji: +48 32 750 55 67 Redakcja: [email protected]

Zasięg: MysłowiceNakład: 10 000 sztuk

Zespół redakcyjny: Damian Chojnacki, Agnieszka Czarnota, Anna Czarnota, Leonard Czarnota, Magdalena Gawlas, Agnieszka Januszewicz, Maciej Januszewicz, Krzysztof Korus, Aleksandra Latos, Aleksandra Nocoń, Aleksandra Olszewska, Redakcyjna Wróżka, Magdalena Sus, Marlena Szulc, Adam Wojciechowski, Grażyna Wojciechowska, Mateusz Ziółkowski, Patrycja Żurek

Numer zamknięto 31 stycznia 2013„Gazeta Mysłowicka” jest prawnie zarejestrowanym czasopismem wpisanym do Sądowego Rejestru Dzienników i Czasopism pod poz. PR 2398.

Na postawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych ARAmedia zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Gazecie Mysłowickiej” jest zabronione bez zgody wydawcy.

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam, nie zwraca nie zamówionych tekstów i zdjęć, zastrzega sobie prawo do skracania otrzymanych materiałów i zmiany ich tytułów.

Partnerzy Gazety Mysłowickiej:

TIRY NA MYSŁOWICKIE TORYLICZYŁEM NA TO, ŻE NA SESJI NADZWYCZAJNEJ POJAWI SIĘ JESZCZE JAKIŚ PROJEKT, ALE TO JEDYNY POWAŻNY POMYSŁ – MÓWI O PLANACH BUDOWY CENTRUM PRZEŁADUNKOWEGO NA TERENACH PO KWK MYSŁOWICE JEDEN Z POMYSŁODAWCÓW, RADNY TOMASZ SZEWCZYK.

Bogumił Stoksik: O  co pokrótce cho-dzi w  projekcie centrum intermodal-nego, jaki zaproponował pan wraz z Tomaszem Niezgódką?Tomasz Szewczyk: W  centrum inter-modalnym chodzi o  połączenie przy-najmniej dwóch rodzajów transportu. W  naszym wypadku chcemy połączyć transport kolejowy i  drogowy. Pomysł taki był już promowany w  kampanii „Tiry Na Tory”. Proponowane przez nas działania objęłyby układ drogowy i mo-dernizację infrastruktury kolejowej. Niesłychanie ważną sprawą jest rewitali-zacja obiektów na terenie Zakładu A by-łej kopalni Mysłowice, czyli terenów, które oglądamy choćby przejeżdżając tramwajem, czy przechodząc ulicą Świerczyny. Projekt chcemy połączyć z rewitalizacją dzielnicy Piasek i włączyć go w projekt rewitalizacji całego miasta. Dla mnie ważne jest, żeby te działania były ze sobą połączone i  spójne. Taka inwestycja da mieszkańcom możliwość znalezienia dobrej pracy, a miastu szan-se na rozwój gospodarczy. Może ona być dźwignią długotrwałego i samopodtrzy-mującego się rozwoju.

Jest zapotrzebowanie na tego rodzaju centrum w Mysłowicach?Rozpatrywaliśmy układ drogowy, ko-lejowy, ogólnoeuropejskie tendencje. Z  pewnością jest to przyszłość trans-portu. Istnieją podobne centra m.in. w Kątach Wrocławskich, Sławkowie, czy Gliwicach, ale tamte są ukierunkowane przede wszystkim na towary przewożo-ne na trasach wschód- zachód. My chcie-libyśmy, żeby mysłowickie centrum było nastawione na kierunek północno-połu-dniowy. Na ten kierunek kładzie nacisk Unia Europejska. Większość ładunków

przychodzących do Polski z  Dalekie-go Wschodu jest przewożonych drogą morską i  następnie trzeba przetrans-portować je na południe. Proponujemy, aby transport na długich odcinkach od-bywał się koleją, a dopiero ostatni etap obsługiwały samochody.

Jaki powinien być kolejny krok w celu realizacji projektu?W czerwcu musimy mieć na tyle opra-cowaną dokumentację, żebyśmy mogli wystartować w  konkursie na dofinan-sowanie w  unijnym projekcie „Pomoc Techniczna”. Potem możemy ubiegać się o  kolejne wsparcie unijne, przyznawa-ne na lata 2014-2020. Jeśli takie środki otrzymalibyśmy, to procent, jaki miasto miałoby włożyć w  proponowaną przez nas inwestycję, byłby naprawdę niewiel-ki. Tak zresztą finansuje się obecnie po-dobne inwestycje w całej Unii Europej-skiej. Jeśli natomiast chodzi o działania, które powinniśmy podjąć na teraz, to jest to z  pewnością powołanie zespołu, który zająłby się tylko tym projektem, żebyśmy do czerwca zdążyli z  doku-mentacją.

TOMASZ SZEWCZYK

FOT.

ARC

HIW

UM

TO

MA

SZA

SZE

WCZ

YKA

EDWARD LASOK W SPRAWIE KOPALNIBogumił Stoksik: Jakie jest pana stanowisko w  sprawie przejęcia te-renów pokopalnianych lub spółki z Holdingiem Węglowym?Edward Lasok: Na dzień dzisiejszy nie mówimy o przejęciu tych terenów, a wspólnym działaniu na rzecz ich za-gospodarowania. Jako prezydent będę dążył do tego, aby Mysłowice wyko-rzystały szansę w  nowym rozdaniu unijnym 2014-2020 tak, aby te tereny zagospodarować. Mam tu na myśli ta-kie zagospodarowania, które przyczy-ni się do rewitalizacji obszarów poko-palnianych, stanie się miejscem pracy dla mieszkańców miasta, a  także jego wizytówką. Chciałbym, aby zakres tej inwestycji był tak duży i  spektakular-ny, aby wręcz powstało swoiste miasto w mieście.

Centrum intermodalne to dobry kierunek?To jeden z  pomysłów, który będzie brany pod uwagę. Nad koncepcją pra-cuje powołany zespół, ale tak napraw-dę prace się dopiero rozpoczęły.

Podjęta uchwała zobowiązała pana do podjęcia działań w sprawie tere-nów po kopalni. Są już jakieś decy-zje?Prowadzimy przygotowania wraz z  Holdingiem do wspólnego projek-tu, a  także rozstrzygamy kwestie for-malno-prawne w kontekście przyszłej spółki celowej. Naszym zadaniem jest także wspólna strategia dotycząca przyszłości tego obszaru.

WYRÓŻNIENIE DLA KSIĘŻY I NOWE STAWKI ZA WODĘW  OSTATNI DZIEŃ MIESIĄCA MYSŁOWICCY RADNI SPOTKALI SIĘ NA SESJI RADY MIASTA, ABY PRZEDYSKUTOWAĆ ISTOTNE TEMATY DOTYCZĄCE DZIAŁANIA ZARÓWNO ORGANÓW MIEJSKICH, JAK I WSPÓŁPRACĘ ZE SPOŁECZNOŚCIAMI LOKALNYMI. JEDNAK NAJBARDZIEJ ISTOTNYM PUNKTEM OBRAD BYŁA DYSKUSJA NAD SYTUACJĄ W MPWIK ORAZ NOWYMI OPŁATAMI ZA WODĘ.

Początkowo próbowano przegłosować uchwałę o uhonorowanie księży Gerarda Gulby oraz Jana Michalskiego tytułami „Zasłużony dla Miasta Mysłowice”. Te-mat podgrzał atmosferę i postanowiono przełożyć go na koniec sesji. Później już, bez większych dyskusji przegłosowa-no odznaczenia dla obu duchownych. Inicjatorami uchwał mających na celu przyznanie tych wyróżnień byli radni Tomasz Szewczyk i Piotr Oślizło.

Najważniejszym tematem sesji była sprawa ustalenia nowych stawek za wodę, jaką w  tym roku będą płacić mieszkańcy. Obecne stawki za wodę i  odprowadzanie ścieków wynoszą od-powiednio 6,30 zł i 7,81 zł za metr sześ-cienny. Po podwyżce opłaty będą wyno-

sić 6,48 zł za metr sześcienny wody oraz 8 zł za metr sześcienny ścieków, wlicza-jąc dopłatę miasta za każdy zużyty przez nas metr wody i  ścieków. Dodatkowa pomoc miasta w  postaci dopłat będzie kosztować ok. 12 mln zł. Radni opozycji byli zbulwersowani kolejnymi obciąża-niem miejskiej kasy. Dofinansowanie może być spowodowane próbą zmniej-szenia skutków społecznych, jakie wią-załyby się z  odmówieniem współpłace-nia za zużytą wodę i ścieki. Ostatecznie radni przegłosowali uchwałę, dzięki której na mieszkańców nie spadną dra-styczne podwyżki, które bez dopłaty miasta wyniosłyby 19 zł za metr sześ-cienny wody i ścieków.

Rada odrzuciła dwie uchwały, któ-

re wzbudzały spore emocje. Pierwsza zmniejszała środki na inwestycje do-tyczące modernizacji i  wymiany starej kanalizacji. Zarząd MPWiK wnioskował o korektę planów inwestycyjnych spółki do kwoty 1,6 mln zł. Wniosek ten wy-wołał oburzenie wśród wielu radnych, którzy zakwestionowali słuszność takich decyzji. Jako argument podawali fakt, iż ograniczenie środków na przebudowę i wymianę starych struktur kanalizacyj-nych będzie pogłębiać niszczenie infra-struktury wodno-kanalizacyjnej.

Kolejną uchwałą, którą odrzucono był tzw. podatek deszczowy, który miałby być opłacany za każdy metr utwardzonej powierzchni w proponowanej wysokości 5 gr. Podatek miałby być opłacany przez mieszkańców, a  dotyczy wód roztopo-wych oraz opadów. Dodatkowo spółce MPWiK radni Mysłowic zwiększyli ka-pitał zakładowy o sumę 12 mln zł.

Jednym z  pozostałych tematów było nadanie nazwy rondu na skrzyżowa-niu ulic Polskiego Czerwonego Krzyża z Jurija Gagarina imieniem księdza Jana Wodarza.

Podjęto też uchwałę w sprawie zmia-ny planu zagospodarowania przestrzen-nego na Bończyku. Zmiana dotyczy skrzyżowania ulic Katowickiej, Obrzeż-nej Północnej i Potoku Bolina. Uchwała ma na celu umożliwienie inwestorowi podjęcie działań zmierzających do po-wstania w  tym miejscu centrum han-dlowego.

FOT. ARAMEDIA

Damian Chojnacki

Page 3: Gazeta Mysłowicka #19

03STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

AKTUALNOŚCI

W  chwili obecnej KHW rozpatruje utworzenie z  gminą Mysłowice spółki celowej, do której KHW wszedłby z ko-palnianymi nieruchomościami jako in-westor pasywny, dzięki czemu można byłoby ubiegać się o środki z  funduszy unijnych. W takim wypadku konieczne są wyceny majątku i zgody organów kor-poracyjnych spółki oraz ministra. Roz-patrywane jest też ogłoszenie wspólnie z gminą ogólnokrajowego konkursu na zagospodarowanie terenów po kopalni Mysłowice i  pozyskanie potencjalnych inwestorów. - Przekazanie terenów, któ-

re na pewno posiadają wartość rynkową w  drodze bezprzetargowej jest uszczu-pleniem majątku spółki, którą zarząd KHW wykonuje nie tylko w  oparciu o ustawy, ale przede wszystkim w opar-ciu o kodeks spółek handlowych, który mówi, że jest to działanie na szkodę spółki – dowodził Łój.

Wszyscy są zgodni co do jednego – dobry plan na wykorzystanie terenu dałby w dalszej perspektywie olbrzymie możliwości na rozwój miasta, dzięki dofinansowaniu z  budżetu unijnego na lata 2014-2020. – Jest to sprawa dla mnie niezwykle ważna – mówiła mini-ster Bieńkowska, oferując swą pomoc w  pracy nad projektem rewitalizacji. Według niej przekazanie terenów mia-stu nie byłoby dla holdingu niemożliwe, ale z  pewnością bardzo trudne. – Nie wiem też, czy dla miasta jest to aż tak łakomy kąsek, jak się w pierwszej chwi-li wydaje – stwierdziła. – Najgorszym wyjściem byłoby bowiem, gdyby tereny te podzielono i sprzedano po kawałkach – zaznaczyła w swym przemówieniu.

Pomimo olbrzymich kosztów utrzy-mania (ponad 7 mln zł w  skali roku) minister Bieńkowska zaznaczała, że ob-szar jest wielką szansą dla rozwoju mia-sta i we współpracy z sąsiednimi gmina-mi – Katowicami i Sosnowcem, projekt może być „perłą w koronie” wśród po-dobnych projektów. Przypominała, że nadchodzi ostatnia tak wielka pula pie-niędzy z Unii Europejskiej i będzie moż-na ją wykorzystać na projekty, takie jak rewitalizacja mysłowickiej kopalni. Zaznaczała, że musi być to pomysł, który w  dłuższej perspektywie będzie

przynosił Mysłowicom pieniądze i  że nie zostało już wiele czasu na dopełnie-nie formalności. – Temat po pierwsze miejski, po drugie rewitalizacyjny to tematy wiodące w następnym budżecie – mówiła na sesji Bieńkowska. – Jeste-śmy po przyjęciu przez Radę Ministrów założeń do tzw. umowy partnerstwa. To jest umowa, którą będziemy negocjo-wać z Komisją Europejską. Tam tematy miejskie, przedsiębiorcze, rewitaliza-cyjne są absolutnie numerem jeden. Na tego typu projekty, pieniądze będzie można pozyskać. Natomiast trzeba so-bie wyraźnie powiedzieć, że aby do tych pieniędzy dojść, potrzebna jest napraw-dę ogromna praca i dość duże nakłady.

Pracę nad projektem zagospodarowa-nia terenów po kopalni Mysłowice we-dług Bieńkowskiej należy rozpocząć od przygotowania studium wykonalności, na co można uzyskać dofinansowanie ministerstwa. Takie studium w znacz-nym stopniu ułatwiłoby wybranie najlepszej możliwości wykorzystania tych terenów, tak aby miasto mogło się rozwijać.

Po zmianie brzmienia wniosku 20 głosami za i 1 wstrzymującym się, radni ustalili, że mający powstać projekt re-witalizacji byłby efektem prac nie tylko z KHW, ale też z Katowicami i Sosnow-cem. Ostatecznie do podjęcia działań w  tej sprawie zobowiązano prezydenta miasta.

REKLAMA

CIĄG DALSZY ZE STRONY 1 WIADOMOŚCI W SKRÓCIE

PRZEDSIĘBIORCY UFUNDUJĄ STYPENDIUMPierwszy Charytatywny Bal Przedsiębiorcy organizowany jest przez mysłowi-ckie Stowarzyszenie Wspierania i Rozwoju Przedsiębiorczości. Bal odbędzie się 1 lutego w Szybie Bończyk. Dochód z imprezy przekazany zostanie na stypendium dla najlepiej rokującego ucznia jednej z mysłowickich szkół za-wodowych. Przedsiębiorcy chcą wesprzeć właśnie tych uczniów, bo ministe-rialne programy stypendialne nie obejmują szkół zawodowych. Jak mówi pomysłodawczyni Balu Przedsiębiorcy, radna Jolanta Charchuła, wyniki w  nauce nie będą jedynym kryterium decydującym o  przyznaniu wyróżnienia. – Chcemy nagrodzić osoby, które staną się wzorem do naślado-wania. I nie chodzi tu tylko o stopnie na świadectwie. Liczą się również: zaanga-żowanie w zajęcia praktyczne, dobre zachowanie, upór i konsekwencja w dą-żeniu do celu, jakim jest znalezienie dobrego zawodu – wyjaśnia Charchuła. Podczas trwania balu, stypendium ma wręczyć osobiście senator Elżbieta Bieńkowska. Wśród gości znajdą się przede wszystkim mysłowiccy przed-siębiorcy, ale także prezydent Edward Lasok czy poseł Grzegorz Tobiszowski. O oprawę muzyczną zadba DJ Arturo. Poza bogatym menu przewidziane są m.in. takie atrakcje, jak pokazy barmańskie czy koncert pianistyczny.

RADA OSIEDLA NA STARYM MIEŚCIEStare Miasto jest do tej pory jedyną dzielnicą, która nie ma jesz-cze swojej rady osiedla. Zbyt niska frekwencja w organizowanych przez miasto kilkukrotnie wyborach nigdy nie zdołała powołać jej do życia. Za niedługo może się to jednak zmienić. 31 stycznia zo-stał złożony wniosek do urzędu miasta o zarządzenie dodatkowych wyborów do Rady Osiedla Stare Miasto. Pod wnioskiem podpisało się 192 mieszkańców osiedla. Grupa inicjatywna zasugerowała, aby ewentaulne wybory odbyły się 14 marca. Ostateczna decyzja nale-ży jednak do kancelarii Rady Miasta Mysłowice.

AWARIĘ PRĄDU ZGŁOSISZ POD 991W związku ze zmianami w organizacji obsługi odbiorców energii elek-trycznej w  Mysłowicach Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, informuje, że zgłaszanie awarii oraz uzyskanie informacji o  planowa-nych wyłączeniach i terminie ich zakończenia na terenie miasta Mysło-wice można uzyskać pod bezpłatnym numerem 991. Należy pamiętać, że w  momencie rozpoczynania naprawy dystrybutor może podać je-dynie przewidywany czas przywrócenia zasilania w oparciu o dane sta-tystyczne. Na rzeczywisty czas przywrócenia zasilania może wpłynąć szereg różnych okoliczności.

RUCH PALIKOTA RUSZYŁ W MYSŁOWICACHSwoją działalność w  Mysłowicach rozpoczyna właśnie Ruch Paliko-ta. W  skład zarządu mysłowickiego biura wchodzą: Sławomir Las-sok – przewodniczący, Sylwia Kisielińska – wiceprzewodniczący, Agnieszka Czarnota – sekretarz, Mariusz Pachelski – skarbnik. Kon-takt z  mysłowicką odnogą RP możliwy jest poprzez adres mailowy: [email protected].

ZWOLNIENIA W FIACIERozpoczęły się zapowiadane od paru

miesięcy zwolnienia w  tyskiej fabryce Fiata. Wśród przewidzianych do zwol-nienia blisko 1,5 tys. osób są również my-słowiczanie. Osoby, które zgodzą się na odejście za porozumieniem stron, otrzy-mają odprawy, które w  zależności od stażu pracy wynosić mają równowartość 9-18 miesięcznych pensji. Pracownicy wybrani do zwolnienia grupowego mają 7 dni na odwołanie się od otrzymanej decyzji do specjalnie utworzonej w  tym celu komisji, w  skład której wchodzić mają również pracownicy organizacji związkowych. Swoją decyzję o  redukcji

zatrudnienia Fiat tłumaczy obecną sytu-acją na rynku gospodarczym – spadkiem sprzedaży samochodów na europejskich rynkach, dekoniunkturą i koniecznością reorganizacji.

Wśród ogromnej rzeszy zwalnianych osób znajdują się również mieszkańcy na-szego miasta. – Na dzień dzisiejszy dosta-liśmy informacje, że z 23 pracownikami z Mysłowic Fiat rozwiąże umowy – mówi Bożena Bartnicka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w  Mysłowicach. Wszyst-kie osoby, które objęte będą grupowymi zwolnieniami w  fabryce Fiata, mogą zgłaszać się do doradców zawodowych

PUP, w  celu uzyskania kompleksowej informacji na temat form pomocy świad-czonych osobom zwolnionym. W  trosce o  nich mysłowicki urząd pracy już wy-słał pismo z prośbą o dodatkowe środki z  rezerwy ministra, które przeznaczone będą m.in. na dotacje dla tych osób, które będą chciały założyć własną działalność gospodarczą oraz pracodawców zatrud-niających byłych pracowników Fiata. – Oprócz indywidualnych szkoleń dla zwalnianych PUP przygotował również oferty staży oraz prac interwencyjnych – informuje Bartnicka.

Magdalena Gawlas

Magdalena Gawlas

ELŻBIETA BIEŃKOWSKA

FOT.

MRR

Page 4: Gazeta Mysłowicka #19

04STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comAKTUALNOŚCI

Na ostatnim posiedzeniu Komisji Sa-morządności i  Przestrzegania Prawa Jan Sklorz, przedstawiciel poznańskiej firmy Green Parking Polska prezentował wstęp-ny projekt wprowadzenia do centrum My-słowic stref parkingowych. Przedstawiciel przez blisko półtora godziny przekonywał, że w pełni uzasadnione jest wprowadzenie strefy płatnego parkowania w  centrum Mysłowic. Do miejskiej kasy miałoby rocz-nie z tytułu parkometrów wpływać ok. 185 tys. zł. Prowadzący prezentację sugerował wprowadzenie samofinansującego się sy-stemu, który nie generowałby kosztów dla miasta.

– Obecnie ok. 10% pojazdów parkują-cych w centrum miasta nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego – argumentuje Kamila Szal, rzecznik mysłowickiego magi-stratu. – Obserwujemy również bardzo ni-ską rotację pojazdów, co oznacza, że więk-szość miejsc parkingowych zajmowana jest z samego rana do godzin wieczornych, nie dając tym samym możliwości skorzystania z  parkingu mieszkańcom Mysłowic oraz przyjezdnym, którzy chcą w centrum zjeść obiad, zrobić zakupy czy skorzystać z oferty kulturalnej. Wprowadzenie Strefy Płatnego Parkowania pozwoli uporządkować prze-strzeń miejską, zwiększy dostępność miejsc parkingowych oraz wpłynie na poprawę bezpieczeństwa. Alternatywą dla SPP będą Miejskie Parkingi Buforowe. Miasto prze-widuje 5 parkingów buforowych.

Prowadzący prezentację twierdził, że płatne strefy uatrakcyjniają dany teren. – Klient chcąc wybrać się choćby do re-

stauracji wie, że znajdzie wolne miejsce do parkowania – przekonywał Sklorz.

– Centrum Mysłowic nie jest dziś atrak-cyjnym miejscem dla zmotoryzowanego klienta w porównaniu z jakimkolwiek mar-ketem, przed którym zawsze są bezpłatne parkingi. Jeśli wprowadzi się tu opłaty za parkowanie, to boję się, że nie przyjedzie tutaj nikt – mówi jeden z przedsiębiorców z ul. Grunwaldzkiej.

Według prezentowanego projektu w cen-trum znalazłoby się 17 parkometrów i pra-wie 300 płatnych miejsc parkingowych. Strefa objęłaby swoim zasięgiem pl. Wol-ności, rynek oraz ulice: Strażacką, Kaczą, Strumieńskiego, Przemszy, Kołłątaja, Sta-rokościelną, Krakowską, Szymanowskiego i Powstańców. Opłata pobierana byłaby za postój od poniedziałku do piątku między godz. 7 a 17. Proponowane są następujące stawki za parkowanie – 0,50 zł za kwadrans, 1 zł za pół godziny, 2 zł za pierwszą godzinę, aż do 2,80 zł za trzecią godzinę i kolejne 2 zł za każdą następną. Mieszkańcy strefy mają płacić mniej, ale nie będą zwolnieni z opłat. Na ul. Grunwaldzkiej i na rynku planuje się ograniczenie postoju do 1 minuty.

Kiedy kierowcy zapłacą za parkowanie? – W  pierwszej kolejności chcielibyśmy przeprowadzić konsultacje społeczne. Być może Strefę Płatnego Parkowania uda się wprowadzić na początku drugiego półrocza – informuje Kamila Szal.

Po ostatniej sesji rady miasta gru-pa „secesyjna” z  pewnością będzie czuć rozczarowanie i pewien niedosyt. A  wszystko to za sprawą odrzuconego przez radnych wniosku o  referendum w sprawie odłączenia się południowych dzielnic od Mysłowic i przyłączeniu ich do powiatu bieruńsko-lędzińskiego.

Wniosek upadł, ponieważ nie uzy-skał odpowiedniej ilości podpisów potrzebnych do uaktywnienia proce-dury referendalnej. Zwolennicy secesji zebrali 15 głosów, a  potrzebnych było 10% ilości mieszkańców mających czynne prawo wyborcze, co daje liczbę ok. 6 tys. podpisów. Mimo odrzucenia wniosku, inicjatorzy odłączenia się od miasta, deklarują, że będą dalej działać w  tym kierunku, aby dopiąć swego. – Podjęliśmy decyzję, że będziemy pona-wiać wniosek. Przystępujemy na nowo do otwarcia procedury referendalnej, przygotowujemy się już na poważnie do całej akcji informacyjnej i  wyjaś-niającej. Kiedy to się stanie, mogę tyl-ko powiedzieć, że nie jest to odległy termin. Wiemy już teraz dobrze, jak ma wyglądać cała procedura, żeby nikt nam niczego nie zarzucił – powiedział Eugeniusz Starzak, główny przedstawi-ciel secesjonistów.

Mieszkańcom pozostaje teraz tylko czekać na rozwój sytuacji, a  w  przy-padku przegłosowania wniosku o refe-rendum, pójście i zagłosowanie według własnego sumienia.

FOT.

MYS

LOW

ICE.

NET

FOT.

MYS

LOW

ICE.

NET

Co o nowych planach dla terenów pokopal-

nianych sądzą pomysło-dawcy ich przejęcia?

Dariusz Wójtowicz: - Po obradach pokuszę się o  smutne, lecz prawdziwe stwierdzenie, że przez lokalnych samo-rządowców Mysłowice skazane są na po-rażkę i o rychłym wyjściu z finansowego dołka mieszkańcy mogą zapomnieć. Nasi radni zamiast Apelu do Władz Państwo-wych przegłosowali nic nieznaczący do-kument o treści „przystąpić do współpra-cy z Katowickim Holdingiem Węglowym S.A. oraz gminami Sosnowiec i Katowice celem przygotowania projektu dotyczą-cego zagospodarowania terenu po KWK MYSLOWICE z  wykorzystaniem ewen-tualnych możliwości: utworzenia strefy gospodarczej, wykorzystania środków unijnych i  wszystkich dostępnych moż-liwości". Spółka z KHW to poddanie się bez walki o  cenne tereny. W  przyszło-ści możemy pożałować tej decyzji, gdyż stracimy szansę na wykorzystanie moż-liwości tych gruntów. Miasto mogłoby utworzyć tam specjalna strefę ekono-miczną, zainteresować inwestorów, two-rzyć miejsca pracy. Może się to udać, jeśli tylko nasi radni zdecydują się aktywniej sięgać po to, co może przynieść korzyści całemu miastu i mieszkańcom. Dodatko-wo Mysłowice mogłyby skorzystać z fun-duszy Unii Europejskiej, co pozwoliłoby na wyciagnięcie naszego miasta z  dołka finansowego.

Wiesław Tomanek: - Poszliśmy na kompromis i  zgodziliśmy się zmodyfi-kować apel tylko po to, żeby w końcu coś ruszyło w  tej kwestii. Wiedzieliśmy, że w takiej formie raczej nie przejdzie i dla-tego poszliśmy na pewne ustępstwa. Nie jesteśmy z  tego zadowoleni, bo znacznie lepiej byłoby dla miasta, gdyby apel został przegłosowany w formie przez nas przed-stawionej. Jednak mamy nadzieję, że bę-dzie to impuls rozpędzający całą machinę proceduralną. Katowicki Holding Węglo-wy obiecał podjąć się stworzenia projektu zagospodarowania terenów KWK. Chce-my, aby co miesiąc były składane raporty z  postępu prac w  tej kwestii i  będziemy wyciągać wnioski. Nie możemy ograni-czać się do jednego typu działalności, po-winniśmy to rozszerzać na inne dziedziny. Popieram projekt radnego Szewczyka i Tomasza Niezgódki, ale to jest za mało. Ta kopalnia przez lata dawała pracę i chleb mieszkańcom, a  teraz po raz ostatni wy-ciąga do nas pomocną dłoń i nie możemy z tego nie skorzystać. Ważne, że odbyła się pierwsza sesja i być może uda się coś z tego zrobić.

Damian Chojnacki

W  naszym mieście działa jeden żło-bek publiczny finansowany przez urząd miasta. W tej sytuacji kolejka do zapisów tworzy się w noc poprzedzającą dzień spo-rządzania listy. Czasami stać trzeba kilka godzin i pilnować swojego miejsca. Liczba dzieci przyjętych do tej placówki jest ogra-niczona.

Rzecznik urzędu miasta Kamila Szal mówi o  polityce w  sprawie żłobka i  listy oczekujących: – W  Mysłowicach funk-cjonują trzy żłobki, jeden publiczny z  89 miejscami oraz dwa prywatne, w których łącznie jest 45 miejsc. W  trakcie czerw-cowego naboru w  roku 2012 przyjęto 44 dzieci na złożonych 85 wniosków. Tym samym na listę rezerwową trafiło 41 dzie-

ci. W analogicznym okresie w roku 2011 na liście rezerwowej było 22 dzieci, przy czym wszystkie na skutek naturalnych ru-chów zostały do żłobka przyjęte. W 2012 r. lista rezerwowa również się zmniejszyła na skutek naturalnych ruchów w  trakcie roku.

Sytuacja nie wygląda według urzędu źle. Jednak mamy często skarżą się, że ceny w żłobkach prywatnych są zbyt wy-sokie, by każdy mógł sobie na nie pozwo-lić. Koszty posłania dziecka do tego typu placówki pożrą lwią część wypłaty pracu-jących matek.

– Żebym mogła posłać dziecko do pry-watnego żłobka, musiałabym mieć ok. 1200 zł, nie licząc wyżywienia. To ogrom-

na kwota zważywszy, że nie zarabiam wię-cej niż 2000 zł. W tej sytuacji to mi się po prostu nie opłaca. Skoro całą pensję mia-łabym wydawać na żłobek, wolę zostać z dzieckiem w domu i samodzielnie dbać o  jego rozwój – mówi pani Monika, jed-na z mysłowickich mam. Koszty posłania dziecka do prywatnego żłobka są olbrzy-mie, jeśli uwzględni się wszystkie warun-ki. Pani Monika wymieniła tylko kwotę potrzebną do miesięcznego posyłania dziecka do placówki, przy systemie pracy pięć dni w tygodniu po osiem godzin. Do tego dochodzą jeszcze codzienne posiłki i wpisowe w wysokości prawie 400 zł. Dla rodziny, w której matka musi iść do pracy ze względu na trudne warunki finansowe, ta sytuacja jest sytuacją patowa.

Dyrekcja żłobka zapewnia, że wszyst-ko odbywa się tak, jak powinno. – Czy ciężko się tu dostać? Tak. Obowiązuje nas regulamin rekrutacji. Jest to jedyna placówka opiekuńczo–wychowawcza dla dzieci do lat trzech pod urzędem miasta. O dostaniu się dziecka decyduje kolejność listy społecznej. Warunkiem jest to, że dziecko jest mieszkańcem Mysłowic i oboje rodzice pracują. Lista społeczna to lista, którą tworzą rodzi-ce oczekujący w  kolejce – mówi Marta Krzoska, pielęgniarka koordynująca. Warto jednak stać kilkanaście godzin w noc poprzedzającą zapisy, by dziecku udało się tu dostać. Placówka jest wy-

remontowana, przyjazna dla dziecka, żłobek oferuje wiele ciekawych zajęć rozwojowych. Dlatego też wielu rodzi-com zależy na tym, by ich dziecko mo-gło zostać tu kilka godzin, kiedy sami są w pracy. Według zebranych opinii miej-ski żłobek cieszy się dużym zaufaniem.

Z danych wynika, że z roku na rok ro-dzi się w Mysłowicach coraz mniej dzie-ci. W  ubiegłym roku przyszło na świat 544 dzieci, to o 44 mniej niż w roku 2011 i aż 180 mniej niż w 2010.

Czy ten stan rzeczy dziwi? Żyjemy w  niełatwych czasach, bardzo często sytuacja zmusza rodziny, by obydwoje rodzice pracowali. W  wypadku, kiedy nie ma gdzie zostawić dziecka, logicz-nym jest, że młodzi rodzice zdecydują się tylko na jedno dziecko, nie więcej. Państwo nie wychodzi naprzeciw mło-dym małżeństwom. Nie każdy znajdu-je się w  tak komfortowej sytuacji, by zostawiać dzieci u  babci. W  obecnych czasach babcie nadal pracują i nie mają możliwości zajmowania się wnukami. Miejski żłobek w Mysłowicach jest jeden i  prawdopodobnie tak zostanie. Rodzi-ców niespecjalnie pociesza fakt, że coraz mniejsza liczba urodzeń jest tendencją ogólnopolską. Być może w  przyszłości ktoś zainteresuje się tym problemem. W chwili obecnej rodzicowi nie pozosta-je nic innego, tylko stać w kolejce i mieć nadzieję, że dziecko trafi na odpowied-nią listę. Na pewno uda się to najbardziej wytrwałym. – My z mężem staliśmy na zmianę, od godziny dwunastej w  nocy do rana. Udało się. Życzę powodzenia tym rodzicom, którzy będą musieli to robić w tym roku – mówi pani Monika.

W MIEJSKIM ŻŁOBKU NIEŁATWO O MIEJSCEDO ZAPISÓW DZIECI PONIŻEJ LAT TRZECH DO ŻŁOBKA JESZCZE KILKA MIESIĘCY, ALE RODZICIE POWINNI MIEĆ JUŻ TEN TEMAT NA UWADZE. W CZERWCU ROZPOCZNĄ SIĘ ZAPISY DO TEGO TYPU PLACÓWEK. NIESTETY SYTUACJA MATEK, KTÓRE CHCĄ WRÓCIĆ DO PRACY PO URLOPIE MACIERZYŃSKIM WCALE NIE JEST ŁATWA.

Patrycja Żurek

Damian ChojnackiMateusz ZiółkowskiBogumił Stoksik

KROK W STRONĘ PARKOMETRÓW

FOT. SXC

BYĆ MOŻE NA POCZĄTKU DRUGIEGO PÓŁROCZA, KIEROWCY CHCĄCY ZAPARKOWAĆ NA MYSŁOWICKIEJ STARÓWCE, BĘDĄ MUSIELI ZAPŁACIĆ.

SECESJA W RECESJI?TRAGEDIA GÓRNOŚLĄSKA

Jak co roku Ślōnskŏ Ferajna aktyw-nie uczestniczyła w  obchodach Trage-dii Górnośląskiej 1945 roku.

Tegoroczne obchody rozpoczęły się 20 stycznia od mszy św. za ofiary Tragedii Górnośląskiej w  Kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w  My-słowicach-Kosztowach oraz wykładu Tomasza Wrony na temat sytuacji na Górnym Śląsku po wkroczeniu Armii Czerownej.

24 stycznia w  Muzeum Miasta My-słowice odbyła się konferencja „Obozy pracy przymusowej na Górnym Śląsku po 1945 r.”, w której uczestniczyli pra-cownicy IPN, Sebastian Rosenbaum i dr Adam Dziurok oraz prokurator Da-riusz Psiuk.

W ten sam dzień w Siemianowicach Śląskich odbyła się wystawa galerii „Deportacje Górnoślązaków do ZSRR w 1945”, zorganizowana przez dr. Ada-ma Dziuroka i dr Kornelię Banaś.

26 stycznia przed pomnikiem przy Promenadzie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary mysłowickiego obozu. Wzięli w nich udział m.in.: pre-zydent Edward Lasok, wiceprezydent Grzegorz Brzoska, przewodniczący rady miasta Grzegorz Łukaszek oraz przedstawiciele licznych regionalnych organizacji. Historię obozu przytoczył Adam Plackowski, a modlitwę za pole-głych odmówili duchowni z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i z pa-rafii augsbursko-ewangelickiej.

Page 5: Gazeta Mysłowicka #19

05STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

AKTUALNOŚCI

Paulinka podczas pierwszych spot-kań nie potrafiła się otworzyć. Zwykle na zajęcia przychodziła smutna i  ze spuszczonym wzrokiem. Jej brat Pa-tryk, który jest przeciwieństwem sio-stry, od początku dużo mówił o sobie i  swoich problemach. Nie ma reguły na to, jakie dzieci trafiają do Akade-mii Przyszłości, jest jednak wspólny mianownik, co mogą z niej wynieść.

Wolontariuszka Magda Wioska od listopada pomaga rodzeństwu z  My-słowic. Raz w  tygodniu spotyka się z  Pauliną (13 l.) i  Patrykiem (11 l.). Zdarza im się odrabiać wspólnie lek-cje z angielskiego, ale to nie są zwykłe korepetycje. Tutor, czyli wolontariusz Akademii Przyszłości, przede wszyst-

kim buduje pewność siebie dziecka i  zachęca, by uwierzyło, że rokuje na przyszłość.

Akademia rozwija jednak nie tylko najmłodszych podopiecznych, ale też wolontariuszy, zapewniając im szereg szkoleń. Największą wartość dają na-tomiast wspólne lekcje tutora z  pod-opiecznym. Wolontariusze podczas indywidualnych spotkań poświęcają czas i  uwagę dziecku, której dotych-czas nie otrzymywało w  zatłoczonej klasie, a czasem nawet w domu. Często studenci Akademii potrafią zaskoczyć wolontariuszy swoją zaradnością i za-razić niesamowitym optymizmem. – Każde spotkanie z  tymi dzieciakami to coś innego, nowego i wspaniałego.

Pozwala mi poznać siebie i  w  mia-rę moich możliwości pomagać w  ich wzrastaniu – mówi Magda Wioska.

Akademia to szereg wydarzeń spe-cjalnych organizowanych wspólnie przez wolontariuszy. Spotkania z pre-zesami dużych firm, sportowcami oraz wycieczki do ciekawych miejsc. To coś więcej niż zwykłe korepetycje, tutorzy uczą podopiecznych, by być pewny-mi siebie ludźmi, którzy ciężką pracą osiągają sukcesy.

Wszyscy mogą wesprzeć Akademię Przyszłości, oddając 1 % swojego po-datku (KRS: 00 00 05 09 05).

28 stycznia z  wizytą do Szkoły Pod-stawowej nr 3 im. Kawalerów Orderu Uśmiechu przyjechał Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak. Podczas spot-kania z uczniami i pracownikami szkoły podsumowano Rok Korczakowski w tej placówce. Uczniowie opowiadali, jak poznawali postać Janusza Korczaka, wybitnego lekarza, pedagoga i  pisarza. W  spotkaniu wzięli także udział dr Jo-lanta Grabowska-Markowska, obdaro-wana Orderem Uśmiechu w  2010 r. na wniosek uczniów SP3, Wiceprezydent Miasta Mysłowice Grzegorz Brzoska oraz Naczelnik Wydziału Edukacji, Kul-tury i Sportu Iwona Nowak.

Rzecznik Praw Dziecka obdarował uczniów upominkami, między innymi

książkami Janusza Korczaka.Obiecał także wsparcie nauczycielom

w  rozpoczętej w  szkole kampanii prze-ciw uzależnieniom od gier komputero-wych, pod hasłem „Jestem człowiekiem, potrafi ę wybierać. Przyjaciół szukam wśród ludzi, a  komputer jest tylko na-rzędziem do nauki”.

Dyrektor szkoły Barbara Zawiślak zaprosiła także wszystkich gości na jubi-leusz 90-lecia szkoły, który odbędzie się 8 czerwca. Rzecznik Praw Dziecka objął honorowy patronat nad jubileuszem wraz z Prezydentem Miasta i Przewod-niczącym Rady Miasta Mysłowice.

Jak dawniej podrywano

Wszystkich młodych ludzi, którzy chcą pożytecznie spędzić czas ferii zimowych i  przy okazji zarobić nieco pieniędzy Mysłowickie Centrum Ka-riery zaprasza na Kiermasz ofert pracy. Podczas kiermaszu, który odbędzie się 7 lutego w godzinach od 9 do 14 w sie-dzibie MCK, przy ul. Mikołowskiej 3, młodzieży zostaną zaproponowane za-

jęcia w zawodach: kolporterów ulotek i  gazetek reklamowych, pakowaczy, pracowników inwentaryzacji, konsul-tantów telefonicznych, pracowników pomocniczych w  markecie, kasjerów, hostess/promotorów oraz prace fi-zyczne i inne prace krótkoterminowe.

Ponadto na ferie Mysłowickie Cen-trum Kariery przygotowało szereg atrakcji dla tych, którzy nie mają po-mysłu na zagospodarowanie wolnego czasu. 12 lutego między godziną 11 a  14 odbędzie się tam projekcja fil-mów dotyczących kariery wraz z  fil-mem niespodzianką. 14 lutego od 10 do 14 odbędzie się „Dzień karaoke”, a  18 lutego, od 11 do 14, „Dzień gier

i  zabaw”. 20 lutego między 10 a  14, podczas „Dnia kariery”, chętni dzięki wielu różnym testom będą mogli do-wiedzieć się czegoś nowego o  sobie i o ścieżce zawodowej, która będzie dla nich najlepsza.

Zawsze, nie tylko podczas ferii, mile widziana w MCK jest młodzież chcąca skorzystać z pomocy w wyborze szko-ły czy uczelni lub z pomocy w przygo-towaniu do rozmowy kwalifikacyjnej. Co ważne – korzystanie z usług Mysło-wickiego Centrum Kariery jest całko-wicie bezpłatne.

Aleksandra Olszewska

Justyna Jesionek

ZNAJDŹ PRACĘ W FERIE

W  dniach 21-25 stycznia w  Świetlicy Terapeutycznej przy ul. gen. Ziętka 25 odbyło się malowanie ścian. Uczestniczy-ło w nim wiele gwiazd telewizji i  sportu. Pomysłodawcą był koordynator świetlicy Mariusz Seifert.

Podstawy pod artystyczne popisy gwiazd podłożył Maciej Kot, plastyk, który już wielokrotnie organizował malowanie placówek, pomagającym dzieciom.

Za pędzle chwycili członkowie róż-nych grup. Ze sceny kabaretowej byli członkowie Kabaretu Młodych Panów, Kabaretu D.N.O. oraz Mariusz Kałama-ga z kabaretu Łowcy.B.

Nie zabrakło również muzyków – po-magali Kamil Franczak z  zespołu Zero Procent, zespół oFF Kultura, który zagrał również krótki koncert, zwycięzca pro-gramu Mam talent Marcin Wyrostek oraz zespół Cree, który został ofi cjalnym amba-sadorem świetlicy.

Malowali też sportowcy i  gwiazdy te-lewizji, piłkarze Ruchu Chorzów Łukasz Tymiński i  Robert Chwastek, walczący w  MMA Artur Sowiński, znany hokeista Mariusz Czerkawski, pochodzący z  My-słowic Rafał „Tito” Kryla, który wystę-pował w programie You Can Dance – Po prostu tańcz oraz znani z  serialu „W11 – Wydział Śledczy” Anna Potaczek i  Maciej Dębosz. Warto wspomnieć, że dzieciom została przekazana koszulka Ruchu Chorzów z  podpisami zawodni-ków pierwszej drużyny.

W  organizacji wydarzenia pomógł MOK, który był współorganizatorem. Do-starczył część niezbędnych materiałów, ta-kich, jak pędzle, farby czy pigmenty. Prócz tego farby dostarczyła także fi rma Inchem Polonia, producent pigmentów do farb.

Mateusz Ziółkowski

RZECZNIK PRAW DZIECKA W SP3

Aleksandra Olszewska

MAREK MICHALAK WŚRÓD UCZNIÓW FOT. SP3

GWIAZDY MALOWAŁY ŚWIETLICĘ

PIŁKARZE RUCHU CHORZÓW Z DZIEĆMI FOT. ŚWIETLICA ŚRODOWISKOWA

Jak zdobywano kobiety w czasach pro-hibicji? Tego dowiemy się już 15 lutego o godz. 15.30 w fi lii MOK przy ul. Kawy 12 oraz o godz. 18.30 w sali widowiskowej MOK przy ul. Grunwaldzkiej 7 w Mysło-wicach. Mysłowicki Ośrodek Kultury za-prasza na pokaz najbardziej zabawnych i  popularnych ujęć fl irtów i  scen miłos-nych gwiazd kinematografi i amerykań-skiej oraz polskiej w latach 20. i 30. XX w. W trakcie dwugodzinnej projekcji będzie można obejrzeć miłosne „popisy” takich gwiazd, jak Rudolph Valentino, Charlie Chaplin, Buster Keaton, Fred Astaire, Humphrey Bogart, Clark Gable, Errol Flynn czy John Wayne. Nie gorsi w pod-bijaniu damskich serc byli nasi polscy amanci i komicy – Adolf Dymsza czy Eu-geniusz Bodo. Nigdy nie narzekali na brak urodziwych partnerek. Jak to robili? Tego dowiemy się już wkrótce.

Nie masz pomysłu na miły i romantycz-ny wieczór z bliską twojemu sercu osobą? Zaproponuj jej wspólny piątkowy wieczór z bohaterami kina retro. Bilety w cenie 5 zł do nabycia w miejscach imprezy.

Działający na Facebooku Mysłowicki Detektyw Historyczny ruszył w  mia-sto. Członkowie klubu zrzeszającego miłośników poszukiwania historycz-nych smaczków dotyczących naszego miasta, spotkali się w  restauracji Pod Ratuszem, aby tam delektować się cie-kawostkami z dawnych czasów.

W  harmonogramie spotkania nie brakuje prezentacji filmów pokazu-jących Mysłowice w  latach 60.-80., a także materiałów przedstawiających nasze miasto w czasach bardziej odle-głych. Swój premierowy pokaz będzie miał film pod prostym, aczkolwiek wymownym tytułem „Kolejka konna w Mysłowicach”.

Swoją obecnością uczestników spot-kania zaszczyci prof. Alfred Sulik, autor wielu publikacji dotyczących Mysłowic. Będzie to doskonała okazja do zapo-znania się z obszerną wiedzą profesora.

Podczas całej imprezy zaprezento-wany zostanie pierwszy numer bezpłat-nej broszury Mysłowickiego Detektywa Historycznego, przedstawiającej zakres działalności klubu.

Na tropie historii

D.CH.

Koncert Happy Big Band z  Ryszardem Rynkowskim

P.Ż.

7 lutego, o  godzinie 17.00 odbędzie się w  Mysłowickim Ośrodku Kultury koncert Happy Big Band i Ryszarda Ryn-kowskiego. Koszt biletu to czterdzieści pięć złotych. Bilety do nabycia w Mysło-wickim Ośrodku Kultury, ul. Grunwal-dzka 7. Wszelkie informacje dostępne są pod numerem telefonu 32 222 66 70.

Wszystkich fanów Happy Big Band – Orkiestry Rozrywkowej pod dyrekcją Mirosława Kaszuby i Ryszarda Rynkow-skiego serdecznie zapraszamy.

M.G.

REKLAMA ODDAJ 1% PODATKU AKADEMII PRZYSZŁOŚCI

Page 6: Gazeta Mysłowicka #19

06STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comKULTURA

– PoMysłowi to tak naprawdę grupka znajomych, których połączyła miłość do muzyki oraz dobrej zabawy – twierdzi Karolina Matlachowska, członkini sto-warzyszenia. – To ludzie, którzy posta-nowili wziąć sprawy w  swoje ręce i  za-cząć działać. To nowa jakość, ogromny potencjał, duże możliwości oraz chęć zmian na lepsze.

Pierwszym sukcesem „poMysłowych” była organizacja Finału Wielkiej Orkie-stry Świątecznej Pomocy na Brzezince 13. stycznia. Jednak część członków sto-warzyszenia organizowała już wcześniej różne undergroundowe imprezy typu Synestezja oraz Music Water Connetion, które cieszyły się sporym zaintereso-waniem nie tylko mysłowiczan, ale też mieszkańców okolicznych miast.

Najnowszy projekt oferowany przez „poMysłowych”, który odbędzie się 1 i 2 lutego w budynku starej szkoły przy ul. Kościelnej 7 na Brzezince, to ogromne przedsięwzięcie kulturalne w  skali na-szego miasta. Na dwa dni (lub raczej dwie noce, ponieważ imprezy zaczyna-ją się o  godz. 19) mury dawnej szkoły wypełnią nie tylko pokazy mody, ale też wystawa fotografii, obrazów, graffiti oraz twórczość literacka na dużym formacie

(strefa art). Dodatkową atrakcją będą bezpłatne zajęcia jogi w piątek i sobotę w godzinach 12-16. Ponadto organizato-rzy „Old School – Music & Art” zadbali również o oprawę muzyczną. Pierwsze-go dnia uczestnicy festiwalu będą mieli więc okazję posłuchać muzyki rocko-wej takich zespołów, jak m.in. Generał Stilwell czy Holly Blue. Drugi dzień to nie lada gratka dla fanów muzyki elek-tronicznej, hip-hopu oraz breakdance. Tego wydarzenia po prostu nie można opuścić.

Bilety już w  sprzedaży (bilet na 1 dzień – 12 zł, 2 dni – 20 zł), a  ilość miejsc ograniczona. Radzimy pospie-szyć się z ich zakupem. Szczegółowe in-formacje na naszej stronie internetowej oraz stronie organizatora.

9 lutego odbędzie się w  Mysłowicach 3. edycja Ogólnopolskiego Konkursu Rock'n'Rolla. Dwie wcześniejsze imprezy cieszyły się dużym zainteresowaniem oraz sporą frekwencją. Okazały się sukcesem. Organizatorom konkursu udało się osiąg-nąć główny cel i impreza została wpisana w kalendarz kulturalny miasta jako impre-za cykliczna.

– Rock'n'Roll to dynamiczny taniec nie-skrępowany sztywnymi regułami, wzbo-gacony o  elementy akrobatyki – mówi Wojciech Obłoj, jeden z  organizatorów. – To także wspaniała zabawa, połączona z budowaniem kondycji, siły, koordynacji i  pewności w  tańcu, a  przede wszystkim niepowtarzalne widowisko, od którego widz nie może oderwać wzroku. Uczestni-cy tańczą w konkursie z małymi przerwa-mi przez 3 godziny, do muzyki lat 60., gra-nej całkowicie na żywo. Za każdym razem staramy się urozmaicić naszą ofertę kul-turalną dla odbiorców. W  tej edycji uda-ło nam się pozyskać wyśmienity zespół dęty. Będziemy mieli przyjemność gościć słynny na całym świecie Happy Big Band Orkiestrę Rozrywkową KWK Mysłowice--Wesoła pod kierunkiem Mirosława Ka-szuby. Impreza jest zdecydowanie wyda-rzeniem skierowanym do wszystkich, bez względu na wiek. Co najistotniejsze, wstęp na tą imprezę jest wolny od opłat.

Wszyscy zainteresowani udziałem proszeni są o  zgłaszanie się do 4 lutego w Dziale Animacji Kultury MOK przy ul. Grunwaldzkiej 7 lub pod numerem telefo-nu 32 222 66 70, w. 43.

Patrycja Żurek Magdalena Gawlas

BAWIĘ SIĘ I UCZĘ CZYLI 6-LATEK W SZKOLENADCHODZĄCY ROK SZKOLNY JEST OSTATNIM, W  KTÓRYM RODZICE BĘDĄ MOGLI PODJĄĆ DECYZJĘ O  ZAPISANIU SZEŚCIOLATKA DO SZKOŁY. WE WRZEŚNIU 2014 ROKU JUŻ KAŻDE SZEŚCIOLETNIE DZIECKO OBOWIĄZKOWO ROZPOCZNIE NAUKĘ W SZKOLE PODSTAWOWEJ.

Aby każdy rodzic mógł podjąć właściwą decyzję pragniemy do-starczyć wszystkich niezbędnych informacji, które mogą okazać się pomocne.

Nieubłagalnym argumentem prze-mawiającym za wcześniejszą edukacją szkolną sześciolatka jest liczba dzieci urodzonych w  2007 roku w  naszym Mieście. Jeżeli bowiem w  roku szkol-nym 2013/2014 do szkół podstawo-wych zapisany zostanie niewielki odsetek sześciolatków, to w  kolejnym roku szkolnym będzie ich dwukrotnie

więcej. Oznacza to, że w  2014 roku zamiast około 700 pierwszaków naukę rozpocznie dwukrotnie więcej dzie-ci. Liczba ta wymusi dwuzmianowość w  szkołach, a  co za tym idzie późne godziny zajęć oraz zwiększy rywaliza-cję między uczniami na późniejszym etapie edukacji („podwójny rocznik” będzie ubiegał się o  miejsce w  szkole ponadgimnazjalnej, na studia i wejdzie na rynek pracy).

Tym samym serdecznie zapraszamy na DNI OTWARTE w  szkołach pod-

stawowych (o  harmonogram zapytaj w  swoim przedszkolu). Podczas ta-kiej wizyty rodzice będą mieli okazję poznać szkołę, do której uczęszczać będzie ich sześcioletnie dziecko, zoba-czyć salę lekcyjną i poznać nauczyciela prowadzącego. Podczas DNI OTWAR-TYCH swój dyżur pełnić będą również specjaliści z Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w  Mysłowicach, którzy odpowiedzą na wszystkie pytania i roz-wieją wątpliwości.

Ponadto Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna zaprasza na KONSUL-TACJE DLA RODZICÓW pod kątem oceny gotowości szkolnej sześciolatka w sobotę, 23 marca w godzinach 9:00 – 13:00 /tel. 222 52 03/

Do dyspozycji rodziców są też pra-cownicy Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Mysłowice, tel. 31 71 340.

Strona dla rodziców prowadzo-na przez Ośrodek Rozwoju Edukacji www.ore.edu.pl

OGŁOSZENIE

W  rytmie Rock'n'Rolla OLD SCHOOL - MUSIC & ARTSTARY, OPUSZCZONY BUDYNEK SZKOŁY NA BRZEZINCE PRZEZ DWA DNI ZNOWU BĘDĄ WYPEŁNIAĆ TŁUMY. WSZYSTKO TO ZA SPRAWĄ CZŁONKÓW NOWEGO STOWARZYSZENIA „POMYSŁOWI”, KTÓRZY W  PIERWSZY WEEKEND LUTEGO ORGANIZUJĄ W JEJ MURACH MUZYCZNO – WIZUALNE WIDOWISKO O PRZEWROTNEJ NAZWIE „OLD SCHOOL – MUSIC & ART”.

Page 7: Gazeta Mysłowicka #19

07STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

MAGAZYN

Zimą w  mieście od wielu lat o  stan dróg troszczy się Zakład Oczyszczania Miasta Mysłowice. W firmie zima zaczy-na się zazwyczaj już 1 listopada, kiedy to dyspozytor oraz pracownicy pełnią dyżur przez 24 godziny na dobę. Arsenał jakim

ZOMM aktualnie dysponuje to: 8 szt. pojazdów ciężarowych wyposażonych w posypywarkę, urządzenie do zraszania solanką oraz pług odśnieżny, 4 szt. ciąg-ników rolniczych z posypywarkami i płu-gami śnieżnymi do oczyszczania wąskich

ulic III kategorii zimowego utrzymania, oraz 4 szt. ciągników rolniczych lekkich, wyposażonych w posypywarki i pługi do odśnieżania chodników – wymienia Le-szek Łomski, kierownik Wydziału Umów Gospodarki Odpadami i Marketingu.

Czy przy takim wyposażeniu sprzęto-wym mamy na co narzekać? Zastrzeżenia może budzić podział ulic na kategorie. – Pierwszą kategorię tworzą ulice sta-nowiące główne arterie komunikacyjne miasta. W  Mysłowicach „kręgosłup ko-munikacyjny” to ciągi ulic: Katowicka, Oświęcimska aż do Imielińskiej, Kra-kowska, Mikołowska do granic miasta oraz Obrzeżna Północna, Bończyka i  Obrzeżna Zachodnia – mówi Łomski. Jest to około 83 km drogi, która musi zostać oczyszczona ze śniegu i posypana solą w ciągu 1,5 godziny od wystąpienia opadu. Druga kategoria zimowego utrzy-mania dróg to w większości ulice łączące główne ciągi komunikacyjne. Kategoria ta obejmuje około 32 km ulic, w  tym m.in. Mickiewicza, 1000-lecia, Górniczą, Korfantego, Stawową, Wiosny Ludów i Dworcową. Trzecią kategorię dróg two-rzy około 77 km ulic bocznych i dojazdo-wych. To może tłumaczyć tak frustrujące zagadki, dlaczego jedna droga jest już czarna, a  ta przy naszym domu jeszcze nie. Dodatkowo inaczej ma się sprawa w  przypadku dróg osiedlowych, o  które musi zadbać sam administrator lub pod-pisać umowę z  Zakładem Oczyszczania Miasta Mysłowice. Podział na kategorie dróg może wydawać się nierówny, choć z  perspektywy zachowania płynności komunikacyjnej w  mieście i  organizacji logistycznej odśnieżania taka klasyfika-cja nie dziwi.

A jak wypadamy w porównaniu z mia-stami ościennymi? Jeśliby porównać na-sze drogi do tych z  sąsiedniego miasta Zagłębia Dąbrowskiego, to trzeba stwier-

dzić, iż u nas jeździ się znacznie lepiej. Na głównych traktach komunikacyjnych nie przedzieramy się przez śniegowe koleiny, a z rond nie wyjeżdża się bar-dziej bokiem, ponieważ jest ono tak skute lodem. Być może jest to zasługa tego, że na terenie Mysłowic nie zo-stały wprowadzone ograniczenia do-tyczące stosowania środków chemicz-nych do odśnieżania dróg. – Ponadto pojazdy do zimowego utrzymania ulic wyjeżdżają w  momencie wystąpienia opadów śniegu, aby zapobiec przy-wieraniu śniegu do nawierzchni, pod wpływem poruszających się pojazdów – tłumaczy Łomski.

Powiedzenie, że „zima znów zasko-czyła drogowców” tych mysłowickich na szczęście nie dotyczy i oby tak było dalej.

Krzysztof Korus: Trzecie zwycięstwo w  RSMP. Gratuluję. Ma pan ambicje pobić rekord Sobiesława Zasady?Kajetan Kajetanowicz: Nie, absolutnie nie. Sobiesław Zasada jeździł w zupełnie innych czasach. Mam wielki szacunek do tego, co zrobił. My nie jeździmy by bić rekordy, ale po to, żeby wygrywać. Nie ukrywam, że chciałbym więcej jeździć za granicą. Na początku tego roku wystar-towaliśmy w  Rajdzie Janner, pierwszej rundzie Mistrzostw Europy i  to chcie-libyśmy kontynuować w  przyszłości. Jest to jednak uzależnione od środków finansowych. Rozumiemy, że nasz głów-ny sponsor chce byśmy startowali w mi-strzostwach Polski, jednak nie ukrywam, szukamy dodatkowych rozwiązań, by móc startować za granicą.

Chciałby pan startować w WRC?Myślałem nad startami w Mistrzostwach Europy. To byłby cykl, w  którym chcie-libyśmy rywalizować. Warto dodać, że obsada jest bardzo mocna, a  promocja tej serii jest na światowym poziomie – jak chociażby relacje na żywo z  odcin-ków specjalnych. To coś, czego nie mają w tej chwili WRC. Mistrzostwa Świata to głównie samochody WRC, zatem koszty startów na najwyższym poziomie są bar-dzo duże. Rundy WRC rozgrywane są na całym globie, ale i tak najszybsi kierowcy pochodzą z Europy.

Głównie kierowcy ze Skandynawii.Dostali taką łatkę. Jest wielu kierowców,

którzy mają potencjał, a  są z krajów in-nych niż skandynawskie – od dekady Mistrzem Świata jest Francuz. Ostatnio, we wspomnianym Rajdzie Janner, wygrał Czech Jan Kopecky, bardzo szybki gość. W  naszej części Europy mamy wielu zdolnych kierowców.

Dakar przeszedł panu kiedyś przez myśl?Póki co tylko wtedy, gdy zostaje mi za-dane takie pytanie. Rajdy terenowe to dyscyplina, która również wymaga du-żego poświęcenia, a na pewno pomagają umiejętności, jakie ma kierowca rajdowy. Wolę rajdy płaskie, ale niczego nie można wykluczyć.

Wracając na nasze domowe podwórko, czy już trwają przygotowania na polską inauguracje sezonu, Rajd Świdnicki?Cały czas się przygotowujemy, musimy być kondycyjnie, koordynacyjnie i  psy-chicznie nieustająco gotowi do rajdu. Te-raz jest czas na poruszanie organizacyj-nych tematów, pracujemy nad umowami, prowadzimy rozmowy ze sponsorami. Dopinamy sprawy, których efekt widać na zewnątrz, jednak dla mnie najważ-niejsze jest przygotowanie moje i auta, co ma sprawić, że będziemy konkurencyjni.

Jaki jest pana następny rajd?Myślę, że będzie to właśnie Rajd Świdni-cki w połowie kwietnia. Miesiąc później

spotkamy się niedaleko stąd, na Rajdzie Wisły. Bardzo cieszę się, że ta legendarna impreza powróciła do kalendarza Mi-strzostw Polski.

Jaką nawierzchnię pan bardziej pre-feruje asfalt, może szuter?To nie ma dla mnie znaczenia. Rajdy szu-trowe czy zimowe przysparzają wiele fraj-dy kierowcy, pilotowi, kibicom, ale rundy asfaltowe też mają dużo fajnych rzeczy – przeciążenia, większe prędkości, bardziej się odczuwa skoki. Z każdej nawierzchni należy wyciągać to, co najlepsze i co daje najwięcej uśmiechu na twarzy.

Jak przebiega współpraca pana z  ze-społem? Subaru dobrze się spisuje?Subaru, dzięki dobremu przygotowaniu, dobrze się spisuje, choć staram się wycis-nąć z niego absolutnie wszystko. Byliby-śmy kłamczuchami, gdybyśmy mówili, że wszystko działa jak w zegarku, że nikt się nie myli, jest idealnie i że mamy najlep-szy samochód. Jesteśmy tylko ludźmi, ale dzięki temu, że to grupa profesjonalistów, te błędy mogą być szybko wyeliminowa-ne lub łagodzimy ich skutki. Cały Lotos Rally Team działa bardzo dobrze i ciężko pracuje – między innymi właśnie dzięki temu mogę jechać tak szybko.

Jak wygląda pana trening jazdy samo-chodem?Przed każdym rajdem trenuję kondycję, koordynację, natomiast samego jeżdże-nia samochodem rajdowym jest niestety nie za dużo. Organizacja testów wymaga licznych zgód, zezwoleń, które musimy złożyć w odpowiednich urzędach na mie-siąc wcześniej. Takie są przepisy i  wie-my, że trzeba je respektować. Testy to również niemałe koszty związane z eks-ploatacją samochodu. Musimy tak ba-lansować budżetem, aby zapewnić sobie minimum jeden dzień testów, a najlepiej dwa. W tym czasie od rana do wieczora

jeździmy, ustawiamy samochód. Jest to dla mnie czas na złapanie tzw. feelingu, czyli wyczucia samochodu, dla mechani-ków na sprawdzenie, czy wszystko działa poprawnie. To jest bardzo ważne, by pod-czas tych testów ustawić jak najwięcej rzeczy i  wszystko dokładnie sprawdzić. Staramy się organizować treningi tuż przed zawodami, aby nie trzeba było po-nownie „rozkręcać się”, rozgrzewać i  ła-pać rytm na samym rajdzie.

Rozmawiamy w  Mysłowicach tuż przed pana spotkaniem z kibicami raj-dowymi. Często gości pan u młodszych i  tych starszych, rozmawia z  nimi, a przede wszystkim angażuje się w po-moc dzieciom. Czym dla pana są takie spotkania?Czymś zupełnie naturalnym i  co ważne – takie spotkania bardzo mnie cieszą. W  tych młodych ludziach jest tyle faj-nych emocji. Jeżeli mam możliwość dać część siebie i spowodować uśmiech ludzi, to po prostu to robię. Można to także od-bierać egoistycznie, że robię to dla siebie, bo czuję się z  tym lepiej. Cieszę się, że jednocześnie innym mogę sprawić ra-dość, szczególnie dzieciakom, na których miejscu też byłem i  pamiętam, co mnie cieszyło.

Na koniec drobne osobiste pytanie, jakim samochodem pan jeździ na co dzień?Jeżdżę SUV'em, Volvo XC60, wygodny, grzeczny samochód rodzinny. Jestem kie-rowcą, który poza rajdami jeździ raczej spokojnie. Oczywiście w  moich ustach brzmi to zapewne nieprawdopodobnie, ale tak już jest.

Wyszumi się pan w pracy, potem wraca pan do domu, do życia prywatnego.Dokładnie, bardzo dobrze powiedziane.

ROZMOWA Z MISTRZEM KIEROWNICY25 STYCZNIA W MYSŁOWICKIM OŚRODKU KULTURY ODBYŁO SIĘ SPOTKANIE KAJETANA KAJETANOWICZA Z FANAMI. KAŻDY MÓGŁ WYMIENIĆ KILKA ZDAŃ, POPROSIĆ O AUTOGRAF CZY ZROBIĆ SOBIE ZDJĘCIE Z  TRZYKROTNYM MISTRZEM RAJDOWYCH SAMOCHODOWYCH MISTRZOSTW POLSKI. NATOMIAST PRZED SPOTKANIEM KAJETAN ZNALAZŁ DLA NAS CZAS, BY POROZMAWIAĆ.

KAJETAN KAJETANOWICZ I JAROSŁAW BARAN FOT. ARCH. KAJETANA KAJETANOWICZA

O ODŚNIEŻANIU DRÓG W MIEŚCIEZIMA ZAGOŚCIŁA NA DOBRE – TO WIDAĆ, SŁYCHAĆ I  CZUĆ. NAJBARDZIEJ MOŻNA TO ODCZUĆ WPADAJĄC W POŚLIZG NA ZAŚNIEŻONEJ DRODZE. CZY MYSŁOWICKIE DROGI SĄ NALEŻYCIE ODŚNIEŻANE?

REKLAMA

W mieście mamy około:

– 83 km dróg I kategorii,– 32 km dróg II kategorii,– 77 km dróg III kategorii.

Od kategorii ulicy zależy, jak szybko dana droga powinna zostać

odśnieżona. O kategorii ulic decydują radni.

Magdalena Sus

Page 8: Gazeta Mysłowicka #19

08STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comMAGAZYN

W  imieniu swoich rodziców i  ja odbieram takie talony. Podjeżdża-łem pod kopalnię kilkakrotnie. Wi-działem, jak ludzie od dziewięciu dni marzną w  kolejkach ustawionych przed barakiem kopalni Ziemowit, zarządzanej przez Kampanię Węglową S.A., podobno największą i  najnowo-cześniejszą firmę węglową w Unii Eu-ropejskiej. Pytałem ludzi, jak długo tu stoją, dlaczego nie chcą ich wpuścić na korytarz do środka. Odpowiadali:

– Jakbym nie musiał tu stać, to bym nie stał, ale potrzebuję tego węgla.

– Stoimy tu ponad pięć godzin i nie wiemy, czy otrzymamy dzisiaj kartki, ponieważ ok. godz. 13 wychodzi straż-nik, odlicza osoby, a reszcie mówi, że mogą sobie iść do domu.

– Mnie brakowało wczoraj jakiegoś kwitka i dzisiaj znów muszę stać w ko-lejce – mówi staruszek.

– Wpuszczają do środka tylko po dwie osoby, reszta ma stać na dworze.

Byli tam ludzie w  różnym wieku. Trafiali się również tacy, którzy stali o  kulach. Patrzyłem na nich, na ich zaczerwienione od mrozu twarze, widziałem smutek i  bezradność. Kie-dy robiłem zdjęcia, ktoś zapytał, czy jestem z telewizji. Zaprzeczyłem, jed-

nak obiecałem im, ze nie przejdę obok tego obojętny i coś z tym zrobię.

Pytam się ubranego w czarny mun-dur strażnika, dlaczego nie wpuszcza ludzi do środka baraku – odpowiada, że jest to zarządzenie dyrekcji. Dzwo-nię więc do dyrekcji kopalni, zwraca-jąc uwagę na problem, wskazując na to, że takie postępowanie z  ludźmi oraz pracownikami spółki jest nie tylko niezgodne z  zasadami współ-życia społecznego, ale i  również jest poważnym wykroczeniem przeciwko prawom pracowniczym – zostaję ig-norowany.

Rok wcześniej o  tych sprawach i  innych nieprawidłowościach in-formowałem prezes zarządu Joannę Strzelec-Łobodzińską. Nic nie zrobiła,

aby ludziom ułatwić życie. Dyrektor ds. pracowniczych Mirosław Drzyzga z zeszłorocznej rozmowy ze mną rów-nież nie wyciągnął żadnych wniosków. Niewtajemniczonych informuję, że w  trakcie bezpośredniej konfrontacji otrzymałem od niego odpowiedź, że nie będzie rozmawiał ze mną na te-mat, w  jaki sposób się tutaj traktuje ludzi oraz że nie otrzymam talonów na podstawie przedłożonego przeze mnie upoważnienia, ponieważ nie jest ono w  formie aktu notarialnego, tak jak to wymaga cytowana przez niego „ustawa z  dnia 6 grudnia 2008 roku o podatku akcyzowym z późniejszymi zmianami”. W  chwili obecnej można już pobierać talony na węgiel na pod-stawie pisemnego pełnomocnictwa – wzór pełnomocnictwa można pobrać ze strony internetowej Kompanii Wę-glowej.

Zastanawiam się, dlaczego na tę sytuację nie reagują związki zawodo-we, bo przecież nie trudno zauważyć rzesze ludzi stojących przed brakiem kopalni, który stoi nieopodal bramy głównej. Dlaczego w miejscu byłej sto-łówki zrobiono instytut pamięci, a nie nowoczesną salę obsługi klienta?

Ile ludzi pochorowało się z  prze-marznięcia? Czy ktoś poniósł bardziej tragiczne konsekwencje? Co trzeba zrobić, aby usłyszał o  tym ktoś, kto jest w stanie zrobić z tym porządek?

Proszę śledzić sprawę na stronie www.gazetamyslowicka.com, w  za-kładce Magazyn – Porady Prawne lub na stronie www.marekfeliks.pl, w  za-kładce Forum – Interwencje.

W naszym regionie i tak nie jest naj-gorzej, bo zdawalność wynosi ok. 20%. Nowe zasady egzaminowania obowią-zują od 19 stycznia.

W  internecie krążą już pierwsze zestawy pytań z  teorii. Jednak do tej pory egzaminowani mogą polegać tylko na tym, co udostępnia nam sieć, ponieważ baza trzech tysięcy pytań nie została nigdzie opublikowana. Na stronie katowickiego WORD-u  w  za-kładce Egzaminy jeszcze do niedawna można było pobrać przykładowy test teoretyczny i  sprawdzić swoje umie-jętności. W  chwili obecnej pojawiają się tylko praktyczne informacje, jak korzystać z  komputerowego urządze-nia egzaminującego i na ile pytań mu-simy odpowiedzieć, aby pozytywnie zakończyć egzamin.

Kandydaci na kierowców skarżą się, że pytania zostały sformułowa-ne w  sposób niejasny, podchwytliwy i  niezrozumiały. Nie wiedzą, na co zwrócić szczególną uwagę, przygoto-wując się do testów. Wielu z nich na-dal uczy się z książek, jakie otrzymali na kursach. Tyle, że tamte testy już nie obowiązują.

Obecny egzamin składa się z dwóch części: podstawowej i  specjalistycz-nej. Do części podstawowej zalicza

się 20 pytań ocenianych w  skali od 1 do 3 punktów. Liczba punktów zależy od skali trudności i  wpływu naszej decyzji na bezpieczeństwo na dro-dze. Na przeczytanie pytania mamy 20 sekund, na odpowiedź 15. W  spe-cjalistycznej części odpowiadamy na 12 krótkich pytań. Na odpowiedź na każde z nich mamy 50 sekund. Warto zaznaczyć, że nie ma już pytań wie-lokrotnego wyboru – odpowiadamy jedynie „tak” lub „nie”, co miało być sporym ułatwieniem dla przystępują-cych do egzaminu.

Egzaminatorzy przekonują, że sytu-acja powinna się poprawić, gdy tylko kandydaci będą kończyć pierwsze kursy „po nowemu”. Jednocześnie za-pewniają, że dzięki nowej formie egza-minów kierowcy powinni być bardziej wyedukowani i  lepiej niż dotychczas znać przepisy ruchu drogowego. Z in-formacji zsyłanych przez WORD-y wynika, że osoby zdające egzamin teoretyczny najczęściej radzą sobie dobrze również w  praktyce. To infor-macja dość pocieszająca.

SZUKASZ POMOC Y PRAWNEJ?

Marek Feliks

Telefon: 605 517 309www.marekfeliks.plImielin ul. Br. Alberta 93

Mysłowice ul. Mikołowska 29

INTERWENCJE. CZY MUSZĄ MARZNĄĆ W KOLEJCE PO WĘGIEL?

REKLAMA

O PRAWO JAZDY CORAZ TRUDNIEJ

Agnieszka Januszewicz

CO ROK PRACOWNICY I  BYLI PRACOWNICY KOPALŃ OTRZYMUJĄ TALONY NA DEPUTAT WĘGLOWY. ŚWIADCZENIE TO MOGĄ WYBRAĆ W  NATURZE LUB W  EKWIWALENCIE PIENIĘŻNYM. W  IMIENIU UPRAWNIONEGO TALONY MOŻE RÓWNIEŻ ODEBRAĆ PEŁNOMOCNIK – KAŻDA OSOBA FIZYCZNA, KTÓRA UKOŃCZYŁA 18 LAT I MA PEŁNĄ ZDOLNOŚĆ DO CZYNNOŚCI PRAWNYCH.

OCZEKUJĄCY W KOLEJCE PO WĘGIEL FOT. MAREK FELIKSFOT. ARAMEDIA

TE INFORMACJE NIE NAPAWAJĄ OPTYMIZMEM. Z NAJNOWSZYCH DANYCH WOJEWÓDZKICH OŚRODKÓW RUCHU DROGOWEGO WYNIKA, ŻE OKOŁO 90% KANDYDATÓW NA KIEROWCÓW NIE ZDAJE TEORETYCZNEGO EGZAMINU NA PRAWO JAZDY.

Page 9: Gazeta Mysłowicka #19

09STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

HISTORIA

Położenie Mysłowic na wschodnich krańcach Rzeszy Niemieckiej sprawiło, że miasto stało się jednym z najważniejszych ośrodków rozdzielczych emigracji w  Eu-ropie. Tu zjeżdżała ludność z  zacofanych gospodarczo terenów zaboru rosyjskiego i zaboru austriackiego oraz Wegier, Rumu-nii i Rosji, by następnie rozpocząć podróż do portów morskich i dalej na kontynent amerykański lub do Saksonii, Francji, Da-nii i Szwecji na sezonowe roboty rolne. Do wybuchu I wojny światowej przez granicz-ne Mysłowice przewinęło ponad 3 mln emigrantów.

Fala emigracyjna przez Mysłowice do Ameryki zaczęła przepływać od chwili gdy doprowadzono tu linię kolejową łą-czącą miasto z miastami niemieckimi. Od połowy XIX w. przez okres prawie 40 lat zwerbowani przez agentów niemieckich, belgijskich czy holenderskich towarzystw okrętowych udawali się indywidualnie z Mysłowic do portów morskich w Ham-burgu, Bremie lub Antwerpii. Władze pru-skie nie stwarzały bowiem emigrantom większych trudności. Policja i  urzędnicy celni sprawdzali jedynie, czy podróżni dysponowali odpowiednią sumą pienię-dzy na zakup biletu kolejowego, a w póź-niejszych latach również na zakup karty okrętowej. Ruch emigracyjny przepływa-jący przez Mysłowice nie miał charakteru zorganizowanego. Mimo to już od lat 70. XIX stulecia w  Mysłowicach podróż do Ameryki podejmowało 30-60 tys. emi-grantów rocznie.

Do 1890 r. centralną agenturą rozdziel-czą emigracji miała siedzibę w  Oświęci-miu. Jednakże na skutek licznych nadużyć i  oszustw dokonywanych przez agentów i  pośredników agenturę emigracyjną w  Oświęcimiu zlikwidowano. Wówczas starania o  utworzenie centralnej stacji rozdzielczej emigracji w Mysłowicach po-dejmowało wiele osób, które liczyły na po-kaźne dochody z pośrednictwa. Staranie te popierały zwykle władze miejskie Mysło-wic, które spodziewały się wielorakiej ko-rzyści dla miasta i jego mieszkańców.

Dopiero pod koniec 1894 r. na mocy rozporządzenia prezydenta rejencji opol-skiej utworzono wielką agenturę emigra-

cyjną w Mysłowicach. Koncesję na jej pro-wadzenie pod nazwą stacja rejestracyjna dla wychodźców z Austrii, Galicji i Węgier przyznano spedytorowi Maxowi Weich-mannowi. Urodzony w 1856 r. pochodził z  wielodzietnej rodziny żydowskiej, któ-ra osiadła w  Mysłowicach w  pierwszej połowie XIX w. Ojciec Isaak Weichman i  dwóch jego synów trudniło się han-dlem hurtowym. Już pod koniec XIX w. spedytor Max Weichmann zaliczał się do elity najbardziej zamożnych mieszkańców Mysłowic. W spisie podatników z 1898 r. figurował na 21. miejscu.

Siedziba stacji emigracyjnej mieściła się przy dzisiejszej ul. Powstańców 23. Na terenie pobliskiego parku zbudowano kilka dużych baraków. Przebywali w nich emigranci oczekujący na badania lekar-skie i  załatwienie formalności związa-nych z wyjazdem. Bezpośrednio ze stacji emigracyjnej można było boczną ścieżką, z  pominięciem oficjalnego przejścia na dworcu kolejowym przeprowadzić emi-grantów na peron I. W 1908 r. zbudowa-no nad ulicą przewiązkę łączącą budynek stacji emigracyjnej i  dworzec kolejowy. Tą drogą przeprowadzano zwykle oso-

by, które zamierzano umieścić w  pocią-gu bez kontroli ze strony policji i  służb celnych. Ponieważ wykorzystywano przewiązkę przede wszystkim dla prze-prowadzania młodych dziewcząt wysy-łanych do Argentyny w  niecnych celach, nazywano ją potocznie przez mysłowiczan „Seufzerbrücke” (most westchnień).

Agentura Weichmanna pracowała po-czątkowo dla dwóch dużych towarzystw okrętowych – „Norddeutscher Lloyd” (Północnoniemiecki Lloyd) z  siedzibą w  Bremie oraz „Hamburg-Amerikani-sche Packetgesellschaft” (Hambursko--Amerykańskie Towarzystwo przewozu Paczek) zwane w skrócie HAPAG z siedzi-bą w Hamburgu. Od 1905 r. mysłowicka stacja rejestracyjna zajmowała się również emigrantami zwerbowanymi dla towa-rzystw okrętowych „Red Star Line” (Linia Czerwona Gwiazda) oraz „Holand-Ame-rica Line” (Linia Holandia-Ameryka) w Rotterdamie.

Działalność mysłowickiej agentury emi-gracyjnej ograniczała się do przejmowania emigrantów z terenów Austrii, przekracza-jących granicę na Przemszy pieszo lub ko-leją bez obowiązku posiadania paszportu, ale także emigrantów z  Rosji, Królestwa Polskiego, Rumunii i Serbii, którzy musieli się wylegitymować ważnym paszportem.

Max Weichmann zatrudniał liczny sztab urzędniczy oraz kilkudziesięciu agentów, którzy werbowali na terenie wspomnianych państw chętnych do emi-gracji, a  następnie przeprowadzali przez granicę do stacji rejestracyjnej. Najbar-dziej przedsiębiorczym agnetem, a  przy tym sprytnym i bezwzględnym, był Samu-el Lubelski, który w 1913 r. stał się główną postacią w  głośnym procesie sądowym oskarżony o handel dziewczętami.

Mysłowice stały się olbrzymim „tar-gowiskiem siły roboczej”. Obok oficjalnie funkcjonującej stacji emigracyjnej roz-dzielczej działali tu także nielegalni agenci pracujący na własny rachunek. Przybywali tu agenci nawet z  Kalifornii i  Brazylii, z Francji, Danii i Szwecji.

W  latach 1895-1914 przez stację emi-gracyjną z Mysłowic wyjechało do portów w Bremie, Hamburgu, Antwerpii i Rotter-

damie prawie 1,3 mln osób. Jeżeli doliczyć do tego emigrantów z lat 1850-1894 oraz osoby przewożone nielegalnie przez agen-tów poza stacją to liczba osób rozpoczyna-jących w Mysłowicach swoją emigracyjną przygodę musiała sięgać około 1,8 mln.

Od schyłku XIX w. przez Mysłowice przewijała się również emigracja sezono-wa robotników rolnych do Saksonii, Fran-cji, Danii i Szwecji. Placówką rozdzielczą emigrantów sezonowych była utworzona w  Mysłowicach filia berlińskiej „Feldar-beiterzentralstelle” (Centralna Placówka Robotników Rolnych). Z prowizorycznych obliczeń wynika, że w latach 1890-1914 na roboty sezonowe wyjechało z  Mysłowic około 800 tys. osób.

Z  procederu emigracyjnego uzyski-wano pokaźne dochody. Max Weichman otrzymywał 2% prowizji od sprzedane-go biletu i w ciągu kilku lat stał się mul-timilionerem. Olbrzymie zyski osiągali także agenci i pośrednicy, którzy za każ-dą osobę zwerbowaną do wyjazdu otrzy-mywali od 5 do 25 marek.

Ruch graniczny stwarzał warunki i  możliwości do różnorakich nadużyć, przestępstw i  korupcji. W  tych okolicz-nościach rozkwitł w Mysłowicach handel dziewczętami, które wywożono najczęś-ciej podstępnie do Argentyny i  umiesz-czano w  domach publicznych w  Buenos Aires. Z  wypowiedzi niemieckiego po-sła Leinerta na posiedzeniu Parlamentu Krajowego wynikało, że „pod względem rozmiarów handlu dziewczętami My-słowice zajmowały jedno z  pierwszych miejsc na świecie”. Po wielu latach upra-wiania tego procederu doszło w 1913 r. do głośnego procesu sądowego. Sprawił on, że Mysłowice znane z ruchu emigra-cyjnego ludności uzyskały dodatkowy, niechlubny rozgłos w  Europie i  Ame-ryce. Przebieg tego procesu chciałbym czytelnikom przybliżyć i  zrelacjonować w kilku odcinkach.

Początkowo na uprawianie tzw. handlu żywym towarem władze niemieckie nie zwracały większej uwagi. Wraz z  wkro-czeniem w  XX w. zaczęły napływać do władz powiatu katowickiego doniesienia o  zatrzymaniu przez policję na dworcu mysłowickim osób podejrzanych o upra-wianie handlu dziewczętami. Były to zwykle dziewczyny w  wieku 17-20 lat w  towarzystwie starszych mężczyzn lub kobiet. Po wymianie kilku zdań z  tymi osobami mysłowiccy policjanci stwier-dzili nieomylnie, że osoby towarzyszące dziewczętom były pośrednikami zaj-mującymi się przewozem dziewcząt do niemieckich portów, a  nawet dalej – do Buenos Aires. Pośredników często aresz-towano, jednakże najczęściej wydosta-wali się oni z aresztu na wolność z braku dowodów winy.

Nie wystarczały zeznania dziewcząt obciążające handlarzy-pośredników. Przykładem tego było zeznanie złożone przez 20-letnią dziewczynę, która przy-była na mysłowicki dworzec kolejowy ze Szczakowej w  towarzystwie 52-letniego Samuela Schornsteina. Dyżurujący na dworcu policjant zapytał ich o cel podró-ży. Schornstein odpowiedział, że jedzie do żony mieszkającej w Bochum, gdzie pro-wadzi sklep. Dziewczyna zaś ujawniła, że przed trzema dniami zawarła z  Schorn-steinem związek małżeński i  nie zna miejscowości, do której się udaje. Na do-wód pokazała zaświadczenie o  zawarciu związku małżeńskiego i obrączkę ślubną. Zaprzeczył temu Schornstein i dodał, że zamierzał zatrudnić dziewczynę jako eks-pedientkę w  swoim sklepie w  Bochum. Następnie ponownie zmienił zeznanie i  oświadczył, że żona w  Bochum nagle

zmarła, a młoda towarzysząca mu dziew-czyna jest jego czwartą żoną. Schornstein został aresztowany. Zeznając indywidu-alnie dziewczyna podała, że pochodzi z Kielecczyzny i za zgodą ojca wyjechała do Krakowa, by szukać pracy w charak-terze służącej lub kucharki. W  tym celu zgłosiła się w Krakowie u pewnej kobie-ty zajmującej się pośrednictwem pracy. Pośredniczka nie dysponowała chwilowo wolnymi miejscami pracy. Natomiast zaoferowała dziewczynie poznanie męż-czyzny pochodzącego z Niemiec w wieku 30-33 lat. Dodała przy tym, że mężczyzna jest bardzo bogaty i  chciałby ożenić się, za co zapłaciłby dziewczynie 600 koron. Mimo namów ze strony świadków roz-mowy dziewczyna chciała porozumieć się ze swym ojcem. Kiedy następnego dnia odwiedziła mieszkanie pośredniczki przedstawiono dziewczynie kandydata na męża (Schornsteina). Ponieważ w pokoju było ciemno nie zauważyła, że liczący 52 lata mężczyzna był mały i ułomny. Męż-czyzna prosił dziewczynę, by zgodziła się na ślub. Wieczorem przybył do miesz-kania dziewczyny i  prosił dziewczynę o podpisanie zobowiązania, dotyczącego zawarcia związku małżeńskiego z  jednej strony i  wypłacenia przez niego sumy 300 koron z drugiej. Dziewczyna jednak zobowiązania nie podpisała. Jeszcze tego samego dnia została zawiadomiona, że nadszedł list od ojca, po którego odbiór miała się zgłosić w określonym mieszka-niu. Kiedy do tego mieszkania przybyła, zauważyła, że przygotowano wszystko do ceremoniału ślubnego. Ponownie na-mawiano dziewczynę, by wyraziła zgodę na zawarcie związku małżeńskiego. Gdy odmówiła zmuszono ją do podpisania rzekomego „aktu małżeństwa”. Nie speł-niono życzenia dziewczyny powtórzenia ślubu przez rabina ani prośby uczestni-ctwa w tej ceremonii ojca. Odtąd Schorn-stein bardzo troskliwie zaopiekował się dziewczyną i  zaraz po ślubie wyjechali do Mysłowic. Zeznaniom przysłuchiwał się szef mysłowickiej stacji emigracyjnej Max Weichman. Na zakończenie zeznań dziewczyna prosiła o ochronę i zezwole-nie na powrót do rodzinnej miejscowości w  Królestwie Polskim. Mimo obciążają-cych zeznań dziewczyna Schornstein po kilku tygodniach wyszedł na wolność.C.d. nastąpi w następnym numerze.

MYSŁOWICE CENTRALNYM OŚRODKIEM MIĘDZYNARODOWEGO HANDLU DZIEWCZĘTAMI W LATACH 1894-1914 CZ. I

Alfred Sulik

ROBOTNICE PRZY URZĘDZIE GRANICZNYM FOT. ARCHIWUM DARIUSZA FALECKIEGO

RUCH GRANICZNY STWARZAŁ WARUNKI I MOŻLIWOŚCI DO RÓŻNORAKICH NADUŻYĆ, PRZESTĘPSTW I KORUPCJI. W  TYCH OKOLICZNOŚCIACH ROZKWITŁ W  MYSŁOWICACH HANDEL DZIEWCZĘTAMI, KTÓRE WYWOŻONO NAJCZĘŚCIEJ PODSTĘPNIE DO ARGENTYNY I UMIESZCZANO W DOMACH PUBLICZNYCH W BUENOS AIRES.

REKLAMA

O  porcelanie w  muzeum

Muzeum Miasta Mysłowice oraz mysłowickie koło Ruchu Autonomii Śląska zapraszają na wykład Ireny i Romana Gatys pt. „Porcelana Śląska – białe złoto”. Spotkanie w  ramach 64. Muzealnego Czwartku odbędzie się 7 lutego o  godz. 17 w  siedzibie Muzeum Miasta Mysłowice, przy ul. Stadionowej 7a.

A.O.

Page 10: Gazeta Mysłowicka #19

10STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comGAZETKA PROMOCYJNA SPOŁEM

Page 11: Gazeta Mysłowicka #19

01STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

DODATEK - FERIE W MIEŚCIE

Page 12: Gazeta Mysłowicka #19

02STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comDODATEK - FERIE W MIEŚCIE

Page 13: Gazeta Mysłowicka #19

03STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

DODATEK - FERIE W MIEŚCIE

Page 14: Gazeta Mysłowicka #19

04STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comDODATEK - FERIE W MIEŚCIE

Page 15: Gazeta Mysłowicka #19

11STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

GAZETKA PROMOCYJNA SPOŁEM

Page 16: Gazeta Mysłowicka #19

12STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comHISTORIA

KOPALNIA MYSŁOWICE W OBIEKTYWIE

REKLAMA

Najstarszym zachowanym tego typu obiektem, który został wpisany do rejestru zabytków jest budynek wzniesiony w 1826 r. przy ul. Starokościelnej 10. Pierwotnie znajdowała się tam szkoła parafialna, następnie, w  związku z  ustawą Rejencji Opolskiej z 1872 r., została ona przekształ-cona na tzw. symulantkę, czyli szkołę bezwyznaniową, w  późniejszym okresie mieścił się tam szpital, a od 1907 r. pełni ona funkcję mieszkalną. Jest to przykład architektury o  klasycystycznych cechach, dążących do uzyskania efektu harmonii: symetrycznej, prostej kompozycji oraz

oszczędnie stosowanej dekoracji.Późniejszą, również niezwykle ciekawą

architekturę reprezentuje obecny budynek Zespołu Szkół Specjalnych im. J. Korcza-ka przy pl. Wolności 3. Rozpoczęcie jego budowy datuje się na rok 1876, wówczas pełniła ona funkcję tzw. szkoły bezwy-znaniowej. Specyfika jej architektury po-zwala zakwalifikować ją do tzw. neorene-sansu, czyli stylu popularnego w  XIX w., dla którego inspirację stanowiły badania nad sztuką renesansu. Budynek przybrał jednolity, regularny, symetryczny kształt, przypominając architekturę pałacową,

dzięki czemu stał się niezwykle reprezen-tacyjny. Co ciekawe tę samą formułę zasto-sowano w budynku ratusza.

W  latach 1902-1904 na obecnym pl. Wolności wzniesiono na potrzeby Wyż-szej Szkoły Męskiej nowoczesny budy-nek. Doskonale wpisał się w  zabudowę placu. W  Archiwum Urzędu Miejskiego zachowały się szczegółowe projekty tego założenia, którego autorem był M. Förster z  Wrocławia. Jest to przykład niezwykle interesującej architektury w  stylu eklek-tycznym, charakteryzującej się dobiera-niem w  jednej budowli detali, dowolnie

wybranych z  różnych epok. Dzięki temu zarówno bryła zewnętrzna, jak również wnętrze szkoły zyskało bardzo oryginal-ny charakter. Budynek przez lata pełnił rozmaite funkcje m.in. stanowił siedzibę Miejskiego Domu Kultury, Biblioteki Pub-licznej, Liceum Medycznego, a od 1995 r. jest siedzibą Liceum Handlowego.

Opisując mysłowickie budowle prze-znaczone na użytek szkoły nie należy zapominać o przedstawicielach moderni-zmu. Reprezentantem tego stylu jest Lice-um Ogólnokształcące nr 2, którego gmach wzniesiono w  latach 1911-1913 według projektu Kocha. Natomiast drugim obiek-tem o  podobnych cechach jest Liceum Ogólnokształcące nr 1. Jego powstanie datuje się na lata 1913-1914, a  autorem założenia był Ignacy Dunaj. Interesującym faktem jest to, że w  czasie III powstania śląskiego w 1922 r. mieścił się tu szpital dla powstańców oraz urzędy plebiscytowe.

Powyższy przegląd budynków to jedy-nie niewielki zarys zabytkowych obiektów pełniących funkcję budynków oświato-

wych w  Mysłowicach. Reprezentują one bogaty wachlarz różnorodnych stylów ar-chitektonicznych. Należy również podkre-ślić, że takowych budynków w mieście jest znacznie więcej i na ogół są one obiektami zadbanymi. Ciekawym przykładem jest szkoła z 1907 r. znajdująca się w Brzezince, która, mimo iż od trzech lat nie spełnia już swojej roli, już niebawem zostanie wyko-rzystana do nowych potrzeb. W  dniach 1-2 lutego odbędzie się tam impreza Old School Music & Art. To fantastyczna inicjatywa wykorzystania opustoszałej przestrzeni do celów muzycznych i wysta-wienniczych.

Dzieje szkolnictwa w  Mysłowicach we wrześniu ubiegłego roku były tematem wystawy w muzeum miasta. Jej pamiątkę stanowi film pod tym samym tytułem, który obejrzeć powinni wszyscy miesz-kańcy, nie tylko pasjonaci historii miasta.

OBLICZA MYSŁOWICKICH SZKÓŁPIERWSZE SKOJARZENIE, JAKIE WYWOŁUJE W  NAS OKREŚLENIE „SZKOŁA”, ZWIĄZANE JEST Z  INSTYTUCJĄ, KTÓREJ ZADANIEM JEST KSZTAŁCENIE ORAZ WYCHOWYWANIE. RZADKO JEDNAK NASZE ZAINTERESOWANIE WZBUDZA ASPEKT SZKOŁY JAKO BUDYNKU PEŁNEGO HISTORII I  PIĘKNA ARCHITEKTURY. MYSŁOWICE MOGĄ SIĘ POCHWALIĆ KILKOMA OBIEKTAMI, KTÓRE NIE TYLKO SPEŁNIAJĄ FUNKCJĘ SZKOŁY, ALE TAKŻE SĄ WYJĄTKOWYMI ZABYTKAMI.

Sabina Rotowska

Na osatniej sesji nadzwyczajnej pre-zes KHW Roman Łój wymieniał zabyt-kowe obiekty na terenie mysłowickiej kopalni. Sprawdziliśy jak wyglądają one dziś.Niestety w większości świecą pust-kami i coraz bardziej niszczeją.

Rosnąca popularność zabytków techniki pokazuje, że teren byłej ko-palni Mysłowice, może być prawdziwą atrakcją. Nieodległy Szyb Bończyk sta-nowi na to doskonały przykład. Sama kopalnia jest jedną z  najstarszych na Górnym Śląsku. Jej początki datuje się na 1836 r., kiedy to Wydział Kopalń, Hut i  Salin Ministerstwa Finansów w Berlinie zatwierdził decyzję Królew-skiego Wyższego Urzędu Górniczego w Brzegu, akceptującą nadanie mysło-wickiej kopalni pola górniczego.

– Obecnie toczą się prace związane z  oszacowaniem wartości historycznej zabudowań znajdujących się na terenie KWK Mysłowice, w  celu wpisania ich do rejetru zabytków. Zbierane są wszelkie dane dotyczące historii powstania zabu-dowań, kompletowane są dokumenty, które posłużą do opracowania kart zabyt-ków – informuje Luiza Rotkegel z  Mu-zeum Miasta Mysłowice. Pełną galerię zdjęć opublikujemy niebawem na portalu www.gazetamyslowicka.com.

Bogumił Stoksik

STARA ŁAŹNIA FOT. SKIZZE ZAKŁAD PRZERÓBKI MECHANICZNEJ WĘGLA I NADSZYBIE SZYBU „ŁOKIETEK" FOT. SKIZZE

MASZYNA WYCIĄGOWA SZYBU „ŁOKIETEK” BUDYNEK STAREJ MASZYNOWNI SZYBU „JAGIEŁŁO” DAWNA STAJNIA

FOT.

SKI

ZZE

FOT.

SKI

ZZE

FOT.

SKI

ZZE

Page 17: Gazeta Mysłowicka #19

13STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

MAGAZYN

„Styl to wiedza kim jesteś i co chcesz powiedzieć, bez przejmowania się opinią innych” – mówił Gore Vidal, wielki pi-sarz, nowelista, znawca stylu i sztuki.

Idąc przez życie wyrabiamy sobie cha-rakterystyczny styl. Zdobyte doświad-czenia i  doznania estetyczne powodują, iż stale dokonujemy wyborów tego, co najbardziej odpowiada naszym potrze-bom. Tym sposobem tworzymy własną jakość. Niestety w  opinii większości na-szych mieszkańców ta jakość nie wypada

najlepiej. Zgodnie uważamy, iż niewiele jest osób w  naszym mieście, które mają pomysł na siebie i stawiają na indywidu-alizm. Mieszkańcy kwitują ten temat jed-nym określeniem: „szarzyzna w mieście”. Czyli w odniesieniu do ubioru – mono-tonia. W  psychologicznym znaczeniu kolorów szary to kolor bezpieczny, prak-tyczny, ale i  nudny. Brak czegokolwiek nowego, twórczego. Dlaczego wyrażamy się o nas samych w ten sposób?

Na naszych ulicach rzadko zauważyć można radosne kolory i  ciekawe styli-zacje – wolimy zmieszać się z  tłumem. Boimy się krytyki, bo już taka nasza na-tura, że pochwalić nie pochwalimy, a kry-tykujemy chętnie – nie tylko wygląd czy ubrania. Jednak interesujemy się tym, co się dzieje wokół nas. Czytamy maga-zyny, przeglądamy strony internetowe, więc zapewne wiemy, że początek XXI w. to postawienie na indywidualizm, podkreślanie osobowości. Poprzez cha-rakterystyczny styl lub ich mieszanie, ubrań pozornie niepasujących do siebie, które wspólnie tworzą zgraną całość itd. Wszystko po to, by każdy mógł wybrać coś dla siebie. Młode pokolenie stara się ubierać według współczesnych wzorców. Natomiast wśród osób starszych panuje przekonanie, że modny wygląd to zbytek. I chociaż ostatecznie liczy się to, co mamy do powiedzenia, to jednak poprzez wy-

gląd wysyłamy pierwszy komunikat na temat naszej osoby. Od nas samych zależy, jaką wystawią nam ocenę. Przyjemność czerpana z  tworzenia garderoby i budo-wania własnego stylu oraz wiedza oparta na solidnych podstawach daje pewność siebie. A pewność siebie i atrakcyjność to jedne z warunków odnoszenia sukcesów w życiu zawodowym i osobistym. Każdy z  nas jest niepowtarzalny i  dlatego tak ważne jest indywidualne podejście do kolorów, stylu czy sylwetki. Wyrobienie własnego stylu i nabycie klasy, to ważne etapy na drodze do doskonałego wyglą-du. Droga do odnalezienia własnego sty-lu bywa trudna, żmudna, pełna błędów i rozczarowań, ale warto nią iść!

Jeśli jesteś na początku tej drogi lub właśnie chciałbyś/chciałabyś spróbo-wać nią pójść, to zapraszam do kolejne-go odcinka tego cyklu. W  następnych artykułach przybliżę sposoby ułatwia-jące stopniowe osiąganie tego celu. Po-zostałym doradzam indywidualne kon-sultacje ze stylistką ubioru prowadzącą swoją działalność w  naszym mieście. Zachęcam do spotkania.

CZY MASZ WŁASNY, ORYGINALNY STYL? CZ.I SYTUACJA WYMYKA SIĘ SPOD KONTROLI. OGROMNA ILOŚĆ OBRAZÓW, ZDJĘĆ PRZEDSTAWIAJĄCYCH AKTUALNE WZORCE MODY SPRAWIA, ŻE CHCEMY ZA NIMI PODĄŻAĆ. CIĄGLE STAJEMY PRZED DYLEMATEM: CO Z  TEGO WYBRAĆ? ZASTANÓWMY SIĘ, JAKĄ WARTOŚĆ CHCEMY STWORZYĆ I  JAK JĄ ZAPREZENTOWAĆ. WARTO POPRACOWAĆ NAD TYM, CZEGO NIE MAJĄ INNI – WŁASNYM STYLEM.

Monika JanikStylista ubioru

REKLAMA

STYL HIPPIE – ORYGINALNOŚĆ, PIĘKNO KOLORU

REKLAMA

Przeziębienie. Rozgrzewające herbaty z kwiatu lipy, bzu czarnego, owoców ma-lin, owoców dzikiej róży. Herbatę z malin najlepiej pić wieczorem, gdy kładziemy się spać. Podobnie działa herbata z młodych, drobno pociętych pędów malin, zalecane też są herbaty z korzenia maliny działające przeciwzapalnie. Skuteczne są przetwory z owoców bzu czarnego – soki i powidła.Katar. Pomocne są inhalacje. Medycyna naturalna poleca inhalacje parą z  gotują-cych się ziemniaków lub obierek ziemnia-czanych, albo też naparów z  ziół takich jak rumianek, majeranek, szałwia, macie-rzanka, mięta. Stosuje się też pączki sosny, świerku i modrzewia. Bardzo dobrym środ-kiem na katar jest sok z cytryny. Wkrapla się kilka kropli do nosa.

Kaszel. Oprócz dobrze znanego syropu z cebuli można sporządzić przeciwkaszlo-wy syrop z buraka czerwonego. Burak na-leży wydrążyć od strony korzenia: w otwór wsypuje się cukier. Można też taki burak włożyć do piekarnika i podgrzewać. Ból gardła. Polecane są płukanki. Skutecz-nie działa płukanie sokiem z  surowego buraka czerwonego z  dodatkiem soku z  cytryny. Przy zapaleniu krtani i  anginie pomocne są płukanki naparami z mieszan-ki liści szałwii, owocu kopru włoskiego, liści mięty i kwiatu rumianku. Uznanym lekiem w powyższych schorzeniach jest czosnek. Można użyć nawet czosnku kiszonego, który nie ma tak przykrego zapachu.

NATURALNE SPOSOBY NA ZIMOWE CHOROBY

Jan Stoksik

FOT.

ARC

HIW

UM

MO

NIK

I JA

NIK

Page 18: Gazeta Mysłowicka #19

14STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comHOROSKOP

W  pracy przyda się spokój i wytrwałość, bo możesz natra-fiać na drobne przeciwności.

Nie poddawaj się, bo to wszystko minie. Nagle mogą pojawić się okazje do realizacji twoich marzeń. Nie daj się sprowokować i zachowuj spokój. W stałym związku w tej chwili niewiele się będzie działo i docenisz stabi-lizację. Staraj się okazywać partnerowi uczucia i mów otwarcie o proble-mach. Samotni na razie powinni skoncentrować się na pracy i rozwijaniu hobby. Twoja sytuacja finansowa powinna być niezła, więc będziesz mógł pozwolić sobie na wymarzone zakupy.

Baran (21.03 – 19.04)To bardzo dobry moment jeśli chodzi o  sprawy zawodowe. Będziesz widoczny dla szefa

i powinieneś zostać doceniony za swój profesjonalizm i rzeczowe po-dejście do obowiązków. Mimo, że trzeba będzie popracować, to niedłu-go zobaczysz efekty swoich działań. Będziesz miał sporą siłę przebicia. Jeśli jesteś samotny, to nie czekaj aż druga osoba przejmie inicjatywę, tylko bierz sprawy w swoje ręce. W stałym związku to czas stabilizacji. Poczujesz, że będziesz mógł liczyć na partnera i wiążą was nie tylko uczucia, ale wspólne plany na dalszą przyszłość.

Byk (20.04 – 22.05)Może być ci teraz trudno, ale za to odczujesz silną mobili-zację do działania i chęć do-

konania zmian. Możesz odczuwać naciski z zewnątrz, a energia będzie cię wręcz rozpierać. Jeśli jesteś samotny, to wskazana jest ostrożność wobec nowo poznanych osób. Powinieneś zatem patrzeć krytycznie na potencjalnych kandydatów do związku. Lepiej, jeśli zadbasz o przyjaciół i znajomych. W stałym związku musisz uzbroić się w cierpliwość, bo może wam teraz brakować czasu na romantyczne wieczory. Sprawy fi-nansowe ułożą się zgodnie z twoimi oczekiwaniami.

Bliźnięta (23.05 – 21.06)

Rak (22.06 – 22.07)Będziesz musiał wziąć się ostro do pracy. Jeśli jednak będziesz uczciwie pracować, to w końcu

zobaczysz efekty swoich działań. Przyda ci się dyscyplina i wytrwałość. W pracy ważne będą dokładność i dbałość o szczegóły. Może się też okazać, że pewne sprawy prywatne wymagać będą uporządkowania. Jeśli jesteś samotny, na razie powinieneś podchodzić bardzo sceptycz-nie do wszelkich nowych znajomości i okazji do flirtowania, bo możesz się rozczarować. W finansach za to nieźle, ale zbytnia rozrzutność może się negatywnie odbić na twoim portfelu.

Lew (23.07 – 23.08)Dopisze ci bardzo dobry na-strój i poczujesz przypływ sił witalnych. Zatem to świetny

moment, żeby zająć się pracą i codziennymi obowiązkami, więc przy-gotuj plan na przyszłość i zacznij realizować go krok po kroku. Jeśli zajmiesz się wytrwale swoją karierą, to może ona całkiem nieźle przy-spieszyć. Bądź tylko konsekwentna i realizuj swoje cele. Samotni będą mogli liczyć na całkiem nowe znajomości i flirty. Możliwe też, że zwró-cisz uwagę na kogoś, kto do tej pory był tylko znajomym. W finansach wskazana jest daleko idąca ostrożność i rozwaga.

Panna (24.08 – 22.09)

Waga (23.09 – 22.10)Odczujesz przypływ sił i  jeśli czułeś się trochę zmęczony, to teraz odpoczniesz i uda się zre-

generować siły. W pracy powinien to być udany czas, bo wiele spraw, które do tej pory się opóźniały, nabiorą tempa. To też doskonały mo-ment na uczenie się wszystkiego co nowe i interesujące. Dla szukają-cych pracy pojawią się nowe szanse i możliwości. Jeśli jesteś samotny, to na twojej drodze pojawią się osoby, które mogą okazać się świetnymi kandydatami na nowy związek. Daj się poznać i sam zachowaj ostroż-ność zanim zaangażujesz się emocjonalnie.

Skorpion (23.10 – 21.11)Będziesz teraz dość mocno skoncentrowany na sprawach finansowych. Spróbuj się nie

przepracowywać i  zastanów się czy warto brać nadgodziny, bo może zdrowie jednak jest ważniejsze. Przez pracę może brakować czasu na hobby i inne zajęcia, ale powinieneś znaleźć chwilę tylko dla siebie. W tej chwili trudno będzie znaleźć drugą połówkę, ale krótkotrwałe flirty nie są wykluczone. W  stałym związku powinieneś uważać, żeby sprawy związane z życiem codziennym nie przytłoczyły uczucia. Znajdź choć jedną chwilę na romantyczny wieczór tylko we dwoje.

Strzelec (22.11 – 21.12)

Koziorożec (22.12 – 19.01)Możesz aktualnie być trochę zmęczony, więc powinieneś sporo odpoczywać i  zająć się

własnym zdrowiem, bo może ono wymagać uwagi. W pracy na razie bez większych zmian i uda się trochę odetchnąć. Nie daj się prowoko-wać, jeśli tylko widzisz, że sytuacja cię przerasta, to postaraj się uspo-koić i weź głęboki oddech. Poświęć trochę czasu na sport. W stałym związku uczucia mogą zejść na dalszy plan, ale staraj się znaleźć czas tylko dla was dwojga. Samotni na razie powinni zachować sceptycyzm wobec nowo poznanych osób. W finansach lekkie pogorszenie.

Wodnik (20.01 – 18.02)Choć będziesz spędzać czas pracowicie, to jednak bardzo przyjemnie. Zawodowo bar-

dzo się rozwiniesz, może to być dobry moment na kursy i szkolenia, dzię-ki którym zdobędziesz nowe kwalifikacje. Jeśli jesteś samotny, to będą okazje, żeby spotkać kogoś, kto przypadnie ci do gustu. Ważne tylko, abyś wychodził z domu i poznawał jak największą liczbę ludzi, bo wśród nich znajdzie się ktoś bardzo interesujący. W stałym związku panować będzie harmonia i spokój. Dzięki temu poprawi się wam humor i łatwiej będzie się zmagać z szarą codziennością.

Ryby (19.02 – 20.03)

Konieczność dokonania wy-boru, między obowiązkami w  pracy, a  domem może spo-

wodować spory stres i napięcie, dlatego musisz znaleźć sposób na od-reagowanie. Znajdź coś, co lubisz robić i skoncentruj się na tym. Jeśli jesteś samotny, to mogą pojawić się możliwości, żeby poznać kogoś interesującego. Uważaj zanim w pełni zaufasz. Sprawdź z kim masz do czynienia. W stałym związku praca może stać na przeszkodzie realizacji romantycznych fantazji. Nie pozwól by szara rzeczywistość ostudziła wasze uczucia. Finansowo bywało lepiej, ale dasz sobie radę.

Możesz natrafić na pewne obiektywne trudności, więc dobrze byłoby gdybyś uzbroiła

się w cierpliwość. Postaraj się wypełniać wszystkie obowiązki skrupu-latnie i wkładaj całe serce w swoją pracę. Nie wdawaj się też w niepo-trzebne sprzeczki i zatargi. Gdy tylko zauważysz, że kroi się konflikt, to szybko użyj swojego wrodzonego uroku i dyplomacji. Jeśli jesteś samot-na, to na razie nie będzie to najbardziej sprzyjający czas poznawaniu potencjalnej drugiej połówki. W  stałym związku równowaga, spokój i nuda. W finansach niewielki postęp na plus.

Odczujesz bardzo silny przy-pływ energii. Będziesz te-raz w  stanie wiele dokonać

i przejść trudności, które wydawały się nie do pokonania. W pracy dobry czas, bo zostaniesz zauważony i doceniony, dzięki czemu po-czujesz się pewniejszy siebie. Staraj się o awans, a wszyscy ci, którzy szukają pracy mają duże szanse znaleźć przyzwoitą posadę. Jeśli jesteś samotny, to będzie to dobry moment na reklamowanie samego siebie. W stałym związku będzie się układać po twojej myśli, więc możesz liczyć na partnera. Finanse będą w całkiem niezłej kondycji.

REKLAMA

Page 19: Gazeta Mysłowicka #19

15STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

ROZRYWKA

Odpowiedzi prosimy nadsyłać na adres siedziby redakcji:ARAmedia (z dopiskiem: „Gazeta Mysłowicka”)ul. Mikołowska 2941-400 Mysłowice

Humor

Idzie blondynka z dzieckiem, a tu kot wyskakuje.- To jest kot czy kotka? - pyta dziewczynka.- Oczywiście, że to kot. Przecież ma wąsy.

Zorro mówi do swojego mądrego konia:- Słuchaj koniu, sprawa wygląda tak: jedziemy do mojej ko-chanki, ona mieszka na trzecim piętrze budynku. Ja do niej idę pobaraszkować, a ty mój drogi koniu staniesz pod jej oknem. Jak wróci jej mąż to ja szybko otworzę okno i wyskoczę prosto wpadając na twoje siodełko i jazda uciekamy! Ok?- Ok - odpowiada koń - wszystko jasne!Mija 10 minut, 20, 30, Zorro świetnie się bawi. Nagle słychać, jak ktoś po schodach wchodzi.- Szybko! Ubieraj się! To mój mąż! Szybko! Uciekaj! – panikuje kobieta.Zorro nie zdążył się ubrać, z ciuchami w ręku wyskakuje przez okno. Wtem uchylają się drzwi… łeb wsadza koń i cicho mówi:- Jakby co, to jestem na klatce, bo deszcz pada.

Zwycięzcy z poprzedniego numeru: Bernadetta Rother, Małgorzata Zielniok, Renata Morys

*Nagroda nie podlega wymianie na ekwiwalent pieniężny.

Na rozwiązanie krzyżówki czekamy do 25 lutego. Spośród wszystkich nadesłanych odpowiedzi, wylosujemy 3 osoby, które podadzą popraw-ne rozwiązanie. Zwycięzcy otrzymają nagrodę w postaci zaproszenia na dużą pizzę dla dwojga w pizzerii Da Grasso, w Mysłowicach ul. Kacza 2.

REKLAMA

Przychodzi facet do psychiatry.- Panie doktorze... Ja chyba jestem nienormalny.- A dlaczego pan tak sądzi?- Cóż... Sam do siebie pisuję listy.- Hm... Faktycznie, niepokojące. Co na przykład napisał pan w ostatnim liście?- Cóż... nie wiem, bo wysłałem go wczoraj i jeszcze nie dotarł...

Żona bankiera wpada z niespodziewaną wizytą do męża do pracy. Zastaje go z sekretarką na kolanach. Bankier bez zmruże-nia oka dyktuje list: "...i na koniec, szanowna Rado Nadzorcza, zwracam uwagę, że nie obchodzi mnie, czy mamy kryzys, czy nie. Nie jestem w sta-nie pracować bez drugiego fotela w gabinecie".

Page 20: Gazeta Mysłowicka #19

16STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comKULINARIA

Picea, czyli placek z mąki i wody znany był już w  starożytności. Bliski Wschód, Egipt, Grecja, a potem Rzym – tam po-wstały pierwsze pizze. Nawet ówcześni żołnierze wyrabiali ją w swoich hełmach, a potem piekli na tarczach. Jej najbardziej pierwotna forma obejmowała ciasto, posmarowane oliwą i posypane ziołami. Sos pomidorowy, który obecnie jest nie-odłącznym jej składnikiem, powstał do-piero po przywiezieniu przez Kolumba pomidorów z Ameryki.

Początkowo pizza była daniem biedoty i sprzedawano ją bezpośrednio na ulicach włoskich miast. Dopiero w 1980 r. w Nea-polu powstała pierwsza pizzeria.

Obecnie istnieje ok. 50 rodzajów pizzy, jednak nieformalnie jest ich tyle, na ile pozwala nasza wyobraźnia. Ich pierwo-wzorami były marinara i  margherita. Pierwsza była potrawą powracających po połowach marynarzy. Ciasto było pokryte pomidorami, czosnkiem, ba-zylią i  oliwą z  pierwszego tłoczena. Druga nosi nazwę na cześć Małgorzaty Sabaudzkiej, której podczas przyjazdu do Neapolu piekarz Raffaele Esposito przedstawił trzy rodzaje pizzy: pierw-szą ze smalcem, serem i bazylią, drugą z pomidorami, oregano, oliwą i czosn-kiem i  wreszcie trzecią, zwycięską,

w  kolorach włoskiej flagi z  pomidora-mi, bazylią, mozzarellą i oliwą.

Globalna popularność pizzy rozpo-czyna się wraz z  przybyciem do USA włoskich imigrantów i  powrotem ame-rykańskich żołnierzy z  II wojny świato-wej, którzy stacjonowali we Włoszech i  tam poznali smak tego specjału. Od tego momentu rozpoczyna się podwójna tożsamość pizzy. Z jednej strony jest ona podawana w  najlepszych restauracjach na świecie, w  Neapolu uzyskała nawet status „gwarancji tradycyjnego specjału”, a jej produkcję określają konkretne stan-

dardy: grubość placka nieprzekracza-jącego 3 mm, opalany dębowym drew-nem piec czy czas pieczenia do 90 sek.! Z  drugiej strony powszechnie uważa się ją jako fast food. W samym USA co-rocznie sprzedawanych jest 3 mld pizz, a 2 mld na całym świecie, dochodzi do tego miliard pizz mrożonych. Powstały nawet specjalne automaty, podobne do automatów z  napojami, do wypiekania świeżej pizzy i to w 3 min.

Popularność pizzy obejmuje cały świat. Może ona być symbolem global-nej wioski, w  której coraz częściej liczy

się regionalność. Powszechne stały się jej odmiany nie tylko narodowe, jak piz-za po turecku z kebabem, ale regionalne z oscypkiem i ogórkiem kiszonym czy za-proponowana przez Magdę Gessler pizza łącka z suszonymi śliwkami. Jest ona zde-cydowanie światowym fenomenem.

Pizza robiona w  domu także może smakować jak ta z najlepszej restaura-cji, wystarczy pamiętać o  kilku zasa-dach. Jeżeli mamy możliwość, to sto-sujmy specjalny kamień do pieczenia pizzy. Składniki ciasta powinny być odmierzane wagą, miary w szklankach czy łyżkach nie dadzą oczekiwanego efektu. Po wyrobieniu ciasto powinno odpocząć w lodówce, najlepiej 12 godz., ale minimum 4. Placek musi być wyra-biany ręką, nie można ciasta wałkować, gdyż pozbędziemy się pęcherzyków

powietrza. Polacy kochają wielosma-kowość pizzy, ale prawdziwa włoska nigdy nie przekracza 4 składników, wtedy uzyskuje prawdziwy charakter. Nadmiar również zbytnio obciąży cia-sto i nie pozwoli mu dobrze wyrosnąć.

Jeżeli chcemy cieszyć się smakiem pizzy w  pracy lub zrobić dzieciom nie-spodziankę do szkoły, wykorzystajmy pomysł na calzone. Składamy ciasto ze składnikami na pół i zagniatamy brzegi, tworząc wielkiego pieroga. Innym po-mysłem jest zrolowanie ciasta ze skład-nikami tworząc roladę. Pomysłów jest wiele, może więc nasza wyobraźnia pod-powie nam nowe sposoby na spożycie tego wspaniałego drożdżowego placka.

PIZZA, CZYLI GLOBALNY PLACEK9 LUTEGO OBCHODZIMY MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PLACKA, KTÓRY PODBIŁ ŚWIAT. PIZZA, BO O  NIEJ MOWA, MA GDZIE NIE SPOJRZEĆ ZAGORZAŁYCH FANÓW. SKORZYSTAJMY Z  OKAZJI I  TEGO DNIA BEZKARNIE OBŻERAJMY SIĘ TYM WSPANIAŁYM CHRUPIĄCYM CIASTEM, POSMAROWANYM AROMATYCZNIE ZIOŁOWYM SOSEM POMIDOROWYM, POKRYTYM ZAPIECZONYM SEREM.

Maciej Januszewicz

Ciasto na pizzę

– 220 g mąki– 3 g drożdży instant– 4 g soli– 130 ml ciepłej wody

Mąkę przesiewamy, a następnie wszystkie skład-niki wyrabiamy razem, do uzyskania gładkiego ciasta. Odstawiamy je do wyrośnięcia na mini-mum 6 godz., przykrywamy ściereczką. Po tym czasie formujemy ręcznie placek o grubości lekko większej niż na pierogi. Smarujemy sosem i  na-kładamy ulubione składniki. Wstawiamy do mak-symalnie nagrzanego piekarnika na 10 min. Po upieczeniu jemy jak we Włoszech rękami. Smacz-nego!

Do pizzy doskonale będzie pasowało włoskie wino Ninety Plus Cellars Chianti Lot 63 (Centrum Wina: 29,90 zł). Jest to wino z wirtualnej winnicy, która skupuje nadwyżki wina z  całego świata. Kryterium to rodowód uzyskania minimum 90 punktów od znanych kry-tyków czy złote medale zdobyte na konkursach. Daje to możliwość spró-bowania doskonałych win w świetnej cenie. Po otwarciu butelki mocne, ostre i kwasowe, jednak gdy damy mu „pooddychać” przez pół godziny, łagodnieje i zaokrągla się. Na powierzchnię wychodzą aromaty wiśni i leś-nych czerwonych owoców z odrobiną przypraw i lukrecji. Polecam!

Pączki. Puszyste i mięciutkie w Tłusty Czwartek znikają z  talerza w  mgnieniu oka. Z lukrem, cukrem pudrem, konfitu-rą różaną, adwokatem czy serem – są tak pyszne, że trudno im się oprzeć.

I  choć posiadają mnóstwo kalorii, to zwyczaj nakazuje zjeść przynajmniej jed-nego, gdyż ma to zapewnić powodzenie na następny rok.

Tłusty Czwartek to ostatni czwartek przed Wielkim Postem i  rozpoczyna-jący ostatni tydzień karnawału. Święto to, zwane niegdyś Combrem, powstało przed sześciuset laty i  prawdopodobnie przywędrowało do nas z katolickiej części Niemiec. Na początku było obchodzone we wtorek poprzedzający Środę Popielco-wą, czyli w  dzisiejsze Ostatki. Objadano się wtedy boczkiem, słoniną i  mięsem oraz zapijano dużymi ilościami wódki.

Tradycja wyrabiania pączków zrodzi-ła się dopiero w  osiemnastym wieku za sprawą pojawienia się w  Polsce wiedeń-skich przysmaków, takich jak placusz-ki, racuchy, pączki i  faworki. Na Śląsku natomiast pączki były od dawna znane pod nazwą kreple, która została zapisana w wydanej w 1714 r. Kronice Śląskiej. Go-

spodynie smażyły pączki na maśle, smal-cu lub oleju. Niektóre z nich nadziewały migdałem lub orzechem, a  ten, kto na niego trafił, miał mieć szczęście w życiu.

Dziś pączek kojarzy się nam przede wszystkim z  początkiem hucznych za-baw na zakończenie karnawału i  rozpo-częcie Wielkiego Postu. Przez tych kilka dni tracimy umiar w jedzeniu i piciu, nie narażając się na konsekwencje duchowe. W Tłusty Czwartek odwiedzamy rodzinę i znajomych, obdarowując się wzajemnie rozmaitymi pączkami. Często jada się je od rana do wieczora, nie zważając na kalorie. W wielu regionach Polski pozo-stał także zwyczaj tak zwanych „babskich combrów”. Panie spotykają się, aby plot-kować, śmiać się i  jeść łakocie. Urządza się również konkursy, wśród których naj-popularniejszym jest picie piwa na czas.

Mimo, iż pączki nie należą do potraw dietetycznych, tego wyjątkowego dnia powinniśmy sobie pofolgować, przecież dietę będziemy trzymać w poście.

Maciej Januszewicz

CZAS NA ŚWIĘTO PĄCZKA

REKLAMA

FOT. PHOTOXPRESS

Page 21: Gazeta Mysłowicka #19

17STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

SPORT

Klub Sportowy Budowlani Sosno-wiec jak w  poprzednim roku rozpo-czął cykl zawodów judo które będą się odbywać regularnie co miesiąc przez cały rok. W  zawodach tych wystar-towała rekordowa ilość zawodników z  Mysłowic - 33 zawodników w  tym po raz pierwszy czterech zawodników ze Szkoły Podstawowej nr 15 z Weso-łej pod wodzą nowej trenerki Eweliny Góral.

Wyniki indywidualne;1 miejsce – złoty medal: Gowarzew-

ska Alicja, Witek Wiktor, Włoka Marcin, Sędłak Martyna, Hulin Karolina, Kluska Martyna, Komraus Vanessa, Toja Eweli-na, Figlus Nikodem, Hajduk Alex, Osiak Mateusz, Kocima Filip, Kwietniewski Mateusz, Cieślik Wojciech, Figlus Olaf.

2 miejsce – srebrny medal: Wilk Ad-rian, Jeż Lidia, Hulin Kamil, Sucharzew-ski Dorian, Wójcik Sebastian, Cygan Dariusz.

3 miejsce – brązowy medal: Wój-cik Urszula, Kozik Igor, Polak Adrian, Filipek Jakub, Myszka Artur, Huzior Michał, Musioł Konrad, Suski Seba-stian, Cyroń Bartosz, Polak Michał, Kwietniewska Martyna, Pomykała Ga-briela.

Międzynarodowy Turniej Judo. Mi-strzostwa Miasta Czeski Cieszyn

W  sobotę 19.01.2013 młodzi zawod-nicy judo brali udział w  Międzynaro-dowym Turnieju Judo w  Czeskim Cie-szynie gdzie wystartowało około 150 zawodników z Czech i Polski .Wszyscy zawodnicy z Mysłowic wrócili z medala-mi co jest dużym sukcesem zajęli nastę-pujące miejsca:1 miejsce – Karolina Hulin

1 miejsce – Jakub Majchrzak1 miejsce – Ewelina Toja1 miejsce – Alicja Gowarzewska2 miejsce – Wojciech Majchrzak2 miejsce – Mateusz Osiak2 miejsc – Daniel Dytko3 miejsce – Wojciech Cieślik3 miejsce – Mateusz Kwietniewski

REKLAMA

MISTRZOSTWA ŚLĄSKA W JUDOW sobotę i niedzielę 12 i 13 stycznia

2013 roku w Bytomiu odbyły się pierw-sze zawody judo sezonu 2013.

W  sobotę na maty wyszli chłopcy a w niedzielę dziewczyny. W sumie wy-startowało 330 zawodników . W  tym gronie udział brali również zawodnicy MOSiR Mysłowice.W grupie Juniorów -1. Szyszkowski Arkadiusz – 2 miejsceW  grupie Juniorów Młodszych i  Junio-rek Młodszych2. Lewandowski Adrian – - 2 miejsce3. Lewandowska Alicja – 2 miejsce

4. Nowicka Dominika – 1 miejsce5. Sójka Weronika – 3 miejsce6. Gawlik Marcel – 5 miejsceW grupie Młodzików i Młodziczek7. Osiak Mateusz – 2 miejsce8. Majchrzak Jakub – 5 miejsce9. Jędyk Wojciech – 3 miejsce10. Kocima Filip – 3 miejsce11. Hulin Karolina – 3 miejsce12. Jarząb Sara – 3 miejsce13. Krupa Elżbieta – 4 miejsce

Ryszard Dziewulski

Ryszard Dziewulski

Ryszard Dziewulski

MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ JUDO MISTRZOSTWA MIASTA CZESKI CIESZYN

TURNIEJ JUDO DZIECI - 27.01 SOSNOWIEC

W  dniach 15-16 grudnia w  Często-chowie odbyły się Mistrzostwa Śląska Juniorów do lat 7-miu oraz Puchar Województwa do lat 12-stu. Kolejny raz rewelacyjny wynik uzyskała nasza najmłodsza zawodniczka Kasia Gębal zdobywając 9 punktów na 9 możli-wych ! Tytuł Mistrzyni Województwa został dołączony do zdobytego wcześ-niej największego sukcesu – srebrnego medalu Mistrzostw Polski. Kamil Nie-zabitowski zajął 2 miejsce w  kategorii chłopców do lat 10-ciu. Jest to bez wąt-pliwości bardzo dobry wynik naszego juniora! Jan Gębal oraz Maciej Toja za-jęli miejsca 6 i 10 w kategorii chłopców do lat 12-stu. Cieszy fakt że cała 4-ka reprezentantów Klubu Olimpijczyka osiągnęła wysoki poziom co pozwala z  optymizmem patrzeć w  przyszłość. Życzymy naszej młodzieży dalszych sukcesów w tej królewskiej grze !

Nikolaj Osipow

SZACHIŚCI MYSŁOWIC PUNKTUJĄ KOLEJNY RAZ !II WTK SKRZATEK I ŻACZEK

W trzeci weekend stycznia rozegrane zostały II Wojewódzkie Turnieje Kwali-fikacyjne w kategorii skrzatek i żaczek.

Zmagania toczyły się w hali sportowej MOSiR-u w Sosnowcu Milowicach.

Kategorię żaczek zdominowały repre-zentantki KTS MOSiR Mysłowice.

Julia Tomecka stanęła na pierwszym miejscu podium. Drugie miejsce zajęła

Klaudia Franaszczuk. Siódma w  zawo-dach była Natalia Kruczek, dziewiąte miejsce zajęła Amelia Filec a  na dwu-nastym miejscu została sklasyfikowana Alicja Gasz.

W kategorii skrzatek Julia Szalkowska zajęła w rywalizacji czwarte miejsce.

Adam Wojciechowski

MISTRZOSTWA W "FIFA 13"

Mysłowicki Ośrodek Kultury oraz Retro Games, będący pomysłodawcami pierw-szych Mistrzostw Mysłowic w  grze "Fifa 2013", mają zaszczyt już dziś zaprosić dzieci i młodzież do wspólnej zabawy. Takiej im-prezy w Mysłowicach jeszcze nie było! Już 15.02.2012r w Mysłowickim Ośrodku Kul-tury przy ul. Grunwaldzkiej 7,od godz. 9.00 będziemy wyłaniać Mistrzów Mysłowic w trzech kategoriach wiekowych: 1. Rocz-niki 1996 - 1999, 2. Roczniki 2000 - 2002, 3. Roczniki 2003 i młodsi.

Mistrzostwa zostaną rozegrane w  ra-mach Akcji Zima - Ferie z  MOK-iem na platformach PS3 i XBOX360. Najlepsi gra-cze oprócz tytułu Mistrza otrzymają także nagrody rzeczowe. Zapisy do turnieju trwa-ją od dnia 4.02.2013r do 14.02.2013r w sie-dzibach Mysłowickiego Ośrodka Kultury oraz w Sklepie Retro Games ul. Bytomska 14. W  celu potwierdzenia daty urodzenia należy posiadać dokument tożsamości.

Do turnieju nie pobierane są opłaty wpi-sowe. Mecze rozgrywane będą drużyną FC BARCELONA, czas spotkania 8 minut. Szczegółowy regulamin turnieju dostępny jest w  Mysłowickim Ośrodk Kultury oraz sklepie Retro Games. Serdecznie zaprasza-my do wspólnej rywalizacji i zabawy!

MOK i Retro Games

JULIA TOMECKA FOT. KTS MYSŁOWICE

Page 22: Gazeta Mysłowicka #19

18STYCZEŃ 2013 • NR 19/2013

gazetamyslowicka.comSPORT

Młode siatkarki Silesii Volley styczniowe występy mogą zaliczyć do bardzo udanych. Kadetki awansowały do Finału Mistrzostw Śląska a  ŚZPS podjął decyzję, że Finał Mistrzostw Śląska juniorek zostanie rozegrany w  mysłowickiej hali widowiskowo--sportowej na Bończyku.

Trzydniowy turniej półfinału Mi-strzostw Śląska kadetek zawodniczki Silesii rozpoczęły od porażki z gospo-dyniami MKS Dąbrowa Górnicza 1:3.

Drugi dzień to wygrana nad Jedyn-ką Rybnik 3:0 i o awansie decydował ostatni mecz z  MKS-MOS Płomień Sosnowiec. Do awansu mysłowiczan-ki potrzebowały zwycięstwa. Mecz wygrały 3:0 i  uzyskały awans do fi-nału.

Śląski Związek Piłki Siatkowej podjął decyzję, że Finał Mistrzostw Śląska Juniorek zostanie rozegrany w  Mysłowicach. W  turnieju rozgry-wanym przez pięć dni 30.01 – 3.02 zobaczymy zespoły: Silesia Volley, BKS Aluprof Bielsko-Biała, KS Czę-stochowianka, MKS Zorza Wodzisław Śląski i MKS Dąbrowa Górnicza, któ-ra poprzez to, że posiada zawodnicz-kę w SMS PZPS automatycznie zgod-nie z  regulaminem uzyskuje prawo startu w finale.

Szczegółowy harmonogram:30.01- Silesia Volley – MKS Dąbro-

wa Górnicza – godz: 14:30MKS Zorza Wodzisław Śląski –

BKS Aluprof Bielsko-Biała – 30 min po zakończeniu w/w meczu

31.01 - MKS Dąbrowa Górnicza - KS Częstochowianka - godz: 14:30

Silesia Volley I  - MKS Zorza Wo-dzisław Śląski - 30 min po zakończe-niu w/w meczu.

1.02 - MKS Dąbrowa Górnicza – MKS Zorza Wodzisław Śląski - godz: 17:30

BKS Aluprof Bielsko-Biała – KS Częstochowianka - 30 min po zakoń-czeniu w/w meczu.

2.02 - BKS Aluprof Bielsko-Biała – MKS Dąbrowa Górnicza – godz: 15:00

KS Częstochowianka - Silesia Vol-ley I - godz: 17:00.

3.02 - KS Częstochowianka – MKS Zorza Wodzisław Śląski – godz: 12:00

Silesia Volley I - BKS Aluprof Biel-sko-Biała – godz: 15:00.

Nowy rok siatkarki Silesii Volley I  rozpoczęły od trzech wyjazdowych spotkań, w  których zdobyły w  sumie pełną pulę, czyli dziewięć punktów. 3:0 ze Spartą Warszawa i Budowlanymi To-ruń. 3:1 Z  AGH Galeco Wisła Kraków. Po powrocie na swój parkiet kolejna wygrana ze Stalą Mielec 3:1 umacnia Silesię na trzecim miejscu ze stratą do drugiej drużyny 4 punktów i  przewa-gą nad czwartą 5 punktów. 6 lutego we własnej hali Silesia spotka się z  kandy-datem do awansu Chemikiem Police. Przypomnijmy, że w  pierwszej rundzie mysłowiczanki pokonały wicelidera na

jego terenie 3:2.Silesia Volley II w  styczniu grała

w kratkę. Zwycięstwo 3:1 z MKS Świd-nica, porażka z wiceliderem w Pszczynie 1:3, wygrana z „czerwoną latarnią” dru-giej ligi 3:1 i w ostatnim meczu w Kato-wicach, który stał na niskim poziomie mimo, że na parkiecie mogliśmy oglą-dać trzecią i  czwartą drużynę drugiej grupy II ligi Silesia ponoSi porażkę 2:3. Z jednej strony cieszy punkt zdobyty na ciężkim terenie, z drugiej przebieg me-czu pozwalał na zgarnięcie trzech oczek.

Tradycje ratownictwa wodnego w  na-szym mieście mają już wieloletnią tradycję. Jednak od zeszłego roku dzięki zaangażo-waniu nowego kierownika Eugeniusza Rzymskiego podejmujemy próbę stworze-nia drużyny WOPR z  prawdziwego zda-rzenia. Mało kiedy zdajemy sobie sprawę jak ważna i  odpowiedzialna jest służba tych młodych ludzi, którzy w jaskrawych koszulkach i  gwizdkiem na szyi czuwają nad naszym bezpieczeństwem podczas wodnego, letniego relaksu. Potencjał na wyśmienitych, profesjonalnych ratow-ników mamy ogromny o  czym świadczą wyniki na największych zawodach rangi krajowej.

Skierniewice – podczas IV Zimowych Mistrzostw Polski w  Ratownictwie Wod-nym. Reprezentacja ŚLĄSKIEGO WOPR została DRUŻYNOWYM MISTRZEM POLSKI, zawodniczki i zawodnicy wygrali w  klasyfikacji Generalnej oraz Drużyno-wej Kobiet i Mężczyzn. Łącznie zdobyli 11 złotych, 9 srebrnych i 7 brązowych krąż-ków. Indywidualnie w kategorii OPEN vice Mistrzem Polski został Arkadiusz Kula. Podczas tej imprezy padło wiele rekordów kraju, rekordów życiowych, a  zawodnicy dostarczyli ogromną ilość sportowych emocji. Ich współautorami, zdobywcami wielu medali byli: absolwenci Zespołu Szkół Sportowych: Paulina Szula, Ewa

Piasecka, Marta Piasecka, Arkadiusz Kula. Ze szczegółowymi wynikami można się zapoznać pod adresem: http://live.omega-timing.eu/grabiec/2012/12_09_skiernie-wice/wyniki.htm

Mamy nadzieję, że wzorem swoich star-szych kolegów i koleżanek dołączą do tej grupy młodsi adepci, tym bardziej, że na pływalni przy ul. Świerczyny regularnie prowadzone są kursy, nawet dla dzieci. W ramach edukacji i promocji ratowania życia mysłowicka drużyna WOPR zapra-sza wszystkie szkoły naszego miasta do udziału w poglądowych wykładach, a do-brych pływaków do udziału w  specjali-stycznych zajęciach.

Wzór zawodów sportowych dla dzieci, świąteczna atmosfera, medale, dyplomy, rodzice, babcie, dziadkowie. Ogrom pracy wkładany przez pływa-ków, aby osiągnąć znaczący wynik może być doceniony tylko przez ludzi, którzy „dotknęli” tej olimpijskiej dyscypliny. Serdecznie dziękujemy pomysłodawcy i  organizatorowi zawodów – Michało-wi Sławińskiemu, naszemu wychowan-kowi, Mistrzowi Polski, Rekordziście Polski, medaliście Światowych Igrzysk Młodzieży, uczestnikowi Mistrzostw Europy Seniorów oraz Markowi Mrozo-wi, zawodnikowi, który przez wiele lat daje przykład „miłości” do pływania.

Pierwsza runda pomiędzy UKS „Wod-nik29”, UKS „Sprint” Katowice, Klub

Olimpijczyka-MOSiR Mysłowice prze-prowadzona 20.12.2012 r. zakończyła się znaczącymi sukcesami zawodników naszej sekcji: Kat. 10 lat100 mst.dow.:I miejsce Mych BeataII miejsce Sojka WiktoriaIII miejsce Horwacik JoannaI miejsce Błotko Jacek II miejsce Brzeski JakubKat. 9 lat50 mst.dow.:I miejsce Szlachta AleksandraII miejsce Kałużny DariaII miejsce Solecki KamilKat 8 lat50 mst.grz.:III miejsce Pietucha Zuzanna

Ireneusz Langer Ireneusz Langer

Kamil Szendera

Leszek Ligęza Leszek Ligęza

SILESIA VOLLEY I – STAL MIELEC FOT. LESZEK LIGĘZA

PŁYWACKIE ZAWODY PRZYJAŹNIMYSŁOWICE – KATOWICE

OD PŁYWAKA DO RATOWNIKA

W finałach miejskich w mini koszy-kówce w  kategorii szkół podsta-wowych rozegranych 9.01.2013r zwyciężyły dziewczęta ze Szkoły Podstawowej nr 12 z  Morgów w  składzie: Stolarz Karolina (ka-pitan), Brzozowska Weronika, Lo-dek Mariola, Matuszczyk Wiktoria, Nawrat Natalia, Mendera Natalia, Mozgol Wiktoria, Plewnik Domi-nika, Wasik Weronika, Wieczorek Martyna, Jasieniecka Julia i Rosół Kamila. Drużynę prowadziły: Ma-ria Kalita i Barbara Kurka.

Sekcja tenisa stołowego KTS Mysłowice zwraca się z  gorącą prośbą do wszystkich sympaty-ków sportu o  przekazanie 1% na prowadzoną przez siebie działalność. Aby przekazać 1% podatku należy w  odpowiednią rubrykę w rocznym zeznaniu po-datkowym wpisać numer KRS: 0000197334 oraz wskazać w rub-ryce „Informacje uzupełniające” konkretny cel: Klub Tenisa Stoło-wego Mysłowice, ul. Chrzanow-ska 62/1, 41-400 Mysłowice.

W  dniu 11.010.2013r odbyły się miejskie finały w mini koszykówce chłopców ze szkół podstawowych. Wygrała Szkoła Podstawowa nr 3 z  Janowa. Do jej sukcesu przyczy-nili się: Luks Michał (kapitan), Jarząb Amadeusz, Gandyk Michał, Gola Remigiusz, Gruszczyński Michał, Witkowicz Krzysztof, Aronik Bar-tosz, Jaromin Dawid, Kuchta Dawid, Paczkowski Bartosz i Wojtas Paweł. Reprezentacje przygotował i w fina-le prowadził Henryk Karkoszka.

W  miejskiej rywalizacji szkół podstawowych w  tenisie stoło-wym zwyciężyła zarówno w ka-tegorii dziewcząt jak i chłopców drużyna Zespołu Szkół Sporto-wych. Nauczycielami przygoto-wującymi do zawodów byli: Be-ata Nowak i Jurij Fomin.

Górnik Wesoła rozpoczął przy-gotowania do rundy wiosennej. W pierwszym sparingu górnicy zre-misowali ze Skrą Częstochowa 2:2

S P O R T w skrócie

MIKOŁAJKI Z WESOŁEJ W MIASTECZKU TWINPIGS Tegoroczne spotkanie mikołajkowe dla

dzieci z  mysłowickiej szkółki piłkarskiej odbyło się w  Miasteczku Twinpigs. We-sternowy park rozrywki w Żorach zachwy-cił najmłodszych mnóstwem atrakcji.

Mikołajki dla wychowanków Aka-demii Piłkarskiej Górnik Wesoła pełne są niespodzianek. W  ubiegłym roku w  rolę pomocników Mikołaja wcielili się piłkarze z  najlepszych śląskich klubów, rozdawali prezenty, autografy i  udzielali młodym adeptom cennych piłkarskich porad. W tym roku spotkanie odbyło się w  klimatach dzikiego zachodu. Wśród atrakcji kowbojskiego miasteczka znalazły się kaskaderskie popisy na rodeo, pokaz iluzji z  uczestnikiem Mam Talent, bar-

dziej odważni mogli spróbować swoich sił w ujeżdżaniu byka. Wszystkich zachwycił interaktywny pokaz Akademii Szeryfa w  technologii Cinema 5D. Uczestników zabawy odwiedził Święty Mikołaj i hojnie rozdawał prezenty. – Nasze Mikołajki to już tradycja. Cieszę się, że jako jeden z po-mysłodawców szkółki i zagorzały miłośnik piłki nożnej, mogę uczestniczyć w takich przedsięwzięciach. Nigdy nie powinno zabraknąć środków na szczytne cele edu-kacyjne wśród najmłodszych, promujące wychowanie przez sport i rekreację – pod-kreślił Janusz Duży, prezes zarządu SKOK Wesoła, który na co dzień wspiera mło-dych piłkarzy, przełożonych i  trenerów również dobrym słowem.

Przez cały rok młodzi ludzie z  odda-niem angażują się w  zajęcia sportowe i  zmagania na boisku, grudzień jest dla nich miesiącem odpoczynku. – Piłka noż-na jest trudnym sportem wymagającym wielkiej wytrwałości i  systematycznej pracy nie tylko na boisku. Potrzeba nie-zwykłej dyscypliny i  dbałości o  kondycję podczas regularnych ćwiczeń ogólnoroz-wojowych. Młodzi pod okiem trzech do-świadczonych trenerów uczą się technik piłkarskich, kształtują swój charakter, wolę walki, kochają to co robią i chce im się pra-cować. Chętnych wciąż przybywa, obecnie w zajęciach uczestniczy ponad 100 wycho-wanków, mamy wielkie poparcie wśród ich rodziców. Nasza Akademia jest znana, a jej działalność cieszy się wysokim uzna-niem społecznym. To co robimy ma sens – ocenił pracę podopiecznych dyrektor Akademii Mariusz Kaletka. Jest się czym pochwalić. Młodzi piłkarze z  roczników

2000 – 2002 znani są coraz bardziej na Ślą-sku. – Uczestniczą w zawodach ligowych podokręgu Katowice, wygrywają, remisu-ją, czasem zdarza się przegrana, ale cóż, w sporcie tak bywa – kończy Kaletka. Mło-dym zawodnikom gratulujemy, może za kilka lat któryś z nich zyskując sławę i uz-nanie z dumą powie , że wszystko zaczęło się w mysłowickiej szkółce piłkarskiej.

Mikołajki dla dzieci zorganizowała Aka-demia Piłkarska Górnik Wesoła w Mysło-wicach, sponsorem jest SKOK Wesoła.

***To kolejny dowód na to, że w  Mysło-

wicach można zrobić coś wartościowego. Szkoda tylko, że bez wsparcia samego miasta, którego nadrzędnym obowiąz-kiem jest wychowanie dzieci przez sport. Tej dewizy mysłowiccy zarządcy zdają się jednak kompletnie nie rozumieć…

LIGOWY RAPORT - SIATKÓWKA K A D ET K I W F I N A L EFINAŁ JUNIOREK W MYSŁOWICACH

Page 23: Gazeta Mysłowicka #19

gazetamyslowicka.com 19Reklama

Page 24: Gazeta Mysłowicka #19

20 Reklama gazetamyslowicka.com