Gazeta aleksandrowska 106 2015

24
Miesięcznik inFORMAcYJnO-PUBLicYsTYcznY ISSN 1897-8908 grudzień 2015 nr 106 (IX rok) CENA 0 zł MIASTA: Aleksandrów Kujawski, Ciechocinek, Nieszawa GMINY: Aleksandrów Kuj., Bądkowo, Koneck, Raciążek, Waganiec, Zakrzewo www.kujawy.media.pl ogłoszenia Niebawem rozpocznie się zabawa i dekorowanie choinki przed Urzędem Miejskim Czytaj str. 22 W NUMERZE * Starosta Dariusz Woch- na w rozmowie o mijającym roku w powiecie. Czytaj str 4 * W szpitalu podwyżki dla pielęgniarek i nie tylko Czytaj str. 10 * Wóz Drzymały w Po- czałkowie. Czytaj str. 16 * Maria Wodzińska. Już jako nastolatka była uwiel- biana przez Juliusza Sło- wackiego. Czytaj str. 12-13 * Miejska biblioteka w Aleksandrowie Kuj. obcho- dziła 70-lecie w nowej sie- dzibie, na dworcu. Czytaj str 8 * 10 stycznia (niedziela) XXIV Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym - koncerty w MCK. Na ulicach Aleksandrowa Kujawskiego, Stawek i Konecka licytować będzie 58 wolontariuszy. * Przegląd Kolęd i Pasto- rałek 16 stycznia godz. 10.00 (sobota). MCK zaprasza solistki i solistów z przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich z miasta i gmi- ny Aleksandrów Kujawski oraz zespoły. * Ferie rozpoczynają się 18 stycznia i trwać będą do 29 stycznia. Odbywać się będą zajęcia adresowane dla dwóch grup wiekowych dzieci, które nigdzie w tym czasie nie wyjadą. W kilku zdaniach z kalendarza MCK

description

http://www.kujawy.media.pl/images/gazety/gazeta_aleksandrowska_106_2015.pdf

Transcript of Gazeta aleksandrowska 106 2015

M i e s i ę c z n i k i n F O R M A c Y J n O - P U B L i c Y s T Y c z n Y

ISS

N 1

897-

8908

grudzień 2015 nr 106 (IX rok)

CENA 0 zł

MIASTA: Aleksandrów Kujawski, Ciechocinek, Nieszawa GMINY: Aleksandrów Kuj., Bądkowo, Koneck, Raciążek, Waganiec, Zakrzewo

ww

w.k

ujaw

y.m

edia

.pl

ogłoszenia

Niebawem rozpocznie się zabawa i dekorowanie choinki przed Urzędem Miejskim Czytaj str. 22

W NUMERZE* Starosta Dariusz Woch-

na w rozmowie o mijającym roku w powiecie.

Czytaj str 4* W szpitalu podwyżki dla

pielęgniarek i nie tylko

Czytaj str. 10* Wóz Drzymały w Po-

czałkowie. Czytaj str. 16

* Maria Wodzińska. Już jako nastolatka była uwiel-biana przez Juliusza Sło-wackiego.

Czytaj str. 12-13* Miejska biblioteka w

Aleksandrowie Kuj. obcho-dziła 70-lecie w nowej sie-dzibie, na dworcu.

Czytaj str 8

* 10 stycznia (niedziela) XXIV Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym - koncerty w MCK. Na ulicach Aleksandrowa Kujawskiego, Stawek i Konecka licytować będzie 58 wolontariuszy.

* Przegląd Kolęd i Pasto-rałek 16 stycznia godz. 10.00 (sobota). MCK zaprasza solistki i solistów z przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich z miasta i gmi-ny Aleksandrów Kujawski oraz zespoły.

* Ferie rozpoczynają się 18 stycznia i trwać będą do 29 stycznia. Odbywać się będą zajęcia adresowane dla dwóch grup wiekowych dzieci, które nigdzie w tym czasie nie wyjadą.

W kilku zdaniachz kalendarza MCK

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Aktualnościwww.kujawy.media.pl2 nr 106, grudzień 2015

Zarząd województwa przy-znał doroczne nagrody za dzia-łalność na polu animacji kultury i promocji sztuki oraz edukacji artystycznej. Wśród wyróżnio-nych są społecznicy i osoby związane z wojewódzkimi insty-tucjami kultury. Gala wręczenia nagród, z udziałem wicemar-szałka Zbigniewa Ostrowskiego odbyła się 8 grudnia w Kujaw-sko-Pomorskim Centrum Kultu-ry w Bydgoszczy.

W gronie uhonorowanych znalazła się Wanda Wasicka z Nieszawy inicjatorka koncer-tów przy świecach w Niesza-wie. W uzasadnieniu przyznania nagrody napisano:

„Za niestrudzone propago-wanie piękna, tradycji i historii Kujaw, a szczególnie rodzin-nej Nieszawy, za dzielenie się swym talentem, wyobraźnią i pasją, które przyczyniają się do twórczego wzbogacania skarbnicy naszej regionalnej kultury.”

(bis)

Wicemarszałek Zbigniew Ostrowski wręcza nagrodę Wandzie Wasickiej

Doceniona przez marszałka

POŻYCZKA ZA DARMO

tel. 511-044-117

Jani Interntional. Praca dla

opiekunek w Niemczech,

legalnie,Tel. 725-248-935

www.opiekunki-24h.pl

rekl

ama

rekl

ama

Ubolewam, iż mój wpis na forum internetowym Gaze-ty Pomorskiej z dnia 2 listopada 2013 roku zawierający nieprawdziwe informacje, uraził Panią Marię Polaszek, co nie było moim zamiarem i za to przepraszam.

Zbigniew Sołtysiński

W listopadowym wydaniu „Gazety Aleksandrowskiej” Ryszard Borowski, kandydu-jący do Sejmu z PiS złożył wyborcom podziękowanie. Z przyczyn technicznych nie dokończone zostało ostatnie zdanie. Brzmiało ono: „Ser-decznie dziękuję także tym, którzy pomogli mi w prowa-dzeniu niełatwej kampanii, przyjaciołom a także opo-nentom”.

Przepraszamy

Nie dokończone zdanie

Oświadczenie

Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia

oraz pomyślności w Nowym Roku Członkom, Sympatykom i Mieszkańcom naszego miasta

życzy Zarząd Towarzystwa Przyjaciół

Aleksandrowa Kujawskiego

Jubileusz KGW w Brud-nowie (gmina Waganiec) 16 stycznia 2016 r. będzie obchodziło jubileusz 50-lecia działalności.

nr 106, grudzień 2015 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Aktualności www.kujawy.media.pl 3

Świąteczno-noworoczna promocja kolekcji dywanów minus 30 procent

Mieszkańcom gminy Raciążekz okazji

Świąt Bożego Narodzeniazdrowych, pogodnych, pełnych rodzinnego

ciepła, chwil spędzonych w gronie najbliższych oraz

zdrowia, spełnienia wszelkich pragnień w życiu prywatnym i zawodowym

w nadchodzącym Nowym Roku 2016życzą

Wiesława SłowińskaWójt Gminy Raciążek

Andrzej Sobociński Przewodniczący Rady Gminy

Raciążek grudzień 2015

Na kolejne spotkanie w Miejskim Centrum Kultury przyjechał Piotr Cugowski - znany mu-zyk, wokalista grupy „Bracia”. Było to jedno-cześnie podsumowa-nie tegorocznego cyklu „Spotkań ze znanymi ludźmi” - autorskiego projektu MCK, który trwa od czterech lat.

Tradycyjnie rozmowę z zaproszonym gościem poprowadził Tomasz Ski-biński. Ostatnie spotkanie w tym roku zgromadziło 130 młodzieży i doro-słych. Ławki ustawiono na korytarzu, bo w sali taka liczba chętnych by się nie pomieściła.

Piotr Cugowski w MCK

Po autograf ustawiła się kolejka

Fot.

Agn

iesz

ka K

rasz

ewsk

a

OPŁATKOWE SPOTKANIA. Aby podzielić się opłatkiem, w Aleksandrowie Kujaw-skim spotkali się m.in. członkowie aleksandrowskiego oddziału Polskiego Związku Nie-widomych oraz Towarzystwa Przyjaciół Aleksandrowa Kujawskiego. Było uroczyście, ale i wesoło. Na zdjęciu członkowie PZN.

Fot.

Wan

da W

asic

ka

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Powiatwww.kujawy.media.pl4 nr 106, grudzień 2015

Mija rok od czasu, kiedy po zdobyciu po raz kolejny mandatu radnego powiatu w wyborach został pan starostą, zamieniając fotel wielolet-niego dyrektora Zespołu Szkół w Konecku na stanowisko w samorządzie. Jak pan tę zmianę ocenia?

- Miesiąc temu minął rok od momentu, gdy wy-borcy powierzyli mi po raz piąty z rzędu mandat radnego powiatu. Tym samym od 1998 roku służę wspólnocie samorządowej powiatu aleksandrow-skiego. Natomiast 27 listopada 2015 roku radni powiatu jednogłośnie powierzyli mi tą zaszczytną i odpowiedzialną funkcję. Był to dla mnie dzień szczególny, gdyż po 32 latach pracy w Zespole Szkół w Konecku, w tym 22 lata na stanowisku dyrektora, przyszło mi przyjąć nowe wyzwania i otworzyć nowy etap w życiu.

Przyznaję, że nie było mi łatwo rozstać się ze społecznością szkoły w Konecku. Funkcja staro-sty, jako przewodniczącego zarządu powiatu, to nowe wyzwania, ale i ogrom odpowiedzialności za całokształt pracy i funkcjonowania powiatu we wszystkich jego obszarach. Traktuję swoją pracę na tym stanowisku jako służbę ludziom i staram się realizować swoje zadania sumiennie, rzetel-nie i odpowiedzialnie, mając zawsze na uwadze wspólne dobro mieszkańców powiatu.

Spełnia pan przedwyborcze obietnice, jakie?

- W swoim programie wyborczym wskazywa-łem między innymi na potrzebę równomierne-go rozwoju powiatu we wszystkich aspektach jego funkcjonowania. Położyłem nacisk na ścisłą współpracę z burmistrzami i wójtami na rzecz po-prawy stanu infrastruktury drogowej, oświatowej, rozwiązania ułatwiające mieszkańcom załatwia-nie spraw w urzędzie, systematyczną poprawę infrastruktury i warunków pracy poszczególnych jednostek oraz poprawę całego wizerunku samo-rządu powiatowego. Program ten konsekwentnie realizuję.

Pragnę podkreślić bardzo dobrą współpracę z Radą Powiatu, która akceptuje propozycje dzia-łań i poszczególnych przedsięwzięć na dany rok. W mijającym roku udało się w każdej z wymie-nionych dziedzin wprowadzić rozwiązania, które służą dziś mieszkańcom.

Pozwolę sobie wymienić najważniejsze: zreali-zowano ważne inwestycje drogowe przy udziale finansowym gmin, przeniesiono punk kasowy na parter budynku co ułatwiło klientom starostwa dokonywanie opłat, a tym samym skróciło czas załatwiania spraw, przeprowadzono remonty we wszystkich szkołach prowadzonych przez powiat, oddano do użytku nowoczesną szklarnię w Ze-spole Szkół nr 1 CKP.

Nie ma sesji Rady Powiatu, aby radni nie mó-wili o konieczności naprawienia jakiejś drogi po-wiatowej. To jeden ze stałych punktów interpe-lacji, przeradzający się nieraz w koncert życzeń. Jak pan ocenia to co przez ostatnich dwanaście miesięcy w tym względzie zrobiono?

- Istotnie, drogi to stały element interpelacji państwa radnych. Przypomnę tylko, że powiat w swoim zarządzie ma ponad 200 km dróg i nie jest w stanie remontować czy modernizować dróg tylko z własnych środków. W związku z tym aplikujemy po środki zewnętrzne w ramach róż-nych programów unijnych, a dzięki bardzo dobrej współpracy z wójtami i burmistrzami możliwa jest partycypacja przez gminy na poziomie 31 proc. kosztów inwestycji na drogach powiatowych. Taki model współpracy samorządowej gwarantu-je systematyczne remonty i poprawę stanu dróg. Dzięki tej współpracy w roku bieżącym wykona-liśmy wiele wspólnych inwestycji miedzy innymi z gminą i miastem Aleksandrów Kuj., gm. Koneck, gm. Zakrzewo, gm. Waganiec, gm. Raciążek i gm. Bądkowo. Wspólne działania znacznie poprawiły stan techniczny powiatowych dróg, co kierowcy na pewno odczuwają. Zawsze jednak chciałoby się więcej, sam również jestem kierowcą i znako-micie to rozumiem.

Wspólne przedsięwzięcia z gminami na dany rok ustalam podczas osobistych spotkań z wójta-mi i burmistrzami w obecności radnych powiato-wych z terenu danej gminy. Ten model uzgadnia-nia i realizacji inwestycji będziemy kontynuowali również w roku 2016 między innymi z miastem Ciechocinek, gm. i miastem Aleksandrów Kujaw-ski, z gm. Waganiec, Raciążek i Zakrzewo.

Nowy rząd zapowiada likwidację gimnazjów, co oznacza że po szkole podstawowej ucznio-wie będą szybciej szukali szkoły do dalszego kształcenia. Technika, licea, zasadnicze szkoły zawodowe podlegają samorządowi powiatowe-mu. Czy jesteście przygotowani do takiej refor-my? Co musi być spełnione, aby przyniosła ona konkretne efekty dla uczniów? O tym jakoś póki co nie mówi się.

- Wszystko wskazuje na to, że nowy rząd do-kona zmian w strukturze szkół. Jeśli wygaszanie gimnazjów zacznie się od 2017 roku to oznacza, że w 2019 roku pierwsi absolwenci ośmioletniej szkoły podstawowej i ostatni rocznik gimnazjum staną przed wyborem szkoły ponadpodstawowej i ponadgimnazjalnej. Czeka nas więc wielka ku-mulacja uczniów począwszy od września 2019 r. Powiat do ewentualnych zmian w prowadzonych szkołach będzie się przymierzał po nowym roku.

Pani minister zapowiedziała, że w grudniu po-każe szczegóły projektu, natomiast w styczniu przedstawi harmonogram wdrażania zmian. W za-leżności jaki wariant zmian zostanie przyjęty, mu-simy dostosować nasze działania do przepisów prawa, które będą w tym zakresie obowiązywa-ły. Cały czas monitorujemy tę sprawę. Wszystko wskazuje też na to, że coraz większym zaintere-sowaniem uczniów będą cieszyły się szkoły za-wodowe. Musimy w związku z tym opracować na tyle ciekawą ofertę edukacyjną dla młodzieży z naszego powiatu, aby jak najwięcej uczniów za-trzymać w naszych szkołach.

Powiaty ogrywać będą wiodącą rolę, jeśli chodzi o wykorzystanie środków unijnych z roz-dania 2014-2020. Strategia została opracowana, ale czy jesteście do tej realizacji przygotowani? Jeśli tak, to kiedy przystąpi się do tego? Na co mieszkańcy mogą liczyć?

- Zgodnie z założeniami polityki terytorialnej naszego województwa na lata 2014-2020, propo-nowana alokacja dla Obszaru Rozwoju Społecz-no-Gospodarczego Powiatu Aleksandrowskiego wynosi prawie 44 mln zł, z czego na Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego 25,6 mln zł, a na Europejski Fundusz Społeczny ponad 18 mln zł. Samorządy terytorialne będą miały możliwość pozyskania środków na tworzenie nowych przed-szkoli i punktów przedszkolnych oraz tworzenie nowych miejsc przedszkolnych w istniejących placówkach.

Znaczna część środków w ramach EFRR ma być przeznaczona na budowę ścieżek rowero-wych na terenie gmin powiatu aleksandrowskie-go, a także na termomodernizację budynków

użyteczności publicznej. Gminy i powiat będą miały możliwość pozyskania środków na realiza-cję kompleksowych projektów dla osób i rodzin korzystających ze wsparcia pomocy społecznej. Przewiduje się kursy, szkolenia, terapie i warsztaty wspierające dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej.

W ramach EFS dużą cześć środków przezna-czono na wsparcie kształcenia ogólnego i zawo-dowego. Samorządy lokalne będą mogły pozy-skać środki m.in. na: dodatkowe zajęcia z zakresu kompetencji kluczowych, wyposażenie pracowni szkolnych w sprzęt, staże i praktyki zawodowe dla uczniów u pracodawców, podnoszenie kwalifika-cji nauczycieli.

Dodatkowym elementem wsparcia, o jaki mogą ubiegać się samorządy są inwestycje w infrastruk-turę edukacyjną i szkoleniową szkół oraz placówek systemu oświaty prowadzących kształcenie zawo-dowe i ustawiczne, w tym m.in.: rozwój warszta-tów i pracowni kształcenia praktycznego w bran-żach zgodnych z potrzebami rynku pracy.

Ale, jak to zawsze w życiu bywa, rzeczywi-

stość nie jest do końca tak piękna, jak byśmy tego sobie życzyli.

- Słusznie. Przeciągają się sprawy uzgodnień z zatwierdzeniem strategii i fiszek projektowych z Urzędem Marszałkowskim, co skutkuje niezado-woleniem ze strony samorządów naszego powia-tu. Wobec powyższego na ostatnim posiedzeniu Komitet Sterujący wystosował katalog postula-tów skierowanych do marszałka Piotra Całbeckie-go w sprawie harmonogramu naboru wniosków o dofinansowanie w trybie konkursowym.

W uchwale zwrócono szczególną uwagę na niezadowolenie naszych samorządów w kwestii braku opracowania harmonogramu konkursów w ramach poszczególnych priorytetów ze wska-zaniem na konkretne obszary oraz na konieczność konsultowania z samorządami wstępnego harmo-nogramu ogłaszanych konkursów dotyczących polityki terytorialnej. Myślę jednak, że już wkrótce uporamy się z tymi trudnościami i przystąpimy do pierwszych ogłoszonych konkursów, aby rozpo-cząć realizację poszczególnych projektów.

Jak już wspomniałem, dla mieszkańców jed-nym z najważniejszych oczekiwań od samo-rządów jest dbałość o infrastrukturę drogową. W nadchodzącym roku chcemy przeprowadzić kolejne inwestycje drogowe na terenie kilku gmin, ubiegając się o dofinansowanie ze środków w ra-mach PROW, a także z „Programu rozwoju gmin-nej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019”.

Każda kadencja ma to do siebie, że wymusza pewien styl działania. Jeśli chodzi o powiat, to dotychczas udało się pozyskać wiele środków ze-wnętrznych, co pomnożyło powiatowy majątek. W przeważającej części były to pieniądze pozy-skane z funduszy europejskich, ale otrzymaliśmy również wiele środków z programów rządowych, które w znacznym stopniu przyczyniły się do po-lepszenia warunków życia mieszkańców naszego powiatu. To był nasz główny cel i w mojej ocenie, to się nam w znacznym stopniu udało. Zdaję so-bie jednak sprawę, że oczekiwania mieszkańców są dużo większe, dlatego nikt nie ma zamiaru na tym poprzestawać. W nowy rok wchodzimy więc z nadzieją i świadomi ogromu pracy, która jeszcze przed nami.

Przez całą minioną kadencję nie udawało się rozwiązać problemu finansowania przeprawy promowej w Nieszawie. Była to sprawa wywo-łująca niepotrzebny konflikt w powiecie.

- Cieszy mnie niezmiernie fakt, że w tej kadencji nie mamy kłopotów z finansowaniem przeprawy promowej. Dzięki bardzo dobrej współpracy z bur-mistrzem Nieszawy doszliśmy do konsensusu. Porozumienie dotyczące prowadzenia przeprawy promowej przez rzekę Wisłę na podstawie uchwał rady powiatu i rady miasta zostało podpisane na okres trzech lat i przewiduje dofinansowanie ze strony powiatu w kwocie 80 tys. zł rocznie.

Z mojej inicjatywy wspólnie z panem burmi-strzem spotkaliśmy się ze starostami powiatu toruńskiego oraz lipnowskiego i doszliśmy do porozumienia w sprawie współfinansowania przeprawy. Powiat toruński i lipnowski przekaże każdego roku na funkcjonowanie przeprawy środ-

ki w kwocie po 10 tys. zł, co jest również dużym sukcesem. Miasto na bazie porozumienia rozlicza się z powiatem z otrzymywanych środków finan-sowych raz w roku.

Powiat aleksandrowski należy do regionów szczególnie zagrożonych bezrobociem. To temat szeroki, na oddzielną rozmowę. Jednak warto powiedzieć kilka słów co zrobiono dla bezrobot-nym w mijającym roku.

- Wskaźnik bezrobocia na koniec październi-ka w naszym powiecie wyniósł 17,7 proc. i ma tendencje spadkowe. Systematycznie podejmu-jemy działania zmierzające do zmniejszenia bez-robocia. Zadania te realizuje Powiatowy Urząd Pracy. W okresie od stycznia do listopada 2015 r. łączna kwota środków finansowych uzyskanych z algorytmu i pozyskanych dzięki dodatkowym staraniom PUP w tym programom współfinanso-wanym z Europejskiego Funduszu Społecznego wyniosła: 12,8 mln zł, co pozwoliło na zaktywizo-wanie zawodowe 2072 osób.

PUP organizował szkolenia, refundował kosz-ty studiów podyplomowych oraz wyposażenia stanowisk pracy, 64 osoby bezrobotne otrzyma-ły środki na podjęcie działalności gospodarczej. Urząd posiada jeszcze środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej dla osób powyżej 30 roku życia. Skutecznie zrealizowano szereg pro-gramów w tym program Aktywizacja i Integracja, sfinansowano koszty wyposażenia stanowisk pra-cy dla osób niepełnosprawnych, kierowano bez-robotnych na staże i szkolenia. Bezrobocie to od zawsze pięta Achillesowa naszego powiatu, mam tego świadomość dlatego bacznie przyglądam się działaniom PUP i sytuacji na lokalnym rynku pracy.

Czy pracownicy związani z samorządem powiatowym mogą liczyć na jakieś znaczące podwyżki? Pytanie nie jest od rzeczy bowiem w samorządzie zarówno gminnym, jak i powia-towym nie było ich od lat.

- W tegorocznym budżecie udało się wygo-spodarować środki finansowe na podwyżki dla pracowników. Na wniosek starosty Rada Powia-tu zaakceptowała propozycje zarządu powiatu i wszyscy pracownicy otrzymali kilkuprocentowe podwyżki wynagrodzeń. Pragnę zauważyć, że pracownicy są coraz bardziej dociążeni obowiąz-kami ze względu na systematyczne przekazywa-nie zadań samorządom. Z perspektywy przepra-cowanego roku, muszę podkreślić profesjonalizm moich pracowników, co przekłada się na osiąga-ne wyniki pracy oraz na dobre postrzeganie urzę-du przez mieszkańców powiatu.

Czy w harmonogramie powiatowych wyda-rzeń na rok przyszły znajdują się jakieś nowe po-zycje, czy będzie kontynuowana tradycja Powia-towych Rajdów Rowerowych i inne wydarzenia organizowane przez powiat?

- Oczywiście. W styczniu organizujemy bal charytatywny, a następnie imprezy cykliczne - IX Prezentacje Potraw i Tradycji Wielkanocnych, jubileuszowy X Powiatowy Rajd Rowerowy, III Powiatowy Turniej Siatkówki o Puchar Starosty, II Ogólnopolski Plener Malarski i dożynki powiato-we. Włączamy się też w liczne akcje realizowane przez poszczególne gminy i wydarzenia o zasięgu ogólnokrajowym, jak np. Narodowe Czytanie. No-wością w nadchodzącym roku będzie Powiatowy Konkurs Fotograficzny i Powiatowy Turniej Piłki Nożnej dla uczniów gimnazjów i szkół ponadgim-nazjalnych. W 2016 roku po raz pierwszy zostaną przyznane nagrody dla osób szczególnie zasłużo-nych dla Powiatu Aleksandrowskiego w różnych dziedzinach życia, m.in. społecznego, kulturalne-go i gospodarczego. Obecnie trwają prace nad ostateczną formą tych nagród oraz zasadami ich przyznawania.

Wszystkie szczegóły już wkrótce ukażą się na stronie powiatu i na naszym facebooku. Czytel-ników „Gazety Aleksandrowskiej” zapewniam, że nic nie ujdzie ich uwadze, gdyż planujemy dalszą współpracę i informowanie mieszkańców o tym co się dzieje w urzędzie i podległych jednostkach.

Na zakończenie, wszystkim mieszkańcom po-wiatu aleksandrowskiego z okazji Świat Bożego Narodzenia składam najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności i zdrowia. Niech magia Wigilijnego Wieczoru przyniesie Państwu radość i spokój. Niech ten szczególny czas będzie dla Państwa okazją do spędzenia miłych chwil w gro-nie najbliższych, w atmosferze pełnej wzajemnej życzliwości, a nadchodzący 2016 rok stanie się czasem spełnionych marzeń i nadziei zarówno w życiu zawodowym jak i osobistym.

Rozmawiał: St.B.

Rozmowa z Dariuszem Wochną, starostą aleksandrowskim

Dobra współpraca z gminami

Dariusz Wochna: - Dzięki współpracy z gminami w roku bieżącym wykonali-śmy wiele wspólnych inwestycji

Fot.

Mar

cin

Str

ych

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Promocja www.kujawy.media.pl 5nr 106, grudzień 2015

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Powiatwww.kujawy.media.pl6 nr 106, grudzień 2015

W sali PCPR 17 grudnia miała miejsce uroczystość wręczenia nagród za osią-gnięcia w dziedzinie twór-czości artystycznej, upo-wszechniania i ochrony kultury.

Zarząd powiatu przyzna-jąc doroczne nagrody, ma na celu wyróżnienie i uho-norowanie artystów i dzia-łaczy kultury, których dzia-łalność istotnie wpłynęła na rozwój twórczości artystycz-nej lub upowszechnianie i ochronę kultury. Nagrody przyznawane są osobom fi-zycznym, prawnym i innym podmiotom działającym na rzecz rozwoju kultury.

W roku bieżącym, zarząd powiatu na wniosek kapituły postanowił przyznać sześć nagród. Wśród osób nagro-dzonych w dziedzinie twór-czości artystycznej zarząd powiatu przyznał nagrody następującym osobom:

Pawłowi Nowakowi - aleksandrowskiemu artyście malarzowi, grafikowi i ry-sownikowi, laureatowi wielu prestiżowych nagród i wy-różnień artystycznych, który tworzy subtelne, bajeczne grafiki i poetyckie pastele;

Aleksandrowi Kamedul-skiemu – dwudziestojedno-letniemu, utalentowanemu barytonowi, który pochodzi z Nieszawy, pomimo młode-go wieku z wielkim powo-dzeniem koncertuje w Pol-sce i za granicą.

W Ostrowąsie 11 grudnia starosta aleksandrowski spotkał się z przedstawicielami Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu. W ten sposób Dariusz Wochna podziękował za zaan-gażowanie jednostek OSP w zabezpieczenie trasy tegorocznych powiatowych rajdów rowerowych. W uroczystym wręczeniu pamiątkowych grawertonów uczestniczył również sekretarz po-wiatu - Piotr Marciniak. W powiatowych rajdach - rodzinnych, rekreacyjnych imprezach, których organizatorem jest zarząd powiatu , w 2015 roku wzięło udział 1175 uczestników.

Dziękuję za wsparcie logistyczne i organizacyjne oraz okazaną pomoc podczas Powiatowych Rajdów Rowerowych w 2015 roku. Organizacja tych największych pod względem liczby uczestników rowerowych imprez w regionie nie byłaby możliwa bez Waszego wsparcia i zaangażowania. Dziękując za wzorowe wypełnianie swoich obowiązków oraz ofiarną służbę na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców powiatu aleksan-drowskiego, proszę przyjąć wyrazy uznania dla druhów oraz życzenia zdrowia, szczęśliwych powrotów z akcji i wszelkiej pomyślności - mówił starosta zgromadzonym.

Dziesięcioro uczniów Zespołu Szkół Specjalnych nr 3 w Alek-sandrowie Kujawskim wzięło udział 11 grudnia br. w Mikołaj-kowych Zawodach Pływackich o Puchar Starosty Inowro-cławskiego. Dla niektórych były to pierwsze w życiu zawody pływackie. Sztafeta 4x25m stylem dowolnym wywalczyła III miejsce. W kategorii wiekowej do lat 15 poszczególne miejsca zdobyli: Daria Blachowiak - III miejsce na dystansie 25 m stylem grzbietowym, Julia Paczkowska - III miejsce na dystansie 25 m stylem dowolnym.

W kategorii wiekowej powyżej lat 15 poszczególne miejsca zdobyli: Miłosz Zakrzewski - I miejsce na dystansie 50 m stylem klasycznym oraz II miejsce za 50 m stylem dowolnym, Damian Włodarczyk - II miejsce na dystansie 50 m stylem grzbietowym.

Młodzi sportowcy zawdzięczają te świetne wyniki zaangażo-waniu oraz wytrwałym treningom. Osiągnięty sukces nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc życzliwych osób i instytucji. Szcze-gólną pomoc okazały Gminne Przedsiębiorstwo Usługowe „Al-gawa” oraz 22. Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo - Rehabilita-cyjny w Ciechocinku, użyczając nieodpłatnie swoją pływalnię.

Konferencja z udziałem władz powiatu zakończy-ła realizowany przez powiat program integracji społecz-nej osób z zaburzeniami psy-chicznymi pn. „Jesteśmy obok Was – II”, zrealizowany przy wsparciu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Konferen-cja miała miejsce w Raciążku 3 grudnia. Na realizację progra-mu pozyskano dofinansowanie w kwocie 58 tys. zł.

W uroczystości udział wzięli: starosta Dariusz Wochna, wi-cestarosta Wojciech Marjański, naczelnik Wydz. Polityki Spo-

Uprzejmie informujemy, że w Wigilię Bożego Narodzenia, tj. 24 grudnia br. (czwartek) Starostwo Powiatowe w Aleksandro-wie Kujawskim będzie nieczynne. Dzień wolny od pracy dla pra-cowników urzędu wynika z zarządzenia starosty.

Artyści i działacze kultury docenieni

Za upowszechnianie i ochronę kultury nagrody otrzymali:

Teresa Maksim - założy-cielka Nieszawskiego Towa-rzystwa Kulturalnego, która poprzez wielką aktywność kulturalną przyczyniła się do ożywienia działalności kultu-ralnej w Nieszawie. Inicjując słynne wieczory historycz-ne poświęcone postaciom i wydarzeniom związanym z Nieszawą i okolicą wskrze-siła uśpionego ducha trady-cji i historii miasta;

Daria Danuta Lisiecka – poetka, animatorka kultury i laureatka wielu nagród

teatralnych i poetyckich, ale przede wszystkim wiel-ka miłośniczka i znawczyni życia i twórczości Edwarda Stachury oraz realizatorka słynnej Białej Lokomotywy;

Iwona Krzysztanowicz - animatorka kultury muzycz-nej wśród dzieci i młodzieży, instruktorka szkolnych ze-społów wokalnych, organi-zator wielu form artystycz-nych takich jak festiwale, imprezy środowiskowe i szkolne;

Fundacja Inicjatyw na rzecz Niepełnosprawnych „Pro Omnibus”, która to

prowadzi szerokie działa-nia na rzecz osób niepeł-nosprawnych, organizator Międzynarodowego Festi-walu Piosenki Młodzieży Nie-pełnosprawnej będącego kontynuacją Festiwalu Dzieci i Młodzieży Niepełnospraw-nej, który zapoczątkowała śp. Grażyna Świtała.

Wręczając nagrody staro-sta Dariusz Wochna złożył na ręce nagrodzonych życzenia dalszych sukcesów i wy-trwałości w zamierzeniach i planach związanych z dzia-łalnością na niwie kultury.

Jesteśmy obok was

łecznej i Promocji Powiatu - Pau-lina Smykowska oraz dyrektorzy jednostek, których podopieczni objęci zostali wsparciem: Ewa Wochna - dyrektor Zespołu Szkół nr 3, Janusz Chrzanow-ski - dyrektor Zespołu Szkół nr 2 im. mjra H. Dobrzańskiego „Hubala”, Wioletta Wiśniewska - dyrektor Zakładu Leczniczo--Opiekuńczego w Raciążku oraz Andrzej Kownacki - dyrektor DPS w Zakrzewie.

W ramach projektu zrealizo-wane zostały następujące dzia-łania: pięciodniowa wycieczka,

interaktywne lekcje, wyjazd do skansenu w Kłóbce, kursy kwalifikacyjne (krawiecki, bu-kieciarstwa i florystki, obsługa kas fiskalnych). Ponadto do-był się cykl zajęć z komunikacji wspomagającej i alternatywnej u osób niemówiących z wy-korzystaniem zaawansowanej technologii komunikacyjnej.

Działaniem objęta została objęta grupa 10 uczniów ma-jących poważne problemy z porozumiewaniem się. W celu utrzymania efektów projektu, zakupiono dla DPS i SPZLO

Druga edycja

maszyny do szycia, natomiast dla ZSS nr 3 tablet wraz z opro-gramowaniem do prowadzenia zajęć logopedycznych. Podczas konferencji wystąpił zespół mu-zyczny z Zespołu Szkół nr 2 i uczniowie z Zespołu Szkół nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim, którzy zaprezentowali układy ta-neczne, a także pacjenci Zakładu Leczniczo-Opiekuńczego w Ra-ciążku z ciekawym programem artystycznym. Koordynatorką projektu „Jesteśmy Obok Was – II” była Paulina Smykowska.

Zakończenie projektu „Jesteśmy obok Was – II” w Raciążku

Po wręczeniu nagród dla twórców kultury. Od lewej: Wojciech Marjański, Iwona Krzysztanowicz, Paweł Nowak, Dariusz Wochna, Aleksander Kamedulski, Teresa Mak-sim, Mirosław Satora i Lotfi Mansour

Mikołajkowe zawody pływackie

Podziękowanie dla OSP

Starostwo nieczynne w Wigilię

Powiat przy współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami przygo-tował dla mieszkańców listwowe kalendarze ścienne o wymia-rach 70x100 cm na 2016 rok. Każdy może otrzymać taki kalen-darz za darmo, zgłaszając się do kancelarii ogólnej (pok. 223, II piętro) w Starostwie Powiatowym w godzinach 7.30-15.30. Za-danie związane z drukiem kalendarza zrealizowała firma Lambert z Aleksandrowa Kujawskiego. Uprzedzamy, że liczba kalendarzy jest ograniczona.

Kalendarze na 2016 rok

Stronę przygotowało Starostwo Powiatowe

Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas przeżywania radości przyjścia na świat Zbawiciela.

Z całego serca życzymy, aby atmosfera nadchodzących świąt towarzyszyła

nam przez cały rok. Niech zrozumienie oraz serdeczna współpraca buduje naszą Ojczyznę, staje się źródłem

trwałej radości, pokoju ducha i optymizmu płynącego z Dobrej Nowiny.

Niech zbliżający się rok 2016 będzie czasem realizacji wielu śmiałych zamierzeń i dostarczy

poczucia spełnienia.

Renata GolecPrzewodnicząca Rady Powiatu

wraz z Radnymi

Dariusz WochnaStarosta Aleksandrowski

z Członkami Zarządu

Podczas sesji Rady Powiatu, która odbyła się 18 grud-nia br. ślubowanie na radnego złożył Konstanty Grzegór-ski (zam. w miejscowości Brzeźno, gm. Koneck). Wszedł do Rady Powiatu z listy PiS, w miejsce Józefa Łyczaka, który został senatorem RP.

Nowy radny powiatu

Doroczne nagrody zarządu powiatu

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Rozmaitości www.kujawy.media.pl 7nr 106, grudzień 2015

Z okazji najpiękniejszych świąt w roku – Świąt Bożego Narodzenia, życzymy Państwu wszyst-

kiego najlepszego. Niech magiczna wigilijna noc przyniesie Państwu spokój i radość.

Wierzymy, że przy świątecznym stole nie zabraknie ciepła i rodzinnej atmosfery. Niech

zapach choinki roznosi się po całym domu, blask świec nastraja optymistycznie, a smak wigilijnych potraw na

długo pozostanie w Państwa pamięci.Święta to szczególny czas pojednania i zadumy nad

sobą oraz własnymi planami. Czas, który przywołuje najpiękniejsze

wspomnienia z dzieciństwa. Życzymy Państwu, aby światło betlejemskiej gwiazdy

przyniosło nadzieję i spełnienie marzeń. Niech zewsząd płynie do Państwa nastrojowa melodia kolęd tworząc

aurę miłości, szczęścia i pokoju.Prosimy także przyjąć serdeczne życzenia

z okazji zbliżającego się Nowego 2016 Roku. Życzymy Państwu dużo zdrowia, realizacji

wszystkich zamierzeń oraz powodzenia w życiu zawodowym i osobistym.

dr Andrzej CieślaBurmistrz

Aleksandrowa Kujawskiego

inż. Bogdan Wypij przewodniczący Rady

Miejskiej z radnymi

Prac

a Pi

otra

Rom

anow

skie

go z

SP

nr 3

Ile to już lat aleksandro-wiacy domagali się ogól-nodostępnej toalety pu-blicznej? Liczne interpelacje radnych i wnioski mieszkań-ców nareszcie doczekały się realizacji. Przy głównym skrzyżowaniu w centrum miasta stoi dziś budynek toalety.

Mały, ale wystarczająco duży, aby spełnić swoją rolę. Zielony budynek, zaprojek-towany w nieco rustykal-nym stylu, stanął naprzeciw dawnej przychodni kole-jowej, obok kiosku z prasą na skrzyżowaniu ulic Sło-wackiego i Chopina. Formą, stylem i barwą udało się go w komponować w otaczają-cą zieleń miejską, tak że nie będzie z pewnością robił złe-go wrażenia wizualnego.

Miejsce obecnej lokali-zacji, jak mówi burmistrz, wybrano spośród kilku in-nych. Toaleta mogła stanąć przy parku Jana Pawła II, na rogu ulic Chopina i Naruto-wicza, bądź przy nastawni kolejowej. Lokalizacja w wy-branym miejscu pozwoli-

Jest toaleta miejska w Aleksandrowie Kuj.

ła uniknąć dodatkowych kosztów i komplikacji natu-ry technicznej, jeśli chodzi o podłączenie do sieci kana-lizacyjnej, wodociągu i linii energetycznej.

- Na ścianach budynku za-instalowano witryny, w któ-rych będzie można umieścić plan miasta, ogłoszenia itd.

– mówi burmistrz. W środku to, co współcześnie w takim obiekcie powinno się zna-leźć, a więc muszla, wieszak na papier toaletowy, urucha-miający się dzięki czujnikowi ruchu kran z wodą i umy-walka, do tego suszarka do rąk. Przynajmniej dwa razy dziennie pracownicy tech-

niczni urzędu będą odwie-dzać to miejsce, aby pano-wał tam porządek.

Toaleta nie wymaga sta-łej obsługi. Skorzystać z niej można wrzucając do auto-matu monetę. Jedno użycie kosztować będzie złotówkę. Automat będzie przyjmować różne nominały, 50-groszów-ki i 2 złotówki, a nawet 50. centówki europejskie. Trzeba jednak pamiętać, że reszty nie wydaje.

Do wykonania pozostał jeszcze chodnik i podjazd prowadzący do drzwi, aby ułatwić dojście użytkowni-kom, a szczególnie niepełno-sprawnym.

- Toaleta jest w pełni przy-stosowana dla użytkowni-ków niepełnosprawnych – dodaje burmistrz.

Inwestycja kosztowała gminę 60 tys. złotych. Koń-cowe prace związane z in-stalacją i zapewnieniem wy-gody w jej korzystaniu mają być wykonane do świąt.

Tekst i fot.Zbigniew Sołtysiński

W centrum potrzebna inwestycja

Toaleta na monety przy ul. Słowackiego

Rozstrzygnięto doroczny kon-kurs plastyczny na kartkę świą-teczno-noworoczną pt. „Moje Boże Narodzenie”.

W konkursie brały udział dzieci i młodzież ze szkół, uczestnicy pla-cówek opiekuńczych. Celem kon-kursu było propagowanie tradycji

związanej z tematyką świąt, rozwi-janie umiejętności i zainteresowań oraz promocja miasta. Zwycięskie kartki wraz z życzeniami od burmi-strza miasta rozesłane zostaną do instytucji, firm i osób prywatnych na terenie całego kraju.Także i my wykorzystaliśmy je w życzeniach.

Więcej w internecie na stronie: www.kujawy.media.pl

Kartki

Nie lada niespodziankę mikołajko-wą sprawiło swoim podopiecznym stowarzyszenie „Bądźmi Razem” z Aleksandrowa Kuj. Był to prawdziwy róg obfitości z prezentami i zabawą. Ale i dzieci nie były dłużne i w przed-stawieniu jasełkowym przedstawiły swoje zadziwiające talenty aktorsko--wokalne.

Wydarzenie miało miejsce 4 grud-nia w MCK. Rozpoczęto od jasełek. Dzieci i młodzież SP nr 3 były wy-konawcami przedstawienia. A nie dość, że było ono dobrze zorgani-zowane pod względem kostiumo-wym, bo diabły wyglądały całkiem jak żywe, a anioły prawie wzlatywały na swoich skrzydłach. Matka boska z dzieciątkiem jak z obrazka, a Józef Święty chociaż o młodych rysach twarzy wyglądał bardzo poważnie. Przedstawienie zostało przygoto-wane pod kierunkiem Katarzyny Koźmińskiej i Małgorzaty Lorenc, pedagogów.

Po jasełkach pod budynek MCK zajechali mikołajowie na motocy-klach. Swoje przybycie podkreślili rykiem motorów i strzelaniem z „rury”. W role zmotoryzowanych Mikołajów wcielili się aleksandrow-scy CALBIKERSI. Później przyszedł czas na ostatniego Mikołaja, w któ-rego postać wcielił się Tomasz Ski-biński z MCK. Przed rozdaniem pre-zentów prosił dzieci o wierszyk lub piosenkę, a te próbowały sprostać prośbie odtwarzając znane utwory.

Najczęściej śpiewały: „Mikołaju, Mikołaju, co w woreczku masz? Dzieci bawiły się znakomi-cie. A to wszystko dzięki staraniom Agnieszki Szwajkowskiej-Ludwig, która nie tylko była główną organizatorką, ale pozyskała sponso-rów. Przedsięwzięciu patronował burmistrz

Andrzej Cieśla. Pomoc nieśli również wolon-tariusze z gimnazjum Lotników pod kierownic-twem Danuty Hejmanowskiej.

Tekst i fot. Zbigniew Sołtysiński

Mikołajów było wielu

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Aleksandrów Kuj. www.kujawy.media.pl8 nr 106, grudzień 2015

Klub Młodego Odkrywcy działają-cy w Publicznym Gimnazjum nr 1 im. Lotników Polskich w Aleksandrowie Kujawskim jeszcze raz dziękuje burmi-strzowi i Wydziałowi Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego za objęcie patronatem i pomoc w realizacji wysta-wy „Ziemia z nieba”, która była poka-zana po raz pierwszy w czasie Święta Szkoły w czerwcu, a teraz zdobi ściany odnowionej pracowni komputerowej.

Wystawa ta jest zwieńczeniem pro-jektu Earthkam. Jest to projekt eduka-cyjny NASA, dzięki niemu uczniowie z całego świata mogą wykonywać zdjęcia powierzchni Ziemi przy pomo-cy aparatu cyfrowego znajdującego się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Zainicjowany został przez dr Sally Ride, pierwszą amerykańską astronautkę.

W projekcie tym bierze udział 900 szkół z całego świata, a tylko 35 w Pol-sce. Misje są planowane raz na kwartał, każda z nich trwa cztery dni.

Jeden z astronautów znajdujących się na stacji ISS montuje dedykowany misji aparat cyfrowy przy oknie skie-rowanym pionowo w dół w stronę

powierzchni Ziemi. Aparat jest podłą-czony do laptopa, do którego spływają zlecenia wykonania zdjęć przesyłane przez uczniów za pośrednictwem spe-cjalnego oprogramowania.

My te dni spędzamy przy kompute-rach, śledząc orbity stacji kosmicznej, analizując mapy pogody w różnych rejonach Ziemi i wyszukując ciekawe, zróżnicowane pod względem rzeźby terenu krajobrazy. Powodzenie misji uzależnione jest od warunków pogo-dowych. Zrobiliśmy ponad 100 zdjęć, niestety, część z nich to chmury.

Nasza działalność została dostrze-żona przez Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

W tym roku szkolnym również przy-stąpiliśmy do projektu. W listopadzie odbyła się już pierwsza misja. Tym ra-zem pogoda nam dopisała i już mamy ok. 200 zdjęć. Wiele pięknych, część z nich opublikowaliśmy na stronie szkoły (http://pg1aleks.edupage.org/album/?#gallery/201).

Magdalena Mańkowskaopiekunka KMO

Ziemia z nieba 70 lat miejskiej biblioteki

Przeżyła sto lat

Szczególnie uroczyście urodziny obchodziła Lucyna Zmirska, mieszkanka Aleksandrowa Kujawskiego. 28 listopada skończyła 100 lat.

Gratulacje i życzenia długich lat w zdrowiu i spokoju złożyli jubilatce w to-warzystwie członków rodziny burmistrz Andrzej Cieśla, przewodniczący rady miejskiej Bogdan Wypij oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Jadwiga Du-dek. Jubilatka otrzymała kwiaty i upominki. Listy gratulacyjne nadesłali także: wojewoda kujawsko-pomorski oraz prezes ZUS z informacją o przyznaniu spe-cjalnego dodatku do emerytury.

Pani Lucyna urodziła się w Gęsinie, dzisiaj gmina Zakrzewo. Miała pięć sióstr i dwóch braci. W latach pięćdziesiątych zamieszkała w Aleksandrowie Kuj. Przez długie lata była kierowniczką słynnego sklepu spożywczego PSS nr 17 zwanego „Lucynką” przy ul. Słowackiego. Śpiewała w chórze „Lutnia”, jest więc na pew-no najstarszą członkinią tego znanego w przeszłości zespołu, którego tradycje kontynuuje „Lutnia Nova”.

Obecnie czuje się, jak na tak sędziwy wiek, w miarę dobrze, bierze tylko leki na ciśnienie. Na co dzień jubilatką opiekuje się siostrzenica Wanda Zawisza, która po 45 latach wróciła z Warszawy do Aleksandrowa Kuj. oraz siostrzeniec Andrzej Krychowiak mieszkający w Ciechocinku.

Do ciepłych słów przyłącza się redakcja „Gazety Aleksandrowskiej”, życząc z okazji jubileuszu i nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia dużo zdrowia.

Stulatka Lucyna Zmirska w towarzystwie najbliższych: siostrzeni-cy Wandy (z lewej), Andrzeja Krychowiaka i jego żony Elżbiety

Fot.

Urz

ąd M

iejs

ki

Jubileusz 70-lecie powstania bi-blioteki miejskiej w Aleksandrowie Kujawskim świętowano na dworcu kolejowym, w odnowionych po-mieszczeniach. 10 grudnia odbyło się uroczyste jej otwarcie w nowej siedzibie. Życzono, aby czytelnicy przyjeżdżali…pociągami.

Uroczystość odbywała się w daw-nej sali restauracyjnej dworca, od-nowionej, jeszcze oficjalnie nie od-danej do użytku, ale już po raz drugi wykorzystywanej na tego rodzaju spotkania. Gości powitała dyrektor biblioteki Wanda Drabikowska, a nim historię biblioteki przedstawi-ła Beata Stolarska zebrani udali się pod wejściowe drzwi, gdzie odbyło się symboliczne otwarcie placówki. Do niedawna, przez lata zajmowała budynek przy ul. Słowackiego.

O przecięcie wstęgi poproszeni zo-stali: burmistrz Andrzej Cieśla, Wan-da Drabikowska i Bogdan Wypij, przewodniczący rady miejskiej. Głos zabrał burmistrz, który przypomniał, że remont pomieszczeń dworco-wych, w których obecnie mieści się biblioteka to efekt wieloletnich starań o środki zewnętrzne, bez których był-by on niemożliwy.

Wsparcie trafiło także na kontynu-ację zakończonych niedawno prac konserwatorskich w sali restaura-cyjnej, związanych między innymi z przywróceniem oryginalnej kolory-styki oraz odtworzeniem ceramicznej posadzki. Przywrócone zostały też sztukaterie, pracom konserwator-skim poddano boazerię, odrestauro-wano żeliwne kolumny. W realizacji inwestycji pomogły również środki z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Kujawsko-Pomor-skiego Wojewódzkiego Konserwato-ra Zabytków.

Zebrani wrócili do sali restauracyj-nej, gdzie 70-letnią historię bibliote-ki przedstawiła Beata Stolarska, po czym życzenia i upominki składali zaproszeni gości, najpierw władze miejskie: burmistrz Andrzej Cieśla z zastępcą Jerzym Erwińskim oraz przewodniczący rady Bogdan Wy-pij z wiceprzewodniczącą Urszulą Paprocką i przewodnicząca komisji kultury rady Emilią Gałaską, później inni goście Teresa Kudyba, reżyser filmu dokumentalnego „Edward Sta-chura z tego świata” z 2014 roku, która od pewnego czasu mieszka w Ciechocinku, przyniosła portret

Edwarda Stachury, z przesłaniem, aby zawiesić go w miejscu, gdzie pi-sarz przesiadywał. Liczna była grupa kierowników bibliotek, z kierownicz-ką biblioteki we Włocławku. Mariola Rożańska z Ciechocinka, nawiązując do miejsca usytuowania placówki, powiedziała żartobliwie:

- Życzę wam, aby czytelnicy przy-jeżdżali do biblioteki pociągami.

Gratulacje w imieniu starostwa zło-żył wicestarosta Wojciech Marjań-ski. Byli też, co oczywiste, szefowie miejskich placówek oświatowych oraz ościennych, wśród nich Małgo-rzata Wdowczyk, dyrektor zespołu szkół w Stawkach, który także nosi imię Marii Danielewicz-Zielińskiej. Wraz z życzeniami przyniosła „białe kruki” o jej działalności.

Podniosłą uroczystość zakończył występ zespołu muzycznego działa-jącego w Warsztatach Terapii Zaję-ciowej w Aleksandrowie Kuj. Warto jeszcze wspomnieć, że w holu dwor-ca otwarta była wystawa starych książek, czasopism i starego sprzętu, jak maszyny do pisania i aparaty fo-tograficzne.

Tekst i fot. Stanisław Białowąs

Niech czytelnicy przyjeżdżają pociągami

Moment symbolicznego otwarcia biblioteki w nowej siedzibie

nr 106, grudzień 2015 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Samorząd www.kujawy.media.pl 9

Rada Miejska Aleksandrowa Kujawskiego uchwaliła na ostat-niej sesji (6 grudnia) wysokość stawek podatkowych na 2016 rok oraz taryf za zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ście-ków. Wprowadzono dopłaty do ścieków w kwocie 0,76 zł do jed-nego metra sześciennego.

Stało się to co było do przewi-dzenia już kilka lat temu, kiedy podejmowano decyzję o budowie sieci kanalizacyjnej i modernizacji oczyszczalni ścieków, praktycznie budowie nowej w Aleksandrowie Kuj. – po jej zakończeniu muszą wzrosnąć opłaty za odprowadza-nie ścieków. Ta wielomilionowa inwestycja realizowana była przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospo-darki Komunalnej i Wodociągo-wej nie ze środków własnych, bo takich rezerw spółka nie posiada-ła, lecz z kredytów i pożyczek. Te źródła finansowania, nawet pozy-skane na wyjątkowo korzystnych warunkach mają to do siebie, że trzeba je spłacać.

Podatek dla miasta

- Do tych kosztów pożyczek i kredytów po zakończeniu inwe-stycji doszły także dodatkowe, wynikające z przepisów, które przedsiębiorstwo będzie musiało ponosić w konsekwencji moder-nizacji oczyszczalni ścieków i bu-dowy nowej sieci kanalizacyjnej – mówi Jan Wiśniewski, prezes MPGKiW. – Mianowicie są to opłaty za usadowienie urządzeń w obcych drogach (jest to kwota 80 tys. zł) oraz podatek od nieru-chomości w kwocie 346 tys. zł płacony do budżetu miasta. Już choćby z powodu tych dodatko-wych kosztów trzeba podnieść taryfy za zbiorowe odprowadzanie ścieków.

Przedsiębiorstwo w przysłanym do burmistrza, jako właściciela spółki, projekcie nowych taryf ob-liczyło, że ścieki wzrosną o 0,76 zł w grupie mieszkańców i 0,86 zł w grupie firm, a za wodę powin-no się płacić więcej o 0,33 zł. Te propozycje uzasadniono szczegó-

łowymi wyliczeniami. Za ścieki prowadzona budową sieci i mo-dernizacją oczyszczalni, za wodę – planowaną modernizacją ujęcia, zgodnie z wieloletnim planem roz-woju tych urządzeń.

Burmistrz po otrzymaniu pro-jektu nowych taryf powołał ko-misję, która zweryfikować miała, czy taryfy zostały opracowane zgodnie z przepisami ustawy, zweryfikować ich pod względem celowości ich podniesienia. Ana-liza ta potwierdziła konieczność wprowadzenia nowych taryf. Jednocześnie zadano pytanie, czy tak dużą podwyżkę mieszkańcy udźwigną.

Jest ona stosunkowo wysoka, biorąc pod uwagę, że inflację od kilku lat mamy bardzo niską. Po dyskusji burmistrz doszedł do wniosku, że taryfy trzeba przyjąć jako uzasadnione, ale w przypad-ku ścieków należy wprowadzić dopłaty, które w jakimś stopniu niwelują ten znaczny wzrost cen zwłaszcza ścieków, które i tak są wysokie. Ustalono, że dopłata do jednego metra ścieków wyniesie 0,40 zł.

Nowe taryfy bez dyskusji

Na sesji bez dyskusji i przy jednym głosie wstrzymującym się przyjęto nowe taryfy. Wyni-ka z nich, że od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 roku w Aleksandro-wie Kuj. za wodę mieszkańcy pła-cić będą z podatkiem vat 3,66 od 1 metra sześć. (odbiorcy przemy-

słowi 3,74 zł), a za ścieki 9,61 zł (przemysłowi 10,08 zł). Podwyżka jest procentowo wysoka. Obecnie cena wody wynosi z podatkiem vat 3,33 zł, a ścieków 8,85 zł. Dla porównania w sąsiednim Ciecho-cinku za wodę mieszkańcy płacą 3,83 zł, ale za ścieki o połowę mniej – 4,28 zł.

Dopłaty tak, ale jakie?

O ile dyskusji nad nowymi ta-ryfami podczas sesji nie było, to rozgorzała ona, gdy stanął na sesji kolejny punkt: dopłaty dla odbior-ców do odprowadzania ścieków. Komisja budżetowa pozytywnie zaopiniowała propozycję burmi-strza, aby wynosiła ona 0,40 zł do metra. Radny Janusz Nowak po-stawił wniosek, aby podwyższyć ją do 0,50 zł. Natychmiast głos zabrał radny Stefan Aleksiuk, który zaproponował, aby MPG-KiW zostało całkowicie zwolnione z podatku od zbudowanej sieci i zmodernizowanej oczyszczal-ni, czyli z zapłacenia 346 tys. zł. Można by dzięki tej oszczędności w 2016 roku zmniejszyć opłaty za przyłącza do kanalizacji, co w su-mie wszystkim by się opłacało, bo by przybyło ścieków kierowanych do oczyszczalni.

- Przedsiębiorstwo nie będzie miało z tego korzyści, bo środki pójdą na spłatę kredytu – dodał.

Przyjęcie tego wniosku, ko-rzystnego dla przedsiębiorstwa, oznaczało by, że mieszkańcy nie otrzymają żadnych dopłat do

przed chwilą uchwalonych no-wych znacznie podwyższonych taryf. Szkoda, że propozycja nie padła wcześniej, wtedy można by w ogóle zrezygnować z podwy-żek.

Z wyliczenia wynika, że przy planowanej ilości ścieków 301 tys. metrów sześć. przy podwyż-ce o 0,76 zł spółka z tytułu opłat otrzyma dodatkowo 229 tys. zł. Zwalniając ją z podatku faktycz-nie „zarobiła” by ponad 117 tys. zł, więc byłyby jeszcze środki na wprowadzenie ulg dla podłączają-cych się do nowej kanalizacji.

- O umorzeniu podatku dla MPGKiW powinniśmy rozmawiać wcześniej, a nie teraz. Wtedy miało by to sens – mówił rad-ny Tomasz Skibiński. – Dlatego wstrzymałem się od głosu przy uchwalaniu nowych taryf.

- Jeśli burmistrz pozytywnie zaopiniował nowe taryfy, to my byśmy musieli powołać specjalną komisję, która by wykazała że wy-liczenia są niezgodne z przepisa-mi – mówiła prowadząca obrady wiceprzewodnicząca rady Urszula Paprocka. – Opłaty za kanalizację w naszym mieście sięgają wyso-kości opłat za prąd, które zawsze są uważane za bardzo wysokie w budżecie rodziny.

Radny Janusz Nowak: - Z własnego doświadczenia

wiem, jak kosztowne jest wykona-nie przyłącza. Za projekt, materia-ły, robociznę zapłaciłem tysiąc zło-tych. Na taki wydatek wielu rodzin nie stać, więc się do kanalizacji nie podłączają.

- Też uważam, że powinno się dążyć do tego, aby wszyscy przy-łączali się do nowo zbudowanej sieci – skomentowała Urszula Pa-procka, oddając głos burmistrzo-wi Andrzejowi Cieśli. Ten mówił:

- W projekcie budżetu na 2016 rok, po uwzględnieniu planowa-nych dotacji, która kosztować będzie 120 tys. zł po stronie do-chodów znajduje się 226 tys. zł z tytułu podatku od nierucho-mości. O jego umorzeniu moż-na było rozmawiać wcześniej, uwzględniając tego konsekwen-cje. Umorzenie całego podatku spowodowałoby kłopoty w spię-

Sesja Rady Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego

Ścieki wyżej, ale z dopłatąciu budżetu. Rekomenduję więc przyjęcie uchwały w wersji zapro-ponowanej, czyli z dopłatą 40 gro-szy do metra ścieków.

Skarbik miasta Mariola No-wakowska zwróciła uwagę, że umorzenie spółce podatku od nieruchomości spowodowało-by automatycznie zmniejszenie subwencji ministerialnej. Przeko-nywała, że różnica miedzy podat-kiem (346 tys. zł), a dopłatami to kwota 226 tys. zł i ona została za-pisana w projekcie budżetu. Przy niedoszacowaniu oświaty, po-życzkach które miasta spłaca każ-da złotówka ma znaczenie w pla-nowaniu wydatków.

Stefan Aleksiuk z sugestii zwol-nienia z podatku wycofał się: - Ja nie mówiłem o zwolnieniu z po-datku, tylko dopłaceniu kwoty po-datku do przedsiębiorstwa. Wtedy by zmniejszyło ono koszty przyłą-czy. A kwotę 220 tys. zł jesteśmy w stanie w budżecie znaleźć.

Tego samego zdania był radny Grzegorz Szelągowski: - Popie-ram tok rozumowania kolegi. Sko-ro udało się znaleźć brakujące 600 tys. zł dla oświaty spowodowane niedoszacowaniem to te 220 tys. w przyszłorocznym budżecie też znajdziemy.

Po przerwie 0,76 zł

Prowadząca obrady Urszula Po-procka zarządziła przerwę na wy-pracowanie stanowiska radnych. Po wznowieniu obrad, po równie gorącej dyskusji Janusz Nowak zaproponował, aby dopłata wnio-sła nie 40 groszy, jak zapisano w projekcie, lecz 76 groszy do metra ścieków brutto. Faktycz-nie więc, po uwzględnieniu tej dopłaty, mieszkańcy będą płaci-li za ścieki tyle co obecnie, czyli 8,85 zł. Takie też uchwałę w spra-wie dopłaty podjęto. Ostatecznie kosztować to będzie miasto blisko 230 tys. zł., a nie jak wcześniej planowano 120 tys. zł.

Wcześniej rada uchwaliła po-datki od nieruchomości na 2016 rok, od środków transportowych, opłaty targowe, o czym poniżej.

St.B.

Uchwałę o dopłatach do ścieków przyjęto jednogłośnie

Gminy mają obowiązek uchwalania podatków i opłat lokalnych. W przyszłym roku w Aleksandrowie Kujawskim będą one na ogół na tym samym poziomie co w roku bieżącym.

Rada Miejska Aleksandrowa Kujawskiego na ostatniej sesji zajęła się sprawami podatków. Nie wzbudzały one emocji, bo propozycje przewidywa-ły utrzymanie ich na takim samym poziomie. Przypo-mnijmy więc, że w 2016 roku mieszkańcy Aleksandrowa Kuj. podatek od gruntu związanego z prowadzoną działalnością go-spodarczą płacić będą 0,66 zł o 1 mkw, a pozostałych (poza

Podatki bez zmiangruntami na zbiorniki) 0,16 zł.

Podatek od budynków mieszkalnych wyniesie 0,69 zł z 1mkw, związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - 19,24 zł od 1 mkw, prowadzący działalność leczniczą zapłacą 4,63 zł od mkw. Od budowli podatek wynosi 2 proc. wartości.

Od 2013 roku w Aleksan-drowie Kuj. nie podnoszono stawek opłaty targowej. Nie ma ku temu podstaw, bo ceny towarów i usług konsump-cyjnych spadły. W 2016 roku nadal obowiązywać będą następujące stawki dzienne:

* Sprzedaż obnośna z ręki, kosza, skrzyni, wózka – 5 zł;

* Sprzedaż ze straganów, stołów - 10 zł jeśli nie zajmuje ona więcej ni ż 3 mb lub 13,40 zł w przypadku powyżej 3 do 5 mb. Za każdy następny metr bieżący stanowiska – 6,80 zł;

* Sprzedaż z samochodu, platformy do 5 mb – 16 zł, za każdy następny metr 7,40 zł;

* Sprzedaż z wozu konnego – 6,80 zł.

W tej samej wysokości uchwalone zostały stawki podatku od środków trans-portowych. Obecnie w Alek-sandrowie Kujawskim podatek taki płaci 19 podatników. Posiadają oni 59 pojazdów. Wśród nich jej 11 osób praw-nych, które mają opodatkowa-nych 19 pojazdów. W sumie do listopada wpływy z tego tytułu zobowiązań wyniosły około 95 tys. zł.

Fot.

Sta

nisł

aw B

iało

wąs

W Urzędzie Stanu Cywilnego miała miejsce 8 grudnia wyjąt-kowa uroczystość. Ppłk Andrzej Koprowski, komendant Woj-skowej Komendy Uzupełnień w Toruniu w towarzystwie An-drzeja Cieśli, burmistrza Alek-sandrowa Kujawskiego wręczyli

medale „Za Zasługi dla Obron-ności Kraju” państwu Janinie i Zygmuntowi Cichockim. Ko-menda WKU przyznaje takie wyróżnienie rodzicom, których

co najmniej trzech synów peł-niło nienagannie czynną służbę wojskową. Podczas dekoracji byli także członkowie rodziny.

(um)

Po wręczeniu medali

Udekorowani medalami dla obronności

Fot.

Urz

ąd M

iejs

ki

nr 106, grudzień 2015I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Zdrowiewww.kujawy.media.pl10

„Ostatnio musiałam pójść do szpitala w Aleksandrowie Kujaw-skim , bo leżała w nim moja sio-stra. Byłam zaskoczona zmianami jakie w nim zaszły. Słyszałam, że coś się tam robi, ale nie przy-puszczałam, że poprawa jest tak widoczna” – napisała do redakcji jedna z mieszkanek powiatu alek-sandrowskiego.

Nie jest to opinia odosobniona, bo poprawa wyglądu głównego budynku szpitala a jest dla ko-goś, kto znał go sprzed pół roku, widoczna gołym okiem. Obiekt główny szpitala został poddany termomodernizacji, co w praktyce oznaczało ocieplenie wszystkich ścian. Z tym oczywiście wiązało się założenie elewacji, a ta zawsze wpływa na estetykę. Mniej widocz-na dla pacjentów jest budowa no-wego źródła ciepła.

Za budynkiem powstała stacja pomp, która już przynosi oszczęd-ności, bowiem wewnątrz budynku jest ciepło, nie trzeba korzystać z zewnętrznych źródeł zasilania. Ob-liczenia mówią, że rocznie pozwolą one zaoszczędzić kilkaset tysięcy złotych, co w sytuacji finansowej szpitala ma ogromne znaczenie.

Ciepło z pomp - to pieniądze

- Na razie pompy się sprawdzają, bo też i mrozu nie ma – mówi dyrek-tor szpitala Mariusz Trojanowski. – Sam jestem ciekawy, jak będzie gdy temperatura spadnie do minus dziesięciu. Przy tej temperaturze nadal powinno być ciepło. A gdy będzie jeszcze zimniej? Być może trzeba będzie korzystać z zewnętrz-nego zaopatrzenia, ale przecież dni poniżej minus 10 stopni jest w roku niewiele. Tak czy inaczej inwestycja jest bardzo opłacalna dla szpitala, bo jej sfinansowanie wraz z termo-modernizacją kosztowało nas zale-dwie 15 proc. całego zadania.

Przypomnę - koszt całego przed-sięwzięcia wyniósł ponad 7 mln zł. Na wkład własny otrzymaliśmy po-życzkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. O tym, że inwestycja jest dużym krokiem w nowoczesność świadczyć mogą liczne pytania od innych szpitali oraz instytucji o funkcjonowanie tej stacji pomp, są one nawet tematem konferencji naukowych.

Skoro jesteśmy przy zewnętrz-nym wyglądzie, kolejne pytanie od Czytelnika: - Co z pozostałymi budynkami. Obecnie na tle głównego obiektu widać, że w jakim kiepskim są one stanie

- Spokojnie, wszystkiego nie da się od razu zrobić. Myślę także o budynku, w którym mieszczą się poradnie specjalistyczne, pra-cownia fizjoterapii – odpowiada

Pilnie potrzeba 100 tys. zł na aparat RTG. Czy pomogą samorządy?

Dobry rok dla szpitala

dyrektor Trojanowski. – Przygoto-wujemy projekty na modernizację drugiej części szpitala i zmianę źró-dła ogrzewania. Przede wszystkim musimy sfina-lizować kon-cepcję budowy nowego bloku operacyjnego. Mam nadzieję, że ogłoszony zostanie taki konkurs na dofinansowa-nie i będziemy mogli do nie-go przystąpić. Bez pozyskania środków z ze-wnątrz sfinan-sowanie tego zadania byłoby z własnych środ-ków niemożliwe.

Najważniejszym wydarzeniem mijającego roku w aleksandrow-skim szpitalu była jednak nie ter-momodernizacja i budowa nowe-go źródła ciepła, lecz utworzenie centralnej sterylizatorni. Została ona oddana do użytku 30 września, o czym szeroko pisaliśmy. Od tej inwestycji zależała przyszłość szpi-tala, bo nie spełniał on wymagań jakie stawia się przed tego typu placówkami. Całe zadanie koszto-wało ponad cztery miliony złotych, a dofinansowanie ze strony woje-wództwa wyniosło 65 proc.

Ogólnie więc zadanie to było bio-rąc pod uwagę koszty dużo tańsze, ale to ono pozwalało na osiągnię-cie wymaganego standardu. Od tego momentu szpitalowi nie grozi zamknięcie z powodu nie dostoso-wania się do nowych standardów,

co nie znaczy że wszystkie proble-my ma za sobą.

RTG do pacjenta

Obecnie prezes pilnie poszukuje 100 tys. zł, które musi mieć na wkład własny do zakupu aparatu RTG. To kolejna, licząca się inwestycja, tym razem w sprzęt poprawiający dia-gnostykę chorych. Takiego urządze-nia, które może podjechać do łóżka pacjenta, kiedy jest on obłożnie chory w szpitalu nie ma.

Po wielu zabiegach udało się w Urzędzie Marszałkowskim pozyskać środki na zakup aparatury, ale wkład własny szpitala musi wynieść 25 proc. kosztów zakupu. Po przetargu aparat kosztować będzie 415 tys. zł. Szpitalowi brakuje ok. 104 tys. zł, a możliwości wzięcia kolejnej pożycz-ki na ten cel są już ograniczone.

- Zwróciłem się o pomoc w tej sprawie do właściciela spółki, czyli samorządu powiatowego oraz do Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, który skupia wszystkie gminy z ca-łego powiatu aleksandrowskiego – mówi Mariusz Trojanowski. – Z roz-mowy z przewodniczącym związku Ryszardem Borowskim wywniosko-wałem, że widzi sens takiej pomo-cy, bo będzie ona służyła wszyst-kim mieszkańcom. Chcę dodać, że przez ostatnie długie lata szpital nie otrzymał takiej pomocy na zakup nowoczesnego sprzętu medyczne-go od lokalnego samorządu. Nam wszystkim powinno zależeć, aby warunki leczenia były jak najlepsze. Bez nowoczesnego sprzętu będzie to niemożliwe.

Karetka do wymiany

Pilnym zakupem, który czeka szpital w najbliższym czasie będzie wymiana przynajmniej jednej ka-retki pogotowia ratunkowego na nową. Jeżdżące w podstacjach w Bądkowie i Nieszawie po dziesięciu latach służby są już wyeksploato-wane, często trzeba je remonto-wać.

Zmianę elewacji głównego bu-dynku czy założenie nowej windy łatwo zauważyć. Inne już mniej, jak na przykład wprowadzenie monito-ringu obłożnie chorych pacjentów w Oddziale Chorób Wewnętrznych z Intensywną Opieką Kardiologiczną. Obecnie pielęgniarka ma możliwość obserwowania pacjenta, pracy jego serca, ciśnienia itp. w gabinecie za-biegowym.

- To ogromne ułatwienie naszej pracy – mówi pielęgniarka oddzia-łowa Mirosława Kołodziejczyk. - Monitoring oczywiście nie zastępuje kontaktu z pacjentami, ale znacznie pracę ułatwia.

System „E- zdrowie”

Na tle wykonanych lub zakończo-nych w tym roku inwestycji remont kaplicy (o czym piszemy obok) jest sprawą drobną, aczkolwiek dla pa-cjentów bardzo ważną. Na pewno taką trudno nazwać przygotowania do wprowadzenia elektronicznej dokumentacji medycznej w ramach projektu „E-zdrowie w Wojewódz-twie Kujawsko-Pomorskim”.

Jest to rozwiązanie polegają-ce na wdrożeniu odpowiedniego oprogramowania komputerowego w szpitalu. Dzięki temu systemowi docelowo dokumentacja medycz-na dotycząca pacjentów leczonych w różnych jednostkach dostępna będzie w jednym miejscu, to jest w portalu e-zdrowie. Po zalogowaniu się do systemu lekarz może zapo-znać się z historią przebiegu lecze-nia także w innych placówkach, bez potrzeby dostarczania mu różnych badań wykonanych w przeszłości.

Wprowadzenie tego systemu jest podstawowym warunkiem, który szpital musi spełnić. Zakup komputerów, drukarek, progra-mów to wydatek około 670 tys. zł. Na ten cel otrzymał dotację, ale 25 proc. kosztów musi sfinansować z własnego budżetu. To kolejne ob-ciążenie placówki wynikające ze standaryzacji i nowoczesności.

Dla pielęgniarek i położnych

Aleksandrowski szpital, podobnie jak inne placówki lecznicze w Polsce, realizuje program podwyżek, wprowa-dzonych jeszcze przez poprzedni rząd. Zgodnie z jego decyzją, średni wzrost miesięcznego wynagrodzenia wraz ze wszystkimi innymi składnikami i po-chodnymi w przeliczeniu na etat albo równoważnik etatu pielęgniarki i położ-nej wyniesie: 400 zł od 1 września 2015 roku do 31 sierpnia 2016 roku, 800 zł od 1 września 2016 roku do 31 sierpnia 2017 roku, 1.200 zł do 1 września 2017 roku do 31 sierpnia 2018 roku, 1.600 zł od 1 września 2018 roku do 31 sierpnia 2019 roku. Są to jednak kwoty brutto, co oznacza, że średni zarobek miesięcz-ny wzrasta w przypadku kwoty 400 zł brutto o ok. 234 zł netto.

- Za wrzesień i październik 2015 r. należność wypłacono w listopadzie 2015 r., co było związane z trybem podpisywania umów z NFZ - mówi Bożena Paprocka, kadrowa szpitala. - Za listopad pieniądze zostały wypła-cone w połowie grudnia 2015 r., a za grudzień wypłata powinna być do-konana w styczniu 2016 r. W sumie miesięczne wynagrodzenia wraz z pochodnymi z tego tytułu wzrosły o ponad 46 tys. zł. Koszty te rekompen-suje Narodowy Fundusz Zdrowia, co wynika z podpisanych aneksów do umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej.

Stanisław Białowąs

W szpitalu znajduje się kaplica. Niedaw-no na koszt lecznicy przeprowadzono w niej remont, a parafia pw. Przemienienia Pańskiego zakupiła nowe wyposażenie.

Ponadto na wniosek proboszcza Leszka Malinow-skiego, który jest kapelanem szpitala, kaplica jest otwarta całą dobę. Pozwala to na korzystanie z niej o każdej porze, co dla chorych ma ogromne znaczenie.

Poprawił się zewnętrzny wygląd budynku głównego szpitala

Monitoring ułatwia obserwo-wanie pacjentów - mówi oddzia-łowa Mirosława Kołodziejczyk

Mariusz Trojanowski

Fot.

Sta

nisł

aw B

iało

wąs

Fot.

Sta

nisł

aw B

iało

wąs

Fot.

Sta

nisł

aw B

iało

wąs

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl 11Gmina Aleksandrów Kuj.nr 106, grudzień 2015

Nawałnica, która prze-szła przez Kujawy 19 lipca całkowicie zniszczyła dom mieszkalny Mirosławy Ko-złowskiej ze Słońska Dol-nego. Mieszkanka gminy Aleksandrów Kujawski nie została bez pomocy. Ma na-dzieję, że wigilię spędzi w… nowym domu.

Po wichurze nadzór bu-dowlany stwierdził, że bu-dynek w którym mieszkała Mirosława Kozłowska nie na-daje się nawet do remontu.

- Nagle zostałam bez da-chu nad głową – wspomina pani Mirosława. – Pierwszą osobą, która pospieszyła mi z pomocą był sołtys Mieczy-sław Wachsman, a nieba-wem z także władze gminy, a w szczególnie wójt Andrzej Olszewski, sekretarz Arka-diusz Świątkowski, kierow-niczka wydziału planowania Malwina Andrusiak. Moją sytuacją stale interesowała się kierowniczka Gminnego Ośrodka Pomocy Społecz-nej Magdalena Zarębska. Wszystkim za okazaną kon-kretną pomoc serdecznie dziękuję. Były to bowiem dla

mnie naprawdę bardzo cięż-kie dni.

Stary dom bez dachu i stropów nie nadawał się do użytku. Obok jednak znajdował się budynek go-spodarczy, który kiedyś służył za oborę. Nadawał się na adaptację na cele mieszkaniowe. Roboty te wymagały jednak nakładów finansowych. Z pomocą na wniosek gminy pospieszyło Kujawsko-Pomorskie Sa-morządowe Stowarzyszenie „Salutaris”, którego gmina Aleksandrów Kujawski od kilku lat jest członkiem.

Przypomnijmy, że jest to zrzeszenie samorządów, któ-

re dysponuje Funduszem Solidarnościowym, czyli in-strumentem doraźnej, szyb-kiej pomocy finansowej dla gmin i powiatów dotkniętych skutkami klęsk żywiołowych lub katastrofami. Chodzi między innymi o powodzie, wichury, pożary i awarie techniczne. Fundusz tworzo-ny jest ze składek członków stowarzyszenia. Płatnikiem największej jest samorząd województwa. Resztę po-krywają pozostałe samorzą-dy zrzeszone w organizacji na zasadzie dobrowolności. W powiecie aleksandrow-skim do „Salutarisa” należy ponadto gmina Waganiec

i Raciążek. W tym roku gmi-na Aleksandrów Kuj. z tego źródła otrzymała 35 tys. zł.

Na tragiczną sytuację MIESZKANKI Słońska Dol-nego zareagowali pracow-nicy „Astexu” z Otłoczyna, gdzie pracuje syn Mariusz. Właściciele – Marcin i Mi-chał Puczyńscy wsparli go produkowanymi w firmie materiałami budowlanymi, sprzętem.

- Na własnej skórze

przekonałam się, że firma „Astex” zasłużenie nosi mia-no „Przyjaznej dla pracowni-ków – mówi pani Mirosława.

W ekspresowym tempie sporządzony został projekt przez Macieja Maliszewskie-go, który jednocześnie został kierownikiem budowy, robo-ty podjęła się firma budowla-na Benedykta Szmajdy.

Kilka dni temu byliśmy w

Po wichurze została bez dachu nad głową. Teraz cieszy się z nowego mieszkania

Gmina nie pozostawiła bez pomocy

Słońsku Górnym. Trwały ostatnie roboty wykończe-niowe, ściany były pomalo-wane, urządzenia sanitarne zainstalowane. Robotnicy kończyli układanie płytek i pa-neli na podłogach w poko-jach i korytarzu. W drugiej części budynku trwają prace przy wymanianie dachu. Po remoncie będzie służył on za część gospodarczą.

- Pracownicy mówią, że zostało im jeszcze kilka dni do zakończenia robót – mówi pani Kozłowska. – Będę najszczęśliwszą osobą, gdy uda się spędzić wigilię w nowym domu. Bo ta część budynku gospodarczego w środku wygląda, jak nowy dom. Jest kilka pokoi, kuch-nia, sanitariaty, nowa insta-lacja elektryczna, okna mają nową stolarkę, dach pokryty jest blachodachówką. Będą to warunki mieszkaniowe, o których nawet nigdy nie marzyłam.

Wszystkim osobom wy-mienionym i nie wymienio-nym, chciałabym serdecznie podziękować, bez ich życz-liwości w tym nieszczęściu, które mnie spotkało sama nie poradziłabym sobie.

Tekst i fot.Stanisław Białowąs

...na zewnątrz pozostało jeszcze sporo do zrobienia

Łazienka już jest gotowa, ale...

W ramach Programu Operacyjne-go Pomoc Żywnościowa współfinan-sowanego z Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym (FEAD) żywność wydawana jest od miesiąca maja 2015 roku. W bie-żącym roku do pomocy w formie żywności uprawnionych jest 351 rodzin, tj. 1061 osób. W miesiącu grudniu wydaliśmy 31 ton żywno-ści za grudzień i już za styczeń 2016 r. W ramach nowej umowy zawartej w listopadzie 2015 r. z Fundacją Bank Żywności w Toruniu będą wydawane również produkty rolne. W grudniu zakwalifikowane rodziny otrzymały jabłka (15 kg na osobę, tj. łącznie 16 ton). Ogólnie w ramach programu od maja wydaliśmy 70 ton żywności.

Pomocą żywnościową w ramach PO PŻ mogą być objęte osoby i ro-dziny znajdujące się w trudnej sy-tuacji życiowej, spełniające kryteria określone w art. 7 ustawy o po-

Nalewki, likiery, syropy to znane i cenione produkty Firmy ”IZI” Mi-chała Izydorczyka z gminy Aleksan-drów Kujawski.

Pan Michał w ostatnim czasie wzbogacił się o dwie prestiżowe na-grody. Jedną z nich zdobył w konkur-sie na „Najlepszy Produkt Spożywczy Pomorza i Kujaw 2015” w Przysieku za Nalewkę Ciechocińską.

- Nalewka a to o nasz flagowy pro-dukt - mówi Michał Izydorczyk. - Dzię-ki kwiatom czarnego bzu zbieranym w dorzeczu Wisły, w okolicach Cie-chocinka, nalewka zyskuje wspaniały intensywny, wyrazisty i jak się ostat-nio okazało, przypadającym gustom jury, smak i zapach. Dlatego, że bazu-jemy na wyjątkowej recepturze nasze produkty są unikatowe i doceniane przez konsumentów.

Kolejną nagrodą jest bardzo pre-stiżowy certyfikat, który firma „IZI”

mocy społecznej i których dochód nie przekracza 150 proc. kryterium dochodowego uprawniającego do skorzystania z pomocy społecznej, tj. 951 zł dla osoby samotnie gospo-darującej i 771 zł dla osoby w ro-dzinie.

Program wprowadza poza kry-terium dochodowym także inne warunki m.in. udział osób pobiera-jących to świadczenie w różnych formach aktywizacji społecznej i za-wodowej. Obowiązkowo prowadzi-my działania włączenia społecznego tzw. środki towarzyszące, mające na celu wzmacnianie samodzielności i kompetencji w zakresie prowadze-nia gospodarstwa domowego. Są to

m.in. warsztaty kulinarne dla różnych grup pokoleniowych z udziałem eks-pertów kulinarnych, kuchmistrzów, dietetyków, pokazujące różne moż-liwości przygotowania potraw i wy-korzystania artykułów spożywczych, warsztaty dietetyczne i dotyczące zdrowego żywienia.

Nasi świadczeniobiorcy uczest-niczą też w warsztatach edukacji ekonomicznej m.in. dotyczących kontrolowania realizacji budżetu do-mowego, z uwzględnieniem wszyst-kich finansowych i rzeczowych do-chodów rodziny, w tym także darów żywnościowych.

Magdalena Zarębskakierownik GOPS

Żywność dla potrzebującychNowe kryteria dochodowe

Za smak i zapach Firmy z gminy docenione

Na konferencji poświęconej eko-nomii społecznej w Toruniu rozdano pierwsze certyfikaty „Zakup Pro-społeczny”. Wśród laureatów jest Spółdzielnia Socjalna Spiżarnia Ku-jawska z Rożno-Parcele.

Podczas spotkania zostały wręczo-ne pierwsze certyfikaty uprawniające do używania godła promocyjnego Zakup Prospołeczny.

- Znak Zakup Prospołeczny to gwa-rancja wysokiej jakości produktów bądź usług ale także informacja dla klientów, że nabywając je wspierają tych, którzy sami stworzyli sobie to miejsce pracy i każdego dnia pono-szą trud jego utrzymania i rozwijania. Warto zatem wspierać te podmioty, nabywać od nich produkty i usłu-gi - podkreśla marszałek Piotr Cał-

Za wysoką jakość becki. O prawo do posługiwania się godłem mogą się ubiegać wyłącz-nie podmioty ekonomii społecznej – czyli takie podmioty gospodarcze, w których prymat nie ma maksyma-lizacja zysku, ale korzyść społeczna osób zaangażowanych w wytwarza-nie produktu czy usługi.

Spółdzielnia Socjalna Spiżarnia Kujawska spełnia te kryteria. Zajmu-je się przygotowaniem regionalnych potraw, do których składniki pocho-dzą z okolicznych pól. Zaczęli swoją działalność w roku 2013, w gronie pięciu osób bezrobotnych zawiąza-li spółdzielnie socjalną, która dziś z roku na rok rozwija swoją działalno-ści a potrawy serwowane przez spół-dzielnie zdobywają liczne nagrody.

(bis)

otrzymała po przejściu pomyślnie audytu certyfikującego. Chodzi mia-nowicie o Certyfikat Dziedzictwo Kulinarne Kujaw i Pomorza. Markę, która powstała z potrzeby wyróżnie-nia produktów regionalnych, o wy-sokiej jakości. O przynależności do sieci regionalnej oraz prawo posłu-giwania się „białą czapką kucharską” mogą ubiegać się firmy, prowadzące działalność gospodarczą w regionie kujawsko-pomorskim, które oferują klientom produkty spożywcze i usłu-gi gastronomiczne z wykorzystaniem przynajmniej 50 proc. lokalnego su-rowca.

Firma Michała Izydorczyka spełniła wszystkie warunki i już niedługo na produktach firmy IZI zobaczymy znak Dziedzictwa Kulinarnego Kujaw i Po-morza, czyli białą kucharska czapkę na niebieskim tle.

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Gmina Aleksandrów Kuj.www.kujawy.media.pl12 nr 106, grudzień 2015

Maria Anna Józefa Neupomycena Wo-dzińska Orpiszewska I voto Skarbek. Utalen-towana artystka pianistka i malarka, darzona uczuciem przez Słowackiego i Chopina, wy-dana za mąż za majętnego wybrańca ojca, sama wybrała jednak za partnera życiowego ubogiego szlachcica, ale intelektualistę.

Urodziła się Wincentemu i Teresie Wodziń-skim w Warszawie przy ulicy Miodowej 17 stycznia 1819 roku, jak podaje jej bratanek Antoni Wodziński. Rodzina Wodzińskich herbu Jastrzębiec majętna i utytułowana, przez nie-których, może na wyrost, zaliczana do rodów magnackich na Kujawach. Byli właścicielami miasta Służewo z przyległościami, dóbr Bogu-sławice pod Brdowem, Goraj i Nasięgniewo pod Przedczem, dóbr Sułkowo, wsi Włoszyce koło Nieszawy, dóbr rycerskich Zeszyn i Ze-szynek w Księstwie Poznańskim. Lato spędza-li w Sułkowie i w „modrzewiowym dworze” w Bogusławicach albo w majątku Włoszyce, zimę zaś w Warszawie. Tam na ich salonach bywali Lasoccy, Łubieńscy, Nakwascy, Paweł Łuszczewski, Wojciech Plater, Rembielińscy, Woliccy, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Kazimierz Brodziński. Pobyt w kraju przeplatali licznymi wojażami po Europie, szczególnie po powstaniu listopadowym. Bracia Marii Anto-ni i Feliks brali udział w bitwach Grochowem, Mińskiem Mazowieckim, Ostrołęką. Po 1837 Wodzińscy na stałe zamieszkali w wyremonto-wanym „zamku” w Służewie.

Wodzińscy utrzymywali znajomość z Chopi-nami. Bracia Marii przebywali przez rok na pen-sji Mikołaja Chopina, ojca Fryderyka. Młody Fryderyk zabawiał się z młodymi Wodzińskimi, wtedy poznała go Maria, dziecko jeszcze.

Juliusz Słowacki: Ona należy do mnie

Już jako nastolatka była przedmiotem uwiel-bienia dla Juliusza Słowackiego. A starał się bardzo o względy wybranki, trzeba przyznać. Był pewny sukcesu swoich zalotów, pisząc na-wet do matki w liscie: „Ona należy do mnie”.

Poznali się w 1833 roku w Genewie, gdzie Wodzińscy wyjechali po powstaniu listopado-wym. Tak pisał o niej na początku znajomości-:„Dorosła już panna, ale bardzo brzydka - gra ślicznie na fortepianie”. A wcale nie była wtedy aż tak dorosła, bo miała zaledwie czternaście lat, ani tak brzydka, o czym świadczą jej podo-bizny. Miała włoską urodę wielkookiej brunetki o wydatnych rysach, z nieco tylko za dużym nosem i ustami. Miła w obejściu i utalentowa-na - grała, rysowała, haftowała. Za to trzeba zgodzić się z poetą, że była znakomitą pianistką i to przez całe życie.

Później Słowacki jednak zmienił diametral-nie swoje zdanie o Marii. Szukał jej towarzy-stwa na co dzień. Nie odstępując wybranki, wybrał się nawet z Wodzińskimi na wycieczkę w Alpy Berneńskie, a jedynym efektem jego wysiłków był poemat „W Szwajcarii”, w któ-rym pisał pisał o Marii:

„Tam ją ujrzałem! i wnet rozkochany, Że z tęczy wyszła i z potoku piany, Wierzyć zacząłem i wierzę do końca. Tak jasną była od promieni słońca! Tak pełna w sobie anielskiego świtu! Tak rozwidniona źrenicą z błękitu!” ” Zadedykował jej też później wiersz „Do

sztambucha Marii Wodzińskiej”. Po przeżytych wielu bużliwych romansach,

jak na poetę romantyka przystało, Słowacki zapragnął prawdziwej miłosci u boku Marii, jednak jego zabiegi nie wzbudziły szczególnej

uwagi i nie pozostawiły żadnego śladu, a w jej wspomnieniach nie znalazł szczególnego miej-sca.

Fryderyk Chopin: Być szczęśliwym

Jakby nic się nie stało, Maria bez sentymen-tów wyjechała wraz z rodzicami do Drezna w 1833 roku. A tam spotkała swego znajo-mego sprzed lat, Fryderyka Chopina. Po raz pierwszy odwiedził Wodzińskich we wrześniu

1835 roku, wracając ze spotkania z rodzicami w Karlsbadzie. Potem coraz częściej ich od-wiedzał. Między Marią i Fryderykiem zaczęło budzić się uczucie i rozwinęło się na space-rach uliczkami Drezna, długich pogawędkach po proszonych obiadkach w domu Wodziń-skich. Pierwszą oznaką płonącego uczucia są trzy początkowe takty Nokturnu Es-dur op.9 jakie w sztambuchu Marii wpisał 22 września, z dopiskiem z drugiej strony kartki „soyer heu-reuse”, co znaczy być szczęśliwym. Dwa dni później dedykacja rękopisu Walca As-dur zwa-nego „Pożegnalnym” („Walc Les adieux”).

Rok później Chopin zdobył się na konkrety. W czasie ponownego spotkania, 9 września 1836 roku „o szarej godzinie” (wieczorem) po-prosił o rękę 17-letnią wówczas Marię. Ta przy-jęła zabiegi pianisty z aprobatą, ale na życzenie matki fakt ten utrzymano w tajemnicy. Mimo że genialny, acz cherlawy pianista dostał czas na podratowanie zdrowia, bo obecny stan budził wątpliwości, co do długiego życia, szczególnie wychowania ewentualnych dzieci.

Rodzice Marii nie byli jednak zbyt zadowole-ni z obrotu sprawy, szczególnie ojciec. Dla nich Chopin był tylko pianistą i co gorsze z marnym rodowodem. Ale na tę chwilę zaręczeni byli szczęśliwi. Chopin dokonał wtedy kolejnego wpisu do sztambucha w postaci pieśni Pier-ścień do słów S. Witwickiego i dwóch etiud As-dur i f-moll op. 25. W zamian Maria nama-lowała portret Fryderyka, do dziś uznawanego za jedną z najlepszych podobizn kompozytora.

Staraniem rodziców Maria wyjeżdża do ma-jątku w Służewie, a Chopin rzuca się w wir życia towarzyskiego najpierw w Lipsku potem w Paryżu. Młodzi przez pewien czas korespon-

Ze sztambucha Marii Wodzińskiej

Do Ośna przybył teatr ,,Frajda’’ z przedstawieniem pt. ,,Poczta Świętego Mikoła-ja’’, która w okresie przedświą-tecznym pracuje pełną parą, Elfy wprost uwijają się w ro-bocie. Nagle trafiają na list od niegrzecznego dziecka. Zgod-nie z zasadami, list powinien zostać zniszczony. Elfka Kryśka nie mogła pogodzić się z fak-tem, że jakieś dziecko mogło być niegrzeczne, lecz wpadła na pewien pomysł, wybrnęła z trudnej sytuacji i wszystkie dzieci otrzymały upominki.

Późnym popołudniem tego samego dnia do dzieci

Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ponieważ nasz projekt pt. „KOSMICZNE MALUCHY” otrzymał dofinansowa-nie w 8. edycji konkursu grantowego „Na dobry początek” organizowa-nego przez Fundację BGK.

Zarząd Fundacji wy-brał do dofinansowania 50 spośród 742 projektów edukacyjnych wyrównu-jących szanse edukacyjne dzieci wiejskich i z małych miejscowości.

Projekt „KOSMICZNE MALUCHY” przewiduje realiza-cję edukacji astronomicznej dla dzieci w wieku 4-6 lat uczęszczających do Niepublicznego Przedszkola „WY-SPA MALUCHA”. W ramach dofinansowania dzieci po-jadą na warsztaty astronomiczne do Astrobazy, wezmą udział w seansach w Planetarium. Dodatkową, zapla-nowaną atrakcją będzie kosmiczna noc w przedszkolu, podczas której dzieci będą obserwować niebo z przed-szkolnego podwórka.

Dla rodziców natomiast zaplanowaliśmy cykl warsz-tatów pt. „Rozwijanie pasji małego dziecka”. Realizacja rozpocznie się od lutego 2016 r.

Mikołaj z Elfami

Kosmiczne maluchy

Tradycyjnie w okresie przedświątecznym w Ze-spole Szkół w Stawkach rozstrzygnięto konkurs na szopkę bożonarodzenio-wą.

Tegoroczna edycja poka-zała, jak można w sposób oryginalny i zaskakujący przedstawić tak popularny w polskiej tradycji temat. Uczestnicy wzięli sobie do serca wymagania regula-minu, aby zastosować na-turalne materiały. Były więc szopki z szyszek, z kamieni, gałęzi, trzciny, a także z po-pcornu i płatków śniadanio-wych.

Nie zabrakło drewna, któ-rego zastosowanie wyma-gało pomocy rodziców. Ju-rorzy mieli nie lada problem

Nina Augustyniak z nagrodzoną pracą

Konkurs szopekStawki

z wyborem trzech najpięk-niejszych szopek.

Ich decyzją 1. miejsce zdobyli ex equo Aleksandra Urbańska z kl.IIb i Nina Au-gustyniak z kl.IIc, II - miejsca zajęło rodzeństwo Wiktoria z kl.VIa i Kosma z kl.IVa Ra-dzikowscy, III miejsce zajęła szopka również wykonana przez rodzeństwo - Wiktorię z kl.IIIa i Adriana z kl.Ia Do-mańskich. Trzy najładniej-sze szopki reprezentowały szkołę w Wojewódzkim Kon-kursie Szopek w Przysieku. Wszyscy uczestnicy kon-kursu szkolnego otrzymali nagrody, ufundowane przez proboszcza parafii Odolion ks. Janusza Stanowskiego.

Agnieszka Marjańska

W tym roku tereny zielone na-leżące do Gminy Aleksandrów Kujawski powiększyły się o 250 krzewów i 100 szt. Drzew. Stał o się to możliwe dzięki realizowa-nemu od lat programowi „Nasa-dzenie zieleni na terenie gminy Aleksandrów Kujawski”. Wartość przedsięwzięcia wyniosła 7.414 zł. Warto zaznaczyć, że dofi-

Więcej zieleni na placach zabaw i boiskach sportowych

z Ośna zawitał niezwykły, wy-jątkowy i długo oczekiwany gość - święty Mikołaj, który jak wszystkim wiadomo zawsze ma prezenty. Zanim jednak rozdał je dzieciom, porozma-wiał z nimi, spytał czy były grzeczne.

Dzieci mówiły krótkie wier-szyki, wspólnie zaśpiewały piosenki. Mikołaj przy pomocy pani sołtys, rozdał dzieciom słodycze, a dla dzieci, któ-re wzięły udział w konkursie ,,Bombka Bożonarodzeniowa’’ miał upominki.

Magdalna Musińskasołtys

nansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu wyniosło 5 tys. zł. Nowe krzewy i drzewa zasadzono na placach zabaw w: Nowym Ciechocinku, Słońsku Dolnym, Rożnie-Parcele oraz na boiskach sportowych w: Przybranowie, Opokach i Ostro-wąsie.

(s)

Gminna Biblioteka Publiczna w Służewie zorganizowała 20 grudnia (niedziela) z okazji zbli-żających się Świąt Bożego Na-rodzenia spektakl w wykonaniu Teatru Rzyski pt. „Kolędnicy”. Panie ze Stowarzyszenia Razem

Dla Służewa oraz z Koła Emery-tów i Rencistów przygotowały niespodzianki, w postaci smako-łyków.

Była to kolejna impreza przy-gotowana dla mieszkańców Słu-żewa i okolicznych miejscowości.

(s)

Z ostatniej chwili

Kolędnicy zawędrowali do Służewa

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl 13Gmina Aleksandrów Kuj.nr 106, grudzień 2015

dują ze sobą. Ale później listy Chopina coraz rzadziej docierały do adresatki i w drugą stro-nę wysyłane były też coraz rzadziej i rzadziej. Wydaje się, że Chopin wykazał zbyt mało de-terminacji w podtrzymaniu związku, a działa-nia rodziców Marii zrobiły swoje. Aż w końcu świadomy swojej porażki spakował listy Marii opatrując je adnotacją „Moja bieda” i na tym zakończył się ten gorący romans.

Wybranek ojca

Maria przeżyła już ponad dwadzieścia dwie wiosny i trzeba było wreszcie pomyśleć o od-powiednim kandydacie na męża. Dookoła Słu-żewa, gdzie na stałe osiedli Wodzińscy, takich nie było. Jednak ojcu Marii wpadł w oko Józef Skarbek z Osięcin. Nie dość, że postawny sza-tyn, to jeszcze bogaty i dobry zarządca mająt-ku, a na dodatek z dobrym rodowodem. Cze-góż mógł więcej pragnąć troskliwy ojciec dla swojej córki?

W styczniu 1841 odbyły się oświadczyny, oczywiście przyjęte. W lipcu tego roku miał miejsce ślub w kościele parafialnym w Służe-wie. Po ślubie para młoda wybrała się w ro-mantyczną podróż do Drezna, a potem odwie-dzili Włochy i Grecję. Józef zaczął promować Marię jako utalentowaną malarkę, a ona nadal malowała z pasją. Bywali na salonach w oko-licy i w Warszawie. Maria zagrała nawet kilka utworów Chopina w 1843 roku w stolicy na koncercie dobroczynnym zorganizowanym przez Fryderyka Skarbka. Ponoć podbiła pu-bliczność swoim fenomenalnym wykonaniem.

Jednak rodzina i znajomi z coraz większą nie-cierpliwością oczekiwali jakiegoś namacalne-go owocu tego związku, który się nie pojawiał. Ludwika, siostra Fryderyka Chopina, pisała do brata: „U hrabiostwa nie ma nic młodego, ona cierpiąca ciągle”.

Nowe bicie serca

W wieku 26 lat, a w roku 1845 Maria poznała

Władysława Orpiszewskiego z Kłóbki, dzierża-wiącego od Skarbka Wole Skarbkową (Wola Gzowska). Poznali się „na przejażdżkach kon-nych przy krzyżu na rozstaju dróg” pisze Anto-ni Wodziński. Orpiszewski średniego wzrostu, delikatny blondyn wpadł w oko Marii za wy-tworność w obejściu i ubiorze. Intelektualista obdarzony talentem literackim.

Do spotkań dochodziło coraz częściej i wraz z nimi coraz więcej plotek. I wieść niosły, że nie były to spotkania li tylko towarzyskie. A potem nastąpiły konsekwencje tej znajomości.

Prawdziwa miłość

Szokiem dla rodziców była ucieczka Ma-rii z Osięcin do Służewa; nie chciała już da-lej być z Józefem. Szukała sposobu jak być z Orpiszewskim. Rodzice jednak odwieźli ją z powrotem do męża. Ale na tym nie koniec i Maria znów uciekła w towarzystwie Orpi-szewskiego do Warszawy. Po pewnym czasie powróciła do Służewa, aby zakomunikować o zamiarze rozwiedzenia się ze Skarbkiem, ale rodzice nie dopuszczali takiej możliwości. Maria wyjechała znów do Warszawy i zatrzy-mała się w klasztorze Wizytek. W 1847 r. Sąd Biskupi we Włocławku unieważnił małżeń-stwo, a sąd konsystorski podtrzymał decyzję, w uzasadnieniu stwierdził: „że unieważnienie nie z powodu winy któregoś z małżonków, ale z powodów czysto fizycznej natury”. Później F. Hoesick, znajomy Antoniego Wodzińskiego, pisze w swoim pamiętniku: „Jako mężczyzna Skarbek był do niczego”.

Mgnienie szczęścia

Władysław i Maria pobrali się w Kłóbce w październiku 1848 roku, a osiedlili w dwor-ku w Zgłowiączce. W 1851 urodził im się syn, Tadeusz. Maria była wreszcie szczęśliwa, a po śmierci ojca nawiązała znów kontakt z rodziną w Służewie. I nawet sytuacja materialna zaczę-ła się poprawiać, bo odziedziczyła majątek Ry-siny koło Kłodawy. Jednak szczęście nie trwało wiecznie i w 1854 roku umarł Tadeusz, a Wła-dysław nabawił się choroby płuc w 1860 roku.

Dla zmiany klimatu Orpiszewscy wyjechali na 20 lat do Włoch, ale tam, we Florencji Wła-dysław zmarł w 1881 roku. Tamże odwiedził Marię Antoni Wodziński, bardzo zmienioną, jak wspominał: „wyglądała niczym prałat dawne-go autoramentu, co to węgrzynem trącącym myszką swą otyłość wesoło pokrzepiał”.

Maria powróciła do Kłóbki, przywożąc ze sobą prochy męża. Zamieszkała u siostrzenicy razem

z siostrą Józefą Kościelską w nowym skrzydle dworu. Tu spędziła swoje ostatnie szesnaście lat życia, wypełnione malowaniem i nauczaniem dzieci z rodziny gry na fortepianie, języków obcych i historii. Prowadziła ożywione życie towarzyskie, bywała w siedzibach Bnińskich, Stablewskich, Mycielskich i Potworowskich. Do sędziwego wieku w salonach okolicznych dworów grała utwory Chopina. Podsumowu-jąc swoje życie w liście do bratanka Antoniego w 1883 roku wyznała: „Wszyscy mniemają, żem powinnam być dumna, że Słowacki i Chopin we mnie się kochali, a ja zawsze powtarzam, że z tego tylko dumna jestem, że taki człowiek jak mój mąż, tak stale mnie kochał”.

Zmarła 7 grudnia 1896 roku w Kłóbce, gdzie została pochowana w grobowcu rodzinnym obok męża i syna. Pamiątki po Marii, szkice, rękopisy, pianino, obrazy, znajdują się do dziś we dworze w Kłóbce.

Wspomnienie o Marii

Staraniem Roberta Stodolnego ukazało się książkowe wydanie wspomnień o Marii pt. „O Marii Wodzińskiej” pióra jej bratanka An-toniego Wodzińskiego. Książkę zaopatrzono w komentarz historyczny przedstawiający oko-liczności powstania dzieła, nowe spojrzenie na zawarte w nim treści, jak również samą osobę autora. Pozycja do nabycia w księgarni „Miś” w Aleksandrowie Kuj.

Wspomnienia po raz pierwszy ukazały się w 1912 roku na łamach „Przeglądu Polskiego”. Przygotowano wtedy nawet wydanie książko-we ze wstępem Henryka Sienkiewicza. Jednak nie doszło do wydania książki w owym czasie z powodu wybuchu I wojny światowej. Do-piero po stu trzech latach książka trafia w ręce czytelnika, aby świetnym „malowniczym” języ-kiem z przełomu wieków przedstawić postać muzy artystów.

Zbigniew Sołtysiń[email protected]

Zupełnie niedawno świe-tlica we wsi Rożno-Parcele otrzymała zestawy kompu-terowe w ramach realizacji projektu „Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu na terenie gminy Aleksandrów Kujawski”.

Radna Alicja Cichocka i sołtys Grażyna Kubisiak postanowiły jednak nie po-przestawać na dotychczaso-wych osiągnięciach i wyko-rzystać inne nadarzające się szanse .

Obie skorzystały z propo-zycji europosła SLD Janu-sza Zemke na zorganizowa-nie kursu komputerowego dla osób z pokolenia 50+. Europoseł zapewnia kadry szkoleniowe w osobach wolontariuszy. Jak mówi koordynator programu w powiecie aleksandrow-skim Stanisław Olejnik, zapłatą za szkolenia dla wo-lontariuszy jest kilkudniowy pobyt w Brukseli. Realizacja programu trwa już od czte-rech lat.

W Rożnie-Parcele szkole-nia odbywają się w grupach pięcioosobowych, a jest ich cztery. Na szkoleniu w piątek 11 grudnia zajęcia prowadził Marceli Owczarski z Łazień-ca. Kurs obejmuje naukę podstaw obsługi kompute-ra i używania internetu. Ze

Komputer bez tajemnic

szkolenia korzystają osoby, jak sama nazwa wskazuje, w wieku powyżej pięćdzie-sięciu lat. Wśród kursantów jest 78-letnia Halina Smoła – emerytowana krawcowa, rodowita mieszkanka wsi.

- Jestem tu dla przyjemno-ści, ale i w celu całkiem prak-tycznym - mówi pani Halina. - Moje dzieci, wnuki ciągle chcą mi coś pokazać w inter-necie, przesłać wiadomość, a ja, mimo że mam kom-puter w domu od kilku lat, nie potrafię się nim posłu-giwać. Po tych kursach już

nawet byłam na facebooku i kontaktowałam się z dzie-ciakami. W internecie znaj-duje też wiele informacji do-tyczących moich pasji; tyle można tam się dowiedzieć na temat pielęgnacji roślin ogrodowych itp. więc mam motywację do poznawania tajników komputera.

Umiejętność obsługi kom-putera i znajomość internetu otwiera przed użytkownika-mi nowe możliwości, otwie-ra szeroko okno na świat. Jednym daje nawet możli-wość zarobkowania, innym na pewno sposobność do poszerzania wiedzy i zawie-rania znajomości.

Zbigniew Sołtysiński

Rożno-Parcele. Wiek nie ma znaczenia

Tajniki komputera poznaje 78-letnia Halina Smoła

Zajęcia prowadzi Marceli Owczarski

Maria Wodzińska

* INFOIRMACJE DLA OBYWATELI. Na stronie www.obywatel.gov.pl znajdują się opisy najpopularniejszych usług, jakie administracja świadczy dla obywateli, np.: jak wyrobić dowód, paszport, prawo jazdy czy Europejską Kartę Ubezpie-czenia Zdrowotnego (EKUZ), jak zameldować się czasowo, jak sprawdzić, czy mój dowód osobisty jest gotowy do odbioru. Ile to kosztuje, jakie dokumenty trzeba wypełnić i gdzie się zgłosić. Cechą wyróżniającą stronę jest zrozumiały, prosty język.

System informacji telefonicznej to rozwiązanie dla tych, którzy nie korzystają z internetu. Dzwoniąc pod 222-500-115, dowiesz się, gdzie załatwić swoją sprawę, bez wychodzenia z domu.

* ZEZWOLENIE NA SPRZEDAŻ ALKOHOLU. Od 1 stycz-nia 2016 r. zmiany w przepisach dotyczących opłat za zezwole-nia na sprzedaż alkoholu. Nowe przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi stanowią, iż niedopełnienie w terminach obowiązku: złożenia oświadczenia o wartości sprzedaży napojów alkoholowych za rok ubiegły (do 31 stycznia) oraz dokonania opłaty za zezwolenie na sprzedaż alkoholu (do 31 stycznia, 31 maja, 30 września) spowoduje wy-gaśnięcie zezwolenia z upływem 30 dni od dnia upływu terminu dopełnienia ww. czynności.

Posiadane zezwolenie nie wygaśnie gdy przedsiębiorca w ciągu tych 30 dni złoży oświadczenie i jednocześnie dokona-na opłaty dodatkowej w wysokości 30 proc. opłaty rocznej lub dokona należnej wpłaty powiększonej o 30 proc. opłaty rocznej (w przypadku jednoczesnego niezłożenia oświadczenia i nieuisz-czenia opłaty – powiększonej o 60 proc. rocznej opłaty).

* ZUS LUB KRUS DLA ROLNIKÓW. Od 1 października 2015 r. rolnik, małżonek rolnika lub domownik, który prowadził gospodarstwo rolne lub w nim pracował i z tego tytułu podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników, a następnie otrzymał świadczenie pielęgnacyjne, specjalny zasiłek opiekuńczy lub zasiłek dla opiekuna, będzie mógł zdecydować, gdzie chce podlegać i gdzie będą odprowadzane jego składki emerytalno--rentowe. Natomiast rolnicy, małżonkowie rolników i domownicy, opiekujący się niepełnosprawnym krewnym, którzy na podstawie dotychczasowych przepisów mają odprowadzane składki do ZUS, będą mogli wrócić do KRUS. Dla tej grupy czas na podjęcie decyzji wynosi 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustaw, tj. do 1 kwietnia 2016 r. Wniosek o odstąpienie od ubezpieczenia w ZUS i objęcie ubezpieczeniem emerytalno-rentowym w KRUS należy złożyć wójtowi.

Maja Majewska kierownik Wydziału Spraw Obywatelskich

i Polityki Społecznej Urzędu Gminy w Aleksandrowie Kujawskim

Warto wiedzieć

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl14 Gmina Aleksandrów Kuj. nr 106, grudzień 2015

W dniach 4-6 grudnia Komenda Hufca ZHP im. Zie-mi Kujawskiej w Aleksandrowie Kujawskim, Zlot Hufca pn. „Droga do wolności”. Bazą był Zespół Szkół w Słu-żewie, Priorytetowym celem zlotu, obok licznych za-dań związanych z tematyką harcerską i historią Polski było, przeprowadzenie XVI Turnieju Tenisa Stołowego „Zielona Rakietka”.

W trakcie zlotu odbył się również konkurs plastyczny pn. „Wielcy Polacy” poświęcony postaciom – Jana Paw-ła II, Fryderyka Chopina i Tadeusza Kościuszki. W pro-gramie zlotu nie mogło zabraknąć również tradycyjnego świeczkowiska, podczas którego harcerze śpiewali pio-senki patriotyczne i harcerskie, a także prezentowali rezul-taty realizowanych wcześniej zadań.

Na świeczkowisku w uroczysty sposób druhna Alek-sandra Michalak i druh Grzegorz Białkowski złożyli Zo-bowiązanie Instruktorskie, dołączając tym samym do gro-na instruktorów ZHP. Dużą niespodzianką dla uczestników zlotu okazał się nocny „Alarm mikołajkowy”, w trakcie którego parę minut po godzinie 24.00, w niedzielę 6 grud-nia, przybył do nich „prawdziwy” święty Mikołaj.

W zlocie udział wzięły drużyny z następujących śro-dowisk: Aleksandrów Kujawski, Stawki, Służewo, gm. Raciążek, gm. Bądkowo, Nieszawa i Dobre. Najlepszymi patrolami podczas tegorocznego Zlotu Hufca pn. „Droga do wolności” okazały się następujące drużyny: I miejsce - 14 DW „Szychy” – Bądkowo, II miejsce – 5 DW „Fenix” – Nieszawa, III miejsce – 13 DW „Sokoły” – Służewo.

Natomiast w XVI Turnieju Tenisa Stołowego „Zielona Rakietka”, spośród licznych zawodników najlepsi byli:

Szkoły Podstawowe: Dziewczęta. I miejsce – Marta Madajczyk (Służewo), II – Kornelia Budzikowska (Służe-wo), III miejsce – Alicja Lewandowska (Służewo); Chłop-

Aleksandra Michalak i Grzegorz Białkowski składają zobowiązanie instruktorskie Gra terenowa - drużyna ze Stawek

Harcerski zlot hufca

Mija pierwszy rok kadencji 2014-2018. Gmina Aleksandrów Kujawski wiele uwagi poświęcała pozyskaniu funduszy ze środków zewnętrznych na rozwój. Pozwoliło to na realizo-wanie inwestycji przy współudziale finansowania ze środków Unii Euro-pejskiej z Programu Rozwoju Obsza-rów Wiejskich na lata 2007 – 2013.

W ramach działania „321 Podsta-wowe usługi dla gospodarki i ludno-ści wiejskiej” zrealizowano projekt pn. „Budowa sieci kanalizacyjnych na terenie gminy Aleksandrów Kujaw-ski”. Celem operacji była poprawa infrastruktury technicznej związanej z gospodarką wodno-ściekową w miej-scowościach Służewo, Zgoda i Konra-dowo poprzez budowę sieci kanaliza-cji deszczowej z wpustami ulicznymi w miejscowości Służewo oraz budo-wę sieci kanalizacji sanitarnej w Zgo-dzie i Konradowie, co bezpośrednio wpłynie na poprawę warunków życia mieszkańców tych wsi.

Wartość inwestycji to kwota 2.133.704 zł, z czego Gmina Aleksan-drów Kujawski otrzymała dofinanso-wanie w wysokości 1.301.039 zł.

Kolejną udaną inwestycją jest re-alizacja projektu pn. „Budowa mikro-instalacji prosumenckich w Gminie Aleksandrów Kujawski wykorzystu-jących odnawialne źródła energii w ramach Programu Rozwoju Obsza-rów Wiejskich na lata 2007-2013” w ramach działania 321 „Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiej-skiej” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Całkowita wartość inwestycji to 590.265 zł, z czego 463.072 zł to dofinansowanie z Europejskiego Fun-

duszu Rolnego na rzecz Rozwoju Ob-szarów Wiejskich (na poziomie 90 proc. wydatków kwalifikowanych). W ramach projektu zamontowano pane-le fotowoltaiczne o mocy 2,915 kWp, w 16 domach prywatnych mieszkań-ców w miejscowościach: Rożno-Par-cele, Nowa Wieś, Plebanka, Stawki, Nowy Ciechocinek, Rudunki, Stara Wieś, Otłoczyn, Odolion, Słońsk Dol-ny, Opoczki, oraz o mocy 9,54 kWp w budynkach użyteczności publicz-nej (Szkoła Podstawowa w Opokach, Ostrowąsie, Przybranowie, Wołusze-wie) oraz jedna pompę ciepła w Wil-kostowie.

Zrealizowanie projektu przyczyni się do zwiększenie na terenie gminy Aleksandrów Kujawski efektywności energetycznej i zwiększenia redukcji emisji zanieczyszczeń, poprzez wpro-wadzenie systemów energii odnawial-nej w budynkach użyteczności publicz-nej oraz gospodarstwach domowych. Dzięki projektowi, użytkownicy za-montowanych paneli zmniejszą swo-je roczne koszty wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej we własnych domostwach.

Trzecią inwestycją zakończoną w 2015 roku jest projekt pn. „Zagospo-darowanie przestrzeni publicznej w gminie Aleksandrów Kujawski”.

Celem operacji jest poprawa jakości życia mieszkańców na obszarach wiej-skich, rozwój funkcji sportowych i spo-łecznych miejscowości i zagospoda-rowanie terenu przestrzeni publicznej poprzez budowę chodnika w miejsco-wości Rożno – Parcele, montaż siłow-ni outdorowych w miejscowościach: Ośno Drugie, Stawki, Odolion, Ostro-wąs, Opoki i Przybranowo, budowę altany widowiskowej wraz z zagospo-darowaniem terenu i małą architekturą

w Wołuszewie oraz doposażenie i wy-posażenie (budowę) placów zabaw w zabawki i urządzenia w 16 miejscowo-ściach na terenie gminy Aleksandrów Kujawski.

Tak zagospodarowany teren prze-strzeni publicznej zapewni miesz-kańcom dostęp do nowoczesnej in-frastruktury oraz szerokiej oferty, co związane jest z aktywnym spędzaniem wolnego czasu oraz zaspokojenie po-trzeb społecznych oraz poprawą atrak-cyjności turystycznej miejscowości, wpłynie na polepszenie infrastruktury technicznej, poprawę wyglądu i es-tetyki wsi, poprawę bezpieczeństwa mieszkańców oraz poprawę warun-ków życia. Inwestycja jest spójna z roz-wojem nowej funkcji wsi rekreacyjnej i turystycznej.

Działanie będzie wpływać na pod-niesienie jakości życia mieszkańców na obszarach wiejskich przez zaspa-kajanie potrzeb społecznych. Spo-łeczność lokalna wytypowała inwe-stycje jako priorytetową do realizacji ze względu na jej znaczący wpływ na zwiększenie atrakcyjności tych wsi.

Wartość inwestycji to kwota 521.763 zł z czego Gmina Aleksandrów Kujaw-ski otrzymała dofinansowanie w wyso-kości 266.034 zł.

Ważną inwestycją była „V edycja utylizacji azbestu na terenie gminy Aleksandrów Kujawski”. Gmina w lutym złożyła wniosek do Wojewódz-kiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu o do-finansowanie zadania w wysokości 44.502 zł. Dotacje udzielane są jed-nostkom samorządu terytorialnego na usuwanie wyrobów zawierających azbest z obiektów, których właściciela-mi są jednostki samorządu terytorial-nego i skarbu państwa, osoby fizycz-ne, kościoły i związki wyznaniowe, stowarzyszenia, spółdzielnie mieszka-niowe, wspólnoty mieszkaniowe, jed-nostki sektora finansów publicznych będące gminnymi lub powiatowymi osobami prawnymi.

Wyżej wymienieni beneficjenci skła-dają wniosek w ustalonym terminie do Urzędy Gminy, tak też zrobiło w tej edycji 36 mieszkańców gminy.

Ostatnim zrealizowanym projek-

tem z pozytywnym uzyskaniem do-finansowania w 2015 roku jest pro-jekt pn. „Remont istniejących boisk przyszkolnych wielofunkcyjnych w miejscowości Ostrowąs i Opoki oraz budowa chodnika w miejscowości Odolion - ulice Dworcowa i Piaskowa, gmina Aleksandrów Kujawski w ra-mach działania 413 Wdrażanie lokal-nych strategii rozwoju” dla operacji, które odpowiadają warunkom przy-znania pomocy w ramach działania „Odnowa i rozwój wsi”.

Celem operacji była poprawa jako-ści życia mieszkańców na obszarach wiejskich, rozwój funkcji sportowych i społecznych miejscowości poprzez remont istniejących boisk przyszkol-nych wielofunkcyjnych w miejscowo-ści Opoki i Ostrowąs oraz polepszenie infrastruktury technicznej, poprawa wyglądu i estetyki wsi, poprawa bez-pieczeństwa mieszkańców.

Gmina Aleksandrów Kujawski po-przez realizację niniejszego projektu zapewniła mieszkańcom dostęp do nowoczesnej infrastruktury oraz sze-rokiej oferty, co związane jest z aktyw-nym spędzaniem wolnego czasu oraz zaspokojenie potrzeb społecznych oraz poprawa atrakcyjności turystycz-nej miejscowości. Wartość całkowita inwestycji to koszt 452.887 złotych z czego Gmina otrzymała dofinansowa-nie w wysokości 168.000 zł.

Realizowane zadania z pewnością przyczynią się do niwelowania dyspro-porcji w regionie, wpłyną na poprawę infrastruktury technicznej na terenie gminy a tym samym na poprawę jako-ści życia na obszarach wiejskich.

Monika RoliradO inwestycjach w oświacie

w styczniowym wydaniu „Gazety”

Gminne inwestycje w 2015 roku przy wsparciu Unii Europejskiej

Chodnik w Rożnie-Parcele

Służewo

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, peł-ne miłości, rodzinnego ciepła, radości, a także zadumy i refleksji. W związku z tym w sali wi-dowiskowej Gminnej Biblioteki Publicznej w Służewie odbyły się „Warsztaty Bożonarodze-niowe”.

Na zajęcia przybyła klasa V i VI Szkoły Pod-stawowej z Opok. W pierwszej części spotkania odbyliśmy pogadankę mającą na celu przedsta-wienie uczestnikom podstawowych informacji dotyczących zwyczajów i obrzędów świąt Boże-go Narodzenia. Omówione zostały także zagad-nienia takie jak: pasterka, adwent, jasełka itp.

Kolejną część spotkania poprowadziła Bożena Świątkowska, prezes Stowarzyszenia Razem dla Służewa, która opowiedziała jakie potrawy wigilijne powinny znaleźć się na wigilijnym stole oraz że ich liczba nawiązuje do liczby miesięcy w roku, a także ma symbolizować 12 apostołów. Następnie zaprezentowała, jak przygotowuje się rybę po grecku, barszcz czerwony oraz inne tradycyjne potrawy.

Pod czujnym okiem pani Bożeny młodzi kucha-rze dekorowali pierniczki oraz robili migdałowe kuleczki posypane wiórkami kokosowymi. Po przygotowaniu potraw nastąpiła długo ocze-kiwana degustacja i wspólne kolędowanie, a na zakończenie kulinarnego spotkania każdy z uczestników otrzymał przepis na piernik.

(GBP)cy. I – Dorian Stolarski (Służewo), II – Wojciech Dryński (Stawki), III – Amadeusz Słapik (Służewo).

Szkoły gimnazjalne: Dziewczęta . I – Magdalena Bud-na (Nieszawa), II – Weronika Wiśniewska (Nieszawa), III – Wiktoria Kaczmarek (Stawki); Chłopcy: I – Dawid Po-godziński (Bądkowo), II – Dominik Nowak (Bądkowo), III – Mateusz Stodólny (Raciążek).

Szkoły średnie. I – Krzysztof Jakóbczak (Służewo), II – Grzegorz Białkowski (Służewo).

Komenda Hufca ZHP w Aleksandrowie Kujawskim skła-da podziękowania Renacie Borkowskiej – dyrektor Ze-społu Szkół w Służewie za udostępnienie bazy lokalowej i pomoc w organizacji zlotu. Zadanie zostało dofinanso-wane przez Gminę Miejską w Aleksandrowie Kujawskim w ramach ogłoszonych konkursów ofert na rok 2015.

phm Anita Rybczyńska,z-ca komendantki hufca ds. pracy z kadrą i promocji

Świąteczne przysmaki na warsztatach

Po pracy czas na degustację

nr 106, grudzień 2015 I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Gmina Aleksandrów Kuj. www.kujawy.media.pl 15

Duże, małe, kolorowe, puchate i mięciutkie pluszowe misie przy-były ze swoimi małymi właści-cielami, żeby 25 listopada bawić się i świętować Dzień Pluszowe-go Misia w Gminnej Bibliotece Publicznej w Służewie.

Na początku naszego spotka-nia dzieci z kl. „0” Zespołu Szkół w Służewie wysłuchały historii powstania pierwszego pluszowe-go misia. Następnie same przed-stawiły swoje pluszaki, opowia-dały jak mają na imię, od kogo je dostały, a także za co kochają swoje przytulanki.

Dzień pluszowego misia

Kolejną częścią spotkania była poranna gimnastyka z pluszaka-mi i gorące rytmy Misio-disco. Dzieci byłby zachwycone zada-niami i konkursami odnoszącymi się do ich ukochanych niedź-wiadków – układaniem puzzli z Kubusiem Puchatkiem, tworze-niem misia z figur geometrycz-nych oraz „rysowaniem” niedź-wiadka za pomocą cynamonu.

Nie zabrakło konkursów – kto szybciej zliże z talerzyka miodek oraz zje ciasteczko w kształcie misia bez użycia rąk. Na zakoń-czenie każdy „zerówkowicz” otrzymał misiowy medal, ksią-żeczkę i słodkie co nieco.

(GBP)

Przyszliśmy z misiami, dostaliśmy prezenty

Oto nasze prace

RUDUNKI. W sołectwie Rudunki odbyła się impreza andrzejkowo-mi-kołajkowa skierowana zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych.

Dla najmłodszych przygotowano szereg zabaw oraz konkurs na najład-niejsze ozdoby choinkowe, które po rozstrzygnięciu zawisły na zielonym drzewku. Nie zawiódł święty Mikołaj, który mimo braku śniegu przybył do

dzieci z workiem pełnym prezentów. Impreza ta była świetną okazją inte-gracji mieszkańców, zarówno tych dłużej mieszkających w sołectwie, jak również tych, którzy wprowadzili się tu stosunkowo niedawno.

O tym, że spotkania takie są potrzeb-ne i oczekiwane może świadczyć fakt, iż świetlica sołecka „pękała w szwach”.

Jerzy Szyler

Z workiem pełnym prezentów

Świetlica w Rożnie-Parcele w niedzielę 6 grudnia pękała w szwach, kiedy na mikołajkowe święto przybyły dzieci z rodzicami. Wśród zabawy, śpiewu i pląsów Mikołaj rozdawał prezenty, a dzieci jak zaczarowane korzystały ze wszystkich atrakcji jakie przygotowano dla nich w ten dzień.

Rozpoczęło się od wspólnej zabawy, którą przygotowała Emilia Gwizdalska. Wspólne śpiewy, korowody, skrywanie się pod wielkim baldachimem z koloro-wego płótna, a radości przy tym było co nie miara. Potem przygotowanie ozdób choinkowych. Do stołów oprócz dzieci zasiadły również organizatorki rożnow-skich mikołajków: radna Alicja Cichocka i sołtys Grażyna Kubisiak oraz rodzice. Na czas wykonania wystroju atmosfe-ra imprezy nieco ucichła, bo wszyscy bez reszty oddali się twórczej pracy przy wytwarzaniu świecidełek. Jedynie Krzysztof Rumiński obsługujący sprzęt nagłośnieniowy podtrzymywał świątecz-ne klimaty stosowną muzyką.

Przygotowane wspólnie ozdoby trafiły na choinkę, pod którą zasiadł, wezwany wcześniej przez dzieci Mikołaj. Pełen powagi i ciepła obdarowywał maluchów prezentami, biorąc każde z nich na kolana i przeprowadzając z każdym in-dywidualną rozmowę. Później wspólne zabawy, śpiewy i tańce w kółku.

Nie dość na zabawie i prezentach, bo organizatorki przygotowały również wiele łakocia dla gości, cukierków, czekoladowych Mikołajów , ciast, droż-dżówek i rogalików, które własnoręcz-nie wykonały: Maria Rumińska, Irena Werner i Hanna Wiśniewska.

Impreza była sponsorowana z fundu-szu sołeckiego, ale znaleźli się również dodatkowi sponsorzy w osobach Ar-kadiusza Świątkowskiego - sekretarza Urzędu Gminy, Małgorzaty Świątkow-skiej, Michała Szparagi i Alicji Cichoc-kiej.

Na uwagę zasługuje zaangażowanie społeczne mieszkańców Rożna-Parcele w zorganizowaniu mikołajkowego świę-ta, którego celem było niesienie radości najmłodszym.

Tekst i fot. Zbigniew Sołtysiński

Mikołajki w Rożnie-Parcele

SŁUŻEWO. Po raz 13. Uczniowski Klub Sportowy „Reszka” był organizatorem Miko-łajkowego Turnieju Tenisa Stołowego. Udział w imprezie wzięło ponad 70 zawodników ze szkół w Bądkowie, Zakrzewie, Przybranowie, Opokach, Świętym, Aleksandrowie Kuj, Staw-kach i w Służewie. Zawodnicy z miejsc od I do VI w każdej kategorii otrzymali nagrody rzeczo-we oraz dyplomy ufundowane przez Gminę Aleksandrów Kuj., Powiat Aleksandrów Kuj. i Gminną Bibliotekę w Służewie. Ponadto zawod-nicy z miejsc I, II, III otrzymali pamiątkowe me-dale zakupione przez Radę Rodziców Zespołu Szkół w Służewie. Zgodnie z tradycją w szkolnej stołówce na wszystkich uczestników czekała pyszna grochówka.

Dziewczęta SP: I – Marta Madajczyk (Opo-ki), II – Wiktoria Kułakowska (Przybranowo), III

XIII Mikołajkowy turniej tenisa stołowego– Paulina Budzyńska (Opoki), IV – Alicja Kret-kowska (Opoki), V – Ewa Greczaniuk (Służe-wo), VI – Wiktoria Wilczyńska (Przybranowo); Chłopcy SP: I – Maksym Stachowiak (Opoki), II – Mateusz Dobrzyniak (Opoki), III – Kacper Nowak (Przybranowo), IV – Łukasz Pogodziński (Bądkowo), V – Kacper Grzanka (Służewo), VI – Grzegorz Hunkel (Opoki).

Gimnazja. Dz. I – Julia Lewandowska (Służe-wo), II – Anna Kuźba (Zakrzewo), III – Julia Mar-szewska (Służewo), IV – Zuzanna Wiśniewska (Zakrzewo), V – Justyna Marciniak (Służewo), VI – Natalia Marciniak (Służewo); Chłopcy: I – Da-wid Pogodziński (Bądkowo), II – Bartłomiej Bą-calski (Służewo) III – Oskar Tulimowski (Bądko-wo), IV – Dawid Browarski (Stawki), V – Dominik Nowak (Bądkowo), VI – Lewandowski Krzysztof (Służewo).

Służewo

Uczniowie klas starszych ze Szkoły Podstawowej w Przybranowie udali się na wycieczkę do Berlina. Główną atrakcją wyjazdu był pobyt na naj-większej w Europie tropikalnej wyspie. Tropical Islands to ogromny aquapark, gdzie temperatura powietrza sięga 28

Pojechali na tropikalną wsypę… st. C, a piaszczysta plaża pozwala na beztroski wypoczynek i zabawę. Dla uczniów to nie tylko wypoczynek, ale i nauka przez zabawę. Poznanie środo-wiska tropikalnego, aktywne spędza-nie czasu wolnego oraz poznawanie zasad bezpiecznego zachowania się w różnych sytuacjach to cele, które przy-świecały wyjazdowi.

Fot.

Nad

esła

neFo

t. N

ades

łane

nr 106, grudzień 2015I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Gmina Aleksandrów Kuj.www.kujawy.media.pl16

Nierzadko zdarza się, że prawo, stojąc w obronie in-teresu społecznego, stoi na przeszkodzie w realizacji po-trzeb lokalnych społeczności. Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 roku chroni pamiątki nasze-go dziedzictwa narodowego przez nałożenie na ewentu-alnych użytkowników lub właścicieli takich warunków użytkowania, które skutecz-nie chronią je przed dewa-stacją, jednocześnie bardzo ograniczając zakres tego użytkowania.

W Poczałkowie (gminie Aleksandrów Kujawski) znaj-duje się park podworski, którego założenie datuje się na drugą połowę XIX wieku. Obiekt unikatowy nie tylko ze względu na historyczne za-łożenie i zróżnicowany staro-drzew, ale również na zacho-wanie fosy, której istnienie może świadczyć o dawnej obronnej funkcji obiektu, w postaci dworu szlacheckiego, jaki istniał tu prawdopodobnie od drugiej połowy XVII stu-lecia. Budynek uległ totalnej dewastacji w końcu II wojny

„Wśród pól tych przed laty nad brze-giem ruczaju. Na pagórku niewielkim we brzozowym gaju stał dwór szla-checki z drzewa lecz podmurowany.”

Co prawda dwór w Opoczkach na-dal stoi i nie jest drewniany, lecz jego usytuowanie jest jak żywcem wzięte z poematu „Pan Tadeusz” Adama Mic-kiewicza.

Najstarsze ślady osadnictwa w Opoczkach datowane są na około 5 tysięcy lat pne. Są to pozostałości osad kultur ceramiki wstęgowej, lendziel-skiej, pucharów lejkowatych i amfor kulistych z epoki neolitu, osad kultury łużyckiej z epoki brązu oraz cmentarzy-ska z okresu halsztackiego i osady kul-tury przeworskiej z epoki żelaza.

Historia

Opoczki już od średniowiecza nale-żały do raciążskiego klucza dóbr bisku-pów włocławskich. Adolf Pawiński wy-mienia Opoczki jako własność biskupa włocławskiego. Po rozbiorach dobra te zostały przejęte przez rząd pruski. W 1824 roku sprzedano je Andreaso-wi Busse, po śmierci którego majątek odziedziczyła jego żona Anna, aby w 1845 roku za sumę 17500 marek sprzedać Wojciechowi Szczukowskie-mu. W 1869 jako właścicielka wymie-niana jest Franciszka, córka wspo-mnianego już Wojciecha. Kolejnym właścicielem, który nabył majątek

Kontynuujemy publikacje o dawnych obiektach dworskich w powiecie aleksandrowskim

Zabytek. Dwór w Opoczkach

w Opoczkach o powierzchni 265 ha w roku 1883 był Ludwig Otto Fritze. Po kolejnych piętnastu latach znów zmie-nił się nabywca; w 1898 roku majątek kupił Johannes Kalkbrenner . Opu-stoszały majątek w 1920 roku przejął skarb państwa , a już pięć lat później nabywa go Władysław Włodarek.

Następnie dobra trafiają w ręce, po zakupie, Mieczysława Staniszewskie-go, bogatego gospodarza ze wsi Jur-kowo niedaleko Topólki. Staniszewscy spokojnie gospodarują w majątku aż do roku 1939, ale już w 1946 obiekt przejmuje gmina Dąbrowa, a w 1948 PGR Kobylniki. Od 1966 roku resztów-

ka wraz z dworem , częścią parku i zie-mią należą do potomków ostatniego przedwojennego właściciela..

Dwór

Dwór z okalającym go parkiem po-łożony jest w północnej części Opo-czek na zachód od drogi do Grabia. Teren wokół jest lekko pofałdowany, pokryty obszarami pół uprawnych. Krajobraz urozmaicają liczne małe cie-ki wodne. Jeden z nich wpada wprost do największej rzeki tej części powiatu - Tążyny.

Powstanie dworu datuje się oko-ło roku 1914. Później już w latach trzydziestych dwudziestego wieku doczekał się rozbudowy o zachod-nie skrzydło. Usytuowany na lekkim wzniesieniu terenu. Starsza część zbudowana na planie prostokąta, piętrowa i podpiwniczona. Elewacja frontowa od wschodu 3 osiowa na niskim cokole z niszą przed wejściem głównym, flankowaną masywnymi słupami osadzonych na plintach i za-opatrzonych w kapitele. Do niszy pro-wadzą 3 niskie schodki.

Nad nią loggia ze metalową ba-lustradą, a jeszcze wyżej trójkątny przyczółek o zaokrąglonych narożach z półkolistą blendą na osi. Nadproże niszy zdobi geometryczny ornament, złożony z dwóch trójkątów i koła w linii poziomej. Narożniki budynku i niszy przy wejściu boniowane. Kondygnacje rozdzielone gzymsem. Pod okapem gzyms trójdzielny. Elewacje boczne w starszej części zwieńczone trój-kątnymi szczytami o zaokrąglonych narożach z półkolistymi blendami na osi, południowa 3 –osiowa, północna 2 – osiowa. W części nowszej elewacja od południa 2-osiowa z dodatkowym wejściem, poprzedzone szerokim tara-sem i schodami.

Niski dach dwuspadowy pierwotnie

kryty blachą, dziś również częściowo pod papą i eternitem. Więźba dacho-

wa drewniana. Stropy piwnic beto-nowe, wyżej drewniane. Na piętro prowadzą drewniane schody. Układ wnętrz dwutraktowy z przelotowym korytarzem. Pierwotnie stolarka okien-na skrzynkowa ze ślemieniem, więk-szość wymieniona na współczesne. Okna w tynkowych, boniowanych opaskach.

Za budynkiem dworskim stare za-budowania gospodarcze..

Park

Park z końca XIX wieku, o bardzo zniekształconym układzie pierwot-nym. Urozmaicony lekkim pofałdowa-niem terenu i niewielkimi zbiornikami wodnymi od zachodu i południowego zachodu oraz małymi ciekami wodny-mi. Drzewostan reprezentowany przez fragmenty zachowanych zadrzewień z jesionami, klonami, wiązami, aka-cjami i lipami, tworzącymi mieszane szpalery wzdłuż strumienia od pd. wsch. , przy drodze do Grabia, przy drodze dojazdowej do dworu. Wiek drzewostanu bardzo zróżnicowanych, wiele samosiewów i odrostów. Można tu znaleźć okaz bożodrzewu (ajlant).

Na zakończenie

Po zmianach powojennych i rozma-itych kolejach losu dwór z przyległo-ściami wrócił do potomków prawo-witych przedwojennych właścicieli. Przetrwał budynek i jako świadectwo czasów minionych będzie służył jesz-cze przez długie lata nie tylko jego mieszkańcom, ale również całej spo-łeczności lokalnej.

Zbigniew Sołtysiń[email protected]

W dawnym dworze w Opoczkach mieszka kilka rodzin

Centrum wzorem Drzymałyświatowej, bo nie chroniło go żadne prawo, tak że do dziś pozostały jedynie słabo widoczne pozostałości funda-mentów. Park jest wpisany do ewidencji zabytków, a resztki dworu do rejestru zabytków archeologicznych pod symbo-lem C/145 (30.12.1993).

Obiekt do chwili obecnej doczekał się jedynie sondażo-wych prac archeologicznych pomagających ustalić lokali-zację dworu. Prace miały miej-sce w latach dziewięćdziesią-tych ubiegłego wieku.

Jednocześnie park jest je-dynym dostępnym dla tutej-szych mieszkańców miejscem rekreacji i spotkań. Przez wiele lat zaniedbany, zarosły krze-wami i chwastami doczekał się z inicjatywy lokalnej spo-łeczności uporządkowania, tak że dzisiaj można tu podzi-wiać przystrzyżone trawniki, schludne drewniane ogrodze-

nia. Zamontowano tam rów-nież kilka huśtawek dla dzieci i ustawiono mały drewniany budynek ,który miałby służyć jako sołecka świetlica.

- Wszędzie budują świetlice po wsiach, gdzie można się spotkać, zwołać spotkanie so-

łeckie, a u nas takiego miejsca dotąd nie było – mówi Stani-sław Świątkowski, sołtys. - To dlatego wspólnie postanowili-śmy postawić taki mały konte-ner, który służyłby wszystkim jako świetlica. Ale że nie moż-na go tu trwale posadowić, bo to teren zabytkowy, to po-

stawiliśmy go na kołach, jak kiedyś Michał Drzymała. Dla estetyki został obity deskami i zadaszony. Takie rozwiązanie nie wymaga prac ziemnych i fundamentów, i zawsze moż-na przestawić w inne miejsce, jeśli okoliczności będą tego wymagały. Mamy tu też mały

plac zabaw dla dzieci i boisko do gry w piłkę. Ludzie mają gdzie przychodzić dla odpo-czynku. W roku 2011 odbyły się tu dożynki gminno-para-fialne. Oczywiście chciałoby się więcej, ale nie można ze względu na zabytkowy status parku.

Urząd Gminy Aleksandrów Kujawski widzi potrzebę za-pewnienia mieszkańcom wsi warunków do realizacji po-trzeb, dlatego sprzyja inicja-tywom lokalnej społeczności. Już po raz kolejny zwrócił się do władz Wydziału Nauk Hi-storycznych Uniwersytetu Mi-kołaja Kopernika w Toruniu o przeprowadzenie prac wyko-paliskowych na terenie parku. Trwa oczekiwanie na odpo-wiedź. Wykonanie prac ba-dawczych pozwoliłoby okre-ślić możliwości wykorzystania terenu parku w Poczałkowie na potrzeby mieszkańców.

Zbigniew Sołtysiński

Poczałkowo

Świetlica w Poczałkowie stanowi centrum kulturalne w tej wsi

W Warsztacie Terapii Zajęciowej Karczemka (gmina Aleksandrów Kuj.) odbyło się doroczne spotkanie opłatko-we. Ma ono zawsze uroczysty charakter, bo zaprasza się na nie wielu gości. Wśród nich byli: ks. Tadeusz Isakowicz--Zaleski – prezes Fundacji im. Brata Alberta, która prowadzi placówkę, ksiądz Zbigniew Żynda - proboszcz parafii w Otłoczynie, przedstawiciele samorządów, placówek po-mocy społecznej w powiecie.

W pierwszej części spotka-nia goście zostali zaproszeni

do obejrzenia przedstawienia bożonarodzeniowego, gdzie na świeżym powietrzu przy żłóbku z żywymi zwierzętami uczestnicy WTZ „Karczemka” i ŚT w Otłoczynie przedstawili jasełka. Po tej części w bu-dynku głównym kierownik Agnieszka Urbańska powitała gości, głos zabrał prezes fundacji. Potwierdził on przygotowania do otwarcia domu pomocy społecznej

w Nieszawie. Po części oficjalnej goście i uczest-nicy placówki podzielili się opłatkiem, składając sobie życzenia. Monice Kędzierskiej za zaangażowanie w pracę społeczną i zawodową na rzecz osób niepełnospraw-nych została wręczona nagro-da im. Hrabiego Stanisława Pruszyńskiego. Kolędy grali państwo Gmińscy.

(s)

Betlejem w Karczemce

Fot.

Sta

nisł

aw B

iało

wąs

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Gmina Waganiec www.kujawy.media.pl 17nr 106, grudzień 2015

W świąteczną atmosferę w Szkole Podstawowej im. Orła Białego w Niszczewach (gm. Waganiec) wprowadziło już 8 grudnia przedstawienie mi-kołajkowe pt. „Jak uratować święta?” w wykonaniu przed-szkolaków i klasy „0”.

Przy akompaniamencie ko-lęd i pastorałek młodzi artyści zaprezentowali swe aktorskie umiejętności. Wszystkich zgro-madzonych gości: uczniów, nauczycieli, rodziców, a także dziadków odwiedził sam świę-ty Mikołaj, który obdarował zebranych słodkimi upomin-kami. Nad całością czuwała or-ganizator imprezy artystycznej Ewelina Nowakowska, wy-chowawca młodszego oddzia-łu przedszkolnego.

Urząd Gminy w Wagańcu nareszcie będzie miał salę konferencyjną z prawdziwego zdarzenia, będą dodatkowe pomieszczenia biurowe.

- Ktoś kto uczestniczy choć-by w sesjach rady gminy do-skonale wie, w jak ciasnym pomieszczeniu odbywają się te posiedzenia – mówi Piotr Kosik, wójt gminy Waganiec. – Z trudem mieszczą się tam radni i sołtysi. W przyszłym roku to się zmieni. Odzyskali-śmy dotąd dzierżawioną część parteru budynku, która do tej pory była zajmowana przez sklep z częściami rolniczymi.

Zwolniona część jest obszer-

Każdy nowo narodzony mieszkaniec gminy Waganiec jest osobiście witany przez wójta Piotra Kosika.

Robi to oczywiście nie w chwili urodzenia, ale po jakimś cza-sie, gdy dziecko i mama są już w domu.

- Jadę do rodziny złożyć gratulacje, bo narodziny każdego dziecka są dziś wielkim wydarzeniem, a przy okazji wręczam skromny pamiątkowy upominek – mówi wójt Piotr Kosik. - Ostatnio jest to pluszowy miś, który będzie fajną zabawką. Rodzicom wręczam list gratulacyjny wraz z pamiątkowym bre-loczkiem z herbem gminy.

Ostatnio wójt odwiedził dzieci urodzone w październiku i li-stopadzie.

Z Banku Żywności w Koninie gmina Waga-niec otrzymała ostatnio 11 ton jabłek. Zostały one rozdane przed świętami najbardziej potrzebują-cym.

Gminna pomoc udzie-lana jest osobom znajdu-jącym się w szczególnie trudnej sytuacji material-nej i do tego jest organiza-cyjnie przygotowana, po-siada swoje wypracowane procedury przyznawania świadczeń.

- Tym razem jednak mamy możliwość pomo-cy także rodzinom i oso-bom, które nie korzystają z różnych form pomocy społecznej, ale w tym przedświątecznym okre-sie podarunek w posta-ci jabłek będzie dla nich liczącym się dodatkiem – mówi Elżbieta Rolirad, p.o. kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecz-nej w Wagańcu. – Na spo-tkaniu z udziałem sołty-sów poprosiłam o pomoc w wytypowaniu takich ro-dzin. Mamy zapowiedzi, że nie będzie to jednora-zowa akcja, rozszerzy się asortyment produktów. Będzie ona kontynuowa-na do czerwca przyszłego roku.

(bis)

Charytatywny Bal Anioła, jaki odbył się po raz drugi z inicjatywy wójta Piotra Kosika w „Gali” w Zbrachli-nie poświęcony był zbiórce pieniędzy dla chorej Wik-torii. Czeka ją wyjazd na kosztowną operację, po której konieczna będzie długa rehabilitacja.

Urząd w całym budynku

na, ma w sumie 186 metrów kw. Opracowanie koncepcji zagospodarowania zlecono fir-

mie Studio Markowski, która już wykonała zadanie. Wynika z niej, że poza nareszcie ob-

szerną salą konferencyjną znaj-dować się tam też będą inne pomieszczenia biurowe urzę-du wraz z sanitariatami. Tutaj znajdzie się pokój socjalny, a także archiwum urzędu, co poprawi warunki przechowy-wania dokumentów. W jednej ze ścian zostanie wybite przej-ście, co pozwoli na połączenie z częścią obecnie zajmowaną przez urząd.

Obecnie prace remonto-we już trwają. Wymieniona zostanie posadzka, instala-cja elektryczna, oświetlenie, zbuduje się ścianki działowe, założy podwieszany sufit, na którym będzie oświetlenie. Oddawanie pomieszczeń do użytku będzie odbywało się etapami ze względu na koszty adaptacji.

(b)

Hojny Anioł dla WiktoriiBal rozpoczęła Wiktoria, która

zaśpiewała piękną piosenkę. Jest ona uczestniczką finału Ogólno-polskiego Festiwalu Osób Nie-pełnosprawnych organizowane-go co roku w Ciechocinku.

W imprezie wzięło udział około stu osób, a aukcja, anio-łów przeszła wszelkie oczeki-

wania organizatorów. Zebrano bowiem ponad 15 tys. zł. Licy-tację prowadzili: Marta Hołtyn, Maciej Włoch i Patrycja Bu-tlewska. Płaskorzeźba Anioła wylicytowana w ubiegłym roku ponownie znalazła się na aukcji, stając się cennym trofeum.

(bis)

Witam w gminie

Prace remontowe już się rozpoczęły

Kosz jabłekna święta Gmina Waganiec przystą-

piła do rządowego programu wspierania organów prowa-dzących szkoły podstawo-we i szkoły artystyczne pn. „Książki naszych marzeń”. Chodzi o rozwijanie zainte-resowań uczniów poprzez promocję czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży.

Program realizowany będzie w roku szkolnym 2015/2016 w Szkole Podstawowej w Zbra-chlinie, w Szkole Podstawowej w Brudnowie oraz w Szkole Podstawowej w Niszczewach. Na jego wykonanie gmina otrzymała od wojewody ku-jawsko-pomorskiego dotację w kwocie 3.600 zł.

Wkład własny gminy wy-nosi 900 zł. Otrzymane środki umożliwią zakup książek do bibliotek szkolnych w celu pro-mocji czytelnictwa wśród dzie-ci i młodzieży oraz rozwijania ich kompetencji i zaintereso-wań czytelniczych.

Do bibliotek szkolnych

Gminna Komisja Rozwią-zywania Problemów Alko-holowych w Wagańcu do-finansowała dwa projekty profilaktyczne realizowane przez zespoły szkół. Programy noszące nazwy „Dopalacze to mój wróg – to najgorsza ze wszystkich dróg” - ZS w Zbra-chlinie i „STOP - Dopalaczom” - ZS w Brudnowie skierowane były do uczniów klas VI szkół podstawowych oraz gimna-zjów.

W ramach tego przedsię-wzięcia odbywały się warsztaty „Nie taki z ciebie mocarz”. Do-datkowo GKRPAIPS zakupiła materiały edukacyjne - plaka-ty, ulotki płyty DVD, konspekty „Narkotyki? To mnie nie kręci! - dopalacze”, które przekazane zostały zespołom szkół. W ra-

mach projektu zorganizowano konkursy plastyczne, na spotka-nia przyjechali funkcjonariusze policji, odbywały się zajęcia z pedagogami, psychologami i wychowawcami.

W Zbrachlinie grudzień ogło-szony był miesiącem profilak-tyki o HIV i AIDS. W ramach podejmowanych działań infor-macyjnych odbył się konkurs pn. „Ryzykowne zachowania o HIV i AIDS”, a jego uczestnicy otrzymali nagrody i słodycze sfinansowane przez gminną komisję. Organizatorami akcji profilaktycznych byli: w Zbra-chlinie - Agnieszka Lasota-Sta-szak, a w Brudnowie - Karolina Matyjasik.

Mówili co złe

Malowali bombki na choinkę

W dalszej części dnia z ini-cjatywy Iwony Drużyńskiej uczniowie wzięli udział w „Warsztatach malowania bom-bek”, zorganizowanych przez Warsztaty Kreatywne MODRA SOVA z Inowrocławia. Ucznio-wie zostali na nich zaznajomie-ni z historią i etapami tworze-nia ozdób choinkowych, a co najważniejsze – własnoręcznie wyczarowali piękne motywy na swoich bombkach. Tak pięk-nie udekorowaną i spakowaną w eleganckie pudełko bombkę – każdy uczestnik warsztatów mógł zabrać do domu, by stała się wspaniałą ozdobą domo-wej choinki. Kreatywno-edu-kacyjne warsztaty prowadziła Marta Włodarzewska.

Marta Kotowska

Wielką frajdę sprawiło malowanie bombek

Wójt Piotr Kosik wręcza upominek Ewelinie Urbań-skiej z Siutkowa, mamie Karolka, który urodził się 27 października br.

KONKURSY. Zespół Szkół w Zbrachlina oraz Gminna Biblioteka w Wagańcu ogłosili konkurs fotograficzny pt. „Przyroda i przyjaciel w obiektywie”. Fotografie należy składać do 31 maja 2016 r. Ci sami organizatorzy ogłosili konkurs wiedzy o gminie Waganiec pn.„Zie-mia rodzinna to Kujawy, to Waganiec”. Jest to edycja II. Odbędzie się 19 lutego 2016 r. w szkole w Zbrachlinie. Oba konkursy skiero-wane są do uczniów szkół podstawowych i gimanzjów.

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Gmina Bądkowo www.kujawy.media.pl18 nr 106, grudzień 2015

Jubileusz 55-lecia dzia-łalności obchodziło Koło Gospodyń Wiejskich w Ja-ranowie Dużym.

Koło Gospodyń Wiejskich w Jaranowie Dużym obcho-dziło jubileusz 55-lecia dzia-łalności. Z tej okazji w świe-tlicy wiejskiej odbyło się okolicznościowe spotkanie. Historię koła przypomnia-ła przewodnicząca Jolanta Ratuszna. Koło Gospodyń Wiejskich swoją działalność rozpoczęło w 1960 roku. Pierwszą przewodniczącą była Aurelia Zielińska, prze-

konywała że razem można lepiej i nowocześniej go-spodarować. W kolejnych latach funkcje przewodni-czącej KGW pełniły: Zofia Napiórska, Hanna Pietrzak, Krystyna Wiśniewska, Boże-na Maciejczak, Ewa Maciej-czak i od 2013 roku Jolanta Ratuszna, która kieruje ko-łem do dzisiaj.

Obecnie organizacja liczy 15 członkiń i nadal działa aktywnie, choć zakres dzia-łalności przez kolejne lata się zmieniał razem z potrze-bami. Koło gospodyń jest widoczne podczas imprez

gminnych organizowanych przez Gminną Radę Kobiet w Bądkowie i Gminny Ośro-dek Kultury w Bądkowie. Co roku panie organizują spo-tykania z okazji Dnia Kobiet i Dnia Matki oraz aktywnie uczestniczą w imprezach Ku-jawsko-Pomorskiego Ośrod-ka Doradztwa Rolniczego w Minikowie, gdzie człon-kinie biorą udział w szkole-niach, pokazach i wystawach okolicznościowych i wyjaz-dach szkoleniowych.

Życzenia z okazji jubi-leuszu złożył wójt gminy Ryszard Stępkowski i prze-

55 lat działalności kobietwodniczący Rady Gminy - Dariusz Skierkowski, na-tomiast list gratulacyjny od Gminnej Rady Kobiet wręczyła Anna Czajkowska. Ponadto gratulowali: Anna Tuszyńska – z Powiatowe-go Zespołu Doradztwa Rol-niczego w Aleksandrowie Kuj. i Franciszek Kaczorow-ski – prezes Stowarzyszenia Producentów Trzody Chlew-nej w „Bądkowie‘’.

Spotkanie zakończyło się poczęstunkiem, przygoto-wanym przez członkinie.

Anna Tuszyńska PZDR Aleksandrów Kuj.

Jaranowo Duże

Mistrzowie kodowania

Olimpiadą programowania zakończyły się zajęcia, które odbywały się przez dwa miesiące w szkole w Bądkowie. Czternastu uczniów gimnazjum i dwunastu uczniów szkoły podstawowej w każdą sobotę po-znawało tajniki kodowania w języku Pascal. Na zakończenie zajęć odbyła się Gminna Olimpiada Kodowania.

W wyniku dwugodzinnych zmagań, w kategorii uczniów gimnazjum, mistrzy-nią kodowania została Iza Danielewska, miejsce drugie zajął Damian Mendel, trze-cie Natalia Wilińska. W grupie uczniów szkoły podstawowej, mistrzem kodowania został Kacper Graczyk, drugie miejsce Zu-zanna Nowak, trzecie Martyna Kumor. Na-

grody w postaci: pucharu, koszulek, toreb, notatników, długopisów i dyplomów ufun-dowane zostały przez: Ogólnopolską Aka-demię Programowania, LO dla Dorosłych działające przy gimnazjum i naszą szkołę.

(JG)

Uczestnicy kursu otrzymali dyplomy. Z lewej uczniowie gimnazjum, z prawej szkoły podstawowej

Biblioteka Szkoły Podstawowej w Bądkowie wzbogaciła się o nowe, interesujące książki, które zakupione zostały dzięki uczestnictwu w rządowym programie ,,Książki naszych ma-rzeń”. Biblioteka przystąpiła także do Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, który w latach 2016 – 2020 wspólnie re-alizować będą dwa ministerstwa: edukacji narodowej oraz kul-tury i dziedzictwa narodowego.

W naszym gimnazjum w Bądkowie gościliśmy Witolda Janko-wiaka, konsultanta Regionalnego Ośrodka Debaty Międzynarodo-wej w Toruniu, który dla trzecioklasistów poprowadził trzy multi-medialne lekcje poświęcone problemom współczesnego świata i potencjalnych konsekwencjach, jakie mogą one wywierać na najbliższą przyszłość przede wszystkim Europy i Polski.

Prelegent omówił następujące zagadnienia: „Nielegalne migra-cje a problem religijności w Europie”, „Organizacja Narodów Zjed-noczonych – pomoc rozwojowa i humanitarna” oraz „Współczesne konflikty międzynarodowe. Państwo islamskie.”

Tematyka zajęć była oczywiście wcześniej uzgodniona i wpisy-wała się w podobne zagadnienia omawiane na lekcjach wiedzy o społeczeństwie i niejako stanowiła ich dopełnienie. A że trafiła w oczekiwania uczniów świadczyła o tym wymiana poglądów z prelegentem w czasie zajęć i na przerwach – dlatego na ciąg dal-szy umówiliśmy się na 29 lutego, już w nowym semestrze.

Józef Nowakowski

Po raz kolejny z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodze-nia do kilkudziesięciu rodzin z terenu naszej gminy zawitał Miko-łaj z upominkami. Było to możliwe dzięki osobie wielkiego ser-ca, która już kolejny raz przekazała znaczną kwotę pieniężną na konto Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej z przeznaczeniem na rzecz realizacji tego szczytnego celu. Darczyńca, motywowa-ny jedynie chęcią sprawienia radości obdarowanym dzieciom, których uśmiech jest dla niego największym podziękowaniem, chce zachować anonimowość. Jest to piękny i szlachetny gest, za który należą się tej osobie wyrazy wielkiego uznania.

Pragniemy złożyć „dobremu duchowi” naszej Gminy naj-serdeczniejsze życzenia spokojnych, pogodnych Świat Bożego Narodzenia oraz wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku.

Z wyrazami szacunkuwójt gminy Bądkowo

Dobry duch gminy

Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Bądkowie otrzy-mał z Banku Żywności w Koni-nie 11.232 kg. jabłek. Docelową grupą, dla której poczynione zostały starania pozyskania pro-duktów, są w szczególności

Z okazji Święta Niepodległości w gimnazjum w Witowie został rozegrany turniej o Puchar Dyrektora Szkoły. Wygrał go zespół z gimnazjum w Bądkowie. Wystąpił on w składzie: Dawid Pogo-dziński (kapitan zespołu), Aleksander Miziołek, Dominik Nowak, Patryk Możdżeń, Andrzej Kapuściński, Bartłomiej Kramarski, Ama-deusz Biesiadziński, Mikołaj Piernikowski. Pomoc w transporcie zapewnił Tomasz Miziołek, który też aktywnie im kibicował.

Pojechali i wygrali

Jabłka dla potrzebującychosoby, które z różnych powo-dów borykają się z przeciwno-ściami losu w swojej codziennej egzystencji. Jabłka wydawane są przez pracowników GOPS w Bądkowie.

Niech ten drobny gest po-zwoli ludziom doświadczonym przez życie z powodu choroby, niepełnosprawności, trudnych warunków bytowych czy innych ciężkich doświadczeń, uwierzyć iż nie są ze swoimi problemami sami.

(jw)

Lekcje wychowania obywatelskiego

Istnieje możliwość skorzystania z dofinansowania obej-mującego demontaż, transport i unieszkodliwienie odpadów zawierających azbest w 2016 roku. W tej sprawie należy złożyć w Urzędzie Gminy w Bądkowie, pokój nr 8 wniosek wraz z załącznikami o realizacji w 2016r. wymiany pokrycia dachowe-go z płyt azbestowo – cementowych lub usunięcia odpadów azbestowych zmagazynowanych na terenie nieruchomości. Dokumenty te należy przekazać w terminie do 31 stycznia 2016 roku.

W ramach zrealizowanego przedsięwzięcia w 2015 roku zutylizowano ponad 110 ton azbestu z 41 nieruchomości znajdujących się na terenie gminy. Na ten cel otrzymano 44 tys. zł z WFOŚIGW w Toruniu. Dodatkowe informacje na ten temat można uzyskać w Referacie Obsługi Rolnictwa Urzędu Gminy, pod nr tel. 54 272-41-00. (JW)

Wywiozą za darmo azbest

Koncert Bożonarodzeniowy po-łączony z akcją charytatywną na rzecz rodziny Domańskich odbył się w niedzielę 20 grudnia w sali widowiskowej GOK w Bądkowie. Swój dorobek zaprezentowały dzieci z kółka teatralnego działa-jącego przy domu kultury, dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolne-go, młodzieżowa orkiestra dęta, zespół „Czerwone Róże”, chór ko-ścielny „Cantamus In Gaudium”.

Sprzedawano ozdoby świątecz-ne wykonane przez mieszkańców.

Z OSTATNIEJ CHWILI

Koncert charytatywnyMieszkańcom gminy Bądkowo

pełnych radości Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności

w nadchodzącym Roku 2016 życzą

Ryszard Stępkowskiwójt gminy Bądkowo

z pracownikami Urzędu Gminy

Dariusz Skierkowski przewodniczący Rady Gminy

z radnymi

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Zdrowie www.kujawy.media.pl 19nr 106, grudzień 2015

Podczas Balu Charytatyw-nego Otwartych Serc, jaki pod koniec listopada odbył się w Gminnym Ośrodku Kultury w Raciążku, wśród wystawia-nych na aukcję prac sporo było przedmiotów rękodzieła arty-stycznego, wykonanych przez pacjentów pobliskiego Zakładu Leczniczo-Opiekuńczego w Ra-ciążku.

- Dla nas to nic szczególnego – mówi Agnieszka Niedźwiedz-ka, koordynator działu terapii zajęciowej Samodzielnego Pu-blicznego Zakładu Leczniczo--Opiekuńczego w Raciążku. – Prace naszych mieszkańców bardzo często pojawiają się na wystawach organizowanych przy okazji różnych okolicz-ności. Chętnie wspomagamy także organizatorów akcji cha-rytatywnych. Nasze pracownie biorą też udział w finałach Wiel-kiej Orkiestry Świątecznej Po-mocy. Wszystko to oczywiście za pełną akceptacją dyrekcji.

Ostatnio 1 grudnia SP ZL-O został zaproszony na przedświąteczny kiermasz ręko-dzieła osób niepełnosprawnych do Urzędu Marszałkowskiego, gdzie odbywała się już 18. edy-cja wystawy „My to potrafimy”. Można było obejrzeć i kupić kartki świąteczne, bombki, stro-iki, drzewka, figurki i wiele in-nych ozdób.

Cieszą oko

Podczas zajęć terapeutycz-nych naprawdę powstają nie-

Leczenie rękami

kiedy prawdziwe dzieła cieszące oko, mogące być znakomitą de-koracją. Nie ma więc co się dzi-wić, że wykonane prace chętnie są pokazywane na zewnątrz, wystawiane na różnych au-kcjach charytatywnych i cieszą się dużym zainteresowaniem.

W zakładzie w Raciążku prze-bywa ponad 200 osób. Są to pacjenci z różnymi schorzenia-mi układu nerwowego, w róż-nym stopniu zaawansowania. Zapewnia się im całodobową opiekę oraz zaspokaja niezbęd-ne potrzeby bytowe, zdrowot-ne, edukacyjne, społeczne i re-ligijne.

Najważniejszą funkcją jest jednak, poza zagwarantowa-niem podstawowych potrzeb życiowych – leczenie. Ono oczywiście utożsamiane jest najczęściej z podawaniem le-ków lub wykonywaniem róż-nych zabiegów medycznych. Tymczasem nie mniej istotną rolę w procesie leczenia stano-wi terapia zajęciowa.

Decydują zainteresowania

- Ona najczęściej kojarzy się z ruchem, wykorzystywaniem różnych urządzeń technicznych, co oczywiście jest bardzo waż-ne, bo poprawia sprawność fizyczną – mówi Agnieszka Niedźwiedzka, koordynator ze-społu terapeutów. – W wielu przypadkach nawet istotniej-sza w dochodzeniu do zdrowia

psychicznego jest terapia, pole-gająca na leczeniu poprzez wy-konywanie różnych czynności fizycznych. Oddziałuje ona na ogólną sprawność, także umy-słową. Naukowo można by po-wiedzieć, że terapia zajęciowa jest działaniem wielokierunko-wym, opartym na wykorzysta-niu tkwiącego w każdym czło-wieku potencjału rozwojowego, mającego źródło w naturalnych siłach witalnych organizmu, niezależnie od stopnia niepeł-nosprawności.

Agnieszka Niedźwiedzka od kilku lat koordynuje terapią za-jęciową w zakładzie w Raciążku, który dla przypomnienia po-wstał 26 lat temu. Początkowo zajęcia prowadzone były w mi-nimalnym zakresie. Miejscem do zajęć był oddział II, a konkret-nie świetlica. Wtedy za najważ-niejsze uznawano zapewnienie warunków bytowych. Nie prze-widziano na tak duży ośrodek pomieszczeń z przeznaczeniem na terapię, gdzie można by było prowadzić różnorodną działalność. Kiedy więc zwolniły się pomieszczenia po starej ko-tłowni, znajdujące w piwnicach budynku, zaadaptowano je na pracownie terapeutyczne.

Przez lata zmieniał się sposób podejścia do zajęć terapeutycz-nych i sposoby dochodzenia do celu leczniczego. Kilkanaście lat temu terapia opierała się głów-nie na pracowni stolarskiej dla mężczyzn i ogólno-krawieckiej

dla kobiet. Dziś podziału na płeć nie ma, rozgraniczeniem są je-dynie zainteresowania. Nieraz widać panów, jak… szyją lub szydełkują. Problemem dla pa-cjentów nie są już komputery i korzystanie z sieci internetowej, lecz rodzą się nowe potrzeby.

Na całą infrastrukturę tech-niczną terapii zajęciowej skła-dają się pracownie: informa-tyczna, tkacka, krawiecka, plastyczna i stolarska, oczywi-ście jest też kuchnia, w której odbywają się zajęcia. Miejsca te otwarte są od godz. 7.00 do godz. 19.00, gdzie pacjent może przybyć, kiedy mu to odpowia-da. Można rzecz, że pracownie pracują na dwie zmiany. Każdą z nich prowadzi wykwalifiko-wany terapeuta. Pracownią plastyczno-krawiecka zajmują się Stanisława Haberska i Maria Bylicka, komputerową Marcin Korzeniewski, prace technicz-no-stolarskie prowadzi Tomasz Pietrzak, pracownią dyskusyjną i zaradności życiowej zajmuje się obecnie Karolina Wójcik, zaś zajęcia w świetlicy prowadzi Pa-weł Liszcz.

Istnieje obowiązek uczestni-czenia w zajęciach, ale realizo-wany jest na zasadzie dobro-wolności. Nikomu nie narzuca się konkretnych zadań, bo wy-nikać one muszą z własnej oce-ny zainteresowań oraz zdol-ności. Pacjenci chętnie biorą udział w szeregu spotkaniach na zewnątrz oraz wystawach, jak miało to miejsce ostatnio w Toruniu. Jest to okazja nie tyl-ko do zaprezentowania swoich osiągnięć, ale także spotkania z innymi i wymienienie do-świadczeń.

Niczego nie wyrzucać

Kiedy ostatnio byliśmy w za-kładzie, trwały przygotowania do dekoracji związanych ze Świętami Bożego Narodzenia. Przede wszystkim elementami świątecznymi dekorowane były pokoje pacjentów, tak aby było im najmilej. Niektóre dekoracje wystawiane są na wystawach przedświątecznych.

Na pytanie, czy nie ma pro-blemu z materiałami, z których wykonuje się różne przedmioty słyszę, że wyznaje się tu zasadę, że każdą rzecz można wykorzy-stać i przetworzyć. Terapia bar-dzo sobie chwali współpracę z zaprzyjaźnionym tartakiem

„Cis” w Stawkach. Gałęzie, szyszki, mech – ważne elemen-ty świątecznych dekoracji zbie-ra się w lasach.

Uczymy, że nie należy nicze-go wyrzucać, przez co również rozwija się u pacjentów wy-obraźnie – przekonują terapeu-ci.

Pacjenci w zakładzie mile spędzają czas podczas zajęć muzycznych, wspólnie śpiewa-ją i tańczą. Zajęcia muzyczne są również jedną z form reha-bilitacji prowadzonej w SPZLO. Od kilku lat zakład gości za-przyjaźniony zespół „Zbrat” ze Zbrachlina. Artyści – amatorzy przygotowują autorskie przed-stawienie okolicznościowe. Niebawem odbędzie się ko-lejne spotkanie. Swoją wizytę w styczniu zapowiedziały rów-nież waganieckie „Mimozy”.

W ramach zajęć terapeutycz-nych z powodzeniem działa teatrzyk Kukiełka. Od pewnego czasu zajęcia prowadzi stażyst-ka Marta Biziorek. Grupa ta nie tylko uczy się ról, aby występo-wać przy różnych okazjach ze swoim programem artystycz-nym, ale także przygotowuje pogadanki i spotkania dysku-syjne.

Jesteśmy obok was

Formą terapii są wyjazdy na wydarzenia organizowane przez inne placówki. Ostatnio ekipa z Raciążka brała udział w miko-łajkowym turnieju ping-ponga organizowanym przez Środo-wiskowy Dom Samopomocy

w Aleksandrowie Kujawskim. Jacek Smokowski zajął tam I miejsce, a Roman Rybinkow-ski trzecie.

W planach na przyszły rok jest budowa szklarni wraz z te-renem ogrodniczym, co pozwo-li na wykorzystanie zaintere-sowań rolniczych pacjentów, a przy okazji będzie doskonałą formą terapii.

Wraz z nadejściem wiosny, kiedy warunki pogodowe po-zwolą, zajęcia prowadzone będą również w specjalnie przy-gotowanym pawilonie-namio-cie. Na spotkania wykorzysty-wany jest także plac z altanką, gdzie można spędzić czas przy ognisku.

Pacjenci SPZLO w ramach programu integracji społecznej „JESTEŚMY OBOK WAS” mi-nistra pracy i polityki społecznej mogli w dniach 5-23 paździer-nika uczestniczyć w kursie krawieckim. W ramach tego samego programu zorganizo-wany był także kurs florystycz-ny, podczas którego uczono się dekorowania kwiatami i sporzą-dzania wiązanek itp.

Jak widać istotą terapii zaję-ciowej w Raciążku jest lecze-nie i usprawnianie za pomocą określonych, lecz różnorod-nych czynności, zajęć i pracy, które bez wątpienia mają war-tość kształcącą, wychowaw-czą, ale nade wszystko ogólno--leczniczą.

Tekst i fot. St.B.

Zakład Leczniczo-Opiekuńczy w Raciążku

Agnieszka Niedźwiedzka pokazuje korytarz z gobelinami

Trwa przygotowywanie świętecznych wieńców

Zajęcia w pracowni terapeutycznej cieszą się dużym zainteresowaniem

RozmaitościI GAZETA ALEKSANDROWSKA I www.kujawy.media.pl20 nr 106, grudzień 2015

Świąteczne Spotkania z Pasją zgromadziły 11 grudnia w Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim rozmaitych pasjonatów z terenu miasta i gminy. Byli malarze, fotograficy i inni twórcy, mający do pokazania dzieła swoich rąk. Tema-tem przewodnim były zbliżające się święta.

Z najbogatszą ofertą wystąpił Klub Kobiet Aktywnych z Wołuszewa, któ-ry oprócz wielkiego wyboru ozdób choinkowych, haftów i rozmaitego rodzaju ozdobnych drobiazgów, za-serwował uczestnikom szeroki wybór przysmaków świątecznych. Było także stoisko ze świątecznymi wypiekami z piernika, chatki, choinki i Mikołaje, któ-rym trudno było się oprzeć nie tylko z powodów kulinarnych, ale również estetycznych.

Można było też nabyć kartki świą-teczne u Magdaleny Jankowskiej, ozdobne pudełeczka i puzderka u Wandy Świeczkowskiej i kolorowe ozdoby Zenony Świąteckiej. A komu brakowało jeszcze ozdób choinko-wych mógł zajrzeć do stoiska Wiesła-wy Grochulskiej i Oliwii Gotlasz. Ci, którzy chcieli czegoś, czym mogliby przyozdobić wnętrze domu na święta, mogli zabrać ze sobą płótna Marii Wo-dzińskiej, Elżbiety Łuczyńskiej i Piotra Wasiołka.

Marek Ignatowski przybył na spotka-nie ze zbiorem wykonanych przez sie-bie, profesjonalnych fotografii, które

W relacji z koncertu w MCK z okazji Święta Narodowego podawa-liśmy nazwiska uczennic szkoły mu-zycznej, które koncertowały. Jedną z nich była Jankowska, która ma na imię Marta.

W podpisie fotografii z uroczysto-ści 55-lecia szkoły podstawowej nr 3 w Aleksandrowie Kuj. powinno być napisane, że starosta wręcza kwiaty Mariannie Kucharskiej.

Za pomyłki przepraszamy.

15 grudnia odbyła się w „Hubalu” debata pt.: „Dopalacze – lepsze życie, czy pułapka?”. Program wydarzenia oparty był na przeświadczeniu or-ganizatorów o profesjonalizmie kadr powiatowych instytucji zajmujących się problemem dopalaczy i na zaufa-niu do odwagi i elokwencji młodzieży biorącej w niej udział.

Przeświadczenie to zostało w pełni potwierdzone - zarówno multimedial-nie wspierane prelekcje zaproszonych fachowców, pełne werwy i polotu za-angażowanie młodzieży oraz przygo-towanie gospodarzy należy uznać za pełny sukces przedsięwzięcia.

Gratulacje i podziękowania należą się przede wszystkim organizatorkom: Elżbiecie Urbańskiej i Jolancie Michal-skiej z Kuratorium Oświaty w Bydgosz-czy. Jednym z licznych sformułowa-nych i wygłoszonych przez młodzież wniosków był postulat, by debaty tego rodzaju odbywały się częściej. Dlatego warto wymienić uważnie i z szacun-kiem wysłuchanych prelegentów. Pani Jolanta Aleksiuk z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemologicznej poinfor-mowała w sposób zajmująco działaniu i skutkach zażywania dopalaczy. Marta Białkowska - Błachowicz z Komendy Powiatowej Policji przekonująco, prze-łamując wszelkie wrogie młodzieżowe stereotypy wobec swojej instytucji,

Jest taki wieczór

Zawsze z tą samą radością NadziejąNiezależnie od upływającego czasu Przeżytych doświadczeń Wyczekujemy wigiliiŚwiąt Bożego NarodzeniaNieprzemijającej wartościKtóra łączy pokolenia RodzinyLudzi bliskich sobieI nieznających sięZiemię z niebem

Boże Narodzenie

Niech odżyją w pamięci Najpiękniejsze wspomnieniaLat dziecinnych Kiedy z najbliższymi Gromadziliśmy się Wokół narodzonego Dzieciątka

Niech nastrójI zapach tych Świąt Zawsze goszczą w Twoim domu Przez pamięć dla tych Którzy już odeszli I dla pamięci potomnych Aby mieli co pielęgnować

W drodze do zbawienia

Naczelnik Urzędu Skarbowego w Aleksandrowie Kujawskim informuje, że związku z wejściem w życie prze-pisów ustawy z 10 września 2015 r. o zmianie ustawy Ordynacja podat-kowa oraz niektórych innych ustaw, zmianie ulegną przepisy dotyczące określenia właściwości miejscowej w zakresie podatku od towarów i usług.

Zmiana ta ujednolica właściwość miejscową naczelnika urzędu skar-bowego dla jednego podatnika, bez względu na rodzaj płaconych przez niego podatków – PIT, CIT i VAT (z wy-jątkiem karty podatkowej).

Począwszy od 1 stycznia 2016 r. do określenia właściwości miejsco-wej naczelnika urzędu skarbowego w zakresie podatku od towarów i usług

będzie miała zastosowanie generalna zasada wynikająca z art. 17 § 1 ustawy – Ordynacja podatkowa, tj. w przypad-ku:

* osób prawnych i jednostek orga-nizacyjnych niemających osobowości prawnej - właściwość będzie określa-na według siedziby podatnika,

* osób fizycznych - właściwość będzie określana według miejsca za-mieszkania (bez względu na to czy prowadzą działalność gospodarczą, czy też nie).

Powyższą zmianą zostaną objęci po-datnicy, którzy w stanie prawnym obo-wiązującym do końca 2015 r. rozliczali podatek VAT w urzędzie skarbowym innym niż urząd skarbowy właściwy ze względu na adres siedziby lub ze

względu na miejsce zamieszkania. Mając powyższe na uwadze naczel-

nik Urzędu Skarbowego w Aleksan-drowie Kujawskim informuje, że od 1 stycznia 2016 r. deklaracje, informacje podsumowujące oraz korekty tych dokumentów za okresy rozliczenio-we upływające przed tą datą, w tym za ostatni okres rozliczeniowy 2015 r. (grudzień 2015 r. bądź czwarty kwartał 2015 r.), składa się do urzędu skarbo-wego właściwego po zmianie.

Zmiana właściwości organu podat-kowego następuje z urzędu. W związ-ku z tą zmianą podatnicy nie mają obowiązku składania aktualizacji zgło-szenia VAT-R.

URZĄD SKARBOWY W ALEKSANDROWIE KUJAWSKIM INFORMUJE

W 12-13 grudnia odbył się Wiel-ki Finał Szlachetnej Paczki. W tych dniach 22 wolontariuszy rejonu Wa-ganiec, Aleksandrów Kujawski i oko-lice odwiedziło 53 rodziny z powiatu aleksandrowskiego, które otrzymało pomoc w postaci żywności, odzieży, środków czystości a nawet opału, sprzętu AGD.

- Był to weekend ciężkiej pracy, ale również wielu wzruszeń i emo-cji, których nie da się opisać – mówi Marta Hołtyn, lider rejonu. - XV edycja Szlachetnej Paczki połączyła ponad milion Polaków, a wartość pomocy przekazanej w paczkach to

54 mln złotych. Pomoc otrzymało prawie 21 tys. rodzin, a jedną paczkę przygotowywało średnio 43 osoby.

W rejonie Waganiec, Aleksandrów Kuj. i okolice najbardziej wartościo-wa paczka została przygotowana za około 10 tys. złotych i w jej przygoto-wanie włączyło się ponad 100 osób. Magazyn mieścił się w remizie stra-żackiej OSP Sierzchowo, która została udostępniona wolontariuszom nieod-płatnie. Wolontariusze dziękują ser-decznie każdej osobie, która włączyła się w jakikolwiek sposób w pomoc.

Pomoc Szlachetnej Paczki

Wolontariusze niebawem ruszą w trasę

W niedzielę 10 stycznia 2016 roku odbędzie się krajowy 24 Finał WOŚP. Aleksandrów Kujawski przygotowuje się do tego wydarzenia.

W dniu finału - koncerty OSP, MUZA, GAMA, ZŁOTY WIEK, MININUTKI. W Aleksandrowie Kujawskim uczestnicy bawić się będą przy największych włoskich przebojach. W koncercie finałowym wystąpi Andrea Lattari. Bę-dzie degustacja potraw, atrakcyjne gadżety i niespodzianki oraz kumulacja najpiękniejszych emocji i wspólnego działania na rzecz ludzi potrzebujących naszej pomocy, zapowiadają organizatorzy. Na ulicach Aleksandrowa Kujaw-skiego, Stawek i Konecka pojawi się 58 wolontariuszy. Puszki, w których będą zbierane są już przygotowane.

Dla ścisłości

W MCK, gdzie mieści się sztab przygotowywane są puszki

Przed finałem WOŚP w Aleksandrowie Kuj.

Lepsze życie w Hubalu

zarysowała stopień powszechności za-żywania środków uzależniających oraz konsekwencje prawne z tego wynikają-ce. Na szczególne słowa podziękowa-nia zasłużyła Sylwia Pokorzyńska z Po-radni Psychologiczno-Pedagogicznej, która mimo przeszkód zdrowotnych z porywającą werwą opowiedziała o psychospołecznych uwarunkowaniach uzależnień.

Wagę debaty i poparcie dla niej podkreśliła obecność starosty alek-sandrowskiego, Dariusz Wochny oraz

dyrektorów szkół - Zbigniewa Różań-skiego, Andrzeja Nowickiego i Janu-sza Chrzanowskiego.

Ważnym i pozytywnie zaskakującym akcentem debaty na jej zakończenie było spontaniczne, chóralne odśpie-wane przez jej uczestników piosenki Marka Grechuty pt.: „Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy”. Całe wydarzenie zainaugurowane zostało także muzycznie - występem zespołu rockowego Partyzanci Hubala.

Tomasz Rychert

W przedszkolu nr 1 im. J. Tuwi-ma w Aleksandrowie Kujawskim zorganizowano powiatowy kon-kurs plastyczny „Namaluj mi baj-kę”.

Ogółem wpłynęły 53 prace wyko-nane różnymi technikami. Po elimi-nacjach wewnątrz przedszkolnych pod krytyczne oko jury trafiły 34 pra-ce. Zwycięzcy otrzymali pamiątkowe dyplomy i nagrody. GRATULACJE!

W kategorii dzieci 4-letnich jury

Namaluj mi bajkę nagrodziło: I Jakub Pyrc - przed-szkole w Zbrachlinie, II Zuzanna Podczaska – nr 1 w Aleksandrowie, III Alicja Mińkowska – Raciążek, ey-różnienie Katarzyna Gałązka – „Bim--Bam-Bino;

W kategorii dzieci 5-letnich: I Julia Boroszyńska „Jaś i Małgosia” w Cie-chocinku, II Maria Piasecka nr 1, III Miłosz Borowski „Wyspa Malucha” w Służewie, wyróżnienie Hubert Ko-walski – Niszczewy.

W sali, gdzie odbywała się debata

Fot.

Nad

esła

ne

W świątecznym nastroju

mogłyby być świetną ozdobą niejed-nego mieszkania. Pani Ewa Adamiec i Helena Gralak zachwyciły koronko-wymi serwetami, a Maria Pawlicka takimiż aniołkami, Janina Leśniewska barwnymi ozdobami z papieru.

Organizatorzy złożyli podziękowa-nie uczestnikom tego i wcześniejszych spotkań, obdarowując każdego oficjal-nym dyplomem.

Spotkanie trwało długo, a wśród rozmów, degustacji przysmaków świątecznych uczestnicy mogli doko-nać wyjątkowego zakupu, którego na co dzień dokonać nie można.

Zbigniew Sołtysiń[email protected]

Wanda Wasicka

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Gospodarka www.kujawy.media.pl 21nr 106, grudzień 2015

„Ekoskład” jest jedną z ważniej-szych, a może najważniejszych spółek komunalnych w powiecie aleksandrowskim. Posiada skła-dowisko odpadów i instalacje do ich odzyskiwania, dysponuje sprzętem do odbioru. Co ważne jest to spółka Związku Gmin Zie-mi Kujawskiej, a więc wszystkich gmin w powiecie. Ze sporządzo-nego na dzień 30 czerwca audy-tu przez niezależnego biegłego rewidenta wynika, że spółka spełniała wszelkie przesłanki do ogłoszenia upadłości.

- Z punktu widzenia prawa upa-dłościowego dłużnika uważa się za niewypłacalnego, jeśli nie spłaca w terminie swoich zobowiązań finan-sowych, więc można wystąpić do sądu o upadłość. Z taką sytuacją mamy do czynienia w ogromnej liczbie spółek, które przeżywają zły okres, a po pokonaniu trudności normalnie pracują.

Co spowodowało tak złą sytu-ację finansową spółki? Z owego audytu wynika, że przetermino-wane zobowiązania handlowe na 30 czerwca br. wyniosły 406 tys. zł.

- Oceniając stan ekonomiczny spółki musimy cofnąć się do okre-su kiedy podejmowane były de-cyzje o rozbudowie składowiska w Służewie. Mimo wówczas także trudnej sytuacji finansowej zdecy-dowano się na ogromne inwesty-cje, jak na możliwości spółki, ale bez nich w krótkim czasie składo-wisko w Służewie przestało by istnieć.

Powiatowi aleksandrowskiemu groziło, że odpady komunalne będą wożone do odległych wysy-pisk, z czym wiązałyby się wciąż rosnące koszty odbioru śmieci. Przypomnijmy, że warunkiem dal-szego funkcjonowania składowi-ska była rozbudowa sortowni oraz budowa instalacji biologicznego przetwarzania odpadów.

Jak pamiętamy, po wielu dysku-sjach w Związku Gmin Ziemi Ku-jawskiej, który jest właścicielem „Ekoskładu”, po rozważaniach, czy składowiska nie przeznaczyć na sprzedaż lub skazać na za-mknięcie, z czym wiązałyby się wcale nie małe koszty rekultywacji postanowiono podjąć działania in-westycyjne. I była to bardzo dobra decyzja, nawet patrząc z punktu widzenia obecnych trudności.

„Gazeta Aleksandrowska” od początku popierała taki kierunek myślenia. Jednak na te działania trzeba było mieć pieniądze, a tak faktycznie to spółka ich nie po-siadała.

- Udało się uzyskać niskopro-centową pożyczkę z Wojewódz-kiego Funduszu Ochrony Śro-dowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu z możliwością jej umorze-nia w wysokości 40 proc. W su-mie obie te inwestycje kosztowały około sześciu milionów złotych. Co bardzo ważne, spowodowały one, że zdołaliśmy spełnić sta-wiane przed składowiskami wy-

magania, aby uzyskać status Re-gionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK). To oznacza, że spełnia warunki miejsca wyznaczonego w Progra-mie Gospodarki Odpadami. Tym samym zagwarantowane zosta-ło istnienie składowiska, co było nadrzędnym celem.

Wielkie nadzieje wiązaliście z uzyskaniem dofinansowania ze środków unijnych.

- Nie ukrywam, a już wtedy w spółce pracowałem, że nie były to nadzieje oparte na mrzonkach. Spełnialiśmy wszystkie warunki, aby taką dotację otrzymać. Gra toczyła się o co najmniej 2,5 mi-liona złotych. Mimo, że były pie-niądze na finansowanie inwestycji ekologicznych, które jak wiadomo są kosztowne, a zwrot nakładów odbywa się przez długi okres cza-su, nieraz w ogóle nie udaje się odzyskać wydanych środków, to jednak nasz wniosek nie doczekał się realizacji.

Niestety, po złożeniu protestu pozostawiono go bez rozpatrzenia w związku z wyczerpaniem alokacji na realizację projektu, jak uzasad-niono w odpowiedzi. Mamy powo-dy do niezadowolenia, bo zadecy-dowały widać inne względy.

Wróćmy jednak sytuacji finan-sowej, w czasie gdy objął pan funkcję prezesa spółki, po Macie-ju Bartoszku.

- Dokończę jeszcze tamten wą-tek. Wspominam o nim, gdyż uzyskanie dofinansowania z zewnętrznego źródła zasilania pozwoliłoby spółce nie tylko na spłacenie długów związanych z wykonanymi inwestycjami, ale także podjąć nowe zadania rozwo-jowe, które spółkę czekają. Wciąż zmieniają się przepisy dotyczące ochrony środowiska i nadal trze-ba będzie dostosowywać składo-wisko do nowych wymogów.

A teraz finanse. Pierwsze pół-rocze br. przyniosło spółce stratę

w kwocie ok. 36 tys. zł. O tyle było to niepokojące, że z miesią-ca na miesiąc dług pogłębiał się. Jednocześnie zadłużenie z tytułu kredytów i pożyczek wynosiło ok. 5,3 mln zł, a nieuregulowane zo-bowiązania wobec innych przed-siębiorstw 406 tys. zł.

Analiza sytuacji finansowej spowodowała potrzebę wprowa-dzenia planu naprawczego, któ-ry wskazuje nieco inne kierunki realizacji poszczególnych zadań. Między innymi koncentruje on na dzień dzisiejszy zadania spółki na jej głównej działalności, tj. gospo-darowaniem odpadami. Oznacza to rezygnację z działalności do-datkowych; sprzedaży nawozów, opału oraz wykonywania robót re-montowo-budowlanych. Ta część działalności w roku bieżącym nie przynosiła zysków, a nie było pewności czy w przyszłym roku to się zmieni.

Co z zatrudnieniem? „Eko-skład” stał się jednym z więk-szych zakładów pracy w po-wiecie. Ma liczacy się wpływ na bezrobocie.

- Zatrudnienie uległo zmniejsze-niu, zlikwidowano samodzielne stanowisko prokurenta, powie-rzając jego obowiązki innej za-trudnionej osobie, zlikwidowano stanowisko informatyka, przeno-sząc tę usługę do podmiotów ze-wnętrznych, co oznacza płacenie za konkretne zadania. Na dzień dzisiejszy w spółce pracuje 56 osób.

Dzięki decyzji Zgromadzenia Wspólników ZGZK udało się zwiększyć kapitał założycielski spółki o 200 tys. zł, co jest oczy-wiście kroplą w morzu potrzeb, biorąc pod uwagę przyszłe inwe-stycje.

Co przyniosły te działania w kilku ostatnich miesiącach?

- Spółka co prawda nadal nie posiada zdolności do pozyski-

wania długookresowych źródeł finansowania w formie kredytów bankowych, co pozwalałoby na samodzielną realizację kolejnych inwestycji, o czym może innym razem, ale wyszliśmy ze zobowią-zań przeterminowanych.

Mogę z satysfakcją powiedzieć, że obecnie spółka spłaca wszyst-kie należności w terminie, nie ma poślizgów w bieżących płat-nościach. Na bieżąco spłacamy należności z tytułu zaciągniętych pożyczek i kredytów. Oznacza to, że podjęte działania przyniosły wyniki, a co najważniejsze nie gro-zi nam upadłość jak co niektórzy cały czas myślą.

W programie naprawczym czy-tam, że założeniem spółki było, że docelowo obsługiwać będzie ona wszystkie gminy powiatu aleksandrowskiego, tworzące związek gmin.

- Taka była idea, aby gminy miały własną firmę zajmującą się odbiorem i gospodarowaniem odpadów. Powiat aleksandrowski jest więc w wyjątkowo korzystnej sytuacji, bo gminy mają wpływ na funkcjonowanie tej spółki. Tyle za-łożenia. Gminy organizują przetar-gi w których spółka składa swoją ofertę.

Niestety, zdarza się, że specy-fikacja istotnych warunków za-mówienia nie przekłada się na faktyczne dane. Przykładem tego może być przetarg na odbiór od-padów w Aleksandrowie Kuj. Wy-grała konkurencyjna firma. Swo-ją kalkulację oparła na błędnym podaniu przez zamawiającego ilości odpadów. Różnice między specyfikacją, czyli tym ile należy wywieźć odpadów, a faktycznymi ilościami są ogromne.

Określając cenę, firmy opierają się między innymi na ilości figuru-jącej w specyfikacji, myśmy mieli dokładne wyliczenia, gdyż przez ostanie lata odpady z miasta wy-woziliśmy. Wezwanie o uzupeł-nienie danych w specyfikacji nie zostało uwzględnione, jak zresztą wiele innych. W efekcie przetarg zaskarżyliśmy do burmistrza. Na

Rozmowa z Gerardem STOLARSKIM, prezesem Przedsiębiorstwa Użyteczności Publicznej „Ekoskład” w Służewie

Spłacamy należności w terminierazie nie wiem z jakim skutkiem.

Co przegranie przetargu będzie oznaczało dla „Ekoskładu”?

- Wynagrodzenie pracowników stanowi około 50 proc. kosz-tów działalności spółki, natomiast uczestniczących w odbiorze od-padów to koszt rzędu 40-45 tys. zł miesięcznie, czyli 30 proc. całko-witych kosztów wynagrodzeń. Je-śli przestaniemy wywozić odpady z Aleksandrowa Kuj., to być może będziemy zmuszeni do redukcji zatrudnienia w tej grupie pracow-ników o około 10 osób.

Przetargi powinien wygrywać ten, kto zaoferuje najniższą cenę.

- Jestem za tym samym. Tyle tylko, że wszyscy muszą mieć jednakowe warunki. Nie może być tak, że w specyfikacji figuruje 1786 ton odpadów segregowa-nych i niesegregowanych, które trzeba wywieźć, a faktycznie wy-wozi się ok. 2.900 ton, (jak to było w 2014 roku).

Odpady z terenów, gdzie spół-ka nie wykonuje usługi odbioru i tak trafią na wasze składowisko.

- Nie do końca. Odpady niese-gregowane oraz biodegradowal-ne zgodnie z ustawą o odpadach powinny trafić do najbliższej insta-lacji w regionie, czyli teoretycznie do nas, gdyż kolejna to instalacja w Bydgoszczy, ale posegregowa-ne, czyli surowce wtórne już nie-koniecznie.

W praktyce bywa z tym różnie, ale to inny temat. Spółka nie po-siada instrumentów prawnych dla weryfikacji firm odbierających odpady z terenu powiatu alek-sandrowskiego w zakresie ich prawidłowego postępowania z odbieranymi odpadami. Jedyne uprawnienia w tym zakresie po-siadają samorządy na podstawie zawartych umów, a podkreślam, że są one dość restrykcyjne.

Rozmawiał: Stanisław Białowąs

Gerard Stolarski: - Podjęte działania przyniosły oczekiwane wyniki, a co najważniejsze nie grozi nam upadłość, jak co niektó-rzy cały czas myślą.

nr 106, grudzień 2015I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Kulturawww.kujawy.media.pl22

Miejska Biblioteka Pu-bliczna im. Marii Danilewicz Zielińskiej w Aleksandro-wie Kujawskim 24 listopa-da br. gościła Sławomira Kopra. Spotkanie autorskie znanego pisarza odbyło się z licznym udziałem publicz-ności, w przytulnej sali na piętrze w odrestaurowanej części aleksandrowskiego budynku dworca. Zgroma-dzonych przywitała Wanda Drabikowska, dyrektor pla-cówki.

Sławomir Koper jest auto-rem książek, które przebo-jem trafiają na półki księgar-skie i nie zalegają na nich. Znikają też z regałów biblio-tecznych. Odpowiedź na py-tanie, co jest w nich takiego, że przyciągają jak magnez, zwłaszcza kobiety, nie jest trudna. Twórca, który z wy-kształcenia jest historykiem przenosi czytelnika w czasy minione, mniej lub bardziej odległe i czyni to niezwykle zajmująco.

- Staram się pisać lekko, łatwo i przyjemnie, chociaż nie zawsze o przyjemnych sprawach - podkreślił pi-sarz podczas wieczoru au-torskiego. - Opowiedziane przez niego historie, osa-dzone są w konkretnych re-aliach. Ożywiają one ludzi i miejsca z przeszłości. Na kartach książek Kopra wy-stępują przeważnie znane postaci, ale nie tylko. Sam siebie uważa za propaga-tora historii. Źródłem jego wiedzy są przede wszystkim dzienniki, pamiętniki, wspo-mnienia, zasoby IPN. Pozy-skane tą drogą informacje pozwalają nakreślić pełen

Nie lubisz historii? Oto coś dla Ciebie

Spotkanie z autorem

obraz opisywanej osoby, uczynić ją bardziej przystęp-ną, taką z krwi i kości, od-brązowioną. Nie umniejsza to zasługom tych postaci na niwie politycznej czy kultu-ralnej. Bohaterzy nadal po-zostają bohaterami, chociaż pisarz ujawnia ich słabości i słabostki.

Sławomir Koper najpierw pisał do szuflady, a kiedy już próbował zainteresować swoimi tekstami wydaw-ców, ci go po prostu zby-wali. Od wszystkich otrzy-mywał niemalże jednakowo brzmiącą odpowiedź: „Ze względu na napięty harmo-nogram…itd.”. Od jednego z nich nawet usłyszał: „Jak pan nauczy się kiedyś pisać to proszę się zgłosić”.

Dzisiaj jest zgoła inaczej. Może właśnie dlatego, jak powiedział na spotkaniu ze swoimi czytelnikami

w Aleksandrowie Kujaw-skim, w środowisku history-ków nie cieszy się specjalnie popularnością, w tym także wśród niektórych swoich kolegów ze studiów.

- Od pierwszego grudnia br. będę pisał przez dwa miesiące nową książkę - za-powiedział gość. Jak przy-znał, woli pisać, niż mówić, ale tak w ogóle to jest ga-dułą.

Potwierdzam, o wiele le-piej się czyta, niż słucha pisarza. Chociaż ma tak wiele do przekazania, kło-poty z dykcją powodują, że jego przekaz słowny dla słu-chacza jest niezrozumiały, męczący. A wielka to szko-da, bo jego wiedza jest im-ponująca. Może zajmą się tym problemem fachowcy. Byłoby to z wielką korzyścią dla rozmówców i słuchają-cych Sławomira Kopra.

Oto kilka tytułów jego książek, spośród ponad trzydziestu, które wydał: „Tajemnice i sensacje świa-ta antycznego”, „Życie pry-watne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej”, „Gwiazdy II Rzeczypospo-litej”, „Miłość w Powsta-niu Warszawskim”, „Życie artystek w PRL”, „Sławne pary PRL”, „Wielcy szpie-dzy w PRL”, „Skandali-ści PRL”, „Kobiety władzy PRL”, „Wielcy zdrajcy • Od Piastów do PRL”, „Żony bo-gów. Sześć portretów żon sławnych pisarzy”.

Pisząc o swoich boha-terach i sięgając do wspo-mnianych wcześniej źródeł, pisarz przekonał się, iż wiele opinii obiegowych nie ma nic wspólnego z prawdą.

Tekst i fot. Wanda Wasicka

Sławomir Koper podczas spotkania w aleksandrowskiej bibliotece

Wystawa fotografii została otwarta 20 listopada br. w Miejskim Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujaw-skim. Jej autorem jest włocławianin Jeremi Chyżew-ski. Twórca zaprezentował swoje prace ujęte w cykl zatytułowany „Cztery pory roku na Kujawach”.

Dużo miejsca autor poświęcił także swemu miastu ro-dzinnemu, Włocławkowi. Miasto w ujęciu artysty zachwy-ca swą urodą, utrwalone przez niego zarówno w dzień jak i w nocy. Na wystawie znalazło się również sporo wiślanych krajobrazów, z piękną grą świateł odbijających się w wodach Wisły, w promieniach wschodzącego i za-chodzącego słońca. Widzimy także żyzne pola kujawskie.

Wernisażową publiczność przywitał Arkadiusz Gralak, dyrektor MCK, który przedstawił życiorys bohatera nowej mckowskiej ekspozycji. Jeremi Chyżewski z wykształcenia jest inżynierem mechanikiem Politechniki Łódzkiej, skoń-czył też pedagogikę na WSHE we Włocławku oraz pody-plomowe studia w Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu.

Fotografią zaczął się interesować w latach sześćdziesią-tych, ale na jakiś czas musiał zrezygnować ze swej pasji. Pochłaniał go również teatr i malarstwo. Jednak pasja fotografowania powróciła po wielu latach ze zdwojoną siłą. Od czterech lat aktywnie działa w tej dziedzinie. Jako emeryt należy do UTW w Kujawsko Dobrzyńskim Uni-wersytecie Trzeciego Wieku we Włocławku a także do włocławskiego Koła Fotograficznego przy Browarze B.

Swoje prace prezentował na wystawach zbiorowych. Ekspozycja aleksandrowska jest drugą wystawą indywidu-alną. Z pierwszą zadebiutował we włocławskiej Miejskiej Bibliotece Publicznej. Bierze udział w konkursach foto-graficznych, zdobywając nagrody i wyróżnienia. Wystawa „Cztery pory roku na Kujawach” w Aleksandrowie Kujaw-skim będzie czynna do końca stycznia 2016 r.

Tekst i fot. Wanda Wasicka

Kujawy w obiektywie

Podczas wernisażu. Jeremi Chyżewski z aparatem

Wystawa fotograficzna w MCK

Od kilku lat przed dniem św. Mikołaja, rozpoczyna-jącym przygotowania do świąt Bożego Narodze-nia, rosnący świerk przed Urzędem Miejskim w Alek-sandrowie Kujawskim jest dekorowany przez dzieci z miejscowych przedszkoli, placówek opiekuńczych i szkół. Tak też było w tym roku.

Przybyłych powitał bur-mistrz Andrzej Cieśla wraz z żoną św. Mikołaja, zaraz też przyszedł św. Mikołaj w towarzystwie Trzech Weso-łych Reniferów. Rozpoczęła się wspólna zabawa.

Dołączył do niej także sta-rosta Dariusz Wochna, który przyniósł torbę cukierków. Dzieci pod opieką swoich wychowawców zawieszały na choince przygotowane własnoręcznie przeróżne, kolorowe ozdoby. Tegorocz-ne animacje przygotowało przedszkole Bim-Bam-Bino.

Chór „Lutnia Nova” zaprasza 27 grudnia o godz. 17.00 do auli Kolegium Kujawskiego na wspólne kolędowanie.

To już trzeci rok działalności Chóru Miasta Aleksandrów Ku-jawski „Lutnia Nova”. Zespół liczy obecnie 28 śpiewaków. Od września pracuje pod kierownictwem włocławianki, tegorocz-nej absolwentki Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiej-skiego w Bydgoszczy w klasie dyrygentury, Kai Potrzebskiej.

Zgodnie z charakterem chóru, uczestniczyliśmy w miejskich obchodach Dnia Niepodległości. Tradycyjnie też, tego dnia, zaśpiewaliśmy w Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Aktualnie przygotowujemy się do trzeciego spo-tkania kolędowego z mieszkańcami miasta oraz XI Ogólnopol-skiego Konkursu Kolęd i Pastorałek w Chełmnie.

Serdecznie zapraszamy na koncerty, a tych, którzy lubią śpiewać, w szeregi naszego chóru.

Małgorzata Skierska

Wspólne kolędowanieDekorowaniechoinki

W „korku” malowanieRACIĄŻEK. Już od 25 lat w GOK w Raciążku organizowany

jest Wojewódzki Konkurs Plastyczny pt. „Gdybym był mala-rzem”. Na I etap konkursu odpowiedziało 350 uczestników z różnych krańców województwa kujawsko-pomorskiego. Dzieci malowały różnymi technikami, ich prace opierały się o temat „Maszyna czasu”. Jury w składzie : Katarzyna Wendland oraz Jerzy Kędzierski wybrało osoby, które zakwalifikowały się do finału w GOK w Raciążku. Od rana na dzieci czekały sztalugi, farby, pędzle. Po usłyszeniu tematu pracy – „W korku”, kre-atywność i fantazja młodych nie znała granic.

Nagrody. 7-9 lat: I - Antoni Jurkowski, II - Miłosz Zarębski, II – Demir Jaszar; 10-12 lat: I - Karolina Lewandowska, II – Mateusz Dębski, III - Julia Klinger 13-15 lat: I- Iza Danielewska, II – Klaudia Trzcińska, II - Zosia Kołowrocka.

I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Rozmaitości www.kujawy.media.pl 23

Seniorki ASPN VIKING Alek-sandrów Kujawski wspólnie z KKP Bydgoszcz (Ekstraliga Kobiet – piłka nożna 11-oso-bowa) są jedynymi przed-stawicielkami województwa kujawsko- pomorskiego w naj-ważniejszych rozgrywkach pił-ki nożnej kobiecej w Polsce.

Terminarz ASPN VIKING rozgrywek Ekstraligi Kobiet Futsalu:

3 stycznia - AZS KU Uni-wersytet Warszawski - ASPN VIKING; 9/10 stycznia - AZS AWF Warszawa - ASPN VI-KING; 16/17 stycznia - UKS Medan Gniezno - ASPN VI-KING; 23/24 stycznia - ASPN VIKING - MKS Kresowiak Orion Siemiatycze; 30/31

Kobieca piłka nożna

nr 106, grudzień 2015

W Zespole Szkół nr 2 odby-ła się 30 listopada uroczystość ogłoszenia wyników i wręcze-nia nagród w X Powiatowym Konkursie na projekt plakatu profilaktycznego pod hasłem: „Nastolatów wyczyny, bez al-koholu, narkotyków i nikotyny”.

Napłynęło 179 prac w kat. szkół gimnazjalnych oraz w kat. szkół ponadgimnazjalnych. Ko-misja konkursowa w składzie: Izabela Wójcik, Łukasz Mrów-czyński, Jadwiga Żbikowska Jolanta Aleksiuk (pracownicy

Powiatowej Stacji Sanitarno--Epidemiologicznej) oraz Anna Kańkowska i Tomasz Rychert przyznała: w kategorii gimna-zjalnej I m - Eliza Bykowska, PG Lotników Polskich, Jacek So-bień, Zespół Szkół nr 3; III - Ad-rian Pacek, PG LP, II – Martyna Bobrowska, Alicja Buczkowska, PGTS.

Zwycięzcami w kategorii ponadgimnazjalnej zostały ex aequo: Afrodyta Drążkowska, LO w Ciechocinku i Aleksandra Górczyńska „Hubal”.

Wyróżniono: Justynę Czerwińską (Gim. w Ciechocinku), Kingę Jędrzejczak, Nikoła Kozłowską, Weronikę Krasowską, Alicję Zie-lińską (wszyscy PG. Lotników Polskich), Zu-zannę Serocką, Julię Gawrońską, Aleksandrę Zajączkowską, Klaudię Laube (PGTS w Alek-sandrowie Kujawskim); Julię Świątkowską (gim. w Służewie), Kamilę Kościńską (ZSz nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim).

Uroczystość została zakończona pokazem kabaretu profilaktycznego w wykonaniu uzdol-nionej artystycznie młodzieży ZSz nr 2.

Konkurs sponsorowali: Zarząd Powiatu Alek-sandrowskiego, Powiatowa Stacja Sanitarno- Epidemiologiczna, Stowarzyszenie Przyjaciół Zespołu Szkół nr 2 im. „Hubala” oraz Zespół Szkół Nr 2.

Tomasz Rychert

Profilaktyka na plakacie

„Ślubuję uroczyście jako ław-nik sądu powszechnego służyć wiernie Rzeczpospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiąz-ki ławnika wypełniać sumien-nie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według mego su-mienia, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postę-powaniu kierować się zasadami godności i uczciwości” .

Tak brzmi rota przysięgi jaką wygłosili nowo wybrani ław-nicy przed prezesem Sądu Rejonowego w Aleksandro-wie Kujawskim sędzią Haliną Kołodziejską. Zaprzysiężenie odbyło się 4 grudnia br. Wśród nowo wybranych ławników byli: Agnieszka Sobiecka-Podlewska z Bądkowa, Halina Kołtuńska z Raciążka, Łukasz Młynarczyk z Aleksandrowa Kujawskiego, Roman Paczkowski z Ciecho-cinka i Stanisław Kaźmierczak z Konecka. Jest ich tylko pięciu, bo nie wszystkie gminy w po-wiecie zgłosiły swoich kandy-datów. Ławnicy wybierani są na cztery lata przez rady gmin.

Słowa przysięgi brzmią po-ważnie, bo ławnik to nie byle jaka funkcja w sądownictwie, a więc obowiązki i prerogatywy obligują go do kierowania się wysokimi kryteriami etycznymi w jej spra-wowaniu. Ławnik bierze udział w rozstrzyganiu spraw. Instytucja ławnika, określona w Konstytucji

RP, znajduje rozwinięcie w ustro-ju sądów powszechnych. Kan-dydatom stawiane są wysokie wymagania. Oprócz odpowied-niego wieku (nie mniej niż 30 i nie więcej niż 70 lat), wykształce-nia przynajmniej średniego i 50 podpisów osób popierających posiadających czynne prawo wyborcze, powinien charakte-ryzować się także nieskazitelnym charakterem.

Jeśli chodzi o ewentualne profity z pełnienia tej funkcji, to

należy stwierdzić, że nie przyno-szą one znaczących dochodów. Stawka za jeden dzień pracy ławnika wynosi 60 złotych, a dni tych nie powinno być więcej niż 12 w ciągu roku.

Prezes Sądu Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim sędzia Halina Kołodziejska zapy-tana o rolę ławników w polskim sądownictwie, odpowiada:

- Przede wszystkim jest to czynnik społeczny. Jako taki posiada pewne narzędzia, jak

Ławnicy – osoby zaufania społecznegowiedza pozamerytoryczna, do-świadczenie społeczne pozwa-lające brać czynny udział w wy-dawaniu orzeczeń. Pytamy ich zawsze o zdanie w rozstrzyganej sprawie, bo ławnik to również sędzia, który ma prawo i obo-wiązek zabrać głos.

Zakres pracy ławnika zmienia się w ciągu ostatnich lat. W jakim kierunku te zmiany zmierzają?

- Instytucja ławnika ma dłu-gą tradycję w Polsce, ale obec-nie zachodzą pewne zmiany w zakresie jej działania – dodaje prezes Kołodziejska . - Od kil-ku lat ławnicy nie biorą udziału w procesach karnych w sądach rejowych, natomiast w dalszym ciągu występują w sądach pracy i rodzinnych, ale też tylko w ogra-niczonym zakresie, w sprawach o przysposobienie. Ławnicy są czynnikiem społecznym, nie po-siadają czasami wiedzy praw-niczej koniecznej w wydawaniu orzeczeń, ale przydatna jest ich wiedza pozaprawnicza w roz-strzyganiu spraw. W polskim sądownictwie obserwuje się tendencję w kierunku powolne-go odchodzenia od funkcji ław-nika.

Zbigniew Sołtysiń[email protected]

Nowi ławnicy od lewej: Łukasz Mlynarczyk, Halina Kołtuńska, Stanisław Kaźmierczak, Agnieszka Sobiecka--Podlewska, Roman Paczkowski

stycznia - AZS UAM Poznań - ASPN VIKING 6 lutego godz. 17.00 - ASPN VIKING - AZS KU UW. Wszystkie mecze rozgry-wane są w hali Kujawskiego Kolegium Salezjańskiego przy ul. Chopina 24 w Aleksandro-wie Kujawski.

Krótka historia piłki ko-biecej w ASPN VIKING. Od sierpnia 2014 r. w strukturach szkoleniowych ASPN VIKING funkcjonuje zespół seniorek. Trenerem zespołu jest Ma-rek Sarnowski. Od sezonu 2014/2015 uczestniczy w roz-grywkach III Ligi Kobiet K-P ZPN. W 2015 r. seniorki brały udział w licznych turniejach międzynarodowych i ogólno-polskich.

W cyklu spotkań ze znanymi ludźmi 9 grudnia MCK w Aleksandrowie Kujawskim gościło Pawła Wojcie-chowskiego, utytułowanego polskiego tyczkarza, zdobywcę złotego medalu MŚ w Daegu w 2011 roku, brązowego na MŚ w Pekinie w 2015 i srebrnego na ME w Zurychu w 2014 i dwóch złotych medali na światowych wojsko-wych igrzyskach sportowych w Rio de Janeiro w 2011 i młodzieżowych mistrzostwach Europy w Ostrawie w tym samym roku. Obecnie zawodnik Zawiszy Bydgoszcz.

Na spotkanie ze sportowcem przyby-

Spotkanie z mistrzemło liczne grono młodzieży z aleksan-drowskich szkół. Paweł Wojciechowski opowiedział o początkach swojej fascynacji tyczkarstwem i karierze sportowej.

Wspomniał, że uprawianie sportu to nie tylko same sukcesy, ale również konieczność borykania się z problema-mi takie jak kontuzje i chwilowy brak formy oraz własnymi słabościami.

Młodzież zadawała liczne pytania, na które sportowiec chętnie odpowiadał. Współorganizatorem imprezy była Szkoła Podstawowa nr 1.

(zs)

Miejskie Centrum Kultury

W dniach 5-6 grudnia br. w Brześciu Kujawskim odbyła się Wystawa Gołębi Pocztowych Okręgu Włocławek. Swoje gołę-bie zaprezentowali m.in. Adam Markowski i Piotr Borkowski z sekcji Aleksandrów Kujawski. Pan Adam osiąga najlepsze wyniki. Podczas wystawy otrzymał około 20 dyplomów i pu-charów. Zarząd Główny Związku Polskiego Związku Hodow-ców Gołębi Pocztowych przyznał mu odznakę „Za wybitne osiągnięcia w rozwoju PZHGP”.

Sześć gołębi pana Adama i dwa gołębie Piotra Borkowskie-go zostały wybrane na ogólnopolską wystawę, która odbędzie się w Sosnowcu. Jest to sukces tym większy, że najwięcej za-kwalifikowanych na wystawę gołębi pochodzi z hodowli Mar-kowskiego. Podczas wystawy w Brześciu nagrody otrzymali także: Piotr Wicher, Józef i Andrzej Chojnnicy (ojciec i syn).

W Urzędzie Miejskim odbyło się 18 grudnia spotkanie burmistrza z działaczami związku. Wręczyli oni Andrzejowi Cieśli pamiątkową statuetkę z wystawy w Brześciu Kujawskim, z podziękowaniami za dotychczasowe wspieranie działań hodowców. Związek należy do aktywniejszych, zaznacza swoją obecność podczas ważniejszych wydarzeń w mieście.

Wciąż z sukcesamiAdam Markowski odznaczony

Adam Markowski z pucharem za Mistrza Regionu Pierwszego Łódź, burmistrz Andrzej Cieśla ze statu-etką pamiątkową z wystawy okręgu Włocławek w Brześciu Kujawskim, Piotr Borkowski z pucharem za Mistrza Okręgu Włocławek

„GAZETA ALEKSANDROWSKA” Wydawca: Wydawnictwo Kujawy, www.kujawy.media.pl

Adres kontakt.: ul. Słowackiego 8, 87-870 Aleksandrów Kuj.,

Redaktor naczelny Stanisław Białowąstel. 600-15-68-05, (54) 237-05-05

e-mail: [email protected]

Przyjmowanie reklam

608 455 658,nakład: 8.000 egz.

nr 106, grudzień 2015I GAZETA ALEKSANDROWSKA I Święta www.kujawy.media.pl24

Drodzy Mieszkańcy!Minął rok od chwili, gdy nastała „normalność” w naszym

mieście i minął rok, gdy z Waszej woli zostałem radnym po-wiatu aleksandrowskiego. Przyrzekłem, że w swej pracy, jako radny powiatu będę starał się o to, co stanowiło problem dla normalnego funkcjonowania miasta, jakim była przeprawa promowa i źródła jej finansowania. Jak Państwo wiecie, w se-zonie 2015 prom kursował bez problemu i był finansowany w kwocie 80.000 zł przez samorząd Powiatu Aleksandrowskiego.

Wierzę, że powiat wraz z miastem Nieszawa do końca kaden-cji wyremontuje ul. Ciechocińską wraz z chodnikiem.

Obecnie mamy czas refleksji i radosnych uniesień przed świętami Bożego Narodzenia. Z tej okazji wszystkim mieszkań-com Nieszawy, gminy Waganiec oraz gminy Raciążek składam życzenia zdrowia, radości ze spędzenia w gronie rodzinnym Wigilii i Świąt oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym 2016 roku.

Andrzej Nawrocki