Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

16
ZIEMIA WSCHOWSKA zw.pl zw.pl Wschowa Sława Szlichtyngowa Wschowa Sława Szlichtyngowa NAKŁAD: 15 tys. egzemplarzy REDAKTOR PROWADZĄCY: Rafał Klan NAKŁAD: 15 tys. egzemplarzy REDAKTOR PROWADZĄCY: Rafał Klan BEZPŁATNA GAZETA POWIATOWA Nr 5(17)/2012 Strefa kibica na zw.pl str. 8 Za dosłownie parę chwil w Polsce i na Ukrainie rozpoczną się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Jeszcze kilka dni i za- czniemy wielkie piłkarskie święto. zw.pl także dołącza do podgrzewania atmosfery oczekiwania na pierwszy gwizdek meczu otwarcia OPONY I FELGI ALU NOWE I UŻYWANE OPONY I FELGI ALU NOWE I UŻYWANE tel. 696 - 087 - 331 tel. (65)540 - 37 - 70 NAJNIŻSZE CENY W REGIONIE SPRAWDŹ NAS NAJNIŻSZE CENY W REGIONIE SPRAWDŹ NAS FEL-GUM 67-400 Wschowa ul. Działkowa 11 Warto mieć marzenia str. 13 Nic nie wskazywało na to, że i ja zostanę nauczycielem. Skoń- czyłem politechnikę poznańską, choć przy okazji zrobiłem kierunek pedagogiczny. To było jeszcze za czasów komuny, gdzie z pracą był problem Quadowcy WKM w czołówce str. 15 Bardzo dobry występ w Mistrzostwach Polski w Chełmnie zaliczyli quadowcy Wschowskiego Klubu Motorowego. Paweł Bartkowiak był drugi, a Marcin Sobol trzeci. Tuż za podium sklasyfikowano Marcina Radziszewskiego. Na 7 pozycji zawody ukończył Bogdan Powalacz

description

Czerwcowe wydnie gazety zw.pl

Transcript of Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

Page 1: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

ZIEMIA WSCHOWSKA

zw.plzw.plWschowa

Sława Szlichtyngowa

WschowaSława

Szlichtyngowa

NAKŁAD: 15 tys. egzemplarzy REDAKTOR PROWADZĄCY: Rafał KlanNAKŁAD: 15 tys. egzemplarzy REDAKTOR PROWADZĄCY: Rafał Klan

BEZPŁATNA GAZETA POWIATOWA Nr 5(17)/2012

Strefa kibica na zw.pl str. 8

Za dosłownie parę chwil w Polsce i na Ukrainie rozpoczną się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Jeszcze kilka dni i za-czniemy wielkie piłkarskie święto. zw.pl także dołącza do podgrzewania atmosfery oczekiwania na pierwszy gwizdek meczu otwarcia

OPONY I FELGI ALUNOWE I UŻYWANE

OPONY I FELGI ALUNOWE I UŻYWANE

tel. 696 - 087 - 331 tel. (65)540 - 37 - 70

NAJNIŻSZE CENY W REGIONIE

SPRAWDŹ NAS

NAJNIŻSZE CENY W REGIONIE

SPRAWDŹ NAS

FEL-GUM 67-400 Wschowaul. Działkowa 11

Warto mieć marzeniastr. 13

Nic nie wskazywało na to, że i ja zostanę nauczycielem. Skoń-czyłem politechnikę poznańską, choć przy okazji zrobiłem kierunek pedagogiczny. To było jeszcze za czasów komuny, gdzie z pracą był problem

Quadowcy WKM w czołówcestr. 15

Bardzo dobry występ w Mistrzostwach Polski w Chełmnie zaliczyli quadowcy Wschowskiego Klubu Motorowego. Paweł Bartkowiak był drugi, a Marcin Sobol trzeci. Tuż za podium sklasyfikowano Marcina Radziszewskiego. Na 7 pozycji zawody ukończył Bogdan Powalacz

Page 2: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

RedaktoR NaczelNy:Rafał Klantel. 500 707 818

Redaguje zespół:Michał JózefiakRafał KlanAdam Muszkieta

skład:Łukasz Żarski

Reklama:[email protected]. 517 818 557

koNtakt:[email protected]

WydaWca:PROTEKST Komputer, ul. Głogowska 1 tel. 655404421

dRuk:POlSKAPRESSE Sp. z.o.o.Oddział Poligrafia Drukarnia Poznań - Skórzewo, ul. Malwowa 158

Informator zw.pl

Pogotowie Ratunkowe 999

Policja 997

Straż Miejska 65 540-86-22kom. 695-379-400

Komenda Powiatowa Policjiwe Wschowie

tel. 65 540-82-11

112 - numer alarmowy z telefonu komórkowego i stacjonarnego

Spółka Komunalnatel. 65 540-26-06

CKiR Wschowatel. 65 540-23-26

Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń.

ZIEMIA WSCHOWSKA

zw.plzw.pl

Harmonogram dyżurów aptek we Wschowie na I półrocze 2012 roku

W dni powszednie dyżur 20:00 - 24:00, w soboty dyżur 15:00 - 24:00,w niedziele i święta dyżury 10:00 - 13:00,15:00 - 24:00

Pod Wagą, ul. Cicha 5 tel. 65540-41-79

28.V – 03.VI

Rumiankowa, ul. Pocztowa 16 tel. 65540-13-74

25.VI – 01.VII

Remedium,ul. Kilińskiego 1 tel. 65540-14-44

04.VI – 10.VI

Pod Orłem, ul. Boh. Westerplatte 9 tel. 65 540 12 07

11.VI - 17.VI

APTEKA DNI DYŻURÓW

Osiedlowa, ul. Zielona 21 tel. 65 540 49 94

18.VI – 24.VI

2 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie DRUGA STRONA

19 maja w Muzeum Ziemi Wschowskiej oraz na rynku tuż obok fon-tanny odbywały się pokazy tradycyjnych tańców indiańskich. Oprócz tego w samym muzeum znajdowała się indiańska ekspozycja a przed wejściem można było podziwiać wspaniałe fotografie przyrody Piotra Dziełakowskiego

Po raz ósmy Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy we Wschowie oraz Stowarzyszenie Na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych „Nasz Ośrodek” zorganizowało w CKiR przegląd twórczości teatralnej – Zaczarowana kra-ina. Piraci na morzu zdobyli Grand Prix

17 maja w Szkole Podstawowej nr 1 we Wschowie odbył się finał kon-kursu – Mam pasję i chcę się nią podzielić. Zwyciężył Błażej Zbytniewski, uczeń klasy VI c, któremu asystowała Nikola Strapagiel. A był to występ iście cyrkowy.

Do poradni można zgłosić się bez skierowania lekarskiego. Wszel-kie świadczenia są bezpłatne.

Pacjenci nie czekają na korytarzu na swoją kolejkę. Zapewniona jest im peł-na anonimowość. Umawiają się w reje-stracji na konkretną godzinę. Rejestra-cja czynna jest codziennie do godziny 15.00. Umówić się można telefonicznie, dzwoniąc pod numer 65 540 10 38.- Problem alkoholizmu, to problem ogólnopolski, ale nie omija również naszego powiatu - mówi Tomasz Kar-miński Prezes NZOZ Nowy Szpital. -W pomoc zaangażowana jest policja, odwożąc osoby nietrzeźwe do izby wytrzeźwień. Wcześniej nasze karetki są wzywane, co generuje koszty. Jed-nakże nie odmawiamy pomocy. Zasta-nowić się jednak trzeba nad współpracą między różnymi instytucjami, które na różnych etapach spotykają sie z tym problemem. My jako szpital oferujemy porady i terapie i być może mogliby-śmy zrobić coś więcej - ale na pewno potrzebna jest tutaj współpraca wszyst-kich instytucji. Poradnia oferuje psychoterapię dla osób uzależnionych od alkoholu, od środków psychoaktywnych, oraz le-ków. Poza tym poradnia oferuje pełną ofertę dla rodzin osób uzależnionych - między innymi dla dzieci z rodzin z problemem uzależnienia. Poradnia oferuje również pomoc do-rosłym dzieciom alkoholików (DDA). Często osoby dorosłe mają dość poważ-ne problemy w życiu, nie zdając sobie sprawy ze źródła problemu. Zdarza się, że osoby mają trudności z utrzymywa-

Leczą z uzależnieńPoradnia Terapii Uzależnień, działająca w NZOZ Nowy Szpital we Wscho-wie, działa w dwóch obszarach - psychoterapii dla osób uzależnionych oraz w ramach konsultacji psychologicznych, celem skierowania pa-cjentów w odpowiednie miejsca

niem trwałych, bliskich relacji, z utrzy-mywaniem stałych związków. Często w życiu towarzyszy im lęk. Na pozór funkcjonują bardzo dobrze, odnoszą sukcesy zawodowe, ale mają problemy w sferze emocjonalnej. Jak rozpoznać problem alkoholowy? Najczęściej zaczyna się od picia alko-holu w towarzystwie. Potem może to się przerodzić w ryzykowne spożywa-nie alkoholu (np. w ciąży, przed jazdą samochodem), następnie szkodliwe (występują tutaj szkody zdrowotne) i dopiero potem następuje uzależnie-nie. Rodzina zazwyczaj dostrzega lub może dostrzec problem wtedy, kiedy następują zmiany w zachowaniu, to np. izolowanie się osoby uzależnionej, częstsze spożywanie alkoholu lub co-raz większych ilości. Czym jest współuzależnienie? To jest przystosowywanie się do życia w rodzinie z problemem. Na przykład partner osoby uzależnionej myśli, że podejmuje pewne działania, które jego zdaniem będą chroniły rodzinę, a oka-zuje się, że są to najczęściej działania, wspierające problem. Jak temu przeciwdziałać?

Poprzez terapię. W poradni partner osoby uzależnionej zdobędzie wiedzę o chorobie, o funkcjonowaniu osoby uza-leżnionej. Poradnia może objąć pomocą całe rodziny. (rak)

29 maja 2012. Data historyczna. Po-noć był to dzień, z którego mieszkańcy czy też obywatele Wschowy mogą być dumni, bo pokazali swoją obywatel-skość. Żyć nie umierać. Kurtyna opada. Brawa. Niestety, w mojej naturze jest szukać dziury w całym i braw bić nie będę.

Moim zdaniem, zdaniem publicy-sty (bez znaku zapytania), 29 maja, a konkretnie między 14:00 a 15:00, był czasem straconym. Pikietujący rodzice, którzy wyrażali swoje niezadowolenie po wyborze nowego dyrektora w SP1, zmarnowali swój czas, czas burmi-strzów oraz czas redaktorów zw.pl. Na pytanie dlaczego mam czelność wy-rażać taki pogląd odpowiem: więcej energii i zorganizowania widzę w po-nad dwustu komentarzach pod artyku-łami w tejże sprawie na zw.pl.

Pikieta była pokojowa, na transparen-tach niezadowoleni rodzice pytali o mo-ralność. Moralność? Nie są to kwestie, które mogłyby poruszyć niebo i ziemię. Zabrakło jeszcze tylko kiełbasek i grilla i spokojnie ten protest można by nazwać happeningiem. A chyba nie o to chodzi-ło. Rodzice usłyszeli z ust burmistrza to samo co dzień wcześniej, wypowia-dali się też nieskładnie i czasem nawet zaprzeczali sobie nawzajem, nie było lidera wśród nich. Opozycja w cha-rakterze radnego Buczka i Grzyba nie porwała manifestujących. Nie wykorzy-stali tej szansy. Drugiej już pewnie nie otrzymają.

Jedyną barwną postacią był Czesław Kuppe, który emocjonalnie wstawiał

się za Danutą Patalas. Przypomnijmy, że jest to radny koalicyjny, co pokazuje, że sprawę można było lepiej rozegrać. Ale jak się nie myśli o tym, żeby uzy-skać pozwolenie na demonstrację, to nie można też myśleć o scenariuszu prote-stu.

Nie trzeba od razu palić opon czy rzucać kamieniami, jak robią to górni-cy. Niezadowoleni rodzice chyba zapo-mnieli, albo może nawet nie wiedzieli po co się zebrali.

A zebrali się po to, żeby zmotywo-wać burmistrza do nagięcia prawa, do potraktowania prawa w sposób ela-styczny, czyli w taki sposób, jak to robi często rząd pod różnego typu naciskiem (np. ACTA). Innej drogi nie ma. Inaczej marnuje się tylko czas. A wystarczyło zmotywować kilku koalicyjnych rad-nych, uzyskać aktywniejsze poparcie od opozycji, pokrzyczeć trochę, żeby w podświadomości włodarzy wywo-łać poczucie, że nie mają przed sobą 20 rodziców, a 50. A taki elektorat przy miernej frekwencji wyborczej może na-wet decydować o wyniku wyborów.

Jednakże ani rodzice, ani nikt inny takiej presji nie wywołał. Co więcej dwa dni później protestujących nie było na sesji Rady Miejskiej. A dyskusja o tej kwestii podczas sesji była krótka i jało-wa. Temat umarł. Śmiercią naturalną. Szansa na zwycięstwo się ulotniła.

Jako były sportowiec-amator jestem rozczarowany. Kiedy grałem, to grałem tylko po to żeby wygrać. Gra dla samej gry nigdy mnie nie interesowała. Ale najwidoczniej jestem wyjątkiem. Inni odczuwają satysfakcję z samego udzia-łu. Tylko, tak jak w piłce – na koniec liczą się jedynie trofea. A nic tak nie boli jak piękna porażka.

KomentarzAdam Muszkieta

Page 3: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

REKLAMABIURO OG ŁOSZEŃ: Wschowa, ul. G łogowska 1, tel. 65-54 0 - 67-50; email: reklama@z w.pl

3zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKAWyDARzeNiA

W ciągu minionej kadencji działania p. dyrektor D. Pa-talas były przyjmowane

i oceniane w sposób pozytywny za-równo w środowisku lokalnym, jak i przez władze samorządowe, oświatowe – reprezentowane przez Kuratorium. Nie rozumiemy więc decyzji komisji konkursowej, która wybrała kandydata nie znającego re-

Historia protestu - listy, komentarze, pikietaDecyzja komisji konkursowej o zmianie na stanowisku dyrektora Szkoły Podstawowej Nr 1 we Wschowie wywołała żywą dyskusję i protest mieszkańców związanych z placów-ką. Publikujemy fragmenty listu jaki do burmistrza wystosowali nauczyciele oraz Wasze komentarze i naszą relację z protestu rodziców przed wschowskim Ratuszem

Pełną treść listu znajdziecie Państwo na portalu zw.pl

aliów naszej placówki i nie związanego emocjonalnie z naszym wschowskim środowiskiem. (...)

Biorąc pod uwagę aktualną sytuację na rynku pracy obawiamy się, że zmia-na na stanowisku dyrektora w naszej szkole pociągnie za sobą drastyczne zmiany w strukturze zatrudnienia. Ewentualne zmiany personalne mogą w przyszłości skutkować obniże-niem jakości pracy szkoły, osiąganych wyników nauczania, zawężeniem ho-ryzontów i spadkiem atrakcyjności szkoły jako placówki realizującej prio-rytety edukacyjne.

Domagamy się powtórnego prze-analizowania przedstawionych przez obu kandydatów koncepcji pracy i rozwoju szkoły oraz ich umiejscowie-nia we wschowskiej rzeczywistości i szans na ich pełną realizację. Jesteśmy przekonani, że powtórna analiza przed-stawionych koncepcji pracy szkoły pozwoli dokonać właściwego wyboru kandydata – czyli p. Danuty Patalas.

podpisano: Nauczyciele i Pracownicy SP1we Wschowie

Gizmoo: Nauczyciele mają swoich przedstawicieli w komisji zgodnie z ordynacją. Byli, głosowali, nie wy-starczyło. Trzeba się z tym pogodzić bo wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Niestety często wynik wyborów nie jest dla nas satysfakcjonujący lecz na-leży się z nim pogodzić i ewentualnie spróbować raz jeszcze ze pięć lat. Czy to był dobry wybór – nie wiem. Nie znam ani nowego, ani starego dyrekto-ra. Wybór był jednak ostateczny. lukryna: Dyrektor szkoły jest jak ro-dzic – a rodziców nie zmienia się, bo przestali się podobać !!! Pani Patalas jest sprawdzonym “rodzicem” waszych dzieci i wie co dla dzieci i szkoły jest najlepsze i konieczne. Jestem za p. Pa-talas, ludziom spoza Wschowy mówię zdecydowane NIE !!!

Treść listu

Komentarze

Wschowa, ul. Głogowska 1 tel. 65 540-67-50, [email protected]

telefon serwisowy 501-79-29-09

Czy wiesz, że ...wschowa.net.pl to domowy Internet już od 29 zł miesięcznie bez dodatkowych opłat. W siedzibie firmy na ul. Głogowskiej opłacisz abonament bez prowizji, a już po roku możesz skorzystać ze specjalnych promocji „szybciej i taniej”.

www.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku

W poniedziałek delegacja rodziców Szkoły Podstawowej nr 1 we Wschowie spotkała się z Burmistrzem Wschowy Krzysztofem Grabką. Rodzice wrę-czyli list otwarty, w którym wyrazili swoje niezadowolenie z obrad komisji konkursowej. Na drugi dzień grupa ro-dziców pikietowała pod wschowskim ratuszem, przynosząc ze sobą transpa-renty.

W tym czasie odbywało się wspól-ne zebranie komisji rady miejskiej we Wschowie. Rodzice najpierw udzielili wywiadów mediom, a potem udali się do Ratusza, zapraszając go do wysłu-chania postulatów pikietujących. Radni przerwali obrady, a Krzysztof Grabka wraz ze swoim zastępcą Andrzejem Nowickim wyszli do zgromadzonych.

Burmistrz przypomniał, że dzień wcześniej spotkał się już z reprezen-tacją rodziców oraz otrzymał list, podpisany przez 60 osób. Dzisiaj jeste-śmy w takim miejscu - mówił Grabka do zgromadzonych - że na moje ręce został przedłożony protokół komisji konkursowej. Z tych dokumentów jed-noznacznie wynika, że dochowano wszelkich zgodnych z prawem proce-dur. Na podstawie tego protokołu zo-stało przygotowane zarządzenie o za-twierdzeniu wyników tego konkursu. Aby przestrzegać polskiego prawa, nie widzę dzisiaj możliwości aby dokony-wać jakichkolwiek zmian w rozstrzy-

gnięciu konkursu.Zgromadzeni rodzice z kolei tłuma-

czyli, że nie rozumieją decyzji komi-sji, ponieważ obecna dyrektor SP1 ich zdaniem wywiązywała się ze swoich obowiązków wzorowo. - Niejasności wynikają ze składu komisji - mówił jeden z rodziców. Nie chodzi nam o to, czy pojawiły się jakieś błędy for-malne w całym postępowaniu kon-kursowym, ale czy pana zdaniem - pytano burmistrza - to, że jeden z delegatów rodziców okazał się pracownikiem Gminy, nie powinno przyczynić się do zakwestionowa-nia składu komisji konkursowej?

Czy to rada rodziców wydelego-wała tę osobę? - pytał zgromadzo-nych Andrzej Nowicki. Rodzice jednak zwracali uwagę na to, że owszem - wy-delegowali, ale w rezultacie w samej komisji ich delegat jako pracownik Gminy mógł nie reprezentować intere-sów rady rodziców.

Głosowanie było tajne - riposto-wał zastępca burmistrza - i nie można insynuować kto i jak głosował podczas konkursu.

Pośród zgromadzonych pojawili się też radni. Czesław Kuppe w trakcie dyskusji powiedział: Byłem nauczy-cielem w SP1 32 lata. Znam panią dyrektor od 25 lat. Jest bardzo do-brym nauczycielem i dyrektorem. Uważam, że swoje obowiązki przez

pięć lat swojej kadencji wypełniła bardzo dobrze. Serce mnie boli, że komisja uznała, że jest inaczej. Cie-szę się - mówił do zgromadzonych ro-dziców - że jesteście tutaj, że nie zo-stawiliście tej sytuacji samej sobie.

Został również odczytany list otwar-ty do Burmistrza wystosowany przez klub radnych ,,Porozumienie dla Roz-woju”, czytamy w nim między innymi - dziwi nas, że gmina w tak niezro-zumiały dla lokalnej społeczności sposób, rezygnuje z docenianego i doświadczonego pracownika.- Dziwię się również - odpowiadał na odczytany list burmistrz - że sprawa konkursu zaczyna być rozgrywana po-litycznie.

Na koniec burmistrz Krzysztof Grabka zapewnił rodziców, że cała sy-tuacja związana z konkursem zostanie jeszcze raz przeanalizowana. - Mamy dobrą wolę aby rozwiązać tę spra-wę zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, ale również - moż-liwie maksymalnie - wychodząc naprzeciw państwa oczekiwaniom.

Wschowianka: Ludzie!!! Jakim pra-wem podważacie wynik konkursu?! Gdyby to były wybory na dyr.,to co innego!!! Podważacie kompetencje ko-misji!!! nie po to ogłasza się konkurs, aby potem podważać jego wyniki! To właśnie wybór na zasadzie konkursu jest najbardziej sprawiedliwy,a nie ja-kieś wybory przez władzę.Zwyciężył lepszy! To jest zasada konkursu- zwy-cięża lepszy!Jeszcze go nie poznaliście-,a już podważacie jego kompetencje! Dajcie mu szansę. Ludzie młodzi mają nowe pomysły, chęci i zaangażowani, a “Starym wyjadaczom” zależy tylko na stanowisku.

MM: Jak czytam takie słowa ,,dajcie szansę młodemu”- to ogarnia mnie strach. Niedługo dojdzie do tego,że każdy powyżej czterdziestego roku

życia będzie musiał ustąpić ze swojego miejsca pracy, temu, który zapragnie się sprawdzić albo inni chcą mu dać szansę, chcą go wypróbować lub wy-promować. I nie ważne będzie ,że czter-dziestolatek jest świetnym fachowcem, osiągającym wyjątkowe sukcesy. Waż-ne, żeby zastapił go młody, ulegly, zna-jomy a do tego mający jedynie słuszne poglądy. Taki młody najlepszy, nie sprzeciwi się władzy, nie będzie miał swojego zdania a i w sam raz pasuje na przyszłe listy wyborcze w charak-terze ,,zająca” (oczywiście nie, żeby od razu wygrać, ale zebrać parę głosów).Ciekawe czy któryś z ,,jurorów” tego konkursu pracuje na stanowisku pod-legającemu takiemu wyborowi. Jeżeli nie, to życzę aby kiedyś musieli w ten sposób wywalczyć swoje zatrudnienie.

Pikieta

Rafał Klan

włącz się do dyskusji na portalu

www.zw.pl

Page 4: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

AgataNowaczyk

Prowadzimy:

biuro rachunkowe

- pełną księgowość

- dokumentacje ZUS

- księgi podatkowe

- dokumentację kadrowo - płacową

ul. Polna 60, 67-400 Wschowa tel. (65) 540 58 07fax.(65) 540 73 42

REKLAMABIURO OGŁOSZEŃ: Wschowa, ul. Głogowska 1, tel. 65-540-67-50; email: [email protected]

TURBOSPRĘŻARKIul. Ks. A. Kostki 54, 67- 400 Wschowa

REGENERACJA SPRZEDAŻ SKUPRafał: +48 508 507 877Kamil: +48 785 469 128e-mail: [email protected]

Współpracuje z firmą

tel. 665 49 15 15tel/fax 65 540 34 35

specjalista do spraw pomiarów i wycen

67-400 Wschowaul Mickiewicza 2

ŚWIAT OKIENtwoje okno na świat

[email protected]

4 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA WSchOWA

Żeby oddać głos na szkołę, należy założyć konto na stronie koloro-weboiska.pl, a potem jako zalogo-

wany użytkownik, codziennie klikać na wschowską placówkę. Główną na-grodą jest budowa lub modernizacja boiska wielofunkcyjnego.

Szkoła, wyrażając chęć udziału w konkursie, musiała przygotować pracę plastyczną. W galerii poni-

Trasa zachęca czytelnika do zwie-dzenia miasta przez 14 punktów, dzięki którym pozna historię

Wschowy, jej zabytki i wyjątkowy układ przestrzenny.

Opracowany jest chociażby Rynek, domy mieszczańskie, zamek, kolegium jezuickie, pl. Kosynierów, staromiejski cmentarz ewangelicki, kościół i klasz-tor ojców Franciszkanów w kierunku Przyczyny Górnej, Wieży Ciśnień, Parku Wolsztyńskiego i Traktu Blusz-czowego.

- Cały dzień może zejść na zwiedza-niu Wschowy, a czasem – jak się jeszcze zahaczy o kawiarenki, to dzień może się okazać zbyt krótki. Choć wiem, że są przewodnicy, którzy po Wschowie potrafią oprowadzić w półtorej godziny – powiedziała Gazecie Lubuskiej Mar-ta Małkus.

Nowy plan miasta można nabyć we wschowskiej księgarni przy ul. Nie-podległości. Niebawem można go bę-dzie kupić także w innych punktach na terenie miasta. Koszt produkcji planu wyniósł 5,60 zł. W księgarni nowy plan miasta kosztuje 7,70. (red.)

Wygrajmy boiska dla SP2Szkoła Podstawowa nr 2 we Wschowie stara się o nowe boisko. Możemy im pomóc, logując się na stronie koloroweboiska.pl i codziennie oddając głos na SP2. W zabawie bierze udział ponad 200 szkół z całej Polski. Wschowska placówka zajmuje obecnie 35 miejsce. Głosy można oddawać do 18 czerwca

żej znajdziecie przygotowaną przez uczniów makietę, która promuje kul-turalne zachowanie podczas imprez sportowych. Warto oddać na nich głos.

Obecnie szkoła ma 451 punktów, prowadzi placówka, która uzbierała już 3012 głosów. Różnica jest niewiel-ka. Razem możemy wygrać dla szkoły boisko. Spróbujmy.

(red.)

Powstał nowy plan WschowyWydział Promocji i Rozwoju Urzędu Miasta i Gminy we Wscho-wie wydał Plan Miasta i Mapę Gminy Wschowa wraz z przewod-nikiem. Publikacja zawiera Miejską Trasę Turystyczną wyznaczoną przez Martę Małkus – prezes stowarzyszenia Czas A.R.T.

Spotkanie rozpoczęło się o go-dzinie 9.30 w auli ośrodka. Na zaproszenie placówki odpo-

wiedziało 10 samorządów, z który-mi przeprowadzano debatę na temat samorządności.

– Chcemy przypomnieć – mówi Małgorzata Wojnarowska z SOSW – że Korczak jest prekursorem rozmów o prawach dziecka, ale również samorząd-ności szkolnej. W jego domach dziecka wychowankowie mieli dużo wolności, podejmowali samodzielne decyzje.

Ponadto został rozstrzygnięty kon-kurs plastyczny, w którym wygrali

Korczakowska debata, konkurs i laury24 maja w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wycho-wawczym we Wschowie odbyło się kolejne spotkanie w ramach projektu Dzień z Januszem Korczakiem. Spo-tkali się ze sobą przedstawi-ciele samorządów szkolnych z terenu gminy

Get-Stankiewicz (właściwie Euge-niusz Józef Stankiewicz. Get to przydomek nadany mu przez ko-

legów ze Wschowy) urodził się w 1942 r. w Oszmianie na Wileńszczyźnie. Po wojnie wychowywał się we Wschowie. Później studiował na Wydziale Archi-tektury Politechniki Wrocławskiej oraz w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych.

Artysta Honorowym ObywatelemNa XX Sesji Rady Miejskiej we Wschowie Eugeniusz Get-Stan-kiewicz otrzymał pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Gminy Wschowa. Stosowny dokument, z rąk Przewod-niczącego Rady Franciszka Baśczyna, odebrał Janusz Stan-kiewicz, brat Eugeniusza. Na sesji obecni byli także: drugi z braci Lech Stankiewicz, cór-ka Ewa Milewska oraz znajomi Helena Grześlowska–Kowszy-nis oraz Roman Grześlowski

uczniowie ze szkoły podstawowej i gimnazjum z SOSW. Wręczono tak-że dwa laury przyjaciół samorządów uczniowskich. Uhonorowano Katarzy-nę Gertych, nauczycielkę z SOSW oraz pośmiertnie Marka Kozaczka, byłego starostę wschowskiego.

Rok 2012 jest rokiem Korcza-ka. Nasza placówka nosi jego imię – powiedziała Małgorzata Wojnarowska bibliotekarka Ośrodka. – Postanowili-śmy wziąć na siebie odpowiedzialność i przypomnieć tę postać uczniom powia-tu wschowskiego.

Przypomnijmy, że w ramach projektu

Artysta był wieloletnim wykładow-cą technik graficznych, zasłynął jako twórca plakatów. Jego prace tworzone dla Solidarności odznaczały się wyjąt-kowym walorem artystycznym i często funkcjonowały poza oficjalnym obie-giem. Swoim dziełom często nadawał rys autorski poprzez umieszczanie na nich sygnatury w postaci swojego au-toportretu.

Wystawiał w kraju i za granicą, m.in. w galeriach w Nowym Jorku i Paryżu. Do śmierci mieszkał i tworzył w Dom-ku Miedziorytnika przy wrocławskim Rynku.

Zmarł 10 kwietnia 2011 r. w wieku 69 lat po ciężkiej chorobie. Pochowany jest na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu.

(admu)

Get-Stankiewicz

Dzień z Januszem Korczakiem 11 maja odbyło się w Bibliotece Publicznej we Wschowie czytanie fragmentów książek Janusza Korczaka.

Korczaka czytali między innymi Marek Boryczka, Starosta powiatu wschowskiego, Andrzej Nowicki – I zastępca Burmistrza Wschowy, An-drzej Waldman – dyrektor SOSW we Wschowie, ks. Krzysztof Mak-symowicz, Mirosława Budzińska – prezes Stowarzyszenia „Nasz Ośrodek” oraz Przemysław Berus – dowódca jednostki ratowniczo-gaśni-czej we Wschowie. (rak/admu)

Wschowa, ul. Głogowska 1 tel. 65 540-67-50, [email protected]

telefon serwisowy 501-79-29-09

Czy wiesz, że ...Możesz testować Internet za darmo przez 7 dni. Podłączyć telefon stacjonarny bez linii telefonicznej nawet w wynajmowa-nym mieszkaniu i dzwonić za granicę za grosze. Nie musisz podpisywać umowy na 2 lata, aby mieć niskie koszty instalacji i abonamentu.

www.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku

Page 5: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

Adam Muszkieta

5zw.pl ZIEMIA [email protected] / listy piszcieSŁAWA

W roku 2011 ogłoszono 3 nabory na podstawie Ustawy o Sporcie oraz 2 konkursy na podstawie

Ustawy o Działalności Organizacji Pożytku Publicznego i Wolontariacie. Na ogłoszony nabór wpłynęło 18 ofert i wszystkie uzyskały dofinansowanie. W przypadku konkursu w pierwotnym terminie wpłynęły 4 oferty. Uchwałę uchylił jednak wojewoda. Na drugi termin wpłynęła tylko 1 oferta Stowa-rzyszenia Witosława, które otrzymało 8 tysięcy złotych.

Organizacje pozarządowe otrzyma-ły też pieniądze w ramach Otwartego

Pieniądze na kulturę i sportNa sesji Rady Miejskiej w Sławie przedstawiono sprawozdanie z Programu Współpracy Gmi-ny z Organizacjami Pozarządowymi. Sprawozdanie przedstawiła kierowniczka Referatu Rozwoju Lokalnego i Promocji Gminy Małgorzata Sobczak

Konkursu Ofert na Realizację Zadań Publicznych. W sumie Gmina przeka-zała organizacjom 162 tysiące złotych. 158 tysięcy zostało przeznaczonych na sport, 8 tysięcy na kulturę. Z przekaza-nych 8 tysięcy na kulturę wykorzystano tylko 4 tysiące.

- Jesteśmy jedną z niewielu gmin, w których organizacje mogą wnosić poprawki formalne i jedyną, która or-ganizuje spotkania konsultacyjne ze stowarzyszeniami – mówiła podczas sesji Sobczak.

Po sprawozdaniu radny Jarosław Moryto po raz kolejny zwracał uwagę

W środę 25 kwietnia br. odbyła się druga edycja akcji „70 litrów krwi na 700-lecie Sławy”.

- Tradycyjnie już akcja została prze-prowadzona na sali sportowej przy ZSP w Sławie – mówi Katarzyna Boczek – w godzinach 9:00-13:00. Oddział wy-jazdowy zielonogórskiego Rejonowego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecz-nictwa i tym razem miał co robić. Zainteresowanych akcją nie brakowało, szczególnie w pierwszych dwóch go-dzinach poboru.

Do punktu zgłosiły się 43 osoby, ostatecznie krew oddało 38 chętnych. - 17,1 litrów krwi zasili zapasy banku krwi RCKiK w Zielonej Górze – infor-muje Katarzyna Boczek – a następnie

Uzbierali już 35 litrów krwiJuż 78 krwiodawców uczestniczyło w akcji ,,70 litrów na 700-le-cie Sławy”. W ostatnim tego rodzaju wydarzeniu uzbierano 17,1 litrów krwi. Organizatorem był Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Sławie

trafi do potrzebujących. W akcji uczest-niczyli zarówno pełnoletni uczniowie szkoły, jak i osoby niezwiązane z pla-cówką.

Łącznie zebrano już 35,1 litrów krwi. Następna akcja na terenie Sławy zaplanowana jest pod koniec czerwca, jednakże ze względu na obecne duże zapasy magazynowe krwi i jej składni-ków (brak jedynie grupy AB-!) nie jest jeszcze pewne, czy dojdzie do skutku, dlatego dokładnego terminu na razie nie podajemy – mówi pomysłodawca akcji.

Portal zw.pl wspiera i kibicuje po-wyższej akcji. Życzymy zebrania tych 70 litrów krwi na 700-lecie Sławy!(red.)

Wykład odbył się w Barze u Dudka i był kolejnym z cyklu wystąpień które mają opowiedzieć historię miasta i oko-licy od czasów przedhistorycznych do współczesności. Inicjatywa ta odbywa się z okazji 700-lecia Sławy, choć jak mówił sam profesor miasto jest na pew-no starsze. – Regionaliści przywiązują duże znaczenie do pierwszych wzmia-nek, to jednak tylko pozorna data po-wstania miasta. Rozpatrując sprawę na logikę, jeśli miasto jest gdzieś w jakimś roku wzmiankowane to musiało istnieć już wcześniej – twierdzi prof. Jurek.

Pewnym jest natomiast, że Sława powstała po przyłączeniu części Wiel-kopolski do Księstwa Głogowskiego. W tej oddzielonej części Wielkopolski głównym ośrodkiem był Przemęt, na jego zapleczu, na trakcie wiodącym z Głogowa do Przemętu powstała Sła-wa. Gdy wizje Henryka Głogowskiego upadły, miasto straciło na znaczeniu.

Sława z wielkiej wizji politycznejSława powstała z wielkiej wizji politycznej księcia Henryka Głogow-skiego, który chciał zapanować nad Wielkopolską i rywalizował z Władysławem Łokietkiem o koronę Królestwa Polskiego – mówił prof. Tomasz Jurek z Instytutu Historii PAN podczas wykładu „Sława – powstanie Miasta”

Sobotnie słoneczne południe (5 maja) było szczególne dla wszystkich tych, którzy znaleźli

się na sławskim nowym rynku. Czer-wony dywan prowadzący do zakrytej gwiazdy Ryszarda Riedla, duet Przy-tuła & Kruk grający i śpiewający do chwili, kiedy głos zabrał burmistrz Sławy Cezary Sadrakuła. To właśnie on powitał Sebastiana Riedla wraz z małym synem Ryszardem. Po krót-kim podziękowaniu za zaproszenie oraz pamięć o ojcu, syn i wnuk byłe-go lidera Dżemu przeszli czerwonym dywanem i odsłonili kolejną bluesową gwiazdę.

Na koniec Sebastian Riedel ucieszył wszystkich obecnych fanów i turystów dwoma największymi szlagierami ze-społu Dżem – Whiskey i W życiu liczą się tylko chwile. To było symboliczne zwieńczenie tego wydarzenia.

Ryszard Riedel upamiętniony w SławieW sobotę 5 maja na sławskim rynku odsłonięta została gwiazda Ryszarda Riedla, byłego lidera zespo-łu Dżem. Dokonał tego syn bluesmana Sebastian i jego wnuk – także – Ryszard. Było to już kolejne odsłonięcie bluesowej gwiazdy, które ma miejsce zawsze podczas trwania festiwalu Las, woda & blues

na nieproporcjonalny podział pieniędzy między imprezy jednodniowe organi-zowane przez stowarzyszenia, niepo-chodzące z Gminy Sława, a działalność miejscowych klubów sportowych pro-wadzących całoroczną pracę z dziećmi i młodzieżą. - Te imprezy jednodniowe świetnie promują Sławę - mówił bur-mistrz Cezary Sadrakuła. – Trzeba od-dzielić promocję od codziennej pracy sławskich klubów – ripostował Moryto.

Całość wystąpienia Małgorzaty Sob-czak oraz wymianę zdań między bur-mistrzem i radnym Moryto obejrzycie państwo w materiale wideo. (mij)

Odsłonięcie „gwiazdy” Ryszarda Riedla

Kolejna akcja 70 litrów krwi na 700-lecie Sławy

Profesor Tomasz Jurek

Michał Józefiak

W Nowej Soli po raz 14 odbył się Turniej Judo o Puchar Prezydenta No-wej Soli. Na czterech matach w hali MOSiR-u przy ulicy Botanicznej wal-czyło 250 zawodników z Kożuchowa, Bytomia Odrz., Sławy, Wrocławia, Gorzowa Wlkp., Leszna, Żagania, Żar, Tuliszkowa i nowosolskich klubów UKS „Ósemka” i „Olimp”. W turnie-ju wzięły udział także trzy niemieckie kluby z Chociebuża, Sprembergu i For-stu.

Zawodnicy Sparty Sława zdobyli aż

Sukcesy judoków ze SławyTrzy ostatnie weekendy maja okazały się szczęśliwe dla sławskich judoczek i judoków. Zawodnicy Sparty Sława przywieźli worki medali z zawodów w Nowej Soli, Łodzi oraz Wrocławiu

17 medali, a statuetkę za najlepszego technika turnieju w kategorii dziewcząt otrzymała Nina Ciesielska, która wy-grała 5 walk przed czasem.

Złote medale: Nina Ciesielska, Krzysztof Żurawski, Aleksandra Kali-ska, Jakub Brodziak.

Srebrne medale: Marta Kunce, Da-niel Wojciech, Remigiusz Kostrzewa, Kacper Brzeziński, Katarzyna Sobie-rajska, Michał Kunce, Mikołaj Kotwi-ca.

Brązowe medale: Nikodem Dydyna, Eryk Dydyna, Michał Adamczewski, Malwina Kusz, Kacper Wajs, Paweł Wilczyński.

W Łodzi odbył się Otwarty Puchar Polski w judo oraz Międzynarodowe Mistrzostwa Łodzi Młodziczek i Mło-dzików. W zawodach wystąpiło 400 zawodników z Polski, Wielkiej Bryta-nii, Estonii, Niemiec, Ukrainy,Łotwy, Rosji i Białorusi. Dwie zawodniczki Sparty Sława Aleksandra Kaliska i Marta Kunce zajęły punktowane piąte miejsca zaliczane do rankingu Pucharu

Polski. Pozostałym zawodnikom na-szego klubu: Joannie Graszy, Krzysio-wi Żurawskiemu i Erykowi Dydynie, mimo dobrych walk nie udało się zdo-być punktowanych miejsc.

We Wrocławiu odbył się Turniej Judo z okazji Dnia Dziecka. Turniej odbył się hali Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu startowały dzieci reprezentujące 8 klubów. Spartę Sława reprezentowało 18 zawodników. Wszystkie dzieci wróciły z medalami. Dla kilku z nich były to zawody pierw-szego kontaktu.

Złote medale: Nina Ciesielska, Mi-chał Kunce, Filip Ciesielski, Kuba Bro-dziak.

Srebrne medale: Marcelina Lesz-czyńska, Kacper Zyberski, Mikołaj Kotwica, Nicola Włodarczak, Michał Adamczewski.

Brązowe medale: Oliwia Napierała, Remigiusz Kostrzewa, Miłosz Woj-ciech, Paweł Wilczyński, Eryk Wolnik, Klaudia Kapska, Bartek Kapski, Nico-las Kusz, Kacper Kokornarczyk.

Page 6: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

6 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie SzLichTyNGOWA

Spośród 23 zgłoszonych miejsco-wości w pierwszym etapie, Stare Drzewce znalazły się w finałowej

dziesiątce i obecnie oczekują na wi-zytację komisji konkursowej. Spośród dziesięciu wsi trzy zostaną nagrodzone finansowo.

Do I etapu sołectwa mogły się zgła-szać same lub zgłoszenia dokonywał burmistrz gminy, w skład której wcho-dziło sołectwo. Stare Drzewce zostały zgłoszone przez sołtyskę Ilonę Sadow-

Stare Drzewce z szansą na Najpiękniejszą Wieś LubuskąStare Drzewce (gmina Szlichtyngowa) biorą udział w konkursie organizo-wanym przez Program Rozwoju Obszarów Wiejskich przy Urzędzie Mar-szałkowskim w Zielonej Górze pn. „Najpiękniejsza wieś lubuska 2012”

ską. Żeby zgłosić sołectwo należało wypełnić formularz oraz wysłać co najmniej dziesięć zdjęć, ukazujących rozwój wsi pod względem estetyki, in-westycji, ochrony środowiska itp.

16 maja komisja konkursowa spo-śród 23 zgłoszeń wyłoniła 10 finali-stów, wśród nich Stare Drzewce. Do 7 czerwca sześcioro jurorów odwiedzi każdą z miejscowości, do końca czerw-ca na konferencji podsumowującej przedsięwzięcie zostaną ogłoszone trzy najlepsze sołectwa. Główna nagroda, to 7 tysięcy złotych.

Rafał Klan

W Szlichtyngowej i we Wschowie odbyły się eliminacje do wojewódzkiego Eurolubusika. W żeńskim turnieju siatkówki plażowej na boisku przy SP im. JP 2 w Szlichtyngowej zwyciężyła para Ola Grzywacz i Agata Skiba przed Martyną Lachow-ską i Dagmarą Pasternak i to te dwa zespoły będą reprezentować nasz powiat w kolejnych etapach Eurolubusika.

REKLAMA

Page 7: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

7zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKAPOWiAT

Wschowa, ul. Głogowska 1 tel. 65 540-67-50, [email protected]

telefon serwisowy 501-79-29-09

Czy wiesz, że ...Wystarczy router, aby z Twojego domowego Internetu w tym samym czasie mógł korzystać komputer taty, laptop mamy, ipad brata i komórka siostry. wschowa.net.pl to Internet dostarczany do Ciebie kablem światłowodowym, UTP, łączami radiowymi z wykorzystaniem nowoczesnych technologii WiMax.

www.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku

W uroczystościach wzięli udział między innymi – wicewoje-woda lubuski Jan Świrepo,

Starosta Powiatu Wschowskiego Ma-rek Boryczka, Elżbieta Polak – członek Prezydium Zarządu Głównego ZOSP RP, burmistrzowie Wschowy, Sławy i Szlichtyngowej oraz przewodniczący rad miejskich tychże gmin.

Zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej we Wscho-wie Tomasz Sosnowski odczytał przed wręczeniem sztandaru krótką historię jednostki Straży Pożarnej we Wscho-wie, przypominając między innymi, że z dniem 7 styczniu 2002 roku zarzą-dzeniem Wojewody lubuskiego została powołana Komenda Powiatowa Pań-

Strażacy mają sztandarPowiatowe obchody Dnia Strażaka stały się okazją do wręczenia sztandaru Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej we Wschowie oraz awansów i odznaczeń. Uroczystości zaczęły się w Kościele Parafialnym pw. św. Stanisława Biskupa, kontynuowane były na rynku przed Ratuszem

Szkoła dla Rodziców to cykl bez-płatnych spotkań dla rodziców – czytamy w ulotce informacyjnej

– którzy szukają sposobu na nawiąza-nie głębszych i cieplejszych relacji ze swoimi dziećmi.

Szkoła dla Rodziców ma na celu - mówi pedagog Alicja Swat - wzbogacić rodziców o nowe doświadczenia i prze-myślenia na temat sposobu wychowa-nia dzieci.

Szkoła rodziców: Wychowywać, to kochać i wymagaćPoradnia Psychologiczno-Pedagogicznawe we Wschowie po raz kolejny zorganizowała kurs dla rodziców, rozwijający umiejętności wychowawcze. 28 maja (poniedziałek) odbyło się ostatnie z dzie-sięciu zaplanowanych spotkań z rodzicami

stwowej Straży Pożarnej we Wschowie. - Idea ufundowania tego zaszczytnego symbolu narodziła się już dwa lata temu podczas nadania sztandaru wschow-skiej policji – mówił Marek Boryczka Starosta Powiatu Wschowskiego a za-razem Przewodniczący Społecznego Komitetu Fundacji Sztandaru dla KP PSP we Wschowie - Pomysłodawcą był ś.p. Starosta Marek Kozaczek.

Rok 2012 stał się wyjątkową oka-zją do nadania sztandaru PSP we Wschowie. To właśnie w tym roku ob-chodzone są uroczystości, związane z 20-leciem powstania Państwowej Straży Pożarnej i 10-lecia powstania Powiatu Wschowskiego.

(red.)

A jak zostać dobrym rodziecem? - pytamy Anikę Szlemp-Jasiak – psy-cholog. - Przede wszystkim trzeba słuchać dzieci i z nimi rozmawiać. Być konsekwentnym, wymagać od dzieci, ale jednocześnie je kochać.

Kolejna edycja Szkoły dla Rodziców planowana jest w październiku.

Główne motto kursu brzmi: Wycho-wywać to kochać i wymagać.

(rak)

Wśród czterdziestu ośmiu finali-stów Olimpiady, troje uczniów reprezentowało województwo

lubuskie, jednym z nich był Filip Czar-nota z I Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Tomasza Zana we Wschowie. Program zawodów obejmował osiem konkurencji: Broń i barwa, Malarstwo batalistyczne, Eksponat muzealny, Geo-grafia militarna (bitwy i kampanie Woj-ska Polskiego w latach 1768-1864), Film historyczny, Literatura, Artur Grott-ger (interpretacja grafik cyklu Wojna, Polonia, Lituania), Zabytek – obiekt historyczny. Większość konkurencji ro-zegrano w Muzeum Wojska Polskiego i Centralnej Bibliotece Wojskowej.

W sobotę 26 maja 2012 roku uczest-nicy konkursu w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego złożyli kwiaty na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza, następnie udali się do Zamku Królewskiego, gdzie w Sali Ansamblo-wej odbyła się wielka gala zakończenia konkursu. Filip Czarnota został jednym z laureatów, uzyskując VII miejsce w klasyfikacji ogólnej oraz I miejsce w dwóch spośród ośmiu konkurencji: Eksponat muzealny i Zabytek – obiekt historyczny. Na uwagę zasługuje fakt, iż Filip zajął najwyższą lokatę jako pierwszoklasista, dodatkowo uzyskał najwyższą pozycję wśród reprezentan-tów województwa lubuskiego.

Sukces Filipa Czarnoty na Ogólnopolskim Konkursie HistorycznymW dniach od 24 do 26 maja 2012 r.  w Warszawie odbyły się zawody finałowe XVII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Historycznego i V edycji Olimpiady „Losy żołnierza i dzieje oręża polskiego w latach 1768 – 1864. Od konfederacji barskiej do powstania styczniowego. Za Wolność Waszą i naszą”

Filip Czarnota jeszcze jako uczeń Gimnazjum Językowego we Wschowie był laureatem XV Ogólnopolskiego Konkursu Historycznego „Losy żoł-nierza i dzieje oręża polskiego w latach 972 – 1514. Od Cedyni do Orszy” (VI miejsce w Polsce – Warszawa 2010) i XVI Ogólnopolskiego Konkursu Hi-storycznego i „Losy żołnierza i dzieje oręża polskiego w latach 1531 – 1683. Od Obertyna do Wiednia” (IV miejsce w Polsce – Warszawa-Płock 2011).

W 2012 roku licealista znalazł się w gronie dwudziestu wybitnie uzdolnio-nych w zakresie nauk humanistycznych Lubuszan. Z tego tytułu odebrał z rąk Marszałek Województwa Lubuskiego Elżbiety Polak stypendium naukowe.

Opiekunem Filipa jest pan Piotr So-bański, nauczyciel historii z I Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Tomasza Zana oraz Gimnazjum Językowego we Wschowie. (I LO)

Od

lew

ej: F

ilip

Czar

nota

, Pio

tr So

bańs

ki. F

ot. T

omas

z Woj

naro

wsk

i

W 2011 roku (podczas pierwszego eg-zaminu) osiągnęliśmy najwyższy śred-ni wynik wszystkich części egzaminu gimnazjalnego spośród gimnazjów po-wiatu wschowskiego.

Szkoła nie znalazła się jeszcze na listach rankingowych, ponieważ nie spełniła warunku trzech sesji egzami-nacyjnych. Obecnie Gimnazjum Języ-kowe ma za sobą dwie edycje egzaminu gimnazjalnego.

W ciągu czterech lat funkcjonowa-nia Gimnazjum Językowego, ucznio-wie zdobyli:- 5 tytułów laureata konkursów kurato-ryjnych na szczeblu wojewódzkim, - 2 tytuły laureata na szczeblu central-nym, - wielokrotne tytuły laureata i finali-stów konkursów o zasięgu powiato-wym oraz organizowanych przez inne

Szczegółowych informacji udziela sekretariat szkoły 65-540-29-34, zapytania można kierować na adres e-mail: [email protected] , informacje dotyczące rekrutacji znajdują się na stronie www.liceum.eu.org Wszystkich zainteresowanych, dyrekcja szkoły zaprasza na rozmowy indywidualne codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 – 15.00 (po wcześniejszym ustaleniu terminu spotkania).

Gimnazjum Językowe we Wschowie zaprasza do podjęcia naukiinstytucje i szkoły o zasięgu ponadpo-wiatowym,- wielokrotne najwyższe lokaty w za-wodach, turniejach i konkursach różnej rangi,- dwukrotne tytuły finalisty etapu cen-tralnego Ogólnopolskiego Konkursu „Z poprawną polszczyzną na co dzień”,- dwukrotne wyróżnienie dla szkoły „W naszej szkole dbamy o poprawną polszczyznę”,- przyznane przez Centrum Edukacji Humanistycznej w Ogólnopolskim Konkursie „Z poprawną polszczyzną na co dzień”.

Dwoje absolwentów GJ (obecnie uczniów ILO z OD im. T. Zana) zna-lazło się w gronie dwudziestu szcze-gólnie uzdolnionych Lubuszan, z tego tytułu pobierają stypendia naukowe. Jeden z nich, Filip Czarnota jako lice-

alista, w maju 2012 roku uplasował się na siódmej pozycji w kraju uzyskując tytuł laureata olimpiady historycznej. Doskonalimy języki obce i zwie-dzamy Europę Od 2010 roku nauka języków obcych wspierana jest realizacją projektów międzynarodowych Comenius. Mamy przyjaciół w partnerskich szkołach w Belgii, Bułgarii, Hiszpanii, Turcji, Rumunii, we Włoszech i na Litwie. W ramach polsko – niemieckiej wymiany młodzieży mamy również przyjaciół w Niemczech.

Gimnazjum Językowe we Wscho-wie ma status szkoły niepublicznej z uprawnieniami szkoły publicznej, bez czesnego, wymagana jest tylko jedno-razowa wpłata wpisowa (do 1 wrze-śnia).

Cześć humanistyczna (maks.50) Gimnazjum ...............................................Gimnazjum ...............................................Gimnazjum ...............................................Gimnazjum Językowe we WschowieGimnazjum ...............................................Gimnazjum ...............................................

Część matematyczno – przyrodnicza (maks.50)

Gimnazjum .................................................Gimnazjum .................................................Gimnazjum .................................................Gimnazjum Językowe we WschowieGimnazjum .................................................Gimnazjum .................................................

Średnie wyniki uzyskane przez uczniów Gimnazjum Językowego podczas pierw-szej edycji egzaminu gimnazjalnego na tle średnich wyników uczniów pozostałych gimnazjów powiatu wschowskiego w 2011 roku

Część językowa – język angielski (maks.50)

Gimnazjum ................................................ Gimnazjum ................................................Gimnazjum ................................................Gimnazjum Językowe we Wschowie Gimnazjum ................................................Gimnazjum ................................................

21,3027,0722,6530,1124,7824,16

27,0421,3522,1429,2223,7421,82

28,0024,0017,2140,4127,6426,70

artykuł sponsorowany

Page 8: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

8 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie eURO 2012

Turniej rozpoczął hejnał sławski, a przy piosence „Polonez sławski” drużyny pod banderami różnych

państw uroczyście weszły na murawę boiska.

W imprezie wzięło udział około 700 osób – młodzież ze szkół gminnych oraz młodsi uczestnicy pod opieką ro-dziców, nauczycieli i katechetów.

Uczniowie klas IV – VI współza-wodniczyli w rozgrywkach sporto-wych. Delegacje poszczególnych szkół i klas symbolicznie reprezentowały drużyny krajów Unii Europejskiej. W ramach współzawodnictwa sporto-wego w turnieju wzięły udział szkoły ze Starego Strącza, reprezentując Ho-landię, Ciosaniec – Francję oraz Sława reprezentowana przez poszczególne klasy: VI A,B,C,D – Niemcy, Klasy VA i IVA – Hiszpanię, Klasy VB i IVB – Portugalię, Klasy VC i IVC – Włochy i Klasy VD i IVD – Polskę

Dużą niespodzianką dla uczestni-ków było wypuszczenie gołębi pocz-towych przez PZHGP Odział Sława, symbolizujących przyjaźń i walkę w duchu fair play. Z kolei szkoła ję-zykowa „Academia” ze Sławy, która wspiera sportowe inicjatywy UKS, zgromadziła dużą grupę zaintereso-wanych. Atrakcją stały się rysunki na twarzach kibiców symbolizujących barwy narodowe wybranego państwa.

Turniej przyjaźni Eurosława 201218 maja na Orliku w Sławie odbył się turniej pn. „Eurosława 2012” z okazji zbliżających się Mi-strzostw Europy oraz 700-letnej rocznicy nadania praw miejskich Sławie. Organizatorem imprezy był Uczniowski Klub Sportowy „Tarcza”, działający przy Publicznej Szkole Podstawowej w Sławie

Na imprezę przybyli zaprosze-ni goście: Krzysztof Gruszewski – Wiceburmistrz Sławy, Danuta Pitrow-ska – Sekretarz Gminy, Aleksander Polański – Przewodniczący Rady Miej-skiej, Jacek Smektała – Dyrektor PSP Sława, Jarosław Moryto – kierownik obiektów sportowych oraz dyrektorzy i nauczyciele szkół gminnych

Na zakończenie rozgrywek, każda szkoła otrzymała piękne piłki, puchary i dyplomy.

Organizatorzy serdecznie dziękują

sponsorom i zaproszonym gościom: Urzędowi Miejskiemu w Sławie, Dy-rektorowi PSP Sława Jackowi Smekta-le, Radzie Rodziców przy PSP Sława.

Podziękowania za pomoc w orga-nizacji turnieju kierują również do: Obsługi boiska „Orlik”, Sędziom: M. Szafferowi, E. Hartmanowi, Euge-niuszowi Jaworskiemu (Polski Zwią-zek Hodowli Gołębi Pocztowych), wła-ścicielom sklepu państwa Kijowskich, rodzicom za upieczone ciasto oraz ko-leżankom i kolegom. (UKS/rak)

Uczestnicy turnieju „Eurosława 2012”

W ostatnim odcinku programu – Rozmowa przy szklance wody – zapytaliśmy Burmi-

strza Wschowy Krzysztofa Grabkę o to, czy powstanie w mieście strefa kibica. Burmistrz odpowiedział, że ofi-cjalna strefa nie powstanie, ale kibice na pewno będą spotykać się u siebie w mieszkaniach czy też we wschowskich pubach, że będzie się działo…

W takim razie podjęliśmy decyzję, że oficjalna strefa kibica powstanie na portalu zw.pl, gdzie będzie można ko-mentować i obstawiać wyniki meczów. Od 8 czerwca tematem bezsprzecznie

Strefa kibica na zw.pl – przygotowania do EuroZa dosłownie parę chwil w Polsce i na Ukrainie rozpoczną się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Jeszcze kilka dni i zaczniemy wielkie piłkarskie święto – święto takiego kalibru, które przez lata może się już nie powtórzyć w naszym kraju. zw.pl także dołącza do podgrzewania atmosfery oczekiwania na pierwszy gwizdek meczu otwarcia

numer jeden będzie Euro 2012.Piłkarskie szaleństwo czas zacząć.

Zachęcamy państwa do typowania pierwszych spotkań. Czy powtórzy się schemat ostatnich 10 lat, kiedy to gra-my mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor? Czy też może dzię-ki triu z Dortmundu i bramkarzowi z Londynu, naszej reprezentacji uda się w końcu przełamać tę pechową passę? A może brak niektórych piłka-rzy będzie zbyt widoczny? I co na to Adamiakowa?

8 czerwca. Polska – Grecja. Wygramy? (admu)

W turnieju wystartowały 4 dru-żyny: z Samorządowych Przedszkoli nr 1, 3 i 5 oraz

z Niepublicznego Przedszkola Sióstr Salezjanek ze Wschowy.

W pierwszym meczu reprezen-tanci Przedszkola Sióstr Salezjanek pokonali „piątkę” 2:0. Dwie bramki strzelił Mateusz Ratajczak. W dru-gim meczu „jedynka” wygrała 3:0 z „trójką” – tutaj pierwsze skrzypce odegrał Olek Grodziski, trafiając jed-ną z bramek i dyrygując drużyną, jak na kapitana przystało. Mateusz Ra-tajczak grał niczym mały Cristiano Ronaldo, a Olek Grodziski przypo-minał Leo Messiego.

Te porównania, może i rzucone na wyrost, ale w finale w pewnym stopniu zostały potwierdzone – po-nieważ to ci dwaj młodzi zawodnicy próbowali poukładać nieskładną grę swoich zespołów. Ich postawa wyglą-dała na swoisty pojedynek, z którego górą wyszedł jednak Olek Grodziski, strzelając złotą bramkę z rzutu wol-nego. Mecz finałowy zakończył się wynikiem 1:0 dla „jedynki”.

Aleksander Grodziski ma też

„Koko Euro Spoko” oraz pojedynek godny CR7 i LeoOd przedszkola do Ligi Światowej i Wschowa promuje Euro 2012 – takie napisy można było zobaczyć na koszulkach młodych uczestników piłkarskiego turnieju przedszkolaków. Turniej odbył się 10 maja na Orliku przy SP 1 we Wschowie, a organizatorem tegoż przedsięwzięcia było Samorządowe Przedszkole nr 1 przy pomocy i wsparciu CKiR oraz UMiG Wschowa

szansę wyprowadzać wraz z innymi dziećmi, reprezentacje narodowych drużyn podczas tegorocznych Mi-strzostw Europy. Olek przeszedł pomyślnie pierwsze eliminacje „Dziecięcej eskorty McDonald’s”.

W meczu o trzecie miejsce eksplo-dował talent Kuby Chodziaka. Strze-lił on 3 bramki w tym meczu, zdoby-wając klasycznego hat-tricka – tym samym został królem strzelców tejże imprezy. I „trójka” pokonała „piątkę” 3:0. Można powiedzieć, że Kuba nie miał litości dla maluchów z „piątki”.

Warto też wspomnieć o kibicach, którzy głośno dopingowali młodych piłkarzy. Były wuwuzele, było także kontrowersyjne „Koko Euro Spoko”. Hymn czy utwór Euro 2012, jaki sami sobie wybraliśmy, przypadł do gustu małym fanom futbolu. Bawi-li się przy nim przednio, zwłaszcza dziewczynki. Trzeba nadmienić, że w drużynie Olka Grodziskiego, w obro-nie, dzielnie radziła sobie właśnie dziewczynka - jedyna, która rzuciła wyzwanie chłopakom. (admu)

więcej na poralu www.zw.pl

O’Chikara posiada uprawnienia szkoły publicznej. Prowadzi naukę w trybie zaocznym. Zajęcia odbywają się w soboty i niedziele. Przyszły ab-solwent uzyska wiedzę i umiejętności w dziedzinach: kryminologia, wik-tymologia, kryminalistyka, ochrona osób i obiektów, konwojowanie, de-tektywistyka, psychologia, pierwsza pomoc przedmedyczna, samoobrona, techniki interwencyjna, wyszkolenie strzeleckie. Naukę w szkole kończy się tytułem technika ochrony osób i mienia, co uprawnia do otrzymania licencji pracownika ochrony fizycz-

Zostań detektywemPolicealna Szkoła Detektywów i Pracowników Ochrony O’Chikara w Lesznie kształci w zawodzie technik ochrony osób i mienia od 1995 roku. Przygotowuje też do egzaminu na licencję detektywa oraz pozwala uzyskać kwalifikacje do zabezpieczania imprez masowych

nej II stopnia. Licencja ta upoważnia do obejmowania stanowisk kierow-niczych w obszarze bezpieczeństwa i pozwala ubiegać się o koncesję na złożenie własnej firmy świadczącej usługi ochroniarskie.

Już wkrótce szkoła uruchomi kurs praktycznie przygotowujący do służby w policji. Celem kursu będzie przygotowanie kandydatów do zadań testowych, które obowiązują przy przyjęciu do służby. Kursy odbywać się będą w dni wolne od pracy i obej-mą zagadnienia prawne, testy psycho-logiczne oraz testy sprawnościowe.

arty

kuł s

pons

orow

any

Wschowa, ul. Głogowska 1 tel. 65 540-67-50

[email protected] telefon serwisowy 501-79-29-09

Czy wiesz, że ...Infolinia wschowa.net.pl jest do twojej dyspozycji od 9.00 do 20.00 każdego dnia. PROTEKST Komputer dba o Klientów wschowa.net.pl już ponad 9 lat.

Page 9: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

9zw.pl ZIEMIA [email protected] / listy piszcieWyWiAD

Wschowa, ul. Głogowska 1 tel. 65 540-67-50, [email protected]

telefon serwisowy 501-79-29-09

Czy wiesz, że ...Możesz zamówić instalację Internetu przez telefon. Serwisant może oddzwonić do Ciebie, aby pomóc Ci rozwiązać pro-blem z komputerem. Specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy Panel Klienta w którym, po zalogowaniu, możesz pobrać fakturę, sprawdzić płatności, zgłosić problem lub po prostu zmienić parametry usługi.

Stowarzyszenie z tego co się orien-tuję, powstało dobrych kilkanaście lat temu, ale dzisiaj następuje jego reaktywacja? Stowarzyszenie, chyba można tak to ująć, jest dość wyjątkowe, bo w tej po-staci, w jakiej dzisiaj istnieje, zawiera w sobie dwa stowarzyszenia; Komitet Współpracy Wschowy z Oirschot, któ-ry po gruntownym „remoncie” statutu, szczególnie w dziale „Cele działania” przyjął nową nazwę Stowarzyszenia Wschowa w Europie.

Reaktywujemy się, ponieważ uznali-śmy, że nie warto zaprzepaszczać prze-szłości, dorobku organizacji, jego historii i dokonań. Za reaktywacją przemawiają i względy historyczne, ale i praktyczne. Stowarzyszenie ma określony dorobek, a przy ubieganiu się o różnego rodzaju fundusze ten aspekt jest bardzo ważny. W którym roku powstało stowarzy-szenie? Współpraca z Holendrami, bo temu było przeznaczone to pierwsze czyli Komitet Współpracy Wschowy z Oirschot, za-częła się jeszcze w starych czasach, bo w 1989 roku, ale stowarzyszenie po-wstało w 1991. Na jego czele stanął ów-czesny radny Mieczysław Guzewicz. Wyłoniło się z potrzeby sformalizo-wania współpracy zagranicznej? Tak, wtedy do Wschowy przyjechał bur-mistrz gminy Oirschot, gościł go ostatni naczelnik miasta i gminy Wschowa Sta-nisław Kowalski. Pan Kowalski wcze-śniej z kolei był gościem gminy Oirschot i przy okazji tych odwiedzin, zrodził się pomysł nadania tym relacjom jakiegoś formalnego kształtu. Wiadomo jak doszło do tego, że gmina Oirschot zaprosiła reprezen-tanta gminy Wschowa do siebie? Wtedy to działo się jeszcze poza mną. Moja wiedza tutaj jest znikoma. Wiem jedynie tyle, co zawierają dokumenty stowarzyszenia, które są w moim posia-daniu i z nich wynika, że pierwszy krok wykonali Holendrzy. Na czym polegała współpraca, bo chyba w 1989 roku za wiele nie mieli-śmy do zaoferowania holenderskiej gminie? To nie jest tajemnicą, że w tamtych la-tach sytuacja ekonomiczna nie tylko Wschowy była trudna. Więc naturalnie ten pierwszy etap współpracy polegał w dużej mierze na tym, że otrzymywa-liśmy od przyjaciół z Holandii wsparcie w postaci używanego sprzętu, który można było wykorzystać w szpitalu, w straży pożarnej, Caritas, domu dziecka, OPS. Innymi słowy na pewno korzysta-ły na tej współpracy instytucje publicz-ne. Prywatne osoby z grona ubogich dwa razy w roku otrzymywały paczki. Czyli innymi słowy współpracowały ze sobą gminy? Tak, sformalizowano tę współpracę gmin szumnie w 1995 roku, podczas

Nie chcemy zaprzepaścić dorobku organizacjiZ Andrzejem Szczudło – prezesem Stowarzyszenia Wschowa w Europie - rozmawia Rafał Klan

Dni Wschowy, w których uczestniczyła liczna grupa Holendrów, z burmistrzem Fritsem Speetjensem, barwnie przystro-joną orkiestrą. Przy gminie działało sto-warzyszenie, które miało realizować tę współpracę. W pierwszym etapie otrzymuje-my pomoc z zachodu. A w drugim etapie? Kiedy pierwotna formuła się wyczerpa-ła, bo wzmocniliśmy się gospodarczo, wzrosły nasze ambicje, zachcieliśmy prawdziwego partnerstwa. A Holen-drom było to nie w smak. Oni woleli traktować nas jak ubogich krewnych, beneficjentów ich dobroczynności. Tu się nasze oczekiwania rozchodziły.

Była jednak szansa na wyjście z im-pasu, kiedy w 1998 roku reprezentanci holenderskiej gminy, bazując na współ-pracy miast zachodnich z miastami z Europy wschodniej, przyjechali do Wschowy z konkretnie rozpisanym pla-nem działania. Co to był za plan? Przede wszystkim był dofinansowany funduszami zewnętrznymi, z Królestwa Holandii. Między innymi polegał na szkoleniach urzędników - to była taka oferta wprowadzania zachodniego mo-delu samorządności. Wschowa mogła uzyskać w ciągu 3 kolejnych lat po 2,5 mln guldenów rocznie. Administracja burmistrza Leona Żukowskiego nie fa-tygowała się nawet na tę ofertę jakkol-wiek odpowiedzieć. Była szansa, ale nie powiodło się? Niestety nie. Wschowa odrzuciła ten plan. Do dzisiaj nie wiem dlaczego. Być może ówczesny burmistrz nie był przekonany, że jego urzędnicy zechcą rzeczywiście poważnie potraktować te szkolenia i przywieźć do Wschowy jakieś zachodnie rozwiązania. Ale - zaznaczam - to są moje domysły. Co zdecydowało o odrzuceniu propozycji Holendrów - tego nie wiem. W każdym razie na pewno wtedy ten entuzjazm zdecydowanie przygasł. To były jedyne przyczyny? Nie, były też oczywiście inne. I wyni-kały z pewnych standardów funkcjo-nowania gminy Oirschot. Na przykład gdy chcieliśmy wziąć udział w jakiejś wspólnej imprezie sportowej, okazy-wało się, że to nie takie proste, bo oni planują takie imprezy z półtorarocznym wyprzedzeniem. Więc w nas był zapał, kontaktowaliśmy się z nimi, wycho-dziliśmy z jakąś inicjatywą sportową, a okazywało się, że na ten rok mają już wszystko domknięte i zaplanowane. Więc ten zapał powoli wygasał. Aż w końcu wygasł zupełnie? Zapał w nas był, ale pojawiały się inne przeszkody. Po stronie holenderskiej również istniało stowarzyszenie, które zajmowało się współpracą ze Wschową. Było tam kilka kluczowych osób. Jeden z liderów organizacji i jednocześnie pra-cownik samorządowy Ton Tielemans w

pewnym momencie odszedł na emery-turę i nie był zainteresowany już pracą na rzecz stowarzyszenia. Z kolei inna osoba, lekarz Alex Lindsay, pełniący funkcję przewodniczącego, jako wolon-tariusz wyjechał uczestniczyć w wojnie na Bałkanach w ramach akcji „Lekarze bez granic”, a później uległ wypadko-wi w Alpach podczas jazdy na nartach. Trzeci z liderów, Cor Baks popadł w poważne tarapaty zdrowotne. Innymi słowy takie silne osobowości po tamtej stronie wykruszały się ze stowarzysze-nia i miało to również wpływ na obopól-ne relacje. To rzeczywiście trochę tych prze-szkód pojawiło się po drodze. Trzeba jeszcze dodać, że w którymś momencie gmina Oirschot połączyła się z inną holenderską gminą Westelbe-ers, która posiadała polskiego partnera i współpraca między nimi wyglądała lepiej niż z nami, co też zaważyło na lo-sach z kolei naszej współpracy. Czyli innymi słowy stowarzyszenie przestało być potrzebne. Cele działania nie mogły być reali-zowane. W tej sytuacji w 2005 roku zwołaliśmy walne zebranie Komite-

tu Współpracy Wschowy z Oirschot, z zamiarem rozwiązania stowarzyszenia i przeznaczenia pozostałych na koncie funduszy na inne stowarzyszenia. Ale wtedy grupa zgromadzonych tam osób uznała, że szkoda tych kilkunastu lat współpracy, różnych inicjatyw i powstał pomysł, żeby poszerzyć jego formułę, przekształcić stowarzyszenie w organi-zację, która zajmie się ogólnie współ-pracą zagraniczną Wschowy. Ustalili-śmy, że trzeba radykalnie zmienić statut i nazwę, przeformułować cele i zareje-strować stowarzyszenie jeszcze raz. Ale udało się to dopiero w tym roku? Jako ostatni prezes zostałem zobowią-zany do podjęcia działań, celem rejestra-cji organizacji w Krajowym Rejestrze Sądowym. To był nowy wymóg praw-ny niezbędny nawet w sytuacji gdyby stowarzyszenie miało być rozwiązywa-ne. Zająłem się tym zaraz po walnym zgromadzeniu w 2005 roku. W następ-nym roku opracowaliśmy nową wersję statutu, który po przyjęciu na walnym zebraniu miał być zatwierdzony przez KRS. Nie udało się to w pierwszym ruchu. Na przeszkodzie stanęły wtedy formalne braki w dokumentacji. Na szczęście postanowienie sądu rejestro-wego było takie, że po uzupełnieniu braków formalnych można ponownie wystąpić o rejestrację bez względu na czas. Lata mijały, aż w końcu na po-czątku tego roku, postanowiłem coś z tym zrobić. W zrozumieniu prawni-czego języka pomogła mi prawniczka w Urzędzie Miasta i Gminy Wschowa i w rezultacie stowarzyszenie zostało zarejestrowane w 2012 roku w takiej formie, na jakiej nam zależało. I dzisiaj nosi nazwę Stowarzyszenie Wschowa w Europie. Jest gotowe do działalności. Chcemy ponownie zebrać ludzi, którzy działali w tej starej organizacji, posze-

rzyć o grupę nowych członków. Walne zgromadzenie wybierze nowy zarząd i zaczniemy działać. Na czym więc dzisiaj będzie polega-ła Wasza działalność, bo nazwa sto-warzyszenia brzmi proeuropejsko. Rozumiem, że nie będziecie ograni-czać się tylko do jednego zagranicz-nego partnera? Współpraca z jednym partnerem jest dość ryzykowna. Wystarczy, że coś między partnerami nie zagra i stowa-rzyszenie traci cel działania. Dlatego formuła jest pojemniejsza. Chcemy dzisiaj przede wszystkim tworzyć bazę informacji o współpracy zagranicznej naszego regionu. Być pośrednikiem między potencjalnie chętnymi gmina-mi, organizacjami, podmiotami gospo-darczymi, które chciałyby podejmować współpracę tutaj w naszym regionie. Przy odpowiednim przygotowaniu możemy takiej pomocy udzielać. Sam zresztą często angażowałem się prywat-nie w taką pomoc przy okazji pobytu we Wschowie różnych zagranicznych gości. Lokalne instytucje nie zawsze mają po-mysł i możliwości zajęcia się taką osobą. Chciałbym, żeby stowarzyszenie tę lukę tutaj wypełniło. W takim razie życzę tym razem do-brego startu i będziemy czekać na efekty działalności nowego stowa-rzyszenia. Dziękuję i zapraszam chętnych do udzia-łu w stowarzyszeniu; ludzi otwartych na innych, znających języki, mających już za sobą doświadczenia z obcokrajowca-mi. Myślę, że uda się w nowej formule wiele ciekawego zrobić. Dla zaintereso-wanych podaję adres mailowy do kon-taktu; [email protected]

REKLAMA

Page 10: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

ROZRUCH I PIELĘGNACJAKosiarki spalinowe z silnikami czterosuwowymi sprzedawane są bez oleju w misce olejowej. Nowy olej nalewamy górnym otworem bez wymiany oleju konserwującego (pojemność misy olejowej podana jest w instrukcji).

W komorze olejowej może znajdować się niewielka ilość oleju konserwującego (zwykle w kolorze czer-wonym), który jednak nie nadaje się do pracy.

Po pierwszych 5 godzinach pracy wymieniamy olej na nowy. Następne zmiany oleju przeprowadzamy po około 20 godzinach pracy.

DOBÓRPodstawowe wskazówki do wyboru kosiarek:

Bardzo mały teren bez dostępu do prądu - nożyce ręczne, nożyce akumulatorowe typu ACCU, które dzięki zasilaniu bateryjnemu i niewielkim rozmia-rom nadają się do dokaszania małych powierzchni, gdzie dostęp standardową kosiarką jest utrudniony. Ich wadą jest krótki czas pracy (30-60 minut) i długi okres ładowania (około 3-24 godzin w zależności od zasilacza).

Bardzo mały teren z dostępem do prądu bądź miej-sca niedostępne dla kosiarek na kółkach - podka-szarki żyłkowe. Dostępne są modele z żyłką poje-dynczą bądź podwójną, elektryczne, akumulatorowe lub spalinowe. Nadają się do koszenia małych po-wierzchni, głównie w miejscach trudno dostępnych dla kosiarek tradycyjnych, np. pod drzewami, przy ścianach i murkach. Najtańsze na rynku modele elek-tryczne posiadają moc 250 W. Lepiej wyważone są podkaszarki z silnikiem umocowanym przy rączce.

Mały teren z dostępem do prądu - kosiarki elektrycz-ne z silnikiem około 900-1000 W - są optymalnym rozwiązaniem dla małych ogródków przydomowych z często koszonym trawnikiem.

Mały teren, równy i dobrze utrzymany - kosiarki wrzecionowe (bębnowe). Nie niszczą źdźbeł trawy. Ich wadą jest trudność w ostrzeniu ostrza i duży koszt jego wymiany. Kosiarka bębnowa spełnia swoje zadanie na niskich trawach przy cięciu odro-stów 2-3 cm.

WYBIERZ ODPOWIEDNIĄ KOSIARKĘ

Wschowa ul. Wolsztyńska 22

Teren bez dostępu do prądu - kosy spalinowe z me-talowym nożem tnącym umocowanym na sztywnym wale. W tej grupie dostępne są modele pozwalające na mocowanie noży metalowych i ostrzy żyłkowych.

Duży teren - kosiarki spalinowe. Najpopularniejsze są modele z silnikami dolnozaworowymi. Kosiarki te mogą pracować na stokach o bardzo małym na-chyleniu, zwykle nieprzekraczającym 5%. Kosiarki z silnikami górnozaworowymi, znacznie droższe, umożliwiają pracę na pochyłości do 20%

Bardzo duży teren - kosiarki spalinowe z napędem na koła lub kosiarki samojezdne, których droższe modele wyposażone są w regulator prędkości.

Teren pochyły - wycinacze spalinowe lub podka-szarki elektryczne, kosiarki spalinowe z silnikami górnozaworowymi.

Sposoby wymiany oleju.Jeśli kosiarka ma korek spustowy pod silnikiem, to możemy odkręcić go specjalnym kluczem, przechy-lając kosiarkę w położenie serwisowe. Jeśli kosiar-ka nie posiada takiego korka lub ma wbudowany od spodu dek, zaleca się wtedy wymianę oleju przez otwór wlewowy.

Należy pamiętać, że podczas wylewania oleju nie moż-na obracać nożem kosiarki (osią silnika), gdyż grozi to zanieczyszczeniem gaźnika i tłumika przez olej.

UŻYTKOWANIENależy unikać koszenia trawnika wilgotnego ze względu na duże opory cięcia, szybkie tępienie się noża i wymogi bezpieczeństwa (przy kosiarkach elektrycznych). Ważne są też względy estetyczne - w czasie suszy końcówki trawy szybko zasychają, potęgując efekt żółknięcia.

Jeżeli trawnik jest koszony systematycznie (co naj-mniej 1-2 razy w tygodniu), skoszoną trawę możemy pozostawić równomiernie rozłożoną na trawniku.

W pozostałych przypadkach trawę usuwamy bezpo-średnio po skoszeniu za pomocą specjalnych grabi do trawy.

10 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie ReKLAMA

Page 11: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

11zw.pl ZIEMIA [email protected] / listy piszcieiNTeRWeNcJe

- Nasi burmistrzowie wiele obiecują przed wyborami. Wtedy wszystko można załatwić. Po wyborach ni-gdy nie ma czasu, środków i pienię-dzy – mówiła miesiąc temu nasza czytelniczka. Jednakże ostatecznie wyznaczono tak pożądane miejsce postojowe dla osoby niepełno-sprawnej na ulicy Jagiellońskiej Nasza czytelniczka jest zadowolona połowicznie, ponieważ chodziło jej o więcej niż jedno miejsce. Dlatego, że na osiedlu mieszka więcej osób niepeł-nosprawnych.

Obietnica spełniona? Wyznaczono pożądane miejsce

Pracujemy nad wyznaczeniem na-stępnych miejsc postojowych - I już dzisiaj dalej pracujemy nad wy-znaczeniem następnych miejsc postojo-wych. Sytuacje są różne, nieraz wyma-ga to zmiany organizacji ruchu i wtedy proces ten jest rozciągnięty w czasie. Prośba do zw.pl – gdyby docierały do państwa informacje o takich potrze-bach, to proszę o ich przekazywanie nam. W miarę możliwości będziemy starali się je zrealizować – powiedział Andrzej Nowicki Wiceburmistrz Wschowy w rozmowie z zw.pl. (admu)

Do zdarzenia doszło 15 maja około godziny 21:00. Dyżur-ny wschowskiej komendy

został powiadomiony o podpaleniu mężczyzny w okolicy garaży przy ul. Kamiennej we Wschowie. Jak się okazało na miejscu byli widziani trzej młodzi mężczyźni, którzy ucie-kli na widok policji.

35-letniemu bezdomnemu, który znajdował się w stanie upojenia al-koholowego udzielono natychmiast pomocy lekarskiej i z poparzenia-mi pleców trafił do wschowskiego szpitala.

Na podstawie działań operacyj-nych policjanci ustalili, że osobami widzianymi w okolicy miejsca zda-rzenia byli trzej 16-letni mieszkańcy Wschowy. Wczoraj gimnazjaliści zostali przesłuchani i jeden z nich, który bezpośrednio przyczynił się do podpalenia i uszkodzenia ciała leżącego mężczyzny, został prze-słuchany w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego.

Sprawa trafi teraz przed oblicze Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego we Wschowie – informuje Oficer Prasowy KPP Wschowa podkom. Tomasz Szuda.

Bestialstwo czy głupota? Podpalono bezdomnego…Policjanci wschowskiej ko-mendy zatrzymali nieletniego sprawcę podpalenia bezdom-nego mężczyzny. Jak ustalono sprawca zrobił to dla zabawy

O takich patologiach dowiaduje-my się czasem z ogólnopolskich te-lewizji, myśląc sobie, że to koszmar. Koszmar, ale gdzieś daleko stąd. Te-raz jednak przychodzi otrzeźwienie, że taki akt bestialstwa czy też głupo-ty jest możliwy także i we Wschowie.

Z nieoficjalnych źródeł dowiedzie-liśmy się, że jeden z trójki młodych chłopaków nie bawił się tak dobrze, jak sam prowodyr całego zdarzenia i ugasił ogień podłożony wcześniej pod bezdomnego.

Nie zmienia to faktu, że głównym problemem, który doprowadził do tej sytuacji jest to, że dla wielu młodych ludzi człowiek bezdomny równa się z raczej rzeczą, przedmiotem. Przez to bezdomni stają się łatwym celem

do wyżycia się, pobicia czy też pod-palenia – jak w tej sprawie. Pytaniem otwartym pozostaje czy to marginal-ne zachowania, które i tak co jakiś czas muszą się wydarzyć, bez wzglę-du na środki zapobiegawcze czy z drugiej strony da się unikać tego typu incydentów?

Brak wyobraźni, empatii i szacun-ku – taka mieszanka może niestety powodować, że wyżej wspomniana historia będzie się powtarzać. Ro-dzice, ale i szkoła, jako instytucja zastępująca często zapracowanych rodziców, powinna mieć na uwadze uwrażliwianie na krzywdę innych. Być może wtedy podobne bestialstwa czy też nieodpowiedzialne zachowa-nia nie będą mieć miejsca. (admu)

10 maja funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Wschowskiej Ko-mendy wraz z funkcjonariuszami Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej przechwycili 8 kg marihu-any o wartości 240 tysięcy złotych.

Marihuana przewożona była w osobowym fordzie – mówi Oficer Prasowy KPP Wschowa Tomasz Szu-da – którym poruszał się zatrzymany mężczyzna. Została ukryta w trzech telewizorach kineskopowych.

Obecnie funkcjonariusze ustalają skąd pochodziły narkotyki i do kogo miały trafić. 34-letni mieszkaniec po-wiatu wschowskiego trafił do aresztu. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Przechwycono 8 kg marihuanyPonad osiem kilogramów suszu konopi indyjskich zatrzymali wschowscy kryminalni wspólnie z funkcjonariuszami Nadodrzań-skiego Oddziału Straży Granicznej, po tym jak skontrolowali kieru-jącego osobowym fordem. Mężczyzna przewoził narkotyki w kine-skopach starych telewizorów

4 maja tuż przed północą dyżurny wschowskiej komendy otrzymał zgło-szenie, że z okna na drugim piętrze w kamienicy przy ul. Wolsztyńskiej

we Wschowie wyrzucono psa. Natych-miast na miejsce skierował policjantów, którzy ustalili, iż podczas awantury do-mowej właściciel wyrzucił czworonoga z mieszkania.

26-latek, który w chwili zatrzy-mania miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu, natych-miast został zatrzymany i trafił do po-licyjnego aresztu. Z uzyskanej opinii lekarza weterynarii wynika, iż pies który na szczęście upadł na nie-utwardzone podłoże nie doznał poważniejszych obrażeń.

Zatrzymany mężczyzna po wytrzeź-wieniu przyznał się do przedstawio-

nego zarzutu za co zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności – informuje Oficer Prasowy KPP Wschowa, pod-kom. Tomasz Szuda.

Słowa uznania należą się osobie, któ-ra wezwała policję, ponieważ normą jest, że sąsiedzi raczej nie chcą mieszać się do takich sytuacji, bojąc się zemsty. Brawo za odwagę. Dzięki takiej inter-wencji jest nadzieja, że zatrzymany mężczyzna, następnym razem, zasta-nowi się nad tym co robi i nie będzie czuł się już bezkarny.

Potraktował psa jak przedmiot. Grożą mu 3 lataNa początku maja wschowscy policjanci zatrzymali 26-letnie-go mężczyznę, który wyrzu-cił swojego psa przez okno z mieszkania na drugim piętrze. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności

Komentarz

Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej we Wschowie. Najpierw 8 kg a potem 25 gramów

Policjanci z Wydziału Krymi-nalnego Wschowskiej Komendy aktywnie angażują się w zwalczanie przestępczości narkotykowej. Ko-lejnym dowodem jest zatrzymanie 21-latka, w którego mieszkaniu zabez-pieczono prawie 25 gramów marihu-any. W trakcie przesłuchania podej-rzany przyznał się do przedstawionych zarzutów a prokuratur zastosował wo-bec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe. (KPP Wschowa)

Komentarz

GEODEZJAul. Kościelna 4

67-400 Wschowa

tel. 601-911-572

Bronisław Przyjemski

Problem z komputeremProblem z komputerem

Zapraszamy do centrum serwisowego Wschowa ul. Głogowska 1, tel. 65 540-44-21

?REKLAMA BIURO OGŁOSZEŃ: Wschowa, ul. Głogowska 1, tel. 65-540-67-50; email: [email protected]

Page 12: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

Dodaj ogłoszenieW zamieszczonym kuponie należy czytelnie wypełnić treść

ogłoszenia i zanieść do naszego biura.

Treść ogłoszenia ( wypełniać czytelnie )

Wypełnij i zanieś do redakcji zw.pl!

..................................................................................................

..................................................................................................

..................................................................................................

..................................................................................................

..................................................................................................

..................................................................................................

..................................................................................................

..................................................................................................

Redakcja zw.pl: Wschowa, ul. Głogowska 1

Ogłoszenia drobne na portalu i gazecie są bezpłatne! Zapraszamy do zamieszczania ogłoszeń.

ODDAM

12 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie KULTURA

OGŁOSZENIA DROBNE więcej na portalu www.zw.pl

Najnowsza powieść Piotra Bo-jarskiego nie może się spodo-bać nowoczesnej kobiecie. Już

sam tytuł „Mecz” budzi nieprzy-jemne skojarzenia z piłką nożną, sportem hołubionym przez męską część naszego narodu. Okładka książki tylko te przypuszczenia potwier-dza: zdjęcie stadionu. Rzecz zatem będzie – pośrednio lub bezpośrednio - o meczu piłkarskim, kibicach, stadionowym szaleństwie. W okresie, kiedy kobiety mentalnie przygo-towują się na w miarę bezbolesne przeżycie Euro 2012: nieustanne przesiadywanie przed telewizo-rem ich partnerów, mężów i synów, okrzyki radości i rozpaczy, chó-ralne śpiewy, domowe wuwuzele, dodatkowa lektura książki związanej z piłką nożną musi budzić sprzeciw. A nawet i po mistrzostwach Euro-py, tytuł związany z piłką nożną nie będzie najlepszym wabikiem dla czy-telniczek. Zapewne przewidując taki mechanizm negatywnych skojarzeń, projektant okładki dodatkowo dodał krople krwi i radziecką gwiazdę – ma być to sygnał, że jest to powieść nie tylko dla mężczyzn, ale dla wszystkich miłośników kryminałów.

Akcja „Meczu”, podobnie jak poprzedniej książki Bojarskiego, rozgrywa się w Poznaniu. I tym razem mamy do czynienia z sympa-tycznym komisarzem Kaczmarkiem, prowadzącym dochodzenie w spra-wie tajemniczych morderstw. Jednak w porównaniu do „Kryptonimu Po-sen” cofamy się kilka lat wstecz w historii Poznania, dodajmy histo-rii rzeczywistej, bo tym razem autor zrezygnował z konwencji historical fiction. Co nie oznacza, że historia nie odgrywa w jego książce ważnej roli. Wręcz odwrotnie. W akcję powieści wplecione są wydarzenia i postacie znane z międzywojnia, które doda-ją książce autentyczności. Właśnie warstwa historyczno-obyczajowa jest najmocniejszą stroną „Meczu”. Interesujące fakty znane garstce pasjonatów okresu dwudziestolecia międzywojennego, umiejętnie do-prawione przedwojenną topografią

Komisarka na tropiePoznania, klimatem podrzędnych spelun i pierwszorzędnych restauracji, przyciągają uwagę w niemniejszym stopniu niż szczegóły prowadzo-nego przez komisarza Kaczmarka dochodzenia. Ożywieniu i uprawdo-podobnieniu fabuły służy również cała galeria postaci mieszczan, robotników, urzędników, lumpenproletariatu i drob-

nych rzezimieszków, których nazwiska i przynależność narodowa oraz zasady wpojone jeszcze w okresie za-borów oddają ducha przedwojennego Poznania. Nie można też pominąć dbałości autora o warstwę językową – każdy, kto ma rodzinę w poznańskim bez trudu rozpozna tamtejszą gwarę.

Jednak nowoczesnej kobiecie nie może spodobać się ostatnia po-wieść Piotra Bojarskiego. Wśród plastycznych postaci mężczyzn, po-śród których wyróżnia się komisarz o najbardziej wielkopolskim nazwi-sku spośród znanych mi nazwisk, kobiety wyglądają jak cienie. Żony i matki, spędzające całe dnie w czterech ścianach na gotowaniu i sprzątaniu, doglądające ogniska do-mowego, wybaczające zapracowanym mężczyznom ich późne powroty do domu i namiętność do kibicowania.

W powieści pojawiają się też ko-biety fatalne, złe i zepsute – kokoty i pomocnica radzieckiego spiskowca, jednak i one wypadają nadzwyczaj blado na tle mężczyzn. Są właści-wie dodatkiem do męskiego światka, a przecież akcja powieści dzieje się w przedwojennym Poznaniu – naj-bardziej zachodnim z polskich miast, gdzie w okresie międzywojennym działały ruchy i stowarzyszenia kobiece i to wśród różnych warstw społecznych. Wiele poznanianek pra-cowało wtedy zawodowo, działało w związkach pracowniczych oraz organizacjach patriotycznych. Ten brak interesujących bohaterek, chociażby drugoplanowych, jest poważnym minusem książki. Oczywi-ście trudno oczekiwać, aby w ówcze-snych realiach historycznych pojawiła się energiczna „komisarka” policji miejskiej, ale urzędniczka poczty, na-uczycielka czy nawet żona komisarza („komisarzyna”), będąca równocześnie detektywką-amatorką już tak. Kobieta mogłaby również zostać nieuchwytną wirtuozką zbrodni. Ale to już może w trzeciej powieści Piotra Bojarskiego?

Mecz z „Ruskimi”, stadion piłki nożnej, zapracowany i nieco otyły komisarz, a w tle Matka-Polka – to zestawienie właściwe mogłoby ska-zać tę książkę na niebyt w wielu ko-biecych biblioteczkach. Mogłoby, gdyby autor nie zadbał o ciekawe tło historyczne i nie przybliżył czytel-niczkom przedwojennego Poznania. Każda miłośniczka historii i oby-czajowości, z przyjemnością pozna tajemnice ciemnych zaułków i wy-stawnych hoteli stolicy Wielkopolski. No i te tajemnicze morderstwa, powią-zane a może i nie powiązane z wizytą radzieckich piłkarzy, mające związek z wojną polsko-bolszewicką, a może i nie mające z nią żadnego związ-ku. A do tego szczypta włoskiej mafii. Pasjonaci czarnych kryminałów z rozbudowanym historycznym tłem powinni być zadowoleni. Nawet ki-bice poznańskich drużyn – Warty i Lecha powinni być usatysfakcjono-wani, bo autor wspomina w książce o historii tych zespołów. (astra)

Zaopiekuję się dzieckiem tel. 507-349-294

Zaopiekuję się dzieckiem posiadam doświadczenie tel. 609-741-264

W dobre ręce 3 2-miesięczne kocurki, zaszczepione i odrobaczone!tel. 65 540-37-21

SPRZEDAM

Mieszkanie bezczynszowe, 36m2 w kamienicy, 2 piętro, 2 pokoje, kuchnia, łazienka, strych, piwnica, c.o. - gaz cena 75,000 zł tel. 697-024-243

Mieszkanie 85m2, 3 pokoje, duża kuchnia oraz łazienka, przedpokój, ogród, pom. gospodarcze, co.cena 150, 000 złtel. 663-063-396

Felgi aluminiowe HRAZ z oponami do PEUGOT- felgi R-16 śruby 4x108- opony letnie 205/55/R16 Continentalcena 900 złtel. 660-270-770

Piec akumulacyjny 3,5 KWcena 800 złtel. 663-589-898

Ford Focus ”99 1,6 16V benzyna, kom-bi, srebrny metaliktel. 691-057-908

Mieszkanie w kamienicy, 72m2 w centrum Wschowycena 139,000 złtel. 500-199-413 / 512-312-132 Volkswagen sharan 1998 rok,1.9 tdi 110 km,7 osobowy, hak, klima cena 8,000 złtel. 691-570-790 Dom z 2004 roku, działka 9 arówcena: 469,000 złtel. 880-841-144

Meble kuchenne i pokojowe używane przyjmę lub kupię za rozsądną cenętel. 724-686-636

KUPIĘ / PRZYJMĘ

OPIEKA NAD DZIECKIEM

Młodzi artyści prześcigali się w pomysłach i sposobach pre-zentacji. Były przedstawienia,

śpiew, gra na pianinie i gitarze elek-trycznej. Dla niektórych był to pierw-szy kontakt ze sceną i występ przed tak licznie zgromadzoną publicznością.

W tym roku w przeglądzie wzięły udział następujące grupy:

– Przedszkole Niepubliczne Promyk w Lubogoszczy

– Klub Myszka Miki; przedstawie-nie pt. „Wiosna” - opiekun Karolina Ramota;

– Przedszkole Niepubliczne „Bajka” w Sławie: „Muchomorki” inscenizacja bajki „Czerwony Kapturek” - opiekun Katarzyna Rimke;

– Przedszkole Samorządowe w Sławie: “Ekoludki”; przedstawienie i piosenka “Kochamy przyrodę” - opie-kunki Małgorzata Bilska i Izabela Lewczuk;

– Publiczna Szkoła Podstawowa Stare Strącze: 2 duety, tercet chłopięcy,

IX Wiosenny Przegląd Kulturalny w Sławie18 maja w sali kameralnej Domu Kultury w Sławie odbył się IX Wiosenny Przegląd Kulturalny pod honorowym patronatem Burmistrza Sławy

Aldona Rębisz, zespół „Bez nazwy” - opiekunki Małgorzata Tryczyńska i Alicja Sobolewska;

– Publiczna Szkoła Podstawowa w Sławie klasy I-III: klasa III D; przed-stawienie “Książka jest dobra na nudę” - opiekun Iwona Grabska;

– Publiczna Szkoła Podstawowa w Sławie klasy IV-VI: Patrycja Tymińska i Przemek Surma – piosenka i gra na gitarze elektrycznej – opiekun Łukasz Kielnar;

– Gimnazjum im. L. Stępczaka- zespół „Akcent” – przedstawienie i recytacja - ” Dusiołek” i “Pani Twar-dowska” – opiekunki: Izabela Heyduk, Małgorzata Żak-Król.

Wszyscy uczestnicy otrzymali słod-kie upominki ufundowane przez Ce-zarego Sadrakułę Burmistrza Sławy oraz statuetki ufundowane przez Pio-tra Kokorniaka Dyrektora Sławskiego Centrum Kultury oraz pamiątkowe dy-plomy uczestnictwa.

więcej o wydarzenie kulturalnych w regionie na portalu

www.zw.pl

Page 13: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

13zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKAWyWiAD www.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku

Wesela w Słoneczku

ul.Odrodzonego Wojska Polskiego 19, 67-410 Sława Telefon: +48 68 / 356 57 37, Strona www.pensjonatsloneczko.eu

Oferujemy:

- wesele do 100 osób - apartament dla nowożeńców GRATIS! - indywidualne podejście do każdego przyjęcia - poprawiny na życzenie Pary Młodej

Ponadto zapraszamy wszystkich mieszkańców Sławy i okolic do MoloCAFE

MoloCAFE czynne jest codziennie od godziny 12:00 do XX:XX - a to oznacza godzinę wyjścia ostatniego klienta...

Co oferujemy? Np.:pyszne desery, aromatyczną kawę, zimne piwko, powiew letniej bryzy.

Adam Muszkieta: Czy pochodzi pan ze Szlichtyngowej? Daniel Mika: Jestem rodowitym mieszkańcem Szlichtyngowej. Moja mama była nauczycielką i dyrektorem przedszkola, a ojciec też nauczycielem i dyrektorem tutejszej szkoły podsta-wowej. Ale nic nie wskazywało na to, że i ja zostanę nauczycielem. Skoń-czyłem politechnikę poznańską, choć przy okazji zrobiłem kierunek peda-gogiczny. To było jeszcze za czasów komuny, gdzie z pracą był problem. I tak trafiłem do Szkoły Podstawowej w Jędrzychowicach. Można ją na-zwać moją pierwszą miłością, dzięki której pozostaję w zawodzie do dziś. Na początku myślałem, że będę na-uczycielem dwa albo trzy lata, ale zakochałem się w tym zawodzie – po-przez wspaniałe dzieciaki, fajnych rodzi-ców, panią dyrektor Lucynę Golembkę, która pozwalała mi na działanie poza programem… Jakie to były działania? Działania wybiegające poza zakres obowiązków nauczyciela. Wykonali-śmy mnóstwo takich drobnych rzeczy potrzebnych w szkole. Na przykład z moją klasą przygotowaliśmy zielo-ną salę ze starych opon, tor przeszkód, drążki do podciągania. To były wyjąt-kowe chwile. Później po wykonanych pracach zakopaliśmy słoik z informa-cją o naszej inicjatywie. Dzieciaki były podekscytowane, że ktoś to kiedyś odkopie. I rzeczywiście tak się stało. A tak poza tym, to działaliśmy w sporcie. Tutaj w Szlichtyngowej co roku organizowane są biegi z oka-zji Dnia Zwycięstwa i od wielu lat wygrywała tutejsza szkoła, ale przygoto-waliśmy się bardzo mocno i wtedy puchar przeszedł w ręce Jędrzychowic. Potem przeniosłem się do Szlichtyngowej, zaj-mując miejsce w szkole po wspaniałym nauczycielu Stanisławie Iskrzyńskim. I już zostałem. I został pan potem dyrektorem Spróbowałem w pewnym momencie swoich sił. W zasadzie tak z niedowie-rzaniem, że może mi się udać, ale… uda-ło się. Pierwsza kadencja dość ciekawa i burzliwa, bo sporo udało się nam zro-bić. Dzieci poprawiły swoje wyniki w nauce, nie wspominając o sporcie. Idąc dalej, to takim bardzo ważnym wy-darzeniem, również dla mnie, było nada-nie imienia naszej szkole. I to nadanie imienia największego Polaka, patrioty, niezapomnianego człowieka – Jana Paw-ła II. Powiem szczerze, że podchodząc do tematu mieliśmy różne propozycje wielkich sportowców czy innych wybit-nych person. W zasadzie nikt nie mówił głośno na temat Jana Pawła II. Nie mam pojęcia, jak stanęło na Janie Pawle II, ale bardzo się z tego cieszę. Dzięki naszemu proboszczowi, w tej chwili dziekanowi, Antoniemu Łatce weszliśmy do rodziny szkół Jana Pawła II. Na terenie szkoły mamy posadzone dwa dęby. Jeden posa-dziliśmy w dniu nadania imienia szkole, drugi przywieźliśmy z Wadowic – są to Lolek i Karol. Nasz przyjaciel z Wilkowa pan Andrzej Zieliński, który jest sponso-rem jednego z drzewek, odwiedza szko-łę i pomaga w utrzymaniu tychże dębów. I my tak rośniemy, jak te drzewka, pnie-my się w górę. Czasem są zwycięstwa, czasem porażki, bo nie ma tak dobrze.

Warto mieć marzeniaZ Danielem Miką, Dyrektorem Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Szlichtyngowej oraz wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Wschowskiego rozmawia Adam Muszkieta

W tej chwili jestem po otrzymaniu in-formacji z OKE z Poznania (dot. wyni-ków klas szóstych – przyp. red.) i jestem zadowolony, ponieważ systematycznie rozwijamy się. Jeśli można ponarzekać, a każdy to lubi, to ja mogę ponarzekać tylko na brak pieniędzy. Ale powołuje-my do życia stowarzyszenie rodziców i myślę, że to otworzy nam furtkę do gro-madzenia funduszy z zewnątrz. Nauczyciel techniki i informatyki, dyrektor. Ojciec również? Mam czworo dzieci, dwóch chłopa-ków i dwie dziewczyny. Praktykuję w domu taką zasadę, której wszyscy powinni być wierni i chyba są, że moja inwestycja jest inwestycją w dzieci. Tak anegdotycznie odpowiem, że jak jestem czasem na zebraniu w naszym przedszkolu, rozmawiając z rodzicami, zawsze powtarzam i namawiam, żeby nie być w sferze „reprodukcji” tylko „produkcji” – i wszystko ponad dwa to już jest „produkcja”, czego panu życzę (śmiech). Ale trudno mówić tak o sobie. A powiem jeszcze, że pracuję w zespo-le placówek edukacyjnych – w szkole podstawowej i przedszkolu. W sumie 43 pracowników. Przedszkole mamy małe, rodzinne. W szkole powstało za to boisko do piłki siatkowej, plażowej, orlik, który jest sukcesem zarówno gminy i naszym, plus jeszcze dodat-kowe boisko trawiaste, dzięki dwóm zapaleńcom. Warto wspomnieć o ży-wopłocie, o miasteczku ruchu drogowe-go i torze przeszkód, który zrobiliśmy z rodzicami. Każda nasza propozycja jest mile widziana przez dzieciaki.

We Wschowie obserwujemy ostat-nio zamieszanie po wyborze nowe-go dyrektora w SP1. Pokazuje to, jak jest to ważna funkcja. Pana zdaniem jakie cechy powinny charakteryzo-wać dobrego dyrektora? Myślę, że każdy dyrektor jest pewnego rodzaju indywidualnością. Ale to po-winien być ktoś, kto może pociągnąć za sobą nauczycieli, rodziców i dzieci, żeby nie było sytuacji typu - ciągnięcia każdy w swoją stronę. Posiadać musi również własną koncepcję rozwoju i funkcjonowania szkoły. A jeśli mam się odnieść do tych zmian, o których pan wspomniał, to znam panią Danutę Patalas i uważam, że jest dobrym dyrek-torem, dobrze mi się z nią współpracuje w ramach powiatu. Trudno mi oceniać decyzję komisji, nie ukrywam jednak, że byłem zdziwiony. Ile miał pan lat rozpoczynając swoją pierwszą kadencję? Zbiegło się wtedy to z moimi urodzi-nami. Miałem 40 lat. Pamiętam, że na to czterdziestolecie „zafundowałem” sobie najmłodszą córkę (śmiech). De-cyzja komisji była na kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego, także moje pierwsze dni dyrektorowania były koszmarne, mało snu, bo wszystko trzeba było przygotować. O wskazówki poprosiłem mojego ojca, bo wcześniej nie piastowałem takiego stanowiska. Wskoczenie nauczyciela na funkcję dy-rektora jest z jednej strony odważne a z drugiej nie zawsze dające sukces. Nie wiem czy mogę oceniać swój dorobek dyrektorski jako pozytywny, ale myślę, że to, że jestem trzecią kadencję jest chy-ba oceną pozytywną.

Podczas naszej rozmowy ciągle dzwoni telefon. Widać i słychać, że nie jest to łatwy kawałek chleba. Mam zastępcę na pół etatu panią Bro-nisławę Weleszczuk, sam na pewno nie dałbym rady, jest tyle pracy. A telefon ciągle dzwoni… Mnóstwo spraw za-łatwiam przez telefon z racji oszczęd-ności czasu, choć czasem trzeba gdzieś pojechać, cos załatwić. A mieć dobrego zastępcę, któremu się ufa bardziej niż sobie, to połowa sukcesu!

Czy w takim razie dyrektor szkoły powinien być też menadżerem? Tak, na pewno. Nauka to podstawa, na-tomiast dyrektor musi być menadżerem, który powinien dbać o to, żeby było coś więcej, jak to co możemy. Nie ukrywam, że zawsze lubiłem robić coś ponad, coś dodatkowego. Choć wiadomo, że nasza gmina jest biedna i nie sposób wyłożyć dłonie i tylko żądać – dajcie. Mamy jednak wielu przyjaciół naszej szkoły, którzy nam pomagają. Należy oddać też rodzicom, że gdyby nie oni, to byśmy mało co mieli. Czasem słyszy się takie głosy, że w Szlichtyngowej nic się nie dzieje. Jednak aktywność pana placówki pokazuje coś zgoła odmiennego. Posiadam bardzo aktywną kadrę. Każ-dy stara się coś z siebie dać. Gdyby nie ich zaangażowanie, to ja nie wiem, czy mógłbym sam coś zrobić – myślę, że nie. Bo dyrektor to jest taka osoba, która zbiera więcej krytycznych słów, jak tych pozytywnych. Powiem tak, że cieszę się, że jest mi dane pracować z tymi ludźmi. Mam wielu przyjaciół wśród nich. Aczkolwiek niektórzy mi to wybijają z głowy, mówiąc że jak jest dobrze, to tych przyjaciół się ma, ale jak przychodzi co do czego, to bywa już różnie… Ale wie pan co? Tro-chę odbiegając od pytania, to myślę że bardzo ważne są marzenia. Np. kto kiedyś by pomyślał o sali gimnastycznej w Szlichtyngowej. Ale jest? Jest. Pana jeszcze na świecie nie było, kiedy poma-galiśmy wraz z kolegami ściągać cegły na budowę tego obiektu i wierzyliśmy, że kiedyś powstanie. Moim marzeniem jest

teraz kryta pływalnia, choć wiem, że jest ciężko i mówi się, że nie jest to opłacalne, ale może kiedyś będzie, w co wierzę. A jak pan znajduje czas na Radę Po-wiatu? Jest pan wiceprzewodniczą-cym. W trakcie poprzedniej kadencji by-łem w zarządzie i spotkania zarządu były raz w tygodniu, czasami dwa, co wiązało się już z urwaniem głowy w moim kalendarzu. W tej chwili, jako wiceprzewodniczący, mam nieco wię-

cej czasu na inne czynności. Wspo-magam pracę pana przewodniczącego Ryszarda Szumskiego razem z drugim wiceprzewodniczącym, Magdaleną Strzałkowską. Muszę przyznać, że ostatnio szukam sposobu, żeby tylko jakoś zatrzymać czas, by móc może znaleźć go trochę więcej dla siebie

i dla rodziny, bo niestety, to wszystko się odbywa kosztem rodziny. Podczas tej trzeciej kadencji, doszedłem do wniosku, że jednak trzeba też pomyśleć o rodzinie. To jest może trochę póź-no, bo zbiera się później taką zapłatę, że córka powie – tak, tato… czas po-święcasz innym a mi nie. I to jest taka gorzka prawda i bardzo mocna zarazem.

Wiem, że kocha się pan także w pew-nym jednośladzie.

Cieszę się, że znajduję również czas od-nośnie mojej miłości, o której pan wspo-mina. Chodzi o motocykl oczywiście. W wieku 47 lat, 13 grudnia 2007 roku, speł-niło się moje marzenie, dlatego mówiłem o tych marzeniach, bo jestem zdania, że nasze marzenia mogą się spełniać. Przez 3 lata wrzucałem pieniądze do puszki, które mogłem wydawać na papierosy i nazbierało mi się na motocykl. Stary, bo stary, ale jedzie do przodu. Ostatnio byłem we Wschowie na poświęceniu z sympatycznymi ludźmi z braci mo-tocyklowej. Ale czy czas znajduję na wszystko? No trudno czasem znaleźć, ale jakoś trzeba. Oprócz tego mam jesz-cze rower – bo to jest moja pierwsza mi-łość (śmiech). 3 czerwca wybieram się z córką do Lginia na I Rajd Rowerowy Rowerlandu. I jeżeli mógłbym dodać ży-czenia dla wszystkich Dzieciaków - dużo zdrówka i spełnienia marzeń, może nie wszystkich, ale tych najważniejszych!

Zbliża się Euro 2012. Pana zdaniem wyjdziemy z grupy?

Aż takim kibicem piłkarskim nie jestem, zawsze interesowałem się strzelectwem i to taki mój konik. Uwielbiałem bardzo strzelać i do dzisiaj strzelam. Ale jeżeli chodzi o piłkę nożną, to lubię ją w takim wydaniu, kiedy grają Polacy. I razem z naszym patronem będę się modlił, żeby-śmy wyszli z grupy. Jestem życiowym optymistą i myślę, że wyjdziemy z gru-py. Nie ma innego wyjścia.

REKLAMA

Page 14: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

Urząd Miasta i Gminy Wschowa, 67-400 Wschowa, ul. Rynek 1, tel.(65) 540 86 47

14 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie PRzeTARGi

BURMISTRZ MIASTA I GMINY WSCHOWA OGŁASZA I - szy PRZETARG USTNY NIEOGRANICZONY

-nieruchomość gruntowa niezabudowana położona we Wschowie przy ul. Konradowskiej oznaczona numerem ewidencyjnym 1740/2 o powierzchni 0.3479 ha. Księga wieczysta:ZG1W/00004296/1.Cena wywoławcza w I-szym przetargu: 140.000,00 zł +23%VAT=172.200,00 zł (brutto)Nieruchomość położona w obszarze oznaczonym symbolem wg m. p. z. p.: "J-4 P,U"-obiekty działalności produkcyjnej i usługowej oraz inne obiekty służące prowadzeniu działalności gospodarczej jak:bazy,składy,magazyny, hurtownie.

-nieruchomość gruntowa niezabudowana w Dębowej Łęce oznaczona numerem ewidencyjnym działki 214 o powierzchni 0,5200 ha,księga wieczysta ZG1W/00021524/4.Cena wywoławcza w I - szym przetargu: 10.000,00 zł+23%VAT=12.300,00 zł (brutto)Przeznaczenie w planie zagospodarowania:brak aktualnego planu, wg zmian do studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Wschowa zatwierdzonego uchwałą Nr XIV/126/11 z 27.10.2011r. działki położone na terenach oznaczonych symbolem: ZP"-tereny z przewagą parków i innych zespołów zieleni".

Miejsce i termin przetargu: 30 czerwca 2012 roku o godz.10.00 w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy Wschowa, ul. Rynek 1.

BURMISTRZ MIASTA I GMINY WSCHOWA OGŁASZA I - szy PRZETARG USTNY OGRANICZONY

- nieruchomość gruntowa niezabudowana oznaczona numerem ewidencyjnym:78 o powierzchni 0,1600 ha, Kw 49050 położona w Przyczynie Dolnej, gm.Wschowa.Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego nieruchomość położona jest na terenie oznaczonym symbolem „I-3 MN,U”-przeznaczonym pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną i zabudowę usługową.Cena wywoławcza w I-szym przetargu: 35.000,00 złotych+23%VAT=43.050,00zł (brutto)Przetarg ogranicza się do właścicieli nieruchomości sąsiednich położonych na działkach:77,82/6,75,71/2,71/5,79 i 82/4-obręb geodezyjny Przyczyna Dolna -z uwagi na to, iż zagospodarowanie przez osoby trzecie działki 78 nie jest możliwe- ponieważ przedmiotowa działka nie posiada bezpośredniego dostępu do drogi publicznej.

Miejsce i termin przetargu: 30 czerwca 2012 roku o godz.12.00 w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy Wschowa, ul. Rynek 1.

BURMISTRZ MIASTA I GMINY WSCHOWA OGŁASZA II - gi PRZETARG USTNY NIEOGRANICZONY

Lokalizacja: 2 działki gruntu niezabudowane położone we Wschowie - przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną:

- przy ul. Czereśniowej - oznaczona numerami ewidencyjnymi działek: 82/20, 82/21, 82/30 i 82/31 o łącznej powierzchni 0,0956 ha, księga wieczysta ZG1W/00003939/4.Cena wywoławcza w II-gim przetargu:40.000,00 zł+23%VAT=49.200,00 zł (brutto)

- przy ul. Akacjowej- oznaczona numerami ewidencyjnymi działek:92/59, 95/7 i 96/7 o łącznej powierzchni 0,1585 ha,księga wieczysta:ZG1W/00003078/0, ZG1W/00007214/4, ZG1W/00005282/7.Cena wywoławcza w II-gim przetargu:50.000,00 zł+23%VAT=61.500,00 zł (brutto).

Lokalizacja: 3 działki gruntu niezabudowane położone w Łysinach, gm. Wschowa - przeznaczenie w planie zagospodarowania:brak aktualnego planu, wg zmiany do studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Wschowa zatwierdzonego uchwałą Nr XIV/126/11 z 27.10.2011r. działki położone na terenach oznaczonych symbolem"MP"-tereny z przewagą zabudowy jednorodzinnej lub zagrodowej oraz obiektów usług i produkcji nie kolidujących z funkcją mieszkaniową.

- nr ewidencyjny 155/3 o powierzchni 0,4357 ha, księga wieczysta ZG1W/000 21883/8. Cena wywoławcza w II-gim przetargu:40.000,00 zł+23%VAT=49.200,00 zł (brutto);- nr ewidencyjny 155/2 o powierzchni 0,3513 ha, ZG1W/00021883/8.Cena wywoławcza w II-gim przetargu:35.000,00 zł+23%VAT=43.050,00 zł (brutto);- nr ewidencyjny 77 o powierzchni 0,5600 ha, ZG1W/00021761/1.Cena wywoławcza w II-gim przetargu:50.000,00 zł+23%VAT=61.500,00 zł (brutto).

Lokalizacja: 2 działki gruntu niezabudowane położone w Olbrachcicach:

- nr ewidencyjny 29/3 o powierzchni 0,0700 ha, księga wieczysta ZG1W/00006122/5.Cena wywoławcza w II-gim przetargu:9.000,00 zł+23%VAT=11.070,00 zł (brutto);- nr ewidencyjny 51/2 o powierzchni 0,2600 ha, księga wieczysta ZG1W/00006122/5.Cena wywoławcza w II-gim przetargu:25.000,00 zł+23%VAT=30.750,00 zł (brutto).

Miejsce i termin przetargu: 2 lipca 2012 roku o godz.10.00 w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy Wschowa, ul. Rynek 1.

Szczegółowe informacje o przetargach udziela Wydział Gospodarki Lokalowej i Nieruchomości Urzędu Miasta i Gminy Wschowa, pokój nr 24, II piętro, telefon: 65 540 86 47 w poniedziałek od 7.00 do 16.00, od wtorku do czwartku od 7.00 do 15.00, w piątek od 7.00 do 14.00 (odnośnie sposobu zagospodarowania - informacje w Wydziale Planowania Przestrzennego - pokój 23).

więcej informacji: www.nieruchomosci.wschowa.pl

Spółka Komunalna Wschowa Sp. z o.o, 67-400 Wschowa, ul. Daszyńskiego 10, tel. (65) 540 84 65 więcej informacji: www.sk.wschowa.pl

Lokalizacja: ul. 31 Stycznia, Wschowa, nr działki: 444/9, 444/11, 445/9, 445/10, nr KW 3917 ZG1W/00003917/4, łączna powierzchnia 0,4698 ha. Nieruchomość zabudowana zlokalizowana we Wschowie przy ul. 31 Stycznia w peryferyjnej części miasta. Otoczenie stanowią nieruchomości gruntowe za-budowane budynkami mieszkalnymi wielorodzinnymi. Dojazd do nieruchomo-ści drogą o nawierzchni nieutwardzonej. Teren jest uzbrojony - sieć energetycz-na, wodociągowa, kanalizacyjna, gazowa. Nieruchomość jest ogrodzona oraz zabudowana: budynkiem byłej kotłowni i budynkiem przepompowni. Budynek kotłowni to budynek trzykondygnacyjny, murowany, częściowo otynkowany o powierzchni użytkowej 579,30 m2. Budynek przepompowni stanowi budynek jednokondygnacyjny, murowany, otynkowany o powierzchni użytkowej 17,10 m2. Zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzenne-go miasta Wschowa nieruchomość znajduje się na terenach przeznaczonych pod zespół garażowy. Na terenie ww. działek znajduje się przepompownia ścieków obsługująca budynek zlokalizowany na sąsiedniej działce nr 454/4. W związku z powyższym konieczne jest ustanowienie nieodpłatnej służebności korzystania z przepompowni ścieków przez okres jednego roku kalendarzowego.

Cena wywoławcza: 430 000, 00 zł (brutto)

Miejsce i termin przetargu: 6 lipca 2012 roku o godz. 9.00 w siedzibie Spółki Komunalnej Wschowa Sp. z o. o., ul. Daszyńskiego 10 we Wschowie.

Lokalizacja: ul. Przemysłowa, Wschowa, nr działki: 1729/1, 1730/1, 1731/2, 1732, nr KW 15924 ZG1W/00015924/3, łączna powierzchnia 0,1955 ha. Nieruchomość zabudowana zlokalizowana we Wschowie przy ul. Przemysłowej w peryfe-ryjnej części miasta. Otoczenie stanowią nieruchomości gruntowe zabudowane budynkami przemysłowymi i usługowymi.Dojazd do nieruchomości drogą o nawierzchni asfaltowej. Te-ren jest uzbrojony - sieć energetyczna, wodociągowa, kanalizacyjna, gazowa. Nieruchomość jest ogrodzona oraz zabudowana: budynkiem biurowo- warsztatowym i wiatą. Budynek biu-rowo-warsztatowy to budynek jednokondygnacyjny, murowany, otynkowany o powierzchni użytkowej 267,65 m2. Wiata zabudowana i częściowo zabudowana o powierzchni użytkowej 202,40 m2. Zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego mia-sta Wschowa nieruchomość znajduje się na terenach przeznaczonych pod obiekty działalności produkcyjnej i usługowej, inne obiekty służące prowadzeniu działalności gospodarczej ta-kich jak: bazy, składy, magazyny, hurtownie.Przez teren nieruchomości w lewym narożniku przy bramie wjazdowej przebiega sieć wodociągowa zasilająca nieruchomość położoną na sąsiedniej działce użytkowanej obecnie przez firmęDobrowolski Sp. z o. o. Nabywca nieru-chomości zobowiązany będzie do ustanowienia nieodpłatnej służebności gruntowej i przesy-łu na rzecz każdoczesnego właściciela ww. nieruchomości. Niezabudowana działka nr 1731/2 (13 m2) jest bezumownie użytkowana przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A. Cena wywoławcza: 250 000, 00 zł (brutto)

Miejsce i termin przetargu: 6 lipca 2012 roku o godz. 10.00 w siedzibie Spółki Komunalnej Wschowa Sp. z o. o., ul. Daszyńskiego 10 we Wschowie.

Lokalizacja: ul. Polna, Wschowa, nr działki: 1089, nr KW 5263 ZG1W/00005263/8, łączna po-wierzchnia 0,0724 ha. Nieruchomość niezabudowana zlokalizowana we Wschowie przy ul. Polnej w miejskiej części miasta. Otoczenie stanowią nieruchomości gruntowe zabu-dowane budynkami mieszkalnymi wielorodzinny-mi.Dojazd do nieruchomości drogą o nawierzchni asfaltowej. Teren jest uzbrojony - sieć energetyczna, wodociągowa, kanalizacyjna, gazowa. Zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowa-nia przestrzennego miasta Wschowa nieruchomość znajduje się na terenach przeznaczonych pod zabu-dowę mieszkaniową wiel rodzinną.

Cena wywoławcza: 110 700, 00 zł (brutto)

Miejsce i termin przetargu: 6 lipca 2012 roku o godz. 11.00 w siedzibie Spółki Komunalnej Wscho-wa Sp. z o. o., ul. Daszyńskiego 10 we Wschowie.

SPÓŁKA KOMUNALNA WSCHOWA SPÓŁKA Z O. O. WE WSCHOWIE OGŁASZA PRZETARG USTNY NIEOGRANICZONY NA SPRZEDAŻ NIERUCHOMOŚCI

Dodatkowe informacje, a także prawo wglądu w dokumenty dotyczące nieruchomości, można uzyskać w siedzibie Spółki, budynek od ul. Polna 3, pokój nr 4 lub 16, nr telefonu 65 540 84 65 /65 540 84 69.

Page 15: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

15zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKASPORT www.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku

Wschowa, ul. Głogowska 1 tel. 65 540-67-50, [email protected]

telefon serwisowy 501-79-29-09

Czy wiesz, że ...wschowa.net.pl to usługa świadczona przez firmę PROTEKST Komputer, która istnieje na rynku lokalnym od 1995 roku. Zawsze możesz przyjść do nas, aby porozmawiać o ofercie i swoich oczekiwaniach. Zapraszamy na ul. Głogowską 1.

twardo rywalizuje się o miejsce w skła-dzie. Wszystkie kontuzje, jakich dozna-łem w Portugalii, przytrafiły mi się na treningach. Na południu rozwarstwie-nie społeczne jest dużo większe. A gra w piłkę to doskonała okazja by się wy-bić. Na piłce da się dużo zarobić. Dlate-go już na treningach nikt nie kalkuluje. Byłeś królem strzelców na Olim-piadzie. Myślisz, że któryś z dzisiej-szych reprezentantów może pójść w Twoje ślady? Robert Lewandowski jest na najlepszej drodze. Oczywiście to nie jest sport in-dywidualny i Robert musi liczyć też na dobrą grę kolegów. Liczę, że zaprezen-tuje się podobnie jak w Bundeslidze. Będzie skuteczny i pazerny na strzela-

nie bramek. Oczywiście konkurencja będzie olbrzymia. Na Euro przyjeż-dża co najmniej kilku zawodników, którzy mają olbrzymie umiejętności i predyspozycje do tego, żeby zostać królem strzelców: van Persie, Hunte-laar czy Mario Gomez. Robert będzie miał utrudnione zadanie, bo rywale będą wiedzieć na kogo trzeba zwrócić uwagę. Ale pewnie nie inaczej było w Bundeslidze. Czyli to jest zawodnik, od którego możemy najwięcej wymagać? Myślę, że tak. Natomiast czarnym ko-niem naszej reprezentacji może być Maciej Rybus, który w ostatnim czasie poczynił olbrzymie postępy. Rywale, kibice, eksperci z zagranicy mogą być

zaskoczeni jego dobrą grą. Oczywiście jeśli utrzyma ten poziom gry, może uruchomić drugie skrzydło. Byłeś trenerem napastników w Le-chu Poznań. Podobała Ci się ta pra-ca. Chciałbyś do niej wrócić? W tym roku obroniłem pracę dyplo-mową na kursie trenerskim UEFA A. Czy będę trenerem to się okaże. Moja praca w Lechu nie ograniczała się do napastników i na pewno w przyszłości wolałbym funkcję trenera asystenta lub pierwszego szkoleniowca. Na razie przygotowuję się do kolejnych kursów. Jestem też prezesem klubu TPS Wino-grady gdzie pracujemy ze sporą grupą dzieci i młodzieży.

Kiedy obserwujesz Roberta Lewan-dowskiego, widzisz swoje szlify w jego grze? Te podstawy, których nauczył się w Poznaniu na pewno bardzo mu się przydają. Robert zdawał sobie sprawę, że jak narzucimy sobie twarde rygory treningu to później łatwo będzie mu się przestawić na taką pracę jaką będzie musiał wykonać w Bundeslidze. Mieli-śmy więc indywidualny tok przygoto-wań. Ćwiczyliśmy przede wszystkim grę tyłem do bramki i wykorzystanie sytuacji sam na sam. W Polsce gdzie nawet jak piłka odskoczyła mu na kilka metrów to i tak przechytrzał obrońców. W Dortmundzie tej łatwości już nie ma, ale Robert świetnie się tam odnalazł.

W piłce nożnej osiągnąłeś wiele. Pochodzisz z Gostynia. Powiedz co doradziłbyś dzieciom, młodzieży z innych małych miejscowości w naszej części Wielkopolski, którzy rozpoczynają swoją przygodę z fut-bolem? Trzeba starać się spełnić marzenia. Za-lecam też więcej pracy i gry na boisku, a mniej oglądania filmików z akcjami gwiazd na Youtubie i gry w FIFĘ przed komputerem. Żeby osiągnąć coś, nie tylko w piłce nożnej, ale także w każdej innej dziedzinie życia trzeba się temu poświęcić. Ważne jest jednak, żeby to, co robimy sprawiało nam radość. Jeśli Robert Lewandowski osiąga dziś suk-cesy, to także dlatego, że cieszy się grą.

Ciąg dalszy ze strony 16

O punkty w wygranych na własnym torze meczach ze słabszymi zespo-łami wcale nie było łatwo. Mała

ilość zdobytych małych punktów spra-wia, że o bonus w meczu rewanżowych będzie niezwykle ciężko. Niedosyt po-został też na pewno po zremisowanym meczu w Rzeszowie. Unia podjęła duże ryzyko stawiając na 4 juniorów, którzy mają pewne miejsce w składzie.

– Niestety forma juniorów rzadko bywa tak stabilna jak w przypadku starszych liderów – mówi trener Ro-man Janowski. Kibice zapewne więcej obiecywali sobie po występach Piotra Pawlickiego. Trzeba jednak pamiętać, że ten zawodnik ma niespełna 18 lat i w tym roku debiutuje na torach najsil-niejszej żużlowej ligi świata. – Piotrek świetnie radzi sobie w turniejach in-dywidualnych. Obserwuje go i jestem o jego formę spokojny. Jestem pewien, że jego talent wkrótce eksploduje także na ekstraligowych torach i będziemy się cieszyć z jego pokaźnych zdobyczy punktowych – twierdzi szkoleniowiec Byków.

Zdecydowanie więcej obaw u trenera i kibiców budzi postawa Damiana Ba-lińskiego i Troya Batchelora. Baliński po nieudanym występie na inaugura-

Mogło być lepiejPo 7 rozegranych spotkaniach zawodnicy leszczyńskiej Unii znaj-dują się na 3 miejscu tabeli ekstraligi. Uniści nie stanowią jednak tak silnej drużyny jak rok czy 2 lata temu, gdy w biało-niebieskich barwach startowali Leigh Adams czy Janusz Kołodziej

cji zaliczył wypadek na treningu, po którym przez kilka tygodni nie mógł rywalizować na torze. Kontuzje już wyleczył i z dobrej strony pokazał się w prestiżowym pojedynku w Zielonej Górze. Batchelor jak do tej pory tylko raz, w wyjazdowym pojedynku w Rze-szowie zaprezentował się na miarę swo-ich możliwości.

Na plus zaliczyć można postawę To-

biasza Musielaka. 19-latek wydaje się być pewnym punktem drużyny. Świet-nie na leszczyńskim torze radzą sobie Przemysław Pawlicki i Jurica Pavlic. W meczu z Wybrzeżem duet ten aż 3 biegi wygrał 5:1 w pokonanym polu po-zostawiając m.in. Nickiego Pedersena. – Dobrze byłoby tej pary nie rozdzielać, ale to jak będzie wyglądać skład w po-zostałych meczach zależy też od posta-wy pozostałych seniorów - zapowiada trener.

Liderem Unii pozostaje Jarosław Hampel choć i on miewa w tym sezonie słabsze chwile. W najbliższą niedzielę biało-niebiescy zmierzą się w wyjaz-dowym pojedynku Gorzowie Wielko-polskim ze Stalą. Na torze w Lesznie w czerwcu oglądać będziemy mogli pojedynki z zespołami z Torunia i Byd-goszczy.

- Zawody były bardzo trudne – mówi Tadeusz Jaromin trener WKM – tra-sa była mokra. Tor był jednak równy dla wszystkich. Paweł Bartkowiak w 1 biegu tuż po stracie został wy-pchnięty z toru. Z ostatniej pozycji udało mu się jednak przebić na 4. W 2 biegu w połowie dystansu prowadził, dał się jednak wyprzedzić aktualnemu mistrzowi Polski Mateuszowi Wojcie-

Quadowcy WKM w krajowej czołówceBardzo dobry występ w Mistrzostwach Polski w Chełmnie zaliczyli quadowcy Wschowskiego Klubu Motorowego. Paweł Bartkowiak był drugi, a Marcin Sobol trzeci. Tuż za podium sklasyfikowano Mar-cina Radziszewskiego. Na 7 pozycji zawody ukończył Bogdan Powalacz

chowskiemu. W 1 wyścigu drugi był Marcin Radziszewski. Niestety później miał problemy sprzętowe i w drugim biegu był ósmy. Równo pojechał Mar-cin Sobol, który w obydwu biegach był trzeci.Wśród juniorów na quadzie wystarto-wał Gabor Zienkiewicz i zajął 9 miej-sce, na motocyklu Igor Zienkiewicz był 14 . – Myślę, że ich występy też można zaliczyć do udanych.

WKM znajduje się na 3 miejscu

w klasyfikacji klubowej mistrzostw i wyprzedza tak utytułowane kluby jak Gdański AutoMotoKlub, Moto-Klub Olsztyn czy KM Wisła Chełmno. – W związku z tym, że ten sezon dobrze się dla nas rozpoczął będziemy chcieli wystartować większą grupą w kilku rundach mistrzostw Polski. Niestety czasami terminy pokrywają się z Mi-strzostwami Strefy Zachodniej dlatego będziemy musieli się jakoś dzielić, żeby dobrze wypaść w obydwu imprezach – zapowiada Jaromin.

Natomiast 3 maja na torze Kacze Doły odbyła się 2 runda Mistrzostw Strefy Zachodniej, która zakończyła się zwycięstwem klubowym Wschowskie-go Klubu Motorowego. Poza konkuren-cją byli przede wszystkim quadowcy WKM, którzy zajęli wszystkie miejsca na podium w klasie quad A +B.

Zwyciężył Marcin Sobol, 2 był Paweł Bartkowiak, 3 miejsce zajął Bogdan Po-walacz. W kategorii quad C zwyciężył po raz drugi Gabor Zienkiewicz. Tuż za nim uplasował się Piotr Paździor.

W klasie MX 1 najlepszy był Kamil Majorczyk. Na 2 stopniu podium wśród weteranów stanął natomiast Janusz Pio-trowski. 4 w klasie MX 1 był Bartosz Dorosz, a 9 Robert Jaromin. Na 5 i 7 miejscu wśród juniorów sklasyfikowa-ni zostali Igor Zienkiewicz i Waldemar Kmito. 7 w klasie MX 85 był Arkadiusz Janusz. Wśród najmłodszych zawodni-ków na najniższym podium stanął Ja-kub Miśkowiak.

Michał Józefiak

Tobiasz Musielak, fot. Michał Majer

więcej o sporcie w regionie na portalu www.zw.pl

Wygraj bilety na mecz z ApatoremŻużlowy czerwiec w ekstralidze minie pod znakiem pojedynków wielkopolsko-kujawskich. Leszczyńska Unia najpierw zmierzy się ze Stalą Gorzów Wielkopolski, później jednak czekają ją 4 pojedynki z drużynami z Kujaw i Pomorza. 10 czerwca na Stadion im. Alfreda Smoczyka przyjadą zawodnicy Apatora Toruń. Tydzień później na leszczyńskim torze Unia zmierzy się z Polonią Bydgoszcz.

Portal i gazeta zw.pl oraz Klub Sportowy Unia Leszno zaprasza na konkurs, w którym do wygrania są 3 bilety na pojedynek Unia – Apator.Żeby wziąć udział w zabawie należy odpowiedzieć na 2 pytania:1. Jakiej narodowości jest trójka liderów, prowadzących pary w sezonie 2012 w Apatorze Toruń?2. Jaki medal żużlowcy leszczyńskiej Unii wywalczyli w sezonie 2002?Odpowiedzi należy wysyłać na adres [email protected] do piąt-ku 8 czerwca do północy. Zwycięzców wylosujemy w sobotę rano. W temacie maila należy wpisać KONKURS UNIA APA-TOR w treści oprócz poprawnej odpowiedzi na pytania tak-że imię i nazwisko.

Page 16: Ziemia Wschowska zw.pl numer (16)2012

Kalendarium imprezWschowa Sława

16 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie SPORT

Za tydzień startują Mistrzostwa Europy. Myślisz, że po 20 latach od Olimpiady w Barcelonie polską reprezentację stać na odniesienie sukcesu? Mamy najsilniejszą drużynę od kil-kunastu lat. Przynajmniej jeśli chodzi o pierwszą 11. Ten zespół jest w sta-nie wygrać z każdym, a na pewno z wszystkimi zespołami z naszej grupy. Dawno nie mieliśmy zawodników, którzy grają regularnie na bardzo wy-sokim poziomie i zdobywają mistrzo-stwo kraju w jednej z najsilniejszych lig świata. Trener Franciszek Smuda daje też do zrozumienia, że ta 11 się już wykrystalizowała i gramy właści-wie w jednym ustawieniu. To ma swoje plusy, ale też nasza gra może być zbyt czytelna dla przeciwnika. Ostatecznie zadecydują indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników i to jak będą potrafili grać razem. Nie obawiasz się, że będziemy mieli problem z wygrywaniem? Wy w 92 roku pamiętaliście jeszcze sukces z Mundialu 82. To pokolenie przy-zwyczaiło się do klęsk… … historia jest bardzo fajna i trzeba o niej pamiętać. Ale trzeba też budować nową. Młodzi ludzie, którzy dzisiaj zaczynają grać w piłkę, chcą widzieć dzisiejszych bohaterów. Robert Le-wandowski - na przykład, jest bardzo dobrym piłkarzem i jeśli potwierdzi to na Euro to zapisze się w pamięci dzi-siejszego pokolenia na długie lata. Zmierzam do tego, że sukces naj-pierw rodzi się w głowie. To jest tyl-ko turniej. Grecy uwierzyli, że mogą wygrać i wygrali. Czy podobnie może być z Polską? Historia zwycięstwa Grecji jest tro-szeczkę inna. Oni założyli sobie, że mogą wygrać mistrzostwa grając bar-dzo oszczędnie, defensywnie. Stwarza-li sobie kilka sytuacji i liczyli głównie na stałe fragmenty gry. Zawodników nie jest łatwo przekonać do tego żeby się nie wyrywali i nie atakowali. Grecy mieli kilku doświadczonych piłkarzy, którzy ciągnęli za sznurki i studzili zapał młodszych zawodników. Nasz zespół jest inny. Ważne jest natomiast, żeby to, co zaoferuje trener: taktyka, pomysł na to jak wygrać mecz - było realizowane.

Możemy wygrać z każdym20 lat temu na Olimpiadzie w Barcelonie polska reprezentacja piłkarska zdobyła srebrny medal. Królem strzelców został wtedy pochodzący z Gostynia Andrzej Juskowiak. Przed Mistrzostwami Europy z byłym piłkarzem rozmawia Michał Józefiak

Jak Wy przystępowaliście do Tur-nieju Olimpijskiego, to myśleliście o zwycięstwie? Tak. Zresztą o zwycięstwie w oficjal-nych wywiadach mówił trener Janusz Wójcik. Z takim nastawieniem trzeba grać. Nie można być minimalistą. Gdy ma się przed sobą jeden mecz, trzeba

go zremisować i gra się na remis to naj-częściej się przegrywa. Wielcy fawo-ryci mają problemy w sparingach, we Włoszech wybuchł afera korupcyjna. Na tle innych zespołów wypadamy na tym etapie całkiem dobrze. Przygo-towania przebiegły w spokoju, a tych zawodników stać na to, żeby walczyć o najwyższe cele.

Kiedy Wy w Barcelonie przekona-liście się, że możecie wszystko, na-wet wygrać ten Turniej? Po meczu z Włochami, który wy-graliśmy 3:0. Włosi byli aktualnym mistrzem Europy w naszej kategorii wiekowej. To spotkanie było kluczowe, dodało nam pewności siebie. A co zadecydowało o Waszym suk-cesie? Byliśmy bardzo zgraną ekipą. Wypra-cowaliśmy sobie pewien mechanizm na boisku, część zagrań wykonywali-śmy automatycznie. Mieliśmy wspólny cel i nikt nie próbował grać pod siebie. Tworzyliśmy też bardzo liczną genera-cję młodych utalentowanych piłkarzy. Było z czego wybierać. Wielu z nas mimo młodego wieku grało już od lat w swoich zespołach w ekstraklasie. Postawiono wtedy na nas. Mimo, że w wieku 18 lat byłem królem strzelców w ekstraklasie, w pierwszej reprezentacji zagrałem dopiero po 3 latach. Prioryte-tem była drużyna olimpijska. Wspominasz czasami finałowy mecz w Barcelonie, myślisz, że moż-na było go jednak zwyciężyć? Pewnie tak. Mecz był bardzo wyrów-nany. Po strzeleniu bramki na 1:0 mie-liśmy kilka sytuacji do podwyższenia wyniku. Przy wyniku 2:2 broniliśmy się zbyt dużą liczbą zawodników, cze-kają na dogrywkę. Teraz można jednak gdybać. Graliśmy z bardzo dobrą dru-żyną, a ktoś musiał przegrać. Wiązaliśmy z Wami (ja też, bo w 92 roku miałem 10 lat) duże nadzieje. Wydawało się, że Wasz talent eks-ploduje za rok, 2 na mundialu, w mistrzostwach Europy. Wasz talent się gdzieś jednak rozmył, rozmienił na drobne. Jak do tego doszło? Trener Wójcik za głośno rozpowiadał, że teraz zmienimy szyld i będziemy grać jako pierwsza, narodowa repre-zentacja. To się kilku osobom w związ-ku nie podobało. Dochodziło do niepo-rozumień w konsekwencji grali starsi zawodnicy pod wodzą Andrzeja Strej-laua. Po kilku latach i tak dostaliśmy swoją szansę. Z perspektywy czasu szkoda tego straconego okresu. Wielu z nas świetnie funkcjonowało w tej olim-pijskiej konstelacji. W innym układzie

już nie potwierdzali swojej wartości i ginęli gdzieś w ligowej szarzyźnie. Czyli za późno dostaliście szansę? Tak. Po olimpiadzie mieliśmy po 21, 22 lata. Byliśmy w doskonałym wieku do tego żeby powalczyć w seniorskiej pił-ce. Szkoda, że nie zaryzykowano. Na-sza drużyna była budowana przez lata, świetnie się ze sobą czuliśmy i gdyby dokoptowano do nas kilku starszych kolegów moglibyśmy sporo osiągnąć. Z całego pokolenia jesteś jednym z niewielu, którym udało zrobić się karierę na dobrym europejskim po-ziomie, ale chyba sam oczekiwałeś więcej? To zależy. Na pewno mało grałem w pierwszej reprezentacji. Najpierw prio-rytetem była reprezentacja olimpijska. Później wyjechałem do Portugalii. To były inne czasy. Zawodnik, który wyjechał za granicę miał utrudniony kontakt z drużyną narodową. Termi-ny meczów kontrolnych reprezentacji kolidowały ze spotkaniami ligowymi Sportingu. Byłem więc między młotem a kowadłem. Grałem tylko w elimina-cjach do mistrzostw świata i Europy. Stąd moje statystyki nie wypadają zbyt okazale. Dlatego też brakowało nam wtedy wspólnego grania, co dałoby na pewno lepszą skuteczność. A jeśli chodzi o Twoją klubową ka-rierę, zmieniłbyś coś? Nie. Kontrakt ze Sportingiem Lizbona miałem podpisany już przed Igrzyska-mi w Barcelonie. To dało mi spokój. Na olimpiadzie nic nie musiałem już udowadniać. W Portugalii dużo się na-uczyłem. Spotkałem dobrych trenerów. Później przez wiele lat grałem w Bun-deslidze, przede wszystkim w Wol-fsburgu. Regularnie wybiegałem na boisko i strzelałem dużo bramek. Dziś wielu zawodników postrzega się przez to, w jakich klubach grają, nie patrząc na to jak się prezentują na boisku i czy w ogóle na nie wychodzą. Wielu np. ko-jarzy Jurka Dudka z Realem Madryt. A przecież on tam prawie w ogóle nie grał. Ja wolę go z Liverpoolu, w bar-wach którego rozegrał wiele wspania-łych meczów i popisywał się pięknymi interwencjami - choćby w pamiętnym finale Ligi Mistrzów. Grałeś w Portugalii. Niewielu Pola-ków decyduje się na ten kierunek. Czym różni się futbol w wydaniu południowym, od tego, co możemy zaobserwować na północy Europy? Z naszą kulturą gry na pewno bliżej nam do Niemców czy Holendrów. Mówi się, że na południu gra się bar-dziej finezyjnie i liczy się technika. To prawda. Ale tam gra się także ostrzej i

ciąg dalszy na stronie 15

01.06, godz.9.00, SP 1 we Wschowie Bieg uliczny i dzień dziecka

01.06, godz. 9.00, SOSW im.J.Korczaka we Wschowie XII Powiatowa Olimpiada Radości

01.06, godz. 12.00, I Zespół Szkół we Wschowie Festyn Rodzinny dla Wojtka 01.06, godz. 17.00, CKiR Wschowa Spotkanie posłów PiS M. Asta i E. Rafalskiej

01.06, godz. 18.30, CKiR Wschowa Twórcze Horyzonty i afrykańska Dolina Omo 02.06, godz. 15.00, sala CKiR przy ul. Moniuszki 11 Maraton Zumby

02.06, godz. 11.00, budynek po dawnej przychodnia zdrowia, ul. K. Wielkiego Wschowa Plener fotograficzny – Przychodnia 02.06, Dzień Dziecka w Osowej Sieni i Przyczynie Dolnej

03.06, godz. 14.00, Plac Kosynierów Niedziela z Gimnazjum nr 1 we Wschowie

03.06, godz. 10.45, trasa: Wschowa-Lgiń (10KM) I Rajd rowerowy „ROWERLAND DLA DZIECI”

03.06, Dzień otwarty w Wieży Ciśnień we Wschowie

03.06, Jeździeckie Gospodarstwo Turystyczne ,,Tradycja” w Siedlnicy Mistrzostwa Ziemi Wschow-skiej w Skokach przez Przeszkody oraz II Rodzinny Dzień Dziecka

08.06, godz.21.30, Kino na Osiedlu Gimnazujm nr 2 film: Przepis na miłość

09.06, godz. 16.00, Święto Truskawki w Dębowej Łęce 14.06, godz. 20.00, CKiR Wschowa Spotkanie z ks. A. Bonieckim

15.06, godz.21.30, Kino na Osiedlu Gimnazjum nr 2 film: Rain Man

16.06, godz. 19.00,CKiR Wschowa II Wschowski Dzień Autyzmu, koncert zespołu L.O.S.T. 21.06, godz. 21.30, plaża główna Lgiń Kino na piachu, film: Turysta

22.06 Noc Świętojańska w Lginiu

02. 06, godz. 16:00 boisko sportowe w Śmieszkowie VI Turniej Wsi

11-15.06, Dom Kultury w Krzepielowie, Wystawa sta-rej fotografii Krzepielowa z okazji 700-lecia nadania praw miejskich Sławie

17.06, godz. 15.00 scena przy plaży SCKiW w Sławie 12 finał Festiwalu Piosenki „Śpiewać może każdy”

23.06, godz. 22.00, plaża SCKiW w Sławie, Widowisko Noc Kupały w wykonaniu teatru Terminus A QUO

23.06, start godz.10.30 z Józefowa, Maraton pływac-ki o „Błękitną wstęgę Jeziora Sławskiego”

23.06, godz. 20.00, plaża w Lginiu Turniej Nocny w siatkówkę plażową

26.06 Spektakl Rewizor, godz. 12, w wykonaniu młodzieży z Zana 28.06, godz.21.30, plaża w Lginiu, Kino na piachu film: Człowiek, który gapił się na kozy 29.06, godz. 18.00, CKiR Wschowa Spotkanie z podróżnikiem, 30.06, godz. 10.00, plaża główna w Lginiu GP 2012 – I Turniej dwójek

Andrzej Juskowiak

zawsze aktualne kalendarium na portalu

www.zw.pl