WYSOKA KONKURENCYJNOŚĆ POLSKIEGO RYNKUw magazynie – temat istotny z punktu widzenia...
Transcript of WYSOKA KONKURENCYJNOŚĆ POLSKIEGO RYNKUw magazynie – temat istotny z punktu widzenia...
(13) 4/2019
ANALIZA USZKODZEŃ REGAŁÓW
str. 52
EKO I MOBILNIE
str. 49
WYSOKA KONKURENCYJNOŚĆ
POLSKIEGO RYNKU
str. 22
2
W S T Ę P N I A K
BEZPIECZEŃSTWO ZASILANIA I SKŁADOWANIA
Jeszcze kilka dni i będzie można na nowo roz-poczynać biznesową karuzelę, jednak zanim to nastąpi, trwa wyścig z czasem – trzeba dopiąć
plany sprzedażowe i kupić świąteczne prezenty. Koniec roku to wyjątkowy okres biznesowy – firmy osiągają wówczas znaczącą część swoich obrotów, pomimo pełzającego spowolnienia, o którym się mówi, a którego wiele branż nie widzi – jak chociażby deweloperzy budujący magazyny, których w mijającym roku powstało najwięcej w historii.
Gospodarka magazynowa jest szczególnym obszarem biznesowym – przez wielu niedoce-nianym, mającym ogromne znaczenie w proce-sach logistycznych. Magazyny przyszłości to jeden z tematów opisywanych w tym wydaniu.
W tym numerze piszemy także o kolejnej, 6. edycji konkursu Bezpieczna Praca w Maga-zynie, promującego tych, dla których bezpie-czeństwo pracy jest priorytetem. Dr Sławomir Halusiak z Politechniki Łódzkiej – członek ka-pituły konkursu – pisze o jego szczególnej roli w zwiększaniu świadomości bezpiecznej pracy u uczestników tego wydarzenia, którzy weryfi-kują swoje działania zmierzające do ogranicze-nia niepożądanych zdarzeń.
Temat numeru to baterie litowo-jonowe – rewolucyjne zasilanie urządzeń w magazynie. To nowe źródło zasilania wózków widłowych o ogromnym potencjale i możliwościach budzi
obawy o bezpieczeństwo użytkowania baterii. Piszemy o tej technologii i jej zastosowaniu w wielu obszarach gospodarki magazynowej, rozwiewając – jak sądzimy – obawy przed użytkowaniem tego rodzaju baterii. Najwięk-szym mankamentem tego rozwiązania jest… cena – wysoka w porównaniu do innych źródeł zasilania urządzeń w magazynie.
Tomasz Chojnacki i Michał Kasztelan podjęli się interesującej analizy uszkodzeń regałów
w magazynie – temat istotny z punktu widzenia bezpieczeństwa. Mamy coraz więcej magazy-nów, a w nich regałów i wózków widłowych, które powodują największe uszkodzenia rega-łów. PRSES – osoba wyznaczona do wykony-
wania przeglądów regałów w magazynie – musi reagować na wszystkie uszkodzenia. Analiza pozwoli na właściwą ocenę i postępowanie w przypadku stwierdzenia określonych uszko-dzeń. To wyjątkowa publikacja wyznaczająca standardy postępowania przy przeglądach re-gałów magazynowych.
Życzę przyjemnej lektury, a z okazji Nowego Roku składam wszystkim czytelnikom i sym-patykom „Bezpiecznego Magazynu” życzenia wszelkiej pomyślności i bezpieczeństwa mie-rzonego bezwypadkowym składowaniem.
Andrzej SzymkiewiczRedaktor Naczelny
E-kwartalnik o bezpieczeństwiew magazynie i centrach
logistycznych, nr (13) 4/2019
WYDAWCA
Log4.pl Andrzej Szymkiewiczos. Bol. Chrobrego 34/64
60–681 PoznańNIP: 9720481162
REGON: 634238765
REDAKTOR NACZELNYAndrzej Szymkiewicz
REDAKCJAul. Szarych Szeregów 27 lok. 28
60–462 PoznańTel. 61 847 49 08
E-mail: [email protected]: www.log4-bm.pl
PROJEKT MANAGERDaria Kropidłowska
AUTORZYGrażyna ŁukasikŁukasz Kańtoch
Michał KasztelanPiotr Kreft
Dr Sławomir HalusiakTomasz Chojnacki
Wojciech Podsiadły
ZDJĘCIE NA OKŁADCE: Dematic
SKŁAD I ŁAMANIETomasz Nowak
NowaPracownia.pl
3
S P I S T R E Ś C I
bezpieczny magazyn
SPIS TREŚCIBezpieczeństwo zasilania i składowania .......................................................... 2
Targi IntraLog Poland 2020. Czym są roboty AGV
i jaka jest ich funkcjonalność? ............................................................................ 4
System ostrzegawczy do regałów CS chroni przed kolizją .......................... 8
Nowa seria niebrudzących opasek amortyzujących ....................................11
85 proc. pracowników odczuwa stres w pracy ............................................13
Automatyzacja i digitalizacja siłą Modernlog 2020 .....................................16
IPAS – System ostrzegawczy dla pieszych i wózków ..................................19
Wysoka konkurencyjność polskiego rynku ...................................................22
Pionier branży intralogistyki w Polsce.............................................................26
Świadomość bezpieczeństwa pracy w Grupie Raben .................................28
Magazyny przyszłości – w pełni automatyczne
centra dystrybucji i systemy składowania .....................................................31
Magazyny w Industry 4.0 ..................................................................................34
Obowiązują oczekiwane zmiany ......................................................................37
Ogólnopolski konkurs Bezpieczna Praca w Magazynie ..............................39
Spalinowy wózek czołowy GRENDIA FD-FG 15-35 ..................................42
Baterie litowo-jonowe, koszty i bezpieczeństwo .........................................44
Technologiczne oszczędności energii .............................................................47
Eko i mobilnie ......................................................................................................49
Analiza uszkodzeń regałów – część 1 ............................................................52
4
B E Z P I E C Z N Y M I X
TARGI INTRALOG POLAND 2020
CZYM SĄ ROBOTY AGV I JAKA JEST ICH FUNKCJONALNOŚĆ?
INTRALOG POLAND
Wózki mobilne, automatyczne wózki, roboty, samojezdne wózki transportowe, platformy jezdne,
wózki magazynowe czy roboty mobilne – wszystkie te nazwy mogą być stosowane zamiennie
i ogólnie określane są mianem robotów AGV (Automated Guided Vehicles). Tak zróżnicowane
nazewnictwo świadczy o tym, że producenci próbują przypisać swoją własną nazwę, aby
kojarzona była tylko z ich produktem.
SPECYFIKA AGVRoboty AGV stały się w ostatnich czasach bardzo popularne i są wykorzystywane głównie w intralogistyce, halach maga-zynowych lub centrach logistycznych. Najprościej można je określić mianem mobilnych, bezzałogowych robotów, które poruszają się po wyznaczonej ścieżce transportując ładu-nek. Gdy robot rozpozna punkt docelowy za pomocą techniki RFID (system wykorzystujący fale radiowe do przesyłania danych), wówczas zjeżdża na bocznicę. Roboty AGV są pro-gramowane zdalnie, wyposażone w wyłączniki bezpieczeń-stwa oraz mi.in. w laserowy skaner przestrzeni i kamery, któ-re zapobiegają kolizji. Ładunek ulokowany jest w korpusie lub w przyczepce urządzenia, w zależności od budowy plat-
formy. Holowniki zazwyczaj stosuje się na większe ładunki
i dłuższe trasy przewozu. Cechy, które warto także wyszczególnić to min.in: elastyczność doboru tras, łatwa konfiguracja oraz duże możliwości manewrowania wózkiem. Dużym ułatwieniem dla osób pracujących z tego typu robotami jest możliwość śledzenia produkcji i zleconych zadań logistycznych. Roboty AGV często połączone są z systemami WMS (Warehouse Management System, czyli tzw. magazynowy system informatyczny), co uela-stycznia pracę w magazynie i integruje systemy. Nośność AGV waha się od kilku kilogramów do kilku ton. Roboty wykorzysty-
wane są często w niebezpiecznych dla człowieka warunkach pra-cy. Producenci także wyliczają dodatkowe parametry sprzętu jak np. możliwość skanowania kodów kreskowych w celu weryfikacji
5
CZYTASZ: Targi IntraLog Poland 2020 Czym są roboty AGV i jaka jest ich funkcjonalność?bezpieczny magazyn bezpieczny mix
produktów, ciągły czas pracy maszyny i ich uniwersalność.
ROBOTY WSPÓŁPRACUJĄCE (COBOTY)Coboty czyli roboty współpracujące są licz-ną grupą produktów AGV, które wyróżniają się kompaktowością, lekkością i mniejszymi gabarytami. W odróżnieniu od innych pro-duktów z kategorii AGV, coboty są dość młodym wynalazkiem. Mówi się także, że ze względu na wolniejszą pracę, są bez-pieczniejsze dla otoczenia. Ich dodatkową cechą jest łatwość w zaprogramowaniu ich pracy
i zazwyczaj przeznaczone są do powtarzających się czynności typu: podnoszenie, montaż czy pakowanie. Inne zadania, które zleca się tym robotom to np.: manipulowanie elementami, obsługa maszyn i paletyzacja. Dużą zaletą robotów współ-pracujących jest to, że mogą pracować samodzielnie lub grupowo, w zależności od po-
trzeb. Można przypisać im kilka zadań jednocześnie, co jak po-twierdzają producenci nie jest trudne do zaprogramowania.
Główny zarzut, który stawia się cobotom, to ryzyko zastąpienia nimi w przyszłości pracowni-ków fizycznych. Plany odnośnie przyszłości cobotów są dość obiecujące, mogą już niedługo zastąpić tanią siłę roboczą, któ-rej zaczyna brakować w krajach wysoko rozwiniętych. Skala użytkowania robotów współ-pracujących w Polsce jest dość szeroka, a wykorzystywane są głównie w motoryzacji, elek-tronice i farmacji.
AMR (ANG. AUTONOMOUS MOBILE ROBOTS), CZYLI AUTONOMICZNE ROBOTY MOBILNEKolejnym typem robotów AGV są AMR – automatyczne roboty mobilne. Ich głównym zadaniem jest także transport produktów, ale działają inaczej niż stan-dardowe wózki mobilne. Wyróżniają się
zaawansowaną technologią i są sterowa-ne podobnie jak w przypadku samocho-dów przez nawigację GPS lub poruszają się po uprzednio wgranej trasie. AMR są wyposażone w sztuczną inteligencję i mogą same dobierać trasy wykorzy-stując zamontowane kamery, skanery i czujniki. Krótko mówiąc, roboty mobilne
mogą same zarządzać swoją pracą, należy im jedynie udostępnić mapę otoczenia,
IntraLog Poland
Międzynarodowe Targi Intralogistyki, Magazynowania i Łańcucha Dostaw
3 - 5 marca 2020 PTAK WARSAW EXPO
REZERWACJE JUŻ TRWAJĄ!Nie zwlekaj i już dziś zapytaj o stoisko.
Fot. Universal Robots
6
B E Z P I E C Z N Y M I X
co wpływa na ułatwienie i uelastycznienie pracy . Podobnie jak w przypadku standardowych robotów AGV, dzięki wbudowanym zabezpieczeniom, unikają wypadków i zderzeń. Wyróżniają się wielozadaniowością i mogą być zaprogramowane na kilka zadań jednocześnie bądź w określonej sekwencji poleceń. Ro-boty mobilne dobrze sprawdzają się w branży farmaceutycznej, gdyż można je przystosować do higienicznych warunków pracy. Wykorzystuje się je także w szpitalach i domach opieki np. do rozwożenia leków, obsługi pacjentów lub transportu sprzętu medycznego.
Według szacunków Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju ok 2 mln robotów jest w użytkowaniu przez
firmy głównie w Niemczech, Japonii i USA. Szeroki zakres stoso-wanych robotów AGV ułatwia pracę w wielu przedsiębiorstwach i halach magazynowych. Dzięki nim praca staje się bezpieczniej-sza, szybsza, wydajniejsza, a koszty zredukowane.
Targi IntraLog Poland 2020, które odbędą się w dniach: 3-5 marca 2020, dostarczą unikalnego obrazu wszystkich naj-nowszych osiągnięć w dziedzinie mechanicznej obsługi, tech-nologii magazynowania i wyposażenia magazynów, urządzeń do pakowania i kompletacji, technologii załadunku, całych sys-temów do technologii transportu materiałów, systemów i opro-
gramowania dla intralogistyki. Oprócz najnowocześniejszych produktów, odwiedzający będą mogli również uzyskać dostęp do wydarzeń towarzyszących, które zaoferują uczestnikom praktyczne odpowiedzi na wyzwania stojące przed użytkow-nikami końcowymi w branży magazynowej i logistycznej. Targi
odbędą się równolegle z V Międzynarodowymi Targami Techniki Pakowania i Opakowań Warsaw Pack (wydarzenie organizowane przez Ptak Warsaw Expo). Targi Warsaw Pack jako silna pozycja na mapie imprez wystawienniczych może pochwalić się liczbą ponad 9 000 odwiedzających, 250 reprezentowanymi markami z 29 krajów oraz ponad 100 firmami przedstawiającymi swoje produkty w ostatniej edycji 2019 roku.
Wszystkie firmy działające w obszarze logistyki 4.0, oferujące sprzęty typu AGV, organizator targów IntraLog Poland 2020 za-prasza do prezentacji gamy produktowej tysiącom branżowych odwiedzających.
WIĘCEJ INFORMACJI: » www.intralogpoland » [email protected] » +48698054193
Według szacunków
Konferencji Narodów
Zjednoczonych ds. Handlu
i Rozwoju ok 2 mln robotów
jest w użytkowaniu przez
firmy głównie w Niemczech,
Japonii i USA. Szeroki zakres
stosowanych robotów
AGV ułatwia pracę w wielu
przedsiębiorstwach i halach
magazynowych.
7
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: Targi IntraLog Poland 2020 Czym są roboty AGV i jaka jest ich funkcjonalność?bezpieczny magazyn bezpieczny mix
Fot. DNT
8
B E Z P I E C Z N Y M I XB E Z P I E C Z N Y M I X
SYSTEM OSTRZEGAWCZY
DO REGAŁÓW CS CHRONI PRZED KOLIZJĄ
DNT
Komfort i bezpieczeństwo w magazynie, to dwa kluczowe elementy osiągania zamierzonych
efektów spokojnej, efektywnej i bezpiecznej pracy. Zagadnienia te od jakiegoś czasu stają się
ważnym czynnikiem kształtowania długofalowych działań, które za cel stawiają właśnie ich
poprawę i osiąganie między nimi stanu równowagi.
9
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: System ostrzegawczy do regałów CS chroni przed kolizjąbezpieczny magazyn bezpieczny mix
Na rynku jest całkiem sporo pro-duktów, które zapewnią osiąganie a następnie utrzymanie tej równowa-gi. Światła ostrzegawcze, systemy an-tykolizyjne i inne technologie, które skutecznie pomagają zmniejszyć ilość wypadków z udziałem pracowników oraz maszyn i pojazdów, doskonale wpi-sują się w te potrzeby. Do tego dodać narzędzia, które eliminują kolizje z udziałem wózków widłowych oraz pieszych i mamy komplet za-pewniający bezpieczeństwo w magazynie.
Magazyn to regały, konstruk- cje cienkościenne o niezwy-kłych parametrach nośno-ści, na których składowane jest tysiące ton towarów, ustawione blisko siebie, aby maksymalnie wykorzystać powierzchnię, tworzą wąskie korytarze robocze. Pracujące
w korytarzach wózki widłowe mają ograniczoną widoczność w trakcie wyjeżdżania z wą-skich alejek, te strefy ograni-czonej widoczności, są zagro-żeniem dla poruszających się po magazynie wózków i ludzi.
SYSTEM OSTRZEGAWCZY DO REGAŁÓW CSSystem ostrzegawczy, to urzą-dzenie zaprojektowane z my-ślą o miejscach uczęszczanych przez pracowników pieszych,
wózki widłowe oraz inne urzą-dzenia pracujące w magazynie. Zadaniem systemu jest wykry-wanie i skuteczne ostrzeganie wszystkich uczestników ruchu będących w zasięgu działania urządzenia.
System ostrzegawczy do regałów CS, to zestaw prostych urządzeń chroniący przed kolizją wszystkich uczestników ru-chu, a jego trzy najważniejsze zalety to: » Bezpieczeństwo – system odpowiada
za szybkie oraz skutecznie ostrzeganie zarówno pieszych, jak i operatorów pojazdów. Osoby poruszające się po
magazynie czy zakładzie dostają infor-mację o zagrożeniu ewentualną kolizją na długo przed tym, zanim może ona faktycznie się wydarzyć.
» Oszczędności – sprzęt nie wymaga
skomplikowanego montażu przy użyciu specjalistycznych narzędzi. Tym samym oszczędza czas, miejsce, pieniądze oraz
GISACO Sp. z o.o. | ul Mszczonowska 76A, 05-090 Janki | www.gisaco.pl
Jesteśmy dumni z tych lat oraz z faktów: � ponad 10.000 sztuk sprzedanych opon � ponad 400 powracających, a więc
zadowolonych użytkowników � blisko 50 partnerów, dystrybutorów
i klientów hurtowych.
Z tej okazji chcemy gorąco podziękować wszystkim klientom, partnerom i promotorom produktów TRAXTER za poświęcony czas i energię, za zaufanie i lojalność, a także za wyrozumiałość w trudnych momentach.
Firma GISACO Sp. z o. o., jako generalny importer
marki TRAXTER, ma wielką przyjemność
poinformować, że w 2019 roku świętujemy
10 lat obecności produktów TRAXTER na
polskim rynku!
10
B E Z P I E C Z N Y M I X
ewentualne straty, jakie może ponieść firma w wyniku wypadków i kolizji.
» Elastyczność – urządzenie można za-montować praktycznie w dowolnym miejscu, w którym przecinają się wyty-
czone drogi komunikacyjne. Dzięki wie-lu opcjom montażu (magnes, zaczepy, śruby), może być zainstalowane szcze-gólnie na regale, ale z powodzeniem odnajdzie się też na ścianie, czy słupie.
WYGODNY MONTAŻInstalacja systemu ostrzegawczego jest bardzo prosta i w pełni dopasowana do warunków panujących w przedsiębior-stwie. Można go bowiem zainstalować używając magnesu montując do meta-lowego regału lub ścianki wyposażonej w odpowiedni metalowy podkład. Ma-gnesy są bardzo silne i nie ma możliwości, aby urządzenie samoistnie się odczepiło.
Mocowanie na magnes można dodatkowo wzmocnić za pomocą zaczepów, czyli popularnych „trytytek”. Drugim sposo-bem montażu urządzenia jest mocowanie śrubami.
SPECYFIKACJA SYSTEMU OSTRZEGAWCZEGOObszar monitorowania to od 6 do aż 9 metrów. System już z takiej odległości jest w stanie wykryć obiekt i sygnalizować zagrożenie, jeżeli w monitorowanych po-tencjalnie kolizyjnych strefach znajdują się wykryte obiekty. Urządzenie wyposa-żone jest w 2 formy alarmu: » świetlna, świecąca intensywnym czer-
wonym światłem, » dźwiękowa, wydająca słyszalne sygna-
ły ostrzegawcze.
Do zestawu zawierającego w pełni funkcjonalne urządzenie dołączone są elementy pozwalające na jego szybki montaż (potężne magnesy, uchwyty na
śruby oraz zaczepy). Urządzenie ostrze-gawcze posiada wbudowaną baterię pozwalającą na nieprzerwane działanie przez okres 3, a nawet 4 lat (w zależności od użytkowania). Bateria jest wymienna i po jej wyczerpaniu można zastąpić ją nową, dostępną praktycznie w każdym sklepie.
ZASTOSOWANIESystem ostrzegania przed kolizjami CS doskonale sprawdza się w miejscach, gdzie występuje ograniczenie widoczno-ści na końcach ciągów komunikacyjnych, jak korytarze robocze w regałach wyso-kiego składowania. W miejscach gdzie występują krzyżujące się drogi ruchu
pieszych i wózków widłowych. To świetne rozwiązanie dbające o bezpieczeństwo ludzi oraz pracujących maszyn, to także zachowanie płynności poruszania się,
bez przestojów i niepotrzebnych nerwów.
Dzięki jego mobilności może być ła-two montowane oraz demontowane, to cecha, która pozwala na korzystanie
z wykrywacza kolizji dokładnie tam, gdzie jest akurat potrzebny.
ALARM AKTYWUJE SIĘ TYLKO W MOMENCIE WYKRYCIA
POJAZDU LUB CZŁOWIEKA PO OBU STRONACH URZĄDZENIA.
11
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: Nowa seria niebrudzących opasek amortyzującychbezpieczny magazyn bezpieczny mix
Camso przedstawia opaski amortyzujące marki Solideal PON 555 NM i PON 550 NM firmy Camso, dwa zupełnie nowe, nie-brudzące produkty uzupełniające serię opon Solideal PON. Te nowe i ulepszone nie pozostawiające śladów zabrudzeń opaski
amortyzujące zostały opracowane w celu zwiększenia wydajno-ści energetycznej i termicznej.
Obie opony zostały zaprojektowane tak, aby zaspokoić rosną-ce potrzeby zastosowań w pracy wewnątrz pomieszczeń i flot wynajmowanych o średnim natężeniu pracy, oferując klientom niebrudzące rozwiązanie o wiodącej w branży żywotności. Rzeczywiście, firmy nie chcą widzieć żadnych śladów opon lub czarnego pyłu gumowego na podłodze, bądź na swoich towa-
rach, a rosnąca liczba branż przemysłowych ustanawia przepisy, które wymagają stosowania niebrudzących opon – ale do tej
pory żadne z nich nie mogły zapewnić kompromisu z oferowaną żywotnością lub wydajnością.
„Ponieważ więcej realizowanych operacji przeniosło się do wewnątrz pomieszczeń i wymaga to utrzymania czystszego środowiska pracy, dlatego niebrudzące opony stały się ko-niecznością dla około 30% zastosowań wózków widłowych”, mówi Thierry Miche, dyrektor wykonawczy linii produktów do transportu wewnętrznego w firmie Camso. „W połączeniu ze
wzrostem liczby rodzajów aplikacji dla wózków wynajmowanych i rosnącym trendem stosowania elektrycznych wózków widło-wych, nie jest zaskoczeniem, że popyt na rozwiązania wydajnych opon niebrudzących stale rośnie. Jako lider w branży opon przemysłowych chcemy oferować rozwiązania, które sprostają nowym wyzwaniom, gdy tylko się pojawią. ”
NOWA SERIA NIEBRUDZĄCYCH
OPASEK AMORTYZUJĄCYCH
CAMSO
Camso wprowadza na rynek nową serię niebrudzących opasek amortyzujących (szarych) do
wózków widłowych, które spełniają wymagania aplikacji pracy wewnątrz pomieszczeń i flot
wynajmowanych.
Fot. Camso
12
B E Z P I E C Z N Y M I X
NIEBRUDZĄCE ROZWIĄZANIE, KTÓRE JEST ENERGOOSZCZĘDNE I ZMNIEJSZA NAGRZEWANIE SIĘ KONSTRUKCJI, BEZ USZCZERBKU DLA WYDAJNOŚCISeria niebrudzących opasek amortyzujących Solideal PON została opracowana z myślą o obniżeniu oporów toczenia, co zwiększa efektywność energetyczną, co z kolei jest ważną cechą, jeśli chodzi o ograniczenie do minimum zużycia paliwa i zuży-cia akumulatora. Ponadto ulepszona mieszanka z naturalnego kauczuku zastosowana w niebrudzącej mieszance zmniejsza złuszczanie się i zwiększa odporność na rozcięcia, a unikalna dwustopniowa konstrukcja zmniejsza nagrzewanie się. Ciągła poprawa wydajności termicznej jest kluczowym wymogiem w celu zmniejszenia awarii opon i wyeliminowania przestojów wózków widłowych.
NOWE OPASKI AMORTYZUJĄCE DODANE DO SERII OPON PON TO: » Solideal PON 555 NM – opona o gładkim czole bieżnika: za-
pewnia czyste środowisko pracy, niskie opory toczenia i lepszą wydajność termiczną. Została specjalnie zaprojektowana, aby zapewnić maksymalną żywotność w aplikacjach o średniej intensywności pracy, wymagających niebrudzących opasek amortyzujących.
» Solideal PON 550 NM – opona z bieżnikiem: ma wszystkie cechy i zalety PON 555 NM, z szerokim profilem i płaską powierzchnią czoła opony dla większej stabilności i przyczep-ności. Korzysta z opracowanego przez firmę wzoru bieżnika, który sprawdza się od ponad 25 lat.
SERIA SOLIDEAL PON: PEŁNA GAMA OPASEK AMORTYZUJĄCYCH DO WÓZKÓW WIDŁOWYCHDzięki w/w nowym oponom niebrudzącym do wózków widło-wych, wyjątkowa żywotność jest teraz zapewniona w całej linii opasek amortyzujących oferowanych przez Camso, dostępnej w standardowej czarnej, niebrudzącej (szarej) oraz opatento-wanej technologii antystatycznej Camso, zapewniającej mak-symalną żywotność opasek amortyzujących dla każdej aplikacji i intensywności użytkowania.
ABY DOWIEDZIEĆ SIĘ WIĘCEJ, ODWIEDŹ CAMSO’S WEBSITE
Seria niebrudzących opasek
amortyzujących Solideal PON
została opracowana z myślą
o obniżeniu oporów toczenia,
co zwiększa efektywność
energetyczną i ogranicza
zużycie paliwa i akumulatora.
13
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: 85 proc. pracowników odczuwa stres w pracybezpieczny magazyn bezpieczny mix
85 PROC. PRACOWNIKÓW
ODCZUWA STRES W PRACYKOALICJA BEZPIECZNI W PRACY
Według raportu „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2019” przygotowanego na zlecenie Koalicji
Bezpieczni w Pracy wśród pracowników biurowych i fizyczno-umysłowych, 29 proc. odczuwa
stres w miejscu pracy od czasu do czasu, 42. proc. często, a 14 proc. praktycznie cały czas. Ma to
negatywny wpływ nie tylko na atmosferę w miejscu pracy, ale również zwiększa ryzyko wypadków.
ATMOSFERA W PRACY WAŻNIEJSZA NIŻ WYSOKOŚĆ WYNAGRODZENIA87 proc. respondentów biorących udział w badaniu Koalicji Bez-pieczni w Pracy przyznało, że jeśli miałoby wybór, zdecydowa-łoby się na pracę w miejscu oferującym niższą płacę, ale lepsze warunki psychospołeczne. – Ogólna atmosfera wpływa nie tylko na efektywność wykonywania zadań, ale i satysfakcję pracow-ników, ich samopoczucie przynależności do zespołu i zdrowie psychiczne – mówi
Przemysław Tomaszewski, regionalny kie-rownik BiOZ i Ochrony Środowiska w La-farge w Polsce, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. Potwierdzają to wyniki raportu „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2019”, w którym respondenci wśród czynników
mających wpływ na efektywność pracy na pierwszym miejscu wskazywali atmosferę pracy (53 proc.), a na drugim stres (49 proc). Jednocześnie 53 proc. osób przy-znało, że w ich miejscu pracy dochodzi do rezygnacji z pracy z powodu warunków pracy, takich jak np. stres, a także presja czy godziny pracy. – W Lafarge regularnie
realizujemy badania satysfakcji i zaangażowania zatrudnionych u nas osób. Dbamy, aby wyniki badania miały przełożenie na wdrażanie ciągłych udoskonaleń w funkcjonowaniu firmy. Na
jednej z naszych lokalizacji planujemy przystąpienie do Programu ograniczenia stresu w miejscu pracy, który chcemy zrealizować we współpracy z Państwową Inspekcją Pracy – dodaje Przemy-sław Tomaszewski.
KLIKNIJ, ABY PRZECZYTAĆ
Ilustracja: Koalicja Bezpieczni w Pracy
14
B E Z P I E C Z N Y M I X
DLACZEGO POLACY STRESUJĄ SIĘ W PRACY? Pracodawcy organizując pro-gramy prewencji negatyw-nych czynników psychospo-
łecznych, powinni w pierwszej kolejności poznać faktyczne źródło problemu. W badaniu Koalicji Bezpieczni w Pracy respondenci wśród przyczyn stresu w pracy najrzadziej wskazywali na lęk przed utra-tą pracy i niepewność zatrud-nienia (21 proc.) oraz relacje i interakcje z przełożonym czy innymi pracownikami (18 proc.). Znacznie częściej pojawiały się takie odpowiedzi jak niewy-starczające wynagrodzenie za wykonywaną pracę (31 proc.) oraz odpowiedzialność zawodowa, obawa przed wyrządzeniem szkody, straty, krzywdy (30 proc.). Najwięcej respondentów wskazała na jeszcze inne kwestie: presję czasu, zbyt mało cza-su na wykonanie zadań (39 proc.) oraz nadmiar obowiązków,
„przeładowanie” pracą (37 proc.). Na te problemy zwrócili uwagę pracownicy wszystkich branż, od budownictwa przez handel po administrację. – W czasach tak zwanego rynku pracownika, kiedy bezrobocie jest na niskim poziomie, i to pracodawcy muszą zabiegać o nowych pracowników, te odpowiedzi wydają się dość zaskakujące – zauważa Ewa Gawrysiak, sales & end use market manager Eastern Europe & Russia, TenCate Protective Fabrics, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Można tutaj wyciągnąć dość daleko idący wniosek, że pracownicy w większości przy-padków uważają pracę pod presją czasu i nadmiar obowiązków jako coś zupełnie normalnego – dodaje Ewa Gawrysiak.
JAK STRES WPŁYWA NA BEZPIECZEŃSTWO PRACOWNIKÓW?W badaniu zaledwie 15 proc. respondentów przyznało, że stres działa na nich w pozytywny sposób. Jednocześnie większość (69 proc.) oceniła wpływ czynników psychospołecznych na zdol-ność do poprawnego wykonywania obowiązków zawodowych jako wysoki. – Nie da się ukryć, że stres w pracy ma kluczowe znaczenie nie tylko na samopoczucie pracownika, ale także na
jego relacje ze współpracownikami i przełożonymi. Jednocześnie często negatywnie wpływa na standard wykonywanej pracy – mówi Elżbieta Rogowska, wiceprezes Zarządu ds. Operacyjnych
w PW Krystian, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Ponadto może mieć znacznie bardziej dotkliwe skutki, włącznie ze spad-kiem stanu bezpieczeństwa pracownika. W przeprowadzonym
badaniu respondenci przyznali, że w ich miejscu pracy zdarzył się wypadek spowodowany stresem bądź nadmiarem obowiązków albo presją czasu wielokrotnie (9 proc.) bądź raz lub kilka razy (33 proc.). Miejmy nadzieję, że służby bhp poważnie podejdą do tematu czynników psychospołecznych, w tym stresu, na stałe wprowadzając go do planu prowadzonych szkoleń – dodaje El-zbieta Rogowska. Jak pokazują wyniki raportu, tylko w 58 proc. przypadków podczas szkolenia bhp podejmowane były zagad-
nienia związane z czynnikami i zagrożeniami psychospołecznymi. Szczególnie alarmujące są wyniki dla branży opieki zdrowotnej i pomocy społecznej, gdzie mimo specyfiki wykonywanej pracy ten temat był omawiany najrzadziej.
CZY POPRAWA JEST MOŻLIWA? Włączenie tematyki zagrożeń psychospołecznych do harmono-gramu szkoleń bhp to nie wszystko. – Tutaj niezwykle ważna jest rola pracodawcy i stałe poszukiwanie sposobów radzenie sobie
z sytuacjami stresującymi – mówi Paweł Pawlik, kierownik Działu BHP DHL Parcel, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. – W DHL Parcel staramy się zapewnić wsparcie naszym pracownikom od pierwszego dnia zatrudnienia. Przykładowo w naszym centrum obsługi klienta już podczas szkolenia wstępnego i procesu wdro-
żenia omawiamy dokładnie ryzyko zawodowe na danym stanowi-sku, prawa pracowników czy system przerw, które w przypadku osób, pracujących bezpośrednio z Klientem, są dłuższe. Pracow-nicy biorą również udział w wewnętrznych i zewnętrznych szkole-niach z zakresu radzenia sobie ze stresem – dodaje Paweł Pawlik.
15
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: 85 proc. pracowników odczuwa stres w pracybezpieczny magazyn bezpieczny mix
Zdaniem ekspertów warto również zwrócić uwagę na zapewnie-nie pracownikom odpowiednich narzędzi do pracy. – Co prawda w badaniu Koalicji Bezpieczni w Pracy wzięli udział pracownicy umysłowi i fizyczno-umysłowi, którzy mają ograniczone potrze-by odnośnie zapewnienia chociażby właściwej odzieży. Warto jednak podkreślić, że brak środków ochrony indywidualnej u pra-
cownika fizycznego ma kluczowe znaczenie i może bezpośrednio wpływać na niski stan bezpieczeństwa pracownika, co potęguje jego stres, który z kolei przekłada się na wzrost niebezpiecznych zachowań – w ten sposób tworzy
się zamknięte koło – twierdzi Ewa Gawrysiak.
Lekcję muszą odrobić zatem bhpowcy, pracodawcy, ale rów-nież ustawodawca. – Zapew-nienie pomocy pracownikom w zapewnieniu prawidłowych warunków psychospołecznych w środowisku pracy to nie tyl-ko rola pracodawcy, ale również ustawodawcy. W polskim prawie brakuje precyzyjnych przepisów, które chroniłyby pracowników przed negatywnymi skutkami czynników psychospołecznych, w tym związanych ze stresem. Zgodnie z raportem Koalicji Bez-pieczni w pracy aż 65 proc. re-
spondentów uważa, że potrzebne są zmiany prawne w tym zakresie – mówi Marek Maszewski, dyrek-tor działu nadzoru w firmie SEKA S.A., ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Niezależnie od oto-czenia prawnego, wprowadzanie zmian możemy zacząć już teraz, od samych siebie, starając się każdego dnia stwarzać lepszą at-mosferę w pracy, by jak najmniej naszych współpracowników mu-siało zmagać się na co dzień ze
stresującymi sytuacjami – apeluje Marek Maszewski.
Badanie zostało przepro-wadzone w daniach 29.07–
09.08.2019 r. na zlecenie Koalicja
Bezpieczni w Pracy, w skład której wchodzą CWS Polska, PW Krystian, TenCate Protective Fabrics, Lafarge w Polsce, SEKA S.A., Inter Cars i DHL w Polsce, reprezentowany przez dwie dy-wizje: DHL Parcel i DHL Supply Chain. Cel Koalicji realizowany jest poprzez działalność edukacyjną na temat obowiązujących norm i procedur oraz pokazywanie dobrych praktyk oraz in-formowanie o korzyściach wynikających z wdrażania wysokich standardów bezpieczeństwa w miejscu pracy.
16
B E Z P I E C Z N Y M I X
Targi Logistyki Magazynowania i Transportu Modernlog trady-cyjnie będą odbywały się w trakcie jednego z najważniejszych spotkań przemysłowych w tej części Europy – ITM Industry Eu-rope. Dzięki tej synergii – wielki przemysł łączy się z odważnymi i nowoczesnymi rozwiązaniami w logistyce.
– Ekspozycja Modernlog 2020 zostanie podzielona tematycz-nie na: magazyn przyszłości, nowoczesne systemy transportu, rozwiązania dla e-commerce i omnichannel, software/iot ale rozmawiamy z partnerami o poszerzeniu zagadnień targów o ofertę profesjonalnych przestrzeni magazynowych. W związ-ku z wyzwaniami jakie stoją przed branżą logistyczną, a także
rozwojem nowoczesnych kanałów sprzedażowych chcielibyśmy aby zwiedzający targi myślący o inwestycji w swoją powierzch-nię magazynową mógł, zapoznać się z tematem kompleksowo, a więc od wyboru właściwej powierzchni w konkretnej lokali-zacji, po odpowiednie wyposażenie dedykowane konkretnym potrzebom – mówi Mateusz Nowakowski, dyrektor targów Modernlog.
Z pewnością podczas czerwcowego spotkania nie zabraknie zagadnień z zakresu digitalizacji i automatyzacji, od których w in-tralogistyce nie ma już odwrotu, a dynamicznie zmieniające się warunki makroeknomiczne jeszcze bardziej mogą przyspieszyć ten proces. Dzięki inwestycjom w cyfryzację, praca magazynów jest bardziej efektywna kosztowo, co przekłada się na wyniki
finansowe i pozycję rynkową. Dostosowanie firm do standardów logistyki 4.0 to trudny, ale konieczny proces.
WIATR W MAGAZYNOWE ŻAGLEPrzed rynkiem powierzchni magazynowych w Polsce rysują się w najbliższej przyszłości bardzo optymistyczne perspektywy.
– Polska ma potencjał, żeby w ciągu najbliższych lat po-dwoić zasoby powierzchni magazynowej, którą trzeba będzie dostosować do konkretnego klienta. Na Modernlog pokaże-my rozwiązania, które pozwolą taki magazyn zaprojektować w optymalny sposób. Jak wynika z analiz firmy JLL w ubiegłym
AUTOMATYZACJA I DIGITALIZACJA SIŁĄ MODERNLOG 2020
MODERNLOG
Logistyka 4.0 – to hasło najbliższej, 4 edycji targów Modernlog. U podstaw najnowszych
trendów branży leży cyfryzacja i automatyzacja procesów. To klucz do zwiększenia
efektywności magazynu, centrum dystrybucyjnego czy hali produkcyjnej. Jakie rozwiązania
wybrać? Co najlepiej się sprawdzi w konkretnej firmie? Tego będzie można dowiedzieć się już
2–5 czerwca 2020 r. w Poznaniu.
17
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: Automatyzacja i digitalizacja siłą Modernlog 2020bezpieczny magazyn bezpieczny mix
ZAKRES TEMATYCZNY > MAGAZYN PRZYSZŁOŚCI> NOWOCZESNE SYSTEMY TRANSPORTU> ROZWIĄZANIA DLA E-COMMERCE I OMNICHANNEL> SOFTWARE / IOT> LOGISTYKA KONTRAKTOWA
Fot. Modernlog
18
B E Z P I E C Z N Y M I X
roku zapotrzebowanie na powierzchnie magazynowe sięgnęło 3,7 mln m², a jeśli pominąć umowy odnawiane wynik ten wynosi 2,9 mln m². Dynamiczny rozwój polskiego rynku magazynowe-go wciąż znajduje odzwierciedlenie w wysokiej aktywności na rynku deweloperskim. Przez pierwsze dwa kwartały 2019 r. do użytku oddano ponad 1,1 miliona m² i był to najwyższy wynik odnotowany w I półroczu w historii rynku. Całkowite zasoby magazynowe w Polsce osiągnęły 16,9 miliona m². W 2018 roku odnotowano też rekordową wartość inwestycji dotyczących magazynów – 1,84 mld euro. Obserwujemy coraz większe zain-teresowanie automatyzacją procesów logistycznych – dlatego oferta najbliższej edycji Modernlog na pewno w ten trend się wpisze – przekonuje Mateusz Nowakowski.
#SMART WAREHOUSE CZYLI SIŁA PRAKTYCZNEJ WIEDZYJednym z najważniejszych wydarzeń minionej edycji Modernlog była konferencja #Smart Warehouse, w trakcie której uczestnicy mogli dowiedzieć się jak zwiększyć wydajność swoich magazy-nów, poznali także konkretne historie wdrożeń.
– #Smart Warehouse – nowy punkt na mapie wydarzeń Mo-dernlog okazał się strzałem w dziesiątkę. Wysoka frekwencja
i pozytywne recenzje skłoniły nas do kontynuacji tego wydarzenia. Możemy zapewnić, że zaprosimy do dyskusji ludzi, którzy nowe trendy znają tylko z praktyki a nie z teorii. Podzielą się ze słuchacza-
mi swoją wiedzą i doświadczeniem w au-tomatyzacji procesów logistycznych. Co ważne będzie też czas na zadawanie pytań
i porady indywidualne. Do współpracy przy projekcie już zaprosiliśmy czołowe firmy i organizacje działające w duchu logistyki 4.0. Trwają intensywne prace nad szcze-gółowym programem Smart Warehouse 2020, ale na pewno nie zabraknie w nim aktualnych trendów w automatyzacji i di-gitalizacji. Era cyfrowa już nadeszła, widać to w nowoczesnej logistyce, widać to na
Modernlog – dodaje Mateusz Nowakowski.
LOGISTYCZNE INNOWACJETłumy zainteresowanych pracą nowoczesnych urządzeń maga-zynowych, hałas maszyn, interesujące prezentacje – tak w kilku słowach można określić wydarzenie
IN4LOG INDUSTRY.Projekt na stałe zagościł w programie Modernlog. Organizatorzy za każdym razem do udziału zapraszają firmy, których sprzęt i wdrożenia pozwalają odpowiedzieć na pytania jak wpływać na wydajność, szybkość przepływu, czas realizacji dostaw we-
wnętrznych i bezbłędność wydań kompletacyjnych, oraz jak wy-korzystać w tym celu dostępne na rynku maszyny i urządzenia.
Prezentowane dobre praktyki, stają się dla widzów-uczest-ników pokazów prawdziwym źródłem inspiracji. Pomagają w kreatywnym podejściu do własnej logistyki wewnętrznej. Projekt In4log Industry, to doskonałe miejsce, aby spojrzeć na posiadane urządzenia w nowy sposób i nadać im niespotykaną
produktywność, poprzez lepsze wykorzystanie zasobów. Będzie to już dziewiąta edycja tego wydarzenia.
Modernlog odbędą się 2-5 czerwca 2020 r. na terenie Między-narodowych Targów Poznańskich. Jednocześnie będzie można zwiedzić ekspozycję targów: ITM Industry Europe, Forum Od-lewniczego Focast, 3D Solutions oraz Subcontracting.
WIĘCEJ NA: WWW.MODERNLOG.PL
Fot. DNT
19
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: IPAS – System ostrzegawczy dla pieszych i wózkówbezpieczny magazyn bezpieczny mix
IPAS – SYSTEM OSTRZEGAWCZY
DLA PIESZYCH I WÓZKÓWDNT
Magazyn to miejsce gdzie dynamika działania operacyjnego jest niezwykle wysoka, coraz więcej
wózków widłowych porusza się w magazynach i na placach składowych, kolizja pracownika
z wózkiem widłowym w magazynie, skutkuje zwykle ciężkim wypadkiem. Tym niebezpiecznym
sytuacjom zapobiegają systemy ostrzegawcze, które są oferowane od niedawna na rynku.
Fot. DNT
Fot. DNT
20
B E Z P I E C Z N Y M I X
Rozwiązania te charakteryzują się dużą skutecznością wykrywa-nia potencjalnie kolizyjnych obiektów w strefach monitorowania przez urządzenia zainstalowane na wózku widłowym.
System ostrzegawczy dla pieszych i wózków IPAS, to rozwią-zanie, które zmniejszania ryzyka kolizji w miejscu jego użytko-
wania, czy będzie to zakład produkcyjny czy magazyn. Wdrożony system z urządzeniami na wózku widłowym i pieszych pracow-ników, skutecznie przeciwdziała niebezpiecznym zdarzeniom dochodzącym pomiędzy pieszymi a poruszającymi się pojazdami.
DLACZEGO WARTO POSTAWIĆ NA TEN SYSTEM OSTRZEGAWCZY?Takie systemy mają wiele zalet, a ta największa, to za-pobieganie kolizjom w których człowiek praktycznie nie ma szans. Kilkutonowy wózek widłowy jest urzą-dzeniem o ograniczonych polach manewru w czasie transportu jednostek ładunkowych, ma też ogra-niczone pole widoczności, co stwarza dodatkowe zagrożenia. Podstawowe zalety tego rozwiązania to: » Bezpieczeństwo – dzięki niezawodności oraz
precyzyjności system ten zapewnia pełnie bezpie-czeństwo pracujących osób,
» Wygoda – urządzenia są małe, poręczne i łatwe w montażu, a ich stosowanie nie przeszkadza w codziennej pracy,
» Elastyczność – urządzenia ostrzegawcze mogą być zamontowane na dowolnej ilości zarówno kasków, pasków, czy smyczy, jak i pojazdów, tym samym gwarantując bezpieczeństwo wielu osobom jed-nocześnie,
» Precyzja – w odniesieniu zarówno do wykonania samego sprzętu (gwarantująca niezawodność), jak i samego działania (urządzenie jest znacznie bar-dziej czułe niż konkurencyjne rozwiązania.
JAK TO DZIAŁA?System składa się z urządzeń (transponderów) montowanych na wózkach widłowych, pojazdach lub maszynach oraz na ele-mentach ubioru pracowników (kaski, smycze, paski itp.). Dzięki
zastosowaniu najnowocześniejszej technologii (RF UWAS) urzą-dzenia te cały czas komunikują się ze sobą, regularnie dokonując precyzyjnego pomiaru odległości względem siebie.
System ostrzegawczy dla pieszych i wózków IPAS, można dowolnie skonfigurować na rozpoznawanie zagrożeń, wówczas będzie działał w określonych sytuacjach i miejscach zagroże-nia, nie dezorganizując pracy magazynu. Zestawienia w jakich funkcjonują to:
Infografika obrazujące składowe i funkcjonowanie
systemu.
Fot. DNT
21
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: IPAS – System ostrzegawczy dla pieszych i wózkówbezpieczny magazyn bezpieczny mix
» Komunikacja „wózek do wózka” – odpowiedzialna na wza-jemne wykrywanie się wózków,
» Komunikacja „wózek do pieszego” – odpowiedzialna za wy-krywanie tylko transponderów należących do pieszych,
» Ostrzeganie strefowe – odpowiedzialne za bezpieczeń-stwo na skrzyżowaniach, przejazdach i innych kluczowych miejscach.
Urządzenia zadziałają , gdy pieszy pracownik oraz pojazd znaj-dą się zbyt blisko siebie – system uruchomi sygnały dźwiękowy i świetlny, tym samym skutecznie zapobiegnie kolizji.
Dzięki temu systemowi, piesi pracujący na zakładzie zyskują komfort pracy, mogą wykonywać swoje czynności wiedząc, że w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia, szybko zostaną ostrze-żeni przed zbliżającym się wózkiem widłowym.
Operatorzy wózków widłowych mają zapewnioną pełną swobodę zadań transportowych oraz wygodę pracy, bo jeżeli w obszarze ich działania, pojawi się człowiek – bezzwłocznie zostaną o tym ostrzeżeni i mogą skutecznie zareagować.
SPECYFIKACJA SYSTEMUSystem IPAS dysponuje dużym zasięgiem od 10 do 30 metrów. Sam pomiar odległości działa z precyzją aż do 10 centyme-trów (co sprawdza się zwłaszcza w miejscach o ograniczonym obszarze roboczym). System dostosowuje się do prędkości poruszających się pojazdów, a ponadto posiada ruchomy zakres czułości dostosowany do kierunku jazdy. Do wyboru są trzy rodzaje ostrzeżeń, które można dowolnie programować: alarm dźwiękowy, wibracyjny oraz oświetlenie typu LED.
CO WYRÓŻNIA SYSTEMY OSTRZEGAWCZE DLA PIESZYCH. To co jest szczególnym wyróżnikiem systemu ostrzegania, to jego elastyczność i możliwość dopasowywania konfiguracji do indywidualnych wymagań. W zależności od potrzeb, można za-
stosować rozwiązanie polegające na wzajemnym wykrywaniu się wózków i tym samym ograniczaniu kolizji z ich udziałem. Można również ustawić, aby transpondery ostrzegały przed zbliżającymi się pieszymi (chroniąc przed groźnymi wypadkami).
System jest wyposażony w tzw. ostrzeganie strefowe, dzia-łające na zasadach zbliżonych do sygnalizacji świetlnej z wbu-dowanym czujnikiem ruchu (jeżeli pojazd bądź osoba znajdą się w ustalonej strefie – uruchomiony zostanie alarm). Takie
rozwiązanie zapewnia zachowanie odpowiednich czasów reakcji na sytuację zagrożenia, która jest oznaczona strefami.
Możliwość wyboru ostrzegania – świetlne, dźwiękowe i wi-bracja, pozwala na odpowiednie dobranie komunikowania za-grożenia, które nie będzie powodowało dodatkowych skutków ubocznych (np. ostry dźwięk może przestraszyć).
Fot. Kuhn Polska
22
B E Z P I E C Z N Y M I X
Andrzej Szymkiewicz: Firma Kuhn Pol-ska jest na rynku wózków widłowych graczem ze sporym stażem. Jak obecnie pozycjonuje Pan firmę? Marcin Trąbka: Kuhn Polska działa ak-tywnie już trzynasty rok, bo firma zaczęła budować swoją pozycję na rynku w 2006 roku, a naszym celem nie były udziały
w rynku, lecz zbudowanie sieci handlowej i serwisowej wózków widłowych. Działa-nia te miały na celu osiągnięcie poziomu sprzedaży gwarantującego rozwój i reali-zację celów firmy. To, jak sądzę, się nam
udaje, gdyż co roku zwiększamy wolumen sprzedaży wózków widłowych.
W swoim portfolio mają Państwo trzy marki wózków widłowych. W opar-ciu o którą z nich realizowane były te cele?Od początku nasza pozycja budowana była na marce Mitsubishi, natomiast marki Ulma czy Carer wprowadziliśmy do na-szej oferty cztery lata temu. W tym roku dołączyła do tego grona marka SMV –
WYSOKA KONKURENCYJNOŚĆ POLSKIEGO RYNKU
Z MARCINEM TRĄBKĄ ROZMAWIAŁ ANDRZEJ SZYMKIEWICZ
Rozmowa z Marcinem Trąbką, prezesem zarządu Kuhn Polska, autoryzowanego dealera marek
Mitsubishi, Ulma, Carer i SMV na polskim rynku.
23
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: Wysoka konkurencyjność polskiego rynkubezpieczny magazyn bezpieczny mix
wózki wysokotonażowe, od 10 do 60 ton, które uzupełniają braki w naszej ofercie tego rodzaju produktów. Ta luka powstała wskutek wycofania się firmy Mitsubishi ze względu na normy emisji spalin, jakie obowiązują w Europie na dostarczanie na europejski rynek wózków spalinowych o udźwigu powyżej 7 ton. Marka SMV doskonale wypełnia tę lukę.
Marka Mitsubishi jest podstawą Państwa działalności. Jaki zatem udział w sprzeda-ży mają pozostałe marki? Mitsubishi to nasz główny produkt, a po-zostałe uzupełniają sprzedaż. Ten udział kształtuje się na poziomie 10%. Dążymy do tego, aby go zwiększać, i wierzę, że to nam się uda, chociaż nie wyznaczamy sobie sztywnych celów procentowych i czasowych.
Wózki marek Carer, SMV czy Ulma to produkty dobre jakościowo?To bardzo dobre jakościowo wózki. Marki
Carer i SMV koncentrują się na wybranych klientach. Ich mankamentem jest to, że produkowane są na mniejszą skalę, a przez to są stosunkowo drogie. Natomiast oferu-ją ponadprzeciętną jakość, dlatego chociaż trudno znaleźć na nie odbiorców, to ci, którzy się na nie zdecydują, są zadowoleni.
Wózki Carer cechuje wysoki kom-fort i efektywność pracy. Poznałem opi-nie kilku użytkowników tych wózków, którzy bardzo je sobie cenią. Ile ich Pań-stwo sprzedali? Do dziś dostarczyliśmy 10 wózków Ca-rer, z czego 4 w tym roku. To są wózki elektryczne o bardzo dużym udźwigu, do 16 ton. W ubiegłym roku firma Carer zaprezentowała nowy wózek o udźwigu 18 ton, jednak jeszcze nie oferowaliśmy go klientom.
Jaki jest ten rok dla Państwa pod wzglę-dem finansowym – w kalendarzu mamy
trzeci kwartał, a u Państwa połowa roku finansowego?Na pewno nie jest to tak dobry i dyna-miczny rok jak 2018. Jest potencjał, aby zbliżyć się do wyników uzyskanych wcze-śniej. Wierzę, że tak się stanie, wszak mamy jeszcze pół roku.
Czy ten rok jest rokiem wózków elek-trycznych? Głównym tematem na rynku są teraz baterie litowo-jonowe – to moda czy stały kierunek rozwoju sprzętu?Ten trend nie jest taki mocny jak na rynku samochodowym. Z pewnością można wskazać wielu klientów, którzy odeszli od wózków spalinowych i zamienili je na elektryczne. Natomiast grupa fanów wózków spalinowych trzyma się mocno.
Jak u Państwa kształtuje się ten parytet napędu spalinowego i elektrycznego? Których wózków sprzedaje się więcej?Określiłbym to jako 50/50, bo tak w isto-cie u nas się przedstawia sprzedaż wóz-
ków widłowych. Za wózkami spalinowymi przemawia fakt, że są mocniejsze, przez co operacje magazynowe wykonywane
są szybciej. Jest jeszcze inny powód – nazwałbym go mentalnym – leżący po stronie operatorów, których spora grupa, z uwagi na wypracowane przyzwyczaje-nia, niechętnie „przesiada” się na wózki elektryczne.
Jak Pan ocenia zainteresowanie bateria-mi litowo-jonowymi? Oferują Państwo tego typu napęd?Baterie litowo-jonowe sprzedajemy wy-łącznie z wózkami magazynowymi, przy
większych wózkach z napędem elektrycz-nym, np. przy carerach, cena jest tym czynnikiem, który ogranicza ich stoso-wanie. Im większy wózek widłowy z na-pędem elektrycznym, tym mniejsze zain-teresowanie bateriami litowo-jonowymi.
Firma Mitsubishi również idzie w kierun-ku baterii litowo-jonowych?Argumenty Mitsubishi są takie, że jako trzeci producent wózków widłowych na świecie musi mieć baterie litowo-jono-we w swojej ofercie. Jak będzie się to przekładać na sprzedaż – czas pokaże. Zbierane są informacje. Na razie jest tak,
Od początku nasza pozycja budowana była na
marce Mitsubishi, natomiast marki Ulma czy
Carer wprowadziliśmy do naszej oferty cztery
lata temu. W tym roku dołączyła do tego
grona marka SMV – wózki wysokotonażowe,
od 10 do 60 ton, które uzupełniają braki
w naszej ofercie tego rodzaju produktów.
Marcin Trąbka, Prezes Zarządu Kuhn Polska
Fot. Kuhn Polska
24
B E Z P I E C Z N Y M I X
że cena jest barierą rozwoju – szczególnie w Polsce.
Jaki wózek jest u Państwa hitem sprze-dażowym?Hitem naszej sprzedaży jest model wóz-ka elektrycznego czołowego w przedziale 1,4–2,0 tony, trzy – i czterokołowy. Wózki
te oferowane są także z bateriami litowo-jo-nowymi, natomiast te sprzedane były wy-posażone w baterie kwasowe lub żelowe.
Mają Państwo wsparcie od firm matek sprzedawanych marek wózków widło-wych?Ogromne wsparcie otrzymujemy od Mit-subishi, Ulmy i SMV. Oczywiście róż-nią się wielkością zaangażowania, gdyż różne są cele. Mitsubishi wprowadziło sporo nowych modeli wózków widło-wych i naturalne jest szerokie wsparcie informacyjne i techniczne. Ulma z kolei koncentruje się na kilku bardzo ważnych, większych projektach, w związku z czym wzbudziło to u tego producenta większe zainteresowanie polskim rynkiem. Z SMV jesteśmy na początku współpracy, więc zaangażowanie jest naturalne.
Czym się to przejawia?To są bardzo intensywne kontakty za-równo w obszarach handlowych i serwi-sowych, jak również wizyty przedstawi-cieli producentów u nas, a także naszych pracowników w fabrykach. Współpraca układa się bardzo dobrze i jest inten-sywna zarówno pod względem treści, jak i rozmiarów.
Nie ma za dużo wózków marki Mitsubishi. Jak polski rynek postrzega producent?Porównałbym to z samochodami Mitsubi-shi, które nie były tak popularne jak marki
niemieckie, jednak teraz jest ich coraz wię-cej. Mitsubishi oraz Kuhn jako dealer sta-rają się, aby promować markę, wzmacniać na rynku i zwiększać sprzedaż, jednak nie
w sposób dynamiczny, bardziej organiczny, małymi krokami. Zdajemy sobie sprawę, że wchodząc na polski rynek z kilkunastolet-nim opóźnieniem, nie można plasować się w ścisłej czołówce sprzedających wózki widłowe. Naszym celem jest osiągnięcie poziomu sprzedaży 500–600 wózków rocznie, natomiast obecnie sprzedajemy połowę tego wolumenu.
Powstał oddział w Poznaniu. Jakie stoją przed nim zadania?To jest powiększenie magazy-nu, który już wcześniej funk-cjonował, natomiast warunki, jakie obecnie zaistniały, po-zwalają na rozszerzenie usług serwisowych czy wynajmu krótkoterminowego. Wielko-polska jest po województwie
śląskim i mazowieckim trzecim obszarem naszej aktywności sprzedażowej.
Jak są zorganizowane Wasze struktury serwisowe?W tym zakresie nie zmieniło
się u nas zbyt wiele. Podążamy za zmianami związanymi ze
sprzedawanymi produktami. Konieczne są zmiany nie tylko pokoleniowe, nie tyl-ko pokoleniowej, ale również w kierunku wykształcenia z mechanicznego na elek-troniczny. Jak wiele firm cierpimy na brak fachowców wykształconych w kierunku elektroniki.
Czy można się spodziewać większej ilości elektroniki w wózkach Mitsubishi?Wózki Mitsubishi były postrzegane jako proste, pozbawione zbędnej elek-troniki, szczególnie modele z napędem spalinowym. Obecnie wózki z napędem elektrycznym i magazynowe wymagają szerokiej wiedzy elektronicznej, a nawet informatycznej. Działamy intensywnie w kierunku rozwoju systemów informa-tycznych diagnozujących wózki widłowe. Specjalizuje się w tym dział Mitsubishi funkcjonujący pod szyldem Rocla AGV.
Zrealizowano już kilka projektów w Polsce z udziałem wózków AGV, które nadzoro-wane są z Finlandii, natomiast zadaniem Kuhna jest wsparcie serwisowe.
Jak Pan ocenia – jak będzie się rozwijał rynek w Polsce? Nadal będzie bazował na niskiej cenie czy pójdzie w kierunku jakości?Chciałbym, aby szedł w stronę jakości. Byłaby to szansa dla naszych produktów, natomiast świadomość i gotowość do płacenia wyższej ceny za lepszy produkt
dojrzewa na polskim rynku bardzo powoli. W wielu firmach osoby decydujące o za-kupach mają przykazane, aby wybierać najtańsze produkty na etapie inwestycji, nie patrząc na koszty eksploatacji i na-praw w dłuższym czasie. Zdarza się, że
firmy mają budżety na duże remonty, a nie mają na inwestycje w postaci zakupów nowych urządzeń.
Czy doradzają Państwo, jaki sprzęt do-brać dla zadań realizowanych w maga-zynie?
Fot. Kuhn Polska
25
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: Wysoka konkurencyjność polskiego rynkubezpieczny magazyn bezpieczny mix
Jest spora grupa klientów, którzy potrze-bują wsparcia w tym zakresie. Dotyczy to najczęściej alokacji wózków maga-zynowych, gdzie dokonuje się wyboru nie tylko sprzętu, ale kompleksowego rozwiązania. Staramy się wtedy doradzić, a w razie potrzeby korzystamy również z firm zewnętrznych. Przy aktualnej kon-
kurencji nie można sprzedawać wózka „na siłę” – klient musi być w pełni zadowolony z transakcji, bo to gwarantuje długotermi-nową współpracę.
Czy Państwa struktury sprzedażowe, mam na myśli rozwój oddziałów i siedzi-by firmy, będą ewoluowały, a jeśli tak, to w jakim kierunku?Nie planujemy dalszych inwestycji w uru-
chamianie nowych oddziałów w kolejnych miastach. W naszej ocenie konieczna jest jak największa koncentracja wokół już istniejących lokalizacji, co pozwala na szybsze reakcje serwisowe i konkuro-wanie pod względem jakości. Nie wyklu-czamy także współpracy z zewnętrznymi podmiotami, szczególnie w regionach dla nas mniej atrakcyjnych.
Czy i kiedy nowości producentów poja-wią się na polskim rynku?Kilka bardzo interesujących nowości po-jawi się już niebawem, w nadchodzącym roku 2020. Już w pierwszym kwartale przyjadą wózki gazowe po liftingu. Mit-subishi zaprezentuje także nowy model wózka do transportu poziomego, a w ko-lejnych miesiącach nowy model wózka elektrycznego. Również firmy Carer oraz SMV planują w roku 2020 prezentacje nowych produktów.
Jak Pan ocenia konkurencyjność polskie-go rynku wózków widłowych?Konkurencyjność oceniam bardzo wysoko, przy czym w ostatnich latach mocno przy-czynili się do tego producenci z Chin, którzy wprowadzili produkty z innej ligi cenowej.
Choć na początku jakość tych produktów także była zupełnie inna, to z roku na rok ulegała poprawie i tym samym podąża-ła w kierunku uznanych produktów. Ich
ogromny wybór powoduje, że każdy poten-cjalny klient znajdzie odpowiedni dla siebie produkt, w zależności od rodzaju napędu, gabarytów, warunków oraz intensywności użytkowania. Z drugiej strony wózki wi-dłowe wiodących producentów różnią się często wyłącznie detalami, co powoduje, że przy wyborze dostawcy istotną rolę odgrywają argumenty „miękkie” i emocje.
Jakie plany rozwoju marek będą Państwo realizować w najbliższym czasie?Na pewno będziemy intensywnie forso-wać wózki elektryczne, w szczególności nowe modele Mitsubishi 48V, które tak udanie zadebiutowały na rynku w tym roku. Spróbujemy także pozyskać jak naj-więcej klientów na wózki w przedziale 2,5–3,5 t, 80V, gdyż te produkty również
należą do bardzo udanych. Mam nadzieję, że pewnymi sukcesami w tym zakresie będę mógł się pochwalić za kolejne 12 miesięcy.
Chciałbym, aby rynek w Polsce szedł w stronę
jakości. Byłaby to szansa dla naszych
produktów, natomiast świadomość i gotowość
do płacenia wyższej ceny za lepszy produkt
dojrzewa na polskim rynku bardzo powoli.
Marcin Trąbka, Prezes Zarządu Kuhn Polska
Fot. Dematic
26
B E Z P I E C Z N Y M I X
PIONIER BRANŻY INTRALOGISTYKI
W POLSCEDEMATIC
Globalny dostawca zintegrowanych technologii automatyzacji oficjalnie na polskim rynku.
Dematic, wiodący dostawca zintegrowanych technologii automatyzacji, oprogramowania oraz
usług do optymalizacji łańcucha dostaw, będący częścią Grupy KION, stawia swoje pierwsze
kroki nad Wisłą. Razem z siostrzanymi firmami Linde MH oraz STILL, które zdążyły już zdobyć
uznanie i zaufanie na polskim rynku, oferuje pełen wachlarz produktów i oprogramowania dla
intralogistyki. Firma niedawno otworzyła swój nowy oddział w Polsce z siedzibą w Poznaniu.
Fot. Dematic
Guido Böhm, Senior Manager Business Development27
B E Z P I E C Z N Y M I X
CZYTASZ: Pionier branży intralogistyki w Polscebezpieczny magazyn bezpieczny mix
Dematic jest światowym liderem intralogistyki. Podejście fir-my oparte jest na współpracy z branżą, czego wynikiem jest optymalizacja łańcucha dostaw: począwszy od w pełni zauto-matyzowanych magazynów wysokiego składowania z paletami, poprzez magazyny drobnych towarów z urządzeniami AS/RS do
skrzynek, po bardzo kompaktowe rozwiązania, takie jak systemy workowe i wózkowe AutoStore®. Firma umiejętnie łączy ze sobą różne technologie w celu uzyskania – w zależności od potrzeb klienta – pełnej lub częściowej automatyzacji (asortyment budu-ją m.in. przenośniki, sortowniki, różne rozwiązania kompletacji, w tym kompletacji przez roboty oraz szeroka gama pojazdów sterowanych automatycznie i wózków widłowych). Wszystkie usługi z oferty wzbogacone o oprogramowanie firmy Dematic, SAP i całodobowy serwis są teraz dostępne dla polskich part-nerów biznesowych.
WZMACNIANIE RELACJI Z POLSKIMI KLIENTAMIWejście na polski rynek wydaje się naturalne z perspektywy rozwoju biznesowego firmy. „Duży wzrost przychodów, stra-tegiczne położenie, obfitość zasobów naturalnych oraz dobrze wykształcona kadra – wszystkie te elementy budują pozytywny wizerunek polskiego środowiska gospodarczego. Polska to duży i atrakcyjny rynek dla inwestorów międzynarodowych, oferujący bardzo dobre możliwości biznesowe – mówi Rainer Buchmann, CEO Dematic na Europę Środkową. – Poprzez lokalną obecność w Poznaniu, nasza firma może szybko i bez-pośrednio odpowiedzieć na zapotrzebowanie małych, średnich i dużych przedsiębiorstw z różnych branż zainteresowanych inwestycją w magazyny towarzyszące produkcji i dystrybucji, oferując zarówno sprawdzone, jak i innowacyjne technologie automatyzacji” – dodaje.
W dniach 5-7 listopada na targach TransLogistica w Warsza-wie podczas konferencji prasowej, firmę Dematic, jej historię,
plany rozwoju – z uwzględnieniem dynamicznie rozwijającego się polskiego rynku przedstawił Guido Böhm, Senior Manager Business Development. Przedstawiając AutoStore, powiedział że: „Rozwiązanie to może funkcjonować jako podsystem w ra-
mach pełnych systemów Dematic lub jako niezależny system do komisjonowania. Dołączenie systemu AutoStore do oferty firmy Dematic poszerzyło wachlarz wyboru sposobu optymalizacji realizowania zamówień. Przykładowo, AutoStore może okazać się najbardziej wydajną opcją w przypadku, gdy gęstość maga-zynowania jest najważniejszym czynnikiem.”
PIONIER W AUTOMATYZACJI INTRALOGISTYKIHistoria firmy Dematic, prekursora automatyzacji intralogistyki, obejmuje 200 lat tradycji. Potęga jej innowacji ukształtowała historię branży w skali globalnej. Już w 1819 roku firma będąca
przodkiem Dematic opracowała pierwszy parowy dźwig i rozpo-częła seryjną produkcję halowych dźwignic w 1840 r. W 1922 r., założona w 1900 roku firma Stöhr Elevatorenfabrik stworzyła swój pierwszy mobilny przenośnik taśmowy, a niedługo później pierwszy przenośnik podwieszany. Pod koniec lat 50. XX w. Stöhr dokonała zmiany paradygmatu w intralogistyce, wprowa-dzając pierwszy na świecie system magazynowania i pobierania (AS/RS). W 1962 roku wybudowała pierwszy całkowicie zauto-maty zowany magazyn dla Book Club Bertelsmann, rewolucjo-nizując budo wę centrów dystrybucji. Dzięki systemowi AS/RS możliwe było przetwarzanie nawet 15 tys. zamówień dziennie.
W 1990 roku Mannesmann Demag, kolejna firma poprze-dzająca powstanie Dematic, zdobywa pozycję globalnego lidera rynku technologii przenośnikowych. Pięć lat później stała się
pierwszym kompletnym dostawcą rozwiązań intralogistycznych. Firma Dematic GmbH & Co. KG ukonstytuowała się w 2005 roku jako niezależne przedsiębiorstwo specjalizujące się w sze-roko pojętej automatyzacji intralogistyki. Całkowicie odmieniła ówczesny rynek zautomatyzowanych magazynów drobnych to-warów dzięki wynalazkowi Dematic Multishuttle. W 2011 roku firma ponownie zademonstrowała swoją potęgę innowacji i za-prezentowała moduł magazynowania i pobierania RapidStore,
stację kompletującą RapidPic, Multishuttle Flex oraz oprogra mo wanie do zarządzania magazynem DC Director. Druga generacja Dematic Multishuttle, którą wprowadzono w 2012 roku, była lżejsza, szybsza i oferowała jeszcze większe możliwości. Od 2019 roku wszystkie innowacje do optymalizacji łańcucha dostaw są dostępne dla polskich klientów.
Wózek wysokiego składowania z systemem kamer, fot. Grupa Raben
28
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
ŚWIADOMOŚĆ BEZPIECZEŃSTWA PRACY
W GRUPIE RABENGRAŻYNA ŁUKASIK, GRUPA RABEN
Bezpieczeństwo to jedna z podstawowych potrzeb człowieka. Określa się je jako stan, który daje
poczucie pewności i gwarantuje jego zachowanie oraz szansę na doskonalenie. W Grupie Raben
podpisujemy się pod tą definicją i dlatego bezpieczeństwo ludzi stawiamy na pierwszym miejscu.
Fot. Grupa Raben
Część centrum logistycznego Grupy Raben w Gądkach29
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
CZYTASZ: Świadomość bezpieczeństwa pracy w Grupie Rabenbezpieczny magazyn kultura bezpieczen’ stwa
Procesy ochrony pracowników i innych osób w naszych magazy-nach zaczynamy od projektowania i oceny ryzyka i szans. Ana-lizujemy rodzaje towarów, które będą magazynowane, procesy pracy, ilości pracowników na zmianach, specyficzne wymagania
klientów np. temperaturę składowania, wyposażenie magazynu, transport wewnętrzny, wymagania firmy ubezpieczeniowej, ochronę fizyczną towarów, projekt budynku.
PO PIERWSZE DOBRE PRZYGOTOWANIE Składowane u nas towary mogą stwarzać zagrożenia chemicz-ne takie jak poparzenia, czy zatrucia w sytuacjach awaryjnych. W przypadku przygotowania magazynu do składowania sub-stancji chemicznych oceniamy wymagania prawa ochrony śro-dowiska w zakresie ryzyka poważnych awarii przemysłowych. Proces analizy rozpoczynamy od sprawdzenia czy towary są wymienione w Dyrektywie Seveso III i obliczamy maksymalne
ilości możliwe w procesie składowania na bazie danych od klien-ta (klasyfikacje CLP i ilości). Sprawdzamy czy magazyn będzie zaklasyfikowany jako zakład zwiększonego ryzyka czy o dużym ryzyku. To bardzo ważny etap projektowania magazynu, wpły-wa on na bezpieczeństwo nie tylko pracowników ale również naszych sąsiadów. W przypadku przekroczenia ilości podanych w dyrektywie, oceniamy ryzyko awarii jej potencjalne źródła
i przygotowujemy prewencję. Na tej bazie powstają dokumenty: zgłoszenie, PZA (Polityka zapobiegania poważnym awariom) a dla zakładu o dużym ryzyku dodatkowo raport bezpieczeństwa oraz wewnętrzny plan operacyjno-ratowniczy. Dokumentacja musi być zatwierdzona przez Straż Pożarną i Inspekcję Ochrony Środowiska. W magazynach Grupy Raben, dla substancji che-micznych budujemy zbiorniki na wycieki i wody popożarowe, dobieramy odpowiednio wentylację, a dla materiałów toksycz-nych budujemy sekcje z zabezpieczonym dostępem. Dobieramy systemy tryskaczowe wg norm NFPI i projektujemy inne elementy systemu ochrony przeciwpożarowej. Przy składowaniu towarów o różnych zagrożeniach np. łatwopalnych, utleniających czy toksycznych,
stosujemy zasady segregacji towarów, czyli rozmiesz-czenie w regałach i strefach pożarowych. W przypad-ku składowania materiałów żrących i toksycznych wyposażamy magazyny w prysznice bezpieczeństwa, zestawy do płukania oczu i zestawy środków ochrony indywidualnej na wypadek wycieku. Do zabezpiecze-nia wycieków mamy odpowiednio dobrane sorbenty,
maty pochłaniające i pojemniki na odpady. Pracownicy są pie-czołowicie szkolni z bezpiecznych procesów pracy, rozpozna-wania zagrożeń w oparciu o etykiety na towarach, piktogramy
CLP i ADR. Organizujemy ćwiczenia praktyczne z postępowania awaryjnego: użycie gaśnic, postępowanie z wyciekiem, stoso-wania środków ochrony indywidualnej. Na stronie internetowej
Pracownicy są pieczołowicie
szkolni z bezpiecznych
procesów pracy,
rozpoznawania zagrożeń
w oparciu o etykiety na
towarach, piktogramy
CLP i ADR. Organizujemy
ćwiczenia praktyczne
z postępowania awaryjnego:
użycia gaśnic, postępowania
z wyciekiem, stosowania
środków ochrony
indywidualnej
Fot. Grupa Raben
W Raben opracowujemy zasady ruchu określające pierwszeństwo, zasady
poruszania się, stałe bariery ochronne, za-kładamy światła ostrzegawcze pokazujące
ruch wózków i inne zabezpieczenia. 30
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
Raben podajmy stosowane informacje wymagane załącznikiem V do dyrektywy Seveso dla sąsiadów i innych użytkowników terminalu. W przypadku składowania aerozoli łatwopalnych i przygotowywania przesyłek ze sztuk towaru, mamy procedury wymagające aby opakowania aerozolowe zawsze były w karto-nach co zapobiega upadkowi opakowania pod przejeżdżający wózek – to jedna z metod zminimalizowania ryzyka pożaru. Przy magazynowaniu cieczy i aerozoli łatwopalnych, oceniamy zagrożenie wybuchem.
ODPOWIEDNIE NARZĘDZIA I ŚRODKI OCHRONYInnym zagrożeniem stwarzanym przez towary jest ich masa i kształt, sposób ułożenia na paletach i środek ciężkości. Ciężar i kształt, mają szczególne znaczenie przy: projektowaniu syste-mów regałowych; ocenie ryzyka dla ręcznie transportowanych
prac takich jak np. pobieranie towarów z palet z jednorodnym to-warem i przygotowywanie przesyłek dla odbiorców. Wysokość towarów na paletach ma wpływ na manipulowanie nimi przy wstawieniu w systemy regałowe, tu z pomocą przychodzą sys-temy kamer na wózkach wysokiego składowania (reach-truck), które pomagają precyzyjnie wstawić towar w lokacje na wyso-kości kilku lub kilkunastu metrów. Takie rozwiązanie pomaga zmniejszyć dyskomfort pracowników poprzez wyeliminowanie regularnego podnoszenia głowy i obserwowania poprawności wstawiania towaru na półkę. W procesie pickownia1, istotnym
elementem BHP jest stosowanie limitów określonych w polskim prawie, dotyczących podnoszenia i przenoszenia ciężarów dla kobiet i mężczyzn, w tym rów-nież te dotyczące pracy po-wyżej obręczy barkowej. Poza rodzajem towarów dużym wyzwaniem jest prewencja pieszych w magazynach wy-sokiego składowania, zabez-pieczanie ich przed ryzykiem związanym z ruchem środków transportu magazynowego. W Raben opracowujemy za-sady ruchu określające pierw-szeństwo, zasady poruszania
się, stałe bariery ochronne, zakładamy światła ostrzegawcze pokazujące ruch wózków i inne zabezpieczenia. We wszystkich magazynach obowiązują kamizeli odblaskowe, kaski i buty
ochronne. Wymagamy ich stosowania również od naszych gości i dostawców.
STAWIAMY NA BEZPIECZEŃSTWO LUDZIMamy świadomość, że zachowania człowieka są przyczyną wy-padków przy pracy i awarii, dlatego w Grupie Raben, poza szko-leniami i ćwiczeniami praktycznymi, zarządzamy zachowaniami poprzez dyskusje o bezpieczeństwie. SUSA (Safe and unsafe acts), tak nazywamy te rozmowy, mają na celu budowanie świa-domości o ryzykach występujących w środowisku pracy i o ko-nieczności stosowania zabezpieczeń. O naszych pracowników dbamy nie tylko w miejscu pracy, ale także w trasie do i z pracy, dlatego przygotowaliśmy dla nich min. kampanię o bezpieczeń-stwie na drodze „NIE BĄDŹ DZIKI” pokazującą jakie zagrożenia najczęściej są przyczyną wypadków drogowych i jak ich unikać.
Aplikacja jest dostępna na stronie www.niebadzdziki.pl nie tylko dla kierowców i pracowników firmy, ale także dla wszystkich zaineresowanych, którzy chcą uniknąć zagrożeń w trasie i poznać zasady jazdy defensywnej.
1 Pickowanie to przygotowanie przesyłek zgodnie ze zleceniem klienta
Łukasz Kańtoch, Prezes Zarządu ISL, fot. ISL
31
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
CZYTASZ: Magazyny przyszłości – w pełni automatyczne centra dystrybucji i systemy składowaniabezpieczny magazyn kultura bezpieczen’ stwa
MAGAZYNY PRZYSZŁOŚCI
– W PEŁNI AUTOMATYCZNE
CENTRA DYSTRYBUCJI
I SYSTEMY SKŁADOWANIA
Związane jest to przede wszystkim ze świadomością korzyści wynikających z automatyzacji procesu składowania, które zwiększają efektywność systemów logistycznych i redukują ich koszty, czyniąc ofertę przedsiębiorstw bardziej konkurencyjną i atrakcyjną rynkowo. Trudno się zatem dziwić, że coraz więcej firm korzysta z rozwiązań wynikających z idei Logistyki 4.0.
Oferowane przez nas automatyczne systemy składowania typu Rotomat, Lean-lift, a także Logitower wychodzą naprzeciw
potrzebom producentów w zakresie robotyzacji i automatyzacji procesu składowania.
Istnieje możliwość pełnej integracji regałów z systemem WMS lub ERP przedsiębiorstwa, co znacznie zwiększa efektywność zarządzania magazynem, a także redukuje koszty i czas jego ob-sługi. Umożliwia kontrolę dostępu za pomocą karty dostępowej
lub czytnika RFID, monitorowanie stanów magazynowych w cza-sie rzeczywistym i kontrolę przepływu towarów, łatwe i szybkie
ŁUKASZ KAŃTOCH, ISL
Postępujące procesy automatyzacji i digitalizacji z wykorzystaniem nowych technologii
obejmujących m.in. wzajemną wymianę danych, chmury obliczeniowe itp. To widoczny trend
w dziedzinie logistyki.
32
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
wyszukiwanie przedmiotów po numerze lub kodzie kreskowym. Zapewnia również optymalną gęstość składowania towarów dzięki automatycznemu pomiarowi wysokości w przypadku regału Lean-Lift, zarządzanie dokumentacją magazynową, au-
tomatyczną regulację czasu i miejsca przechowywania towarów w magazynie, kontrolę ich wagi oraz wielu innych parametrów.
Warto rozważyć wyposażenie magazynu w automatyczne systemy składowania Rotomat, Lean-lift i Logitower, ze względu na ich dużą elastyczność. Każdy z wymienionych typów regałów projektowany jest indywidualnie, co pozwala dostosować ich charakter do potrzeb użytkowników, rodzaju składowanych towarów, wymiarów magazynu i innych warunków składowania.
W przypadku regałów Logitower przeznaczonych do składo-wania blach, dłużyc, a także ciężkich towarów o nietypowych gabarytach, takich jak formy wtryskowe, matryce czy kompo-
nenty istnieje możliwość integracji z centrum obróbki metalu, w tym cięcia laserowego, manipulatorami, itp. W zależności od potrzeb użytkownika regał Logitower może posiadać wiele kolumn składowania, kilka okien dostępowych i wysuw boczny,
które umożliwiają załadunek i pobór towarów z dowolnej strony regału, wagę w oknie dostępowym, funkcję depaletyzacji i au-tomatycznego załadunku, jak również automatycznego pomiaru wysokości towarów, które zwiększają sprawność operacji we-wnątrzmagazynowych i komfort użytkowania.
Projekt regałów wykorzystuje maksymalną wysokość po-
mieszczenia, co umożliwia znaczne zaoszczędzenie powierzchni magazynowania.
Towary dostarczane są bezpośrednio do operatora, co uspraw-nia proces załadunku i rozładunku towarów, zwiększając przy tym poziom bezpieczeństwa i wygodę użytkowników.
DOKUMENTACJA UŻYTKOWANIA REGAŁÓW MAGAZYNOWYCH – CO POWINNA ZAWIERAĆ?Podstawowym dokumentem niezbęd-nym do obsługi regałów Rotomat, Lean-lift i Logitower, gwarantującym bezpieczeństwo operacji i możliwość wykorzystania pełnej funkcjonalności urządzeń jest Dokumentacja Technicz-no – Ruchowa (DTR), która określa
zasady ich montażu, serwisowania i ob-sługi technicznej oraz użytkowania.
Integralnym elementem tego doku-mentu są certyfikaty zgodności regału,
jak i wszystkich jego części składowych i komponentów z międzynarodowymi normami bezpieczeństwa i ochrony zdrowia WE, CE, EC typu EN, czy ISO, które określają najważniejsze wyma-gania dotyczące konstrukcji maszyn służące do ochrony osób przed zagro-żeniami mechanicznymi i nie mecha-nicznymi.
Dodatkowym dokumentem jest kar-ta specyfikacji urządzenia, określają-ca jego przeznaczenie oraz charakter
przedmiotów, które mogą być w nim
składowane, w tym dopuszczalną wagę i wymiary.
DTR zawiera informacje o przezna-czeniu regału, opis jego części skła-dowych, jak również podstawowych parametrów, takich jak sekcja mecha-niczna, elektryczna i elektroniczna odpowiedzialna za sterowanie oraz określa zasady jego utylizacji.
Zastrzega się konieczność właściwe-go przechowywania DTR oraz jej stałej i nieograniczonej dostępności dla osób upoważnionych, jak również możliwość prowadzenia prac konserwacyjnych i serwisowych tylko przez przeszkolony personel, w tym monterów i serwi-santów ze strony dostawcy regałów czy przeszkoloną kadrę pracowniczą zakładu.
Na dokumentację użytkowania skła-da się instrukcja obsługi regału, sekcji i panelu sterowania.
Instrukcja obsługi regału i sekcji ste-rowania precyzuje zasady bezpiecz-nego użytkowania regału i urządzeń z nim zintegrowanych, informując o lokalizacji czujników, urządzeniach zabezpieczających, takich jak włącznik bezpieczeństwa, kurtyna świetlna, itp., dopuszczalnych i niedopuszczalnych czynnościach związanych z załadun-kiem i rozładunkiem towarów, bieżącej konserwacji urządzenia, a także wła-ściwym zachowaniem pracowników w jego przestrzeni roboczej. Dodatko-wo definiuje i opisuje wszystkie pikto-gramy, którymi oznakowany jest regał, a także system sygnalizacji świetlnej, który informuje o stanie urządzenia i możliwych błędach.
Instrukcja obsługi panelu sterowa-nia zawiera między innymi opis po-szczególnych pozycji menu, obsługi dostępnych modułów, kodów błędów i rodzaju wyświetlanych komunikatów.
Fot. Log4.pl
33
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
CZYTASZ: Magazyny przyszłości – w pełni automatyczne centra dystrybucji i systemy składowaniabezpieczny magazyn kultura bezpieczen’ stwa
System HSP High Speed Picking w regałach Rotomat zapew-nia szybką i bezbłędną kompletację towarów, a w konsekwencji przyspieszenie realizacji zamówień.
Automatyczne regały Rotomat, Lean-lift i Logitower sku-tecznie chronią magazynowane elementy przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych i uszkodzeniem, ogranicza-jąc straty w towarach wynikające z ich niewłaściwego przecho-wywania.
Towary składowane w regałach automatycznych oferowanych przez ISL mogą być zabezpieczone przed dostępem osób nie-uprawnionych dzięki funkcji kontroli dostępu. Oprogramowanie regałów i panel sterowania umożliwiają nadanie poszczególnym użytkownikom uprawnień dostępowych do całości lub wybranej części zasobów magazynowych, takiej jak np. określona półka. Wszelkie operacje dokonane przez każdego z użytkowników są rejestrowane w systemie, co ułatwia ich weryfikację i śledzenie.
Rozwiązania automatyczne na rynku transportu wewnętrz-nego będą cieszyły się w Polsce coraz większą popularnością. Walka o klienta i konieczność konkurowania z podmiotami polskimi i zagranicznymi wymaga od polskich firm zarówno od-powiedniej jakości produktu, jak również sprawnego, płynnego systemu produkcji i logistyki oraz optymalizacji ich kosztów. To
zjawisko wymuszać będzie zatem na dostawcach wdrożenie rozwiązań takich jak między innymi automatyzacja transportu wewnątrzmagazynowego, które zwiększają efektywność pro-cesów logistycznych i redukują ich koszty.
Rozwiązania automatyczne
na rynku transportu
wewnętrznego będą cieszyły
się w Polsce coraz większą
popularnością. Zwiększają
one efektywność procesów
logistycznych i redukują ich
koszty.
Fot. Log4.pl
34
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
MAGAZYNY W INDUSTRY 4.0
PIOTR KREFT
Przyszłość magazynów to pełna automatyka, roboty, sztuczna inteligencja, nowoczesne
technologie IT – podkreślają eksperci. Celem jest dostosowanie przedsiębiorstwa do rynkowych
warunków gospodarowania, wyeliminowanie marnotrawstwa i jak największa optymalizacja
kosztów. Firmom zależy na kompleksowych rozwiązaniach, w tym na wsparciu procesów, takich
jak: sam załadunek, pobrania czy wydania.
Fot. Log4.pl
35
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
CZYTASZ: Magazyny w Industry 4.0bezpieczny magazyn kultura bezpieczen’ stwa
We współczesnym magazynie wyraźnie jest zauważalny wzrost znaczenia, skali i złożoności procesów logistycznych takich jak np.: zarządzanie przepływem surowców, materiałów do pro-dukcji i wyrobów gotowych. Do ich sprawnego funkcjonowania niezbędne jest zintegrowane, systemowe i dobrze dopasowane do potrzeb wsparcie wykorzystujące technologie informatyczne, a coraz częściej także specjalizowaną automatykę. Zdaniem eks-pertów nowoczesne rozwiązania informatyczne w magazynach to przyszłość.
Na przykład większość systemów ERP wyposażona jest w funk-cjonalności odpowiedzialne za gospodarkę magazynową. Zazwy-czaj nie są one jednak zbyt mocno rozbudowane i są odpowiednie tylko dla firm, w których wystarczy, żeby system wspomagał tylko podstawowe procesy magazynowe. Pozostałe firmy często więc decydują się na wdrożenie osobnego systemu WMS.
Eksperci podkreślają praktyczną stronę możliwości tworzenia samodzielnie wymaganej struktury magazynu, która stanowi szczegółową „mapę” magazynu zgodnie z rzeczywistością. Utworzona struktura magazynu przedstawiana jest w formie graficznej podobnie jak katalogi w systemie Windows. Podczas przemieszczania się po różnych poziomach możliwe jest przeglą-danie zawartości wszystkich miejsc magazynowych, zakładanie filtrów w celu odnalezienia interesujących obiektów, a także wykonywanie podstawowych operacji na logicznym magazynie, typu: rezerwacja i zwalnianie rezerwacji towarów. Eksploracja magazynu ma charakter graficznego odzwierciedlenia struktury magazynów i nie jest przeznaczona do realizacji operacji maga-zynowych.
ODCHUDZANIE MAGAZYNUKlasyczne podeście do zarządzania ma-gazynem, wymagające jedynie obsługi typowych procesów ewidencji magazy-nowej, nie jest już więc wystarczające – z roku na rok potrzeby klientów w tym zakresie rosną. Obecnie firmom zależy na kompleksowych rozwiązaniach, w tym na wsparciu procesów, takich jak: sam zała-dunek, pobrania czy wydania. Celem jest
dostosowanie przedsiębiorstwa do rynko-wych warunków gospodarowania drogą przekształceń organizacji i jej funkcjono-wania. Magazyn jest właśnie tym z obsza-rów, w którym zastosowanie szczupłych procesów ( Lean Management ) jest jak najbardziej potrzebne i korzystne.
Szczupłe procesy w magazynowaniu i transporcie to zdaniem ekspertów fundamenty eliminowania marnotrawstwa, czyli wszystkiego, co podnosi koszty produkcji, lecz nie wnosi do niej użytecznego wkładu.
W odpowiednim zarządzaniu zapasami w przedsiębiorstwie
należy wziąć pod uwagę dwa aspekty: ekonomiczny i logistyczny. Ten pierwszy wymusza minimalizację kosztów magazynowania poprzez utrzymywanie zapasów magazynowych na najniższym poziomie, drugi natomiast wymaga zapewnienia ciągłości i odpo-wiedniej intensywności produkcji. Sterowanie zapasami dopusz-czające gromadzenie zapasów oraz nieciągłość produkcji skutkuje wzrostem kosztów magazynowania i kosztów straconych lub odłożonych w czasie zamówień klientów. Zgodnie z zasadami
Klasyczne podeście do
zarządzania magazynem,
wymagające jedynie obsługi
typowych procesów ewidencji
magazynowej, nie jest już
wystarczające – z roku na
rok potrzeby klientów w tym
zakresie rosną.
Fot. Log4.pl
36
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
Lean marnotrawstwem jest więc każda działalność, która absor-buje zasoby, pochłania czas, a nie dodaje wartości produktom.
W STRONĘ AUTOMATYZACJIAutomatyka magazynowa przyszłości to przede wszystkim: : wielkie rozwiązania sprzętowe i softwarowe, które prowadzą do zastąpienia pracy ludzkiej przez pracę automatyczną, systemy automatycznego odczytu kodu kreskowego, kodu 2D, czy syste-my odczytu bazujące na technologii FID, systemy wymiarowania produktów. Automatyzacja w szerszym rozumieniu to również systemy automatycznego składowania i transportu wewnętrz-nego oraz urządzenia sortujące.
Interesującym przykładem może być ekspozycja urządzeń i rozwiązań z zakresu techniki magazynowej pod nazwą Ma-gazyn Przyszłości zlokalizowana w Centrum Techniki Maga-zynowych firmy PROMAG. Celem ekspozycji jest prezentacja trendów i najbardziej nowoczesnych rozwiązań związanych z intralogistyką. Centralną częścią ekspozycji jest w pełni zau-tomatyzowana linia transportu, kompletacji, paletyzacji i skła-dowania w magazynie, gdzie zastosowane zostały najnowsze technologie i rozwiązania z dziedziny robotyki, automatyki oraz identyfikacji produktów. W skład linii wchodzą m.in. regały z układnicami, automatyczne przenośniki zintegrowane z owijarką oraz robotami COMAU.
Działanie linii obejmuje załadunek palety na przenośnik wał-kowy, jej depaletyzację z wykorzystaniem robota, a następnie rozmieszczenie towarów na kilku przenośnikach transporto-wych. Ładunki układane są warstwowo, a następnie automa-tycznie owijane. Paleta jest transportowana przenośnikiem pionowym na antresolę, gdzie przemieszcza się nad bramą
wjazdową do hali. Na końcu przenośnika łańcuchowego jest ona przekazywana na obrotnicę, a następnie na miejsce składowania przez układnicę. Ta ostatnia transportuje paletę do wolnego miejsca regałowego zgodnie z zadanym programem składo-wania. Na końcu systemu znajduje się przenośnik łańcuchowy odpowiedzialny za odbiór palet do wysyłki.
W materiałach spółki możemy zauważyć, że na każdym z eta-pów następuje identyfikacja tagów znajdujących się na towarach poprzez anteny w bramkach RFID. Te ostatnie komunikują się z systemem WMS, który pozwala na automatyczne wydawanie towarów z magazynu.
Innym przykładem mogą być rozwiązania proponowane przez spółkę Prologis. Firma już od kilku lat prowadzi eksperymenty dotyczące automatyzacji magazynów, optymalizacji łańcucha dostaw, usprawnienia pracy oraz analizy danych. Głównie chodzi o technologie zwiększające wydajność i sprawne wykonywanie działań zapobiegawczych, na przykład konserwacji, oraz roz-wiązania z obszarów robotyki, sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego.
Fot. Log4.pl
37
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
CZYTASZ: Obowiązują oczekiwane zmianybezpieczny magazyn kultura bezpieczen’ stwa
OBOWIĄZUJĄ OCZEKIWANE ZMIANY
REDAKCJA
W dniu 14 października 2019 roku opublikowane zostało Rozporządzenie Ministra
Przedsiębiorczości I Technologii z dnia 8 października 2019 r. Zmieniające rozporządzenie
w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy użytkowaniu wózków jezdniowych z napędem
silnikowym. Oczekiwane zmiany uspokoiły nieco użytkowników wózków widłowych, którzy
w świetle rozporządzenia Ministra Rozwoju i Finansów z 15 grudnia 2017 roku, nie wiedzieli czy
posiadane uprawnienia do obsługi wózków widłowych są ważne.
Fot. Log4.pl
38
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
Obowiązujące od 15 października br. rozporządzenie Ministra Przedsiębiorczości I Technologii, znacząco wydłuża ważność nabytych uprawnień do obsługi wózków widłowych. To nie-wątpliwie wychodzące naprzeciw środowisku użytkowników zmiany, które pozwolą na spokojne dostosowanie się do wyma-gań ustawowych.
Na podstawie art. 23715 § 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 2019 r. poz. 1040, 1043 i 1495) zarzą-dza się, co następuje – czytamy w rozporządzeniu.
Zmianie uległ §4 rozporządzenia Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 15 grudnia 2017 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy poz. 47).
Literalnie rzecz ujmując otrzymał brzmienie:
§ 4 ust. 1 i 2 : „1. Do obsługi wózków jezdniowych podnośni-
kowych z mechanicznym napędem podnoszenia dopuszcza się
osobę, która ukończyła 18 lat i posiada:
1) zaświadczenie kwalifikacyjne do obsługi wózków jezdnio-
wych uzyskane na podstawie przepisów w sprawie sposobu
i trybu sprawdzania kwalifikacji wymaganych przy obsłudze
i konserwacji urządzeń technicznych oraz sposobu i trybu
przedłużania okresu ważności zaświadczeń kwalifikacyjnych lub
2) uprawnienia maszynisty ciężkich maszyn budowlanych
i drogowych lub książkę operatora maszyn roboczych z wpisem
w zakresie obsługi wózków podnośnikowych.
2. Do obsługi wózków jezdniowych, innych niż wymienione
w ust. 1, dopuszcza się osobę, która ukończyła 18 lat i:
1) posiada zaświadczenie ukończenia odpowiedniego do
rodzaju wózka jezdniowego szkolenia, potwierdzającego nabyte
umiejętności, w oparciu o programy opracowane lub zatwier-
dzone:
a) przez Urząd Dozoru Technicznego lub
b) do dnia 1 stycznia 2011 r. przez Ośrodek Doskonalenia
Kadr w Mysłowicach, lub
2) posiada dokument stwierdzający uprawnienie do kie-
rowania pojazdami silnikowymi lub zespołami składający-mi
się z pojazdu silnikowego i przyczepy lub naczepy uzyskane
na podstawie przepisów w sprawie wydawania dokumentów
stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami, lub
3) spełnia warunki, o których mowa w ust. 1.”
W § 18 przedmiotowego rozporządzenia dotyczącego imien-nych zezwoleń, o których mowa „w § 4 ust. 1 pkt 2 rozporzą-dzenia Ministra Gospodarki z dnia 10 maja 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy użytkowaniu wózków jezdniowych z napędem silnikowym (Dz. U. poz. 650 oraz
z 2003 r. poz. 603)”, wydłużono znacznie okresy obowiązywania
nabytych uprawnień do obsługi wózków widłowych i zapisano następujące zmiany:
w § 18:
a) w pkt 1 wyrazy „do dnia 31 grudnia 2019 r.” zastępuje się
wyrazami „do dnia 31 grudnia 2023 r.”,
b) w pkt 2 wyrazy „do 31 grudnia 2020 r.” zastępuje się
wyrazami „do dnia 31 grudnia 2026 r.”,
c) w pkt 3 wyrazy „do dnia 31 grudnia 2021 r.” zastępuje się
wyrazami „do dnia 31 grudnia 2027 r.”.
Środowisko użytkowników wózków widłowych może już
spokojnie się przygotować do nowych regulacji, jednak wprowa-dzane zmiany, a szczególnie ich jakość nie napawa optymizmem. Miejmy nadzieję, że przyszłe nowelizacje ustaw i rozporządzeń będą realizowane z większym pietyzmem a tym samym będą lepiej przygotowane. Na horyzoncie jest Kodeks Pracy, trwające prace nad zmianami niebawem maja być ukończone. Gospodar-ka a z nią rynek pracy zmienia się niezwykle dynamicznie, jest więc potrzeba zmian, ale takich które pomogą a nie skomplikują i tak niezwykle złożona rzeczywistość operacyjną w magazynie.
Obowiązujące od
15 października br.
rozporządzenie znacząco
wydłuża ważność nabytych
uprawnień do obsługi wózków
widłowych.
39
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
CZYTASZ: Ogólnopolski konkurs Bezpieczna Praca w Magazyniebezpieczny magazyn kultura bezpieczen’ stwa
OGÓLNOPOLSKI KONKURS BEZPIECZNA PRACA
W MAGAZYNIEDR SŁAWOMIR HALUSIAK, POLITECHNIKA ŁÓDZKA
Konkurs ma na celu podnoszenie świadomości bezpiecznej pracy poprzez: » analizę stanu bezpieczeństwa w magazynie; » propagowanie nowoczesnych rozwiązań w zakresie bezpie-
czeństwa obszarów systemowych czy technicznych wchodzą-cych do zastosowań praktycznych, również jako standardy;
» zachętę do aktywności i inicjatywy w poszukiwaniu nowych form propagowania bezpiecznej pracy.
Zarejestrowani uczestnicy konkursu udzielają odpowiedzi na pytania zawarte w ankiecie przesłanej im przez portal Log4.pl.
Ankieta zawiera ok. 60 pytań, z których ponad 40 to pytania
zamknięte, a pozostałe to pytania otwarte. Odpowiedzi na pyta-nia zamknięte oceniane są w systemie zero-jedynkowym: odpo-wiedź „Tak” – 1 pkt, odpowiedź „Nie” – 0 pkt. Pytania otwarte, w zależności od jakości odpowiedzi, punktowane są w zakresie 0–5 pkt. Ocenie podlegają zagadnienia dotyczące:
» stanu bezpieczeństwa w analizowanym okresie (zaistniałe wypadki, zastosowane działania);
» wymagań obiektu, dokumentacji, planów ewakuacji; » systemów bezpieczeństwa, oceny i alarmowych; » organizacji pracy i pierwszej pomocy, realizacji szkoleń BHP; » dróg komunikacyjnych, oznakowania, organizacji ruchu; » organizacji stref składowania i regałów; » działań zmniejszających uciążliwość pracy i poprawiających
ergonomię stanowisk; » rodzaju i wyposażenia środków transportu; » inwencji i realizacji przedsięwzięć dodatkowych prowadzą-
cych do wzrostu świadomości bezpieczeństwa pracy.
Aby wziąć udział w konkursie, należy zarejestrować się w sys-
temie jako uczestnik i do końca stycznia wypełnić i przesłać elek-troniczną ankietę. Do połowy lutego, bądź dłużej – w zależności od liczby zgłoszeń, kapituła konkursu analizuje i ocenia odpo-
Konkurs Bezpieczna Praca w Magazynie ogłaszany jest
cyklicznie od 2015 r. przez portal logistyczny Log4.pl przy
współpracy z Urzędem Dozoru Technicznego, Państwową
Inspekcją Pracy, Politechniką Łódzką i Polskim Stowarzyszeniem
Techniki Magazynowej. Mecenasami dotychczasowych edycji
konkursu były firmy Camso Polska S.A., Elokon Polska Sp. z o.o.,
Metroplan Polska Sp. z o.o., Still Polska Sp. z o.o. Wnikliwa
analiza odpowiedzi konkursowych wyłania Lidera Bezpiecznej
Pracy w Magazynie, który wraz z tytułem otrzymuje statuetkę
i okolicznościowy dyplom.
Fot. Log4.pl
Fot. Log4.pl
I oraz II edycja, magazyn BSH w środku Piotr Jagielski, Kierownik Magazynu Eksportowego, Pion Logistyki
V edycja, magazyn Kuehene + Nagel w Święcicach. Od lewej: Tomasz Chojnacki
(Metroplan Polska Sp. z o.o.), Jarosław Brzoza (Kuehne + Nagel Sp. z o.o.), Paweł
Puczkowski (Camso Polska SA).40
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
wiedzi. Podsumowaniem konkursu jest konferencja poświęcona bezpieczeństwu pracy, w trakcie której w hotelowym zaciszu ma miejsce prezentacja zagadnień tematycznych, wymiana do-świadczeń i ogłoszenie wyników.
W dotychczasowych edycjach zarejestrowało się 18 przed-siębiorstw, a czynny udział wzięło 13 magazynów. Laureatem konkursu w dwóch pierwszych edycjach była firma BSH Sp. z o.o.
z Łodzi, w kolejnych (3., 4. i 5.) firma Kuehne+Nagel Sp. z o.o. z od-działów w Chorzowie, Gądkach i Święcicach. Bardzo dobre wyniki, choć z nieco mniejszą liczbą punktów, osiągnęły także magazyny firm Zakłady Farmaceutyczne Polpharma S.A., Terravita Sp. z o.o., Arvato Polska Sp. z o.o., Sch-
neider Electric Polska Sp. z o.o., Kramp Sp. z o.o., Sanok Rubber Company S.A., Good Food Pro-ducts Sp. z o.o. i Flextronics Logistics Poland Sp. z o.o.
Zaobserwowano, że kon-k u r s B e z p i e c z n a Pr a c a w Magazynie pobudza firmy do podejmowania działań na
rzecz bezpiecznej pracy po-przez wprowadzanie nowych rozwiązań technicznych dla bezpieczeństwa pracy oraz nowych form oddziaływania na świadomość pracowników. Konkurs zachęca również do utrzymywania wysokiego po-ziomu bezpieczeństwa. Przy-kładowo firma Kuehne+Nagel po zwycięstwie rozszerzyła działania na swoje kolejne od-
działy, doprowadzając je również do zwycięstwa.
Pomysłowe akcje promujące bezpieczną pracę przedstawiane przez uczestników konkursu są coraz powszechniej stosowane w magazynach, a niektóre mogą stać się standardem. Wśród ciekawych praktyk magazynowych należy wymienić: » świętowanie dni bez wypadku; » organizowanie dni bezpiecznej pracy z festynem, konkursami
dla przedszkolaków, starszych dzieci i całych rodzin; » propagowanie zdrowego trybu życia, aktywności i prawidło-
wego odżywiania, ergonomii w miejscu pracy, organizowanie warsztatów prozdrowotnych;
Fot. Log4.pl
Fot. Log4.pl
III edycja magazyn Kuehne + Nagel w Chorzowie, od lewej Krzysztof Polesiak,
Prezes Zarządu CAMSO POLSKA S.A. – Mecenas Konkursu, Mariola Strzoda,
Specjalista BHP
IV edycja magazyn Kuehne + Nagel w Gądkach. Patrycja Ratajczak, szefowa BHP, wśród przedstawicieli Mecenatu i Kapituły Konkursu
41
K U L T U R A B E Z P I E C Z E Ń S T W A
CZYTASZ: Ogólnopolski konkurs Bezpieczna Praca w Magazyniebezpieczny magazyn kultura bezpieczen’ stwa
» wizualizowanie instrukcji i przepisów poprzez filmy, zdjęcia, tablice informacyj-ne, piktogramy, lustra czy stosowanie wirtualnej rze-czywistości;
» szkolenia na wypadek awa-rii, ewakuacyjne, szkolenia z pierwszej pomocy, zajęcia ze strażą pożarną itp.
Kolejna, 6. edycja konkursu , jest już rozpoznawalnym wy-darzeniem na rynku gospodarki magazynowej, skupiającym dobre praktyki i właściwe zachowania pracowników i służb BHP w magazynie. Dla wielu firm konkurs jest inspiracją do działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa w magazynie. Nagradzane są
magazyny i zarządzający nimi liderzy, którzy w przesłanej ankiecie mogą przedstawić efekty swojej pracy w budowaniu świadomości i podnoszeniu standardów BHP.
Konkurs jest doskonałą okazją do porównania dokonań i po-dzielenia się osiągnięciami w zakresie poprawy bezpieczeństwa pracy w magazynie. Bezpieczna praca to bezwzględnie wymier-
ne korzyści, które zaczynają być dostrzegane, a co najważniejsze – skutecznie wykazywane przez animatorów „pracy u podstaw”, która jest najskuteczniejszym działaniem poprawiającym bez-pieczeństwo pracy.
Z każdym rokiem rośnie liczba przedsiębiorstw chcących wziąć udział w konkursie. Chociaż jeszcze nie wszyscy zgłaszający się odsyłają wypełnione ankiety, to zostaje ślad standardu, do jakiego dążą w swojej pracy. To bezsprzecznie wielka wartość konkursu, wysoko zawieszona poprzeczka standardu bezpieczeństwa, jaki wyznaczają poprawne odpowiedzi na pytania z ankiety. Pytania przygotowywane są przez ekspertów wyznaczających standardy
bezpieczeństwa w magazynie. Nagroda przyznawana jest
za miniony rok kalendarzowy i ma przede wszystkim pro-mować bezwypadkową pracę.
Już 2 stycznia rusza akcja mar-ketingowa, a w lutym na spe-cjalnej konferencji ogłoszony zostanie Lider Bezpiecznej Pracy w Magazynie.
42
Atrybuty bezpieczeństwa
SPALINOWY WÓZEK CZOŁOWY GRENDIA FD-FG 15-35
M I T S U B I S H I
15
106
29
37
48
Wózki tej serii zostały stworzone w celu osiągnięcia maksymal-nej produktywności i bezpieczeństwa. Seria GRENDiA w wóz-kach Mitsubishi na nowo definiuje pojęcie standardu w spalino-wych wózkach czołowych. żaden inny wózek nie posiada tylu nowoczesnych rozwiązań.
Szybkie, stabilne oraz mocne, oferuję kombinację niskiego zużycia paliwa, niskiego poziomu emisji spalin, oraz wyjątko-wo cichej pracy. Ergonomiczna konstrukcja podnosi również efektywność pracy operatorów. Wózki z serii GRENDiA są
odpowiednie do każdej aplikacji niezależnie od warunków pracy.
43
1. SOLIDNA KONSTRUKCJA RAMY I NADWOZIA ZAPROJEKTOWANA I PODDANA DRO-
BIAZGOWYM TESTOM W CELU ZAPEWNIENIA WYSOKIEGO POZIOMU TRWAŁOŚCI,
SZTYWNOŚCI I OCHRONY.
2. SYSTEM IPS (INTEGRATED PRESENCE SYSTEM) ZAPOBIEGA WSZELKIM MANEWROM
WÓZKA I JEGO MASZTU W CZASIE, GDY OPERATOR NIE ZAJMUJE SIEDZENIA KIEROW-
CY, OBEJMUJĄC PONADTO OŚWIETLENIE OSTRZEGAWCZE PASA BEZPIECZEŃSTWA
ORAZ SYGNAŁ DŹWIĘKOWY HAMULCA RĘCZNEGO.
3. NISKI POZIOM HAŁASU DOCIERAJĄCEGO DO USZU OPERATORA WYNOSZĄCY TYL-
KO 78 DBA ORAZ NISKI POZIOM WIBRACJI UKŁADU NAPĘDOWEGO WPŁYWAJĄ NA
ZWIĘKSZENIE KOMFORTU I ZMNIEJSZENIE ZMĘCZENIA.
4. W PEŁNI REGULOWANE I AMORTYZOWANE SIEDZENIE WYPOSAŻONE W OPARCIA
NA BIODRA I PAS BEZPIECZEŃSTWA ZAPEWNIA KIERUJĄCEMU WYGODĘ PODCZAS
NAJDŁUŻSZYCH ZMIAN ROBOCZYCH.
5. MOCNY, NIE OGRANICZAJĄCY WIDOCZNOŚCI MASZT ORAZ PRZEJRZYSTA OSŁONA
GÓRNA POZWALA NA BEZPIECZNĄ OBSŁUGĘ ŁADUNKÓW, NAWET W TRUDNYCH
WARUNKACH.
6. W PEŁNI HYDROSTATYCZNY UKŁAD KIEROWNICZY JEST CZUŁY, PRECYZYJNY I NIE
WYMAGA WYSIŁKU ZE STRONY OPERATORA ORAZ WYMAGA NIEWIELU ZABIEGÓW
KONSERWACYJNYCH.
7. URUCHAMIANIE KODEM PIN W POŁĄCZENIU Z INDYWIDUALNYMI USTAWIENIAMI
OPERATORA DOSTĘPNE W WYPOSAŻENIU STANDARDOWYM ZAPOBIEGAJĄ NIE-
UPRAWNIONEMU I NIEWŁAŚCIWEMU UŻYCIU WÓZKA.
8. PEDAŁY WZOROWANE NA SAMOCHODOWE O OPTYMALNYM KĄCIE USTAWIENIA SĄ
ŁATWE W UŻYCIU I ZAPEWNIAJĄ ODPOWIEDNIĄ KONTROLĘ BEZ OBCIĄŻANIA NÓG.
9. CZYTELNY, INFORMACYJNY PANEL LICZNIKÓW ZAWIERA NIEZBĘDNE KONTROLKI
OSTRZEGAWCZE I EKRAN LCD WRAZ Z PRĘDKOŚCIOMIERZEM, ZEGAREM I PODWÓJ-
NYM LICZNIKIEM GODZIN PRACY.
10. REGULOWANA KOLUMNA KIEROWNICY WYPOSAŻONA W FUNKCJĘ PAMIĘCI ZA
KAŻDYM RAZEM GWARANTUJE OPTYMALNĄ POZYCJĘ JAZDY.
CZYTASZ: Spalinowy wózek czołowy GRENDIA FD-FG 15-35bezpieczny magazyn
43
M I T S U B I S H I
atrybuty bezpieczeńńńnstwa
fot. Emtor Sp. z o.o.
44
T E M A T N U M E R U
BATERIE LITOWO-JONOWE,
KOSZTY I BEZPIECZEŃSTWOTOMASZ ŁUKASZEK, EMTOR SP. Z O.O.
Baterie litowo-jonowe szturmem weszły do branży wózków widłowych i znacząco poszerzyły
portfolio dostępnych źródeł zasilania urządzeń transportu bliskiego. Mimo, że baterie tego typu
były dostępne na rynku już od dłuższego czasu, to swoją popularność w branży „wózkowej”
zdobyły dopiero niedawno – w momencie gdy ceny zaczęły być przystępne dla kieszeni klientów
a korzyści z ich zastosowania wymierne.
fot. Emtor Sp. z o.o.
fot. Emtor Sp. z o.o.
45
T E M A T N U M E R U
CZYTASZ: Baterielitowo-jonowe, koszty i bezpieczeństwo bezpieczny magazyn temat numeru
Rozważając zastosowanie baterii litowo-jonowych we flocie wózków widłowych, na pierwszy plan wysuwa się ich stosun-kowo wysoka cena, w porównaniu do konwencjonalnych baterii trakcyjnych ołowiowo-kwasowych. Jeśli jednak zaczniemy anali-zować potencjalne oszczędności związane z ich użytkowaniem, rachunek ekonomiczny może być zaskakująco korzystny. Należy jednak podkreślić, że baterii litowo-jonowych nie można zasto-sować „absolutnie wszędzie” i zawsze przyniosą korzyści – jest część aplikacji gdzie konwencjonalny układ dwóch wymiennych baterii trakcyjnych raczej sprawdzi się lepiej.
Korzyści z zastosowania baterii litowo--jonowych zauważamy w kilku obszarach, część z nich możemy realnie określić kwotą, część natomiast trudno jest wycenić. Pod-stawową korzyścią i intencją zastosowania baterii litowo-jonowej jest wyeliminowanie konieczności zastosowania w wózku drugiej
(zamiennej) baterii, z zachowaniem możliwo-ści wielozmianowej pracy wózka (z uwzględ-nieniem przerw na doładowania). Koszt tej dodatkowej baterii stanowi realną oszczęd-ność, również sam wózek widłowy może być tańszy, gdyż nie musi mieć konstruk-cji umożliwiającej szybką wymianę baterii – zazwyczaj „boczną” wymianę. Kolejnym
elementem oszczędności są możliwości baterii litowo-jonowej związane z ładowaniem jej za pośrednictwem tzw. prostownika (ładowarki) – na naładowanie takiej baterii zużyjemy nawet 30% mniej energii pobieranej z sieci w stosunku do baterii oło-wiowo-kwasowej, która w trakcie długiego ładowania generuje
spore straty związane z grzaniem się poszczególnych elementów (prostownik, przewody, sama bateria ołowiowo-kwasowa). Brak konieczności regularnej wymiany baterii co kilka godzin to rów-nież wyeliminowanie ryzyka dodatkowych kosztów uszkodzeń baterii właśnie podczas tej czynności i większe bezpieczeństwo
Rozważając zastosowanie baterii litowo-jonowych we flocie wózków widłowych, na pierwszy plan wysuwa się ich stosunkowo wysoka cena, jeśli jednak zaczniemy analizować potencjalne oszczędności związane z ich użytkowaniem, rachunek ekonomiczny może być zaskakująco korzystny.
fot. Emtor Sp. z o.o.
fot. Emtor Sp. z o.o.
46
T E M A T N U M E R U
dla operatora który ma za zadanie jedynie „podłączyć wtyczkę” do baterii litowo-jonowej, zamiast niebezpiecznej procedury wypychania czy wyjmowania całej ołowiowo-kwasowej baterii trakcyjnej.
Na obecną chwilę baterie litowo-jonowe stosowane w wóz-kach widłowych wydają się być dosyć bezpieczne, w tej branży nie ma na razie żadnych informacji o poważniejszych wypad-kach. W przeciwieństwie do branży samochodowej, duża waga baterii w wózkach widłowych jest pożądana, gdyż stanowi nieodłączny element stabilności wózka widłowego. Dlatego ogniwa litowo-jonowe stosowane do zasilania takich maszyn są zazwyczaj umieszczone w solidnej stalowej skrzyni bateryjnej, której grubość ściany wynosi kilkanaście milimetrów lub więcej – uszkodzenie mechaniczne takiej skrzyni (np. przebicie) jest dosyć trudne. Za bezpie-czeństwo samych ogniw lito-wo-jonowych w trakcie pracy czy ładowania odpowiadają specjalne kontrolery elektro-niczne i czujniki umieszczone w skrzyni bateryjnej, które na bieżąco kontrolują parametry i temperaturę ogniw.
Kwestia recyklingu baterii litowo-jonowych przedstawia się
nawet lepiej niż nam by się wydawało – w dużej mierze takie zu-żyte baterie są bardzo pożądane na rynku, na świecie działa już ponad 50 firm które zajmują się recyklingiem i odzyskiwaniem cennych surowców jak kobalt, nikiel czy miedź. Większość z tych firm znajduje się oczywiście w Chinach czy Korei Południowej, gdzie jest największa produkcja ogniw litowo-jonowych, w Eu-ropie znanymi firmami z tej dziedziny są np. Umicore czy Glen-core. Najnowsze badania pokazują, że w zeszłym roku poddano recyklingowi ponad 100 000 ton zużytych baterii, a ta liczba będzie prawdopodobnie w kolejnych latach znacząco rosła, gdyż większość baterii litowo-jonowych jest aktualnie w trakcie użytkowania i nie zakończył się jeszcze okres ich żywotności.
W przeciwieństwie do branży samochodowej, duża waga baterii
w wózkach widłowych jest pożądana, gdyż stanowi nieodłączny element stabilności
wózka widłowego. Dlatego ogniwa litowo-jonowe stosowane do zasilania
takich maszyn są zazwyczaj umieszczone w solidnej stalowej skrzyni bateryjnej,
której grubość ściany wynosi kilkanaście milimetrów lub więcej.
Brak konieczności regularnej
wymiany baterii co
kilka godzin to większe
bezpieczeństwo dla operatora
który ma za zadanie jedynie
„podłączyć wtyczkę”.
Fot. Still
47
T E M A T N U M E R U
CZYTASZ: Technologiczne oszczędności energiibezpieczny magazyn temat numeru
TECHNOLOGICZNE OSZCZĘDNOŚCI
ENERGIIWOJCIECH PODSIADŁY
Jeden z wiodących operatorów logistycznych w Europie zapowiedział, że do 2022 r. zmodernizuje
liczącą 6 tys. wózków flotę intralogistyczną, całkowicie przechodząc na baterie litowo-jonowe.
Sprawdziliśmy, jakiej skali oszczędności można spodziewać się dzięki takiemu ruchowi.
Przyjmuje się, że koszt zakupu baterii litowo-jonowej jest oko-ło 2–2,5-krotnie wyższy niż w przypadku porównywalnego produktu kwasowo-ołowiowego. Pomimo to sprzedaż wypo-sażonych w nie wózków regularnie rośnie, a najwięksi gracze
na rynku transportu wewnętrznego modernizują swoje floty całkowicie przechodząc na technologię Li-Ion. Okazuje się, że inwestycja tego rodzaju zwraca się bardzo szybko – i jest opła-calna w wielu aspektach.
Fot. Still
48
T E M A T N U M E R U
OSZCZĘDNOŚĆ DROŻEJĄCEJ ENERGII ELEKTRYCZNEJJak wynika z danych cytowanych przez ale.Bank.pl, średnia cena kontraktu na dostawy energii na Towarowej Giełdzie Energii wzrosła względem 2018 roku o około 25-35 proc. Eksperci szacują, że w efekcie z początkiem 2020 r. przedsiębiorstwa
odczują wzrost cen prądu o około 40 proc. Wszelkie rozwiązania pozwalające na ograniczenie poborów energii są więc – niemal dosłownie – na wagę złota. Jak wynika z danych dostawców elek-trycznych wózków widłowych z bateriami litowo-jonowymi, dzięki większej sprawności i technologicznemu zaawansowaniu, do tych samych prac wózki Li-Ion zużywają nawet 30-40 proc. energii mniej niż te działające na kwasowo-ołowiowym odpowiedniku.
W uproszczeniu (z uwzględnieniem jedynie kosztów zmiennych i przy założeniu podwyżek o 40 proc. oraz o 40 proc. wyższej wy-dajności Li-Ion) oszczędności kształtują się następująco. W przy-padku przedsiębiorstwa wydającego w 2019 r. na zasilenie floty intralogistycznej 10 tys. złotych miesięcznie roczne wydatki na prąd zużyty przez wózki w 2020 wzrosłyby bez modernizacji ze
120 do 168 tys. zł. Dzięki przejściu na wózki z bateriami litowo-jo-nowymi pomimo podwyżek cen można zmniejszyć wydatki ze 120 do 100,8 tys., oszczędzając tym samym 67,2 tys. zł w skali roku.
NIŻSZA EMISJA CO2
Drastyczne podwyżki cen prądu w Unii Europejskiej wynikają z reformy handlu emisjami, której celem jest ograniczanie ilości trafiających do atmosfery gazów cieplarnianych. Także w tym aspekcie wózki z bateriami litowo-jonowymi wykazują przewagę
nad rozwiązaniami z baterią kwasowo-ołowiową. Energooszczęd-ność technologii Li-Ion pozwala w skali roku zmniejszyć ilość CO2 emitowanego w związku z wytworzeniem prądu potrzebnego do ich zasilenia o około 1600 kg na jeden egzemplarz wózka rocznie. W przypadku floty liczącej 50 pojaz-dów przekłada się to na redukcję śladu węglowego o 80 tys. kg, zaś w przypadku największych operato-rów logistycznych, posiadających w Europie po kilka-
set pojazdów, obciążenie dla środowiska jest mniejsze o tysiące ton gazów cieplarnianych.
– W ramach prowadzonego przez STILL Polska od kilku lat programu Mission: Zero Emission promowa-liśmy użycie elektrycznych, bezemisyjnych wózków widłowych w zastosowaniach, w których bez spadku efektywności pracy mogą one zastępować pojazdy spalinowe – mówi Paweł Włuka, dyrektor marketingu STILL Polska. – Dziś technologia poszła o krok dalej.
Wybierając wydajne baterie litowo-jonowe można ograniczać także emisję wynikającą z wytworzenia energii elektrycznej, którą akumulatory są ładowane. Zachęcamy, by dołączyć do tej rewolucji hasłem Generation Now – dodaje.
LEPSZE WYKORZYSTANIE CZASU PRACYW obecnej sytuacji rynkowej rosną nie tylko ceny prądu, ale tak-że koszty pracy – szczególnie w regionach intensywnie rozwijają-cych się pod kątem powierzchni magazynowej. Wzrasta w związ-ku z tym znaczenie produktywności operatorów. Sprzyjającą jej maksymalizacji cechą baterii litowo-jonowych jest możliwość ładowania z sieci (nie zaś wyodrębnionej akumulatorowni) oraz
brak negatywnego wpływu ładowań częściowych na żywotność akumulatora. Ma to znaczenie przede wszystkim w przedsię-biorstwach działających na 3 zmiany. – Eksploatacja non stop wózka z baterią kwasowo-ołowiową wiąże się ze stratami czasu na poziomie około 45 minut na dobę (przy założeniu 3 wymian baterii po kwadrans co osiem godzin; bez uwzględnienia czasu na częściowe ładowanie w trakcie przerwy operatora) – tłuma-czy Grzegorz Kurkowski, specjalista ds. produktu STILL Polska.
– Dzięki znacznie większej szybkości ładowania (w ciągu 30 minut nawet do 50 proc. pojemności) baterie litowo-jonowe zasilane w trakcie odpoczynku pracownika do funkcjonowania
bez przerwy potrzebują jedynie krótkich, około 10-minutowych doładowań na dobę. Mogą być one realizowane, gdy jeden operator kończy, a drugi zaczyna zmianę. Są więc nie tylko bezpieczniejsze i wygodniejsze w użyciu, ale także przekładają się na optymalizację czasu pracy – konkluduje. Lepsze wyko-rzystanie możliwości operatorów przynosi wymierne korzyści. Przy założeniu stawki godzinowej na poziomie 20 zł, w skali roku oszczędności na jeden wózek sięgają 2 tys. zł. Przy flocie liczącej 50 wózków skala wzrasta do około 100 tys. zł rocznie.
fot. Wanzl
49
T E M A T N U M E R U
CZYTASZ: Eko i mobilniebezpieczny magazyn temat numeru
EKO I MOBILNIEWANZL
Zasilanie urządzeń w technologii litowo-jonowej powoli staje się normą w logistyce magazynowej.
Kiedy kilka lat temu baterie litowo-jonowe wchodziły na rynek logistyki magazynowej, od
początku budziły ewidentnie skrajne emocje i odbiór wśród potencjalnych użytkowników. Jedni
odważnie implementowali i promowali to rozwiązanie zasilania urządzeń, inni sceptycznie
spoglądali na rozwój technologii widząc spore ograniczenia w jej zastosowaniu w logistyce.
50
T E M A T N U M E R U
Sceptycy używali najróżniejszych argumentów. Od tych zwią-zanych z bezpieczeństwem – a raczej z jego brakiem – strasząc tym, że mogą stanowić w magazynie zagrożenie „bo wybuchają”. Po argumenty związane z ograniczeniem funkcjonalnym chociaż-by czołowych wózków widłowych, jakim jest brak przeciwwagi, którą dotychczas zapewniała tradycyjna ciężka bateria kwasowa.
Dziś można stwierdzić, iż baterie litowo-jonowe na trwałe znalazły swoje miejsce i coraz bardziej wpisują się w obraz no-woczesnej logistyki magazynowej. Akumulator litowo-jonowy to jedna z najnowszych technologii wśród ogniw ładowalnych. Cha-rakteryzuje się niską wagą i wysoką wydajnością, a przy tym jest prosty w obsłudze oraz przyjazny dla środowiska, co szczególnie
ważne wobec wszechobecnych ekotrendów zarówno w przemyśle jak i życiu codziennym. Akumulator składa się z zespołu szczelnie zamkniętych trwałych bloków, sterowanych elektroniką, w których znajdują się niewielkie ogniwa. Obecnie zarówno akumulatory litowo-jonowe, jak również technologia ich ładowania są bardzo zaawansowane. Nie zmienia to faktu, że są dalej stale rozwijane, aby spełnić rosnące wymagania klientów. Wachlarz zastosowania
takich rozwiązań nie ogranicza się tylko do zasilania wózków widło-wych. Można przy ich pomocy zapewniać ciągłość pracy urządzeń peryferyjnych, takich jak powszechnie stosowane w logistyce magazynowej skanery i drukarki kodów kreskowych, monitory etc.
AKUMULATOR W AKCJISwoją propozycję względem tej właśnie grupy urządzeń ma również firma Wanzl. Akumulatory litowo-jonowe jako nowość w swojej ofercie Wanzl zaprezentował po raz pierwszy na tego-rocznych targach LogiMAT w Stuttgarcie, czym wraz z kilkoma innymi nowościami przykuł uwagę zwiedzających. Szerokie
spektrum zastosowania, większa kontrola, lepsza ergonomia – to przede wszystkim cechy, poprzez które Wanzl chce wyróżnić ten produkt na tle konkurencyjnych rozwiązań.
Od strony technicznej urządzenia te w połączeniu z prze-wodem łączącym są zabezpieczone przed rozpryskującą się wodą zgodnie z klasą bezpieczeństwa IP54. Klasa szczelności IP jest pomocną informacją w określeniu sposobu i poziomu ochrony, jaką gwarantuje obudowa konkretnego urządzenia elektrycznego. Konstrukcje projektuje się tak, aby stanowiły skuteczne zabezpieczenie między innymi przed dostępem do części niebezpiecznych, a także przez wpływem wody oraz róż-nego rodzaju ciał obcych. IP54 w przypadku tego akumulatora oznacza ochronę przed wnikaniem do urządzenia pyłu i przed bryzgami wody z każdego kierunku.
W kwestii wydajności urządzenia producent deklaruje, że w przypadku zgodnego z przeznaczeniem użytkowania po 500
pełnych cyklach ładowania dostępnych jest jeszcze co najmniej 60% początkowej pojemności akumulatora. Informacja o stanie naładowania przekazywana jest przez wyświetlacz LED. Możli-we jest ponadto wygodne monitorowanie pojemności w czasie rzeczywistym za pomocą wskaźnika SOC.
Dla bezpieczeństwa producent urządzenia przewidział w akumulatorze 30-amperowy bezpiecznik, który chroni wrażliwe urządzenia przed prądem przetężeniowym, czyli takim w obwodzie elektrycznym którego wartość jest większa od prądu znamionowego tego obwodu. W celu wygodniejszej obsługi urządzenia zaprojektowano elastyczne mocowanie.
Samoblokujące się zawieszenie jest wyposażone w ekspandor, za pomocą którego można rozciągnąć mocowanie i zawiesić na metalowej kratce. Akumulator można zamontować również na ścianie korzystając z mocowania na wysokości uchwytu. Dzięki temu użytkownik zyskuje ergonomiczny dostęp, a akumulatory mają stałe miejsce ładowania. To jednak nie jedyny przejaw elastyczności, z której producent chce uczynić przewagę konkurencyjną.
Akumulatory litowo-jonowe
jako nowość w swojej ofercie
Wanzl zaprezentował po raz
pierwszy na tegorocznych
targach LogiMAT
w Stuttgarcie, czym wraz
z kilkoma innymi nowościami
przykuł uwagę zwiedzających.
Szerokie spektrum
zastosowania, większa
kontrola, lepsza ergonomia –
to przede wszystkim cechy,
poprzez które Wanzl chce
wyróżnić ten produkt na tle
konkurencyjnych rozwiązań.
fot. Wanzl
51
T E M A T N U M E R U
CZYTASZ: Eko i mobilniebezpieczny magazyn temat numeru
MOBILNOŚĆ W PRACYDziś praktycznie w każdej sferze naszych działań chcemy być mobilni. Na potęgę korzystamy z mobilnych urządzeń, aplikacji dzięki którym ułatwiamy sobie życie i możemy więcej. Trend mobilności zagląda też nie od dziś do logistyki magazynowej i to nie tylko w sferze software’owej. Kierownicy magazynów również chcą, żeby ich pracownicy byli bardziej mobilni, szyb-ciej wykonywali poszczególne zadania i w konsekwencji, żeby w swojej pracy „mogli więcej”.
Mobilne stanowisko pracy to kolejne rozwiązanie od firmy Wanzl, które w znaczący sposób może usprawnić realizację takich zadań w magazynie jak inwentaryzacja, przyjęcie towaru, wysyłka, czy wszelkiego rodzaju prace przy stanowiskach mon-tażowych w przestrzeni produkcyjnej. A że do wszystkich tych czynności wykorzystuje się wspomniane wcześniej urządzenia peryferyjne, dobrze sprawdza się kompatybilność mobilnego stanowiska z akumulatorem litowo-jonowym, dzięki któremu drukarki czy skanery kodów będą zawsze w gotowości do nie-
przerwanej pracy. Akumulator podłącza się za pomocą przetwor-
nicy napięcia z wbudowanym gniazdem a przymocować można go z boku mobilnego stolika albo na środkowej półce.
Projektując mobilne stanowisko pracy producent postawił przede wszystkim na ergonomię. Regulowany blat można dostosować do wzrostu każdej pracującej przy nim osoby, a jego wysokość reguluje się co 25 mm za pomocą metalowego wspornika. Gdy potrzebujemy więcej przestrzeni do pracy, konstrukcja stoika umożliwia zainstalowanie dodatkowej półki
lub doczepienie płyty stanowiącej przedłużenie blatu stolika. W wersji bez regulacji blatu doczepianą płytę można złożyć do dołu. Dla komfortu przemieszczania się ze stolikiem zastosowa-no wycięcie z przodu płyty podstawy, co daje więcej miejsca na
nogi podczas wędrowania wraz ze stanowiskiem pracy pomiędzy regałami w magazynie. Dodatkowo tym mobilnym stanowiskiem można łatwo manewrować dzięki czterem kółkom skrętnym, a o stabilność stolika zadbają dwa hamulce.
Mobilne stanowisko pracy to
kolejne rozwiązanie od firmy
Wanzl, które w znaczący
sposób może usprawnić
realizację takich zadań
w logistyce magazynowej
jak inwentaryzacja, przyjęcie
towaru, wysyłka, czy
wszelkiego rodzaju prace przy
stanowiskach montażowych
w przestrzeni produkcyjnej.
52
E K S P L O A T A C J A
ANALIZA USZKODZEŃ
REGAŁÓWCZĘŚĆ 1
TOMASZ CHOJNACKI, MICHAŁ KASZTELAN
Zmniejszanie liczby uszkodzeń jako element systemu proceduralnego wynikającego z normy PN-EN 15635. Studia przypadków.
Niniejszy tekst rozpoczyna serię artykułów mających zobrazowa
właściwe postępowanie podczas analizy rozpoznanych w magazynie
niezgodności w celu realizacji procedury zmniejszania liczby uszkodzeń, opisanej
w dokumencie PN-EN 15635. Działanie to spoczywa głównie na barkach
tzw. PRSES, odpowiedzialnego za utrzymywanie odpowiedniego poziomu
bezpieczeństwa urządzeń do składowania.
Przedstawionych analiz nie należy mylić z usuwaniem uszkodzeń wynikających z procedury przeprowadzania konserwacji, gdyż te podlegają określonym ocenom jakościowym oraz konkretnemu algorytmicznemu postępowaniu. Wymiana dotyczy bowiem konkretnych uszkodzonych elementów technicznych, natomiast analiza uszkodzeń ma szerszy wymiar i obejmować może ana-lizę nawet całego środowiska magazynowego. Przedstawione przykłady dotyczą pojedynczych przypadków niezgodności, ale pamiętać należy, że obie procedury powinny wchodzić w skład szerokiego programu polityki bezpieczeństwa regałowego w każdym magazynie.
PRZYPADEK 1. PRZEDZIURAWIENIE SŁUPA1. Charakterystyka niezgodności. Przedziurawienie słupa
sprowadza się do zerwania ciągłości jego przekroju, a tym samym uniemożliwia prawidłowe przenoszenie obcią-żenia. O ile norma PN-EN 15635 dopuszcza określone wgięcia wybranych elementów (w tym wypadku wgięcie słupa w kierunku prostopadłym do korytarza roboczego
wynosi 3 mm mierzone na odcinku 1000 mm), o tyle w ni-niejszym przypadku nie może być mowy o dopuszczalnej deformacji. Klasyfikacja uszkodzenia jako tzw. ryzyka czerwonego jest tutaj bezsprzeczna.
Przypadek 1. Przedziurawienie słupa
fot. Archiwum autorów
53
E K S P L O A T A C J A
CZYTASZ: Analiza uszkodzeń regałówbezpieczny magazyn eksploatacja
2. Przyczyna i analiza. Widoczny otwór ma nieco mniejszą szero-kość niż słup (100 mm). Kształt dziury wydaje się być spowo-dowany końcówką widły. Tezę tę potwierdzałoby to, że szero-kości typowych wideł to 80–100 mm, a ich końcówki są jeszcze węższe. Przyczyną uszkodzenia było prawdopodobnie uderzenie widłą na skutek nieprawidłowej pracy operatora.
3. Dalsze działania. Na początek oczywiście wyłączamy odpo-wiednią część regałów z dalsze-go użytkowania. Jeżeli statystyka wskazuje, że do uderzeń w regały dochodzi rzadko, zdarzenie należy
uznać za akcydentalne. W przeciw-nym wypadku należy sprawdzić: a) umiejętności i jakość pracy opera-torów wózków, b) układ regałów. W pierwszym przypadku możli-we jest doszkolenie kierowców. W drugim, jeśli się okaże, że kory-
tarz roboczy nie jest wystarczająco szeroki dla używanych wózków, eliminacja problemu będzie bardzo kłopotliwa. Można również rozważyć zastosowanie ochraniaczy słupów. Według normy ochra-niacze są wskazane na przecięciach dróg oraz czołach rzędów, ale nie są bezwzględnie konieczne w środkowych częściach ciągów.
4. Analiza kosztowa. W zależności od określenia przyczy-ny uszkodzenia koszt jego uniknięcia może mieć różną wartość. Przeszkolenie (ponowne) kierowców w ma-gazynie to np. 1000 zł/osobę. Zmiana układu regałów lub wyłączenie określonych wózków z pracy w danym obszarze jest dość kłopotliwe, stąd rezygnuje się z po-dania jakiejkolwiek wartości. Zastosowanie ochraniacza można oszacować na 100 zł. Z drugiej strony wymiana
uszkodzonego słupa to koszt kilkuset złotych plus koszty robocizny oraz zablokowania pracy magazynu.
5. Komentarz dodatkowy. Z widocznym tu uszkodzeniem zaczęliśmy dość mocno. Opisywane uszkodzenie jest wyjątkowe i w bogatej praktyce autorów pojawiło się tylko raz. Taka zmiana przekroju oznacza zazwyczaj nie-
mal natychmiastowe złamanie się słupa. Należy wiedzieć, że „zwykłe”, 12-milimetrowe wgięcie słupa według badań laboratoryjnych obniża jego nośność o nawet 40–45%. W niniejszym wypadku obciążenie słupa było dość niskie (jeden poziom belkowy i lekkie palety), co było jedynym racjonalnym powodem niezawalenia się regałów. Gdyby do takiej sytuacji doszło, straty finansowe byłyby bardzo znaczące, a analizując nawet ogólnie wyznaczone koszty działań zapobiegawczych, łatwo dostrzec, że wcze-śniejsza profilaktyka (lepsze wyszkolenie operatorów lub zastosowanie ochraniaczy) mogłaby wyeliminować możliwość zaistnienia powstałego uszkodzenia.
Przypadek 2. Montaż słupów
w bliskiej odległościfot. Archiwum autorów
54
E K S P L O A T A C J A
PRZYPADEK 2. MONTAŻ SŁUPÓW W BLISKIEJ ODLEGŁOŚCI
1. Charakterystyka niezgodności. Odległość rozstawienia słupów regałów jako konkretna, normatywna wartość liczbowa nie występuje. Przedstawionej więc sytuacji
można by było nie uznawać jako błędnej, gdyby nie głęb-sza analiza przypadku. Fotografia wyraźnie obrazuje dwie kwestie: małą odległość pomiędzy słupami (ok. 15 mm) oraz przyciętą stopę słupa po prawej stronie.
2. Przyczyna i analiza. Przyczynę obu wspomnianych kwe-stii można przypisać nieprawidłowościom montażowym. W dokumencie PN-EN 15635 dopuszczalne odchylenie
regałów od pionu wynosi H/200 (gdzie H jest wysokością regału mierzoną do wierzchu ostatniej belki), co ozna-cza, że na wysokości 1 m odchylenie słupa od pionu wynosi 5 mm. Jeśli słupy odchylają się ku sobie z odchy-leniem o maksymalnej dopuszczalnej wartości, to na wy-sokości 1,5 m zaczną się o siebie opierać, co wywoła niedopuszczalne siły boczne. Projektowanie regałów nie uwzględnia występowania takich sił. Druga niezgodność to „autorska” obróbka mechaniczna elementu regału, która jest całkowicie niedopuszczalna. Taka postać stopy
uniemożliwia prawidłowe równomierne rozłożenie cięża-ru i przeniesienie go na posadzkę.
3. Dalsze działania. Zaistniałe niezgodności są o tyle kło-potliwe, że ich usunięcie wymaga podjęcia wielu działań, które są dość znaczne w stosunku do „opłacalności”
rezultatów. W obu wypadkach należy liczyć się z czynno-ściami demontażowymi i wprowadzeniem zmian w kon-strukcji regałów. Same czynności montażowe to kwestia godzin i kwoty nieprzekraczającej 2000 zł. Dodatkowo jednak konieczne jest uzupełnienie elementów (stopa),
kłopotliwy montaż w pobliżu otworów w posadzce, a być może brak możliwości ponownej instalacji zdemontowa-nych ram regałowych. Ogólnie więc jest to spory kłopot.
4. Analiza kosztowa. Co można było zrobić, aby uniknąć takiej sytuacji? Wystarczyło zamontować kolejny rząd regałowy, np. 10 cm dalej, co w zasadzie nie stanowiłoby żadnego dodatkowego kosztu. Usunięcie rozpoznanych niezgodności to zakup stopy, czas potrzebny na pra-ce montażowe i koszt zablokowania magazynu. Jeżeli konieczne będzie rozsunięcie ram, to zabiegowi temu
będzie trzeba poddać również pozostałe ramy jedne-go z rzędów. Załóżmy, że koszt takiej operacji to 5000 zł. A mogło być 0.
5. Komentarz dodatkowy. Zakłada się, że sytuacja jest wynikiem niewystarczającej wiedzy w zakresie montażu regałów. Samo przycięcie stopy, jej inny od słupa kolor (a także niewystępująca już dzisiaj zieleń) oraz instalacja słupów pochodzących od różnych dostawców sugeruje nie tylko brak odpowiedniej wiedzy, ale nawet dużą niefrasobliwość osób decyzyjnych.
PRZYPADEK 3. WYGIĘCIE POPRZECZNE BELKI 1. Charakterystyka niezgodności. Mamy do czynienia z trwa-
łym odkształceniem poprzecznym belki nośnej o długości 2700 mm. W widocznym uszkodzeniu może się ona wyginać w trwały sposób maksymalnie o wartość L/400 (gdzie L jest długością belki). W tym wypadku na pewno nie rozmawiamy o wygięciu rzędu 6,75 mm, lecz wielo-krotnie większym.
2. Przyczyna i analiza. Długi i łukowaty kształt deforma-cji oraz jej przebieg na całej długości belki wskazuje, że do uderzenia nie doszło w jednym punkcie (np. ude-
rzenie ładunkiem), ale prawdopodobnie przejechała po jej długości kabina wózka. Domniemanym więc powodem uszkodzenia była nieprawidłowa praca wózkowego.
3. Dalsze działania. Po pierwsze, wiedząc, że belka była
poddana działaniu dużej siły, należy sprawdzić, czy uszko-dzeniu nie uległy również słupy w miejscu zaczepów. Belka z takim odkształceniem musi zostać następnie wy-mieniona na prawidłową. Nowa belka powinna oczywi-
ście pochodzić od tego samego producenta regałów, mieć
Powyżej (od lewej): przykład uszkodzenia polegającego na przedziurawieniu słupa oraz dwa ujęcia błędu polegającego na zamontowaniu słupów w zbyt małej odległości. Poniżej: ???
fot. Archiwum autorów
Ilustracja: Archiwum autorów
55
E K S P L O A T A C J A
CZYTASZ: Analiza uszkodzeń regałówbezpieczny magazyn eksploatacja
Od góry: Tomasz Chojnacki, Michał Kasztelan
Przypadek 3. Wygięcie poprzeczne belki
fot. Archiwum autorów
fot. Archiwum autorów
56
E K S P L O A T A C J A
TOMASZ CHOJNACKI MICHAŁ KASZTELANPOLSKIE STOWARZYSZENIE TECHNIKI MAGAZYNOWEJ
Uszkodzenia powstające w magazynach mają dziesiątki
różnych przyczyn. Część z nich pojawia się na etapie
użytkowania magazynu, ale istnieje też wiele powodów
niezgodności, których źródła można przypisać błędnemu
projektowaniu lub instalacji urządzeń. Jako inżynierowie
logistycy zajmujący się profesjonalnym planowaniem
organizacji magazynu przeprowadzamy także specja-
listyczne audyty bezpieczeństwa, w tym również eks-
perckie przeglądy regałów. Mamy wówczas do czynienia
z całym spektrum niezgodności, które dla zarządców
magazynów stanowią obszar koniecznych usprawnień.
W ramach wdrożeń programów bezpieczeństwa oraz
związanych z nimi procedur prezentujemy przykłady
analiz niezgodności, pokazujące, jak należy postępować
z rozpoznanymi uszkodzeniami.
odpowiednie parametry techniczne (zgodne z projektem) i zostać zainstalowana zgodnie ze sztuką. Oczywiste jest również wyłączenie z dalszej eksploatacji odpowiedniego fragmentu regału i odzwierciedlenie całej akcji w książce raportów.
4. Analiza kosztowa. Temat przeszkolenia kierowców został już poruszony. Czy lepsze wyszkolenie wyeliminowa-łoby prawdopodobieństwo wystąpienia zaistniałego zdarzenia? Czy ponowne szkolenie zmniejszy możliwość kolejnych zniszczeń? A może i to zdarzenie było napraw-dę przypadkowe? Tego nie wiemy, ale załóżmy, że koszt 1000 zł/osobę to racjonalna wartość*. Sama wymiana elementu to koszt belki oraz prace serwisowe. Można założyć, że będzie to 1000 zł.
5. Komentarz dodatkowy. Z wymianą belki wiąże się jesz-
cze jedno zagadnienie, trudno dostrzegalne z dostępnego ujęcia. Otóż belka jest zainstalowana na wysokości ok. 180 cm i stanowi pierwszy poziom belkowy. Jej nieumie-jętna wymiana może doprowadzić do tragedii. Pierwszy (rzadko też drugi) poziom belkowy określa długość wolnej części słupa, a dokładnie długość linii wybocze-
niowej. Ponieważ mamy tu do czynienia z elementem ściskanym osiowo (słup, nie belka będąca bohaterem przypadku), łatwo jest sobie zobrazować takie zjawisko, np. poprzez sprawdzenie, co łatwiej jest złamać, 5-cen-tymetrową zwykłą zapałkę czy może 10-centymetrową zapałkę kominkową (być może o nawet większym polu powierzchni przekroju). Oczywiście przy tej samej sile działania warunek nośności nie zostanie spełniony jako
pierwszy w przypadku tej drugiej. A jak się kończy złama-nie słupa, można zobaczyć w serwisie YouTube.
* Osobnym szkoleniem, które można skierować do wszystkich pracow-ników magazynów, a także osób zarządzających (nawet z najwyższego szczebla), jest szkolenie dotyczące świadomości zagrożeń występują-cych w magazynach. Wiedza tego typu ułatwia podejmowanie decyzji w zakresie planowania bezpieczeństwa i jest bardzo użyteczna.