Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o...

27
1 Wstęp „Potem mówił do wszystkich: Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje!” (Łk 9, 23) Tak wiele wokół nas narzekania, tak mało wdzięczności i radości. Narzekamy, że nie mamy pracy, a jak już ją mamy, że jest nie taka, jak być powinna, że za mało płatna itd, że zdrowie nie takie, że ciągle jakieś problemy, trudności... Tak bardzo chcielibyśmy, by nasze życie było piękne, łatwe i przyjemne. I ono takie jest, tylko my nieraz nie potrafimy tego dostrzec. Zachęcam, abyśmy na początku kolejnego roku zrobili sobie postanowienie: za każdym razem kiedy, będzie mi się chciało narzekać, najpierw muszę znaleźć dwie rzeczy, za które jestem Bogu wdzięczny i Mu za nie podziękować. Może okaże się, że w krótkim czasie z mojego życia zniknie narzekanie, a ja stanę się człowiekiem pełnym wdzięczności dla dobrego Ojca, który tak mnie ukochał i każdego dnia troszczy się o mnie. Amen. Niech w zmianie mentalności pomaga nam codzienne czytanie i rozważanie Słowa Bożego Piotr Bączyk i autorzy „Słowa na Każdy Dzień”

Transcript of Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o...

Page 1: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

1

Wstęp „Potem mówił do wszystkich: Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze

samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje!” (Łk 9, 23)

Tak wiele wokół nas narzekania, tak mało wdzięczności i radości. Narzekamy, że nie mamy pracy, a jak już ją mamy, że jest nie taka, jak być powinna, że za mało płatna itd, że zdrowie nie takie, że ciągle jakieś problemy, trudności... Tak bardzo chcielibyśmy, by nasze życie było piękne, łatwe i przyjemne. I ono takie jest, tylko my nieraz nie potrafimy tego dostrzec. Zachęcam, abyśmy na początku kolejnego roku zrobili sobie postanowienie: za każdym razem kiedy, będzie mi się chciało narzekać, najpierw muszę znaleźć dwie rzeczy, za które jestem Bogu wdzięczny i Mu za nie podziękować. Może okaże się, że w krótkim czasie z mojego życia zniknie narzekanie, a ja stanę się człowiekiem pełnym wdzięczności dla dobrego Ojca, który tak mnie ukochał i każdego dnia troszczy się o mnie. Amen.

Niech w zmianie mentalności pomaga nam codzienne czytanie i rozważanie Słowa Bożego

Piotr Bączyk i autorzy „Słowa na Każdy Dzień”

Page 2: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

2

Page 3: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

3

11.01.2019r. Wtorek

Święto Bożej Rodzicielki Maryi

Lb 6, 22-27Ps 67Ga 4, 4-7 Łk 2, 16-21

„Niech cię Pan błogosławi i strze-że. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem” (Lb 6, 24-26)

Jak piękne są słowa, które padają w pierwszym czytaniu w pierwszy dzień roku! Oby każdy z nas to zauwa-żył – Bóg pragnie nam błogosławić i dawać nam pokój. To jest Jego plan dla Ciebie i dla mnie na ten rok. On chce każdego z nas widzieć szczęśli-wym! W Księdze Liczb dzisiaj padają dalej takie słowa: ,,Tak będą wzywać imienia mojego nad synami Izraela, a Ja im będę błogosławił”. Może war-to zaufać Bogu? Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

Ojcze, dziękuję za Twoje błogo-

sławieństwo. Każdego dnia rano chcę sobie przypominać to, że Ty mi dzi-siaj błogosławisz. Amen.

22.01.2019r. Środa

Wspomnienie świętych Bazylego Wielkiego i Grzegorza z Nazjanzu,

biskupów i doktorów Kościoła

1 J 2, 22-28Ps 98J 1, 19-28

„Kim jesteś...?” (J 1, 19)

W dzisiejszej Ewangelii do Je-zusa skierowane jest pytanie: „Kim jesteś?”. Czy zadałem Mu kiedyś po-dobne pytanie? Jeśli tak, czy pamię-tam, jaką otrzymałem odpowiedź? A jeśli nie zadałem nigdy takiego py-tania, to dlaczego? Czy dla mnie jest obojętne, kim On jest? Czy też nie zastanawiam się nad tym?

A jest to bardzo ważne dla mojego życia. Bo jeśli Jezus nie jest wszech-mocnym Bogiem, który troszczy się

Page 4: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

4

33.01.2019r. Czwartek

Najświętszego Imienia Jezus

1J 2, 29-3,6Ps 98J 1, 29-34

„Popatrzcie, jaką miłością obda-rzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1)

Czy można mieć świetnego tatę, najwspanialszego ojca i czuć się nie-kochanym? Choć wydaje się to nie-prawdopodobne, tak jest. Ile jest wo-kół nas osób, które mówią i widać po nich, że nie czują się kochani – mimo takiego Ojca! A nawet może Ty i ja nieraz zapominamy o tym, jakiego mamy Ojca? Może wystarczy, że coś idzie nie tak w życiu, jakaś choroba, nieszczęście, coś nie tak, jak sobie za-planowałem, i już zapominam o tym, co najważniejsze. Dlatego Święty Jan dzisiaj mówi: „Popatrzcie, jaką mi-łością obdarzył nas Ojciec: zostali-śmy nazwani dziećmi Bożymi”. I aby przekonać niedowiarków, dodaje: „i rzeczywiście nimi jesteśmy”.

Ojcze, dziękuję za Twoją miłość. Amen.

o moje życie, który pragnie mojego szczęścia, to tracę czas, który spę-dzam na modlitwie, chodzeniu do kościoła. Ale jeśli tak rzeczywiście jest, że On oddał swoje życie za mnie i tak bardzo Mu na mnie zależy, nie pozostaje mi nic innego, jak zaufać i niezależnie od tego, co się dzieje dookoła, iść za Nim, wiedząc, że On wie lepiej i że wszystko może i że jeśli czegoś nie czyni lub coś dopuszcza w moim życiu, jest to dla mnie najlepsze.

Jezu, ufam Tobie. Amen.

Page 5: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

5

44.01.2019r. Piątek

1 J 3, 7-10Ps 98J 1, 35-42

„Czego szukacie?” (J 1, 38)

Jezus zadaje dzisiaj tym, którzy idą za Nim, proste pytanie: „Czego szukacie?”. Dlaczego pyta? Czyżby nie wiedział? Przecież zna ludzkie serca, zna wnętrze człowieka i wie, co się w nim kryje. A jednak pyta. To na pozór dziwne zachowanie ma jednak sens. Zobacz, jaki jest skutek – An-drzej zaraz biegnie i mówi do swego brata: „Spotkaliśmy Mesjasza, chodź zobacz” i zabiera go ze sobą do Jezu-sa. Ale najpierw sam sobie Andrzej musiał odpowiedzieć na pytanie, czego szuka, aby dalej móc zapewnić, że znalazł, i pociągnąć innych. A ja czego dzisiaj szukam?

Jezu, daj mi dzisiaj się zatrzymać, abym mógł sobie szczerze odpo-wiedzieć na pytanie, czego szukam. Amen.

55.01.2019r. Sobota

1 J 3, 11-21Ps 100J 1, 43-51

„Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą” (1 J 3, 18)

Jak to jest w moim życiu? Czy podążam za moim Zbawicielem i naśladuję Go: w miłości do innych, w przebaczaniu, w miłosierdziu, w odpowiedzialności?

Jezu, jeszcze tak wiele mi braku-je. Chcę najpierw być przy Tobie, aby coraz bardziej być jak Ty. Amen.

66.01.2019r. Niedziela

Objawienia Pańskiego – Trzech Króli

Iz 60, 1-6Ps 72Ef 3, 2-6Mt 2, 1-12

Page 6: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

6

77.01.2019r. Poniedziałek

1J 3, 22 – 4, 6Ps 2Mt 4, 12-17.23-25

„Mieszkańcom cienistej krainy wzeszło światło” (Mt 4, 16)

Przebywanie w ciemności nie jest przyjemne. Gdy zabraknie świa-tła w domu, chodzimy po omacku i z trudnością trafiamy tam, gdzie chcemy dojść. Potrzebujemy świecy, by jej niewielki płomień pomógł nam się poruszać. Gdy taka sytuacja trwa godzinę, jeszcze jest to do zniesienia, lecz gdyby utrzymywała się przez kilka dni albo miesięcy, to już wpro-wadziłaby nas we frustrację. Podob-nie rzecz się ma w życiu duchowym. Potrzebujemy światła, by iść we wła-ściwym kierunku i widzieć ślady stóp Jezusa. Boże światło dane jest każde-mu, kto uwierzył w Jezusa. Święty Jan w swoim liście pisze, że ci wszyscy są z Boga. Duch Święty w nas mieszka, zatem nosimy w sobie światło, któ-re może przenikać na tych, którzy nie uwierzyli w Jezusa. Wiemy też, że wszędzie tam, gdzie jest grzech, tam też jest ciemność. Długotrwałe i dobrowolne trwanie w ciemności to

„Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali” (Mt 2, 10)

Trzej królowie szukali Zbawicie-

la. Potrzebowali pomocy i Bóg dał im gwiazdę, która wskazywała drogę. My też mamy pomoc, kiedy szuka-my Zbawiciela: czasami jest to drugi człowiek, czasami Słowo Boże, czasa-mi jakaś sytuacja czy zdarzenie. Naj-większą gwiazdą jest zawsze Kościół, który wskazuje na Jezusa-Zbawi-ciela. Pojedynczy człowiek, kapłan, siostra zakonna może się mylić, ale w Kościele-wspólnocie złożony jest depozyt wiary, złożona jest prawda o zbawieniu każdego człowieka i na jej czele stoi sam Bóg.

Ojcze, dziękuję, że sam zatrosz-czyłeś się o to, byśmy nie zaginęli na drogach życia, abyśmy zawsze mo-gli dotrzeć do Ciebie, idąc za Twoją gwiazdą. Amen.

Page 7: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

7

88.01.2019r. Wtorek

1 J 4, 7-10Ps 72Mk 6, 34-44

„Wy dajcie im jeść” (Mk 6, 37)

Chrześcijaństwo to nie ideolo-gia ani też twór pełen przepisów i pobożnie odmawianych modlitw. Chrześcijanin to człowiek, który jest świadomy, że otrzymał Bożą miłość w Jezusie Chrystusie i tą miłością potrafi karmić głodnych ludzi. Po-karm daje nam energię, wzmacnia umysł i ciało. Potrzebujemy jeść, by mieć siłę do pracy. Bez jedzenia umieramy. Strawą duchową jest mi-łość. Każdy jej potrzebuje – i Ty, i ja. Jesteśmy złaknieni choćby odrobi-ny tej miłości, która daje nam życie. W Ewangelii słyszymy wyraźny na-kaz: „Wy dajcie im jeść”. To znaczy, że skoro doświadczam Bożej miłości i noszę ją w sobie, jestem zobowią-zana do tego, by się nią dzielić. Nie mogę być obojętna i zadowolona z tego, że ja jestem syta. To egoizm. Miłość jest do dawania, miłości nie można zatrzymywać. Nie wymawiaj się, że masz mało, że to nie wystarczy, by nakarmić wielu. Jezus rozmnożył

nic dobrego. To cierpienie duchowe, które często objawia się cierpieniem ciała, dlatego Jezus uzdrawiał, uwal-niał od złych duchów. I w ten sposób wnosił światło w mroczne miejsca cierpiących.

Może dzisiaj jesteś obdarowany Bożym światłem, zatem idź i nieś to światło do tych, którzy w mrokach posnęli. Daj im nadzieję, zachętę, daj Boga. Może jesteś kimś, kto utra-cił Boże światło i chodzisz w ciem-ności. To wiedz, że jest dla Ciebie nadzieja. Światło możesz odzyskać w sakramencie pokuty, na Euchary-stii, podczas adoracji. Bóg Cię kocha i nie zrezygnuje z Ciebie, choćbyś od lat przemierzał ciemne doliny.

Jezu, dziękuję Ci za to, że uzdal-niasz mnie do niesienia światła w tak prosty sposób, jakim jest uśmiech i dobre słowo. Amen.

Page 8: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

8

99.01.2019r. Środa

1 J 4, 11-18Ps 72Mk 6, 45-52

„Odwagi, to Ja jestem, nie bójcie się!” (Mk 6, 50)

Te słowa, które wypowiada Jezus do swoich uczniów, gdy oni trudzą się przy wiosłowaniu, to klucz dla nas na dzisiaj. Potrzebujemy odwagi, by przezwyciężyć trudności w życiu, by zacząć coś nowego, by porzucić swoje schematy itd. Jak to zrobić, by odnaleźć w sobie odwagę? Odpowie-dzią jest: „To Ja jestem”. Nasuwa mi się też to, co mówi św. Ignacy – szu-kać i znajdować Boga we wszystkim, również w tym, co jest trudem, walką czy słabością. To właśnie Jego obec-ność jest dla mnie i dla Ciebie błogo-sławieństwem, zwłaszcza wtedy, gdy z czymś się zmagasz. Po ludzku na-sze życiowe porażki, choroba, utrata kogoś bliskiego sprawiają, że zupeł-nie inaczej widzimy rzeczywistość – podobnie jak uczniowie zjawę, a nie Jezusa. Wtedy zmienia się nasza per-cepcja, widzimy koszmar, a nie bło-gosławieństwo, dlatego Jezus kieruje do nas kolejne słowo: „Nie bójcie się”. Zapewne to nie jest prosta sprawa,

chleb i ryby, więc rozmnoży tę zniko-mą miłość w Tobie i we mnie. Oddaj mu dziś to, co masz, te okruchy, a On zrobi resztę. Stanie się cud i będziesz mógł kochać tak jak On. Oczywiście, to wymaga czasu i być może będziesz tak co chwilę przychodzić do Jezusa z tą odrobiną, jaką masz, a On za każ-dym razem będzie dawał Ci więcej.

Panie Jezu, dziękuję Ci za to, że Ty pierwszy mnie umiłowałeś, bo odda-łeś swoje życie za mnie – grzesznika. Twoja miłość jest niepojęta i wciąż większa od tego, czego już doświad-czyłam. Dziękuję Ci za to, że Ty za-skakujesz mnie swoją miłością. Pa-nie, dzisiaj przynoszę Tobie okruchy mojej miłości, proszę, pobłogosław je i rozmnóż, bym mogła karmić głodnych. Wspaniały dawco miłości, składamy na Twoim stole wszystko, co mamy, choć i tak to od wieków jest Twoje. Amen.

Page 9: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

9

1010.01.2019r. Czwartek

1J 4, 19-5, 4Ps 72Łk 4, 14-22a

„Jeśliby ktoś mówił: »Miłuję Boga«, a brata swego nienawidził, jest kłamcą” (1 J 4, 20)

Nie można kochać Boga bez mi-łości bliźniego. Tak mówi Słowo Boże. Ono dzisiaj mnie mocno prze-szywa i stawia mi przed oczy ludzi, których spotykam i tych, którzy już odeszli z mojego życia. To słowo jest swoistym rachunkiem sumie-nia, który warto robić każdego dnia. Miłość do Boga rozwija się w nas

by w trudnej sytuacji zobaczyć Pana, ale gdy pozwolimy na to, by lęk ucichł w naszym sercu, pojawi się Boża mi-łość, która usuwa wszelki lęk. Jezus dziś w tym słowie zaprasza Cię do głębszej relacji z Nim, byś umiał Go rozpoznać i już się nie bać.

Bądź uwielbiony, Jezu, w swojej obecności. Amen.

w relacjach międzyludzkich. To bar-dzo ważna sfera naszego życia, która daje nam spełnienie i radość. Za-tem warto o nie zadbać i skonfron-tować swoje uczucia wobec bliskich nam osób lub znajomych. Może jest w Twoim otoczeniu ktoś, kogo nie-nawidzisz. Może ta osoba wyrządzi-ła Ci krzywdę. Wybacz i pokochaj! Zrób to dla siebie, by żyć w wolności i w przyjaźni z Bogiem. Nienawiść jest straszna, doprowadza do wojen, rozłamów, do śmierci. To zło, które niszczy! Tylko miłość buduje i scala.

Panie Jezu, proszę Cię dziś, oczyść nasze serca z nienawiści w naszym kraju, w naszych rodzinach, w miejscach pracy. Daj łaskę przeba-czenia tym, którzy nas zranili. Spraw, abyśmy stali się wolni od nienawiści. Panie, proszę, spraw, niech runą mury, niech powstanie nowy, lepszy świat. Amen.

Page 10: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

10

1212.01.2019r. Sobota

1 J 5, 14-21Ps 149J 3, 22-30

„Człowiek nie może otrzymać ni-czego, co by mu nie było dane z nieba” (J 3, 27)

Jan Chrzciciel uczy nas dzisiaj pokory wobec misji i zadań, jakie wypełniamy. On, który został po-słany przed Jezusem, by przygo-tować mu drogę, ma świadomość, od kogo otrzymał ten przywilej. Wypełnia swoje powołanie z odda-niem, przychodzą do niego ludzie, by się ochrzcić, ma swoich uczniów, a mimo to wie, kim jest i kim jest Ten, który Go obdarował. Każdy z nas, i Ty, i ja, otrzymaliśmy życie i zwią-zaną z nim misję. Bóg nas zaopatru-je każdego dnia, powołuje do pracy

1111.01.2019r. Piątek

1 J 5, 5-13Ps 147Łk 5, 12-16

„Panie, jeśli zechcesz, możesz mnie oczyścić” (Łk 5, 12)

Trąd jest chorobą, która zmusza człowieka do życia poza społecz-nością, oddala od ludzi zdrowych. Kontynuacja tematu relacji między-ludzkich zrodziła we mnie myśl, że nienawiść jest takim trądem, który oddala od drugiego człowieka. Po-dobnie gniew, nieprzebaczenie, ura-za chowana w sercu. To wszystko jest trądem naszych czasów. Okrop-na to zaraza. Chrześcijanin jednak nie może się godzić na to, by taki trąd go opanował, a jeśli już pojawi się mała oznaka choroby, powinien tak jak człowiek z dzisiejszej Ewan-gelii upaść na twarz przed Jezusem i prosić o oczyszczenie. A On – Lew z pokolenia Judy – zwycięży moce ciemności, bo już tego dokonał przez swoją śmierć na krzyżu. Trąd jest tak destrukcyjną chorobą, że niszczy i doprowadza do śmierci. Może wi-dzisz, że życie w Tobie umiera, może straciło dla Ciebie sens i nie masz radości w sobie. Przyjrzyj się zatem

swemu wnętrzu, bo być może to trąd Cię niszczy, odcina od ludzi, od relacji.

Panie, dzisiaj wołam do Ciebie! Oczyść serce me z tego, co mnie niszczy, szpeci, skraca życie. Uwolnij mnie od mojego trądu. Amen.

Page 11: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

11

1313.01.2019r. Niedziela

Iz 42, 1-4.6-7Ps 29Dz 10, 34-38Łk 3, 15-16.21-22

„Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie” (Łk 3, 22)

Kilka dni temu czytaliśmy w liście św. Jana: „Każdy, kto wierzy, że Jezus

w swojej winnicy i uzdalnia do do-brych czynów. Wszystko to, co mamy, jest Jego darem. On błogo-sławi naszej pracy i zadaniom. Jest z nami, gdy zmagamy się z cierpie-niem. Wszystko jest Jego i od Nie-go. Trzeba o tym pamiętać, bo może przyjść taki dzień, gdy coś stracisz. Wtedy spójrz na Hioba, który umiał przyjąć Boży dar, ale też umiał oddać to, co dostał od Boga.

Boże, jestem Ci wdzięczna za to, że obdarowałeś mnie tak hojnie. Dziękuję Ci za dar życia, za talen-ty, jakie mam, za moją osobowość. Dziękuję Ci za rodzinę, za męża i dzieci oraz za wszystkie dobra, któ-re każdego dnia otrzymuję z nieba. Amen.

jest Mesjaszem, z Boga się narodził” (1 J 5, 1). Skoro uwierzyliśmy w Mesjasza, staliśmy się przybranymi synami i córkami Boga. To jest coś niesamowitego, że naszym Ojcem jest Bóg, stwórca świata, wszechmo-gący i potężny Pan. Bracie i Siostro, dzisiaj Twój i mój Tato mówi do nas: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w To-bie mam upodobanie”. Jesteś umi-łowanym dzieckiem Boga. Jego sza-leńcza miłość do Ciebie sprawiła, że stał się człowiekiem w Jezusie Chry-stusie – Synu swoim. Objawił swoją miłość, uzdrawiał, wskrzeszał umar-łych, słuchał, wzruszał się, przytulał smutnych, ocierał łzy płaczącym, był wszędzie tam, gdzie Go potrzebo-wano. Wreszcie umarł na krzyżu dla Ciebie. I dzisiaj czyni to samo. Obja-wia swoją miłość. Budzi Cię każdego poranka. Daje życie, zdrowie, radość, słońce i deszcz. Może Twoi bliscy nie okazali Ci miłości, może zawiodłeś się na kimś. Jednak miłość Ojca jest niezmienna. Dla Niego zawsze bę-dziesz ukochanym synem, ukocha-ną córką. Czy to czujesz, czy też nie. To jest fakt. Zatem przyjmij Bożą mi-łość i rozraduj się w Nim.

Tato, dziękuję Ci za to, że kochasz mnie jak nikt. Amen.

Page 12: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

12

1414.01.2019r. Poniedziałek

Hbr 1, 1-6Ps 97Mk 1, 14-20

„Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą” (Mk 1, 14)

To zdanie, oprócz wymiaru fak-tycznego, nosi w sobie także wymiar symboliczny. Oto wszystko to, co „stare”, a co symbolizuje Jan (ostat-ni prorok starego i jednocześnie pierwszy nowego porządku), zostaje uwięzione. Dopiero wówczas może wkroczyć Jezus, który przynosi peł-nię nowości. Wszystko, co od tej pory będzie mówił Jezus jest nowe, rewolucyjne i nosi w sobie znamiona czegoś, czego jeszcze nie było.

Na ile jesteśmy w stanie wypuścić z rąk to, co „stare”, do czego jeste-śmy przyzwyczajeni i dopuścić no-wość Ewangelii? To powinno dziać się nieustannie, ponieważ jako lu-dzie mamy tendencje do tego, żeby trzymać się rzeczy znanych. Nie lu-bimy wychodzić poza strefę naszego komfortu i dotykać nowego, a nawet jeśli ktoś lubi, to i tak na swoich wa-runkach. Wypuszczajmy z rąk nasze

przyzwyczajenia, bo Jezus to nie-ustanna nowość.

Jezu, Ty jesteś niezmienny, ale Twoja miłość i Twoja Ewangelia może być codziennie nowa dla mnie. Ty mnie zapraszasz do przygody, do zaufania, do wolności. Nie pozwól mi się zasiedzieć i zabierz, proszę, mój lęk przed „uwięzieniem” tego, co jest moim komfortem. Amen.

1515.01.2019r. Wtorek

Hbr 2, 5-12Ps 8Mk 1, 21-28

„Teraz wszakże nie widzimy jesz-cze, aby wszystko było mu poddane” (Hbr 2, 8c)

Jak trudna jest wiara. Jakim wiel-

kim wyzwaniem jest zaufać tak bar-dzo w Słowo Boga, żeby nie wnio-skować po tym, co się widzi, czego się doświadcza, co się obserwuje. Bi-blia mówi nam, że wszystko zostało poddane Jezusowi. Doprawdy? Jakoś nie widzimy tego w życiu naszego świata. Wojny, głód, śmierć, cierpie-

Page 13: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

13

nie niewinnych – to ma być obraz świata poddanego Jezusowi?

Wierzymy jednak Bogu, gdy mówi, że wszystko poddał Jezuso-wi, chociaż tego jeszcze nie widzimy. Zobaczymy to dopiero podczas po-wtórnego przyjścia Pana na ziemię. Zobaczymy, że wojna została wygra-na, a nasze codzienne doświadczenia i obserwacje to bitwy, które trwają, lecz wyłącznie w perspektywie zwy-cięstwa.

Jezu, Ty jesteś zwycięzcą! Wierzę w to. Przymnóż mi wiary. Amen.

1616.01.2019r. Środa

Hbr 2, 14-18Ps 105Mk 1, 29-39

„i całe miasto zebrało się u drzwi” (Mk 1, 33)

Nie wielu ludzi, nie duża grupa ludzi, nawet nie rzesze ludzi, ale całe miasto. Po prostu wszyscy. Każdy przyszedł do Jezusa. Być może jed-ni po uzdrowienie, a inni tylko po-obserwować, co się dzieje, ale byli wszyscy.

Ważniejsze jednak od tego, że wszyscy szukamy uzdrowienia, ludz-kiego szczęścia i pomyślności jest to, co robimy, gdy już je mamy. Przy uzdrowieniu teściowej Szymona wi-dzimy, że zaraz potem zaczęła służyć innym. Czy chcemy być zdrowi, sil-ni i mieć pomyślność, żeby się tym potem samemu upajać? Czy chcemy tego dla szerszego dobra?

Boże, Ty masz moc uzdrowienia, Ty chcesz, aby każdy był dotknię-ty Twoją mocą. Naucz nas żyć tym wszystkim, co mamy, nie tylko dla samych siebie, ale także dla szerszego dobra. Amen.

Page 14: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

14

1818.01.2019r. Piątek

Hbr 4, 1-5.11Ps 78Mk 2, 1-12

„Lękajmy się, gdy jeszcze trwa obietnica wejścia do Bożego odpo-czynku, aby ktoś z was nie mniemał, iż jest jej pozbawiony” (Hbr 4, 1)

Odpocząć z Bogiem. Taka per-spektywa dla współczesnego czło-wieka jest nad wyraz atrakcyjna. Większość ludzi żyje w takim tempie, że czasami dawno zapomnięli, co to znaczy odpoczywać.

Bóg każdemu oferuje odpo-czynek. Ten dosłowny, ale i też ten wieczny. W modlitwie za zmarłych mówimy: „Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie”. Nie możemy do końca wiedzieć, co ów odpoczynek oznacza – z pewnością nie ma zbyt wiele wspólnego z odpoczynkiem w kontekście urlopu. Odpoczynek jest tożsamy ze zbawieniem, z po-kojem serca, z miłością. Po prostu z byciem na zawsze z Bogiem.

Panie, Ty mnie i każdego człowie-ka bez wyjątku zapraszasz do swoje-go odpoczynku. Tęsknię za Tobą, za tym momentem, gdy się zobaczymy. Dziękuję Ci za łaskę, że ta perspekty-wa jest dla każdego z nas. Amen.

1717.01.2019r. Czwartek

Hbr 3, 7-14Ps 95Mk 1, 40-45

„zachęcajcie się wzajemnie każde-go dnia, póki trwa to, co zwie się dziś” (Hbr 3, 13a)

Poruszamy się na ziemi w kon-kretnym czasie, który jest naszym dzisiaj. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to tylko kropla w morzu wieczności. Jesteśmy sku-pieni na obowiązkach naszego dziś. To dobrze – to jest nasze zadanie – żyć tu i teraz.

Jednocześnie jesteśmy zaproszeni do tego, aby oprócz twardego stąpa-nia po ziemi, nieustająco pamiętać o rzeczywistości, do której zmierza-my. Potrzebujemy zachęty, żeby nie machać ręką na tę bliżej nieokreślo-ną przyszłość. To, jaka będzie nasza wieczność, zależy już od tego, jak ży-jemy teraz.

Duchu Święty, najwytrwalszym w zachęcaniu mnie do odrzucenia bylejakości jesteś Ty! Daj mi, proszę, łaskę, żebym mogła również swoimi słowami, przykładem, czynami, za-chęcać innych do życia w pełni. Do takiego życia, jakiego Ty chciałbyś dla każdego z nas. Amen.

Page 15: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

15

1919.01.2019r. Sobota

Hbr 4, 12-16Ps 19Mk 2, 13-17

„Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosier-dzia i znaleźli łaskę pomocy w stosow-nej chwili” (Hbr 4, 16)

Żywe jest Słowo Boże – czytamy

na początku danego nam dziś frag-mentu listu do Hebrajczyków. To znaczy, że historie biblijne nie tylko działy się, ale również dzieją się na-dal. Są żywe, są mądrością i są dla nas.

Gdy poświęcamy czas na czytanie, przyglądanie się i rozważanie Biblii, poświęcamy ten czas Bogu samemu – Jezusowi Chrystusowi, który jest Słowem. Rozważanie i życie Słowem to właśnie „znajdowanie łaski pomo-cy w stosownej chwili”, ponieważ gdy dzieje się coś, co nas zaskakuje, my już znamy przeróżne historie z kart Pisma i wiemy, że Duch Boży może działać w każdej sytuacji.

Boże, dziękuję Ci za Twoje Słowo. Dziękuję, że historie biblijne są mi dane po to, żebym mogła się przy-glądać Tobie żywemu, ale też ludz-kiej naturze i przeróżnym, życiowym

sytuacjom. Chcę poświęcać czas na rozważanie Słowa, aby mogło we mnie żyć i przynosić mi „łaskę po-mocy w stosownej chwili”. Amen.

2020.01.2019r. Niedziela

Iz 62, 1-5Ps 961 Kor 12, 4-11J 2, 1-11

„Przez wzgląd na Syjon nie umilk-nę, przez wzgląd na Jerozolimę nie spocznę, dopóki jej sprawiedliwość nie błyśnie jak zorza i zbawienie jej nie zapłonie jak pochodnia” (Iz 62, 1)

Kto dla Ciebie jest Syjonem, kto dla Ciebie jest Jerozolimą? O kogo chcesz walczyć i nie odpuścisz, do-póki ten ktoś nie zabłyśnie i nie za-płonie?

Walczmy o ludzi bliskich nasze-mu sercu, o ludzi dalekich nasze-mu sercu, o ludzi nam nieznanych. Walczmy modlitwą o zbawienie każdego człowieka. Mamy szansę na wołanie o innych, o ich uwolnienie, uzdrowienie i zbawienie. To trudne

Page 16: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

16

2121.01.2019r. Poniedziałek

Hbr 5, 1-10Ps 110Mk 2, 18-22

„Lecz młode wino (należy wlewać) do nowych bukłaków” (Mk 2, 22)

Skostniałe, sztywne zasady, we-dług których działali faryzeusze, roz-sadzała od środka nowość Ewange-lii. Wino Dobrej Nowiny rozerwało bukłaki starego życia, pozbawionego miłosierdzia i tchnienia Ducha.

Potrzebujemy nowych bukłaków, potrzebujemy przemiany naszego myślenia, odnowienia naszego wnę-trza, by nie eksplodowało, gdy spró-bujemy wlać w nie nowe wino.

wyzwanie, bo niektóre walki trwają miesiącami, latami, dekadami. Nie poddawajmy się. Jezus pragnie, żeby świat zapłonął Jego Duchem!

Chwała Tobie, Boże! Chcemy wszyscy płonąć Bożym Duchem! Daj nam siłę i wytrwałość, żebyśmy wal-czyli o siebie nawzajem. Amen.

Wino ma swoją przebogatą sym-bolikę. Jednym z jej aspektów jest tradycja zaślubin w Izraelu i po-wszechna praktyka, że po zaręczy-nach (które miały o wiele większe znaczenie niż w naszej kulturze) mężczyzna przyrzekał, że nie będzie pił wina, dopiero na swoim weselu, a czas do zaślubin poświęci na budo-wanie domu dla przyszłej małżonki. Jezus odwołuje się w Ewangelii do tego pięknego zwyczaju, gdy wspo-mina, że nie będzie już pił wina, aż powtórnie przyjdzie (por. Mt 26, 29) oraz gdy oznajmia, że odchodzi przygotować nam miejsce i że w tym domu jest mieszkań wiele (por. J 14, 2).

Wino, o którym wspomina Jezus w dzisiejszej Ewangelii, to właśnie to wino, które oblubieniec kosztuje wraz z oblubienicą podczas zaślubin. To nowe wino, z nowych bukłaków. Wino Ewangelii, głoszonej wciąż w nowy, świeży sposób – niesione w nowych bukłakach.

Panie, odnów moje wnętrze! Usuń to wszystko, co sprzeciwia się rewolucji Twojej Ewangelii, skanda-lowi Twojego miłosierdzia, powie-wowi Twojego Ducha. Amen.

Page 17: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

17

2222.01.2019r. Wtorek

Hbr 6, 10-20Ps 111Mk 2, 23-28

„To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szaba-tu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu” (Mk 2, 28)

„Człowiek drogą Kościoła” – ogłosił Jan Paweł II w swojej pierw-szej encyklice „Redemptor hominis” z 1979 roku. To był zwrot w myśle-niu, to była rewolucja. Do tej pory skupiano się na innym ujęciu tego tematu: to Kościół miał być drogą dla człowieka. To zdanie papieża to więc swoisty przewrót kopernikań-ski, który w myśleniu wielu, mimo upływu czterdziestu lat, nadal się nie dokonał.

Ci, którzy nazywają siebie trady-cjonalistami, zbyt często czekają, aż to człowiek „dociągnie” do wymagań Kościoła, dorośnie do pięknej, choć niezrozumiałej dla niego Liturgii, najchętniej tej jeszcze sprzed Soboru Watykańskiego II, do zawiłych pro-cedur, skomplikowanej argumenta-cji, teologicznych sporów. Zafascy-nowani drugorzędnymi sprawami, tracą z oczu te najważniejsze („To

szabat został ustanowiony dla czło-wieka, a nie człowiek dla szabatu”, chciałoby się powiedzieć, cytując dzisiejszą Ewangelię).

Ci, którzy mówią o sobie, że są charyzmatykami, zbyt często skupia-ją się na szukaniu sensacji, zamiast na szukaniu CZŁOWIEKA. Szuka-niu go na obrzeżach, poza margine-sem ich cieplutkiej wspólnoty, z dale-ka od wypachnionej pierwszej ławki w niedzielny poranek. Tego człowie-ka, który nie jest według nich aż tak godny uwagi jak ci, w pogoni za któ-rymi gotowi są zjeździć pół Polski od konferencji i zjazdu po czuwanie i sympozjum. Tego człowieka, któ-ry na tę uwagę według niektórych z nich nie zasługuje, bo nie jest dość „charyzmatyczny”, ba!, śmierdzi, żyje w konkubinacie i nic nie wie o Du-chu Świętym.

I jedni, i drudzy zbyt rzadko szu-kają CZŁOWIEKA. I ja, i Ty zbyt rzadko szukamy człowieka. Zbyt rzadko wychodzimy na opłotki, poza nasze bezpieczne przyzwyczajenia, zbyt rzadko idziemy tam, gdzie pa-pież Franciszek widzi… Kościół! Kościół ubogich, gdzie są poobija-ni przez życie i grzech, zapomnia-ni przez nas bracia i siostry. Zbyt rzadko wychodzimy tam, gdzie jest CZŁOWIEK.

„Ten człowiek jest drogą Kościo-ła – drogą, która prowadzi niejako

Page 18: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

18

2323.01.2019r. Środa

Hbr 7, 1-3.15-17Ps 110Mk 3, 1-6

„Wtedy spojrzawszy wkoło po wszystkich z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serca, rzekł do człowieka: »Wyciągnij rękę!«. Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa” (Mk 3, 4-5)

Gniew jest przez wielu wierzących postrzegany – mylnie zresztą – jako

u podstawy tych wszystkich dróg, jakimi Kościół kroczyć powinien, ponieważ człowiek –każdy bez wy-jątku – został odkupiony przez Chry-stusa, ponieważ z człowiekiem – każdym bez wyjątku – Chrystus jest w jakiś sposób zjednoczony, nawet gdyby człowiek nie zdawał sobie z tego sprawy” (z encykliki „Re-demptor hominis”, nr 14).

Kościół idzie więc drogą, jaką jest człowiek, a jaką drogą idę dziś ja, jaką drogą Ty idziesz? Amen.

przeszkoda we wzroście duchowym. W ich wyobrażeniu osoba odda-na Bogu ma bardziej przypominać mysz pod miotłą i cierpiętnika, niż kogoś wyrażającego otwarcie swo-je emocje, w tym – potępiany przez tak wielu – gniew. A dziś widzimy Jezusa, który spojrzał po wszystkich z gniewem (por. Mk 3, 4).

Jak mamy to rozumieć? Przecież gniew, jak uczyliśmy się od maleń-kości, to jeden z grzechów głównych. A tu sam Pan Jezus się go „dopusz-cza” i to w tak widoczny sposób, że Ewangelista informację o Jego peł-nym gniewu spojrzeniu zapisuje dla potomnych!

Ważne jest przede wszystkim za-sadnicze rozróżnienie między uczu-ciem gniewu a agresją, jaką może-my przejawiać pod jego wpływem. To przemoc – fizyczna, psychiczna, seksualna – zasługuje na potępienia, nie zaś samo uczucie, jakie się w nas rodzi.

Gniew może być dla nas źródłem dobra – tak, dobra! Może nas mo-tywować do działania w obronie in-nych – pokrzywdzonych, zapomnia-nych, zepchniętych na margines. Gniewamy się, widząc niesprawiedli-wość i zamiast zamieniać tę energię, tę siłę, jaką w nas gniew budzi, na de-strukcję, zamieniamy ją na działania konstruktywne, jak zrobił to Jezus w scenie opisanej w dzisiejszym frag-

Page 19: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

19

mencie Ewangelii. Widząc zatwar-działość serc otaczających Go ludzi, Jezus spojrzał na nich z gniewem, a następnie uzdrowił człowieka przez nich odrzucanego (por. Mk 3, 4-5).

Jak ja wykorzystuję mój gniew? Czy on prowadzi mnie do czegoś dobrego, czy do czegoś złego? Czy umiem go w zdrowy sposób wyrażać? Czy pod jego wpływem krzywdzę siebie lub innych? Co konstruktyw-nego wyniknęło ostatnio z mojego gniewu? Czy mój gniew stał się kie-dykolwiek dla kogoś uzdrowieniem?

Daj, Panie, aby tak było, aby moje emocje nie służyły mi do powodo-wania cierpienia czy do zamykania ust, gdy jest czas, by odważnie zabrać głos, ale do ratowania, do burzenia murów wrogości, do upominania się o sprawiedliwość, do niesienia Ewangelii! Amen.

2424.01.2019r. Czwartek

Hbr 7, 25-8, 6Ps 40Mk 3, 7-12

„Nawet duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: »Ty jesteś Syn Boży«. Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały” (Mk 3, 12)

Nie wystarczy, że wyznasz, że Je-zus jest Synem Bożym. I złe duchy wierzą i drżą (por. Jk 2, 19). I są potę-pione. Słowne deklaracje to za mało. Jezus surowo dziś zabrania duchom nieczystym, aby ogłaszały, kim jest, aby wyjawiały tajemnicę mesjańską. Nie chce słuchać tego, jak wyznają, że jest Synem Bożym, nie chce pa-trzeć, jak Mu się kłaniają (por. Mk 3, 12). Choć tajemnica mesjańska już nas nie obowiązuje (a wręcz przeciw-nie: mamy głosić na dachach Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym!), to jednak może i dziś Jezus też czasem nie chce, abyśmy wypo-wiadali przed Nim puste deklaracje, bezmyślnie powtarzali słowa Credo i przyklękali bez namysłu przed Nim. Jeśli za naszymi słowami nie idzie życie, nie są one zbyt wiele warte. Oczywiście, nasza sytuacja jest dia-

Page 20: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

20

metralnie inna niż zgromionych w dzisiejszej Ewangelii przez Jezusa złych duchów, jednak i w naszym przypadku może okazać się bezuży-teczne ogłaszanie Go i wyznawanie Synem Bożym, a nawet kłanianie się przed Nim, jeśli sercem i decyzją jesteśmy daleko od Niego, jeśli nie pozwalamy, by nasza pycha została przez Niego skruszona, by rany zada-ne przez nasz grzech, zostały obmyte przez Jego miłosierdzie.

Jezu cichy i serca pokornego, uczyń serca nasze według Serca Twe-go! Amen.

2525.01.2019r. Piątek

Dz 22, 3-16 lub Dz 9, 1-22Ps 117Mk 16, 15-18

„Po swoim zmartwychwstaniu Je-zus ukazał się Jedenastu i powiedział do nich: »Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!«” (Mk 16, 15)

Jezus powiedział: „Idźcie” (por. Mk 16, 15). Nie powiedział: „Siedź-cie i czekajcie, aż ludzie do was przyj-dą”. Nie powiedział: „Poleżcie sobie trochę i porozglądajcie się, co by tu jeszcze wymyślić. Jaką akcję przepro-wadzić, jakie sprawozdania sporzą-dzić, jakie słupki w wykresie ze sobą porównać”.

Jezus powiedział: „Idźcie”, to zna-czy – ruszcie się, bądźcie w ruchu, nie zastygajcie w podziwie nad swoją doskonałością, zasłuchani w cudow-ne brzmienie własnego głosu. Po prostu: bądźcie w drodze.

Jezu, pokaż nam dziś, podczas tej modlitwy, w jakich obszarach nasze-go życia jesteśmy nadal skostniali i „zasiedziali”, co w nas musi zostać na nowo poruszone. Niech ożywcze tchnienie Twojego Ducha przywróci dynamizm naszemu życiu i naszej

Page 21: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

21

gorliwości głoszenia Ciebie aż po krańce ziemi. Amen.

2626.01.2019r. Sobota

Świętych Tymoteusza i Tytusa

2 Tm 1, 1-8 lub Tt 1, 1-5Ps 96Łk 10, 1-9

„Spośród swoich uczniów wyzna-czył Pan jeszcze innych siedemdziesię-ciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejsco-wości, dokąd sam przyjść zamierzał” (Łk 10, 1)

W dawnych czasach heroldowie ogłaszali okolicznej ludności przyby-cie króla lub jego plany co do nich. Nie dowiadywano się tego z nagłów-ków gazet, paska informacyjnego na dole ekranu telewizora ani z powia-domień w telefonie komórkowym.

Podobnie współcześni Jezusowi dowiedzieli się o tym, że przybędzie do ich miasteczka czy wsi, ponieważ ta wiadomość podawana była z ust do ust, a sam Jezus wysłał siedem-dziesięciu dwóch swoich uczniów

wszędzie tam, „dokąd sam przyjść zamierzał” (Łk 10, 1).

Ty i ja jesteśmy takimi herolda-mi, gdy ogłaszamy tym, wśród któ-rych żyjemy, przybycie Króla królów i Pana panów, które – choć nie wiemy dokładnie kiedy – przecież na pewno nastąpi. Ty i ja jesteśmy tymi ucznia-mi, którzy docierają do wszystkich tych miejsc, do których sam Mistrz przyjść zamierza, gdy ogłaszamy Jego panowanie w pracy i w domu, na modlitwie i podczas odpoczynku.

Niech przyjdzie Twoje królestwo, Panie, i niech spełnia się Twoja wola! Amen.

Page 22: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

22

2727.01.2019r. Niedziela

Ne 8, 1-4a.5-6.8-10Ps 191 Kor 12, 12-30Łk 1, 1-4.14-21

„Począł więc mówić do nich: »Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli«” (Łk 1, 21)

To dziś. To właśnie teraz. Nie kie-dyś, nie potem. Dzisiaj. Tutaj. Jezus zaskoczył swoich rodaków, zgroma-dzonych w domu modlitwy. Przy-zwyczaili się do słuchania w syna-godze o Mesjaszu, który ma przyjść. Może specjalizowali się, co mędrsi z nich, w coraz ciekawszych inter-pretacjach obietnic mesjańskich. Nie spodziewali się jednak, że ktoś wyrwie ich nagle z tego zamyślenia. Oczywiście, czekali na Zbawiciela. Tak, chcieli ujrzeć za swojego ży-cia, jak przychodzi. Ale dziś, teraz? W taki mało znaczący sposób miał-by się im objawić? To po prostu niemożliwe!

I my jesteśmy podobni do współ-czesnych Jezusowi. Niby wiemy, że Bóg jest blisko, że w każdej chwili może do nas przemówić przez swoje Słowo, sakramenty, drugiego czło-

wieka, różne sytuacje, a jednak… Gdyby się okazało, że to już, być może umielibyśmy sypnąć jak z ręka-wa cytatami z ostatnio wysłuchanych w internecie konferencji tego czy in-nego mówcy, popularnego biskupa czy popularnego dominikanina, go-rzej byłoby z naszą gotowością przy-jęcia samego Jezusa, który „właśnie tędy dziś przechodzi”, jak śpiewamy w jednej z pieśni.

Dziś spełniają się słowa Pisma, dziś spełniają się Twoje słowa, Panie. Daj mi łaskę przyjęcia ich otwartym sercem. Amen.

Page 23: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

23

2828.01.2019r. Poniedziałek

Hbr 9, 15.24-28 Ps 98 Mk 3, 22-30

„Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać” (Mk 3, 24-25)

Każda doba mojego życia jest zmaganiem się z dysharmonią. Każ-dego dnia przeżywam stany harmo-nii, pogody, wewnętrznego pokoju, przeplatane czasem rozbicia, dez-orientacji, wewnętrznego rozdar-cia. Najbardziej rozbijają i osłabiają mnie myśli godzące we mnie samą, poczucie, że zrobiłam coś głupiego, złego itd. Te napastliwe myśli wyty-kają mi błędy i niedociągnięcia, po-niżają mnie, podważają moje decyzje i przekonania, masowo atakują. Myśli te sprawiają, że zaczynam się chwiać, tracę orientację, nie wiem, co chcę, co powinnam zrobić. Wewnętrzne spory, rozdarcia odbierają mi ener-gię życiową, prowadzą do powolne-go upadku. Na szczęście w chwilach ciemności i rozdarcia mogę zwrócić się do kochającego mnie Ojca, prosić o ochronę przed atakami, pokusami,

których celem jest doprowadzenie mnie do upadku.

Panie, bądź uwielbiony za Twoją nieustającą opiekę. Ty podtrzymu-jesz moje życie, leczysz moje rany, scalasz i integrujesz mnie na nowo. Dziękuję Ci za Twoją żywą obecność.

2929.01.2019r. Wtorek

Hbr 10, 1-10 Ps 40Mk 3, 31-35

„Odpowiedział im: »Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?«. I spoglądając na siedzących doko-ła Niego, rzekł: »Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem, siostrą i matką«” (Mk 3, 33-35)

Więzy krwi, relacje rodzinne są pięknym darem, który otrzymaliśmy od Pana Boga. Dane nam osoby do końca życia będą naszą matką, oj-cem, siostrą, bratem itd. Czasami cierpimy z powodu braku rodziny, z poczucia samotności. Niejedno-krotnie trudno nam się wzajemnie

Page 24: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

24

3030.01.2019r. Środa

Hbr 10, 11-18 Ps 110Mk 4, 1-20

„Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam już więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy” (Hbr, 10, 18)

Tak trudno uwierzyć nam w od-puszczanie grzechów. Czasami ży-jemy w złudzeniu, że już nie grze-szymy, zatem nic Panu Bogu nie jesteśmy dłużni. Albo przeciwnie – wydaje nam się, że nasze grzechy są tak ciężkie, że nie mogą zostać ni-gdy odpuszczone. Niejednokrotnie chcemy „zapracować” na odpusz-czenie grzechów. Wydaje nam się, że w najmniej spodziewanym momen-cie Pan Bóg wyciągnie znienacka listę naszych przewinień i wtedy się z nami naprawdę policzy. Panie, czy ja wierzę w to, że Ty naprawdę od-puszczasz moje grzechy? Czy nie lek-ceważę moich przewinień względem Ciebie w myśl zasady „Pan Bóg i tak mi odpuści”?

Panie Jezu, dziękuję Ci za Two-ją ofiarę, za krew, którą przelałeś za mnie. Amen.

zrozumieć, przyjąć wybory, jakich dokonujemy. Rodziny, nasze małe wspólnoty, są nam dane, byśmy się wzajemnie wspierali, nie musimy się lubić, mamy się kochać. Im trudniej-sze relacje w naszych rodzinach, tym większe zadanie przed nami prosze-nia o mądrą miłość i rozwijania jej. Jednocześnie Pan Jezus wskazuje nam na innych ludzi, którzy przez wiarę w Niego stają się naszymi brać-mi, siostrami, ojcami i matkami. Jakie są relacje w mojej rodzinie? Co jest moją radością? Co jest moim zmaganiem?

Panie, dziękuję Ci za moją rodzi-nę, tą, z której wyszłam i tą, którą sama tworzę. Dziękuję Ci za wszyst-kie relacje z moimi braćmi i siostra-mi w wierze. Ty nas jednoczysz, Ty tworzysz wspólnoty. Amen.

Page 25: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

25

3131.01.2019r. Czwartek

Hbr 10, 19-25 Ps 24Mk 4, 21-25

„Do Pana należy ziemia i wszyst-ko, co ją napełnia, świat cały i jego mieszkańcy. Albowiem On go na mo-rzach osadził i utwierdził ponad rze-kami” (Ps 24, 1-2)

Panie, do Ciebie należy moje ży-cie. Panie, dzięki Tobie mogę robić to, czym się teraz zajmuję. Panie, Ty ukształtowałeś i stworzyłeś moje cia-ło. Panie, Ty złożyłeś we mnie wszel-kie talenty i umiejętności. Ty każdego ranka pozwalasz mi cieszyć się no-wym dniem. Panie, Ty znasz wszyst-kie moje troski, problemy i zmaga-nia. Panie, jestem maleńkim pyłkiem w ogromie i różnorodności stworzo-nego przez Ciebie świata, a kochasz i obdarzasz mnie nieskończoną tro-ską i miłością. Panie, tak napraw-dę Tobie zawdzięczam wszystko, co mam. Panie, Tobie zawdzięczam moje powodzenie i to, co mi się uda-je. Panie, Ty znasz również moje sła-bości, upadki, są one dla Ciebie rów-nie ważne jak moje sukcesy. Panie, obdarzasz mnie innymi ludźmi, da-jesz siebie w sakramentach, dzięku-

ję Ci za to. Panie, tak bardzo jestem zaabsorbowana moim życiem, co-dziennymi zmaganiami, smutkami i radościami, spoglądam ku Tobie, widzę, jak przenikasz i podtrzymu-jesz cały świat. Pytam siebie: czy to wszystko, czym żyję na co dzień, jest naprawdę aż tak istotne? Aż tak waż-ne? Panie, tylko Ty! Amen.

Page 26: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

26

Katolickie Stowarzyszenie w Służbie Nowej Ewangelizacji „Wspólnota św. Barnaby” zaprasza:

• na kursy Szkoły Nowej Ewangelizacji z programu Redemptoris Missio

1-3.02.2019 Kurs „Uczniowie z Emaus” w parafii pw. Najświętszego Zbawiciela, przy ul. Fredry 11 w Poznaniu (kurs dochodzony)

8-10.02.2019 Kurs „Chłopiec z chlebami” w parafii pw. Najświętszego Zbawiciela, przy ul. Fredry 11 w Poznaniu (kurs dochodzony)

Zgłoszenia tylko przez formularz na stronie: www.sne.poznan.pl.

Najbardziej aktualne informacje o prowadzonych przez nas kursach znajdziesz na stronie: www.sne.poznan.pl

• na Mszę Św. z modlitwą o uzdrowienie w kościele Najświętszego Zbawiciela, na ul. Fredry 11 w Poznaniu, w poniedziałek 21 stycznia 2019 r. o godz. 19.15 (wiodąca intencja: za samotnych i pogubionych).

• do wspólnej modlitwy w intencjach Stowarzyszenia

• do stałej współpracy ze Stowarzyszeniem – nasze spotkania odbywają się w każdy wtorek (z wyjątkiem trzeciego wtorku miesiąca), w kościele Najświętszego Zbawiciela, na ul. Fredry 11 w Poznaniu, o godz. 18.45 (o 18.00 Msza Św.)

• do finansowego wsparcia dzieła nowej ewangelizacji – wszyscy członkowie Stowarzyszenia zaangażowani są w dzieło nowej ewangelizacji nieodpłatnie, jednak aby dzieło to mogło się rozwijać, potrzeba także zaangażowania środków finansowych. Jeśli więc praca, którą wykonujemy, jest według Ciebie pożyteczna i godna rozwoju, możesz nas wesprzeć, wpłacając pieniądze na konto.

Katolickie Stowarzyszenie w Służbie Nowej Ewangelizacji„Wspólnota Św. Barnaby”, ul. Forteczna 53, 61-362 Poznań

nr konta: 38 1060 0076 0000 3380 0002 9285Nakład 2100 egzemplarzy

Page 27: Wstęp - sne.poznan.pl · Tak jak małe dziecko ufa rodzicom i nie musi wszystkiego rozumieć, o wszystko się zatroszczyć , bo ktoś inny to robi. Ktoś, kto jest o wiele większy.

Autorzy:

Piotr Bączyk

Joanna Gajowiecka-Misztal

Danuta Kamińska

Magdalena Maćkowiak

Barbara Zachwieja