Tu i teraz 68 2015

24
GAZETA WŁOCŁAWKA I POWIATU WŁOCŁAWSKIEGO wrzesień 2015, nr 9 (68) Cena 0 ISSN 1897-1768 WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek * Senator Andrzej Person o sporcie, który łączy. Czytaj str. 6 * Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS: Czas zmian już się zaczął. Czytaj str. 8 * Chcesz sprzedać swój samochód? – Idź do salonu Toyoty. Czytaj str. 15 * Zalew Włocław- ski jest niewykorzy- stany, a Wisła zdzi- czała Czytaj str. 9 W numerze - Panie pośle, to już dekada pań- skiej pracy w Sejmie, prawda? - Rzeczywiście. Ale dzieje się tak dużo i w takim tempie, że aż trudno w to uwierzyć! Prawdę mówiąc trzeba by do tego dodać jeszcze siedem lat pracy jako rad- ny Rady Miasta. To daje w su- mie ogromny bagaż wiedzy, doświadczenia. Poznałem problemy naszego społeczeństwa od podszewki, szcze- gólnie naszego regionu. - Łatwo powiedzieć, trudniej tego dowieść. Co pan zrobił dla regionu? - No więc wyliczmy. Tylko w czasie trwania ostatniej kadencji jako pierwszy za- interesowałem się groźbą likwidacji Ku- jawskich Zakładów Przemysłu Owoco- wo-Warzywnego, pro- dukujących słynny wło- cławski keczup. Zainterweniowałem w tej sprawie u prezydenta Włocławka oraz pośrednika wspierającego poten- cjalnego inwestora mogącego urato- wać zakład. Wezwałem władze miasta i woje- wództwa do podjęcia energicznych działań w celu przejęcia przez samo- rząd na własność zrujnowanego bu- dynku włocławskiego dworca PKP/PKS, a na- stępnie wybudowania nowego, okazałego, wielofunkcyjnego i modernistycznego gmachu, który stałby się wizytówką miasta. A dalej: apelowałem do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego o podjęcie niezwłocznych działań zmierzających do powstania we Włocławku zakładu radioterapii – in- westycji umożliwiającej leczenie chorób no- wotworowych, od lat wyczekiwanej przez mieszkańców Wło- cławka i okolic. Wezwałem też marszałka do po- rzucenia koncepcji budowy zakładu radioterapii przy nieprzystosowa- nym do tego szpitalu i do umiejscowienia go przy filii Cen- trum Onkologii. Podjąłem też temat znacznych opóźnień przy budowie autostrady A1 na odcinku od Torunia do Strykowa. W związku z katastrofalnym stanem budowy, trwającymi wiele miesięcy perturbacjami, długo nierozstrzygniętą kwestią jej dokończenia i otwarcia dla ruchu kołowego, złożyłem wniosek do ministra transportu, budownictwa i go- spodarki morskiej o odwołanie Marka Kowalczyka z funkcji dyrektora bydgo- skiego oddziału GDDKiA. - Tuż po tym dyrektora rzeczywiście odwołano. - Tak. Wyliczajmy jednak dalej. Po- parłem działania radnych sejmiku wo- jewództwa kujawsko – pomorskiego na rzecz budowy obwodnicy Brześcia Kujawskiego, która została pominię- ta przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Następnie aktywnie wspierałem ich działania. Poparłem burmistrza Brześcia Kujawskiego w batalii o umieszczenie tej inwestycji w Strategii rozwoju województwa ku- jawsko-pomorskiego do roku 2020. Wsparłem też budowę toruńskiego mostu im. generał Elżbiety Zawac- kiej – jednej z największych inwestycji w kraju. Zaangażowałem się w sprawę włączenia Włocławskiej Strefy Rozwoju Gospodarczego do Pomorskiej Specjal- nej Strefy Ekonomicznej. Interpelowa- łem w tej sprawie do ministra gospo- darki i ministra finansów. Apelowałem do marszałka wo- jewództwa kujawsko-pomorskiego w sprawie redukcji wynagrodzeń pra- cowników Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku. Interweniowałem także w imieniu pracowników włocławskiego Anwilu w sprawie nie przywracania czterobry- gadowego systemu pracy, który we- dług zainteresowanych jest systemem nieergonomicznym i ryzykownym. - Uff… Sporo tego. Wydaje się, że to powinno z jednej strony przysporzyć panu zwolenników wśród wyborców, ale z drugiej – wrogów politycznych. - Przez te dziesięć lat widziałem i doznałem niezliczonej liczby wydarzeń i zachowań ludzkich, które niejednego mogłyby oszołomić albo wręcz prze- ciwnie – załamać. Przeżyliśmy choć- by śmierć prezydenta i najwyższych dostojników państwowych. Byliśmy świadkami tego, w jaki sposób można podsycać niechęć, wręcz nienawiść do ludzi przyzwoitych. I odwrotnie: jak gloryfikować ludzi tego nie wartych. Widzimy jak media stają się pierwszą władzą, a opinię publiczną coraz mniej obchodzi rzeczywistość realna. Na własnej skórze doświadczyłem ostatnio podobnego mechanizmu. Do prokuratury wysłano kłamliwy, anoni- mowy – podkreślam - donos na mnie. Dużo już zrobiłem, sporo jeszcze przede mną! Rozmowa z posłem Łukaszem ZBONIKOWSKIM *Łukasz Zbonikowski… * Urodził się we Włocławku 20 lutego 1978 r., żona Monika, córki Zosia i Marianka; * Poseł na Sejm V, VI i VII kadencji, magister prawa, absolwent Wydzia- łu Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz III Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej we Włocławku; * Członek sejmowych komisji: Ustawodawczej, Sprawiedliwości i Praw Człowieka; * Przewodniczący Polsko-Irlandzkiej Grupy Parlamentarnej; * Zastępca przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw z zakresu prawa spółdzielczego; * Wiceprzewodniczący Kujawsko-Pomorskiego Zespołu Parlamentar- nego; * Wieloletni działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów (4 lata prze- wodniczący NZS na UMK w Toruniu, 2 lata wiceprzewodniczący Zarządu Krajowego NZS); * Działacz sportowy, organizator licznych turniejów sportowych, m.in. Mistrzostw Włocławka w Piłce Nożnej i Włocławskiej Ligi Koszykówki; * Honorowy prezes Niezależnego Zrzeszenia Sportowego, członek Włocławskiego Towarzystwa Koszykówki, prezes Stowarzyszenia Obro- ny Spółdzielców; * Wiceprzewodniczący Rady Miasta Włocławek (1998-2005). Rycerze z Grodu Gawra, a właści- wie z Nasiegniewa w gminie Fabianki walczyli na śmierć i życie w Osadzie Popowo, gdzie odbywał się piknik na zakończenie lata. Jedni przyjechali ro- werami uczestnicząc w rajdzie, na który zaprosili wspólnie prezydent Włocław- ka wraz z nadleśniczym Nadleśnictwa Włocławek oraz Osada Popowo, a inni samochodami i autobusem. Rycerze rozbili obóz przed karcz- mą, gdzie można było obejrzeć walki wojów średniowiecznych z udziałem armat, był pokaz stroju rycerskiego, strzelania z łuku, wybijanie monet. Przed karczmą i hotelem „Jan” go- spodarze serwowali kiełbaski i żurek. Koncert dał zespół Trąceni. Zaprezen- towały się Wilczyce, czyli młode piłkar- ki z Włocławskiej Akademii Piłkarskiej oraz orlików. Koncertował Andrzej Ko- ziński Show. Była też dyskoteka pod chmurką. Pogoda dopisała, więc ba- wiono się świetnie. Na śmierć i życie Fot. Jolanta Pijaczyńska Prokurator po wstępnym rozeznaniu sprawy odmówił wszczęcia postępo- wania, ale facebookowo – prasowa ma- china już ruszyła, odsądzając mnie od czci i wiary. Wszystko jest grubymi nićmi szyte i zbudowane na kłamstwie, na co po- siadam i okazałem stosowne dokumen- ty z prokuratury. Wszystko zmierza teraz ku pozytywnemu wyjaśnieniu. Mimo tego doświadczenia zdecydowałem się kandydować do Sejmu: zbyt wiele jest do zrobienia w regionie, a ja zbyt duże mam doświadczenie w pracy parla- mentarzysty, by rezygnować z powodu kłamstw i oszczerstw. To dziesięciolecie kończy się, a nowe – daj Boże – zaczyna się optymizmem. Znów czuje się nadzieję wśród ludzi, czego symbolem jest wybór Andrzeja Dudy na Prezydenta. Mam silne prze- konanie, że jeszcze będę mógł poma- gać ludziom z sejmowych ław. Rozmawiał: J.K.

description

http://www.kujawy.media.pl/images/gazety/tu_i_teraz_68_2015.pdf

Transcript of Tu i teraz 68 2015

Page 1: Tu i teraz 68 2015

G A Z E T A W Ł O C Ł A W K A I P O W I A T U W Ł O C Ł A W S K I E G O

wrze

sień

2015

, nr 9

(68)

Ce

na 0

ISS

N 1

897-

1768

WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek

* Senator Andrzej Person o sporcie, który łączy.

Czytaj str. 6

* Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS: Czas zmian już się zaczął.

Czytaj str. 8

* Chcesz sprzedać swój samochód? – Idź do salonu Toyoty.

Czytaj str. 15

* Zalew Włocław-ski jest niewykorzy-stany, a Wisła zdzi-czała

Czytaj str. 9

W numerze

- Panie pośle, to już dekada pań-skiej pracy w Sejmie, prawda?

- Rzeczywiście. Ale dzieje się tak dużo i w takim tempie, że aż trudno w to uwierzyć! Prawdę mówiąc trzeba by do tego dodać jeszcze siedem lat pracy jako rad-ny Rady Miasta. To daje w su-mie ogromny bagaż wiedzy, doświadczenia. Poznałem problemy naszego społeczeństwa od podszewki, szcze-gólnie naszego regionu.

- Łatwo powiedz ieć , trudniej tego dowieść. Co pan zrobił dla regionu?

- No więc wyliczmy. Tylko w czasie trwania ostatniej kadencji jako pierwszy za-interesowałem się groźbą likwidacji Ku-jawskich Zakładów Przemysłu Owoco-wo-Warzywnego, pro-dukujących słynny wło-cławski keczup. Zainterweniowałem w tej sprawie u prezydenta Włocławka oraz pośrednika wspierającego poten-cjalnego inwestora mogącego urato-wać zakład.

Wezwałem władze miasta i woje-wództwa do podjęcia energicznych działań w celu przejęcia przez samo-rząd na własność zrujnowanego bu-

dynku włocławskiego dworca PKP/PKS, a na-stępnie wybudowania nowego, okazałego, w i e l o f u n k c y j n e g o i modernistycznego gmachu, który stałby się wizytówką miasta. A dalej: apelowałem do marszałka województwa

kujawsko-pomorskiego o podjęcie niezwłocznych działań zmierzających do

powstania we Włocławku zakładu radioterapii – in-westycji umożliwiającej leczenie chorób no-wotworowych, od lat wyczekiwanej przez mieszkańców Wło-cławka i okolic.

Wezwałem też marszałka do po-rzucenia koncepcji budowy zakładu radioterapii przy nieprzystosowa-nym do tego szpitalu i do umiejscowienia go przy filii Cen-trum Onkologii. Podjąłem też

temat znacznych opóźnień przy budowie autostrady A1 na odcinku od Torunia do Strykowa. W związku z katastrofalnym stanem budowy, trwającymi wiele miesięcy perturbacjami, długo nierozstrzygniętą kwestią jej dokończenia i otwarcia dla ruchu kołowego, złożyłem wniosek do ministra transportu, budownictwa i go-spodarki morskiej o odwołanie Marka

Kowalczyka z funkcji dyrektora bydgo-skiego oddziału GDDKiA.

- Tuż po tym dyrektora rzeczywiście odwołano.

- Tak. Wyliczajmy jednak dalej. Po-parłem działania radnych sejmiku wo-jewództwa kujawsko – pomorskiego na rzecz budowy obwodnicy Brześcia Kujawskiego, która została pominię-ta przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Następnie aktywnie wspierałem ich działania. Poparłem burmistrza Brześcia Kujawskiego w batalii o umieszczenie tej inwestycji w Strategii rozwoju województwa ku-jawsko-pomorskiego do roku 2020.

Wsparłem też budowę toruńskiego mostu im. generał Elżbiety Zawac-kiej – jednej z największych inwestycji w kraju. Zaangażowałem się w sprawę włączenia Włocławskiej Strefy Rozwoju Gospodarczego do Pomorskiej Specjal-nej Strefy Ekonomicznej. Interpelowa-łem w tej sprawie do ministra gospo-darki i ministra finansów.

Apelowałem do marszałka wo-jewództwa kujawsko-pomorskiego w sprawie redukcji wynagrodzeń pra-cowników Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku.

Interweniowałem także w imieniu pracowników włocławskiego Anwilu w sprawie nie przywracania czterobry-gadowego systemu pracy, który we-dług zainteresowanych jest systemem nieergonomicznym i ryzykownym.

- Uff… Sporo tego. Wydaje się, że to powinno z jednej strony przysporzyć panu zwolenników wśród wyborców, ale z drugiej – wrogów politycznych.

- Przez te dziesięć lat widziałem i doznałem niezliczonej liczby wydarzeń i zachowań ludzkich, które niejednego mogłyby oszołomić albo wręcz prze-ciwnie – załamać. Przeżyliśmy choć-by śmierć prezydenta i najwyższych dostojników państwowych. Byliśmy świadkami tego, w jaki sposób można podsycać niechęć, wręcz nienawiść do ludzi przyzwoitych. I odwrotnie: jak gloryfikować ludzi tego nie wartych. Widzimy jak media stają się pierwszą władzą, a opinię publiczną coraz mniej obchodzi rzeczywistość realna.

Na własnej skórze doświadczyłem ostatnio podobnego mechanizmu. Do prokuratury wysłano kłamliwy, anoni-mowy – podkreślam - donos na mnie.

Dużo już zrobiłem, sporo jeszcze przede mną!Rozmowa z posłem Łukaszem ZBONIKOWSKIM

*Łukasz Zbonikowski… * Urodził się we Włocławku 20 lutego 1978 r., żona Monika, córki Zosia

i Marianka;* Poseł na Sejm V, VI i VII kadencji, magister prawa, absolwent Wydzia-

łu Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz III Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej we Włocławku;

* Członek sejmowych komisji: Ustawodawczej, Sprawiedliwości i Praw Człowieka;

* Przewodniczący Polsko-Irlandzkiej Grupy Parlamentarnej;* Zastępca przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia

projektów ustaw z zakresu prawa spółdzielczego; * Wiceprzewodniczący Kujawsko-Pomorskiego Zespołu Parlamentar-

nego;* Wieloletni działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów (4 lata prze-

wodniczący NZS na UMK w Toruniu, 2 lata wiceprzewodniczący Zarządu Krajowego NZS);

* Działacz sportowy, organizator licznych turniejów sportowych, m.in. Mistrzostw Włocławka w Piłce Nożnej i Włocławskiej Ligi Koszykówki;

* Honorowy prezes Niezależnego Zrzeszenia Sportowego, członek Włocławskiego Towarzystwa Koszykówki, prezes Stowarzyszenia Obro-ny Spółdzielców;

* Wiceprzewodniczący Rady Miasta Włocławek (1998-2005).

Rycerze z Grodu Gawra, a właści-wie z Nasiegniewa w gminie Fabianki walczyli na śmierć i życie w Osadzie Popowo, gdzie odbywał się piknik na zakończenie lata. Jedni przyjechali ro-werami uczestnicząc w rajdzie, na który zaprosili wspólnie prezydent Włocław-ka wraz z nadleśniczym Nadleśnictwa Włocławek oraz Osada Popowo, a inni samochodami i autobusem.

Rycerze rozbili obóz przed karcz-mą, gdzie można było obejrzeć walki wojów średniowiecznych z udziałem armat, był pokaz stroju rycerskiego, strzelania z łuku, wybijanie monet.

Przed karczmą i hotelem „Jan” go-spodarze serwowali kiełbaski i żurek. Koncert dał zespół Trąceni. Zaprezen-towały się Wilczyce, czyli młode piłkar-ki z Włocławskiej Akademii Piłkarskiej oraz orlików. Koncertował Andrzej Ko-ziński Show. Była też dyskoteka pod chmurką. Pogoda dopisała, więc ba-wiono się świetnie.

Na śmierć i życie

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

Prokurator po wstępnym rozeznaniu sprawy odmówił wszczęcia postępo-wania, ale facebookowo – prasowa ma-china już ruszyła, odsądzając mnie od czci i wiary.

Wszystko jest grubymi nićmi szyte i zbudowane na kłamstwie, na co po-siadam i okazałem stosowne dokumen-ty z prokuratury. Wszystko zmierza teraz ku pozytywnemu wyjaśnieniu. Mimo tego doświadczenia zdecydowałem się kandydować do Sejmu: zbyt wiele jest do zrobienia w regionie, a ja zbyt duże mam doświadczenie w pracy parla-mentarzysty, by rezygnować z powodu kłamstw i oszczerstw.

To dziesięciolecie kończy się, a nowe – daj Boże – zaczyna się optymizmem. Znów czuje się nadzieję wśród ludzi, czego symbolem jest wybór Andrzeja Dudy na Prezydenta. Mam silne prze-konanie, że jeszcze będę mógł poma-gać ludziom z sejmowych ław.

Rozmawiał: J.K.

Page 2: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 2 Promocja

Centrum Dietetyczne Na-turhouse we Włocławku na-leży do międzynarodowej firmy będącej ekspertem w dziedzinie dietetyki i re-edukacji żywieniowej. Nato-miast hotel i Restauracja Ratuszowa należą do spółki miejskiej „BAZA”. Wspólna oferta żywieniowa promuje zdrowy styl życia.

- Oferta Naturhouse (NH) skierowana jest do osób zma-gających się z nadwagą i oty-łością, a także do wszystkich, którzy chcieliby zmienić swoje dotychczasowe nawyki żywie-niowe na zdrowsze - mówi Barbara Gralewska, dyplo-mowany dietetyk NH. - Spe-cjaliści z Naturhouse poma-gają osobom, które z rożnych powodów nie są zadowolone ze swojej figury. Wyróżnia nas indywidualne podejście do ku-racji odchudzających. Podczas

Gotują smacznie, zdrowo i tanioRestauracja Ratuszowa połączyła siły z Naturhouse

pierwszej wizyty w naszym Centrum, dietetyki przeprowa-dzamy dokładny wywiad oraz specjalistyczne pomiary cia-ła. Dopiero na tej podstawie dobierany jest indywidualny plan dietetyczny wraz z su-plementacją, dopasowaną do

potrzeb danej osoby. Kuracja trwa do momentu

osiągnięcia założonej wcze-śniej wagi i jest to dla każdej osoby indywidualny czas, uza-leżniony od wielu czynników. Pomoc dietetyka obejmuje również czas po zakończeniu

diety, kiedy niezbędne jest utrzymanie nowej wagi i unik-nięcie efektu jo-jo.

Dietetyczna opcja dla zapracowanych

Wiele osób, które nawet chciałyby jeść zdrowo i wyglą-dać szczupło na takie kuracje nie może sobie pozwolić ze względu nie na cenę, ale na czas przygotowania posiłku. A to nie wszystko, bo przed-tem trzeba jeszcze kupić świeże produkty. Z pomocą osobom, które są zbyt zajęte by móc sobie pozwolić na sta-ranne wielogodzinne zakupy spożywcze i skrupulatne przy-rządzanie posiłków przychodzi Restauracja Ratuszowa.

- Dla tych, którzy nie mają czasu na codzienne wypra-wy do warzywniaka, ani na ważenie składników i liczenie

Stoiska Natur House i Restauracji Ratuszowej

Podczas pikniku „Na zdrowie” odbywającym się 1 września na Starym Ryn-ku we Włocławku z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego na stoisku Na-tur House i Restauracji Ratu-szowej, należącej do spółki miejskiej BAZA częstowano warzywami i owocami, moż-na było pochrupać jabłko i marchewkę. Na zdjęciu: dyrektor spółki Baza Jacek Jabłoński i zastępca prezy-denta Włocławka Barbara Moraczewska

Czujne zachowanie ko-biety spacerującej włocław-skimi bulwarami przyczy-niło się zapewne do tego, że 3-letni chłopiec uniknął niebezpieczeństwa. Ojciec, który miał opiekować się malcem był pijany.

Kobieta zauważyła sa-motnie spacerujące dziec-ko w wieku około 3 lat po bulwarach na wysokości ul. Towarowej we Włocławku. Zaopiekowała się malcem, powiadamiając jednocze-

śnie policjantów o zaistniałej sytuacji. Mundurowi rozpo-częli działania identyfikujące chłopca, miejsce jego za-mieszkania. Na jednej z po-bliskich ulic przechodząca dziewczyna rozpoznała kim jest malec, wskazując jego miejsce zamieszkania.

- Kiedy mundurowi dotar-li na miejsce okazało się, że mieszkanie było otwarte, ale w środku nikogo nie zastano – mówi nadkom. Małgorza-ta Marczak Oficer Prasowy KMP Włocławek. - Po chwili

na miejscu zjawił się ojciec chłopca. 42-letni mężczy-zna był kompletnie pijany, miał ponad 2 promile alko-holu. Policjanci ustalili, że 35-letnia matka dziecka była w pracy. Powiadomiona o sytuacji kobieta powróciła do domu i zaopiekowała się swoim małym turystą.

Maluch oddalił się od domu około 200 metrów, na szczęście nic złego mu się nie stało. Ojciec został za-trzymany i trafił do policyj-nego aresztu

Dziecko na samotnym spacerze

kalorii, bardzo dobrym roz-wiązaniem może być catering dietetyczny - mówi Elżbieta Znaniecka, dyrektor hotelu „Ratuszowy. - Dla ludzi zapra-cowanych proponujemy pa-kiety dietetyczne składające się z czterech podstawowych posiłków dziennie dla diety do 1400 kcal. Świadomie zrezy-gnowaliśmy z piątego posiłku, aby obniżyć koszty dla docelo-wego odbiorcy, jednocześnie sugerując jak uzupełnić po-siłki, aby dieta była właściwie zbilansowana. Menu opra-cowaliśmy wspólnie z panią Basią Gralewską – dietetykiem z Naturhose.

Dieta serwowana przez Re-staurację Ratuszowa opiera się na chudym mięsie, owo-cach, warzywach i produktach pełnoziarnistych. Nie ma tu monotonii, z którą często koja-rzą się tradycyjne diety.

Zróżnicowane posiłki w pakietach

- Posiłki przygotowywa-ne są z największą dbałością o zdrowie i sylwetkę - wyja-śnia Elżbieta Znaniecka. - Pro-ponujemy odbiór pakietów każdego dnia w godzinach po-rannych lub, jeśli jest taka po-trzeba, wieczorem na kolejny dzień. Istnieje również opcja dowiezienia posiłków do firmy lub domu zamawiającego. Szczegóły ustalamy z każdą osobą indywidualnie

W karcie menu Ratuszowej klienci zobaczą dość nietypo-wą wkładkę z daniami diete-tycznymi. Oznacza to, że re-stauracja takie dania serwuje

na miejscu. Wprawdzie jest to tylko wycinek tego co oferuje w pakietach, ale na tej pod-stawie każdy, kto takie danie zamówi, będzie mógł ocenić smak i jakość przygotowywa-nych i serwowanych w „Ratu-szowej” potraw.

Obie panie: Barbara Gra-lewska i Elżbieta Znaniecka zapewniają , że nie proponują nic czego same by nie zjadły. Aby sprawdzić, czy mówią prawdę, trzeba wybrać się do „Ratuszowej” i spróbować.

Page 3: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 3 Parlament

Dobiega końca VII kaden-cja Sejmu. Zgodnie z usta-wą o wykonywaniu manda-tu posła, przyszedł czas na podsumowanie i poinfor-mowanie Państwa o efek-tach mojej działalności.

Ostanie cztery lata to praca w dwóch komisjach: Komi-sji Edukacji, Nauki i Młodzie-ży, w której pełniłam funkcję zastępcy przewodniczącego oraz w Komisji Polityki Spo-łecznej i Rodziny. Byłam też członkiem kilkunastu pod-komisji nadzwyczajnych, wielu przewodniczyłam. Na forum Sejmu wystąpiłam 66 razy, w większości jako sprawozdawca komisji sej-mowych lub w imieniu klu-bu. Wniosłam 29 interpelacji poselskich i 17 zapytań, któ-rym nadano bieg.

Najbardziej cenię sobie pracę w terenie, kontakt z mieszkańcami mojego okręgu toruńsko-włocław-skiego. Ponieważ związana jestem z racji zamieszkania z Włocławkiem i powiatem włocławskim to trudno się dziwić że rozwój Włocławka i okalających go gmin jest mi szczególnie bliski.

Doświadczenie bycia po-słem nauczyło mnie przede wszystkim pokory i determi-

Poseł Domicela Kopaczewska

nacji w dążeniu do realizacji celów. Sprawili to ludzie, z którymi spotykałam się na co dzień, ich zdanie i poglą-dy na ważne dla Nas wszyst-kich sprawy, co przełożyło się na moją pracę w Sejmie i pozwoliło przygotować projekty, które dobrze służą Polakom, m.in. roczne urlo-py macierzyńskie i urlop ta-cierzyński, program „Miesz-kanie dla Młodych”, budowa

żłobków, większe kwoty ulg podatkowych dla rodzin, zwiększenie liczby rodzin korzystających ze świad-czeń rodzinnych, możliwość korzystania ze świadczeń rodzicielskich dla wszyst-kich osób, które dotych-czas nie były uprawnione tj. bezrobotnych, studentów, rolników oraz osób zatrud-nionych na umowę cywilno-prawną.

Polityka oświatowa jest mi najbliższa, z racji zawo-du i pełnionych wcześniej funkcji nauczyciela, dyrek-tora szkoły i kuratora oświa-ty. Dlatego staram się, aby przygotowywane z moim udziałem projekty ustaw dobrze służyły uczniom i ich rodzicom oraz nauczycie-lom.

Dzisiaj szkoły są bardziej bezpieczne i przyjazne, gwa-rantują nauczanie i opie-kę na wysokim poziomie. Wprowadziliśmy bezpłatne podręczniki dla uczniów (np. miasto Włocławka otrzyma-ło na ten cel prawie 700 tys. zł, a powiat włocławski pra-wie 600 tys. zł). Wdrożyli-śmy programy: „Bezpieczna i przyjazna szkoła” i „Rado-sna szkoła”. Zmieniona pod-stawa programowa i sys-tem egzaminów pozwolił polskim uczniom osiągnąć rekordowo dobre rezultaty w międzynarodowym ba-daniu oceny umiejętności PISA. Obniżyliśmy opłaty za przedszkola i wprowadzili-śmy bezpłatne dodatkowe zajęcia dla dzieci.

W trakcie kończącej się kadencji sztandarowym pro-jektem było dostosowanie szkolnictwa zawodowego

Szanowni Państwo!do potrzeb lokalnego rynku pracy. Pomimo, iż jesteśmy na początku zmian widać już pierwsze efekty, które umacniają mnie w przeko-naniu, że zyskają na tym zarówno przedsiębiorcy jak i przede wszystkim młodzi absolwenci szkół i studiów wyższych.

Moja obecność blisko ludzi to słuchanie ich. Zor-ganizowałam szereg kon-sultacji społecznych przy tworzeniu projektów ustaw, zarówno z przedstawiciela-mi samorządów, organizacji pozarządowych jak i zainte-resowanymi mieszkańcami.

Podejmowałam interwen-cje w sprawach zgłaszanych przez mieszkańców do or-ganów samorządowych i rządowych w formie inter-pelacji, zapytań i wniosków. To dzięki Państwu mogłam zdobyć niezbędną wiedzę o sprawach istotnych dla naszego regionu, za co ser-decznie dziękuję.

Angażowałam się w spra-wy, często trudne, mając zawsze na uwadze dobro ogółu np. wspierając dzia-łania związane z uzyskaniem przez gminy rekompensaty za zniszczenia przy budo-

wie autostrady A1 – tzw. fundusz drzewkowy, czy też w sprawie poprawy stanu technicznego i bezpieczeń-stwa stopnia wodnego na Wiśle - zadania tak ważnego dla całego regionu.

Jest jeszcze wiele proble-mów do rozwiązania, któ-re wywołują emocje spo-łeczne. Jednak codziennie dostrzegamy, jak pięknieje nasz region. To efekt pracy Nas wszystkich. Cieszę się, że dla wspólnego dobra mo-głam dołożyć również swoją cegiełkę.

Szanowni Państwo dzię-kuję za te kolejne cztery lata współpracy. Zaszczytem dla mnie jest praca dla Państwa. Więcej o mojej pracy na stronach Sejmu www.sejm.gov.pl oraz na mojej stronie na facebooku.

Z wyrazami szacunku

Domicela Kopaczewska poseł na Sejm RP VII

kadencji

Co mówią o pracy poselskiej Domiceli Kopaczewskiej?Piotr CAŁBECKI, marszałek wojewódz-

twa kujawsko-pomorskiego:

- Pani Poseł Domicela Ko-paczewska jest doświadczo-nym politykiem i działaczką publiczną. Swoją pracą, zaan-gażowaniem w sprawy kraju i regionu, wiedzą i postawą zaświadcza, że polityka nie musi być tylko grą o władzę i pieniądze; że może być – jak w przypadku Domiceli jest! – misją której celem są wspólne dobro, pomyślność mieszkańców regionu i wy-soki poziom gwarantowanych przez państwo usług społecznych.

Jako pedagog doskonale wie, że poziom edukacji i klimat jaki stwarzamy w szkołach na-szym dzieciom, a także naszym nauczycielom, którzy są dla każdego kraju i każdego regionu niezwykle ważną grupą zawodową - determi-nują zarówno rozwój, jak i poziom życia. Godne szacunku jest jej zaangażowanie na tym polu, zarówno w przeszłości, kiedy była dyrektorem szkoły i wojewódzkim kuratorem oświaty oraz radną, jak i w ostatnim czasie, kiedy z woli wy-borców poświęciła się pracy parlamentarnej.

W sferze polityki dała się poznać jako osoba, dla której nadrzędną wartością jest regionalna wspólnota. Jako marszałek województwa za-wsze mogłem liczyć na jej wsparcie dla naszych inicjatyw i zrozumienie dla naszych regional-nych spraw i problemów. Zawsze też mogłem polegać na jej lojalności, rozwadze, pracowito-ści i woli współpracy na rzecz ważnych regio-nalnych celów.

Arkadiusz GRALAK, dyrektor Miej-skiego Centrum Kultury w Aleksandro-wie Kujawskim:

- Autentyczne zaintereso-wanie sprawami regionu. Zaangażowanie w sprawy zwykłych ludzi. Wrażliwość na potrzeby kultury. Wreszcie skuteczność i aktywna działal-ność. Taka jest pani Domice-la Kopaczewska. Wykonując mandat posła na Sejm RP, jest zawsze taka sama. Nie zapomina o ludziach, lubi ludzi, uwielbia po-magać.

Podczas mijającej kadencji Domicela Ko-paczewska była mecenasem wielu wydarzeń kulturalnych w Aleksandrowie Kujawskim. To radość mieć taką reprezentantkę w Sejmie.

Ewa BRASZKIEWICZ, wójt gminy Włocławek:

- Każdego człowieka w służbie publicznej powin-niśmy oceniać poprzez jego skuteczność w pracy na rzecz społeczeństwa. Jako długoletni samorządowiec, wielokrotnie zwracałam się

z prośbą o interwencje w naszych lokalnych sprawach.

Muszę przyznać, że nigdy pani poseł jej nie odmówiła. Jest realistką, więc nie obiecywała rzeczy niemożliwych do wykonania. Szczegól-ne wsparcie, jako posła otrzymaliśmy, my sa-morządowcy przy rozwiązywaniu problemów związanych modernizacją dróg podczas budo-wy autostrady A1 czy pozyskaniu milionów zło-tych tzw. „funduszu drzewkowego” na rozwój infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Uważam, że każdy z nas powinien patrzeć globalnie - wy-bierać lokalnie - ludzi ze swojego terenu. Taką osobą jest pani Domicela Kopaczewska.

Krystyna MACIEJEWSKA, prezes

Stowarzyszenia „Amazonki” we Wło-cławku:

- Pani Poseł Domicela Ko-paczewska jest dobrym du-chem osób chorych i niepeł-nosprawnych. Najlepszym przykładem jesteśmy my - osoby z chorobą nowotwo-rową piersi, w dużej części niepełnosprawne. Nasza nie-pełnosprawność łączy się również z zagubieniem i nie-poradnością. Nasza poseł Do-micela jest jak tornado, jak tylko się spotkamy

to od razu wstępuje w nas optymizm, przy jej pomocy wszystko możemy. Dzięki niej projek-ty, które napisałyśmy będziemy realizować - bo zwróciła uwagę mediów i instytucji samorzą-dowych, że jesteśmy, walczymy, ale potrzebu-jemy pomocy.

Nigdy, jako prezes Stowarzyszenia „Ama-zonki” we Włocławku ani w sytuacjach prywat-nych nie zawiodłam się na niej, ani nie odmó-wiła rozmowy i pochylenia się nad człowiekiem potrzebującym jej wsparcia.

Paweł RIESKE, studenckie Koło Na-ukowe „Warsztaty Korczakowskie” Wyż-sza Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna we Włocławku:

- Poseł Domicela Kopa-

czewska ma wielki wkład w działalności Studenckiego Koła Naukowego „Warsztaty Korczakowskie” działającego przy Wyższej Szkole Huma-nistyczno-Ekonomicznej we Włocławku. Z bliska obserwo-wałem jej wielkie zaangażo-wanie w walkę o prawa dziec-ka. Dla mnie, korczakowca to najważniejszy proces, który ciągle tak mało jest zauważalny przez osoby dorosłe. Poseł Kopaczewska to doskonale rozumie, jest pedagogiem.

Nasza sonda

Page 4: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 4 Włocławek

Samorząd Włocławka zamierza powołać Zakład Aktywności Za-wodowej, radni podjęli już w tej sprawie dwie uchwały. Nie jest to nowy pomysł.

- O uruchomieniu Zakładu Ak-tywności Zawodowej we Wło-cławku mówiło się już od wielu lat. Podejmowano w tej sprawie rozmowy z inicjatywy różnych śro-dowisk, jednak o ile mi wiadomo, nigdy nie doszło do skonkretyzo-wania koncepcji i podjęcia konkret-nych działań. Również ja osobiście o utworzeniu we Włocławku ZAZ-u myślałam od dawna, kiedy jeszcze pracowałam w Warsztatach Terapii Zajęcio-wej.

Dlaczego? Ponieważ ZAZ stanowi kontynuację tera-pii i rehabilitacji społecznej, zawodowej i fizycznej osób niepełnosprawnych. Teraz je-steśmy na dobrej drodze, po-nieważ procedura ruszyła.

Radni miejscy zaakceptowa-li pomysł, podjęli stosowne uchwały, pierwszą o wyraże-niu woli utworzenia tego za-kładu i drugą przesądzającą o jego otwarciu. Miasto prze-kazało na ten cel budynek przy ul. Łęgskiej 20, po byłej szkole.

Natomiast zarząd wojewódz-twa podjął uchwałę o przeka-zaniu środków finansowych pochodzących z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Nie-pełnosprawnych. Będzie to sa-modzielna jednostka budżetowa zatrudniająca osoby z umiarkowa-nym i znacznym stopniem niepeł-nosprawności, a także działająca na rzecz szeroko pojętej rehabili-tacji zawodowej osób niepełno-sprawnych.

W tegorocznej edy-cji Budżetu Obywatel-skiego została już tyl-ko jedna niewiadoma – które z projektów, zgło-szonych przez mieszkańców, zdobyły największą liczbę głosów i będą realizowane w przyszłym roku. Tego dowie-my się w połowie października. Teraz urzędni-cy weryfikują tysiące oddanych głosów.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z zaintereso-wania i zaangażowania włocławian – mówi Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. – Zmienili-śmy formułę Budżetu Obywatelskiego i już dziś wiemy, że spodobała się ona mieszkańcom.

Na czym polegały zmiany? Przede wszyst-kim ratusz zwiększył pulę pieniędzy do wydania. W tym roku włocławianie mogli decydować, na co przeznaczyć 3 miliony złotych.

– To rekordowa kwota w historii włocławskie-go Budżetu Obywatelskiego - dodaje Marek Wojtkowski. - Ale nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Pieniądze będziemy zwięk-szać w kolejnych latach. To nie koniec zmian. W tym roku po raz pierwszy dokonano po-

Włocławski ratusz przyjazny dla osób z dzieckiem

Świeżo upieczonym rodzicom, ale także tym z małymi dziećmi przypominamy, że w ratuszu do ich dyspozycji od-dany został ostatnio specjalny pokój, w którym skorzystać można m.in. z przewijaka, są także mebelki dostosowane do pociech oraz kredki czy zabawki edukacyjne. To wszyst-ko po to, by rodzicom oczekującym w kolejce ułatwić za-łatwienie sprawy w urzędzie, a dzieciom ratusz kojarzył się jako miejsce im przyjazne. Klucz do pokoju nr 2, gdzie mie-ści się pokój dla matki z dzieckiem, czeka w Biurze Obsługi Mieszkańców przy Zielonym Rynku na parterze.

Dla osób z niepełnosprawnościąRozmowa z Barbarą Moraczewską, zastępcą prezydenta Włocławka

W Polsce większość osób nie-pełnosprawnych w wieku produk-cyjnym wciąż pozostaje poza ryn-kiem pracy, a przecież aktywność zawodowa jest jednym z najlep-szych sposobów na rehabilitację.

- Nie tylko na rehabilitację, ale także na wyjście z izolacji, na samo-dzielne zarabianie pieniędzy, a co

za tym idzie ogólną poprawę, jako-ści życia osób niepełnosprawnych. Zakład Aktywności Zawodowej, który otworzymy we Włocławku – mam nadzieję, że już pod koniec 2016 roku – stworzy możliwość rozwoju zawodowego i społeczne-go osób niepełnosprawnych. Jego działalność wpisze się w przeciw-działanie marginalizacji i wyklucze-niu społecznemu osób niepełno-sprawnych.

Jaka działalność gospodar-cza będzie prowadzona

w tym zakładzie?

- Będzie to działalność polegająca na sprzeda-

ży usług. Głównym rodzajem będą usłu-gi pralnicze w pełni zautomatyzowanej pralni, a więc łatwej do obsługi. Będzie również możliwość skorzystania z pralni samoobsługowej, co stanowić ma pewnego rodzaju nowość w tej dzie-dzinie usług w na-szym mieście. Za-kładamy, że klienci pralni sa-m o o b s ł u g o w e j w czasie procesu prania, będą mieli dostęp do bezpłat-

nego internetu, będą mogli poczy-tać prasę, albo obejrzeć program telewizyjny i wypić gorącą kawę w mini kawiarence.

Kolejna oferowana przez zakład usługa to krawiectwo na poziomie podstawowym. W pracowni kra-wieckiej dokonywane będą drobne przeróbki miarowe odzieży dam-skiej, męskiej i dziecięcej. Świad-

czone będą także usługi szycia fi-ran, zasłon, pościeli i pokrowców. Ponadto osoby niepełnosprawne zajmą się również utrzymaniem ogólnodostępnego, ale płatnego parkingu, który powstanie przy za-kładzie.

Po przebudowie budynku przy ul. Łegskiej powstanie duża sala praw-dopodobnie na około 100 osób, którą zakład będzie wynajmować wraz z wyposażeniem na szko-lenia, seminaria, konferencje itp. Podstawowym celem ZAZ nie jest generowanie zysków a raczej spo-łeczna wartość dodana. Docho-dy z wynajmu pomieszczeń będą przeznaczone m.in. na rehabilitację społeczną niepełnosprawnych pra-cowników, w tym działalność edu-kacyjną, kulturalną i sportową.

Ile osób znajdzie zatrudnienie?

- Obowiązujące przepisy prawa stanowią, ze wśród zatrudnionych, co najmniej 70 procent ogółu win-ny stanowić osoby niepełnospraw-ne w znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Jest to, zatem specyficzny zakład pracy. Przewidujemy, że we włocławskim Zakładzie Aktywności Zawodowej pracę podejmą 34 takie osoby. Oprócz tego zatrudnionych będzie tam dziewięć osób tzw. „perso-nelu”, w tym m.in. trenerzy pracy, którzy będą wspierać osoby nie-pełnosprawne i wykonywać prace administracyjne. Warto podkreślić, że praca w ZAZ stanowić ma etap przejściowy pomiędzy warsztatami terapii zajęciowej, a chronionym i otwartym rynkiem pracy.

We Włocławku mamy dwa za-kłady terapii zajęciowej, a w nich około 70 osób niepełnospraw-nych. Czy oznacza to, że każda

osoba automatycznie przejdzie do zakładu na Łęgskiej?

- Nie zupełnie. Zgodnie z obo-wiązującymi przepisami zatrud-nienie znajdą tylko ci niepełno-sprawni, którzy uzyskają specjalne orzeczenia uprawniające do pracy w ZAZ. Nie ma automatycznego przechodzenia z zakładu terapii zajęciowej do zakładu aktywizacji zawodowej.

Włocławski ZAZ będzie kolej-nym zakładem w województwie kujawsko-pomorskim. Będzie do-wodem na to, że niepełnospraw-ność nie wyklucza z życia społecz-nego i zawodowego.

- Pierwsza tego typu placów-ka w naszym regionie powstała w 2005 roku. Obecnie funkcjonu-je siedem ZAZ-ów (w Bydgosz-czy, Białych Błotach, Wąbrzeźnie, Brodnicy, Lisewie, Radziejowie i Tucholi), a kolejne są już tworzo-ne (Strzelno i Włocławek). Jestem przekonana, że nasz zakład będzie kolejną prężnie działającą placów-ką, a pracujące w nim osoby nie-pełnosprawne udowodnią, że są w pełni wartościowymi pracowni-kami. Ideą powstania zakładu jest chęć utworzenia przyjaznego miej-sca do pracy i tak jak wcześniej za-znaczyłam także rehabilitacji, edu-kacji i doskonalenia zawodowego.

Przedsięwzięcie nie jest łatwe, ale z całą pewnością we Włocławku jest potrzebne. Osoby niepełnosprawne nie chcą być obciążeniem dla spo-łeczeństwa, chcą tak jak każdy z nas być akceptowane i chcą, aby stwo-rzono im warunki by mogli sami pra-cować na swoje utrzymanie.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Barbara Moraczewska: - Osoby niepełnosprawne nie chcą być obciążeniem dla społeczeństwa, chcą tak jak każdy z nas być akceptowani i chcą aby stwo-rzono im warunki by mogli sami się utrzymać.

Zabawki w urzędzie Budżet Obywatelski Włocławka na 2016 rok

działu na siedem okręgów: Duże Południe, Kazimierza Wielkiego,

Małe Południe, Michelin, Śród-mieście, Zawiśle i Za-

zamcze. Jaki był tego cel?

Tysiące oddanych głosów

Wychodzę z założenia, że to sami mieszkańcy wie-dzą najlepiej, czego brakuje w ich najbliższym otocze-niu - mówi prezydent Ma-rek Wojtkowski. - Wprowa-dzenie podziału na okręgi

z w i ę k s z a szansę re-

a l i z a c j i mniejszych, os i ed lo -

wych pro-pozycji. Ta

szansa była-by mniejsza przy założe-

niu, że realizu-jemy jedynie projek-

ty ogólnomiejskie. O tym jakie propozycje

mieszkańców będą realizo-wane w przyszłym roku do-wiemy się za kilka tygodni, w połowie października.

Page 5: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 5 Ludzie

Małgorzata Mirzejowska z Wło-cławka wywalczyła brązowy medal motorowodnych mistrzostw Polski w 2015 roku w klasie T-550.

Tegoroczne motorowodne mi-strzostwa Polski składały się z cyklu trzech zawodów. Podczas inaugu-racyjnych majowych zawodów w Myśliborzu Mirzejowska uplasowała się na czwartym miejscu, w Skulsku zajęła trzecią pozycję, a w miniony weekend w Chełmży wywalczyła drugą lokatę.

W ostatecznej klasyfikacji Moto-rowodnych Mistrzostw Polski Gosia Mirzejowska zajęła trzecie miejsce i wywalczyła brązowy medal.

To duży sukces 18-letniej Mirzejow-skiej, dla której udział w tegorocznych mistrzostwach Polski był debiutem w sportach motorowodnych.

Niedawno Gosia zajęła piąte miejsce podczas rozegranych we Włocławku międzynarodowych motorowodnych mistrzostwach Europy w klasie T-550. Uczennica klasy III B Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Zespół Szkół Akademickich we Włocławku, zakwalifikowała się tym samym do reprezentacji Polski na mistrzostwa świata, które rozegrane zostaną w przyszłym roku.

(jp)

Ostatnio rozpisały się me-dia lokalne i krajowe o pośle PiS Łukaszu Zbonikowskim z Włocławka, ujawniając donie-sienia jakie wpłynęły pod jego adresem do prokuratury i po-licji. Czy ta sprawa zakończy karierę polityczną kujawsko--pomorskiego szefa PiS?

Plotkarskie media piszą, że dojść miało do awantury domowej. Żona oskarża posła, że ją pobił i zabrał telefon. Zawiadomienie trafiło do komisariatu w Chełmnie. Wszyst-ko zdarzyło się w domu teściowej posła we wsi Sarnowo. Jak było naprawdę - nie wiadomo.

Poseł Łukasz Zbonikowski, ani jego biuro telefonów nie odbiera, ale do prasy wysyłane są kolejne oświadczenia posła. Do zarzutów stawianych mu w mediach konse-kwentnie

nie przyznaje się,

zwracając uwagę na brak do-wodów i na to, że – jego zdaniem – wersje bulwarówek nie trzymają się kupy.

„Jeszcze raz oświadczam, że pojawiające się rewelacje na mój temat są nieprawdziwe, kłamli-we, nikczemne i podłe. Ich czę-stotliwość i nachalność nie dają mi szansy na wyjaśnienie spraw

na tym etapie. Aby nie łączono w żaden sposób z moim prywatnym nieszczęściem i dramatem rodzin-nym mojej partii, która ma przed sobą wielkie dzieło naprawy Rzecz-pospolitej, rezygnuję z członkostwa w partii” – napisał Łukasz Zboni-kowski,

odpierając ataki.

Oświadczenie zbiegło się z infor-macją, że szefostwo PIS zawiesiło go w prawach członka.

Jest jeszcze inna sprawa, która z awanturą domową się łączy. Do prokuratury we Włocławku wpły-nęło 9 września anonimowe zawia-domienie. Rzecznik prasowy nie chce zdradzić szczegółów. Mówi się, że chodzi o „sprawę obyczajo-wą”. Ale na plotki poseł odpowia-da, pokazując dokumenty: był ano-nim, ale prokurator uznał, że jest niewiarygodny i nie wszczął postę-powania. Nie ma żadnej sprawy we włocławskiej prokuraturze.

W piątek, 18 września na Face-booku pojawiło się kolejne jego oświadczenie. Pisze on:

„Przyczyną całego zamieszania jest plotka – podkreślam to sta-nowczo – kłamliwa plotka. Bazuje ona na tym, że do prokuratury we Włocławku wpłynęło anonimowe zawiadomienie o „sprawie oby-czajowej”, bezpośrednio mnie do-

tyczącej. Żaden z dziennikarzy (dla jasności: szanuję ich pracę) nie do-tarł jednak do dokumentów w tej sprawie, dlatego piszą, że toczy się tam przeciwko mnie jakieś postę-powanie. To nieprawda. Dotarłem do tych dokumentów i niniejszym prezentuję je państwu.

Gdy tylko pojawiły się artykuły prasowe o doniesieniu, zgłosiłem się do prokuratury we Włocławku, celem złożenia wyjaśnień. Usły-szałem jednak, że nie mam czego wyjaśniać, gdyż nie toczy się żadne postępowanie karne w sprawie, o której donoszą media. Napisano mi to czarno na białym. Załączam skan pisma z prokuratury. Jak się sprawy mają? Ano rzeczywiście, wpłynęło

anonimowe pismo,

oczerniające mnie (podłych lu-dzi nie brakuje). Jednak prokura-tura uznała, że nie ma absolutnie żadnej podstawy, aby przyjąć je za wiarygodne. W efekcie nie wszczę-to żadnego postępowania: ani „w sprawie”, ani przeciwko mnie.

W związku z tym informuję, że każdą wzmiankę na ten temat uważał będę odtąd za atak na moje dobra osobiste, co podlega odpo-wiedzialności karnej. W stosunku do gazet piszących nadal o mojej rzekomej sprawie w prokuraturze włocławskiej, będę stosował kroki

przewidziane prawem.Co do drugiej sprawy, dotyczącej

mojej rodziny, a wynikającej bezpo-średnio z tej pierwszej, kłamliwej i opierającej się na plotce – pozwól-cie Państwo, że póki co zachowam milczenie. Proszę to uszanować. W najbliższych dniach poinformuję o rozwoju sprawy.”

Poseł Łukasz Zbonikowski znaj-duje się

na trzecim miejscu

listy wyborczej PiS. Nie może być z niej skreślony, bo lista została za-rejestrowana w komisji wyborczej. Wprawdzie niedawni jego szefowie mówią, że oczekują wycofania się z wyborów, ale poseł ani myśli to zrobić.

- Nie rezygnuję ze startu w naj-bliższych wyborach - oświadczył Łukasz Zbonikowski. Takie działa-nie nie byłoby honorowe, lecz sła-be i tchórzowskie, a wręcz byłoby przyznaniem się do winy, której nie ma - oświadcza.

Dwa razy wygrywał wybory po-selskie, był regionalnym szefem PiS o mocnej pozycji. Jego ponow-ny wybór na posła wydawał się być pewny. Teraz jego dalsza karie-ra polityczna wisi na… wyborczej kartce.

(J.P.)

Poseł Łukasz Zbonikowski rezygnuje z PIS.Ale nie z kandydowania do Sejmu

Trzecia w kraju

Page 6: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 6 Polityka

Moje rodzinne miasto Włocławek zawsze związane był ze sportem. W młodości pamiętam świetne mecze reprezentantów Polski w tenisie stołowym w barwach Startu, piłkarzy Kujawiaka i Włocławianki, bokserów, ciężarowców, lekkoatletów.

Dzisiaj jest znów taka sama szansa, żeby o Włocław-ku było głośno jako o mieście sportu. Mamy wszyscy nadzieje, że za sprawą władz miejskich i władz Anwilu na czele, którego stoi wielki miłośnik sportu Jacek Pod-

górski, koszykówka wróci na należne jej miejsce. Wspa-niały stadion lekkoatletyczny i piłkarski już był miejscem międzynarodowych zawodów. Prezes PZPN Zbigniew Boniek obiecał., że tych meczów będzie więcej. Jako przewodniczący Rady Fundacji Rozwoju Piłkarstwa Pol-skiego wiem, że prezes dotrzymuje słowa.

W tym roku zorganizowaliśmy także wielkie zawody lekkoatletyczne dla młodzieży. Za rok będzie to mityng na międzynarodowym już poziomie.

Sport w XX wieku stał się nieodłącznym elementem kultury. To właśnie on, w odróżnieniu od innych jej skła-dowych jest najbardziej obecny w życiu każdego z sied-miu miliardów ludzi na świecie. Muzea, opery, nawet kino, nie docierają wszędzie. Nie ma natomiast człowie-ka na ziemi, który nie zetknąłby się z jakąś formą sportu.

Współczesny sport to różnorodność form i sposo-bów występowania w życiu każdego z nas. Sport to gra w piłkę z synem, pływanie wyczynowe, wspinaczka na Kasprowy, ale również sprawdzanie wyników ulubio-nego klubu w telefonie. Współtworzył kulturę masową i popchnął globalizację do przodu. Kluczem do jego popularności jest uniwersalizm w pełnieniu funkcji. I tu również jest niepokonany. Edukacja, wypoczynek, inte-gracja i promocja.

Łączy nas sport

Jak się ze mną skontaktować?Biuro senatora ANDRZEJA PERSONA

we Włocławku, ul. Bauera 5 lok. 19 tel. 728-405-727

www.andrzejperson.eu e-mail: andrzej @ andrzejperson.eu

Godziny otwarcia biura: poniedziałek - piątek 9.00 – 16.00

Państwo, które posiada szereg najwyżej uplasowa-nych uczelni na świecie, w tym słynną ligę bluszczową, zbudowało swoją potęgę na edukacji poprzez sport. Mowa oczywiście o Stanach Zjednoczonych. Tam każda szkoła, podstawowa czy średnia, ma przynajmniej jed-ną drużynę, a rozgrywki regionalne budzą takie same emocje, jak te ligowe. Konsekwencja, wytrwałość, de-terminacja, dyscyplina są równie ważne, a może nawet ważniejsze, w przyszłej drodze do sukcesu osobistego i narodowego. Takie podejście do wychowania ma jesz-cze jedną bardzo ważną zaletę, budowanie więzi i umie-jętność życia w społeczeństwie.

Wiem co mówię, bo byłem na 15. Igrzyskach olim-pijskich kilkudziesięciu mistrzostwach świata i Europy.

Dokładnie takie same szanse jak na całym świecie ma Włocławek. Dzisiaj zwłaszcza po wyborach samorządo-wych, gdy na czele miasta stanął prawdziwy sportowiec dr Marek Wojtkowski sport musi być sztandarowym te-matem naszego miasta. Szansy, jaka w tej chwili stoi przed naszym miastem, nie wolno zmarnować. Mogę Państwa zapewnić, że tak jak przystań i stadion powsta-ną u nas kolejne orliki, ośrodki wodne i turystyczne na zalewie włocławskim i inne obiekty. Włocławek stawia na sport!

Andrzej Person

Page 7: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 7 Ekologia

Nietypową konferencję praso-wą zorganizował pan, 10 wrze-śnia przy Szkole Podstawowej nr 23 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego we Włocławku, bo w otoczeniu dzieci z koloro-wymi plakatami i balonikami.

- Rzeczywiście była to raczej duża kampania prezentująca koncepcję nowej inicjatywy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej podjętą przy współpracy z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej Saniko. Obie spółki miejskie, które na co dzień muszą dbać o środowisko porozumiały się i efektem tego jest wspólne przedsięwzięcie kierowane do najmłodszych. Na terenie spółki MPEC, w dotąd stojącym bezużytecznie budyn-ku, jeszcze w tym roku urucho-mimy Eko-szkołę. Zajęcia roz-poczną się prawdopodobnie w listopadzie. Teraz czekamy na

EKO-szkoła MPEC czeka na uczniów zgłoszenia szkół. Rozpoczynając tak duże przedsięwzięcie ekolo-giczne, zorganizowanie kampanii było koniecznością.

Zajęcia ekologiczne we Wło-cławku prowadzi Włocławskie Centrum Edukacji Ekologicznej.

- Mamy zamiar zaprosić Wło-cławskie Centrum Edukacji Eko-logicznej do współpracy. Razem można więcej i lepiej. Planujemy prowadzenie warsztatów ekolo-gicznych dla dzieci i młodzieży i chcemy, aby były one prowa-dzone właśnie przy współpracy z Centrum Edukacji Ekologicznej.

Planowane są też dwa panele edukacyjne połączone z możli-wością zwiedzenia przez uczest-ników biorących udział w warsz-tatach w semestrze zimowym ciepłowni MPEC, a w semestrze letnim roku szkolnego wysypiska w Machnaczu.

JACEK KUŹNIEWICZ, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej o ekologicznej szkole

Edukacja ekologiczna jest z założenia wpisana w działal-ność zarówno MPEC jak i PGK Saniko, to co robiliście dotąd nie wystarcza?

- To prawda, działania pro-ekologiczne to nasz obowiązek. Jjeśli chodzi o edukację w tym zakresie to do tej pory organi-zowaliśmy tylko prelekcje dla uczniów w szkołach lub wyciecz-ki do naszych zakładów. Teraz praca prowadzona w ramach Eko-szkoły będzie doskonałym rozszerzeniem dotychczasowej działalności ekologicznej, na pewno będzie systematyczna.

Czego dzieci i młodzież będę mogły dowiedzieć się w Eko--szkole?

- Między innymi jak powstaje ciepło, które jest dostarczane do ich domów, jak należy postępo-

wać żeby to ciepło oszczędzać, a tym samym wpływać na ochro-nę środowiska naturalnego. Kolejny temat dotyczy śmieci. Będziemy mówić o tym, jakie są konsekwencje palenia śmieci i jak należy segregować odpady, aby mogły być w przyszłości po-nownie przetworzone. To tylko dwa przykłady.

Generalnie będziemy przybli-żać uczniom tematykę szeroko pojętej ochrony środowiska. Najlepsze i najaktywniejsze gru-py biorące udział w Eko-szkole zostaną nagrodzone. Jedną z przewidzianych nagród jest wy-jazd całej grupy do kopalni.

Ten malutki samochodzik, prezentowany podczas konfe-rencji to nowy nabytek MPEC?

- To auto renault twizy, które jest dobrym przykładem eko-logicznego myślenia i dobrych

w tym kierunku rozwiązań. Ten samochód osobowy jest napę-dzany energią elektryczną, czyli mamy przykład ekologicznego środka transportu, który może przyczynić się do ochrony po-wietrza.

To przykład inwestowania w technologię tak, by emitowała coraz mniej zanieczyszczeń. Ten samochód został wypożyczony przez MPEC od jednej z firm. Przyznam, że zainteresowanie dzieci było ogromne. Uczniowie koniecznie musieli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w tym ma-łym, jak to pani określiła samo-chodziku.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Fot. Kacper Sachajdak

Page 8: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień2015www.kujawy.media.pl 8 Polityka

Jan Krzysztof Ardanowski podczas konferencji na stat-ku, gdzie mówiono o potencjale rekreacyjno-turystycz-no-przyrodniczym Zalewu Włocławskiego i degradacji dolnej Wisły

Zbliża się koniec kadencji Sejmu. Pan, choć doświadczo-ny w pracy publicznej, w Sej-mie zasiadał pierwszy raz?

- Wybór na posła był wiel-kim wyróżnieniem. Wyborcy z naszego okręgu mi zaufali i mam nadzieję, że się na mnie nie zawiedli. Wcześniejsze do-świadczenia w rządzie PiS, gdzie byłem wiceministrem rolnictwa i rozwoju wsi, oraz funkcja do-radcy śp. prof. Lecha Kaczyń-skiego, prezydenta RP, do dnia jego tragicznej śmierci, przygo-towały mnie do nowych zadań i pozwoliły szybko wdrożyć się do pracy w parlamencie.

Wiele osób uważa, że po-słowie mało angażują się w sprawy lokalne i że zmiana ordynacji wyborczej można „wymusić” ich większą aktyw-ność w regionie?

- Moim zdaniem to nieporozu-mienie. Ja, choć interesuję się, co oczywiste, przede wszystkim dobrem wyborców z naszego regionu, znam dobrze gminy powiatu włocławskiego, to jed-nak uważam, że poseł powinien starać się rozwiązywać proble-my całego społeczeństwa, a nie tylko „wyszarpywać” jakieś kąski z budżetu dla „swojego” terenu.

Myślenie, sprawy reszty Pol-ski, czy też co dzieje się wokół granic naszego kraju, mnie nie obchodzą, bo pilnuję miejsca gdzie uzyskałem mandat jest nie do przyjęcia. Właśnie po to jest parlament narodowy, by podejmować decyzje ważne dla całego państwa i jego obywate-li. Zagrożenie międzynarodowe, np. niekontrolowanym zalewem muzułmańskich imigrantów, do-tyczy nas wszystkich. Bieda ma taką samą twarz, niezależnie, czy dotyczy dziecka z rodziny bez

pracy spod Włocławka, czy z ro-dziny po zlikwidowanym PGR koło Koszalina.

Czym przede wszystkim zaj-mował się pan w Sejmie?

- Zapewne nie ma miejsca na opowiadanie o wszystkim, czym się zajmuję. Mogę, co najwyżej podać kilka przykładów. Jedne z najważniejszych spraw, który-mi się zajmowałem, to działania na rzecz rozwoju polskich ob-szarów wiejskich i małych miast oraz problemy bezpieczeństwa naszej ojczyzny, w szczególno-ści bezpieczeństwa energetycz-nego naszego kraju.

Zabierając 170 razy głos z mównicy sejmowej oraz skła-dając interpelacje i zapytania do rządu, a także pracując w dwóch komisjach sejmowych i 16 pod-komisjach, gdzie zabierałem głos ponad 500 razy, koncentro-wałem się m.in. na wywalcze-niu przez Polskę równych praw w UE dla polskich rolników, w tym na niedyskryminującym poziomie dopłat bezpośrednich i na obronie polskiej ziemi przed niekontrolowanym wykupem przez obcokrajowców.

Z zakresu energetyki walczyłem o rozwój sektora biopaliw wytwa-rzanych z krajowych surowców i na wprowadzaniu rozwiązań

makroekonomicznych, zmniej-szających uzależnienie Polski od zewnętrznych dostaw gazu i ropy z Rosji na rzecz dywersyfikacji ich źródeł. Bardzo zdecydowanie popierałem zarówno w ramach Kujawsko-Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego, jak i indywidu-alnie, potrzebę wybudowania no-wego stopnia wodnego na Wiśle w okolicach Siarzewa, mającego zabezpieczyć tamę we Włocław-ku, umożliwić nawodnienie ste-powiejących Kujaw i, poprzez nową elektrownię wodną, istotnie zwiększyć produkcję energii elek-trycznej ze źródeł odnawialnych.

Tegoroczna susza pokaza-ła wyraźnie jak odejście przez obecną koalicję PO-PSL od pro-gramów retencji, zarówno wiel-kiej, jak i tej małej na obszarach wiejskich, szkodzi rolnictwu i ca-łej gospodarce.

Zainteresowanych moją pra-cą zachęcam do odwiedzenia mojej strony internetowej /www.ardanowski.info/ i Facebo-oka /jankrzysztof.ardanowski.1/.

To problemy dotyczące ogółu. A co z indywidualnymi sprawami obywateli, którzy dostrzegają różne patologie lub nie radzą sobie w gąszczu prze-pisów prawa?

- Występowałem wielokrotnie do organów policji, prokuratury, ABW i CBA z wieloma różnymi problemami zgłaszanymi przez obywateli. Dotyczyły one na przykład patologii w działalności administracji rządowej i samo-rządowej, podejrzenia korupcji

przy lokowaniu wielkich farm wiatrowych w poszczególnych gminach czy trybu prowadze-nia konkursów na stanowiska w różnych urzędach administra-cji. Sytuacja jest poważna. Zde-sperowani obywatele informują często o lokalnych, gminnych i powiatowych grupach intere-su, o różnych klikach i układach, tępiących tych wszystkich, któ-rzy myślą inaczej, którzy „patrzą władzy na ręce”.

Niestety, trudno nawet posło-wi walczyć z tymi zjawiskami, je-żeli często przykład idzie „z góry” od tych, którzy rządzą Polską już od ośmiu lat, a ich rządzenie po-lega głównie na „załatwianiu” interesów członków swoich par-tii. W czasie dyżurów poselskich w moich biurach spotkałem się z setkami osób i wysłuchałem ich problemów. W bardzo wie-lu z tych spraw podjąłem inter-wencję w ministerstwach, urzę-dach samorządu terytorialnego, spółdzielniach mieszkaniowych i innych instytucjach. Pomogłem indywidualnie ponad 1000 oby-watelom, wspierając się pomo-cą prawną ze strony współpra-cujących ze mną znakomitych, kompetentnych prawników.

Był pan bliskim współpra-cownikiem śp. prezydenta Le-cha Kaczyńskiego, przyjaźni się pan z obecnym prezydentem Andrzejem Dudą.

- Lech Kaczyński to wielki Po-lak, niedoceniany, bezpardono-wo atakowany, opluwany przez

przeciwników polityk najwięk-szego formatu, który zawsze myślał i działał na rzecz Polski i Polaków. Jego myśl i priory-tety były dla mnie istotne także w pracy posła.

Sprawą dla mnie niezmiernie ważną jest działalność patrio-tyczna, wzmacnianie tożsamości narodowej, polityka historycz-na, rola tradycji narodowych w kształtowaniu postaw mło-dego pokolenia i wzmocnienie polskich rodzin. Dlatego też pra-cowałem w 10 zespołach parla-mentarnych, m.in. Tradycji i Pa-mięci Żołnierzy Wyklętych, do spraw Obrony Ideałów „Solidar-ności”, na rzecz Katolickiej Nauki Społecznej, na rzecz Ochrony Ży-cia i Rodziny, Poselskim Zespole Strażaków.

Wielokrotnie prowadziłem za-jęcia z dziećmi i młodzieżą, bu-dząc ich dumę z własnego naro-du i jego historii, wyjaśniając na czym polega patriotyzm dnia dzi-siejszego. Było dla mnie zaszczy-tem, że mogłem uczestniczyć w wielu uroczystościach razem z mieszkańcami oraz inicjować i brać udział w upamiętnianiu pamiątkowymi tablicami zbrodni katyńskiej, Żołnierzy Wyklętych i ofiary katastrofy smoleńskiej m.in. w Toruniu, Włocławku, Grudziądzu, Lipnie, Izbicy Kuj. Piotrkowie Kuj. i Ciechocinku.

Ja jestem optymistą. Wie-rzę w wolny, dumny, odważny i pracowity naród, który w róż-nych próbach dziejowych sobie poradził. Jestem przekonany, że zasługuje on na mądrą i uczciwą władzę, która rozwinie jego po-tencjał, wykorzysta jego zasoby dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych. Czas zmian już się zaczął.

Rozmawiał: St.B.

Rozmowa z Janem Krzysztofem ARDANOWSKIM, posłem Prawa i Sprawiedliwości

Czas zmian już się zaczął

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

Page 9: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 9Izbica Kujawska

Rajd Rowerowy „Antidotum”. W niedzielne popołudnie (13 września) na terenie gminy Izbica Kujawska miał miejsce pierwszy Rajd Rowerowy „Antidotum”. Imprezę, w której udział wzięło ponad 60 osób, zorganizowało Stowarzyszenie „Idea Młodych” przy współudziale Urzędu Miejskiego w Izbicy Kuj. Trasa rajdu wynosząca 25 km prowadziła z Izbicy Ku-jawskiej przez Nową Wieś, Błennę, Wietrzychowice, Obałki, Józefowo. Uczestnicy zakończyli rajd w Izbicy przy fontannie na placu Wolności. Podczas przystanku w Wietrzychowicach można było posilić się pyszną grochówką oraz zwiedzić Park Kulturowy z megalitami. W rajdzie uczestniczył burmistrz Marek Dorabiała.

Inwestycje drogowe w Izbicy Kujawskiej i oko-licznych miejscowościach dobiegają końca. 10 wrze-śnia oddano do użytku ulicę na osiedlu Bratkowo w Izbi-cy oraz drogę w Świętosła-wicach. Na kolejnych trzech drogach gminnych remonty jeszcze trwają.

Na osiedlu domków jedno-rodzinnych Bratkowo w Izbi-cy Kujawskiej jest już nowa jezdnia z szarej kostki beto-nowej. Ponad 180-metrowy odcinek tej ulicy o szerokości 4,50 metra ma również obu-stronny chodnik z kostki beto-nowej. Wykonawcą była firma KOLBET z siedzibą w Policach Średnich. Koszt tej inwestycji

Sześć dróg w przebudowie

to ponad 218 tys. zł, które wy-łożono z budżetu gminy.

Do użytku oddano rów-nież przebudowane prawie 564-metry drogi gminnej w Świętosławicach. Odci-nek jest krótki, ale bardzo po-trzebny mieszkańcom wioski.

Zakres prac obejmował wykonanie jezdni o szero-kości trzech metrów meto-dą podwójnego utrwalenia grysami bazaltowymi. Wy-konawcą zadania był Zakład Usług Drogowych Marek Smorczyński z Olszy koło Mogilna. Koszt inwestycji wyniósł prawie 130 tys. zł. Środki na to zadanie również pochodziły z gminy.

W Gaju, Grochowiskach, Joasinie drogi nadal są remontowane, ale wszystkie prace powinny zakończyć się do końca września br.

W Grochowiskach realizo-wany jest etap pierwszy in-westycji drogowej, na którą środki pozyskano z budżetu Województwa Kujawsko - Po-morskiego. Pieniądze pocho-dzą z tytułu wyłączeń gruntów rolnych z produkcji rolniczej oraz z budżetu gminy. Zakres prac obejmuje: przebudowę drogi o długości 573 m, wy-konanie nawierzchni z betonu asfaltowego o grubości 8 cm i wykonanie obustronnych poboczy gruntowych. Koszt tej inwestycji to ponad 180 tys. zł.

Kolejna inwestycja dro-gowa w Grochowiskach to trwający remont nawierzch-ni drogi gminnej o długości 1170 m. Zakres prac obejmu-je uzupełnienie ubytków kru-szywem łamanym, ułożenie warstwy ścieralnej z miesz-kanki mineralno-bitumicznej o grubości 4 cm i szerokości 4 m, ścinanie i uzupełnianie poboczy. Koszt wyniesie prawie 150 tys. zł. Zadanie realizowane jest z budżetu samorządu.

W Joasinie trwa remont nawierzchni drogi gminnej o długości 1906 metrów. Za-kres prac obejmuje: uzupeł-nienie ubytków kruszywem łamanym, ułożenie warstwy ścieralnej z mieszkanki mine-ralno-bitumicznej o grubości 4 cm i szerokości 3 m, ścina-nie i uzupełnianie poboczy. Koszt inwestycji – ponad 191 tys. zł. Środki na ten cel po-chodzą z samorządu gmin-nego.

W miejscowości Gaj na odcinku 1086 metrów re-montowana jest nawierzch-nia drogi gminnej. Na dro-dze układana jest warstwa ścieralnej z mieszkanki mi-neralno-bitumicznej o gru-bości 4 cm i szerokości 3,50 m. Ścinane i uzupełniane są pobocza. Koszt inwestycji to prawie 130 tys. zł, który zostanie sfinansowany z bu-dżetu gminy.

(PN)

Odbiór inwestycji drogowej w Świętosławicach

W Kujawsko-Pomorskim Centrum Edukacji Nauczy-cieli burmistrz Marek Dorabiała uroczyście podpisał po-rozumienie, na mocy którego izbickie gimnazjum otrzy-ma nowoczesną, mobilną pracownię dydaktyczną.

Pracownia składa się z dwóch szaf wyposażonych w nowoczesny sprzęt dydaktyczny, jedna zawiera 16 lap-topów, a druga oprogramowanie i zestawy czujników do obserwacji różnych zjawisk przyrodniczych. Dydaktycz-ne zestawy pomiarowe służą do: pomiaru temperatury, światła, natężenia prądu, ciśnienia, wilgotności, pH oraz dwutlenku węgla i tlenu. Dodatkowo szkoła otrzyma cy-frowy aparat fotograficzny i kamerę cyfrową, mikroskop.

- Cieszymy się z tego, że nowoczesność wkracza do na-szej szkoły – mówi Wojciech Graczyk, dyrektor Gimna-zjum im. gen. Augustyna Słubickiego w Izbicy Kujawskiej, który również podpisał umowę o nieodpłatne użytkowa-nie pracowni dydaktycznej. – Uatrakcyjni ona proces dydaktyczny. Nauczyciele są przygotowani do obsługi pracowni, czworo nauczycieli: biolog, geograf, chemik i fizyk odbyło wcześniej kurs w KPCEN. Zakładamy, że z tego sprzętu będą także korzystały szkoły podstawowe.

- Umowa, którą podpisałem z Teresą Marek, wicedy-rektor KPCEN we Włocławku jest dla nas cenna, bo ta-kiego nowoczesnego sprzętu w szkołach nigdy nie jest za dużo - mówi burmistrz Marek Dorabiała. - Warto do-dać, że baza dydaktyczna gimnazjum w Izbicy Kujawskiej wzbogaci się również o nową pracownię językową. Od 1 października w gimnazjum zostanie uruchomiona pra-cownia języków obcych, wyposażona m.in. w komputery, konsolę, słuchawki. Pracownia zostanie sfinansowana z budżetu naszej gminy.

Kujawsko-Pomorskie Centrum Edukacji Nauczycieli we Włocławku otrzymało pracownie dydaktyczne od mar-szałka Piotra Całbeckiego w ubiegłym roku w ramach projektu pn. „e-Usługi – e-Organizacja”. Ten pakiet roz-wiązań informatycznych dla jednostek organizacyjnych województwa kujawsko-pomorskiego jest największym projektem edukacyjnym tego typu w Europie.

Innowacyjne rozwiązania trafiające teraz do trzech szkół w powiecie włocławskim: w Izbicy Kujawskiej oraz w Choceniu i Chodczu pozwolą na uatrakcyjnienie proce-su kształcenia. Zakłada się, że dzięki takim pracowniom zwiększy się zainteresowanie uczniów przedmiotami matematyczno-przyrodniczymi, a wyniki nauczania będą wyższe od dotychczasowych.

(jp)

W piłkarskim VI Turnieju o Puchar Premiera RP 11 wrze-śnia na orliku przy SP nr 1 w Izbicy Kuj. wzięło udział 14 drużyn. W kategorii „dziewczę-ta młodsze” wystąpiły 3 izbic-kie drużyny. I miejsce Żółtki, II Smerfy, III Stokrotki. W katego-rii „chłopcy młodsi”: SP Cho-decz – SP Błenna 6:0; SP Izbi-ca (1) – SP Izbica (2) 2:1; SP Chodecz – SP Izbica (1) 1:0; SP Izbica (2) – Błenna 0:1. Pierwsze miejsce Chodecz, II – Izbica 1, III Błenna, a IV Izbica 2.

Trzy zespoły reprezentowa-ły kategorię „dziewcząt star-

Fot

.: J

aros

ław

Pał

czyń

ski

Bardzo ważne inwestycje w gminie

Walczyli o puchar premiera

Pracownia mobilna dla gimnazjum

Uatrakcyjnią naukę

Umowę podpisują burmistrz Marek Dorabiała i Teresa Marek, wicedyrektor KPCEN we Włocławku

szych”. Wyniki: SP Błenna – SP Chodecz 1:0; SP Chodecz – SP Izbica Klakierki 0:3; SP Izbi-ca Klakierki – SP Błenna 6:0. Pierwsze izbickie Klakierki, II Błenna, III Chodecz.

Na koniec rozegrano mecze „chłopców starszych”. Piłkarze z Izbicy (1) pokonali Izbicę (2) 1:0, SP Chodecz uległa Błennie 1:2, SP Izbica 2 - SP Chodecz 1:0 i SP Izbica (1) - SP Błenna 0:1. I miejsce Błenna, II - Izbica (1), III – Izbica (2), IV Chodecz..

Po zakończeniu turnieju odby-ła się ceremonia uhonorowania zwycięzców i uczestników, w któ-

rej udział wzięli: sekretarz gminy Mirosław Matusiak, dyrektor szkoły Elżbieta Bąk oraz anima-torzy ORLIKA i organizatorzy turnieju: Kamil Ściślewski i Bar-tłomiej Płachecki. Drużyny otrzy-

mały dyplomy oraz puchary, któ-re do organizatorów izbickiego święta sportu dotarły z kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Urzędu Miejskiego w Izbicy Kuj.

(pn)

Podsumowanie turnieju, rozdanie nagród

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

Fot.

Bea

ta K

ubia

k-O

kups

ka

Page 10: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.plGmina Lubanie 10

Miłości do ziemi, chyba nie należy tłumaczyć - mówiła pod-czas uroczystości dożynkowych w gminie Lubanie wójt Larysa Krzyżańska. - Jest ona zakorze-niona w wierze chrześcijańskiej oraz naszej tradycji ludowej od pokoleń. Czego przejawem jest doroczne dziękczynne święto. Troska natomiast wypływa z na-tury człowieka.

Starostami parafialno-gmin-nych dożynek w Lubaniu byli Karolina Drużyńska z Zapo-mnianowa i Piotr Stefański z Włoszycy.

Karolina Drużyńska jest mat-ką dwójki dzieci. Wraz z mężem prowadzi 38-hektarowe gospo-darstwo rolne nastawione na uprawę ziemniaków i cebuli. Współpracują z dużymi sieciami handlowymi. Pani Karolina jest osobą społecznie zaangażowa-ną, fundatorką wielu nagród dla dzieci.

Starosta dożynek Piotr Ste-fański, mąż, ojciec trójki dzieci. Od urodzenia związany z gminą Lubanie. Gospodaruje na dzie-sięciu hektarach. Zajmuje się uprawą ziemniaków i pszenicy. Szczególnie specjalizuje się w uprawie ziemniaków spod osłon (na bardzo wczesny zbiór).

Po mszy celebrowanej w ko-ściele parafialnym św. Mikołaja przez proboszcza Mariana Jaro-sa barwny korowód przeszedł na stadion, gdzie kontynuowa-no dożynkowe święto.

- Tak jak rodzice doglądają swoje pociechy, tak i rolnik od wczesnowiosennych przymroz-ków aż do żniw z dbałością pielęgnuje i obserwuje, by to co dojrzewa przeobraziło się w piękny bochen chleba - mówiła

Na przebudowę drogi gminnej Bodzia – Sarnówka Gmina Luba-nie otrzymała dotację od marszał-ka województwa w kwocie 131 tys. zł. Koszt przebudowy drogi to blisko 455 tys. złotych.

Prace budowlano-drogowe trwają, a prowadzi je firma DROG--TOM. Na istniejącej podbudowie z kamienia wapiennego położo-na zostanie warstwa bitumiczna na odcinku około 1300 metrów. Wzdłuż istniejącej zabudowy mieszkaniowej wykonany zostanie chodnik o szerokości 1,5 m, z na-jazdowym krawężnikiem.

Modernizowany odcinek sta-nowi ciąg komunikacyjny łączący miejscowości Bodzia i Sarnówka, połączy drogi gminne z drogą po-

Szanują każdą kruszynę chleba

Trzy jednostki OSP działające w gminie Lubanie zo-stały wyposażone w nowoczesny sprzęt do ratownic-twa technicznego.

Jednostka OSP Lubanie otrzymała zestaw hydrauliczny do ratownictwa technicznego firmy Lukas, w skład które-go wchodzi: agregat prądotwórczy, pompa hydrauliczna rozpieracz kolumnowy – teleskopowy, rozpieracz ramie-niowy i nożyce. Tak wysokiej jakości sprzętem mogą po-chwalić się 3 jednostki w powiecie w tym jednostka OSP Lubanie. Wartość sprzętu wynosi około 64 tys. zł.

Jednostce OSP Janowice został przekazany w peł-ni sprawny zestaw hydrauliczny średni do ratownictwa technicznego, co pozwoli w pełnym zakresie prowadzić działania ratownictwa technicznego na terenie gminy i powiatu.

OSP Ustronie wzbogaciła się o nowy agregat prądo-twórczy. Sprzęt ten jest wymagany w standardowym wyposażeniu ochotniczych jednostek straży pożarnych przez Komendę Główną Państwowych Straży Pożarnych.

Nowe wyposażenie jednostek OSP było możliwe dzię-ki dofinansowaniu z budżetu Gminy Lubanie, Krajowego Systemu Gaśniczego oraz Zarządu Związku Ochotni-czych Straży Pożarnych.

(pr)

Drogi gminne w przebudowie

wójt Larysa Krzyżańska. - Tę symbiozę z naturą, szacunek do chleba i nasze chrześcijańskie obyczaje, pięknie opisał przeby-wający na obczyźnie, i pewnie pogodzony z faktem, iż nigdy ojczyzny nie ujrzy Cyprian Kamil Norwid:

„Do kraju tego, gdzie kruszy-nę chleba/ Podnoszą z ziemi przez uszanowanie/Dla darów Nieba..../Tęskno mi, Panie...”

Wójt mówiła także o skut-kach suszy i działaniach jakie podejmują wspólnie wójtowie i burmistrzowie, aby rolnikom wypłacono odszkodowania. Nie omieszkała przedstawić inwe-stycji, jakie samorząd gminy re-alizuje w bieżącym roku i będzie wkrótce realizował.

- Ten rok jest trudny, bo jeszcze nie zostały uruchomio-ne fundusze europejskie - mó-

wiła wójt Larysa Krzyżańska. -Najwcześniej środków unij-nych możemy spodziewać się w przyszłym roku, jednak nie przeszkodzi to, aby w tym roku przeprowadzić modernizację drogi gminnej Bodzia –Sarnów-ka oraz drogi gminnej w Tadzi-nie. Przygotowujemy projekty

dróg: Janowice – Kaźmierzewo, Kaźmierzewo – Ustronie oraz Siutkówek – Zosin. Zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców zostało zamontowanych wiele elementów i znaków drogo-wych poprawiających bezpie-czeństwo, do którego przykła-damy wielką wagę. Dlatego trwa obecnie montaż dziesięciu punktów oświetleniowych: Lu-banie – Krzyżówki, Mikanowo, Kawka, Włoszyca. Trwa rekul-tywacja składowiska odpadów komunalnych w Kucerzu.

Modernizujemy oddziały przed-szkolne przy szkołach podstawo-wych. Zakupimy wyposażenie placów zabaw, pomoce dydak-tyczne, meble, sprzęt audiowi-zualny. Pozyskaliśmy 100 proc. dofinansowania na ten cel. Doko-namy zakupu terenu przeznaczo-nego pod budowę przedszkola samorządowego w Lubaniu.

W uroczystościach dożynko-wych wzięła udział wyjątkowa liczba mieszkańców oraz wielu gości. Tym specjalnym był Artur Barciś, aktor teatralny, filmowy, telewizyjny, dubbingowy, reżyser. Znany m.in. z roli Arkadiusza Cze-repacha w serialu „Ranczo”.

(jot)

Niebawem dzieci z oddziałów przedszkolnych przy szkołach podstawowych w Przywieczerzynie i Ustro-niu będą spędzać czas, bawić się i uczyć w lepszych warunkach niż dotychczas.

Gmina Lubanie realizuje projekt pn. „Modernizacja oddziałów przedszkolnych”, który jest finansowany w ramach Progra-mu Operacyjnego Kapitał Ludzki - Zmniejszenie nierówności w stopniu upowszechniania edukacji przedszkolnej. Otrzymała 100 proc. dofinansowania.

Już są montowane - meble do sal przedszkolnych, zabawki, pomoce dydaktyczne, sprzęt elektroniczny, m.in. tablice interak-tywne, komputery, telewizory LCD, kopiarki, rzutniki oraz opro-gramowanie. Kuchnia otrzyma nowe wyposażenie, m. in. zmy-warki, kuchenkę, lodówkę, talerze, sztućce, blat, i zlewozmywak. Zamówiono też odkurzacz i pralkę. Projekt przewiduje również remont toalet oraz wyposażenie placu zabaw.

Co ważne, w ramach oszczędności poprzetargowych, które wyniosły ponad 30 tys. zł zamówiony został dodatkowy sprzęt elektroniczny, wyposażenie do sal gimnastycznych, oraz artyku-ły plastyczne.

Nowy sprzęt dla strażaków

Dla przedszkolaków w Przywieczerzynie i Ustroniu

OSP Lubanie otrzymała zestaw hydrauliczny

wiatową Kazimierzewo – Jaranowo oraz zamknie brakujący odcinek drogi asfaltowej pomiędzy tymi miejscowościami.

Na drodze gminnej Tadzin – Łówkowice na długości 730 metrów wykonana zostanie na-wierzchnia bitumiczna.

Modernizowany odcinek drogi stanowi połączenie z Łówkowicami – za pośrednictwem istniejącej dro-gi bitumicznej zlokalizowanej na te-renie gminy Bądkowo. Utworzony ciąg komunikacyjny stanowić bę-dzie dogodne połączenie również z gminą Koneck. Wykonawcą jest firma DROG-TOM.

Prace trwają, zakończenie tej inwestycji zaplanowano na 15 października br. Droga moderni-zowana jest ze środków własnych Gminy Lubanie. Koszt realizacji - 188 tys. złotych.

(pr)

Urząd Gminy Lubanie przystąpił do rządowego programu „Książki naszych marzeń”. Otrzyma wspar-cie finansowe na zakup książek do bibliotek szkol-nych.

Książki za 4125 zł trafią do bibliotek szkolnych w szkołach podstawowych w Ustroniu, Przywieczerzy-nie i Lubaniu. Urząd Gminy zapłaci, jako wkład własny do programu tylko 825 zł.

Książki do bibliotek

Zespół Kujawy NadwiślańskieStarostowie dożynek Karolina Drużyńska i Piotr Stefański

Dary przygotowane przez sołectwa, nie mające sobie równych w całym powiecie włocławskim odbierały wójt Larysa Krzyżań-ska i Barbara Rolirad, przewodnicząca Rady Gminy Lubanie

Aktor Artur Barciś z ks. Marianem Jaroszem

Na drodze Bodzia - Sarnówka

Inwestycje

Page 11: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl Rolnictwo 11

W Agencji Restruktu-ryzacji i Modernizacji Rolnictwa ruszył nabór wniosków o premie na start z PROW 2014-2020. W nowej perspektywie finansowej Wspólnej Polityki Rolnej wsparcie dla młodych rolników jest jeszcze większe niż dotychczas.

Obecnie młodzi rolnicy są siłą napędową rozwo-ju polskiego rolnictwa. Jak wynika z badań Eurostatu, ci którzy mają poniżej 35 lat stanowią w Polsce prawie 15 proc. procent ogółu rol-ników. Takim wynikiem nie może się pochwalić żadne inne państwo w Unii Euro-pejskiej.

W Polsce jest najwięcej młodych rolników w całej Wspólnocie. Przyczyniła się do tego zmiana pokolenio-wa na wsi. Ten proces roz-począł się, gdy Agencja Re-strukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zaczęła wypłacać premie na ułatwienie star-tu młodym rolnikom i rów-nocześnie z nimi tzw. renty strukturalne dla rolników w wieku przedemerytalnym, którzy w zamian za ich otrzy-mywanie przekazali swoje gospodarstwo młodszym następcom. Od przystąpie-

Podczas dożynek powiatu włocławskiego w Chodczu prezes ARiMR przekazał strażakom OSP w Chodczu torbę ze sprzętem do udzielania pierwszej pomocy przed-medycznej.

PROW PROWadzi!

nia Polski do Unii Europej-skiej, premie na start otrzy-mało ponad 51 tys. młodych rolników.

- Polska jest postrzegana przez inne kraje Unii Euro-pejskiej jako państwo, któ-re doskonale zna przepis na odmłodzenie wsi. Wieś nie tylko pięknieje, ale tak-że młodnieje. Dzięki finan-sowemu wsparciu, uległa ogromnej transformacji. Stąd też postępujący pro-ces odmładzania struktury wiekowej. Przejmowanie gospodarstw przez młodych ludzi i wzrost dochodowości rolnictwa, to z pewnością dwa bardzo ważne czynni-ki, które przyczyniły się do zburzenia wcześniejszego wizerunku naszych terenów wiejskich - przyznaje An-drzej Gross, prezes Agencji Restrukturyzacji i Moderni-zacji Rolnictwa.

Do tej pory, w ramach nowego PROW 2014 - 2020 uruchomionych zostało już kilka działań. Oprócz pomo-cy, o którą rolnicy ubiegali się w ramach tegorocznych płatności obszarowych, czyli dopłat ONW, płatności rolno-środowiskowo-klima-tycznej oraz płatności eko-logicznej, można było rów-nież ubiegać się o wsparcie na zalesianie gruntów oraz o premie dla młodych rol-ników.

Obecnie trwają intensyw-ne przygotowania do ogło-szenia nowych naborów wniosków o przyznanie po-mocy w ramach kolejnych działań PROW 2014-2020. W najbliższej przyszłości pla-nowane jest uruchomianie naborów wniosków o przy-znanie pomocy na moderni-zację gospodarstw rolnych dla tych, którzy zamierzają zainwestować w produkcję mleka, hodowlę bydła mię-snego czy prosiąt. Innym rodzajem pomocy, które bę-dzie uruchamiane, jest dzia-łanie „Podstawowe usługi i odnowa wsi na obszarach wiejskich”, wsparcie na budowę lub modernizację dróg lokalnych.

Przewidziany w całym PROW 2014-2020 budżet na działanie „Modernizacja gospodarstw rolnych” wy-nosi nieco ponad 2,4 mld euro. Wysokość udzielanej pomocy będzie uzależnio-na od zaplanowanych przez rolników inwestycji. Maksy-malnie może ona wynieść 900 tys. zl, gdy rolnik będzie realizował przedsięwzięcia budowlane, które mają pro-wadzić do rozwoju hodowli prosiąt.

W przypadku inwestycji w produkcję mleka krowie-go czy bydła mięsnego, polegających na budowie lub modernizacji budynków

inwentarskich czy magazy-nów paszowych w gospo-darstwach, wysokość po-mocy może wynieść do 500 tys. zł. Natomiast na pozostałe inwestycje, np. w maszyny rolnicze, rolnik może otrzymać do 200 tys. zł wsparcia. ARiMR może zrefinansować maksymalnie 60 proc. kosztów kwalifiku-jących się do objęcia pomo-cą, jednak taka refundacja jest możliwa tylko w przy-padku, gdy inwestycje zre-alizuje młody rolnik lub jest to przedsięwzięcie zbioro-

we. W innych przypadkach wysokość dofinansowania wyniesie 50 proc.

Natomiast w ramach dzia-łania „Podstawowe usługi i odnowa wsi na obszarach wiejskich”, planowane jest uruchomienie wsparcia przeznaczonego na operacje typu budowa lub moderni-zacja dróg lokalnych. O po-moc w tym zakresie mogą ubiegać się gminy, związki międzygminne, powiaty oraz związki powiatów.

Poziom pomocy finan-sowej wynosi 63,63 proc. kosztów kwalifikowalnych projektu. Wymagany krajo-wy wkład środków publicz-nych, w wysokości 36,37 proc. kosztów kwalifikowa-nych projektu, pochodzi ze środków własnych benefi-cjenta. Wysokość refundacji nie może przekroczyć 3 mln zł dla jednego beneficjenta w okresie realizacji Progra-mu. Wsparciem mają być objęte przede wszystkim budowy lub przebudowy dróg lokalnych oraz budowy kanałów technologicznych, związanych z zarządzaniem drogami lub potrzebami ru-chu drogowego.

W działaniu „Podstawo-we usługi i odnowa wsi na obszarach wiejskich” możli-we jest również otrzymanie dofinansowania na projekty w zakresie gospodarki wod-no-ściekowej, inwestycje w obiekty pełniące funkcje

kulturalne oraz zmierzające do kształtowania przestrzeni publicznej, a także mające na celu ochronę zabytków i budownictwa tradycyjne-go, czy wreszcie inwestycje w targowiska lub obiekty budowlane, które mają słu-żyć promocji lokalnych pro-duktów. Jednak uruchomie-nie tego typu wsparcia jest planowane w terminie póź-niejszym. Wdrażaniem dzia-łania „Podstawowe usługi i odnowa wsi na obszarach wiejskich” będą zajmowa-ły się samorządy woje-wództw, a do zadań ARiMR będzie należało wypłacanie środków finansowych dla zautoryzowanych przez te samorządy zleceń płatności i nadzór nad ich prawidło-wym wydatkowaniem.

W ramach PROW 2014-2020 ARiMR ma do roz-dzielenia 13,5 mld euro. Nowy program składa się z 15 działań, a spośród nich kilka podzielonych jest jesz-cze na tzw. poddziałania. Łącznie w ramach PROW 2014-2020 Agencja będzie odpowiedzialna za realizację 24 różnych rodzajów pomo-cy. Dodatkowo w budżecie tego Programu przewidzia-no pieniądze na wypłatę zobowiązań wynikających z pomocy udzielanej przez ARiMR w poprzednim okre-sie programowania na dzia-łanie „Renty strukturalne”.

Prezes ARiMR Andrzej Gross wraz z młodym rolnikiem Mironem Krosnowskim ze Śmiłowic (gm. Choceń)

Prezent dla strażaków

W ramach PROW 2014-2020 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma do rozdzielenia 13,5 mld euro. Nowy program składa się z 15 działań, a spośród nich kilka podzielonych jest jeszcze na tzw. poddziałania. Łącznie w ramach PROW 2014-2020 Agencja będzie odpowiedzialna za realizację 24 różnych rodzajów pomocy

Stoiska Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa znajdowały się na wszyst-kich dożynkach, jakie odbywały się w ostatnich tygodniach. Można było zdobyć wszel-kie informacje o możliwościach uzyskania środków na rozwój gospodarstw

Page 12: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 8 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl Polityka 12

Nie rezygnujemy ze zmian ordynacji

- Od kilku lat jest pan mocno za-angażowany w różnego rodzaju działalność społeczno-polityczną. Najpierw była akcja Zmieleni.pl, w międzyczasie wstąpił pan do Stowarzyszenia „Republikanie”, na jesieni zeszłego roku został radnym Rady Miejskiej Ciecho-cinka. Od pewnego czasu działa na rzecz Ruchu Kukiza.

- Można powiedzieć, że wszystko zaczęło się od sprawy jednoman-datowych okręgów wyborczych, które wprowadziły mnie do poli-tyki i pozwoliły na działalność spo-łeczną. Dosłownie i w przenośni. Dosłownie, bo radnym zostałem po wprowadzeniu jednomanda-towych okręgów wyborczych na poziomie gmin nie będących mia-stami na prawach powiatu. W prze-nośni, bo zacząłem walczyć o ich wprowadzenie w wyborach do Sejmu i zaangażowałem się w ten sposób w działalność polityczną. Stąd mój udział w akcji Zmieleni.pl, którą w 2012 roku zainicjował zna-ny muzyk Paweł Kukiz.

O tym, że zdecydowałem się wstąpić w szeregi Stowarzysze-nia „Republikanie” zadecydował również w dużej mierze właśnie postulat wprowadzenia JOW-ów do Sejmu. Akcja Zmieleni.pl stała się bezcelowa po tym, jak odbyło się referendum zarządzone przez

prezydenta Bronisława Komorow-skiego, między innymi w sprawie wprowadzenia jednomandato-wych okręgów wyborczych do Sej-mu, o które walczymy. Zaangażo-wanie w Ruch Kukiza to naturalna konsekwencja mojej dotychczaso-wej działalności.

Frekwencja w referendum była

rekordowo niska...

- Ale jednomandatowe okręgi wyborcze poparło blisko 80 pro-cent tych, którzy poszli do urn. Frekwencja była tak niska, bo Po-lakom wmówiono, że to referen-dum jest bez sensu i nie warto na nie iść.

A przecież dotyczyło ono bardzo istotnych spraw, m.in. sposobu wyboru posłów na Sejm i kwestii finansowania partii z budżetu pań-stwa. Dla mnie osobiście niezro-zumiały i zupełnie niepotrzebny jest zapis w ustawie o referendum mówiący o tym, że aby było ono ważne musi wziąć w nim udział ponad połowa obywateli do tego uprawnionych. Moim zdaniem wymóg frekwencji nie powinien być w ogóle brany pod uwagę.

Ten szkodliwy zapis powoduje, że większość referendów jest nie-ważnych. Ale dla każdej władzy jest on bardzo wygodny, bo jak władzy zależy na jakiejś sprawie

poruszanej w referendum, to robi wszystko, żeby było ono ważne, a jak nie - to nie robi nic lub wręcz zniechęca do udziału i gło-sowania.

Wystarczy przy-pomnieć sobie referendum do-tyczące nasze-go wejścia do Unii Europej-skiej, które po pierwsze było dwu-dniowe a po drugie „trąbio-no” o nim do-słownie wszę-dzie. Wtedy obecnej wła-dzy bardzo zależało na tym aby Pol-ska znalazła się w Unii.

Jak dalej będzie wyglą-dać wasza walka o jednomanda-towe okręgi wy-borcze?

- Trudno w tej chwili powie-dzieć. Tak się jednak składa, że za miesiąc mamy wybory parla-

mentarne. Nasze ugrupowa-nie wciąż pozostaje w grze i jest duże prawdopodo-bieństwo, że po wyborach będziemy mieć w Sejmie całkiem sporą reprezenta-cję. I właśnie w tym upa-

truję naszą szansę na dalszą walkę

o JOW-y.

W przyszłym p a r l a m e n c i e to właśnie my możemy być

tzw. „języcz-kiem uwagi” i to właśnie my mo-żemy wówczas stawiać warunki partiom, którym będzie zależało na naszym po-parciu. Myślę, że w ewentualnych negocjacjach na-szym podstawo-wym warunkiem

będzie sprawa zmiany ordynacji

wyborczej na większo-ściową z jednomanda-towymi okręgami wy-borczymi.

- Jak wyglądają wasze przygo-towania do wyborów parlamen-tarnych?

Chcemy przede wszystkim za-chęcać Polaków do tego, aby ze-chcieli na te wybory pójść. Staramy się pokazać, że jest możliwość zmia-ny, że są jeszcze w Polsce młodzi, wartościowi i uczciwi ludzie, którym warto zaufać i na których warto od-dać swój głos.

W całej Polsce we wszystkich 41 okręgach udało nam się zareje-strować listy kandydatów do Sej-mu, którzy zechcieli wystartować z Komitetu Wyborczego Wyborców „Kukiz’15” i przeszli pozytywnie weryfikację przeprowadzoną przez specjalnie powołane na tę okazję zespoły wojewódzkie i radę spo-łeczną pod przewodnictwem same-go Pawła Kukiza. W naszym okręgu wyborczym lista kandydatów liczy ostatecznie 20 osób. Ja otrzymałem na tej liście czwarte miejsce.

- To niezbyt wysokie miejsce, jak na pana kilkuletnie zaangażo-wanie, o czym mieliśmy okazję przekonać się.

- Kandydatów mamy dwudzie-stu, zatem to dobre miejsce, choć oczywiście jedynka jest najlep-szym, ale też bym tego nie prze-ceniał. Mam nadzieję, że ci którzy zdecydują się na wybranie listy Komitetu Wyborczego Wyborców „Kukiz’15” będą także świadomie wybierali tych kandydatów, któ-rych znają z działalności, chcą po-wierzyć im swój głos.

O poparcie takich ludzi będę za-biegał. Musimy nauczyć się pod-czas wyborów wybierać, a nie skre-ślać na chybił trafił. Mówię to nie dlatego, że znalazłem się na czwar-tym miejscu. To powinna być zasa-da powszechnie obowiązująca.

Rozmawiał: (bis)

O ostatnim referendum i planach na przyszłość rozmowa z MARKIEM KUSZYŃSKIM,działaczem Ruchu Kukiza, kandydatem do Sejmu RP

Z JOW-ów nie rezygnujemy

Page 13: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl Gmina Choceń 13

W parku w Śmiłowicach, w przepięknej scenerii, którą zapewniła przyroda, 6 wrze-śnia rolnicy z gminy Choceń podziękowali za plony.

Podczas polowej mszy cele-browanej przez księdza Krystia-na Michalaka honory starostów pełnili Elżbieta Świątkowska z Janowa i Maciej Ciesielski ze Śmiłowic. W części obrzędo-wej, podczas której podzielono się chlebem oraz wręczono rolnikom honorowe odznaki „Zasłużony dla rolnictwa”, któ-re przyznał minister rolnictwa i rozwoju wsi. Wśród odzna-czonych jest również Halina Radziejewska, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Kowa-lu.

- Odznaki „Zasłużony dla Rolnictwa” zostały nadane za osiągnięcia w dziedzinie rol-nictwa, rozwoju wsi i rynków rolnych – mówi wójt Roman Nowakowski. - Osoby, które je otrzymały w pełni zasługują na przyznanie tego zaszczyt-nego odznaczenia. Są to rolni-

Uroczyście podziękowali za plonyRolnicy docenieni

cy, którzy wzorowo prowadzą swoje gospodarstwa. Pracują na najnowocześniejszym sprzę-cie rolniczym i stosują najnow-sze osiągnięcia nauki rolniczej, a tym samym stanowią wzór do naśladowania.

Dożynkowa komisja kon-kursowa wybrała najładniejszy wieniec. Okazał się nim ten przedstawiający koronę, który wykonały panie z KGW w Czer-niewicach.

Po części obrzędowej nad-szedł czas na zabawę. Na sce-nie zaprezentowały się zespo-ły: orkiestra dęta ze Śmiłowic, „Śmiłowiónki”, Ziemia Kujaw-ska z CCK, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Śmiłowicach, uczniowie z Wilkowic. Gwiaz-dą wieczoru był zespół Long & Junior. Po występach nadszedł czas na zabawę z zespołem „To-mas”.

Dożynki zorganizowali wspól-nie: parafia, szkoła, OSP i KGW w Śmiłowicach, Urząd Gminy w Choceniu i Choceńskie Cen-trum Kultury.

Wyróżnieni odznakami „Zasłużony dla Rolnictwa”

Wieniec nagrodzony. Sołectwo Czerniewice

Odznaczeni: * Jacek Glonek zam. Borzy-

mowice. Prowadzi wraz z żoną wyspecjalizowane gosp. ogrodnicze o pow. ok. 35 ha. Produkuje m.in. jabłka, czereśnie, borówkę i wiele innych produktów, które trafiają do marketów na terenie całego kraju, ale również za granicę.

* Andrzej Rydecki zam. Wola Nakonowska. Specjalizuje się w pro-dukcji roślinnej, uprawia rzepak, pszenicę, kukurydzę i buraki cukro-we na pow. ok. 30 ha. Jest benefi-cjentem wielu środków unijnych.

* Mirosław Łojewski zam. Niemojewo. Stosuje w swoim gosp. nowoczesne formy i techniki uprawy i mimo niewielkiej powierzchni potrafi osiągać wysokie wyniki produkcyjne. Jest bardzo aktywny społecznie.

* Jerzy Marczewski zam. Czernie-wice. Prowadzi gosp. rolne o pow. 24 ha. Profil gosp. jest ogólnorolny. Uzyskuje wysokie wyniki w produk-cji roślinnej.

* Tomasz Woźnicki zam. Olga-nowo. Specjalizuje się w produkcji warzywniczej. Płody rolne, które uzyskuje trafiają na lokalny rynek do sieci marketów. Gosp. o areale ok. 26 ha, natomiast efektowność produkcji zasługuje na wyróżnienie.

* Benedykt Chmielewski zam. Śmiłowice Pustki. Prowadzi w m. Śmiłowice specjalistyczne gosp. o pow. 33 ha. Od lat jego produkty trafiają na wiele rynków w kraju. Jest prekursorem uprawy rabarbaru w tej okolicy.

* Jan Kinasiewicz zam. Olgano-wo. Prowadzi razem z żoną gosp. ogólnorolne na pow. ok 22 ha osią-gając wysokie plony. Wykorzystuje nowoczesne technologie agrotech-niczne i mechaniczne. Pan Kinasie-wicz jest aktywnym społecznikiem.

* Halina Stanisława Radziejew-ska. Przez całe życie zawodowe związana z sektorem bakowym

i rolnym. Od 2007 roku zajmuje sta-nowisko Prezesa Zarządu w Banku Spółdzielczym w Kowalu. Współpra-cując z samorządem promuje każdą lokalną inicjatywę gospodarczą.

* Roman Andrzej Biliński zam. Wola Nakonowska. Prowadzi gosp. rolne razem z synem o łącznej po-wierzchni 110 ha. Uprawia głównie zboża, rzepak i buraki cukrowe, ale również prowadzi hodowlę. Jest aktywnym działaczem społecznym i radnym. Jest bardzo aktywny w pozyskiwaniu środków unijnych.

* Ryszard Binkowski zam. Śmiło-wice. Jego gosp. rolne liczy ponad 23 ha. Od lat prowadzi wzorowe gosp. wielokierunkowe, w którym dominuje produkcja sadownicza.

* Krzysztof Hoffman zam. Czerniewice. Jego gosp. rolne jest wielokierunkowe i liczy ponad 8 ha. Jest to jedno z mniejszych gosp. w gminie, jednak o bardzo wysokiej efektywności ekonomiczniej.

* Wojciech Kurant zam. Ząbin. Prowadzi gosp. wielokierunkowe na pow. 47 ha. Uprawia głównie zboża, buraki cukrowe i rzepak. Gosp. jest w całości zmodernizowane ze znacz-nym udziałem środków unijnych. Aktywnie działa społecznie w Banku Spółdzielczym.

* Wiesław Latecki zam. Wilkowi-ce. Jego gosp. rolne liczy ponad 34 ha. Pan Latecki to działacz społeczny i samorządowy. Aktywnie uczestni-czy w życiu gminy, chętnie wspoma-ga działania organizacji społecznych.

* Ireneusz Makowski zam. Siewiersk. Jego gosp. rolne liczy 45 ha. Specjalizuje się w uprawie zbóż, buraków cukrowych, rzepaku i gro-chu, z których osiąga wysokie plony. Pan Makowski korzysta ze środków unijnych.

* Roman Zasada zam. Grabówka. Jego gosp. rolne liczy ponad 93 ha, dominuje w nim produkcja trzody chlewnej. Jednorazowa obsada to kilka tysięcy sztuk. Gosp. uzyskuje znakomite wyniki.

Grzegorz Schetyna, minister spraw zagranicznych gościł 18 września na zaproszenie sena-tora Andrzeja Persona we Wło-cławku. Przyjechał, aby wesprzeć lokalnych polityków Platformy Obywatelskiej w kampanii wy-borczej. Dyskusja sprowadziła się do problemu uchodźców.

- Oddanie głosu na kandydatów PO jest gwarancją Polski stabil-nej i bezpiecznej, rozwijającej się i zmieniającej na lepsze. – mówił Grzegorz Schetyna. - Nie chcemy Polski, która znowu będzie odwró-cona od Europy, od jej najważniej-szych problemów. To, co oglądali-śmy w ostatnich dniach w sejmie w udziałem prezesa PiS (debata dotycząca problemu uchodźców) to jest ten prawdziwy obraz PiS, który pamiętamy z lat 2005 - 2007.

Później dyskusja skierowana zo-stała na temat uchodźców, którzy mają przyjechać do naszego kraju.

- Straszenie Polaków cudzo-ziemcami to „polityczne oszu-stwo”, a jednocześnie tworzenie fatalnego obrazu Polski na Za-chodzie – przekonywał Schetyna.

- Dojrzałe kraje Europy radzą so-bie z problemem uchodźców od wielu dziesięcioleci. W latach 90-tych ubiegłego wieku, po wojnie w Czeczeni Polska przyjęła ponad 86 tysięcy ludzi stamtąd. Wtedy wszystkie partie były „za”.

Ilu uchodźców przyjmie Polska, jeszcze nie wiadomo - mówił mi-nister. Zaznaczył, że analizowa-na jest sytuacja w ośrodkach dla uchodźców. Jeśli jakieś miasto nie będzie do tego przygotowane lo-gistycznie i społecznie, to wymu-szania, narzucania nie będzie.

Mnister Grzegorz Schetyna we Włocławku - Nie potrafiłbym odmówić po-mocy człowiekowi, który ucieka obawiając się o życie swoje i swo-jej rodziny - mówił prezydent Wło-cławka Marek Wojtkowski. - Jeśli zajdzie potrzeba przyjęcia uchodź-ców we Włocławku, to pełniąc swój urząd prezydenta w sposób odpowiedzialny zrobię wszystko, żeby tym ludziom pomóc i jestem przekonany, że mieszkańcy zaak-ceptują moją decyzję.

W spotkaniu odbywającym się w biurze senatorskim Andrzeja Persona, oprócz prezydenta Marka Wojtkowskiego udział wzięli: po-seł Domicela Kopaczewska, wice-prezydent Barbara Moraczewska i radny województwa Jacek Kuź-niewicz (na zdjęciu poniżej).

(jp)

Uchodźcom trzeba pomóc Minister Nauki i Szkolnictwa

Wyższego nadał Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej we Włocławku uprawnienia do pro-wadzenia od roku akademickiego 2015/2016 kształcenia na kierunku pielęgniarstwa.

Od 1 października br. w budynku PWSZ przy ulicy Obrońców Wisły 1920 otwarte zostanie nowoczesne zaplecze dla zajęć praktycznych studentów pielęgniarstwa, między innymi pracownie: badań fizykal-nych, ratownictwa medycznego, umiejętności pielęgniarskich (pe-diatryczna i ogólna).

Historia kształcenia pielęgniarek we Włocławku ma już 54 lata i zaczę-ła się od utworzenia we Włocławku Państwowej Szkoły Pielęgniarskiej. Otwarto ją 19 stycznia 1961 roku w baraku nieopodal budującego się ówcześnie szpitala.

Przełomowym dla włocławskiego szkolnictwa medycznego był rok 1987. Wtedy doszło do formalnego połączenia dwóch istniejących we Włocławku szkół medycznych, Me-dycznego Studium Zawodowego nr 1 oraz Medycznego Studium Za-wodowego nr 2. Z obu szkół 1 lipca 1987 r. utworzono Zespół Średnich Szkół Medycznych. Zespół otrzy-mał nową siedzibę na Zawiślu, na obrzeżach Włocławka, przy ul. Lip-nowskiej 7. Budynek, który otrzy-mała szkoła, przedtem był hotelem robotniczym Włocławskich Zakła-

dów Azotowych, później oddano go służbie zdrowia, a ta przeznaczyła go na oddział dermatologiczny wło-cławskiego szpitala, a później na szkołę. Do faktycznego przeniesie-nia szkół do nowej siedziby doszło 1 lutego 1988 r.

Sale wykładowe i sale ćwiczeń pielęgniarskich i położniczych mie-ściły się na parterze budynku. Każ-da z trzech sal ćwiczeń miała inny wystrój kolorystyczny, pierwsza - do ćwiczeń pielęgniarskich była urządzana w odcieniach bieli i różu, druga w kolorach bieli, granatu i błękitu, a sala do ćwiczeń położni-czo-ginekologicznych miała wystrój w odcieniach zieleni i beżu.

W kwietniu 2004 roku Zarząd Wo-jewództwa Kujawsko-Pomorskiego powołał likwidatora Medycznego Studium Zawodowego we Wło-cławku, a z końcem roku szkolnego szkoła przestała istnieć. Cały mają-tek nieruchomy Urząd Marszałkow-ski w Toruniu przekazał Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej we Wło-cławku, natomiast sprzęt medyczny oraz pomoce naukowe otrzymały inne szkoły medyczne z terenu wo-jewództwa kujawsko-pomorskiego.

Historia zatoczyła koło. Na Zawi-ślu znowu będą się kształcić pielę-gniarki. Tym razem, zgodnie z wy-mogami UE przez sześć semestrów i na poziomie studiów pierwszego stopnia

(j)

Pielęgniarki znowu na Zawiślu

Historia zatoczyła koło

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

Page 14: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.plGmina Kowal 14

Zakończyły się prace zwią-zane z termomodernizacją bu-dynku po byłej szkole w Dęb-niakach. Budynek w większej

Byli bezrobotnymi, a od kwietnia br. wy-konują wiele prac po-rządkowych. Zostali zatrudnieni w ramach robót publicznych.

Urząd Gminy Kowal zatrudnił na okres od 1 kwietnia do 14 września pięć osób w ramach robót pu-blicznych. Kosili tra-wę, usuwali śmieci, porządkowali gminny plac nad jeziorem Lubiechowskim, ukła-dali chodniki z kostki betonowej, wykony-wali prace budowlane

i malarskie w szko-łach. Kolejna grupa będzie pracowała do końca grudnia.

Przez GOPS zatrud-nionych zostało 9 osób, pierwsi pracują od 4 maja do 16 paź-dziernika. Zatrudnieni są zarówno mężczyź-ni, jak i kobiety. Troje z nich zatrudniono w ramach aktywizacji osób bezrobotnych w wieku powyżej 50 roku życia. Koszty refundacji pokrywa Urząd Pracy we Wło-cławku.

Urząd Gminy i GOPS gwarantują dodatkowe miesięcz-ne zatrudnienie po wygaśnięciu dotych-czasowej umowy.

Dodatkowo 10 osób Gmina Kowal przyjęła w ramach prac spo-łecznie użytecznych (profil III). Ta grupa pracowała raz w tygo-dniu, pozostałe 2 dni pracownicy odbywali warsztaty w świetlicy w Grodztwie. Umowa trwała dwa miesiące. Pieniądze refundował PUP we Włocławku.

W Więsławicach, wiosce o której historia wzmianku-je już w 1379 r. stanowiącej wtedy własność Jakuba z Więsławic trwa remont szkoły. Dzieci rozpoczęły rok szkolny 7 września.

Szkoła w Więsławicach przechodzi generalny re-

Druga młodość szkoły

mont, który rozpoczęto w wakacje. Zgodnie z pla-nem do końca sierpnia wy-konywane były prace we-wnątrz budynku głównego. Całkowity remont zakończy się z końcem września.

- Ze względu na bezpie-czeństwo uczniów szkoły podjęliśmy decyzję o póź-niejszym rozpoczęciu roku szkolnego – mówi Anna Kłódka, dyrektor Zespołu Szkół w Grabkowie z filial-

ną szkołą w Więsławicach. – Dzieci w szkole w Wię-sławicach rozpoczęły rok szkolny 7 września, tak więc mamy opóźnienie tylko trzy dni robocze, które zgodnie z przepisami odpracowane zostaną w soboty. W szkole, łącznie z oddziałem przed-szkolnym uczy się 64 dzieci.

Remont wraz z termomo-dernizacją, któremu został poddany zabytkowy budy-nek szkoły w Więsławicach jest największym od wielu lat. Prace wewnątrz budyn-ku zostały już zakończone

- Do końca września budy-nek główny wraz z pawilo-nem zyskają nową elewację, teren wokół budynków opa-sany zostanie chodnikami z kostki betonowej – mówi Edward Dominikowski,

przewodniczący Rady Gmi-ny Kowal. - Niewielkie opóź-nienie prac związane było z upalną pogodą, wysokie temperatury miały wpływ

na ich przebieg. Obecnie na budynku głównym wymie-niane jest pokrycie dacho-we i prowadzone są obróbki blacharskie, trwają również

prace przy ocieplaniu pawi-lonu. Termomodernizacja tej szkoły to ogromne wy-zwanie dla naszej gminy, koszt całego zadania wynie-sie ponad 700 tys. złotych. Dodam, że nie jest to jedyny obiekt, który remontujemy. Termomodernizacja dotyczy trzech budynków użytecz-ności publicznej. Ważne, że nie musimy za to wszystko płacić z własnego budżetu. Środki na wykonanie ter-momodernizacji budynków w gminie Kowal aż w 75 procentach pochodzą z tzw. funduszu drzewkowego.

W szkole powstało dodat-kowe wejście z efektywnym filarem, a z myślą o przed-szkolakach przebudowano

schody oraz wejście na górę budynku. Pomieszczenia przedszkolne zostały po-większone oraz odnowio-ne. Na korytarzach zawisły podwieszane sufity. Obiekt szkoły wraz z przyległym pawilonem zyskał nowe centralne ogrzewanie, wy-mieniono kocioł grzewczy oraz przebudowano kotłow-nię. Dla niepełnosprawnych wybudowano podjazd. Bu-dynek ocieplono i pomalo-wano.

- Z pewnością już popra-wił się komfort warunków nauczania, obiekt jest es-tetyczny, ma nowy wystrój, co już zauważyli nasi miesz-kańcy - dodaje Edward Dominikowski. - Ważne, że termomodernizacja po-zwoli również na znaczne oszczędności w utrzymaniu szkoły. Szczególnie mnie to cieszy, bo sołectwo Dobrze-lewice, Więsławice Parcele to okręg, który jest mi bliski z racji zamieszkania.

Wypiękniała szkoła, ale również wieś, która w poło-wie XV w. należała do Woj-ciecha Baryczki herbu Rola, a później od XVII w. do 1945 roku była w posiadaniu rodu Kretkowskich i stanowiła ośrodek dużego klucza ma-jątków tej rodziny.

Teraz o wieś dba gmina.(jot)

Więsławice - wieś z historią

Świetlica ocieplona i odnowionaczęści przeznaczony jest na świetlicę wiejską. Pozostałą jego część stanowią trzy miesz-kania komunalne.

Ponad 230 tys. złotych kosz-tował remont budynku po byłej szkole w Dębniakach. Obiekt zyskał nowy dach, kominy, wy-konano obróbki blacharskie, ter-moizolacje ścian, fundamentów oraz strychu, wymieniono drzwi, utworzono nowe pomieszczenie gospodarcze. Rozwiązano też problem kanalizacji.

Wokół świetlicy ułożona zo-stała opaska z kostki betonowej. Główne wejście do świetlicy przebudowano tak, aby mogli z niego korzystać również osoby niepełnosprawne.

Jak zapewnia wójt Stanisław Adamczyk, jeszcze w tym roku w ramach zadania ,,Budowa przy-domowych oczyszczalni ścieków na terenie gminy Kowal” przy świetlicy w Dębniakach zostanie wybudowana ekologiczna przy-domowa oczyszczalnia ścieków.

(ak)

W Dębniakach Praca dla bezrobotnych

Droga dojazdowa do gruntów rolnych w Dziardonicach i Dą-brówce została zmodernizowana.

Korzystający z drogi Dziardo-nice – Dąbrówka wreszcie jeż-dżą po asfaltowej nawierzchni. Ponad kilometrowy odcinek tej drogi został zmodernizowany w sierpniu br.

Wykonawcą była firma Bu-dowlano-Usługowa EKO-BUD z województwa wielkopolskiego. Koszt wszystkich prac wyniósł prawie 100 tys. zł. Inwestycja zo-stała dofinansowana z budżetu województwa kujawsko-pomor-skiego.

(ak)

Łatwy dojazd do pól

Edward Dominikowski: - Obiekt jest estetyczny, ma nowy wystrój, co już zauważyli nasi mieszkańcy

Pierwszy dzień w odnowianej szkole

Z powodu remontu rok szkolny rozpoczęto 7 września

Wójt Stanisław Adamczyk (z prawej) często bywał na budowie

Page 15: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl Promocja 15

Salony Toyoty Jaworski Auto nie tylko sprzedają auta nowe i używane, ale też skupują samo-chody wszystkich marek.

We Włocławku i w Bydgoszczy w salonach Toyoty Jaworski Auto nie tylko sprzedaje się nowe auta mar-ki Toyota. Można tutaj kupić rów-nież samochody używane Toyoty oraz innych marek. Są to zawsze pewne auta. Co ważne, można również sprzedać swoje stare auto każdej marki za godziwe pieniądze.

- Odkupujemy auta używane niezależnie od ich wartości i marki – mówi Krzysztof Lewandowski, sprzedawca samochodów używa-nych w Salonie Toyoty we Wło-cławku. – Każde odkupione auto jest sprawdzone pod względem stanu technicznego i mechanicz-nego, ma udokumentowaną histo-rię pojazdu. Odkup samochodów używanych może odbywać się za gotówkę, czyli bez konieczności nabycia nowej toyoty. Skupujemy również flotę aut od firm. Istnieje też możliwość pozostawienia auta używanego przy zakupie nowego samochodu. Salony Toyoty w Byd-goszczy i we Włocławku gwarantu-ją pełne bezpieczeństwo transakcji, całkowite przeniesienie praw wła-sności oraz atrakcyjne ceny. Wyce-

Chcesz sprzedać samochód? Idź do salonu Toyoty

na odbywa się według programu eurotax po uprzedniej weryfikacji stanu technicznego auta.

Odkupione samochody są później sprzedawane poten-cjalnym klientom. Program sprzedaży aut używanych w salonach Toyoty nazywa się „Pewne Auto”.

- Program Pewne Auto jest pro-gramem sprzedaży samochodów

używanych przez autoryzowane stacje dilerskie Toyoty w Polsce – mówi Wojciech Jaworski, prezes firmy Jaworski Auto. – Gwarantu-jemy naszym klientom najlepsze oferty samochodów używanych w salonach Toyoty we Włocławku i Bydgoszczy. Mamy do zaofero-wania szeroką gamę modeli aut używanych różnych firm, które zostały specjalnie wyselekcjono-wane i sprawdzone pod kątem technicznym. Nie zdarzyło się, aby

klient, który kupił w naszych salo-nach używany samochód wrócił z pretensjami. My gwarantujemy usługi na wysokim poziomie. W ramach programu „Pewne Auto” nasz klient zyskuje również 12 mie-sięcy gwarancji serwisowej oraz 12 miesięcy nieodpłatnej pomocy assistance. Poszanowanie klienta, a również dobra atmosfera to już standard pracy w naszych salo-nach.

- Po auta używane do salonu Toyota Jaworski Auto przyjeżdża-ją ludzie z całej Polski – mówi z zadowoleniem Krzysztof Lewan-dowski. - W tym roku mieliśmy klientów nie tylko z naszego te-renu, ale także z Łodzi, Olsztyna, Kołobrzegu, Łańcuta, Sandomie-rza i Zamościa. Dużą popularno-ścią cieszyły się stare lexsusy. Lexus to marka luksusowych sa-mochodów osobowych należąca do japońskiego koncernu Toyota Motor Corporation. Bardzo szyb-ko się sprzedały. Wszyscy, któ-

rzy dotychczas kupili w Salonie Toyoty Jaworski Auto we Wło-cławku używany samochód byli zadowoleni ze stanu techniczne-go sprzedawanych przez nas aut, doceniono też doskonały serwis.

Aby samemu sprzedać swój stary samochód, trzeba się wie-le natrudzić, np. jeździć na giełdę, dawać ogłoszenia lub wstawić go do komisu. Czasami potrzebne są drobne naprawy, związane np. z różnymi otarciami, porysowanym lakierem, wypranie tapicerki itp. Wszystko to wymaga wiele czasu, cierpliwości czasami niepotrzeb-nych nerwów, ale również pienię-dzy.

Można tego wszystkiego unik-nąć, odsprzedając swoje stare auto w salonach Toyoty Jawor-ski Auto we Włocławku i Byd-goszczy. Cena jaką się uzyska na pewno będzie satysfakcjonująca. Ostatecznie tutaj też można ne-gocjować.

(j)

* 12 miesięcy gwarancji serwisowej* 12 miesięcy nieodpłatnej pomocy assistance* sprawdzony stan techniczny i udokumentowaną historię pojazdu* możliwość wymiany auta w ciągu 30 dni od daty zakupu* atrakcyjne warunki ubezpieczenia samochodu* finansowanie nawet do 100 proc. wartości samochodu, kredyt 50/50, leasing

Toyota Pewne Auto - używane z gwarancją

Krzysztof Lewandowski prezentuje najnowsze używane samochody Toyota

W ramach programu „Pewne Auto” klient zyskuje:

Page 16: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 16 Gospodarka

Urząd Marszałkowski Woje-wództwa Kujawsko-Pomorskiego we współpracy z Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego w Byd-goszczy od 2007 roku organizuje warsztaty-konferencje dotyczące problematyki wodnej, które od-bywają się w trakcie rejsu, na róż-nych odcinkach Dolnej Wisły.

W tym roku, 3 września na-ukowcy, posłowie, samorządow-cy (z Płocka, Torunia, Grudziądza, Dobrzynia nad Wisłą, Fabianek), przedsiębiorcy, ekolodzy i dzien-nikarze popłynęli z Płocka do Wło-cławka. Niestety, nie było nikogo z Włocławka, nie licząc Sławomira Kopyścia, członka zarządu woje-wództwa kujawsko-pomorskiego, który witał uczestników tej poucza-jącej wycieczki.

- W dawnych wiekach Wisła była największym szlakiem żeglownym w Europie. Nad jej brzegami zbu-dowano wiele wspaniałych miast. Rzeka ta stanowiła drogę wodną, pozwalającą na transportowanie zbóż z całego kraju do Gdańska, a skąd żaglowce wiozły go dalej. Dzisiaj na niej statków nie ma, bo żegluga na rzece pełnej piaszczy-stych łach nie jest niemożliwa - mówił Sławomir Kopyść, członek zarządu woje-wództwa.

Zalew Wło-cławski jest n a j w i ę k s z y m akwenem na Wiśle, ma duży potencjał, lecz jest słabo zago-spodarowany na cele turystyczne i rekreacyjne. Celem tegorocznych warsztatów jest wypromowanie Zalewu Włocławskiego na rzecz jego zagospodarowania i aktywi-zacji pod względem rekreacyjnym, turystycznym i gospodarczym.

Pod koniec września zakończy się modernizacja zapory we Wło-cławku prowadzona od 2013 r. przez Regionalny Zarząd Gospo-darki Wodnej (RZGW) w Warsza-wie. Przebudowa i remont zapory prowadzone są w ramach projek-

Zalew Włocławski jest niewykorzystany, a zaniedbana Wisła zdziczała

O potencjale rekreacyjno-turystyczno-przyrodniczym Zalewu Włocławskiego i degradacji dolnej Wisły rozmawiano podczas rejsu statkiem z Płocka do Włocławka.

tu „Poprawa stanu technicznego i bezpieczeństwa powodziowego Stopnia Wodnego Włocławek”. Wartość przedsięwzięcia to ponad 123,1 mln zł, z czego dofinansowa-nie ze środków unijnych wynosi ponad 74 mln zł, a pozostałe środ-ki pochodzą z budżetu państwa. Zwiększą się zdolności retencyjne Zbiornika Włocławskiego i popra-wi bezpieczeństwo powodziowe mieszkańców.

Podczas rejsu stat-kiem „Marianna” na odcinku z Płocka do Włocławka rozma-wiano o degradacji Wisły na odcinku między Włocław-kiem a Toruniem wywołanej pracą

pojedynczego stopnia wodnego. Wszyscy byli zgodni, że chcąc zapewnić bezpieczeństwo wło-cławskiej tamy i bezpieczeństwo powodziowe na obszarze między dwoma miastami konieczna jest budowa kolejnego stopnia poniżej Włocławka. Przedstawiono rów-nież koncepcje zagospodarowania Zalewu Włocławskiego w grani-cach dwóch województw: Kujaw-sko-Pomorskiego i Mazowieckie-go. Moderowanie warsztatów,

czyli czuwanie nad ich przebiegiem powierzono prof. Zygmuntowi Babińskiemu z Uniwersytetu Ka-zimierza Wielkiego w Bydgoszczy, hydrologowi, który od ponad 40 lat nieprzerwanie zajmuję się Wisłą oraz Stanisławowi Wrońskiemu - pełnomocnikowi marszałka woje-wództwa kujawsko-pomorskiego ds. dróg wodnych.

- Pseudoekolodzy mówią, że to, co się dzieje na Wiśle we Włocław-ku i poniżej tamy to wina zbior-nika włocławskiego - mówi prof. Zygmunt Babiński. - Nieprawda. Gdy powstał zbiornik mówiono, że wszystkie miejscowości wzdłuż Wisły „zjadą” do rzeki, a tak się nie stało. Procesy zboczowe były ak-tywne po uruchomieniu zbiornika. W pierwszych latach po zalaniu terenów został zmieniony ekosys-tem, występowały problemy osu-wisk i depresji. Po pewnym czasie to wszystko się jednak wyrównało.

Nie mają racji ekolodzy, którzy mówią, że Wisła jest rzeką dziką. Ona jest raczej zdziczała, ale dzika nie jest od dawna. Mamy deficyt wody, więc powinno budować się stopnie wodne, aby wodę zatrzy-mywać.

Poniżej włocławskiej tamy na Wiśle powstały kamieniste progi,

które stanowią barierę dla statków. Są one efektem oddziaływania po-jedynczego stopnia wodnego.

Drugi stopień wodny poniżej Włocławka jest zaplanowany ma powstać w Siarzewie między Ciechocinkiem i Nieszawą. In-westorem jest Energa S.A. Jak się dowiedzieliśmy, na razie trwają uzgodnienia środowiskowe, któ-re ciągną się za długo. Wniosek o wydanie pozwolenia - decyzji środowiskowej złożył w bydgo-skiej Regionalnej Dyrekcji Ochro-ny Środowiska prezydent Wło-cławka, który podpisał z Gru-pą Energa poro-zumienie w tej sprawie. War-tość projektu wraz z całą in-frastrukturą to-warzyszącą sza-cowana jest na 3,5 mld zł, z czego część energetyczna stanowi około 25 proc. kosztu.

- Budowa drugiego stopnia na Wiśle jest koniecznością, bowiem jeśli zapora we Włocławku nie będzie miała podparcia kolejnym stopniem, grozi jej katastrofa – mówi Sławomir Kopyść. - Nie snuję czarnej wizji, powtarzam za ekspertami, którzy udowadniają, że trwałe bezpieczeństwo wło-cławskiej zapory zapewni jedynie budowa drugiego stopnia, który podwyższy zwierciadło wody do odpowiedniego poziomu.

Ciekawa wydaje się koncepcja zagospodarowania rekreacyjno--turystycznego Zalewu Włocław-skiego w granicach województwa kujawsko-pomorskiego, opraco-wana przez Kujawsko-Pomorskie Biuro Planowania Przestrzennego i Regionalnego. Zakłada ona reali-zację takich projektów jak, tor kaja-karstwa górskiego, ośrodek spor-tów zimowych, muzeum historii wojny 1920 roku. Przedstawiciele gmin podpisali już list intencyjny w sprawie turystycznego zagospo-darowania Zalewu Włocławskiego w ramach Obszaru Strategicznej Interwencji, którego liderem jest miasto Włocławek.

Wśród proponowanych inwe-stycji są m.in. rozbudowa bazy hotelowej, budowa lub moderni-zacja portów znajdujących się nad zalewem wraz z niezbędną infra-strukturą a także budowa nowych szlaków rowerowych.

W trakcie rejsu włodarze miast m.in.: Płocka, Dobrzynia nad Wi-słą, Torunia, Grudziądza przedsta-wiali inicjatywy lokalne na rzecz przywrócenia Wiśle jej gospodar-czego znaczenia. Pokazane zostały aktualne zdjęcia lotnicze stanu hy-drologicznego Wisły. Przedstawio-

no stan legislacyjny strategicznych dokumentów dotyczących gospo-darki wodnej.

„Wisła błękitna, szara Wisła. Ży-łem na niej i dla niej 70 lat. Naj-milsza mi jest i najbliższa…, Kto poznał raz gorycze i uroki Wisty, ten już na ślepo pójdzie za nią do końca…” – tak o swojej ukocha-nej rzece napisał w książce „Wisła rzeka mojego życia” kapitan Stani-sław Fidelis.

- Szara, milcząca, nieokiełzna-na, nieprzewidywalna rzeka jest

ogromnym niewyko-rzystanym potencja-łem w sferze trans-portowym naszego kraju - mówił. Czas to zmienić.

- Województwo kujawsko-pomorskie jest liderem działań na rzecz rewitaliza-

cji Międzynarodowej Drogi Wod-nej E40 na odcinku Gdańsk-Byd-goszcz-Toruń-Warszawa - zaznacza Sławomir Kopyść. - Urząd Marszał-kowski zaangażował się też w pro-jekt rewitalizacji Międzynarodowej Drogi Wodnej E70 łączącej kraje zachodniej Europy z rejonem Kali-ningradu. Realizujemy to przedsię-wzięcie wspólnie z samorządami województw lubuskiego, wielko-polskiego, pomorskiego i warmiń-sko-mazurskiego.

Od pomysłu do wykonania dro-ga długa. Warto przypomnieć, że już w ubiegłym wieku, w 1957 roku Komitet Gospodarki Wodnej Polskiej Akademii Nauk przygoto-wał projekt regulacji dolnej Wisły. Na rzece miało powstać dziewięć stopni wodnych. Rzeka byłaby że-glowna, woda zgromadzona a do tego produkowano by „czystą” energię.

Projekt „Kaskady dolnej Wisły” zakładał, że kolejne stopnie wod-ne powstaną w Wyszogrodzie, Płocku, Włocławku, Nieszawie (lub Ciechocinku), Solcu Kujawskim, Chełmnie, Opalenicy oraz w Tcze-wie. Powstała tylko zapora we Włocławku oficjalnie oddano ją do użytku 17 października 1970 roku. Według założeń tama we Włocław-ku miała samodzielnie funkcjono-wać tylko do 10 lat. Niestety, tak się nie stało, bo o budowie pozosta-łych stopni wodnych zapomniano.

Niektórzy pseudo ekolodzy chcieliby nawet włocławską zapo-rę rozebrać.

- Technicznie może jest to moż-liwe, ale toksyczne osady zalę-gające obecnie na dnie zbiornika spowodowałyby, katastrofę ekolo-giczną na dolnej Wiśle oraz w Za-toce Gdańskiej na niewyobrażalną skalę – kwituje ten pomysł prof. Zygmunt Bobiński.

J.P.

Zbiornik Włocławski rozciąga się na rzece Wiśle od Płocka do Włocławka na długości 58 km i szerokości

od 1,2 do 2 km. Powstał pod koniec lat 60. XX wie-ku w związku z budową

zapory wodnej i elektrowni we Włocławku

Stopień wodny we Włocławku wybudowany został, jako pierwszy i do-tychczas jedyny z projek-towanego systemu ośmiu stopni wodnych, zwanych

Kaskadą Dolnej Wisły. Zrealizowano go w latach

1962-1970.

Domicela Kopaczewska oraz Jarosław Ćwikliński, Sławomir Kopyść i Ryszard Bartoszewski

Wisła poniżej tamy we Włocławku

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

Page 17: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 17 Powiat

Od wielu lat jest pan zwią-zany z powiatem włocław-skim, nie tylko z racji miejsca zamieszkania, ale również pracy w samorządzie powia-towym. Był pan przewodni-czącym Rady Powiatu, a od kilku miesięcy pełni funkcję wicestarosty. Nie raz dawał pan wyraz poczucia nierów-nego traktowania części włocławskiej naszego woje-wództwa przez władze róż-nych szczebli.

- Lista poważnych, kumulu-jących się od dawna proble-mów i negatywnych zjawisk społeczno-gospodarczych tej części województwa jest długa. Problem tych zanie-dbań powinien być głównym celem władz państwowych i samorządu województwa. Ich eliminowanie powinno się odbywać głównie poprzez zwiększenie zaangażowania środków na wykorzystanie zasobów oraz tworzenie no-wych możliwości dla inwe-stowania w ten obszar i ludzi go zamieszkujących dla pobu-dzenia jego rozwoju gospo-darczego.

Co pan zalicza do najważ-niejszych problemów i ne-gatywnych zjawisk społecz-no-gospodarczych naszego regionu?

- Najważniejsze z nich to wieloletnie zaniedbanie w obszarze infrastruktury technicznej, w tym budowy, remontów i modernizacji dróg publicznych marginali-zujące tę część województwa

Obszar marginalizacji Ze Stanisławem BUDZYŃSKIM, wicestarostą powiatu włocławskiego, rozmawiamy o sytuacji społeczno-

-gospodarczej byłego województwa włocławskiego a przede wszystkim powiatu włocławskiego.

i obniżające jego atrakcyjność inwestycyjną. Borykamy się z niedoborem wody dla rol-nictwa, który również wynika z wieloletnich zaniedbań i bra-ku ostatecznych decyzji zwią-zanych z budową kolejnego stopnia wodnego na Wiśle oraz budowy obiektów małej retencji.

Mamy bardzo wysokie bez-robocie sięgające 30 proc. osób w wieku produkcyjnym, które staje się zjawiskiem dziedzicznym, poszerzającym sferę ubóstwa prowadzące-go wprost do wykluczenia społecznego. Na to nakłada się pogłębiające się zjawisko rozwarstwienia społecznego z wyraźną dominacją grup ży-jących poniżej średniego po-ziomu. To wszystko powoduje dużą migrację młodych ludzi, najczęściej dobrze wykształ-conych i przedsiębiorczych. Pozostaje starzejąca się lud-ność, która rozwoju nie jest w stanie zapewnić.

Widzi pan jakieś szanse dla pobudzenia rozwoju powiatu włocławskiego?

- Wybudowana autostrada A1 i trzy jej węzły autostrado-we znajdujące się na terenie powiatu włocławskiego są niewątpliwie oknem na świat. Zrozumiały to samorządy gmin, które tworzą obszary rozwoju gospodarczego bez-pośrednio przy autostradzie.

Przykładem jest Brześć Ku-jawski, gdzie około 460 ha ob-jęto planem zagospodarowa-nia przestrzennego, tworząc Brzeską Strefą Gospodarczą.

Kolejne tereny inwestycyjne są w Lubieniu Kujawskim. To obszar ok. 150 ha nazywany umownie Strefą Gospodarczą, na której funkcjonuje już kilka nowo utworzonych zakładów. Udokumentowano duże pokła-dy soli kamiennej w miejsco-wości Narty mogące już wkrót-ce stanowić dodatkowy impuls rozwoju produkcji z wykorzy-staniem tego surowca.

W przygotowaniu są tereny inwestycyjne w sąsiedztwie węzła autostradowego „Kowal” w gminie Kowal o powierzchni ok. 200 ha i węzła „Brzezie” w gminie Brześć Kujawski. Są również tereny inwestycyjne zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie autostrady w gmi-nie Choceń (100 ha) i gminie Włocławek (50 ha).

Dobrym atutem nasze-go regionu jest korzystny układ dróg krajowych, wo-jewódzkich i powiatowych w skomunikowaniu tej części województwa z autostradą A1, który może i powinien tworzyć warunki do powsta-wania nowych podmiotów w ramach logistyki transportu drogowego.

Mamy dobre warunki gle-bowe i dobrze zorganizowa-ne rolnictwo oraz produkcję rolną. Są też zasoby wody zgromadzone w Wiśle i jej do-pływach.

Jeżeli mamy tyle zalet, to dlaczego pozostajemy w tyle, chociażby w stosun-ku do rejonu Bydgoszczy lub

Torunia?- Bo jesteśmy obszarem

marginalizowanym, chociażby w dostępie do środków finan-sowych. To właśnie jest głów-na przeszkoda w skorzystaniu z tych wielu atutów, o których mówiłem. Przykładem kolej-nym może być brak zrozu-mienia władz centralnych dla postulowanej budowy ob-wodnicy Brześcia Kujawskie-go. Odstąpienie od realizacji tego zadania, to świadome lekceważenie szansy (daru losu) dla pobudzenia gospo-darczego tego terenu i szan-sy na powolne eliminowanie występujących w sposób rażący negatywnych zjawisk społecznych, w tym głównie wysokiego bezrobocia, biedy i ubóstwa.

A czym są, jak nie lekceważe-niem, przeciągające się prace władz samorządu naszego wo-jewództwa nad pilną potrzebą przystąpienia do przebudowy i remontu dróg wojewódzkich na terenie powiatu włocław-skiego: DW 265 Brześć Kujaw-ski – Kowal - Gostynin; DW 270 Brześć Kujawski – Izbica Kujaw-ska – Koło; DW 269 Szczerko-wo - Izbica Kujawska – Cho-decz – Choceń – Kowal; DW 268 Brześć Kujawski – Wieniec - Brzezie. Przeciąganie podjęcia decyzji o realizacji tych inwe-stycji to odstraszenie potencjal-nych inwestorów.

Kolejne przykłady marginali-zacji to: niedostateczne wspar-cie władz samorządowych województwa na tworzenie i uzbrajanie techniczne tworzo-nych terenów inwestycyjnych; brak konkretnego wsparcia dla

rolnictwa i produkcji rolnej, chociażby poprzez tworzenie sprzyjających warunków dla rozwoju przetwórstwa rolno--spożywczego; marginalizo-wanie przez władze centralne problemu stepowienia Kujaw.

Od wielu lat czekamy na decyzję w sprawie budowy drugiego stopnie wodnego na Wiśle i budowę zbiorników wodnych i obiektów małej re-tencji. Wisła uległa degradacji. Czy tego nie widać?

Na to wszystko potrzebne są ogromne środki finanso-we, których zawsze brakuje.

- W dzisiejszych czasach największe inwestycje mogą powstać tylko z udziałem środ-ków unijnych. Tymczasem mamy do czynienia z niespra-wiedliwym angażowaniem środków UE będących w dys-pozycji samorządu wojewódz-twa. Większość funduszy unij-nych przeznaczana jest dla aglomeracji Bydgosko-Toruń-skiej.

Potwierdzeniem tego jest Regionalny Program Opera-cyjny Województwa Kujaw-sko-Pomorskiego i dokonana w nim alokacja środków. Prak-tyka ta definitywnie przeczy głoszonemu hasłu o dążeniu do zrównoważonego rozwoju województwa kujawsko-po-morskiego.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Rolnicy z 13 gmin powiatu wło-cławskiego dziękowali za dary ziemi, a mieszkańcy dziękowali rolnikom za ich całoroczną pracę.

Uroczystości rozpoczęły się mszą św. w kościele p.w. św. Dominika w Chodczu. Później barwny korowód delegacji z wszystkich gmin naszego powiatu niosących wieńce i bochny chleba, poprowadzony przez starostów dożynek Beatę Michalak i Ireneusza Wojciechowskiego, przemaszerował na stadion sportowy w Chodczu.

Andrzej Gross, prezes Agencji Re-strukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podczas uroczystości wręczył meda-le najbardziej zasłużonym rolnikom, otrzymał go również wicestarosta Sta-nisław Budzyński.

Można było obejrzeć występy zespo-łów folklorystycznych i bawić się na koncertach zespołów Top One, S.O.S i Universe. Chętnych nie brakowało.

(jp)

Nowa radna powiatuPo tym, gdy starosta Kazimierz

Kaca zrzekł się mandatu radnego, jego miejsce zajęła Elżbieta Pło-szaj z Chocenia. Została zaprzy-siężona na sesji Rady Powiatu we Włocławku 28 sierpnia.

Do Rady Powiatu kandydo-wała z gminy Choceń. Podczas ubiegłorocznych wyborów dekla-rowała, że będzie starała się, aby stworzono warunki do opieki nad osobami w podeszłym wieku po-przez utworzenie sieci placówek opiekuńczych w formie domów dziennego pobytu.

Dokument pn. „Strategia Rozwoju Obszaru Społeczno--Gospodarczego (ORSG) Powiatu Włocławskiego” określa zdania jakie zmierzają wykonać wspólnie gminy: Barucho-wo, Lubień Kujawski, Chodecz, Boniewo, Izbica Kujawska, Lubraniec oraz powiat. Strategia pozwoli na aplikowanie o środki unijne na lata 2014-2020.

- Prace nad opracowaniem strategii trwały ponad rok – mówi starosta Kazimierz Kaca. – Zaproponowane zadania do realizacji były konsultowane społecznie. Gminy, które przystąpiły do ORSG zajmują obszar nieco ponad 50 proc powierzchni powiatu. Pozo-stałe należą do OSI, gdzie liderem jest Włocławek. Głównym celem naszej strategii jest wykorzystanie naszego potencjału i wzrost jako-ści kapitału społecznego dla przyśpieszenia rozwoju gospodarczego południowej części powiatu włocławskiego. Krótko mówiąc, chodzi o zbudowanie konkurencyjnej gospodarki, rozwiniętej infrastruk-tury technicznej i komunalnej oraz pobudzenie społeczeństwa do kreatywności.

Zadania przewidziane do realizacji w ramach Strategii zamykają się kwotą ponad 30 mln złotych dofinansowania. Dotyczą one go-spodarki wolno ściekowej, termomodernizacji budynków użytecz-ności publicznej, oświetlenia ulicznego, budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, rewitalizacji miejscowości,

Są również projekty miękkie: podniesienie jakości szkolnictwa zawo-dowego, wyrównywania szans edukacyjnych uczniów szkół podstawo-wych gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z terenu powiatu włocław-skiego, wsparcie dla osób zagrożonych wykluczeniem społecznym.

(mp)

Dożynki powiatowe

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

Władzo! Krój chleb, aby nikomu go nie brakowało

Wybrali projekty, zatwierdzili strategię

Władze Powiatu Włocławskiego oraz wójtowie i burmistrzowie sześciu gmin przyjęli wspólną

strategię rozwoju. Jest ona konieczna do pozyskiwania funduszy unijnych.

Stanisław Budzyński: - Od wielu lat czekamy na decy-zję o budowie drugiego stopnia wodnego, przebudowę dróg wojewódzkich

Page 18: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 18 Brześć Kujawski

Zakończone zostały prace związane z realizacją zadania „Budowa infrastruktury drogowej i oświe-tleniowej w Brzeskiej Strefie Gospodarczej Pikut-kowo - Machnacz”.

Realizacja projektu nastąpiła przy 85 proc. wsparciu z puli środków Regionalnego Programu Operacyjne-go Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2007-2013. Kompleksowe przygotowanie terenów pod inwesty-cje to klucz do rozwoju gospodarczego. Bez dobrej in-frastruktury drogowej oraz sieci dostarczającej media ciężko liczyć na zainteresowanie inwestorów.

Otrzymane wsparcie daje możliwość poprawienia atrakcyjności i konkurencyjności brzeskich terenów inwestycyjnych, a także ich przygotowania pod po-trzeby przedsiębiorców.

W wyniku realizacja zadania w BSG powstało blisko 6 km dróg technologicznych oraz 122 punkty oświe-tlenia drogowego. Wykonawcą zadania była firma In-żynieryjno-Drogowa DROGTOM z Włocławka.

Drogi i oświetlenie w strefieMinister spraw zagranicznych

Grzegorz Schetyna 12 września br. zainaugurował w Warszawie 18. edycję Światowej Konfe-rencji Gospodarczej Polonii. Następnego dnia uczestnicy przyjechali do Uzdrowiska Wie-niec-Zdrój, gdzie spotkali się z samorządowcami Włocławka i powiatu włocławskiego oraz przedstawicielami lokalnego biznesu.

Uczestników powitał prezy-dent Włocławka Marek Wojt-kowski z wiceprezydent Bar-barą Moraczewską. Gościom z całego świata zaprezentowa-na została oferta turystyczna i inwestycyjna miasta, powiatu włocławskiego oraz Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicz-nej.

Rozszerzające się rynki dyk-tują nowe wymagania, chcąc

Polonijni biznesmeni poznali ofertę inwestycyjną

W oczekiwaniu na powitanie gości z całego świata

im sprostać trzeba poszerzać możliwości nowoczesnego, prorozwojowego współdziała-nia – przekonywali przedstawi-ciele Polonii.

- Celem naszych działań jest wzmacnianie wizerunku Brześcia Kujawskiego oraz prezentacja jego niepod-ważalnych atutów gospo-darczych. Niech zachętą dla inwestycji będzie atrakcyjne położenie, tereny w pełni uzbrojone w nowoczesną, doskonale rozwiniętą infra-strukturę techniczną, jedne z najniższych kosztów za-trudnienia – mówił burmistrz Wojciech Zawidzki.

Następnego dnia zwiedzili Włocławek i miejsca inwe-stycyjne. W Centrum Kultury Browar B spotkali się z Kon-sultacyjną Radą Gospodar-czą.

Głównym organizatorem konferencji była Fundacja Polonia, niezależna organi-zacja pozarządowa, z siedzi-bą w kraju, działająca w Pol-sce jak i poza jej granicami. Współorganizatorami kon-ferencji na naszym terenie obok Włocławka były gmi-ny Brześć Kujawski i Lubień Kujawski oraz Starostwo Po-wiatowe we Włocławku.

Burmistrz Brześcia Kuj. Wojciech Zawidzki z polonijnymi uczestniczkami konferencji

Page 19: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 19Gmina Baruchowo

Na gminnej drodze Skrzynki – Lubaty trwają prace drogowe, które rozpoczęły się 22 sierpnia br. Ich za-kończenie zaplanowano na koniec października br.

Droga będzie przebudowana aż do granicy gminy Ba-ruchowo z gminą Nowy Duninów na długości ponad dwa kilometry. Wykonawcą robót jest Włocławskie Przedsię-biorstwo Robót Drogowych Sp. z o.o. Droga ta została wpisana na listę schetynówek, więc Gmina Baruchowo uzyska aż połowę (50 proc.) wszystkich kosztów tego przedsięwzięcia, a są one niemałe - 1,5 mln złotych.

Mieszkańcy Zakrzewa Parcele już mają wyremontowaną drogę

Modernizacja drogi gminnej w miejscowości Zakrze-wo Parcele na odcinku ponad 1,5 km zakończyła się pod koniec sierpnia br. Modernizację drogi zrealizowano w technologii nawierzchni bitumicznej realizowanej dwu-warstwowo składającej się z warstwy wiążącej i ścieral-nej. Wykonawcą robót budowlanych była Firma Inżynie-ryjno- Drogowa „DROGTOM” Sp. z o.o. z Włocławka za kwotę ponad 250 tys. złotych. Na modernizację odcinka drogi o długości 850 m Gmina Baruchowo otrzyma do-finansowanie w wysokości 50 proc. wartości kosztów kwalifikowanych zadania w ramach programu moderni-zacji dróg dojazdowych do gruntów rolnych.

Już nie ma dziur

Poprawił się stan drogi gminnej w miejscowości Sta-wek. Sporo było na niej dziur i wybojów. Na 350-me-trowym jej odcinku zostały uzupełnione ubytki w na-wierzchni.

Remontują drogi * Remontują

Kolejna „schetynówka”

W miejcowości Stawek

Skrzynki-Lubaty w trakcie przebudowy

Droga w Zakrzewie Parcele po modernizacji

Page 20: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 20 Gmina Fabianki

W Szkole Podstawowej w Cypriance powstanie mul-timedialna Pracownia Orange. Wniosek złożony przez Gminę Fabianki w ramach ogólnopolskiego konkursu odbywającego się pod honorowym patronatem mini-stra administracji i cyfryzacji przeszedł pozytywną ocenę Fundacji Orange i wraz z 50. innymi projektami dostał się do finału, w którym o lokalizacji pracowni decydowało głosowanie internautów. Na pracownię w Cypriance od-dano ponad 57 tys. głosów.

- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy zaan-gażowali się w przygotowanie projektu oraz oddawali głosy na pracownię w Cypriance – mówi wójt Zbigniew Słomski. - Cieszymy się z tego sukcesu tym bardziej, że rywalizacja w tegorocznej edycji konkursu była bardzo zacięta.

Do Fundacji Orange wpłynęło ponad tysiąc wniosków z całej Polski. Gmina Fabianki znalazła się wśród 50. fina-listów, których projekty został poddane pod głosowanie internetowe. Ostatecznie Pracownie Orange powstaną w 26. Miejscowościach. W Cypriance będzie to jedna z dwóch pracowni utworzonych w województwie kujaw-sko-pomorskim.

Pracownia Orange w Cypriance zostanie wyposażona w zestawy komputerowe z bezpłatnym dwuletnim do-stępem do internetu, drukarki, telewizor panoramiczny, konsole do gier komputerowych, meble, itp. W świetlicy Orange będą odbywały się bezpłatne zajęcia edukacyjne i zabawowe dla dzieci i młodzieży, kursy i doradztwo dla dorosłych i wiele innych ciekawych wydarzeń integrują-cych społeczność gminy Fabianki.

(w)

W Gminie Fabianki nad Jeziorem Chełmica powstała trasa zdrowia stanowiąca kompleks rekreacyjno-spor-towy z instalacjami do ćwiczeń.

Największy polski ubezpieczyciel – grupa PZU – ogłosi-ła wiosną br. drugą edycję ogólnopolskiego konkursu na wsparcie budowy ścieżek zdrowia w miejscowościach liczących do 40 tys. mieszkańców. W tegorocznym na-borze projekty tras zdrowia i programów ich wykorzy-stania przez społeczność lokalną zgłosiły 134 samorządy. Wśród nich była Gmina Fabianki, która zaproponowała lokalizację ścieżki na malowniczym terenie nad jeziorem Chełmica, w Chełmicy Dużej. Po kolejnych etapach oce-ny wniosków pozostało 30 gmin, w których ostatecznie powstaną te obiekty. Wśród zwycięzców znalazły się również Fabianki, jako jedna z trzech gmin w wojewódz-twie kujawsko-pomorskim.

- Przed nami stało trudne zadanie, gdyż w tym roku poziom rywalizacji był bardzo wysoki – mówi Zbigniew Słomski, wójt gminy Fabianki. – Udało nam się zaangażo-wać mieszkańców, którzy licznie uczestniczyli w warszta-tach konsultacyjnych, zgłaszając ciekawe pomysły wyko-rzystania trasy zdrowia. Zostało to docenione i jesteśmy w gronie laureatów.

W lipcu i sierpniu br. trwały prace związane z monta-żem urządzeń rekreacyjnych na trasie zdrowia oraz z za-gospodarowaniem terenu. Po koniec września nastąpi inauguracja trasy powiązana z europejskim „Tygodniem Ruchu 2015”.

Oprócz trasy zdrowia gmina Fabianki otrzymała grant na realizację programu animacji na tej trasie. Wśród pla-nowanych form aktywności są zajęcia rekreacyjno-spor-towe dla młodzieży szkolnej, treningi dla klubów spor-towych i strażaków ochotników, zajęcia usprawniające i aktywizujące seniorów.

(w)

PZU Trasa Zdrowia

Pracownia Orange w Cypriance

Dzięki głosom internautów

W pięknej neogotyckiej świątyni z dwiema strzeli-stymi wieżami p.w. św. Ja-kuba Apostoła w Chełmicy Dużej rolnicy z gminy Fa-bianki dziękowali za plony.

Ksiądz Henryk Wysocki, proboszcz parafii w Cheł-micy Dużej odprawił mszę św. dziękczynną za plony. Później na stadionie sporto-wym w Chełmicy-Cukrowni, gdzie na trzech platformach przewieziono wieńce przy-gotowane przez wszystkie sołectwa i gdzie starostowie dożynek przekazali bochny chleba ksiądz Wysocki po-święcił te dary. Pokrojonym chlebem częstowano wszyst-kich uczestników gminno--parafialnych dożynek.

Starostami dożynek pa-rafialnych byli Małgorzata Krysztopolska i Sebastian Pietrzk oboje ze Zbytkowa.

Pani Małgorzata wspólnie z mężem Dariuszem pro-wadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 22 ha, w któ-rym główną specjalizacją jest hodowla trzody chlewnej i uprawa zbóż. Ma dwoje dzieci. Natomiast Sebastian Pietrzak, z zawodu informa-tyk prowadzi wspólnie z ro-dzicami gospodarstwo ukie-runkowane na uprawę zbóż.

Starostowie dożynek gminnych to Dorota Szy-mańska z Chełmicy Dużej i Marek Raniszewski ze Sta-rego Witoszyna.

Dorota Szymańska wraz z mężem Jerzym prowadzi od 21 lat 16 hektarowe go-spodarstwo ukierunkowane na uprawę zboża i kukurydzy. Znaczną część gospodarstwa stanowią łąki i pastwiska, ponieważ w gospodarstwie prowadzona jest również hodowla bydła mlecznego, a mleko odbierane jest przez Kujawską Spółdzielnię Mle-czarską we Włocławku. Szy-mańscy mają troje dzieci.

Marek Raniszewski jest członkiem rady sołeckiej. Wraz z żoną Renatą na 9-hek-tarowym gospodarstwie uprawiają warzywa pod osłonami: wczesną kapustę, pomidory, kalafior. W ich go-spodarstwie prowadzona jest

też hodowla bydła mięsnego. Mają dwoje dzieci.

Na dożynki przybyło wielu zaproszonych gości. Wójt Zbigniew Słomski po po-witaniu przybyłych nie tylko mówił o trudzie pracy na roli, ale również o tegorocz-nych osiągnięciach samo-rządu gminnego. Dziękował za współpracę i wspólną dbałość o gminę

Później była zabawa. Orga-nizatorzy zaoferowali wiele ciekawych wydarzeń m.in. koncert LIZY z zespołem cy-gańskim, występy zespołów „SHANTEL” oraz „AVINION DANCE”.

Tekst i fot. (j)

Dożynki w gminie Fabianki

Po trudzie czas na zabawę

Page 21: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 21 Ludowcy

Podczas ostatniej sesji rady Powiatu we Włocław-ku z zaniepokojeniem pytał pan o stan oświaty w po-wiecie włocławskim.

- Szkoły prowadzone przez Powiat Włocławski mają kiepski nabór uczniów do klas pierwszych. Jedynie szkoła w Chodczu przyjęła do klas pierwszych ponad 25 uczniów. Natomiast, nie pierwszy raz się okazało, że LO w Kowalu istnieje tyl-ko dla zapewnienia etatów dla kadry kierowniczej i na-uczycieli. Do klasy pierwszej w LO w Kowalu przyjęto tyl-ko 11 uczniów, a niektórzy po cichu mówili, że jest ich już tylko ośmiu. Zarząd po-wiatu, mimo, że wcześniej deklarował, iż nowe od-działy będą otwierane przy naborze 25 uczniów, odstą-pił od swojej decyzji i klasa pierwsza w LO w Kowalu została utworzona.

Zapewne zarząd nie kie-rował się uwarunkowaniami ekonomicznymi, bo wia-

Pracuję wśród ludzi i dla ludziRozmowa z Romanem Gołębiewskim, radnym powiatu włocławskiego

domo, że do takiej liczby uczniów w klasie trzeba bę-dzie dopłacać. Jednak nie to jest najgorsze, ale ta szkoła ma bardzo niski poziom nauczania, o czym świad-czą najgorsze wyniki matur w powiecie włocławskim. Takie postępowanie jest

nieuczciwe wobec uczniów i ich opiekunów.

Jest pan radnym już trze-cią kadencję, w poprzedniej był pan członkiem zarządu powiatu, także wicestaro-stą. PSL tworzyło koalicję ze Wspólnotą Samorządo-

wą Powiatu Włocławskie-go, teraz jesteście w opo-zycji.

- Polityka jest nieprzewi-dywalna. Wydawało się, że ta koalicja po wyborach potrwa nadal, ale tak się nie stało. Wielokrotnie na ten temat się wypowiada-łem, więc powiem tylko, że PSL, które wprowadziło do Rady Powiatu ośmioro radnych jest opozycją kon-struktywną. Jeśli zwracamy rządzącym uwagę na jakiś problem, który należy roz-wiązać, to mamy ku temu solidne uzasadnienie.

Dla nas liczy się dobro mieszkańców naszego po-wiatu, to im chcemy słu-żyć. Dlatego jeśli projekty uchwał są zasadne, głosu-jemy na „tak”. Sami też po-dejmujemy wiele inicjatyw. Niejednokrotnie byliśmy w ministerstwie rolnictwa, aby przedstawić problemy, z którymi borykają się rol-nicy z naszego terenu, lub prosić o pomoc, jak np.,

w sprawie odszkodowań dla rolników za straty pod-czas suszy. Lobbowaliśmy też w sprawie środków na budowę sali sportowej dla szkoły rolniczej w Kowalu.

Jako lider PSL w powie-cie włocławskim już w wa-kacje znał pan listy kandy-datów PSL w wyborach do Sejmu i Senatu, jednak żadnej kampanii, jak to wi-dać było w innych partiach, ludowcy nie rozpoczęli.

- W PSL mieliśmy listy zbudowane w spokoju bez zbędnego zamieszania już w czerwcu. W większości pochodzimy ze wsi, a wia-domo, że dla rolników, sa-downików, hodowców itp. praca jest najważniejsza, często mozolna i trudna, ale dająca ogromną satys-fakcję. U nas jest podobnie, my pracujemy. Nie wiesza-my na portalach społecz-nościowych naszych zdjęć z podpisem: tu byłem, nie

organizujemy konferencji prasowych z błahych powo-dów tylko dlatego, aby zna-leźć się w oku kamery. Jeśli ktoś przez pół roku zajmuje się tylko promowaniem wła-snej osoby – to ja się pytam, kiedy taki człowiek pracuje dla dobra wspólnego? My ludowcy jesteśmy wśród lu-dzi i pracujemy dla ludzi.

Już wiadomo, że będzie pan kandydatem ma posła.

- Jest to dla mnie nobili-tacja. Doceniono to, że sta-rając się o mandat radnego powiatu w każdej kolejnej kadencji mój wynik był coraz lepszy. Na liście wyborczej do Sejmu RP mam ostatnie 26 miejsce, sam o nie po-prosiłem, bo uważam, że jeśli wyborcy dobrze ocenią moją dotychczasową pracę, to nie będzie dla nich waż-ne, na której pozycji listy znajduje się moje nazwisko.

Agencja Nieruchomości Rolnych częściej niż dotychczas pojawia się na różnych wyda-rzeniach w regionie. Panią też można było spotkać, chociażby na dożynkach.

- W istocie, na kilku ostatnich wydarzeniach miałam przyjem-ność reprezentować dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych. Jeśli samorządy, tak jak w przy-padku dożynek w Lubrańcu, w Fabiankach zapraszają naszą instytucję, to zawsze staramy się być obecni. Jest to szczególnie istotne, ze względu na to, że Agencja będzie wykonywała wiele nowych zadań wynikających z przepisów dotyczących ustawy o ustroju rolnym. Tym większe ma dla nas znacznie uczestnic-two w wydarzeniach związanych z rolnictwem, którego jesteśmy częścią, i to niebawem jeszcze bardziej istotną.

Miesiąc temu rozmawialiśmy o projekcie klubu PSL dotyczą-cym nowelizacji ustawy o kształ-towaniu ustroju rolnego. Wtedy jeszcze nie była podpisana.

- Już jest podpisana i czeka na publikację. Przypomnę tylko, że najistotniejsze są zmiany doty-czące ochrony wykupu polskiej ziemi przez cudzoziemców. Mamy wreszcie ustawę, która to porządkuje. Jej głównym celem jest utrzymanie polskiej ziemi dla polskiego rolnika i zapobieganie przed jej wykupywaniem przez cudzoziemców oraz spekulantów. Ustawa ma zniechęcić do kupo-wania ziemi poprzez podstawione osoby zwane słupami. Duże zada-nia i uprawnienia w tym zakresie

Ziemia dla polskiego rolnika

uzyska Agencja Nieruchomości Rolnych.

Mimo, że ustawa wprowadza pewne ograniczenia także dla rodzimych rolników, to jednak tro-ska o to by ziemia nie została wy-kupiona przez cudzoziemców oraz przeciwdziałanie powstawaniu olbrzymich posiadłości ziemskich jest celem nadrzędnym. Jako rolnik oceniam te zmiany, jako ważny krok w dobrym kierunku. Dobrze, że Sejm zdążył przed uwolnieniem sprzedaży gruntów rolnych cudzoziemcom.

Dożynki tegoroczne były kolejną okazją do zaapelowania do władz krajowych o pomoc rolnikom, którzy zmagają się ze skutkami suszy. Kolejną, bo przecież władze powiatu orga-nizowały wójtów i burmistrzów spotkania w tej sprawie oraz wyjazdy do wojewody.

- Mamy gigantyczny problem i wszyscy go boleśnie odczuwa-my. Najbardziej denerwujące jest to, że przy zmniejszonej produkcji ceny w skupie nie rosną, co jest zapewne wynikiem nieostrożne-go angażowania się polityków największych partii w kampanię antyrosyjską wychodząc przed szereg europejskich mocarstw. Pomoc jest konieczna i dobrze się dzieje, że Ministerstwo Rolnictwa ma uruchomić specjalne środki na ten cele. Potrzeba ich zapewne znacznie więcej i działania muszą

być kontynuowane po wyborach parlamentarnych. W poprzedniej kadencji byłam przewodniczącą Rady Miejskiej w Chodczu i zdaję sobie sprawę, że samorządy gminne będą udzielały możliwego wsparcia rolnikom kosztem ich budżetów. O potrzebie pomocy także mówi wiele innych osób w tym polityków lokalnych, zwłaszcza, jak obserwo-waliśmy to na dożynkach. Przodują w tym starosta i wicestarosta.

Nauczono mnie, że jeśli się wymaga od innych to trzeba także dawać coś od siebie. Potrzebna jest realna pomoc. Ile powiat wydał na działania zwią-zane z suszą? Z tego, co wiem to zero złotych. No może jakieś koszty konferencji i spotkań albo wspomnianego wyjazdu do wojewody, który wiele nie wniesie, bo pani wojewoda, co jest w jej kompeten-cji, a więc szacowanie szkód i tak zrobi.

Listy PSL do wyborów parlamentarnych zostały ogło-szone. Jest pani kandydatką na posła RP w nadchodzących wyborach. Co skłoniło panią do tej decyzji?

- Otrzymałam propozycję, z której skorzystałam. Jestem

kobietą odważ-ną i nie boję się wyzwań. Jest wiele spraw, o któ-rych należy rozmawiać,

które wspieram i chcia-

łabym aże-

by

były realizo-

wane. Do-tyczą one zwłaszcza rolnictwa, które choć

przeżywa trudny okres

zwłaszcza ze względu na klę-skę suszy, to jak

dotąd otrzymało znaczne wspar-cia ze środków unijnych. W nowej perspektywie finansowej aż 42,4 mld euro trafi na rozwój wsi i rolnictwa.

Jest to ogromne wsparcie zarówno dla wielokierunkowego rozwoju społeczno- gospodar-czego na wsi jak i dochodów rodzin rolniczych. Efektywne zagospodarowanie tych środków jest wyzwaniem. Jest także wiele innych spraw wymagających uporządkowania, jak choćby kwestia odszkodowań za szkody

łowieckie. Aktualny system jest zły,

ponieważ koła nie są w stanie wypłacać odszkodowań należnych rolnikom. Moim zdaniem zwierzęta łowieckie, które powodują szkody są

własnością Skarbu Państwa i państwo powinno partycypo-

wać w odszkodowaniach. Repre-zentowanie regionu to także inne sprawy, które ze względu na moje wcześniejsze zaangażowanie w samorządzie są mi bliskie - jak walka z bezrobociem, umowa-mi śmieciowymi, wspieraniem wszelkich lokalnych inicjatyw skierowanych do różnych grup społecznych i wiele innych spraw, które dotyczą nie tylko naszego regionu, ale całego kraju.

Notował : KP

Rozmowa z Danutą WARSZAWSKĄ, pracownikiem Agencji Nieruchomości Rolnych

Page 22: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 22 M-GOK Izbica Kuj.

Niebawem kolejna edycja Ogólno-polskiego Festiwalu Piosenki Dziecię-cej „Mikrofon dla najmłodszych”.

Organizacji tegorocznej 31 edycji imprezy w porozumieniu z Miejsko--Gminnym Ośrodkiem Kultury w Izbicy Kujawskiej podjęło się Stowarzyszenie Środowisk, Twórców i Animatorów Kultury Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Im-preza dofinansowana jest ze środków samorządów: województwa kujawsko--pomorskiego, gminy Izbica Kujawska oraz powiatu włocławskiego.

7 listopada br. minie termin nadsy-łania zgłoszeń do udziału w Ogólno-polskim Festiwalu Piosenki Dziecięcej „Mikrofon dla najmłodszych”- Izbica

2015. Finał tegorocznej imprezy za-planowano w dniach 11-13 grudnia. Odbędzie się tradycyjnie w Miejsko--Gminnym Ośrodku Kultury w Izbicy Kujawskiej.

Festiwal przeznaczony jest wyłącz-nie dla solistów w wieku do lat 16.

Z uwagi na przyjętą formę imprezy oraz starannie utrzymywany jej poziom artystyczny, nie maleje liczba zgłoszeń wpływających każdego roku do biu-ra organizacyjnego. Wyjątkowość tej imprezy polega na tym, że młodym

wokalistom towarzyszy profesjonalna sekcja muzyczna pod kierownictwem znanego muzyka - kompozytora i aran-żera Artura Grudzińskiego, a przesłu-chania konkursowe i koncert galowy prowadzą laureaci poprzednich edycji festiwalu.

Więcej informacji udziela MGOK w Izbicy Kuj., tel. 542865193, e-mail: [email protected]

Najmłodsi do mikrofonu

Wietrzychowice. Życie w epoce neolitu

Wehikuł czasu 2015’

Festyn otworzyli: Adam Myrta, dyrektor MGOK i dr Piotr Papiernik z Muzeum Archeologicznego i Etnograficz-nego w Łodzi (z lewej)

Dzięki wieloletnim zabiegom pra-cowników MGOK i życzliwości obec-nych władz samorządowych, po długoletniej przerwie, w placówce wznowiono działalność zwłaszcza dziecięcych sekcji artystycznych. Już w pierwszych dniach września rozpo-częły się zajęcia wokalne oraz rytmicz-no-taneczne dla dzieci młodszych. Kolejny sezon wznowiło ognisko muzyczne „Synkopa”. Obecnie pro-wadzony jest nabór do dziecięcego zespołu folklorystycznego.

Ponadto MGOK organizować bę-dzie zajęcia i warsztaty dla członków pracowni plastycznej oraz grupy hi-storyczno-rekonstrukcyjnej.

Zajęcia w MGOK

Rogi były cennym materiałem do wyrobu różnych przedmiotów

Wypalanie garnków

Na otwarciu festynu

Przygotowano folder informacyjny, monety, kartki pocztowe

Nauka strzelania z łuku

Wystawa ilustrująca dzieje badań archeologicznychw rejonie PKW

Na terenie Parku Kulturowego Wietrzychowice (gm. Izbica Kujawska), gdzie znajdują się grobowce megali-tyczne sprzed 3.500 lat p.n.e., tzw. „polskie piramidy”, 6 września br. odbył się festyn archeologiczny pn. „Wehi-kuł czasu”.

Na zaaranżowanych stanowiskach prezentowane były różne formy rzemiosła i życia codziennego w neolitycznej osadzie, m.in. pokazy krzemieniarstwa i rogownictwa (w tym obróbka i wyrób narzędzi, broni i ozdób) oraz pokaz tkania i wyrobu ubiorów. Moż-na było poznać techniki wytwarzania glinianych garnków, obróbki skór i wytwarzania dziegciu.

Można było się przyjrzeć, jak buduje się łódź jednopienną, czy chatę oraz jakimi przedmiotami codziennego użytku posługiwały się gospodynie, a jakimi mężczyźni podczas polowania na zwie-rzynę lub też przy łowieniu ryb.

Uczestnicy imprezy mogli spróbować swoich umiejętności na większości prezentowanych stanowisk. W trakcie festynu otwarto wystawę „Pradzieje Kujaw – Rejon Parku Kulturowego Wietrzy-chowice”, będącą drugą częścią, zapoczątkowanego w 2012 roku cyklu, ilustrującego m.in. efekty badań archeologicznych prowadzonych na terenie Kujaw (I część dotyczyła rejonu Brześcia Kujawskiego). Ekspozycja ma również na celu przybliżenie wiedzy o życiu mieszkańców Kujaw w pradziejach. Jest także zwieńcze-niem rozpoczętych w ubiegłym roku obchodów 80-lecia odkry-cia i zapoczątkowania badań archeologicznych na grobowcach kujawskich.

Podczas zorganizowanej konferencji poświęconej realizacji wpisanego w strategię województwa na lata 2014-2020 projektu „Europejski szlak megalitów – rozwój Parku Kulturowego Wie-trzychowice” Adam Myrta, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Izbicy Kujawskiej mówił co w minionym roku udało się wykonać, a jakie problemy czekają na rozwiązanie.

Dzięki uruchomionemu przez Powiatowy Urząd Pracy progra-mu „Odkrywcy 1” udało się zatrudnić trzech bezrobotnych, dzięki czemu wietrzychowicki las zaczyna przypominać park. Na przyszły rok zaplanowano kolejne projekty mogące być zrealizowane w partnerstwie z PUP.

Pod koniec minionej kadencji, samorząd Izbicy Kujawskiej uczynił MGOK instytucją zarządzającą parkiem. Żeby jednak moż-na było pozyskiwać środki unijne z nowego rozdania potrzebna jest kolejna decyzja, tym razem dotycząca uposażenia instytucji kultury w nieruchomość. Ponadto niezbędne jest opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Parku. Dyrektor Myrta przypomniał również, że zawieszony jest plan ustanowienia grobowców kujawskich Pomnikiem Historii. To jednak wymaga wspólnego działania z gminą Lubraniec, gdyż poczyniono już pierwsze kroki w celu wpisania całego kompleksu archeologicznego, na który składają się obiekty w Wietrzychowi-cach, Gaju i Sarnowie, a nie pojedyncze zabytki.

Kolejny mówca – dr Piotr Papiernik z Muzeum Archeologiczne-go i Etnograficznego w Łodzi, który prowadzi tu badania od kilku lat stwierdził, że dotychczasowe wyniki badań dają realne podsta-wy do urzeczywistnienia śmiałego pomysłu jakim jest stworzenie w Wietrzychowicach Centrum megalitycznego w Europie.

Głos zabrał także burmistrz Izbicy Kujawskiej Marek Dorabiała, który powiedział, że samorząd izbicki będzie wspierał wszelkie działania zmierzające do rozwoju parku kulturowego i aby zapla-nowane założenia były w miarę możliwości realizowane.

Festyn w Wietrzychowicach zorganizowano w ramach obchodów Europejskich Dni Dziedzictwa, które w tym roku odbywają się pod hasłem „Dziedzictwo utracone” i mają na celu promowanie edukacji historycznej i kulturalnej.

Warto wspomnieć, że z okazji obchodów EDD tradycyjnie wy-emitowano monetę okolicznościową „EDD Wietrzychowice 3.500 lat p.n.e.”.

Test i fot. Stanisław Białowąs

Organizatorami festynu byli: Stowarzyszenie - Zie-mia Izbicka, Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Izbicy Kujawskiej oraz Fundacja Badań Archeologicznych im. prof. Konrada Jażdżewskiego. Imprezę dofinansowały samorządy Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Gmi-ny Izbica Kujawska oraz Powiatu Włocławskiego. Patro-nat honorowy nad imprezą sprawowało Stowarzyszenie Środowisk, Twórców i Animatorów Kultury Kujaw i Zie-mi Dobrzyńskiej, a patronat medialny Gazeta powiatu włocławskiego i Włocławka „Tu i Teraz”.

Page 23: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl 23Rozmaitości

„TU I TERAZ” Wydawca:

Wydawnictwo Kujawywww.kujawy.media.pl

Adres.: ul. Lipowa 48, Szpetal

Górny, 87-811 Fabianki, mail:

[email protected] naczelny

Stanisław Białowąstel. 600-15-68-05,

(54) 237-05-05Redkator wydania

Jolanta Pijaczyń[email protected]

Przyjmowanie reklam

608 455 658

Chór młodzieżowy CANTO Zespołu Szkół Muzycznych im. Czesława Niemena we Włocław-ku otrzymał nagrodę główną - GRAND PRIX na Międzynaro-dowym Festiwalu Chóralnym w Ochrydzie (Macedonia). Fe-stiwal odbywał się w ostatnich dniach sierpnia br. Uczestniczyło 21 zespołów chóralnych z całej Europy, w tym pięć z Polski.

Konkurs był dwuetapowy. W pierwszym etapie wyłoniono pięć najlepszych zespołów, któ-re wystartowały w drugim kon-kursie. Trzeba było zaśpiewać

Otwarta w roku obchodów 30. rocznicy śmierci Franciszka Kwiatkowskiego ekspozycja obrazów przypomniała twórczość, jednego z najbardziej lubianych przez starszych włocławian, arty-stę.

Wystawę pn. „Franciszek Kwiatkowski (1912–1985). Poeta koloru” otwarto 11 września w gmachu Zbiorów Sztuki Muzeum Ziemi Ku-jawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku. Obrazy będzie można oglą-dać do 15 listopada br.

Prace przepełnione kolorem, zachwycające formą przedstawiają portrety, martwe natury, pejzaże i rodzinny Włocławek, taki, którego dzisiaj już nie zobaczymy, bo miasto zmieniło się. Zniknęły bezpow-rotnie uwiecznione na obrazach różne włocławskie zakątki, podwór-ka i kamienice. Franciszek Kwiatkowski od lat 60. XX w. pozostał w rodzinnym mieście i stał się „portrecistą Włocławka”.

Zrezygnowali z wycieczki. Ćwiczyli, aby zdobyć nagrodę – udało się

drugi raz w krótkim repertuarze (short program). Dobraliśmy „Parce Domine” Marcina Łuka-szewskiego - współczesnego kompozytora polskiego. Zaśpie-waliśmy również pieśń kompo-zytora macedońskiego Todora Skalovskiego „Makedonske oro” a także „Besame mucho” Consu-elito Velsquez.

Na sobotę mieliśmy zaplano-wany rejs statkiem po cudownie malowniczym jeziorze ochrydz-kim. Zarząd chóru zapropono-wał zrezygnowanie z tej wspa-niałej atrakcji i zrobienie kilku

prób przed finałowym koncer-tem.

Zgodzili się wszyscy! Ze łzami w oczach wspominam tę chwilę, gdy młodzież, odpowiedzialna, wspaniała młodzież powiedzia-ła mi, że rezygnują z wycieczki i chcą śpiewać. Ciężka kilkugo-dzinna praca w temperaturze przekraczającej 30 stopni Celsju-sza przyniosła efekt.

Efekt uporu, szlachetnej am-bicji, emocjonalnego, perfekcyj-nego technicznie śpiewu, pro-fesjonalnego myślenia o sztuce wokalnej a nade wszystko

wrażliwości - naszej kochanej włocławskiej młodzieży, przerósł nasze oczekiwania.

Pełni euforii jechaliśmy do Czarnogóry. Oczekiwały tam na nas dwie wspaniałe cudowne panie: Wanda Wujisic - prezes Związku Polaków Zamieszkałych w Czarnogórze oraz Teresa Me-dojevic -naczelny redaktor pi-sma „Głos Polonii - czasopismo środowiska polonijnego w Czar-nogórze”.

Wspaniałe przyjęcie i słowa skierowane do młodzieży u jego excelencji Ilii Janica - biskupa Czarnogóry w jego rezydencji na starym mieście w Kotorze związane były z ewangelią. Za-śpiewaliśmy AVE MARIA Jaco-busa Arcadelta. Takiej miłości do Polaków nie znajdziecie ni-gdzie! „Musicie od siebie wyma-gać nawet jeśli ktoś od was nie wymaga” – to słowa gospoda-rza. Cytując słowa św. Jana Paw-ła II powiedział potem, że „Na-ród polski zawsze w Europie był przykładem dobra i mądrości”.

Niesamowitą niespodzianką była dla nas obecność Ireny Ta-tarzyńskiej - ambasadora Rze-czypospolitej Polskiej w Czarno-górze.

Marian Szczepański

Występ włocławskiego chóru CANTO w Ochrydze

Fot.

Jol

anta

Pija

czyń

ska

Drogi powiatowe przebiegają niemalże przez wszystkie gminy w powiecie włocławskim. W tym roku mieszkańcy gminy Fabianki już jeżdżą po dwóch wyremontowanych w tym roku.

- Przebudowana została droga nr 2044C Czernikowo-Bobrowniki – Włocławek – mówi Tomasz Jezierski, radny powiatu. – Przebu-dowano odcinek o długości 800 metrów w Łęgu Witoszynie. Wy-remontowany został również odcinek drogi nr 2737C Cyprianka – Wielgie o długości 535 metrów w i Chełmica-Cukrownia, gdzie położono warstwę ścieralną o grubości 5 cm.

Powiat wspólnie z gminą Fabianki prowadzi prace przy budowie chodników w miejscowościach Chełmica Duża i Nowy Witoszyn o łącznej długości 1300 m. Powiat przekazał materiały brukarskie, natomiast gmina materiały pomocnicze oraz robociznę.

Lepsze powiatowe w gminie Fabianki

Radny Tomasz Jezierski na drodze Łęg Witoszyn

Na obrazach Włocławek, którego już nie ma

Franciszek Kwiatkowski (1912–1985). Poeta koloru

Jedna z prac Franciszka KwiatkowskiegoNa otwarciu wystawy pojawili się stali bywalcy włocławskich

wystaw, wernisaży, wydarzeń kulturalnych. Wszyscy powyżej pięć-dziesiątki. Młodych można było policzyć na palcach jednej ręki.

W kuluarach mówiono, iż ta nieobecność młodzieży jest wymow-na, świadczyć może, że w szkołach zaniedbano edukację kultural-ną. Jest jeszcze drugi powód nieobecności młodych w muzeach, to wszechobecne nowoczesne technologie. Wystawy podobne do tej we Włocławku słabo przebijają się do wyobraźni i wrażliwości kulturalnej młodych.

Dane przedstawione w „Raporcie Młodzi 2011” opracowanym przez Zespół Doradców Strategicznych Prezesa Rady Ministrów wskazują na wyraźne zaniedbania w zakresie edukacji kulturalnej najmłodszych pokoleń. Potrzeby uczestnictwa kulturalnego nie są wystarczająco rozbudzane, pielęgnowane i ukierunkowywane – czy-tamy w raporcie. Konieczne jest wprowadzanie zmian w sposobie prezentacji ekspozycji muzealnych. Niemałe znaczenie ma tutaj wy-korzystanie technik komputerowych oraz wiedzy informatycznej.

Marta Chomicz uczennica I klasy gimnazjum w Wa-rząchewce 25 sierpnia br. została powołana do kadry Polski federacji WFMC. Będzie startować w konkuren-cji K-1 rules ( ful kontakt). Otrzymała zaproszenie na Mistrzostwa Świata, które mają się odbyć w dniach 16-18 października 2015 w Hagen.

Dwukrotna mistrzyni Polski

Marta jest zawodniczką Akademii Mieszanych Sztuk Walki, na co dzień trenuje w Wilkowicach pod okiem Sensei Daniela Tobjasza. W roku 2015 została dwukrot-ną mistrzynią Polski i mistrzynią regionu Pomorza i Ku-jaw. Na międzynarodowych zawodach Shindokai-Kan Karate o Puchar Instytutu Polskiego w Wilnie także sta-nęła na najwyższym podium.

Marta oprócz tego, że ma wiele sukcesów sportowych na swoim koncie jest również bardzo dobrą uczennicą laureatką konkursów literackich i społecznikiem.

Wyjazd zależy od pomocy

Aby Marta Chomicz wyjechała do Hagen jej Klub musi zakupić dla swojej zawodniczki odpowiedni strój sportowy wymagany na mistrzostwach i odpowiednie ochraniacze, a to wszystko kosztuje. Same ochraniacze - to koszt około 350 złotych. Najwięcej jednak będzie kosztować sam wyjazd na mistrzostwa, około 2000 złotych. Ani klub, ani sama zawodniczka nie jest w sta-nie pokryć wszystkich kosztów związanych z udziałem w mistrzostwach świata w Hagen.

Marta trenuje w Wikowicach w gminie Choceń, uczy się w Warząchewce w gminie Włocławek. Wójtowie tych gmin obiecali wsparcie wyjazdu Marty na mistrzo-stwa, ale nie pokryje ono wszystkich kosztów wyjazdu. Marta pochodzi z rodziny wielodzietnej, więc dla rodzi-ców jest to duży wydatek.

Zarówno Klub, jak i rodzice Marty szukają sponsorów, wiedzą dobrze, że takiego talentu nie można zmarno-wać. Jeśli znajdą się firmy, lub osoby, które zechcą wesprzeć finansowo start Marty na mistrzostwach świa-ta mogą się kontaktować pod nr. tel. 664-931-838.

(j)

Marta zaproszona na mistrzostwa świata

Tego talentu nie można zmarnować

Page 24: Tu i teraz 68 2015

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 9 (68), wrzesień 2015www.kujawy.media.pl24 Aktualności

Uroczystego przekazania samo-chodów służbowych policjantom z Chocenia i Fabianek dokonał wi-ceminister spraw wewnętrznych Grzegorz Karpiński.

Policjanci z posterunku w Cho-ceniu oraz z rewiru dzielnicowych w Fabiankach od 15 września korzy-stać będą z nowego sprzętu w po-staci radiowozów. Auta obsługiwać

będą spore tereny wiejskie i pod-miejskie. Z pewnością usprawni to kwestię podejmowanych interwen-cji, obsługi zdarzeń.

Zakup sprzętu możliwy był dzięki współfinansowaniu policji oraz Sta-rostwa Powiatowego, Gminy Cho-ceń i Gminy Fabianki.

Uroczystego przekazania radio-wozów dokonał podsekretarz sta-

nu w Ministerstwie Spraw Wewnętrz-nych wiceminister Grzegorz Karpiński w obecności staro-sty włocławskiego Kazimierza Kacy oraz wójta gminy Choceń Romana No-wakowskiego, wójta gminy Fabianki Zbi-gniewa Słomskiego, a także oraz prze-wodniczących rad gmin w Choceniu i Fabiankach.

Podczas uroczystej inaugu-racji Europejskich Dni Dzie-dzictwa, która odbyła się 13 września br. w Kłóbce zostały wręczone Medale Marszałka Województwa Kujawsko-Po-morskiego „Hereditas Saecu-lorum”, będące nagrodą w IV edycji Konkursu „Dziedzictwo wieków”.

Celem konkursu jest pro-mowanie najważniejszych, najlepiej przeprowadzonych przedsięwzięć konserwator-skich i restauratorskich oraz wyróżnienie osób i instytucji posiadających szczególne osiągnięcia w opiece nad za-bytkami.

W tym roku przyznano tyl-ko jeden medal w kategorii I za prace konserwatorskie i restauratorskie. Otrzymało go Muzeum Ziemi Kujawskiej

i Dobrzyńskiej za „Odbudowę i wyposażenie dworu w Kłób-ce”. Kapituła wysoko oceniła uratowanie dworu ze stanu ru-iny, kompleksowo przeprowa-dzony remont oraz konserwa-cję i zagospodarowanie jego wnętrz do celów muzealnych. Podkreślono unikalną wartość przestrzeni historycznej re-zydencji z parkiem dworskim i sąsiadującym skansenem budownictwa wiejskiego re-gionu.

W kategorii II – za szcze-gólne osiągnięcia związa-ne z opieką nad zabytkami i ochroną zabytków wyróżnio-no medalami prof. Bogumiłę Jadwigę Roubę z UMK w To-runiu, ks. Andrzeja Regenta, proboszcza Parafii Topolno oraz Wiesława Podrazę, pre-zesa Sanplast S.A.

Medal dla muzeum

Dyrektorowi Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyń-skiej Piotrowi Nowakowskiemu medal wręcza wice-marszałek Zbigniew Ostrowski

Policjanci z Chocenia i Fabianek jeżdżą nowymi autami

W pierwszym półroczu 2015 roku we Włocławku na świat przyszły 634 maluchy – poinformował USC. Wśród nich najwięcej jest Szymonów, a imieniem które cieszy się największą popularnością wśród rodziców dziewczynek jest Zuzanna, Lena, nie brakuje także Julii.

Zdarzają się również imiona nietypowe. We włocławskim USC rodzice zarejestrowali w tym roku Jonasza, Oresta i Cyntię.

Świeżo upieczonym rodzicom, ale także tym z małymi dziećmi przypo-minamy, że w ratuszu do ich dyspozycji oddany został ostatnio specjalny pokój, w którym skorzystać można m.in. z przewijaka, są także mebelki dostosowane do pociech oraz kredki czy zabawki edukacyjne.

Jonasz, Orest i Cyntia

Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru garaży przy ul. Dziewińskiej we Włocławku. Niestety, skutki okazały się tragiczne - zginął człowiek. Policjanci ustalają jego tożsamość.

- Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że 7 września doszło do pożaru czterech garaży usytuowanych przy tej ulicy – mówi nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy KMP Włocławek. - W czasie oględzin terenu, pomiędzy garażami w pogorzelisku znaleziono zwłoki mężczyzny. Wszystko wska-zuje na to, że była to osoba bezdomna.

Na miejscu swoje czynności wykonywali również biegli z zakresu pożarnictwa, lekarz patomorfolog.

Dopiero wykonanie wszystkich czynności, wydanie opinii biegłych pozwoli na ustalenie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.

Tragiczne skutki pożaru

Fot.

And

rzej

Goi

ński