Tłusty czwartek... mniaaam...

12
design Ewa B. Tłusty czwartek... mniaaam... Tłusty czwartek... mniaaam...

description

Tłusty czwartek... mniaaam. Wpadły dzieci do cukierni - Jest pan Pączek? - Nie ma, zjedli! Tak im rzekła żona Pączka Dzierżąc ciasto w tłustych rączkach. - PowerPoint PPT Presentation

Transcript of Tłusty czwartek... mniaaam...

Page 1: Tłusty czwartek... mniaaam...

design Ewa B.

Tłusty czwartek... mniaaam...Tłusty czwartek... mniaaam...

Page 2: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

Wpadły dzieci do cukierniWpadły dzieci do cukierni- Jest pan Pączek?- Jest pan Pączek?- Nie ma, zjedli!- Nie ma, zjedli!Tak im rzekła żona PączkaTak im rzekła żona PączkaDzierżąc ciasto w tłustych Dzierżąc ciasto w tłustych rączkach rączkach

Wpadły dzieci do cukierniWpadły dzieci do cukierni- Jest pan Pączek?- Jest pan Pączek?- Nie ma, zjedli!- Nie ma, zjedli!Tak im rzekła żona PączkaTak im rzekła żona PączkaDzierżąc ciasto w tłustych Dzierżąc ciasto w tłustych rączkach rączkach

A naprawdę jak to byłoA naprawdę jak to byłoCo w cukierni się zdarzyłoCo w cukierni się zdarzyłoZabrzmi może to potwornieZabrzmi może to potwornieWłożył buty, kurtkę spodnieWłożył buty, kurtkę spodnieCukrem nosek przypudrowałCukrem nosek przypudrowałI jak leżał, wyparowałI jak leżał, wyparował

A naprawdę jak to byłoA naprawdę jak to byłoCo w cukierni się zdarzyłoCo w cukierni się zdarzyłoZabrzmi może to potwornieZabrzmi może to potwornieWłożył buty, kurtkę spodnieWłożył buty, kurtkę spodnieCukrem nosek przypudrowałCukrem nosek przypudrowałI jak leżał, wyparowałI jak leżał, wyparował

Page 3: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

- Ktoś by myślał, że - Ktoś by myślał, że przesadzamprzesadzamOn po prostu mi przeszkadzał!On po prostu mi przeszkadzał!Nie wierzycie? Już od ranaNie wierzycie? Już od ranaTaka byłam skołowanaTaka byłam skołowana

- Ktoś by myślał, że - Ktoś by myślał, że przesadzamprzesadzamOn po prostu mi przeszkadzał!On po prostu mi przeszkadzał!Nie wierzycie? Już od ranaNie wierzycie? Już od ranaTaka byłam skołowanaTaka byłam skołowana

Wyrzuciłam na ulicęWyrzuciłam na ulicęPrzepadł, zginął, jak widziciePrzepadł, zginął, jak widzicieNie ma go na kontuarzeNie ma go na kontuarzeI nic na to nie poradzęI nic na to nie poradzę

Wyrzuciłam na ulicęWyrzuciłam na ulicęPrzepadł, zginął, jak widziciePrzepadł, zginął, jak widzicieNie ma go na kontuarzeNie ma go na kontuarzeI nic na to nie poradzęI nic na to nie poradzę

Page 4: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

Oburzony wypowiedziąOburzony wypowiedziąTen, co zawsze cicho siedziałTen, co zawsze cicho siedziałPewien malec bardzo mądryPewien malec bardzo mądryRzekłbyś nawet bardzo zdolnyRzekłbyś nawet bardzo zdolnyJak dąb rosły i odważnyJak dąb rosły i odważny

Oburzony wypowiedziąOburzony wypowiedziąTen, co zawsze cicho siedziałTen, co zawsze cicho siedziałPewien malec bardzo mądryPewien malec bardzo mądryRzekłbyś nawet bardzo zdolnyRzekłbyś nawet bardzo zdolnyJak dąb rosły i odważnyJak dąb rosły i odważny

Głosem pełnym i rozważnymGłosem pełnym i rozważnymChoć miał duszę na ramieniuChoć miał duszę na ramieniuZa kolegów, w ich imieniuZa kolegów, w ich imieniuWziął z młodzieńczą krzyknął Wziął z młodzieńczą krzyknął swadą:swadą:- Chcemy pączka z marmoladą!- Chcemy pączka z marmoladą!

Głosem pełnym i rozważnymGłosem pełnym i rozważnymChoć miał duszę na ramieniuChoć miał duszę na ramieniuZa kolegów, w ich imieniuZa kolegów, w ich imieniuWziął z młodzieńczą krzyknął Wziął z młodzieńczą krzyknął swadą:swadą:- Chcemy pączka z marmoladą!- Chcemy pączka z marmoladą!

Page 5: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

To co pani opowiadaTo co pani opowiadaTo jest w końcu pani sprawa!To jest w końcu pani sprawa!To jest wszystko śmiechu warteTo jest wszystko śmiechu warteDzisiaj mamyDzisiaj mamy

tłusty czwartektłusty czwartek ! !

To co pani opowiadaTo co pani opowiadaTo jest w końcu pani sprawa!To jest w końcu pani sprawa!To jest wszystko śmiechu warteTo jest wszystko śmiechu warteDzisiaj mamyDzisiaj mamy

tłusty czwartektłusty czwartek ! !

Page 6: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

Szczęściem stał przy koleżanceSzczęściem stał przy koleżanceSzepnął do niej:Szepnął do niej:- Wody! W szklance!- Wody! W szklance!Tak mu słabo się zrobiłoTak mu słabo się zrobiłoOmal kozła nie wywinąłOmal kozła nie wywinąłO włos bliski był omdleniaO włos bliski był omdleniaTaki kres był wystąpieniaTaki kres był wystąpienia

Szczęściem stał przy koleżanceSzczęściem stał przy koleżanceSzepnął do niej:Szepnął do niej:- Wody! W szklance!- Wody! W szklance!Tak mu słabo się zrobiłoTak mu słabo się zrobiłoOmal kozła nie wywinąłOmal kozła nie wywinąłO włos bliski był omdleniaO włos bliski był omdleniaTaki kres był wystąpieniaTaki kres był wystąpienia

Pani Pączek przerażonaPani Pączek przerażonaW głowie się jej to nie mieściW głowie się jej to nie mieściZachowaniem tym zdziwionaZachowaniem tym zdziwionaTchu nie mogąc złapać w piersiTchu nie mogąc złapać w piersiNa wysiłek się zdobyłaNa wysiłek się zdobyłaI o ciszę poprosiłaI o ciszę poprosiła

Pani Pączek przerażonaPani Pączek przerażonaW głowie się jej to nie mieściW głowie się jej to nie mieściZachowaniem tym zdziwionaZachowaniem tym zdziwionaTchu nie mogąc złapać w piersiTchu nie mogąc złapać w piersiNa wysiłek się zdobyłaNa wysiłek się zdobyłaI o ciszę poprosiłaI o ciszę poprosiła

Page 7: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

- Dobre sobie, dobre sobie!- Dobre sobie, dobre sobie!Coś z tym fantem muszę zrobićCoś z tym fantem muszę zrobićCzy ja dobrze zrozumiałamCzy ja dobrze zrozumiałamCzy też zmysły postradałam?Czy też zmysły postradałam?Zaraz złapie mnie gorączkaZaraz złapie mnie gorączkaWy coś chcecie? Oprócz Wy coś chcecie? Oprócz pączka?!pączka?!

- Dobre sobie, dobre sobie!- Dobre sobie, dobre sobie!Coś z tym fantem muszę zrobićCoś z tym fantem muszę zrobićCzy ja dobrze zrozumiałamCzy ja dobrze zrozumiałamCzy też zmysły postradałam?Czy też zmysły postradałam?Zaraz złapie mnie gorączkaZaraz złapie mnie gorączkaWy coś chcecie? Oprócz Wy coś chcecie? Oprócz pączka?!pączka?!

Nie schowałam go pod ladąNie schowałam go pod ladąPączek znikł wraz z Pączek znikł wraz z marmoladą!marmoladą!Nie ma po nim ani śladuNie ma po nim ani śladu

Nie schowałam go pod ladąNie schowałam go pod ladąPączek znikł wraz z Pączek znikł wraz z marmoladą!marmoladą!Nie ma po nim ani śladuNie ma po nim ani śladu

Page 8: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

Przez calutką noc się smażyłPrzez calutką noc się smażyłChciał odpocząć, chciał Chciał odpocząć, chciał ochłonąćochłonąćSłowa prawdy się obroniąSłowa prawdy się obroniąNie ma żadnej w tym przesady Nie ma żadnej w tym przesady

Przez calutką noc się smażyłPrzez calutką noc się smażyłChciał odpocząć, chciał Chciał odpocząć, chciał ochłonąćochłonąćSłowa prawdy się obroniąSłowa prawdy się obroniąNie ma żadnej w tym przesady Nie ma żadnej w tym przesady

Z brzuchem pełnym marmoladyZ brzuchem pełnym marmoladyWybiegł z domu, o próg potknąłWybiegł z domu, o próg potknąłjeszcze słyszę: żegnaj kotku!jeszcze słyszę: żegnaj kotku!A zmartwienia miał niewąskieA zmartwienia miał niewąskieNie chciał być łakomym Nie chciał być łakomym kąskiemkąskiem

Z brzuchem pełnym marmoladyZ brzuchem pełnym marmoladyWybiegł z domu, o próg potknąłWybiegł z domu, o próg potknąłjeszcze słyszę: żegnaj kotku!jeszcze słyszę: żegnaj kotku!A zmartwienia miał niewąskieA zmartwienia miał niewąskieNie chciał być łakomym Nie chciał być łakomym kąskiemkąskiem

Page 9: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

Nagle drzwi się otworzyłyNagle drzwi się otworzyłyWleciał pączek ledwie żywyWleciał pączek ledwie żywy

Leciał, leciał, spadł na ladęLeciał, leciał, spadł na ladęW locie zgubił marmoladęW locie zgubił marmoladę

Nagle drzwi się otworzyłyNagle drzwi się otworzyłyWleciał pączek ledwie żywyWleciał pączek ledwie żywy

Leciał, leciał, spadł na ladęLeciał, leciał, spadł na ladęW locie zgubił marmoladęW locie zgubił marmoladę

Z lady wpadł wprost do talerzaZ lady wpadł wprost do talerza

- Własnym oczom nie - Własnym oczom nie dowierzam!dowierzam!Spadłeś pączku prosto z niebaSpadłeś pączku prosto z niebaTeraz mogę ciebie sprzedaćTeraz mogę ciebie sprzedać

Z lady wpadł wprost do talerzaZ lady wpadł wprost do talerza

- Własnym oczom nie - Własnym oczom nie dowierzam!dowierzam!Spadłeś pączku prosto z niebaSpadłeś pączku prosto z niebaTeraz mogę ciebie sprzedaćTeraz mogę ciebie sprzedać

Page 10: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

Dzieci były zachwyconeDzieci były zachwyconePrzechwyciły szybko pączkaPrzechwyciły szybko pączkaI wybiegły jak szaloneI wybiegły jak szaloneTak dobiegła bajka końcaTak dobiegła bajka końca

Dzieci były zachwyconeDzieci były zachwyconePrzechwyciły szybko pączkaPrzechwyciły szybko pączkaI wybiegły jak szaloneI wybiegły jak szaloneTak dobiegła bajka końcaTak dobiegła bajka końca

Życie dziwnie losy plecieŻycie dziwnie losy pleciePączek dzisiaj jest na dieciePączek dzisiaj jest na diecieWyprowadził się w cukierni Wyprowadził się w cukierni I sprzedaje w pasmanteriiI sprzedaje w pasmanteriiI wspomina po dziś dzień:I wspomina po dziś dzień:- Tłusty czwartek to był dzień!- Tłusty czwartek to był dzień!

Życie dziwnie losy plecieŻycie dziwnie losy pleciePączek dzisiaj jest na dieciePączek dzisiaj jest na diecieWyprowadził się w cukierni Wyprowadził się w cukierni I sprzedaje w pasmanteriiI sprzedaje w pasmanteriiI wspomina po dziś dzień:I wspomina po dziś dzień:- Tłusty czwartek to był dzień!- Tłusty czwartek to był dzień!

Page 11: Tłusty czwartek... mniaaam...

photo Anne Geddes & design Ewa B.

A w cukierni jak w cukierniA w cukierni jak w cukierniSmutno jest bez pana PączkaSmutno jest bez pana PączkaW niej za ladą stary piernikW niej za ladą stary piernikOferuje róże w pączkachOferuje róże w pączkach

A w cukierni jak w cukierniA w cukierni jak w cukierniSmutno jest bez pana PączkaSmutno jest bez pana PączkaW niej za ladą stary piernikW niej za ladą stary piernikOferuje róże w pączkachOferuje róże w pączkach

Sama się dziś dowiedziałamSama się dziś dowiedziałamJak to było przekazałamJak to było przekazałamPani Pączek poprosiłaPani Pączek poprosiłaAbym morał wygłosiła:Abym morał wygłosiła:

Sama się dziś dowiedziałamSama się dziś dowiedziałamJak to było przekazałamJak to było przekazałamPani Pączek poprosiłaPani Pączek poprosiłaAbym morał wygłosiła:Abym morał wygłosiła:

Page 12: Tłusty czwartek... mniaaam...

design Ewa B.wiersz W cukierni – autor Sara Segal

Nie smaż się we własnym sosieNie smaż się we własnym sosieBo ci życie da po nosie...Bo ci życie da po nosie...