Snap1 - stara.pzfa.plstara.pzfa.pl/pliki/fnews/snap/snap4_08.pdf · 6 Ruta,Kamil WR 188cm 95kg...

2008

Numer 4 (8) Kwiecień 2008

2

SNAP - pismo fanów futbolu amerykańskiego 4/2008

Od redakcji...

PISMO FANÓW FUTBOLUAMERYKAŃSKIEGO

Redaktor naczelnyMarcin Fijał[email protected]

Sekretarz redakcjiMichał [email protected]

Szef działu NFLJacek Urbańczyk (USA)

[email protected]

Zespół:Sebastian Biały,Marcin Hartman,

Tadeusz Janczykowski,Michał Kądziołka,

Paweł Lasocki,Aleksander Rutkowski,

Radosław Rykiel,Piotr Stalmach,

Bartosz Wardęga,Kuba Zduń

Kontakt z redakcją:tel. 0605-265-616, e-mail: [email protected]

Biuro reklamy:Agencja Reklamy "WARAN"

tel. 0601-344-884, e-mail: [email protected] reklam

Ceny nie dotyczą okładki:1 strona (szer. 210 x wys. 297 mm) - 200 zł

1/2 strony (szer. 210 x wys. 148 mm) - 140 zł1/4 strony (szer. 104 x wys. 148 mm) - 100 zł

moduł (szer. 104 x wys. 71 mm) - 60 zł

Oprogramowanie ufundowała firma:

Pismo pod patronatem Stowarzyszenia PolskiZwiązek Futbolu Amerykańskiego

www.pzfa.pl www.plfa.pl

Copyright Stowarzyszenie Polski Związek Futbolu Amerykańskiego

RazemRazemJak pisałem miesiąc temu szykowaliśmy kilka pro-jektów medialnych. Skupiliśmy się wtedy na za-pleczu i w cieniu ciężko pracowaliśmy. Przywspółpracy z zespołami udało się stworzyć coś,czego dotąd jeszcze w PLFA nie było.

Przewodnik dla mediów. Udało się go równieżwydać. Format A4, ponad 40 stron z prezenta-cjami drużyn, wywiadami i informacjami po-

trzebnymi do zainteresowania dziennikarzy. Potemrozesłaliśmy to po Polsce i całym świecie. Piszę to zdwóch powodów - po pierwsze, żeby powiedzieć, żewiększość materiałów w tym Snapie to teksty właśniez przewodnika, a po drugie, co znacznie ważniejsze,że nie udałoby się to bez współdziałania.

Lecz czywiście nie obyło się bez kłopotów. Nie-kiedy dopraszaliśmy się o materiały, że niewspomnę, że niektórzy przysłali po terminie a

inni nie dostarczyli na przykład zdjęcia grupowegoczy składu. Trudno. Może następnym razem przyślą.Ale mimo tego udało się.

Faktem jest że podobnie jest i będzie z futbolem.Jeśli każdemu będzie chciało się działać na jegorzecz i patrzeć na to z perspektywy wielolet-

niego progresu to w końcu dotrzemy do takiego etapu,w którym będzie więcej drużyn i co nie mniej ważnetysiące kibiców na meczach oraz wzrośnie zaintere-sowanie radia i telewizji, bo w prasie już jesteśmy.

Akolejną sprawą nad którą się skupiliśmy byłwygląd Snapu. Odświeżyliśmy na wiosnęszatę graficzną i mam nadzieje, że Wam się

spodoba. Czekam na maile z uwagami.W tym numerze także coś nowego. Dział Drużynoweżycie, w którym zawodnicy i rzecznicy piszą i pre-zentują to, co dzieje się danym zespole. To równieżzasługa lepszej współpracy z klubami.Mam nadzieje, że będzie jeszcze lepiej w startującymsezonie PLFA 2008!Jeszcze przy okazji - oglądając Snapa włączcie proszę wAcrobacie View=>Page display=>Two-up Continuousoraz View=>Page display=>Show cover page duringtwo-up. Snap lepiej się wtedy prezentuje, ponieważ zos-tał zaprojektowany jako pismo.

Marcin Fijałkowski

3


Spis treści

PLFAPodsumowanie PLFA 2007 4-7Sezon debiutów i nowości 8

Prezentacje drużyn PLFA ITerminarz PLFA I 9The Crew Wrocław 10-11AZS Silesia Miners 12-13Warsaw Eagles 14-15Pomorze Sehawks 16-17Devils Wrocław 18-19Husaria Szczecin 20-21Kozły Poznań 22-23Kraków Tigers 24-25

FelietonRzut flagą Michała Rosiaka 26

Prezentacje drużyn PLFA IITerminarz PLFA II 27Bielawa Owls 28-29Torpedy Łódź 30-31Mustangs Płock 32-33Kraków Knights 34-35Białystok Lowlanders 36-37Warsaw Spartans 38-391. KFA Fireballs Wlkp. 40Zagłębie Steelers 41Red Bulls Luboń 42

FelietonMader 43

Drużynowe życieDevils 44-45The Crew 46Steelers 47

Kącik sędziowskiZmiany w przepisach 48

Program TVNASN 49

FelietonFutbol według Białego 50-51Cztery tygodnie AFL 51

Fot.

Mar

cin

Fija

łkow

ski

4


Podsumowanie PLFA 2007

WspomnienieWspomnieniesezonu 2007sezonu 2007

Drugi sezon Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiegobył wyjątkowy. Jego niezwykłość polegała nie tylkona szczególnej odmienności tej dyscypliny sportu,czy też na jej jeszcze niedużej popularności. Coś,co czyniło go tak niezwykłym, to fakt, że odrobinadobrej woli, duża ilość zapału i pasja oraz wiara wpowodzenie – jakimkolwiek nie wydawałoby się tofrazesem – potrafią przenosić góry.

Do ubiegłorocznych rozgrywek ligowych sta-nęło dziewięć zespołów z siedmiu miast.Biorąc pod uwagę głównie względy geogra-

ficzne, włodarze ligi zdecydowali o podziale ich natrzy dywizje. Północną tworzyły ekipy: Pomorze Sea-hawks z Trójmiasta, Husaria Szczecin oraz Kozły Poz-nań. W skład Centralnej wchodzili Warsaw Eagles,AZS Silesia Miners z Rudy Śląskiej oraz Kraków Ti-gers, natomiast w Południowej znaleźli się The CrewWrocław, 1. KFA Fireballs z Poznania oraz DevilsWrocław.

Początki „zaoceanicznego futbolu” w Polscenie były jednak pasmem nieprzerwanych sukcesów.Historia tak samej ligi, jak i każdej z występującej wniej drużyn, jest bardzo podobna. Ot grupka osób,

Fot.

Mar

cin

Fija

łkow

ski

które łyknęły bakcyla futbolowego zza Atlantyku, po-woli acz skutecznie przyciągała się nawzajem. Spoty-kali się na forach internetowych i grupachdyskusyjnych, aż w końcu postanowili wspólnie po-próbować sił i porzucać jajowatą piłką. W ten oto spo-sób na pierwszych spotkaniach, a później treningach,pojawiali się ludzie znający tę grę czy to z praktykiboiskowej – mieli z nią styczność podczas pobytu wUSA bądź z krajów Europy, w których uprawia się fut-bol – lecz głównie telewizyjnej, czy wręcz wirtualnej,poprzez gry komputerowe.

Pracowite sześć miesięcyTak pokrótce można określić okres między

kwietniem i październikiem ubiegłego roku. Tyledokładnie trwał sezon 2007 rozgrywek futbolowych.Inauguracja miała miejsce 14 kwietnia na stadionie wKutnie, gdzie pierwsi mistrzowie Polski, Warsaw Eag-les, podejmowali Silesia Miners. Aż do finału ligi,równo pół roku później w Warszawie, kibice mogliobejrzeć 30 spotkań w 13 miastach Polski. W porów-naniu do sezonu poprzedniego, gdzie cztery wystę-pujące wtedy w lidze drużyny rozegrały zaledwiesiedem spotkań, wnioski nasuwają się same. Temporozwoju futbolu amerykańskiego w Polsce robiwrażenie. W tegorocznych rozgrywkach wystąpi 17

klubów, podzielonych na dwie ligi. Przy takim tempieza kolejne dwa lata możemy spodziewać się… czte-rech lig!

Wróćmy jednak do ubiegłego sezonu. Systemrozgrywek, który zakładał mecze każdy z każdym wramach dywizji oraz dwa mecze z wylosowanymi ry-walami, gwarantował wielkie emocje. Było to ważneprzede wszystkim dla beniaminków ligowych. Byłoich więcej niż „weteranów”, choć to słowo, po zaled-wie siedmiu ligowych meczach w sezonie 2006, nieprzypadkiem trzeba ujmować w cudzysłów. Dopieronadchodzące spotkania miały pokazać realny poziomgry nowych ligowców, dać materiał do analiz i prze-konać się, co tak naprawdę potrafią zdziałać na bo-isku. Najwięcej doświadczeń można oczywiściezebrać w walce z silniejszym, dlatego też mecze zówczesnym mistrzem Warsaw Eagles, wicemistrzemPomorze Seahawks, czy z mającą za sobą start w dru-giej lidze czeskiej ekipą The Crew Wrocław, miałybardzo duże znaczenie dla beniaminków. Wyniki tychkonfrontacji były z reguły do przewidzenia, lecz niezawsze były to spotkania jednostronne. Dość wspom-nieć, że zawodnicy Silesia Miners ulegając nieznacz-nie dużo bardziej doświadczonym Warsaw Eagles bylio krok o sprawienia dużej niespodzianki już w pierw-szym meczu sezonu! Tak samo Kozły Poznań,

5



Fot.

Mar

cin

Fija

łkow

ski

goszcząc pomorskie Jastrzębie, również łatwo nie od-dały pola rywalom. Gospodarze prowadzili przezwiększość spotkania i dopiero znakomita końcówkaSeahawks dała zwycięstwo ekipie z Pomorza. Ostat-nim przykładem są zawsze niosące ze sobą dużądawkę emocji derby – tym razem Wrocławia. Z dwu-krotnie rozgrywanych spotkań pomiędzy The Crew iDevils obronną ręką wychodzili bardziej doświad-czeni zawodnicy pierwszego z zespołów, lecz za-wsze po emocjonującychmeczach, pełnych ciekawychakcji z obu stron.

Faza zasadnicza po-przedniego sezonu była dosyćprzewidywalna. Bazując na historiidrużyn, poprzednich meczachoraz statystykach można byłoz prawdopodobieństwemgraniczącym z pewnościąprzewidywać prawidłowowyniki prawie wszystkichspotkań. Wyjątkiem jestporażka Seahawks z Mi-ners, wynik na któryprzed sezonem małokto postawiłby ja-kiekolwiek pie-niądze. OGórnikach mó-wiło się już jed-nak odpoczątku ligijako o naj-mocniejszymb e n i a -minku, a

niesamo-wicie drama-

tyczny ostatnimecz sezonu regu-

larnego weWrocławiu, był tego

kolejnym dowodem. Ekipaze Śląska sprawiła tam sobie i

swoim kibicom – notabene naj-lepszym w kraju – miłą niespo-

dziankę. Rzutem na taśmę,wygrywając jednym punktem mecz zDevils, to Miners, a nie wrocławianie,

awansowali do półfinałów z dziką kartą,jako najlepsza ekipa spośród tych, które

zajęły drugie miejsca.

Rozstrzygnięcia mniej i bardziej zaskakująceW ostatni weekend września mecze półfi-

nałowe miały wyłonić dwóch kandydatów na mistrzakraju. W pierwszym meczu w Sopocie Pomorze Sea-hawks podejmowali triumfatorów Dywizji Południo-wej, The Crew Wrocław. Obie drużyn spotkały się

wcześniej tylko raz, w sezo-nie 2006, i z tej konfron-tacji zwycięsko wyszłyJastrzębie. Taktyka izałożenia na mecz wyni-

kały raczej zezwycięstw i

doświad-c z e ń

o d -n i e -

s i o n y c hw swoich

dywizjach iwiary wewłasne możli-wości. Niestety,

ten, kto spodzie-wał sięoszałamiającegop o j e d y n k upełnego spektaku-

larnych akcji i trzy-mającego wnapięciu do końca,szczerze się za-

wiódł. Po dosyć jed-nostronnym meczu to

goście mogli święto-wać awans do finału

ligi. The Crew zagrało dy-namicznie, twardo, zdyscy-

plinowanie i bezlitośniewykorzystało wszelkie błędy

przeciwnika. Seahawks zanotowalinajgorszy występ w sezonie i zakończyliligę na trzecim miejscu.

Jeżeli zwycięstwo The Crew nad Sea-hawks nie było zaskoczeniem – wszak to po-

równywalnie silne i doświadczone drużyny –to, co stało się w drugim półfinale, zasługi-

wało na miano sensacji. W Żyrardowiepo raz trzeci w sezonie spotkały siędrużyny Warsaw Eagles i Silesia Miners.Po końcowym gwizdku sędziego

głównego, do głowy nie przychodziło

6


Podsumowanie PLFA 2007Fo

t.M

arcin

Fija

łkows

ki

nic innego, jak tylko oklepane, ale w tym przypadkuwyjątkowo prawdziwe „do trzech razy sztuka”. Poniezwykle emocjonującym meczu, w którym do końcaważyły się losy zwycięstwa, Górnicy z Rudy Śląskiejograli niepokonanych do tej pory w historii rozgrywekklubowych zawodników z Warszawy, zasłużenieawansując w swoim pierwszym sezonie do finału ligi.

Finał nie dostarczył już żywiołowo dopin-gującym kibicom takich emocji. The Crew, grającswoje sprawdzone i skuteczne zagrywki, nie dali Gór-nikom szansy, nie pozwalając rywalom nawet zdobyćpunktu i zostali mistrzem PLFA 2007.

Zwieńczeniem sezonu był rozegrany miesiącpo finale ligi pierwszy w Polsce oficjalny mecz mię-dzypaństwowy w futbolu amerykańskim. 25 listopadaw Krakowie reprezentacja Polski do lat 21, złożona zzawodników ligowych i z drużyn planujący start wlidze, zmierzyła się z białoruskimi Żubrami Mińsk.Polacy, wyselekcjonowani podczas sierpniowegozgrupowania kadry w Rudzie Śląskiej, nieznacznieulegli gościom zza wschodniej granicy 6:13. Mimoporażki, sztab trenerski, składający się ze szkole-niowców klubów ligowych, uznał całą imprezę za bar-dzo udaną. Poprzedzające mecz krótkie zgrupowaniedało szanse zawodnikom na poznanie innego, niż klu-bowe, podejścia do futbolu, a i sam mecz był ważnymsprawdzianem dla młodych polskich zawodników,którzy z dumą mogli nosić na piersi Białego Orła.

Dobrego ... dobre początkiUbiegłoroczny Wielki Finał Polskiej Ligi Fut-

bolu Amerykańskiego, komentowany przez trenera ze-społu Pomorze Seahawks Macieja Cetnerowskiegooraz dziennikarza sportowego Witolda Cebulew-skiego, zakończył drugą edycję rozgrywek ligowych.Każda z występujących drużyn nabrała dojrzałości,boiskowej mądrości, a przede wszystkim doświad-czenia. Każdy zdobywany na boisku jard był poprze-dzony morderczymi treningami praktycznymi,godzinami zajęć teoretycznych i litrami przelanego nasiłowni potu. Najważniejsze jest jednak, że w tej dzie-dzinie sportu w Polsce jest jeszcze dużo do zrobienia.Sezon 2007 pokazał, że zainteresowanie futbolem jestduże, czasami przekraczające nawet oczekiwaniawłądz ligi. Nowe drużyny powstają jak grzyby podeszczu – w tegorocznych rozgrywkach będzie ich17(!), a kolejne ekipy fanów jajowatej piłki co ruszujawniają się w najróżniejszych zakątkach naszegokraju. Taki obrót sprawy wymaga bardzo dużego wy-siłku organizacyjnego, ale wszyscy ludzie związani zfutbolem amerykańskim aż palą się, by go podjąć.

Aleksander Rutkowski

7



PLFA 2007 w liczbach66 – punktów zdobył w pierwszych kwartachmeczów sezonu zasadniczego zespół The Crew62 – największa ilość punktów zdobyta przezdrużynę w meczu (Warsaw Eagles)49 – jardów, rekord PLFA w skutecznym kop-nięciu z pola (Tomasz Józefiok, AZS Silesia Mi-ners)36 – punktów zdobył w playoffs mistrz PLFA2007 the Crew Wrocław30 – rozegranych meczów w całym sezonie18 - punktów zdobył w playoffs wicemistrzPLFA 2007 AZS Silesia Miners17 – weekendów zajęły rozgrywki w sezonie za-sadniczym (tyle samo co w NFL!)16 – dziennikarzy akredytowało Biuro PrasowePLFA na Wielkim Finale14 – razy w sezonie zasadniczym triumfowaligospodarze meczu13 – w tylu miastach rozgrywano mecze13 – razy w sezonie zasadniczym triumfowaligoście9 – przyłożeń (najwięcej w sezonie) zdobył poakcjach biegowych Krzysztof Wydrowski z TheCrew8 – spotkań czekał zespół 1. KFA Fireballs Wiel-kopolska na swoje pierwsze zwycięstwo7 – podań na przyłożenie (najwięcej w sezonie)złapał Tomasz Moskal z Pomorze Seahawks6 – miesięcy trwał sezon (14 kwietnia – 14 paź-dziernika)5 – udanych podań na podwyższenia za dwapunkty wykonał rozgrywający Pomorze Sea-hawks Maciej Siemaszko2 – punkty stracił w czwartych kwartach me-czów sezonu zasadniczego zespół Warsaw Eag-les0 – tyle meczów w sezonie zasadniczym prze-grał zdetronizowany mistrz - Warsaw Eagles

8


Przed PLFA 2008

Sezon debiutówSezon debiutówi nowościi nowości

Wkraczamy w trzeci już sezon rozgrywekPolskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego(PLFA). Początki były bardzo skromne –

cztery drużyny z czterech dużych miast podjęły ry-zyko wiążące się z tą pionierską, przez wielu uzna-waną za niemożliwą do zrealizowania, inicjatywą.Jednak opłaciło się – pierwszy, choć krótki sezon roz-grywek był sukcesem organizacyjnym, medialnym isportowym. Fanatyczni pasjonaci futbolu amerykań-skiego porozrzucani po całym kraju uwierzyli, że tenfascynujący sport może zaistnieć i u nas. Impuls tenskatalizował działania organizacyjne w istniejącychjuż ośrodkach, a wiele z kiełkujących dopiero inicja-tyw zaczęło nabierać oczekiwanych kształtów.

Przełom 2006 i 2007 roku był czasem nie-zwykle intensywnych przygotowań do kolejnego se-zonu – nowe zespoły ścigały się z nieubłaganieupływającym czasem, by zdążyć ze złożeniem akcesudo drugiego sezonu PLFA. Nie minęło nawet pół rokuod zakończenia pierwszych, historycznych rozgrywek,a liczba drużyn na starcie nowego sezonu wzrosłaponad dwukrotnie. W drugim sezonie stale posze-rzające się grono kibiców miało możliwość obejrze-nia 30 spotkań ligowych, a futbol na stałe zagościł wpolskim krajobrazie sportowym.

Rok 2007 był dla nas wyjątkowy też pod in-nymi względami – Stowarzyszenie Polski ZwiązekFutbolu Amerykańskiego jednogłośnie zostało przy-jęte w poczet członków Europejskiej Federacji Fut-bolu Amerykańskiego (EFAF) i MiędzynarodowejFederacji Futbolu Amerykańskiego (IFAF).Pod koniec ubiegłego roku zadebiutowała też ju-niorska kadra – nasz zespół do lat 21 nieznacznie prze-grał z białoruskimi Żubrami Mińsk.

Nie jest niespodzianką, że w trzeciej już edy-cji wystąpi aż 17 klubów. Wszystkie dołączające dorozgrywek drużyny zagrają w stworzonej dla nich dru-giej lidze – PLFA II, gdzie będą miały sposobnośćusprawnić swoją organizację, nabrać doświadczeńboiskowych i – w bliższej lub dalszej perspektywie –awansować do PLFA I.

W tym roku po raz pierwszy ekstraklasa zagra

systemem „każdy zkażdym”, co spowo-duje, że zwycięstwabędą na wagę złota.Dużo łatwiej będzie teżporównywać drużyny,co było trudne przy ze-szłorocznym systemierozgrywek, który po-wodował, że niektórezespoły ze sobą nie za-grały.

Mocnym akcentem będzie również pierwszywystęp polskiego klubu w rozgrywkach europejskich.Mistrzowie PLFA 2007, The Crew Wrocław, zagrają wPucharze Europejskiej Federacji Futbolu Amerykań-skiego – EFAF Cup.

Coraz większe zainteresowanie młodych osóbfutbolem amerykańskim spowodowało, że przy kilkuklubach powstały drużyny juniorów. Tak duża popu-larność tego sportu wśród nastolatków skłoniła nas dorozpoczęcia projektu ligi juniorskiej. Planujemy jużpodczas tegorocznych wakacji rozegrać pierwszy jejsezon, a także historyczny, towarzyski mecz repre-zentacji U-19.

Kolejny sezon to nowe wyzwania, oczekiwa-nia i nadzieje. W naszych działaniach absolutnie prio-rytetowo traktujemy stałe podnoszenie standardóworganizacyjnych rozgrywek. Usprawniamy działanieBiura Prasowego, Wydziału Sędziowskiego, BiuraLigi. Nowością, i mamy nadzieję, łakomym kąskiemdla fanów, jest uruchomienie Działu Statystyk. Pod-czas wszystkich meczów w ramach PLFA I zbieranebędą oficjalne statystyki, które pozwolą stworzyć ran-kingi drużyn i zawodników.

Wszystkim kibicom, graczom, trenerom, sę-dziom, statystykom, osobom organizującym zespoły imecze, a także działającym w Biurze Prasowym życzęudanego, pełnego radości i emocji sezonu 2008.

Jędrzej StęszewskiPrezes Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego

9


Terminarz PLFA I

PLFA 2008PLFA 2008I ligaI liga

W pierwszej lidze (PLFA I) wystąpią: AZS Silesia Mi-ners, Devils Wrocław, Husaria Szczecin, Kozły Poz-nań, Kraków Tigers, Pomorze Seahawks, The CrewWrocław oraz Warsaw Eagles.W regularnych rozgrywkach ligowych zadebiutują na-stępujące zespoły: Białystok Lowlanders, BielawaOwls, Kraków Knights,Mustangs Płock, Red BullsLuboń, Torpedy Łódź, Warsaw Spartans oraz ZagłębieSteelers. Zespoły te, uzupełnione o dobrowolnie zde-gradowany klub 1.KFA Fireballs Wielkopolska, wy-stąpią w drugiej lidze (PLFA II)Rozgrywki ligowe rozpoczną się już 29 marca br. i

potrwają do połowy października, z wakacyjną prze-

rwą (połowa lipca - połowa sierpnia).Osiem zespołów zagra systemem „każdy z każdym”(po jednym spotkaniu, bez rewanżu).Cztery najlepsze drużyny zagrają w playoffs - w półfi-nałach zmierzą się: 1. z 4. oraz 2. z 3. (miejsca drużynw tabeli po sezonie zasadniczym)W finale wystąpią zwycięzcy meczów półfinałowychZespół z ostatniego miejsca automatycznie spada doPLFA II, natomiast przedostatni zagra w meczu ba-rażowym o utrzymanie z przegranym finalistą PLFAII.W sumie rozegranych zostanie: 28 meczów sezonu za-sadniczego, 2 półfinały, finał oraz baraż.

MARZEC29 III Miners - Tigers @ Ruda Śląska

KWIECIEŃ6 IV Husaria - Devils @ Szczecin

12 IV Seahawks - Kozły @ Trójmiasto20 IV Husaria - Eagles @ Szczecin

26 IV Devils - Seahawks @ WrocławMAJ

3 V Eagles - Tigers @ Warszawa10 V Seahawks - Crew @ Trójmiasto18 V Miners - Eagles @ Ruda Śląska

25 V Devils - Kozły @ Wrocław31 V Crew - Husaria @ Wrocław

CZERWIEC1 VI Tigers - Kozły @ Kraków7 VI Crew - Tigers @ Wrocław

8 VI Miners - Seahawks @ RudaŚląska

21 VI Crew - Eagles @ Wrocław22 VI Tigers - Devils @ Kraków

28 VI Eagles - Devils @ Warszawa29 VI Husaria - Kozły @ Szczecin

LIPIEC5 VII Seahawks - Husaria @ Trój-

miasto13 VII Kozły - Miners @ Poznań

SIERPIEŃ23 VIII Miners - Crew @ Ruda Śląska

30 VIII Kozły - Crew @ Poznań31 VIII Tigers - Husaria @ Kraków

WRZESIEŃ6 IX Devils - Miners @ Wrocław

7 IX Kozły - Eagles @ Poznań13 IX Husaria - Miners @ Szczecin

14 IX Seahawks - Tigers @ Trójmiasto20 IX Devils - Crew @ Wrocław

21 IX Eagles - Seahawks @ Warszawa

PÓŁFINAŁY4 X: 3. @ 2.5 X: 4. @ 1.FINAŁ

19 X 1. lub 4. - 2. lub 3. @ ?

Rok 2005. Grupa pasjonatów we Wrocławiustwierdziła, że rzucanie piłki do siebie pod blokiemnie jest do końca tym, co chcieliby robić w swoimżyciu.

Od tej chwili łącza internetowe i gsm zaczęływypełniać się tą samą informacją: bądź wmiejscu X, gdzie będzie czekać na Ciebie

czerwony Ford Fiesta.Ten dzień zmieniłżycie wielumłodych mieszkań-ców Wrocławia. Mar-cin Wyszkowski powiedział doswoich pięciu zawodników:Mam marzenie! Pokazał imswoją krótką wizję wprowa-dzenia futbolu amerykań-skiego w Polsce na zupełnienowy, profesjonalny poziom, wizjesposobu, w jaki powinna wyglądaćdrużyna na miarę Europy. Pragnął wprowadzićamerykańskie wzorce uprawiania tego sportu doWrocławia. Mając do dyspozycji wiedzę i kilka chęt-nych do pracy osób, rozpoczął budowę zespołu. Odtego momentu sprawy zaczęły nabierać tempa.

Następnym punktem zwrotnym było pojawie-nie się Lowella Husseya - Amerykanina, dla któregofutbol był zawsze ważną częścią życia w USA.Drużyna została nazwana The Crew – załoga. Ofi-cjalna prezentacja miała miejsce w trakcie imprezy zokazji Super Bowl w lutym 2006. Podjęto trudną de-cyzję, która wydawała się zupełną abstrakcją: weź-miemy udział w rozgrywkach drugiej dywizji CzeskiejLigi Futbolu Amerykańskiego. W tym czasie zespół

uczestniczył w obozie przygotowawczym z treneramiz Niemiec i nawet oni powiedzieli, że granie w tak sil-nej lidze po zaledwie miesiącu treningów w profesjo-nalnym sprzęcie jest prawie szaleństwem…W marcu 2006 The Crew zagrało pierwszy oficjalnymecz przeciwko drużynie Liberec Highlanders, a na-stępnie przeciwko następnym ekipom z dziesięciolet-nim doświadczeniem. I co? I wrocławianie zostalipierwszą drużyną w historii czeskiej ligi, która wy-grała mecz w swoim pierwszym sezonie. 2000 kibi-ców kibiców było świadkami triumfu „Załogi” we

Wrocławiu nad Pardubice Stallions. Po końco-wym gwizdku koncert dał hip-hopowy zespół

KASTA Skład. Ta impreza pokazała noweoblicze grania w

futbol w Pol-sce. Kibice,

koncerty, festyny,gadżety i wiele innych at-

rakcji miały uczynić każdy zmeczów małym Super Bowl.

Pierwsza w historii Polska LigaFutbolu Amerykańskiego rozpoczęła się

jesienią roku 2006. The Crew było jedną zczterech drużyn, które wzięły udział w roz-

grywkach, kończąc je na trzecim miejscu. Gra zWarsaw Eagles był pierwszym meczem, w któ-rym na boisku pojawił się najsłynniejszy zawod-

nik drużyny - Maciej Zieliński, a spotkanie na StadionieOlimpijskim we Wrocławiu oglądało blisko 3000 kibi-ców. W roku 2007 do rozgrywek dołączyło pięć kolej-nych drużyn, a The Crew zdobyło swoje pierwszehistoryczne mistrzostwo Polskiej Ligi Futbolu Amery-kańskiego, pokonując w finaleAZS Silesia Miners 18:0.

10


Prezentacje drużyn PLFA I

The Crew WrocławThe Crew Wrocław

W tym sezonie The Crew staje dowalki jako obrońca tytułu, ponadto jakopierwsza drużyna w historii Polski wystąpi wdrugich najbardziej prestiżowych rozgryw-kach Europejskich – EFAF Cup. Drużyna ro-zegra mecze grupowe z Prague Panthers (weWrocławiu) i Danube Dragons (w Wiedniu).Obecnie drużyna prowadzi działania, któremają uczynić markę The Crew jeszcze bar-dziej rozpoznawalną oraz zachęcić ludzi douczestnictwa w meczach. Prezes drużynyzostał zaproszony na spotkanie EuropejskiejFederacji Futbolu Amerykańskiego i spotkałsię z uznaniem za osiągnięcia marketingoweswojej drużyny.

Obecnie The Crew jest w trakcie no-wego cyklu treningowego, który rozpocząłsię już w listopadzie. Ostre przygotowaniamają na celu wzmocnić ekipę przed EFAFCup, jednak najważniejszym celem na rok2008 jest obrona tytułu mistrza Polski. Wtrakcie sezonu przygotowawczego składwzmocniło kilku znakomitych zawodników,do gry przystąpią też wszyscy futboliści, któ-rych mogliśmy oglądać w finale PLFA. Za-powiada się naprawdę ciekawy sezon.

Materiał przygotowany przez drużynę The Crew.

11



# Name Poz. Wzrost Waga Data urodzenia76 Konarski, Michal OL 179cm 109kg Aug 8th, 198910 Pryjma, Marcin WR 186cm 86kg Nov 11th, 19886 Ruta, Kamil WR 188cm 95kg Apr 5th, 1986

55 Biszczak, Marcin LB 180cm 83kg Aug 17th, 198574 Szczepanski, Piotr DL 190cm 107kg May 28th, 198263 Kwiecień, Dariusz OL 181cm 120kg Jun 6, 199012 Omelanczuk, Lukasz FB 184cm 96kg May 30th, 198777 Rosolek, Robert DL 189cm 100kg Oct 7th, 198936 Konieczny, Krzysztof FB 188cm 102kg Feb 25th, 198671 Zielinski, Kasper OL 182cm 95kg Nov 21th, 198250 Zalejski, Bartosz LB 180cm 100kg May 27th, 198513 Grzedzinski, Mateusz CB 183cm 80kg May 7th, 198673 Wlodarczyk, Maciej OL 180cm 134kg Nov 12th, 198548 Parowicz, Michal SS 180cm 75kg Jun 23th, 198447 Ilczuk, Pawel SS 180cm 82kg Dec 23th, 198616 Wydrowski, Krzysztof QB 194cm 96kg Mar 26th, 198920 Matczuk, Marcin CB 175cm 75kg Feb 01, 198917 Swiatek, Pawel FS 189cm 92kg Sep 6th, 198927 Klinger, Przemyslaw FS 188cm 93kg Oct 16th. 198686 Glogowski, Jakub CB 181cm 78kg Jan 5th, 198685 Sutkowski, Lukasz WR 186cm 85kg Aug 21th, 198719 Lysiak, Rafal QB 191cm 95kg Nov 19th, 198569 Kolankiewicz, Janusz OL 198cm 125kg Jun 11th, 198599 Zin, Krzysztof DL 187cm 91kg Jul 14th, 198334 Kazmierczak, Pawel RB 177cm 75kg May 18th, 198678 Lipnicki, Michal DL 186cm 100kg Dec 19th, 19857 Placzek, Jakub RB 188cm 98kg Jan 28th, 1987

54 Prochnicki, Maciej LB 183cm 100kg Jan 5th, 198856 Firlej, Jaroslaw LB 183cm 105kg Jan 29th 198351 Presz, Maciej LB 183cm 102kg Mar 16th, 198387 Zarebski, Tomasz CB 183cm 90kg Oct 21th, 198789 Ruta, Mateusz WR 183cm 93kg May 18th, 198844 Faka, Tomasz DL 186cm 85kg Oct 18th, 198533 Sekula, Pawel RB 186cm 95kg Aug 3th, 198831 Krauss, Dawid CB 176cm 70kg Jun 30th, 198957 Szczepanski, Mikolaj LB 186cm 90kg Dec 12th, 198584 Gorka, Mateusz WR 182cm 80kg Sep 6th, 199066 Gorniak, Michal OL 186cm 115kg Sep 8th, 198688 Depa, Aleksander TE 191cm 91kg Feb 19th, 19888 Batkiewicz, Michal QB 195cm 89kg May 10th, 19895 Murzyn, Grzegorz WR 184cm 90kg Sep 3, 198623 Wojcieszak, Pawel RB 177cm 95kg Jan 6th, 198580 Latoś, Michal FS 187cm 92kg Jan 1th, 198975 Lysiak, Rafal OL 187cm 120kg Oct 23th 199062 Szydlowski, Bartosz DL 190cm 105kg Sep 14th, 198359 Odelski, Tomasz OL 183cm 130kg Apr 23th, 198326 Juszczyk, Jakub RB 180cm 96kg Mar 2th, 198432 Adamus, Marcin RB 184cm 91kg Jun 9th, 198170 Nieroda, Krzysztof DL 193cm 105kg Mar 9th, 198172 Aiyegbusi, Babatunde OL 205cm 140kg May 26th, 19889 Zielinski, Maciej TE 205cm 109kg Jan 5th, 1971

79 Niżewski Jakub DL 188cm 120kg May 22th, 197983 Wasiuta, Przemyslaw WR 180cm 78kg Jun, 12th, 198982 Marcinkowski, Marcin WR 180cm 75kg Apr 28th, 1992

PrezesMarcin WyszkowskiRzecznik prasowyJakub Głogowski

Strona internetowawww.thecrew.plSztab Trenerski

Trener Główny: Jakub NiżewskiKoordynator DL:Piotr SzczepańskiKoordynator OL:

Maciej WłodarczykKoordynator RB:

Jakub PłaczekKoordynator WR:Łukasz SutkowskiKoordynator LB:Maciej PróchnickiKoordynator DB:Jakub Głogowski

Przed rozpoczęciem sezonu 2007 nikt chyba niewierzył, że AZS Silesia Miners są w stanie cokol-wiek osiągnąć w Polskiej Lidze Futbolu Amery-kańskiego. Jednak już dwa pierwsze spotkaniaGórników ustawiły śląskiego beniaminka w roli„czarnego konia” rozgrywek. Prognozy się spraw-dziły – Miners wywalczyli wicemistrzostwo ligi.

- Wszyscy mówią o naszym wielkim sercu dogry. To prawda, ale nie można też zapominać o ciężkimtreningu, na który poświęcamy dużo czasu. Wyniki niewzięły się z niczego. Wytrwałość, chęć doskonalenia iwiara we własne siły pozwoliły nam dotrzeć tam, gdziedziś jesteśmy – tłumaczył po zakończeniu sezonu 2007Wojciech „E.Tee” Grzybek, trener Silesii.

Droga na szczytMarzec 2007. Przedsezonowa potyczka z Kra-

ków Tigers zakończyła się zdecydowaną wygraną Si-lesii 58:0. Praca pod okiem Amerykanów JeffaShiffmana i Josha Taylora, a później także ArthuraRicha, przynosiła pierwsze efekty. Mecz dwóch be-niaminków to niezbyt miarodajne świadectwo futbo-lowych umiejętności. Prawdziwy sprawdzian czekałna Miners w Kutnie, gdzie 14 kwietnia przyszło im sięzmierzyć z mistrzem kraju, Warsaw Eagles. Po zacię-tym meczu Ślązacy przegrali minimalnie 6:7. Późniejprzyszedł czas na pierwsze zwycięstwa. Górnicy dwu-krotnie ograli Tigers - 50:6 w Krakowie i 49:12 w Ru-dzie Śląskiej.- Pierwsze ligowe mecze utwierdziły nas w przekona-niu, że ciężka praca na treningach oraz ciągła futbo-lowa edukacja przynoszą oczekiwane efekty. Szybkozostaliśmy sprowadzeni na ziemię przez WarszawskieOrły, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.To była dla nas dobra lekcja futbolu i pokory – wspo-

mina Mirosław Banasik, lider defensywy Miners w se-zonie 2007.

Po kolejnej porażce z Eagles (0:21), zespół zeŚląska w niezwykle dramatycznych okolicznościachpokonał jednych z faworytów ligi, Pomorze Sea-hawks, 23:20. We wrześniu Miners, już bez Taylora iRicha w składzie, ponownie zafundowali swoim kibi-com horror. Ogrywając 13:12 Wrocław DevilsŚlązacy, z bilansem czterech zwycięstw i dwóch po-rażek, z dziką kartą awansowali do fazy play-off.

W półfinale Górnicy sprawili kolejną wielkąniespodziankę. Zwyciężając z niepokonanymi dotądprzez polskie drużyny Eagles 16:13 awansowali do fi-nału, tam jednak musieli uznać wyższość The CrewWrocław. Na pocieszenie futbolistom Silesii pozosta-wał fakt, że najlepszym zawodnikiem zasadniczejczęści sezonu został wybrany ich kolega Tomasz Józe-fiok. Dziewiętnastolatek ustanowił m. in. nowy rekordligi pod względem odległości celnego kopnięcia dobramki – 49 jardów. Kolejny miły akcent miał miejscejuż po zakończeniu sezonu, gdy aż 11 zawodników Mi-ners zagrało w pierwszym meczu futbolowej repre-zentacji Polski U-21, przeciwko Żubrom Mińsk.

Nowy sezon, nowe wyzwaniaPrzed kolejnymi rozgrywkami AZS Silesia

Miners to inna drużyna niż ta, która wywalczyła wice-mistrzostwo. „Niezniszczalny” Banasik przeniósł się zboiska za boczną linię, gdzie pełni rolę szkoleniowcadefensywy. Do składu dołączyło kilku utalentowanychgraczy. O sile zespołu stanowią głównie młodzież -średnia wieku w Miners to zaledwie 22 lata.

- Tegoroczny sezon będzie dla nas dużo trud-niejszy. Nie będziemy już czarnym koniem – rywalewiedzą na co nas stać, wicemistrzów Polski nikt na bo-isku nie zlekceważy. Drugie miejsce już mamy, teraz

12



Miners - odMiners - od zzera do bohateraera do bohatera

warto byłoby się poprawić – uśmiecha siętajemniczo Grzybek – Zebrane wubiegłym sezonie doświadczenie napewno zaprocentuje – kończy szkolenio-wiec Górników.

Miner Nation!Drużyna futbolowa i sukcesy

sportowe to tylko połowa pięknej historii,zapisanej przez Miners. Druga to rozpo-znawalni w całej Polsce kibice spod znakuMiner Nation. Głośno dopingująca grupa,obecna na każdym spotkaniu swojego ze-społu, to już znak firmowy Silesii. Mająctak oddanych fanów, drużyna zyskuje ko-lejny, niezwykle istotny bodziec do jesz-cze lepszej gry. W dowód wdzięcznościklub AZS Silesia Miners zastrzegł dlaswoich kibiców numer 12.

Materiał przygotowany przez drużynę Miners.

13



Główny trenerWojciech GrzybekTrener DefensywyMirosław Banasik

Manager/Rzecznik PrasowyWitold Wolny

Specjalista ds. PRi Marketingu

Mateusz ŁukaszekStrona internetowa

www.silesiaminers.com

Imię Nazwisko # Data ur. Wzrost WagaSebastian Bijok 53 1983-11-24 185 90

Dawid Botorek 8 1987-02-25 179 76Maciej Brueck 30 1987-01-02 185 90Łukasz Chrobok 23 1988-01-28 173 74Jakub Cymara 59 1982-11-01 178 90Michał Cymara 66 1988-12-20 173 95

Grzegorz Czech 75 1981-09-28 173 120Krzysztof Czernia 88 1984-01-15 178 84

Michał Czupryna 37 1990-08-28 176 85Rafał Datka 43 1988-06-10 182 90

Jonasz Długajczyk 65 1989-02-09 182 105Remigiusz Dudek 45 1985-04-26 183 83Wojciech Dziedzic 9 1987-03-28 183 85

Jakub Grabas 22 1985-08-09 180 90Tomasz Grabas 5 1987-03-02 172 80

Wojciech Grzybek 13 1978-08-23 183 74Borys Harasimowicz 67 1979-05-08 180 130

Bartłomiej Jaguszewski 18 1988-04-01 186 78Jan Janota 87 1987-01-14 200 110

Wojciech Januszewski 52 1989-03-26 179 89Tomasz Józefiok 28 1988-03-07 180 88Kajetan Kamiński 80 1989-02-18 182 110Adrian Kaps 62 1986-06-14 184 115Adrian Kolasa 73 1976-05-05 185 85Michał Kołek 42 1988-01-12 184 84

Grzegorz Korzeniewski 49 1989-12-16 175 60Michał Króliczek 76 1987-06-06 185 130

Wojciech Krystek 55 1977-06-30 180 80Paweł Krzywdziak 50 1989-05-06 185 90

Sebastian Kubicki 97 1981-08-23 186 105Artur Loncierz 41 1987-04-07 174 74

Mateusz Łukaszek 44 1986-03-19 187 74Piotr Małek 17 1989-05-05 180 85

Maciej Mikłas 57 1985-12-13 183 105Piotr Miś 54 1987-04-14 185 93

Grzegorz Miśkiewicz 64 1986-04-08 186 100Grzegorz Muszała 98 1982-06-09 183 110Tadeusz Oko 51 1986-12-06 190 81Robert Płonka 48 1989-01-12 186 88Michał Rolnik 94 1988-09-02 185 115Jakub Samel 27 1988-08-05 172 87Łukasz Samojłowicz 32 1988-09-06 175 91Marek Stajer 69 1987-09-24 175 125Łukasz Suder 92 1983-02-28 165 100

Grzegorz Suder 35 1984-01-29 168 82Zbigniew Szrejber 84 1989-02-05 181 74Sławomir Szymuś 82 1982-06-16 195 85

Alan Wieczorek 36 1990-07-14 175 70Witold Wolny 85 1981-03-12 183 81

Krystian Ząbik 61 1982-06-15 183 100

Warsaw Eagles to pierwszy polski zespół futboluamerykańskiego. Drużyna zawiązała się w 1999roku, jako pionierska inicjatywa kilku zapaleńców.

Oprawdziwym zespole można mówić od 2001roku, gdy jego członkowie dzięki uprzejmościżyczliwych osób zaczęli systematycznie spro-

wadzać ze Stanów Zjednoczonych oraz z Niemiecsprzęt do uprawiania futbolu amerykańskiego. Wtedyrównież rozpoczęte zostały systematyczne tre-ningi na warszawskiej AWF. Trzon drużynystanowili studenci różnych warszawskichuczelni i tak pozostało do dziś.W 2006 roku zainaugurowane zostałysystematyczne rozgrywki futboluamerykańskiego w naszym kraju – wpaździerniku wystartowała PolskaLiga Futbolu Amerykańskiego (PLFA).Warsaw Eagles zwyciężyli w tych roz-grywkach nie przegrywając żadnego spotkania.

Przez sezon zasadniczy PLFA 2007zespół przeszedł jak burza, wygrywającwszystkie sześć spotkań i notując najlepszybilans wśród wszystkich dziewięciu uczest-ników rozgrywek. Jednak niespodziewa-nie w półfinale rozgrywek Eagles uleglinieznacznie AZS Silesia Miners pla-sując się ostatecznie na trzecimmiejsce w drugiej edycji PolskiejLigi Futbolu Amerykań-skiego, ex aequo z Po-morze Seahawks.Była to pierwsza w

historii porażka warszawskiej drużyny z polskim ze-społem, co nie zmienia faktu, że całkowity bilans Eag-les w starciach z polskimi drużynami jest nadalimponujący i wynosi 13:1.

Po sezonie 2007 przyszedł czas na zmiany wzespole. Z drużyną rozstał się dotychczasowy trener

główny, Roman Picheta, a jego miejsce zająłdotychczasowy koordynator defensywy,Ian Wilcock. Regularnie prowadzone

akcje rekrutacyjne pozwoliły po-zyskać wielu nowych, wartoś-ciowych zawodników, którzy

stale doskonalącswoje umiejęt-

ności mają

szanse jużw nadchodzącym

sezonie stać się mocnympunktem zespołu.Rok 2008 jest dla drużyny Warsaw Eag-

les szczególnie ważny. Zmiany wprowa-dzone w zespole to nowe wyzwania, nowe

problemy, ale i powiew „świeżego powiet-rza”. Najważniejszy cel to bezwzględnie od-

zyskanie tytułu Mistrza Polski. W planach sąrównież spotkania z silnymi rywalami za-

granicznymi oraz obozy szkoleniowe pro-wadzone między innymi przez

trenerów i zawodników z Wiel-kiej Brytanii.

Materiał przygotowany przezdrużynę Eagles.

14



Warsaw EaglesWarsaw Eagles

15



# Nazwisko Imię Data urodz. Poz. Wzrost Waga1 Tarka Marcin 31-12-1979 LB 183 839 Adamczyk Seweryn 14-01-1987 CB 180 7510 Zawłocki Mikołaj 02-08-1990 QB 188 7511 Borys Łukasz 03-04-1986 WR 180 7413 Krzemień Wojciech 01-03-1990 QB 170 7814 Suproń Michał 28-02-1990 WR 183 6816 Iwański Roman 17-05-1983 QB 193 10019 Mercado Jose 04-12-1978 WR 183 8520 Traczyk Maciej 15-05-1984 FS 182 8323 Osuchowski Piotr 09-06-1986 RB 176 8224 Rzeźnik Tomasz 18-08-1981 CB 180 8025 Stefański Piotr 15-09-1989 DB 177 7127 Nawrocki Adam 25-01-1984 RB 181 8728 Lopez Francisco 28-11-1977 SS 185 9229 Pobudkiewicz Szymon 22-10-1985 DB 172 7930 Gromadka Dariusz 20-11-1977 FB 172 8033 Tarach Tadeusz 26-10-1983 FS 185 8339 Szurnicki Rafał 15-03-1976 RB 186 9140 Suchocki Marcin 10-02-1978 LB 178 8044 Koniusz Dominik 03-08-1985 CB 170 7446 Płonka Piotr 31-01-1978 FB 172 8047 Chudzik Przemysław 13-03-1983 FB 175 7949 Nerlo Karol 15-01-1990 RB 184 9250 Cenkier Jan 27-12-1985 LB 188 8652 Brzozowski Rafał 13-07-1989 DB 190 9654 Feliński Adrian 14-04-1986 LB 178 9460 Snopek Tomasz 16-08-1978 OL 178 9561 Wiankowski Radosław 01-05-1986 DE/DT 185 9562 Cieśluk Łukasz 11-04-1984 OL 190 11066 Mikuła Grzegorz 03-11-1978 C 179 8868 Więckowski Dawid 06-08-1982 DT 175 9869 Kwieciński Mariusz 16-05-1975 K/DL 187 11870 Pyczot Adam 24-12-1985 DL/OL 180 10971 Nędziak Patryk 16-02-1990 DL 183 9972 Dreger Krzysztof 13-03-1987 OL 183 11875 Leoniak Dariusz 24-03-1977 DT 180 12578 Balcerzak Piotr 15-08-1978 DL 178 13079 Pietroń Radosław 20-08-1986 DL 181 10580 Smyczyński Zbigniew 19-04-1986 WR 184 7081 Zduń Jakub 01-05-1981 WR 194 8782 Koniusz Łukasz 13-09-1982 DB 173 7883 Hupert Tomasz 08-08-1984 TE 192 10084 Kowalski Jan 04-06-1979 TE 192 9585 Potaczek Gabor 27-10-1986 WR 185 7687 Gorzkowski Piotr 16-06-1979 SS 188 9088 Zawada Rafał 08-09-1989 WR 183 8389 Janiak Grzegorz 24-05-1985 TE 189 9690 Włodarczyk Marek 18-08-1987 DE 204 9891 Kułakowski Maciej 19-08-1984 OL 190 9893 Komuda Marcin 03-04-1989 DE 186 9594 Miszczuk Wojciech 07-02-1985 DT/DG 186 12595 Figiel Michał 07-02-1983 OL 178 11099 Dzikowski Jakub 03-08-1984 LB 188 100

PrezesGrzegorz Mikuła

Rzecznik prasowyMaciej Traczyk

Specjalista PRMariusz Kwieciński

Trener głównyIan Wilcock

Strona internetowawww.warsaweagles.com

Pomorski Klub Futbolu Amerykańskiego idrużyna Pomorze Seahawks powstała w paździer-niku 2005 roku w Redzie pod Gdynią. Z inicjatywąwyszedł Sebastian Krzysztofek, łącząc się zmłodymi chłopakami właśnie z tego miasta.

Niedługo później do drużyny dołączył trenerMaciej Cetnerowski, wprowadzając jednolityplan treningowy. Mimo powstania w 2005

roku, prawdziwy okres rozwoju to marzec 2006, gdyz małej Redy treningi zostały przeniesione do Gdyni.Z poprzedniego składu zostaje kilka osób, ale drużynajest wzmacniana przez coraz lepszych i ambitniej-szych zawodników. Rozpoczyna się zakup pierwszegosprzętu i promocja w mediach.

W lipcu 2006 roku, wraz z reprezentantamitrzech innych polskich drużyn, Pomorze Seahawks,postanawiają stworzyć i wystąpić w pierwszej PolskiejLidze Futbolu Amerykańskiego. Rozgrywki zaplano-wano na październik i listopad. Przygotowując się dotego wielkiego i historycznego wydarzenia, zawod-nicy trenują nieprzerwanie w wakacje, a we wrześniunawet pięć razy w tygodniu.

Nadchodzi dzień rozpoczęcia ligi. 15. paź-dziernika w Sopocie Seahawks podejmują o wiele bar-dziej doświadczoną drużynę, 1.KFA Wielkopolska.Wygrywają ten mecz 51:6, a następnie tydzień późniejpokonują w Żorawinie The Crew 26:22. Ostatecznie

ulegają tylko Warsaw Eagles, 6:19 w Rudzie Śląskiejw sezonie zasadniczym oraz w finale w Warszawie6:34. Zostali jednak wicemistrzami Polski!.

W PLFA 2007 Seahawks udowadniają, żenadal są jedną z najlepszych drużyn w Polsce. Z bi-lansem 5-1 dominują w Dywizji Północnej, przegry-wając minimalnie z silnym beniaminkiem ipóźniejszym wicemistrzem Polski AZS Silesia Mi-ners. Ostatecznie grająca z wieloma kontuzjowanymizawodnikami, drużyna z Pomorza ulega bardzodobrze grającym zawodnikom The Crew Wrocław, pó-źniejszym mistrzom Polski.

PLFA 2008W nadchodzącym sezonie drużyna z Pomorza

nie chce mówić o celach. Mają tylko jeden – grać jaknajlepiej w każdym meczu, nie oglądając się na in-nych. Sytuacja jest trudna z powodu odejścia kilkukluczowych zawodników, którzy stanowili o siledrużyny w PLFA 2006-2007. W drużynie nie ma jużkapitana defensywy, dobrze znanego wszystkim ry-walom Seahawks Tomasza Sikory. Przez dwa lata wal-czył z kontuzjami kolan, ostatecznie ze względówzdrowotnych był zmuszony przejść na sportową eme-ryturę. Z tego samego powodu nie ma też MichałaRzepy, Jacek Magadzio wyjechał do pracy w Holan-dii, a z powodów osobistych zabraknie dwóch tightEndów: Michała Pęczka i Tomasza Fojucika,. Przez

16



Pomorze SeahawksPomorze Seahawks

większą część sezonu Seahawks będą też osłabieni napozycji corner back, ponieważ Marek Roszczyniaławyjeżdża na praktyki na morzu.

Mimo wszystko trener Jastrzębi radzi nie wpa-dać w panikę: - To normalne, że w sporcie amatorskimzdarzają się sytuacje, w których kontuzje, sprawy pry-watne: takie jak ślub, dzieci, praca uniemożliwiajądalszą grę. W końcu nie żyjemy z futbolu, tylkożyjemy futbolem. Następuje zmiana warty. Mamydość sporo utalentowanych nowych graczy, a starsistażem zawodnicy muszą teraz wyjść przed szereg, nieoglądając się na to, co było. Poradzimy sobie. Szcze-gólnie, że trzeba pamiętać, że nadal mamy wielu gra-czy z doświadczeniem meczowym, którzy robilidla nas grę w zeszłym roku. Choćby SebastianKrzysztofek i Maciej Siemaszko w ofensywie,

czy Michał Garbowski i Jakub Muraszko w defensy-wie. Jak podsumowuje Sebastian Krzysztofek, kapi-tan i running back drużyny: - Praca, praca, praca... iwiara w umiejętności, wiara w drużynę, w rodzinę.”

Seahawks przed sezonem trenowali od listo-pada do stycznia dwa razy w tygodniu. Od styczniatrenują trzy razy w tygodniu, zaś w dniach 7-9 marcaodbył się obóz treningowy, podczas którego zawod-nicy byli skoszarowani w hotelu, co pomagało rów-nież w integracji drużyny. Każdego dnia były trzysesje treningowe: dwie na boisku i jedna teoretycznaw sali konferencyjnej.

Materiał przygotowany przez drużynę Seahawks

17



TrenerMaciej Cetnerowski

ManagerKrzysztof Lipski

Public RelationsMonika Osinska

Strona internetowawww.pomorze-seahawks.pzfa.pl

# Nazwisko Imię Pozycja Wzrost Waga11 Siemaszko Maciej QB 175 7012 Matuszewski Kacper WR/QB 178 8416 Mozalewski Alexander LB/DB 189 9020 Krzysztofek Sebastian RB 173 8022 Rębisz Michał DB 170 7324 Roszczyniała Marek DB 177 7428 Popek Daniel WR 185 8329 Muraszko Jakub DB 189 8130 Fierke Stefan RB 180 8835 Kokoszka Daniel RB 186 9540 Kosmalski Andrzej LB 182 8747 Malko Arkadiusz DB 190 10049 Osendowski Krysztof DL 176 9060 Wesołowski Szymon DL 188 11566 Mikołajczewski Robert OL 181 11672 Bijan Damian OL/TE 186 10274 Garbowski Michał LB 186 10575 Karsznia Krzysztof OL 195 12076 Mechlewicz Przemysław OL 186 11877 Peciak Tomasz OL 197 12778 Miotke Łukasz OL 189 12079 Sawicki Jakub OL 192 11280 Piekarek Krzysztof DL 189 10881 Ochman Mikołaj DL 189 10584 Lipka Kamil WR 185 8086 Michałek Maciej WR 182 7587 Materka Karol WR 175 7588 Frącek Andrzej TE 187 9889 Moskal Tomasz WR 185 9290 Ruszkowski Maciej LB 190 9692 Toruński Krzysztof DL 175 10294 Jażdżewski Szymon OL 189 10397 Suchanowski Maciej DL 193 12098 Pilachowski Gaweł LB 179 96

Drużyna Devils Wrocław została założona w 2005roku z inicjatywy Piotra Duszeńki, Piotra Stopy iMichała Różyckiego.

Wroku 2006 Devils, jeszcze jako sekcjaKlubu Sportowego Baseball Wrocław, ro-zegrali swoje pierwsze mecze. Te z Silesia

Miners i Kraków Tigers zakończyły się zwycięstwami,potem przyszła porażka z Kozłami Poznań. Kolejnetrzy spotkania to wyjazdowe wygrane z HusariąSzczecin, Miners i Kozłami. Sezon 2006 skończył sięturniejem Power Bowl we Wrocławiu, gdzie Devilsulegli Kozłom i Tornadoes Pilsen. Jako jeden z nie-licznych wówczas zespołów w Polsce, Diabły miałyokazję zmierzyć się z drużyną z zagranicy (doświad-czeni Tornadoes od kilkunastu lat grają w silnej lidzeczeskiej). Ostateczny bilans sezonu 2006 to 5 zwy-cięstw i 3 porażki.

W kwietniu 2007 Devils rozegrali pierwszemecze w Polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego. Ra-dość ze zwycięstwa z Fireballs Wielkopolska oraz Hu-sarią Szczecin została niec przytłumiona przez dwieporażki z lokalnym rywalem The Crew. Jednak jesz-cze przed wakacjami Diabły ograły połączone siłyLowlanders Białystok/Łomża Jackals oraz zespół Kra-ków Knights, a także odnieśli pewne ligowe zwycię-stwo z Fireballs. Niestety w meczu o wejście dopółfinału ulegli drużynie AZS Silesia Miners i skoń-czyli sezon. Wywalczyli 5. miejsce w PLFA 2007 a bi-

lans sezonu to ponownie 5 zwycięstw i 3 porażki.W październiku powstał Klub Sportowy DevilsWrocław. Jako nowe, samodzielne stowarzyszenie,został wpisany do rejestru klubów sportowych przezPrezydenta Wrocławia pod pozycją 62. Ponadto tre-nerem zespołu został Jason Glen Blasko – Kanadyj-czyk, mający za sobą pełną sukcesów karieręzawodniczą oraz trenerską. Blasko wprowadził nowycykl treningów, a obecnie wypracowuje u Diabłów od-mieniony styl gry. Twierdzi, że te działania popro-wadzą zespół do mistrzostwa - głównego celu w

18



PrezesArtur Guzik

Rzecznik prasowySeweryn Plotan

TrenerJason Glen Blasko

AsystenciMichał Rutkowski - defensywa DL, LB

Kamil Żółtaniecki - defnesywa DBWojciech Drąg - ofensywa QB, WR, RB

Cezary Krajniak - ofensywa OLArtur Guzik - zespoły specjalne

Strona internetowawww.devilswroclaw.pl

Devils WrocławDevils Wrocław

nadchodzącym sezonie.Do pierwszych występów

ligowych przygotowuje się też sek-cja juniorska KS Devils Wrocław.Młodzi adepci futbolu amerykań-skiego chętnie uczestniczą w tre-ningach i z optymizmempodchodzą do letnich rozgrywekPLJFA.

Ogromnym wsparciem dlaDevils są sponsorzy (m.in. Piast,Tarczyński, Galmet) i liczni partne-rzy. Zarząd klubu ma nadzieję, żesukcesy marketingowe przełożą sięna wyniki na boisku, natomiast gra-cze zapowiadają twardą, bogatą wspektakularne akcje walkę. W przy-gotowaniach do sezonu pomogłaim seria sparingów, a także obóztreningowy, który odbył się pod ko-niec marca. Efekty pracy Diabłówbędzie można sprawdzić już 6kwietnia, kiedy w Szczecinie po-dejmie ich tamtejsza Husaria. KlubSportowy Devils Wrocław liczy nawsparcie Kibiców podczas wszyst-kich meczów sezonu!Materiał przygotowany przez drużynę

Devils Wrocław

19



# Nazwisko Imię Data urodz. Poz. Wzrost Waga4 Krzysztof Wis 16.01.1988 QB 190 8610 Patrycjusz Pałac 6.08.1987 WR 180 8011 Wojciech Drąg 23.04.1982 QB 175 8013 Kamil Żółtaniecki 15.03.1982 FS 172 7314 Piotr Cependa 3.09.1987 WR 182 8316 Marcin Gawlak 11.10.1988 CB 183 8023 Damian Kogut 27.06.1991 LB 183 8624 Bartłomiej Szczerbak 12.12.1988 WR 178 8025 Adam Lary 14.09.1991 CB 183 7027 Mariusz Jarosz 11.07.1990 CB 180 6931 Paweł Bundz 24.09.1982 RB 174 7432 Michał Różycki 7.01.1981 RB 180 8333 Ryszard Wieczorkiewicz 8.01.1982 RB 177 8634 Łukasz Owczarek 14.06.1983 RB 185 9035 Tomasz Tarczyński 26.02.1989 RB 185 11037 Damian Irodenko 10.01.1988 LB 185 8544 Jacek Strojecki 24.06.1983 CB 175 8045 Piotr Czyż 18.01.1984 OL 177 9546 Seweryn Wiśniewski 8.09.1984 LB 190 8547 Robert Cependa 31.12.1989 LB 180 9548 Oskar Szulc 21.05.1987 DL 185 9050 Damian Dubielecki 30.09.1990 DL 190 11051 Michał Rutkowski 1.10.1987 LB 183 10553 Wojciech Bajowski 9.07.1989 LB 185 9255 Cezary Krajniak 15.02.1982 OL 183 11856 Rafał Trzaska 11.02.1987 LB 188 9561 Kamil Kasica 1.11.1986 OL 181 11564 Dominik Dąbrowski 20.09.1981 OL 193 11865 Wojtek Iwanow 10.05.1979 OL 204 15569 Marcin Czyż 4.08.1981 OL 185 12772 Michał Nowak 13.04.1987 OL 190 11073 Krzysztof Maj 26.12.1984 OL 185 11574 Piotr Kula 26.11.1987 OL 180 13577 Wojciech Bogusz 8.08.1979 DL 185 8578 Janusz Góralski 1.07.1988 DL 193 10880 Tomasz Markiewicz 16.01.1990 WR 183 7884 Dawid Tarczyński 7.07.1987 WR 178 8586 Łukasz Kamiński 17.03.1983 RB 185 10587 Krzysztof Stopa 13.09.1986 WR 173 6088 Paweł Szpakowski 1.04.1986 WR 190 9389 Karol Mogielnicki 20.08.1990 WR 180 7098 Dominik Cimicki 22.08.1981 LB 181 8099 Krzysztof Cempiel 3.12.1981 OL 180 110

Pierwsze treningi Husarii Szczecin odbyły się je-sienią 2005 roku. Początkowo pasjonaci futbolu wSzczecinie mieli bardzo ciężkie warunki, bowiemdrużyna nie mogła się prawidłowo rozwijać zewzględu na braki w sprzęcie. W styczniu 2007 rokunastąpił przełom, a drużyna w pełni uzbrojona wpady przystąpiła do Polskiej Ligi Futbolu Amery-kańskiego.

Zawodnicy Husarii grali w futbol w srebrnychkoszulkach, przypominających zbroję hu-sarską, oraz czerwonych spodenkach, charak-

terystycznych dla każdego towarzysza husarskiego.- Barwy klubowe nawiązują kolorystyką do historycz-nej husarii – mówi Marcin Łazarczyk, middle line-backer oraz trener defensywy - bazowaliśmy naobrazach przedstawiających husarzy podczas wielkichpolskich bitew. Chcieliśmy jak najwierniej oddać ko-lorystykę. Naszymi autami są waleczność i pogardadla bólu. Wpajamy w siebie mentalność wojowników– tłumaczy Łazarczyk.

W sierpniu 2007 roku Husaria Szczecin za-warła umowę z Województwem Zachodniopomor-skim, sygnowaną przez Marszałka WojewództwaNorberta Obryckiego, która otwiera szersze perspek-tywy przed szczecińskim klubem.Od tej pory Husaria stała się ZachodniopomorskimKlubem Futbolu, a na kaskach pojawił się czerwonygryf na białej tarczy.

W pierwszym sezonie fachowcy bez trudumogli wskazać słabe strony szczecinian. Jednakże pokażdym meczu bardziej doświadczeni przeciwnicypodkreślali ambicję i wolę walki Husarii, wróżącskrzydlatym jeźdźcom dobrą przyszłość.- Przed sezonem stawialiśmy raczej na zbieranie doś-wiadczenia niż na walkę o najwyższe laury – twierdziTomasz „Kosmos” Komosa, fullback Husarzy. - Szkodajednak kilku spotkań, gdzie zwycięstwo było w zasięgunaszej drużyny. W tym sezonie nasze umiejętności sąna dużo wyższym poziomie. Postaram się, aby mojetrzy przyłożenia z meczu z Kozłami były teraz stałymelementem każdemu spotkania – śmieje się Komosa.

20



Główny trener:Curtis Diers

Trener Defensywy:Marcin Łazarczyk

PrezesPrzemysław Kazaniecki

Rzecznik prasowyTomasz Leszczyński

Strona internetowawww.husariaszczecin.pl

Husaria SzczecinHusaria Szczecin

W listopadzie 2007 roku do drużynydołączył Curtis Patrick Diers, wieloletni za-wodnik Hurricanes Kiel, weteran Bundesligioraz sprawdzony trener.- Drużyna ma spory potencjał – mówi Diers.– poziom rozgrywek w Polsce jest jeszczefaktycznie niezbyt wysoki, ale podoba mi siędyscyplina w zespole oraz zapał zawodnikówdo pracy i nauki. Trzeba przyznać, że ligarozwija się u was dość szybko, więc zapo-wiada się ciekawy sezon. Mamy wiele doudowodnienia, przede wszystkim sobie – za-powiada.

Rok 2008 Husaria rozpoczęła od za-inicjowania współpracy z klubem z Neub-randenburga – Tonesse Sharks.- Naprawdę mamy ambicję, aby liczyć się wrozgrywkach krajowych. Myślę, że chociażHusaria nie należy do grona faworytówPLFA 2008, nikt nas w tym sezonie nie zlek-ceważy – uważa Przemysław Kazaniecki,generalny menedżer klubu. – W tym roku ob-chodzimy trzechsetną rocznicę pobytu husa-rii Stefana Czarnieckiego na PomorzuZachodnim. Przydałby się jubileuszowy suk-ces, wielki hetman nie miałby chyba nicprzeciwko gdybyśmy dali reszcie kraju ma-lutką lekcję historii – kończy ze śmiechem.

Materiał przygotowany przez drużynę Husarii.

21



# Nazwisko Imię Data urodz. Poz. Wzrost Waga8 Dybikowski Tomasz 1984-05-09 QB 191 839 Grzegorzewicz Kamil 1986-08-09 QB 180 7611 Stroński Rafał 1988-04-05 QB 184 7720 Jastrzębski Piotr 1990-12-27 CB 181 8321 Nowicki Michał 1986-09-17 CB 178 7622 Miziński Paweł 1987-09-17 CB 180 8024 Gurdak Bartosz 1986-09-12 SS 186 8625 Marcin Orłowski 1988-09-13 CB 178 5827 Dowgiel Roland 1981-08-08 HB 176 7526 Wilczyński Przemek 1987-11-08 CB 176 7628 Pąk Oskar 1985-07-28 HB 180 7830 Michalak Artur 1981-02-16 FB 182 8531 Krakowski Piotr 1982-01-24 FS 186 8032 Dubicki Mateusz 1985-08-16 SS 190 9533 Jabłoński Maciej 1986-03-19 SS 183 8834 Skwarna Piotr 1983-04-21 HB 176 8035 Komosa Tomasz 1981-04-16 FB 181 10036 Nowakowski Maciej 1984-03-30 FB 182 8344 Dumicz Karol 1988-05-16 SLB 185 10845 Płotnicki Bartosz 1988-05-04 CB 185 7555 Sowiński Jarek 1988-07-30 C 186 11557 Stankiewicz Krystian 1983-03-17 WLB 182 10359 Kowaleczko Michał 1982-06-29 SLB 190 10060 Maryniak Marek 1980-12-27 G 174 10765 Połomski Grzegorz 1982-05-23 G 177 10566 Zając Sławomir 1972-06-20 G 176 11568 Felbur Maciej 1984-10-08 OT 176 10569 Dolecki Jakub 1988-09-11 G 172 10070 Jóźwiak Marcin 1978-10-04 DT 190 11571 Rajkowski Paweł 1986-07-19 OT 176 9072 Jarasz Remigiusz 1985-06-25 OT 182 11077 Kalejta Bartosz 1987-11-20 DE 188 11580 Ankutowicz Leszek 1978-06-16 TE 188 8381 Łukasik Michał 1986-05-27 WR 189 7382 Krowicki Adrian 1987-02-25 TE 183 9083 Jaźwiński Wojciech 1991-02-21 WR 182 9084 Ceglarek Adam 1991-03-11 WR 177 6585 Peszko Daniel 1987-11-26 WR/K 180 8786 Kaczmarczyk Jakub 1985-04-13 TE 185 9588 Zagańczyk Marek 1988-01-29 WR 178 7689 Ochab Artur 1983-11-09 WR 182 7690 Popiela Sławomir 1983-03-26 DE 182 11092 Łazarczyk Marcin 1981-02-23 MLB 184 11394 Krzakowski Adrian 1988-09-12 DT 187 11899 Szczepaniak Krzysztof 1981-05-08 NT 190 125

Klub futbolu amerykańskiego Kozły Poznańzostał założony w czerwcu 2005 roku przezkilku zawodników, którzy do tej pory tworzątrzon drużyny. Nazwa odnosi się do symboluPoznania – kozłów, podobnie jak niebiesko –białe barwy.

Pierwsze mecze Kozłów to wygrany turniejorganizowany przez Devils Wrocław wObornikach Śląskich w maju 2006. Poz-

naniacy pokonali Tigers Kraków 42:0 i gospoda-rzy 42:6.

Historyczną datą dla klubu był 15 lipca2006. Tego dnia zawodnicy skompletowalisprzęt umożliwiający profesjonalną grę w futbol,czyli kaski oraz ochraniacze na ramiona. Wpierwszym meczu w sprzęcie Devils zre-wanżowali się Kozłom za porażkę w Oborni-kach, wygrywając w ostatnich sekundach 27:26.Żądni rewanżu poznaniacy trzy tygodnie późniejdoprowadzili do rewanżu, pokonując rywali weWrocławiu z sześciopunktową przewagą.

W sezonie 2007 Kozły zadebiutowały w

Polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego. Wpierwszym meczu z faworytem ligi, WarsawEagles, poniosły porażkę, ale już w kolejnymspotkaniu pokonały Husarię Szczecin. Sezonpoznaniacy zakończyli na siódmym miejscu.

W sezonie 2008 Kozły celują w tytułmistrza Polski. Początkowe mecze zapowiadająsię trudno, ze względu na dużą ilość nowych,niedoświadczonych jeszcze zawodników. Zimądrużyna ciężko pracowała na siłowni. Do rozpo-częcia sezonu Kozły intensywnie przygotowy-wały taktykę do rozgrywek PLFA 2008.

Materiał przygotowany przez drużynę Kozły Poznań.

22



Kozły PoznańKozły Poznań

23



Rzecznik prasowyMikołaj Ochnik

TrenerzyKrzysztof Supel

Jan JuszczakBartosz Hendrys

Prezes klubuKrzysztof Supel

Strona internetowawww.kozlypoznan.net

# Nazwisko Imię Data urodz. Poz. Wzrost Waga55 Marcin Franke 1982-07-18 LB 170 10077 Łukasz Krzyżański 1980-02-26 OL 183 10066 Krzysztof Supel 1982-02-04 OL 176 9024 Marek Stylo 1983-04-11 RB 170 7513 Piotr Kwaśniewski 1984-05-05 QB 183 10053 Paweł Muzolf 1983-08-16 LB 180 9564 Albert Janek 1981-10-03 OL 180 10095 Jan Juszczak 1982-02-09 LB 183 10079 Bartosz Hendrys 1985-02-04 OL 190 10593 Mikołaj Ochnik 1985-10-09 DL 183 9569 Łukasz Pruski 1984-04-26 OL 185 12523 Michał Studziński 1985-01-29 RB 179 8576 Krzysztof Witkowski 1976-05-29 OL 185 10063 Jacek Andrzejewski 1975-01-12 OL 175 9571 Bartosz Wieczorek 1989-08-03 OL 170 9086 Bartosz Wika 1986-08-24 DB 194 9075 Bartosz Ciesielski 1984-10-11 OL 186 11031 Marcin Zwoliński 1976-05-12 DB 182 8551 Aleksander Cyraniak 1984-10-20 LB 176 9044 Marcin Chodnicki 1985-08-29 DB 190 9033 Michał Walory DB 180 8065 Witold Wilkaniec 1982-08-17 OL 170 10085 Tomasz Ginter 1984-10-03 DB 178 8090 Bartek Kowalski 1985-07-15 DL 186 10589 Wojciech Krzyżaniak 1981-11-09 WR 195 10580 Lech Kiełbasiński 1987-05-01 WR 172 7084 Rafał Szymański 1984-10-29 WR 170 8072 Piotr Walczak 1972-02-13 OL 191 10583 Szymon Rajski 1986-06-22 WR 170 7061 Karol Nowak 1984-09-28 OL 189 11591 Karol Siliwoniuk 1983-02-16 DL 189 9087 Michał Rzepa 1985-12-03 WR 180 7157 Michał Siejek 1986-01-24 LB 176 8088 Damian Widerowski 1990-01-20 WR 180 7020 Mateusz Szefler 1990-12-06 RB 175 75

Pierwszy w Małopolsce zespół futbolu amerykań-skiego powstał w marcu 2006 roku. Grupa studen-tów na czele, której stał obecny prezes MichałTruszkowski, postanowiła spróbować swoich sił wnowej, jeszcze egzotycznej w naszym kraju dyscy-plinie sportu.

Zgodnie z tradycją wielu krakowskich drużyn(min. Wisła, Cracovia, Juvenia) pierwsze tre-ningi odbywały się na Błoniach. Kolejne spot-

kania, które przyciągały coraz większą grupęchętnych, utwierdziły założycieli w przekonaniu, żestworzenie Kraków Tigers było dobrym pomysłem.Mecze sparingowe (trzy w 2006 roku, w tym jeden wKrakowie) były powolnym procesem przygotowaw-czym do ligi. Dzięki determinacji zawodników, a takżeosób odpowiedzialnych za drużynę, w kwietniu 2007roku „Tygrysy” jako pierwszy krakowski zespół przy-stąpiły do Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego.Ogrom spraw organizacyjnych i medialnych stanowiłspore wyzwanie. W związku z tym w styczniu 2007osoby, które decydowały od samego początku okształcie drużyny, postanowiły powołać do życia Sto-warzyszenie KFA Kraków Tigers. Głównym jegocelem stała się szeroko rozumiana promocja futboluamerykańskiego w Krakowie i w jego okolicach.Dzięki silnej i zdeterminowanej grupie młodych ludzi,w większości studentów, udało się wprowadzić zespółdo rozgrywek ogólnopolskich. Dzisiaj prowadzeniedrużyny to jedynie część zadań Stowarzyszenia.

DrużynaObecnie zespół liczy 40 zawodników w sekcji

seniorskiej. Ta grupa reprezentuje Kraków Tigers wrozgrywkach PLFA. Równolegle prowadzone są zaję-cia w sekcji juniorskiej. Od lutego 2008 wprowadzonotrzecią sekcję - futbolu flagowego. Sekcja ta, skiero-wana do najmłodszych sympatyków futbolu w wiekuod 9 do 13 lat, cieszy się sporym zainteresowaniem iobecnie liczy 15 futbolistów i futbolistek.

StowarzyszenieSkłada się z 15 osób, które zajmują się m.in.

promocją futbolu wśród mieszkańców Krakowa i oko-lic (np. organizowaniem spotkań informacyjnych wszkołach podstawowych, gimnazjalnych i ponadgim-nazjalnych oraz uczelniach wyższych), prowadzeniemdrużyny i organizacją meczów; akcjami charytatyw-nymi (zbiórka zabawek na rzecz jednego z domówdziecka, wizyty zawodników u małych pacjentówUniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokoci-miu).

Obecny sezonTegoroczne rozgrywki będą przede wszystkim

sprawdzianem dla drużyny a także nowego sztabu tre-nerskiego, który prowadził przygotowania doPLFA’08. Świetne noty za organizację w zeszłym rokuniestety nie poszły w parze z wynikami sportowymi.Dzięki nowej formule rozgrywek Tygrysy otrzymałyszansę zmierzenia się ze wszystkimi zespołami, w tymrównież z zeszłorocznym Mistrzem Polski. Z pew-

24



Kraków TigersKraków Tigers

nością celem numer jeden jest wymazanie z pamięcizawodników i kibiców słabych wyników z 2007 roku.

Plany na 2008Ciągłe podnoszenie umiejętności naszych za-

wodników we wszystkich sekcjach, zintensyfikowa-nie działań na rzecz promocji futbolu w Krakowie,organizacja spotkań domowych na jeszcze wyższympoziomie. O tym, że poprzeczka postawiona jest bar-dzo wysoko świadczy fakt, że w 2007 roku PolskiZwiązek Futbolu Amerykańskiego docenił wysiłkiKraków Tigers i przekazał nam organizację pierw-szego meczu reprezentacji Polski w futbolu amery-kańskim.Materiał przygotowany przez drużynę Kraków Tigers.

25



PrezesMichał Truszkowski

Rzecznik prasowyBartosz Wardęga

Strona internetowawww.krakowtigers.com

Nazwisko Imię Data urodz. Wzrost WagaBiałobrzeski Maciej 22.11.1988 182 126

Bibars Karim 19.12.1989 185 122Fulmer Jordan 05.05.1987 189 190

Gil Marek 01.10.1990 183 118Ginalski Maciej 23.06.1988 175 79

Janczykowski Tadeusz 07.11.1988 186 88Jarco Marek 17.01.1986 177 82

Jarocki Piotr 05.12.1976 182 97Jaszczyński Piotr 06.07.1989 190 85

Jedliński Jakub 28.06.1986 186 105Kaczmarczyk Krzysztof 02.05.1987 183 73

Kądziołka Łukasz 15.01.1985 173 91Kowalski Dariusz 01.12.1985 182 90Kubicki Mateusz 23.09.1989 182 83Kurdziel Witold 05.05.1980 180 113

Król Bartosz 22.09.1992 179 61Lidwin Jakub 25.03.1992 188 89Łabuz Mieszko 21.04.1988 180 77

Łodziński Zygmunt 02.05.1989 175 107Małucha Łukasz 28.11.1980 180 77Marosz Maciej 08.01.1988 178 92Mask Anthony 15.11.1987 192 90

Materniak Przemysław 04.12.1987 171 70Michalik Przemysław 06.04.1986 190 83Mościcki Filip 28.10.1989 185 78Murdza Kamil 15.08.1986 178 100

Podstawski Przemysław 26.12.1989 185 98Rusin Paweł 16.01.1986 178 80

Sierżęga Sebastian 12.08.1979 180 96Skupień Bartłomiej 14.02.1985 178 83Stawiasz Szymon 24.01.1989 173 76Steelman Clay 27.08.1981 196 130Stolarski Tomasz 18.09.1977 180 107Szarek Sebastian 19.12.1989 182 84

Turzański Maciej 26.04.1987 183 97Warmiński Jędrzej 06.12.1985 175 80Warunek Jan 05.07.1989 188 90

Wełna Tomasz 01.11.1989 182 95Winiarczyk Łukasz 05.04.1985 173 88Wojtaniec Radosław 08.09.1975 172 102Woźniak Sławomir 01.07.1989 185 147Wójcicki Bartosz 12.06.1985 193 83Wózek Mateusz 14.11.1988 173 94Zając Marcin 06.01.1986 178 84

Zaklikowski Marek 10.12.1986 186 85Zych Damian 08.12.1987 168 81

Żelazko Krzysztof 22.08.1989 182 80Edworthy Mark 27.06.1961 183 80

Wach Maciej 29.12.1988 188 90

Nie wiem, jak Wy, ale ja nie mogłem się docze-kać... Oglądanie NFL jest fajne, że o przy-glądaniu się pracy najlepszych na świecie

futbolowych sędziów nie wspomnę, a płytę DVD z te-gorocznym Superbowl trzymam na wierzchu, bo przy-glądanie się, jak Eli Manning prowadzi Giants dozwycięstwa nad Patriots Toma Brady'ego długo mi sięnie znudzi. Czas jednak wrócić na nasze boiska, tymbardziej, że w kraju fanów futbolu czeka historycznysezon, z 17 drużynami, podzielonymi na dwie ligi.Uwierzylibyście w to dwa lata temu? Jeśli ktoś po-wiedział „tak”, to powinien się wstydzić, bo skłamał.Po pierwszym sezonie PLFA doszły mnie słuchy, żeAmerykanie oceniają, iż polska liga jest na poziomierozgrywek licealnych w USA. W sumie logiczne,biorąc pod uwagę podobne doświadczenie boiskowe.Jak bardzo sytuacja zmieniła się przez kolejny rok, bę-dziemy widzieć po wynikach The Crew w europej-skich pucharach. Marzy mi się, żeby rywalezlekceważyli nieznanych w Europie Polaków, a mist-rzowie Polski sprawili niespodziankę w EFAF Cup.Niemożliwe? A kto dwa lata temu wierzył w 17drużyn w PLFA?

W tegorocznych rozgrywkach spodziewamsię wyjątkowo ciekawej rywalizacji. W ekstraklasiezagrają zespoły już doświadczone, zgrane, wiedząceo co chodzi na boisku. Efektem powinna być płyn-niejsza, ciekawsza i bardziej dojrzała gra, a w efek-cie znacznie mniej ingerencji sędziów. No i każdemu– a przynajmniej większości – będzie się chciałograć do samego końca. Dzięki systemowi spadków iawansów znacznie mniej będzie meczów „o nic”.Korzyść dla wszystkich jest oczywista, a najbardziejzadowoleni z takiej sytuacji powinni być kibice. W

drugiej lidze na-tomiast oczywistew przypadku benia-minków braki wwyszkoleniu i doś-wiadczeniu będą po-krywane wyjątkowątwardością i grą na po-graniczu – a często ipoza pograniczem – bru-talności. To akurat teżmnie nie dziwi, bo każdy zośmiu beniaminków i do-browolnie zdegradowanipoznaniacy z 1. KFAmarzą o tym, żeby za rok zagrać o mistrzostwo Polskii będą do tego dążyć – oczywiście w przenośni – potrupach. Rolą moją i kolegów z Wydziału Sędziow-skiego będzie dopilnowanie, by zawodnicy zbytnio nieprzesadzali.

A tak w ogóle to marzą mi się stadiony pełnepubliczności – co w przypadku naszego sportu ozna-cza przynajmniej 1000 osób na meczu – zaintereso-wanie przede wszystkim lokalnych, ale i globalnychmediów, no i coraz więcej logo sponsorów na koszul-kach drużyn i ligowych stadionach. No i finał w tele-wizji! Niekoniecznie na żywo w TVP, na to jeszczeprzyjdzie czas. I czy – wiedząc, że dwa lata temu za-czynaliśmy w cztery drużyny – ktoś uważa, że to niema prawa się udać?

Dobra, idę uprać koszulkę, spodenki i flagę –to już naprawdę ostatnia chwila. Do zobaczenia na bo-iskach! Przynajmniej będę miał o czym pisać następnefelietony. Michał Rosiak

26


Rzut flagą Michała Rosiaka

Wracamy!Wracamy!

27


Terminarz PLFA II

PLFA 2008PLFA 2008II ligaII liga

KWIECIEŃ5 IV Spartans - Lowlanders @ Warszawa

13 IV Torpedy - Knights @ Łódź19 IV Lowlanders - Mustangs @ Białystok

27 IV Steelers - Fireballs @ Będzin27 IV Knights -Torpedy @ Kraków

MAJ4 V Mustangs - Red Bulls @ Płock

11 V Fireballs - Owls @ Poznań11 V Lowlanders - Spartans @ Białystok

17 V Steelers - Knights @ Będzin24 V Spartans - Mustangs @ Warszawa

24 V Owls - Torpedy @ BielawaCZERWIEC

7 VI Torpedy - Steelers @ Łódź14 VI Owls - Red Bulls @ Bielawa

14 VI Mustangs - Spartans @ Płock15 VI Knights - Lowlanders @ Kraków

22 VI Owls - Fireballs @ BielawaLIPIEC

6 VII Knights - Steelers @ Kraków

6 VII Red Bulls - Fireballs @ LubońSIERPIEŃ

17 VIII Fireballs - Red Bulls @ Poznań24 VIII Torpedy - Mustangs @ Łódź

24 VIII Spartans - Steelers @ Warszawa30 VIII Red Bulls - Knights @ Luboń

WRZESIEŃ7 IX Mustangs - Lowlanders @ Płock

14 IX Red Bulls - Owls @ Luboń27 IX Lowlanders - Owls @ Białystok

28 IX Steelers - Torpedy @ Będzin28 IX Fireballs - Spartans @ Poznań

PÓŁFINAŁY11 X 3. @ 2.12 X 4. @ 1.

FINAŁ18 X 1. lub 4. - 2. lub 3.

BARAŻ8 XI 7. PLFA I - 2. PLFA II @ PLFA I

Zespoły w drugiej lidze zostało podzielonych na trzydywizje:

- Północną: Białystok Lowlanders, MustangsPłock, Warsaw Spartans

- Południową: Kraków Knights, Torpedy Łódź,Zagłębie Steelers

- Zachodnią: 1.KFA Fireballs Wielkopolska, Bie-lawa Owls, Red Bulls LubońW ramach dywizji zespoły rozegrają po dwa mecze zkażdym z rywali - domowy i wyjazdowyDodatkowo wszystkie zespoły rozegrają po dwameczu z wylosowanymi rywalami z pozostałych dy-wizji – jeden w roli gospodarza i jeden w roli gościa.W drodze losowania wyłoniono następujące meczepoza dywizjami:

1) Lowlanders vs. Owls (Białystok)2) Knights vs. Lowlanders (Kraków)3) Mustangs vs. Red Bulls (Płock)4) Torpedy vs. Mustangs (Łódź)

5) Spartans vs. Steelers (Warszawa)6) Fireballs vs. Spartans (Poznań)7) Steelers vs. Fireballs (Będzin)8) Red Bulls vs. Knights (Luboń)

9) Owls vs. Torpedy (Bielawa)Zwycięzcy dywizji oraz zespół z drugiego miejsca(wśród wszystkich dywizji) o najlepszym bilansie za-grają w playoffs.Pierwszą parę półfinałową stworzy zwycięzca jednejz dywizji o najlepszym bilansie w sezonie zasadni-czym oraz zespół z dziką kartą (najlepszy spośród zdo-bywców drugich miejsc), w drugiej parze zmierzą sięzwycięzcy dwóch pozostałych dywizji, zaś w finalePLFA II zagrają zwycięzcy półfinałów.Zwycięzca finału PLFA II automatycznie awansuje doPLFA I, przegrany w finale zagra o awans z przed-ostatnią drużyną PLFA I po sezonie zasadniczym.W sumie rozegranych zostanie: 27 meczów sezonu za-sadniczego, 2 półfinały, finał i baraż.

Początki drużyny to luty 2007 roku, gdy czwórkaprzyjaciół spotykała się od czasu do czasu, by po-rzucać jajowatą piłkę. Mieli marzenie... Chcielistworzyć drużynę futbolu amerykańskiego w na-szym regionie.

Zapraszali znajomych do wspólnej gry, znajomizapraszali kolejnych znajomych. Z tej pierw-szej grupki do dziś pozostali z nami Prze-

mysław Klinger - aktualnie gracz The Crew i managerOls i rozgrywający Sów Andrzej Myszka. Prócz nichw klubie jest jeszcze czterdziestu regularnie tre-nujących zawodników, gotowych do walki o awans doekstraklasy.

Bielawa OWLS to fenomen na skalę Polski.Drużyny grające w Polskiej Lidze Futbolu Amery-

kańskiego powstały głównie w stolicach województw,gdzie liczba ludności w porównaniu do Bielawy jestogromna. Wielu naszych zawodników pochodzi zokolic Bielawy np. Dzierżoniowa, Ząbkowic, Pieszyc,Opola. Mimo wielu przeszkód, jakie napotykają Sowyna swojej drodze do czołówki ligi – choćby brakusponsora - bielawianie nie poddają się i trenują corazmocniej i intensywniej. Gdy dodać do tego fakt, że za-jęcia prowadzą zawodnicy mistrzów Polski - TheCrew Wrocław – może się okazać, że jeśli któryś z ry-wali zlekceważy bielawskie Sowy, może się zrodzezdziwić..

Marzenia się spełniają – Owls zagrają w PLFA IIKiedy wiele miesięcy temu kilku chłopaków

spotykało się na trawiastym boisku z jedną piłką i

28


Prezentacje drużyn PLFA II

Rzecznik prasowyPaweł Sołtysiak

Strona internetowawww.owls.bielawa.pl

głowami pełnymi marzeń, nikt nie prze-widywał, że w małym miasteczku naDolnym Śląsku, mimo wszelkich trud-ności, uda się osiągnąć to, co wydawałosię niemożliwe. Godziny treningów,wspólnej pracy, ale przede wszystkimwielka pasja początkowo małej grupyludzi, stworzyła blisko czterdziestooso-bowy skład, który przystąpi do rozgry-wek PLFA II. Zarząd Klubu chciałbyserdecznie podziękować wszystkim,którzy zawsze wspomagali Ols i wie-rzyli w spełnienie ich marzeń: rodzi-nom, przyjaciołom, znajomym, a takżezawodnikom innych polskich drużyn, wszczególności silnie wspierającychekipę z Bielawy radą i duchem mist-rzów Polski, The Crew Wrocław.

- Czeka nas jeszcze wiele pracy,wymagania organizacyjne są niemałe.Zrobimy wszystko, aby przynieść chlubęnaszemu regionowi i osiągnąć sukces wPLFA II. Bądźcie z nami, potrzebujemyWas teraz bardziejniż kiedykolwiek. Onemind, one team, one heart!!! GoOwls!!!Materiał przygotowany przez drużynę Owls.

29



# Nazwisko Imię Data urodz. Pozycja Wzrost Waga22 Pazdej Remigiusz 29.05.1990 S 184 8123 Grzesiak Michał 12.06.1987 RB 180 8340 Stamulopulos Dimitrios 28.06.1990 S 177 7078 Wilczkowski Przemysław 24.07.1978 C 182 10541 Mazur Marcin 16.09.1989 RB 184 9685 Kamiński Maciej 26.12.1990 WR 183 7418 Myszka Andrzej 02.08.1987 QB 190 767 Gorzelski Piotr 24.03.1990 QB 186 9049 Słota Piotr 26.07.1990 S 195 8711 Pawlaczek Krzysztof 15.05.1987 K, P 180 6024 Tracz Jakub 25.06.1988 CB 182 7580 Mieczkowski Tomek 17.08.1990 WR 188 7852 Jędrzejak Łukasz 16.08.1982 RB 176 7264 Bielas Rafał 05.11.1990 OL 200 12075 Kusik Rafał 31.01.1975 DL 182 1251 Bielak Michał 23.07.1987 WR 177 6789 Kost Marcin 02.08.1990 TE 186 8617 Wypych Łukasz 17.04.1991 WR 177 6416 Szlichta Maciej 16.01.1988 WR 177 7276 Popławski Rafał 19.10.1991 OL 195 11760 Klemke Robert 08.05.1990 OL 180 10377 Podolski Łukasz 16.01.1990 OL 186 9065 Kuśmierz Adrian 29.04.1985 DL 172 10033 Błażkiewicz Rafał 17.08.1990 CB 179 8066 Nowotniak Tomasz 05.05.1985 OL 192 12097 Majkrzak Łukasz 11.12.1989 LB 195 9698 Ramus Mateusz 03.08.1988 LB 189 9069 Bury Paweł 03.10.1989 OL 185 13054 Gawrycki Tomasz 10.10.1979 LB 190 11081 Mazur Michał 03.02.1991 WR 178 7873 Guk Wołodymir 20.08.1969 DL 180 12071 Sputo Michał 01.08.1991 OL 177 95

30



# Nazwisko Imię Data urodz. Pozycja Wzrost Waga10Turski Łukasz 1984-04-17LG 206 12011Schaechter Anna 1982-03-04FS 178 6012Cytawa Leszek 1979-02-16QB/S 175 7813Bednarek Borys 1987-12-13RB/DB 175 7615Cieniak Adam 1990-10-19WR 182 7217Małkowski Łukasz 1988-08-28TE/WR 188 7721Fraszczak Szymon 1990-03-02CB 180 6222Antczak Tyberiusz 1983-04-22RB/LB 180 8324Warzywoda Robert 1990-12-07LB/WR 186 8225Bednarek Paweł 1988-09-21CB 185 7038Budziarek Mateusz 1990-04-26RG/FB 180 9543Schaechter Adam 1981-07-16QB/S 175 6350Dzieniszewski Marcin 1979-12-13DE/LT 190 10854Karaś Maciej 1987-08-06LB 182 8056Kowalczyk Tomasz 1990-11-02RT/LB 189 8758Rzeżawski Edward 1990-09-04LB 193 9460Gnieciak Łukasz 1990-11-10DT 195 10166Różycki Łukasz 1991-02-17DT 185 10867Bakalarski Marcin 1988-11-11WR/CB 179 7370Rzepecki Roland 1985-09-04K/LB 185 8675Ciesielski Artur 1990-11-19DT 182 10577Łyszkiewicz Jakub 1990-01-25RG 180 9080Białek Hubert 1989-02-02WR 177 8084Wachnik Tomasz 1987-12-31WR/QB 182 7586Szwarc Daniel 1986-06-29WR 184 8488Waszczyk Damian 1988-08-02WR/SS 183 7589Waszczyk Marcin 1983-09-06WR/TE 195 8599Wojenkowski Jacek 1982-08-01C/DE 187 105

Torpedy ŁódźTorpedy ŁódźDrużyna powstała wiosną 2006 r. z ini-cjatywy Leszka Cytawy – byłego graczaWarsaw Eagles, który po przeprowadzcedo Łodzi nie mógł wytrzymać bez fut-bolu amerykańskiego.

Na pierwszych treningach pojawiająsię także: nieodżałowany BartekRychtanek i Krzysztof Walentyno-

wicz, którzy stają się wkrótce czołowymisędziami PLFA. Do drużyny dołącza Ame-rykanin Adam Schaechter – doświadczonyzawodnik i trener, który dzięki swojej wie-dzy i ograniu tworzy z łodzian profesjo-nalną ekipę.

Oprócz walecznych Torped łodzia-nie mają także drużynę futbolu flagowego,Cytryny. W tej konkurencji nie znaleźlijeszcze lepszego od siebie, pokonującŁomża Jackals, młodzieżowców WarsawEagles, reprezentację Dywizji Centralnejoraz juniorską i seniorską drużynę 1.KFAFireballs.

31



PrezesLeszek CytawaRzecznik prasowy

Gwidon Salata– Kochanowski

Strona internetowawww.torpedylodz.pzfa.pl

W debiutanckim meczu w pełnym sprzęcie, grając „ośmiuna ośmiu” z Mustangami w Płocku Torpedy odniosły zwy-cięstwo 36:12, co wprawiło drużynę w euforię i zmotywo-wało do dalszej pracy. Łodzianie chcą zachować czystekonto również w nadchodzącym sezonie. A oto Torpedy wkilku pytaniach i odpowiedziach.Jaki jest stan przygotowań - ilość zawodników, sprzęt?W chwili obecnej posiadamy ponad 30 zawodników i dys-ponujemy 18 kompletami sprzętu. Wciąż prowadzimy re-krutację, więc na każdym treningu zjawiają się nowizawodnicya kolejne kaski i pady już do nas jadą.Jak wyglądają treningi?W okresie zimowym trenowaliśmy raz w tygodniu - w nie-dzielę. W sezonie zasadniczym treningi odbywają się 3razy w tygodniu. Ćwiczymy zwykle 3 do 4 godzin. Po roz-grzewce, ćwiczeniach ogólnorozwojowych i specyficznychdla danych pozycji zawsze rozgrywamy mini mecz lub ry-walizujemy formacjami atak vs. obrona. Bezpośrednio potreningu mamy możliwość skorzystania z sauny, natomiastw tygodniu z basenu i siłowni Wyższej Szkoły Informatyki.Jakie założenia na ten sezon?Drużyna ma bardzo ambitne i dalekosiężne plany. Przedewszystkim to debiut w PLFA IIi awans do I ligi. To trudne, ale wykonalne zadanie. Oprócz

tego chcemy zagrać w kilku turniejach, również w systemie„ośmiu na ośmiu” oraz futbolu flagowym. Pragniemy takżezorganizować w Łodzi Memoriał Bartka Rychtanka - na-szego przedwcześnie zmarłego kolegi z drużyny. Naszymcelem jest również promowanie tej dyscypliny wśród kibi-ców i mocne zaznaczenie się na sportowej mapie Łodzi.Jaka atmosfera panuje w drużynie?Zdecydowanie bojowa i przyjacielska. Nie ma konfliktówmiędzy zawodnikami, co bardzo sprzyja dalszemu rozwo-jowi i dobrze rokuje na przyszłość. Do zespołu dołączająwciąż nowi gracze i szybko łapią ducha drużyny.Materiał przygotowany przez drużynę Torpedy.

Początki działalności Mustangs Płock to czerwiec2006 r. Wtedy właśnie pierwszych kilku płocczanzafascynowała ta dyscyplina sportu i postanowilistworzyć w swoim mieście drużynę futbolu amery-kańskiego.

Pomysł był nie tyle szalony, co ciężki do realiza-cji, biorąc pod uwagę małą popularność tej od-miany futbolu w Płocku. Konsekwencja w

działaniu powodowała jednak, że szeregi Mustangówrosły, a nowymi zawodnikami byli zazwyczaj koledzyi znajomi założycieli. Sporą barierą był jednak wciążbrak sprzętu i własnego boiska. To powodowało, żeciężko było przekonać zawodników do zostania wdrużynie, w efekcie skład – poza garstką osób – nieu-stannie się zmieniał.

W sierpniu 2007 r. drużyna uzyskała status sto-warzyszenia, co stworzyło nowe możliwości. Kolej-nym problemem były pieniądze, bowiem potencjalnisponsorzy nie byli zainteresowani dofinansowaniemdrużyny, o której nikt nie wie. Wszelkie środki po-trzebne do działalności były pozyskiwane ze składek

członkowskich. Na szczęście znalazł się człowiek,który zdecydował się poprowadzić drużynę. TomaszWłudarski jednogłośnie został wybrany trenerem irozpoczęła się nowa karta w historii nadwiślańskiejdrużyny. Po dwóch naborach: we wrześniu 2007 ilutym 2008, drużyna liczy 25 zawodników. To swegorodzaju elita, ludzie chcących pokazać się w PLFA zjak najlepszej strony i stanąć w szranki z najlepszymi.

Do wcześniejszych doświadczeń na boiskumożna zaliczyć udział w turnieju w Krakowie i wmeczu drużyn łączonych przeciwko Husarii Szczecin.- Najważniejszym wydarzeniem był mecz towarzyskiprzeciwko Torpedom Łódź, którego byliśmy gospo-darzem. Bardziej doświadczony zespół pokonał nasządrużynę 36:12, mimo iż w pierwszej kwarcie prowa-dziliśmy. Najważniejsze jednak było zdobyte doś-wiadczenie – wspomina trener Włudarski.

W sezonie 2008 Mustangów zadebiutują w IIlidze, na co z niecierpliwością czeka cała drużyna. Za-kupiono nowy sprzęt dla całej drużyny. Na razie z pie-niędzy zawodników, płocczanie mają jednak nadzieję,że i to z czasem się zmieni. Zawodnicy są bardzo zmo-

32



Mustangs PłockMustangs Płock

tywowani i każdy chce pokazać się z jaknajlepszej strony. - Będziemy walczyli okażdy jard boiska, a błędy przeciwnikabędą wykorzystywane z żelazną konsek-wencją. Przygotowywaliśmy się do tegosezonu i marzeniem każdego z nas jestgodne zaprezentowanie się i nawet zwy-cięstwo – zapowiada Jarosław Garwacki,strong safety płockich Mustangów.Materiał przygotowany przez drużynę Mus-tangs.

33



Trener główny i managerTomasz Włudarski

Strona internetowawww.mustangsplock.go.pl

# Nazwisko Imię Data urodz. Pozycja Wzrost Waga14 Augustyniak Przemysław 1990-08-07 QB 190 10220 Wituski Michał 1985-11-29 CB 178 6521 Pietrzak Łukasz 1988-12-21 FB/RB 179 9823 Chyżyński Jakub 1988-06-06 FS 178 8525 Radzki Łukasz 1988-06-25 FB/RB 184 9426 Wasileski Michał 1991-01-26 CB 180 7233 Szpotański Witold 1988-02-16 RB 173 7547 Gujgo Damian 1992-01-25 CB 175 7355 Smolarek Adrian 1990-05-11 LB 173 7357 Chlebny Paweł 1990-03-17 LB 178 8260 Kukula Piotr 1989-03-28 T/LB 172 10564 Kosiński Paweł 1989-09-19 T/DT 180 9866 Gajewski Mariusz 1984-10-16 DE 180 8567 Włudarski Tomasz 1986-03-18 DE 173 8069 Garwacki Jarosław 1985-04-20 SS 189 10870 Jankowski Piotr 1990-04-02 G 182 14075 Sobociński Hubert 1980-10-26 C 190 15077 Jaszczak Tomasz 1989-01-21 G 182 10579 Latarski Hubert 1985-02-25 DT 183 8980 Borowski Dawid 1991-07-13 WR 167 6884 Siudziński Krzysztof 1984-03-27 WR/CB 189 9185 Muziński Piotr 1988-04-25 TE/LB 192 10888 Zieliński Sławomir 1988-11-05 WR/CB 181 72

Bilans 2007 rokuW ubiegłym roku Knights rozegrali cztery

mecze towarzyskie: z Devils Wrocław, AZS Silesia Mi-ners oraz dwa z Lowlanders Białystok. Bartosz Zbroja:- Każdy z tych meczów sparingowych był równieważny. Mimo przegranych, miały one na celu pomócnam zdobyć nowe umiejętności i przynieść cenne doś-wiadczenie. O wyniki będziemy walczyć w lidze.

Kraków Knights vs Devils Wrocław 0:20Pierwszy mecz w sprzęcie, został rozegrany w ramachzorganizowanego przez Knigths turnieju Dragonbowl2007.

Kraków Knights vs Silesia Miners 13:49Pierwszy mecz rozegrany w regulaminowych 12-mi-nutowych kwartach. Według komentatorów debiutwypadł bardzo pomyślnie. Mimo porażki z wicemist-rzem Polski, „pokazali solidną, czystą grę podpartąwielką walecznością” (miesięcznik SNAP).

Kraków Knights vs Lowlanders Białystok 7:19(drugi mecz)

Mimo porażki, w pierwszej połowie Knights mieli wy-raźną przewagę. Krakowianie zrobili duże postępy wstosunku do potyczki z Miners, zarówno w technice tac-klowania, jak również w reakcji na sytuacje na boisku.

Zmiany i przygotowaniaKraków Knights przygotowują się do startu w

PLFA już od przeszło roku. Bartosz Zbroja: - W ze-szłym roku nie czuliśmy się na siłach, żeby wystarto-

wać w rozgrywkach ligowych – w tymroku jesteśmy gotowi. Na dziś nasze przy-gotowania są w mocno zaawansowanej fazietzn. rozegraliśmy już kilka meczów, przetes-towaliśmy różne ustawienia ofensywne i defensywne,poznaliśmy lepiej nasze słabe strony, dlatego czujemy,że jesteśmy w stanie powalczyć o awans do I ligi”.Treningi w okresie zimowym odbywały się na hali,gdzie Knights pracowali nad kondycją i indywidual-nym wyszkoleniem technicznym. Od lutego wrócilido treningów na boisku trawiastym, przy sztucznymoświetleniu, pracy nad playbookiem oraz nad elemen-tami special team, które zdaniem trenerów mogą miećkluczowe znaczenie.

Założenia i cele na nadchodzący sezonAwans do I ligi, rozegranie 2-3 meczów z

drużynami z czołówki PLFA. Czym jest dla zawodni-ków debiut Knights w PLFA II 2008? Marcin Żółty: -- To coś, do czego zmierzamy od początku tej drużynyi teraz trwa jeden z najważniejszych okresów w histo-rii naszego klubu. Jeżeli wszystko, co zakładamy, udasię i wejdziemy do PLFA I, ten rok będzie ogromnymsukcesem nie tylko Knights, ale futbolu w Krakowie.Mam nadzieję, że w naszym mieście, a szczególnie wNowej Hucie, wiele osób dowie się, czym jest futbolamerykański i będzie nas wspierać wielu kibiców znaszej dzielnicy. Liczę też, że zwerbujemy nowychmiłośników tego sportu. Piotr Marek: - Debiut

34



KrakówKraków

Knights w lidze to dla mniesprawa priorytetowa. Mam na-

dzieje że będzie udany i w przy-szłym roku będziemy już startować wpierwszej PLFA.

Historia klubuPierwszy trening Knights odbył

się w czerwcu 2006 r. Pomimo, że po-czątki nie należały do najłatwiejszych –brakowało ludzi, sprzętu i pieniędzy –pasja i fascynacja futbolem amerykań-skim pozwoliła im przetrwać tamtenokres. Po kilku miesiącach znalazły siępieniądze na sprzęt i wtedy tak naprawdęrozpoczęła się przygoda Rycerzy z futbo-lem. Kraków Knights to obecnie dwu-dziestu siedmiu w pełni wyposażonychzawodników, trenujących z oddaniem ipasją, głodnych zwycięstw i nastawio-nych na walkę o najwyższe trofeum wtym roku – wygranie PLFA II. Pomoże wtym nasz sponsor strategiczny – specja-listyczne krakowskie przedsiębiorstwobudowlane MITRABUD, zajmujące sięwyspecjalizowanymi remontami w ener-getyce i inwestycjami infrastruktural-nymi.Materiał przygotowany przez drużynę Knights.

35



TrenerBartosz Zbroja

Asystent treneraDariusz ZnamirowskiRzecznik Prasowy

Karolina ZbrojaStrona internetowa

www.krakowknights.pl

Nazwisko Imię Data urodz. Pozycja Wzrost Waga

Andrzejewski Karol 01-11-1987 WR 178 80

Bezwierchny Daniel 09-01-1989 FS/WR 170 70

Buda Tomasz 06-12-1990 RB 178 78

Dębosz Bartłomiej 25-02-1983 OL/DL 180 115

Gofroń Radosław 28-09-1988 DL 183 86

Gofroń Grzegorz 24-12-1986 TE 183 80

Gruca Mateusz 12-11-1985 WR 188 87

Kaczor Kamil 12-01-1992 OL 177 100

Kawka Sebastian 26-01-1989 CB 186 70

Konrad Damian 29-06-1985 TE/LB 185 86

Kozub Piotr 22-03-1985 WR/CB 185 85

Król Maciej 30-07-1989 QB 180 83

Krzystolik Damian 11-01-1985 DL 173 101

Marek Piotr 15-11-1990 C/LB 183 103

Maślanka Maciej 12-05-1988 OL 178 115

Mazur Marcin 16-07-1991 LB 174 85

Onak Paweł 19-12-1985 LB 195 94

Pawełek Jakub 16-03-1990 CB 177 65

Pierzchała Krzysztof 26-01-1983 OL/DL 183 100

Sawicki Paweł 01-04-1989 OL/DL 180 110

Sobczyk Damian 19-06-1990 SS 175 75

Szczepanik Piotr 14-03-1988 CB 185 70

Węgierski Łukasz 29-08-1983 LB 182 84

Zbroja Bartosz 14-02-1983 QB 176 95

Znamirowski Dariusz 22-09-1981 DL/OL 188 106

Zuchowicz Marek 23-06-1989 LB 175 80

Żółty Marcin 12-09-1988 RB/SS 175 82

KnightsKnights

Historia drużyny z Białegostoku roz-poczyna się w lutym 2006 roku. WtedyBartek Grochowski wraz z kilkoma in-nymi chłopakami spotkali się, by poraz pierwszy w Białymstoku porzucaćjajowatą piłką. Bez ochraniaczy, bo-iska, kibiców. Takie były początki. Odtamtego czasu wiele się zmieniło.

Przez pierwsze pół roku wszyscytraktowali treningi jako rekreację,odskocznię od szkoły. Wszystko

nabrało rozpędu po wakacjach 2006roku. Od tego momentu drużyna rozeg-rała pięć spotkań, zakupiła sprzęt zaponad 40 tys. zł, zaistniała w podlaskichmediach i co najważniejsze – pozyskałaliczne grono wiernych fanów. Poprzezaktywne uczestnictwo w akcjach chary-tatywnych, np. przekazanie na licytacjępodczas meczu hokejowego piłki futbo-lowej (sprzedana za 320 zł) oraz uatrak-cyjnienie XVI Finału WOŚP pokazemfutbolu amerykańskiego, połączonego zlicytacją drużynowej koszulki, Lowlan-

36



Manager zespołuRafał Bierć

TrenerBartłomiej Grochowski

Formacja atakuTomasz ŻukowskiFormacja obrony

Łukasz LewandowskiStrona internetowa

www.lowlanders.hardcore.pl

# Imię Nazwisko Data urodz. Wzrost Waga9 Damian Kołpak 1990-10-25 175 7721 Bartosz Przeździecki 1988-01-05 175 8323 Szymon Pruszyński 1990-10-02 180 8425 Mariusz Pawlukowiec 1990-07-01 179 7726 Artur Namankiewicz 1990-07-15 180 8027 Michał Maksimowicz 1988-04-30 184 10029 Bartłomiej Grochowski 1980-01-21 192 12533 Konrad Skiepko 1986-10-23 182 8242 Marcin Iliaszuk 1987-04-02 185 8944 Adam Szymczuk 1985-07-27 192 9852 Paweł Pęza 1986-08-09 183 9054 Marek Łukianiuk 1986-03-11 187 10258 Jakub Jackowski 1986-04-07 176 9866 Adam Żarniewski 1987-03-24 175 9869 Marcin Stepaniuk 1984-10-04 187 10972 Adam Gierasimczuk 1986-06-19 175 9374 Mariusz Opoński 1990-09-04 185 11076 Rafał Bierć 1981-08-19 184 9077 Beniamin Michałowski 1982-10-05 186 10080 Jakub Pruszyński 1989-08-20 190 9181 Marcin Gawryluk 1986-10-29 170 6188 Tomasz Żukowski 1987-09-02 185 8090 Marcin Opoński 1991-11-07 186 9596 Łukasz Lewandowski 1987-10-14 181 110

BiałystokBiałystokLowlandersLowlanders

ders pozyskali życzliwość wielu białostoczan. W his-torii Lowlanders są też również bardzo smutne wyda-rzenia. Dnia 2 października o godzinie 13.27 zespółtraci kawałek serca. W wypadku samochodowym pod-czas powrotu z zajęć na uczelni ginie Łukasz Lewo-ńczuk „Lewy” – jeden z założycieli drużyny.Przez 2 lata istnienia stowarzyszenie potrafiło zainte-resować swoją działalnością ponad 100 osób. Z taklicznej grupy została najwierniejsza i najbardziej wy-trwała trzydziestka. To właśnie ci zawodnicy tworzątrzon drużyny i jej niepowtarzalnego ducha. Lowlan-ders już nieraz udowodnili, że oprócz wspólnej za-bawy i spotkań towarzyskich, potrafią także pomagaćsobie nawzajem w trudnych sytuacjach.

Z czasem wykształciły się również ”komórki”odpowiedzialne za marketing, finanse oraz treningi.Za przygotowanie drużyny do rozgrywek odpowiadajązawodnicy, którzy poświęcają swój czas na układanieplanów treningowych oraz tworzenie playbooków.Formację ataku prowadzi Tomasz Żukowski. Zaobronę odpowiada Łukasz Lewandowski. Treningi od-bywają się 2 razy w tygodniu zimą i 4 razy w tygod-niu wiosną, latem i jesienią. Na zajęciach trenerzykładą bardzo duży nacisk na kondycję oraz taktykę.

Bilans 2007 roku to mecze towarzyskie i szko-

lenia trenerskie, dzięki którym Lowlanders nabieralidoświadczenia i wcielali tę wiedzę w życie na boisku.12 maja 2007 w Białymstoku odbył się pierwszy meczfutbolu amerykańskiego. Rywalem Lowlanders byłyrezerwy ówczesnego mistrza Polski, Warsaw Eagles,które wygrały 20:6. Ponadto podczas przerwy waka-cyjnej w sezonie PLFA zespół wziął udział w turniejufutbolowym w Krakowie. W pierwszym meczubiałostoczanie odnieśli historyczne zwycięstwo 22:0z Polonią Kraków Knights, by w następnym meczuulec 0:20 Devils. Na zwieńczenie rozgrywek, doBiałegostoku zostaje zaproszona drużyna z Krakowa,która szukając rewanżu za poprzednią porażkę w re-zultacie ponownie zeszła z boiska pokonana 7:19.

- W tym sezonie na pewno powalczymy o każdyjard. Na prognozowanie miejsca w grupie jest zdecy-dowanie za wcześnie, poczekajmy do pierwszej kolejki- odpowiada prezes drużyny Marcin Iliaszuk.- To, że rozegraliśmy do tej pory najwięcej spotkań ijesteśmy jedną z najstarszych drużyn z obecnych be-niaminków, nic nie znaczy. Każda drużyna, która bę-dzie taktycznie dobrze przygotowana, ma duże szansena sukces – dodaje koordynator formacji ataku To-masz ŻukowskiMateriał przygotowany przez drużynę Lowlanders.

37



Początki drużyna to marzec 2007 r. Na początku,na „treningi” przychodziło 4-6 osób jednak z cza-sem pojawiało się więcej zawodników z Otwocka,Warszawy i okolic, aż stan drużyny osiągnął 25osób.

10 czerwca 2007 roku to przełomowy dzień dladrużyny, ponieważ posadę trenera głównegoobjął James Deacon, Amerykanin, dla którego

futbol jest życiem. W szkole średniej i w collegu grałjako running back oraz linebacker. Później z powodukontuzji rozstał się z grą na boisku, ale nie mógł roz-stać się z futbol, został więc trenerem, zajmując siędrużynami ze szkół średnich. O istnieniu WarsawSpartans dowiedział się z gazety i od razu skontakto-wał się z graczami. Podczas, gdy zawodnicy ciężkopracowali na treningach, Deacon równolegle próbo-wał pozyskać sponsora, który sfinansowałby zakupsprzętu.

Niedługo później do sztabu trenerskiego Spar-tans dołączyć Irlandczyk James Dargan, mający za

sobą grę jako defensive end, linebacker i fullback wAnglii, USA oraz w Warsaw Eagles. Doświadczeniezdobyte na boisku pozwala mu skutecznie trenowaćzawodników obrony i przekazywać im swoją wiedzęna temat techniki oraz zasad.

Z pomocą trenerów drużyna robiła bardzoszybkie postępy. Na efekty nie trzeba było długo cze-kać, ponieważ już w styczniu 2008 roku zawodnicydysponowali całym sprzętem potrzebnym do gry i pre-zentowali coraz wyższy poziom. Przygotowania do se-zonu PLFA II ’08 ruszyły pełną parą. Jak ciężkopracowali zawodnicy Spartans, zobaczymy niedługona ligowych boiskach.

Podczas przygotowań Spartans zagrali meczsparingowy z Warsaw Eagles. Orły wygrały 24:0, jed-nak Spartanie byli bardzo zadowoleni ze swojej gry ipostawy: - Zważywszy na fakt, że Eagles są mistrzamiPLFA 2006, a nasza drużyna istnieje od niecałego rokui właśnie zagrała pierwszy mecz, nie daliśmy się po-konać tak łatwo jak mogłoby się wydawać. Jestem wstu procentach zadowolony z postawy kolegów z

38



Warsaw SparWarsaw Spar

drużyny - mówił kapitan Spartans To-masz Ochnio. James Deacon równieżbył usatysfakcjonowany z gry swojejdrużyny: - Jestem zadowolony zmoich zawodników. Nie poddali siępresji. Dzięki temu spotkaniu wiemy,nad czym musimy jeszcze pracować.

Przed Warsaw Spartansciężka praca na sukces, który - w cowierzą zawodnicy i trenerzy – zespółna pewno osiągnie. Plany sięgają bar-dzo daleko, bo aż do mistrzostwakraju. Pierwszym celem jest oczywiś-cie awans już w tym sezonie do PLFAI. W nadchodzących latach drużynachce rozszerzać swoje szeregi, popra-wiać technikę i zdobywać noweumiejętności, by w niedalekiej przy-szłości zdobyć tytuł mistrza PLFA I.Materiał przygotowany przez drużynęSpartans.

39



# Nazwisko Imię Data urodz. Poz. Wzrost Waga1 Piskała Tomasz 12-04-1986 TE 179 936 Berus Rafał 11-01-1989 CB 176 787 Gołoś Mateusz 08-06-1991 SS 186 858 Ochnio Tomasz 15-07-1989 WR 185 8713 Makara Artur 27-10-1989 HB 171 7515 Ochnio Bartłomiej 20-09-1987 QB 180 8120 Smykiewicz Jarosław 18-04-1989 MLB 185 8922 Leglaye Roland 22-03-1978 FS 175 7725 Łazarczyk Tomasz 05-11-1980 LT 191 9533 Sitek Piotr 19-07-1988 CB 177 7735 Woźniak Jakub 13-08-1988 SS 183 7244 Dargan James 08-06-1974 RT 185 10553 Baczewski Karol 06-11-1988 OLB 186 10364 Głowacki Bartosz 22-04-1988 LG 181 10172 Wolski Przemysław 05-01-1988 C 185 10874 Poświata Dariusz 19-12-1987 DE 187 11075 Herubin Marcin 12-01-1989 DT 185 11980 Depczyński Bartosz 15-08-1987 FB 175 8585 Piskała Paweł 25-01-1989 WR 186 7699 Wierzbicki Konrad 19-12-1990 RG 182 106

Wudecki Maciej 05-08-1991 CB 190 74Matosek Radosław 01-04-1989 DE 198 110Poświata Robert 07-08-1986 WR 190 81Jasiński Krzysztof 18-01-1989 OLB 182 90Deacon James 30-08-1968 QB 182 95

Ziubiński Radosław 11-08-1978 LB 181 85

Główny trener/menedżer

James Deacon

Trener defensywy

James Dargan

Rzecznik prasowy

Tomasz Ochnio

Strona internetowa

www.warsawspartans.com

rtansrtans

Drużyna powstała wiosną 2004 roku jako drugi, poWarsaw Eagles, zespół futbolu amerykańskiego wPolsce. Pierwsze treningi odbywały się w SuchymLesie, a od połowy roku 2005 zespół przeniósł tre-ningi do Poznania.

1. KFA to jedna z najbardziej doświadczonychekip w Polsce. Poznaniacy mają już za sobą dwapełne sezony w Polskiej Lidze Futbolu Amery-

kańskiego (PLFA 2006 i PLFA 2007), jednak żadnegoz nich nie mogązaliczyć do udanych. Ostatni sezon to5 porażek i 1 zwycięstwo, było więc nad czym praco-wać przez zimę. Do zespołu dołączyło wielu nowychgraczy (m.in. Krzysztof Torzyński (SS), JarosławWenc (FB)), w tym kilku bardziej doświadczonych za-wodników zza granicy (Sebastien Ossywa (OG), Pat-rick Borzych (OLB), Aaron Blair (WR)). Jest jużpewne, że po trwających półtora roku problemachzdrowotnych wróci na boisko trener Fireballs JacekWallusch. Wciąż nie wiadomo, co z Bartoszem Mat-kowskim, leczącym ciężką kontuzję z ubiegłego se-zonu, zabraknie natomiast na pewno fullbackaMateusza Rusztyka, który po kontuzji obojczyka mu-siał wziąć rozbrat z futbolem.

Cele na ten sezon? Wielu uważa poznaniakówza murowanych faworytów do awansu. Dwa sezonytemu jednak Fireballs też byli faworytami w meczu zPomorze Seahawks, a skończyło się porażką. Zawod-nicy i działacze 1. KFA przyznają, że nie chcemy dzie-lić skóry na niedźwiedziu, ale nie ukrywają, że celemjest zawsze zwycięstwo, a boisko i życie to zweryfikują.

Innym celem Fireballs jest też rozegraniechoćby jednego meczu „domowego” w stolicy Wiel-kopolski - Poznaniu. Wbrew pozorom jest to nie-zmiernie trudne ze względu na brakpełnowymiarowych płyt, a te, które są, mają zazwy-

czaj pełne obłożenie w całym sezonie i ich wynajemjest niezmiernie drogi. Działacze najstarszego poz-nańskiego klubu futbolu amerykańskiego chcą, bymecze Fireballs były dobrą zabawą i wpisały się nastałe w sportową panoramę regionu.

- Czego się spodziewamy po naszych prze-ciwnikach? Spodziewamy się, że będą bardzo wyma-gający – tę opinię mogliby chórem wypowiedziećwszyscy Fireballs. - Jesteśmy pewni, że zwycięstwanie przyjdą nam łatwo, będą zmuszały nas do pełnejkoncentracji i pełnego wykorzystania potencjału.Trudno w tym momencie ocenić, który zespół będzienaszym najtrudniejszym rywalem. Red Bulls wiedzą onas najwięcej, Owls mają duże wsparcie w Crew,Steelers na pewno będą grać twardy futbol, zaś Spar-tans mają dobry skład trenerski. Ale to tylko strzępyinformacji potrzebnych do dobrego rozpoznania ze-społów. Jesteśmy pewni jednego – nie możemy zlek-ceważyć któregokolwiek spośród przeciwników.Mamy też nadzieję, iż mieszanka młodości i doś-wiadczenia zaprocentuje i da liczne powody do ra-dości zawodnikom, kibicom i sponsorom naszejdrużyny – kończą optymistycznie poznanianie.Materiał przygotowany przez drużynę Fireballs.

40



1. Klub Futbolu Amerykańskiego Fireballs Wielkopolska1. Klub Futbolu Amerykańskiego Fireballs Wielkopolska

TrenerJacek Wallusch

RzecznicyKrzysztof SzałamachaWojciech AndrzejczakStrona internetowa

www.1kfa.com

Zagłębie Steelers to jedna z najmłodszych drużynzgłoszonych do rozgrywek 2 ligi PLFA- średnia wiekugraczy to niewiele ponad 20 lat. W drużynie występujewielu zawodników, którzy wcześniej uprawiali innedyscypliny sportu m.in. piłkę nożną, siatkówkę, ju-jitsu, rugby czy koszykówkę.

Klub został założony 1 października 2007 roku zinicjatywy 4 osób: Marcina Walaszczyka, Szy-mona Widery (managera Steelers i reprezentacji

Polski U-21), Mateusza Labochy - pełniącego rolęgłównego trenera i Michała Krzelowskiego. Drużyna zZagłębia liczy 35 graczy, wciąż jednak pojawiają się noweosoby, gdyż rekrutacja do drużyny jest otwarta i każdymoże spróbować swoich sił. Treningi odbywają się wśrody i soboty na obiektach Sarmacji Będzin.

W przygotowaniu drużyny do startu w PLFA IIpomogły na pewno trzy mecze sparingowe oraz obóz tre-ningowy, który odbył się na przełomie marca i kwietnia.Celem Hutników w pierwszym sezonie gry w PLFA jestzebranie doświadczenia meczowego i odniesienie przy-najmniej jednego zwycięstwo.

Zagłębie Steelers swoje ligowe mecze rozgrywaćbędą na stadionie OSiRu Będzin, który może pomieścić10000 kibiców, co sprawia że jest to największy stadionw PLFA II. - Mam nadzieje, że nasi kibice na najlepszychmeczach zapełnią go przynajmniej w połowie i ustano-wimy rekord w liczbie kibiców na meczu PLFA. Zapowiadabardzo ciekawy i długi sezon, już nie możemy się doczekaćpierwszego gwizdka! – mówi menedżer Szymon Widera.Materiał przygotowany przez drużynę Steelers.

41



Menedżer zespołu

Szymon Widera

Główny trener

Mateusz Labocha

Strona internetowa

www.zaglebiesteelers.com

Zagłębie SteelersZagłębie Steelers

Drużyna została założona w październiku 2007roku. W jej skład weszli zawodnicy, którzy odeszliz zespołu Kozły Poznań i nowi zapaleńcy, chcącyzaistnieć na arenie futbolu amerykańskiego w Pol-sce.

Wtym samym miesiącu drużyna rozpoczęłatreningi sprawnościowe na sali gimna-stycznej Gimnazjum nr 44 w Poznaniu oraz

taktyczne w Domu Kultury w Luboniu, gdzie mieścisię siedziba klubu. 15 grudnia 2007 roku podczas im-prezy w Domu Kultury w Luboniu oficjalnie powstałklubu sportowy Red Bulls. Zaproszeni dziennikarzeoraz goście mieli możliwość zapoznać się zzałożeniami klubu na rok 2008 oraz pierwszy raz zo-baczyć logo drużyny i wzór barw, w jakich będzie wy-stępowała. Spotkanie odbyło się w bardzo miłejatmosferze, a poczynione na nim ustalenia pozwalająoptymistycznie spoglądać w przyszłość. W styczniuzawodnicy uczestniczyli w Targach Budma 2008.Stojąc na stoisku jednego z wystawców, ubrani wstroje klubowe, rozdawali ulotki rekrutacyjne, wzbu-dzając ogromne zainteresowanie zarówno wśród zwie-dzających, jak i wystawców. Ponadto aktywnieuczestniczyli podczas tegorocznej edycji Wielkiej Or-kiestry Świątecznej Pomocy, kwestując na terenie Lu-bonia, co zostało przyjęte bardzo przychylnie przezmieszkańców oraz władze miasta. Od października2007 przez salę treningową Red Bulls przewinęło sięponad 70 kandydatów na zawodników.

Aktualnie w Red Bulls trenuje regularnie 25graczy. Z treningu na trening przychodzą nowi młodziludzie, chętni spróbować swoich sił w futbolu. Tre-ningi w okresie zimowym odbywają się cztery razy wtygodniu: w sobotę i niedzielę treningi techniczne,

kondycyjne i sprawnościowe w sali gimnastycznej(ostra praca nad kondycją, sprawnością i zgraniem ze-społu) oraz dwa razy w tygodniu są to spotkania tak-tyczne w Domu Kultury w Luboniu (zasady gry irozpracowanie zagrywek z podziałem na poszcze-gólne pozycje).

Plany Red Bulls obejmują przede wszystkimawans do I ligi. Drugim, równie ważnym punktem,jest rozbudowa klubu o nowe grupy wiekowe. Chodzim.in. o powołanie zespołu juniorskiego (16-21 lat) izespołu futbolu flagowego (12-16 lat). Docelowo wskład K.S. Red Bulls mają wchodzić trzy grupy wie-kowe, a łączna ilość zawodników ma oscylować napoziomie 200 osób.

- Zdajemy sobie oczywiście sprawę, jak dużopracy przed nami, aby osiągnąć założony cel. Jes-teśmy jednak pełni optymizmu, patrząc na dotychcza-sowy rozwój naszego klubu. Pragniemy zaprosić dowspółpracy wielu partnerów, którzy będą wspieralidziałania naszego klubu. Na dzisiaj nasza działalnośćskierowana jest na promocję klubu, rekrutację orazprzygotowanie drużyny do startu w tegorocznych roz-grywkach II ligi – mówią działacze beniaminka z Lu-bonia.

42



TrenerAdrian MajchrzakRzecznik prasowy

Tomasz Lerczakstrona internetowa

www.redbulls.pl

Jeszcze niedawno narzekałam na brak tematu. Na szczęście nie musiałam długo czekać. Najpierw SuperBowl, z oczywistej oczywistości oglądałam w Internecie. Po pierwszej połowie zasnęłam z głową na kla-wiaturze. Rano pędzę do pokoju syna, kto wygrał? Hurrrra, Olbrzymy pokonały Patriotów. Jak kończyłam,

przegrywali. Oglądałam w telewizji wszystkie serwisy info i nie mogłam sobie darować. Taka piękna koń-cówka! Mecz marzeń dla kibica. Jeden dzień posuchy i przeszukuję strony drużyn. Jest! Moja ulubiona drużynaz okazji Walentynek licytuje randki z futbolistami i ich cheerleaderkami. I to zdjęcie, miodzio.

Jaka piękna ta nasza futbolowa młodzież. Wyrośnięta, postawna, umięśniona, a przy tym skromna i zrefleksją w oczach. Ci to krew nie woda. Dałam się zwieść mimo wieku i doświadczenia życiowego. Nocąmiałam sny… ech. Rano zimny prysznic, postanowienie poprawy i koniec marzeń! Wchodzę na forum innejdrużyny, a tu fanki urządziły sobie licytację towarów. Towar przedni, tylko te fanty jakieś takie marne. Zachrupki, żelki, kąpielową kaczkę i naklejki? Pierwszy poszedł za opaski na bicepsy. Takie ciacho! Nic to, pędzędalej. Jest. Istny tort z ciasteczek, szkoda, że wcześniej nie odwiedzili solarium, byłby tort czekoladowy. I tamuza! Następna drużyna ma nareszcie roster na stronie. To dopiero kartoteka, niejedna może tutaj znaleźćswego prześladowcę, a scenarzyści - bohatera mrocznego thrillera. Takie oko w oko może pozostawić śladyna psychice.

Na innej stronie jest jeszcze ogłoszenie o meczu międzynarodowym. Ale, to już było i nie powróci wbłoci. Jedna z drużyn chwali się pomocą ze strony władz. Och ta Władzia, żeby tylko nie skrewiła przed kul-minacyjnym momentem! Dalej nie daję rady. Szydełkuję. Nudno jednak, a zbytu na serwetki ani, ani. Ata-kuję więc następnego kolegę z n-k. Daję mu link do mojego „popularnonaukowego” felietonu o FA na jednymz portali. Totalna wtopa. Nie dość, że obraził się za ignorantów futbolu, którzy zatrzymali się na warcabach,nazwał mnie ignorantem warcabów (mnie, mistrza warcabów w podstawówce!) to jeszcze nasłuchałam się oAmerykanach i egzotyce FA w Europie. Panie Prezesie, może jakiś offense FA w mass-mediach?

Ale się zaczęło, nareszcie. Sparingi, druga liga atakuje, niestety nie byłam, ale poczytałam i po-oglądałam zdjęcia. Nawet nasz Mistrz zremisował z „potworem z bagien”! Mój kibicowski sztab zwiera sze-regi, znowu poszalejemy na trybunach. W chwili słabości zadeklarowałam nawet kasę na nowe ubrankomeczowe dla synka. Może uda się bez kredytu od „Guten Morgen”?

Dla kibica każdy mecz to wielkie święto i szczególna manifestacja miłości do Was i do futbolu. TakieWalentynki. Show must go on! Mader

* piosenka Wariacje na temat skrzypka Herzowicza - Wały Jagiellońskie

43


Okiem matki

Rżnij Walenty *Rżnij Walenty *

Foto Futbol - II edycja!Foto Futbol - II edycja!Witam serdecznie wszystkich futbolo- i foto-

maniaków. Po ogromnym sukcesie i wielkim zainte-resowaniu pierwszą edycją pora ogłosić drugąodsłonę konkursu fotograficznego Foto Futbol 2008!

W drugiej edycji postanowiliśmy zmienićsporo rzeczy. Nie będzie już tylu kategorii, ale pla-nujemy, by laureaci otrzymali jeszcze ciekawsze na-grody, niż ostatnio. Przysyłane zdjęcia będą dzielonena trzy kategorie:

- PLFA – czyli te, związane z rozgrywkami ekstra-

klasy- PLFA2 – czyli dokumentacja zmagań w drugiej

lidze- Reportaż – fotoreportaż (3-7 zdjęć) na dowolnymtemat, oczywiście związany z futbolem amerykań-

skim w PolsceSerdecznie zapraszamy zarówno zeszłorocznych

uczestników jak i nowych fotografów do spróbowa-nia swoich sił w naszym konkursie fotograficznym!

Regulamin zostanie opublikowany w następnym wy-daniu SNAPu.

44


Drużynowe życie

Co słychać u Devils – wCo słychać u Devils – wtelegraficznym skrócie:telegraficznym skrócie:- Diabły trenują 3 razy w tygodniu- Drużynę prowadzi nowy trener, Jason Glen Bla-sko, który wprowadził nowy, jeszcze lepszy stylgry- Mimo wyraźnej wygranej w meczu przedsezo-nowym (44:0 z Kraków Knights), trener nie jestdo końca usatysfakcjonowany.- Nowy quarterback. W tym roku w drużynie De-vils rozgrywać będzie Krzysztof Wis – zawodnik,który sprawdza się niemal na każdej pozycji(znakomice kopie, biega, łapie piłki, teraz takżerozgrywa)- Pod koniec marca Diabły zaliczyły trzydniowy

obóz treningowy w Karpaczu. Podobne zgrupo-wanie odbyło się już we wrześniu 2007 w NowejRudzie, przed meczem z Miners.- Domowe mecze Diabły będą rozgrywać w tymsezonie na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu.- Klub pozyskał wielu partnerów i sponsorów- Od stycznia drużyna trenuje na nowym obiek-cie. Jest to boisko z szatnią, oświetleniem,sztuczną murawą.- Cel na ten sezon to mistrzostwo Polski.

Diabły o wielkim sercuDiabły o wielkim sercuZawodnicy Wrocław Devils włączyli w program przygotowań do se-zonu pewne wyjatkowe spotkanie. W środę, 12 marca, odwiedzili dziecina Oddziale Hepatologii i Onkologii w szpitalu przy ul. Bujwida weWrocławiu.W ramach wizyty maluchy poznały historię i podstawowe zasady fut-bolu amerykańskiego a także mogły przymierzyć kaski, shoulderpadyoraz pozostałe akcesoria futbolowe. Ponadto gracze wręczyli im 60 cza-peczek z logiem Devils, piłki i upamiętniający ostatni mecz plakat z au-tografami zawodników.Mamy nadzieję, że dzięki akcji Diabłów, mali pacjenci choć na chwilęmogli zapomnieć o smutnej, szpitalnej rzeczywistości. Czapeczki za-sponsorował autoryzowany dealer SAAB – firma Premium, której ser-decznie dziękujemy. Wszystkim Dzieciom życzymy zaś dużo zdrowiai uśmiechu na twarzach!

Seweryn Plotan

Ostatni dzień przyjaźniNa gościnnej głubczyckiej ziemi, w obecnościponad 1000 kibiców, ekipa Devils Wrocław poko-nała w meczu przedsezonowym 44:0 drużynęKraków Knights, wspomaganą przez czterech za-wodników z Gliwic.

Początek spotkania zdecydowanie należał doDevils. Już w pierwszej kwarcie zdominowali oniprzeciwników, zdobywając dwa przyłożenia. Niestetydla wrocławian obie próby podwyższenia za 1 punktzakończyły się fiaskiem – kopacz miał za mało czasui krakowianie zdołali zablokować kopnięcia. Diabłyzdecydowały się więc po każdym następnymprzyłożeniu podwyższać za dwa punkty. Słusznie, bo-wiem w tym elemencie mieli skuteczność 100 procent.

Niestety po jednej z akcji biegowych rozgry-wający Diabłów Krzysztof Wis doznał kontuzji i jegomiejsce musiał zająć Wojciech Drąg, który nie treno-wał z wrocławianami od czasu wrześniowego meczuz Miners. Po półrocznej przerwie miał tylko jedendzień na zaznajomienie się z zupełnie nowym play-bookiem, przygotowanym przez trenera Jasona Bla-sko, co na pewno nie ułatwiało zadania ofensywieDevils.

Po trzecim przyłożeniu, podwyższonym zadwa punkty, coś w końcu „pękło” w ekipie KrakówKnights. „Rycerze” wzięli się poważnie do pracy, grasię wyrównała i do głosu doszły formacje obrony.Wtedy zawodnicy z Krakowa byli bardzo blisko zdo-bycia punktów. Przy próbie wykonania field goala,piłka uderzyła w słupek – zabrakło dosłownie centy-metrów, by na tablicy wyników pojawiły się 3 punktydla krakowian.

W trzeciej kwarcie do Devils dołączył JasonBlasko, którego zabrakło przy linii bocznej w pierw-szej połowie. Mimo że widział stylu, w jakim grali ry-wale, wprowadził kilka zmian, które po pewnymczasie zaczęły skutkować lepszą grą całego zespołu.Devils zdobyli kolejne przyłożenie oraz podwyższe-nie, które w sumie dały im 28-punktową przewagę.Mogło być jeszcze lepiej, ale dwa z podań WojciechaDrąga przechwycili rywale. Czwarta kwarta to znówdominacja wrocławian, poparta kolejnymi punktami.

W całym meczu przede wszystkim domino-wała defensywa Devils, która nie pozwoliła zdobyćrywalom żadnego punktu. Warto zwrócić uwagę naogromne problemy obu drużyn podczas puntów. Ażpięć pierwszych snapów okazywało się za dalekich,bądź za krótkich. Mimo wysokiego zwycięstwa częstozawodziła też ofensywa Diabłów, szczególnie „kie-szeń”, która nie zawsze potrafiła zatrzymać ata-

kujących rozgrywającego obrońców. Niestety na bo-isku lądowało wiele flag rzucanych przez sędziów,przez co aż cztery przyłożenia wrocławian nie zostałyzaliczone - m.in. dwa świetne biegi Tomasza Tar-czyńskiego oraz interception na TD Adama Larego.

“This is last day of our friendship” powiedziałpo meczu zawiedziony trener. Blasko podsumowałnasz występ jako niezbyt udany i zapowiedział ostrąpracę przez najbliższe miesiące. Czy „koniec przy-jaźni” trenera i zawodników przyniesie efekt? Zoba-czymy 6 kwietnia, gdy Devils podejmie w Szczecinieekipa tamtejszej Husarii.

Najbardziej wartościowym zawodnikiem spot-kania został wybrany RB#35 Tomasz Tarczyński, dlaktórego był to pierwszy oficjalny mecz w karierze.Niesamowitą akcją popisał się nasz inny zawodnik –Michał Różycki, RB#32 – który w fenomenalnymstylu zdołał wyminąć sześciu tackulujących go obroń-ców.

Serdecznie dziękujemy firmie Galmet za or-ganizację imprezy a drużynie Kraków Knights za ro-zegrany mecz! Mamy nadzieję, że jeszcze nie razspotkamy się na boisku! Seweryn Plotan

45


Drużynowe życie

Punkty dla Devils zdobyli:• Michał Różycki - 14 (dwie akcje biegowe na TDoraz jedna podaniowa na 2PC)• Tomasz Tarczyński - 12 (dwie akcje biegowe naprzyłożenie)• Sergiusz Wieczorkiewicz - 8 (TD i 2PC po poda-niach od Wojciecha Drąga)• Paweł Szpakowski - 6 (przyłożenie po akcji po-daniowej)• Łukasz Kamiński - 2 (podwyższenie po akcji bie-gowej)• Wojciech Drąg - 2 (podwyższenie po akcji biego-wej)

46


Drużynowe życie

Remisowo z Brno AlligatorsRemisowo z Brno AlligatorsPrzygotowujący się do rozgrywek Pucharu EFAF(pierwszy mecz 5.04 na Stadionie Olimpijskim zPrague Panthers) mistrzostwie Polski, The CrewWrocław, zagrali na wyjeździe z Brno Alligators.

Wrocławska drużyna spotkała się już z Cze-chami dwukrotnie w ramach rozgrywek Ligi Czeskiejw 2006 roku. Wtedy jako beniaminek musiała w obumeczach uznać wyższość ekipy z dwunastoletnim doś-wiadczeniem, przegrywając 6:66 i 0:26 (na drugi meczjadąc w 13-osobowym składzie!). Jednak do trzechrazy sztuka – w tym meczu treningowym The Crewpokazało, że tytuł mistrza Polski nie jest dziełem przy-padku, remisując 20:20. Spotkanie było bardzo wy-równane, co trzeba traktować jako dobry prognostykprzed meczami EFAF Cup.

Aligatory, podobnie jak Prague Panthers, grająw pierwszej lidze czeskiej. Doświadczeni futboliści z

Brna grają na wyso-kim poziomie i wielo-krotnie mieli już okazjęsprawdzić się w meczach zPanterami. Trener drużyny z Brnapogratulował mistrzom Polski po-stępów i życzył powodzenia wmeczu, który odbędzie się we Wrocławiu na początkukwietnia. Bedzie to moment historyczny dla futboluw Polsce, bo The Crew jako pierwsza polska drużynawystąpi w europejskich pucharach.Jakub Głogowski

W weekend 29-30 marca na Stadionie na Ni-skich łąkach (Stadion Oławka) we Wrocławiu odbyłsię obóz szkoleniowy drużyny The Crew Wroclawprowadzony przez amerykańskiego szkoleniowca zpolskimi korzeniami Marka Grocholskiego. Mark maza sobą sukcesy w lidze uniwersyteckiej w StanachZjednoczonych oraz lidze niemieckiej, w której zdo-był tytuł defensywnego trenera roku w Europie w roku1999 z drużyną Kiel Hurricanes. Na drugi dzieńcampu została zaproszona zaprzyjaźniona drużynaBielawa Owls.Pierwszy dzień przebiegł pod znakiemćwiczeń pozycyjnych oraz nowych rozwiązań tak-tycznych. Drugi dzień był już w typowym dla ligi NFLstylu, czyli formacje obu drużyn naprzeciwko siebie,trening pozycyjny, technika futbolu i taktyka. Zwień-czeniem treningu był scrimmage pomiędzy obiemadrużynami. Camp był częscią przygotowań do roz-

grywek w pucharze Europy, które The Crew rozpocz-nie już 5 kwietnia meczem z Prague Panthers weWrocławiu. Dla Bielawy był to kolejny element przy-gotowań do rozgrywek w PLFA.

O Campie trener Mark Grocholski:- Jestem naprawdę zaskoczony tym, co tutaj widze. Za-wodnicy z którymi pracuje są najszybciej uczącymi sięzawodnikami jakich trenowałem. Jest to naprawdędobra drużyna, która jeśli będzie pracować tak ciężko,jak teraz już za kilka lat może stać się jedną zczołowych drużyn Europy. Camp uważam za pełensukces, zrealizowaliśmy wszystkie założenia, adrużyna już gra dużo lepiej. Jestem szczęśliwy, żemogę być częścią tego wspaniałego przedsięwzięcia.Praga jest do drużyną dobrą, jednak uważam, żemożna ją pokonać, zawodnicy muszą jednak wyjść naboisko maksymalnie skupieni i zagrać na 100% swo-ich możliwości.

Jakub Głogowski

Punkty dla The Crew:Lukasz Sutkowski 6 pkt po podaniu Rafała

ŁysiakaMateusz Ruta 6 pkt – po podaniu Rafała Łysiaka

Paweł Wojcieszak 6 pkt – po akcji biegowejJakub Placzek 2 pkt – po akcji biegowej w pod-

wyższeniu za dwa punkty

Obóz szkoleniowyObóz szkoleniowy

Fot.

Dan

ielK

ołod

yńsk

i(2)

47


Drużynowe życie

Optymizm mimo porażkiOptymizm mimo porażkiW pierwszym w historii meczu drużyna Zagłębie Steelers spotkała się z

Torpedami Łódź. Mecz, rozegrany w ramach przygotowań do sezonu PLFA II byłbardzo zacięty, na boisku brylowały przede wszystkim formacje defensywne, co

pokazuje choćby nietypowy jak na futbol amerykański wynik do przerwy: 0-0.Tuż po rozpoczęciu 3 kwarty na prowadzenie wyszła drużyna z Łodzi. Borys Bednarek zdobył

przyłożenie po akcji biegowej, a następnie za 2 punkty podwyższył Tyberiusz Antczak. Steelersi nie poddalisię i na początku 4 kwarty Mariusz Ostapowicz zdobył historyczne przyłożenie dla ekipy z Zagłębia. Niestetydla gospodarzy, im akurat próba podwyższenia za 2 punkty się nie nie powiodła. Do końca meczu strat nie udałosię odrobić i ostatecznie goście wygrali 8:6.

Mecz wyjątkowo obfitował w kary. Widać było, że ich przyczyną jest przede wszystkim brak boisko-wego doświadczenia u obu drużyn. - Nareszcie zadebiutowaliśmy – odetchnął z ulgą trener Hutników Mate-usz Labocha. - Teraz możemy wreszcie bez tremy skupić sie na treningach i spokojnie przygotowywać sie doligi – dodał.

Kraków Tigers pokonują przedKraków Tigers pokonują przed--sezonowo Zagłębie Steelers 61:18sezonowo Zagłębie Steelers 61:18

To była prawdziwa lekcja futbolu dla Hutni-ków. Tegoroczny beniaminek PLFA, zespół ZagłębieSteelers, w sobotę 15 marca stanął przed kolejnymwyzwaniem, podejmując na swoim boisku drużynęKraków Tigers. Było to drugie spotkanie w krótkiejhistorii Hutników. Zapał ekipy z Zagłębia jednak niewystarczył – górę wzięło doświadczenie krakowian,co odzwierciedla końcowy wynik spotkania.Choć spotkanie ogłoszono Meczem Przyjaźni, tejprzyjaźni – jak należało się spodziewać – nie byławidać na placu gry. Jak powiedział trener Zagłębia-ków Mateusz Labocha: - Przyjaźnić możemy się przedi po meczu. Na boisku w drużynie przeciwnej nie maprzyjaciół.

Mocne uderzenia Krakowskich Tygrysów napoczątku zaskoczyły Hutników, co w efekcie dałoszybkie przyłożenie i wykorzystane podwyższeni.Steelers zdołali się jednak szybko otrząsnąć i podjęlitwardszą walkę. Jednak to krakowscy futboliściprzyłożyli kolejny raz, nie wykorzystując tym razemszansy na podwyższenie za dwa punkty. Nawet nie-obyci jeszcze z futbolem kibice zgromadzeni na bo-isku treningowym Sarmacji Będzin z łatwością moglidostrzec różnice w poziomie gry obu drużyn.W końcuprzyszła jednak pora i na Steelersów.

Celne podanie rozgrywającego Michała Krze-lowskiego wykorzystał Mariusz Ostapowicz, zamie-niając je na przyłożenie i 6 punktów. RozochoceniHutnicy „nadziali” się jednak na długie akcje biegowepotężnych krakowskich running backów. Wszystkiepunkty gości zostały zdobyte po grze dołem. Doszybko rosnącego prowadzenia Tygrysów przyczyniły

się też błędy graczy formacji specjalnych Steelers.Duża ilość piłek straconych przez „Hutników” dałaich rywalom 21 punktów w bardzo krótkim czasie.

Steelers, przytłoczeni dużą stratą, śmielej za-atakowali dopiero w czwartej kwarcie. Przyłożeniezdobył ponownie Ostapowicz, po celnym podaniu odMichała Krzelowskiego, a kolejne 6 punktów dołożyłsam Krzelowski, rozgrywający Hutników, który wy-korzystał lukę w defensywie Tygrysów i przez nikogonie zatrzymywany ruszył do strefy końcowej .Przyjaźń między graczami obu drużyn dało się odczućdopiero po grze. Zawodnicy skandowali wzajemnie„Steelers! Tigers!”, by na koniec razem wykonaćkarne ćwiczenia „za słaby mecz” nałożone przez tre-nerów Kraków Tigers.Punkty dla Zagłębie Steelers:Mariusz Ostapowisz : 12 (2 przyłożenia po podaniachMichała Krzelowskiego)Michał Krzelowski : 6 (przyłożenie po akcji biego-wej). Mariusz Krawczyk

48


Kącik sędziowski

Wraz z nowym rokiem Europejska Federacja Fut-bolu Amerykańskiego przyjęła przepisy NCAA zroku 2007. Oznacza to kilka zmian, z którymiwarto zapoznać się przed rozpoczęciem nowego se-zonu PLFA.

ZegarPierwsza zmiana dotyczy wszelkiego rodzaju

free kick’ów (kick-off, free kick po safety), podczasktórych zegar ruszy dopiero, gdy piłka zostanie pra-widłowo dotknięta w polu gry. Oznacza to, że gdypiłka będzie szybowała nad boiskiem po kopnięciu,zegar nadal będzie zatrzymany, a w przypadku tzw. to-uchback – wcale nie ruszy. Natomiast jeżeli piłka zo-stanie złapana w polu punktowym, zegar ruszydopiero w chwili, kiedy zawodnik z piłką wybiegnie zpola punktowego w boisku, lub gdy dotknięta przezniego piłka wpadnie w pole gry.

Druga zmiana dotyczy włączania zegara, gdydrużyna broniąca uzyskuje pierwszą próbę. W takiejsytuacji, zgodnie z przepisami NCAA 2007, zegar me-czowy zostanie włączony dopiero w momencie snapu.W obu przypadkach zmiany są powrotem do przepi-sów, które obowiązywały do 2006 roku (w Europie dopoczątku 2007 roku). Wtedy, by skrócić czas trwaniaspotkań, Komitet Zasad Gry NCAA zdecydował sięzmienić regulacje dotyczące zegara meczowego. Za-mierzony efekt został osiągnięty, jednak trenerzyuznali, że jednocześnie zostali pozbawieni czasu czys-tej gry. To spowodowało powrót do poprzednich prze-pisów, które zresztą mają głęboką genezę w historiizasad tej gry.

Niestety już po pierwszych meczach przedse-zonowych widać, że nowe przepisy wydłużą niecospotkania rozgrywane w ramach PLFA, które w mi-nionym roku trwały średnio 2 godziny i 48 minut.

Kick-off z 30. jardaW celu uniknięcia dużej liczby tzw. touchback

podczas kick-off’ów zdecydowano się cofnąć o 5 jar-dów miejsce wykonywania kick-offu – w tym roku bę-dzie to linii 30. jardu. Wyjątkiem będą oczywiściesytuacje, gdy miejsce ulegnie zmianie z powodu prze-winienia.

Przepis ten będzie obowiązywał bez względuna długość boiska – tzn. nie będzie miało znaczenia,

czy pole gry ma 90 czy też 100 jardów długości. Wobu przypadkach kick-off będzie wykopywany z linii30 jarda. Tym samym w NCAA kick-off będzie wy-konywany z tego samego miejsca co w NFL.

Ready to play podczas kick-off.Od tego roku przed free kick sędzia główny

zagwiżdże ready to play, gdy piłka zostanie wręczonakickerowi. Oznacza to, że w ciągu 25 sekund musi onustawić sobie piłkę, wziąć potrzebny rozbieg i kopnąćpiłkę. Nie zmieszczenie się w tym czasie spowodujedelay of game – 5-jardową karę za opóźnianie wzno-wienia.

Pomoc przy blokowaniu kopnięć.Podczas prób zablokowania kopnięcia np.

field goala lub puntu, zawodnik defensywny nie możebyć uniesiony lub popchnięty przez innego zawodnikaswojej drużyny. Przepis ten ma powstrzymać przedwpychaniem zawodników podczas kopnięć w linięprzeciwnika, co Komitet Zasad Gry NCAA uznał zazagrażające bezpieczeństwu graczy. Karą w takimprzypadku jest 15 jardów bez automatycznej pierw-szej próby.

Kary podczas kopnięć.Ostatnią z większych zmian, które nadchodzą

w tym roku, jest rozszerzenie procedur odmierzaniakar podczas wszelkiego rodzaju kopnięć. Rok temudrużyna broniąca (odbierająca) miała prawo wybraćodmierzenie kary za faule podczas snapu także zmiejsca, w którym posiadała piłkę po zakończeniuakcji. W tym roku zasada ta obejmie wszystkie fauleza wyjątkiem kick catch interference.

Oznacza to, że w przypadku np. holding przypuncie, drużyna odbierająca będzie mogła dostać do-datkowe 10 jardów z miejsca zakończenia akcji. Po-przednio, jeżeli drużyna chciała przyjąć taką karę,mogła ona być odmierzona jedynie z miejsca rozpo-częcia akcji, a próba była powtarzana.

Dodatkowo zmianom uległo kilka tzw. „Ap-proved Rulings”, czyli interpretacji konkretnych prze-pisów, a także w przypadku kilku przepisów zostałopoprawione ich brzmienie. Przedstawione powyżejzmiany nie są wszystkimi, jednak te są najistotniejszez punktu widzenia zawodników, trenerów i widzów.Krzysztof Walentynowicz,Prezes Wydziału Sędziowskiego PZFA

Zmiany w przepisachZmiany w przepisach

49


Program TV

Data Start Liga Tytuł3.4.08 08:30 NFL Total Access3.4.08 17:00 NFL Total Access4.4.08 08:30 NFL Total Access5.4.08 08:30 NFL Total Access7.4.08 15:30 AFL Orlando - Chicago8.4.08 08:30 NFL Total Access8.4.08 17:00 NFL Total Access9.4.08 08:30 NFL Total Access9.4.08 10:00 AFL Orlando - Chicago10.4.08 08:30 NFL Total Access11.4.08 00:00 NFL Total Access11.4.08 08:30 NFL Total Access12.4.08 08:30 NFL Total Access15.4.08 08:30 NFL Total Access15.4.08 14:00 AFL Kansas City - Chicago15.4.08 16:00 NFL Total Access16.4.08 08:30 NFL Total Access17.4.08 08:30 NFL Total Access18.4.08 08:30 NFL Total Access19.4.08 08:30 NFL Total Access22.4.08 08:30 NFL Total Access22.4.08 10:30 AFL Columbus - Philadelphia23.4.08 08:30 NFL Total Access23.4.08 13:30 NFL Total Access24.4.08 08:30 NFL Total Access24.4.08 15:30 AFL Columbus - Philadelphia25.4.08 08:30 NFL Total Access26.4.08 08:30 NFL Total Access26.4.08 21:00 2008 Nfl Draft - Rundy 1-227.4.08 08:00 2008 Nfl Draft - Rundy 1-229.4.08 05:30 AFL Philadelphia - Dallas29.4.08 08:30 NFL Total Access30.4.08 08:30 NFL Total Access

COIN TOSS… ale co z tego, skoro z niego nie korzystają. A jeślijuż korzystają, to zazwyczaj więcej jest z tego wodylub szkody, niż pożytku. Ale widać nasz naród już takma. Może dlatego niektórzy nie porywają się z mo-tyką na słońce i jest im dobrze. A inni są uparci i teżim dobrze. Lub przynajmniej myślą, że im jest. Odostatnich wyborów już trochę czasu minęło, ale pókico, obiecanego cudu w polskim futbolu amerykańskimnie ma. I nie będzie. Dlaczego? Ano dlatego, że rządma ważniejsze sprawy na głowie niż jakiś tam futbol.Nawet jeśli jest amerykański. Ale zaraz, zaraz. Możejednak jest szansa. Ale o tym na końcu...

KICK OFFMinęła zima, wiosna już raz była, lada mo-

ment znów nas odwiedzi. Wolno płynie czas, a tym

czasem polscy naśladowcy San Francisco 49’ers i JoeMontany rozpoczęli sezon. O ile wynik odzwierciedlaprzebieg gry, to można odnieść wrażenie, że dla nie-których będzie to walka o życie, a dla innych o ogień.Co prawda nie ten olimpijski i nawet nie europejski,ale nasz nadwiślański. Chociaż kto wie? Podobnocuda się zdarzają. Przynajmniej w sporcie, ale o tymtrochę później...

1st DOWN, czyli brak sponsorów...W dniu, kiedy piszę ten felieton, na jednym z

blogów przeczytałem wpis, w którym autor namawia.Do czego? Do bojkotu firm, które są sponsorami Ig-rzysk Olimpijskich w Pekinie. Dlaczego? Bo Chiń-czycy mordują Tybetańczyków. Dlaczego więcbojkotować firmy takie jak Adidas, Samsung, McDo-nalds, Panasonic czy Volkswagen? Ano bez powodu.Autor argumentuje swój apel w sposób wskazujący nabrak wiedzy na temat sponsoringu sportu, aczkolwiekdosadny. Apeluje o niejedzenie hamburgerów, nieku-powanie butów i telefonów, bo za te pieniądze kupujesię naboje, którymi strzela się do naśladowców Dalaj-lamy XIV. Nie jest to argumentacja zgodna z prawdąi wskazuje na brak znajomości zasad przepływu pie-niędzy w ruchu olimpijskim. Niemniej jednak temuapelowi przyświeca słuszna idea protestu przeciwkołamaniu praw człowieka. A może zaproponować spon-sorom, którzy rezygnują z udziału w przedsięwzię-ciach powiązanych z igrzyskami w Pekinie abyprzeznaczyli te pieniądze na rozwój futbolu amery-kańskiego w Polsce?

2nd DOWN, czyli brak kibiców…Brak sponsorów jest oczywiście spowodo-

wany brakiem kibiców i najniższym - na dzień dzi-siejszy - wskaźnikiem medialności. W Polsce więcejludzi śledzi rozgrywki snookera niż futbolu amery-kańskiego. Oba sporty są nietradycyjnymi dyscypli-nami dla naszej szerokości geograficznej. Snooker wPolsce obchodzi w tym roku piętnaste urodziny i możesię pochwalić powoli, aczkolwiek stale, rosnącą po-pularnością. Czy można to samo powiedzieć o futboluamerykańskim? Nie wiem, rzadko bywam na me-czach, nie słyszę i nie widzę futbolu w mediach, ale zoceną poczekam do zakończenia rozpoczętego właś-nie sezonu. W swoim pierwszym felietonie na łamachSNAP-a napisałem o dwóch dziewczynach, które py-tały się o datę następnego meczu. Ciekaw jestem, czy

pojawią się na tegorocznym finale PLFA.

3rd DOWN, czyli o jednym cudzie i jednymbraku…

Nie chcę być posądzony o czarnowidztwo, alena dzień dzisiejszy realia są takie, że futbol amery-kański w Polsce nie ma się dobrze. Oczywiście sądrużyny, które rosną w siłę, rozgrywki ligowe rozras-tają się, SNAP wygląda coraz lepiej, ale... No właś-nie. Czegoś brakuje. Głównie ludzi, którzy mielibyczas, zapał i niekończące się pokłady energii. Brakujepieniędzy, dziennikarzy, sponsorów, obiektów z praw-dziwego zdarzenia, szkolenia młodzieży… A jednaksię kręci! I to jest swego rodzaju cud. W podobnej sy-tuacji na przestrzeni ostatnich niemal 20 lat temuumarło lub obumarło wiele dyscyplin i sportów, którenie zyskały przychylności mediów, sponsorów i sze-rokiego grona kibiców. Z zainteresowaniem futbolemamerykańskim w Polsce jest trochę nietypowa sytua-cja. Śledząc różne fora, strony internetowe, rozma-wiając z \dziennikarzami sportowymi, czyprzypadkowymi ludźmi dowiaduję się, że główną ba-rierą w odbiorze futbolu jest wręcz całkowita niezna-jomość przepisów i ogólnych zasad gry...

4th DOWN, czyli praca u podstaw...Dla zawodników, trenerów, sympatyków, ki-

biców i wszystkich zainteresowanych futbolem ame-rykańskim bardzo ważny jest rozwój tej dyscypliny, aw szczególności rozgrywek ligowych, wzrost po-ziomu sportowego tychże, rozwój SNAP-a, znalezie-

50


Futbol według Białego

Polacy nie gęsi i swój jęPolacy nie gęsi i swój ję

nie sponsorów, wykreowanie w mediach jak najlep-szego wizerunku futbolu oraz lobbowanie na jegorzecz. Wszystkie te działania są ze sobą powiązanepewnym schematem - procesem przyczynowo skut-kowym. Są media i relacje w nich - znajdą się spon-sorzy. Są sponsorzy - są wyniki, a przynajmniejkorzystne do ich osiągania warunki. A może by takinaczej? A może edukacja i promocja wśród najmłod-szych i młodzieży? Może współpraca z miastami, atakże organizacjami dziecięcymi i młodzieżowymi,mającymi na celu popularyzację sportu? Może wielkipiknik rodzinny z okazji 4 lipca na Polach Mokotow-skich, pod hasłem: „Futbol Amerykański - czyli Ame-ryka bliżej nas”? Myślę, że władze miasta bardzochętnie rozpatrzyłyby ideę wspólnego projektu War-szawy, Amerykańskiej Izby Handlowej i PZFA w tymzakresie. Oczywiście całość powinna być poprzedzona

kampanią promocyjno-edukacyjną na szeroką skalę.

TOUCHDOWNObiecałem na końcu wrócić do tematu cudów,

obiecanych przez polskiego premiera. Jak już pisałem,politycy mają co innego do roboty niż zastanawiać sięjak wspomóc rozwój futbolu amerykańskiego w Pol-sce. Może i tak, ale kto zabroni nam pomarzyć? Jamam takie marzenie. Władze Warszawy dostająwspomniany wyżej projekt pikniku futbolowego.Wchodzą w to. Patronat nad imprezą obejmuje paniprezydent Warszawy. Patronat nad rozgrywkami ligo-wymi obejmuje premier bądź minister sportu. Mediazaczynają się bardziej interesować PLFA. Na meczachpojawiają się pierwsze kamery, na antenie pierwszekrótkie relacje ze spotkań. Finał ligi rozgrywamy weWrocławiu na stadionie olimpijskim bądź nowym sta-dionie Śląska przy ulicy Drzymały - jeśli tylko będziegotowy na czas. Współorganizatorem finału jest TPS.A. W finale gra The Crew z Eagles. Sponsorami tychdrużyn są Lot i Orlen. Marzenia? Tak. Nierealne? Atego już nie wiem. Wiem tylko, że należy dążyć dorealizacji marzeń, bez względu na ich skalę. Jakiś czastemu uwierzyłem w to, że się da. Zrealizowałem kilkaswoich marzeń i nie zamierzam się na nich poprzestać.Już zabieram się za następne. Wymaga to dużo samo-zaparcia, tytanicznej pracy, konsekwencji, cierpli-wości i odrobiny szczęścia, któremu można przecieżpomóc. Można. Więc może czekają nas również cudaw polskim futbolu amerykańskim.

Sebastian Biały

51


Droga do Arena Bowl

Gdy trawa robi się coraz bardziej zielona, fut-boliści w USA chowają się pod dachy i grająw halówkę. Ten prężnie rozwijający się sport

zwie się Arena Football i z roku na rok przyciąga dohal i przed telewizory coraz więcej fanów. Tutaj przy-najmniej mogą złapać piłkę podczas meczu, zupełniejak w baseballu. A jako że boiska są przeważnie usta-wiane w halach gdzie na co dzień gra się w koszy-kówkę, zawodnicy chyba wczuwają się w klimat iwyniki meczów przeważnie są wysokie. Nic więcdziwnego, że Amerykanie coraz bardziej kochają tensport. No i te fantastyczne tackle na bandzie!

Za nami już cztery tygodnie rozgrywek ArenaFootball League. I jak to często bywało również wNFL, zeszłoroczni mistrzowie San Jose Sabrecatskiepsko sobie radzą z kolejnymi przeciwnikami. Dwiewygrane i dwie przegrane to nie jest wynik zadowa-lający team broniący tytułu. Najpierw na drodze Sab-recats stanęli mistrzowie z roku 2006, Chicago Rush,a w ostatnim tygodniu świetnie grający Dallas Despe-rados, którzy z bilansem 4-0 stoją na czele Dywizji

Wschodniej.Jednak Dywizja

Zachodnia w którejgrają Sabrecatsjest w tej chwili

najsłabszą zewszystkich czterech.

Jeszcze dwie drużynymaja bilans 2-2: Los Angeles Avengers i Arizona Rat-tlers. Właściciel tych drugich już na początku sezonuobiecał, że zwróci fanom pieniądze za wykupione bi-

lety, jeśli Rattlers nie wejdą do play-offs.Zdecydowanie najbardziej emocjonująca jest

Dywizja Wschodnia. Dallas Desperados i Philadelp-hia Soul mają po cztery zwycięstwa, a zaraz za nimiplasują się Cleveland Gladiators, którzy przenieśli sięz Las Vegas i mają obecnie bilans 3-1.

Z rozgrywkami w tym roku pożegnały się ze-społy Nashville Katz, których istnienie stało się nie-opłacalne oraz Austin Wranglers, którzy przenieśli siędo drugiej ligi, AF2.

Rozgrywki Arena Football można już od ja-kiegoś czasu oglądać w Polsce na kanale NASN orazdzięki uprzejmości ESPN na antenie Eurosport 2. Cotydzień wybierane są nawet trzy mecze, a jeśli niezdołamy zobaczyć ich na żywo, często można trafićna skróty. Finały ligi są już relacjonowane w całości.

Piotr Stalmach

ęzyk mają…ęzyk mają…

Cztery Tygodnie AFLCztery Tygodnie AFL

Fot.

Mar

cin

Fija

łkow

ski

Następny Snapjuż za miesiąc!

a w nim:- wywiady- relacje z PLFA- felietony- kącik sędziowski- fotoreportaż zmeczu Crew wEFAF Cup- i wiele innych

Snap1 - stara.pzfa.plstara.pzfa.pl/pliki/fnews/snap/snap4_08.pdf · 6 Ruta,Kamil WR 188cm 95kg...

Documents

Transcript of Snap1 - stara.pzfa.plstara.pzfa.pl/pliki/fnews/snap/snap4_08.pdf · 6 Ruta,Kamil WR 188cm 95kg...