SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU - POLTERGEISTprzygotowano gotowe postaci Bohaterów Graczy, które...

99

Transcript of SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU - POLTERGEISTprzygotowano gotowe postaci Bohaterów Graczy, które...

  • SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

    nieoficjalny dodatek do WFRP

    autorzy: Daniel ‘karp’ Karpiński, Gniewomir ‘triki’ Trocki

    ilustracja na okładce: Jakub 'paskud' Redys

    ilustracje: Dominik 'Keyleigh' Kasprzycki, Marta Meyer, Jakub 'paskud' Redys, Andrzej 'Fadhlan' Romanowski, Justyna 'greenknight' Ruda, Piotr 'Ce2ar' Stachurski

    korekta: Karolina 'Viriel' Bujnowska, Szymon 'Siriel' Gwiazda, hallucyon

    skład: Gniewomir 'triki' Trocki

    projekt okładki i ramki: Marek ‘Mar_cus’ Szumny

  • WSTĘP.................................................................................3

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU..............4Szczypta historii........................................................................................5Ludność.......................................................................................................8Salkalten......................................................................................................9Ważniejsze miejsca w sąsiedztwie miasta.........................................28Władza w Salkalten................................................................................38Wpływowe rody Salkalten..................................................................40Delegacje polityczne, kupieckie i dyplomatyczne oraz szpiedzy.....................................................................................................43Co powiedzą mieszkańcy......................................................................47

    STARA ZADRA..............................................................48Rozdział 1 - I co ja robię tu?..................................................................48Rozdział 2 - Gdy gościńcem jechał powóz.......................................49Rozdział 3 - Niemoralna propozycja.................................................50Rozdział 4 - Sierżant..............................................................................50Rozdział 5 - Niespodziewana pomoc...................................................51Rozdział 6 - Wskazówki nieboszczyka............................................52Rozdział 7 - Aptekarz i czwarty pergamin........................................54Rozdział 8 - Prawdziwa historia.........................................................55Rozdział 9 - Gość z Marienburga.......................................................56Rozdział 10 - Czym chata bogata.........................................................56Rozdział 11 - Prawdziwa historia raz jeszcze.....................................58Rozdział 12 - To już jest koniec...........................................................58Rozdział 13 - Brakująca karta................................................................58Rozdział 14 - Kalendarium wydarzeń.................................................58Rozdział 15 - Wystąpili..........................................................................59Rozdział 16 - Bohaterowanie graczy...................................................62

    Spis treści

    Nota prawna

    Niniejszy dodatek jest całkowicie nieoficjalny i w żaden sposób nie jest zatwierdzone przezGames Workshop Limited. Chaos, the Chaos Device, the Chaos Logo, Citadel, CitadelDevice, Darkblade, the Double-Head/Imperial Eagle device,’Eavy Metal, Forge World,Games Workshop, Games Workshop logo, Golden Demon, Great Unclean One, GW, theHammer of Sigmar logo, Horned Rat logo, Keeper of Secrets, Khemri, Khorne, theKhorne logo, Lord of Change, Nurgle, the Nurgle logo, Skaven, the Skaven symboldevices, Slaanesh, the Slaanesh logo, Tomb Kings, Trio of Warriors, Twin Tailed CometLogo, Tzeentch, the Tzeentch logo, Warhammer, Warhammer Online, Warhammer Worldlogo, White Dwarf, the White Dwarf logo oraz wszystkie powiązane znaki, nazwy, rasy,symbole ras, postaci, pojazdy, miejsca, jednostki, ilustracje i wizerunki ze świataWarhammera są ®, ™ lub © należącymi do Games Workshop. Prawa autorskie należądo Games Workshop Ltd 2000-2005, są różnie zarejestrowane w Zjednoczonym Królestwiei innych państwach świata. Użyto bez pozwolenia bez zamiaru naruszenia praw autorskich.Wszystkie prawa właścicieli zastrzeżone

    PAJĘCZYNA TZEENTCHA....................................66Wstęp.........................................................................................................66Rozidział I - Plan Pana Przemian........................................................66Rozdział II - Wsparcie Pana Przemian...............................................67Rozdział III - Pan Krupse i jego alembik...........................................71Rozdział IV - W służbie Jego Cesarskiej Mości.............................71Rozdział V - Sojusznik..........................................................................72Rozdział VI - Preludium.......................................................................73Rozdział VII - Niespodziewany gość.................................................77Rozdział VIII - Vox populi, vox Dei.................................................78Rozdział IX - Cisza przed burzą..........................................................82Rozdział X - Dziwne dni.......................................................................83Rozdział XI - Wielki plan.....................................................................84Rozdział XII - Podsumowanie.............................................................85Rozdział XIII - Co dalej?......................................................................86Rozdział XIV - A gdyby tak inaczej?................................................87Rozdział XV - Bohaterowie Niezależni...........................................88Rozdział XVI - Rytuały........................................................................95

    DODATEK - POMOCE MISTRZA GRY...............97

    SPIS TREŚCI

    2

  • Wstęp

    Witajcie w Salkalten, strudzeni wędrowcy! Przekroczcie jego bramy i podziwiajcie, jak z dnia na dzieńniewielkie miasteczko przeradza się w stolicę wyniszczonej wojną prowincji i największy port nawschód od Marienburga. Archaon zadał Wielkiemu Księstwu silny cios, ale hart ducha i wolaprzetrwania ludzi okazały się silniejsze. Tak oto, z krwawych gruzów prowincji podnosi się zwiastun lepszychdni. Witajcie w SALKALTEN: NADZIEI OSTLANDU.

    Niniejszy dodatek do gry fabularnej Warhammer Fantasy jest w pełni nieoficjalny i stworzony w duchu idei „fanidla fanów”. Został napisany z myślą zarówno o graczach, jak i Mistrzach Gry. Początkowo chcieliśmy oddać wWasze ręce materiał uzupełniający oficjalne, ale niestety ubogie informacje na temat portów Imperium. Jednakten plan wypełnienia „białych plam” Warhammera wymknął się nam spod kontroli. W efekcie powstał dodatek,w którym znajdziecie nie tylko dokładny opis portowego miasta Salkalten, ale także dwie gotowe dopoprowadzenia przygody. Aby ułatwić korzystanie ze zgromadzonej na jego kartach wiedzy, został on podzielonyna trzy części.

    Pierwsza z nich, zatytułowana SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU stanowi dokładny opis miasta, jego historiii niepewnej sytuacji polityczno-gospodarczej. Znajdziecie w niej informacje na temat ludności Salkalten,najważniejszych osobistości i liczących się miejsc, a nawet nowe profesje. Uzupełniliśmy je dodatkowymi ramkami,zawierającymi pomysły na przygody bądź ciekawostki z życia miasta. Mamy nadzieję, że dzięki temu po lekturzepierwszej części dodatku w waszej wyobraźni Salkalten przebudzi się jako tętniące życiem i pełne gotowych doodkrycia tajemnic miasto Imperium, w którym z chęcią będziecie rozgrywać swoje przygody.

    Druga część STARA ZADRA to scenariusz przygody, której rozegranie znacznie ułatwi wcześniejsze zapoznaniesię z opisem miasta Salkalten. Akcja scenariusza toczy się kilka miesięcy po zakończeniu Burzy Chaosu, gdySalkalten jest tymczasową stolicą Ostlandu. Bohaterowie Graczy zostaną rzuceni w wir dramatycznych wydarzeń,których przyczyną jest popełniona przed wieloma laty zbrodnia. Będą mogli spróbować swoich sił i rozwikłaćzagadkę tajemniczych morderstw, które nękają miasto. Czas nie będzie ich sprzymierzeńcem, podobnie jak ludzie,którzy za wszelką cenę chcą zapomnieć o starych zadrach.

    Trzecia część dodatku to również przygoda, zatytułowana PAJĘCZYNA TZEENTCHA i stanowiąca kontynuacjępierwszego scenariusza. Główna oś przygody opiera się na próbie powstrzymania kultystów Tzeentcha przedrealizacją ich planu przejęcia Salkalten. W imię Architekta Przeznaczenia uknuto spisek, który sięga daleko pozamury Salkalten. Zaangażowane w niego osoby zrobią wszystko, by nowa stolica upadła, grzebiąc tym samymostatnią nadzieję prowincji. Jeśli ktoś może pokrzyżować ich nikczemne plany, to tylko Bohaterowie Graczy.Tylko czy wystarczy im sił i determinacji?

    Oba scenariusze tworzą mini-kampanię, gotową do rozegrania w Salkalten. Dla ułatwienia rozgrywkiprzygotowano gotowe postaci Bohaterów Graczy, które można wykorzystać na sesji. Dla osób lubiącychsamodzielnie tworzyć postaci zamieszczono dodatkowe wskazówki, tzw. „archetypy”, które powinny ułatwićwykreowanie Bohaterów najbardziej pasujących do przebiegu przygód.

    Na zakończenie zostaje mi życzyć Wam udanej lektury i wielu ciekawych sesji spędzonych w nowej stolicyOstlandu. Przygoda wzywa!

    Karolina ‘Viriel’ Bujnowska

    3

    WSTĘP

  • Miasto, które teraz gości samego księcia von Raukova,kiedyś było mało liczącą się osadą rybacką, położonąprzy zapomnianym trakcie do Kisleva. Dziś, po upadkuWolfenburga, to nowa stolica Ostlandu i jedynanadzieja na przetrwanie prowincji. To stąd niemalkażdego dnia wyruszają emisariusze księcia, którychzadaniem jest nawiązanie kontaktów z innymi miastamina północy Ostlandu, a także pozyskiwanie funduszy iarmii.

    Obecność w mieście książęcego dworu, coraz większejilości dyplomatów z innych prowincji i krajów orazliczącej przeszło pół tysiąca żołnierzy armii, wpołączeniu z otwartym szlakiem morskim, ożywiłahandel na niespotykaną dotąd skalę. Do miasta ściągająnie tylko kupcy, ale ocalała ludność oraz najemnicy, naktórych czeka miejsce w koszarach i ciepła strawa wrozłożonym pod miastem wojskowym obozowisku.Nie brakuje też ludzi, którzy zawsze pojawiają się wtakich miejscach: szarlatanów i kanciarzy, mętów iszumowin, żebraków i prostytutek.

    Skarbiec książęcy świeci pustkami. Koszta utrzymaniadworu i formowania nowej armii są olbrzymie, ale

    Elektor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Mimoże niektórzy nie pokładają wiary w odbudowę Ostlandu,nie brakuje takich, którzy w zamian za długotrwałekorzyści albo wdzięczność księcia, która przełoży sięna tytuły i nadania ziemskie, gotowi są zainwestowaćniemałą fortunę. W Salkalten dzieje się dużo, choćprzecież nie zawsze tak było.

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

    To miasto jest gniazdem piratów i przemytników, domem pijaków i nierządnic, do którego ciągną całe zastępy mętów i szumowin. Todziura niegodna być nawet podgrodziem Wolfenburga. To także nasza jedyna nadzieja.

    - Książę-Elektor Valmir von Raukov

    Do nowej stolicy marsz!

    Mistrz Gry nie powinien mieć problemu z ulokowaniem graczy w Salkalten. Miasto dajemnóstwo możliwości na rozpoczęcie przygody.

    Pokłosiem Burzy Chaosu w Ostlandzie są zapomniane pobojowiska, spalone wsie i miasta. Toidealne miejsce dla poszukiwaczy artefaktów, łatwego zarobku lub po prostu wrażeń. GóryŚrodkowe kryją w sobie niejeden skarb i niejedną opuszczoną krasnoludzką twierdzę. Uchodźcyspod Ferlangen rozpaczliwie poszukują pomocy w walce ze Strażnikiem Krwawego Głazu,Bogoslavem Tammasem, a Las Cieni wabi podróżników, karmiąc się ich naiwnością i krwią.

    Miasto leży przy trakcie Salzenmund-Erengrad i obecnie jest jedynym portem morskim wImperium. Do Salkalten dotrzeć można na kilka sposobów: szlakiem morskim z Marienburga,czy Erengradu, albo traktem wiodącym przez Las Cieni. Nowa stolica prowincji pogrążona jestw konfliktach dyplomatycznych i kupieckim gwarze. Szpiedzy uważnie nasłuchują doniesień zdworu, a nowi i starzy mieszkańcy patrzą na siebie wilkiem.

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

    4

  • 5

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

    Szczypta historii

    Jeszcze sto lat temu nikt nie postawiłby funta kłakówna to, że Salkalten kiedykolwiek, choćby czasowo,zostanie stolicą prowincji. W 2429 roku KI, kiedyMarienburg odłączył się od Imperium, a władzę w krajuSigmara przejął Wilhelm III, Salkalten było małą,ubogą wioską rybacką, wchodzącą w skład włości roduvon Wolderów.

    Wcześniejsze zapiski o mieście są bardzo lakoniczne imało precyzyjne. Salkalten zostało wymienione w liściekapłana Sigmara, Augusta Leckhena, jako jedna zmiejscowości, którą w 1681 roku KI ożywieńcyzrównali z ziemią w czasie Nocy NiespokojnychUmarłych. To najwcześniejsza znana i zachowana dodziś wzmianka o osadzie.

    W kronikach z lat 1850-2300 KI nazwa Salkaltenpojawia się trzykrotnie, za każdym razem wymienianajako miejsce łupieskich napaści Norsmenów. Niewiadomo nic na temat ówczesnej populacji osady ani jejwłaścicieli, ale z tego okresu pochodzi pierwszy raport,

    w którym Salkalten opisane było jako “wieś leżąca dwakilometry od starej elfiej wieży”, która zachowała siędo dziś i pełni funkcję latarni morskiej.

    W 2325 roku KI Salkalten wraz z przyległymi ziemiamizostaje nadane Rolfowi von Wolder w nagrodę za wiernąsłużbę. Nieliczni historycy badający genezę miasta dodziś spierają się, jaka była prawdziwa przyczynaosadzenia von Woldera na tych dzikich, odludnychterenach. Jedna z hipotez mówi, iż szlachcic wspierałspisek dworski przeciwko Magnusowi Pobożnemu, zaco został ukarany. Inna twierdzi, że von Wolder, jakodoświadczony weteran wojenny, miał zapewnić tymziemiom względne bezpieczeństwo przed plagą napadównorsmeńskich piratów.

    Mniej więcej w tym czasie rozpoczęto budowępierwszej siedziby rodu von Wolder, kaszteluwznoszącego się na skałach nad brzegiem morza, napółnocny wschód od Salkalten. Od tego czasu miejsceto stało się schronieniem dla okolicznej ludnościpodczas pirackich najazdów.

    Przez blisko sto pięćdziesiąt lat Salkalten było niewieleznaczącą osadą, której włodarze borykali się jedynie zgłodem i piratami. Sytuacja ta uległa znaczącej zmianiedopiero ćwierć wieku po secesji Marienburga.

    W 2460 roku KI pochodzący z Wolfenburga Jens-PieterRiemanns przekonał kilku możnych kupców dozałożenia Towarzystwa Handlu Północnego i budowydwóch portów morskich na północy Imperium. Miałyone przełamać hegemonię handlową Marienburga naMorzu Szponów. Towarzystwo wykupiło prawamiejskie dla dwóch osad i na wiosnę 2462 roku z wielkąfetą otworzono porty w Neues Emskrank (Nordland) iw Salkalten, a w każdym zwodowano pięćpełnomorskich statków handlowych.

    Niestety, wskutek przebiegłej polityki gospodarczejrządzącego Marienburgiem Dyrektoriatu, działalnośćhandlowa członków Towarzystwa nie przynosiładochodu. Co więcej, żaden okręt zwodowany w nowychportach nie pływał dłużej niż kilka lat - wszystkiezatonęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Choćpodejrzewano sabotaż konkurencji z Jałowej Krainy,nigdy nie znaleziono na to żadnych dowodów.

    Uczony poszukiwany!

    Kilka dni przed ofensywą sił Chaosu na Wolfenburg, zmiasta wyjechał konwój wiozący profesora FryderykaOulera i najważniejsze dokumenty prowincji. Uczonymiał udać się do Altdorfu, jednak w czasie wojennejzawieruchy słuch po nim zaginął.Kilka dni temu do Salkalten dotarł podpisany przezprofesora list, z którego wynika, że ma on problemy, atransportowane dokumenty ukrył. Reszta wiadomościnapisana jest w języku klasycznym i zawierazaszyfrowane wskazówki, gdzie należy szukać przesyłki.Elektorowi bardzo zależy na odzyskaniu dokumentacji,na dworze jest jednak osoba, która zrobi wszystko, byte informacje zaginęły na zawsze.

    Gdzie profesor ukrył przesyłkę? Czy jeszcze żyje? I cozawierają wywiezione dokumenty?

  • Mimo ożywienia handlu, przedsięwzięcie zwracało sięzbyt wolno, na co wpływ miały nieprzewidziane straty.Władcy zainteresowanych prowincji wstrzymalibudowę dróg łączących porty ze stolicami dzielnic,czyli Salzenmundem i Wolfenburgiem. Z kolei brakszerokich traktów zniechęcił kupców do wyprawianiaswych towarów przez nowe porty. Ledwie po kilkunastulatach działalności Towarzystwo zostało rozwiązane, aRiemanns osadzony w więzieniu, które opuścił po pięciulatach. Od tego czasu pieczę nad Salkalten ponowniesprawuje ród von Wolder.

    W 2474 roku KI w mieście, przeżywającym wówczasokres względnego dobrobytu, powstała gorzelnia, któraprzez następne czterdzieści cztery lata była najprężniejdziałającym przedsiębiorstwem, a miejscowe wódkidość szybko zostały docenione w całym północnymImperium.

    Pod koniec tego samego roku doszło do pożarukasztelu, będącego siedzibą rodu von Wolder. Wpłomieniach zginął baron Heinz. Jego syn Dieter, zewzględu na duże koszta, nie zdecydował się naodbudowę rodzinnej posiadłości. Wykorzystując fakt,iż Towarzystwo Handlu Północnego praktycznie

    przestało istnieć, przepędził ostatnich urzędników tejskorumpowanej instytucji i zajął ich dotychczasowąsiedzibę w Salkalten, w której do dzisiaj rezyduje ródvon Wolder.

    Po rozwiązaniu Towarzystwa Handlu Północnegohandel morski w rejonie Salkalten zupełnie podupadł.Miasto stało się punktem przestankowym dla okrętówpływających na szlaku Marienburg-Erengrad. Częśćmieszkańców, która wskutek zakończenia działalnościTowarzystwa utraciła pracę, zaczęła czerpać dochody znielegalnych zajęć. W krótkim czasie przemyt ipiractwo stały się plagą całej okolicy.

    Dieter von Wolder, ojciec obecnego władcy miasta, niemogąc poradzić sobie z morskimi rozbójnikami, za radąmiejscowego kapłana Mananna, zdecydował sięsprowadzić do Salkalten rycerzy zakonnych. PierwsiSynowie Mananna pojawili się w mieście w 2476 rokuKI. W zamian za utrzymywanie porządku na wodach wokolicy miasta, von Wolder nadał im w lenno spalonykasztel wraz z przylegającymi doń terenami. Formalnierycerze są wasalami rodu von Wolder, jednak wpraktyce nigdy nie było potrzeby egzekwowania ichobowiązków.

    Po śmierci Dietera von Woldera władzę w mieścieprzejął jego syn Gustav. Młody von Wolder nieprzykładał wielkiej wagi do spraw miasta, większość

    Stary cmentarz

    Niewiele osób wie, że do 2460 roku KIzmarłych chowano w miejscu, gdzie obecnieznajduje się dzielnica Słona. Jest jeszczeszansa, by za kubek rumu miejscowy staruszekopowiedział o zmarłych przeklętych przezMorra, których dusze nie mogą zaznaćspokoju, a ciała nie rozkładają się. Ponoć coprzesilenie wstają oni z grobów i szukająsposobu, by przełamać klątwę. W mogiłachznajduje się mnóstwo skarbów, którymimieszkańcy próbowali przekupić Pana Snu iŚmierci.

    Prawda jest taka, że sól nasączyła izakonserwowała zwłoki, a wyrzucane przezmorze glony wytworzyły swego rodzajuskorupę ochronną, idealnie mumifikującpochowane ciała.

    6

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • czasu spędzając w stolicy prowincji, Wolfenburgu.Sytuacja ta uległa zmianie, gdy w okolicy Salkaltenpojawili się osadnicy z Norden. Początkowo fakt tennie przeszkadzał miejscowej ludności, a napływ gotówkii klientów był wręcz na rękę miejscowym kupcom.Rychło jednak okazało się, że w ślad za osadnikamipojawiły się roszczenia Elektora Nordlandu. Uwybrzeży coraz częściej widywano statki pod błękitno-żółtą banderą sąsiedniej prowincji. Gustav von Wolderpowrócił do Salkalten i stanowczo przeciwstawił siędalszemu napływowi Nordlandczyków. Wyrabianeprzez nich towary obłożył olbrzymimi cłami, a nahandlujących z nimi kupców nałożył dodatkowepodatki. Doszło do zaognienia sytuacji i wojna domowawisiała w powietrzu. Gustav von Wolder okazał sięjednak dobrym dyplomatą i dzięki zdobytym wWolfenburgu znajomościom zażegnał konflikt.

    W 2518 roku KI, po wybuchu będącym następstwemdoświadczeń alchemicznych, częściowo spłonęłamiejscowa gorzelnia, która do dzisiaj nie wznowiłaprodukcji. Właściciel gorzelni, po części obawiając siękonsekwencji magicznych eksperymentów, a po częścizniechęcony niepowodzeniem, opuścił miasto i udał siędo Altdorfu, gdzie zmarł dwa lata później.

    Na wiosnę roku 2522 Mała Rada Miejska Salkaltenskazała na śmierć Jozefa Rutzera, który pełnił funkcjęlatarnika. Oskarżono go o konszachty z Chaosem ikradzież szklanego pryzmatu, który zwielokrotniałsygnał świetlny. Ważną rolę w śledztwie i procesieodegrał Wielki Admirał Synów Mananna HrofilHalfdane, który dostarczył kluczowych dowodów. Pośmierci Rutzera i wygnaniu jego rodziny pieczę nadlatarnią i związane z nią obowiązki przejął zakon SynówMananna.

    Czas inwazji wojsk Archaona zastał Salkalten wnienajlepszej kondycji. Port stracił na znaczeniu. LasCieni skutecznie zniechęcał kupców przed handlemprowadzonym drogą lądową, a po zamknięciu gorzelnijedynym źródłem zatrudnienia stały się doki i bagnasolne. Okolica nie należała do najbogatszych, a dużyodsetek wśród miejscowej ludności stanowili nędzarzei pijacy.

    Szczęśliwym trafem armia Chaosu nie zapuściła się tak

    daleko na północ Ostlandu, oszczędzając Salkalten iprzyległe ziemie. Tereny te, jako jedyne w prowincji,ocalały z wojennej pożogi.

    Praktycznie z dnia na dzień sytuacja miasta uległadiametralnej zmianie. Pod koniec wiosny 2522 roku KIdo Salkalten przybył Elektor Ostlandu Valmir vonRaukov wraz ze swym dworem i postanowił założyćtutaj tymczasową stolicę prowincji. Z pozoru szalonypomysł, poparty determinacją księcia i kilkomazbiegami okoliczności, okazał się strzałem w dziesiątkę.

    Na wschód od Salkalten, aż do samego Kisleva nie majuż żadnych portów, a im bliżej Krainy LodowejKrólowej, tym białe skalne brzegi coraz wyżej wznosząsię ponad wzburzone wody Morza Szponów, osiągającwysokość ponad stu metrów. Po zniszczeniu portu wErengradzie, Salkalten stało się najdalej na wschódwysuniętym portem na Morzu Szponów, co czyni zeńnaturalnego partnera handlowego Marienburga iBretonii.

    Sieć dróg łatwiej dokończyć niż budować od podstaw,a w okolicy znajdują się dobrze rozwinięte odcinkitraktów z czasów działania Towarzystwa HandluPółnocnego. Marienburski Dyrektoriat, niegdyś takniechętny powstaniu nowych portów handlowych, musizadbać o to, by stolica Jałowej Krainy miała z kimhandlować. Biorąc pod uwagę zniszczenie Erengradu,przyszłość Salkalten rysuje się w jasnych barwach.

    Gawęda pijanego marynarza

    Ściana łez zawitała do Salkalten. W takie dni najlepiejzaszyć się w Szkwale i popijając rum, czekać na lepszechwile. Tytoń w cybuchu dogasał, miałem dopićostatni łyk i udać się na spoczynek, gdy z drugiegostołu usłyszałem opowieść. Stary marynarz prawił,jakoby to Wielki Admirał otrzymał od tajemniczegojegomościa sfabrykowane dowody, obwiniające JozefaRutzera o konszachty z Chaosem, a w zamian żądałtylko, by mógł w ciszy i samotności spędzić jedną nocw latarni.Na drugi dzień znaleziono gawędziarza wiszącego nadrzewie. Oficjalny raport straży mówi o samobójstwie.

    7

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • Ludność

    Cholerne przybłędy, coraz ich więcej. Jakby nie wystarczyło, żeci parszywi Kislevczycy tu siedzą. Dojdzie jeszcze do tego, że te

    długouche maszkary będą tu wtykały kinol.- Jens Lehrer, doker z Salkalten

    Wśród mieszkańców Salkalten można spotkać nie tylkopotomków Udosesów, upartych i skąpychOstlandczyków, ale i tileańskich najemników,bretońskich kupców, kislevskich kozaków, zakonnikówz Altdorfu, kucharzy z Krainy Zgromadzenia,krasnoludzkich kowali z Gór Szarych i poszukiwaczyskarbów z Księstw Granicznych. Po Burzy ChaosuSalkalten zyskało na znaczeniu, a ponieważ naodbudowie Ostlandu można nieźle zarobić, ściągnęło tuwielu cudzoziemców.

    Choć ostlandzka pycha, zimna krew i pomysłowość totypowe cechy rdzennych mieszkańców Salkalten, są onibardziej tolerancyjni niż krajanie z innych częściprowincji. Nie zmienia to jednak faktu, że goście zakcentem wskazującym na pochodzenie z JałowejKrainy są, delikatnie rzecz ujmując, niemile widziani.

    Mieszkańcy miasta imają się różnych zajęć, od handlu irybołówstwa aż po pracę w miejscowych bagnachsolnych, zwanych salinami. Kilka pensów zawsze możnadorobić w dokach. Ważne jest, aby wcześniej nie narazićsię urzędnikom portowym, czyli klarkom (powszechnienazywanych “szefami”). Wszak to oni rekrutują ludzido pracy w porcie.

    Praca w dokach nie jest łatwa, ale przychodzą takie dni,gdy kończą się ciężko zarobione złote korony.Wówczas wystarczy krzyżyk na kontrakcie, dwie ręce,dwie nogi, trochę siły i wytrwałości, aby zarobić kilkaszylingów. Później zastanawiasz się, kiedy minął ten roki zapominasz, jak na początku przyrzekałeś sobie, że totylko dorywcza praca.

    Dokerzy pracują od świtu do zachodu słońca, a jeślitrzeba, nawet w nocy. Posługują się własnym żargonem,który jest mieszanką kilku języków. Na towary, któreprzenoszą, nie używają nazw znanych w Imperium, tylko“kodów”, oznaczających ich ciężar i kruchość. Wełnajest “uśmiechem”, materiały “pierdnięciem”, a szkło“przekleństwem”. Najważniejsza dla dokera jest jegożona i kochanka - kolejno prawa i lewa rękawica zbydlęcej skóry. Trzeba je rano ucałować, a conajważniejsze, wziąć ze sobą po pracy, a potem zadbać,by natłuszczone nie leżały za blisko siebie, bo mogą się“obrazić” (zniszczyć).

    Największą jednolitą grupą etniczną w mieście, nielicząc Ostlandczyków, są Kislevczycy, którzy przybylitu pół wieku temu. Głównie są pracownikami salin,aczkolwiek część z nich próbuje szczęścia jakonajemnicy lub kupcy. Stanowią niespełna piątą częśćludności miasta, a ich nieformalnym przywódcą jestJurij Radujev, właściciel jednej z karczm, kontrolującyhandel i przemyt gorzałki.

    W Salkalten, nie licząc kislevskich przemytnikówRadujeva, nie ma zorganizowanej grupy złodziei. Mimoże okazji do tego typu działalności nie brakuje, a słowo“przemyt” zatraciło negatywne zabarwienie, w mieścienie ma osoby ani organizacji, która skupiałaby złodziei,paserów i przemytników. Być może przyczyną takiegostanu rzeczy jest Albert Wiessman i jego kompania. Wdziałaniu tej grupy najemników nie byłoby nicdziwnego, gdyby nie fakt, że nikt nie pamięta, aby

    8

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • kiedykolwiek dla kogoś pracowali, a mimo to, sądzącpo ich strojach i domostwach, powodzi się im całkiemdobrze.

    Choć Albert jest znany w odpowiednich kręgach wcałym Imperium, tylko nieliczni w Salkalten wiedzą, naczym polega prawdziwa działalność Wiessmana i jegogrupy. Kompania najemna to łowcy nagród, którzy niepotrzebują nakazów prawa i wyroków sądu, nie straszneim też granice prowincji i krajów. Oczywiście, wzwiązku z tym ich działania nie zawsze są zgodne zprawem, a zatem nic dziwnego, że równie wielu wśródnich licencjonowanych łowców nagród, coskrytobójców.

    Salkalten

    A gdy plugawa flota nadciągnęła z północy, Pan nasz obudziłmorze, przywołał burzę i pośród okrutnego sztormu zatopił

    wrogów swego ludu. Ocalił wasze życie, do niego zatem należywszystko, co macie, mieliście i mieć będziecie!

    - Detlef Murnich, kapłan Mananna z Salkalten

    Miasto leży nad brzegiem Morza Szponów, naPółnocnych Kresach, jedynym niezalesionym obszarzeOstlandu. Nieopodal Salkalten przebiega droga zMiddenheim do Erengradu, która ze względu naniedawno zakończone działania wojenne nie należy donajbezpieczniejszych.

    Miasto leży u ujścia płytkiej i rwącej rzeki Sal,spływającej z Gór Środkowych. Na wschód odSalkalten, wzdłuż brzegu morza, ciągną się strome, białeskały, których kamień stanowi podstawowy materiałbudowlany w mieście i okolicy. Łatwiej tu o głaz niż odrewno.

    Salkalten od strony lądu otacza gruby na metr i wysokina cztery mur. Ze względu na ryzyko napadów pirackichpodgrodzie praktycznie nie istnieje. Do miasta wiodądwie bramy, główna południowa i mniejsza wschodnia,ale zdecydowana większość ludzi przybywa tutaj odstrony morza.

    Miasto podzielone jest na trzy dzielnice: Nadmorską,Słoną i Srebrną, które znacznie różnią się między sobązabudową i zamieszkującą je ludnością.

    Dzielnica Nadmorska zajmuje północną część miasta ichoć jej obszar, w porównaniu z pozostałymi, nie jestwielki, mieszka tutaj połowa mieszkańców Salkalten.Ponadto od wczesnej wiosny do późnej jesieni, gdy domiasta zawijają statki handlowe, ich załogi zasilają iznacznie ubarwiają szeregi mieszkańców tej dzielnicy.Gwarno jest tutaj od świtu, kiedy to rybacy wracają zpołowów, do wczesnego popołudnia, kiedy zamyka sięstragany na targowisku. Wieczorami zazwyczaj bywaspokojnie, choć w pobliżu tawerny Szkwał zawszemożna znaleźć mocne wrażenia.

    Doki to najstarsza część Salkalten. Zbudowano je wmiejscu, w którym jeszcze przed powstaniem miastaznajdował się mały port rybacki. Na ich obszarze stoi

    9

    Powiedzenia z Salkalten

    Szczypta zmienia wszystko - o ważnymelemencie, o istotnej rzeczyKielich Markusówki - marzenie, symbolszczęściaChoć posolone smaczniejsze, przesolonego niezjesz - lepsze jest wrogiem dobregoŚciana łez - okres trzech tygodni w trakcieprzesilenia zimowego. Również mocna ulewa.

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • 10

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • kilka niewielkich kompleksów zabudowań. Wśród nichwyróżniają się: doki portowe, czyli miejsce załadunku irozładunku statków handlowych, suche doki, służące doniewielkich napraw statków oraz stara, nieczynna odwielu lat stocznia, na której terenie znajdują się obecniemagazyny.

    Każdego dnia o świcie, nieopodal tawerny Szkwał,zbierają się osoby chętne do podjęcia pracy w dokach.Jeśli danego dnia planowany jest załadunek lubrozładunek statku, można bez problemu zakontraktowaćsię na jeden dzień i zapewnić sobie szylingawynagrodzenia oraz ciepłą strawę. Z takiej okazjikorzystają miejscowi oraz marynarze, których statkizbyt długo stoją w porcie. Nigdy jednak nie wiadomo,czy danego dnia będzie praca. Czasami, gdy do portuprzybijają niewielkie statki lub kutry i do rozładunkupotrzeba tylko kilku osób, wśród czekających na pracęwybuchają bójki.

    Gildia kupiecka. Na styku dzielnic Nadmorskiej iSłonej stoi jeden z największych w Salkalten gmachów.Dwupiętrowy, szary budynek stanowi siedzibę GildiiKupieckiej. Od świtu do późnego popołudnia kręci siętutaj tłum petentów i urzędników. Każdy, kto chcesprzedawać towary na terenie miasta lub choćbyprzeładować je z jednego statku na drugi, zobowiązanyjest do uiszczenia odpowiednich podatków i opłat.

    W siedzibie Gildii można też zawrzeć umowy kupna lubsprzedaży hurtowych ilości towarów trafiających domiasta. Ponadto urzędnicy są odpowiedzialni zanaliczanie i zbieranie podatków od sklepikarzy,karczmarzy i rzemieślników prowadzących działalnośćw mieście i okolicy.Budynek jest strzeżony przez straż miejską, a codziennyutarg jest transportowany do ratusza miejskiego.Ostatnimi czasy, mimo znacznego wzrostu ceł ipodatków, skarbiec miejski świeci pustkami, gdyżkoszta utrzymania elektorskiego dworu przewyższająmożliwości niewielkiej mieściny.

    Kapitanat. Wśród szarości doków wyróżnia siępiaskowo-żółty budynek Kapitanatu, urzędusprawującego władzę nad portem, przystanią i redą.

    11

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • Stanowisko kapitana portowego sprawuje od bliskodwudziestu lat Rudiger Hoyer. Do jego obowiązkównależy między innymi: nadzór nad holowaniem icumowaniem statków w porcie, prowadzeniedokumentów handlowych i dzienników, identyfikacjajednostek pływających, bezpieczeństwo w porcie i naredzie oraz utrzymywanie tych obszarów wbezpiecznym stanie, a także nadzór nad transportem irozładunkiem towarów.

    Hoyer wydaje pozwolenia na cumowanie danego okrętuoraz na wyjście w morze. W porozumieniu z władzamimiasta może także nakazać danej jednostce opuścić port.

    Rudiger van HoyerProfesja: klark Poprzednia profesja: zarządca

    Umiejętności: czytanie i pisanie +10, dowodzenie,jeździectwo, nauka (prawo), nawigacja, opieka nadzwierzętami, plotkowanie +10, spostrzegawczość,wiedza (Imperium) +10, wiedza (Jałowa Kraina),zastraszanie, znajomość języka (staroświatowy),znajomość języka (kislevski), wycena, rzemiosło(handel)

    Zdolności: etykieta, geniusz arytmetyczny, poliglota,przemawianie

    Gwiazda Imperium to nazwa jednego z pierwszychgaleonów wybudowanych w Salkalten i w Imperium wogóle. Ten potężny, trójmasztowy okręt wojennyroztrzaskał się na skałach nieopodal miasta w 2471 rokuKI, niespełna tydzień po zwodowaniu. Przyczynykatastrofy do dziś są nieznane, choć przypuszczeń jesttyle, ilu marynarzy: pożar na rufie i pod pokładem,napad norsmeńskich piratów, nieuwaga nawigatora.Faktem jest, że Gwiazda Imperium podzieliła loswszystkich bez wyjątku statków zbudowanych wSalkalten.

    Jeszcze przez miesiąc po katastrofie morze wyrzucałona brzeg części statku, między nimi spory kawałekdziobu wraz ze zdobiącym go galionem, który posłużyłza schronienie wędrownemu kapłanowi Mananna. Takibył początek znajdującej się w Dzielnicy Nadmorskiejświątyni Mananna, która przyjęła nazwę GwiazdaImperium.

    Obecnie resztki dziobu okrętu i galion stanowią ozdobęwejścia do świątyni, która przez ostatnie pół wiekuznacznie się rozrosła. Niemały udział w rozbudowietego przybytku mieli sprowadzeni do miasta SynowieMananna. Kilka metrów od wejścia do świątyni znajdująsię schody prowadzące w głąb morza. Większa częśćświątyni jest zalana wodą, a kapłan Detlef Murnichodprawia nabożeństwa wprost z łodzi. Mimo iżwiększość mieszkańców Salkalten to wyznawcySigmara, Detlef nie ma powodów do narzekań na datkina świątynię, które w dużej mierze pochodzą odprzybywających tu marynarzy i miejscowych rybaków.Kapłan Mananna udziela też większości ślubów wmieście, gdyż jak się powszechnie wierzy, łagodzi totemperament panny młodej.

    Większość mieszkańców Salkalten jest świadomaistnienia drugiego wejścia do świątyni, od stronyotwartego morza, używanego podczas ważniejszychobrzędów, jednak tylko nieliczni zdają sobie sprawę, żejest to także droga przemytu alkoholi z Kisleva, zaktóre nikt nie uiszcza opłat celnych.

    Obok Czerwonego Korala w Salzenmundzie i świątyni

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    30 38 32 33 33 45 30 47Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP1 13 3 3 4 - - -

    12

    Daleki kuzynWśród wielu plotek usłyszeć można, że kuzynem RudigeraHoyer jest sam Sześciopalcy Joost. Ten marienburski pirat,wzbudzający popłoch na całym imperialnym wybrzeżu, znanyjest z konszachtów z Norsmenami, z którymi handlujeniewolnikami. Pogłoski mówią, że stary Hoyer za młodupływał pod komendą Sześciopalcego, a wśród jego załogi mawcale niemało znajomków. Hoyer oczywiscie nigdy niepotwierdził tych plotek. Nigdy też jednak im nie zaprzeczył...

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • 13

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

    OpisOpis

    Klark jest jedną z najważniejszychosób w porcie. Odpowiada zarozładunek i załadunek statków,pobór myt i podatków orazpilnowanie porządku zarównow porcie, jak i księdze portowej. Wniedużych portach zajmuje siętakże rekrutacją ludzi dopracy w dokach.

    Kapitanowie, poprzezdrobne prezenty iobietnice, częstopróbują zjednaćsobieprzychylnośćklarka. Wszak to,kiedy i czy w ogólestatek wypłynie,często zależy od dobregohumoru urzędnika.

    Nierzadko zdarza się, że tęprofesję wykonujązasłużeni marynarze, anawet szanowanikapitanowie, którzy z racjizdrowia lub wieku musielipożegnać się z żeglugą.

    Cechy główneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    - - - +10 - +15 +10 +10Cechy drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP- +3 - - - - - -

    - Klark (profesja zaawansowana) -- Klark (profesja zaawansowana) -

    Umiejętności: czytanie i pisanie, nauka(prawo), plotkowanie, przekonywanie,rzemiosło (handel), sekretny język (gil-dii), spostrzegawczość, targowanie się,wiedza (Imperium), wiedza (Kislevalbo Jałowa Kraina), wycena, znajo-mość języka (do wyboru: bretoński,kislevski albo tileański)

    Zdolności: geniusz arytmetyczny, poli-glota

    Wyposażenie: przybory do pisania, ubra-nie dobrej jakości, księga portowa, li-czydło, kodeks prawa morskiego,kodeks prawa Imperium, pieczęćportowa

    Profesje wstępne: bosman, kapitan, ma-jordomus, nawigator, przewoźnik,skryba, zarządca

    Profesje wyjściowe: fałszerz, majordo-mus, skarbnik, skryba, zarządca

  • w Marienburgu, Gwiazda Imperium to najważniejsze,nadmorskie sanktuarium wyznawców Mananna.

    Detlef MurnichProfesja: kapłanPoprzednia profesja: akolita

    Umiejętności: czytanie i pisanie, język tajemny(magiczny), leczenie +10, nauka (astronomia), nauka(prawo), nauka (teologia) +10, plotkowanie +10,pływanie, przekonywanie +10, splatanie magii,spostrzegawczość +10, wiedza (Imperium), wykrywaniemagii, znajomość języka (bretoński), znajomość języka

    (kislevski), znajomość języka (klasyczny), znajomośćjęzyka (staroświatowy) +10

    Zdolności: bardzo silny, charyzmatyczny, geniuszmatematyczny, krasomówstwo, magia prosta(kapłańska), ogłuszenie, opanowanie, pancerz wiary,przemawianie

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    45 44 40 43 46 46 55 44Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP1 15 4 4 4 1 3 -

    Po rozwód do... Salkalten

    Rozwód w Imperium nie jest rzeczą łatwą.Postępowanie sądowe może ciągnąć sięmiesiącami, a nawet latami.

    Kapłan Detlef Murnich nie stwarza jednak wtej materii dużych problemów. W zależnościod datku sprawa zamykana jest w ciągu kilkudni, a nawet godzin. Jeżeli małżeństwo zostałozawarte przy błogosławieństwie kapłana Taalalub Rhyi, sprawa załatwiana jest prawie zadarmo i od ręki. Problemy pojawiają się przymałżeństwach szlacheckich, ale i w tymwypadku kapłan służy radą, jak rozstać sięszybko i bez większych kłopotów.

    14

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • Targowisko. W Salkalten handluje się niemalwszystkim. Duże transakcje zawiera się w GildiiKupieckiej, ale drobny handel kwitnie na miejscowymtargowisku, które ulokowane jest niespełna sto metrówod doków.

    Każdego dnia już od świtu można tu dostać świeże ryby,ale także pieczywo, owoce, warzywa, mięso, piwo, wino,gorzałkę, sukna, wełnę, skóry, narzędzia czy broń. Niebrakuje przyjezdnych kupców z Marienburga, Bretoniii Kisleva. Niemal wszyscy targują się o każdy kilogrammięsa, litr piwa czy metr płótna. Nie brakuje grajków,hazardzistów i złodziejaszków, ci ostatni są jednak wprzypadku złapania bardzo surowo karani. Pierwszakradzież jest karana dwudziestoma kijami,wymierzonymi na placu Odkupienia, a za drugąodejmuje się sprawcy prawicę.

    Przed Burzą Chaosu na salkalteńskim targowiskukrólował handel wymienny, jednak odkąd do miastazawitał dwór Księcia-Elektora, który pobiera ogromnepodatki, a zamiast płacić złotem wystawia weksle, każdynajchętniej przyjmuje gotówkę.

    Stragany na targowisku są zazwyczaj zamykane dwie-trzy godziny po południu. Częstymi gośćmi jest tutajstraż miejska, która nie tylko wypatruje rzezimieszków,ale także sprawdza stosowne pozwolenia na handel.

    Tawerna Szkwał. Największą i najpopularniejszątawerną, leżącą w bezpośrednim sąsiedztwie doków, jestSzkwał. To tutaj zbierają się codziennie żądni zarobku

    pracownicy portowi, kapitanowie statków uzupełniajązałogi, przemytnicy dobijają targów, marynarzeprzepijają dolę, a kanciarze na przemian zbijają fortunęi tracą zęby.

    Nie jest to dobre miejsce dla szczurów lądowych, alezłakniony rozrywki wilk morski znajdzie tutajwszystko, czego dusza zapragnie. W Szkwale piwo jestpodłe, podobnie jak wino i gorzałka, jednak nikomu to

    15

    Ściana łez

    Latem, gdy wiatr wieje znad morza, wSalkalten jest chłodniej niż w miejscach oklimacie kontynentalnym. Powietrze jestwilgotniejsze i sprawia, że ubrania stają sięmokre po kilku chwilach przebywania nadworze. Jesień przynosi Ścianę Łez, czylitrzytygodniowy okres opadów i sztormów.Zimą wiatr zmienia kierunek i wieje w stronęmorza, przez pierwszy okres dając jeszczeszansę na wypłynięcie statków z portu.Później, mimo że temperatury wcale nie sąniskie, mocno utrudnia to wzburzone morze.Wiosna praktycznie jest niezauważalna, jeślichodzi o temperaturę. To rozpoczęcie sezonużaglowego.

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • nie przeszkadza, gdyż stali bywalcy pijają niemalwyłącznie rum i grog. Specjalnością lokalu są śledzie poostlandzku z olejem i grubo krojoną cebulą orazwędzone flądry, dorsze i halibuty.

    Właścicielem przybytku i karczmarzem jest Hubert“Kulas” Winter, który spędził na morzu przeszłodwadzieścia lat. Pływałby pewnie dalej, gdyby pirackakula łańcuchowa nie urwała mu lewej nogi. Od tegoczasu porzucił morze, choć nie mógł się oprzeć, aby niezamieszkać tuż przy nabrzeżu.

    W tawernie zawsze są klienci, choć za dnia znaczniemniej niż w nocy. Pośród gwaru, oparów tytoniu i rumuoraz zapachu przepoconych, niedomytych ciał ciężkoznaleźć wolne miejsce. Bójki to tutaj chleb powszedni,a straż miejska woli pozostawić to miejsce własnemulosowi. W karczmie obowiązują jednak pewne zasady.Wyjęcie broni zawsze kończy się zdecydowaną reakcjąnie tylko obsługi, ale i stałych bywalców. Co innegozaułki za Szkwałem - nie raz były świadkamikrwawych porachunków.

    Hubert “Kulas”WinterProfesja: karczmarzPoprzednie profesje: żeglarz, mieszczanin

    * Kulas zamiast lewej nogi ma drewnianą protezę.

    Umiejętności: czytanie i pisanie, gadanina, mocna głowa+10, plotkowanie +20, pływanie, powożenie,przekonywanie, przeszukiwanie, rzemiosło (gotowanie),spostrzegawczość, targowanie się, unik, wiedza(Imperium) +10, wiedza (Norska), wioślarstwo,wspinaczka, wycena +10, znajomość języka (bretoński),znajomość języka (kislevski), znajomość języka(norski), znajomość języka (staroświatowy) +10,żeglarstwo

    Zdolności: bijatyka, charyzmatyczny, czuły słuch,łotrzyk, obieżyświat, ogłuszenie, silny cios, twardziel,żyłka handlowa

    Dzielnica Słona zajmuje wschodnią cześć miasta, a jejnazwa pochodzi od położonych nieopodal osady salin.Duża część ludności tej części Salkalten to właśniepracownicy bagien solnych, a także ludność napływowaz Kisleva. Dzielnica jest raczej spokojna, choćsporadycznie dochodziło w przeszłości do drobnych,tradycyjnych burd pomiędzy pracownikami salin idoków. Obecnie wszakże ludność miasta trzyma sięrazem, podchodząc z rezerwą, a nawet niechęcią, dożołnierzy książęcych, którzy są tu nowi, a im dłużejstacjonują w Salkalten, tym bardziej w oczachmiejscowych są tu zbędni. Sytuacji tej nie polepsza fakt,że elektorskie weksle na chwilę obecną nie mająpokrycia.

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    33 36 40 38 49 41 41 54Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP2 15 4 3 3* - - -

    W poszukiwaniu prawdy

    Kilka dni temu do miasta przybył bard, któryprzysięga, że widział fragmenty okrętu łudzącopodobnego do Gwiazdy Imperium, wyrzuconeprzez morze na mieliznę nieopodal Salkalten.Klnie się, iż na zachowanym fragmencie rei dotej pory dyndają pozostałości wisielców.Wszyscy marynarze doskonale wiedzą, że nastatku stryczkiem karze się bunt.

    Nim plotka na dobre zdążyła się rozejść pomieście, kilku śmiałków wyruszyło, abysprawdzić, ile w niej prawdy. Po kilku dniachmarszu wzdłuż klifów natknęli się na resztkistatku wraz z wisielcami. Jednak już dotarciedo tego miejsca wymagało posiadania lin,zręcznych rąk i nóg oraz znajomościwspinaczki. Wśród pozostałości statkuśmiałkowie znaleźli resztki dziennikapokładowego, z którego wynikało, że wisielcyto oszuści werbunkowi.

    Rufa statku wydaje się być w dobrym stanie.Wystarczy do niej dotrzeć i sprawdzić, czy cośzostało w kajutach. Nocą, przy świetleMannslieba, obudzą się jednak duchywisielców, które domagać się będąsprawiedliwości.

    16

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • Garnizon i więzienie. Garnizon miejski to niewielki,piętrowy budynek otoczony dwumetrowej wysokościmurem. Jak do tej pory wystarczał na potrzeby miasta,gdyż straż w nim pełniło niespełna dwudziestupachołków, pod dowództwem sierżanta SemkoBarchacza i dwóch dziesiętników. Obecnie w mieściedość gwałtownie rośnie liczba mieszkańców, w tymniestety także wszelkiej maści rzezimieszków,włóczykijów i oprychów, którzy często przysparzająkłopotów niedoświadczonym strażnikom.

    Władze miasta planują rozbudowę garnizonu iprzylegającego doń, obecnie przepełnionego więzienia,oraz zwiększenie liczebności straży. Niestety plany te

    są dość brutalnie weryfikowane przez nagminny brakfunduszy, które w każdej ilości pochłania dwórksiążęcy.

    La Prete to mały kantor, w którym swój lichwiarskiproceder prowadzi czterdziestokilkuletni BretończykPierre Ladre, zwany przez miejscowych “Elegantem”,ze względu na zawsze nienaganny strój i fryzurę. Pierreniechętnie pożycza obcym, a jeśli już, to niewielkiekwoty. Pożyczki i odsetki są w stu procentach ściągalne,

    gdyż “Elegant” opłaca regularne “daniny” JurijowiRadujevowi.

    Pierre jest też świetnym źródłem informacji,aczkolwiek nie jest tani. Pracuje dla każdego, ale i takw ogólnym rozrachunku o wszystkim dowiaduje sięRadujev.

    Pierre “Elegant” LadreProfesja: paserPoprzednia profesja: mieszczanin

    Umiejętności: czytanie i pisanie, hazard, plotkowanie+10, powożenie, przeszukiwanie, spostrzegawczość,targowanie się +10, wiedza (Imperium) +10, wiedza(Bretonia), wycena +10, zastraszanie, znajomość języka(bretoński), znajomość języka (staroświatowy) +10,zwinne palce

    Zdolności: błyskotliwość, geniusz matematyczny,ogłuszenie, szczęście, widzenie w ciemności, żyłkahandlowa

    Pod Jemiołą. Erwin Jemioła był prawdopodobniepierwszym niziołkiem, który na stałe osiadł wSalkalten. Przydomek zawdzięczał twierdzeniu, iż podjemiołą można sobie pozwolić z niewiastą na wszystko,a dziecka z tego i tak nie będzie. Teorię tę zdaje siępodważać fakt, iż w jego obficie udekorowanymgałązkami jemioły domu bogini Esmeralda obdarzyłago okrągłym tuzinem potomstwa.

    Erwin był założycielem kantoru kupieckiego U Erwina,który rychło zyskał sobie nazwę Pod Jemiołą. Obecniesklep prowadzi jego najstarszy syn, January Jemioła. Jestto z całą pewnością najlepiej zaopatrzony i największy

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    43 42 39 40 49 44 38 46Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP2 16 4 4 4 - - -

    17

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • kantor handlowy w mieście. W prowadzeniu rodzinnegointeresu Januarego wspiera liczne rodzeństwo orazkuzyni, czyli rodzeństwo z nieprawego łoża.

    Pod Jemiołą można dostać, jak mawiają miejscowi,szmelc, mydło i powidło, ale słabością Januarego, awcześniej jego ojca, jest tytoń. Niziołki mają większywybór tytoniu niż w niejednym wielkim mieścieStarego Świata. Na półkach kantoru znaleźć możnazarówno podły “Poranny Dymek”, jak i słynne w całymImperium, pochodzące z Krainy Zgromadzenia“Czerwone Dymne” oraz “Zadymiacz”. Różnorodnośćsmaków i cen tytoniu doceniają przede wszystkimmarynarze. Każdy amator fajki, jeśli raz zawita dokantoru, z pewnością zostanie jego stałym klientem.

    January JemiołaProfesja: mieszczanin

    Umiejętności: nauka (genealogia/heraldyka),plotkowanie, powożenie, przeszukiwanie, rzemiosło(gotowanie), spostrzegawczość, targowanie się, wiedza(Imperium), wiedza (niziołki), wycena, znajomośćjęzyka (niziołków), znajomość języka (staroświatowy)

    +10Zdolności: błyskotliwość, broń specjalna (proce),odporność na chaos, odporność na choroby, widzenie wciemności, żyłka handlowa

    Solanka to karczma będąca własnością Jurija Radujeva,znajdująca się w samym środku dzielnicy Słonej.Miejsce to sprawia, iż każdy wchodzący tu Kislevczykczuje się, jakby właśnie wrócił do swojej ojczyzny.

    Klientelę stanowią niemal wyłącznie Kislevczycy, anawet obsługa ma problemy z porozumiewaniem się wjęzyku staroświatowym. Jeśli za posiłek czy noclegzapłaci się koronami, szylingami lub pensami, tokarczmarz resztę wyda i tak w dukatach, dengach albopulach. Bywają tutaj bardowie, ale najbardziej pożądanisą ci, którzy potrafią grać na bałałajce.

    Karczma swoją nazwę zawdzięcza nie tyle znajdującymsię nieopodal miasta salinom, co raczej kislevskiej zupiezwanej solanką, którą można tutaj zamówić z mięsem,grzybami albo rybą. Wśród innych dań są przysmakitypowe dla kuchni wschodniego sąsiada Imperium:okroszka (zupa o kwaśno-ostrym smaku), ucha(zawiesista zupa rybna), polewka piwna z serem, barszcz,bliny ze śmietaną i kawałkami łososia, pieczonykulebiak z kapustą i grzybami, watruszki (słodkiepierogi nadziewane serem), kindziuk i skilandis (suchekiełbasy).

    Pokoje są w bardzo przystępnej cenie, jednak jedyneumeblowanie stanowią skóry zwierzęce, dość gęstozamieszkane przez pchły, a kąpiel najbliżej można wziąćw morzu.

    W Solance pije się dużo i często, niemal wyłącznie

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    27 40 19 24 43 51 40 42Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP1 12 1 2 4 - - -

    18

    Zasady specjalne

    Osoby, które nigdy nie próbowały specjałówkuchni kislevskiej, a skorzystały z gościnnościSolanki, szczególnie próbując uchy, blinów ześmietaną i watruszek, a potem spożyły moc-niejszy alkohol, winne wykonać Trudny (-20)test mocnej głowy. Wschodnia mieszanka dlanieprzygotowanego żołądka może skończyć sięwymiotami albo rozwolnieniem.

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • pochodzącą z przemytu gorzałkę, więc inne napojealkoholowe nie są najlepszej jakości. Zawsze jednakmożna liczyć na mleko i kwas chlebowy.

    W lokalu rzadko zdarzają się bójki lub awantury,przynajmniej takie, o których z wyprzedzeniem niewiedziałby Radujev. Karczmarz Michajło i kilkurosłych kozaków zawsze jest w stanie dość szybkowyperswadować pochopne pomysły nierozsądnymgościom.

    Jurij RadujevProfesja: szulerPoprzednia profesja: kozakkislevski, najemnik

    Umiejętności: gadanina, hazard, jeździectwo, mocnagłowa, plotkowanie, pływanie, przekonywanie,przeszukiwanie, sekretne znaki (złodziei), sekretnyjęzyk (bitewny), spostrzegawczość +10, sztukaprzetrwania, targowanie się, unik +10, wiedza(Imperium), wiedza (Kislev) +10, wycena, znajomośćjęzyka (kislevski), znajomość języka (staroświatowy),zwinne palce

    Zdolności: błyskotliwość, broń specjalna (dwuręczna),łotrzyk, morderczy atak, ogłuszenie, silny cios,szczęście, szybkie wyciągnięcie, twardziel

    Stara gorzelnia. Jeśli uznać za prawdziwe powiedzenie,iż wódka jest jednym z bardziej udanych i podstępnychwynalazków Pana Rozkoszy, to można przyjąć, iżSlaanesh przybył do Salkalten 15 dnia Czasu Lata 2470roku KI w osobie Christophera Krupse. To był dobryrok dla osób odważnych i przedsiębiorczych, amłodemu wówczas Christopherowi nie brakowało anijednego, ani drugiego. Początkowo sprowadzał wódkęz rodzinnego Bechafen, ale bardzo szybko zauważył, iżłatwo można wyeliminować koszty transportu.

    Budowę gorzelni rozpoczął dwa lata po przybyciu do

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    39 43 31 44 40 49 47 38Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP2 15 3 4 4 - - -

    19

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • miasta, a już w 2474 roku KI sprowadził pierwszyalembik. Rok później w gorzelniwyprodukowano pierwszą butelkęmiejscowego alkoholu. Receptura,według której Krupse przyrządzałnapój, nakazywała, aby ziarno przedprocesem fermentacji zgorzało izostało zaparzone. Stąd pierwszanazwa trunku - gorzała - szybko stałasię synonimem mocnych alkoholi wOstlandzie i Kislevie.

    W ciągu kilku lat Christopher Krupsestał się jednym z najzamożniejszychludzi w mieście i mimo zamknięciastoczni oraz stopniowej utratyznaczenia Salkalten, interesprosperował bardzo dobrze.

    Dobrą passę podtrzymywał kolejnywłaściciel gorzelni, syn Christophera- Markus. Był bardziej metodycznyod ojca, a rozbudowując rodzinnyinteres, wykorzystywał naukę. W

    2507 roku KI sprowadził do miasta Gerarda Guntera,który znacznie poprawił jakość i smakwódek z Salkalten. Podczas pracy wnadmorskiej gorzelni uczony z Nulnnapisał swój najsłynniejszy tryptyk“O ziołach, korzeniach, jagodach i ichzastosowaniu w bimbrownictwie”.Kolejne badania i eksperymentydoprowadziły do powstaniaszumówki i diabelnie mocnej, bo ażosiemdziesięcioprocentowej okowity.W hołdzie uczonemu Markuswymógł na radzie miasta, by ulica,która znajduje się przy gorzelni,zmieniła nazwę na Gunterstrasse.

    Gdy w 2510 roku KI Książę-Elektorogłosił, że prawo do produkcji idystrybucji wódki ma tylko iwyłącznie szlachta, wszyscy wieścilirychły koniec trunków od Krupsego.Dzięki uzbieranym pieniądzom,Markus nie tylko kupił sobie tytuł,ale rok później wymógł na księciu, by

    20

    Markusowy kielich

    Jedna z miejscowych legend wspominao produkcie z gorzelni Krupse -Markusówce. Ponoć drugi właścicielwraz z uczonym Gunterem stworzylirecepturę godną bogów. Produkcjabyła bardzo skomplikowana, a alkoholmusiał długo leżakować w dębowychbeczkach w określonych warunkach.Co roku z Gunterstrasse wyjeżdżała wnieznanym kierunku tylko jednabeczka tego cudownego trunku. WSalkalten mawia się, że specjalnapiwniczka Markusa znajduje się gdzieśprzy klifach, na wschód od miasta, aprócz mistycznego trunku można tamznaleźć dokładny opis receptury jegoprodukcji...

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • ten wprowadził dodatkowy podatek od bimbrownictwa.Był on tak wysoki, że produkcja opłacalna była tylkow dużych zakładach. Gdy nadeszła kolejna pełniaMannslieba, Markus był już monopolistą w północnymOstlandzie.

    “Lepsze jest wrogiem dobrego” albo “choć posolonesmaczniejsze, przesolonego nie zjesz” - to częstopierwsze zdania, jakie można usłyszeć, pytając o koniecgorzelni. W 2518 roku KI Markus dalej dążył doudoskonalania receptur i technologii produkcji. Praceuczonych ludzkich przestały zadowalać właściciela,który uważał je za mało nowatorskie. Technologia,którą proponowały krasnoludy, była zbyt droga, a smak,który mógł uzyskać, odpowiadał tylko brodaczom.

    Z końcem roku Markus sprowadził do miasta HermanaVoge, alchemika z Altdorfu, który dzięki magii miałdokonać kolejnej rewolucji w przemyśle alkoholowym,czyli wyprodukować wódkę, po piciu której nie byłobykaca. Trzy dni eksperymentów zakończyły się dużymwybuchem i pożarem gorzelni. Do dziś magowie nie sąmile widziani w Salkalten. Sam właściciel zaginąłpodczas pożaru, a przy Gunterstrasse niewyprodukowano już ani kropli gorzały. Mimo to każdyOstlandczyk głęboko wierzy, że to właśnie w Salkaltenwymyślono wódkę, do dziś z rozrzewnieniemwspominając wyśmienite destylaty: pieprzówkę,śliwowicę i przede wszystkim ostlandzką czystą.

    Świątynia Ulryka. Salkalten, podobnie jak całyOstland, jest obszarem, na którym w przeciwieństwiedo większej części północnych terenów Imperium,ludność oddaje cześć Sigmarowi Młotodzierżcy. Jednaktakże Pan Zimy ma tutaj swoich wyznawców, którymiw większości są osiadli w mieście od dziesięcioleciKislevczycy, zwący go równie często Ulrykiem, coUrsunem.

    Kapliczka Władcy Wilków mieści się przy ulicyNożowniczej. To spory, parterowy budynek,pozbawiony jakichkolwiek ornamentów i zdobień.Przed wejściem stoi pięciometrowy posągprzedstawiający Ulryka w towarzystwie dwóchwielkich wilków. Wnętrze świątyni jest równie surowe.Gładkie, białe ściany są przyozdobione jedynie piękniewykonaną, ale solidną bronią, a przed ołtarzem stoi

    kilka prostych ław zdolnych pomieścić niespełna setkęwiernych jednocześnie.

    Przybytkiem opiekuje się kapłan Dieter Frischko orazdwóch akolitów: Albert Schultz i Stjopa Ivanow,siostrzeniec Jurija Radujeva.

    Dieter FrischkoProfesja: kapłanPoprzednie profesje: żołnierz,akolita

    Umiejętności: czytanie i pisanie, hazard, jeździectwo,język tajemny (magiczny), leczenie, nauka(astronomia), nauka (historia), nauka(strategia/taktyka), nauka (teologia), opieka nadzwierzętami, plotkowanie, pływanie, przekonywanie,splatanie magii, spostrzegawczość, unik, wiedza(Imperium) +10, wykrywanie magii, zastraszanie,znajomość języka (kislevski), znajomość języka(klasyczny) +10, znajomość języka (staroświatowy) +10

    Zdolności: bardzo silny, broń specjalna (dwuręczna),charyzmatyczny, magia prosta (kapłańska), morderczyatak, odporność na trucizny, ogłuszanie, pancerz wiary,przemawianie, rozbrajanie, silny cios, szybki refleks,urodzony wojownik

    Akolici UlrykaProfesja: akolitaPoprzednia profesja: żołnierz

    21

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    49 47 41 44 42 45 47 48Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP1 15 4 4 4 - - -

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • Umiejętności: czytanie i pisanie, hazard, jeździectwo,leczenie, nauka (historia), nauka (teologia), opieka nadzwierzętami, plotkowanie, przekonywanie,spostrzegawczość, unik, wiedza (Imperium),zastraszanie, znajomość języka (klasyczny), znajomośćjęzyka (staroświatowy)

    Zdolności: broń specjalna (dwuręczna), charyzmatyczny,odporność na trucizny, ogłuszanie, przemawianie,rozbrajanie, silny cios, szybki refleks

    Dzielnica Srebrna - złośliwi powiadają, że być może,gdyby miasto było większe i zamożniejsze, jegonajznamienitsza dzielnica nazywałaby się Złota, ale cóż

    począć, jakie bogactwa, taka nazwa, a srebro i tak jesttutaj nieco na wyrost.

    Ta część miasta zajmuje około połowy jegopowierzchni, choć mieszka w niej ledwie dziesiąta cześćjego mieszkańców. Domostwa są zadbane, a z wyjątkiemrynku także często otoczone ogrodami. To tutajmieszkają najbogatsi i najbardziej wpływowimieszkańcy Salkalten.

    Dzielnica Srebrna zajmuje południowo-zachodnią częśćmiasta, od Słonej oddziela ją aleja Młotodzierżcy,biegnąca od rynku do portu. Na wąskim odcinkułączącym ją z dzielnicą Nadmorską znajduje sięświątynia Sigmara i przylegający do niej placOdkupienia, będący miejscem kaźni przestępców iheretyków.

    Apteka. Przy największej w mieście ulicy zwanej alejąMłotodzierżcy, ledwie dwie przecznice od rynku,mieści się skromny, ale schludny piętrowy dom.Niegdyś na piętrze mieszkał kupiec, a na parterzemieścił się jego sklep, jednak z czasem interes podupadł,właściciel rozpił się, a resztę dobytku przegrał w kości.Nowy właściciel bardzo lubił kislevską gorzałkę idziewczęta, ale już mniej Kislevczyków, co na swojenieszczęście okazywał zbyt często. Trzy lata temuwdowa po nim sprzedała dom przybyszowi z Bretonii,niejakiemu Vilonowi Kapijasowi.

    Nim minęły dwa miesiące, Kapijas, lub jak jest obecnienazywany, mistrz Vilon, otworzył aptekę. Rychłookazało się, że nowy mieszkaniec Salkalten, który ma

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    39 24 38 32 40 33 41 43Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP1 11 3 3 4 - - -

    Zagubiona fortuna

    Założyciel Towarzystwa Handlu Północnego,Jens-Pieter Riemanns, spędził w więzieniu pięćlat za malwersacje i nadużycia, wskutekktórych spółka straciła sporą fortunę.Pieniędzy nigdy nie udało się odzyskać, awiększość dokumentów i ksiąg handlowychzaginęła lub poszła na dno z jednym zestatków.Jeden z książęcych dworzan zdaje się bacznieobserwować domostwo von Wolderów. Czydziała za przyzwoleniem księcia? Czynieżyjący już Riemanns zdołał przekazaćkomuś miejsce ukrycia zagubionej fortuny?

    22

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • blisko sześćdziesiąt lat, z niejednego pieca jadł chleb,zna się na ziołach i medykamentach, a nawet potrafipozszywać niektóre rany. Mistrz Vilon prowadzisamotne życie i jest bardzo skromnym człowiekiem,dopiero rok po jego przybyciu do miasta okazało się, iżw przeszłości był wykładowcą na słynnymUniwersytecie Marienburskim.

    Kapijas cieszy się powszechnym szacunkiem w mieście,jego maści i mikstury niejednego wyleczyły z drobnychdolegliwości, a starannie założone opatrunki izdezynfekowane rany uratowały przed gangrenąniejedną kończynę.

    Niewielu jednak wie, że Mistrz jest blisko o połowęmłodszy, a w Salkalten ma rachunki do wyrównania.Owe sprawy zamierza załatwić z iście aptekarskąskrupulatnością.

    Dom von Wolderów. U wylotu alei Młotodzierżcy narynek stoi jeden z najokazalszych w Salkaltenbudynków. Został wzniesiony w 2464 roku KI przezTowarzystwo Handlu Północnego i przez dziesięć latstanowił jego siedzibę. Jesienią 2474 roku KI baronDieter von Wolder, ze względu na pożar własnegodomostwa, zajął budynek na swoje potrzeby. VonWolder wykorzystał panującą w mieście niechęć dourzędników Towarzystwa, jego niejasny status prawnyi pogarszającą się sytuację finansową. Mówi się, że

    wyrzuceni na bruk urzędnicy nigdy nie dotarli doWolfenburga, a po aresztowaniu Riemannsa nikt nieupominał się już o własność spółki.

    Dwupiętrowa rezydencja z rozciągającym się na tyłachrozległym ogrodem jest niewątpliwie ozdobą Salkalten.Wejście do budynku zdobią cztery pokryteornamentami kolumny, które podtrzymują dużebalkony, znajdujące się na drugim piętrze. Towarzystwonie żałowało złota na swoją siedzibę, a Dieter vonWolder i jego syn Gustav zawsze dbali o fasadę iwnętrze domostwa.

    Tak zacny budynek, znajdujący się w centrum miasta,nie uszedł uwagi rezydującego w mieście księcia, anilicznych członków jego dworu. Czy wpływowi gościeodważą się sięgnąć po majątek barona? A może okażesię, iż obecny właściciel użytkuje budynek bezprawnie?

    Gęsie Pióro. Przy skrzyżowaniu alei Młotodzierżcy iulicy Złotej, na parterze skromnej kamieniczki mieścisię antykwariat Gęsie Pióro. To jednocześnie miejsce,w którym można nabyć akcesoria niezbędne do pisania.Sklep nie ma zbyt dobrego wyposażenia, ale i amatorówstarych woluminów i pisania nigdy nie było w Salkaltenzbyt wielu. Jednak jego właściciel prosperuje całkiemprzyzwoicie.

    Przybytek należy do Petera Savineli, który przed laty

    23

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • był bakałarzem na Uniwersytecie Altdorfskim, aleprzeniósł się do Salkalten ze względu na zły stanzdrowia. Nadmorskie powietrze faktycznie ograniczyłojego częste przeziębienia. Peter pokochał Salkalten ipostanowił zostać tu na stałe. Zainwestowałoszczędności w mały antykwariat, który był jego pasją,ale rychło okazało się, że popytu na książki praktycznienie ma.

    Pieniądze szybko się kończyły. Peter próbował zarabiaćjako nauczyciel, ale nie miał zbyt wielu uczniów, potemjako skryba, ale jeden już w mieście był, a pracy dladrugiego nie starczało. Gdy już myślał, że wszystko jeststracone, zupełnie przypadkiem znalazł sposób na interesswojego życia.

    Były bakałarz był i jest nadal nałogowym palaczemfajkowego ziela. Pewnego dnia, gdy był już bardzo podkreską, a jego fajka przepaliła się, postanowiłwłasnoręcznie zrobić następną. Rychło okazało się, żefajczarskie doświadczenie w połączeniu z talentemodziedziczonym po pochodzącym z Tilei dziadkurzeźbiarzu dały niesamowity efekt.

    Obecnie fajki Savinelego są jednymi z najbardziejpożądanych w Imperium, a ich ceny w Nuln i Altdorfiedochodzą nawet do kilkudziesięciu złotych koron za

    sztukę. Peter robi dwie, czasami trzy fajki w miesiącu,a zarobione w ten sposób pieniądze przeznacza nautrzymanie domu i od czasu do czasu pozwala sobie nazakup nowego woluminu. Ponadto, odkąd w Salkaltenzamieszkał Książę-Elektor i jego dwór, okazało się, żesprzedaż pergaminów, inkaustu i piór też może byćdochodowym zajęciem.

    Peter SavineliProfesja: aptekarzPoprzednie profesje: uczony, mistrz rzemiosła

    Umiejętności: czytanie i pisanie +10, leczenie, nauka(alchemia), nauka (filozofia), nauka (matematyka),nauka (teologia), plotkowanie, powożenie, rzemiosło(aptekarstwo) +10, rzemiosło (jubilerstwo), rzemiosło(stolarstwo), sekretny język (gildii), spostrzegawczość,targowanie się, wiedza (elfy), wiedza (Imperium),wiedza (Jałowa Kraina), wiedza (krasnoludy), wycena,znajomość języka (eltharin), znajomość języka(khazalid) +10, znajomość języka (klasyczny),znajomość języka (staroświatowy) +10

    Zdolności: bystry wzrok, czuły słuch, niezwykleodporny, odporność na trucizny, poliglota, talentartystyczny

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    28 39 34 45 54 55 45 40Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP1 15 3 4 4 - - -

    Co mi z tych papierów? Idź do Savinelego, może on to kupi!

    Peter Savineli żywo interesuje się historiąmiasta, szczególnie dużo uwagi poświęcającgorzelni i stworzonym tam recepturom. Zainformacje o gorzelni może dobrze zapłacić,natomiast za stare dokumenty z lat 2470-2518KI gotów jest wręcz ozłocić.

    24

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • Kielich Wolfila. Przy rynku, niemal na wprost ratusza,mieści się karczma dla gości wyższego stanu, aprzynajmniej z pękatą sakiewką. Kielich Wolfila,nazwany tak na cześć najbardziej znanego bohateraOstlandu, to najdroższy, ale też najbardziej wykwintnylokal w mieście. Choć w Altdorfie zapewne uchodziłbyza pośledni przybytek, którego wnętrza urządzanojeszcze za poprzedniego cesarza, w Salkalten od wielulat jest miejscem spotkań bogatych kupców i szlachty.

    W ciepłym i przestronnym wnętrzu karczmy niemalzawsze można spotkać bardów, którzy umilają gościomczas śpiewem i snuciem opowieści. Jednak większośćklientów ściąga tutaj wyśmienita kuchnia prowadzonaprzez bretońskiego kucharza Oliviera Boudon,wspomaganego przez braci i kuzynów JanuaregoJemioły. Szef kuchni oferuje takie specjały jak: kurkiw kominku z ciasta bretońskiego, fileciki drobioweobtaczane w sezamie, kotleciki z dzika w sosiekurkowym, schab ze śliwkami i żurawiną, sznycelkicielęce z grzybami i zasmażaną kapustą, łosoś w sosie

    koperkowym, sum po królewsku, a do tego całkiemprzyzwoite bretońskie i imperialne wina.

    Właściciel karczmy, Zygfryd Lischke, jest człowiekiemopanowanym, skrupulatnym i powściągliwym. Jegorodzina prowadzi Kielich Wolfila od blisko pół wieku,ale dwa razy dłużej służy Tzeentchowi. Kiedy armiaArchaona mijała Salkalten od południa, Zygfryd byłniemal pewien, że za miesiąc, dwa miasto padnie łupemjego współwyznawców, jednak zachował cierpliwość.

    Coś jednak mówi mu, że jego czas nadchodzi. W snachwidzi znaki, które zapowiadają powrót Pana KońcaCzasów. Plan Zygfryda jest prosty. Jeśli Archaonpowróci, aby zdobyć miasto, Lischke jednego dniaotruje połowę wpływowych osób w Salkalten, którymiw tej chwili są dworzanie i sam Książę-Elektor.

    Zygfryd LischkeProfesja: akolita kultu TzeentchaPoprzednia profesja: mieszczanin, karczmarz

    Umiejętności: charakteryzacja, czytanie i pisanie +20,czytanie z warg, język tajemny (demoniczny), mocnagłowa, nauka (demonologia), nauka (magia),plotkowanie, powożenie, przekonywanie,przeszukiwanie, rzemiosło (gotowanie), splatanie magii,spostrzegawczość +10, targowanie się, warzenie trucizn,wiedza (Imperium), wycena, wykrywanie magii,znajomość języka (bretoński), znajomość języka(kislevski), znajomość języka (mroczna mowa),znajomość języka (staroświatowy)

    Zdolności: błyskotliwość, charyzmatyczny,czarnoksięstwo, etykieta, intrygant, magia prosta(Chaos), odporność na magię, ogłuszenie, opanowanie,

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    39 43 34 48 53 53 47 55Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP1 15 3 4 4 1 - -

    25

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • opanowanie przemiany, poliglota, przemawianie,twardziel, uodporniony na Chaos, zmysł magii, żyłkahandlowa

    Ratusz. W Salkalten na rynku, jak przystoi na miasto,stoi ratusz. Dwupiętrowy budynek w sam raz nadawałsię na siedzibę Małej Rady, odpowiedzialnej za sprawyadministracyjne i sądownicze, ponadto mieścił skarbieci archiwum miejskie.

    Pół roku temu zadomowił się w ratuszu na dobre dwórKsięcia-Elektora Valmira von Raukova, który opróżniłskarbiec i przeniósł do jednego pomieszczenia całearchiwum, przez co uzyskanie jakichkolwiek informacjistało się niemal niemożliwe. Pilnowanego wcześniejprzez maksymalnie czterech strażników budynku,strzeże obecnie bez przerwy dwudziestu elektorskichgwardzistów.

    W ratuszu na audiencjach przyjmuje obecnie szambelan,kanclerz Ostlandu, sam elektor i jego małżonka. Abydostać się do środka, wymagana jest specjalna przepustkalub pisemne zaproszenie, które trudno zdobyć. Mimoto przez budynek nieustannie przewijają się dyplomaci,posłańcy, żołnierze, szlachta, kupcy i wszelcy inniinteresanci.

    Dla wszystkich jest oczywiste, że elektor potrzebujenowej siedziby, zdolnej pomieścić dwór i godniereprezentować najwyższą władzę w prowincji. Na chwilę

    obecną musi się jednak zadowolić tym, co ma.

    Świątynia Sigmara. Wyjąwszy ratusz i rezydencjębarona von Woldera świątynia Sigmara jest największąbudowlą w mieście. Usytuowany na granicy dzielnicSrebrnej i Nadmorskiej, dziesięciometrowej wysokościbudynek, na zewnątrz i w środku jest bogato zdobionypłaskorzeźbami, freskami i witrażami, sławiącymimądrość i odwagę Sigmara Młotodzierżcy.

    Wewnątrz świątyni, oprócz nawy głównej, w którejoddaje się cześć założycielowi Imperium, znajdują siędwie boczne, poświęcone Mandredowi Szczurobójcy iMagnusowi Pobożnemu. Przejścia za ołtarzamiprowadzą do biblioteki, dormitorium i refektarza. Wcałym mieście można też usłyszeć plotki omieszczących się pod świątynią podziemiach, będącychdomeną Inkwizycji, która świętym ogniem irozżarzonymi do czerwoności obcęgami oczyszczadusze i ciała heretyków i wrogów Imperium.

    Do świątyni przylega plac Odkupienia, na którym w takciężkich i niepewnych czasach zawsze piętrzy sięgotowy stos. Plac służy jako miejsce kaźni heretyków,ale także pospolitych przestępców, dlatego też obokstosu stoi szafot.

    Miejsce to, zwłaszcza w dzielnicy Nadmorskiej, cieszysię ponurą sławą, ale kaźnie zawsze przyciągają tłumygapiów. Od czasu kiedy w mieście rezyduje Elektor,egzekucje zdarzają się częściej, a los heretyków ioprychów dzielą też pochwyceni szpiedzy.

    Najwyższym kapłanem Sigmara w Salkalten jestLeonard Schuman, który posądzany jest przezniektórych o bycie paranoikiem, wszędzie widzącymzgubny wpływ plugawych bóstw. “Jedność i siłaImperium” - tak wita się czterdziestodwuletni łysielec,o smukłej, wiecznie zmęczonej twarzy. Leonard bardzosię cieszy z obecności Księcia-Elektora oraz zperspektywy, iż Salkalten może zostać stolicą na dłużej.Twierdzi, że miejsce, w którym kiedyś stałWolfenburg, powinno zostać wypalone świętymogniem, a władze Wurzen muszą zostać przesłuchane -najlepiej przez niego samego. Prywatnie uważa, że baronWellenstein to zdrajca oraz sługus Slaanesha i tylkodzięki temu Wurzen ocalało podczas Burzy Chaosu.

    24 26

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • Leonard SchumanProfesja: wybraniec bożyPoprzednia profesja: fanatyk, akolita, kapłan

    Umiejętności: czytanie i pisanie +10, język tajemny(magiczny), leczenie, nauka (demonologia, historia,magia, teologia), plotkowanie, pływanie,przekonywanie, splatanie magii, spostrzegawczość,wiedza (Imperium) +10, wiedza (krasnoludy),wykrywanie magii, zastraszanie, znajomość języka

    (khazalid) +10, znajomość języka (kislevski) +10,znajomość języka (klasyczny), znajomość języka(staroświatowy) +10

    Zdolności: broń specjalna (korbacze), charyzmatyczny,krzepki, magia kapłańska (Sigmar), magia powszechna(egzorcyzm), magia powszechna (rozproszenie magii),magia prosta (kapłańska), medytacja, morderczy atak,oburęczność, opanowanie, pancerz wiary, przemawianie,silny cios, szybki refleks

    Choroba psychiczna: mania prześladowcza

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    43 43 38 44 51 51 45 60Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP2 17 3 4 4 2 8 -

    26 27

    Prawda o Sigmarze

    W mieście pojawiła się grupa fanatykówreligijnych, którzy uznają Sigmara za jedynego,prawdziwego boga. Niczego nieświadomyLeonard Schuman spędza z ich przywódcącoraz więcej czasu na dyskusjach religijnych.

    Zniszczona ziemia Ostlandu to doskonałyteren na zasianie ziaren zwątpienia.

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • Ważniejsze miejsca w sąsiedztwie miasta

    Z całą pewnością się mylisz, mój drogi. W Ostlandzie nie ma żadnego portu,

    a handlować można tam teraz tylko z dzikimi bestiami. Nie zainwestuję w tę wyprawę ani szylinga.

    - Otto Wilpert, kupiec z Averlandu

    Salkalten to jedyne miasto Ostlandu, które nie jestotoczone przez Las Cieni. Położone jest na trawiastychPółnocnych Kresach, a od północy graniczy z MorzemSzponów. Większość znajdujących się w pobliżu miastaobiektów związana jest z jego specyficznymcharakterem.

    Kapliczka Morra i cmentarz. Do 2460 roku KIzmarłych chowano w miejscu, gdzie obecnie znajdujesię dzielnica Słona. Wraz z rozwojem miejscowościzwiększała się liczba zabudowań i jasnym się stało, żetrzeba znaleźć nowe miejsce na pochówki.

    Cmentarz i poświęcona Morrowi kaplica znajdują siękilometr na południowy wschód od Salkalten. Budowakaplicy została ukończona dopiero w 2513 roku KI,dzięki staraniom nowego kapłana, Fidlera Ruew.Ambicją duchownego jest zebranie wszystkich

    niepochowanych szczątków ludzi, którzy polegli wOstlandzie podczas inwazji Chaosu, i umieszczenie ichw specjalnych zbiorowych mogiłach.

    Fidler RuewProfesja: kapłanPoprzednia profesja: akolita

    Umiejętności: czytanie i pisanie +10, jeździectwo, języktajemny (magiczny), leczenie +10, nauka (astronomia),nauka (demonologia), nauka (historia), nauka (teologia)+10, plotkowanie +10, pływanie, przekonywanie +10,splatanie magii, spostrzegawczość +10, wiedza(Imperium), wykrywanie magii, znajomość języka

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    51 37 38 41 43 40 46 48Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP1 15 3 4 4 1 - -

    28

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • (klasyczny), znajomość języka (estalijski), znajomośćjęzyka (staroświatowy)

    Zdolności: bardzo silny, charyzmatyczny, magia prosta(kapłańska), ogłuszanie, pancerz wiary, przemawianie,szybki refleks

    Latarnia morska. Gdy w 2460 roku KI w sąsiadującymNordlandzie kartel kupiecki wykupywał ziemię podport Neues Emskrank, który wraz z Salkalten miałstworzyć konkurencję dla Marienburga, w obecnejstolicy Ostlandu stała już latarnia morska. Data jejpowstania do dziś pozostaje zagadką. Mieszkańcytwierdzą, że była tu od zawsze. Gruntowny remont iprzebudowa latarni przeprowadzone w latach 2465-2473roku KI zatarły wszelkie ślady, które mogłyby cośpowiedzieć o historii obiektu. W ratuszu pozostał tylkojeden dokument - notatka inżyniera Bastiana Winge,który znalazł fragmenty elfiego pisma na kopule wieży.

    Przed 2500 rokiem KI źródłem światła był ogień, którypodtrzymywano za pomocą sosnowego drewna. Późniejw tym celu wykorzystywano węgiel, sprowadzany zkopalni w Górach Środkowych. Przełom nastąpił w

    2511 roku KI, gdy Markus Krupse, miejscowygorzelnik, sprowadził z krasnoludzkiej huty aparatoptyczny - ogromną soczewkę, która zwielokrotniałaniewielkie źródło światła. Wieża ma wysokośćsześćdziesięciu metrów, a podczas dobrej pogody jejświatło widać z piętnastu mil. Podczas Burzy Chaosusoczewka nazwana “Okiem Mananna” zaginęła.

    Od 2475 roku KI do wojny z Archaonem latarniąopiekowała się rodzina Rutzerów, w której obowiązkilatarnika przekazywane były z pokolenia na pokolenie.W 2522 roku Mała Rada Miejska Salkalten skazałaJozefa Rutzera na śmierć, oskarżając go między innymio kradzież szklanego pryzmatu. Jego rodzina zostaławygnana i, jak wieść gminna niesie, zginęła na trakcie wLesie Cieni. Od tej pory pieczę nad latarnią sprawujączłonkowie zakonu Synów Mananna.

    Średnica latarni wynosi dziesięć metrów przy podstawiei trzy u szczytu, na którym znajduje się laterna, czylinajwyższe pomieszczenie, ze źródłem światła. Laternato galeria pod dachem w formie stożka. Całość wieżyoplatają trzy tarasy, najwyższym z nich znajduje się nawysokości pięćdziesięciu metrów. W środku budowli,oprócz wspomnianej laterny, znajduje się skład na węgieloraz trzy pokoje mieszkalne z niewielką kuchnią.

    Latarnia w Salkalten powstała na starożytnym cokole,który jest punktem mocy, kontrolującym przepływmagicznego Eteru. Magia, która pochodzi z Chaosu,sama z siebie jest niebezpieczna, a bliskość takiejbudowli drastycznie wpływa na ludzkich czarodziei,którzy nie są w stanie w pełni kontrolować nawet małejczęści mocy Wiatrów Magii.

    Parający się magią człowiek, przebywając w pobliżulatarni, będzie odczuwał zawroty głowy i mdłości, któreszybko przerodzą się w silny ból głowy. Dalszymikonsekwencjami pobytu w jej pobliżu, będą bezsennośći brak kontroli nad wiedźmim wzrokiem. Dopiero pokilku dniach ciało czarodzieja powoli przyzwyczai siędo dużego stężenia Wiatrów Magii, a on sam zaczniedostrzegać, że ich splatanie w pewnych porach dnia jestniezwykle łatwe, a w innych wręcz niemożliwe.

    Czarodziej badający anomalie Wiatrów Magii wokolicy Salkalten szybko dojdzie do wniosku, że

    29

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

  • specyficzne warunki panujące wokół stolicy Ostlandutworzą magiczne środowisko, umożliwiająceprzeprowadzanie eksperymentów, które w innychmiejscach nie mają szansy powodzenia.

    Mistrz Gry, przy każdej próbie czarowania przezBohatera Gracza, może skorzystać z poniższej tabeli.

    Dom Synów Mananna. Niedaleko latarni znajduje sięstary kasztel, należący kiedyś do rodu von Wolderów.To siedziba Synów Mananna, najbardziej znanego wStarym Świecie zakonu gniewnego boga mórz. Starywarowny zameczek stoi na klifie, górując nad ZatokąTrytona, do której bezpiecznie można się dostać tylkoz siedziby zakonu, schodząc wyciosanymi w skaleschodami.

    Dla Synów Mananna zatoka to święte miejsce. Wierzą,że gdy armia Archaona niszczyła Ostland, Manannzesłał potężny sztorm, który ochronił Salkalten itamtejszą kaplicę. Armia Chaosu nie miała szans wstarciu z żywiołem i cofnęła się w głąb lądu. Gdy morzesię uspokoiło, a woda cofnęła, w Zatoce Trytonapozostały wraki przyniesione z prądem. Od tego czasumorze wyrzuca w tym miejscu szczątki statków, zwłokitopielców oraz przedmioty codziennego użytku.Zakonnicy uważają zatokę za morskie cmentarzysko ibacznie pilnują, by nikt niepowołany się tam nie dostał.

    Sam kasztel to budowla obronna, wzniesiona na planiekwadratu, z czterema niewielkimi, narożnymi basztami,nad którymi powiewają biało-turkusowe sztandary.Główną bramę wieńczy zielona korona, a za kołatkisłużą żelazne kraby. Obok głównego budynku znajdujesię duża stajnia i magazyn, który jest także miejscemnoclegowym dla służby.

    Obecnie zakon liczy około czterdziestu mężów. Ichgłówne zadanie to walka z piratami i korsarzami orazpilnowanie porządku w porcie. Opatem zakonu jestWielki Admirał Hrofil Halfdane, dwumetrowymężczyzna, z daleka przypominający niedźwiedzia. Wzakonie jest od dwudziestu lat, a białe włosy i bujnabroda są jego znakiem rozpoznawczym.

    Zakon posiada dwumasztowiec, który służy dopatrolowania morza w okolicy Salkalten. SynowieMananna są żeglarzami, ale to również znakomicijeźdźcy. Gdy zagrożenie przybywa z lądu, dosiadająsiwych rumaków i z lancami w dłoni wyruszają naspotkanie wroga. Synowie Mananna używają wyłączniesiwych wierzchowców

    Zakonników można podzielić na dwie grupy: rycerzyzwanych Synami Mananna, wywodzących się głównie

    Rzut k10 Efekt

    1-2

    Bohater otrzymuje modyfikator +20 dotestu splatania magii i -2 do poziomuuzyskanej mocy czaru. Mistrz Gry wykonujerzut kością k10, którego wynik nie jestdodawany do uzyskanego przez czarodziejapoziomu mocy, a służy jedynie dozwiększenia szansy na wystąpienieManifestacji Chaosu. Jeżeli czar się udał,przez k10 minut po wykonaniu zaklęciaczarodziej będzie przymusowo obdarzonywiedźmim wzrokiem.

    3-4

    Bohater otrzymuje modyfikator +10 do testusplatania magii i -1 do poziomu uzyskanejmocy czaru. Mistrz Gry wykonuje dwa rzutykością k10. Jeżeli któryś z rezultatów jesttaki sam jak na kości gracza, następujeManifestacja Chaosu. Po rzuceniu zaklęciaBG nie jest zdolny do postrzegania WiatrówMagii przez k10 godzin.

    5-6

    Czarodziej otrzymuje dodatkową kość dopoziomu mocy czaru, jednak nie jest onauwzględniana do ewentualnej ManifestacjiChaosu. Czarodziej nie może zrezygnować zkości. Jeżeli nie wykona udanego Prostego(+10) testu splatania magii, czarodziejaprzeszywa fala niekontrolowanegomagicznego Eteru, zadająca obrażenia z Siłą2 (bez uwzględnienia pancerza).

    7-8

    Eter przybywa i ginie niczym fale uderzająceo brzeg morza. Splatanie magii jesttrudniejsze (-20 do testu), lecz gdy siępowiedzie, rzucenie czaru jest łatwiejsze (-2do wymaganego poziomu mocy).

    9-10

    Splatanie magii jest niezwykle trudne (-30 dotestu), a rzucenie czaru praktycznieniemożliwe (+5 do wymaganego poziomumocy). W przypadku Manifestacji Chaosuprzy odczytywaniu wyniku z tabeli należydodać 20.

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

    30

  • ze szlachty, stanowiących główną siłę uderzeniową, orazniższych rangą Opiekunów Trójzębu, którzy pełniąfunkcje służebne względem rycerstwa. Są koniuszymi,rzemieślnikami, żeglarzami, a gdy zajdzie taka potrzeba,także żołnierzami.

    Hrofil Halfdane domyśla się istnienia powiązań kapłanaDetlefa z przemytnikami Radujeva i nie jestzadowolony z postawy duchownego. Mimo że szanujedokonania Murnicha na niwie teologicznej, zamierzaukrócić ten nielegalny proceder, ale zrobi wszystko, abyjego działania nie wywołały skandalu, który mógłbygodzić w dobre imię Pana Mórz i jego wiernych.Cierpliwie wypatruje więc dogodnej okazji.

    Hrofil HalfdaneProfesja: mistrz zakonnyPoprzednie profesje: giermek,rycerz, syn Mananna

    Umiejętności: czytanie i pisanie, dowodzenie,jeździectwo +20, nauka (astronomia), nauka(genealogia/heraldyka) +20, nauka (strategia/taktyka)+20, nauka (teologia) +10, opieka nad zwierzętami,plotkowanie +10, pływanie, przekonywanie +10,sekretne znaki (rycerzy zakonnych), sekretne znaki(zwiadowców), sekretny język (bitewny) +10,spostrzegawczość +20, tresura +10, unik +20, wiedza(Bretonia), wiedza (Imperium) +10, wiedza (JałowaKraina), wioślarstwo, zastraszanie, znajomość języka(bretoński) +20, znajomość języka (kislevski) +20,znajomość języka (klasyczny) +10 znajomość języka(staroświatowy) +20, żeglarstwo

    Zdolności: błyskawiczny blok, brawura, broń specjalna(dwuręczna), broń specjalna (kawaleryjska), brońspecjalna (korbacze), broń specjalna (parująca), brońspecjalna (szermiercza), etykieta, morderczy atak,obieżyświat, odwaga, silny cios, twardziel, widzenie wciemności wyczucie kierunku

    Cechy GłówneWW US K Odp Zr Int SW Ogł

    67 52 51 52 54 48 54 48Cechy Drugorzędne

    A Żyw S Wt Sz Mag PO PP3 21 6 5 4 - - -

    SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

    31

  • SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

    32

    - Opiekun Trójzębu (profesja podstawowa) -- Opiekun Trójzębu (profesja podstawowa) -

    OpisOpis

    Opiekunowie Trójzębu w zakonie rycerzyMananna to bracia służebni, którzy zajmują sięsprawami gospodarczymi, posługą wobec SynówMananna, a także wspomagają braci w walcena morzu i lądzie. Na co dzień, zależnie odprzydziału, pełnią funkcje cieśli, kowali,kucharzy, płatnerzy, ale także żeglarzy iżołnierzy.

    Osoba, która zostaje przyjęta do zakonu jakoOpiekun, otrzymuje trójząb i sieć, którychnie może stracić. Są to symbole trzymania strażynad wiarą i pomocy w wyławianiu rozbitkówmorskich. Mało kto wie, że ten zestaww dłoni brata zakonnego to również śmiertelnabroń.

    Opiekunowie Trójzębu uczestniczą wćwiczeniach typowo wojskowych, któreprzygotowują ich do zbrojnego wspieraniaSynów Mananna. Na morzu są karnymiżeglarzami, a podczas działańzbrojnych na lądzie służą jakopiechota, a rzadziej jako lekkajazda

    lubzwiad. Opiekun

    Trójzębu, za

    przyzwoleniem opata,może bez konsekwencji

    wystąpić ze zgromadzenia. Zawielkie zasługi dla zakonu, możeteż dostąpić zaszczytu zostaniajednym z Synów Mananna, ale zdarzasię to niezmiernie rzadko.

    Cechy główneWW US K Odp Zr Int SW Ogł+10 - +10 +10 +10 - +5 -

    Cechy drugorzędneA Żyw S Wt Sz Mag PO PP- +2 - - - - - -

    Umiejętności: czytanie i pisanie albo opiekanad zwierzętami, jeździectwo albowioślarstwo, nauka (teologia),pływanie, rzemiosło (dwa do wyboru:gotowanie, kowalstwo, płatnerstwo,stolarstwo,(szkutnictwo),spostrzegawczość, znajomość języka(staroświatowy), żeglarstwo

    Zdolności: broń specjalna(dwuręczna – trójząb), broń

    specjalna(unieruchamiająca),

    wyczucie kierunku

    Wyposażenie::trójząb, sieć, szaty

    zakonnika (białez turkusowym

    sznurem), kaftanskórzany, symbol

    religijny

    Profesje wstępne::akolita (Mananna),

    rybak, zakonnik,żeglarz, żołnierz

    okrętowy

    Profesje wyjściowe: akolita(Mananna), bosman,giermek,rzemieślnik, sługa, synMananna,zarządca, żeglarz

  • SALKALTEN: NADZIEJA OSTLANDU

    33

    - Syn Mananna (profesja zaawansowana) -- Syn Mananna (profesja zaawansowana) -

    OpisOpis

    Rycerze zakonu Synów Mananna,niezwyciężonego na morzu i niezwyklegroźnego na lądzie, to zbrojne ramię kultuboga mórz. Kandydat obok normalnegotreninguw jeździectwie, fechtunku, strategii itaktyce przechodzi szkolenie żeglarskie, zelementami walki morskiej.

    Zaprzysiężenie na Syna, poprzedzone służbądla zakonu, dokonywane jest ylko za zgodąWielkiego Admirała i kapłana. Rycerzesłyną ze skuteczności, ale także zbezwzględności i gniewu. Nie mająszacunku dla szczurów lądowych,a wyznawcami Taala i Rhyiwręcz gardzą.

    W nadmorskich tawernachżyczą sobie jednak, bytraktować ich na równi zespółbiesiadnikami.

    Gdy dotrze do nich wieść ozaginionych podczas sztormujednostkach lub zwiększonejaktywności korsarzy, piratówbądź Norsmenów, udają siędo kaplicy Mananna pobłogosławieństwo i wyruszaj