Poza Bydgoszcz nr 63

download Poza Bydgoszcz nr 63

of 24

Transcript of Poza Bydgoszcz nr 63

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    1/24

    www.pozabydgoszcz.pl

    Piąta drużyna B-Klasy bydgo-skiej grupy drugiej nie przy-stąpi do rundy rewanżowej.

    Powodem są kłopoty kadrowe

    GMINA DOBRCZ:

    BEZPŁATNA GAZETA REGIONU BYDGOSKIEGO | NR 63 | 25 MARCA 2016 | ISSN 20849117 | NAKŁAD 30 000 EGZ. |

    Natasza ma raka. Guza nerki.Siedemnastocentymetrowegozabójcę. Potrzebuje pomocy.

     Twojej także

    GMINA KORONOWO:W Białych Błotach odbył się XVIIOgólnopolski Festiwal Tańca oPuchar Kujaw i Pomorza oraz

    Mistrzostwa Polski WADF

    GMINA BIAŁE B ŁOTA:Mieszkańcy powiatu bydgo-skiego wspólnie uczczą .rocznicę śmierci papieża Pola-

    ka, św. Jana Pawła II

    GMINA NOWA WIEŚ WIELKA:

    Poza Bydgoszcz   marca

    Ruszyła machinawyborczej obietnicy

    Dąbrowa Chełmińska . Dobrcz . Osielsko . Sicienko . Koronowo . Nowa Wieś Wielka . Białe Błota . Solec Kujawski

    Ropuchy i myszy ważniejsze od ludzi

    Budowa drogi S wymaga wyburzeń domów i obiek-tów. Na razie panuje w tej sprawie dezinformacja

    Dla Sadeckich środki z programu „Rodzina +” będą wybawieniem. Zanim jednak pieniądze trafiąna konta polskich rodzin, należy dopełnić kilku formalności. Sprawdziliśmy, jakie warunki musi spełnićkażdy beneficjent, aby otrzymać nowe świadczenie

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    2/24

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    3/24

    3POZABYDGOSZCZ.PL   . REGION

    Poza Bydgoszcz   marca

    Z początkiem kwietnia wchodziw życie flagowy pomysł rząduPrawa i Sprawiedliwości. Odtego miesiąca będzie możnaskładać wnioski umożliwiają-ce otrzymanie 500 złotych nadziecko. Istnieje jednak wielewątpliwości związanych z zasa-dami przydzielania świadcze-nia. Zebraliśmy najważniejszeinformacje, które rozwieją nie-

     jasności i pomogą w początko-

    wym etapie starania się o świad-czenia.

    Sztandarowy projekt politykisocjalnej PiS-u był jednym z klu-czy do wygrania zeszłorocznychwyborów parlamentarnych przezpartię Jarosława Kaczyńskiego.Zaraz po ogłoszeniu wynikówwyszukiwarki internetowe roz-paliły się od haseł: „kiedy 500złotych na dziecko”. Nie ma coukrywać – dla niektórych rodzinta kwota to być albo nie być.

    - Z programu płyną dla nadduże korzyści – mówi AgnieszkaSadecka z Siemonia, matka wielo-dzietnej rodziny. – Mam szóstkę

    dzieci i otrzymam około 3 tysię-cy złotych wsparcia. Dzięki temubędziemy mogli im kupić więcejniezbędnych rzeczy tj, ubrania,podręczniki szkolne. Pomyślimyrównież o wakacjach. Ta pomoc jest dla nas bardzo przydatna.

    Zanim jednak pieniądze tra-fią na konto Sadeckich, musząoni spełnić kilka warunków. Oświadczenie będą mogli ubiegaćsię rodzice bądź prawni opieku-nowie, którzy posiadają przynaj-mniej dwójkę pociech. Trzebapamiętać, że pierwsze dziecko wrodzinie nie może mieć więcejniż 25 lat i musi zamieszkiwać z

    rodzicami. Natomiast dzieci, naktóre będzie przyznane świadcze-nie, nie mogą mieć ukończonych18 lat. Nie oznacza to jednak, żerodzice jedynaka nie otrzyma- ją wsparcia. Jeśli tylko spełniają

    kryterium dochodowe, równieżkwalifikują się do programu. Na jedną osobę w rodzinie dochódnie może wówczas przekraczać800 złotych. W takim przypadkupomoc otrzyma rodzina, którawychowuje tylko jedno dziecko.Natomiast jeśli chodzi o rodziny

    z niepełnosprawnym dzieckiem,kryterium finansowe jest wyższe,na jedną osobę dochód nie możeprzekroczyć 1200 złotych. Wyli-czeń w obecnym naborze wnio-sków należy dokonać, uwzględ-niając dochód uzyskany w 2014roku.

    - Świadczenie z funduszu ali-mentacyjnego i rodzicielskie sąwliczane w dochód – wyjaśniaHanna Stamm, dyrektor Miej-sko-Gminnego Ośrodka PomocySpołecznej w Solcu Kujawskim.– Nie bierzemy natomiast poduwagę świadczeń z pomocy spo-łecznej, czyli zasiłku rodzinnego

    oraz pielęgnacyjnego.Ważną kwestią jest też to, że

    pobierane świadczenie z pro-gramu Rodzina 500+ nie będzieliczone do dochodu w chwili sta-rania się o dodatkowe wsparcie

    z pomocy społecznej, m.in.funduszu alimentacyjnego.

    Jeżeli dana rodzina po-siada dzieci z poprzednichzwiązków oraz ma jeszczewspólne dziecko, wszystkie

    będą brane pod uwagę. Mał-żeństwu po rozwodzie świad-czenie także będzie przysłu-giwać. Trafi ono do rodzica, zktórym zamieszkuje dziecko.

    - W przypadku, gdy ro-dzice mają zasądzoną opie-kę naprzemienną, pieniądzesą wyliczane proporcjonal-nie do czasu jej sprawowa-

    nia – dodaje Urszula Majewska,kierownik GOPS-u w Osielsku.– Wsparcie w programie moż-na otrzymać oczywiście także nadziecko adoptowane. Programnie jest skierowany natomiast dorodzin wychowujących dziecko wpieczy zastępczej.

    Wnioski można składać od 1kwietnia w punktach wyznaczo-nych przez gminy i w ośrodkachpomocy społecznej. Pierwszy na-bór potrwa do 30 września 2017roku. Istnieje również możliwośćzłożenia dokumentu przez Inter-net za pośrednictwem portaluempatia.mrpips.gov.pl, platfor-my usług elektronicznych ZUS-uoraz bankowości elektronicznej.Można tego dokonać również wplacówce Poczty Polskiej.

    - W przypadku błędnie wypeł-nionego wniosku nasz pracownikbędzie kontaktował się listowniez dana osobą – tłumaczy Hanna

    Stamm. – Od momentu otrzyma-nia korespondencji beneficjentbędzie miał czternaście dni nastawienie się w punkcie i dokona-nie zmian. Wypłata świadczenialiczy się od momentu poprawniezłożonego wniosku.

    Osoby, które będą ubiegać sięo świadczenie na drugie i kolej-ne dziecko, składają wyłączniepodstawowy wniosek. Dodatko-we dokumenty zobowiązani są

    przedstawić rodzice posiadający jedno dziecko bądź starający siędostać świadczenie również napierwsze. Wtedy trzeba dostar-czyć oświadczenia dokumentu- jące wysokość dochodów za rok2014. Wychowujący samotniedziecko powinni natomiast pa-miętać również o dostarczeniuodpisu prawomocnego orzecze-

    nia sądu orzekającego o rozwo-dzie, separacji bądź śmierci jed-nego z rodziców dziecka.

    Wniosek najlepiej złożyć wciągu trzech pierwszych miesięcy,czyli do 1 lipca 2016 roku. W tymokresie każda gmina po otrzyma-niu prawidłowo wypełnionegowniosku będzie miała trzy mie-

    siące (od dnia złożenia wniosku)na rozpatrzenie i wydanie decyzjioraz na wypłacenie pieniędzy.Nie jest znana dokładna datapierwszej wypłaty świadczeń.

    - Osoby, które złożą wnioskido 1 lipca 2016 roku, otrzymająwyrównanie wstecz – wyjaśniaUrszula Majewska, kierownikGOPS-u w Osielsku. – Po tymczasie świadczenia będą wypła-cane na bieżąco od miesiąca, w

    którym wniosek został złożony.Będziemy starali się zrealizowaćpierwsze wypłaty jak najszybciej,wszystko jednak zależy od liczbywniosków, które wpłyną.

    Do programu będzie możnadołączyć w dowolnym momen-cie. Jeśli jednak złożymy wniosekpo 1 lipca, w terminie nie póź-niejszym niż do dziesiątego dnia

    każdego miesiąca włącznie,decyzja oraz wypłata środ-ków nastąpi do końca tegomiesiąca. Natomiast wnio-ski złożone po tym terminiebędą rozpatrzone do ostat-niego dnia kolejnego miesią-ca. Wypłacane środki będą

     jednak uwzględnione rów-nież za miesiąc, w którymzostały złożone prawidłowowypełnione dokumenty.

    Rodziny, które otrzyma-ne środki będą wydatkowałyniezgodnie z ich przeznacze-niem (np. na alkohol) mogą,

    zamiast gotówki, otrzymywać po-moc rzeczową w postaci jedzenia,ubrań czy lekarstw. Taką decyzjęmoże podjąć organ wypłacającyświadczenia. Duża odpowiedzial-ność spoczywa na pracownikachsocjalnych, którzy będą musielimonitorować sytuację i spraw-dzać.

    Rusza machina wyborczej obietnicyZnamy najważniejsze zasady, które decydują o wypłacaniu świadczeń w ramach programu

    Rodzina +. Jak otrzymać pieniądze zarówno na pierwsze, jak i drugie dziecko? Joanna Koszczka | fot. Łukasz Piecyk

    [   ]6000 nettorocznego wsparcia

    na dziecko

    [   ]3 miesiącenawet tylemoże trwać

    rozpatrzenie pierwszychwniosków

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    4/24

    4 REGION

    Poza Bydgoszcz   marca

    POZABYDGOSZCZ.PL      .

    R E K L AM A

    Czytelnicy alarmują nas oddłuższego czasu. Wielu niemoże zrozumieć, że będzie mu-siało opuścić swoje domostwa. –Starych drzew się nie przesadza– mówią. Część wprost przyzna-

     je, że i tak nikt nie zapłaci imodszkodowania o wartości, jakąstanowią ich domy i grunty. Aledo gadania mogą mieć niewiele,bo sprawę załatwia specustawa.Jeżeli GDDKiA się uprze, żetrasa ma biec tak, a nie inaczeji buldożery zrównają budynkiz ziemią. W gminie Osielskoznikną z powierzchni ziemi

    dwie restauracje, kilka siedlisk idomów. Ludzie biją na alarm, żesą traktowani gorzej od gadówczy płazów.

    - Od dłuższego czasu wiemy, jakie budynki będą wyburzane –mówi Janusz Gorzycki, inspektords. planowania przestrzennego wUrzędzie Gminy Osielsko. – Naj-większe z nich na naszym terenieto restauracje Tawerna i Golo-neczka. Do tego kilka innychobiektów. Trzy siedliska gospo-darstw rolnych, budynek miesz-kalny związany z Goloneczką,oranżeria firmy, która jest obokTawerny. Trochę tego jest.

    Wniosek o wydanie pozwole-nia na realizację inwestycji dro-gowej ma być przez GDDKiAzłożony do wojewody już w lipcu.Prace w najbliższych miesiącachmają nabrać tempa.

    - Mówimy o terenach przyzjeździe Żołędowo-Wilcze – do-daje Janusz Gorzycki. – Tamzresztą jest sporo problemów, bonadal z GDDKiA negocjujemyostateczny kształt tego węzła.Trzeba bowiem zapewnić zjazd ztej ekspresówki do domostw, któ-

    re będą obok niej. Projektowanesą drogi serwisowe, ale trzeba je jakoś skomunikować z drogągłówną, czyli obecną DK nr 5. Ato też wymaga wykupu gruntów.

    Przedstawiciel UG nie chcesię jednak wypowiadać na tematodszkodowań dla mieszkańcówgminy za stracone grunty i wyu-rzone nieruchomości.

    - O to trzeba pytać przedsta-wicieli GDDKiA – mówi wprost.– Zazwyczaj odbiór takich spraw jest taki, że właściciele mają po-czucie, że odszkodowania powin-ny być wyższe.

    Konkretów w tej sprawie jed-nak cały czas brak. Wiele osób niewie, na czym stoi, więc mnożą się

    plotki, niepokój i nerwy.- Specustawa określa, że oso-

    by, których grunty i nieruchomo-ści są przejmowane pod budowęinfrastrukturalną, muszą dostać

    odszkodowania – mówi Gorzyc-ki. – Ale nie będą one miały za-pewnionych nowych mieszkań,domów czy miejsc pod restaura-cje. Takiej praktyki nie ma.

    Wiele osób w nieoficjalnychrozmowach bardzo ostro wy-powiada się o polskiej praktycestosowania tych przepisów, alepomimo tego, co słyszymy wgminie, we wspomnianych re-stauracjach o wyburzeniach nickonkretnego nie wiedzą.

    - Pogłoski są różne, ale nic

    pewnego nie wiemy – mówi Ka-mil Ratajczak, szef kuchni w re-stauracji Tawerna. – Pozostajenam tylko czekać. Co możemyzrobić? Jasne, że nie jest to sytu-

    acja komfortowa, bo prowadze-nie takiej działalności musi opie-rać się na pewności, zaufaniu ispokoju. A o wycenach i sposobieprzejmowania tych terenów niewiemy jeszcze praktycznie nic.

    Dużo mocniejsze słowa padająz ust Krystyny Zagórskiej, właści-cielki Goloneczki.

    - Wiemy o tym, że ma nasnie być tylko z gazet i opowieści– mówi rozgoryczona kobieta.– Nikt się z nami konkretnie wtej sprawie nie kontaktował. Czy

    mamy przyjmować zamówieniana przyjęcia na przyszły rok?Skąd mamy wiedzieć? Jesteśmyw ciemnej dziurze. Bo nikogo nieinteresuje, co stanie się z wybu-rzanymi domami i restauracjami.Ludzie boją się, że dostaną stotysięcy złotych i co z tym zro-bią? Sąsiad ma trzech synów. Niemoże spać. To ogromna tragedialudzka.

    Kobieta nie ma nic przeciwkodrodze. Rozumie, że ona musibiec, ale nie może pojąć, czemu jest taka dezinformacja w tejsprawie.

    - Ważne są ropuchy i myszy,ale nie człowiek – dodaje ze łzamiw oczach. – Szkoda, że ochronaśrodowiska nie zajmuje się ludź-mi, tylko gadami i płazami. Prze-cież my nie możemy dalej żyć,nie wiemy, jak funkcjonować. Tasprawa to nie tylko pieniądze,ale i niezwykłe emocje. Przecieżniektórzy żyli tu, w starych go-spodarstwach, przez całe życie.Mamy dowiedzieć się o tym, co znami będzie z ogłoszenia na słu-pie. To chyba coś nie tak, prawda?

    W GDDKiA podkreślają, żena miejscu udzielają konkretnychwyjaśnień w tej sprawie. Szcze-gółowej mapy w internecie nie

    opublikują, bo... jest za duża. Awykup gruntów i nieruchomościpod budowę ma odbyć się po ce-nach rynkowych.

    - I kogo będzie można skarżyć, jeżeli rzeczoznawca uzna, że coś jest warte dwieście tysięcy, a niepół miliona? – pyta retorycznieZagórska. – Państwo? Polskę? Unas z ludźmi nikt się nigdy nieliczył i liczył nie będzie. Nas nieszkoda. Ale co ze starszymi ludź-mi? Gdzie oni teraz mają iść? Podmost?

    Ropuchy i myszy ważniejsze od ludziTrasa S pojawiała się w zapowiedziach paru ministrów i wielu polityków. Teraz kilka firm m a

     ją budować odcinkami. Ale żeby budować, tr zeba najpierw w yburzyć przynajmniej kilkadziesiątzabudowań! Bez emocji, empatii w stosunku do człowieka, a nawet rzetelnej informacji

    Tomasz Więcławski | fot. Łukasz Piecyk

    Nikogo nie interesuje, co stanie się z wyburzanymi domami i restauracjami. Ludzie boją się, żedostaną sto tysięcy złotych i co z tym zrobią? - mówi Krystyna Zagórska.

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    5/24

    5POZABYDGOSZCZ.PL   . HISTORIA

    Poza Bydgoszcz   marca

    R E K L AM A

    Tuż przed II wojną światową onieoznaczonym dziś na mapachKamieńcu było głośno nie tyl-ko w świecie nauki. Gazety co-dzienne pisały o znalezisku naskalę światową. Dzięki odkry-ciom toruńskiego archeologa,

    Jacka Delekty, Kamieniec uzna-no za północną granicę scytyj-skiej ekspansji na Europę.

    Pięćset lat przed Chrystusemwspominani w Biblii Scytowie,wojownicy pochodzący z Iranui okolic Morza Czarnego, podbi- jali Europę. Pisał o tym Herodot.Początek ich drugiego najazdudatuje się dzięki niemu na 513rok p.n.e. O tym, że najlepsi naświecie jeźdźcy i łucznicy do-tarli wówczas aż pod dzisiejsząBydgoszcz świat dowiedział sięw 1938 roku, gdy Delekta ogłosiłznalezienie sześciu charaktery-stycznych, trójgraniastych grotów

    scytyjskich strzał, a także śladówpożaru, który zniszczył istniejącątu opalisadowaną osadę kulturyłużyckiej.

    A miejsce to jest szczególne.Warto spojrzeć na mapę. Pra-we zakole Wisły między SolcemKujawskim i Fordonem to jedenz najciekawszych fragmentówrzeki. Przed tysiącami lat Wisłapłynęła tu inaczej - skręcała napółnocny wschód. W wynikuzjawisk geologicznych zmieniłaostatecznie kierunek na zachod-

    nio-północny. W tym miejscu,poniżej osady górującej na wyso-kiej skarpie rzeki, znajdował sięznany od wieków bród kamienny.Stąd nazwa Kamieniec. Do dziśznaleźć można ślady schodzącejdo rzeki drogi.

    - To było przejście na terenKujaw, będące jednym z elemen-tów bursztynowego szlaku, wy-korzystywane też w późniejszychwiekach. Tędy przeprawiał sięprzez Wisłę Napoleon - wyjaśniadr hab. Jacek Gackowski, toruń-ski archeolog, który dwukrotnie,w latach 2007 i 2012, prowadziłtu badania. Ich zasadniczym ce-lem było potwierdzenie sensacyj-nych ustaleń poprzednika, JackaDelekty, którego zamordowanow 1940 troku w Auschwitz, a jegomateriały przepadły w pożodzewojennej.

    Współcześni archeolodzyznajdowali więc nie tylko zabytki

    sprzed ponad 2500 lat, ale też śla-dy ekspedycji z lat 30. XX wieku- choćby butelki po oranżadzie.

    - Jeszcze wcześniej, w latach1860-61, kopali w tym miejscubadacze niemieccy z towarzystwaCoppernicus Verein - dodaje Ja-cek Gackowski. - Wówczas to po-wstał rysunek tej osady wykona-ny z przeciwległego brzegu Wisły,czyli okolic Otorowa. Widać nanim, że już wówczas osada osuwasię do rzeki. Ten proces pogłębiłsię w trakcie pruskiej regulacji

    Wisły pod koniec XIX wieku.Dziś istnieje tylko północna częśćosady. Na szczęście z najważniej-szym elementem, czyli opalony-mi resztkami bramy wjazdowej,które odkrył Delekta, a potemmy.

    Czy to Scytowie dokonali tychzniszczeń? Jacek Gackowski zna-lazł jeszcze dwa groty scytyjskichstrzał. Jeśli faktycznie wojownicyci dotarli aż do tego najdalej nazachód wysuniętego zakola Wi-sły, to najpewniej skończyło sięto pożarem, rzezią i uczczeniemzwycięstwa piciem krwi z cza-szek. To standard ich postępowa-nia, znany choćby z terenów dzi-siejszych Czech i Słowacji.

    - Pamiętajmy, że to lud połu-dniowy, przyzwyczajony do wyż-szych temperatur - zauważa JacekGackowski. - Ich wyprawa takdaleko na północ mogła mieć nacelu wyłącznie złupienie okolicz-

    nej ludności i szybki odwrót.Gdyby tu zostali dłużej, ar-cheolodzy trafiliby na ich mogi-ły. A te różnią się zasadniczo odgrobów przedstawicieli kulturyłużyckiej. Łużyczanie należą dokręgu kultur pól popielnicowych.Zmarłych poddawali ciałopale-niu, a prochy chowali w urnach,zwanych popielnicami. Scytowiestosowali inhumację - ich zmarlibyli chowani w ziemi. Wodzo-wie zaś w kurhanach wraz z za-bijanymi z tej okazji sługami,

    naczyniami, ozdobami i końmi.Najsłynniejszym przykłademtakiego pochówku są skarby zescytyjskiego grobu odkrytego wPazyryku na Syberii.

    Istnieje też inne wyjaśnie-nie obecności scytyjskich strzał

    w Kamieńcu. Być może plemiękultury łużyckiej ucierpiało odataku współplemieńców, którzytylko wykorzystywali doskonałena ówczesne czasy groty scytyj-skich strzał. W okolicach Tarno-brzegu odkryto bowiem formydo ich odlewania. Mówi się, żepowstawały tam podróbki takichgrotów. Wśród plemion kultu-ry łużyckiej panowała być możemoda na przedmioty pochodze-nia wschodniego.

    Potwierdzać to wydaje się od-krycie z pobliskiego, oddalonegoo trzy kilometry, cmentarzyskana Małej Kępie, gdzie chowa-no prochy najpewniej dawnych

    mieszkańców Kamieńca. W la-tach 50. XX wieku archeolog Bo-nifacy Zielonka znalazł w jednej zwykopanych tam popielnic dwiezausznice gwoździowate, charak-terystyczne dla Scytów.

    Niezależnie jednak od tego,czy Scytowie wycinali tu w pieńmiejscową ludność, czy tylkomiejscowi szczycili się posiada-niem przedmiotów pochodzeniascytyjskiego - jedno jest pewne:Kamieniec to najdalej na północwysunięte miejsce oddziaływania

    kultury Scytów. Co do tego naukadziś nie ma wątpliwości.

    Pozostałości Kamieńca nieła-two dziś znaleźć, choć nieco po-nad sto metrów od bramy wjaz-dowej do osady wiedzie czarnyszlak rowerowy. Co ciekawe, hi-storia tej osady i sensacyjne śla-dy Scytów łączą dwie sąsiedniegminy - Kamieniec jest na tereniegminy Zławieś Wielka, a cmenta-rzysko mające bezpośredni zwią-zek z osadą - na terenie gminyDąbrowa Chełmińska.

    - Warto to miejsce przybliżyćturystom. Może na początek po-stawić przy drodze jakąś tablicęinformacyjną? - sugeruje JacekGackowski. - Do przebadania zo-stał jeszcze wschodni skraj osady.Może tam kryją się dodatkowesensacje? A tak przy okazji, wi-dok na Kujawy z obwałowań osa-dy zapiera dech w piersiach, więcwarto tu trafić.

    Wszystkich, których odrzuca- ją zwyczaje Scytów, warto uświa-domić, że dzięki nim mamy wielewynalazków. Choćby stosowanedo dziś łuki refleksyjne, ale popierwsze... spodnie. To oni jewymyślili. Co ciekawe, bogaciScytowie gustowali w spodniachczerwonych. W takich chowanowodzów.

    Scytów ślady bezcenne

    Czy w yrżnęli miejscową ludność w pień i także tu pili krew pokonanych wrogów z ich roztrzaskanych czaszek? Jakie tajemnice kr yje Kamieni ec - łuż ycka osada na zakolu Wisły między Toruniem a Bydgoszczą?

     Jacek Kiełpiński | fot. nadesłane

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    6/24

    6 WYWIAD POZABYDGOSZCZ.PL      .

    Poza Bydgoszcz   marca

    R E K L AM A

    „Diwą” zaglądacie w głąb ludz-kich emocji.Kilka razy usłyszeliśmy, że spek-takl jest terapeutyczny. Otwie-ramy widza na emocje, któreodnajdujemy u siebie. Wspólnawibracja to budulec dramatu,który oparty jest na aktorze. Wtrwającej ciszy wytwarza się cha-rakterystyczna chemia, która łą-czy artystę z widzem. I to właśniedla tych chwil warto uprawiać ten

    zawód.Spektakl skierowany jest główniedo kobiet. Co z niego wyniosąmężczyźni?Mówimy o kobietach, bo taka jest treść duodramatu, jednakżegłówną rolę grają tu emocje. Mię-dzy wierszami dostrzec możnaproblem obopólnego niezrozu-mienia. Zamiast walczyć o uwagę,zainteresowanie innych i sukcesy,warto pomyśleć o lepszym wy-rażaniu swoich emocji i potrzeb

    naszym najbliższym. A te każdyinterpretuje przez pryzmat swo-ich braków. Sztuka to doskonałeodniesienie do relacji damsko--męskich. Szukając wspólnychcech, zapraszamy się do swoichświatów. Spektaklem gramy nanajdelikatniejszych strunach w

    człowieku.

    Debiutująca w dramacie Edy-

    ta Herbuś i dama polskiej scenyMałgorzata Bogdańska – nie bezprzyczyny to akurat Panie wykre-owały postaci w tym spektaklu.Jest to pewne uproszczenie. He-lena, którą gra Małgosia, jest ak-torką starszej daty i żyje w niejprzekonanie, jakoby prawdziwy

    sukces zbudowany jest na cierpie-niu. Lana, jej córka, buntuje sięprzeciwko takiej postawie. Wie,

    że można być dobrym aktorem inie płacić tak wysokiej za to ceny.

    Mam wrażenie, że Helenę boliprzemijanie. Aktor nieutrwalonyna taśmie jest zapomniany?Ten problem w niej narasta. Kie-dyś grała główne role, dziś odcho-

    dzi. W jej ślady wchodzicórka. Boi się stwierdzić, żeta może być równie dobra, jak ona. Helena poświęciła

    teatrowi wszystko. I to jestkluczowa kwestia.

    Panie zaś wiele poświęciłydla spektaklu. Odniósł onniesamowity sukces.Każda kobieta marzy otakiej roli. Fantastycz-ne wsparcie reżysera po-zwoliło nam stworzyć cośpięknego i otworzyć się na

    nowe doznania. Edyta obawia-ła się, że widzowie będą przy-chodzić i sprawdzać, jak się z tą

    rolą mierzy. Na scenie spotkałysię kobiety, które kochają teatr.Gdy rozpoczynałyśmy pracę nad„Diwą”, nasz budżet był zerowy.Każdy z nas włożył w ten projektcałe swoje serce. Bo bez teatruaktor nie istnieje. Tu są emocje,które widać na naszych twarzach.Spektakl zmienia nam rysy. Aledzięki temu przedstawienie jestautentyczne.

    Jak na pustej scenie wytworzyćtaką intymność?Uczciwość i otwarte serca – to jest podstawa. Nie ściemniać, nieudawać.

    Pani Edyto, dramat Panią wcią-ga...Mam wrażenie, że nawet mnieprzytłoczył. Ubiegły rok upłynąłmi pod znakiem ról dramatycz-nych, zarówno w teatrze, seria-lu, jak i filmie. Na początku była„Diwa”, później film „Miłość w

    mieście ogrodów”, gdzie zagra-łam tancerkę, która w wynikuwypadku traci władzę w nogach.Niedawno skończyłam zdjęcia doserialu, w którym wcielam się wpostać Poli Negri. Dziś mam po-trzebę opowiedzieć historię po-przez uśmiech.

    Spektakl „Diwa” kończy Pani mo-nologiem: „Jestem niezmiernieszczęśliwa i dumna, że mogę staćna deskach sceny, która, mam na-dzieję, będzie moim domem”. Jest już?Chyba za wcześnie na takiestwierdzenia. To są dopiero mojeplany. Cieszę się, że otwierają sięprzede mną wielkie sceny. Zbie-ram doświadczenie, idą niezna-ną mi drogą. Każdy dzień mnieumacnia i czyni świadomą artyst-ką, która otrzymuje coraz więcejnarzędzi do rzeźbienia siebie iswoich marzeń. Nie chcę spełnićich za szybko.

    Nie ściemniać,

    nie udawać 

    fot. Łukasz Piecyk

    Dwa krzesła, kartka i o ne – artystki dwóchróżnych światów od roku razem odsłaniają swojenajgłębsze emocje w duodramie „Diwa”.Z debiutującą na deskach teatru Edytą Herbuś idamą polskiej sceny Małgorzatą Bogdańską rozmawiał Michał Ciechowski.

    ‘‘NIEDAWNO  SKOŃCZYŁAM  ZDJĘCIA  DO SERIALU, W  KTÓRYM  WCIELAM  SIĘ  W  ROLĘ POLI NEGRI.

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    7/24

    7POZABYDGOSZCZ.PL   . FOTOREPORTAŻ

    Poza Bydgoszcz   marca

    R E K L AM A

    Zaczynali w pełnym skupieniu, kończyli - le-dwo stojąc. Ponad 300 uczestników Ekstre-malnej Drogi Krzyżowej przeszło w nocy z18 na 19 marca 44 km, aby na trasie międzyBydgoszczą a Toruniem rozważać mękę JezusaChrystusa. Zanim nastał świt, słowa modlitwy

    rozświetlali "czołówkami" lub czytali je wprostz telefonów komórkowych. W ciszy, przemie-rzając wąwozy, boczne drogi i strome zboczapowiatów bydgoskiego i toruńskiego. Ale wy-trwali, wyciszając się przed najwazniejszym,chrześcijańskim świętem.

    Fot. Łukasz Piecyk 

    Wyciszeni,wymęczeni

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    8/24

    8 DOBRCZ POZABYDGOSZCZ.PL      .

    Rowerem przez region

    Kościoły, jaskinie i dworki – Ku- jawy otwierają przed nami swo- je najpiękniejsze zakątki. Wielezabytków i ciekawych miejscznajduje się m.in. w gminie Do-brcz. Aby je zobaczyć, wystarczywsiąść na rower i ruszyć na wy-cieczkę po trasie Wiślanej.

    - Kultura naszego regionu,bogactwo historyczne oraz prze-piękne krajobrazy to doskonałypretekst, aby poznać gminę bli-żej – zachęca Anna Kutkowskaz Wydziału Promocji UrzęduGminy Dobrcz. – Serdecznie za-praszamy wszystkich miłośników jazdy rowerem na wycieczkę potrasie Wiślanej w gminie Dobrcz.Organizując taką wyprawę, moż-na poznać najpiękniejsze i najcie-kawsze miejsca regionu.

    Wśród nich znajduje się neo-gotycki kościół św. Wawrzyńca wDobrczu, pochodzący z drugiejpołowy XIX wieku, jaskinia Baj-

    ka w Gądeczu oraz pałac z końcaXIX wieku. Przepiękne świątynieznajdują się także na trasie w Ko-zielcu i Włókach, zaś stare dwor-ki obejrzeć można w StrzelcachGórnych i Trzęsaczu.

    - Wiślana Trasa Rowerowa tościeżka wytyczona po obu brze-gach Wisły, łącząca Włocławekz granicą województwa w okoli-cach Grudziądza – dodaje przed-stawicielka Urzędu Gminy. – Jejodcinek przebiega także przeznaszą gminę, co zachęca rów-nież turystów do zajrzenia w testrony. Długość prawobrzeżnejczęści szlaku wynosi 212 km, le-wobrzeżnej 238 km.

    Wiślana Trasa Rowerowa toogólnopolski projekt łączącyosiem województw, którego ce-lem jest utworzenie 1200-klilo-metrowgo szlaku rowerowegowzdłuż rzeki Wisły. W wojewódz-twie kujawsko-pomorskim wyty-

    czona została przez TowarzystwoPrzyjaciół Dolnej Wisły na zle-cenie Urzędu MarszałkowskiegoWojewództwa Kujawsko-Pomor-skiego. Wspólnie z samorządemwojewództwa oraz miastami inadwiślańskimi gminami wy-konano oznakowanie szlaku. Nakażdym odcinku trasy cykliścimogą zapoznać się z informacja-mi dotyczącymi możliwości zwie-dzenia zabytków znajdujących sięw pobliskich miejscowościach.

    - Wśród partnerów projektuznajduje się gmina Dobrcz, którazachęca mieszkańców do korzy-stania z Wiślanej Trasy Rowero-wej oraz propaguje zdrowy trybżycia i aktywne spędzanie czasuwolnego – podsumowuje AnnaKutkowska. – Warto więc wycią-gnąć z garażu rowery i powitaćwiosnę na dwóch kółkach.

    (MC)

    Wiosnę w gminie Dobrcz warto przywitać na sportowo podczas rowerowej wy-cieczki Wiślaną Trasą Rowerową

    Odnawialne źródła energii byłytematem spotkania z eksper-tami od ekologii w GminnymOśrodku Kultury w Dobrczu.Wśród omawianych tematówznalazło się pozyskiwanie ener-gii z paneli solarnych i fotowol-taicznych.

    Bycie „eko” to coraz częściejspotykana postawa, zwłaszczawśród osób młodych. Podczassympozjum „Przyszłość odna-wialnych źródeł energii w gmi-nie Dobrcz” mieszkańcy poznalizalety inwestowania w bio-urzą-dzenia. Wśród obecnych na spo-tkaniu byli także ci, którzy odpewnego czasu korzystają z ta-kich proekologicznych urządzeń.

    - Inwestycja w rozwiązaniaekologiczne jest bardzo opłacal-na – mówi Mariola Hirsh-Katta,mieszkanka gminy Dobrcz. – Po-siadamy drewniany dom, któryogrzewamy pompą ciepła. Roz-

    wiązanie to jest bardzo wygodne idoskonale funkcjonuje. Dodatko-wo posiadamy ekologiczne szam-bo, do którego odprowadzamyścieki. Od dwóch miesięcy korzy-stamy również z zainstalowanejfotowoltaiki, produkującej prąd zenergii słonecznej.

    Dzięki takiemu rozwiązaniu

    gospodarstwo mieszkańców gmi-ny nie wytwarza dwutlenku wę-gla, który ma zły wpływ na śro-dowisko. Choć inwestycja ta jestkosztowna, w perspektywie lat sięzwróci, później zaś będzie redu-kowała koszty.

    - Według naszych obliczeńzwrócą się one po około pięciu la-tach – zaznacza kobieta. – Kosztzałożenia fotowoltaiki o mocy10 kWp, położonej na około 70metrach kwadratowych dachu, tosuma około 60 tysięcy złotych. In-westycja została wsparta także ześrodków Unii Europejskiej, któraprzekazała bezzwrotną dotację w

    wysokości 25 tysięcy złotych.Dzięki nowoczesnym tech-

    nologiom, na zainstalowanym wkomputerze specjalnym progra-mie, mieszkańcy gospodarstwaobserwują codzienny, miesięcznyi roczny uzysk prądu. Jak wyglą-da redukcja kosztów, przekonaćsię będą jednak mogli po kilku

    miesiącach.To właśnie korzyści płynące z

    proekologicznych inwestycji, za-sady funkcjonowania pomp cie-pła i transformatorów ciepła byłytematami przewodnimi podczasspotkania w Gminnym OśrodkuKultury. Choć rozwiązania eko-logiczne nie są tanie, to jednakzwolenników energii odnawialnejcały czas przybywa. Tym bardziej,że można liczyć na znaczne dofi-nansowania. Stawką jest oszczęd-ność w przyszłości oraz zdrowie.

    (MC)

    Jesteśmy EKOMieszkańcy gminy stawiają na ekologię i pozyskują energię z natury

    Gdy pod koniec ubiegłego rokurozmawialiśmy z prezesem Wi-sły Mariuszem Cichym, w per-spektywie przyszłości była gra oA-Klasę, a także szeroko pojętyrozwój klubu. W Strzelcach jed-nak sprawy nabrały innego, nie-korzystnego obrotu…

    - Dotychczasowo nasz klubopierał się tylko na grupie se-niorów – opowiada prezes. – Niemieliśmy zaplecza młodych za-wodników, którzy w razie rezy-gnacji czy też kontuzji któregośz seniorów, weszliby na ich miej-sce. Niestety, właśnie takie sytu-acje dotknęły nas. Już pod koniec

    rundy jesiennej trzech zawod-ników doznało kontuzji, którawykluczyła ich dalszą grę. Teraznasz bramkarz złamał nogę, corównież przekreśla występy wtym sezonie. Zostaliśmy z kadrątrzynastu osób, a wiadomo jakto bywa w klubie amatorskim –nie zawsze każdy ma czas, abyprzyjść nawet na jeden trening wtygodniu. W efekcie na zajęciachprzygotowawczych do rundywiosennej pojawiała się garst-ka osób i nie było szansy nawetrozegrać gierki. Postanowiłemwięc nie ciągnąć czegoś, co z górybyło skazane na niepowodzenie

    i wycofać drużynę jeszcze przedwznowieniem rozgrywek.Prezes Cichy tłumaczy, że klub

    nie miał szansy sprowadzić no-wych graczy.

    - W zasadzie każda osoba znaszej gminy, która miała pew-ne umiejętności i wyrażała chęćdo gry, w Wiśle już wystąpiła– twierdzi. – Później ci zawod-nicy wyjeżdżali, przytrafiały imsię kontuzje lub rezygnowali zinnych względów. Gmina życzysobie, aby nasza drużyna składa-ła się z graczy miejscowych, więcnie mogłem próbować ściągać„armii zaciężnej”. Sam zresztą niewiem, czy klub byłoby stać, aby

    ich utrzymać.Czy to oznacza koniec piłki wStrzelcach Górnych?

    - Jeżeli chodzi o seniorów, toprawdopodobnie na kilka naj-bliższych lat tak – mówi MariuszCichy. – Będę chciał, aby klubdziałał dalej, ale tym razem woparciu o grupy żaków i orlików.Mam nadzieję, że uda nam sięwyszkolić dobrych zawodników,którzy w przyszłości być możepozwolą stanąć Wiśle z powro-tem na nogi.

    (KŻ)

    Wisła odpłynęłaAktualnie piąta drużyna B-Klasy bydgoskiej grupy

    drugiej nie przystąpi do rundy rewanżowej. Powodemsą kłopoty kadrowe

    Grechuta i szachyW czwartek, 17 marca, w Zespo-le Szkół w Wudzynie odbyło siękolejne wieczorne spotkanie zpoezją. Tegoroczne wydarzeniepoświęcono twórcy piosenki„Ocalić od zapomnienia” - Mar-kowi Grechucie.

    Podczas refleksyjnego spotka-nia swoje interpretacje utworówartysty prezentowali uczniowieklas II i III gimnazjum. Nie za-brakło także wykonań muzycz-nych uczniów klasy V i VI szkołypodstawowej. W czasie wspólne-go spotkania przytoczono międzyinnymi fakty z życia poety, którewzbogaciły wiedzę na temat jegotwórczości

    W sobotę, 19 marca, w halisportowej w Dobrczu spotkali sięzaś miłośnicy królowej gier - sza-chów oraz warcabów. Turniej, wktórym wzięli udział mieszkańcy,rozegrano w dwóch kategoriach.Zawodnicy podzieleni zostali we-

    dług płci.Pierwsze miejsce w kategorii

    kobiecej gry w warcaby wywal-czyła Marta Szulc. Na najwyż-szym stopniu podium stanąłtakże Kazimierz Maliszewski.Drugie zajął zaś Paweł Olech.Najlepszą taktykę w szachach

    zastosowała Elżbieta Paprocka,co pozwoliło jej dumnie szczy-cić się pierwszym miejscem wkategorii kobiet. Wśród panówpo ciężkiej walce złoty medalspoczął natomiast na piersi Sta-nisława Paprockiego. Tuż za nimuplasował się Antoni Paprocki iRyszard Bubacz. Czwarte miejscezajął siedmioletni mistrz szachów- Franek Paprocki.

    Nagrody w postaci pucharówi dyplomów ufundowanych przezGminny Ludowy Klub Sportowyw Dobrczu wręczył prezes GLKS,Marek Ciesielski.

    (MC)

    Poza Bydgoszcz   marca

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    9/24

    9

    Poza Bydgoszcz   marca

    POZABYDGOSZCZ.PL   . OSIELSKO

    Wójt zaprosił wszystkich przed-stawicieli sołectw na spotkaniedo Urzędu Gminy. Tam byłykawa, ciasto i kwiaty, a także, amoże przede wszystkim, dys-kusja o sytuacji samorządu. Bokto, jak nie gospodarz danegoterenu wie najlepiej, co w trawiepiszczy?

    - W naszej gminie mamy bar-dzo zróżnicowanych sołtysów -mówi Wojciech Sypniewski, wójtgminy Osielsko. - Są i tacy z kil-kudziesięcioletnim stażem, jakrównież i ci, którzy piastują tenurząd krótko. Kobiety, mężczyź-ni. Młodzi, ale i seniorzy. Lokal-na społeczność różnie decyduje oswoich reprezentantach.

    Włodarz gminy podkreślałpodczas tego spotkania 11 marcaw siedzibie Urzędu Gminy dobrąwspółpracę na linii sołtysi-admi-nistracja gminna.

    - To bardzo ważne, żeby byłamiędzy nami odpowiednia ko-munikacja - mówi wójt. - Prze-cież sołtysi doskonale wiedzą, codzieje się w ich miejscowościach.Są, jakby to ująć żartobliwie, napierwszej linii frontu. Do nichmieszkańcy zwracają się najpierwze swoimi bolączkami.

    Pozycja sołtysa nie jest już na

    wsi tak istota jak kiedyś. Nie speł-nia on teraz już również tak wielufunkcji. Nie decyduje o zbyt dużejilości spraw, ale nadal cieszy siępoważaniem i uznaniem w ma-łej ojczyźnie. Bo każdy woli miećprzecież obrotnego reprezentantaz głową na karku niż ciamajdę.

    - Nasz pan Konrad jest czło-wiekiem instytucją - mówiąwprost właścicielki małego skle-pu w Osielsku. - Jest tutaj odzawsze i wszyscy go znają. Toczłowiek czynu. Dość krewki ipotrafiący powiedzieć do słuchu,ale niezwykle sympatyczny.

    Nic dziwnego, że Konrad Ci-

    chański, to osoba bliska miesz-kańcom, bo zajmuje to stanowi-sko już od 39 lat.

    - Za rok będę miał cztery dy-chy na tym stanowisku - śmie- je się starszy mężczyzna. - Czymi się znudziło? O co pan pyta?Wcale. Czasy mamy ciekawe.Dzieje się non stop coś ciekawe-go. A co ja mam teraz innego doroboty? Stary chłop jestem, alezawsze może komuś swoim zaan-gażowaniem jakoś pomogę.

    Bo jak mówi Konrad Cichań-ski: jaka wieś, taki sołtys. Ktoświzytówką danego miejsca byćmusi.

    Czterdzieści lat sołtysemDzień sołtysa w gminie Osielsko świętowano skromnie, ale z powagą

    Tomasz Więcławski | fot. Łukasz Piecyk (archiwum)

    Kwiatki, czekoladki i inneuprzejmości - taki scenariuszobchodów 8 Marca znamy zewszystkich samorządów. Impre-zy z okazji tego święta odbywa-

     ją się przy muzyce, suto zasta-wianych stołach, a także wśródpięknie kwitnących wiosną tuli-panów. Ale w Gminnej Bibliote-ce Publicznej w Osielsku wpad-nięto na inny pomysł.

    - Chciałyśmy, żeby panie prze-żyły dreszczyk emocji - mówitajemniczo Jolanta Zielińska,kierownik Gminnej BibliotekiPublicznej w Osielsku. - Dlategoprzygotowałyśmy w Dzień Kobietmałą niespodziankę.

    Romanse i literatura obycza- jowa cieszą się uznaniem wieluprzedstawicielek płci pięknej.Stąd też pracownicy GBP wypo-życzały paniom tego dnia książ-ki pięknie zapakowane w papier.Żadna z czytelniczek nie znała ty-tułu ani autora książki. Dowiady-wała się o tym, co dostała, dopie-

    ro w zaciszu swojego mieszkaniaczy domu.

    - Promowanie czytelnictwamoże odbywać się na wiele spo-sobów - mówi Jolanta Zielińska.- Taki, dość eventowy i happenin-gowy, też jest dobry.

    Na wszystkie przedstawicielkipłci pięknej czekała w siedzibieGBP w Osielsku słodka czekolad-ka.

    - Panie z wielką radością woczach przyjmowały naszą nie-spodziankę - dodaje kierownikGBP. - Będziemy starały się, żebynasza instytucja zaskakiwała jesz-cze nie raz.

    Władze gminy podkreślająkreatywność bibliotekarek.

    - Są one bardzo aktywne napolu wspierania kultury - mówiWojciech Sypniewski, wójt gminyOsielsko. - Spełniają powierzo-ne im zadania wzorowo, a takżesame podejmują dodatkowe ini-cjatywy.

    (WT)

    Romanse dla pańDzień Kobiet w gminie Osielsko nie mógł obyć

    się bez niespodzianek

    Żółte koszulki zawodników zOsielska są już rozpoznawalnew całym kraju. Bo w tej gminiezakochano się w tym sporcie. Ito z wzajemnością. Wielu eks-pertów twierdzi, że drugichtakich zawodów w kalendarzustartów nie ma. Wszystko do-pięte jest na ostatni guzik. Jesto to łatwiej także dlatego, żeŻanetta Kaźmierczak, dyrektorGminnego Ośrodka Sportu iRekreacji, sama chodzi z kijami.

    Przy okazji Pucharu Polski,który zaplanowany jest na 23kwietnia rozegrane zostaną IIIMistrzostwa Polski w Maratonie,V Mistrzostwa Polski Sztafet i VGminny Rajd Nordic Walking.

    - To całodniowa impreza, któ-ra jest świętem chodzenia z kija-mi w Żołędowie - mówi ŻanettaKaźmierczak, dyrektor Gminne-go Ośrodka Sportu i Rekreacjiw Osielsku. - Staramy się, żebybyło to spotkanie dla wszystkichpokoleń. Bo akurat nordic wal-king i sportowa rywalizacja w tejkonkurencji może się odbywaćzarówno wśród dzieci, nastolat-ków, jak także seniorów. Najstar-sze osoby biorące udział w tych

    zawodach mają zresztą przeszło80 lat. A zaangażowania, zapału ipasji im nie brakuje.

    Kwietniowe spotkanie w gmi-nie Osielsko będzie kolejną oka-zją do promowania aktywności,która napłynęła do Polski głów-

    nie z krajów skandynawskich.- Chodzenie z kijami ma wiele

    walorów prozdrowotnych - mówiŻanetta Każmierczak. - W czasietakich marszy zaangażowane sąwszystkie partie mięśni, moż-na poprawić swoją wydolność ikondycję, a także zdecydowaniepolepszyć swoją sylwetkę. A topo zimie przyda się każdemu. Boprzecież wyjścia na plażę tuż-tuż.

    Mieszkańcy gminy startują-cy w rajdzie mają to zapewnio-ne bezpłatnie. Regulamin rajduznajduje się na stronie UrzęduGminy Osielsko. Tam też możnaznaleźć szczegółowe informacjedotyczące zapisów na tę imprezę.

    Warto przypomnieć, co eks-perci mówili o imprezach nordicwalking w gminie Osielsko w po-przednich latach.

    - Żołędowo jest ważnympunktem na polskiej mapie na-szej dyscypliny sportu - mówiliw trakcie zawodów przedstawiciePolskiej Federacji Nordic Wal-king. - Z roku na rok coraz więcejosób przekonuje się do tej formysportu i rekreacji. Wypada siętylko z tego cieszyć, bo ma onadobry wpływ na nasze zdrowie ikondycję.

    Miejmy nadzieję, że i tym ra-zem frekwencja dopisze, gościebędą doskonale czuli się na tra-sach wokół malowniczo poło-żonego stadionu w Żołędowie, aprzedstawiciele Polskiej FederacjiNordic Walking znów wyjadą ztego miejsca w przeświadczeniu,że jest ono polską stolicą NordicWalking.

    Stolica nordic walking Już w kwietniu w Żołędowie odbędą się zawody Pucharu Polski w nordic

    walking pod patronatem „Poza Bydgoszcz”. To kolejna i mpreza tak wysokiejrangi w tej specjalności w gminie Osielsko

    Tomasz Więcławski | fot. Łukasz Piecyk (archiwum)

    Zawody nordic walking w gminie Osielsko cieszą się uznaniemwszystkich miłośników tej formy rekreacji. Chwalą je takżepoza granicami naszego kraju.

    Od 1 marca prowadzona jestrekrutacja do przedszkoli na te-renie gminy Osielsko. Wszelkiedokumenty należy złożyć do 31marca. Czasu więc nie zostałodużo.

    Gdzie prowadzony jest nabór?W Publicznym Przedszkolu nu-mer 1 w Osielsku oraz w oddzia-łach przedszkolnych w szkołachpodstawowych w Maksymiliano-wie, Niemczu i Osielsku.

    - Warto zaznaczyć, że pu-bliczne przedszkole wystartujew Osielsku 1 września - mówiWojciech Sypniewski, włodarzpodbydgoskiej gminy. - Będzieto kolejna placówka edukacyjna

    podległa samorządowi.Rekrutację do przedszkola na

    rok szkolny 2016/2017 prowa-dzi Zespół Szkół w Osielsku. Wtym miejscu każdy może zdobyćszczegółowe informacje w tejsprawie. Analogicznie, podobneinformacje, udzielane są także wsekretariatach pozostałych szkół.

    Ilość miejsc jest ograniczona,więc nie warto czekać ze skła-

    danie dokumentów na ostatniąchwilę bądź liczyć na dodatkowynabór. Gmina Osielsko się roz-rasta, osiedlają się w niej młodziludzie, którzy mają małe dziecibądź chcą je mieć w przyszłości.

    (WT)

    Rekrutacja trwa

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    10/24

    10

    Poza Bydgoszcz   marca

    KORONOWO POZABYDGOSZCZ.PL      .

    R E K L AM A

    Artystami, którzy występująprzed szeroką publicznościąsobie bowiem przedszkolaki. ZWtelna, Koronowa, Mąkowar-ska i Buszkowa. Ilość grup, któ-re prezentują się na scenie jestimponująca, bo w tym roku byłoich blisko trzydzieści. Filmik zcałego wydarzenia, który zostałwrzucony do Internetu robi fu-rorę, bo kreatywność najmłod-

    szych mieszkańców gminy po-trafi być niezwykle zaskakująca.

    W koncercie pt. "PrzedszkolnyGalimatias Dziecięcy", który od-był się 20. marca w sali sesyjnejUrzędu Miejskiego w Koronowiezaprezentowały się rzesze dzieciz całej gminy. Uśmiech nie scho-dził z ich twarzy, ale widać było,że bardzo stresują się występemprzed publicznością.

    - Na scenie prezentowali sięartyści, przed którymi jeszczebardzo wiele występów i długakariera - mówi Jarosław Głogow-ski z Miejsko-Gminnego Ośrod-ka Kultury w Koronowie, który

    był organizatorem wydarzenia.- Ich popisy sprawiały, że publicz-ność wsiadła na karuzelę emocji.Było i śmiesznie i wzruszająco,nostalgicznie i energicznie. Boumysł dziecka jest otwarty nawszelkiego rodzaju odczuwanie.

    Publiczność w sali UrzęduMiasta dopisała. Trudno bowiem,

    żeby było inaczej, bo przecież ro-dzice czy dziadkowie nie mogliopuścić swoich ukochanych pod-opiecznych.

    - Dla wielu dzieciaków był todebiut sceniczny, kontynuuje - Ja-rosław Głogowski. - Trzeba jed-nak przyznać, że trema jest tymmłodym artystom obca. Mamynadzieję, że to doświadczenie

    zaowocuje w kolejnych latach, amy wszyscy mieliśmy szansę po-dziwiać przyszłe gwiazdy kina,teatru i muzyki.

    Szerszą relację z wydarzenia- fotograficzną i filmową moż-na znaleźć na stronie UrzęduMiasta w Koronowie. Tam teżwypisane są wszystkie grupy,które wzięły udział we wspólnej,niezwykle kreatywnej i twórczejzabawie. Dość powiedzieć, że nascenie zaprezentowali się naj-młodsi mieszkańcy gminy Koro-no uczęszczający na co dzień doPrzedszkola Samorządowego we

    Wtelnie, Przedszkola Samorzą-dowego z Oddziałami Integracyj-nymi w Koronowie, Szkoły Pod-stawowej w Mąkowarsku, SzkołyPodstawowej w Buszkowie orazzrzeszone w ramach Dziecię-cej Akademii Artystycznej przyM-GOK w Koronowie.

    Wyobraźnia dziecinie zna granic

    Festiwal Wielu Odsłon w Koronowie jest w ydarze-niem bez precedensu w powiecie bydgoskim

    Tomasz Więcławski | fot. nadesłane

    Najmłodsi mieszkańcy gminy Koronowo próbują swoich siłna scenie. Czy są wśród nich przyszłe gwiazdy teatru i kina? 

    Ludzie dobrego serca zagrająw tenisa stołowego dla małejdziewczynki. Powalczą o jejmarzenia, plany, sny. O jej ży-cie. Ona jeszcze nie rozumie, codzieje się wokół niej. Płacze, boisię, ale nie może pojąć, czemuto właśnie ją spotkało coś ta-kiego. A rodzice są dzielni, więci społeczność lokalna chce impomóc.

    Ten guz jest złośliwy. Dziew-czynka przeszła już szereg che-mioterapii, operacji i spędziławiele miesięcy w szpitalu. Jej ró-wieśnicy żwawo biegają już popodwórkach i placach zabaw cie-sząc się ze zbliżającej wiosny. Onamusi przechodzić morderczą idługotrwałą rehabilitację. Rodzi-com jest niezwykle trudno. Jużdość mają opowiadania o tym.Bo i co mądrego można, zresztą,tu powiedzieć? Trzeba wierzyćw opatrzność. Mieć nadzieję, żeSłońce jeszcze dla tej rodziny za-świeci.

    A tymczasem obcy ludzie or-ganizują w Koronowie turniej te-

    nisa stołowego. Chcą popularyzo-wać sport, wspierać aktywność wczasie wolnym, ale przede wszyst-kim całymi sobą, chcą pomócmałej, bezbronnej dziewczynce,która walczy o normalne życie.Zawody odbędą się 16 kwietniaw hali widowiskowo-sportowejw Koronowie. Wpisowe każdego

    z zawodników przelane zostaniena konto fundacji, która opiekujesię Nataszą.

    - Mamy nadzieję, że jak naj-szersza grupa osób włączy się wrealizację tego, niezwykle szczyt-nego przedsięwzięcia - mówiąw Miejsko-Gminnym OśrodkuSportu i Rekreacji W Koronowie.- Także kibice będą mogli wes-przeć jej leczenie, na które trzebaniemałych nakładów. W czasieturnieju prowadzona będzie bo-

    wiem zbiórka środków.Rozpoczęcie zmagań zapla-nowano na godzinę 9.00. Patro-natem wydarzenie objął bur-mistrz . Zapisy prowadzi PiotrSzostak pod numerem telefonu601404014. Można jednak będzierównież dopisać zawodnikówprzed samym rozpoczęciem za-

    wodów od 8.00 do 8.30.Turniej rozegrany zostanie w

    kategorii open. Gdyby okazałosię, że do rywalizacji zgłosi sięsporo przedstawicielek płci pięk-nej, to będą one grały oddzielnie.Wpisowe wynosi 20 złotych dlaosób dorosłych i dowolną kwotędla dzieci i młodzieży.

    - Nie jest wyśrubowane, alechodzi o szczytny cel - mówiPiotr Szostak. - Dobro wraca,

    więc warto pomóc tej, małej ibezbronnej, walczącej tak dziel-nie dziewczynce.

    Na Facebooku można znaleźćto wydarzenie i śledzić aktual-ności z nim związane. Jak każdyz nas może pomóc pięcioletniej,chorej na złośliwego raka nerkiNataszy?

    Pomóc Nataszy można dokonując wpłaty na konto:

    Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”Bank BZ WBK

    31 1090 2835 0000 0001 2173 1374 Tytułem:

    “489 pomoc w leczeniu Nataszy Malak”

    wpłaty zagraniczne:PL31109028350000000121731374

    Aby przekazać 1% podatku dla Nataszy:należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

    oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy1%’ wpisać “489 pomoc dla Nataszy Malak ”

    Nataszy można też pomóc poprzez wpłatę systemem

    Gra o najwyższą stawkęNatasza ma raka. Guza nerki. Siedemnastocenty-

    metrowego zabójcę. Potrzebuje pomoc y. Twojej także

    Tomasz Więcławski | fot. nadesłane

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    11/24

    11POZABYDGOSZCZ.PL   . BIAŁE BŁOTA

    Poza Bydgoszcz   marca

    Najlepsi młodzi tancerze z ca-łej Polski zjechali w minionyweekend do Białych Błot, abyzaprezentować swoje umiejęt-ności. W tym roku padł rekord.Zaprezentowało się ponad dwatysiące uczestników. Jest to

     już siedemnasta edycja Ogól-nopolskiego Festiwalu Tańcao Puchar Kujaw i Pomorza,który w tym roku został połą-czony z Mistrzostwami PolskiWADF. Organizatorem wy-darzenia było StowarzyszenieZespół Tańca NowoczesnegoOL-TOM.

    - Wszyscy uczestnicy re-

    prezentowali naprawdę wysoki

    poziom – mówi Andrzej Kie-roński, kierownik organizacyjnyfestiwalu. – Występy ocenianebyły przez jury pod względemtechniki, choreografii i wyrazuartystycznego. Na zawody zje-chali młodzi uzdolnieni tance-rze z całej Polski. Festiwal cieszysię dużym zainteresowaniem, coroku otrzymujemy coraz więcejzgłoszeń.

    Uroczystego otwarcia festi-walu dokonał wójt gminy BiałeBłota Maciej Kulpa, który objąłhonorowy patronat nad wyda-rzeniem. W piątek, czyli pierw-szego dnia imprezy, na sceniekrólował taniec hip-hopowy.

    Następnego dnia odbyły się Mi-

    strzostwa Polski World ArtisticDance Federation, a ostatniegoprezentacja tańców w stylu discodance oraz disco show. Uczestni-cy zaprezentowali ponad tysiącwystępów – zarówno solo, w du-etach, jak i w mini-formacjach(od 3 do 7 osób) oraz większychformacjach (od 8 do 24 tance-rzy). Występy podzielone byływedług kategorii wiekowych: dolat 8, 11, 12-15 oraz powyżej 15lat.

    - Jesteśmy grupą, która tańczyhip-hop dance – opowiada Jo-lanta Kazimierczak, instruktorkastudia Tańca Up2Excellence zBydgoszczy. – W konkursie z na-

    szego klubu startuje trzydzieści

    osób. Na swoim konie mamy jużwiele sukcesów, m.in. jesteśmydwukrotnymi mistrzami Polskiw otwartych zawodach FederacjiInternational Dance Organiza-tion.

    Wydarzeniu towarzyszy-ło wiele emocji związanych zrywalizacją sportową dzieci imłodzieży. Nie zabrakło nieco-dziennych efektów wizualnych,wykorzystania najnowszychtechnik scenicznych i informa-tycznych. Impreza została zorga-nizowana na wysokim poziomie.Licznie przybyła publicznośćpodziwiała występy tancerzy idopingowała swoich fawory-

    tów. Prezentacje oceniało jury,

    w którego skład wchodzili m.in.instruktorzy tańca z wielu miastPolski:. z Warszawy, Suwałk,Kołobrzegu. W komisji konkur-sowej zasiadał również organiza-tor imprezy Andrzej Kieroński.Każdego dnia byli wybierani inagradzani nagrodą „Grand PrixFestiwalu” najlepsi tancerze orazgrupy taneczne.

    - Zaczynałem od nauki tańcanowoczesnego, jednak po rokuzdecydowałem się na hip-hop– wspomina Kamil Weroński,uczestnik reprezentujący zespółTarcho Fresh z Warszawy. – Dwalata temu zająłem podczas festi-walu w Białych Błotach drugie

    miejsce w solówce.

    Taneczne starcieW Białych Błotach odbył się X VII Ogólnopolski Festiwal Tańca o Puchar Kujaw i Pomorza oraz Mistrzostwa Polski WADF

     Joanna Koszczka | fot. Łukasz Piecyk

    W budżecie gminy na obecnyrok znalazła się nowa inwesty-cja. Podczas marcowej sesji rad-ni gminy Białe Błota przegłoso-wali uchwałę z tym związaną.Dzięki temu w tym roku zosta-nie rozpoczęta budowa drogi naulicy Świerkowej i Topolowejw Kruszynie Krajeńskim. Bę-dzie ona przebiegać od drogikrajowej nr 5 do ulicy Lipowej.Całkowity koszt to 2 347 466,18zł. Odcinek, który ma powstać,będzie liczył 1,4 km. Połowaśrodków będzie pochodziła zdotacji w ramach Programurozwoju gminnej i powiatowejinfrastruktury drogowej na lata2016-2019.

    - W ramach projektu w Kru-

    szynie Krajeńskim powstanienowy odcinek drogi wraz z chod-nikiem, oświetleniem, telekomu-nikacją i zielenią – mówi Mag-dalena Bombicka, specjalistkaod pozyskiwania funduszy z UniiEuropejskiej w Urzędzie GminyBiałe Błota. – Inwestycja musi zo-stać wykonana i oddana najpóź-niej do końca listopada. Obecnieogłoszony musi zostać konkursna wykonawcę. Gdy tylko uda sięwybrać firmę, inwestycja zostanierozpoczęta.

    Projekt gminy Białe Błota podnazwą „Budowa jezdni i chodni-ków ulicy Świerkowej, Łąkowej iKwiatowej w Kruszynie Krajeń-skim, gmina Białe Błota – ulicaŚwierkowa, ulica Topolowa” zająłwysokie, ósme miejsce z 72 wnio-

    sków, uzyskując tym samym dofi-nansowanie w wysokości 1,2 mi-liona złotych. Dzięki temu jeszcze

    do końca marca zostanie ogłoszo-ny przetarg na wykonawcę drogi.Inwestycja wymagała zmiany wbudżecie, ponieważ ponad mi-lion złotych musi stanowić wkładwłasny gminy. Pieniądze z finan-sowania muszą zostać wydatko-wane najpóźniej do 30 listopada2016 roku.

    - Mieszkańcy zgłaszali namswoje uwagi i potrzeby – mówiAgnieszka Piętka, sekretarz gmi-ny Białe Błota. – W projekcie„Schetynówka” przyznawane sąpunkty za poszczególne elementy,tj. udrażnianie ciągów, szerokośćdrogi, chodniki, oświetlenie. Sta-ramy się tak dopasować zaplano-

    waną inwestycję w porozumieniuz mieszkańcami, aby uzyskać do-finansowanie.

    To duży sukces gminy BiałeBłota. Udało się pozyskać dłu-go wyczekiwane fundusze ze-wnętrzne. Inwestycja znaczniepoprawi jakość komunikacji orazżycia mieszkańców; wpłynie nabezpieczeństwo. Do tej pory nawskazanym terenie znajdowałysię piaszczyste drogi, stanowiłyproblem głównie w okresie desz-czowym i zimą. Dofinansowaniaw tym roku otrzymają łącznie 22gminy z województwa kujawsko--pomorskiego.

    Powstanie nowa drogaGmina Białe Błota otrzyma dofinasowanie , miliona złot ych

    w ramach programu „Schetynówka”

     Joanna Koszczka | fot. Łukasz Piecyk

    W Zespole Szkół w Łochowie już po raz czwarty zorgani-zowany został MiędzyszkolnyTurniej Szachowy im. MarianaRejewskiego. Wydarzenie odby-ło się 12 marca. Wzięło w nimudział 53 uczestników ze szkół zpowiatu bydgoskiego, Torunia iokolic.

    Zawody uroczyście otworzyłaJanina Sylwestrzak, córka Maria-na Rejewskiego. Jak co roku, ob- jęła turniej patronatem. Uczest-

    nicy rywalizowali pomiędzy sobąw rozgrywkach, nie brakowałoemocji i dobrej zabawy. Nad cało-ścią czuwali sędziowie – AndrzejKarpiński, który jest sędzią kla-sy państwowej, oraz Adam Go-łąbiewski. Dodatkową atrakcjąwydarzenia był II Turniej Chiń-czyka.

    Dyrektor Zespołu Szkół im.Jana Pawła II Mirosław Donar-ski i Danuta Sobierajska, którzyobjęli honorowym patronatemwydarzenie, otrzymali wyróżnie-nie za działania na rzecz rozwojui promocji gry w szachy. Zostałyim wręczone brązowe honorowe

    odznaki Polskiego Związku Sza-chowego przez samego prezesaKujawsko-Pomorskiego ZwiązkuSzachowego Jarosława Wiśniew-skiego.

    Zwycięzcy zostali wyłonienipo odbytych siedmiu rundachszachowych zmagań, zgodnie zpodziałem na kategorie wiekowe.Otrzymali medale oraz pamiąt-kowe dyplomy.

    W najmłodszej kategorii wie-kowej do lat 8 pierwsze miejscezajął Miłosz Murawski ze Szkoły

    Podstawowej nr 66 w Bydgoszczy.Wśród uczestników mających 10lat zwyciężył Szymon Podlewski,reprezentujący Szkołę Podstawo-wą nr 62 w Bydgoszczy. Nato-miast w kategorii wiekowej do lat13 pierwszą pozycję wywalczyłStanisław Paprocki z ZespołuSzkół w Borównie. Najlepszymzawodnikiem startującym z ZSw Łochowie okazał się KacperWiniarski (VI pozycja wśródnajmłodszych zawodników) orazMateusz Posselt (również VImiejsce, w grupie wiekowej do 13lat).

    (JK)

    Szach-mat

    Trzydniowe zmagania taneczne zgromadziły miłośników tańca z całej Polski. Na sali gimnastycznej w gimnazjum w Białych Błotach rywalizowało 2200uczestników, którzy zaprezentowali około tysiąc prezentacji układów tanecznych.

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    12/24

    12 NOWA WIEŚ WLK.

    Poza Bydgoszcz   marca

    POZABYDGOSZCZ.PL      .

    Stowarzyszenie RowerowaBrzoza w sobotę 2 kwietnia or-ganizuje bieg i rajd rowerowypoświęcone św. Janowi Pawło-wi II. Cykliści wyruszą w dwu-dziestopięciokilometrową trasę,biegacze zaś pokonają dystansdwunastu kilometrów. Wyda-rzeniu towarzyszyć będzie mię-dzy innymi koncert kapeli gó-

    ralskiej.

    - Uroczystości rozpoczną się ogodzinie dwudziestej koncertemgrupy Trebunie-Tutki w kościeleparafialnym w Brzozie – zapo-wiada Zbigniew Wiśniewski zeStowarzyszenia Rowerowa Brzo-za. – Artyści to prawdziwi góralez Podhala, którzy na swoim kon-

    cie mają już autorską płytę, po-święconą Janowi Pawłowi II. Nakoncert zapraszamy wszystkichmieszkańców regionu, którzychcieliby ten wieczór poświęcićpapieżowi Polakowi.

    Bezpośrednio po części arty-stycznej odbędzie się Apel Jasno-górski. O godzinie 21.37 (godzinaśmierci świętego) pod jego po-

    mnikiem złożone zostaną znicze,sportowcy wraz z mieszkańcamiuroczyście odśpiewają ulubionąpieśń papieża – „Barkę”.

    - Tuż po tym udamy się w tra-sę – relacjonuje organizator wy-darzenia. – Ta będzie podzielonana dwa etapy – dla rowerzystóworaz biegaczy. Cykliści do po-konania będą mieli dwadzieściapięć kilometrów, biegacze zaśdwanaście. Szlak będzie prowa-dził głównie przez tereny leśne, ażdo Bydgoszczy. Na al. Jana Pawła

    II uczestnicy wydarzenia posta-wią znicze.

    Cała trasa będzie odpowied-nio oznaczona punktami świetl-nymi, jednak sportowcy powinnimieć ze sobą latarki czołówki,rowerzyści odpowiednie oświe-tlenie. Jak zapewniają organizato-rzy, wszystko będzie tak zorgani-zowane, aby żaden z uczestnikównie zabłądził.

    Impreza swój finał będzie mia-ła przy Domu ProwincjonalnymZgromadzenia Ducha Świętego wBydgoszczy. Tam każdy z uczest-ników otrzyma pamiątkowy me-dal – specjalnie stworzony na tęokazję.

    „Medal w swojej treści nawią-zuje do ośmiu pielgrzymek św.Jana Pawła II do Polski oraz doprzypadającego obecnie RokuMiłosierdzia” – czytamy na ofi-cjalnej stronie wydarzenia. „Naawersie znajdują się słowa JanaPawła II Musicie od siebie wyma-gać, nawet gdyby inni od Was niewymagali, te słowa będą równieżumieszczone na numerach star-towych uczestników biegu i rajdu

    rowerowego”.Miejsce, w którym umieszczo-

    na została meta, jest szczególne– tam bowiem znajdują się reli-kwie pierwszego stopnia papieżaPolaka.

    - W wydarzeniu upamiętniają-cym Jana Pawła II udział weźmietrzysta pięćdziesiąt osób - doda- je Zbigniew Wiśniewski. – Chęćuczestnictwa można zgłaszać naoficjalnej stronie StowarzyszeniaRowerowa Brzoza za pomocą for-mularza online. Dziś już wiem,że 2 kwietnia na starcie poja-wią się sportowcy z całej Polski.Będą uczestnicy m.in. z Chojnic,Szczecina, a nawet Polic.

    Wydarzenie nie ma charak-teru rywalizacji. Zamierzeniem jest bieg dla papieża, który maupamiętnić jedenastą rocznicęśmierci Karola Wojtyły.

    - Ktoś zadał mi pytanie, czy wbiegu mogą brać udział ateiści –podsumowuje organizator. – Za-wsze mówię, że Jan Paweł II dlakażdego ma inne znaczenie. To sąkwestie osobiste. Najważniejszesą jednak wartości, jakie prze-kazywał i które uczestnicy mogą

    wynieść z wydarzenia.Zgodnie z regulaminem, każ-

    dy uczestnik biegu lub rajdu ro-werowego powinien uiścić opłatęstartową w wysokości 15 złotych.Część z tej sumy przekazana zo-stanie na rehabilitację Laury –chorej dziewczynki, mieszkankiBrzozy. Regulamin wydarzeniadostępny jest na oficjalnej stronieStowarzyszenia – www.rowero-wabrzoza.pl.

    Aktywni dla JP II

    Mieszkańcy powiatu bydgoskiego wspólnie uczczą. rocznicę śmierci papieża Polaka

    Michał Ciechowski | fot. Dariusz Danielek

    W sobotę 19 marca już poraz siedemnasty miesz-kańcy spotkali się przyPolskim Stole Wielkanoc-nym.

    Integracja oraz łasko-czące podniebienie daniawielkanocne były najważ-niejszymi punktami wyda-rzenia. A te zorganizowałwspólnie z Kołem Gospo-dyń Wiejskich w Nowej

    Wsi Wielkiej – GminnyOśrodek Kultury.(MC)

    Jeszcze do końca marca miesz-kańcy gminy Nowa Wieś Wielka

    mogą zadecydować o przystą-pieniu do związku metropolital-nego „Metropolia Bydgoszcz”.Wnioski on-line wypełniaćmożna do ostatniego czwartkumiesiąca.

    Zgodę na trwające cały miesiąckonsultacje wydała Rada GminyNowa Wieś Wielka. Za pomo-cą elektronicznego formularzalub w formie papierowej możnawyrazić swoją opinię o projekcieRady Miasta Bydgoszczy. Wy-drukowane wnioski dostępne sąw urzędzie gminy, tam też należyskładać wypełnione dokumenty.

    W formie elektronicznej możnaprzesłać je na adres: kancelaria@

    nowawieswielka.pl – nie późniejniż do 31 marca 2016 roku.  Wyniki konsultacji, po za-

    kończeniu zbierania opinii, opu-blikowane zostaną na stronie in-ternetowej Biuletynu InformacjiPublicznej Urzędu Gminy, a tak-że na tablicy ogłoszeń znajdującejsię w budynku urzędowania wło-darza gminy.

    Zsumowane opinie przedsta-wione zostaną Radzie Ministróworaz Radzie Miasta Bydgoszczy.Będą miały one wpływ na dalszeczynności związane z tworze-niem „Metropolii Bydgoskiej”.

    (MC)

    Przystąpimy dometropolii? Przy Polskim StoleKonsultacje w sprawie włączenia gmi ny Nowa

    Wieś Wielka do Metropolii Bydgoskiej wciąż trwają.Ich opinia zostanie przedstawiona podczas posiedze-nia Rady Ministrów

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    13/24

    13POZABYDGOSZCZ.PL   . SICIENKO/DĄBROWA

    Poza Bydgoszcz   marca

    Nordic walking jest sposo-bem aktywnej rekreacji corazpopularniejszym na polskiejwsi. Różne instytucje i orga-nizacje działające w trzecimsektorze inicjują kolejne za-

     jęcia tego rodzaju – zrzesza- jąc, czasami już bardzo licz-ne grupy osób. Bo to ruch dlawszystkich – bez względu nawiek.

    Nordic walking mogą upra-wiać zarówno dzieci, jak i se-niorzy. Wszystko zależy tylkood chęci. A chodzenie z kijamirozwija nasze mięśnie, pozy-tywnie wpływa na naszą kon-dycję, a także pozwala praco-wać nad wydolnością i ogólnąsprawnością. Jest dobre dlanaszego zdrowia, samopoczu-cia, sylwetki, a dla niektórychstaje się sposobom na życie.

    W Czemlewie wszyst-ko rozpocznie się 30 marca.Wtedy bowiem zaplanowanospotkanie organizacyjne z wy-

    kwalifikowanym trenerem, in-struktorem nordic walking. Tośrodowe spotkanie rozpoczniesię o 16.30 na parkingu przyświetlicy w tej miejscowości.

    - Na to spotkanie prosimy,żeby wszyscy chętni zabraliwygodne obuwie i kije trenin-gowe – informują przedstawi-ciele stowarzyszenia. - Zależynam na tym, żeby jak najwię-

    cej osób w Czemlewie mogłochodzić z kijami. Coraz więcejosób w małych miejscowo-ściach jest świadomych tego,że warto dbać o swoje zdrowiei kondycję. Co ważne, corazwięcej osób działa też w takichorganizacjach, jak nasza, wmałych miejscowościach. Boprzecież jeszcze kilka lat temustowarzyszenia działające nawsiach były raczej sporadycz-nie spotykane.

    (WT)

    Wieś corazaktywniejsza

    Stowarzyszenie „Zakole Kreatywności –Nasze Czemlewo” chce zarazić mieszkańcówmałej miejscowości w gminie Dąbrowa Chełmińskachodzeniem z kijami

    Oryginalne przygotowania do świąt

    Pomimo perturbacji związanych ze sk andalem z szefową Gminnego OśrodkaKultury i Sportu w Dąbrowie Chełmińskiej, instytucja ta działa normalnie.W ostatnich dniach organizowała warsztaty wielkanocne

    Zajęcia odbywały się w dwóchmiejscach podległych GOKiS--owi – w jego siedzibie i świetli-cy w Janowie. Uczestniczyły wnich dzieci i młodzież z terenugminy. Celem było kultywo-wanie tradycji związanych zeświętami wielkanocnymi, którewywodzą się przede wszystkim zterenów wiejskich.

    W Dąbrowie Chełmińskiejwarsztaty odbyły się 7 marca. WJanowie dzieci pracowały podopieką wykwalifikowanej in-struktorki 4 dni później.

    - Chcemy, żeby GOKiS działał

    normalnie i nic nie zagraża pro-gramowi przygotowanemu na ko-lejne tygodnie i miesiące – mówiRadosław Ciechacki, wójt gminyDąbrowa Chełmińska. - Nie mabowiem powodu, żeby problemyi kontrowersje związane z osobąkierownika tej instytucji uszczu-plały naszą ofertę kulturalną.

    A jednym z elementów jestoferty są warsztaty manualne.Tym razem związane ze zbliżają-cymi się świętami wielkanocny-mi. Czym dzieci zajmowały siępodczas warsztatów w DąbrowieChełmińskiej i Janowie?

    Młodzież piekła i zdobiła ma-

    zurki, które trafią do koszyków

    niesionych z każdego katolickiegodomu do poświęcenia do kościo-ła lub miejsca spotkania z księżmiw Wielką Sobotę. Wykonywanotakże zające wielkanocne.

    - Dzieci były niezwykle kre-atywne – cieszy się Danuta Pod-lasińska, prowadząca zajęcia. - Wwielu momentach było sporośmiechu i radości na twarzach.Młodzi ludzie zaskakiwali mnienie raz i nie dwa swoją kreatyw-nością. Bo w ich głowach są mi-liony, niezwykle interesującychpomysłów.

    Uczestnicy zajęć wykonywa-li też różnymi technikami kury

    wielkanocne.

    - Chcieliśmy udowodnić naj-młodszym, że w czasie przygo-towań przedświątecznych niechodzi o ozdobienie domu rze-czami kupionymi w sklepach,ale wszystko można we wspól-nej, ciepłej i niezwykle rodzin-nej atmosferze przygotować wewłasnym domu – dodaje DanutaPodlasińska. - Z prostych ma-teriałów można zrobić ozdobywłasnoręcznie. Są one wtedy ory-ginalne, wyrażają serce autora, asą zarazem niezwykle piękne. Aich przygotowanie przynosi wieleradości. Nie tylko najmłodszym.

    (WT)

    Akcję prowadzi Przedsiębior-stwo Usług Komunalnych "CO-RIMP". Każdy, kto chce żeby"śmieci" i niepotrzebny sprzęt

    dużych rozmiarów zostały za-brane, 14 i 15 kwietnia musi jewystawić przed posesję do 6.00w umówionym terminie.

    Warto pamiętać o tej dacie, botakie zbiórki odbywają się raz nasześć miesięcy.

    - Terminy wywozu śmiecidrobnych, segregowanych, sąwszystkim dobrze znane - mówiJan Wach, wójt gminy Sicien-ko. - Odbywa się to bowiem cy-klicznie i mieszkańcy się przy-zwyczaili. Po początkowychperturbacjach związanych z nowąustawą śmieciową wiele kwestiisię unormowało. Nie ze wszyst-

    kich przepisów jesteśmy usatys-fakcjonowani, ale samorząd mu-siał nowe rozwiązania wdrożyć wżycie, chociaż ustawodawca fak-tycznie zrzucił to na poziom niżejw administracji.

    Odbiór odpadów wielkogaba-rytowych i zużytego sprzętu elek-trycznego oraz elektronicznegoodbędzie się bezpłatnie. Firmazajmująca się tą kwestią odwiedzinieruchomości zamieszkałe.

    - Taka forma związana jest zeświadczeniem przez tego podwy-konawcę usług w zakresie gospo-darki odpadami komunalnymi- mówi włodarz gminy. - Nie mapowodu, żeby mieszkańcy płacą-

    cy stałą, comiesięczną opłatę za

    wywóz śmieci musieli dopłacaćdo tego odbioru.Warto jednak pamiętać, że

    chęć skorzystania z tej usługitrzeba wcześniej zgłosić. Gdzie?W Urzędzie Gminy w Sicienkuprzy ul. Mroteckiej 9 w pokojunumer 1.

    - Najpóźniej do 8. kwietnia- informują odpowiedzialni zato urzędnicy. - Oczywiście zapo-trzebowanie w tej mierze możnazgłosić także telefonicznie.

    Do dyspozycji mieszkań-ców są dwa numery telefonów:(52)5541237 oraz (52)3208180.Trzeba także wyjaśnić, co rozu-miemy pod postacią odpadów

    wielkogabarytowych i zużytego

    sprzętu elektronicznego i elek-trycznego. Otóż "Corimp" odbie-rze sprzed domów mieszkańcówgminy Sicienko m.in. stare mebledomowe, dywany, wykładziny czymaterace, meble ogrodowe, wóz-ki dziecięce, nieużywane już bądźzepsute rowery, pralki, mikrofa-lówki oraz telewizory.

    Są jednak w tej mierze takżepewne obostrzenia. To, czego niemożna wystawić przed dom, bonie zostanie zabrane to np. zu-żyte opony, środki ochrony ro-ślin, płyty eternitowe, gruz, staregrzejniki, wełna mineralna, a tak-że części samochodowe.

    - Nie zabierzemy także od-

    padów zielonych - informują

    przedstawiciele przedsiębiorstwa"Corimp". - Prosimy też o niewystawianie zużytego bądź nie-wykorzystanego do ocieplaniabudynków styropianu. On teżtrafia się nam często, a jego niewywozimy w ramach tej zbiórki.

    Włodarz gminy uważa, że ak-cja informacyjna związana z wy-konywaniem tzw. ustawy śmie-ciowe działa bardzo dobrze.

    - Staramy się dotrzeć dowszystkich mieszkańców - mówiwójt tego samorządu. - Zawszesą jakieś uwagi od określonychosób, ale nie ma ich wiele. Całyczas staramy się, żeby komfortmieszkańców naszego samorządu

    był w tym zakresie jak najwyższy.

    Wyrzuć  starą pralkę i lodówkę Już w po łowie kwietnia w gminie Sicienko odbędzie się zbiórka odpadów wielkogabar ytow ych

    Tomasz Więcławski | fot. Adam Zakrzewski (archiwum)

    Przepisy odnośnie zbiórki odpadów komunalnych poruszały mieszkańców przez wielemiesięcy. Teraz wielu się przyzwyczaiło, bo i tak nie ma innego wyjścia.

    Każdy rolnik, któremu upra-wy ucierpiały przez zimę możezłożyć w Urzędzie Gminy w Si-cienku dokumenty z prośbą ooszacowanie strat. Możliwe jestbowiem dofinansowanie uprawnadwyrężonych przez nieko-rzystną aurę.

    W żargonie urzędniczym na-zywa się to - ujemnymi skutkamiprzezimowania. Z racji tego, żeone wystąpiły - wójt gminy wy-stąpił do wojewody kujawsko-po-morskiego o powołanie komisjids. oszacowania zakresu i wyso-kości strat.

    Sami rolnicy wnioski mogąskładać do dziś (25 marca) dozakończenia pracy Urzędu Gmi-ny. Przyjmowane są one w poko- ju numer 3. Wszelkie potrzebnedruki można znaleźć na stronieinternetowej UG. O tym kiedy bę-dzie powołana komisja, w jakimtrybie będzie pracować, na jakichzasadach będą szacowane stratyi w jakiej wysokości świadczeniamogą zostać wypłacone będzie-my informowali w kolejnych nu-merach "Poza Bydgoszcz".

    - Warto, żeby rolnicy składalitakie wnioski - słyszymy w UGw Sicienku. - Bo ten kto złoży,zawsze ma szansę na pomoc, aten kto nie dopełni formalności,nie będzie mógł mieć do nikogopretensji.

    (WT)

    Wnioskipora złożyć 

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    14/24

    14

    Poza Bydgoszcz   marca

    SOLEC KUJAWSKI POZABYDGOSZCZ.PL      .

    JuraPark Solec Kujawski budzisię bowiem z zimowego snu. Nadziedzińcu już jakby gwarniej.Promienie słońca ogrzewająplecy ogromnych kręgowcówżyjących w mezozoiku. A dziecicoraz chętniej hasają po nieco-dziennym ogrodzie. Bo wizytaw tym miejscu może być dosko-nałą rozrywką dla całej rodziny.

    Sam spacer po soleckim Jura-Parku zajmuje zdecydowanieponad godzinę. A jeżeli ktoś jestbardzo dociekliwy i chce zbadaći sprawdzić, gdzie rosną wszyst-kie gatunki drzew, krzewów orazmałych roślin, prześledzić losy

    kolejnych rodzajów dinozaurów,to może trwać i dobre pół dnia.Ogromnym zastrzykiem wiedzy jest też wizyta w Muzeum Ziemi,które działa w tym kompleksie.

    Pracownicy JuraParku wio-senny sezon rozpoczynają nadobre w Wielkanoc. W WielkąSobotę park czynny będzie od go-dziny 10 do 17.00. W niedzielę pozjedzeniu tradycyjnego świątecz-

    nego śniadania przy rodzinnymstole, będzie można przenieśćsię w czasie od godziny 12.00 do17.00. W Lany Poniedziałek dzie-ci z różnego rodzaju sikawkamimogą bezkarnie wylewać wodęna ogromne eksponaty w parkuod 10.00 do 17.00.

    Ale myli się ten, kto sądzi, żeJuraPark zamknięty był w zimę.Można było go odwiedzić takżew lutym. Poza Bydgoszcz rów-nież była w jednym z najbardziejznanych obiektów w tym mieście.Dla najmłodszych dodatkowąatrakcją niecodziennego kom-pleksu jest kino 5D, w którymmożna poznać w trakcie kilkumi-

    nutowego seansu historię powsta-nia naszego układu słonecznego,prześledzić historię rodzącego sięna ziemi życia.

    Dodatkową atrakcją podczasświąt wielkanocnych może byćpróba odpowiedzi w soleckimJuraParku na pytanie, jakiej wiel-kości jaja składały dinozaury?

    - Zapraszamy do nas przezcały rok - mówi Zofia Rudnicka

    z JuraParku w Solcu Kujawskim.- Oczywiście, w czasie sezonuletniego wszystkie atrakcje są do-stępne, ale u nas jest ich tak wiele,że nawet w nieco zimniejsze mie-

    siące, przy chłodnym wiosennymwietrze, można podziwiać ekspo-naty, których nigdzie w okolicynie ma. A w czasie Wielkanocy,kiedy mamy nieco więcej czasu

    dla rodziny, spacer ścieżką edu-kacyjną wydaje się wyśmienitympomysłem. Każdy, bez względuna wiek, znajdzie u nas dla siebiecoś ciekawego.

    Lany Poniedziałek z tyranozaurem?Chociaż nie jest to może klasyczna wielkanocna atrakcja, to można świąteczną niedzielę i Śmigus-dyngus

    spędzić w towarzystwie dinozaurów. Naturalnej wielkości i niezwykle realistycznychTomasz Więcławski | fot. nadesłane

    Jedna osoba trafiła do szpita-la po wybuchu gazu w jednymz budynków w Solcu Kujaw-skim. Dwa mieszkania zostaływ wyniku zdarzenia doszczęt-nie zniszczone. Przedstawicielesłużb odpowiedzialnych za nad-zór budowlany dokonują szcze-gółowych oględzin budynku, bojego konstrukcja mogła zostaćnaruszona.

    Wybuch gazu miał wstrząsnąłokolicą 18 marca. Chwilę grozyprzeżyli mieszkańcy budynkuprzy ulicy Bydgoskiej 27.

    - Gmina zadbała, żeby wszy-scy ewakuowaniu mieszkańcymieli zapewnione miejsce w hote-lu, schronienie - mówi ZbigniewStefański, rzecznik prasowymUrzędu Miasta i Gminy w Solcu

    Kujawskim. - Z takiej możliwościskorzystały jedynie trzy rodziny.Reszta udała się to swoich bli-skich.

    A poszkodowanych było aż15 rodzin. Mieszkańcy feralnegobudynku mieli zapewniony ciepłyposiłek w pobliskiej szkole.

    - Na miejscu pojawili się takżelekarz i pielęgniarka, ponieważniektóre ewakuowane osoby po-

    zostawiły w mieszkaniach leki,które muszą regularnie przyjmo-wać - dodaje Zbigniew Stefański.- Zapewniono również pomocpsychologa oraz Miejsko-Gmin-

    nego Ośrodka Pomocy Społecz-nej. W pogotowiu są też ZakładGospodarki Komunalnej oraz SMTransportowiec, których pracow-nicy przystąpią do porządkowa-nia terenu.

    Dyrektor gazowni wskazuje,że jest gotowy udzielić wszelkiejpomocy poszkodowanym, jaktakże spółdzielni mieszkaniowej,na terenie której doszło do wybu-chu. Nie znamy jeszcze szczegó-łowych ustaleń związanych z tymwydarzeniem. Skrupulatnie będą

     je badały służby odpowiedzialneza wyjaśnianie takich wypadków.Całe szczęście, że poza poparze-niem jednej osoby nikomu nic sięnie stało. Wybuchy gazu często

    zbierają bowiem śmiertelne żni-wo.

    Redakcja "Poza Bydgoszcz"apeluje o szczególną ostrożnośćw obchodzeniu się z gazem iczęste sprawdzanie szczelnościinstalacji i odpowiedniej wenty-lacji pomieszczeń. Bo śmiertelnezagrożenie, w razie niedopatrzeń, jest w większości naszych domówi mieszkań.

    (WT)R E K L AM A

    Gaz na BydgoskiejTakie eksplozje są niezwykle groźne. Chrońmy siebie i sąsiadów

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    15/24

    15

    Poza Bydgoszcz   marca

    POZABYDGOSZCZ.PL   . REKLAMA

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    16/24

    16 BUDOWLANKA POZABYDGOSZCZ.PL      .

    Poza Bydgoszcz   marca

    R E K L AM A

    Stosowanie drewna, kamieniaczy zabawa kolorem to cechy

    nowoczesnych elewacji. Modnezestawienie świadczy o guściewłaścicieli domu. Ci zaś sta-rają się wyróżnić wśród wielupodobnych budynków. O czymwarto wiedzieć, „ubierając”swój dom?

    Renesans przeżywa drewno.Jego ciepły i estetyczny wyglądprzykuwa uwagę każdego mi-łośnika naturalnych tworzyw.Zaletą drewnianej elewacji jestwtapianie się w otaczającą domprzyrodę. Coraz częściej ta-kie rozwiązanie jest stosowanemiędzy innymi do zdobieniabudynków handlowych czy wie-

    lorodzinnych domów. Niekwe-stionowanym atutem takiegowyboru jest nadanie budynkowielegancji.

    Z mody nie wychodzi ponad-czasowa cegła. Trwały materiałod lat zdobi najpiękniejsze pol-skie domy, dzięki czemu uod-parnia je na mrozy i zmieniającąsię pogodę. Rozwiązanie to sto-sowane jest także w domach no-woczesnych, gdzie odkryta cegłastanowi najważniejszy elementzdobiący dom. Ceglana fasadadobrze komponuje się z każdymrodzajem podłoża, który zostanieułożony przy wjeździe na posesję.

    Kiedy elewacja domu ma

    współgrać z zielenią i pobliską

    roślinnością, warto zastano-wić się nad dekoracyjnym ka-mieniem. Materiał ten najlepiejsprawdza się na fasadzie domów jednorodzinnych. Jego różnorod-

    ne kształty, ciekawe wzornictwo

    pozwala na wyróżnienie budyn-ku spośród innych. Ciekawymrozwiązaniem jest stosowaniekamienia jako dekoracji przycokole czy ramie okiennej. Ele-

    gancko komponuje się również ze

    szkłem.Skoro mówimy o elewacji i

    szkle, trudno nie wspomnieć ofasadzie posiadającej duże okna.Wielkoformatowe szyby sięgające

    od podłogi do sufitu także nada-

    dzą kunsztu budynkowi, sprawią,że do wnętrza wpadnie więcej

    światła. Szerokie przeszkleniadadzą wrażenie lekkości i optycz-nie go powiększą. Dodanie dotakiego rozwiązania elewacji ka-miennej sprawi, że dom zamienisię w prawdziwy dworek, a nawetpałac.

    Jeżeli dysponujemy ograniczo-nym budżetem na budowę domulub samą elewację, można po-myśleć o wyróżnieniu budynkuciekawym połączeniem kolorów.Obecnie dużą popularnością cie-szy się surowa biel zestawiona zszarością lub grafitem. Osobomlubiącym odważne aranżacje pro-ponujemy zastosować akcenty

    kolorystyczne w postaci barw-nych geometrycznych kształtów,umiejscowionych w różnychpunktach elewacji. Obecnie kró-lują barwy zimne, aczkolwiekwykorzystując ciepłą kolorystykę,również można stworzyć modnywygląd budynku.

    Pięknie wyglądający z ze-wnątrz dom to powód do dumydla jego mieszkańców. Ciekawearanżacje mogą stać się wizytów-ką mieszkańców domu, stanowićodwzorowanie stylu życia. Niemożna jednak zapomnieć o od-powiedniej pielęgnacji elewacji.Dobrze dobrana, fachowo założo-na i odpowiednio zabezpieczona,

    będzie służyć latami.

    Ubierz swój domPierwsze wrażenie jest najważniejsze. Estetyczna elewacja to wizytówka domu

    Michał Ciechowski | fot. sxc.hu

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    17/24

    17POZABYDGOSZCZ.PL   . BUDOWLANKA

    Poza Bydgoszcz   marca

    Trwała nawierzchnia to najważ-niejszy punkt tworzenia tarasu– miejsca odpoczynku dla całejrodziny. Kostka brukowa, płytytarasowe oraz ogrodowe, a tak-że gazony – różnorodność mate-riału to duża zaleta dla każdegomiłośnika pięknego podwórka.Wśród produktów firmy Art--Bud – Dystrybutora materia-łów budowlanych – każdy znaj-dzie coś dla siebie.

    Kostka brukowa to wciąż naj-popularniejszy materiał do wy-kańczania tarasów i ogrodowychchodników. Poprzez jej uszla-chetnianie na rynku pojawiają sięco chwilę nowe kształty i wykoń-czenia. Nadaje jej się wygląd mar-muru, granitu czy terakoty. Kost-ki brukowe o grubości czterechcentymetrów doskonale nadająsię na ścieżki czy patio. Nie po-winny być stosowane jednak dobudowy podjazdów, na którychparkujemy ciężkie pojazdy.

    - Wśród różnorodnego asor-tymentu proponowanego przezfirmę Art-Bud znajdują się pro-

    dukty znanych i polecanych narynku producentów, do którychzaliczają się firmy Bruk-Bet orazKost-Bet – zaznacza Jan Lachow-ski, właściciel przedsiębiorstwabudowlanego. – Omawiająctemat tarasów, nie sposób niewspomnieć tu także o płytachogrodowych i tarasowych.

    Odporność na ścieranie i do-bra przyczepność to niewątpliwe

    atuty oferowanej przez Art-Budpłyty tarasowej. Wiele kształtóworaz kolorów pozwoli nawet naj-bardziej wymagającym klientomdobrać z oferty firmy coś dla swo- jego tarasu. Nowoczesne wzor-nictwo łączy w sobie elegancjęnaturalnych materiałów oraz wy-soką funkcjonalność.

    - Warte uwagi są także płytyogrodowe, które znajdują się wofercie firmy – zaznacza właści-ciel firmy Art-Bud. – Niepowta-rzalne wzory oraz wysoka jakośćwykonania to elementy, którewyróżniają oferowane przez nasprodukty. A wśród nich znajdująsię także kamienie ciosane, któ-rych nieregularne krawędzie oraz

    charakterystyka oddaje pięknonaturalnego tworzywa.

    Jeżeli marzy nam się indywi-dualnie zaprojektowany wzór napodłożu, warto pomyśleć o brukuklinkierowym. Choć samo ułoże-nie nie jest trudne, wymaga bar-dzo dużej precyzji i dokładności.To, co cechuje produkt, to jegowysoka odporność na zmien-ne warunki atmosferyczne oraztrwałość.

    Dopełnieniem przepięknych

    i funkcjonalnych tarasów mogąbyć gazony – idealne elementy,które umocnią skarpy, na którychmoże znajdować się letnie prze-dłużenie domu. W nich doskona-le wyglądać będą wielokolorowerośliny, które nadadzą najbliższe-mu otoczeniu idealnego wykoń-czenia.

    Prawidłowo zbudowany taraspowinien skutecznie odprowa-dzać wodę, a produkty użyte do jego budowy powinny być niena-

    siąkliwe. Decydując się na stwo-rzenie odpowiedniego miejscado wypoczynku, warto wybraćsprawdzone i zaufane produkty,które oferuje bydgoska firma Ar-t-Bud. Niezależnie od tego, czybędzie to stylowy i nowoczesny,z drogiego kamienia, naturalnylub tradycyjny – taras to prze-dłużenie domu, które sprawi, żeciepłe miesiące cieszyć nas będąpodwójnie.

    PodstawapodstawąBudowa tarasu to inwestycja na lata. Abyśmymogli cieszyć się nim kilka sezonów, wartozainwestować w wysokiej jakości materiały

    Michał Ciechowski | fot. sxc.hu

    R E K L AM A

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    18/24

    18 BUDOWLANKA POZABYDGOSZCZ.PL      .

    Poza Bydgoszcz   marca

    R E K L AM A

    Okazuje się, że dieta i szczupłasylwetka to nie zawsze najbar-dziej pożądana rzecz. Jeśli bo-wiem chodzi o tarasy, to trochędodatkowych centymetrów niezaszkodzi. Płytkom ceramicz-nym oczywiście.

    Servitor, regionalny lider wbranży łazienkowej, niedawnowprowadził do swojej oferty ta-rasy podniesione.

    - To prawdziwa rewolucja wdziedzinie wykonania tarasów zpłytek ceramicznych – twierdziEmil Sakowski, dyrektor handlo-

    wy Servitora. – Wszystko to bezużycia kleju i fug!

    Jak to możliwe? To wszystkodzięki specjalnie przygotowa-nym płytkom, które są grube iwytrzymałe. Grubość takiegogresu sięga nawet 2 cm, co ozna-cza, że standardowe płytki mu-siałyby być sprzedawane w parze,aby dorównać takiemu produk-towi. Na pewno nie przełożyłobysię to jednak na wytrzymałość,która w przypadku grubszychpłytek jest znacznie lepsza. Do-datkowo płyty takie występują wkilku konfiguracja, jeśli chodzio rozmiar. Do dyspozycji mamystandardowy kwadratu o boku

    60 cm lub np. prostokąt o wy-miarze 40x120 cm.

    Lista zalet jest jednak znacz-nie dłuższa.

    - Tzw. grubasy są całkowicieodporne na warunki atmosfe-ryczne, łatwe w utrzymaniu wczystości (wystarczy praktyczniesama woda), gdyż nie jest ko-nieczna żadna dodatkowa pie-lęgnacja czy konserwacja, a do-datkowo wygląda przez lata taksamo – wylicza Emil Sakowski.– Najważniejsze są jednak szyb-kość i łatwość ich montażu, bogotowy taras możemy mieć już w

     jeden dzień.

    Gruby gres możemy zamon-tować na podstawkach z tworzy-

    wa sztucznego, bezpośrednio natrawie, piasku lub żwirze. Należy

     jednak pamiętać o kwestii dre-nażu wody. Ciecz musi bowiemswobodnie odpływać z podłoża,na którym montujemy gres. Nicnie stoi także na przeszkodzie,aby tradycyjnie przykleić gresdo betonowego podłoża. Pa-miętajmy, że taras podniesionywyklucza ryzyko zniszczeniapowierzchni przez mróz, gdyniewłaściwie przygotujemy i za-izolujemy teren.

    - Te wszystkie zalety pozwa-lają nam na dużo większą gamę

    zastosowań grubego gresu: odtarasów i balkonów, po patio,

    chodnik, schody czy ścieżkiogrodowe – dodaje Emil Sakow-ski. – Można go wykorzystaćwszędzie tam, gdzie zależy namna wytrzymałości i prostociemontażu.

    Tarasowym „grubasom” niemożna także odmówić urody,gdyż produkowane są one wprzeróżnych kolorach i wzorach.Nie brakuje więc beżowej i brą-zowej klasyki, jak i szarości czyantracytu . Płytki te najczęściejposiadają fakturę strukturalną,

    zapewniającą im odpowiedniąantypoślizgowość.

    Grubasy na tarasyTaras w jeden dzień przy minimalnej pracy przy montażu? To możliwe z Servitorem

  • 8/19/2019 Poza Bydgoszcz nr 63

    19/24

    19POZABYDGOSZCZ.PL   . BUDOWLANKA

    Poza Bydgoszcz   marca

    Choć poddasze jest pomiesz-czeniem trudnym ze względu

    na skośne ściany, z tradycyjne-go miejsca składowania niepo-trzebnych przedmiotów możnazmienić go w piękny i użytecznypokój. Aby zdążyć przed waka-cjami, warto zabrać się za to jużdziś.

    Adaptacja poddasza zawsze jest dużym wyzwaniem. Koszttakiej inwestycji może być więk-szy niż remont tradycyjnego po-koju. Na co jednak warto zwrócićuwagę, kiedy już podejmiemy sięgruntownego remontu?

    - Aby podczas prac nie zastałynas nieoczekiwane niespodzian-ki, warto na samym początku

    sprawdzić stan strychu – mówiAndrzej Grześkowiak, właścicieltoruńskiej firmy remontowo-bu-dowlanej. – Jeżeli adaptacja wy-konywana ma być w starych do-mach, warto o pomoc zwrócić siędo fachowców.

    Aby móc czuć komfort z racjimieszkania na strychu, należy za-dbać o bezkolizyjne poruszaniesię przy skosach. Średnia wyso-kość całego pomieszczenia niepowinna być więc mniejsza niżdwieście dwadzieścia centyme-trów.

    Przy remontowaniu poddaszanależy wziąć pod uwagę obciąże-nie zarówno stropu, jak i dachu.

    Jeżeli strop budynku jest drew-niany, powinniśmy pomyśleć o jego wzmocnieniu. Konstrukcjeżelbetonowe są wytrzymalsze,mimo to o wstawieniu mebli, do-datkowych ścian działowych, owytrzymałości konstrukcji powi-nien zadecydować ekspert.

    - Remont lub adaptacja pod-dasza to nie tylko wnętrze, aletakże bardzo czuła konstrukcjadachowa – zaznacza Grześko-wiak. – Dużo kłopotu może naro-bić w przyszłości niesprawdzone

    pokrycie dachowe, które w pew-

    nym momencie zacznie po prostuprzeciekać. Podczas prac remon-towych rzućmy więc okiem nanewralgiczne miejsca – rynny,kominy i kalenice. Drewnianeelementy zaś należałoby pokryćodpowiednimi preparatami grzy-bo- i bakteriobójczymi, a takżeochronić przed ogniem.

    Aby komfortowo mieszkaćna zaadaptowanym strychu, nie-zbędne jest docieplenie i izolacjadachu, zwłaszcza gdy nadejdziegorące lato, później zaś mroźna

    zima.

    - Każde prace obciążającedach powinny przed zamonto-waniem zostać skonsultowane zprofesjonalistą, który oceni, czynie narażamy krokwi na zbytnieobciążenie – podsumowuje wła-ściciel firmy remontowo-budow-lanej. – Gdy już zabierzemy sięza docieplanie, warstwy ocieple-nia warto ułożyć w dwóch war-stwach.

    Dwuwarstwowe ociepleniebędzie kosztowniejsze, efekt bę-dzie jednak korzystniejszy przy

    długoletnim użytkowaniu. Taki

    montaż polega na ułożeniu jednejwarstwy izolacji między krokwią,drugą zaś pod nią. W ten spo-sób wyeliminujemy powstającemostki cieplne. Do izolacji dachuwarto użyć wełny mineralnej –skalnej i szklanej, tradycyjnegostyropianu, a także folii termoizo-lacyjnej i płyty drzewno-magne-zowej.

    Izolując pomieszczenie, war-to skupić się na miejscach, wktórych ciepło ucieka najszyb-ciej – są to między innymi okna.

    Materiały, dzięki którym zatrzy-

    mamy w domu temperaturę, totakże doskonałe przedmioty dowygłuszania. Padający deszcz czywiejący wiatr nie będzie dla naskłopotliwy.

    Zanim jednak podejmiemy sięremontowej rewolucji, prace war-to skonsultować z projektantem,który przygotuje wstępny pro- jekt. Przy pracach adaptacyjnychkażdy najmniejszy szczegół możezaważyć na trwałości konstrukcji.Oprócz komfortu zadbajmy takżeo własne bezpieczeństwo.

    Pokój w niebieStrych może przerodzić się w piękny apartament. Wystarczy ciekawy projekt i szybki remont

    Michał Ciechowski | fot. sxc.hu