Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna...

113
Polska Akademia Nauk Wydział Nauk Rolniczych, Leśnych i Weterynaryjnych Dwumiesięcznik nr 334 rok 60 Postepy nauk rolniczych ˛ 3/2008

Transcript of Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna...

Page 1: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Polska Akademia NaukWydział NaukRolniczych, Leśnychi Weterynaryjnych

Dwumiesięczniknr 334 rok 60

Postepynaukrolniczych

˛

3/2008

Page 2: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Rada Redakcyjna

A. Grzywacz (przewodnicz¹cy),Z. Gertych, J. Haman, T. Krzymowski, J.J. LipaA. Rutkowski, F. Tomczak, M. Truszczyñski, J. Wilkin

Redakcja

A. Horuba³a (redaktor naczelny),J. Buliñski, T. Brandyk, A. Gawroñska-Kulesza, W. Józwiak,J. Zimny, T. ¯ebrowska,R. Suska (sekretarz redakcji)

Adres Redakcji

00-901 Warszawa, Pa³ac Kultury i Nauki, pokój 2102tel. 826-05-87, 656-60-17e-mail: [email protected]

Wydanie publikacji dofinansowane przez Mimisterstwo Nauki i Szkolnictwa Wy¿szego.

Opracowanie redakcyjne, korekta i sk³ad — Danuta Borecka

PL ISSN 0032-5547

Nak³ad 200 egz. Ark. wyd. 8,5. Ark. druk. 7,25.Sk³ad — DABOR 02-795 Warszawa ul. Kazury 22/27,tel. 0 22 649-18-99, 600-37-29-29Druk — Warszawska Drukarnia Naukowa PAN,00-656 Warszawa ul. Œniadeckich 8, tel./faks 0 22 628 87 77

Page 3: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Kontrowersje wokó³ transgenicznych

odmian roœlin uprawnych:

przezornoϾ czy technofobia?

Andrzej Anio³

Zak³ad Biochemii i Fizjologii Roœlin,Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roœlin,

Radzików, 05-870 B³oniee-mail: [email protected]

S³owa kluczowe: bioró¿norodnoœæ, biotechnologia, hodowla roœlin, odmianytransgeniczne, ocena ryzyka, transformacja

Wstêp

Mija w³aœnie 55 rocznica opublikowania przez Cricka i Watsona w „Nature” hipo-tezy zak³adaj¹cej, ¿e budowa chemiczna i struktura przestrzenna zwi¹zku nazwanegokwasem deoksyrybonukleinowym (w anglojêzycznym skrócie zwanym DNA), wy-stêpuj¹cego w j¹drach komórkowych jest materialnym noœnikiem informacji gene-tycznej, okreœlaj¹cej kszta³t i funkcjonowanie ¿ywych organizmów. By³o to odkrycieo podobnie fundamentalnym znaczeniu jak og³oszenie przed ponad stu laty teoriiewolucji w epokowym dziele Darwina o powstawaniu gatunków, jednak w przeci-wieñstwie do ogromnego rozg³osu, jaki towarzyszy³ opublikowaniu ksi¹¿ki Darwina,odkrycie struktury DNA przez Cricka i Watsona nie by³o takim wydarzeniem i do-piero po pó³ wieku jego znaczenie dotar³o do powszechnej œwiadomoœci. Doœwiad-czalne potwierdzenie tej hipotezy i wynikaj¹ce z tego dalsze prace zapocz¹tkowa³yogromne przyspieszenie w badaniach biologicznych; praktyczne zastosowania wyni-ków tych badañ prowadz¹ do du¿ych zmian w wielu dziedzinach ¿ycia, szczególniew medycynie i szeroko pojmowanym rolnictwie wraz z leœnictwem i ochron¹ œrodo-wiska. Innowacje te stanowi¹ podstawê nowej technologii – biotechnologii, któraw znacznym stopniu ju¿ wp³ywa i zapewne w jeszcze wiêkszym stopniu wp³ynie nagospodarkê, ¿ycie spo³eczne, a tym samym i politykê w XXI w. Podobnie jak dotych-czasowe zmiany i nowe technologie w przesz³oœci, równie¿ wyzwania zwi¹zanez wkraczaniem biotechnologii spotykaj¹ siê z wielkim entuzjazmem z jednej strony

Postêpy Nauk Rolniczych nr 3/2008: 3–16

Page 4: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

i z obawami i wrogoœci¹, czêsto wyra¿anymi w gwa³townej formie z drugiej. Zmiany,jakie dzisiaj towarzysz¹ biotechnologii mog¹ budziæ nawet wiêksze emocje ni¿ tezwi¹zane z transformacjami w przesz³oœci, poniewa¿ dotycz¹ samej istoty naszego¿ycia, wi¹¿¹ siê z ingerencj¹ w fundamentalny mechanizm kodowania i przekazywa-nia informacji genetycznej i dotykaj¹ naszego sposobu ¿ycia, po¿ywienia orazobyczajów.

Rysuj¹ce siê przemiany spowodowane postêpami nauki paradoksalnie zbiegaj¹siê z za³amaniem siê wiary i zaufania spo³ecznego do nauki i naukowców. Jest wieleprzyczyn tego za³amania siê pozytywistycznej wiary w postêp i braku zaufania donauki i jej przedstawicieli. Jedn¹ z nich jest rozpowszechnienie szeregu mitówi uproszczeñ, w czym niepoœledni¹ rolê odegra³y poluj¹ce na sensacje media.

„Wzrost i upadek GMO” pod takim tytu³em kana³ 4 publicznej telewizji w Wiel-kiej Brytanii nada³ w po³owie maja 2000 r. w godzinach najlepszej ogl¹dalnoœcidyskusjê o organizmach zmodyfikowanych genetycznie (GMO) i ich wykorzystaniuw gospodarce [2]. By³ to rzadki przypadek by telewizja poœwiêci³a tyle uwagi i cen-nego czasu antenowego metodzie wytwarzania, g³ównie dotycz¹cego produkcjiroœlinnej. Jak to siê sta³o, ¿e metodyka hodowli nowych odmian roœlin sta³a siê na tyleatrakcyjna, aby znaleŸæ siê w mediach jako temat wart prezentacji szerokiej opiniipublicznej? Bezpoœredni¹ przyczyn¹ zainteresowania mediów problematyk¹ GMOjest intensywna i bardzo skuteczna w Europie kampania, ukierunkowana na negatyw-ne przejawy wspó³czesnej cywilizacji. W tym kontekœcie GMO sta³y siê dobrympretekstem prowadzenia kampanii przez wiele ruchów sumarycznie okreœlanych jakoorganizacje proekologiczne lub jako „zieloni”.

Jak wykazuj¹ wyniki sonda¿y opinii publicznej opór przeciw stosowaniu GMOjest ró¿ny w zale¿noœci od rodzaju GMO i dziedziny, w jakiej jest stosowane; bardzoniewielkie s¹ opory w stosowaniu GMO do produkcji leków czy w zabiegach ochronyœrodowiska, czy nawet w tzw. zamkniêtym u¿yciu, czyli w zamkniêtych zbiornikach –fermentorach, w których genetycznie modyfikowane bakterie wytwarzaj¹ enzymyu¿ywane póŸniej do produkcji proszków do prania, piwa czy jogurtów, natomiastnajwiêkszy opór budzi stosowanie GMO w rolnictwie w formie transgenicznychodmian roœlin uprawnych [23].

Przyczyny takiego stanu rzeczy s¹ wielorakie, podobnie jak argumenty przyta-czane przeciw stosowaniu GMO s¹ równie¿ bardzo ró¿nej natury; od uzasadnionychmerytorycznie zastrze¿eñ, wynikaj¹cych ze stosowania zasady przezornoœci [11] doskrajnie emocjonalnych, pozamerytorycznych uprzedzeñ wynikaj¹cych z obawyprzed czymœ nowym. Publicznej dyskusji nad GMO w mediach towarzyszyogromny „szum informacyjny”, wymieszanie argumentów racjonalnych z uprze-dzeniami, co utrudnia lub wrêcz uniemo¿liwia osobom bezpoœrednio niezwi¹zanymz zagadnieniem wyrobienie sobie pogl¹du i zajêcie w³asnego stanowiska w tejsprawie. Z kolei, wypowiedzi osób obeznanych z merytorycznymi i technicznymiaspektami GMO s¹ traktowane z nieufnoœci¹ ze wzglêdu na podejrzenia

4 A. Anio³

Page 5: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

o stronniczoœæ wynikaj¹c¹ z bezpoœredniego zaanga¿owania w badania i wytwa-rzanie GMO.

Jak ju¿ wspomniano, wykorzystanie nowych technik rekombinowanego DNAw hodowli odmian roœlin uprawnych i wprowadzenie do produkcji tych odmian budzinajwiêksze kontrowersje i jest jednoczeœnie najdynamiczniej rozwijaj¹c¹ siê dziedzi-n¹ biotechnologii rolniczej [3].

Transformacja – nowoczesny sposób ulepszania roœlinz wykorzystaniem metod in¿ynierii genetycznej

Nowe odmiany roœlin uprawnych, uzyskane przy u¿yciu technik biologii moleku-larnej nazwano odmianami transgenicznymi lub roœlinami GM (skrót pochodzi odangielskiego terminu „genetically modified”). W stosowaniu tego akronimu tkwizarzewie nieporozumienia – modyfikacje genetyczne s¹ stosowane w hodowli roœlini zwierz¹t od dawna i istota sprawy nie tkwi w fakcie dokonywania modyfikacji, alew sposobie jej przeprowadzenia, tzn. dokonywania zmian bezpoœrednio w strukturzenoœnika informacji genetycznej (DNA) z pominiêciem mechanizmów rozmna¿ania.Ka¿dy gatunek wykorzystywany przez cz³owieka uleg³ modyfikacjom genetycznym,czêsto bardzo gruntownym, wystarczy spojrzeæ na ró¿ne rasy psów czy te¿ roœlinêkukurydzy, która zosta³a zmodyfikowana w tak zasadniczy sposób, ¿e bez pomocycz³owieka nie jest w stanie utrzymaæ siê w œrodowisku, podobnie jak wiêkszoœæ roœlinuprawnych [1]. To nie fakt modyfikacji genetycznej jest czymœ nowym, ale sposób jejprzeprowadzenia. Dot¹d organizmy u¿ytkowane przez cz³owieka by³y modyfikowa-ne na drodze selekcji i rozmna¿ania pojawiaj¹cych siê losowo nowych form w potom-stwie powsta³ym w wyniku krzy¿owania czy spontanicznie powstaj¹cych zmian,czyli mutacji. Innymi s³owy, rola cz³owieka – hodowcy polega³a na tworzeniu wa-runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci i wyborze odpowiednich form, przyczym sam proces powstawania tej zmiennoœci i mechanizmy przekazywania informa-cji genetycznej pozostawa³y poza mo¿liwoœciami ingerencji lub by³y mo¿liwe tylkow znikomym stopniu, np. izolowanie zarodków powsta³ych z oddalonych krzy¿óweki ich rozwój na sztucznych pod³o¿ach.

Odkrycie praw rz¹dz¹cych przekazywaniem informacji genetycznej przez Men-dla (1865 r.) i upowszechnienie tej wiedzy na pocz¹tku XX w., stwierdzenie, ¿e mate-rialnym noœnikiem tej informacji w ka¿dej ¿ywej komórce jest DNA (1944 r.), orazrozszyfrowanie kodu, za pomoc¹ którego informacja ta jest zapisana w DNA(1966 r.),pozwoli³y na opracowanie metod manipulowania bezpoœrednio fragmentami DNA(od 1980 r.) zawieraj¹cymi okreœlon¹ informacjê dziedziczn¹, czyli genami. Znacznieupraszczaj¹c, mo¿na powiedzieæ, ¿e dziêki nowym metodom biologii molekularnejsta³o siê mo¿liwe „in¿ynierskie” podejœcie do hodowli roœlin – mo¿na „konstruowaæ”organizmy manipuluj¹c odpowiednimi fragmentami DNA z pominiêciem procesówi mechanizmów rozmna¿ania, co pozwala na ominiêcie wytworzonych w trakcie

Kontrowersje wokó³ transgenicznych odmian … 5

Page 6: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

ewolucji barier w przekazywaniu informacji genetycznej miêdzy gatunkami i ro-dzajami organizmów [14]. Obraz ten jest jednak nakreœlony mocno „na wyrost”, jakdot¹d nie potrafimy przewidzieæ, w jakim miejscu DNA wprowadzony fragmentobcego DNA zostanie wbudowany i czy bêdzie czynny, czyli czy wprowadzone genczy geny spowoduj¹ pojawienie siê cechy, któr¹ chcemy uzyskaæ. W zwi¹zku z tymka¿de wprowadzenie genu, nawet tego samego genu do tkanki takiej samej roœliny,jest traktowane jako oddzielne wydarzenie transformacyjne; powsta³e z niego roœlinys¹ przedmiotem obserwacji i selekcji, analogicznie jak w procesie selekcji potomstwakrzy¿ówek i tylko osobniki odpowiadaj¹ce za³o¿eniom hodowcy staj¹ siê zacz¹tkiemnowej odmiany. Takie przenoszenie fragmentów DNA miêdzy organizmami nazywasiê transformacj¹.

W porównaniu z dotychczasowymi metodami hodowlanymi, transformacja po-zwala na znaczne uproszczenie i skrócenie ca³ego procesu wynikaj¹ce z faktu, ¿ehodowca-biotechnolog nie musi operowaæ ca³ymi kompletami informacji genetycz-nej dwóch organizmów i mozolnie wyszukiwaæ po¿¹danych form, a mo¿e bezpoœred-nio wprowadziæ do danego organizmu jeden lub kilka genów warunkuj¹cych po-¿¹dan¹ cechê, np. odpornoœæ na szkodnika. Transformacja pozwala na wprowadzaniecech z ka¿dego praktycznie organizmu, otwieraj¹c przed hodowcami-biotechno-logami nowe mo¿liwoœci wprowadzania do roœlin uprawnych genów warunkuj¹cychcechy dot¹d niemo¿liwe do osi¹gniêcia, np. z bakterii, i tworzenia odmian o zupe³nienowym wykorzystaniu, czêsto niezwi¹zanym z wy¿ywieniem ludzi czy zwierz¹t. Jakdot¹d, jednak tylko dwa rodzaje odmian transgenicznych s¹ uprawiane na œwiecie:z wprowadzonym genem odpornoœci na herbicyd ogólnego stosowania (zawieraj¹cejako substancje czynne fosfinotricynê lub glifosat) oraz odmiany z genami typu Cry(Bt) koduj¹cymi bia³ka toksyczne dla paso¿ytniczych owadów [9].

Ogromne mo¿liwoœci i nowe perspektywy, jakie wi¹¿¹ siê z biotechnologi¹ s¹jednoczeœnie powodem wielu obaw, które leg³y u podstaw tworzonych przepisówi regulacji prawnych maj¹cych na celu zminimalizowanie ryzyka zwi¹zanego z go-spodarczym wykorzystywaniem roœlin GM.

Czy potrzebujemy transgenicznychodmian roœlin w rolnictwie?

OdpowiedŸ na to pytanie jest ró¿na w zale¿noœci od kraju i rejonu, w jakim jestzadawane. W krajach rozwiniêtych, gdzie problemem rolnictwa s¹ raczej nadwy¿ki¿ywnoœci odpowiedŸ jest najczêœciej negatywna, w krajach rozwijaj¹cych siê, cier-pi¹cych na niedobory ¿ywnoœci odpowiedŸ bêdzie inna. Malthus w XVII w. malowa³ponury obraz nadchodz¹cych czasów cechuj¹cych siê permanentnym niedoborem¿ywnoœci wynikaj¹cym ze znacznie szybszego wzrostu liczebnoœci populacji ludzini¿ mo¿liwoœci produkcyjnych rolnictwa. Jednak dziêki rozwojowi nauk przyrod-niczych i rolniczych w krajach rozwiniêtych nie tylko udawa³o siê wymkn¹æ siê z tej

6 A. Anio³

Page 7: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

pu³apki, ale mo¿liwoœci produkcyjne rolnictwa s¹ wiêksze ni¿ potrzeby ¿ywnoœcio-we. W konsekwencji rolnictwo stwarza problemy w krajach rozwiniêtych, jednakzupe³nie innej natury ni¿ te przewidywane przez Malthusa [16].

Pocz¹wszy od lat 50. XX wieku dziêki dop³ywowi energii spoza rolnictwa(mechaniczna uprawa, nawo¿enie, chemiczna walka z chorobami i chwastami, na-wadnianie) oraz zastosowaniu genetyki w nowoczesnej hodowli odmian roœlin rolni-czych nast¹pi³ znaczny wzrost wydajnoœci produkcji rolniczej zwany czêsto „zielon¹rewolucj¹”. Dziêki tym procesom uda³o siê utrzymaæ wzrost produkcji ¿ywnoœcizaspakajaj¹cy, a nawet niekiedy wyprzedzaj¹cy wzrost liczebnoœci populacji w tempie1,8% rocznie w skali globu [6]. Skalê osi¹gniêæ mo¿na nastêpuj¹co zilustrowaæ: gdybywydajnoœæ z 1 ha „zamroziæ” na poziomie plonów z roku 1961, wówczas wyprodu-kowanie ¿ywnoœci wystarczaj¹cej do wykarmienia 6 miliardowej populacji z roku 2000wymaga³oby dodatkowych 850 milionów ha dobrej ziemi ornej, której po prostu nie ma[7]. Jednak osi¹gniêcia „zielonej rewolucji” maj¹ swoj¹ cenê: rozpowszechnienieuprawy wydajnych nowoczesnych odmian spowodowa³o znaczne zubo¿enie ró¿norod-noœci biologicznej g³ównych gatunków uprawnych, szczególnie dotkliwe w centrachich pochodzenia, stosowanie nawozów mineralnych i œrodków ochrony roœlin powo-duje akumulacjê ich pozosta³oœci w glebie i wodzie, nawadnianie prowadzi do zasoleniaitd. Wielu ekspertów sk³ania siê do wniosku, ¿e dalszy wzrost wydajnoœci i produkcjirolniczej na tej drodze nie jest mo¿liwy, a w niektórych krajach Europy Zachodniejpostulowane jest zmniejszenie dotychczas stosowanych nak³adów na produkcjê. Wyczer-pywanie siê mo¿liwoœci intensyfikacji produkcji roœlinnej zwi¹zanych z technologiami„zielonej rewolucji” ilustruje tendencja spadkowa przyrostu plonów: w póŸnych latach 60i na pocz¹tku 70 ubieg³ego wieku 2,2% rocznie 1,5% w latach 80 i 1% w latach 90 [15].Tymczasem dane wskazuj¹, ¿e „zielona rewolucja” pozwoli³a tylko na ograniczonew czasie „wymkniêcie” siê z maltuzjañskiej pu³apki. Prognozy FAO przewiduj¹ dalszywzrost populacji o oko³o 2 miliardy do roku 2040. Wy¿ywienie takiej populacji wymagawzrostu produkcji zbó¿ o prawie 40%. Taki wzrost produkcji jest praktycznie mo¿liwytylko poprzez wzrost wydajnoœci z ha, poniewa¿ rezerwy ziemi ornej s¹ bardzo ogra-niczone. Prawie jedna trzecia powierzchni l¹dów naszego globu (bez Antarktydy) jest ju¿wykorzystywana rolniczo. Dla wy¿ywienia populacji w 2050 roku, przy utrzymaniudotychczasowej wydajnoœci, nale¿a³oby zagospodarowaæ rolniczo kolejne 350 mln ha.Dalsza ekspansja rolnictwa mog³aby siê dokonaæ tylko kosztem lasów, w tym tropikal-nych. Jest to scenariusz nie do zaakceptowania [5]. Z drugiej strony podstawowe potrzeby¿yciowe ludzi, takie jak ¿ywnoœæ, odzie¿ czy schronienie s¹ i bêd¹ priorytetami spo³e-czeñstw i trudno bêdzie znaleŸæ rz¹d, który zgodzi siê na wprowadzenie re¿imów ochronyœrodowiska kosztem biedy i niedo¿ywienia w³asnego spo³eczeñstwa [16].

Nadzieja na odpowiedni do wzrostu populacji wzrost produkcji ¿ywnoœci tkwi wewzroœcie wydajnoœci z jednostki powierzchni [19]. Dotychczasowy mechanizm pod-noszenia plonów, oparty w po³owie na nak³adach energetycznych, a w po³owie napostêpie biologicznym w du¿ej mierze siê wyczerpa³; dalszy wzrost produktywnoœciroœlin powinien przede wszystkim wynikaæ z lepszego wykorzystania potencja³u

Kontrowersje wokó³ transgenicznych odmian … 7

Page 8: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

biologicznego. Osi¹gniêcia i perspektywy in¿ynierii genetycznej otwieraj¹ takiemo¿liwoœci [4]. Jak z gorycz¹ stwierdzi³ g³ówny architekt „zielonej rewolucji”,laureat pokojowej Nagrody Nobla Norman Borlaug „Ekstremiœci ruchów ekologicz-nych, wywodz¹cy siê g³ównie z krajów bogatych lub z uprzywilejowanych sferw krajach biednych robi¹ wszystko, aby zablokowaæ postêp w produkcji ¿ywnoœci”.WypowiedŸ ta odnosi siê do „ideologicznej” opozycji w stosowaniu in¿ynieriigenetycznej do tworzenia bardziej wydajnych odmian roœlin uprawnych [6].

Perspektywy gospodarczego wykorzystaniaroœlin transgenicznych

Jak ju¿ wspomniano, transformacja otwiera du¿e i kusz¹ce badaczy perspektywywprowadzania i wykorzystywania w roœlinach genów kontroluj¹cych pojawianie siêcech i w³aœciwoœci po¿¹danych przez producentów, przemys³ przetwórczy i konsumen-tów. Jakkolwiek teoretyczne mo¿liwoœci manipulowania materia³em genetycznym s¹nieomal nieograniczone, praktyczne wykorzystanie tych mo¿liwoœci jest znaczniezawê¿one ze wzglêdu na szereg ograniczeñ wynikaj¹cych z u³omnoœci dotychczasopracowanych i stosowanych metod wprowadzania odpowiednich fragmentów DNAi kontroli jego ekspresji w nowym organizmie. Mimo to, nieomal ka¿dego dnia przyby-wa nowych modyfikacji ulepszaj¹cych roœliny uprawne; znakomita ich wiêkszoœæ majak dot¹d tylko znaczenie jako materia³ doœwiadczalny, poddawany wielu kosztownymi d³ugotrwa³ym badaniom przed ich ewentualnym wprowadzeniem do uprawy [12].

Tworzone GMO roœlinne mo¿na podzieliæ na kilka zasadniczych grup w zale¿-noœci od cech, jakie zosta³y wprowadzone lub zmodyfikowane:1. Odmiany, w których poprawiono cechy ich wzrostu i plonowania, tzw. cechy

rolnicze, np. odpornoœæ na szkodniki, herbicydy itp. Uzyskano wiele takichodmian ró¿nych gatunków uprawnych, niektóre z nich wprowadzono do produk-cji w po³owie lat 90 ubieg³ego wieku w chwili obecnej s¹ jedynymi odmianamitransgenicznymi stosowanymi na szerok¹ skalê w produkcji roœlinnej.

2. Odmiany o zmienionym sk³adzie chemicznym plonu w kierunku polepszenia jegow³aœciwoœci jako surowca dla przemys³u lub produktu spo¿ywczego. W tej grupieprzewa¿aj¹ doœwiadczalne formy transgeniczne, takie jak np. rzepak zawieraj¹cyw nasionach t³uszcz sk³adaj¹cy siê w ponad 80% z kwasu erukowego lub te¿zawieraj¹cy w nasionach ponad 40% kwasu laurynowego. Innym przyk³adem jestbawe³na, która w wyniku transformacji genami z bakterii wytwarza w³óknonaturalnie barwione, np. w kolorze popularnych jeansów. Jak dot¹d odmiany tejgrupy w niewielkim stopniu s¹ uprawiane na skalê produkcyjn¹. Do tych nielicz-nych form nale¿y rzepak jary o podwy¿szonej zawartoœci kwasu laurynowegow nasionach uprawiany w Kanadzie na oko³o 40 000 ha.

3. Odmiany o polepszonych w³asnoœciach dietetycznych i zdrowotnych plonu, s¹ tokonstrukcje prawie wy³¹cznie doœwiadczalne. Przyk³adem mo¿e byæ ry¿ tzw.

8 A. Anio³

Page 9: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Golden rice, do którego wprowadzono skomplikowany uk³ad genów roœlinnychi bakteryjnych, który umo¿liwia syntezê protokarotenu w bielmie tego zbo¿a, a jegoniedobór w diecie jest powodem zaburzeñ wzroku. Ma to potencjalnie ogromneznaczenie dla krajów, w których ry¿ jest podstawowym i czêsto niestety prawiejedynym komponentem diety. Wed³ug danych ISAAA w Iranie w 2006 rokuwysiano ju¿ tak¹ odmianê ry¿u na 50�000 ha. Inne przyk³ady to wzrost zawartoœcistrawnego w³ókna w zbo¿ach – dzia³anie przeciw mia¿d¿ycowe. Pojawienie siêtakich odmian jest planowane w drugim piêcioleciu trzeciego tysi¹clecia.

4. Odmiany roœlin uprawnych gromadz¹cych w znacznych iloœciach substancjechemiczne przydatne dla przemys³u g³ównie farmaceutycznego czy te¿ biopoli-mery do wykorzystania w przemyœle chemicznym. Pojawi³o siê szereg doniesieño uzyskaniu tego typu roœlin transgenicznych, np. ziemniaki o zmienionej struktu-rze skrobi w kierunku jej wykorzystania do produkcji biodegradowalnych masplastycznych. W tej dziedzinie pojawiaj¹ siê frapuj¹ce mo¿liwoœci uzyskiwaniaroœlin produkuj¹cych ró¿ne substancje chemiczne o charakterze leków czy bio-preparatów (np. poszczególnych bia³ek osocza krwi) pod warunkiem identyfika-cji i izolacji odpowiednich genów odpowiedzialnych za ich syntezê. Pojawieniesiê w produkcji tego typu odmian jest spodziewane w drugiej dekadzie XXI w.

5. Odmiany roœlin produkuj¹cych surowce energetyczne, czyli rolnicza produkcjaodnawialnych Ÿróde³ energii. Pierwsze próby w tym kierunku podjêto podczaskryzysu energetycznego w latach 70 (rzepak, lateks z wilczomleczowatych).Wytworzenie GMO o wyraŸnie polepszonej wydajnoœci gromadzenia substancjienergetycznych i jednoczeœnie zdolnych do zwiêkszonej akumulacji dwutlenkuwêgla mo¿e odegraæ rolê w walce z ociepleniem klimatu. Projektowane pojawie-nie siê takich form przewidziano na trzecie dziesiêciolecie XXI wieku [25].

Potencjalne zagro¿enia zwi¹zane z technologi¹ GMO

Potencjalne zagro¿enia zwi¹zane z rolniczym u¿ytkowaniem roœlin GM s¹ bardzonag³oœnione w mediach i znajduj¹ du¿y odzew w opinii publicznej; wg badañprzeprowadzonych na zlecenie Polskiej Federacji Biotechnologii ponad 70% ludzinie chce zjadaæ roœlin modyfikowanych genetycznie oraz produktów z nich wytwo-rzonych. Diametralnie inna opinia dominuje w œrodowisku producentów i naukow-ców – oko³o 90% ankietowanych aprobuje technologiê, natomiast stosowanie trans-formacji w medycynie jest powszechnie akceptowane, jak równie¿ nie budzi obawstosowanie GMO w przemyœle w tzw. systemie zamkniêtym [23, 24]. Nie dziwi zatemreakcja polityków, dla których wola wiêkszoœci wyborców, nawet je¿eli nie jest onamerytorycznie zasadna, jest wa¿niejsza ni¿ opinia ekspertów, którzy kieruj¹ siêracjami gospodarczymi i naukowymi. Mo¿na dopatrzyæ siê wielu przyczyn tego stanurzeczy. Stosowanie metod biologii molekularnej w gospodarce, a szczególnie w rol-nictwie przy produkcji ¿ywnoœci budzi wiele emocji i sk³ania wielu do skrajnych ocen

Kontrowersje wokó³ transgenicznych odmian … 9

Page 10: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

i wypowiedzi. Mo¿na powiedzieæ, ¿e biotechnologia i jej stosowanie w rolnictwiew formie transgenicznych odmian roœlin uprawnych jest jednym z „dy¿urnych”tematów mediów, co wiêcej sprowokowa³a powstanie wielu ruchów i organizacjinastawionych na obserwowanie i ostrzeganie przed nieodpowiedzialnym stosowa-niem tych nowych technologii, ale równie¿ kontestuj¹cych sam¹ istotê tych metod.Wœród wielorakich argumentów przytaczanych przez przeciwników GMO mo¿naznaleŸæ ca³y ich wachlarz od filozoficzno-religijnych do zwyk³ych interesów ekono-micznych. W ogromnej dyskusji nad biotechnologi¹ mo¿na wyodrêbniæ nastêpuj¹ceelementy:1) filozoficzny – czy manipulowanie genami, czyli ingerencja w zapis informacji

genetycznej nie narusza naturalnego porz¹dku rzeczy?2) technologiczny – jak geny pochodz¹ce z tak ró¿nych taksonów jak bakterie czy

wirusy mog¹ funkcjonowaæ w roœlinach nie wp³ywaj¹c na ich inne wa¿ne cechy?3) ekologiczny – czy odpornoœæ na szkodniki (geny Bt) nie oka¿e siê zbyt efektywna

i nie spowoduje wzrostu ich zjadliwoœci?4) œrodowiskowy – czy zmiany w genetycznej strukturze roœlin uprawnych nie sta-

nowi¹ zagro¿enia dla œrodowiska za spraw¹ niekontrolowanych i niezamierzo-nych efektów?

5) ekonomiczny – obawa czy firmy biotechnologiczne kontroluj¹c jednoczeœnie za-opatrzenie w materia³ nasienny i œrodki ochrony roœlin nie buduj¹ niebezpieczniemonopolistycznej pozycji w produkcji ¿ywnoœci?

6) polityczny – czy innowacyjnoœæ technologiczna powinna podlegaæ demokratycz-nej kontroli?

7) osobisty – czy konsumpcja genetycznie modyfikowanej ¿ywnoœci stanowi zagro-¿enie dla mojego zdrowia [20]?Brak powszechnej wiedzy na poziomie elementarnym oraz pos³ugiwanie siê

terminami o powszechnie negatywnych konotacjach pozwala na kszta³towanie nega-tywnego obrazu tej technologii; przede wszystkim w pojêciu organizmy genetyczniezmodyfikowane i okreœleniu genetyczne manipulacje u¿ywanym do okreœlenia metodbiotechnologicznych. Te dwa s³owa manipulacje i modyfikacja maj¹ dla wielu ludzinegatywne zabarwienie, które kojarz¹ siê z dzia³aniami podjêtymi z niejasnychmotywów i w podejrzanym celu; szczególnie w odniesieniu do ¿ywnoœci i produktówspo¿ywczych, budzi to niepokój i podejrzenia podtrzymywane przez media okreœla-j¹ce czêsto te produkty „¿ywnoœci¹ Frankensteina” [10].

U¿ywanie takich terminów wywo³uje wra¿enie, ¿e transgeniczne odmiany roœlins¹ czymœ z gruntu nowym w rolnictwie i tym samym nios¹ ze sob¹ nieznane i trudnedo przewidzenia zagro¿enia. Tymczasem transformacja jest tylko now¹ technik¹tworzenia zmiennoœci genetycznej, u¿ywan¹ w hodowli roœlin obok tradycyjnychtechnik krzy¿owania, poliploidyzacji, indukowania mutacji czynnikami chemicz-nymi i fizycznymi (promieniowanie jonizuj¹ce). Nale¿y te¿ podkreœliæ, ¿e mimou¿ywanej trochê na wyrost nazwy „in¿ynieria genetyczna” in¿ynierskie podejœcie jest

10 A. Anio³

Page 11: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

dot¹d mo¿liwe tylko w odniesieniu do izolacji genu koduj¹cego dane bia³ko, np.truj¹ce dla gatunku owada bêd¹cego szkodnikiem – tzw. geny Bt(Cry), i po³¹czenie goz innymi czynnikami niezbêdnymi do odczytania zawartej w tym genie informacjitworz¹c tzw. kasetê transkrypcyjn¹. Dalsze etapy transformacji, czyli wprowadzenietych kaset do komórek roœliny, któr¹ chcemy wzbogaciæ o wprowadzany gen, miejscew genomie biorcy, w którym on siê zintegruje, czas i lokalizacja dzia³ania tego genuw roœlinie s¹ poza kontrol¹ „in¿yniera genetycznego” i maj¹ charakter wydarzeñlosowych podobnie jak segregacja genów po krzy¿owaniu czy rearan¿acja w procesiemutagenezy. W ka¿dym przypadku, niezale¿nie od metody tworzenia zmiennoœcigenetycznej, hodowca musi prowadziæ selekcjê uzyskanego materia³u roœlinnegowybieraj¹c tylko takie osobniki, które spe³niaj¹ kryteria selekcyjne; w przypadkutransformacji wybierane s¹ takie osobniki, które s¹ istotnie równorzêdne, to znaczynie ró¿ni¹ siê istotnie pod wzglêdem cech u¿ytkowych, morfologicznych i fizjolo-gicznych od „konwencjonalnych” odmian tego gatunku z wyj¹tkiem cechy warunko-wanej przez celowo wprowadzony gen. W konsekwencji, transformacja ró¿ni siê oddotychczasowych metod hodowli roœlin dwoma istotnymi elementami: operuje pre-cyzyjnie okreœlonym genem wbudowanym w dok³adnie znan¹ „kasetê” oraz mo¿ekorzystaæ z genów z dowolnego organizmu, niezale¿nie od barier reprodukcyjnych.

Potencjalne zagro¿enia zwi¹zane z transformacj¹ s¹ przedmiotem szczegó³owejanalizy we wszystkich procedurach oceny ryzyka wymaganej we wszelkich regula-cjach prawnych zwi¹zanych z uzyskaniem zgody na wprowadzenie danego GMO doœrodowiska, zarówno w celach doœwiadczalnych, jak i produkcyjnych.

Rozwój biotechnologii daje mo¿liwoœci likwidacji lub radykalnego ograniczeniazagro¿eñ zwi¹zanych z t¹ technologi¹. I tak np. prace nad wykorzystaniem natural-nego mechanizmu tzw. homologicznej rekombinacji pozwol¹ na opracowanie bar-dziej precyzyjnych technik wprowadzania fragmentów DNA do genomu roœlinnegoi tym samym znacznie zwiêkszyæ kontrolê nad ca³ym procesem transformacji. W wie-lu przypadkach, gdzie wprowadzony gen warunkuje cechê istotn¹ dla wzrostu i roz-woju roœliny, mo¿na go wprowadziæ do genomu chloroplastów zamiast do j¹dra ko-mórkowego, korzyœæ jest podwójna; w przypadku wprowadzania genu bakteryjnegonp. Bt znacznie wzrasta jego ekspresja, tj. intensywnoœæ wprowadzonej cechy, nato-miast unika siê ryzyka „ucieczki” wprowadzonego genu z py³kiem, poniewa¿ u wiêk-szoœci roœlin py³ek nie zawiera chloroplastów. Opracowywano inne geny markerowepozwalaj¹ce na selekcjê transformowanych komórek, np. geny koduj¹ce enzymyprzemiany cukrów. S³owem, rozwój biologii molekularnej pozwala na zapobieganiewielu mankamentom obecnych metod stosowanych w biotechnologii [21, 26]. Doty-czy to jednak zagro¿eñ, jakie mo¿na racjonalnie przewidzieæ.

Bardzo istotnym warunkiem prowadzenia dyskusji na ten temat jest uwzglêd-nianie kontekstu, w jakim biotechnologia wkracza w produkcjê rolnicz¹, a nie trakto-wanie odmian transgenicznych w oderwaniu od dotychczasowych technologii stoso-wanych w rolnictwie [17]. I tak np. jednym z czêsto powtarzanych argumentów prze-

Kontrowersje wokó³ transgenicznych odmian … 11

Page 12: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

ciw odmianom transgenicznym jest to, ¿e ich uprawa prowadzi do zmniejszenia bio-ró¿norodnoœci. Takie stwierdzenie nie ma sensu w oderwaniu od faktu, ¿e uprawaroœlin z natury prowadzi do redukcji bioró¿norodnoœci i ka¿dy rolnik œwiadomie d¹¿y³do eliminowania innych gatunków (zwanych chwastami) ze swych pól. Wprowa-dzenie do uprawy nowych, wydajnych odmian, uzyskanych metodami hodowlikonwencjonalnej wyeliminowa³o z rolnictwa wiele form lokalnych, znacznie reduku-j¹c bioró¿norodnoœæ uprawianych gatunków. Jednak zachowanie tej bioró¿norod-noœci le¿y w interesie hodowców i w ich kolekcjach jest ona zachowywana. Tak wiêcspadek rolniczej bioró¿norodnoœci jest charakterystyczny dla nowoczesnego rolnict-wa i wp³yw odmian transgenicznych na to zjawisko niczym siê nie ró¿ni od wp³ywuodmian konwencjonalnych. Podobnie, efektywne zwalczanie chwastów w uprawachodmian transgenicznych odpornych na herbicyd nie jest niczym nowym, a taki w³aœ-nie zarzut przeciwników tych odmian postawiono w zwi¹zku z wynikami wielolet-nich doœwiadczeñ polowych przeprowadzonych w Anglii na farmach na du¿ychplantacjach. Badania te wykaza³y, ¿e w uprawach transgenicznych odmian kukurydzyi buraków cukrowych odpornych na herbicyd Roundup by³o znacznie mniej chwas-tów ni¿ na plantacjach chronionych tylko za pomoc¹ herbicydów specyficznych [8].Jednak ten wynik jest interpretowany przez przeciwników biotechnologii jako nega-tywny, poniewa¿ oznacza on mniej pokarmu dla ptaków i w efekcie spadek ichpopulacji o 35% w okresie 1973–1998. Jednak uprawa odmian transgenicznych,pozwalaj¹cych na intensyfikacjê produkcji na polach uprawnych, umo¿liwia pozosta-wianie wiêkszej powierzchni dla naturalnych biocenoz i w tym sensie poœrednio mo¿ebyæ czynnikiem sprzyjaj¹cym zachowaniu, a nawet zwiêkszaniu bioró¿norodnoœci[22]. Ponadto wyniki badañ nad populacjami ptaków, obejmuj¹ce krótkie okresy,nale¿y ostro¿nie interpretowaæ. Powa¿ne badania ornitologiczne prowadzonew Wielkiej Brytanii, których wyniki opublikowano w 1944 r. (a wiêc na d³ugo przedzaistnieniem odmian transgenicznych), wykaza³y znaczne zmiany w liczebnoœci po-pulacji ptaków w XIX i XX w. Innym przyk³adem jest zarzut, ¿e wprowadzanieodmian transgenicznych uzale¿nia producentów-rolników od firm nasiennych, któres¹ po³¹czone z wielkimi, miêdzynarodowymi korporacjami chemicznymi czy farma-ceutycznymi. Jest to prawda, przyczyny tego s¹ ró¿ne, ale koncentracja kapita³uzachodzi w ca³ej gospodarce i zagro¿enia z tego wynikaj¹ce nie maj¹ nic wspólnegoz biotechnologi¹. Podobne uzale¿nienie rolników od producentów nasion ma miejscew przypadku konwencjonalnych odmian mieszañcowych, w których wykorzystywa-ny jest efekt bujnoœci mieszañców w pierwszym pokoleniu, co oznacza, ¿e rolnikkupuje ka¿dego roku nowe nasiona [3]. Tocz¹ca siê dyskusja wokó³ GMO dobitnieœwiadczy o du¿ym zaniepokojeniu znacznej czêœci opinii publicznej spo³ecznymii politycznymi aspektami rozwijaj¹cej siê biotechnologii i dyskusja na te tematy jestw istocie dyskusj¹ polityczn¹ o kierunkach rozwoju cywilizacji, a kwestia GMO jesttylko pretekstem [13]. Fakt, ¿e na skutek zaniechania badañ z funduszy publicznychtechnologia ta jest wprowadzana g³ównie przez miêdzynarodowe korporacje, dopro-

12 A. Anio³

Page 13: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

wadzi³ do tego, ¿e znaczne grupy ludzi, zorganizowanych w ró¿norodnych organiza-cjach nie wierz¹ specjalistom, którzy tworz¹ i wdra¿aj¹ technologiê GMO i jedno-czeœnie okreœlaj¹ ryzyko z ni¹ zwi¹zane. Skuteczne przekonanie opinii publicznej donowej technologii jest równie wa¿ne jak pogl¹dy ekspertów w procesie podejmo-wania decyzji o wprowadzeniu GMO. Opracowanie i wdro¿enie akceptowanych jakowiarygodne procedur oceny ryzyka i uregulowañ prawnych dotycz¹cych wprowa-dzania do œrodowiska i obrotu GMO mo¿e byæ istotnym elementem umo¿liwiaj¹cymspo³eczn¹ akceptacjê tej technologii.

Wprowadzanie do produkcji odmian transgenicznych, podobnie jak wprowadza-nie wszelkich innych technologii w rolnictwie, wi¹¿e siê oczywiœcie z pewnymizagro¿eniami, z których niektóre mo¿na przewidzieæ, innych nie. Jak ju¿ wspomnia-no, staraj¹c siê przewidzieæ ewentualne zagro¿enia zwi¹zane z wprowadzaniem douprawy transgenicznych odmian roœlin, nale¿y zidentyfikowaæ te z nich, które bezpo-œrednio wi¹¿¹ siê z transgenicznym charakterem tych odmian, oddzieliæ je od tych,które towarzysz¹ wprowadzaniu do uprawy ka¿dej nowej odmiany wyhodowanejw konwencjonalny sposób.

Na zamówienie Ministerstwa Rolnictwa USA, Amerykañska Akademia Naukopublikowa³a w 2002 r. raport o wp³ywie roœlin transgenicznych na œrodowisko (En-vironmental Effects of Transgenic Plants), koncentruj¹cy siê na ocenie, w jaki sposóbistniej¹ce regulacje prawne pozwalaj¹ przewidywaæ potencjalne zagro¿enia zwi¹zanez t¹ technologi¹. Najwa¿niejsze konkluzje tego opracowania mo¿na przedstawiænastêpuj¹co:1. Rolnictwo w swojej istocie jest aktywnoœci¹ w œwiadomy sposób ograniczaj¹c¹

bioró¿norodnoœæ; jest ona eliminowana w celu uzyskania produktywnoœci upraw,w miarê jak rolnictwo zwiêksza swoj¹ produktywnoœæ staje siê dzia³alnoœci¹w coraz wiêkszym stopniu zunifikowan¹ i prowadzon¹ na coraz wiêksz¹ skalê.

2. Potencjalny wp³yw upraw transgenicznych nale¿y rozpatrywaæ w kontekœcieoddzia³ywania na œrodowisko innych technologii i praktyk rolniczych.

3. Proces transformacji nie wi¹¿e siê z innym rodzajem ryzyka ni¿ to zwi¹zane z tra-dycyjnymi metodami tworzenia zmiennoœci genetycznej (oddalone krzy¿owanie,mutageneza).

4. Teoretycznie nie ma zasadniczej ró¿nicy pod wzglêdem potencjalnych zagro¿eñdla œrodowiska miêdzy odmianami transgenicznymi a introdukcj¹ nowych gatun-ków z odmiennych ekosystemów, jednak w przypadku roœlin transgenicznych ichznaczny stopieñ udomowienia i tym samym ograniczone mo¿liwoœci utrzymaniasiê w œrodowisku znacznie zmniejszaj¹ ryzyko tych zagro¿eñ w porównaniuz tzw. gatunkami inwazyjnymi.

5. Procedury stosowane w procesie uwalniania do œrodowiska roœlinnych GMO –zak³adaj¹ce, ¿e potencjalne zagro¿enia s¹ analogiczne jak w przypadku gatunkówinwazyjnych – s¹ nadmiernie restrykcyjne, jednak wydaj¹ siê uzasadnione spo-³ecznie [1,18].

Kontrowersje wokó³ transgenicznych odmian … 13

Page 14: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Inny rodzaj zagro¿eñ mo¿e wynikaæ z nieprawid³owego wykorzystywania odmiantransgenicznych, podobnie jak zagro¿enia spowodowane b³êdnym stosowaniem in-nych technologii w rolnictwie (np. BSE, ska¿enia pestycydami). Szczególnym przy-k³adem mog¹ byæ odmiany soi odporne na herbicyd Roundup; atrakcyjne jest stoso-wanie tych odmian w systemie bezorkowej uprawy. Niew¹tpliw¹ korzyœci¹ stosowaniatych technologii jest znaczne zmniejszenie erozji gleb, szczególnie na terenach pofa³do-wanych, ale z drugiej strony ci¹g³e stosowanie tego samego herbicydu w uk³adziewieloletniej monokultury mo¿e wi¹zaæ siê z niekorzystnymi konsekwencjami. Wstêp-ne badania wskazuj¹, ¿e ci¹g³e stosowanie Roundupu powoduje ograniczenie w roz-woju systemu korzeniowego i zdolnoœci symbiotycznego wi¹zania azotu, co w oczy-wisty sposób rzutuje negatywnie na plonowanie. Nale¿y siê spodziewaæ, ¿e – podobniejak w przypadku innych herbicydów – z czasem powstan¹ ekotypy chwastów odpor-nych na ten herbicyd. Jest oczywiste, ¿e korzyœci ze stosowania tej technologii s¹ograniczone w czasie, analogicznie jak w przypadku konwencjonalnych odmian odpor-nych na choroby, których komercyjny ¿ywot jest ograniczony przez powstawanie raspatogenów niewra¿liwych na produkty danego genu odpornoœci.

Tak jak nowoœci¹ s¹ GMO w rolnictwie, tak te¿ nowe s¹ regulacje i przepisyprawne z tym zwi¹zane. Ich nadmierna restrykcyjnoœæ mo¿e opóŸniæ lub nawetuniemo¿liwiæ stosowanie niektórych GMO. Z kolei zbyt du¿a liberalizacja w tymzakresie budzi obawy, ¿e mo¿e dojœæ do niekorzystnych i nieodwracalnych wydarzeñ;ostatnie przyk³ady choroby „wœciek³ych krów” czy ska¿onego chemicznie zbo¿a, jak-kolwiek nie maj¹ nic wspólnego z GMO, dzia³aj¹ na wyobraŸniê i poprzez mediakszta³tuj¹ atmosferê spo³ecznego odbioru nowej technologii. Wa¿ne jest, ¿eby po-wsta³o odpowiednie prawo, zarówno w skali miêdzynarodowej, jak i poszczególnychkrajów. Bêdzie ono zapewne krytykowane i zmieniane zgodnie z rozwojem biotech-nologii i – miejmy nadziejê – rosn¹c¹ jej akceptacj¹ spo³eczn¹. Mo¿e siê okazaæ, ¿eprzebieg wydarzeñ bêdzie podobny do tego, jaki towarzyszy³ rozwojowi motoryzacji;w jej pocz¹tkach w Anglii przepisy wymaga³y, aby przed jad¹cym samochodem bieg³ch³opak z chor¹giewk¹ i gwizdkiem sygnalizuj¹c niebezpieczeñstwo. Dziœ mamyolbrzymi ruch samochodowy i mamy równie¿ przepisy kodeksu drogowego, jednaktakiego zapisu ju¿ nie ma. Miejmy nadziejê, ¿e przepisy reguluj¹ce wykorzystywaniein¿ynierii genetycznej w gospodarce bêd¹ ewoluowa³y w takim samym kierunku.

Podsumowanie

U¿ywanie metod biologii molekularnej w procesach tworzenia zmiennoœci gene-tycznej i jej wykorzystywanie w procesach selekcji i hodowli odmian roœlin rolni-czych zwanych odmianami transgenicznymi lub odmianami GM (genetycznie zmo-dyfikowanymi) jest najbardziej dyskutowan¹ i kontrowersyjn¹ dziedzin¹ agrobio-technologii. W pracy opisano rolê i znaczenie odmian transgenicznych w rolnictwie,przewidywany rozwój tej technologii i jej potencjalne znaczenie w sprostaniu wyzwa-niom stoj¹cym przed rolnictwem XXI w. Opisano g³ówne aspekty dyskusji tocz¹cejsiê na ten temat w Polsce i Europie.

14 A. Anio³

Page 15: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Literatura

[1] ACAB 2001. The Future of Public Plant Breeding Programs: Principles and Role for 21 Century. «www.usda.gov».

[2] Anonym 2000. “Rise and Fall of GM” «http://www.channel4.com/equinox/gmotranscript.html».

[3] Anonym.2006. Opportunities and challenges in agricultural biotechnology: the decade ahead. A report preparedby the USDA Advisory Committee on Biotechnology and 21st Century Agriculture. «http://www.usda.gov».

[4] Anonym 2007. World Development Report 2008: Agriculture for Development.World Bank, Washington D.C.

[5] Altman A. 1999. Plant biotechnology in the 21st century: the challenges ahead. Electronic Journal ofBiotechnology 2: 2.

[6] Borlaug N.E. 2000. Ending world hunger: the promise of biotechnology and thread of antiscience zealotry.Plant Physiol. 124: 487–490.

[7] Conway G., Toenniessen G. 1999. Feeding the world in the twenty-first century. Nature 402: 2 December.

[8] Gomez-Barbero M., Rodriguez-Cerezo E. 2007 “GM crops in EU agriculture” Case study for BIO4EU project.European Commission, DG JRC – Institute for Prospective Technological Studies.Sustainability in Agri-culture, Food and Health Unit.

[9] James C. 2006. ISAAA Press Brief: Global Status of Commercialized Biotech/GM Crops.

[10] Kershen D. 2000. The concept of natural: implications for biotechnology regulations. AgBioForum 3(1):321–326.

[11] Kogan L.A. 2005. Exporting Precaution: How Europe’s Risk-Free Regulatory Agenda Threatens America’sFree Enterprise. Washington Legal Foundation, Washington D.C.

[12] Lheureux K., Libeau-Dulos M., Nilsgard H., Rodriguez-Cerezo E., Menrad K., Menrad M., Vorgrimler D.2003. Review of GMOs under Research and Development and in the pipeline in Europe. EuropeanCommission, Technical Report Series EUR 20680, IPTS.

[13] Lomborg B. 2001. The Sceptical Environmentalist; Measuring the Real State of the World. CambridgeUniversity Press.

[14] Ortiz R.1998. Critical role of plant biotechnology for the genetic improvement of food crops: perspectives forthe next millennium. Electronic Journal of Biotechnology 1(3): 1–8.

[15] Pingali P., Raney T. 2005. From the Green Revolution to the Gene Revolution: How will the poor fare? ESAWorking Paper No. 05–09, FAO Agricultural and Development Economics Division.

[16] Pinstrup-Andersen P., Pandya-Lorch R., Rosegrant M.W. 1999. World food prospects: critical issues for theearly twenty-first century. International Food Policy Research Institute, Washington D.C.

[17] Prakash Channapatna S. 2001. The genetically modified crop debate in the context of agricultural evolution1998. Plant Physiol. 126: 8–15.

[18] Sanvido O., Romeis J., Bigler F. 2007. Ecological impacts of genetically modified crops: Ten years of fieldresearch and commercial cultivation. Adv. Biochem. Engin/Biotechnol. 107: 235–278.

[19] Siedow J.N. 2001. Feeding ten billion people. Three views. Plant Physiol. 126: 20–22.

[20] Silver L.M. 2006.The biotechnology culture clash. Science and Theology News July 18,«http://www.stnews.org/News-2909.htm».

[21] Tilman D. 1998. The greening of the green revolution. Nature 396: 211–212.

[22] Trewavas A.J. 2001. The population/biodiversity paradox. Agricultural efficiency to save wilderness. PlantPhysiol. 125: 174–179.

[23] Twardowski T., Janik-Janiec B., Anio³ A.2005. Polish mistrust genetic engineering. European BiotechnologyNews 8–9: 28–30.

[24] TwardowskiT. 2007. Opinia publiczna o GMO. Biotechnologia 3(78): 45–65.

[25] Vain P. 2006. Global trends in plant transgenic science and technology (1973–2003). Trends in Biotechnology24: 206–211.

[26] Vain P. 2006. Thirty years of plant transformation technology development. Plant Biotechnology Journal 5:221–229.

Kontrowersje wokó³ transgenicznych odmian … 15

Page 16: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

The transgenic crops controversy:

precaution or technophobia?

Key words: biodiversity, biotechnology, plant breeding, risk assessment,transgenic cultivars, transgenesis

Summary

The use of molecular biology methods (gene splicing) in plant breeding for gener-ation of genetic variability and selection of transgenic or GM cultivars is the most dis-puted and contested activity within agrobiotechnology. The importance of transgenictechnology in agriculture as well as its role in meeting future challenges facing agri-culture production in 21st century were presented. The major aspects of GM dispute inPoland and Europe were described.

16 A. Anio³

Page 17: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Znaczenie amin alifatycznych i aromatycznych

w reakcjach obronnych roœlin

przeciwko patogenom

Cezary Sempruch

Katedra Biochemii i Biologii Molekularnej, Akademia Podlaska,ul. B. Prusa 12, 08-110 Siedlce

e-mail: [email protected]

S³owa kluczowe: aminy roœlinne, stres biotyczny, reakcje obronne roœlin,patogeny roœlinne, roœlino¿ercy

Wstêp

Obserwowany w ostatnich latach dynamiczny rozwój biochemii, biologii mole-kularnej i biotechnologii przyczyni³ siê do wzrostu wiedzy na temat molekularnegopod³o¿a procesów biochemiczno-fizjologicznych, których przebieg warunkuje wzrostiloœci i jakoœci uzyskiwanych plonów. Wydajnoœæ produkcji roœlinnej zale¿y od wieluczynników, wœród których wa¿n¹ rolê odgrywa odpornoœæ na choroby i roœlino¿ernestawonogi. Reakcje obronne roœlin indukowane przez szkodliwe czynniki biotyczneobejmuj¹ szereg przemian metabolicznych, których charakter biochemiczny zale¿yw du¿ej mierze od cech biologicznych organizmu atakuj¹cego [7]. Roœlino¿ercydysponuj¹cy gryz¹cym narz¹dem gêbowym powoduj¹ rozleg³e uszkodzenia mecha-niczne atakowanych tkanek, wywo³uj¹c uruchamianie reakcji obronnych roœlin prze-ciwko zranieniom. W przypadku mikroorganizmów oraz owadów o narz¹dzie k³u-j¹co-ss¹cym, np. mszyc, które wprowadzaj¹c sztylety do wi¹zek sitowych g³ówniepoprzez przestrzenie miêdzykomórkowe powoduj¹ nieznaczne uszkodzenia tkanek¿ywiciela. Wtedy reakcje obronne s¹ indukowane przez okreœlone substancje che-miczne wprowadzane do tkanek roœlinnych w wydzielinach œlinowych owada, b¹dŸte¿ uwalniane s¹ z uszkodzonych komórek w nastêpstwie ataku. Wed³ug Ferry i in.[16] molekularne reakcje roœlin na ¿erowanie owadów nak³uwaj¹cych tkanki roœlin s¹zbli¿one do odpowiedzi na pora¿enie roœlin przez patogeny. Na przyk³ad genetycznesystemy determinowania wirulencji u patogenów odpowiadaj¹ genom nadaj¹cymodpornoœæ roœlinie ¿ywicielskiej.

Postêpy Nauk Rolniczych nr 3/2008: 17–33

Page 18: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

OdpowiedŸ fizjologiczno-biochemiczna roœlin na stres biotyczny przebiegaw dwóch etapach. Pierwszy stanowi reakcja w miejscu zranienia, nazywana nad-wra¿liwoœci¹ (HR, ang. hypersensitive responses), a drugi to zespó³ systemicznychreakcji, o charakterze systemicznej odpornoœci nabytej (SAR, ang. systemic acquiredresistance) lub odpornoœci indukowanej (ISR, ang. induced systemic resistance) [15,45, 50]. Z miejsca bezpoœredniego dzia³ania czynnika wywo³uj¹cego stres, emitowa-ne s¹ do innych komórek specyficzne przekaŸniki chemiczne, których zadaniem jestprzeniesienie informacji o infekcji, celem przygotowania ca³ego organizmu do gro-¿¹cego mu niebezpieczeñstwa. Reakcje typu SAR s¹ przede wszystkim zale¿ne odsystemu sygna³owego, który zapocz¹tkowuje kwas salicylowy, podczas gdy reakcjetypu ISR s¹ nastêpstwem dzia³ania kwasu jasmonowego i etylenu. Skutkiem stresubiotycznego mog¹ byæ zaburzenia w potencjale elektrycznym b³on, uwodnieniukomórek i aktywnym transporcie metabolitów. Wa¿n¹ grup¹ aktywnych biologiczniesubstancji bior¹cych udzia³ w obu mechanizmach reakcji obronnych roœlin s¹ aminybiogenne, które oprócz reguluj¹cego udzia³u w wielu procesach metabolicznych,przebiegaj¹cych w organizmach roœlin, uczestnicz¹ tak¿e w odpowiedzi na szkodliweczynniki abiotyczne i biotyczne [28, 48, 53].

Biosynteza niektórych aminalifatycznych i aromatycznych roœlin

Wœród amin roœlinnych wyró¿niæ mo¿na kilka grup zwi¹zków ró¿ni¹cych siêbudow¹ i funkcjami biologicznymi. Jedn¹ z wa¿niejszych klas stanowi¹ alifatycznezwi¹zki z grupami aminowymi rozmieszczonymi wzd³u¿ cz¹steczki, okreœlane zwy-czajowo jako poliaminy [29]. Do tej grupy, zalicza siê putrescynê (1,4-diaminobutan),spermidynê (N-(3-aminopropylo)-1,4-diaminobutan) i sperminê (NN’-bis-(3-amino-propylo)-1,4-diaminobutan), zawieraj¹ce odpowiednio 2, 3 i 4 pierwszo- b¹dŸ drugo-rzêdowe grupy aminowe, a tak¿e polikationow¹ agmatynê (1-amino-4-guanidyno-butan). Poliaminy s¹ zwi¹zkami niskocz¹steczkowymi, wystêpuj¹cymi w komórkachwszystkich ¿ywych organizmów. W warunkach fizjologicznych maj¹ postaæ katio-nów, wykazuj¹cych silne oddzia³ywania z makromoleku³ami polianionowymi, ta-kimi jak DNA, RNA czy fosfolipidy b³on biologicznych. Jedynie ok. 7–10% tychsubstancji pozostaje w postaci wolnej, wystêpuj¹c w komórce g³ównie w cytozolui j¹drze komórkowym. Zwi¹zki te reaguj¹ z ró¿nymi typami bia³ek, m.in. enzyma-tycznymi, reguluj¹c ich aktywnoœæ [47]. Jonowe reakcje miêdzy poliaminamia zwi¹zkami makrocz¹steczkowymi oddzia³ywaj¹ na strukturê i funkcje biologicznemakromoleku³ oraz ich syntezê in vivo. Zdaniem Kumar i in. [26] oraz Bajguzi Czerpak [3] roœlinne poliaminy s¹ zlokalizowane w œcianie komórkowej, wakuo-lach, chloroplastach, mitochondriach, j¹drze komórkowym i j¹derku. Oko³o 90% ichca³kowitej zawartoœci stanowi¹ amidowe po³¹czenia z kwasami fenylopropenowymi(HCAA, ang. hydroxycinnamic acid amides), tj. trans-cynamonowym, ferulowym,

18 C. Sempruch

Page 19: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

kawowym i p-kumarowym. HCAA stanowi¹ zró¿nicowan¹ grupê zwi¹zków nisko-cz¹steczkowych, bêd¹cych g³ównym rezerwuarem grup fenolowych w tkankachorganów generatywnych oko³o 20 gatunków roœlin nale¿¹cych do 13 ró¿nych rodzin[53]. Substratami w biosyntezie tych substancji s¹ estry koenzymu A (CoA) i aminoraz kwasy fenylopropenowe, ulegaj¹ce kondensacji z udzia³em odpowiednichhydroksycynamoilotransferaz, ró¿ni¹cych siê specyficznoœci¹ w stosunku do po-szczególnych amin.

W komórkach roœlin wy¿szych i bakterii, pierwszym etapem biosyntezy poliaminjest wytworzenie putrescyny (rys. 1), która powstaje bezpoœrednio poprzez dekarbo-ksylacjê ornityny z udzia³em dekarboksylazy ornityny (ODC; EC 4.1.1.17) lubw wyniku dekarboksylacji argininy z udzia³em dekarboksylazy argininy (ADC; EC4.1.1.19) [53]. Produkt drugiej z wymienionych reakcji – agmatyna jest kolejno prze-kszta³cana w N-karbamoiloputrescynê z udzia³em iminohydrolazy agmatyny (EC3.5.3.12) i putrescynê pod wp³ywem aminohydrolazy L-karbamoiloputrescyny (EC3.5.1.53). N-karbamoiloputrescyna mo¿e byæ tak¿e otrzymywana z cytruliny poprzezjej dekarboksylacjê z udzia³em dekarboksylazy cytruliny, np. w liœciach roœlin z ro-dzaju Sesamum oraz w bulwach Helianthus tuberosus L. [2]. W komórkach ssakówi grzybów, w biosyntezie putrescyny bierze udzia³ jedynie ODC, która podobnie jakpozosta³e dekarboksylazy aminokwasowe i niektóre inne enzymy katalizuj¹ce prze-miany aminokwasów, wspó³pracuje z fosforanem 5’-pirydoksalu (PLP) [44].

Spermidyna i spermina powstaj¹ poprzez przy³¹czenie reszty aminopropylowejodpowiednio do cz¹steczki putrescyny lub spermidyny. Reakcja ta katalizowana jestprzez dwa enzymy o charakterze aminopropylotransferaz: syntazê spermidyny (PAPT;EC 2.5.1.16) i syntazê sperminy (SAPT; EC 2.5.1.22). Reszta aminopropylowa

Znaczenie amin alifatycznych i aromatycznych … 19

Rysunek 1. Szlaki biosyntezy poliamin: putrescyny, spermidyny i sperminy [wg 2, 53]:A – dekarboksylaza argininy, B – dekarboksylaza ornityny, C – arginaza, D – iminohydrolazaagmatyny, E – aminohydrolaza l-karbamoiloputrescyny, F – dekarboksylaza S-adenozylo-metioniny, G – syntaza spermidyny, H – syntaza sperminy, I – karbamoilotransferaza ornityny

Page 20: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

pochodzi od S-adenozylometioniny (SAM), która uprzednio ulega dekarboksylacjipod wp³ywem dekarboksylazy S-adenozylometioniny (SAMDC; EC 4.1.1.50). We-d³ug Lu [31] SAM jest donorem ró¿nych grup chemicznych, b¹dŸ te¿ indukujeaktywnoœæ niektórych enzymów jako kofaktor. Zwi¹zek ten mo¿e dostarczaæ resztmetylowych do reakcji katalizowanych przez metylotransferazy, grup metylenowychdo syntezy cyklopropylowych kwasów t³uszczowych, grup aminowych do wytwarza-nia prekursorów biotyny, grup rybozylowych do syntezy niektórych zmodyfiko-wanych nukleozydów tRNA lub grup aminopropylowych dla przemian anabolicz-nych etylenu i poliamin [38, 39]. SAM powstaje poprzez po³¹czenie metioninyz reszt¹ adenozyny, pochodz¹c¹ z ATP, w reakcji przebiegaj¹cej z udzia³em syntazyS-adenozylometioniny [19].

Kadaweryna (1,5-diaminopentan) wystêpuje w komórkach niektórych gatunkówroœlin i bakterii. W rodzinie Solanaceae zwi¹zek ten czêsto uczestniczy w biosynteziealkaloidów, np. u Nicotiana glauca GRAH., kadaweryna jest g³ównym prekursoremanabazyny, która wytwarzana jest przede wszystkim w korzeniach [2]. Niektóregatunki roœlin z rodziny Fabiaceae zawieraj¹ podwy¿szone iloœci kadaweryny, któramo¿e byæ przekszta³cana w aminopropylokadawerynê lub bis(aminopropylo)-kada-werynê. Substancje te z kolei, poprzez mechanizm kompensacyjny, mog¹ blokowaæsyntezê putrescyny i spermidyny. Kadaweryna syntetyzowana jest z lizyny z udzia³emdekarboksylazy lizyny (LDC; EC 4.1.1.18) (rys. 2). Enzym ten obecny jest zarównou Procariota, jak i w komórkach niektórych roœlin wy¿szych z rodzin Poaceae,Fabiaceae i Solanaceae [2]. Pomimo ¿e lizyna jest najczêstszym prekursoremkadaweryny, w tkankach niektórych roœlin, np. Lathyrus sativus L., w biosyntezie tejdiaminy uczestniczyæ mog¹ jako substraty tak¿e homoarginina i homoagmatyna.

20 C. Sempruch

Rysunek 2. Mechanizm biosyntezy kadaweryny w tkankach roœlinnych [wg 2]: LDC – dekar-boksylaza lizyny

Page 21: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Z punku widzenia rozpatrywanych zagadnieñ, wœród roœlinnych amin biogen-nych, szczególnie interesuj¹ce s¹ aminy aromatyczne, które w wyniku obecnoœcipierœcienia aromatycznego stanowi¹ odrêbn¹ grupê zwi¹zków, zarówno ze wzglêduna budowê chemiczn¹ jak i funkcje biologiczne. Aminy aromatyczne, tj. tyramina,tryptamina i dopamina, oraz alifatyczne, tj. putrescyna i kadaweryna, stanowi¹substraty w biosyntezie alkaloidów chinolinowych, indolowych, chinolizydyno-wych, tropanowych i nikotynowych [2, 13, 14]. Tyramina wystêpuje czêsto w postacipo³¹czeñ z kwasem hydroksycynamonowym, w œcianach komórkowych ró¿nychgatunków roœlin lub z kwasem jasmonowym u Petunia hybryda HORT. Strukturacz¹steczki tego zwi¹zku jest zbli¿ona do amin fenolowych, wykazuj¹cych wysok¹toksycznoœæ w stosunku do kultur tkankowych takich gatunków roœlin, jak tytoñ, sojai s³onecznik [13]. Biosynteza amin aromatycznych odbywa siê z udzia³em dekar-boksylaz aminokwasów aromatycznych (AADC) (rys. 3). Roœlinne AADC s¹ enzy-mami zale¿nymi od fosforanu 5’-pirydoksalu, uczestnicz¹cymi w syntezie niektórych

Znaczenie amin alifatycznych i aromatycznych … 21

Rysunek 3. Udzia³ dekarboksylazy L-tyrozyny/L-DOPA w biosyntezie alkaloidów chinolino-wych oraz HCAA amin aromatycznych [wg 13]): TYDC – dekarboksylaza tyrozyny, L-DOPA –3,4-dihydroksyfenyloalanina

Page 22: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

wtórnych metabolitów, które nie zawsze s¹ niezbêdne do normalnego wzrostu i roz-woju, lecz tylko bior¹ udzia³ w reakcjach obronnych roœlin przed szkodliwymibiotycznymi i abiotycznymi czynnikami œrodowiska [12]. Zasadniczo wyró¿nia siênastêpuj¹ce rodzaje AADC: dekarboksylazê L-tryptofanu (TDC; EC 4.1.1.27) i de-karboksylazê L-tyrozyny/L-3,4-dihydroksyfenyloalaniny (L-DOPA) (TYDC; EC.4.1.1.25) obecne w organizmach roœlinnych oraz dekarboksylazê L-DOPA (DDC;4.1.1.28) wystêpuj¹c¹ jedynie w tkankach zwierz¹t. TDC i TYDC funkcjonuj¹ nagranicy pierwotnego i wtórnego metabolizmu odgrywaj¹c kluczow¹ rolê w regulacjiwytwarzania takich produktów, jak alkaloidy czy te¿ HCAA, powstaj¹ce w wynikukondensacji amin aromatycznych z kwasami fenylopropenowymi. TYDC uczest-niczy m.in. w biosyntezie glikozydu warbaskozydu u Syringa vulgaris L., fitoaleksy-ny alkaloidowej – hordeiny u Hordeum vulgare L. oraz w syntezie alkaloidówchinolizydynowych, obejmuj¹cej ponad 2500 poznanych dotychczas zwi¹zków che-micznych wystêpuj¹cych w piêciu rodzinach roœlin. Kulma i Szopa [26] zwracaj¹uwagê na szczególn¹ rolê biologiczn¹ katecholoamin w tkankach roœlin. Zwi¹zki techarakteryzuj¹ siê obecnoœci¹ pierœcienia aromatycznego, podstawionego dwiemagrupami hydroksylowymi w pozycjach 3 i 4. Do tego typu substancji nale¿¹: dopami-na, adrenalina i noradrenalina, które w organizmach roœlinnych mog¹ regulowaædzia³anie wielu hormonów, wp³ywaj¹c miêdzy innymi na metabolizm cukrowców. S¹one tak¿e prekursorami biosyntezy alkaloidów izochinolinowych i melanin oraz bior¹udzia³ w detoksyfikacji szkodliwych zwi¹zków azotowych. Substancje te wywieraj¹wp³yw na wzrost i rozwój roœlin oraz uczestnicz¹ w reakcjach obronnych przedpatogenami.

Udzia³ amin alifatycznych i aromatycznych w reakcjachobronnych roœlin przed grzybami chorobotwórczymi

Objawami pora¿enia roœlin przez niektóre gatunki chorobotwórczych grzybów s¹tzw. zielone wyspy (ang. green islands). Obszary te, otaczaj¹c miejsca ataku m.in.rdzy i m¹czniaków, stanowi¹ regiony, w których utrzymywany jest stan fizjologicznytypowy dla tkanek m³odych. W ten sposób obszar pora¿ony przez patogena odcinanyjest od reszty organizmu poprzez aktywne metabolicznie komórki, z których czerpieon substancje od¿ywcze. Udowodniono, ¿e w formowaniu zielonych wysp uczest-nicz¹ poliaminy, maj¹ce zdolnoœæ hamowania starzenia siê roœlin [53]. Infekcja liœcijêczmienia przez patogen grzybiczy, Puccinia hordei OTTH. powodowa³a ok. 6–7-krot-ny wzrost zawartoœci spermidyny w zainfekowanych komórkach. W roœlinach tegosamego gatunku pora¿onych przez Blumeria graminis (DC.) E. O. SPEER f. sp. hordeinastêpowa³ znaczny wzrost stê¿enia putrescyny, spermidyny i sperminy. Infekcjagrzybicza jêczmienia podwy¿sza³a ponadto aktywnoœæ ODC, ADC i SAMDC. Naj-wiêkszy wzrost poziomu poliamin i aktywnoœci enzymów uczestnicz¹cych w ich

22 C. Sempruch

Page 23: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

biosyntezie wystêpowa³ w tkankach bezpoœrednio otaczaj¹cych miejsce ataku pato-genu, w obrêbie tzw. zielonych wysp. Zdaniem Coghan i Walters [9], kilkukrotnywzrost zawartoœci poliamin w zielonych wyspach, powstaj¹cych na liœciach jêczmie-nia po ataku m¹czniaka, nie mia³ zwi¹zku z biosyntez¹ ani katabolizmem tychsubstancji. Zmiany poziomu wolnych poliamin mog³y bowiem wynikaæ z przemianmetabolicznych zachodz¹cych, w ogólnej puli tych substancji, wystêpuj¹cych w po-staci HCAA. Zbli¿one wyniki uzyskali Foster i Walters [20], wed³ug których w liœ-ciach pszenicy zaatakowanych przez rdzê ŸdŸb³ow¹ wzrasta³a zawartoœæ putrescyny,spermidyny i sperminy, najsilniej w miejscu bezpoœredniego ataku grzyba. Aktyw-noœæ enzymów biosyntezy poliamin w zdrowych liœciach pszenicy by³a niewielkaw przypadku ADC, albo nie wystêpowa³a w ogóle przy ODC, a dopiero infekcjapowodowa³a odpowiednio jej spadek lub wzrost. Podwy¿szenie aktywnoœci ODC by-³o szczególnie wyraŸne w miejscu bezpoœredniego ataku, co mog³o byæ spowodowa-ne wnikaniem do tkanek roœlinnych enzymu wydzielanego przez grzyb.

Zatem ró¿ne gatunki chorobotwórczych grzybów mog¹ w zró¿nicowany sposóbwp³ywaæ na procesy biochemiczno-fizjologiczne pora¿onych roœlin. Czêsto w na-stêpstwie pora¿enia wytwarzane s¹ obszary nekrotyczne maj¹ce na celu izolacjêpatogena i powstrzymanie jego dalszego rozprzestrzeniania siê. Infekcja liœci tytoniuprzez grzyby z gatunków Peronospora tabacina ADAM, Erysiphe cichoracearumD.C. et MERAT i Alternaria tenuis NEES. powodowa³a spadek zawartoœci wolnejputrescyny i spermidyny [53]. Zmiany te przebiega³y szczególnie intensywnie w na-stêpstwie infekcji przez patogeny wywo³uj¹ce najwiêksze uszkodzenia tkanek –P. tabacina i A. tenuis. Uwa¿a siê, ¿e redukcja poziomu poliamin jest niespecyficzn¹reakcj¹ tytoniu na uszkodzenia komórek, której nastêpstwem jest spowolnienieprzemian metabolicznych. Zmniejszanie siê zawartoœci tych substancji nastêpowa³otak¿e w owocach pomidora zainfekowanych przez grzyb Rhizopus stolonifer (EHRENB.ex FR.) LIND., a zmianom tym towarzyszy³ spadek aktywnoœci enzymów ODC i ADC[52]. Reakcja taka wynikaæ mog³a ze stymuluj¹cego wp³ywu R. stolanifer na prze-miany biochemiczne etylenu, którego g³ównym prekursorem jest SAM (S-adeno-zylometonina). Poniewa¿ zwi¹zek ten pe³ni tak¿e kluczow¹ rolê w biosynteziepoliamin, oba te szlaki metaboliczne s¹ ze sob¹ zwi¹zane, a wzrost tempa jednegoz nich ogranicza przebieg drugiego. Stwierdzono ponadto, ¿e etylen w stê¿eniachfizjologicznych hamowa³ biosyntezê poliamin, natomiast spermidyna i sperminaogranicza³y wytwarzanie etylenu poprzez hamowanie aktywnoœci syntazy kwasu1-aminocyklopropylokarboksylowego (ACC) i przekszta³canie ACC w etylen [47].Legaz i in. [30] podaj¹, ¿e w liœciach trzciny cukrowej zaatakowanych przez grzybUstilago scitaminea (RABENH.) P. & H. SYDOW nastêpowa³ spadek zawartoœci wolnejputrescyny i spermidyny oraz ich po³¹czeñ typu HCAA przy jednoczesnym wzroœciepoziomu analogicznych form sperminy. Wed³ug Piñon i in. [37] infekcja zarodkówSaccharum officinarum przez spory U. scitaminea powodowa³a pocz¹tkowo silnywzrost zawartoœci wolnej spermidyny, sperminy, ich po³¹czeñ HCAA oraz aktyw-

Znaczenie amin alifatycznych i aromatycznych … 23

Page 24: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

noœci enzymów ODC i ADC, a nagromadzane w znacznych iloœciach wolne poliami-ny by³y wykorzystywane do wytwarzania HCAA. Wymienione ró¿nice w sposobiereagowania na infekcjê zarodków roœlin odpornych oraz podatnych na infekcjegrzybicze, wskazuj¹ na mo¿liwoœæ udzia³u poliamin w ograniczaniu antygrzybiczychw³aœciwoœci fenoli poprzez tworzenie po³¹czeñ typu HCAA. Wed³ug Walters [52]w komórkach roœlin z rodzaju Brassica, zaatakowanych przez grzyb Plasmodiophorabrassicae WOR. dochodzi³o do hipertrofii i hiperplazji. W zdrewnia³ych na skutekinfekcji P. brassicae regionach korzeni rzepy, nastêpowa³ silny wzrost zawartoœciputrescyny, spermidyny i sperminy, podczas gdy fragmenty nie wykazuj¹ce takichobjawów odznacza³y siê spadkiem poziomu poliamin, a zw³aszcza putrescyny.Zmianom stê¿enia poliamin w czêœciach zdrewnia³ych roœlin, wywo³anym atakiempatogena, towarzyszy³ wzrost iloœci auksyn i cytokinin oraz intensyfikacja podzia³ówkomórkowych [47].

Reakcja roœlin na pora¿enie chorobotwórczymi grzybami zale¿y nie tylko od ga-tunku patogena, ale tak¿e od gatunku, a nawet odmiany ¿ywiciela. Machatschke i in.[32] podaj¹, ¿e w odmianach pszenicy odpornej na Puccinia graminis PERS. f. sp.tritici, infekcja nie wywo³ywa³a zmian zawartoœci poliamin, podczas gdy w roœlinachczêœciowo podatnych zwiêksza³o siê stê¿enie agmatyny, putrescyny i spermidyny.Zbli¿one wyniki uzyskali Bharti i Sawhney [6], wed³ug których atak Pucciniarecondita ROB. ex DESM. powodowa³ wzrost stê¿enia wolnych form putrescynyi spermidyny oraz ich form zwi¹zanych typu HCAA, w liœciach podatnych i czêœcio-wo odpornych linii pszenicy, podczas gdy w linii odpornej poziom poliamin niezmienia³ siê.

Oddzia³ywania patogenów na roœliny ¿ywicielskie mog¹ tak¿e indukowaæ reak-cje typu oksydacyjnego. Walters [53] podaje, ¿e w liœciach jêczmienia w wynikureakcji typu HR na infekcjê B. graminis f. sp. hordei silnie wzrasta³a zawartoœæ wolnejputrescyny i sperminy oraz po³¹czeñ putrescyny, spermidyny i sperminy z kwasamifenylopropenowymi po 1–4 dniach po inokulacji. Zmianom tym towarzyszy³a in-dukcja aktywnoœci kluczowych enzymów biosyntezy poliamin: ODC, ADC i SAMDC,oksydazy diaminowej (DAO) i poliamidowej (PAO) oraz hydroksycynamoilotrans-ferazy putrescyny (PHT) i feruloilo-CoA-transferazy tyraminy (TFT), które uczestni-czy³y w syntezie HCAA. Po 1–3 dniach, od pora¿enia jêczmienia przez m¹czniakaprawdziwego, zwiêksza³a siê zawartoœæ wolnej spermidyny, po³¹czeñ HCAA putres-cyny i spermidyny oraz aktywnoœæ DAO i PAO [11, 12]. Oksydazy te uczestniczy³yw wytwarzaniu nadtlenku wodoru, który bierze udzia³ w procesie ³¹czenia polisacha-rydów i bia³ek podczas lignifikacji. Wed³ug Walters [53] zmiany oksydacyjne prze-biegaj¹ce pod regionem bezpoœredniej penetracji tkanek przez m¹czniaka prawdzi-wego s¹ jednym z mechanizmów odpornoœci jêczmienia na infekcjê tego patogena.Reakcja ta polega na gwa³townej akumulacji H2O2 w miejscu powstawania uszko-dzeñ, co prowadzi do oksydacyjnego wi¹zania takich substancji jak fenole i bia³ka,w œcianach uszkodzonych komórek roœlinnych. Aktywnoœæ DAO i PAO wzrasta³a

24 C. Sempruch

Page 25: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

bowiem po 12–24 godz. od inokulacji, tj. w krytycznym okresie, w którym dojrza³eapresoria m¹czniaka prawdziwego inicjowa³y jego atak na komórki epidermy liœcia,a przebieg infekcji uzale¿niony by³ od szybkoœci odpowiedzi obronnej roœliny. Nad-wra¿liwoœæ jêczmienia na pora¿enie m¹czniakiem mo¿e wynikaæ ze wzmo¿onegowytwarzania nadtlenku wodoru i reaktywnych form tlenu (RFT) w reakcjach katali-zowanych przez DAO i PAO. Zarówno H2O2 jak i RFT s¹ zwi¹zkami sygna³owymiw procesie programowanej œmierci komórki (apoptozy). Badania prowadzone z wy-korzystaniem roœlin Arabidopsis thaliana L. wykaza³y, ¿e DAO, poprzez redukcjêpoziomu poliamin, inicjowa³a zmiany rozwoju pora¿onych komórek zmierzaj¹ce doapoptozy. Podczas reakcji typu HR jêczmienia na pora¿enie m¹czniakiem dochodzido wzrostu poziomu wolnej spermidyny [11]. Akumulacja tej poliaminy powodujewzrost aktywnoœci kaspaz (proteinaz cysteinowych, uczestnicz¹cych w enzyma-tycznej regulacji programowanej œmierci komórki) w komórkach zwierzêcych z obja-wami leukemii. Zaobserwowane zmiany dowodz¹ wiêc istnienia tych enzymóww tkankach roœlin wy¿szych i ich zwi¹zku z nadwra¿liwoœci¹ jêczmienia na infekcjêm¹czniakiem.

W interakcjach miêdzy roœlinami a mikroorganizmami chorobotwórczymi bior¹tak¿e udzia³ produkty kondensacji poliamin ze zwi¹zkami makrocz¹steczkowymi.Poliaminy maj¹ zdolnoœæ ³¹czenia siê z pektynami œcian komórkowych, a stê¿eniepowstaj¹cych w ten sposób kompleksów uzale¿nione jest od stadium rozwojowegoroœliny, poziomu jonów Ca2+ i pH œciany komórkowej oraz obecnoœci enzymówdegraduj¹cych poliaminy i diaminy [47]. W zwi¹zku z wiêksz¹ liczb¹ grup aminowych,spermidyna i spermina silniej ³¹cz¹ siê ze zwi¹zkami pektynowymi od putrescyny, codecydowaæ mo¿e o ró¿nym znaczeniu tych zwi¹zków dla oddzia³ywañ miêdzypatogenami a roœlinami.

Zmiany w metabolizmie poliamin nastêpowa³y tak¿e w roœlinach wykazuj¹cychsystemiczn¹ odpornoœæ nabyt¹. Ograniczenie infekcji m¹czniakiem poprzez potrak-towanie liœci siewek jêczmienia jasmonianem metylu (JA-Me) wi¹za³o siê ze zwiêk-szaniem aktywnoœci amoniakoliazy L-fenyloalaniny (PAL) i peroksydazy (PX) orazze wzrostem poziomu HCAA putrescyny i spermidyny, a tak¿e indukcj¹ aktywnoœcienzymów biosyntezy poliamin i DAO [54]. Jasmoniany stymulowa³y biosyntezêfenylopropenoidów, a JA-Me wp³ywa³ na wzrost ekspresji genu ADC2 u A. thaliana,przy czym proces ten móg³ byæ bezpoœrednio indukowany przez mechaniczne uszko-dzenia tkanek roœlinnych [53]. Zranienia powodowa³y tak¿e wzrost aktywnoœci DAOu Cicer arietinum L., przy czym zmiany te mia³y charakter zarówno lokalny jaki systemiczny. Zahamowanie aktywnoœci DAO przez 2-bromoetyloaminê znacznieobni¿a³o odpornoœæ C. arietinum na grzyb Ascochyta rabiei PASS.

W przebiegu szeregu interakcji miêdzy roœlinami a patogennymi grzybami klu-czowe znaczenie odgrywaj¹ poliaminy, wystêpuj¹ce w formie HCAA. Stwierdzono,¿e w bulwach ziemniaka pora¿onych przez Phoma exigua DESM. wzrasta³a zawartoœæferuloiloputrescyny (FP), a w tkankach pszenicy, zaatakowanych przez rdzê ŸdŸb³o-

Znaczenie amin alifatycznych i aromatycznych … 25

Page 26: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

w¹ gromadzona by³a p-kumaroilo-2-hydroksyputrescyna [52]. Bardzo wczesn¹ od-powiedzi¹ bulw ziemniaka na infekcjê grzybow¹ by³a wzmo¿ona synteza HCAAtyraminy i oktopaminy oraz ich wbudowywanie w œciany komórkowe. W ten sposóbsubstancje te tworz¹ barierê fenolow¹, zwiêkszaj¹c¹ odpornoœæ œciany komórkowejna hydrolizê enzymatyczn¹. Pora¿enie rdz¹ powodowa³o bowiem akumulacjê kuma-roilohydroksyputrescyny (CHP) w tkankach pszenicy oraz kumaroiloagmatyny (CA)w tkankach jêczmienia, które gromadzone by³y w znacznych iloœciach w siewkachwraz z hordatyn¹ A i B, znanymi substancjami antygrzybiczymi. Hordatyna A jestdimerem p-kumaroiloagmatyny (p-CA), podczas gdy hordatyna B powstaje w wyni-ku po³¹czenia p-CA i feruloiloagmatyny (FA). Jedn¹ z wczesnych reakcji jêczmieniana pora¿enie m¹czniakiem by³a akumulacja p-kumaroilohydroksyagmatyny (p-CHA)[51]. Reakcja ta w roœlinach odpornych nastêpowa³a po up³ywie 14 godz. od atakugrzyba, a p-CHA odznacza³a siê wysok¹ aktywnoœci¹ w stosunku do m¹czniakazarówno w warunkach in vivo jak i in vitro. Mechanizm jej oddzia³ywania polega³ nahamowaniu kie³kowania uredospor P. graminis f. sp. tritici. HCAA powstaj¹ce w wy-niku kondensacji poliamin z hydroksyantranilanem u A. sativa zaliczane s¹ do fito-aleksyn [53]. Substancje te akumulowane by³y w liœciach owsa w wyniku reakcjiodpornoœciowej na pora¿enie przez Puccinia koronata f. sp. avenae FRASER i LED.oraz w nastêpstwie potraktowania ró¿nymi elicitorami, np. N-acetylochitooligo-sacharydami. Aktywnoœæ syntazy antranilanu (enzymu limituj¹cego tempo syntezyantranilowych HCAA owsa) silnie wzrasta³a w odpowiedzi na potraktowanie N-ace-tylochitooligosacharydami. Ponadto Kristensen i in. [25] podaj¹, ¿e HCAA wystêpu-j¹ce w roœlinach z rodziny Poaceae, mia³y w³aœciwoœci fitoaleksyn albo fitoantycypin(ang. phytoanticipins) i odznacza³y siê zró¿nicowan¹ aktywnoœci¹ biologiczn¹. Feru-loilotyramina (FT) silnie hamowa³a wzrost symbiotycznego endomikoryzowegogrzyba Glomus intraradix SCHENCK i SMITH, nie wykazuj¹c jednak ¿adnej aktywnoœciw stosunku do Botrytis allii FRESENIUS i B. cinerea PERS. Substancja ta, podobnie jakp-kumaroilotyramina (p-CT), odznacza³a siê w³aœciwoœciami bakteriobójczymi w sto-sunku do Xanthomonas campestris PAMMEL. Ponadto obecnoœæ hordatyn zwiêksza³aodpornoœæ siewek owsa na Cochliobolus sativus ITO et KURIB., a g³ównym miejscemgromadzenia tych zwi¹zków by³a epiderma koleoptylu. Siln¹ aktywnoœci¹ w stosun-ku do ró¿nych gatunków patogenów odznacza³y siê takie HCAA Poaceae, jak: p-CA,p-CHA i p-kumaroilohydroksydehydroagmatyna (p-CHDA). Wed³ug McClusky i in.[33] penetracja epidermy cebuli przez B. allii wywo³ywa³a akumulacjê feruloilo-3’-me-toksytyraminy (FMT) i FT, wykazuj¹cych aktywnoœæ antygrzybicz¹, zw³aszcza w me-chanizmach odpornoœci poprzez ochronê œciany komórkowej przed degradacj¹.Walters [52] podaje ponadto, ¿e HCAA izolowane z roœlin rodzaju Allium, hamowa³ywzrost myceliów Fusarium culmorum SMITH, przy ED50 wynosz¹cym ok. 20 g cm–3.

26 C. Sempruch

Page 27: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Znaczenie poliamin i ich po³¹czeñ HCAAw mechanizmach obronnych roœlin

przed patogenami bakteryjnymi i wirusowymi

W piœmiennictwie naukowym wystêpuj¹ równie¿ dane dotycz¹ce udzia³u polia-min w przebiegu interakcji miedzy roœlinami a bakteriami chorobotwórczymi. W nie-licznych pracach dotycz¹cych wp³ywu Pseudomonas syringae na zawiesiny komórekNicotiana tabacum L., stwierdzono, ¿e atak patogena bakteryjnego powodowa³ aku-mulacjê zawartoœci zewn¹trzkomórkowych zwi¹zków fenolowych, nale¿¹cych doacetofenonów i po³¹czeñ HCAA, takich jak: FPi FT, w okresie pierwszych 4–5 godz. odwyst¹pienia infekcji [4]. Po up³ywie tego czasu, pod wp³ywem szczepu P. syringae B7(HR–), nastêpowa³ dalszy wzrost zwi¹zków fenolowych, a¿ do osi¹gniêcia maksy-malnej zawartoœci po 8–9 godz. od pora¿enia. Z kolei szczep P. syringae WT (HR+)wywo³ywa³ gwa³towny spadek poziomu tych substancji ju¿ po 6 godz. od wyst¹pieniaataku, a po 8 godz. obserwowano ich ca³kowity zanik. Roœliny N. tabacum zaatako-wane przez Pseudomonas tabaci (WOLF i FOSTER) STEVENS reagowa³y gwa³townymspadkiem zawartoœci wolnej putrescyny i spermidyny. Fontaniella i in. [18] podaj¹, ¿epora¿enie trzciny cukrowej przez Xanthomonas albilineans wywo³ywa³o wzrost po-ziomu putrescyny i aktywnoœci ODC, niezale¿nie od genotypu analizowanych roœlin.Jednak w póŸniejszych etapach biosyntezy poliamin, zmiany przebiega³y ró¿niew dwóch objêtych doœwiadczeniami odmianach. Nierozpuszczalne w kwasach HCAAspermidyny ca³kowicie zanika³y, podczas gdy w œrednio podatnym genotypie L 55–5zawartoœæ tych zwi¹zków wzrasta³a. Ponadto mygalina (N1, N8-bis(2,5-dihydro-ksybenzoilo) spermidyna), bêd¹ca jednym z poliaminowaych sk³adników wystêpu-j¹cych w hemocytach paj¹ka, Acanthoscurria gomesiana MELLO-LEITÃO, odznacza³asiê siln¹ aktywnoœci¹ antybakteryjn¹ ju¿ w stê¿eniu 85 �M [36].

Równie¿ infekcje wirusowe w wielu przypadkach prowadzi³y do akumulacjidu¿ych iloœci poliamin, reguluj¹cych replikacjê wirusów [52]. W protoplastachkomórek rzepy pora¿onej przez wirus ¿ó³tej mozaiki rzepy (TYMV) nagromadzaneby³y spore iloœci spermidyny i sperminy, uwalniane najprawdopodobniej z po³¹czeñze struktur komórkowych lub ich polimerów. Pora¿enie przez CEVd (ang. citrusexocortis viroid) powodowa³o zmiany we wzroœcie i rozwoju podatnych roœlin Gynu-ra aurantiaca (BLUME) DC oraz pomidora, u których obserwowano wzrost produkcjietylenu i bia³ek odpornoœciowych PR oraz spadek zawartoœci putrescyny. Zwi¹zekten, podawany egzogennie, hamowa³ rozwój symptomów choroby oraz wytwarzaniebia³ek PR [5]. Spadkowi poziomu putrescyny w tkankach pomidora zaatakowanychprzez CEVd towarzyszy³o obni¿enie aktywnoœci ODC oraz wzrost tempa syntezyetylenu. W liœciach tytoniu, wykazuj¹cych reakcjê typu HR na infekcjê wirusemmozaiki tytoniu (TMV), nastêpowa³ ok. 20-krotny wzrost aktywnoœci ODC [53].Wed³ug Yamakawa i in. [55] w przestrzeniach miêdzykomórkowych liœci tytoniuwytwarzaj¹cych obszary nekrotyczne, w wyniku HR na infekcjê TMV wzrasta³a ok.

Znaczenie amin alifatycznych i aromatycznych … 27

Page 28: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

20-krotnie zawartoœæ sperminy, a w indukcji tych zmian przypuszczalnie bierze udzia³NO jako substancja sygna³owa. Spermina i spermidyna indukowa³y wytwarzanietlenku azotu, podczas gdy putrescyna i jej prekursor arginina nie wykazuj¹ takichw³aœciwoœci [28]. Spermina by³a ponadto niezale¿nym od salicylanu endogennymczynnikiem indukuj¹cym syntezê bia³ek PR i odpornoœæ na TMV. Substancja taw reakcjach wywo³ywanych przez pora¿enie TMV pe³ni³a tak¿e funkcjê cz¹steczkisygnalizacyjnej, powoduj¹cej dysfunkcjê mitochondriów i aktywacjê dwóch kinazproteinowych aktywowanych przez miogen, czego nastêpstwem by³a póŸniejszaaktywacja specyficznych genów HR, tj. HIN1 i HSR203J. Przypuszcza siê wiêc, ¿espermina przekazywa³a sygna³ aktywacji szlaków obronnych roœlin przeciwko pato-genom. Kusano i in. [28] uwa¿aj¹, i¿ sygna³em, który móg³ byæ emitowany przezsperminê by³ H2O2 otrzymywany w wyniku utleniania tej poliaminy. Inny mechanizmtransmisji sygna³ów obronnych przez sperminê mo¿e byæ zwi¹zany z przemieszcza-niem jonów Ca2+, na skutek aktywacji odpowiednich kana³ów jonowych. Wed³ugCona i in. [10] H2O2 wytwarzany w organizmach roœlinnych, w wyniku utlenianiapoliamin wp³ywa³ na rozwój i lignifikacje œcian komórkowych, co w konsekwencjipowodowalo ich wzmocnienie przed atakiem patogena. Jako cz¹steczka sygna³owa,nadtlenek wodoru pochodz¹cy z oksydacji poliamin mo¿e poœredniczyæ w apoptozie,w reakcjach nadwra¿liwoœci i podczas ekspresji genów obronnych.

Podobnie jak w przypadku innych patogenów wa¿n¹ rolê w mechanizmachobronnych roœlin przeciwko wirusom odgrywaj¹ HCAA. Podczas reakcji nadwra¿li-woœci na atak TMV odporna odmiana N. tabacum ‘Xanthi’ syntetyzowa³a du¿e iloœcitakich zwi¹zków, jak FP, diferuloiloputrescyna (DFP) i FT, które by³y akumulowanew ¿ywych komórkach, otaczaj¹cych obszary wykazuj¹ce zmiany nekrotyczne. Zbli-¿ona reakcja mia³a miejsce w tkankach roœlin Nicotiana sylvestris SPEG. et COMES,wykazuj¹cych HR w odpowiedzi na infekcjê TMV. Wed³ug Torrigiani i in. [49]zawartoœæ wolnych i skoniugowanych poliamin oraz aktywnoœæ ADC i ODC wzrasta-³a w najwiêkszym stopniu w obszarach nekrotycznych, powstaj¹cych na liœciachodmiany tytoniu ‘Samsun’ NN, podczas reakcji nadwra¿liwoœci na TMV. Wzrostzawartoœci HCAA przyczynia³ siê do rozwoju uszkodzeñ nekrotycznych, co ograni-cza³o przemieszczanie wirusa chroni¹c roœlinê przed infekcj¹ systemiczn¹. Opryskliœci tytoniu za pomoc¹ kumaroilo-, dikumaroilo- i kofeiloputrescyny (CP) hamowa³inokulacjê TMV oraz redukowa³ lokalne uszkodzenia o ok. 90%. Walters [52] wy-mienia cztery zasadnicze aspekty zwi¹zane z udzia³em roœlinnych HCAAw reakcjachobronnych roœlin na pora¿enia przez patogeny:1) zatrzymywanie powielania wirusów poprzez zak³ócanie transkrypcji i translacji

oraz hamowanie kie³kowania spor grzybów,2) udzia³ w usuwaniu wolnych rodników,3) kontrola poziomu wolnych aminokwasów i kwasów fenolowych,4) udzia³ w indukcji apoptozy podczas reakcji nadwra¿liwoœci, szczególnie przez akumu-

lacjê spermidyny w wyniku nadekspresji genu odpowiedzialnego za syntezê ODC.

28 C. Sempruch

Page 29: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Wed³ug Bachrach [1] poliaminy mog¹ byæ utlenianie w reakcjach katalizowanychprzez oksydazy aminowe do aminoaldehydów, z wydzieleniem nadtlenku wodoru.Utlenione pochodne poliamin odznaczaj¹ siê aktywnoœci¹ antybakteryjn¹ oraz zdol-noœci¹ do inaktywacji wirusów bakteryjnych, roœlinnych i zwierzêcych.

Rola amin i ich po³¹czeñ z fenolokwasamiw interakcjach miêdzy roœlinami i fitofagami

W porównaniu z licznymi danymi literaturowymi na temat udzia³u amin w inter-akcjach miêdzy roœlinami a patogenami grzybowymi i wirusowymi, zdecydowaniemniej jest informacji naukowych dotycz¹cych roli tych zwi¹zków w reakcjachobronnych przed atakiem roœlino¿erców. Uwa¿a siê, ¿e w interakcjach miêdzyroœlino¿ercami, a ich ¿ywicielami mniejsz¹ rolê odgrywaj¹ reakcje HR. Oddzia³y-wania tego typu stwierdzono u roœlin z rodziny Brassicaceae, w odpowiedzi nask³adanie jaj przez motyle z rodzaju Pieris oraz u roœlin str¹czkowych przeciwkoowadom powoduj¹cym powstawanie galasów [45]. Ponadto Hõglud i Larson [23]podaj¹, i¿ na odpornych genotypach Salix viminalis L. larwy Dasyneura marginem-torquens BREMI ginê³y w ci¹gu 48 godz. po wykluciu siê z jaj. Reakcja ta nastêpowa³az powodu œmierci komórek roœlinnych w miejscu ataku, w których nastêpowa³awzmo¿ona synteza zwi¹zków fenolowych oraz indukcja przemian nadtlenku wodoru,jako reakcji typowych dla HR.

Prekursorem reakcji obronnych roœlin, uruchamianych w ramach odpornoœciindukowanej jest przede wszystkim jasmonian i jego pochodne. Niektórzy autorzyuwa¿aj¹, ¿e ¿erowanie owadów prowadzi do zranieñ tkanek ¿ywiciela, na co roœlinyodpowiadaj¹ reakcjami obronnymi typowymi dla zranieñ mechanicznych [45]. Do-wiedziono, i¿ na skutek zranienia liœci pomidora 25-krotnie wzrasta³a zawartoœæchitozanu, elicitora biosyntezy fitoaleksyn, oraz 10-krotnie E-FT i E-p-kumaroilo-tyraminy [35]. U ziemniaka i spokrewnionych gatunków, chemicznym przekaŸni-kiem sygna³u o uszkodzeniu jest systemina, która powoduje lawinê reakcji opartychna metabolizmie lipidów. Przemiany te obejmuj¹ biosyntezê jasmonianu, stano-wi¹cego g³ówny prekursor obrony systemicznej przeciwko roœlino¿ernym owadom,poprzez szlak oktadekanowy. Przyk³adowo w roœlinach Nicotiana attenuata TORR. exWATS., pod wp³ywem ¿erowania fitofagów wzrasta³a zawartoœæ kwasu jasmonowego[50]. Chen i in. [8] podaj¹, ¿e egzogenny jasmonian metylu wywo³ywa³ siln¹akumulacjê CP w liœciach pomidora. W transgenicznej linii pomidora (35S::PS) z na-byt¹ konstytutywn¹ zdolnoœci¹ reakcji sygnalizacyjnych z udzia³em jasmonianu,indukcja wzmo¿onej biosyntezy CP nastêpowa³a samorzutnie, bez egzogennegotraktowania tym zwi¹zkiem. Wed³ug Guillet i De Luca [21] zranienie roœlin tytoniuindukowa³o biosyntezê fitoaleksyn stanowi¹cych amidowe pochodne kwasu hydro-ksycynamonowego i tyraminy. W transgenicznych roœlinach tego gatunku, ze zmody-

Znaczenie amin alifatycznych i aromatycznych … 29

Page 30: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

fikowan¹ ekspresj¹ genu TYDC, w bezpoœrednim s¹siedztwie zranienia nastêpowa³awzmo¿ona biosynteza tyraminy, p-CT oraz FT, co mo¿e wskazywaæ na kluczoweznaczenie dekarboksylazy tyrozyny w biosyntezie HCAA tyraminy. Hagel i Faccini[22] podaj¹, ¿e podstawowe znaczenie w biosyntezie pochodnych kwasu hydroksy-cynamonowego i tyraminy odgrywa³a transferaza hydroksycynamoilo-CoA : N-hy-droksycynamoilotyramina (THT; EC 2.3.1.110) oraz TYDC. Aktywnoœæ obu tychenzymów by³a indukowana w wyniku zranienia liœci transgenicznych roœlin tytoniuprzez roœlino¿erne owady.

Wed³ug Fixon-Owoo i in. [17] wiele roœlinnych HCAA ma strukturê zbli¿on¹ dopoliamidowych toksyn obecnych w jadach osy i niektórych gatunków paj¹ków.Toksyny poliamidowe maj¹ zdolnoœæ niekompetytywnego blokowania kana³ów ka-tionowych, szczególnie jonotropowych receptorów glutaminy i nikotynoacetylo-choliny, które mog¹ byæ otwierane jedynie w obecnoœci selektywnych ligandów [34,46]. Przyk³adem takiego zwi¹zku jest N-1-kumaroilospermidyna, która redukowa³apostsynaptyczny potencja³ w miêœniach muszki owocowej, co sugeruje, ¿e roœlinnefenolowe pochodne poliamin mog¹ byæ naturalnymi bioinsektycydami [24].

W opublikowanych dotychczas pracach znaleŸæ mo¿na tylko pojedyncze infor-macje na temat udzia³u amin w interakcjach miêdzy roœlinami ¿ywicielskimi a mszy-cami. Sempruch i Ciepiela [42] stwierdzili, ¿e k³osy, pêdy i korzenie pszen¿ytaozimego odmiany ‘Fidelio’, umiarkowanie odpornej na mszycê zbo¿ow¹, zawiera³ywiêcej spermidyny i sperminy ni¿ k³osy, pêdy i korzenie podatnej odmiany ‘Lamberto’.¯erowanie mszycy zbo¿owej powodowa³o zmiany w zawartoœci poliamin, a zw³asz-cza spermidyny i sperminy, a charakter tych modyfikacji uzale¿niony by³ od odmianyi organu analizowanych roœlin. W zaatakowanych przez mszyce zbo¿owe roœlinachpszen¿yta zmienia³a siê ponadto aktywnoœæ ODC, TYDC i LDC, co powodowaæmog³o zaburzenia proporcji miêdzy zawartoœci¹ aminokwasów i amin, prowadz¹cew konsekwencji do spadku wartoœci od¿ywczej roœlin [40, 41, 43].

Podsumowanie

Alifatyczne i aromatyczne aminy roœlinne stanowi¹ zró¿nicowan¹ chemiczniegrupê substancji odznaczaj¹cych siê wysok¹ aktywnoœci¹ metaboliczn¹. Obok regu-lacyjnego udzia³u w procesach biologicznych, substancje te uczestnicz¹ w interak-cjach zachodz¹cych miêdzy organizmami w ³añcuchach troficznych. W dotychczasopublikowanych pracach udowodniono, ¿e aminy pe³ni¹ wa¿n¹ rolê w procesachodpornoœci b¹dŸ tolerancji roœlin na patogenne wirusy, bakterie i grzyby. Ich udzia³w reakcjach obronnych uruchamianych w odpowiedzi na patogeny mo¿e byæ bardzozró¿nicowany, np. poliaminy mog¹ indukowaæ zmiany w obrêbie komórek i tkanekroœlin maj¹ce na celu zabezpieczenie ich struktury przed uszkadzaniem lub ograni-czenie rozprzestrzeniania siê infekcji. W reakcji tytoniu na wirus TMV sperminamo¿e ponadto pe³niæ rolê substancji sygna³owej, uruchamiaj¹cej szlaki obronne za

30 C. Sempruch

Page 31: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

poœrednictwem nadtlenku wodoru lub zmian w funkcjonowaniu kana³ów jonowychCa2+. Nastêpstwem jej dzia³ania mo¿e byæ indukcja syntezy odpornoœciowych bia³ekPR lub apoptoza. Wyniki najnowszych badañ wskazuj¹ ponadto, ¿e aminy roœlinnemog¹ wp³ywaæ tak¿e na interakcje miêdzy roœlino¿ercami i ich roœlinami ¿ywiciel-skimi. W reakcjach tych wa¿n¹ rolê spe³niaj¹ tak¿e po³¹czenia amin z kwasamifenylopropenowymi typu HCAA, odznaczaj¹ce siê czêsto w³aœciwoœciami fitoalek-syn albo fitoantycipin. Fenolowe pochodne amin roœlinnych wykazuj¹ce w³aœciwoœciantywirusowe, antybakteryjne i antygrzybicze, mog¹ byæ równie¿ toksyczne dlaroœlino¿ernych stawonogów.

Literatura

[1] Bachrach U. 2007. Antiviral activity of oxidized polyamines. Amino Acids 33: 267–272

[2] Bagni N., Tassoni A. 2001. Biosynthesis oxidation and conjugation of aliphatic polyamines in higher plants.Amino Acids 20: 301–317.

[3] Bajguz A., Czerpak R. 1999. Metabolizm poliamin. Kosmos 48(1): 67–74.

[4] Baker J.C., Whitaker B.D., Roberts D.P., Mock N.M., Rice C.P., Deahl K.L., Aver’yanov A.A. 2005. Inductionredox sensitive extracellular phenolics during plant-bacterial interactions. Physiol. Mol. Plant Pathol. 66:90–98.

[5] Belles J.M., Perez-Amador M.A., Carbonell J., Conejero V. 1991. Polyamines in plant infection by citrusexocortis viroid or treated with silver ions and ethephon. Plant Physiol. 96: 1053–1059.

[6] Bharti M.W.R, Sawheney R.N. 1996. Involvement of polyamines in resistance of wheat to Puccinia recondia.Phytochemistry 43: 1009–1013.

[7] BruceT.J.A.,Picket J.A.2007.Plantdefensesignaling inducedbybioticattacks.Cur.OpinionPlantBiol. 10:387–392.

[8] Chen H., Jones D.A., Howe G.A. 2006. Constitutive activation of the jasmonate signaling pathway enhances theproduction of secondary metabolites in tomato. FEBS Lett. 580: 2540–2546.

[9] Cogan S.E., Walters D.L. 1990. Polyamine metabolism in “green islands” of powdery mildew-infected barleyleaves: possible interactions with senescence. New Physiol. 116: 417–424.

[10] Cona A., Rea G., Angelini R., Federico R., Tavladoraki P. 2006. Functions of amine oxidases in plantdevelopment and defense. Trends Plant Sci. 11: 80–88.

[11] Cowley T., Walters D.R. 2002. Polyamine metabolism in barley reacting hypersensitively to the powderymildew fungus Blumeria graminis f. sp. hordei. Plant Cell Environ. 25: 461–468.

[12] Cowley T., Walters D.R. 2002. Polyamine metabolism in an incompatibile interactions between barley andpowdery mildew fungus, Blumeria graminis f. sp. hordei. J. Phytopathol. 150: 1–7.

[13] Facchini P.J., Hubner-Allanach K.L., Tari L.W. 2000. Plant aromatic L-amino acid decarboxylases: evolution,biochemistry and metabolic engineering application. Phytochemistry 54: 121–138.

[14] Facchini P.J., St-Pierre B. 2005. Synthesis of trafficking of alkaloid biosynthetic enzymes. Cur. Opinion PlantBiol. 8: 657–666.

[15] Farmer E.E., Alméras E., Krishnamurthy V. 2003. Jasmonates and related oxylipins in plant responses topathogenesis and herbivory. Cur. Opinion Plant Biol. 6: 372–378.

[16] Ferry N., Edwards M.G., Gatehouse J.A., Gatehouse A.M.R. 2004. Plant-insect interactions: molecularapproaches to insect resistance. Cur. Opinion Plant Biol. 15: 155–161.

[17] Fixon-Owoo S., Levasseur F., Williams K., Sabado T.N., Lowe M., Klose M., Mercier A.J., Fields P., Atkinson J. 2003.Preparationandbiological assessmentofhydroxycinnamicacidamidesofpolyamines.Phytochemistry63:315–334.

[18] Fontaniella B. Vincente C., de Armas R., Legaz M.E. 2007. Effect of leaf scald (Xantomonas albilineans) andphenolic acid metabolism of two sugarcane cultivars. Eur. J. Plant Pathol. 119: 401–409.

[19] Fontencave M, Atta M., Mulliez E. 2004. S-adenosylmethionine: nothing goes to waste. Trends Bioch. Sci.29(5): 243–249.

[20] Foster S.A., Walters D.R. 1992. Polyamine concentration and activity of ornithine and arginine decarboxylasein wheat infected with the stem rust fungus. J. Plant Physiol. 140: 134–136.

Znaczenie amin alifatycznych i aromatycznych … 31

Page 32: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[21] Giuillet G., De Luca V. 2006. Wound inducible biosynthesis of phytoalexin hydroxycinnamic acid amides oftyramie in tryptophan and tyrosine decarboxylase transgenic tobacco lines. Plant Physiol. 137(2): 692–699.

[22] Hagel J.M., Faccini P.J. 2005. Elevated tyrosine decarboxylase and tyramine hydroxycinnamoyltransferaselevels increase wound-induced tyramine-derived hydroxycinnamic acid amide accumulation in transgenictobacco leaves. Planta 221: 904–914.

[23] Höglud S., Larsen S. 2007. Hypersensitive responses (HR) and plant resistance to insects. Programme andAbstracts of 13th Symposium on Insect-Plant Relationships: 134 ss.

[24] Klose M.K., Atkinson J.K., Mercier A.J. 2002. Effects of hydroxyl-cinnamoyl conjugate of spermidine onarthropod neuromuscular junctions. J. Comp. Physiol. A. 187: 945–952.

[25] Kristiansen B.K., Burhenne K., Rasmussen S.K. 2004. Peroxidases and the metabolism of hydroxycinnamicacid amide in Poaceae. Phytochem. Rev. 3: 127–140.

[26] Kulma A., Szopa J. 2007. Catechloamines are active compounds in plants. Plant Sci. 172: 433–440.

[27] Kumar A., Altabella T., Taylor M.A., Tiburio A.F. 1997. Recent advances in polyamine research. Trends PlantSci. 2(4): 124–130.

[28] Kusano T., Yamaguchi K., Barberich T., Takahashi Y. 2007. Advances in polyamine research in 2007. J. PlantRes. 120: 345–350.

[29] Larqué E., Sabater-Molina M., Zamora S. 2007. Biological significance of dietary polyamines. Nutrition 23:87–95.

[30] Legaz M.E., de Armas R., Piñon D., Vincente C. 1998. Relationships between phenolics-conjugated poly-amines and sensitivity of sugarcane to smut (Ustilago scitaminea). J. Exp. Bot. 49: 1723–1728.

[31] Lu S.C. 2000. S-adenosylmethionine. Int. J. Bioch. Cell Biol. 32: 391–395.

[32] Machatschke S., Kamrowski C., Moerschbacher B.M., Reisener H.J. 1990. Polyamine levels in stem rustinfected wheat leaves and effects of alpha-difluoromethylornithine on fungal infection. Physiol. Mol. PlantPathol. 36: 451–459.

[33] McClusky S.R., Bennett M.H., Beale M.H., Lewis M.J., Gaskin P., Mansfield J.W. 1999. Cell wall alternationand localized accumulation of feruloyl-3-methoxytyramine in onion epidermis at sites of attempted penetrationby Botrytis alli are associated wit actin polarization, peroxidase activity and suppression of flavonoidbiosynthesis. Plant J. 17: 523–534.

[34] Mortiari M.R., Cunha A.O.S., Ferreira L.B., Ferreira dos Santos W. 2007. Neurotoxins from invertebrates asanticonvulsants: from basic research to therapeutic application. Pharmacol. Therap. 114: 171–183.

[35] Pearce G., Marchand P.A., Griswold J., Lewis N.G., Ryan C.A. 1998. Accumulation of feruloyltyramine andp-coumaroyltyramine in tomato leaves in response to wounding. Phytochem. 47: 659–664.

[36] Pereira L.S., Silva Jr P.I., Miranda M.T.M., Almeida I.C., Naoki H., Konno K., Daffre S. 2007. Structural andbiochemical characterization of one antibacterial acylpolyamine isolated from the hemocytes of the spiderAcanthocurria gomesiana. Bioch. Biophys. Res. Commun. 352: 953–959.

[37] Piñon D., de Armas R., Vicente C., Legaz M.E. 1999. Role of polyamines in the infection of sugarcane buds byUstilago scitaminea spores. Plant Physiol. Biochem. 37: 57–64.

[38] Reguera R.M., Redondo C.M., Pérez-Pertejo Y., Balaña-Fouce R. 2007. S-Adenozylmethionine in protozoanparasites: functions, synthesis and regulation. Mol. Bioch. Parasitol. 152: 1–10

[39] Roje S. 2006. S-adenosyl-L-methionine: beyond the universal methyl group donor. Phytochemistry 67:1686–1698.

[40] Sempruch C. 2005. Activity of tyrosine decarboxylase in winter triticale attacked by grain aphid (Sitobionavenae F.). Pestycydy 4: 149–152.

[41] Sempruch C. 2005. The participation of lysine decarboxylase in interactions between winter triticale and grainaphid (Sitobion avenae F.). Aphids & Other Hemipterous Insects 11: 163–168.

[42] Sempruch C., Ciepiela A.P. 2005. The participation of polyamines in mechanisms of winter triticale resistanceto grain aphid (Sitobion avenae F.). IOBC wprs Bull. 28(10): 107–112

[43] Sempruch C., Ciepiela A.P., Sytykiewicz H., Szymalska M. 2004. Activity of ornithine decarboxylase in wintertriticale attacked by grain aphid (Sitobion avenae F.). Aphids & Other Hemipterous Insects 10: 103–110.

[44] Shatz L.M., Pegg A.E. 1999. Translational regulation of ornithine decarboxylase and other enzymes ofpolyamine pathway. Int. J. Bioch. Cell Biol. 31: 107–122.

[45] Stotz H.U., Kroymann J., Mitchell-Olds T. 1999. Plant-insect interactions. Cur. Opinion Plant Biol. 2: 268–272.

[46] Strømgaard K., Jensen L. S., Vogensen S.B. 2005. Polyamine toxins: development of selective ligands forionotropic receptors. Toxicon 45: 249–254.

32 C. Sempruch

Page 33: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[47] Sudha G., Ravishankar G.A. 2002. Involvement of interaction of various signaling compounds on the plantmetabolic events during defense response, resistance to stress factors, formation of secondary metabolites andtheir molecular aspects. Plant Cell Tiss. Org. Cul. 71: 181–212.

[48] Tang W., Newton R.J. 2005. Polyamines reduce salt-induced oxidative damage by increasing the activities ofantioxidant enzymes and decreasing lipid peroxidation in Virginia pine. Plant Growth Reg. 46: 31–43.

[49] Torrigiani P., Rabiti A.L., Bortolotti G., Betti L., Marani F., Canova A., Bagni N. 1997. Polyamine synthesis andaccumulation in the hypersensitive response to TMV in Nicotiana tabacum. New Physiol. 135: 467–473.

[50] Valling L. 2001. Induced resistance: from the basic to the applied. Trends Plant Sci. 6: 445–447.

[51] Von Ropenack E., Parr A., Schulze-Lefert P. 1998. Structural analysis and dynamics of soluble and cell wallbound barley phenolics and their role in a broad spectrum resistance to the powdery mildew fungus. J. Biol.Chem. 273: 9013–9022.

[52] Walters D.R. 2000. Polyamines in plant-microbe interactions. Physiol. Mol. Plant Pathol. 57: 137–146.

[53] Walters D.R. 2003. Polyamines and plant disease. Phytochemistry 65: 97–107.

[54] Walters D.R., Cowley T., Mitchell A. 2002. Methyl jasmonate alters polyamine metabolism and inducessystemic protection against powdery mildew infection in barley seeds. J. Exp. Bot. 53: 747–756.

[55] Yamakawa H., Kamada H., Satoh M., Ohashi Y. 1998. Spermine is a salicylate-independent endogenousinducer for both tobacco acidic pathogenesis-related proteins and resistance against tobacco mosaic virusinfection. Plant Physiol. 118: 1213–1222.

The importance of aliphatic and aromatic amines

in plants’ defensive responses against pathogens

Key words: plant amines, biotical stress, plant defensive reactions, plantspathogens, herbivores

Summary

Plant amines, aliphatic and aromatic, are differential group of chemicalcompounds characterized by high biological activity. Apart from participation inbiological process in plant organisms, these substances participate in interactionsbetween the components of different trophical levels. Published data proved thatamines play an important role in the processes of plants resistance or tolerance topathogenic viruses, bacteria and fungi. Their participation in defense responsesagainst pathogens may be very differential. For example these compounds, especiallypolyamines, induced the changes in plant tissues protecting against damages orlimiting infection. Moreover, spermine may be signalling molecule in reaction oftobacco on TYV virus. Model its function is connected with H2O2 emission or Ca2+

flux. Synthesis of PR proteins or programmed cell death (apopthose) are result ofsignalling spermine activity. Last studies showed that the plant amines may influencethe interactions between herbivores and the host plants. Phytoalexins or phyto-anticipins from HCAAs play an important role in these reactions. Phenolic derivativesof plant amines showed antiviral, antibacterial and antifungal properties. Moreover,these substances are toxic for phytophagous arthropods.

Znaczenie amin alifatycznych i aromatycznych … 33

Page 34: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci
Page 35: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Zaraza ga³êzista (Orobanche ramosa L.)

i jej zwalczanie na roœlinach uprawnych,

g³ównie na pomidorach

Jan Borkowski, Barbara Dyki

Instytut Warzywnictwa im. Emila Chroboczkaul. Konstytucji 3 Maja 1/3, 96-100 Skierniewice

S³owa kluczowe: paso¿yt, zaraza ga³êzista, zwalczanie, pomidory

Wstêp

Zaraza ga³êzista (Orobanche ramosa L.) jest to paso¿yt roœlinny, który bardzoczêsto wystêpuje na psiankowatych roœlinach uprawnych [20] – pomidor, tytoñ, ober-¿yna, papryka i ziemniak – oraz na chwastach – psianka czarna, lulek, bieluñ. Ten ga-tunek zarazy atakuje równie chêtnie korzenie konopi [8, 24, 34], pojawia siê te¿ nakorzeniach kapusty [24], s³onecznika [22]. Buschmann [8] cytuje doniesienia z Fran-cji, gdzie zaraza ga³êzista pojawi³a siê ju¿ na plantacjach rzepaku. Jej nasiona doœædobrze kie³kuj¹ przy roœlinach rzodkiewnika (Arabidopsis thaliana), istnieje wiêczagro¿enie paso¿ytowania na ró¿nych gatunkach roœlin kapustowatych [17].

W zwi¹zku ze stopniowym ocieplaniem siê klimatu na naszych terenach zwiêkszasiê obszar upraw warzyw i zaraza ga³êzista mo¿e siê równie¿ rozprzestrzeniaæ. Jedenz autorów tej publikacji ju¿ oko³o 50 lat temu widzia³ pod Skierniewicami, we wsiRawiczów, kilkaset roœlin zarazy w uprawianych tam ziemniakach (dane nie publi-kowane). W roku 1999 zaraza ga³êzista wyst¹pi³a w du¿ym nasileniu na kilkuplantacjach pomidorów w okolicach Sandomierza, gdzie uprawiano tak¿e tytoñ, naktórym ten paso¿yt równie¿ siê pojawia [6].

Nale¿y zaznaczyæ, ¿e w Polsce zaraza ga³êzista, wystêpuj¹ca w stanie dzikim jestpod ochron¹. W ostatnich latach nie znaleziono jej na roœlinach dziko rosn¹cychi uwa¿ana jest za gatunek gin¹cy. W Polsce Orobanche ramosa nie wystêpuje ju¿w wykazie paso¿ytów kwarantannowych, poniewa¿ ostatnio nie stwierdzono zna-cz¹cego zagro¿enia upraw tym paso¿ytem. Prawdopodobnie jest to wynik wczeœ-niejszych publikacji, propaguj¹cych zwalczanie zarazy w uprawach [6, 7, 24]. Jednakna terenach po³udniowych Niemiec, paso¿yt ten powoduje du¿e straty [8].

Postêpy Nauk Rolniczych nr 3/2008: 35–41

Page 36: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Biologia gatunku

Zaraza ga³êzista (Orobanche ramosa L.) nale¿y do rodziny Orobanchaceae, rz¹dLamiales. Do rodzaju Orobanche nale¿¹ roœliny paso¿ytnicze, które nie wytwarzaj¹chlorofilu i rozwijaj¹ siê na korzeniach innych gatunków. U Orobanche wystêpuj¹kwiaty grzbieciste, dwuwargowe z czterema prêcikami [34]. Wed³ug danych cytowa-nych przez Buschmanna [8], do rodzaju Orobanche nale¿y co najmniej 170 gatunkówroœlin paso¿ytniczych na œwiecie, z czego 15 notuje siê w Polsce [27, 34], m.in.Orobanche ramosa paso¿ytuj¹ca na roœlinach psiankowatych i konopiach, O. minori O. gracilis na roœlinach bobowatych, a tak¿e O. maior, O. coerulescens, O. alba,O. flava, O. picridis, O. vulgare atakuj¹ce chwasty polne i inne roœliny. Barwnefotografie obrazuj¹ce zarazê ga³êzist¹ Orobanche ramosa L., paso¿ytuj¹c¹ na roœli-nach pomidora, znajduj¹ siê w artykule na ten temat [4].

Pos³uguj¹c siê opisem morfologii gatunków zarazy [25, 26], mo¿na z ca³¹ pew-noœci¹ stwierdziæ, ¿e badany przez autorów tego doniesienia gatunek, to zarazaga³êzista (Orobanche ramosa), poniewa¿ tylko w tym gatunku, pêdy roœliny paso¿y-tuj¹cej mocno siê rozga³êziaj¹. Jedna paso¿ytuj¹ca roœlina rzadko wytwarza tylkojeden pêd, zwykle jest ich kilka, a niekiedy nawet ponad dziesiêæ [4]. Kwiaty zarazyga³êzistej maj¹ brzegi p³atków korony niebieskie lub fioletowe, a œrodek kwiatu jestnajczêœciej blado¿ó³ty. Liœcie s¹ ³uskowate, ¿ó³te i podobne zabarwienie ma ³odyga[4, 34]. Nasiona zarazy kie³kuj¹, je¿eli w ich pobli¿u pojawi siê korzeñ roœliny ¿y-wicielskiej, co autorzy zaobserwowali na przyk³adzie pomidora [4, 7]. Jednak kie³eknie jest pocz¹tkiem korzenia, ale nitkowat¹ ³odyg¹, która wed³ug Buschmanna [8], mado 20 mm d³ugoœci i wrasta do korzenia roœliny ¿ywicielskiej. W tym miejscu na ko-rzeniu ¿ywiciela powstaje zgrubienie i wytwarza siê w ziemi niewielka bulwka,z której póŸniej wyrasta kilka pêdów zarazy wysokoœci 10–40 cm [34], w doœwiad-czeniach przeprowadzanych na pomidorach wysokoœæ pêdów przekroczy³a 20 cm [7].Dias i in. [11] rozró¿niaj¹ 6 stadiów rozwoju paso¿yta przed wytworzeniem pêdówwyrastaj¹cych nad powierzchniê ziemi. Kwiaty s¹ owadopylne i ka¿dy kwitnie conajmniej kilka dni. Z ka¿dego zapylonego kwiatu wytwarza siê torebka [4, 8], w którejmieœci siê 700–4000 nasion [8]. Jedna roœlina mo¿e wydaæ 35000–200000 nasion [8].W jednym gramie mieœci siê a¿ 200000 nasion [29, 30], s¹ one bardzo ma³e, lekkowyd³u¿one, o wymiarach 0,3–0,4 × 0,2–0,3 mm i szaro¿ó³tej barwie [24]. Nasionamaj¹ charakterystyczne cechy morfologiczne, na podstawie których za pomoc¹mikroskopu elektronowego, mo¿na okreœliæ gatunek paso¿yta [28]. Obserwacjeautorów tego artyku³u pozwalaj¹ sugerowaæ, ¿e rosn¹ca w ziemi bulwka zarazy mo¿ewydzielaæ pewne substancje stymuluj¹ce kie³kowanie nastêpnych nasion paso¿yta.

36 J. Borkowski, B. Dyki

Page 37: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Wyniki doœwiadczeñ w³asnych

W Instytucie Warzywnictwa prowadzone s¹ od 2000 roku badania, dotycz¹cewp³ywu zarazy ga³êzistej na wzrost, rozwój i plonowanie pomidora w warunkachszklarniowych i polowych. W doœwiadczeniach tych nasiona paso¿yta wysiewaneby³y tu¿ przy podliœcieniowej czêœci ³odyg pomidorów, gdy te wysadzono na miejscesta³e. Od wysiewu nasion do pojawienia siê pierwszych pêdów zarazy na powierzchniziemi up³ywa³o 62–74 dni [4, 5]. Nastêpne pêdy zarazy ukazywa³y siê po 100, a nawetpo 150 dniach od wysiewu nasion, do koñca wegetacji pomidorów przybywa³ykolejne, nowe pêdy. Zwykle doœwiadczenia w szklarni prowadzono do pierwszychdni listopada, a miesi¹c wczeœniej likwidowano doœwiadczenia polowe. Po przekwit-niêciu zarazy pojawia³y siê torebki z nasionami, które by³y zbierane po zaschniêciupêdów. Wieloletnie obserwacje wskazuj¹, ¿e wp³yw zarazy na obni¿enie wysokoœciplonu pomidora jest uzale¿niony od masowoœci wyst¹pienia paso¿yta – im wiêcejpêdów zarazy wokó³ roœliny pomidora, tym mniejszy plon. Jednak gdy pêdy zarazypojawiaj¹ siê na powierzchni zbyt póŸno (ok.120 dni po posadzeniu roœlin pomidora),nie ma to ju¿ wp³ywu na wysokoœæ plonu (wyniki w opracowaniu do druku).

Ró¿ne sposoby zwalczania zarazy

Metody chemiczne. Gatunek Orobanche ramosa jest znacznie bardziej odporny nawiêkszoœæ herbicydów ni¿ takie gatunki, jak Orobanche aegyptiaca, Orobanche crenatai Orobanche cumana, które znacznie ³atwiej zwalczaæ za ich pomoc¹ [8, 13, 23, 29].Stwierdzono, ¿e u¿ycie herbicydów – imazapyr, imazaquin, glifosat, rimsulforun – dozwalczania zarazy ga³êzistej, czêsto tak obni¿a plon roœliny uprawianej, ¿e nie op³aca siêich stosowaæ [8, 23]. Zbadano, ¿e wykorzystanie herbicydów sulfonowych lub glifosatudo zwalczania zarazy jest najskuteczniejsze w pocz¹tkowych fazach paso¿ytowania, gdypowstaj¹ charakterystyczne zgrubienia na korzeniach roœliny ¿ywicielskiej [8].

Przy du¿ym zagêszczeniu nasion zarazy w glebie (powy¿ej 13000 szt na 1m2),kiedy nie przewiduje siê stosowania p³odozmianu, nale¿y zastosowaæ chemiczneodka¿anie gleby, które jest skuteczne, ale bardzo kosztowne [8]. Dotychczas stosowanodo odka¿ania gleby bromek metylu (methylbromid) w dawce 350–500 kg ha–1, aleobecnie jest on wycofany z u¿ycia, a w zamian zaleca siê stosowanie preparatów Vapami Basamid [8].

Metody agrotechniczne. Ten sposób zwalczania zarazy w uprawach roœlin opierasiê g³ównie na p³odozmianie, który powinien byæ co najmniej piêcioletni [24]. Uk³ada-j¹c p³odozmian nale¿y pamiêtaæ, ¿e niekiedy nasiona zarazy mog¹ prze¿yæ do 13 lat [8]i o tym, ¿e ¿aden gatunek zarazy nie paso¿ytuje w Europie na roœlinach jednoliœcien-nych, do których nale¿¹ wszystkie zbo¿a, a z roœlin warzywnych cebula, por i czosnek[4]. Zarazy ga³êzistej nie znaleziono dotychczas na roœlinach bobowatych (Fabaceae),do których nale¿¹ groch, fasola, bób, koniczyna, lucerna, ³ubin, wyka, ale na nich mo¿epaso¿ytowaæ zaraza drobnokwiatowa – Orobanche minor lub Orobanche gracilis,

Zaraza ga³êzista (Orobanche ramosa L.) … 37

Page 38: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

o czerwonych kwiatach. Gatunki te wystêpuj¹ w Polsce g³ównie na koniczynie i lucer-nie, jednak Orobanche gracilis spotykana jest bardzo rzadko [34]. Do tej pory niestwierdzono w Polsce ¿adnego gatunku zarazy na burakach, marchwi, pietruszce i sele-rach, a na roœlinach kapustnych wystêpowanie zarazy ga³êzistej notowano tylko spora-dycznie [24]. Je¿eli zaraza wyst¹pi na pomidorach lub innej roœlinie uprawnej, to bardzowa¿ne jest, aby nie dopuœciæ do wytworzenia nasion paso¿yta i ich wysiewu. Wyrasta-j¹ce z ziemi pêdy powinno siê wyrywaæ lub wycinaæ, a je¿eli na pêdach znajduj¹ siê ju¿torebki z nasionami, to nale¿y je spaliæ [4, 8, 24]. Na polu z du¿ym zagêszczeniemnasion zarazy ga³êzistej zaleca siê wysiewanie roœlin – pu³apek, których korzeniespowoduj¹ masowe kie³kowanie nasion paso¿yta i wtedy pole trzeba zaoraæ [12].Demirkan i Nemly [10] stwierdzili doœwiadczalnie, ¿e wysokie stê¿enia azotu i potasuw glebie hamuj¹ rozwój zarazy ga³êzistej, poniewa¿ utrudniaj¹ kie³kowanie jej nasion[1]. W doœwiadczeniu na pomidorze opryskiwanie pêdów zarazy 5% mocznikiem niewp³ynê³o istotnie na jej rozwój, chocia¿ wyraŸnie uszkodzi³o kwiaty paso¿yta, alezwil¿one przy tym zabiegu liœcie roœlin ¿ywicielskich zosta³y ca³kowicie spalone [7].

W doœwiadczeniach szklarniowych ze zwalczaniem zarazy ga³êzistej na pomidorachrosn¹cych w 12 litrowych pojemnikach z substratem torfowym (600 mg N–NO3 i 1200mg K dm–3 substratu przy zasoleniu ok. 6 g NaCl dm–3), nasiona paso¿yta nie kie³kowa³y[4], dlatego te¿ w kolejnych doœwiadczeniach wierzchni¹ warstwê substratu torfowegopokrywano ziemi¹ darniow¹ lub kompostow¹ o zasoleniu ok. 1 g NaCl dm–3. Nawo¿eniepog³ówne, mieszank¹ nawozow¹ Azofoska, stosowano w tych doœwiadczeniach poup³ywie dwóch miesiêcy od posadzenia roœlin ¿ywicielskich. W takich warunkachpojawia³y siê liczne pêdy zarazy w pojemnikach na powierzchni pod³o¿a, wokó³ roœlinpomidora. Latem w sierpniu, po posypaniu saletr¹ wapniow¹ lub amonow¹, ju¿ w ci¹gudwóch dni notowano objawy niszczenia pêdów zarazy [4]. Stwierdzono te¿, ¿e kiedypêdy zarazy ju¿ zaczynaj¹ kwitn¹æ, ich niszczenie saletr¹ trwa d³u¿ej, do 10 dni.Posypywanie saletr¹ wapniow¹ pêdów zarazy w paŸdzierniku, przy znacznie ni¿szejtemperaturze, by³o o wiele mniej skuteczne [4]. Wystêpowanie zarazy mo¿na te¿ograniczyæ za pomoc¹ nawo¿enia organicznego oraz siarki [19, 20]. Nasiona zarazyw glebie mo¿na te¿ niszczyæ przez parowanie lub solaryzacjê gleby [8, 33]. Solaryzacjaprzy jednoczesnym dodaniu do gleby nawozu kurzego jest bardziej skuteczna [19].

Metody biologiczne i inne. W badaniach odpornoœci roœlin pomidora na paso¿y-towanie Orobanche ramosa wykazano du¿e ró¿nice we wra¿liwoœci miêdzy odmia-nami. Qasem i Kasravi [30] stwierdzili, ¿e u odmian ‘The Amateur’, ‘Backmore’,‘Money Maker’, ‘Outdoor Girl’ i ‘Backmere’ obni¿ka plonu spowodowana dzia³a-niem zarazy ga³êzistej wynosi³a 70–90%, natomiast u odmian mniej wra¿liwych:‘Acora’, ‘Red Alert’, ‘Rocco’, ‘Santa’, ’Tiny Tim’i ‘Castler’, plon zmniejszy³ siê naj-wy¿ej o 20,5%, a rozwój pêdów paso¿yta by³ znacznie s³abszy. Z doœwiadczeñ innychautorów wynika, ¿e zaraza ga³êzista obni¿a³a plony nawet o 80% [ 8, 11]. Prowadzones¹ prace nad wyhodowaniem odmian pomidora odpornych na zarazê [2, 14, 31].Dotyczy to nie tylko odpornoœci na Orobanche ramosa, ale tak¿e Orobanche aegyp-tiaca – gatunku, który jest bardzo powa¿nym problemem w Izraelu na plantacjach

38 J. Borkowski, B. Dyki

Page 39: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

pomidorów przeznaczonych dla przemys³u [13], a tak¿e w Egipcie oraz w Rosjiw okolicach Astrachania [2]. Po 30 latach badañ nad odpornoœci¹ pomidora naOrobanche aegyptiaca ustalono, ¿e gen odpowiedzialny za dziedziczenie tej cechyznajduje siê w 11. chromosomie [2]. Nie wiadomo jednak, czy ten sam gen warunkujerównie¿ odpornoœæ pomidora na Orobanche ramosa. Pomidory zaatakowane przezzarazê zawieraj¹ mniej chlorofilu, co zmniejsza intensywnoœæ fotosyntezy i zak³ócametabolizm wêglowodanów [3].

Du¿e perspektywy w walce z zaraz¹ ma zastosowanie œrodków, które stymuluj¹kie³kowanie jej nasion w warunkach braku ¿ywiciela. Obiecuj¹ce wyniki na ten tematotrzymano ju¿ 24 lata temu w Libanie, stosuj¹c preparaty GR7, GR24 i GR28,stymuluj¹ce kie³kowanie nasion paso¿yta w warunkach laboratoryjnych i w szklar-niowych [32]. Zanotowano te¿ znaczne ograniczenie rozwoju zarazy ga³êzistej napomidorze pod wp³ywem hydrazydu maleinowego – inhibitora wzrostu roœlin [23].

Poznano budowê zwi¹zku o nazwie orobanchol, który w stanie naturalnymwystêpuje w koniczynie i stymuluje (bez udzia³u ¿ywiciela) kie³kowanie nasionOrobanche minor. Wyprodukowanie analogu orobancholu mo¿e mieæ zastosowaniew ochronie roœlin bobowatych przed zaraz¹ [35]. Tak¿e zastosowanie preparatu Bion(benzotiadazolen) hamuje kie³kowanie nasion i rozwój zarazy ga³êzistej na tytoniu[8]. Borkowski i in. [5] wykazali, ¿e dwukrotne podlanie pomidorów preparatem BionopóŸni³o co najmniej o 37 dni pojawienie siê pêdów zarazy, a póŸniejszy jej rozwójby³ znacznie s³abszy. Ghulam i in. [14] wykazali, ¿e opryskiwanie liœci pomidorówroztworem GA3, zwiêksza odpornoœæ roœlin na zarazê. Zaobserwowano te¿, ¿e istniejeowad Phytomyza orobanchia KALT., (muchówka z rodziny Agromyzidae), któregolarwy ¿ywi¹ siê kwiatami i nasionami zarazy, a tak¿e dr¹¿¹ jej pêdy [20]. Owad ten jestprzydatny w walce biologicznej z ró¿nymi gatunkami zarazy. Wystêpuje on w basenieMorza Œródziemnego, a tak¿e w Etiopii, Niemczech, Anglii i na Ukrainie, jednak mate¿, niestety, i swoich wrogów – paso¿yty, które ograniczaj¹ jego po¿yteczn¹ dzia³al-noœæ [9]. Stwierdzono tak¿e, ¿e mszyca ogórkowa (Aphis gossypii KALT.), po dostaniusiê na pêdy zarazy w warunkach szklarniowych, powoduje zahamowanie wzrostui kwitnienia paso¿yta [5]. S¹ te¿ prowadzone poszukiwania grzybów, które mog¹powodowaæ infekcyjne choroby zarazy i w ten sposób zmniejszaæ jej populacje [8].Do takich grzybów nale¿y Fusarium solani [17].

Podsumowanie

Omawiany gatunek zarazy (Orobanche ramosa L.) staje siê coraz bardziej groŸnydla ró¿nych upraw, poniewa¿ obserwuje siê rozszerzanie siê krêgu jego ¿ywicieliwœród gatunków roœlin uprawnych na œwiecie [8]. Dawniej zaraza ga³êzista stanowi³aproblem g³ównie w krajach przylegaj¹cych do Morza Œródziemnego [8], w Pakistanie[14, 17] i Etiopii [33]. W ostatnich kilkudziesiêciu latach jej obecnoœæ stwierdzonow Chile [11], Kalifornii, Teksasie, na Florydzie, a tak¿e w Afryce Po³udnioweji Australii [8]. Poniewa¿ zaraza ga³êzista wystêpuje obecnie prawie na ca³ym œwiecie,

Zaraza ga³êzista (Orobanche ramosa L.) … 39

Page 40: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

z wyj¹tkiem obszarów podbiegunowych i paso¿ytuje na ró¿nych gatunkach roœlin,nale¿y przypuszczaæ, ¿e wytworzy³a ró¿ne odmiany botaniczne i rasy, preferuj¹ceokreœlone gatunki roœlin ¿ywicielskich, wp³ywaj¹c niekorzystnie na ich wzrost i roz-wój. Polska bierze udzia³ w miêdzynarodowym programie badawczym COST 849 natemat roœlin paso¿ytniczych, wœród których znajduj¹ siê gatunki Orobanche. Tenprogram obejmuje tak¿e metody zwalczania paso¿ytów roœlinnych w uprawachrolniczych i ogrodniczych.

Literatura

[1] Abu Irmailech B.E. 1994. Nitrogen reduces branched broomrape (Orobanche ramosa) seed germination. WeedScience 42: 57– 60.

[2] Avdeyev Y.L., Scherbinin B.M., Ivanova I. M., Avdeyev A.Y. 2003. Studying of tomato resistance tobroomrape and breeding varieties for processing. Acta Horticulturae 613: 283–290.

[3] Barker E.R., Schles J.D., Press M.C., Quick W.P. 1995. Effect of the holoparasite Orobanche aegyptiaca on thegrowth and photosynthesis of its tomato host. Aspects of Applied Biology 42: 141–148.

[4] Borkowski J., Dyki B. 2007. Zaraza ga³êzista w uprawie pomidororów. Has³o Ogrodnicze 64(8): 120–121.

[5] Borkowski J., Kaniszewski S., Dyki B. 2007. Wystêpowanie zarazy ga³êzistej (Orobanche ramosa L.) i jejzwalczanie na pomidorach. 54 Zjazd Pol. Tow. Bot. Botanika w Polsce. Stresz. referatów i plakatów: 47.

[6] BorkowskiJ.,RobakJ.2000.Wystêpowaniezarazyga³êzistejnapomidorachi innych roœlinach.Ogrodnictwo3:19–20.

[7] Borkowski J., Robak J. 2002. Wystêpowanie zarazy ga³êzistej (Orobanche ramosa L.) na pomidorach i jejzwalczanie. Ochrona Roœlin 46(7): 20–22.

[8] Buschmann H. 2004. Hanftod, Tabakwürger – bald auch eine Bedrohung für den Raps? Das parasitiche UnkrautOrobanche ramosa auf dem Vormarsch. Gesunde Pflanzen 56(2): 39–48.

[9] Cikman E., Doganlar M. 2006. Parasitoids of natural populations of Phytomyza orobanchia (KALTENBACH,1864) (Diptera: Agromyzidae) in southeastern Anatolia. J. of Applied Science Research 2(6): 327–330.

[10] Demirkan H., Nemly Y. 1993. Effects of some fertilizers on Orobanche ramosa L. on tomato biology andmanagement of Orobanche. Proceedings of the Third International Workshop on Orobanche and related Strigaresearch, Pieterse A.H., Verkleij J.A.C., ter Borg S.J. (red.): 499–501.

[11] Diaz S.J., Norambuena M.H., Lopez-Granados F. 2006. Caracterizacion del holoparasitismo de Orobancheramosa en tomate bajo conditiones de campo. Agricultura Tecnica 66(3): 223–234.

[12] Dzier¿yñska A. 2007. Wykorzystanie komunikacji chemicznej miêdzy roœlinami do zwalczania chwastówpaso¿ytniczych. Post. Nauk Rol. 59(2): 33–46.

[13] Eizenberg H., Goldwasser Y., Golan S., Plakhine D., Hershenhorn J. 2004 . Egypian broomrape (Orobancheaegyptiaca) control in tomato with sulfonylurea herbicides – greenhouse studies. Weed Technology 18: 490–496.

[14] EL-Halmouch Y., Benharrat H., Thalouarn P. 2006. Effect of root exudates from different tomato genotypes onbroomrape (O.aegyptiaca) seed germination and tubercle development. Crop Protection 25(5): 501–507.

[15] Ghulam Jellani, Sumaira Minir, Asghari Bano, Hidayat Ullah. 2006. Effect of growth regulators on growth andyield of tomato cv. Roma parasited by Orobanche. Sarhad Journal of Agriculture 22(2): 229–232.

[16] Girife Sahile, Girma Abebe, Abdel-Rahman M., Al-Tawaha. 2005. Effect of soil solarization on Orobanche soil seedbank and tomato yield in central Rift Valley of Ethiopia. World Journal of Agricultural Science 1(2): 143–147.

[17] Goldwasser Y., Plakhine D., Yodel J.I. 2000. Arabidopsis thaliana susceptibility to Orobanche spp. WeedScience 48: 342–346.

[18] Hadj Seyed Hadi M., Fazele F., Taghi Darzi M., Shahmoradi R. 2007. Biological control of Orobancheaegyptiaca in tomato. (dokument elektroniczny) http.//www.regional org. au. 20. 02. 2007.

[19] Haidar M.A., Sidahmed M.M. 2000. Soil solarization and chicken manure for the control of Orobanche crenataand other weeds in Lebanon. Crop Protection 19: 169–173.

[20] Haidar M.A., Sidahmed M.M. 2006. Elemental sulphur and chicken manure for the control of branchedbroomrape (Orobanche ramosa). Crop Protection 25: 47–51.

[21] KleinO.,Kroschel J.2002.Biological controlofOrobanche spp.withPhytomyzaorobanchia.Biocontrol47:244–276.

[22] Kochman J., Wêgorek W. 1997. Ochrona Roœlin. Praca zbiorowa. Wyd. V, Plantpress, Kraków: 585.

40 J. Borkowski, B. Dyki

Page 41: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[23] Lolasi P.C. 1994. Herbicides for control of broomrape (Orobanche ramosa L.) in tabacco (Nicotiana tabacumL.). Weed Res. 34: 205–209.

[24] Ma³uszyñska E., Podyma W., Drzewiecki J., Karnkowski W. 1998. Chwasty i roœliny paso¿ytnicze objêteprzepisami kwarantanny. Warszawa, IHAR, PJOR.

[25] M¹dalski J. 1967. Atlas flory polskiej i ziem oœciennych. Warszawa,Wroc³aw, PWN.

[26] M¹dalski J. 1973. Atlas Flory Polskiej i Ziem Oœciennych 17(1) Scrophulariaceae, Orobanchaceae. PWN.Warszawa–Wroc³aw–Kraków.

[27] Mirek Z., Piêkoœ-Mirkowa H., Zaj¹c A., Zaj¹c M. i inni 2002. Flowering plants and pteridophytes of Polandchecklist. Krytyczna lista roœlin naczyniowych Polski. IB PAN, Kraków: 117–118.

[28] Plaza L., Fernandez I., Juan R., Pastor J., Pujadas A. 2004. Micromorphological studies on seeds of Orobanche speciesfromthe IberianPeninsulaand theBalearic Islands, and their systematic significance.AnnalsofBotany94:167–178.

[29] Qasem J.R. 1998. Chemical control of branched broomrape (Orobanche ramosa) in glasshouse grown tomato.Crop Protection 17(8): 625–630.

[30] Qasem J.R., Kasravi M.A.1995. Variation of resistance to broomrape (Orobanche ramosa) in tomatoes.Euphytica 81: 109–114.

[31] Radi A., Dina P., Guy A. 2006. Expression of sarcotoxin JA gene via a root-specific-tob propoter enhanced hostresistance against parasite weeds in tomato plants. Plant Cell Reports 25(4): 297–303.

[32] Saghir A.R., Janudi A., Shafyuddin M. 1983. The use of germination stimulants for the control of Orobanche intomato. 10th International Congress of Plant Protection Proceedings of a Conference Held at Brighton 1: 282.

[33] Sahile G., Abebe G., Al-Tawaha A.R.M. 2005. Effect of solarization on Orobanche soil bank and tomato yieldin Central Rift Valley of Ethiopia. World Journal of Agricultural Sciences 1(2): 143–147.

[34] Szafer W., Kulczyñski S., Paw³owski B. 1986. Roœliny Polskie.wyd. V, t. 2: 553–558 PWN. Warszawa.

[35] Yokota T., Sakai H., Okuno K., Yoneyama K., Takeuchi Y. 1998. Alectrol and orobanchol, germinationsstimulants for Orobanche minor, from its host red clover. Phytochemistry 49: 1967–1973.

The branched broomrape (Orobanche ramosa L.)and its control on cultivated plants,

mainly on tomatoes

Key words: branched broomrape, parasite, control, tomatoes.

Summary

The branched broomrape (Orobanche ramosa L.) is a dangerous parasite of culti-vated plants, mainly of family Solanaceae and now appeares almost all over the world.All plants in the Orobanche genus (170 species) are without chlorophyl, grown onroots of other plants and had flowers characteristic for order Scrophulariales. Plants ofbranched broomrape are low, but produce many seeds – up to 200000 per one plant.The plants of branched broomrape are resistant to many herbicides. Different ways oftheir control are described. The most important is the adequate (five years) rotation ofcrops. The biological control was also presented. The menace of cultivated plants withthis parasite increased within last years in the world, however not in Poland.

Zaraza ga³êzista (Orobanche ramosa L.) … 41

Page 42: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci
Page 43: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Postêp w badaniach nad znaczeniem boruw uprawie pszenicy

Jolanta KorzeniowskaInstytut Uprawy Nawo¿enia i Gleboznawstwa-Pañstwowy Instytut Badawczy w Pu³awach

Zak³ad Herbologii i Technik Uprawy Roli we Wroc³awiuul. Orzechowa 61, 50-540 Wroc³aw,

email: [email protected]

S³owa kluczowe: bor, pszenica, wra¿liwoœæ na niedobór, objawy niedoboru,zró¿nicowanie odmianowe

Wstêp

Pomimo ¿e niezbêdnoœæ boru w ¿ywieniu roœlin zosta³a stwierdzona przezWaringtona [54] ju¿ w 1923 r., do dziœ funkcje fizjologiczne tego pierwiastka dlaroœlin s¹ s³abiej poznane ni¿ innych sk³adników pokarmowych. Na temat boru istniejewiele starych przekonañ, aktualnie ju¿ nie prawdziwych. Dotycz¹ one g³ówniezapotrzebowania ludzi i zwierz¹t na ten pierwiastek, jego mobilnoœci w roœlinach orazwra¿liwoœci pszenicy na niedobór tego sk³adnika pokarmowego.

Do lat 80. ubieg³ego wieku panowa³o przekonanie, ¿e bor – bêd¹c absolutnie ko-niecznym sk³adnikiem pokarmowym dla roœlin – jest zbêdny dla ludzi i zwierz¹t.Najnowsze badania prowadzone w USA obali³y ten dogmat i wykaza³y, ¿e jestpotrzebny i wspomaga wiele procesów ¿yciowych ludzi i zwierz¹t, takich jak rozwójzarodkowy, wzrost i dobry stan koœci, funkcje odpornoœciowe oraz zdolnoœci psycho-motoryczne i funkcje poznawcze [2, 25, 36, 37].

Rola boru w roœlinie

W procesach ¿yciowych roœlin bor jest nieodzowny przede wszystkim w trans-porcie i metabolizmie cukrowców, w procesach wzrostu (podzia³y komórek, wzrost³agiewki py³kowej) oraz w tworzeniu struktur œcian komórkowych [28]. Obecniepewne jest, ¿e kwas borowy jest niezbêdny w po³¹czeniach komponentów œcianykomórkowej. Badania ostatnich lat prowadzone w Japonii przez Matoha i Kobayashi[33, 34] dowiod³y, ¿e istnieje œcis³y zwi¹zek miêdzy borem i polisacharydami œcianykomórkowej. Badacze ci pierwsi wyizolowali specyficzny kompleks B-pektyna-poli-sacharyd ze œciany komórkowej nazwany B-RG-II, który powszechnie wystêpuje

Postêpy Nauk Rolniczych nr 3/2008: 43–53

Page 44: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

w roœlinach. Analiza struktury kompleksu B-RG-II wykaza³a, ¿e zbudowany jest onz kwasu borowego i dwóch ³añcuchów monomerycznego polisacharydu RG-II. Kom-pleks B-RG-II zosta³ znaleziony równie¿ w œcianie komórkowej ³agiewki py³kowej,co potwierdza zapotrzebowanie na bor w procesie wytwarzania nasion.

Jeszcze do niedawna uwa¿ano, ¿e B jest jednym ze sk³adników pokarmowycho znacznie ograniczonej mobilnoœci w roœlinach. Wskazywa³a na to analiza rozmiesz-czenia tego pierwiastka w organach roœlin oraz objawy jego niedoboru i nadmiaru.W rzeczywistoœci u niektórych gatunków B mo¿e byæ ³atwo przemieszczany, przezfloem z jednych organów do drugich, co udowodni³y badania Browna z koñca lat 90.[11, 12]. U gatunków, które wytwarzaj¹ odpowiednie iloœci specjalnych wielocukrów– polioli, bor jest ³atwo transportowany i przemieszczany w wyniku tworzenia siêkompleksu „B-poliol”. W wyniku tego pierwiastek ten mo¿e byæ bardzo ³atwoprzemieszczany u pewnych gatunków, podczas gdy u innych jego mobilnoœæ w roœli-nach jest silnie ograniczona. Bor jest pod tym wzglêdem wyj¹tkiem, ¿aden innysk³adnik pokarmowy nie wykazuje ró¿nej mobilnoœci w zale¿noœci od gatunkuroœliny. Wed³ug Browna do gatunków charakteryzuj¹cych siê du¿¹ mobilnoœci¹ boruzalicza siê jab³oñ, gruszê, morelê, brzoskwiniê, winoroœl, oliwkê i seler. Pszenica jestgatunkiem o ograniczonej mobilnoœci boru. Na uwagê zas³uguje fakt podkreœlanyprzez Browna [12], ¿e nie tylko gatunki, ale równie¿ odmiany w pewnym stopniumog¹ siê ró¿niæ mobilnoœci¹ boru. Konsekwencj¹ tego mo¿e byæ ró¿na wra¿liwoœæodmian na niedobory tego sk³adnika.

Wra¿liwoœæ pszenicy na niedobór boru

Do niedawna panowa³ pogl¹d, ¿e wymagania pszenicy w stosunku do boru s¹ takniewielkie, ¿e nawo¿enie jej tym pierwiastkiem jest zbêdne, a nawet szkodliwe [29,31]. Pogl¹d ten wynika³ najprawdopodobniej z faktu, ¿e roœliny jednoliœcienne,a szczególnie zbo¿a, charakteryzuj¹ siê kilkakrotnie ni¿sz¹ zawartoœci¹ boru w tkan-kach ni¿ roœliny dwuliœcienne [3, 4, 7, 17, 28].

Ponadto takiemu przekonaniu sprzyja³o istnienie stosunkowo w¹skiego przedzia³umiêdzy niezbêdn¹ a toksyczn¹ dla roœlin zawartoœci¹ boru [8, 13, 40]. Nie bez znaczeniaby³ równie¿ fakt, ¿e brak boru u roœlin jednoliœciennych objawia siê g³ównie trudnozauwa¿aln¹ niep³odnoœci¹ kwiatów, nie powoduj¹c widocznych objawów niedoboruwystêpuj¹cych na czêœciach wegetatywnych, jak w przypadku roœlin dwuliœciennych.Obecnie wiadomo, ¿e mniejsze pobranie boru przez pszenicê ni¿ przez inne gatunki, niejest równowa¿ne z zupe³nym brakiem zapotrzebowania na ten pierwiastek i nie œwiad-czy o braku wra¿liwoœci na jego niedobór. Badania ostatnich lat wykaza³y du¿o wiêksz¹wra¿liwoœæ pszenicy na niedobory boru ni¿ siê powszechnie uwa¿a³o. W rzeczywis-toœci z powodu wystêpowania mêskiej niep³odnoœci kwiatów przy braku boru, pszenicêmo¿na zaliczyæ do grupy roœlin szczególne wra¿liwych na niedobory tego pierwiastka.Przy niedostatecznym zaopatrzeniu w bor gatunek ten reaguje znacznie wiêkszymspadkiem plonów ziarna ni¿ ry¿, kukurydza czy soja [43].

44 J. Korzeniowska

Page 45: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Wystêpowanie niedoborów boru dla pszenicy na œwiecie

Doniesienia o niedoborach boru u pszenicy nap³ywaj¹ przede wszystkim z Azji,z takich krajów jak Chiny, Indie, Pakistan, Nepal, Bangladesz i Tajlandia. W krajachtych uprawia siê g³ównie wysokoplenne odmiany pszenicy wytworzone w CIMMYT(Miêdzynarodowe Centrum Doskonalenia Kukurydzy i Pszenicy w Meksyku). Wydajesiê, ¿e wiele odmian z CIMMYT charakteryzuje siê s³abym wykorzystywaniem borui w sytuacji niedoboru tego sk³adnika w glebie reaguje du¿ym spadkiem plonów.Rerkasem i Jamjod [43] donosz¹, ¿e tysi¹ce wysoko wydajnych linii pszenicy stworzo-nych przez naukowców CIMMYT testuje siê ka¿dego roku w krajach rozwijaj¹cych siêw Azji. Zaobserwowano z³e wykorzystanie B z gleby przez te linie pszenicy w porów-naniu do odmian ‘Fang 60’ lub ‘Sonora 64’, powi¹zane z mêsk¹ sterylnoœci¹. Oko³o30–40% tych linii zawi¹zuje jedynie 1–2 ziarniaków w k³osie lub ¿adnego, podczas gdy‘Fang 60’ plonuje normalnie. Nawo¿enie borem mog³oby pozwoliæ odmianom Ÿlewykorzystuj¹cym B z gleby na ujawnienie ca³ego swojego potencja³u produkcyjnego.

Relacje o niedoborach boru dla pszenicy pojawiaj¹ce siê w literaturze œwiatowejsk³oni³y polskich badaczy do zajêcia siê tym problemem. Równie¿ w naszym krajupojawi³y siê prace wskazuj¹ce na niedostateczne zaopatrzenie pszenicy w bor.Wed³ug Gembarzewskiego [19] oraz Gembarzewskiego i in. [21] pszenica ozima po-brana ze 138 pól (na 200 badanych) w fazie strzelania w ŸdŸb³o charakteryzowa³a siêniewystarczaj¹cymi zawartoœciami boru. Podobnie Wróbel [56] przebada³ 61 pólpszenicy jarej i stwierdzi³, ¿e roœliny a¿ z 78% pól wykazywa³y zbyt niskie zawartoœciboru w porównaniu do zakresu optymalnego podawanego przez Bergmanna [10].

Objawy niedoboru boru u pszenicy

Jak ju¿ wspomniano niedobory boru ujawniaj¹ siê u pszenicy dopiero przy formo-waniu organów generatywnych i wtedy wzrasta jej zapotrzebowanie na bor. Wewczesnych fazach rozwojowych roœlina ta ma znacznie ni¿sze potrzeby ni¿ roœlinydwuliœcienne i w³aœciwe nie wykazuje wizualnych symptomów niedoborów tegopierwiastka [3, 4, 13]. Asad [3] wykaza³, ¿e krytyczna zawartoœæ B w liœciach 10-dnio-wych siewek pszenicy wynosi³a 1,2, a s³onecznika 19,7 mg · kg–1. Równie¿ Bell [7]stwierdza, ¿e krytyczna zawartoœæ boru jest dla pszenicy 10-krotnie ni¿sza ni¿ dla roœlindwuliœciennych. Mniejsze wymagania roœlin jednoliœciennych ni¿ dwuliœciennychw stosunku do boru w procesie wytwarzania czêœci wegetatywnych s¹ najprawdo-podobniej zwi¹zane z ró¿nicami w budowie œciany komórkowej obu grup roœlin [32].

Objawy niedoboru boru u pszenicy s¹ ma³o przydatne do diagnostyki, bo trudnedo zauwa¿enia w warunkach polowych. Roœliny pszenicy a¿ do kwitnienia rosn¹i rozwijaj¹ siê normalnie nie demonstruj¹c ¿adnych wizualnych objawów [24, 43, 47].Pierwszym typowym symptomem niedoboru B jest mêska niep³odnoœæ kwiatów.Kwiaty w k³oskach pozostaj¹ otwarte przez wiele dni (d³u¿ej ni¿ normalnie), a na-stêpnie nie zawi¹zuj¹ ziarniaka. Cheng i Rerkasem [14] stwierdzili, ¿e przy braku

Postêp w badaniach nad znaczeniem boru … 45

Page 46: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

boru dochodzi do zaburzeñ w kie³kowaniu py³ku i wzroœcie ³agiewki py³kowej.Huang i in. [24] wykazali nieprawid³owoœci w budowie pylników i wytwarzaniupy³ku. Stwierdzili ponadto, ¿e okres krytyczny, w którym niedobór boru wyrz¹dzanajwiêksze i nieodwracalne szkody trwa ok. 7 dni od momentu pojawienia siê liœciaflagowego. W badaniach Rerkasema i Jamjoda [41] aplikacja boru bezpoœrednio dokwiatów na znamiona s³upków u roœlin cierpi¹cych na niedobór boru, powodowa³awzrost iloœci zawi¹zywanych ziaren w k³osie, potwierdzaj¹c zwiêkszone zapotrzebo-wanie pszenicy na bor w czasie zapylenia i zap³odnienia. Rerkasem i in. [47] stwier-dzili, ¿e zmiany w pylnikach pszenicy spowodowane niedoborami boru ró¿ni¹ siê odzmian spowodowanych niedoborem miedzi, który równie¿ prowadzi do mêskiej steryl-noœci kwiatów. Przy niedoborze boru nie zaobserwowali oni wystêpowania amebo-idalnych komórek tapetum oraz braku zdrewnia³ych komórek wyœcie³aj¹cych pylni-ki, które zaobserwowali Jewell i in. [26] i Dell [16] badaj¹c niedobory miedzi.

Efektem mêskiej niep³odnoœci kwiatów spowodowanej brakiem boru jest zmniej-szona liczba ziaren w k³osie i co za tym idzie spadek plonów ziarna pszenicy. Nie to-warzyszy jednak temu spadek liczby k³osów lub mniejszy plon s³omy [44]. Potwier-dza to wy¿sze zapotrzebowanie pszenicy na B przy wzroœcie czêœci generatywnychni¿ wegetatywnych. Inne roœliny, takie jak s³onecznik czy rzepak, równie¿ maj¹wiêksze zapotrzebowanie na B w czasie wytwarzania czêœci generatywnych, aleró¿ni¹ siê od pszenicy tym, ¿e przy braku boru spada równie¿ plon czêœci wegetatyw-nych [5]. Pszenica jest pod tym wzglêdem inna – przy niedoborze boru obserwuje siêjedynie mêsk¹ sterylnoœæ kwiatów, a co za tym idzie problemy z zawi¹zywaniemziarna. Innym ciekawym zjawiskiem zaobserwowanym u pszenicy niewystarczaj¹cozaopatrzonej w bor jest wzrost masy pojedynczych ziaren towarzysz¹cy spadkowiliczby ziaren w k³osie [39, 51].

Diagnoza niedoborów boru dla pszenicy

W celu oceny niedoborów boru mo¿na pos³u¿yæ siê objawami wizualnymi naroœlinach, analiz¹ gleby, analiz¹ roœlin oraz reakcj¹ roœlin na nawo¿enie tym sk³ad-nikiem [7]. W przypadku boru i pszenicy objawy wizualne – mêska niep³odnoœækwiatów – s¹ na tyle trudno zauwa¿alne, ¿e uwa¿a siê je za nieprzydatne do diagnozyw warunkach polowych [45].

Zawartoœæ tzw. przyswajalnego dla roœlin boru w glebie oznacza siê stosuj¹cekstrakcjê gor¹c¹ wod¹ wg Bergera i Truoga [9]. Jest to aktualnie najpopularniejszametoda u¿ywana w wiêkszoœci laboratoriów na œwiecie [7, 49]. Prócz gor¹cej wodydo ekstrakcji boru u¿ywa siê jeszcze 0,01 M CaCl2 i rzadziej roztworu 0,05 M HCl,Mehlich-3 oraz octanu amonu [7]. Niewiele prac podaje krytyczny poziom boruw glebie dla pszenicy. Natomast wielu autorów zajmuje siê krytycznym poziomemtego pierwiastka w tkankach roœlinnych. Zawartoœæ BH2O w glebie, przy którejpszenica jest niewystarczaj¹co zaopatrzona w ten pierwiastek wynosi wg badañRerkasema i Loneragena [45] 0,1, a wg Ascher i in. [6] 0,5 mg · kg–1.

46 J. Korzeniowska

Page 47: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

W Polsce od 1986 r. do oznaczania boru w glebie stosuje siê 1 M HCl, który jestwspólnym ekstrahentem dla wszystkich piêciu mikroelementów pokarmowych. Oce-ny zasobnoœci gleby w bor dokonuje siê na podstawie liczb granicznych opracowa-nych dla tego ekstrahenta w Instytucie Uprawy Nawo¿enia i Gleboznawstwa [20].Wspomniane liczby graniczne zosta³y opracowane przy u¿yciu buraka cukrowego,którego cechuje znacznie wiêksze pobranie boru ni¿ pszenicê. Mo¿na siê spodziewaæ,¿e z tego powodu ocena zasobnoœci gleby przy ich u¿yciu bêdzie dla pszenicy zbytrygorystyczna. Zawartoœæ okreœlona jako niska mo¿e okazaæ siê wystarczaj¹ca dlapszenicy. Pewnej korekty liczb dokona³ Wróbel [57, 58], wyznaczaj¹c odrêbne ichgrupy nie tylko dla poszczególnych klas odczynu, ale tak¿e dla kategorii agronomicz-nych gleb. Nowe liczby s¹ znacznie bardziej precyzyjne, jednak zosta³y poprawionena podstawie wyników dla buraka cukrowego i st¹d mog¹ byæ równie¿ nie w pe³niprzydatne dla pszenicy. W nielicznych pracach krajowych poruszaj¹cych problem bo-ru i pszenicy, zarówno Faber [18], jak i Wróbel i Sienkiewicz [60] donosz¹ o dodatniejreakcji na nawo¿enie przy zawartoœci BHCl w glebie wynosz¹cej ok. 0,5 mg · kg–1.

Oceniaj¹c zaopatrzenie pszenicy w bor na podstawie zawartoœci w roœlinie nale¿yuwzglêdniæ wiek oraz czêœæ roœliny pobieran¹ do analiz [7]. Wartoœci krytycznepodawane przez ró¿nych autorów ró¿ni¹ siê od siebie. Asad i in. [4] dowiedli, ¿ekrytyczna zawartoœæ boru w liœciach siewek pszenicy wynosi³a 1,2 mg · kg–1 s.m.Wed³ug Bergmanna [10] i Jonesa [27] granica niedoboru w pêdach pszenicy wynosi5–6 mg · kg–1, odpowiednio w fazie pocz¹tku strzelania w ŸdŸb³o i w fazie k³oszenia.Rashid i in. [40] wykazali, ¿e krytyczna zawartoœæ waha siê w zakresie 4–6 w pêdachpszenicy w czasie krzewienie, 5–7 w liœciu flagowym na pocz¹tku k³oszenia i wynosi2 mg · kg–1 w ziarnie. Faber [18] stwierdzi³, ¿e zawartoœci 2,5–4,5 mg · kg–1 w ca³ychpêdach w czasie strzelania w ŸdŸb³o towarzyszy³ istotny wzrost plonów ziarna na skuteknawo¿enia borem. Rerkasem i Loneragen [45] wykazali, ¿e zawartoœæ 3–7 mg · kg–1

w liœciu flagowym w czasie k³oszenia by³a niewystarczaj¹ca.Na ogó³ przyjmuje siê, ¿e pszenica wykazuje znacznie wiêksze zapotrzebowanie

na bor w trakcie rozwoju czêœci generatywnych ni¿ wegetatywnych. Pylniki prêcikówpowinny zawieraæ nie mniej ni¿ 8–10 mg · kg–1 boru, aby proces zawi¹zywania ziarnamóg³ przebiegaæ prawid³owo [46, 47]. Rerkasem i Jamjod [43] podkreœlaj¹, ¿e za-wartoœæ boru w liœciu flagowym i w k³osach nie jest w pe³ni wiarygodnym wskaŸni-kiem zaopatrzenia roœlin. Najbardziej precyzyjnym wskaŸnikiem jest zawartoœæ boruw pylnikach, która ze wzglêdów praktycznych jest niemo¿liwa do zbadania w warun-kach produkcji polowej.

Nale¿y pamiêtaæ, ¿e zarówno analiza glebowa jak i roœlinna s¹ trudne do inter-pretacji i nie zawsze miarodajne. Dostêpnoœæ boru glebowego zale¿y od takichczynników jak sk³ad granulometryczny, odczyn, zawartoœæ substancji organicznej,temperatura i opady [49], a zawartoœæ B w roœlinie jest ró¿na dla poszczególnychorganów, faz rozwojowych i odmian. Ostateczn¹ weryfikacj¹ niedoborów boru dlaroœlin jest ich dodatnia reakcja na aplikacjê tego sk³adnika.

Postêp w badaniach nad znaczeniem boru … 47

Page 48: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Zró¿nicowanie odmianowe wra¿liwoœci na niedobór

W 1984 roku Graham [22] zdefiniowa³ efektywnoœæ wykorzystania danegosk³adnika pokarmowego jako zdolnoœæ genotypu (odmiany) do dobrego wzrostui plonowania na glebie, w której sk³adnik ten jest w niedostatku dla genotypu wzor-cowego. Ta prosta definicja pozwoli³a na eksperymentalne porównywanie odmian,pomimo ¿e mechanizm ich zró¿nicowania nie by³ i nadal nie jest w pe³ni wyjaœniony.Rozszerzaj¹c definicjê Grahama Rerkasem i Jamjod [42] okreœlili efektywnoœæ wyko-rzystania boru jako zdolnoœæ genotypu (odmiany) do prawid³owego funkcjonowaniana glebie o zawartoœci boru zbyt niskiej dla innych odmian.

Doniesienia o niedoborach B w uprawie pszenicy nap³ywaj¹ce z Nepalu [51,52], Bangladeszu [1], Turcji [50] i Tajlandii [42, 44, 45, 48, 55] stale podkreœlaj¹odmienn¹ reakcjê odmian na deficyt boru. Zró¿nicowanie genotypowe wykorzysta-nia B przez pszenicê jest wiêksze ni¿ u innych gatunków roœlin i wiêksze ni¿ w przy-padku innych pierwiastków. Ró¿ne odmiany pszenicy rosn¹ce na tej samej glebieo niskiej zawartoœci boru mog¹ oscylowaæ od najgorzej wykorzystuj¹cych bor, czyliw ogóle nie wytwarzaj¹cych ziarna z powodu mêskiej sterylnoœci kwiatów, donajlepiej wykorzystuj¹cych, charakteryzuj¹cych siê typow¹ liczb¹ ziaren w k³osie[41]. Odmiany tolerancyjne na niedobór boru nazywane s¹ czêsto „B-efektyw-nymi”, a nietolerancyjne „B-nieefektywnymi”. Odmiana ‘Fang 60’, niezmienniewykazuj¹ca w badaniach bardzo dobre wykorzystanie boru, traktowana jest jakostandard wysokiej efektywnoœci [43]. Rerkasem i Jamjod [41] wydzielili 5 klaswra¿liwoœci odmian pszenicy na niedobór i na tej podstawie scharakteryzowali 252odmiany pochodz¹ce z Azji, Australii i Po³udniowej Ameryki. Wed³ug tych badañdo bardzo wra¿liwych zaliczono 153, wra¿liwych – 59, œrednio wra¿liwych – 17,œrednio tolerancyjnych – 14 i do tolerancyjnych 9 odmian pszenicy. Klasy skrajne,najlepiej i najgorzej wykorzystuj¹ce B z gleby, mo¿na du¿o ³atwiej rozpoznaæ pozawartoœci B w liœciach ni¿ klasy bardziej do siebie zbli¿one [45, 52]. Mêskaniep³odnoœæ kwiatów jest raczej skorelowana z zawartoœci¹ boru w pylnikach ni¿w liœciach [47]. Odmiany o du¿ej efektywnoœci wykorzystania boru nie wykazuj¹objawów sterylnoœci, poniewa¿ tak gospodaruj¹ borem, ¿e pylniki zawieraj¹ po-trzebn¹ iloœæ tego pierwiastka.

Jak ju¿ wspominano w podrozdziale dotycz¹cym roli boru w roœlinie, jest onjedynym pierwiastkiem spoœród sk³adników pokarmowych, który u jednych gatun-ków jest ³atwo przemieszczany w roœlinie przez floem, podczas gdy u innych jegoprzemieszczanie jest silnie ograniczone [11]. Niektórzy autorzy sugeruj¹, ¿e zjawiskoto mo¿e t³umaczyæ ró¿n¹ wra¿liwoœæ odmian pszenicy na niedobór boru. Pewneodmiany mog¹ byæ bardziej tolerancyjne od innych, poniewa¿ potrafi¹ przemieszczaæbor ze starszych tkanek do rosn¹cych k³osów [23, 52]. Sugestie te nie znalaz³ypotwierdzenia w badaniach Nachiangmai i in. [35], którzy nie znaleŸli dowodów naremobilizacjê boru przez wysoce tolerancyjn¹ na jego brak odmianê ‘Fang 60’. Przy

48 J. Korzeniowska

Page 49: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

u¿yciu znakowanego boru autorzy œledzili drogê przedostawania siê boru do k³osówu 2 odmian: wra¿liwej na niedobór B – ‘SW41’ i tolerancyjnej – ‘Fang 60’. Wykazalioni, ¿e lepsze wykorzystanie boru przez ‘Fang 60’ by³o raczej zwi¹zane ze sprawniej-szym transportem boru z po¿ywki do k³osów przez ksylem ni¿ z jego retranslokacj¹z czêœci wegetatywnych.

Reakcja pszenicy na nawo¿enie borem

Literatura œwiatowa podaje, ¿e reakcja pszenicy na aplikacjê boru w warunkachdeficytu tego pierwiastka jest silnie uzale¿niona od badanej odmiany. Rozpiêtoœæspotykanych reakcji, wyra¿ona zwy¿k¹ plonu ziarna, waha siê dla ró¿nych odmian odzera do kilkuset procent w zale¿noœci od ich wra¿liwoœci. W tych samych warunkachglebowych niektóre odmiany w ogóle nie reaguj¹ na nawo¿enie borem, podczas gdyinne praktycznie wcale nie zawi¹zuj¹ ziarna bez nawo¿enia, a po aplikacji boruwydaj¹ plonuj¹ normalnie.

Subedi i in. [51] donosz¹, ¿e w badaniach prowadzonych w Nepalu z 6 odmianamipszenicy uzyskano skrajnie zró¿nicowan¹ ich reakcjê na nawo¿enie borem. Trzyz badanych odmian w ogóle nie wytworzy³y ziarna bez nawo¿enia borem, a ponawo¿eniu plonowa³y na poziomie 1,6–2,0 t · ha–1. Kolejne dwie odmiany reagowa³y33 i 73% wzrostem plonu, a ostatnia z odmian zareagowa³a 5% spadkiem plonu.Rerkasem i Loneragen [45] z Tajlandii badaj¹c dwie odmiany o ró¿nej wra¿liwoœci nadeficyt boru uzyskali 25–65% zwy¿ki plonów ziarna. Równie¿ w tajlandzkichbadaniach Panta i in. [39] jedna odmiana zareagowa³a 73%, a druga jedynie 3%zwy¿k¹ plonu na aplikacjê boru. Soylu i in. [50] z Turcji badali reakcjê 6 odmian nanawo¿enie trzema dawkami boru: 1,0, 3,0 i 9 kg · ha–1. Aplikacja 1 kg · ha–1 powo-dowa³a wzrost plonów wszystkich badanych odmian w zakresie 4–26%, zale¿nie ododmiany. Nawo¿enie wy¿szymi dawkami u jednych odmian powodowa³o 8–38%zwy¿ki, podczas gdy u innych 4–11% obni¿ki plonów ziarna.

Na œwiecie prowadzone s¹ równie¿ badania w celu okreœlenia optymalnej dawkiboru dla pszenicy. Na ogó³ w badaniach stosuje siê 1 kg B · ha–1 doglebowo [39, 50,51]. Jednak badania Topala i in. [53] prowadzone w Turcji wskazuj¹ na lepszedzia³anie 2 ni¿ z 1 kg B · ha–1. Jednoczeœnie dawka 3 kg B · ha–1 okaza³a siê za wysoka.Rashid i in. [40] w badaniach przeprowadzanych w Pakistanie wykazali 11% wzrostplonu pszenicy nawo¿onej 1,2 kg B · ha–1. Dawki powy¿ej 4 kg B · ha–1 obni¿a³y plonziarna, przy czym nie powodowa³y zmniejszenia plonu s³omy. Plon s³omy spada³dopiero przy dawkach powy¿ej 8 kg B · ha–1.

W Polsce brak jest badañ dotycz¹cych porównania reakcji ró¿nych odmianpszenicy na bor. Badano natomiast wp³yw sposobu stosowania, wielkoœæ daweki dzia³anie nastêpcze boru dla pszenicy. Z badañ Wróbla i Hryñczuka [59] oraz Wróblai Sienkiewicz [60] wynika, ¿e znaczne lepsze efekty daje doglebowe nawo¿eniepog³ówne ni¿ przedsiewne. Autorzy t³umacz¹ to szkodliwym dzia³aniem boru na

Postêp w badaniach nad znaczeniem boru … 49

Page 50: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

kie³ki pszenicy. Wróbel i Sienkiewicz [60] proponuj¹ doglebowe pog³ówne nawo¿e-nie w dawkach 1,2–1,8 kg B · ha–1 lub 0,17 kg B · ha–1 w opryskiwaniu dolistnym.Uzyskiwane przy tych dawkach zwy¿ki plonów ziarna pszenicy wynosi³y ok. 6–10%.Dawki wy¿sze – 2,4 doglebowo oraz 0,34 kg B · ha–1 dolistnie powodowa³y niekiedyw tych badaniach spadek plonów. Faber [18] stwierdzi³ dodatnie dzia³anie nastêpczeboru dla pszenicy. Dawka 2 kg B · ha–1 w trzecim roku po nawo¿eniu spowodowa³awzrost plonu ziarna o 5,8% w stosunku do kontroli.

Podsumowanie

Wed³ug badañ ostanich lat pszenicê nale¿y zaliczyæ do gatunków uprawnychcharakteryzuj¹cych siê du¿¹ wra¿liwoœci¹ na brak boru. Ze wzglêdu na to, ¿e bor jestpotrzebny g³ównie w procesie powstawania i kie³kowania py³ku, zapotrzebowaniepszenicy na ten pierwiastek we wczesnych fazach rozwojowych jest znacznie mniej-sze ni¿ podczas wytwarzania organów generatywnych. Z tego powodu g³ównym,choæ trudno zauwa¿alnym symptomem niedoboru boru jest mêska sterylnoœæ kwia-tów rzutuj¹ca na liczbê ziaren w k³osie, a tym samym na poziom plonowania pszenicy.Najczêœciej jedynym obserwowanym, w warunkach polowych, objawem deficytutego sk³adnika jest obni¿ka plonów. Przy znacznym niedoborze boru w glebiepszenica mo¿e wcale nie wytwarzaæ ziarna, a zastosowanie nawo¿enia tym sk³ad-nikiem przynosi du¿e efekty. Nale¿y jednak wzi¹æ pod uwagê znaczne zró¿nicowanieodmianowe pszenicy w zapotrzebowaniu na bor. Ró¿ne odmiany rosn¹ce w identycz-nych warunkach niedostatku boru w glebie mog¹ reagowaæ skrajnie odmienne – odprawie zupe³nie pustych k³osów do normalnego poziomu plonowania. Zagadnienieniedoboru boru w uprawie pszenicy zas³uguje na uwagê ze wzglêdu na stwierdzonew naszym kraju niedobory tego pierwiastka. Badania inwentaryzacyjne gleb Polskiprzeprowadzone przez IUNG we wspó³pracy ze stacjami chemiczno-rolniczymi [30,38] i potwierdzone badaniami roœlin [19] wykaza³y, ¿e mamy obecnie w kraju a¿60–75% gleb ubogich w bor. Z przeprowadzonego przez Czubê [15] bilansu mikro-elementowego we wspó³czesnych systemach nawo¿enia wynika, ¿e najni¿sze pokry-cie potrzeb mikroelementowych roœlin dotyczy w³aœnie boru, a w nastêpnej kolej-noœci miedzi. Wydaje siê, ¿e w œwietle przedstawionych œwiatowych wyników badañ,jak równie¿ istniej¹cych w Polsce niedoborów boru w glebach nale¿a³oby podj¹æbadania w celu sprawdzenia czy uprawiane u nas odmiany pszenicy ró¿ni¹ siêwykorzystaniem tego pierwiastka tak znacz¹co, jak odmiany uprawiane w innychrejonach œwiata. Byæ mo¿e na glebach deficytowych w bor niektóre odmiany,charakteryzuj¹ce siê ma³¹ efektywnoœci¹ wykorzystania tego pierwiastka, mog¹wymagaæ jego uzupe³niana poprzez nawo¿enie.

50 J. Korzeniowska

Page 51: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Literatura

[1] Ahmed M., Jaihiruddin M., Jamjod S., Rerkasem B. 2002. Boron efficiency in a wheat germplasm fromBangladesh. W: Boron in plant and animal nutrition, Goldbach et al., Kluwer Academic/Plenum Publishers,New York: 299–303.

[2] Armstrong T.A., Spears J.W., Crenshaw T.D., Nielsen F.H. 2000. Boron supplementation of a semipurified dietfor weanling pigs improves feed efficiency and bone strength characteristics and alters plasma lipid metabolites.J. Nutr. 139: 2575–2581.

[3] Asad A. 2002. Boron requirements for sunflower and wheat. J. Plant Nut. 25(4): 885–899.

[4] Asad A., Bell R.W., Dell B. 2001. A critical comparison of the external and internal boron requirements forcontrasting species in boron-buffered solution culture. Plant and Soil 233(1): 31–45

[5] Asad A.,�Blamey F.P.C.,�Edwards D.G. 2002. Dry matter production and boron concentrations of vegetativeand reproductive tissues of canola and sunflower plants grown in nutrient solution. Plant and Soil 243(2):243–252.

[6] Ascher-Ellis J.S., Graham R.D., Hollamby G.J., Paull J., Davies P., Huang C., Pallotta M.A., Howes N.,Khabaz-Saberi H., Jefferies S.P., Moussavi-Nik M. 2001. Micronutrients. W: Application of Physiology inWheat Breeding. Reynolds M.P., Ortiz-Monasterio J.I., McNab A. (red.), Mexico, DF, CIMMYT: 219–240.

[7] Bell R.W. 1997. Diagnosis and prediction of boron deficiency for plant production. Plant and Soil 193:149–168.

[8] Benedycka Z. 1992. Reakcja zbó¿ jarych na ró¿n¹ koncentracjê boru w glebie. Mat. VII Symp. Mikroelementyw rolnictwie: 265–268.

[9] Berger K.C., Truog E. 1939. Boron determination in soils and plants using quinalizarin reaction. Ind. Eng.Chem. Anal. Ed. 11: 540–545.

[10] Bergmann W. 1992. Nutritional disorders of plants – development, visual and analytical diagnosis. GustavFischer Verlag Jena, Stuttgart, New York. 343–361.

[11] Brown P.H., Shelp B.J. 1997. Boron mobility in plants. Plant and Soil 193: 85–101.

[12] Brown P.H., Hu H. 1998. Boron mobility and consequent management in different crops. Better Crops 82(2):28–31.

[13] Chapman V.J., Edwards D.G., Blamey F.P.C., Asher C.J. 1997. Challenging the dogma of a narrow supplyrange between deficiency and toxicity of boron. W: Bell R.W., Rerkasem B. (red.) Boron in soils and plants.Kluver Academic Publisher, Dordrecht: 151–155.

[14] Cheng C., Rerkasem B. 1993. Effects of boron on pollen viability in wheat. Plant Soil. 155/156: 313–315.

[15] Czuba R. 2000. Mikroelementy we wspó³czesnych systemach nawo¿enia. Zesz. Prob. Post. Nauk Rol. 471:161–169.

[16] Dell B. 1981. Male sterility and anther wall structure in copper-deficient plants. Annals of Botany 48: 599–608.

[17] Dell B., Huang L. 1997. Physiological response of plants to low boron. Plant and Soil 193: 103–120.

[18] Faber A. 1992. Bezpoœrednie i nastêpcze dzia³anie nawo¿enia borem, miedzi¹, molibdenem i cynkiemw zmianowaniu czteropolowym. Wyd. IUNG Pu³awy. H (2): 1–81.

[19] Gembarzewski H. 2000. Stan i tendencje zmian mikroelementów w glebach i roœlinach z pól produkcyjnychw Polsce. Zesz. Prob. Post. Nauk Rol. 471: 171–179.

[20] Gembarzewski H., Korzeniowska J. 1996. Wybór metody ekstrakcji mikroelementów z gleby i opracowanieliczb granicznych przy u¿yciu regresji wielokrotnej. Zesz. Probl. Post. Nauk Rol. 434: 353–364.

[21] Gembarzewski H., Obojski J., Str¹czyñski S., Sienkiewicz U. 1995. Zawartoœæ makro- i mikroelementóww glebach i roœlinach ziemniaka i pszenicy ozimej z pól o wysokiej produkcyjnoœci. Wyd. IUNG Pu³awy. S(80):1–38.

[22] Graham R.D. 1984. Breeding for nutritional characteristics in cereals. Adv. Plant Nutr. 1: 57–102.

[23] Huang L.B., Bell R.W., Dell B. 2001. Boron supply into wheat (Triticum aestivum L. cv. ‘Wilgoyne’) earswhilst still enclosed within leaf sheath. J. Exp. Bot. 52: 1731–1738.

[24] Huang L., Pant J., Dell B., Bell RW. 2000. Effects of boron deficiency on anther development and floret fertilityin wheat (Triticum aestivum L.‘Wilgoyne’). Ann. Bot. 85: 493–500.

[25] Hunt C.D., Idso J.P. 1999. Dietary boron as a physiological regulator of the normal inflammatory response:a review and current research progress. J. Trace. Elem. Exp. Med. 12: 221–233.

Postêp w badaniach nad znaczeniem boru … 51

Page 52: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[26] Jewell A.W., Murray B.G., Alloway B.J. 1988. Light and electron microscope studies on pollen development inbarley (Hordeum vulgare L.) grown under copper-sufficient and deficient conditions. Plant Cell Environ. 11(4):273–281.

[27] Jones J. B., Wolf B., Mills H.A. 1991. Plant Analysis Handbook – Micro-Macro Publishing Inc., Georgia, USA:1–213.

[28] Kabata-Pendias A, Pendias H. 2001. Trace Elements in Soils and Plants. CRC Press, Boca Raton, Fla., USA:1–413.

[29] Katyal J.C., Randhawa N.S. 1983. Micronutrient. FAO Fertilizer Plant Nutrition Bull.: 1–82.

[30] Kucharzewski A., Dêbowski M. 2000. Odczyn i zawartoœæ mikroelementów w glebach Polski. Zesz. Prob. Post.Nauk Rol. 471: 627–635.

[31] Lityñski T., Jurkowska H. 1982. ¯yznoœæ gleby i od¿ywianie siê roœlin. PWN, Warszawa: 365–373.

[32] Marschner H. 1995. Mineral Nutrition of Higher Plants. Academic Press, London: 1–889.

[33] Matoh T. 1997. Boron in plant cell walls. Plant Soil 193(2): 115–121.

[34] Matoh T., Kobayashi M. 2002. Boron function in plant cell walls. W: Boron in plant and animal nutrition,Goldbach et al. (red.), Kluwer Academic/Plenum Publishers, New York: 143–155.

[35] Nachiangmai D., Dell B., Bell R., Huang L., Rerkasem B. 2004. Enhanced boron transport into the ear of wheatas a mechanism for boron efficiency. Plant and Soil 264(1/2): 141–147.

[36] Nielsen F.H. 1997. Boron in human and animal nutrition. Plant Soil 193: 199–208.

[37] Nielsen F.H. 2000. The emergence of boron as nutritionally important throughout the life cycle. Nutrition16(7/8): 512–514.

[38] Obojski J., Str¹czyñski S. 1995. Odczyn i zasobnoœæ gleb polskich w makro- i mikroelementy. Wyd. IUNGPu³awy: 1–40.

[39] Pant J.,�Rerkasem B.,�Noppakoonwong R. 1998. Effect of water stress on the boron response of wheatgenotypes under low boron field conditions. Plant Soil 202(2): 193–200.

[40] Rashid A., Rafique E., Bughio N. 2002. Boron deficiency in rainfed alkaline soils of Pakistan. Incidence andboron requirement of wheat. W: Boron in plant and animal nutrition, Goldbach et al. (red.), KluwerAcademic/Plenum Publishers, New York: 371–379.

[41] Rerkasem B., Jamjod S. 1997. Boron deficiency induced male sterility in wheat and implications for plantbreeding. Euphytica 96: 257–262.

[42] Rerkasem B, Jamjod S. 1997. Genotypic variation in plant response to low boron and implications for plantbreeding. Plant Soil. 193: 169–180.

[43] Rerkasem B., Jamjod S. 2004. Boron deficiency in wheat: a review. Field Crops Res. 89: 173–186.

[44] Rerkasem B., Jamjod S., Niruntrayagul S. 2004. Increasing boron efficiency in many international bread wheat,durum wheat, triticale and barley germplasm will boost production on soils low in boron. Field Crops Res. 86:175–184.

[45] Rerkasem B., Loneragan J.F. 1994. Boron deficiency in two wheat genotypes in a warm subtropical region.Agron. J. 86: 887–890.

[46] Rerkasem B., Lordkaew S. 1996. Tissue boron. W: Sterility in Wheat in Sub-Tropical Asia: Extent, Causes andSolutions. H.M. Rawson, K.D. Subedi (red.), ACIAR Proc. 72: 36–38.

[47] Rerkasem B., Lordkaew S., Dell B. 1997. Boron requirement for reproductive in wheat. Soil Sci. Plant Nutr. 43:953–957.

[48] Rerkasem B., Netsangtip R., Lordkaew S., Cheng C. 1993. Grain set failure in boron deficient wheat. Plant Soil155/156: 309–312.

[49] Shorrocks V.M. 1997. The occurrence and correction of boron deficiency. Plant Soil 193: 121–148.

[50] Soylu S., Topal A., Sade B., Akgun N., Gezgin S., Babaoglu M. 2004. Yield and yield attributes of durum wheatgenotypes as affected by boron application in boron-deficient calcareous soils: An evaluation of major Turkishgenotypes for boron efficiency. J. Plant Nutr. 27(6): 1077–1106.

[51] Subedi K.D., Budhathoki C.B., Subedi M. 1997.�Variation in sterility among wheat (Triticum aestivum L.)genotypes in response to boron deficiency in Nepal. Euphytica 95: 21–26.

[52] Subedi K.D., Gregory P.J., Gooding M.J. 1999. Boron accumulation and partitioning in wheat cultivars withcontrasting tolerance to boron deficiency. Plant Soil 214: 141–152.

[53] Topal A., Gezgin S., Akgun N., Dursun N., Babaoglu M. 2002. Yield and yield attributes of durum wheat(Triticum durum DESF.) as affected by boron application. W: Boron in plant and animal nutrition, Goldbach et al.(red.), Kluwer Academic/Plenum Publishers, New York: 401–406.

52 J. Korzeniowska

Page 53: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[54] Warington K. 1923. The effect of boric acid and borax on the broad bean and certain other plants. Ann. Bot. 37:629–672.

[55] Wongmo J., Jamjod S., Rerkasem B. 2004. Contrasting responses to boron deficiency in barley and wheat. Plantand Soil 259: 103–110.

[56] Wróbel S. 2000. Wp³yw wieloletniego produkcyjnego u¿ytkowania pól uprawnych na zaopatrzenie glebi pszenicy jarej w mikroelementy. Zesz. Probl. Post. Nauk Rol. 471: 619–626.

[57] Wróbel S. 2002. Calibration of 1 M HCl extractable soil boron. W: Boron in plant and animal nutrition,Goldbach et al. (red.), Kluwer Academic/Plenum Publishers, New York: 335–338.

[58] Wróbel S. 2002. Okreœlenie potrzeb nawo¿enia buraka cukrowego mikroelementami. Rozprawa habilitacyjna,Wyd. IUNG Pu³awy: 1–96.

[59] Wróbel S., Hryñczuk B. 2004. Wp³yw nawo¿enia borem na plonowanie i sk³ad chemiczny pszenicy jarej. Zesz.Probl. Post. Nauk Rol. 502: 451–457.

[60] Wróbel S, Sienkiewicz-Cholewa U. 2004. Okreœlenie potrzeb nawo¿enia pszenicy ozimej borem. Zesz. Probl.Post. Nauk Rol. 502: 459–466.

Progress in research on the importance

of boron in wheat cultivation

Key words: boron, wheat, sensitivity to deficiency, deficiency symptoms,genotypic variation

Summary

Paper reviewed current research progress in world literature concerning boron re-quirements for wheat. Physiological importance of boron, its mobility in plants, wheatsensitivity to and diagnosis of B deficiency for wheat were discussed. The paper fo-cused mostly on the symptoms of B deficiency and genotypic variation in B efficiencyamong the wheat cultivars. Moreover, information about rates and methods of boronapplication and wheat response to this fertilization were provided.

Postêp w badaniach nad znaczeniem boru … 53

Page 54: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci
Page 55: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych

Emilia Bagnicka*, Marek £ukaszewicz

Instytut Genetyki i Hodowli Zwierz¹t PAN w Jastrzêbcu,ul. Postêpu 1, 05-552 Wólka Kosowska

e-mail: [email protected]

S³owa kluczowe: hodowla kóz, parametry genetyczne, cechy produkcyjne,cechy funkcjonalne, indeksy selekcyjne

Wstêp

Kozy s¹ najbardziej rozpowszechnionymi zwierzêtami domowymi ze wzglêdu naadaptacjê do ró¿norodnego œrodowiska oraz najbardziej wszechstronnym pod wzglê-dem ró¿norodnoœci produkcji [67]. Do obszarów, na których kozy nie s¹ utrzymy-wane nale¿y arktyczna tundra i tajga oraz pustynie. Kozy mog¹ nie tylko prze¿yæw warunkach, które dla krów i owiec s¹ zbyt surowe, ale nawet wykazaæ siê pewnympoziomem produkcji [55]. Utrzymanie kóz jest mo¿liwe w niewielkich gospodar-stwach domowych, dlatego chów kóz jest popularny w regionach o niskim poziomierozwoju, a ekonomiœci z The Wall Street Journal nazwali stopieñ rozpowszechnieniachowu kóz „odwrotnym indeksem ekonomicznej prosperity” [35].

Wed³ug danych FAO liczba kóz na œwiecie stale roœnie. W latach 60. ubieg³egowieku pog³owie tych zwierz¹t wynosi³o 400 000 tys. sztuk i wzros³o do 738 246 tys.sztuk w 2001 roku, z najwiêkszym pog³owiem w Azji i Afryce. W tym czasie ros³arównie¿ systematycznie œwiatowa produkcja mleka koziego z 7 166 do 12 455 tys.ton [28, 62].

W Europie utrzymywane jest 2% œwiatowej populacji kóz. Zwierzêta te odzna-czaj¹ siê wysok¹ produkcyjnoœci¹, dziêki czemu udzia³ Europy w œwiatowej pro-dukcji mleka koziego jest wysoki i wynosi 18,6%. Wœród krajów europejskichnajwy¿sza liczba kóz utrzymywana jest w Grecji i Hiszpanii. Kraje te s¹ równie¿

Postêpy Nauk Rolniczych nr 3/2008: 55–74

* Autorka otrzyma³a nagrodê naukow¹ Wydzia³u Nauk Rolniczych, Leœnych i Wetery-naryjnych PAN w 2007 r. za pracê pt. „Indeksy selekcyjne uwzglêdniaj¹ce cechy mlecz-noœci kóz mlecznego typu u¿ytkowego oraz propozycja indeksu selekcyjnego dla cechfunkcjonalnych”

Page 56: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

g³ównymi producentami mleka i miêsa koziego [28]. Szczególnie intensywn¹ pro-dukcj¹ wyró¿nia siê Francja, która utrzymuj¹c 11% europejskiego pog³owia kózdostarcza niemal 30% europejskiej produkcji mleka koziego [48]. Polska populacjakóz, szacowana na nieco ponad 190 tysiêcy (w tym 111 tys. kóz matek, z czego ponad4 tys. jeszcze w 2006 roku znajdowa³o siê pod ocen¹ u¿ytkowoœci) [33, 66], jest nie-wiele wiêksza od holenderskiej (180 tys), natomiast znacznie wiêksza od norweskiej(50 tys) [28]. Wiele krajów europejskich takich jak Albania, Bu³garia, Portugalia,Ukraina czy Rumunia posiada znaczn¹ liczbê kóz, jednak chów tych zwierz¹t jestekstensywny. W kilku krajach, takich jak Hiszpania, W³ochy, Portugalia czy Niemcy,mimo doœæ licznych populacji kóz, brak jest równie¿ nowoczesnych programówhodowlanych. Hodowla kóz prowadzona jest na poziomie stada, a selekcja oparta jestna podstawie u¿ytkowoœci w³asnej lub ich matek. Koniecznoœæ wprowadzenia zasadnowoczesnej hodowli zaczyna byæ jednak w tych krajach dostrzegana [30, 68, 83,Finocciaro 2004 – informacja ustna].

Poziom produkcji kóz w krajach wysoko rozwiniêtych, gdzie produkcja koziarskajest uznan¹ ga³êzi¹ produkcji rolniczej i dzia³aj¹ dobrze zorganizowane programyhodowlane, jest wysoki. Przeciêtna wydajnoœæ mleka kóz amerykañskich wynosipowy¿ej 700 kg [36], a we Francji od 650 do 680 kg (odpowiednio dla rasy alpejskieji saaneñskiej), do ponad 800 kg w stadach zarodowych [16]. Dobowa wydajnoœæ kózw Anglii wynosi od 3,16 kg dla rasy Golden Guernsey do 5,17 kg dla rasy brytyjskiejsaaneñskiej [21]. W krajach, w których brak programów hodowlanych, a produkcjaoparta jest na rasach lokalnych, wydajnoœæ jednostkowa zwierz¹t jest niska, np.w Hiszpanii – 334 kg mleka za laktacjê dla rasy Murciano-Granadina [4]. Wed³ugdanych Polskiego Zwi¹zku Owczarskiego (PZO), przeciêtna wydajnoœæ kóz w Polscewynosi od oko³o 600 kg mleka za 250–260-dniow¹ laktacjê kóz pierwiastek,z 3,0–3,7% zawartoœci¹ bia³ka i t³uszczu, do oko³o 700 kg za 270 dni laktacji kózbêd¹cych w IV i dalszych laktacjach, z przeciêtn¹ zawartoœci¹ bia³ka i t³uszczuodpowiednio 3,0 i 3,8% [66].

Mo¿liwoœci selekcji

Oczekiwany postêp hodowlany, mo¿liwy do uzyskania w populacji kóz, wynosiod 1% do 3,8% i mo¿e byæ relatywnie wiêkszy ni¿ w populacji byd³a mlecznego [19].Wynika to z faktu, ¿e zmiennoœæ cech u¿ytkowoœci mlecznej kóz jest na podobnympoziomie jak krów mlecznych, a odstêp miêdzy pokoleniami (2,5–3 lata) kóz jestznacznie krótszy ni¿ w populacji byd³a [79]. Ponadto, wysoka plennoœæ umo¿liwiazastosowanie intensywniejszej selekcji. Mo¿liwe jest zatem uzyskanie znacznegopostêpu hodowlanego, mimo ni¿szej, ni¿ w przypadku krów mlecznych, dok³adnoœcioceny wartoœci hodowlanej. Zrealizowany postêp hodowlany jest najczêœciej ni¿szyni¿ teoretyczne szacunki. Jednak w przypadku hodowli kóz w krajach, w którychdzia³aj¹ nowoczesne programy hodowlane, uzyskiwany postêp jest znaczny. Postêp

56 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 57: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

genetyczny uzyskany w okresie od 1990 do 2000 roku we Francji wyniós³ 12,5 kgi 13,7 kg mleka na rok odpowiednio w populacji kóz saaneñskich i alpejskich [23].Równie¿ w amerykañskiej hodowli kóz mlecznych odnotowuje siê dodatni postêphodowlany – od 0,5 do 10 kg mleka na rok na kozê w zale¿noœci od rasy [92].

W Polsce doskonalenie kóz prowadzone jest poprzez selekcjê opart¹ na danychpochodz¹cych z kontroli u¿ytkowoœci oraz poprzez import koz³ów lub ich nasieniaz krajów o wy¿szym poziomie hodowli. Jak wykazano w badaniach w³asnych [14]taka praca hodowlana nie da³a jednak oczekiwanych rezultatów. Od pocz¹tku lat 90.do 1995 – œrednia wartoœæ hodowlana zwierz¹t pod wzglêdem wydajnoœci mlekawzros³a o oko³o 20 kg za laktacjê. Jednak po 1995 roku nast¹pi³ gwa³towny spadekpoziomu genetycznego populacji. W stosunku do œredniej wartoœci hodowlanejzwierz¹t urodzonych przed 1991 rokiem wartoœæ hodowlana tej cechy spad³a o 26 kg.Oznacza to, ¿e w ci¹gu dziesiêciu lat nast¹pi³ spadek œredniej wartoœci hodowlanejo 3 kg mleka na rok na laktacjê (–0,53%). Jak wykaza³y badania hiszpañskie [68],genetyczny trend w populacji selekcjonowanej na podstawie wydajnoœci matekkoz³ów, mo¿e osi¹gn¹æ +1,75 kg mleka rocznie. Odnotowany ujemny trend genetycz-ny wydajnoœci mleka w polskiej populacji spowodowany by³ wiêc z³ym wyboremzwierz¹t na rodziców nastêpnego pokolenia. Zatem, realizacja aktualnego schematuselekcji jest niedoskona³a. Przedstawione powy¿ej dane wskazuj¹ jasno na koniecz-noœæ opracowania programu hodowlanego, który zapewni³by sta³e doskonalenie kózmlecznych w Polsce. Dodatni trend œrodowiskowy wydajnoœci mleka, t³uszczui bia³ka [14] wskazuje, ¿e polscy hodowcy stale poprawiaj¹ poziom ¿ywienia w swychstadach, a wiêc s¹ bardzo zainteresowani podnoszeniem wydajnoœci zwierz¹t orazpopraw¹ wyników ekonomicznych stad mlecznych.

Obecnie do oceny wartoœci hodowlanej cech mlecznych byd³a i kóz w wiêkszoœcikrajów stosowany jest model osobniczy, wykorzystuj¹cy dane o wydajnoœci laktacyj-nej [23, 60, 90]. W ostatnich latach niektóre kraje wdro¿y³y nowy system oceny,a mianowicie model osobniczy wykorzystuj¹cy dane o wydajnoœciach dziennych [2,18, 80]. Nowy system oceny pozwala na dok³adniejsze wykorzystanie danych o czyn-nikach wp³ywaj¹cych na produkcjê i umo¿liwia ocenê wartoœci hodowlanej przedkoñcem laktacji [64].

W ostatnim czasie hodowcy, zw³aszcza byd³a mlecznego, zwrócili uwagê na do-skonalenie równie¿ cech funkcjonalnych. Cechy te oddzia³uj¹ na efektywnoœæ produk-cji zwierz¹t, przede wszystkim poprzez obni¿enie kosztów uzyskania produktu. Wzrostznaczenia cech funkcjonalnych zosta³ wymuszony zarówno przez pogorszenie zdro-wotnoœci zwierz¹t jak i przez zainteresowanie konsumentów warunkami stwarzanymizwierzêtom w systemach produkcji. Nast¹pi³ wzrost wymagañ konsumentów doty-cz¹cy jakoœci produktów, a wiêc konieczne jest zwiêkszenie uwagi na zdrowie zwierz¹t,zdolnoœæ do rozp³odu i efektywnoœæ biologiczn¹ [32]. Uwzglêdnienie tych cech wymu-szaj¹ równie¿ negatywne korelacje miêdzy cechami rozp³odowymi i zdrowiem wymie-nia a produkcyjnoœci¹ krów (rzêdu 0,2–0,4). Jednostronna selekcja na cechy produk-

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych 57

Page 58: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

cyjne prowadzi zatem do obni¿enia wartoœci hodowlanych cech funkcjonalnych, jed-nak korelacje odbiegaj¹ce znacznie od jednoœci oznaczaj¹ mo¿liwoœæ wyboru zwierz¹to wysokiej wartoœci hodowlanej pod wzglêdem obu grup cech [59]. Jak wiadomo wie-loletnia, jednostronna selekcja na wydajnoœæ mleka i jego sk³adników w hodowli krówmlecznych spowodowa³a wzrost problemów zdrowotnych, a wiêc skrócenie d³ugoœciu¿ytkowania krów. Nie nale¿y powtarzaæ tego b³êdu w przypadku hodowli kóz.

WskaŸniki odziedziczalnoœcii powtarzalnoœci wydajnoœci mleka

Warunkiem prowadzenia nowoczesnego programu hodowlanego jest ustaleniewartoœci hodowlanej zwierz¹t pod wzglêdem cech interesuj¹cych hodowcê. Szaco-wanie wartoœci hodowlanej zwierz¹t wymaga wczeœniejszego oszacowania kompo-nentów wariancji i kowariancji.

WskaŸniki odziedziczalnoœci (h2) i powtarzalnoœci (r2) wydajnoœci mleka uzys-kane w ró¿nych populacjach kóz mlecznych wynosz¹ od 0,15 [4, 7, 8], a¿ do 0,66 [86],natomiast wskaŸniki r2 od 0,22 do 0,65 [4, 18]. Najni¿sze wartoœci h2 (0,15 i 0,18)uzyskano dla kóz hiszpañskich rasy Murciano-Granadina [4] oraz kóz polskich [7, 8].Podobieñstwo oszacowañ wynika prawdopodobnie ze zbli¿onej struktury obu po-pulacji. W tych krajach rodowody s¹ p³ytkie, stada s³abo powi¹zane genetycznie,a selekcja odbywa siê na podstawie indywidualnej wydajnoœæ zwierz¹t [5, 7]. NiskiwskaŸnik h2 wydajnoœci mleka (0,19) uzyskali równie¿ Andonov i in. [6] dla póŸnegostadium laktacji (dla pierwszego stadium wskaŸnik ten wyniós³ 0,30) przy wyko-rzystaniu danych o udojach dziennych. Zale¿noœæ wartoœci wskaŸnika h2 od stadiumlaktacji potwierdzaj¹ równie¿ inni autorzy [82]. WskaŸniki h2 wydajnoœci mlekauzyskane w populacji kóz francuskich wynosz¹ od 0,32 do 0,34 [16]. Wspó³czynnikir2 wydajnoœci mleka wynosz¹ od 0,22 i 0,23 dla kóz polskich [7] do 0,65 dla kózfrancuskich [18].

WskaŸniki h2 procentowej zawartoœci t³uszczu mleka zawieraj¹ siê w przedzialeod 0,14 do 0,60 [4, 16], r2 zaœ od 0,24 [7] do 0,48 [53]. Wartoœæ h2 wydajnoœci t³uszczuwynosi³a od 0,14 [7] do 0,40 [16], a r2 od 0,19 [7] do 0,61 [18]. Stwierdzone ró¿nicewynikaj¹ przede wszystkim ze struktury badanych populacji.

Dla zawartoœci bia³ka wartoœci h2 wynosz¹ od 0,23 [8] do 0,58 [16], a r2 od 0,33 [7]do 0,63 [53]. Dla wydajnoœci bia³ka wartoœci h2 oszacowano na poziomie od 0,13 [7]do 0,36 [16], a r2 od 0,19 [7] do 0,64 [18].

58 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 59: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Korelacje fenotypowe i genetycznemiêdzy cechami u¿ytkowoœci mlecznej

Zarówno korelacje fenotypowe (rP) jak i genetyczne (rG) miêdzy wydajnoœci¹mleka a procentow¹ zawartoœci¹ t³uszczu s¹ ujemne. Najni¿sze korelacje miêdzywydajnoœci¹ mleka a procentow¹ zawartoœci¹ t³uszczu i bia³ka (–0,48 rP i –0,89 rG)uzyskali Analla i in. [5] dla kóz hiszpañskich. W populacji francuskiej zale¿noœci tewahaj¹ siê od –0,16 do –0,12 dla rP, natomiast dla rG od –0,18 do –0,10 [16]. W polskiejpopulacji rP oszacowano na poziomie –0,11 i –0,13, rG zaœ od –0,37 do –0,22 [7, 8].W przypadku korelacji miêdzy wydajnoœci¹ mleka a zawartoœci¹ bia³ka najni¿szewartoœci uzyskali Analla i in. [1996] (rP –0,47 i rG –0,65). W populacji kóz francuskichnatomiast wyniki zawieraj¹ siê w przedzia³ach dla rP od –0,40 do –0,38 i dla rG od–0,29 do –0,28 [16]. Polskie szacunki tych wskaŸników wynosz¹ od –0,15 do –0,13oraz od –0,32 do –0,28 [7, 8].

Korelacje fenotypowe i genetyczne miêdzy wydajnoœciami trzech cech: mleka,t³uszczu i bia³ka, s¹ wysokie i dodatnie zarówno w populacji kóz francuskich,polskich i hiszpañskich (zakres od 0,79 do 0,96) [4, 7, 8, 16].

Procentowa zawartoœæ t³uszczu w mleku jest skorelowana dodatnio z procentow¹zawartoœci¹ bia³ka. WskaŸnik rP oszacowano na poziomie od 0,25 [53] do 0,54 [4],natomiast rG – od 0,34 [53] a¿ do 0,93 [4]. Badania przeprowadzone w Polscewykaza³y istnienie takiej zale¿noœci fenotypowej i genetycznej, odpowiednio napoziomie 0,35–0,40 oraz 0,57–0,67 [7, 8]. Bardzo zbli¿one wyniki podawane s¹ dlapopulacji kóz francuskich [16].

Korelacje miêdzy wydajnoœci¹ bia³ka a zawartoœci¹ t³uszczu i zawartoœci¹ bia³kaw mleku szacowano w populacji kóz francuskich, polskich oraz kóz saaneñskichutrzymywanych w RPA. WskaŸniki rP miêdzy wydajnoœci¹ bia³ka a zawartoœci¹t³uszczu wynosz¹ od –0,15 [16] do zera [7, 8, 53], natomiast rG – od zera do niskich,dodatnich (0,10 – 0,18) [7, 8, 16, 53]. Natomiast wskaŸniki rP miêdzy wydajnoœci¹a zawartoœci¹ bia³ka wahaj¹ siê od –0,11 [16] do 0,21 [8], a rG – od 0,10 [16], poprzez0,23 [53] do 0,24 [7].

WskaŸniki rG miêdzy zawartoœci¹ i wydajnoœci¹ t³uszczu s¹ dodatnie i zawieraj¹siê w przedziale od 0,39 [7, 8] do 0,55 [16], natomiast rP – od 0,29 [7], poprzez 0,38[16] do 0,45 [53].

W polskiej populacji kóz nie wykazano fenotypowej zale¿noœci miêdzy wydaj-noœci¹ t³uszczu i zawartoœci¹ bia³ka [7, 8], natomiast we francuskiej populacjiwynios³a ona od –0,16 do –0,11 [16]. Genetyczne zale¿noœci w polskiej i francuskiejpopulacji oszacowano na poziomie od 0,12 do 0,18 [7, 8, 16].

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych 59

Page 60: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Cele hodowlane wybranych populacji kóz mlecznych

Podstaw¹ poprawy wartoœci hodowlanej zwierz¹t przez selekcjê jest precyzyjneustalenie celu hodowlanego. Celem tym jest maksymalizacja zysków hodowcy.Dlatego te¿ cel hodowlany najczêœciej obejmuje cechy decyduj¹ce o powodzeniuekonomicznym.

W hodowli kóz, w zale¿noœci od rasy kóz i wymagañ lokalnych rynków, mo¿nawyró¿niæ nastêpuj¹ce cele: wzrost produkcji jednostkowej zw³aszcza w pierwszejlaktacji, poprawa sk³adu mleka pod k¹tem wyrobu serów, poprawa zdolnoœci wydo-jowej, szczególnie przy stosowaniu doju mechanicznego, redukcja sezonowoœcirozp³odu i wzrost p³odnoœci oraz poprawa odpornoœci na choroby [71].

Chów i hodowla kóz mlecznych we Francji stanowi wa¿n¹ ekonomicznie ga³¹Ÿrolnictwa. Ponad 460 mln litrów mleka [28] przetwarza siê prawie w ca³oœci na sery,zarówno w mleczarniach jak i na farmach. St¹d te¿ celem hodowlanym jest wysokaprzydatnoœæ mleka do produkcji dobrej jakoœci serów, realizowana przez poprawêwydajnoœci i zawartoœci bia³ka w mleku. Od 1999 roku zwraca siê równie¿ uwagê napoprawê wydajnoœci i zawartoœci t³uszczu, gdy¿ jedynie utrzymanie odpowiedniegostosunku t³uszczu do bia³ka (oko³o 1,15) gwarantuje otrzymanie dobrej jakoœci sera[61]. Jednoczeœnie zwraca siê uwagê na szybkoœæ oddawania mleka i cechy pokro-jowe zwierz¹t [23, 24].

W Norwegii niemal ca³a produkcja mleka – ok. 30 tys. litrów rocznie – skupowanajest przez mleczarnie i przeznaczana do wyrobu jednego gatunku sera zwanego„geistos”. Czêœæ kazeinowa mleka jest wykorzystywana na pasze, a ten szczególnygatunek sera powstaje z odparowania serwatki. G³ównym wiêc celem hodowców jestuzyskanie mleka o wysokiej zawartoœci suchej masy. W pracy hodowlanej zwraca siêrównie¿ uwagê na cechy pokrojowe kozy, a szczególnie na jej przystosowanie dowypasu w terenie górskim (budowa nóg i racic) oraz prawid³ow¹ budowê wymienia,zdolnoœæ wydojow¹, temperament [2]. Zatem, cel hodowców w Norwegii to uzyska-nie wysokowydajnych zwierz¹t, o prawid³owej budowie cia³a i wymienia, mocnychnogach, o temperamencie odpowiednim do doju mechanicznego i o dobrej zdolnoœciwydojowej.

W USA, poza sprzeda¿¹ mleka surowego, mleko kozie przetwarzane jest zarównow du¿ych mleczarniach jak i na farmach, na sery, jogurty, lody lub kosmetyki [35, 74].W tym kraju du¿¹ uwagê zwraca siê równie¿ na cechy pokrojowe zwierz¹t oraz cechybudowy wymienia [92]. W zwi¹zku z powy¿szym, celem amerykañskiej hodowli jestzwiêkszenie wydajnoœci mleka, t³uszczu i bia³ka od kóz odznaczaj¹cych siê pra-wid³ow¹ budow¹ cia³a i wymienia.

W Kanadzie utrzymywana jest stosunkowo niewielka liczba kóz – oko³o 30 tys.sztuk [28], z czego zarejestrowanych jest 3803, a podlegaj¹cych kontroli u¿ytkowoœci1485 sztuk (dane z 2000 roku) [www.ccsi.ca/goats/main.cfm]. Przeciêtna wydajnoœækóz w tym kraju jest wysoka i wynosi 700 kg mleka za 305-dniow¹ laktacjê

60 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 61: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

u pierwiastek i oko³o 1000 kg mleka u kóz starszych. Mleko kozie przetwarzane jestna sery, jogurty oraz lody. Sprzedawane jest równie¿ mleko pasteryzowane. Jest onorównie¿ wykorzystywane do odpajania osesków innych gatunków zwierz¹t. Celemhodowli jest dalszy wzrost jednostkowej wydajnoœci mleka oraz wzrost lub przynaj-mniej utrzymanie zawartoœci t³uszczu i bia³ka. Kozy pierwiastki oceniane s¹ równie¿pod wzglêdem cech pokrojowych, gdy¿ kolejnym celem hodowli jest utrzymanie lubpoprawa cech budowy [81].

W Polsce mleczarnie skupuj¹ce mleko kozie p³ac¹ jedynie za objêtoœæ mleka,nie uwzglêdniaj¹c zawartoœci sk³adników, gdy¿ zwartoœæ t³uszczu i bia³ka w mleku,w opinii technologów, jest wystarczaj¹ca do uzyskania zadowalaj¹cej wydajnoœcii jakoœci serów. Jednoczeœnie, w stosunku do zwierz¹t kandyduj¹cych do wpisaniado ksi¹g hodowlanych, istnieje wymóg osi¹gniêcia przez kozê lub przez matkêkoz³a odpowiednio wysokiej wydajnoœci bia³ka za laktacjê. W celu hodowlanymnale¿a³oby wiêc uwzglêdniæ równie¿ wydajnoœæ bia³ka. Hodowcy powinni prze-widywaæ ewentualne zmiany w systemie zap³aty za mleko. Obecnie zawartoœæsk³adników w mleku jest zadowalaj¹ca, jednak selekcja na wydajnoœæ mleka i bia³kamo¿e, ze wzglêdu na ujemn¹ korelacjê genetyczn¹, doprowadziæ do obni¿eniazawartoœci innych sk³adników. Obecny cel hodowlany powinien zatem uwzglêd-niaæ wzrost wydajnoœci mleka przy równoczesnym zwiêkszeniu zawartoœci sk³ad-ników w mleku [7].

Indeksy selekcyjnedo oceny cech produkcyjnych kóz mlecznych

W ¿adnym kraju, poza Norwegi¹, nie ma limitów produkcji mleka koziego.Jednak ze wzglêdu na przeznaczanie niemal ca³oœci mleka w omawianych krajachna produkcjê serów oraz ju¿ osi¹gniêt¹ wysok¹ jednostkow¹ wydajnoœæ mlekawa¿niejsze sta³o siê doskonalenie wydajnoœci i zawartoœci sk³adników mleka, ni¿zwiêkszenie jedynie jego wydajnoœci. Znajduje to odzwierciedlenie w indeksachselekcyjnych.

We Francji wyliczane s¹ indeksy wartoœci hodowlanych wydajnoœci mleka (IMY),wydajnoœci t³uszczu (IFY), wydajnoœci bia³ka (IPY), zawartoœci t³uszczu (IFC)i zawartoœci bia³ka (IPC). £¹czny indeks mleczny ma postaæ:

ICC = IPY + 0,4 IPC + 0,2 IFY + 0,1 IFC

w jednostkach bezwzglêdnych lub równowa¿ny

ICC = 0,44 IPY + 0,26 IPC + 0,06 IFY + 0,03 IFC

wyra¿ony w jednostkach genetycznego standardowego odchylenia. Wagi ekonomicz-ne zosta³y wyliczone na bazie ceny mleka oraz wydajnoœci sera. Pierwszy indeks jestpublikowany, gdy koz³y osi¹gaj¹ 4 lata [23, 24].

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych 61

Page 62: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Norweski indeks selekcyjny od 1997 roku ma postaæ

I = (WHdzienna wydajnoœæ mleka)*0,09 + (WH%t³uszczu + WH%bia³ka + WH% laktozy)*0,042

gdzie WH to wartoœæ hodowlana. Pierwszy oficjalny indeks jest publikowany po zakoñ-czeniu pierwszej laktacji córek, a ostateczny gdy kozio³ osi¹gnie wiek 3 lat. Do uzys-kania koñcowego indeksu kozio³ oczekuj¹cy na ocenê nie kryje nastêpnych kóz [2].

W USAocena przeprowadzana jest w czerwcu ka¿dego roku i przedstawiana jako„przewidywana zdolnoœæ przekazywania” (PTA), stanowi¹ca po³owê wartoœci ho-dowlanej zwierzêcia. PTA wyliczona jest na podstawie informacji o rodzicach, ichw³asnej u¿ytkowoœci i wczeœniej urodzonych potomkach. Oceny dla wydajnoœcimleka, t³uszczu i bia³ka s¹ ³¹czone w jeden ekonomiczny indeks mleczny, zwany„milk-fat-protein dollars” (MFP$). Wagi ekonomiczne dla poszczególnych cechwyprowadzone s¹ na podstawie indeksu selekcyjnego dla krów mlecznych. Indeksten do niedawna mia³ postaæ:

MFP$ = $0,31(PTAmleka) + $0,80(PTAt³uszczu) + $2,00(PTAbia³ka)

Obecnie po³o¿ono wiêkszy nacisk na wydajnoœæ sk³adników, obni¿aj¹c wagê wy-dajnoœci mleka:

MFP$ = $0,010(PTAmleka) + $1,15(PTAt³uszczu + $2,55(PTAbia³ka)

[http//aipl.arsusda.gov/publish/presentations/MISCO3/adga-gre-files/framehtm].Indeks ten stanowi podstawê do uszeregowania zwierz¹t w obrêbie ka¿dej z ras [91].

W Kandzie na podstawie oszacowanych wartoœci hodowlanych cech produk-cyjnych konstruowany jest indeks produkcyjny:

PINDX=100 + 0,14(WHwyd.mleka) + 4,4(WHwyd.t³uszczu)

gdzieWHoznaczawartoœæhodowlan¹poszczególnychcech[www.ccsi.ca/goats/main.cfm].Dla polskiej populacji kóz zaproponowano, po przeanalizowaniu wielu warian-

tów, nastêpuj¹cy indeks selekcyjny cech produkcyjnych:

I = WHwyd. mleka + 3*WHwyd bia³ka

Wydaje siê, ¿e jest on obecnie najodpowiedniejszy do zastosowania w polskiejpopulacji kóz mlecznych. Zwa¿ywszy na istniej¹ce negatywne, genetyczne kore-lacje miêdzy wydajnoœci¹ mleka a zawartoœci¹ sk³adników oraz bardzo wysokiedodatnie korelacje miêdzy wydajnoœci¹ mleka a wydajnoœci¹ sk³adników i jedno-czeœnie dodatnie korelacje miêdzy wydajnoœci¹ a zawartoœci¹ sk³adników, selekcjaskierowana na zwiêkszenie wydajnoœci mleka oraz bia³ka powinna daæ oczekiwanerezultaty, tj. zwiêkszyæ wydajnoœæ jednostkow¹ kóz i podnieœæ zawartoœæ sk³ad-ników mleka [7].

62 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 63: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Selekcja na podstawie cech funkcjonalnych

W hodowli krów mlecznych cele hodowlane i indeksy selekcyjne wielu krajówzosta³y rozszerzone o cechy funkcjonalne, np. w Szwecji, gdzie wyznaczane s¹ trzyindeksy: produkcyjny, zdrowia i cech funkcjonalnych, ³¹czone nastêpnie w ca³kowit¹wartoœæ indeksow¹ [www.svavel.se/tjurdok/explen.asp]. Kraj ten w³¹czy³ cechy fun-kcjonalne do programu w latach 70. XX wieku, wykazuj¹c, ¿e mo¿liwy jest wzrostwydajnoœci mleka, przy jednoczesnym utrzymaniu wartoœci cech rozp³odowych [59].Wiêkszoœæ cech funkcjonalnych jest trudna do bezpoœredniego zmierzenia i oceny ichwartoœci hodowlanej. Rejestrowane s¹ wiêc cechy ³atwe do okreœlenia i zmierzenia,na podstawie których mo¿na oceniæ interesuj¹ce hodowcê cechy [32]. S¹ one na ogó³nisko odziedziczalne. Przyk³ad Szwecji wskazuje jednak, ¿e konsekwentna pracahodowlana skierowana nawet na bardzo nisko odziedziczalne cechy daje oczekiwanerezultaty [17].

W hodowli kóz cechy funkcjonalne s¹ równie¿ istotne. Kozy nie by³y jednakpoddane tak intensywnej, jednostronnej selekcji jak niektóre rasy krów mlecznych.Dlatego te¿ znaczenie poszczególnych cech funkcjonalnych u kóz mo¿e byæ inne ni¿u krów. Najwa¿niejszymi cechami funkcjonalnymi kóz mlecznych wydaj¹ siê byæcechy zwi¹zane ze zdrowiem wymienia i jego budow¹, budow¹ nóg i racic, rozp³o-dem, funkcjonaln¹ d³ugoœci¹ ¿ycia. Coraz wiêksze rozpowszechnienie doju mecha-nicznego spowoduje prawdopodobnie w nied³ugim czasie równie¿ wzrost znaczeniatemperamentu kóz. Jednak cechy zwi¹zane z rozp³odem czy odpornoœci¹ na chorobynie s¹ jeszcze w³¹czone do indeksów selekcyjnych kóz mlecznych. S¹ one doskona-lone poprzez eliminacjê ze stada zwierz¹t ja³owych, czy chorych i wybór do hodowlim³odych zwierz¹t, o odpowiednim stopniu rozwoju. Poœredni¹ form¹ selekcji naplennoœæ, stosowan¹ we Francji i w Polsce, jest wybór zwierz¹t pochodz¹cychz urodzeñ przynajmniej bliŸniaczych [65, 71]. W USA rozwa¿ana jest mo¿liwoœæw³¹czenia p³odnoœci córek do oceny testowanego koz³a [http//aipl.arsusda.gov /pub-lish/presentations/MISCO3/adgs_grw_files/frame.htm]. W niektórych populacjachkóz (Norwegia, USA, Kanada) do indeksów selekcyjnych w³¹czane s¹ ju¿ cechyzwi¹zane z pokrojem zwierz¹t, w tym z budow¹ wymienia [2, 81]. We Francji cechypokrojowe, w tym dotycz¹ce budowy wymienia, stanowi¹ dodatkowe fenotypowekryterium oceny zwierz¹t od pocz¹tku prowadzenia programu hodowlanego. Od1999 roku szacowane s¹ ju¿ parametry genetyczne i wartoœci hodowlane cechpokrojowych [24].

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych 63

Page 64: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Komponenty wariancji i kowariancji cech funkcjonalnychw populacjach ró¿nych gatunków prze¿uwaczy

Wartoœci wskaŸników odziedziczalnoœci cech pokrojowych wynosz¹ od 0,19 do0,52, s¹ wiêc to cechy œrednio, b¹dŸ wysoko odziedziczalne. Do grupy cech wysokoodziedziczalnych mo¿na zaliczyæ przede wszystkim cechy zwi¹zane z budow¹ wymie-nia, kszta³tem, rozmieszczeniem, œrednic¹ i d³ugoœci¹ strzyków [48, 92]. WskaŸnik h2

ogólnej oceny budowy wymienia kóz w Norwegii wynosi 0,23 [Wallin 2002 –informacja ustna].

WskaŸniki h2 cech rozp³odowych, jak równie¿ zwi¹zek cech reprodukcyjnych z ce-chami produkcyjnymi kóz mlecznych s¹ coraz czêœciej szacowane. Wyniki pierwszychszacowañ h2 cech reprodukcji dokonywane od koñca lat szeœædziesi¹tych do pocz¹tkulat osiemdziesi¹tych ubieg³ego wieku zosta³y zestawione przez Ricordeau [71]. Nieuda³o siê dotrzeæ do prac oryginalnych, nieznane s¹ wiêc metody szacowania.WskaŸnik h2 wieku pierwszego wykotu oszacowano na bardzo wysokim poziomie –0,54–0,55, natomiast odstêpu miêdzy pierwszym a drugim wykotem na znacznieni¿szym (0,15). WskaŸniki h2 wielkoœci miotu wynosi³y od 0,07 do 0,24. Pod koniecubieg³ego oraz na pocz¹tku obecnego wieku szacowania wskaŸników h2 dokonywanoprzy zastosowaniu metody REML. Mourad [51] oszacowa³ wskaŸnik h2 liczby koŸl¹t¿ywo urodzonych w miocie na poziomie 0,02, wielkoœci miotu – 0,03, natomiaststosunku koŸl¹t pad³ych przy porodzie do liczby koŸl¹t urodzonych – 0,02. Parametrygenetyczne wielkoœci miotu i odstêpu miêdzy wykotami oszacowa³ Odubote [56] dlaafrykañskich kóz kar³owatych. WskaŸnik h2 wielkoœci miotu wyniós³ 0,32, a powta-rzalnoœci 0,33, natomiast odstêpu miêdzy wykotami odpowiednio 0,03 oraz 0,04.W przypadku kóz rasy alpejskiej, utrzymywanych w intensywnym systemie produk-cji w Egipcie, powtarzalnoœæ wielkoœci miotu oszacowano na poziomie 0,21 oraz od0,10 do 0,40 w zale¿noœci od metody szacowania, natomiast odstêpu miêdzy wykota-mi na poziomie 0,01 oraz od 0,024 do 0,383 zale¿nie od metody [52]. We wczeœniej-szych badaniach w³asnych wartoœæ wskaŸnika h2 wielkoœci miotu w pierwszymwykocie (WW1) wynios³a 0,153, natomiast w drugim (WM2) 0,12, okresu miêdzypierwszym a drugim wykotem (OMW) wynios³a 0,127, a strat ogólnych w pierwszymi drugim wykocie (STR_OG1 i 2) odpowiednio: 0,098 i 0,01 [8, 9]. W dalszychbadaniach h2 OMW wyniós³ 0,158, a liczby koŸl¹t ¿ywo urodzonych w pierwszymwykocie (WM1) 0,12 [13]. W ostatnich badaniach wskaŸnik h2 WM1 i 2, WW1 i 2oraz ¯YW_UR1 oszacowano na umiarkowanym poziomie. WskaŸnik h2 ¯YW_UR2wyniós³ prawie 0,1. Najni¿sze wskaŸniki h2 uzyskano dla STR_OG1 i 2 oraz dlaOMW (0,01–0,04). B³êdy standardowe szacunków wynosi³y od 0,025 do 0,051 [7].We wczeœniejszych badaniach w³asnych uzyskano wy¿sze wartoœci wskaŸników h2,jednak zastosowany model nie uwzglêdnia³ wp³ywu kryj¹cego koz³a, co spowodowa-³o zawy¿enie wartoœci addytywnego komponentu.

64 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 65: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Korelacje genetyczne szacowano miêdzy realizacjami poszczególnych cech roz-p³odowych w kolejnych wykotach: pomiêdzy pierwszym, drugim oraz ³¹cznie trze-cim i dalszymi wykotami. W wiêkszoœci przypadków b³êdy standardowe korelacjiby³y wiêksze ni¿ ich wartoœæ. Na uwagê zas³uguj¹ korelacje: miêdzy WM1 i WM2równe 0,67, miêdzy WM1 a wielkoœci¹ miotu w wykotach dalszych ni¿ drugi – 0,52oraz miêdzy WM2 i dalszych wykotach – 0,98 [12].

Cechy zwi¹zane z reprodukcj¹ znacznie czêœciej szacowane by³y dla owiec,zw³aszcza ras miêsnych, gdy¿ wielkoœæ miotu i liczba jagni¹t ¿ywo urodzonych tocechy istotnie wp³ywaj¹ce na wynik ekonomiczny stada. Cechy zwi¹zane z rozp³o-dem to miêdzy innymi okres miêdzy wykotami. Dla owiec merynosowych, utrzymy-wanych na Wêgrzech wskaŸnik h2 OMW od pierwszego do dziewi¹tego wykotuoszacowano na poziomie 0,42 [54]. Okut i in. [57] oszacowali, dla ró¿nych ras owiecutrzymywanych w USA, wskaŸniki h2 WM i ¯YW_UR jagni¹t od 0,10 do 0,17 orazWM przy odsadzeniu od 0,00 do 0,10. Podobne wyniki uzyskali Rosati i in. [73],równie¿ dla ró¿nych ras owiec, utrzymywanych w USA. Dla WM, ¯YW_UR orazliczby ¿ywych jagni¹t przy odsadzeniu oszacowali udzia³ zmiennoœci genetycznejw zmiennoœci ogólnej na poziomie odpowiednio: 0,10, 0,05 oraz 0,01. Wy¿szewartoœci h2 WM (nawet do 0,47) i ¯YW_UR (do 0,30) dla oceny wewn¹trz stacyjnej,jednak przy b³êdach standardowych od 0,15 do 0,23, przedstawiaj¹ Abdulkhaliq i in.[1] równie¿ dla ras owiec hodowanych w USA. WskaŸniki h2 WM w pierwszymwykocie ró¿nych ras owiec szwajcarskich wynosi³y od 0,11 do 0,23 [37].

W hodowli byd³a mlecznego jednym z wa¿niejszych wskaŸników jest d³ugoœæokresu miêdzy wycieleniami. W polskiej populacji krów mlecznych wskaŸnik h2 tejcechy oszacowano na poziomie 0,07, natomiast r2 – 0,18 [70]. WskaŸniki uzyskiwanew innych populacjach krów mlecznych s¹ na tym samym b¹dŸ ni¿szym poziomie [39,63, 87, 89]. Dwukrotnie wy¿szy wskaŸnik h2 odstêpu miêdzy wycieleniami (0,15)uzyskali Dong i van Vleck [27].

Korelacje genetyczne miêdzy wydajnoœci¹ kóz a cechami reprodukcyjnymi by³yszacowane bardzo rzadko. Z zestawieñ Ricordeau [71] wynika, ¿e korelacje fenoty-powe miêdzy wydajnoœci¹ mleka a WM wynosz¹ od –0,09, przez 0 do 0,18, natomiastmiêdzy wydajnoœci¹ mleka a WW1 od –0,10 do 0,23. Wed³ug Ali i in. [3] fenotypowekorelacje miêdzy wydajnoœci¹ mleka i t³uszczu a odstêpem miêdzy wykotami kózamerykañskich by³y zerowe (od –0,04 do 0,04). Korelacje fenotypowe miêdzywydajnoœci¹ mleka i t³uszczu a WW1 by³y dodatnie i wynioœ³y od 0,18 do 0,25w zale¿noœci od rasy kóz. W literaturze prezentowane by³y zarówno ujemne (–0,36,–0,14) jak dodatnie (0,14, 0,19, 0,03) korelacje genetyczne miêdzy wydajnoœci¹mleka a WW1. Korelacje genetyczne zaœ pomiêdzy wydajnoœci¹ mleka a wielkoœci¹miotu by³y œrednie (0,12) lub wysokie (0,41). Genetyczne zale¿noœci miêdzy WMa procentow¹ zawartoœci¹ t³uszczu by³y ujemne (–0,11) lub zerowe, natomiastpomiêdzy WM a procentow¹ zawartoœci¹ bia³ka by³y dodatnie (0,20) [71]. Kafidi i in.[39] w populacji krów mlecznych uzyskali niemal zerowe fenotypowe korelacje

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych 65

Page 66: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

wydajnoœci mleka, t³uszczu i bia³ka z odstêpem miêdzywycieleniowym (od –0,052 do–0,063), a genetyczne na poziomie odpowiednio: 0,33, 0,38 i 0,12.

Najszersz¹ analizê przeprowadzono dla polskiej populacji kóz mlecznych [7].Szacunki korelacji genetycznych miêdzy wydajnoœci¹ kóz w pierwszej laktacjia OMW i OMW a produkcyjnoœci¹ kóz w drugiej laktacji by³y obarczone bardzodu¿ymi b³êdami (rzêdu 0,53–0,61); w zwi¹zku z czym niemo¿liwe jest wyci¹gniêcieprawid³owych wniosków. Brak korelacji genetycznych stwierdzono miêdzy WMoraz ¯YW_UR a cechami produkcyjnymi w pierwszej i drugiej laktacji. Ujemnekorelacje, umiarkowanej wielkoœci odnotowano miêdzy poziomem produkcji kóza STR_OG1, co mo¿e œwiadczyæ o tym, ¿e wysokowydajne pierwiastki rodzi³ykoŸlêta zdrowsze i lepiej je odchowywa³y ni¿ m³ode kozy niskoprodukcyjne. Jednakkorelacje te w drugiej laktacji okaza³y siê dodatnie na œrednim poziomie, co znaczy-³oby, ¿e kozy wysokowydajne w drugiej laktacji mia³y gorsze wyniki odchowu koŸl¹t.Bardzo du¿e b³êdy statystyczne korelacji nie pozwalaj¹ jednak na wyci¹ganie osta-tecznych wniosków. Zaskakuj¹ce jest, ¿e korelacje miêdzy wydajnoœci¹ mleka a WMi ¯YW_UR okaza³y siê tak niskie. Jak wykaza³y wczeœniejsze analizy w polskiejpopulacji [15] oraz badania innych autorów [22, 25, 88], wielkoœæ miotu wywieraistotny wp³yw na mlecznoœæ matek. W zwi¹zku z tym, przy selekcji prowadzonej nawydajnoœæ mleka, powinien nast¹piæ wzrost plennoœci i odwrotnie. W badaniachw³asnych wykazano, ¿e w latach 1983–2001 nast¹pi³o zmniejszenie liczebnoœcimiotów oraz liczby koŸl¹t ¿ywo urodzonych [7]. W tym czasie w polskiej populacjizaznaczy³ siê ujemny trend genetyczny wydajnoœci mleka [14]. Mo¿e to œwiadczyæjednak o istnieniu zale¿noœci miêdzy tymi cechami. Byæ mo¿e korelacje miêdzywydajnoœci¹ mleka a ¯YW_UR1 zosta³y niedoszacowane.

Zarówno dodatnia, umiarkowanie wysoka korelacja miêdzy cechami wydajnoœcimleka a WW1, jak i miêdzy poziomem produkcyjnym w pierwszej laktacji a WW2œwiadczy o tym, ¿e skuteczne pokrycie kóz wysokowydajnych nast¹pi³o póŸniej ni¿ kózniskowydajnych. Powy¿sze zale¿noœci mog¹ œwiadczyæ zarówno o tym, ¿e krycie kózzbyt m³odych wp³ywa na obni¿enie ich wydajnoœci, jak równie¿ o tym, ¿e kozywysokoprodukcyjne maj¹ problemy z p³odnoœci¹. Jednoczeœnie kozy wysokoproduk-cyjne w pierwszej laktacji rodzi³y wiêcej koŸl¹t w drugim wykocie ni¿ kozy o niskiejwydajnoœci. Z drugiej strony kozy wysokowydajne rodzi³y mniej koŸl¹t ¿ywych w dru-gim wykocie, mia³y jednak lepsze wyniki odchowu [7]. Powy¿sze wyniki potwierdzaj¹wczeœniejsze badania w³asne dotycz¹ce zwi¹zku miêdzy tymi cechami [15], jakrównie¿ dane prezentowane w literaturze [29, 41]. Jednoczeœnie w polskiej populacjiwiek pierwszego wykotu wzrós³ o ponad miesi¹c, a drugiego o prawie 3 miesi¹ce, przynie zmienionym OMW, a jak wczeœniej wspomniano, zaznaczy³ siê ujemny trend gene-tyczny cech wydajnoœci. Mimo dodatniej korelacji miêdzy wiekiem wykotu a cechamiwydajnoœci nast¹pi³o pogorszenie wszystkich cech – zmniejszy³a siê wydajnoœæi zwiêkszy³ siê wiek wykotu [7]. Dodatni zwi¹zek wydajnoœci kóz nie tylko z plen-noœci¹, ale i z p³odnoœci¹, wykazuj¹ Kennedy i in. [40], którzy dowodz¹, ¿e kozy, które

66 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 67: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

uda³o siê skutecznie pokryæ w pierwszym sezonie rozp³odowym s¹ genetycznie lepszepod wzglêdem produkcji mleka i t³uszczu ni¿ kozy zakocone dopiero w ich drugimsezonie rozp³odowym. Wynika to prawdopodobnie z faktu, i¿ niektóre hormonywp³ywaj¹ zarówno na p³odnoœæ, jak i na sekrecjê mleka.

Jak podkreœlaj¹ Hamann i in. [38], w opracowaniu dotycz¹cym cech rozp³odo-wych owiec, ze wzglêdu na niski h2, oczekuje siê, ¿e poprawa wielkoœci miotupoprzez selekcjê bêdzie powolna. Nale¿a³oby jednak w³¹czyæ tê cechê do indeksuselekcyjnego, aby unikn¹æ negatywnej odpowiedzi na selekcjê i utrzymaæ tê cechê nasta³ym poziomie.

Transformowana liczba komórek somatycznych w mleku krów to powszechniestosowany wskaŸnik w selekcji na zwiêkszenie odpornoœci krów na zapalenie wymie-nia [77]. W krajach skandynawskich wykazano, i¿ taka selekcja prowadzi tak¿e dozmniejszenia u¿ycia antybiotyków w celu wyleczenia przypadków zapalenia wymie-nia [59]. WskaŸniki odziedziczalnoœci liczby komórek somatycznych (SCC) w mlekukrów, jak równie¿ zwi¹zek tej cechy z cechami produkcyjnymi, jest szacowany odwielu lat w licznych populacjach krów mlecznych. WskaŸniki h2 SCC wynosz¹ od0,091 do 0,158, a ich korelacje genetyczne z cechami wydajnoœci wynosz¹ od –0,88do 0,172 z wydajnoœci¹ bia³ka, od –0,74 do 0,165 z wydajnoœci¹ t³uszczu i od –0,45 do0,116 z wydajnoœci¹ mleka. Uzyskano wysokie, ujemne wartoœci korelacji genetycz-nych miêdzy SCC a zawartoœci¹ sk³adników [26, 69, 72, 75, 78, 89].

W hodowli kóz zdrowie wymienia jest równie¿ istotnym zagadnieniem. Chorobywymienia s¹ przyczyn¹ brakowania w ponad 5% przypadków, a w 1,5% przypadkówprowadz¹ do upadków i s¹ najczêstszymi przyczynami upadków i brakowania tychzwierz¹t [47]. Zwi¹zek SCC z iloœci¹ patogenów i stanami klinicznymi lub podkli-nicznymi zapalenia wymienia nie jest jednak tak oczywisty jak u krów. Zmiennoœæliczby komórek somatycznych w mleku kóz mo¿e byæ zwi¹zania w oko³o 90%z innymi ni¿ infekcje przyczynami. Wysoka SCC mo¿e wystêpowaæ równie¿ w zdro-wym wymieniu. Jednak w wymieniu, w którym stwierdzono obecnoœæ patogenów,SCC by³a zawsze znacznie podwy¿szona [36]. Dotychczas SCC w mleku kóz niestanowi kryterium selekcyjnego w ¿adnym programie hodowlanym dla populacji kózi nie jest szacowana wartoœæ hodowlana tej cechy. Jednak w wielu krajach SCC jestkryterium skupu mleka. W Norwegii ustalone s¹ 4 klasy jakoœci mleka: mleko klasy„Elite” nie mo¿e zawieraæ wiêcej ni¿ 1,5 mln komórek, natomiast mleko 3. klasymo¿e zawieraæ wiêcej ni¿ 2,25 mln komórek w 1 ml [84]. W USA i Czechachgraniczna liczba komórek somatycznych w mleku pochodz¹cym ze zdrowego wy-mienia kozy zosta³a ustalona na 750 tys. [31, 58], natomiast w Polsce mleczarnieskupuj¹ mleko z zawartoœci¹ komórek do 2 mln.

W niektórych programach przewiduje siê rozszerzenie liczby ocenianych cech m.in.o SCC [http://aipl.arsusda.gov/publish /presentations/MISCO3/adga_grw_files/frame.htm].

W badaniach w³asnych analizê statystyczn¹ cech zwi¹zanych ze zdrowiem wymie-nia przeprowadzono na danych pochodz¹cych z jednego stada, co spowodowa³o, ¿e

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych 67

Page 68: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

warunki œrodowiskowe by³y ujednolicone. Jednak ze wzglêdu na ma³¹ liczbê obser-wacji, wartoœci te nale¿y uznaæ jedynie za wstêpne. Œrednia SCC w udojach dzien-nych wynios³a 1,75 mln (ln = 6,62, sd = 1,25), przy przeciêtnej wydajnoœci mleka2,28 kg (sd = 0,94) i zawartoœci laktozy, t³uszczu i bia³ka odpowiednio: 4,57%(sd = 0,34), 3,60% (sd = 0,93), 2,97% (sd = 0,44). WskaŸniki h2 SCC oraz zawartoœcilaktozy oszacowano na poziomie 0,21 (se = 0,058) i 0,27 (se = 0,051). Umiarkowanejwysokoœci wskaŸniki h2 SCC i zawartoœci laktozy oznaczaj¹ mo¿liwoœæ prowadzeniaefektywnej selekcji w kierunku poprawy odpornoœci kóz na zapalenie wymienia [7].W literaturze nie znaleziono wartoœci wskaŸników h2 tej cechy dla kóz mlecznych.Korelacja genetyczna miêdzy dzienn¹ wydajnoœci¹ mleka a SCC w badaniach w³as-nych okaza³a siê dodatnia i wysoka, natomiast miêdzy SCC a zawartoœci¹ badanychsk³adników zerowa (bia³ko), b¹dŸ ujemna na niskim poziomie (t³uszcz, laktoza).Zarówno wysoka dodatnia korelacja miêdzy wydajnoœci¹ mleka a SCC, jak i wysokaujemna korelacja miêdzy wydajnoœci¹ mleka a zawartoœci¹ laktozy, wskazuj¹ nazwiêkszenie problemów zwi¹zanych ze zdrowiem wymion u kóz wysokowydajnych[7]. W literaturze dostêpne s¹ jedynie dane dotycz¹ce korelacji prostych miêdzy SCCa cechami produkcyjnymi. Korelacje miêdzy SCC a zawartoœci¹ t³uszczu, bia³ka,laktozy, suchej masy bezt³uszczowej oraz wydajnoœci¹ mleka by³y ujemne i wynios³yodpowiednio: –0,41, –0,23, –0,41, –0,36, –0,46 [93].

Dotychczas nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, gdzie le¿y granica,poza któr¹ zaczynaj¹ siê stany podkliniczne mastitis i wystêpuj¹ w mleku patogeny.Byæ mo¿e konieczne bêdzie ustalenie dodatkowych kryteriów oceny stanu zdrowiawymienia. W tym kontekœcie wyselekcjonowanie kóz o genetycznie utrwalonejpodwy¿szonej odpornoœci na zapalenie wymienia, wydaje siê szczególne wa¿ne.Nale¿y przypuszczaæ, ¿e znaczenie stanu zdrowia wymion kóz bêdzie rosn¹æ,zw³aszcza, ¿e SCC jest jednym z kryteriów skupu mleka, a stany zapalne wymieniapowoduj¹ du¿e straty ekonomiczne [7].

Indeksy cech funkcjonalnych

Do indeksów selekcyjnych kóz mlecznych w³¹czane s¹ jak dot¹d jedynie cechypokrojowe. W Norwegii konstruowany jest osobny indeks wymienia. W USA, mimoszacowania wartoœci hodowlanej wielu cech pokrojowych, w ³¹cznym indeksie(indeks produkcyjno-pokrojowy – PTI) reprezentowane s¹ one jedynie przez wartoœæPTA ogólnej punktacji. Publikowane s¹ dwa ³¹czne indeksy PTI: jeden z wag¹ dwarazy wiêksz¹ dla cech produkcyjnych ni¿ pokrojowych, drugi odwrotny [92].

Najbardziej rozbudowany jest indeks cech pokrojowych w Kanadzie. Opróczindeksu cech produkcyjnych (PINDX), wyliczany jest indeks wymienia (MSINDX),na który sk³ada siê w 35% wartoœæ hodowlana ogólnej oceny wymienia (MS), w 28%zawieszenia przedniego (FU), w 28% zawieszenia tylnego (RU) oraz w 9% budowystrzyków (TE). Indeks pokrojowy (TINDX) w³¹cza cztery cechy budowy oraz indeks

68 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 69: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

wymienia (MSINDX): 25% GA (wygl¹d ogólny) + 12% FL (nogi i racice) + 10% BC(pojemnoœæ tu³owia) + 10% DC (charakter mleczny) + 43% MSINDX. Indeksprodukcyjno-pokrojowy ³¹czy oba te indeksy w proporcji 60% PINDX : 40% TINDX[http://www.ccsi.ca/goats/mac2001goats_files/ outline.htm].

We Francji szacowane wartoœci hodowlane cech pokrojowych nie s¹ jeszcze³¹czone w indeks cech pokrojowych [23].

Dla polskiej populacji kóz mlecznych zaproponowano indeksy selekcyjne uwzglêd-niaj¹ce cechy rozp³odowe lub wydajnoœæ mleka wraz z cechami rozp³odowymi. Cechyrozp³odowe istotnie wp³ywaj¹ce na przychód z tytu³u odchowu koŸl¹t to straty ogólneoraz wielkoœæ miotu. Zwa¿ywszy na wysokie korelacje genetyczne miêdzy liczb¹koŸl¹t w miocie w pierwszym i drugim wykocie oraz niemal równe jednoœci korelacjegenetyczne miêdzy stratami ogólnymi w pierwszym i drugim wykocie, w indeksieselekcyjnym mo¿na uwzglêdniæ jedynie wartoœci hodowlane tych cech w pierwszymwykocie. W zawi¹zku z tym proponowany indeks selekcyjny cech rozp³odowychprzyj¹³by postaæ:

1*WHWIEL1 – 1,7*WHSTRAT_OG1

Uwzglêdnienie w indeksie selekcyjnym jedynie cech pierwszego wykotu pozwolina wczesne podejmowanie decyzji selekcyjnych dotycz¹cych cech rozp³odowych,bez koniecznoœci oczekiwania na drugi wykot córek ocenianego koz³a. £¹czny indeksselekcyjny cech rozp³odowych i wydajnoœci mleka natomiast przyj¹³by postaæ:

94*WHWIEL1 – 158*WHSTRAT_OG1 + 192*WHWIEL2 +WHWYD_MLEKA [7].

Podsumowanie

Zmiennoœæ cech produkcyjnych i rozp³odowych w polskiej populacji kóz mlecz-nych nie odbiega od wartoœci rejestrowanych w populacjach, w których hodowla kózstoi na wysokim poziomie. Zatem mo¿liwe jest doskonalenie polskiej populacji kózmlecznych nowoczesnymi metodami. Pierwszym zadaniem hodowców kóz mlecz-nych w Polsce jest sformu³owanie celu hodowlanego. Na podstawie obserwacjipopytu na produkty kozie na rynkach krajów zachodnich, jak równie¿ na rynkupolskim, mo¿na stwierdziæ, ¿e g³ównym kierunkiem produkcji bêdzie serowarstwo,a mleko kozie pitne pozostanie niszowym produktem dla dzieci lub osób starszych.Jednak wydajnoœæ mleka w polskiej populacji kóz nie jest wysoka. Zatem poprawajednostkowej wydajnoœci zwierz¹t, przy zwiêkszeniu zawartoœci sk³adników to obec-nie najlepszy kierunek hodowlany. Mo¿liwe jest wyliczenie dla ka¿dego z rozp³od-ników ró¿nych indeksów selekcyjnych pod wzglêdem cech produkcyjnych, tak byhodowcy zachowali mo¿liwoœæ doboru koz³ów i by sami mogli decydowaæ o kierun-ku doskonalenia swego stada. Mo¿liwe jest równie¿ wyliczenie indeksu dla cechrozp³odowych, a tak¿e ³¹cznego indeksu cech rozp³odowych i produkcyjnych, tak byw procesie jednostronnej selekcji na cechy produkcyjne nie dopuœciæ do obni¿enia

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych 69

Page 70: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

wartoœci cech funkcjonalnych. Jednak prowadzenie takiej pracy hodowlanej wymagaistnienia dostatecznie du¿ej populacji aktywnej. Jeszcze w 2006 roku w Polsceznajdowa³o siê 4253 kóz pod ocen¹ u¿ytkowoœci mlecznej i rozp³odowej. Niestety,decyzj¹ Ministra Rolnictwa, podjêt¹ w 2006 roku, od 2007 roku przywróconoodp³atnoœæ za badania laboratoryjne mleka (od 2004 do 2006 roku koszty ponosi³opañstwo poprzez Krajowe Centrum Hodowli Zwierz¹t) i zobowi¹zano hodowcê doponoszenia 30% kosztów kontroli u¿ytkowoœci, znosz¹c jednoczeœnie dop³aty do kózmlecznych z Funduszu Postêpu Biologicznego. Spowodowa³o to, i¿ wielu hodowcówzrezygnowa³o z kontroli u¿ytkowoœci i w tej chwili populacja aktywna liczy oko³o500 kóz. Hodowcy jednak nie rezygnuj¹ z produkcji mleka i bêd¹ d¹¿yæ do dalszegodoskonalenia swych stad, ale ju¿ w tym roku odczuj¹ brak poda¿y koz³ów rozp³odo-wych. Prawdopodobnie zwiêkszy siê import koz³ów z krajów zachodnich, jednak takametoda doskonalenia populacji by³a ju¿ stosowana i hodowcy sprowadzili wrazz ¿ywymi zwierzêtami wirusowe zapalenie stawów i mózgu, które szybko rozprze-strzeni³o siê w ca³ej populacji. Istnieje zatem du¿e prawdopodobieñstwo „importu”kolejnych chorób. Je¿eli w krótkim czasie (od przysz³ego roku) nie zostanie przy-wrócona dotacja z Funduszu Postêpu Biologicznego dla kóz mlecznych, jedynymmo¿liwym rozwi¹zaniem bêdzie organizacja centrum hodowlanego, w którym by³a-by stosowana inseminacja kóz importowanym nasieniem. Organizacja takiego cen-trum wymaga³aby jednak pomocy pañstwa, a szacowanie wartoœci hodowlanejw jednym stadzie obarczone bêdzie du¿o wiêkszym b³êdem, ni¿ przy wykorzystaniuinformacji pochodz¹cych z wielu stad.

Literatura

[1] Abdulkhaliq A.M., Harvey W.R., Parker C.F. 1989. Genetic parameters for ewe productivity traits in theColumbia, Suffolk and Targhee breeds. Journal of Animal Science 67: 3250–3257.

[2] Ådnøy T., Nævdal I., Svendsen M. 2000. Buck circles for dairy goat breeding in Norway. 7th InternationalConference on Goats, Satellite Symposium: Applied genetic programs for dairy goats. Poitiers 19–21 May.

[3] Ali A.K.A., Mohammad W.A., Grossman M., Shanks R.D., Wiggans G.R. 1983. Relationship among lactationand reproduction traits of dairy goats. Journal of Dairy Science 66: 1926–1936.

[4] Analla M., Jiménez-Gamero I., Muñoz-Serrano A., Serradilla Journalm., Falagán A. 1996. Estimation ofgenetic parameters for milk yield and fat and protein contents of milk from Murciano-Granadina goats. Journalof Dairy Science 79: 1895–1898.

[5] Analla M., Sanchez-Palma A., Muñoz-Serrano A., Serradilla J.M. 1995. Simulation analysis with BLUPmethodology of different data structures in goat selection schemes in Spain. Small Ruminant Research 17:51–55.

[6] Andonov S., Kovaè M., Kompan D. 1994. Covariance components for test day production of dairy goats. 45thAnnual Meeting of the EAAP, Edinburgh.

[7] Bagnicka E. 2006. Indeksy selekcyjne uwzglêdniaj¹ce cechy mlecznoœci kóz mlecznego typu u¿ytkowego orazpropozycja indeksu selekcyjnego dla cech funkcjonalnych. Prace i Materia³y Zootechniczne. Monografie i Roz-prawy, zeszyt 16, stron 98.

[8] Bagnicka E., £ukaszewicz M. 1999. Genetic and environmental variation of dairy traits in Polish population ofgoats. Animal Science Papers and Reports 17(1): 59–65.

[9] Bagnicka E., £ukaszewicz M. 1999. U¿ytkowoœæ mleczna i ocena wybranych modeli szacowania wartoœcihodowlanej kóz w Polsce. Prace i Materia³y Zootechniczne 54: 35–42.

70 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 71: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[10] Bagnicka E., £ukaszewicz M. 2000. Genetic parameters of reproductive traits in the Polish dairy goats. 7 Inter-national Conference on Goats. 15–18 mai 2000 Tours, 19–21 mai 2000 Poitiers, France, Proceedings, tome I.

[11] Bagnicka E., £ukaszewicz M. 2000. Cechy rozp³odowe i wskaŸniki ich odziedziczalnoœci w populacji kózmlecznych w Polsce. [Reproduction traits and their heritability in Polish goats]. Prace i Materia³yZootechniczne 56: 121–128.

[12] Bagnicka E., £ukaszewicz M. 2002. Wp³yw czynników genetycznych i œrodowiskowych na wybrane cechyu¿ytkowoœci rozp³odowej kóz. Prace i Materia³y Zootechniczne 60: 61–68.

[13] Bagnicka E., £ukaszewicz M. 2003. Indeks selekcyjny dla polskiej populacji kóz mlecznych. BiuletynOwczarski 1(16): 3–11.

[14] Bagnicka E., £ukaszewicz M., Distl O., Hamann H. 2002. Genetic and environmental trend in the Polish dairygoats population. Animal Science Papers and Reports 20: 195–202.

[15] Bagnicka E., Sender G., Krzy¿ewski J., Strza³kowska N. 2000. Wstêpne badania wp³ywu czynników gene-tycznych i œrodowiskowych na cechy produkcyjne kóz mlecznych w Polsce. Zeszyty Naukowe AkademiiRolniczej we Wroc³awiu, nr 399, Seria Konferencje XXX. Polanica Zdrój, 26–29 kwietnia: 67–74.

[16] Bélichon S., Manfredi E., Piacère A. 1998. Genetic parameters of dairy traits in the Alpine and Saanen goatbreeds. Génétics, Sélection, Evolution 30: 529–534.

[17] Berglung B., Philipsson J. 2001. Breeding for dairy cattle fertility – the Scandinavian experience. Proceedingsfrom a symposium at Estonian Agriculture University “Reproductive Failure in Farm Animals”, Tartu, June14–15, Toomas Tiirats (ed.), Uppsala, CRU Report 14: 5–12.

[18] Bishop S., Sullivann B.P., Schaeffer L.R. 1995. Genetic evaluation of Canadian dairy goats using test day data.29th session, July 31–August 5, 1994. International Comittee for Animal Recording, Ottawa, Canada. EAAPPublication No. 75: 271–275.

[19] Boldman K.G., Van Vleck L.D. 1984. Genetic trend for milk yield from doe evaluation in the Northeast UnitedStates. Journal of Dairy Science 67: 1069–1071

[20] Bre�nik S., Kovaè M., Kompan D., Malourh Š. 1997. Genetic and environmental parameters of test day for milkyield, fat, protein and lactose content of dairy goats. 48th Annual Meeting of the EAAP, Vienna.

[21] British Goat Society, «http://www.allgoats.com/breeds1.html».

[22] Browning R. Jr., Leite-Browning M.L., Sahlu T. 1995. Factors affecting standardised milk and fat yields inAlpine goats. Small Ruminant Research 18: 173–178.

[23] Clément V., Boichard D., Piacère A., Barbat A.,Manfredi E. 2002. Genetic evaluation of French goats for dairyand type traits. 7th World Congress on Genetic Applied to Livestock Production, August 19–23, Montpellier,France.

[24] Clément V., Manfredi E., Piacère A., Boichard D., Ducrocq V. 2000. Genetic evaluation of dairy goats inFrance. 7th International Conference on Goats, Satellite Symposium: Applied genetic programs for dairy goats.Poitiers 19–21 May.

[25] Crepaldi P., Corti M., Cicogna M. 1999. Factors affecting milk production and prolificacy of Alpine goats inLombardy (Italy). Small Ruminant Research 32: 83–88.

[26] Da Y., Grossman M., Misztal I. 1992. Estimation of genetic parameters for somatic cell score in Holsteins.Journal of Dairy Science 75: 2265–2271.

[27] Dong M. C., Van Vleck L. D. 1989. Correlation among first and second lactation milk yield and calving interval.Journal of Dairy Science 72: 1933–1936.

[28] FAO Year Book. 2002. Production. FAO Statistics Series No. 170, vol. 55, 2001. Rome.

[29] Finley C.M., Thompson J.R., Bradford G.E. 1984. Age-parity-season adjustment factors for milk and fat yieldsof dairy goats. Journal of Dairy Science 67: 1868–1872.

[30] Fischer P. 2000. Erste Ergebnisse eines Pilotprojektes zur Einführung der Nachkommenprüfung in dieZiegenzucht Duetschlands unter Nutzung biotechnischer Maßn insbesondere der künstlichen Besamung (Teil1). Der Ziegenzücht Fachzeitschrift für Ziegenzucht und Ziegenhaltung. 16. Jahrgang, Heft 6. Dezember 2000.

[31] Gajdùšek S., Jelinek P., Hampl A. 1996. Somatic cell counts in goat milk and their relation to milk compositionand propeties. �ivoèišna Výroba 41(1): 25–31.

[32] Groen Ab.F., Steine T., Colleau J-J. Pedersen J., Pribyl J., Reinsch N. 1997. Economic values in dairy cattlebreeding, with special reference to functional traits. Report of an EAAP-working group. Livestock ProductionScience 49: 1–21.

[33] GUS/G³ówny Urz¹d Statystyczny. 2003. U¿ytkowanie gruntów, powierzchnia zasiewów i pog³owie zwierz¹tgospodarskich. Narodowy Spis Powszechny 2002. Warszawa, czerwiec 2003.

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych 71

Page 72: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[34] Haenlein G.F. 2001. Past, present, and future perspectives of small ruminant dairy research. Journal of DairyScience 84(9): 2097–2115.

[35] Haenlein G.F.W. 1996. Status and prospects of the dairy goat industry in the United States. Journal of AnimalScience 74: 1173–1181.

[36] Haenlein G.F.W. 2002. Relationship of somatic cell counts in goat milk to mastitis and productivity. SmallRuminant Research 45: 163–178.

[37] Hagger C. 2000. Present state of milk recording in Swiss goat breeds, possible use of records in a breedingscheme. 7th International Conference on Goats, Satellite Symposium: Applied genetic programs for dairy goats.Poitiers 19–21 May.

[38] Hamann H., Horstick A., Wessels A., Distl O. 2004. Estimation of genetic parameters for test day milkproduction, somatic cell score and litter size at birth in East Friesian ewes. Livestock Production Science 87:153–160.

[39] Kafidi N., Leroy P., Michaux C., François A. 1992. Relationship between milk production and current calvinginterval in Belgian Black and White breed. Journal of Animal Breeding and Genetics 109: 136–143.

[40] Kennedy B.W., Finley C.M., Bradford G.E. 1982. Phenotypic and genetic relationships between reproductionand milk production in dairy goats. Journal of Dairy Science 65: 2373–2383.

[41] Kennedy B.W., Finley C.M., Pollak E.J., Bradford G.E. 1981. Joint effects of parity, age and season of kiddingon milk and fat yields in dairy goats. Journal of Dairy Science 64: 1707–1712.

[42] Kunowska M. 2002. Wp³yw obecnoœci samca na wystêpowanie rui i owulacji u kóz. Prace i Materia³yZootechniczne 60: 27–33.

[43] Landau S., Perevolotsky A., Carasso Y., Rattner D. 1995. Goat husbandry and production systems in Israel.Goat production systems in the Mediterranean. EAAP Publicaton no 71, Wageningen: 137–159.

[44] Leboeuf B., Manfredi E., Boue P., Piacère A., Baril G., Broqua C., Humblot P., Terqui M. 1998. Artificialinsemination of dairy goats in France. Livestock Production Science 55: 193–203.

[45] Leboeuf B., Manfredi E., Boue P., Piacère A., Brice G., Baril G., Broqua C., Humbolt P., Terqui M. 1997.Artificial insemination of dairy goats in France. 48th Annual Meeting of the EAAP, Vienna, Austria, 25–28August.

[46] Leitao E.D. 1989. Behaviour of Serrana goats in dry and irrigated pastures. Forrajes y production animal encondicciones extensivas. Revista-Pastos 39: No Extraordinario: 435–442.

[47] Malher X., Seegers H., Beaudeau F. 2000. Culling and mortality in large intense dairy goat herds of WesternFrance. 51st Annual Meeting of European Association for Animal Production. The Hague, The Netherlands,21–24 August.

[48] Manfredi E., Piacère A., Poivey J.P. 1999. Genetics and breeding of dairy goats in France. SymposiumINRA/COA on Scientific Cooperation in Agriculture, Toulouse (France), April 19–20.

[49] Misztal I. 1991. Model zwierzêcy. Kurs zorganizowany przez IGHZ PAN w Jastrzêbcu k. W-wy, Falenty: 47 ss.

[50] Misztal I., £ukaszewicz M. 1994. Ci¹g³e szacowanie wartoœci hodowlanej byd³a i problemy pokrewne. Prace iMateria³y Zootechniczne 46: 87.

[51] Mourad M. 1994. Estimation of gentic and phenotypic parameters of some reproductive traits of AfricanCommon goats in Rwanda. Small Ruminant Research 15: 67–71.

[52] Mourad M. 2001. Estimation of repeatability of milk yield and reproductive traits of Alpine goats underintensive system of production in Egypt. Small Ruminant Research 42: 1–4.

[53] Muller C.J.C., Cloet S.W.P., Schoeman S.J. 2002. Estimation of genetic parameters for milk yield and milkcomposition of South African Saanen goats. 7th World Congress on Genetic Applied to Livestock Production,August 19–23, Montpellier, France.

[54] Nagy I., Veress L.V., Komlósi I. 1997. Examining factors influencing lambing interval. 48th Annual Meeting ofthe EAAP Meeting, Vienna, Austria.

[55] Nozawa K. 1991. Domestication and history of goats. Chapter 25 in Genetic Resources of Pig, Sheep and Goat.Ed. By Maijala K. Elsevier Science Publishers B.V. World Animal Science. B8.

[56] Odubote I.K. 1996. Genetic parameters for litter size at birth and kidding interval in the West African Dwarfgoat. Small Ruminant Research 20: 261–265.

[57] Okut H., Bromley C.M., Van Vleck L.D., Snowder G.D. 1999. Genotypic expression at different ages: I.Prolificacy traits of sheep. Journal of Animal Science 77: 2357–2365.

[58] Paape J.M. 2000. Situation regarding the legal limit for somatic cell counts for goats in the United States. 7thInternational Conference on Goats, 15–18 May, Tour, France, tome II: 755–756.

72 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 73: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[59] Philipsson J. 2001. Breeding for animal health – the Scandinavian experience. International Conference: Ethicsand Animal welfare 2001. Relationships between human and animals. Stockholm, 29–30 May: 49–53

[60] Philipsson J., Banos G., Arnason T. 1994. Present and future uses of selection index methodology in dairy cattle.Journal of Dairy Science 77: 3252–3261.

[61] Piacère A., Boue P., Roguet J-M. 2000. Objectives and organization of the franch selection programme. 7thInternational Conference on Goats, Satellite Symposium: Applied genetic programs for dairy goats. Poitiers19–21 May.

[62] PRODUCTION YEARBOOK 1972. Food and Agriculture Organization of the United Nations – Rome, vol 26.[63] Pryce J.E., Esslemont R.J., Thompson R., Veerkamp R.F., Kossaibati M.A., Simm G. 1998. Estimation of

genetic parameters using health, fertility and production data from a management recording system for dairycattle. Animal Science 66: 577–584.

[64] Ptak E., Schaeffer L.R. 1993. Use of test day yields for genetic evaluation of dairy sires and cows. LivestockProduction Science 34: 23–34.

[65] PZO – Polski Zwi¹zek Owczarski. 1995. Zasady dotycz¹ce oceny i hodowli kóz.[66] PZO – Polski Zwi¹zek Owczarski. 2007. Hodowla owiec i kóz w Polsce w 2006 roku. Warszawa: 82 ss.[67] Quatermain A.R. 1991. Evaluation and utilization of goat breeds. Chapter 30 in Genetic Resources of Pig, Sheep

and Goat. Maijala K. (red.) Elsevier Science Publishers B.V. World Animal Science. B8.[68] Rabasco A., Serradilla J.M., Padilla J.A. 1994. Expected annual genetic gain in milk yield in Verata breed of

goats: Comparison of three breeding schemes. Indian Journal of Animal Science 64(7): 754–761.[69] Reents R., Jamrozik J., Schaeffer L.R., Dekkers J.C.M. 1995. Estimation of genetic parameters for test day

records of somatic cell score. Journal of Dairy Science 78: 2847–2857.[70] Reklewski Z., £ukaszewicz M., Dymnicki E., Oprz¹dek J. 2004. Brakowanie a jakoœæ genetyczna krów

mlecznych. Prace i Materia³y Zootechniczne 61: 45–57.[71] Ricordeau G. 1991. Breeding programmes and production recording in goats. W: Genetic Resources of Pig,

Sheep and Goat. World Animal Science, B8. Elsevier Science Publisher B.V., Chapter 32: 495–516.[72] Roman R.M., Wilcox C.J. 2000. Bivariate Animal Model estimates of genetic, phenotypic, and environmental

correlations for production, reproduction, and somatic cells in Jerseys. Journal of Dairy Science 83: 829–835.[73] Rosati A., Mousa E., Van Vleck L.D., Young L.D. 2002. Genetic parameters of reproductive traits in sheep.

Small Ruminant Research 43: 65–74.[74] Rubino R., Haenlein G.F.W. 1996. Goat production systems: sub-systems and differentiation factors. VI

International Conference on Goats, 6–11 May, Beijing, China. International Academic Publishers, Volume 1:9–15.

[75] Samore A.B., Van Arendonk J.A.M., Groen A.F. 2001. Impact of area and sire by herd interaction on heritabilityestimates for somatic sell count in Italian Holstein Fresian cows. Journal of Dairy Science 84: 2555–2559.

[76] Santucci P.M. 1995. Goat farming systems in the French Mediterranean. Goat Production Systems in theMediterranean. EAAP Publication No 71, Wageningen: 51.

[77] Sender G. 2001. Odpornoœæ na mastitis jako sk³adowa celu hodowlanego w programach doskonalenia byd³amlecznego. Rozprawa habilitacyjna. Prace i Materia³y Zootechniczne. Zeszyt Specjalny 12. PAN IGHZJastrzêbiec.

[78] Sender G., Krencik D. 2000. Somatic Cell Count – recording and evaluation. Proceedings of the 2000International Meeting, Bled, Slovenia, May 14–15. International Bull Evaluation Service, a subcommitee of theInternational Committee for Animal Recording. Bulletin No. 25: 151–152.

[79] Steine A. 1982. Principles of selection for milk production in dairy goats. Third International Conference onGoat Production and Disease, Tuscon, Arizona: 19–22.

[80] Strabel T., Jamrozik J. 2001. Kanadyjski model oceny wartoœci hodowlanej byd³a na podstawie udojówdziennych. Przegl¹d Hodowlany 9: 17–19.

[81] Sullivan B., Wiggans G. 2000. Genetic evaluation of dairy goats in the United States and Canada. 7thInternational Conference on Goats, Satellite Symposium: Applied genetic programs for dairy goats. Poitiers19–21 May.

[82] Sullivan B.P., Kennedy B.W. 1988. Estimation of variance components for lactation traits of Canadian dairygoats. Centre for Genetic Improvement of Livestock. Annual Research Report. Guelph, Canada.

[83] Texeira A. 2003. Goat sector in Portugal. IGA Newsletter. February: 15–17.[84] TINE NORSKE MEIERIER. 2001. TINE Norske Meierier regelverk om bedømmelse og betaling av

leverandørmelk etter kvalitet. Fastsatt av Styret i TINE Norske Meierier 25. September 2001.[85] Tyszka Z.J. 1994. Kozy. Poradnik chowu. PWRiL. Warszawa: 158.

Mo¿liwoœci doskonalenia populacji kóz mlecznych 73

Page 74: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[86] Veèeøová D., Hyánek J. 1996. Genetic parameters for milk production in Czech white short-wooled and theirdifferences between small and large herds. 47th Annul Meeting of the EAAP, Lillehammer.

[87] Veerkamp R.F., Koenen E.P.C., De Jong G. 2001. Genetic correlation among body condition score, yield, andfertility in first-parity cows estimated by random regression models. Journal of Dairy Science 84: 2327–2335.

[88] Wahome R.G., Carles A.B., Schwartz H.J. 1994. An analysis of the variation of the lactation curve of Small EastAfrican goats. Small Ruminant Research 15: 1–7.

[89] Weller J.I., Ezra E. 1997. Genetic analysis of somatic cell score and female fertility of Israeli Holsteins withIndividual Animal Model. Journal of Dairy Science 80: 586–593.

[90] Wiggans G., Hubbard S.R. 1991. Genetic evaluation for yield and type traits. Dairy Goat Journal 7: 414–415.[91] Wiggans G., Hubbard S.R., Wright J.R., 1994. Genetic evaluation of dairy goats in the United States for Yield

and Type Traits. Proceedings of 5th World Congress on Genetic Applied to Livestock Production 19: 178–181.[92] Wiggans G., Hubbard S.R., Wright J.R. 2000. Genetic evaluation of dairy goats for yield and type traits. 7th

International Conference on Goats, Satellite Symposium: Applied genetic programs for dairy goats. Poitiers19–21 May.

[93] Zeng S.S., Escobar E.N. 1995. Effect of parity and milk production on somatic cell count, standard plate countand composition of goat milk. Small Ruminant Research 17: 269–274.

Possibilities to ameliorate

the Polish population of dairy goats

Key words: goat breeding, genetic parameters, production traits, functionaltraits, selection indices

Summary

The variability of production and reproduction traits in Polish population of dairygoats does not differ from the estimates obtained in populations of high breeding level.It is possible to ameliorate the Polish population of dairy goats with the modern meth-ods. The first task for Polish breeders is to define the breeding goal. Observation of themarkets in western countries as well as in Poland point that the main direction of pro-duction will be cheese-making while drinking milk should remain a niche product forchildren and elderly people. However the milk yield in the Polish goat population isnot high. Thus, improving the individual yield of animals at increased component con-tents is the best breeding aim, at present. Different production indices for particularbucks are possible to be computed and the breeders could decide on their own what di-rection ought to be chosen. It is also possible to formulate a reproduction index as wellas the overall index of production and reproduction traits. It is important, nowadays, tocounteract the decreasing of reproduction traits’ level.

74 E. Bagnicka, M. £ukaszewicz

Page 75: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Zastosowanie fitazy w ¿ywieniu œwiñ

Ewa Hanczakowska

Instytut Zootechniki-PIBul. Krakowska 1, 32-083 Kraków

e-mail: [email protected]

S³owa kluczowe: Fitaza, fityniany, fosfor, ¿ywienie œwiñ

Wstêp

Fosfor pe³ni w organizmie wiêcej funkcji fizjologicznych ni¿ inne pierwiastkimineralne. Oprócz budowy koœci wystêpuje w po³¹czeniach z bia³kami, w kwasachnukleinowych i fosfolipidach. Ze wzglêdu na jego rolê w budowie koœæca zapo-trzebowanie na fosfor jest œciœle zwi¹zane z zapotrzebowaniem na wapñ, z tym ¿eoko³o 99% obecnego w organizmie wapnia zawarte jest w koœciach, a dla fosforuwskaŸnik ten wynosi oko³o 80%.

W zwi¹zku z wprowadzonym zakazem stosowania w ¿ywieniu zwierz¹t gospo-darskich pasz pochodzenia zwierzêcego, a wiêc równie¿ m¹czki miêsnokostnej,g³ównym Ÿród³em fosforu w paszach s¹ zbo¿a. Niestety obecny w zbo¿ach fosforwystêpuje g³ównie w formie fitynianów, które nie s¹ rozk³adane w przewodziepokarmowym zwierz¹t monogastrycznych. Fityniany to sole kwasu fitynowegoi metali, przewa¿nie dwuwartoœciowych, a wiêc wapnia, magnezu, ¿elaza, cynkui innych. Kwas fitynowy z kolei to w istocie ester szeœciowodorotlenowego alkoholuinozytolu i kwasu fosforowego. Ka¿da cz¹steczka kwasu fitynowego zawiera 6cz¹steczek kwasu fosforowego. W ziarnie zbó¿ mniej wiêcej 65–80% ca³kowitegofosforu wystêpuje w postaci kwasu fitynowego [17] co sprawia, ¿e np. z ziarnakukurydzy jedynie oko³o 15% fosforu jest przyswajane przez œwinie [22]. Ta niskaprzyswajalnoœæ fosforu z ziarna zbó¿ powoduje koniecznoœæ uzupe³niania paszynieorganicznymi fosforanami. Nie przyswojony fosfor fitynowy jest wydalany przezzwierzêta, co z jednej strony obni¿a dochodowoœæ produkcji, a z drugiej niepotrzebniezanieczyszcza œrodowisko, zw³aszcza wody powierzchniowe powoduj¹c zakwityglonów i inne niekorzystne zjawiska [24].

Tej niskiej przyswajalnoœci fosforu mo¿na zapobiegaæ albo na drodze mody-fikacji genetycznej, obni¿aj¹c zawartoœæ fosforu fitynowego w zbo¿u, albo przez

Postêpy Nauk Rolniczych nr 3/2008: 75–83

Page 76: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

dodatek do paszy enzymu – fitazy, najczêœciej pochodzenia mikrobiologicznego –rozk³adaj¹cego fityniany i umo¿liwiaj¹cego wykorzystanie fosforu przez zwierzêtanieprze¿uwaj¹ce. Przy zastosowaniu pierwszej metody uda³o siê w przypadku kuku-rydzy uzyskaæ wzrost przyswajalnoœci fosforu przez rosn¹ce œwinie z 22 do 77% [3],a w innym doœwiadczeniu [30] z 9 do 62%. W obu przypadkach ziarno zawiera³ojeszcze pewn¹ iloœæ nieprzyswajalnego fosforu, któr¹ byæ mo¿e mo¿na wykorzystaæstosuj¹c dodatek enzymu. Rzeczywiœcie, w póŸniejszych badaniach na prosiêtach[27] stwierdzono wy¿sz¹ strawnoœæ fosforu i spadek jego wydalania do œrodowiska pododaniu fitazy nie tylko do dawki zawieraj¹cej zwyk³¹ kukurydzê, ale tak¿e odmianêo wysokiej przyswajalnoœci tego pierwiastka.

Poniewa¿ stosowanie roœlin genetycznie zmodyfikowanych wci¹¿ wywo³ujesprzeciwy, a ponadto t¹ drog¹ mo¿na uzyskaæ jedynie czêœciowe obni¿enie zawartoœcifosforu fitynowego, lepsze rezultaty daje w przypadku dawek zawieraj¹cych zbo¿adodatek fitazy mikrobiologicznej. Jej zastosowanie w paszach stosowanych w ¿ywie-niu œwiñ jest tematem tego artyku³u.

Fitaza w ¿ywieniu loch

Zapotrzebowanie loch na fosfor w okresie ci¹¿y i laktacji jest stosunkowo du¿ei wed³ug norm NRC wynosi 0,60% dawki w przypadku fosforu ca³kowitego i 0,35%w przypadku fosforu przyswajalnego [22]. W czasie ci¹¿y jest to zwi¹zane z budow¹koœæca p³odu (zw³aszcza w jej ostatnim okresie), a podczas laktacji z produkcj¹ mleka.Zapotrzebowanie to odpowiada w przybli¿eniu zapotrzebowaniu rosn¹cych prosi¹tw przedziale wagowym 10–20 kg (chodzi tu o zawartoœæ tych pierwiastków w kilo-gramie paszy, bezwzglêdne dzienne zapotrzebowanie jest w przypadku loch wiêkszeni¿ prosi¹t). Podobne iloœci stwierdza siê w przypadku zapotrzebowania na wapñ, z tym¿e jest ono nieco wy¿sze ni¿ zapotrzebowanie na fosfor (odpowiednio 0,75 i 0,60%dawki). Nie zapewnienie zwierzêtom odpowiednich iloœci tych pierwiastków mo¿e,zw³aszcza w przypadku znacznego niedo¿ywienia prowadziæ do demineralizacji koœci,przy czym dotyczy to tak zwierz¹t rosn¹cych jak i reprodukcyjnych [8, 21]. Pomimo toiloœæ informacji o zastosowaniu fitazy w ¿ywieniu loch w porównaniu do informacjidotycz¹cych innych stadiów chowu œwiñ jest stosunkowo niewielka.

Kemme i in. [12] oznaczali strawnoœæ pozorn¹ wapnia i fosforu w ca³ym przewo-dzie pokarmowym loch pomiêdzy 107. dniem ci¹¿y a 21. dniem laktacji. Stosowalidwie dawki kontrolne: pierwsz¹ zawieraj¹c¹ jêczmieñ, tapiokê i œrutê sojow¹ orazdrug¹ opart¹ na kukurydzy i soi. Dawki wzbogacano dodatkiem fitazy (dawkapierwsza) lub fosforanu wapnia (dawka druga). Dodatek fosforanu poprawi³ straw-noœæ magnezu i fosforu, a dodatek fitazy wapnia, przy czym stopieñ poprawy zale¿a³od stadium laktacji. Strawnoœæ badano w dwóch trzydniowych okresach: pomiêdzy11. a 13. oraz 18. a 20. dniem laktacji. Zwiêkszon¹ strawnoœæ Ca autorzy przypisuj¹wiêkszej zawartoœci tego pierwiastka w dawce zawieraj¹cej fitazê, pochodz¹cej

76 E. Hanczakowska

Page 77: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

z wiêkszego dodatku kredy pastewnej, a nie wp³ywowi enzymu. Celem utrzymaniasta³ego stosunku Ca : P autorzy u¿yli bowiem w dawce z fitaz¹ nieco wy¿szegododatku kredy (odpowiednio 1,3 i 4,7 g · kg–1). Ich zdaniem brak poprawy strawnoœciwapnia u loch karmi¹cych w przeciwieñstwie do poprawy stwierdzanej u œwiñrosn¹cych jest wynikiem zmniejszonej absorpcji tego pierwiastka skutkiem specy-ficznego stanu fizjologicznego zwierzêcia, uniemo¿liwiaj¹cego wykorzystanie dzia-³ania fitazy [11]. Brak wp³ywu fitazy na strawnoœæ wapnia u karmi¹cych loch stwier-dzili równie¿ wczeœniej Lantzsch i Drochner [15].

W przeprowadzonych w Instytucie Zootechniki badaniach (niepublikowane)w dwóch cyklach produkcyjnych otrzymano wyniki zbli¿one do opisywanych wy¿ej.Fitaza nie zmienia³a przyrostów loch ani spo¿ycia paszy od pokrycia do odsadzeniaprosi¹t. Podobnie jak w cytowanych wy¿ej badaniach Kemmego i in. [12] stwierdzonowzrost strawnoœci wapnia, przy czym strawnoœæ ta ros³a wraz ze wzrostem poziomufitazy w dawce. Fitaza poprawia³a te¿ strawnoœæ fosforu. Poprawa ta – podobnie jak dlawapnia – nast¹pi³a ju¿ przy najni¿szej dawce enzymu (125 PPU fitazy · kg–1 paszy),a nastêpnie ros³a wraz ze wzrostem dodatku fitazy. Wspó³czynnik korelacji poziomufitazy i strawnoœci pozornej fosforu wynosi³ R = 0,60 , a dla wapnia R = 0,53.

W doœwiadczeniu na lochach ciê¿arnych i karmi¹cych ¿ywionych pasz¹ bezm¹czek zwierzêcych [16] bez lub z udzia³em fitazy nie stwierdzono istotnych ró¿nicw masie cia³a zwierz¹t, spo¿yciu paszy, liczebnoœci miotu, masie cia³a prosi¹t aniw przeciêtnej zawartoœci w mleku wapnia i fosforu. Brak by³o równie¿ ró¿nic aktyw-noœci fosfatazy alkalicznej we krwi, bêd¹cej wskaŸnikiem formowania koœci. Poodstawieniu prosi¹t lochy ubito, a koœci poddano analizie. Koœci loch otrzymuj¹cychfitazê zawiera³y nieco wiêcej wapnia i fosforu, by³a to jednak jedynie tendencja bezstatystycznie istotnych ró¿nic. Nie stwierdzono równie¿ istotnych ró¿nic w straw-noœci fosforu (z wyj¹tkiem jednej z grup i tylko w okresie ci¹¿y) ani iloœci tegopierwiastka w kale. Autorów dziwi ten brak ró¿nic i s¹dz¹, ¿e byæ mo¿e iloœæ wapniai fosforu w p³odach loch z ró¿nych grup by³a ró¿na. Czynnik ten nie by³ jednakbadany, a po urodzeniu wszystkie prosiêta rozwija³y siê normalnie.

W badaniach Lyberg [18] brak by³o wp³ywu fitazy na zawartoœæ wapnia i fosforuwe krwi loch, a tak¿e urodzonych prosi¹t. Stosunkowo niewielkie zmiany zachodz¹pod wp³ywem fitazy mikrobiologicznej w takich wskaŸnikach krwi loch jak hemato-kryt, hemoglobina, liczba bia³ych i czerwonych krwinek itp. [5]. Ci sami autorzy [6]stwierdzili nieco wy¿sz¹ strawnoœæ pozorn¹ w ca³ym przewodzie pokarmowym,a tak¿e wy¿szy wskaŸnik strawnoœci jelitowej niektórych aminokwasów (m.in. metio-niny i lizyny) pod wp³ywem dodatku fitazy.

W œwietle omówionych badañ mo¿na stwierdziæ, ¿e dzia³anie fitazy w ¿ywieniuloch nie jest do koñca poznane, gdy¿ wyniki badañ s¹ rozbie¿ne. Mo¿na jednakprzyj¹æ, ¿e dodatek fitazy poprawia strawnoœæ zarówno wapnia jak i fosforu i ¿ezastosowanie w ¿ywieniu loch dawek bez udzia³u fosforanu paszowego, ale z dodat-kiem fitazy nie ma negatywnego wp³ywu na wskaŸniki reprodukcyjne loch.

Zastosowanie fitaz w ¿ywieniu œwiñ 77

Page 78: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Fitaza w ¿ywieniu prosi¹t

Co prawda zapotrzebowanie prosi¹t na fosfor wyra¿one w procentach paszyspada wraz z ich wiekiem i przy masie cia³a oko³o 3 kg wynosi wed³ug norm NRC [22]0,70, a przy oko³o 30 kg ju¿ tylko 0,50 % paszy (liczby te dotycz¹ fosforu ca³kowitego,dla fosforu przyswajalnego wynosz¹ odpowiednio 0,55 i 0,23%), to spadek tendotyczy jedynie zawartoœci fosforu w 1 kg paszy i jest zwi¹zany z wiêksz¹ iloœci¹paszy zjadanej przez starsze zwierzêta. W wartoœciach bezwzglêdnych zapotrzebo-wanie roœnie odpowiednio od 1,75 g do 9,28 g dziennie dla fosforu ca³kowitego i od1,38 do 4,27 g fosforu przyswajalnego dziennie dla prosi¹t i œwiñ rosn¹cych.

W tych warunkach mo¿na siê spodziewaæ, ¿e inaczej ni¿ w przypadku loch wp³ywfitazy bêdzie wyraŸny. Istotnie, ju¿ w 1993 roku Young i in. [35], stosuj¹c dodatekfitazy mikrobiologicznej do paszy dla 5 tygodniowych prosi¹t zawieraj¹cej g³ówniekukurydzê i sojê, otrzymali istotn¹ poprawê przyrostów zwierz¹t i strawnoœci fosforu.Poprawa ta odpowiada³a zmianom uzyskanym po dodaniu do paszy fosforanu wap-nia. Równie¿ w póŸniejszych badaniach Gentile i in. [7] stwierdzili, ¿e dodatek fitazydla 3 tygodniowych prosi¹t da³ taki sam efekt jak dodatek nieorganicznej soli fosforu.W takich przypadkach zasadnicz¹ zalet¹ stosowania fitazy jest obni¿enie iloœciwydalanego do œrodowiska fosforu, natomiast op³acalnoœæ zale¿y od ceny fitazyi fosforanów.

Interesuj¹ce badania na prosiêtach o pocz¹tkowej wadze oko³o 8 kg przeprowa-dzili Kies i in. [13]. Stosuj¹c zró¿nicowane dawki fitazy od 100 do 15000 jednostek(FTU) oraz fosforan wapniowy jako kontrolê pozytywn¹ oznaczali nie tylko straw-noœæ fosforu, ale i innych pierwiastków: wapnia, magnezu, sodu, potasu i miedzi.Okreœlano te¿ wskaŸniki produkcyjne: przyrosty prosi¹t i wykorzystanie paszy. Po 4tygodniach strawnoœæ fosforu fitynowego wzros³a z 15% w dawce podstawowej do85% przy najwy¿szej dawce fitazy. Strawnoœæ pierwiastków jednowartoœciowych,sodu i potasu wzros³a mniej wiêcej o 10%. Znaczna poprawa nast¹pi³a równie¿w przypadku pozosta³ych pierwiastków. Dodatek fosforanu wapnia poprawi³ jedyniestrawnoœæ fosforu, nie maj¹c wp³ywu na pozosta³e pierwiastki, w tym równie¿ wapñ.Przyrosty prosi¹t ros³y wraz ze wzrostem dawki fitazy. Podczas gdy dla paszypodstawowej wynosi³y 370 g, to dla dawki 15000 FTU fitazy 517 g, a dla kontrolipozytywnej 468 g, co odpowiada³o dawce 750 FTU fitazy. Fitaza poprawia³a równie¿wykorzystanie paszy. Wed³ug autorów wyniki wskazuj¹, ¿e fitaza wp³ywa pozytyw-nie na przyrosty zwierz¹t tak¿e na innej drodze ni¿ przez poprawê przyswajalnoœcifosforu. Autorzy nawi¹zuj¹ tu do wczeœniejszej pracy [14] sugeruj¹cej poprawêwskaŸników produkcyjnych przez wy¿sz¹ strawnoœæ aminokwasów, a tak¿e lepszewykorzystanie energii.

Poprawê przyrostów prosi¹t do poziomu pozytywnej kontroli po dodaniu dokontroli negatywnej fitazy stwierdzili równie¿ McGinnis i in. [19], przy czym miêdzydwoma zastosowanymi preparatami tego enzymu wyst¹pi³y pewne ró¿nice.

78 E. Hanczakowska

Page 79: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Na ogó³ preparaty okreœla siê jako „fitaza mikrobiologiczna” co mo¿e oznaczaæenzym pochodzenia bakteryjnego lub grzybowego. Bakteria to najczêœciej Escheri-chia coli, a grzyby Aspergillus niger, A. fumigatus lub Peniophora lyci. Aktywnoœæenzymów pochodz¹cych z tak ró¿nych Ÿróde³ jest podobna i brak pomiêdzy nimiwspó³dzia³ania synergistycznego [2, 31].

Wydaje siê, ¿e dodatek fitazy do dawek dla prosi¹t ma wiêksze znaczenie ni¿ dlaloch i tuczników. Wynika to najprawdopodobniej z wysokiego zapotrzebowaniarosn¹cych zwierz¹t, a tak¿e z ni¿szej jeszcze wydajnoœci systemu trawiennego.

Fitaza w ¿ywieniu tuczników

Najwiêcej paszy zu¿ywa siê w intensywnym tuczu œwiñ, zw³aszcza na fermachwielkotowarowych, st¹d najwiêksz¹ iloœæ doœwiadczeñ przeprowadza siê nie nalochach lub prosiêtach, lecz na zwierzêtach rosn¹cych w ca³ym okresie tuczu.Wiêksz¹ te¿ wagê przywi¹zuje siê do przyswajalnoœci innych ni¿ fosfor sk³adnikówpaszy, a przede wszystkim do zmniejszenia wydalania fosforu do œrodowiska.

Jeœli chodzi o ten ostatni problem wyniki doœwiadczeñ s¹ zgodne: dodatek fitazydo paszy mo¿e zmniejszyæ iloœæ fosforu wydalanego w kale od 22% [9] do 33% [32],a w przypadku dawki o niskiej zawartoœci fosforu, którego jedynymi Ÿród³ami by³ykukurydza i soja nawet o 45% [23]. Zwi¹zek pomiêdzy fitaz¹ a strawnoœci¹ fosforujest jasny i nie warto omawiaæ go szerzej. Ta zwiêkszona strawnoœæ i przyswajalnoœæfosforu znajduje te¿ odbicie w zwiêkszonej mineralizacji koœci [28].

Zwiêkszonej strawnoœci fosforu towarzyszy zwykle [25, 34], choæ nie zawsze[32], wy¿sza strawnoœæ wapnia. Rzadziej natomiast spotyka siê dane dotycz¹ceinnych pierwiastków, na przyk³ad cynku, bior¹cego udzia³ w wielu procesach meta-bolicznych, a którego zawartoœæ w plazmie i koœciach mo¿e wzrastaæ pod wp³ywemfitazy [26, 32]. W tych ostatnich badaniach nie stwierdzono natomiast zmian zawar-toœci ¿elaza w koœciach. Wed³ug innych danych [28] podczas mineralizacji koœci podwp³ywem fitazy wzrasta równie¿ zawartoœæ w nich manganu.

Du¿a rozbie¿noœæ panuje w ocenie wp³ywu fitazy na strawnoœæ i przyswajalnoœæbia³ka i energii. I tak wg Woyengo i in. [34] fitaza nie ma wp³ywu na strawnoœæpozorn¹ jelitow¹ ani w ca³ym przewodzie pokarmowym substancji organicznej,bia³ka ani aminokwasów, natomiast Radcliffe i in. [25] stwierdzili wy¿sz¹ pozorn¹strawnoœæ jelitow¹ nie tylko bia³ka ogólnego, ale równie¿ szeregu aminokwasów,wœród nich treoniny, argininy i lizyny. Zdaniem autorów przyczyn¹ rozbie¿noœciwyników jeœli chodzi o wp³yw fitazy na strawnoœæ bia³ka s¹ ró¿nice w zawartoœciw dawce bia³ka, fosforu fitynowego i nieorganicznego, stosunku Ca : P oraz u¿ycieró¿nych zbó¿ do przygotowania paszy [25]. Brak równie¿ zgodnoœci wyników badañnad wp³ywem fitazy na strawnoœæ wêglowodanów i energii. Wyniki jednych badañwskazuj¹ na poprawê ich strawnoœci u œwiñ [10, 33] inni temu przecz¹ [23, 29].

Zastosowanie fitaz w ¿ywieniu œwiñ 79

Page 80: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

O rozbie¿noœci pogl¹dów w tej sprawie œwiadczy fakt, ¿e na jednej stronie dodat-ku do Journal of Animal Science opublikowano dwa krótkie omówienia wyra¿aj¹cedwie rozbie¿ne opinie. W pierwszej Mroz [20] przyjmuje poprawê przyrostów œwiñi wykorzystania paszy pod wp³ywem fitazy za fakt dowiedziony i uzasadnia go na-stêpuj¹co: 1) w przewodzie pokarmowym nie tylko substancje mineralne, leczrównie¿ organiczne mog¹ byæ uwalniane z kompleksów fitynowych; 2) fitaza mo¿ezapobiegaæ tworzeniu siê de novo kompleksów bia³ek z kwasem fitynowym;3) aktywnoœæ enzymów endogennych mo¿e byæ w mniejszym stopniu hamowanaprzy spadku zawartoœci w treœci pokarmowej kwasu fitynowego. Stopieñ, w jakimstrawnoœæ bia³ka lub energii jest poprawiana przez fitazê zale¿y od buforowania treœciprzewodu pokarmowego, Ÿród³a i poziomu w dawce fitynianów, fitazy, bia³ka i ener-gii, sposobu zadawania paszy (do woli lub ograniczony), specyficznej konfiguracjii stabilnoœci kompleksów fitynowych i wreszcie synchronizacji uwalniania w jeliciecienkim bia³ka i energii z mo¿liwoœci¹ ich wykorzystania przez organizm.

Tu¿ obok inny autor [1] podaje w w¹tpliwoœæ zdolnoœæ fitazy do poprawianiastrawnoœci bia³ka i energii, zwracaj¹c uwagê, ¿e przy ogromnej iloœci prac nadzastosowaniem tego enzymu dane takie s¹ stosunkowo nieliczne, a na dodatek rzadkoprzek³adaj¹ siê na poprawê przyrostów zwierz¹t. Zdarzaj¹ siê jednak sytuacje prze-ciwne. W doœwiadczeniu Parka i in. [23] przyrosty œwiñ uleg³y poprawie (co prawdaznów tylko w stosunku do grupy deficytowej), ale w strawnoœci bia³ka i energii ró¿nicnie by³o. Poprawê przyrostów œwiñ po zastosowaniu fitazy stwierdzano równie¿w innych badaniach [9, 29], jednak w zasadzie w stosunku do diet deficytowych.Regu³¹ jest, ¿e nawet w przypadku prac wykazuj¹cych ró¿nice w przyrostach tucz-ników, brak ró¿nic w miêsnoœci tuszy i jakoœci miêsa [29, 32].

Choæ wydaje siê, ¿e fitaza nie ma wp³ywu na wyniki tuczu i jakoœæ tuszy i miêsa,to poprzez poprawê strawnoœci fosforu pozwala na obni¿enie iloœci stosowanych jakododatki jego zwi¹zków nieorganicznych, chroni¹c œrodowisko przed eutrofizacj¹i nadmiernym rozwojem niepo¿¹danych mikroorganizmów. Trudno okreœliæ opty-maln¹ dawkê fitazy, jednak wed³ug zaleceñ producenta nie powinna ona w przypadkudawek standardowych byæ wy¿sza ni¿ 200 mg na kg paszy.

Wiêcej informacji na temat przyswajalnoœci fosforu i mechanizmu dzia³aniafitazy znaleŸæ mo¿na w przegl¹dowej pracy opublikowanej niedawno w „MedycynieWeterynaryjnej” [4].

Podsumowanie

Fitaza jest enzymem rozk³adaj¹cym organiczne po³¹czenia fosforu (fityniany)i umo¿liwiaj¹cym wykorzystanie go przez zwierzêta monogastryczne. W ¿ywieniuloch ciê¿arnych i karmi¹cych fitaza nie ma wp³ywu na zmiany masy cia³a. Niewp³ywa równie¿ istotnie na zawartoœæ fosforu w koœciach, krwi i kale loch. W ¿ywie-niu prosi¹t fitaza poprawia strawnoœæ fosforu, a tak¿e innych pierwiastków, zw³aszcza

80 E. Hanczakowska

Page 81: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

sodu i potasu. Lepsze s¹ te¿ przyrosty prosi¹t i wykorzystanie paszy, byæ mo¿ew wyniku poprawy strawnoœci aminokwasów i lepszego wykorzystania energii.W ¿ywieniu tuczników fitaza znacznie poprawia strawnoœæ fosforu, co pozwala nazmniejszenie wydalania tego pierwiastka do œrodowiska. Brak jednoznacznej opiniina temat wp³ywu tego enzymu na strawnoœæ bia³ka i energii oraz przyrosty tuczników.Wiêkszoœæ wyników œwiadczy, ¿e pozytywny wp³yw fitazy jest wyraŸny w stosunkudo dawek deficytowych w P i Ca, a poprawa wskaŸników odpowiada poprawiestwierdzanej po dodaniu do takiej dawki fosforanów nieorganicznych.

Literatura

[1] Adeola O. 2002. Does supplemental dietary microbial phytase improve amino acid utilization? J. Anim. Sci. 80,Suppl. 1, 55, Abstr. 217.

[2] Adeola O., Olukosi O.A., Jendza J.A., Dilger R.N., Bedford R.M. 2006. Response of growing pigs toPeniophora lycii – and Escherichia coli – derived phytases or varying ratios of calcium to total phosphorus.Animal Sci. 82: 637–644.

[3] Cromwell G.L., Pierce J.P., Sauber T.E., Rice D.W., Ertl D.S. Raboy V. 1998. Bioavailability of phosphorus inlow-phytic acid corn for growing pigs. J. Anim. Sci. 76, Suppl. 2, Abstr. 54.

[4] Czech A. 2007. Efektywnoœæ fitazy w ¿ywieniu zwierz¹t. Medycyna Wet. 63: 1034–1039.

[5] Czech A., Grela E. 2004. Biochemical and haematological blood parameters of sows during pregnancy andlactation fed the diet with different source and activity of phytase. Anim. Feed Sci. Technol. 116: 211–223.

[6] Czech A., Grela E.R. 2004. Wp³yw dodatku fitazy pochodzenia mikrobiologicznego na strawnoœæ pozorn¹i jelitow¹ aminokwasów oraz ich zawartoœæ w ró¿nych tkankach u loch. Rocz. Nauk. Zoot. 31: 67–75.

[7] Gentile J.M., Roneker K.R., Crowe S.E., Pond W.G., Lei X.G. 2003. Relative effectiveness of an experimentalconsensus phytase to inorganic phosphorus and an Escherichia coli phytase in diets for weanling pigs. J. Anim.Sci. 81: 2751–2757

[8] Giesemann M.A., Lewis A.J., Miller P.S., Akhter M.P. 1998. Effects of reproductive cycle and age on calciumand phosphorus metabolism and bone integrity of sows. J. Anim. Sci. 76: 796–807.

[9] Harper A.F., Kornegay E.T., Schell T.C. 1997. Phytase supplementation of low-phosphorus growing-finishingpig diets improves performance, phosphorus digestibility, and bone mineralization and reduces phosphorusexcretion. J. Anim. Sci. 75: 3174–3186.

[10] Johnston S.L., Williams S.B., Southern L.L., Bidner T.D., Bunting L.D., Matthews J.O., Olcott B.M. 2004.Effect of phytase addition and dietary calcium and phosphorus levels on plasma metabolites and ileal andtotal-tract nutrient digestibility in pigs. J. Anim. Sci. 82: 705–714.

[11] Kemme P.A., Radliffe J.S., Jongbloed A.W., Mroz Z. 1997. Factors affecting phosphorus and calciumdigestibility in diets for growing-finishing pigs. J. Anim. Sci. 75: 2139–2146.

[12] Kemme P.A., Radcliffe J.S., Jongbloed A.W., Mroz Z. 1997. The effect of sow parity on digestibility ofproximate components and minerals during lactation as influenced by diet and microbial phytase supplemen-tation. J. Anim. Sci. 75: 2147–2153.

[13] Kies A.K., Kemme P.A., Šebek L.B.J., van Diepen J.Th. M., Jongbloed A.W. 2006. Effect of graded doses and ahigh dose of microbial phytase on the digestibility of various minerals in weaned pigs. J. Anim. Sci. 84:1169–1175.

[14] Kies A.K., Van Hemert K.H.F., Sauer W.C. 2001. Effect of phytase on protein and amino acid digestibility andenergy utilization. World’s Poult. Sci. J. 57: 109–126.

[15] Lantzsch H.-J., Drochner W. 1995. Efficacy of microbial phytase (A. niger) on apparent absorption andretention of some minerals in breeding sows. Proc. 2nd Eur. Symp. Feed Enzymes. Noordwijkerhout. TheNetherlands: 300 ss.

[16] Liesegang A., Loch L., Bürgi E., Risteli J. 2005. Inluence of phytase added to a vegetarian diet on bonemetabolism in pregnant and lactating sows. J. Anim. Physiol. Anim. Nutr. 89: 120–128.

Zastosowanie fitaz w ¿ywieniu œwiñ 81

Page 82: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[17] Liu K., Peterson K.L., Raboy V. 2007. Comparison of the phosphorus and mineral concentrations in bran andabraded kernel fractions of a normal barley (Hordeum vulgare) cultivar versus four low phytic acid isolines.J.Agric. Food Chem. 55: 4453–4460.

[18] Lyberg K. 2006. Phosphorus in pig diets. Acta Univ. Agric. Sueciae 13: 8–37.[19] McGinnis L.M., Widmer M.R., Wright C.L., Parr T.M., Stein H.H. 2007. Effects of feeding an evolved

E.coli-derived phytase to weanling and growing pigs. J. Anim. Sci. 85, Suppl. 2, 112, Abstr. 216.[20] Mroz Z. 2002. Phytase does improve energy, protein, and amino acid utilization. J. Anim. Sci. 80, Suppl. 1, 55,

Abstr. 216.[21] Nicodemo M.L., Scott D., Buchan W., Duncan A., Robins S.P. 1998. Effects of variation in dietary calcium and

phosphorus supply on plasma and bone osteocalcin concentrations and bone mineraliztion in growing pigs. Exp.Physiol. 83: 659–665.

[22] NRC. 1998. Nutrient Requirements of Swine. 10th ed. National Academy Press, Washington DC.[23] Park J.S., Carter S.D., Schneider J.D., Morillo T.B. 2003. Effects of solid-state fermented phytase on growth

performance and phosphorus excretion of growing pigs fed corn-soybean meal diets. J. Anim. Sci. 81, Suppl. 2,61, Abstr. 140.

[24] Poulsen H.A. 2000. Phosphorus utilization and excretion in pig production. J. Environ. Qual. 29: 24–27.[25] Radliffe J.S., Pleasant R.S., Kornegay E.T. 2006. Estimating equivalency values of microbial phytase for amino

acids in growing and finishing pigs fitted with steered ileo-cecal valve cannulas. J. Anim. Sci. 84: 1119–1129.[26] Revy P.S., Jondreville C., Dourmad J.Y., Nys Y. 2006. Assessment of dietary zinc requirement of weaned

piglets diets with or without microbial phytase. J. Anim. Physiol. Anim. Nutr. (Berl). 90: 50–59.[27] Sands J.S., Ragland D., Baxter C., Joern B.C., Sauber T.E., Adeola O. 2001. Phosphorus bioavailability, growth

performance, and nutrient balance in pigs fed high available phosphorus corn and phytase. J. Anim. Sci. 79:2134–2142.

[28] Silva H.O., Fialho E.T., Lima J.A.F., Murgas L.D.S., de Freitas F. 2004. Utilization of phytase in diets ofgrowing pigs – ileal AA digestibility, performance and mineral excretion. J. Anim. Sci. 82, 176, Abstr. T51.

[29] Shelton J.L., Southern L.L., Bidner T.D., Persica M.A., Braun J., Cousins B., McKnight F. 2003. Effect ofmicrobial phytase on energy availability, and lipid and protein deposition in growing swine. J. Anim. Sci. 81:2053–2062.

[30] Spencer J.D., Allee G.L., Sauber T.E. 2000. Phosphorus bioavailability and digestibility of normal andgenetically modified low-phytate corn for pigs. J. Anim. Sci. 78: 675–681.

[31] Stahl C.H., Roneker K.R., Pond W.G., Lei X.G. 2004. Effects of combining three fungal phytase with a bacterialphytase on plasma phosphorus status of weanling pigs fed a corn-soy diet. J. Anim. Sci. 82: 1725–1731.

[32] Walz O.P., Pallauf J. 2003. The effect of combination of microbial phytase and amino acid supplementation ofdiets for finishing pigs on P and N excretion and carcass quality. Arch. Tierernahr. 57: 413–428.

[33] Williams S.B., Matthews J.O., Bidner T.D., Southern L.L. 2001. Effect of phytase on plasma metabolites in pigsafter a meal. J. Anim. Sci. 79, Suppl. 2, 49, Abstr. 91.

[34] Woyengo T.A., Sands J.S., Guenter W., Nyachoti C.M. 2007. Nutrient digestibility in growing pigs fedwheat-based diets supplemented with phytase and xylanase alone or in combination. J. Anim. Sci. 85, 69, Abstr. 82.

[35] Young L.G., Leunissen M., Atkinson J.L. 1993. Addition of microbial phytase to diets of young pigs. J. Anim.Sci. 71: 2147–2150.

82 E. Hanczakowska

Page 83: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

The effectiveness of phytase application

in pig feeding

Key words: phytase, phytates, phosphorus, pig feeding

Summary

In cereal grains the phosphorus occurs mainly in form of phytate-bound which arehardly available for monogastric animals. According to the results of many experimentsits availability can be improved by supplementing feed with exogenous (microbial)phytase. Thus, this enzyme decreases also phosphorus excretion to the environment.Phytase added to sows feed has no effect on their body weight changes duringgestation and lactation. It also does not change the phosphorus content in their bonesand blood. Phytase supplement to piglets feed improved the digestibility of phosphorusand some other elements and also increased animal body weight gains, perhaps due tobetter amino acids digestibility and energy utilization. Results obtained in experimentsconcerning the effect of phytase on protein and energy digestibility in fattening pigsare not consistent. It may resulted from different feeds and phytase preparations usedin the experiments.

Zastosowanie fitaz w ¿ywieniu œwiñ 83

Page 84: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci
Page 85: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni.*

1. Fitoplazma proliferacji jab³oni

‘Candidatus Phytoplasma mali’

Maria Kamiñska

Instytut Sadownictwa i Kwiaciarstwaul. Pomologiczna 18, 96-100 Skierniewice

e-mail: [email protected]

S³owa kluczowe: fitoplazma, proliferacja jab³oni, taksonomia,wystêpowanie, wykrywanie

Wstêp

Fitoplazmy wystêpuj¹ we wszystkich rejonach uprawy roœlin, a ich znaczeniegospodarcze w ostatnich dwudziestu latach wyraŸnie wzros³o. Spowodowane to jestzarówno masowym wystêpowaniem i du¿¹ szkodliwoœci¹ chorób powodowanychprzez fitoplazmy w wielu rejonach œwiata jak i wprowadzeniem do badañ nowychtechnik diagnostycznych, umo¿liwiaj¹cych ich szybkie wykrywanie i identyfikacjê.Œwiadcz¹ o tym liczne publikacje. W Europie, najwiêcej doniesieñ na temat tychpatogenów ukaza³o siê we W³oszech, Niemczech i Francji, gdzie s¹ bardzo korzystnewarunki klimatyczne do rozwoju fitoplazm i ich wektorów oraz wysoki poziombadañ. W ostatnich latach, byæ mo¿e tak¿e w zwi¹zku z ociepleniem klimatu, problemten dotyczy tak¿e krajów Europy Œrodkowej i Wschodniej, w tym Polski.

Pierwsze obszerne opracowanie na temat fitoplazm i powodowanych przez niechorób, które uznano za wa¿ny problem w ochronie roœlin w Polsce, przedstawi³aautorka w roku 2000 [20]. Niniejsze opracowanie jest jego kontynuacj¹ i dotyczyjednej z najwa¿niejszych grup fitoplazm, to jest proliferacji jab³oni, 16SrX. Zewzglêdu na obszernoœæ tematu proponuje siê, aby ka¿d¹ z trzech fitoplazm wcho-dz¹cych w sk³ad tej grupy przedstawiæ w oddzielnej publikacji: 1. Fitoplazmaproliferacji jab³oni, ‘Candidatus Phytoplasma mali’; 2. Fitoplazma zamierania gru-szy, ‘Candidatus Phytoplasma pyri’ i 3. Fitoplazma europejskiej ¿ó³taczki drzewpestkowych, ‘Candidatus Phytoplasma prunorum’ [21, 22].

Postêpy Nauk Rolniczych nr 3/2008: 85–95

* Badania by³y czêœciowo finansowane przez Komitet Badañ Naukowych, Grant Nr2 PO6R 029 29.

Page 86: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Podstawy klasyfikacji fitoplazm

Filogenetyczna pozycja fitoplazm zosta³a okreœlona na prze³omie lat 80. i 90. XX w.na podstawie wielkoœci genomu [45] oraz analizy sekwencji konserwatywnych genów16S rRNA i bia³ka rybosomowego [11, 36, 59]. Analiza filogenetyczna jest te¿ podstaw¹identyfikacji i klasyfikacji fitoplazm, bowiem pierwotnie ró¿nicowano je na podstawiezakresu i reakcji roœlin gospodarzy oraz zwi¹zku choroby z wektorem. Z czasem, powprowadzeniu do badañ metod opartych na analizie DNA oraz metod serologicznych,zaproponowano nowy, tymczasowy systemy klasyfikacji fitoplazm, który w miarêrozwoju wiedzy o tych patogenach jest modyfikowany [53, 58]. Najnowsza propozycjaklasyfikacji fitoplazm, przedstawiona przez Lee i in. [34, 36], oparta jest na analizied³ugoœci fragmentów restrykcyjnych (RFLP) sekwencji 16S rDNA uzyskanych w ³añ-cuchowej reakcji polimerazy (PCR). Klasyfikacja ta obejmuje 14 subkladów, zwanychgrupami 16Sr, oraz 38 podgrup, i jest oceniana jako prosta, wiarygodna i praktyczna.

Zgodnie z obowi¹zuj¹cymi standardami przyjêto, ¿e fitoplazmy, które nie maj¹œciany komórkowej i nie mno¿¹ siê na po¿ywce, a w zwi¹zku z tym trudno je charakte-ryzowaæ, maj¹ status gatunku kandydackiego ‘Candidatus (Ca.) Phytoplasma’ [12].Rodzaj ‘Ca. Phytoplasma’ jest bardzo zró¿nicowany i obejmuje gatunki, których po-dobieñstwo sekwencji genu 16S rRNAwynosi <97,5% [34]. Ka¿da grupa 16S rRNA,a tak¿e niektóre podgrupy 16S rRNA, maj¹ status gatunku.

Niektóre fitoplazmy pod wzglêdem sekwencji genu 16S rRNA ró¿ni¹ siê miêdzysob¹ bardzo ma³o, to jest mniej ni¿ wymagane 2,5%, ale ze wzglêdu na zró¿nicowanieinnych w³aœciwoœci, stanowi¹ oddzielne gatunki. Do takich wyj¹tków nale¿¹ trzy ga-tunki z grupy fitoplazm proliferacji jab³oni, 16SrX. S¹ to: fitoplazma proliferacjijab³oni (AP) ‘Candidatus Phytoplasma mali’, fitoplazma zamierania gruszy (PD)‘Candidatus Phytoplasma pyri’i fitoplazma europejskiej ¿ó³taczki drzew pestkowych(ESFY) ‘Candidatus Phytoplasma prunorum’, które odpowiadaj¹ wczeœniej wy-dzielonym podgrupom 16SrX-A, -B i -C. Analiza filogenetyczna wykaza³a, ¿efitoplazmy AP, PD i ESFY s¹ œciœle spokrewnione i ró¿ni¹ siê jedynie pozycj¹nukleotydów 16–19 w ich sekwencji 16S rDNA, co koresponduje z wysokim, to jest98,6–99,1%, podobieñstwem sekwencji. Mimo tak wysokiego podobieñstwa sek-wencji genu 16S rRNA, mikroorganizmy te zosta³y uznane za odrêbne gatunki [56].Podstaw¹ do podjêcia tej decyzji by³y wyniki badañ, które obejmowa³y analizêsekwencji i/lub analizê RFLP regionu miêdzy genami 16S-23S rDNA, genów ko-duj¹cych bia³ko i losowo klonowanych fragmentów DNA oraz w³aœciwoœci sero-logiczne. Ponadto, fitoplazmy te s¹ przenoszone przez ró¿ne wektory, maj¹ ró¿nyzakres roœlin gospodarzy i wywo³uj¹ na nich odmienne choroby.

Pewien problem stanowi fitoplazma ¿ó³taczkowego liœciozwoju brzoskwini (pechyellow leaf roll, PYLR), która jest sprawc¹ choroby brzoskwini na terenie zachodnichstanów USA, Kanady i Azji. Fitoplazma PYLR nale¿y do grupy fitoplazm 16SrX i jestnajbardziej spokrewniona z fitoplazm¹ zamierania gruszy [29, 56]. Poziom podobieñ-

86 M. Kamiñska

Page 87: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

stwa sekwencji 16S rDNA tych fitoplazm jest bardzo wysoki i wynosi 99,6%.W wiêkszoœci analiz molekularnych, które obejmowa³y sekwencje zarówno ryboso-mowego jak i nierybosomowego DNA, fitoplazma PYLR nie ró¿ni³a siê od fito-plazmy PD. Znaczne ró¿nice stwierdzono jedynie w sekwencji genu koduj¹cegobia³ko b³ony (immunodominant membrane ptotein, IMP). Fakt ten, jak i dane doty-cz¹ce epidemiologii wskazuj¹, ze PD i PYLR powodowane s¹ przez odmienneorganizmy. Mimo tych ró¿nic fitoplazma PYLR uznana zosta³a za podtyp (subtype)‘Candidatus Phytoplasma pyri’ [56].

Wystêpowanie i szkodliwoœæ proliferacji jab³oni

Proliferacja, zwana tak¿e czarciomiotlastoœci¹ jab³oni (apple proliferation, applewitches’broom; AP), znana jest w Europie od ponad 100 lat [47]. Choroba wystêpujewe wszystkich krajach Europy, by³ego ZSSR, w Indiach i w Turcji, ale najwiêkszestraty wyrz¹dza w niektórych rejonach W³och i w po³udniowo-wschodnich Niem-czech. Proliferacja jab³oni wystêpuje g³ównie w starszych sadach, w których prowa-dzona jest ekologiczna ochrona i organiczne nawo¿enie [4, 6, 10, 17, 37]. W niektórelata, w warunkach Niemiec i W³och, w ci¹gu 5–13 lat od za³o¿enia sadu chorobaopanowa³a ponad 75% drzew [6, 32, 51]. O silnym rozprzestrzenieniu i olbrzymiejszkodliwoœci proliferacji jab³oni donoszono tak¿e miêdzy innymi z terenu by³ejCzechos³owacji, Polski i Bu³garii [27, 60, 65].

W Polsce proliferacja jab³oni by³a powodem du¿ych strat w po³udniowychrejonach kraju w latach 60. i 70. ubieg³ego wieku [27]. Obecnie brak doniesieño wystêpowaniu tej choroby na jab³oni w Polsce.

Patogen

Proliferacja jab³oni powodowana jest przez szczepy fitoplazmy proliferacji jab³o-ni (AP) ‘Ca. Phytoplasma mali’ z grupy 16SrX. Fitoplazma AP jest patogenemo okreœlonej sekwencji wielu genów [2, 3, 14]. Gen 16S rRNA fitoplazmy AP,podobnie jak innych fitoplazm z tej grupy, ma wielkoœæ 1521 nukleotydów. Napodstawie analizy RFLP Schneider i Seemüller [52] wykazali, ¿e badane szczepy APmaj¹ dwa operony rRNA, a ich sekwencje wykazuj¹ wysoki stopieñ podobieñstwa.

Podobieñstwo sekwencji nukleotydów genu 16S rRNA fitoplazmy AP w stosunkudo fitoplazmy PD wynosi 98,9–99,9%, wzglêdem zaœ fitoplazmy ESFY – 98,5–99,7%[52]. Ci sami autorzy wykazali te¿, ¿e w regionie miêdzy genami 16S a 23S rRNA,badane szczepy fitoplazm AP, ESFY, PD i PYLR mia³y identyczny gen tRNAlle.

Gen bia³ka b³ony (IMP) zosta³ zidentyfikowany i sklonowany, a tak¿e uda³o siêuzyskaæ jego ekspresjê w E. coli; wyprodukowane bia³ko reagowa³o z surowic¹ nafitoplazmê AP [3]. Poliklonalne przeciwcia³a na bia³ko genu IMP uzyskane podczas

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 1. … 87

Page 88: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

ekspresji w E. coli reagowa³y z bia³kiem b³ony fitoplazmy AP. Monoklonalneprzeciwcia³a wyprodukowane na fitoplazmê AP by³y specyficzne i reagowa³y jedyniez niektórymi jej szczepami [56]. Fakt ten sugeruje, ¿e szczepy fitoplazmy proliferacjijab³oni pod wzglêdem w³aœciwoœci serologicznych s¹ zró¿nicowane, jednak¿e grupo-wanie ich oparte na tych w³aœciwoœciach nie odpowiada grupowaniu na podstawieanalizy FRLP fragmentu 1,8 kbp [15].

Opracowano mapê fizyczn¹ chromosomu szczepu AT ‘Ca. Phytoplasma mali’,którego wielkoœæ wynosi 645 kbp [33]. Podano lokalizacjê genów tuf i fus [2], genuIMP [3] i przypuszczalnie genu nitroreduktazy [14].

Jarausch i in. [15] przebadali 100 szczepów ‘Ca. Phytoplasma mali’, wœródktórych, na podstawie analizy PCR/RFLP wydzielono trzy podtypy: AP, AP-1 i AT-1.Szczep AP15R, który jest najbardziej rozpowszechnionym szczepem tej fitoplazmyw Europie [15, 30] uznany zosta³ za wzorcowy.

Naturalni gospodarze

Naturalnymi gospodarzami ‘Ca. Phytoplasma mali’ s¹ przede wszystkim roœlinyz rodzaju Malus [28, 47]. Poza jab³oni¹, gospodarzami fitoplazmy s¹ Corylus avella-na i Convovulus arvensis [58], Ribes rubrum [45] oraz roœliny ozdobne z rodzajówMagnolia, Rosa, Dahlia i Lilium [23, 24, 25, 26]. W porzeczce i roœlinach ozdobnychfitoplazma AP wystêpuje sporadycznie, czêsto w kompleksie z innymi fitoplazmami.Ostatnio, na terenie S³owenii, fitoplazê AP wykryto w drzewach Prunus avium,P. armeniaca i P. domestica z objawami nekrozy, wiêdniêcia i zamierania [42].

Objawy chorobowe

‘Ca. Phytoplasma mali’ pora¿a wiêkszoœæ gatunków i odmian z rodzaju Malus[28, 47] i wywo³uje na nich objawy chorobowe wynikaj¹ce g³ównie z zaburzeñ w po-ziomie regulatorów wzrostu i uszkodzenia ³yka. Najbardziej wyraŸne symptomy wy-stêpuj¹ na m³odych okulantach oraz na starszych jab³oniach po silnym ciêciu.Charakterystyczn¹ cech¹ choroby s¹ tzw. czarcie miot³y spowodowane utrat¹ domi-nacji wierzcho³kowej przewodnika i wybijaniem pêdów bocznych pod ostrym k¹tem.Chore jab³onie maj¹ miotlasty pokrój i rozwijaj¹ siê o kilka dni wczeœniej ni¿ zdrowe.Ich liœcie s¹ drobne i chlorotyczne, z silnie powiêkszonymi przylistkami, czasemtworz¹ rozety. Kwitnienie drzew jest przed³u¿one na ca³y okres wegetacji i obserwujesiê zielenienie kwiatów, kwiaty z nadmiern¹ liczb¹ p³atków, kwiaty przekszta³conew fyllodia i proliferacjê kwiatów. Owoce s¹ drobne, maj¹ d³ugie szypu³ki, s¹ Ÿlewybarwione, ma³o aromatyczne i niesmaczne z powodu mniejszej zawartoœci cukrówi kwasów oraz przedwczeœnie opadaj¹. Jab³onie pora¿one fitoplazm¹ AP, zw³aszczam³ode, maj¹ zahamowany rozwój zarówno czêœci nadziemnej jak i systemu korzenio-

88 M. Kamiñska

Page 89: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

wego nawet o 20–40%, a kora pnia bywa przebarwiona na kolor czerwonawy i spêka-na. Ponadto, bardziej ni¿ jab³onie zdrowe, s¹ one podatne na uszkodzenia mrozowei m¹czniaka jab³oni (Podosphaera leucotricha [40].

Szkodliwoœæ proliferacji jab³oni zale¿y od odmiany, podk³adki, warunków upra-wy, a zw³aszcza stopnia rozpowszechnienia. Fitoplazma APpora¿a wiêkszoœæ sadow-niczych odmian jab³oni, przy czym najbardziej widoczne objawy wystêpuj¹ naodmianach: ‘McIntosh’, ‘Jonathan’ i ‘Golden Delicious’. Bardzo wra¿liwe s¹ tak¿eodporne na parcha, wywodz¹ce siê od M. floribunda odmiany ‘Florina’, ‘Priscilla’,‘Prima’ [37]. Stosunkowo tolerancyjna jest jab³oñ ‘Antonówka’.

Jab³onie pora¿one fitoplazm¹ AP, mimo silnych objawów chorobowych nie za-mieraj¹. Po 2–3 latach wystêpowania symptomów, w warunkach dobrego nawo¿eniai uprawy, a czasem niezale¿nie od nich, drzewa wiêkszoœci odmian ulegaj¹ wyzdro-wieniu [6, 19, 57]. W stanie tym nowe objawy chorobowe nie pojawiaj¹ siê, plono-wanie drzew jest normalne, fitoplazma zaœ mo¿e przetrwaæ w ³yku korzeni przezwiele lat. Wyzdrowienie mo¿e mieæ charakter trwa³y lub tylko okresowy w zale¿noœciod odmiany, warunków uprawy oraz intensywnoœci ciêcia. Mechanizm wyzdrowie-nia nie jest znany, aczkolwiek Musetti i in. [44] wykazali, ¿e system usuwaniarodników w liœciach jab³oni, które ozdrowia³y, nie jest w pe³ni aktywny, co prowadzido nadprodukcji H2O2 i przeciwdzia³a wystêpowaniu objawów AP.

Zmiany cytologiczne

Fitoplazma APzlokalizowana jest w komórkach ³yka roœliny gospodarza i wywo³u-je zmiany cytologiczne podobne do powodowanych przez fitoplazmê zamierania gru-szy. Obejmuj¹ one silne zgrubienie œcian komórkowych oraz nekrozê i degeneracjê ele-mentów ³yka jab³oni, a tak¿e zmiany patologiczne przede wszystkim w j¹drze i w chlo-roplastach [37, 50, 61]. Ponadto, komórki chorych drzew akumuluj¹ w wakualoch du¿eiloœci fenoli oraz protein [43]. Fitoplazmy wystêpuj¹ tylko w funkcjonuj¹cym ³ykujab³oni dlatego ich liczebnoœæ zmienia siê w zale¿noœci od stanu ³yka [50]. Najwiêcejfitoplazm obserwowali badacze w ³yku pêdów od lata do jesieni, zim¹ zaœ ultrastrukturakomórek ³yka by³a zniszczona w stopniu uniemo¿liwiaj¹cym rozpoznanie ewentualnieobecnych w nich fitoplazm. Wiosn¹ fitoplazmy w ³yku pêdów obserwowano spora-dycznie. W okresie zimy fitoplazmy by³y widoczne jedynie w ³yku korzeni [57].

Przenoszenie

Naturalnym wektorem fitoplazmy proliferacji jab³oni we W³oszech i w Niem-czech, zw³aszcza w sadach s³abo chronionych, jest miodówka Cacopsylla picta(C. costalis) [8, 10, 16], rzadziej C. melanoneura [63]. Z badañ niemieckich wynika,¿e miodówka jab³oniowa (C. mali), która wystêpuje w starych, zaniedbanych sadach,jest prawdopodobnie tak¿e wektorem fitoplazmy proliferacji jab³oni [13]. C. picta

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 1. … 89

Page 90: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

i C. melanoneura maj¹ jedno pokolenie rocznie, C. mali zaœ ma ich wiele. M³odeosobniki doros³e opuszczaj¹ g³ówn¹ roœlinê ¿ywicielsk¹ to jest jab³oñ wczesnymlatem, pozosta³¹ czêœæ lata oraz jesieñ i zimê spêdzaj¹ na innych gatunkach roœlin (np.Coniferae). ‘Ca. Phytoplasma mali‘ jest przenoszona przez miodówki w sposóbtrwa³y. Fitoplazmy s¹ pobierane podczas ¿eru na pora¿onej roœlinie i mog¹ byæprzenoszone dopiero po oko³o 15–30 dniach, po namno¿eniu siê w organizmie owada.Zdolnoœæ do zaka¿ania wykazuj¹ zarówno zimuj¹ce osobniki doros³e jak i nowageneracja nimf oraz osobników doros³ych, które zachowuj¹ j¹ a¿ do koñca ¿ycia [49].Efektywnoœæ przenoszenia fitoplazmy AP przez pojedyncz¹ miodówkê jest stosun-kowo ma³a, jednak¿e przy masowym wystêpowaniu miodówek zagro¿enie jest du¿e.Doniesienie, ¿e wektorem proliferacji jab³oni jest skoczek Fieberiella florii [31] niezosta³o potwierdzone.

‘Ca. Phytoplasma mali’ jest ³atwo przenoszona w zrazach. Carrao i in. [6] podaj¹,¿e efektywnoœæ przenoszenia fitoplazmy przez zrazy wynosi oko³o 100% i jest tog³ówny sposób rozprzestrzenia siê tego patogena w sadach.

W warunkach eksperymentalnych fitoplazmê AP przeniesiono za pomoc¹ kanian-ki, na roœliny Catharanthus roseus, a nastêpnie z C. roseus na jab³oñ [7, 41]. Stosuj¹ctechnikê szczepienia fitoplazmê przeniesiono z magnolii na siewki C. roseus [23].

Wykrywanie i identyfikacja

W przesz³oœci, o pora¿eniu drzew przez fitoplazê s¹dzono na podstawie objawówchorobowych, wyników testu biologicznego, obserwacji ultracienkich skrawkówprzy u¿yciu transmisyjnego mikroskopu elektronowego (TEM) lub badania prepa-ratów barwionych metod¹ DAPI za pomoc¹ mikroskopu fluorescencyjnego. Metodyte s¹ ma³o specyficzne i czasoch³onne.

Do wykrywania fitoplazmy AP testem biologicznym stosowana jest jab³oñ od-miany ‘Golden Delicious’. Na wynik testu trzeba czekaæ, w zale¿noœci od warunkówuprawy roœlin, od kilku do kilkunastu miesiêcy, a wiarygodnoœæ testu wynosi oko³o50%. Wykrywanie fitoplazm w ³yku jab³oni za pomoc¹ TEM jest tak¿e trudne zewzglêdu na okresowe zmiany w poziomie fitoplazm, silne zgrubienie œcian komórko-wych oraz degeneracjê komórek ³yka, a tak¿e obecnoœæ kalozy [37, 44, 50, 61]. Z ko-lei technika DAPI [55] okaza³a siê stosunkowo szybka i tania i mo¿e byæ przydatna dowykrywania fitoplazm w korzeniach.

Obecnie do wykrywania i identyfikacji fitoplazmy AP dostêpne s¹ specyficznemetody serologiczne. Dla celów diagnostycznych stosowane s¹ przeciwcia³a poliklo-nalne i monoklonalne, jednak¿e ze wzglêdu na niskie miano fitoplazm w roœliniei trudnoœci w oczyszczaniu ich, zastosowanie surowic do wykrywania i identyfikacjifitoplazmy AP jest ograniczone. Ponadto, zarówno przeciwcia³a poliklonalne [3] jaki monoklonalne [38, 56] reaguj¹ tylko z niektórymi szczepami ‘Ca. Phytoplasma mali’.

90 M. Kamiñska

Page 91: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Do wykrywania i identyfikacji fitoplazmy AP w roœlinach polecane s¹ wysocespecyficzne i czu³e metody molekularne, a zw³aszcza analiza PCR-RFLP. W pier-wszej rundzie ³añcuchowej reakcji polimerazy (PCR) stosowane s¹ startery uniwer-salne dla fitoplazm P1/P7 [9, 54], które amplifikuj¹ region 1784 bp. W drugiej rundziePCR stosowane s¹ zarówno startery uniwersalne R16F2n/R16R2 (1240 bp) [36] lubfU5/rU3 (882 bp) [39] jak i grupowo specyficzne R16(X)F1/R16(X)R1 [35] orazfO1/rO1 [39]. Startery grupowo specyficzne amplifikuj¹ odpowiednio sekwencje1149 bp oraz 1071 bp genu 16S rRNA, startery fAT/rAS zaœ [62] amplifikuj¹sekwencje DNA o d³ugoœci 500 bp fitoplazm AP i PD, ale nie ESFY.

Produkt amplifikacji poddawany jest analizie restrykcyjnej (RFLP) [15, 30, 56].Po trawieniu enzymem restrykcyjnym AluI, uzyskuje siê profil restrykcyjny, który dla‘Ca. Phytoplasma mali’ jest taki sam jak i dla ‘Ca. Phytoplasma pyri’ oraz ‘Ca.Phytoplasma prunorum’. ‘Ca. Phytoplasma mali’ mo¿na odró¿niæ od innych fito-plazm z grupy 16SrX na podstawie analizy restrykcyjnej z enzymami RsaI i SspI.Sekwencja nukleotydów ‘Ca. Phytoplasma pyri’ trawiona enzymem RsaI, w porów-naniu do odpowiednich sekwencji innych fitoplazm ma dodatkowe miejsce restryk-cyjne, trawienie zaœ enzymem SspI sprawia, ¿e sekwencja ‘Ca. Phytoplasma mali’mamiejsce restrykcyjne, którego brak w sekwencji ‘Ca. Phytoplasma pyri’ oraz ‘Ca.Phytoplasma prunorum’. Dalsze ró¿nicowanie fitoplazm z grupy 16SrX mo¿liwe jestpo trawieniu enzymami restrykcyjnymi BsaI i SfcI.

Zró¿nicowanie genetyczne szczepów fitoplazmy AP mo¿na analizowaæ na pod-stawie sekwencji fragmentu 1,8 kb genomowego DNA [14]. We fragmencie tymznajduj¹ siê trzy geny, z których jeden zosta³ zidentyfikowany jako gen nitroreduk-tazy i jest przydatny do projektowania specyficznych starterów [14, 15]. Analizarestrykcyjna produktów amplifikacji z tymi starterami wykaza³a polimorfizm profilii pos³u¿y³a do identyfikacji podtypów fitoplazm AT-1, AT-2 i AP, które wykryto naterenie Francji, Niemiec i W³och [5, 15, 17]. Dalsze dowody œwiadcz¹ce o zró¿nico-waniu genetycznym szczepów fitoplazmy AP uzyskano po ustaleniu wielkoœci chro-mosomu na podstawie eklektroforezy pulsacyjnej, analizy RFLP oraz testów sero-logicznych [33, 56].

W ostatnich latach proponowane s¹ nowe techniki wykrywania i identyfikacji‘Ca. Phytoplasma mali’ oparte na PCR z odczytem w czasie rzeczywistym (real-timePCR). Jedna z nich stosuje technologiê SYBTTM Green i umo¿liwia iloœciowe ozna-czenie fitoplazm w roœlinie lub wektorze [18]. Druga metoda, multiplex real-timePCR, umo¿liwia amplifikacjê sekwencji nukleotydów fragmentu genu 16S rRNA fi-toplazmy jak i sekwencji nukleotydów genu chloroplastu roœliny gospodarza, którykoduje tRNAIIe [1]. Amplifikacja tego genu gospodarza stanowi wewnêtrzn¹ kontrolêpozwalaj¹c¹ odró¿niæ materia³ nie pora¿ony od odczytów negatywnych fa³szywych,spowodowanych przez inhibitory PCR. W œwietle wyników Torresa i in. [64] real-timePCR jest najbardziej wiarygodn¹ metod¹ wykrywania organizmów kwarantanno-wych z grupy 16SrX.

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 1. … 91

Page 92: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Do wykrywania i identyfikacji ‘Ca. Phytoplasma mali’ za pomoc¹ technik mole-kularnych zaleca siê pobieranie próbek ³yka z nerwów liœci i pêdów, najlepiejw okresie od koñca wiosny do grudnia. W okresie zimy, ze wzglêdu na obecnoœæinhibitorów PCR, testowanie korzeni testem DAPI jest bardziej wiarygodne ni¿testem PCR.

Zwalczanie

Proliferacja jab³oni jest organizmem kwarantannowym podlegaj¹cym obowi¹z-kowemu zwalczaniu. Materia³ rozmno¿eniowy powinien pochodziæ z roœlin zdr-owych, sprawdzonych na obecnoœæ fitoplazm i wirusów. W szkó³kach i m³odychsadach zaleca siê kontrolê zdrowotnoœci drzew i usuwanie egzemplarzy pora¿onychoraz zwalczanie miodówek. W sadach starszych, ze wzglêdu na tendencjê drzew dowyzdrowienia, nie zaleca siê usuwania drzew zaka¿onych [44, 48, 51].

Podsumowanie

Fitoplazmy maj¹ status gatunku kandydackiego – ‘Candidatus Phytoplasma’.Takson ‘Ca. Phytoplasma’ jest bardzo zró¿nicowany i obejmuje gatunki, którychpodobieñstwo sekwencji genu 16S rRNA wynosi <97,5%. Wyj¹tek stanowi¹ trzyfitoplazmy z grupy fitoplazm proliferacji jab³oni (16SrX), a mianowicie: fitoplazmaproliferacji jab³oni (AP) ‘Candidatus Phytoplasma mali’, fitoplazma zamieraniagruszy (PD) ‘Candidatus Phytoplasma pyri’i fitoplazma europejskiej ¿ó³taczki drzewpestkowych (ESFY) ‘Candidatus Phytoplasma prunorum’, które odpowiadaj¹wczeœniej wydzielonym podgrupom 16SrX-A, -B i -C. Analiza filogenetyczna wy-kaza³a, ¿e fitoplazmy AP, PD i ESFY s¹ œciœle spokrewnione i ró¿ni¹ siê jedyniekilkoma nukleotydami w ich 16S rDNA, co koresponduje z podobieñstwem sekwen-cji 98,6–99,1%. Mimo tak wysokiego podobieñstwa sekwencji genu 16S rRNA,mikroorganizmy te zosta³y uznane za odrêbne gatunki ze wzglêdu na inne w³aœci-woœci molekularne oraz serologiczne. Ponadto, fitoplazmy te s¹ przenoszone przezró¿ne wektory, maj¹ ró¿ny zakres roœlin gospodarzy i wywo³uj¹ na nich odmiennechoroby. Fitoplazmy z grupy proliferacji jab³oni s¹ organizmami kwarantannowymi.

W trzech kolejnych publikacjach przedstawiono wyniki najnowszych badañ natemat w³aœciwoœci molekularnych poszczególnych gatunków fitoplazm z grupy16SrX, ich wystêpowania i szkodliwoœci, sposobów przenoszenia, metod wykrywa-nia i mo¿liwoœci zwalczania. Niniejsze opracowanie dotyczy fitoplazmy proliferacjijab³oni ‘Candidatus Phytoplasma mali’ i jej zwi¹zku z innymi fitoplazmami z grupy16SrX.

92 M. Kamiñska

Page 93: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Literatura

[1] Baric S., Dalla-Via J. 2004. A new approach to apple proliferation detection: a highly sensitive real-time PCRassay. J. Microbiol. Methods 57: 135–145.

[2] Berg M., Seemüller E. 1999. Chromosomal organization and nucleotide sequence of the gene coding for theelongation factors G and Tu of the apple proliferation phytoplasma. Gene 226: 103–109.

[3] Berg M., Davies D.L., Clark M.F., Vetten H.J., Maier G., Marcone C., Seemüller E. 1999. Isolation of the geneencoding an immunodominant membrane protein of the apple proliferation phytoplasma, and expression andcharacterization of the gene product. Microbiology 145: 1937–1943.

[4] Bovey R. 1963. Observations and experiments on apple proliferation disease. Phytopathol. Mediterr. 2: 111–114.[5] Cainelli C., Bisognin C., Vindimian M.E., Grando M.S. 2004. Genetic variability of AP phytoplasma detected

in the apple growing area of Trentio (North Italy). Acta Hortic. 657: 425–430.[6] Carraro L., Ermacora P., Loi N., Osler R. 2004. The recovery phenomenon in apple proliferation-infected trees.

J. Plant Pathol. 86: 141–146.[7] Carraro L., Osler R., Refatti E., Poggi Pollini C. 1988. Transmission of the possible agent of apple proliferation

to Vinca rosea by dodder. Riv. Pat. Veg. 26: 43–52.[8] Carraro L., Osler R., Loi N., Ermacora P., Refatti E. 2001. Fruit tree phytoplasma diseases diffused in nature by

psyllids. Acta Hortic. 550: 345–350.[9] Deng S., Hiruki C. 1991. Amplification of 16S rRNA genes from culturable and non-culturable molicutes. J.

Microbiol. Methods 14: 53–61.[10] Frisinghelli C., Delaiti L., Grando M. S., Forti D., Vindimian M.E. 2000. Cacopsylla costalis (FLOR 1861), as a

vector of apple proliferation in Trentino. J. Phytopathol. 148: 425–431.[11] Gundersen D.E., Lee I.-M., Rehner S.A., Davies R.A., Kingsburry D.T. 1994. Phylogeny of mycoplasmalike

organisms (phytoplasmas): a basis for their classification. J. Bacteriol. 176: 5244–5254.[12] IRPCM Phytoplasma/Spiroplasma Working Team – Phytoplasma taxonomy group. 2004. ‘Candidatus Phyto-

plasma’, a taxon for the wall-less, non-helical prokaryotes that colonize plant phloem and insects. Int. J. Syst.Evol. Microbiol. 54: 1243–1255.

[13] Jarausch B. 2003. Welche Rollen spielen Blattsaugerarten bei der Übertragung von Apfeltriebsucht-Phyto-plasmen in deutschen Apfelanlagen? Obstbau 4: 205–206.

[14] Jarausch W., Saillard C, Dosba F., Bové J.M. 1994. Differentiation of mycoplasmalike organisms (MLOs) inEuropean fruit trees by PCR using specific primers derived from the sequence of a chromosomal fragment of theapple proliferation MLO. Appl. Environ. Microbiol. 60: 2916–2923.

[15] Jarausch W., Saillard C., Helliot B., Garnier M., Dosba F. 2000. Genetic variability of apple proliferation phytoplasmaas determined by PCR-RFLP and sequencing of a non-ribosomal fragment. Mol. Cell. Probes 14: 17–24.

[16] Jarausch B., Schwind N., Jarausch W., Krczal G. 2003. First report of Cacopsylla picta as a vector of appleproliferation phytoplasma in Germany. Plant Dis. 87: 101.

[17] Jarausch W., Schwind N., Jarausch B., Krczal G. 2004. Analysis of the distribution of apple proliferationphytoplasma subtypes in a local fruit growing region in Southwest Germany. Acta Hortic. 657: 421–430.

[18] Jarausch W., Peccerella T., Schwind N., Jarausch B., Krczal G. 2004. Establishment of a quantitative real-time PCRassay for the quantification of apple proliferation phytoplasmas in plants and insects. Acta Hortic. 657: 415–420.

[19] Kamiñska M. 1973. Przebieg procesu chorobowego u m³odych jab³oni pora¿onych proliferacj¹ jab³oni. ActaAgrobot. 26: 103–113.

[20] Kamiñska M. 2000. Fitoplazmy – wa¿ny problem w ochronie roœlin. Post. Nauk Roln. 5: 43–55.[21] Kamiñska M. 2008. Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni; 2. Fitoplazma zamierania gruszy, ‘Candidatus

Phythoplasma pyri. Post. Nauk Roln. 3: 97–104.[22] Kamiñska M. 2008. Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni; 3. Fitoplazma europejskiej ¿ó³taczki drzew

pestkowych, ‘Candidatus Phythoplasma prunorum’. Post. Nauk Roln. 3: 105–113.[23] Kamiñska M., Œliwa H. 2003. Effect of antibiotics on the symptms of stunting disease of Magnolia liliiflora

plants. J. Phytopathol. 151: 59–63.[24] Kamiñska M., Œliwa H. 2004. First report of phytoplasma belonging to apple proliferation group in roses in

Poland. Plant Dis. 88: 1283.[25] Kamiñska M, Œliwa H. 2007. NDR Mixed infection of dahlia plants in Poland with apple proliferation and aster

yellows phytoplasmas. Plant Pathol. 57: 363.[26] Kamiñska M, Œliwa H. 2007. First report of ‘Candidatus Phytoplasma mali’ in oriental lilies and its association

with leaf scorch in Poland. Plant Pathol. 57: 363.[27] Kamiñska M., Zawadzka B. 1970. Badania nad proliferacj¹ (miotlastoœci¹) jab³oni w Polsce. I Objawy

chorobowe, pora¿ane odmiany i wystêpowanie. Acta Agrobot. 23: 329–340.[28] Kartte S., Seemüller E. 1988. Variable response within the genus Malus to apple proliferation disease.

Z.PflKrankh. PflSchutz 95: 25–34.

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 1. … 93

Page 94: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[29] Kirkpatrick B., Smart C., Gardner S., Gao J.-L., Ahrens U., Mäurer R., Schneider B., Lorenz K.-H.,SeemüllerE., Harrison N., Namba S., Daire X. 1994. Phylogenetic relationship of plant pathogenic MLOs established by16/23S rDNA spacer sequences. IOM Lett. 3: 228–229.

[30] Kison H., Schneider B., Seemüller E. 1994. Restriction fragment length polymorphism within the appleproliferation mycoplasmalike organism. J. Phytopathol. 141: 395–401.

[31] Krczal G., Krczal H., Kunze L. 1988. Fieberiella florii (STAL), a vector of the apple proliferation agent. ActaHortic. 235: 99–104.

[32] Kunze L. 1976. The effect of different strains of apple proliferation on the growth and crop of infected trees. MittBiol. Bundesanst. Land-Fortwirtsch. 170: 107–115.

[33] Lauer U., Seemüller E. 2000. Physical map of the chromosome of the apple proliferation phytoplasma.J.Bacteriol. 182(5): 1415–1418.

[34] Lee I.-M., Davis R.E., Gundersen-Rindal D.E. 2000. Phytoplasmas: phytopathogenic mollicutes. Annu. Rev.Microbiol. 54: 221–255.

[35] Lee I.-M., Bertaccini A., Vibio M., Gundersen D.E. 1995. Detection of multiple phytoplasmas in perennial fruittrees with decline symptoms in Italy. Phytopathology 85: 728–735.

[36] Lee I.-M., Gundersen-Rindal D.E., Davis R.E., Bartoszyk I.M. 1998. Revised classification scheme ofphytoplasmas based on RFLP analyses of 16S rRNA and ribosomal protein gene sequences. Int. J. Syst.Bacteriol. 48: 1153–1169.

[37] Loi N., Carraro L., Musetti R., Firrao G.I., Osler I. 1995. Apple proliferation epidemics detected in scab-resistantapple trees. J. Phytopathol. 143: 581–584.

[38] Loi N., Ermacora P., Carrar, L., Osler R., Chen T.A. 2002. Production of monoclonal antibodies against appleproliferation phytoplasma and their use in serological detection. Eur. J. Plant Pathol. 108(1): 81–86.

[39] Lorenz K.-H., Schneider B., Ahrenz U., Seemüller E. 1995. Detection of the apple proliferation and pear declinephytoplasmas by PCR amplification of ribosomal and nonribosomal DNA. Phytopathology 85: 771–776.

[40] Maszkiewicz J., Blaszczak W., Millikan D.F. 1979. Investigation on the apple proliferation disease. I. Increasedsusceptibility of affected leaf tissue to Podosphaera leucotricha. Phytoprotection 60: 47–54.

[41] Marwitz R., Petzold H., Ozel M. 1974. Studies on the transfer of the possible causal agent of apple proliferationto a herbaceous host. Phytopathol. Z. 81: 85–91.

[42] Mehle N., Brzin J., Boben J., Hren M., Frank J., Petroviè N., Gruden K., Dreo T., �e�lina I., Seljak G., Ravnikar M. 2007.First reportof ‘CandidatusPhytoplasmamali’ inPrunusavium,P.armeniacaandP.domestica.PlantPathol.56:721.

[43] Musetti R., Favali M.A., Pressacco L. 2000. Histopathology and polyphenol content in plants infected withphytoplasmas. Cytobios 102: 133-147.

[44] Musetti R., Sanità di Toppi L., Ermacora P., Favali M.A. 2004. Recovery in apple trees infected with the appleproliferation phytoplasma: an ultrastructural and biochemical study. Phytopathology 94: 203–208.

[45] Navrátil M., Válová P., Fialová R., Pøibylová J., Špak J., Kubelková D., Karešová R. 2004. Occurrence ofphytoplasmas in red and white currant in the Czech Republik. Acta Hortic. 65: 119–124.

[46] Neimark H.C., Kirkpatrick B.C. 1993. Isolation and characterization of full-length chromosomes fromnon-culturable plant-pathogenic mycoplasma-like organisms. Mol. Microbiol. 7: 21–28.

[47] Németh M. 1986. Virus, mycoplasma and rickettsia diseases of fruit trees. Joint edition published by AkademiaiKiado, Budapest and Martinus Nijhoff Publishers, Dordrecht, Boston, Lancaster: 1–841.

[48] Osler R., Loi N., Carraro L., Ermacora P., Refatti E. 2000. Recovery in plants affected by phytoplasmas.Proceedings of the 5th Congress of the European Foundation for Plant Pathology: 589–592.

[49] Purcell A.H. 1985. The ecology of bacterial and mycoplasma plant diseases spread by leafhoppers and planthoppers.W: The leafhoppers and planthoppers, Nault L.R., Rodriguez J.G. (red), Wiley, New York, USA: 351–380.

[50] Schaper U., Seemüller E. 1982. Condition of the phloem and the persistence of mycoplasmalike organismsassociated with apple proliferation and pear decline. Phytopathology 72: 736–742.

[51] Schmidt G. 1965. Five and more years of observations on the proliferation virus of apple in the field. ZastitaBilia 16: 285–289.

[52] Schneider B., Seemüller E. 1994. Presence of two sets of ribosomal genes in phytopathogenic mollicutes. Appl.Environ. Microbiol. 141: 173–185.

[53] Schneider B., Ahrens U., Kirkpatrick B.C., Seemüller E. 1993. Classification of plant-pathogenic mycoplasma-likeorganisms using restriction-site analysis of PCR-amplified 16S rDNA. J. Gen. Microbiol. 139: 519–527.

[54] Schneider B., Seemüller E., Smart C., Kirkpatrick B.C. 1995. Phylogenetic classification of plant pathogenicmycolpasmalike organisms or phytoplasmas. W: Razin S., Tully J.G. (red.) Molecular and DiagnosticProcedures in Mycoplasmology. San Diego, CA, Acad. Press: 369–380.

[55] Seemüller E. 1976. Investigations to demonstrate mycoplasmalike organisms in diseased plants by fluorescencemicroscopy. Acta Hortic. 67: 109–112.

[56] Seemüller E., Schneider B. 2004. ‘Candidatus Phytoplasma mali’‚ ‘Candidatus Phytoplasma pyri’ and‘Candidatus Phytoplasma prunorum’, the casual agents of apple proliferation, pear decline and European stonefruit yellows, respectively. J. Syst. Evol. Microbiol. 54: 1217–1226.

94 M. Kamiñska

Page 95: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[57] Seemüller E., Kunze L., Schaper U. 1984. Colonization behaviour of MLO and symptom expression ofproliferation-diseased apple trees and declined-diseased per trees over a period of several years. J. Plant Dis.Protection. 91: 525–532.

[58] Seemüller E., Marcone C., Lauer U., Ragozzino A., Göschl M. 1998. Current status of molecular classificationof the phytoplasmas. J. Plant Pathol. 80: 3–26.

[59] Seemüller E., Schneider B., Mäurer R., Ahrens U., Daire X., Kison H., Lorenz K.-H., Firrao G., Avinent L.,Sears B.B., Stackebrandt E. 1994. Phylogenetic classification of phytopathogenic mollicutes by sequenceanalysis of 16S ribosomal DNA. Int. J. Syst. Bacteriol. 44: 440–446.

[60] Seidl V. 1980. Some results of several years’ study of apple proliferation disease. Acta Phytopath. Acad. Sci.Humg. 15: 241–245.

[61] Seryczyñska H., Kamiñska M., Zawadzka B. 1971. Changes in electron microscope picture of petiole of apple-treevar. Golden Delicious affected with proliferation of apple. Bull. Acad Polon. Sci. Ser. Sci. Biol. 19: 759–763.

[62] Smart C.D., Schneider B., Blomquist C.L., Guerra L.J., Harrison N.A., Ahrens U., Lorenz K.-H., Seemüller E.,Kirkpatrick B.C. 1996. Phytoplasma-specific PCR primers based on sequences of the 16S rRNA spacer region.Appl. Environ. Microbiol. 62: 2988–2993.

[63] Tedeschi R., Bosco D., Alma A. 2002. Population dynamics of Cacopsylla melanoneura (Homoptera:Psyllidae), a vector of apple proliferation phytoplasma in Northwestern Italy. J. Econ. Entomol. 95: 544–551.

[64] Torres E., Bertolini E., Cambra M., Montón C., Martín M.P. 2005. Real-time PCR for simultaneous and quantitativedetection of quarantine phytoplasmas from apple proliferation (16SrX) group. Mol. Cell. Probes 19: 334–340.

[65] Trifonov D. 1965. Met³ovidna virosa. Hort. and Vitticult. Sci. 3: 437–444.

Apple proliferation phytoplasma group.1. Apple proliferation phytoplasma

– ‘Candidatus Phytoplasma mali’

Key words: phytoplasma, apple proliferation, taxonomy, occurrence,detection

Summary

The aim of this review was to present the current records of research and status ofthree quarantine phytoplasmas – ‘Candidatus Phytoplasma mali’, ‘Candidatus Phyto-plasma pyri’ and ‘Candidatus Phytoplasma pronorum’, belonging to the apple proli-feration phytoplasma group, 16SrX.

The current knowledge on molecular properties of ‘Candidatus Phytoplasma mali’,its geographical distribution and economic importance, plant association, research onphytoplasma detection and identification as well as the possibility of control, werediscussed.

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 1. … 95

Page 96: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci
Page 97: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni.

2. Fitoplazma zamierania gruszy

‘Candidatus Phytoplasma pyri’

Maria KamiñskaInstytut Sadownictwa i Kwiaciarstwa

ul. Pomologiczna 18, 96-100 Skierniewicee-mail: [email protected]

S³owa kluczowe: fitoplazma, zamieranie gruszy, proliferacja jab³oni,taksonomia, wystêpowanie, wykrywanie

Wystêpowanie i szkodliwoœæ

Choroba zamieranie gruszy (pear decline, PD) zosta³a opisana po raz pierwszyw roku 1948 w Ameryce Pó³nocnej [31, 49]. Taka sama choroba znana by³a weW³oszech od 1908 roku pod nazw¹ ‘moria del pero’ [37]. Obecnie PD wystêpujepraktycznie we wszystkich krajach Europy, na terenie by³ego ZSRR, USA, Kanadyi Libii w ró¿nym nasileniu. W latach 1959–1960 w Kalifornii z powodu PD obumar³oponad 1,1 miliona grusz [36]. Powa¿ny problem stanowi³a choroba w Anglii w m³o-dych sadach gruszowych odmiany ‘Konferencja’ na podk³adce Cydonia oblonga [6,5]. W Hiszpanii, w latach 90. wiele nasadzeñ gruszy by³o pora¿one w 80% [1], w roku2000 zaœ objawy PD mia³o oko³o 7% drzew rosn¹cych na powierzchni oko³o 1500 ha[8]. W Polsce choroba zamierania gruszy wyst¹pi³a w bardzo du¿ym nasileniu posuchym i upalnym lecie w po³owie lat 90. [27].

Pierwotnie przypuszczano, ¿e zamieranie gruszy powodowane jest przez wirus.Przyczynê choroby ustalili Hibino i in. [14] na podstawie badañ z u¿yciem mikro-skopu elektronowego oraz testów z przenoszeniem przez miodówkê Psylla pyricola.

Patogen

Fitoplazma powoduj¹ca zamieranie gruszy (PD) ‘Candidatus Phytoplasma pyri’jest œciœle spokrewniona z fitoplazm¹ proliferacji jab³oni (AP) ‘Ca. Phytoplasmamali’ oraz fitoplazm¹ europejskiej ¿ó³taczki drzew pestkowych (ESFY) ‘Ca. Phyto-plasma prunorum’i wraz z nimi nale¿y do grupy fitoplazm proliferacji jab³oni, 16SrX[24, 41, 44]. Fitoplazmy AP i ESFY i powodowane przez nie choroby s¹ przedmiotem

Postêpy Nauk Rolniczych nr 3/2008: 97–104

Page 98: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

dwóch opracowañ autorki [19, 20]. Pokrewieñstwo fitoplazm PD i AP zosta³ookreœlone najpierw na podstawie podobieñstwa sekwencji genu 16S rRNA [45], a na-stêpnie analizy sekwencji innych fragmentów DNA fitoplazm [26].

Z fitoplazm¹ zamierania gruszy jest bardzo blisko spokrewniona fitoplazma¿ó³taczkowego liœciozwoju brzoskwini (pech yellow leaf roll, PYLR) [21, 22, 41].Fitoplazma ta stanowi podtyp (subtype) ‘Candidatus Phytoplasma pyri’. FitoplazmaPYLR powoduje ¿ó³taczkê liœci i zamieranie Prunus persica i P. amygdalus w za-chodniej czêœci Ameryki Pó³nocnej. Objawy chorobowe PYLR s¹ bardzo podobne dosymptomów fitoplazmy europejskiej ¿ó³taczki drzew pestkowych oraz fitoplazmychoroby X z grupy fitoplazm 16SrIII [3, 24].

Na podstawie analizy sekwencji regionu miêdzygenowego 16S i 23S rRNAstwierdzono, ¿e sekwencje te dla szczepów fitoplazm zamierania gruszy z Kalifornii,Niemiec i W³och oraz szczepu fitoplazmy powoduj¹cej ¿ó³taczkowy liœciozwójbrzoskwini w Kalifornii, który oznaczono jako PD/PYLR2, s¹ identyczne [41, 46].

Po przeanalizowaniu sekwencji nukleotydów genu 16S rRNA szczepów fitoplaz-my PD z Niemiec i PD/PYLR2 z Kalifornii Seemüller i Schneider [41] stwierdzili ist-nienie ró¿nicy jedynie na pozycji 1422, a tym samym bardzo wysokie podobieñstwo –99,6%. Analizy badaczy wykaza³y te¿, ¿e szczep PD/PYLR2 ma unikaln¹ sekwencjêw rejonie 329–351 nt. W regionie genu 16S rRNA szczepów PD i PD/PYLR2pomiêdzy nukleotydami 570–587 oraz 1393–1409 zidentyfikowano dwie unikalnesekwencje, które wyró¿niaj¹ ‘Ca. Phytoplasma pyri’ od innych fitoplazm.

Znaczn¹ ró¿nicê miêdzy szczepami PD i PYLR/PD stwierdzono jedynie w sek-wencji nukleotydów koduj¹cych gen bia³ka b³ony (immunodominant membraneprotein, IMP) [32].

Nie opracowano dotychczas fizycznej mapy chromosomu fitoplazmy PD, jednak-¿e po przeniesieniu patogena z gruszy na roœliny Catharanthus roseus [29] okreœlono,¿e wielkoœæ chromosomu fitoplazmy PD z Niemiec wynosi 660 kbp [30].

Naturalni gospodarze

Naturalnymi gospodarzami fitoplazmy PD s¹ roœliny g³ównie z rodzaju Pyrus –P. communis, P. serotina, P. ussuriensis i P. variolosa oraz Cydonia oblonga, w warun-kach doœwiadczalnych zaœ fitoplazmê przeniesiono na Pyronia veitchii, Pyrus aroma-tica, P. betulifolia i P. calleriana [35]. W Czechach fitoplazm¹ PD pora¿one by³ydrzewa Prunus persica [33] oraz krzewy Ribes rubrum [34].

Objawy chorobowe

Na gruszy choroba wystêpuje w formie ³agodnej zwanej „slow decline” lub ostrej„quick decline’ [35, 40] w zale¿noœci od podatnoœci odmiany i podk³adki [43] orazwarunków klimatycznych [39]. Najpierw, najczêœciej póŸnym latem lub jesieni¹,obserwuje siê czerwienienie, zwijanie siê oraz opadanie liœci. Owoce przestaj¹ siê

98 M. Kamiñska

Page 99: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

rozwijaæ i wraz z liœæmi szybko wiêdn¹ i zasychaj¹. Bezdeszczowa pogoda powoduje,¿e silnie pora¿one drzewa gwa³townie, czasem w ci¹gu kilku dni, zamieraj¹. Pousuniêciu kory widoczne jest zbr¹zowienie tkanki przewodz¹cej.

Przy ³agodnej formie choroby grusze zamieraj¹ stopniowo. Wzrost drzew jestzahamowany. Liœcie nieliczne, drobne, skórzaste i jasnozielone, wczesn¹ jesieni¹ulegaj¹ czerwienieniu i opadaj¹. Kwitnienie jest s³abe, liczba owoców na drzewiezredukowana i nie osi¹gaj¹ one normalnych rozmiarów. Korzenie drzew przed-wczeœnie zamieraj¹. Objawy zamierania gruszy obserwuje siê najczêœciej na star-szych owocuj¹cych drzewach, rzadko zaœ na m³odych gruszach.

W odró¿nieniu od proliferacji jab³oni, grusze pora¿one fitoplazm¹ PD zasadniczonie ulegaj¹ wyzdrowieniu, aczkolwiek Seemüller i in. [41] obserwowali drzewapora¿one, które nie mia³y objawów chorobowych oraz drzewa z ³agodnymi obja-wami, które wyzdrowia³y. Podobne obserwacje poczynili Giunchedi i in. na terenieW³och [11] oraz Garcia-Chapa i in. [4] w Hiszpanii. Badacze ci wykrywali fitoplazmêPD w drugiej rundzie PCR nie tylko w gruszach z objawami chorobowymi, ale tak¿ew drzewach odmian tolerancyjnych, bez objawów.

Seemüller i in.[43] oceniali podatnoœæ czterech gatunków Pyrus oraz siewek 36genotypów Pyrus na zaka¿enie fitoplazm¹ PD i wykazali, ¿e ¿aden z badanychgenotypów nie mia³ zadawalaj¹cej odpornoœci, a reakcja potomstwa w ramachjednego gatunku by³a bardzo zró¿nicowana. Podobn¹ reakcjê gatunków Pyrus obser-wowali inni badacze [48]. Grusze okulizowane na podk³adkach Pyrus pyrifolia,P. ussuriensis lub P. serotina podatnych na zaka¿enie fitoplazm¹ PD mia³y silneobjawy chorobowe, u grusz zaœ okulizowanych na P. communis, P. betulifolia,P. calleriana lub Cydonia oblonga, które s¹ raczej tolerancyjne, obserwowanostosunkowo powoln¹ degeneracjê [39, 48]. Németh [35] zaœ podaje, ¿e C. oblonganale¿y do gatunków podatnych co jest zgodne z doniesieniem Daviesa i in. [6];w warunkach Anglii grusza odmiany ‘Konferencja’ szczepiona na Cydonia oblongamia³a objawy chorobowe zaœ na korzeniu w³asnym nie mia³a.

Wystêpowanie fitoplazm w roœlinie

Badania przeprowadzone za pomoc¹ mikroskopu transmisyjnego oraz fluo-rescencyjnego technik¹ DAPI wykaza³y, ¿e fitoplazma PD wystêpuje w ³yku gruszynierównomiernie i w porównaniu do fitoplazmy proliferacji jab³oni w mniejszejkoncentracji [38, 42]. W warunkach Niemiec, najwiêksz¹ koncentracjê patogenastwierdzono w funkcjonuj¹cych elementach ³yka pêdów w paŸdzierniku. Od lis-topada do grudnia obserwowano spadek liczebnoœci fitoplazm, w miesi¹cach zimo-wych zaœ fitoplazmy ulega³y ca³kowitej eliminacji z powodu degeneracji ³yka.Obserwowano wtedy silne zgrubienie œcian komórkowych oraz nekrozê elementów³yka. W okresie wegetacji populacja fitoplazm w ³yku pêdów gruszy by³a ma³a.W ³yku korzeni fitoplazmy obserwowano przez ca³y rok, nawet w okresie zimy,a proces degeneracji komórek ³yka korzeni by³ niewielki. W ³yku drzew bez objawówchorobowych lub z ³agodnymi obserwowano nieliczne fitoplazmy.

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 2. … 99

Page 100: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Nieco inne wyniki na temat wystêpowania fitoplazmy PD w gruszy uzyskanow badaniach przeprowadzonych za pomoc¹ techniki PCR w rejonie Morza Œród-ziemnego [7, 9]. Badania te wykaza³y, ¿e w warunkach klimatu Morza Œródziemnegofitoplazma PD wystêpuje w pêdach drzew d³u¿ej ni¿ w Europie Centralnej, a jejnajwiêksza wykrywalnoœæ przypada na grudzieñ i utrzymuje siê, w zale¿noœci ododmiany, do marca–kwietnia.

Przenoszenie

Naturalnym wektorem fitoplazmy PD w Anglii jest miodówka gruszowa ¿ó³ta(Cacopsylla pyricola) [5, 6, 18]. C. pyricola jest tak¿e wektorem fitoplazmy PYLRw Kalifornii [3]. We Francji i we W³oszech oraz w Polsce wektorem PD jestmiodówka gruszowa plamista (C. pyri) [4, 25] oraz prawdopodobnie miodówkaczerwona (C. pirisuga) [37]. Grusza jest g³ówn¹ roœlin¹ ¿ywicielsk¹ tych gatunkówmiodówek i na niej w pêkniêciach kory zimuj¹ osobniki doros³e C. pyri. W ci¹guroku wystêpuj¹ 3–4 pokolenia tej miodówki. ¯er nabywczy trwa kilka godzin,a okres latencji patogena w organizmie wektora wynosi oko³o 3 tygodni. C. pyri jestbardzo aktywnym wektorem ‘Ca. Phytoplasma pyri’. Najwy¿sz¹ zdolnoœæ zaka-¿ania wykazuj¹ owady w okresie od lipca do póŸnej jesieni, kiedy fitoplazmyw tkance chorych roœlin osi¹gaj¹ wysoki poziom. Wiosn¹ Ÿród³em patogena s¹korzenie pora¿onych grusz oraz miodówki, które przezimowa³y. �ród³em fito-plazmy PD mog¹ byæ nie tylko zaka¿one grusze, ale tak¿e drzewa lub krzewyz rodzaju Pyrus, Prunus i Ribes.

Fitoplazma PD przenoszona jest przez zrazy drzew zaka¿onych w oko³o 33% i jestto g³ówny sposób przenoszenia tego patogena na du¿e odleg³oœci. W warunkachAnglii i w Niemczech nie mo¿na by³o przenieœæ fitoplazmy PD ze zrazami pobranymiw marcu [6, 42], w rejonie Morza Œródziemnego zaœ fitoplazmê przenoszono zezrazami pobranymi z drzew w okresie spoczynku zarówno w okresie zimy jaki wiosny [7]. M³ode, jednoroczne i dwuletnie grusze, które okulizowano latem mia³yobjawy chorobowe nastêpnego roku. Grusze bêd¹ce w tym samym wieku, aleokulizowane wiosn¹ mia³y objawy chorobowe ju¿ jesieni¹ lub w nastêpnym roku.

W warunkach eksperymentalnych, za pomoc¹ kanianki, fitoplazmê PD przenie-siono z roœlin brzoskwini na siewki Cartharanthus roseus [29].

Wykrywanie i identyfikacja

Tradycyjne metody wykrywania fitoplazmy PD oparte na reakcji indykatorówdrzewiastych (Pyronia veitchii, grusza ‘Komisówka’) lub stosowaniu testu DAPI [42,27] s¹ czasoch³onne i ma³o czu³e. Na wynik testu biologicznego trzeba czekaæ a¿ dwalata, test DAPI zaœ jest przydatny, o ile patogen wystêpuje w du¿ej koncentracji,najlepiej pod koniec okresu wegetacji [38].

100 M. Kamiñska

Page 101: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

W ostatnich latach wzros³o zainteresowanie metodami biologii molekularnej,które zapewniaj¹ bardziej czu³e i szybkie wykrywanie fitoplazm ni¿ metody biolo-giczna lub DAPI. Do wykrywania fitoplazmy PD stosowane s¹ testy oparte na³añcuchowej reakcji polimerazy (PCR), analizie RFLP produktu amplifikacji orazanalizie sekwencji nukleotydów [4, 13, 15, 16, 22, 26, 27, 42]. Do wykrywaniafitoplazmy PD polecana jest wewnêtrzna (nested) PCR oraz odpowiednie parystarterów, zarówno uniwersalne jak i grupowo specyficzne, które umo¿liwiaj¹ gene-raln¹ lub specyficzn¹ amplifikacjê DNA fitoplazm z grupy 16SrX. Startery te zosta³yprzedstawione w publikacji dotycz¹cej ‘Ca. Phtytoplasma mali’[19]. Dalsza identyfi-kacja fitoplazm oparta jest na wynikach analizy RFLP produktów PCR za pomoc¹enzymów restrykcyjnych BsaI, RsaI, i AspI [23, 28, 41]. Po trawieniu enzymemrestrykcyjnym AluI uzyskuje siê profil restrykcyjny, który dla ‘Ca. Phytoplasma pyri’jest taki sam jak i dla ‘Ca. Phytoplasma mali’oraz ‘Ca. Phytoplasma prunorum’. ‘Ca.Phytoplasma pyri’ mo¿na odró¿niæ od innych fitoplazm z grupy 16SrX na podstawieanalizy restrykcyjnej z enzymami RsaI i SspI. Sekwencja ‘Ca. Phytoplasma pyri’trawiona enzymem RsaI, w porównaniu z odpowiednimi sekwencjami innych fito-plazm ma dodatkowe miejsce restrykcyjne, trawienie zaœ enzymem SspI sprawia, ¿esekwencja ‘Ca. Phytoplasma mali’ ma miejsce restrykcyjne, którego brak w sekwen-cji ‘Ca. Phytoplasma pyri’ oraz ‘Ca. Phytoplasma prunorum’.

Do specyficznego wykrywania fitoplazmy PD w roœlinach i wektorach, zw³asz-cza w przypadku du¿ej liczby prób, Garcia-Chapa i in. [10] polecaj¹ technikêhybrydyzacji dot-blot. Stosuj¹c hybrydyzacjê badacze wykryli patogena w trochêwiêkszej liczbie prób ni¿ za pomoc¹ wewnêtrznej PCR.

W ostatnich latach do wykrywania fitoplazm z grupy 16SrX wprowadzono nowetechniki diagnostyczne. Jedna z nich, technika PCR z odczytem w czasie rzeczy-wistym (real-time PCR) znalaz³a zastosowanie do iloœciowego oznaczania fitoplazmw roœlinie lub wektorze [2, 17]. Torres i in. [47] polecaj¹ real-time PCR do wykry-wania organizmów kwarantannowych z grupy 16SrX.

Mimo ¿e technika PCR jest czu³a, wykrywanie fitoplazmy PD mo¿e byæ utrud-nione z powodu nierównomiernego rozmieszczenia i niskiej koncentracji patogenaw roœlinie oraz obecnoœci inhibitorów PCR [12, 28]. Stosuj¹c technikê DAPI Schnei-der [9] oraz Seemüller i in. [42] wykazali, ¿e w Centralnej Europie fitoplazmê PDnajlepiej jest wykrywaæ od wczesnej jesieni do grudnia, gdy¿ zim¹ patogen w pêdachulega degeneracji. W warunkach krajów znad Morza Œródziemnego najlepsza wykry-walnoœæ fitoplazmy PD testem PCR przypada na grudzieñ i trwa w zale¿noœci ododmiany, do marca–kwietnia [7, 9].

Zwalczanie

Fitoplazma zamierania gruszy jest patogenem kwarantannowym podlegaj¹cymobowi¹zkowemu zwalczaniu. Do rozmna¿ania nale¿y pobieraæ zrazy z drzew wol-nych od fitoplazm i wirusów, uprzednio testowanych. Obowi¹zuje walka z miodów-kami szczególnie w m³odych sadach oraz usuwanie drzew pora¿onych. Wskazana jestuprawa odmian grusz i podk³adek tolerancyjnych lub odpornych na chorobê.

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 2. … 101

Page 102: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Podsumowanie

Fitoplazma zamierania gruszy (PD) ‘Candidatus phytoplasma pyri’ nale¿y dogrupy fitoplazm proliferacji jab³oni (16SrX) i jest œciœle spokrewniona z fitoplazmamiproliferacji jab³oni (AP) ‘Candidatus Phytoplasma mali’ oraz europejskiej ¿ó³taczkidrzew pestkowych (ESFY) ‘Candidatus Phytoplasma prunorum’. Fitoplazma PD jestbardzo blisko spokrewniona z fitoplazm¹ ¿ó³taczkowego liœciozwoju brzoskwini(pech yellow leaf roll, PYLR), która pora¿a drzewa pestkowe w Ameryce Pó³nocnej.Fitoplazma PYLR stanowi podtyp (subtype) ‘Candidatus Phytoplasma pyri’. Niniej-sze opracowanie obejmuje najnowsze doniesienia na temat fitoplazmy zamieraniagruszy i jej zwi¹zku z innymi fitoplazmami z grupy 16SrX, wystêpowania i szkodli-woœci, sposobów przenoszenia, metod wykrywania i mo¿liwoœci zwalczania.

Literatura

[1] Avinent L., Llacer G., Almacellas J., Tora R. 1997. Pear decline in Spain. Plant Pathol. 46: 694–698.

[2] Baric S., Dalla-Via J. 2004. A new approach to apple proliferation detection: a highly sensitive real-time PCRassay. J. Microbiol. Methods 57: 135–145.

[3] Blomquist C.L., Kirkpatrick B.C. 2002. Identification of phytoplasma taxa and insect vectors of peach yellowleaf roll disease in California. Plant Dis. 86: 759–763.

[4] Carrao L., Loi N. Ermacora P., Gregoris A., Osler R. 1998. Transmission of pear decline by using naturallyinfected Cacopsylla pyri. Acta Hortic. 472: 665–668.

[5] Davies D.L., Clark M.F., Adams A.N. 1998. The epidemiology of pear decline in the UK. Acta Hortic. 472:669–672.

[6] Davies D.L., Guise M.F., Clark M.F., Adams A.N. 1992. Parry’s disease of pears is similar to pear decline and isassociated with mycoplasma-like organisms transmitted by Cacopsylla pyricola. Plant Pathol. 41: 195–203.

[7] Errea P., Aguelo V., Hormaza J.I. 2002. Seasonal variations in detection and transmission of pear declinephytoplasma. J. Phytopathol. 150: 439–443.

[8] Garcia-Chapa M., Laviña A., Sanchez I., Medina V., Garcia-Chapa M. 2003. Occurrence, symptom expressionand characterization of phytoplasma associated with pear decline disease in Catalonia (Spain). J. Phythopathol.151: 584–590.

[9] Garcia-Chapa M., Medina V., Viruel M., Laviña A., Sanchez I., Batlle A. 2003. Seasonal detection of peardecline phytoplasma by nested-PCR in different pear cultivars. Plant Pathol. 52: 513–520.

[10] Garcia-Chapa M., Batlle A., Laviña A., Firrao C. 2004. Pear decline phytoplasma detection in pear trees andinsect vectors by dot-blot hybridization and nested PCR. Acta Hortic. 657: 431–436.

[11] Giunchedi L., Poggi Polini C., Bissani R. 1995. Etiology of pear decline disease in Italy and susceptibility ofpear and rootstock to phytoplasma-associated pear decline. Acta Hortic. 386: 489–495.

[12] Green M.J., Thompson D.A., MacKenzie D.J. 1999. Easy and efficient DNA extraction from woody plants forthe detection of phytoplasmas by polimerase chain reaction. Plant Disease 83: 482–485.

[13] Heinrich M., Botti S., Caprara L., Arthofer W., Strommer S., Hanzer V., Paltrinieri S., Martini M., Katinger H.,Bertaccini A., Laimer da Câmara Machado M. 2001. Improved detection methods for fruit tree phytoplasmas.Plant Mol. Biol. Reporter 19: 169–179.

[14] Hibino H., Kaloostian G.H., Schneider H. 1971. Mycoplasma-like bodies in the pear psylla vector of peardecline. Virology 43: 34–40.

[15] Jarausch W., Saillard C., Dosba F., Bové J.M. 1994. Differentiation of mycoplasmalike organisms (MLOs) inEuropean fruit trees by PCR using specific primers derived from the sequence of a chromosomal fragment of theapple proliferation MLO. Appl. Environ. Microbiol. 60: 2916–2923.

[16] JarauschW.,SaillardC,HelliotB.,Garnier,M.,DosbaF.2000.Geneticvariabilityofappleproliferationphytoplasmaasdetermined by PCR-RFLP and sequencing of a non-ribosomal fragment. Mol. Cell Probes 14: 17–24.

102 M. Kamiñska

Page 103: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[17] Jarausch W., Peccerella T., Schwind N., Jarausch B., Krczal G. 2004. Establishment of a quantitative real-time PCRassay for the quantification of apple proliferation phytoplasmas in plants and insects. Acta Hortic. 657: 415–420.

[18] Jensen D.D., Griggs W.H., Gonzales C.Q., Schneider H. 1964. Pear decline virus transmission by pear psylla.Phytopathology 54: 1345–1351.

[19] Kamiñska M. 2008. Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 1. Fitoplazma proliferacji jab³oni, ‘CandidatusPhythoplasma mali’. Post. Nauk Rol. 3: 85–96.

[20] Kamiñska M. 2008. Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 3. Fitoplazma europejskiej ¿ó³taczki drzew pestko-wyvh, ‘Candidatus Phythoplasma prunorum’. Post. Nauk Rol. 3: 105–114.

[21] Kirkpatrick B., Smart C., Gardner S., Gao J.-L., Ahrens U., Mäurer R., Schneider B., Lorenz K.-H., SeemüllerE., Harrison N., Namba S., Daire X. 1994. Phylogenetic relationship of plant pathogenic MLOs established by16/23S rDNA spacer sequences. IOM Lett. 3: 228–229.

[22] Kison H., Kirkpatrick B.C., Seemüller E. 1997. Genetic comparison of peach yellow leaf roll agent withEuropean fruit yellows phytoplasms of the apple proliferation group. Plant Pathol. 46: 538–544.

[23] Kison H., Schneider B., Seemüller E. 1994. Restriction fragment length polymorphism within the appleproliferation mycoplasmalike organism. J. Phytopathol. 141: 395–401.

[24] Lee I.-M., Gundersen-Rindal D.E., Davis R.E., Bartoszyk I.M. 1998. Revised classification scheme ofphytoplasmas based on RFLP analyses of 16S rRNA and ribosomal protein gene sequences. Int. J. Syst.Bacteriol. 48: 1153–1169.

[25] Lemoine J. 1991. Deperissement du poirier: role de Psylla pyri dans sa dissemination. Arboriculture Fruitière442: 28–32.

[26] Lorenz K.-H., Schneider B., Ahrenz U., Seemüller E. 1995. Detection of the apple proliferation and pear declinephytoplasmas by PCR amplification of ribosomal and nonribosomal DNA. Phytopathology 85: 771–776.

[27] Malinowski T., ¯andarski J., Komorowska B., Zawadzka B. 1996. Application of DAPI staining and PCRamplification of DNA for the identification of pear decline phytoplasma in declining trees in Poland.Phytopathol. Pol. 12: 103–110.

[28] Maliyakal E.J. 1992. An efficient method for isolation of RNA and DNA from plants containing polyphenolisc.Nucl. Acids Research 20(9): 2381.

[29] Marcone C., Hergenhahn F., Ragozzino A., Seemüller E. 1999. Dodder transmission of pear decline, Europeanstone fruit yellows, rubus stunt, picris echioides yellows and cotton phyllody phytoplasmas to periwinkle. J.Phytopathol. 147: 187–192.

[30] Marcone C., Neimark H., Ragozzino A., Lauer U., Seemüller E. 1999. Chromosome size of phytoplasmascomposing major phylogenetic groups and subgroups. Phytopathology 89: 805–810.

[31] McLarty H.R. 1948. Killing pear trees. Ann. Rep. Can. Plant Dis. Surv. 28: 77.

[32] Morton A., Davies D.L., Blomquist c.L., Barbara D.J. 2003. Characterization of homologous of the apple proliferationimmunodominant membrane protein gene from three related phytoplasmas. Mol. Plant Pathol. 4: 109–114.

[33] Navrátil M., Válová P., Fránova J., Nebesáøová J., Poncarová-Voráèková Z., Karešová R. 2001. Survey forstone fruit phytoplasmas in the Czech Republic. Acta Hortic. 550: 377–382.

[34] Navrátil M., Válová P., Fialová R., Pøibylová J, Špak J., Kubelková D., Karešová R. 2004. Occurrence ofpytoplasmas in red and white currant in the Czch Republik. Acta Hortic. 65: 119–124.

[35] Németh M. 1986. Virus, mycoplasma and rickettsia diseases of fruit trees. Joint edition published by AkademiaiKiado, Budapest and Martinus Nijhoff Publishers, Dordrecht, Boston, Lancaster: 1–841.

[36] Nichols C.W., Schneider H., O’Reilly H.J., Shalla T.A., Griggs W.H. 1960. Pear decline in California. Bul.Calif. Dept. Agr. 49: 186–192.

[37] Refatti E. 1967. Pear decline and moria. W: Virus diseases of apples and pears. Techn. Commun. Bur. Hort. E.Malling 30: 97–108.

[38] Schaper U., Seemüller E. 1982. Condition of the phloem and the persistence of mycoplasmalike organismsassociated with apple proliferation and pear decline. Phytopathology 72: 736–742.

[39] Schneider H. 1970. Graft transmission and host range of the pear decline causal agent. Phytoplasmology 60:204–207.

[40] Seemüller E. 1989. Pear decline. W: Fridlund P.R.(red.) Virus and virus-like diseases of pome and fruits andsimulating noninfectious disorders, Washington State University Press, Pullman, WA: 188–201

[41] Seemüller E., Schneider B. 2004. ‘Candidatus Phytoplasma mali’‚ ‘Candidatus Phytoplasma pyri’ and‘Candidatus Phytoplasma prunorum’, the casual agent of apple proliferation, pear decline and European stonefruit yellows, respectively. J. Syst. Evol. Microbiol. 54: 1217–1226.

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 2. … 103

Page 104: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[42] Seemüller E., Kunze L., Schaper U. 1984. Colonization behaviour of MLO and symptom expression ofproliferation-diseased apple trees and declined-diseased pear trees over a period of several years. J. Plant Dis.Protection 91: 525–532.

[43] Seemüller E., Lorenz K.H., Lauer U. 1998. Pear decline resistance in Pyrus communis rootstocks and progenisof wild and ornamental Pyrus taxa. Acta Hortic. 472: 681–690.

[44] Seemüller E., Marcone C., Lauer U., Ragozzino A., Göschl M. 1998. Current status of molecular classificationof the phytoplasmas. J. Plant Pathol. 80: 3–26.

[45] Seemüller E., Schneider B., Mäurer R., Ahrens U., Daire X., Kison H., Lorenz K.-H., Firrao G., Avinent L.,Sears B.B., Stackebrandt E. 1994. Phylogenetic classification of phytopathogenic mollicutes by sequenceanalysis of 16S ribosomal DNA. Int. J. Syst. Bacteriol. 44: 440–446.

[46] Smart C.D., Schneider B., Blomquist C.L., Guerra L.J., Harrison N.A., Ahrens U., Lorenz K.-H., Seemüller E.,Kirkpatrick B.C. 1996. Phytoplasma-specific PCR primers based on sequences of the 16S rRNA spacer region.Appl. Environ. Microbiol. 62: 2988–2993.

[47] Torres E., Bertolini E., Cambra M., Montón C., Martín M.P. 2005. Real-time PCR for simultaneous andquantitative detection of quarantine phytoplasmas from apple proliferation (16SrX) group. Mol. Cell. Probes19: 334–340.

[48] Westwood M.N., Cameron H.R., Lombard P.B., Cordy C.B. 1971. Effects of trunk and rootstocks on decline,growth, and performance of pear. J. Amer. Soc. Hort. Sci. 96: 147–150.

[49] Woodbridge C.G., Blodgett E.C., Diener T.O. 1957. Pear decline in the Pacific Northwest. Plant Dis. Reptr. 41:569–572.

Apple proliferation phytoplasma group.

2. Pear decline phytoplasma

– ‘Candidatus Phytoplasma pyri’

Key words: phytoplasma, pear decline, apple proliferation, taxonomy,occurrence, detection

Summary

Paper presents the current research on pear decline phytoplasma, ‘CandidatusPhytoplasma pyri’, belonging to apple proliferation phytoplasma group, 16SrX. Onthe basis of reviewed literature several subjects were discussed: relationship to otherpathogens, occurrence and economic importance, host range, the symptoms, spread,methods of detection and the possibility of control.

104 M. Kamiñska

Page 105: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni.

3. Fitoplazma europejskiej ¿ó³taczki

drzew pestkowych

‘Candidatus Phytoplasma prunorum’

Maria Kamiñska

Instytut Sadownictwa i Kwiaciarstwaul. Pomologiczna 18, 96-100 Skierniewice

e-mail: [email protected]

S³owa kluczowe: fitoplazma, europejska ¿ó³taczka drzew pestkowych,proliferacja jab³oni, taksonomia, wystêpowanie, wykrywanie

Wstêp

Europejska ¿ó³taczka drzew pestkowych (European stone fruit yellows – ESFY)jest chorob¹ drzew pestkowych powodowan¹ przez fitoplazmy wystêpuj¹c¹ naterenie Europy. Nazwa ta zosta³a wprowadzona w 1994 roku [33] i obejmuje chorobyo wspólnej etiologii, znane wczeœniej jako zamieranie moreli, chlorotyczny liœcio-zwój moreli, leptonekroza i zamieranie œliwy japoñskiej, rozetowatoœæ brzoskwini,przejaœnienie nerwów brzoskwini, europejska ¿ó³taczka brzoskwini, choroba Molièrawiœni i œliwy europejskiej, ¿ó³taczka i zamieranie brzoskwini i migda³a oraz ¿ó³taczkawiœni [33, 37, 46, 47]. Na podstawie analizy RFLP genu 16S rRNA wykazano, ¿efitoplazmy powoduj¹ce wy¿ej wymienione choroby drzew pestkowych w Europie,niezale¿nie od roœliny gospodarza i miejsca wystêpowania, s¹ identyczne. Fitoplazmapowoduj¹ca europejsk¹ ¿ó³taczkê drzew pestkowych ‘Candidatus Phytoplasma pru-norum’ jest œciœle spokrewniona z fitoplazm¹ proliferacji jab³oni ‘Ca. Phytoplasmamali’ (AP) oraz fitoplazm¹ zamierania gruszy ‘Ca phytoplasma pyri’ (PD) i wrazz nimi nale¿y do grupy fitoplazm proliferacji jab³oni 16SrX [32, 49, 51]. Równo-czeœnie wykazano, ¿e ‘Ca. Phytoplasma prunorum’ ró¿ni siê istotnie od fitoplazmychoroby X z grupy fitoplazm 16SrIII ‘Ca. Phytoplasma pruni’ i fitoplazmy ¿ó³taczko-wego liœciozwoju brzoskwini, PYLR, podtypu ‘Ca. Phytoplasma pyri’, które s¹g³ównymi sprawcami chorób brzoskwini i innych drzew pestkowych w AmerycePó³nocnej [5, 26, 37, 48].

Postêpy Nauk Rolniczych nr 3/2008: 105–113

Page 106: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

Wystêpowanie i szkodliwoœæ

Europejska ¿ó³taczka drzew pestkowych pierwotnie zwana zamieraniem morelia nastêpnie chlorotyczn¹ plamistoœci¹ liœci moreli wystêpuje we Francji od pocz¹tkuXX w. [35]. Seemüller i Schneider [49] podaj¹, ¿e podobna choroba, leptonekrozaœliwy, zosta³a opisana w 1933 r. we W³oszech na moreli i japoñskiej œliwie (Prunussalicina) przez Goidanich. Pocz¹tkowo przypuszczano, ¿e leptonekroza œliwy i chlo-rotyczna plamistoœæ liœci moreli s¹ powodowane przez wirusy. Zwi¹zek tych choróbz pora¿eniem drzew przez fitoplazmy wykazano najpierw na podstawie wynikówbadañ ultracienkich skrawków za pomoc¹ transmisyjnego mikroskopu elektrono-wego lub fluorescencyjnego technik¹ DAPI [17, 35, 44], a wyniki doœwiadczeniaz przenoszeniem fitoplazm na inne gatunki roœlin potwierdzi³y je [18]. Wspóln¹etiologiê chorób fitoplazmatycznych roœlin z rodzaju Prunus w Europie wykazanodopiero pod koniec XX w na podstawie badañ molekularnych [26, 33].

Na pocz¹tku XX w. europejska ¿ó³taczka drzew pestkowych powodowa³a du¿estraty tylko w uprawie moreli i japoñskich œliw w krajach basenu Morza Œródziem-nego. Z czasem, choroba opanowa³a uprawê europejskich odmian œliwy, brzoskwini,migda³a, czereœni i wiœni [8, 34, 37, 42, 43, 47] praktycznie we wszystkich krajachEuropy, a przede wszystkim w krajach po³udniowej i zachodniej Europy [11, 12, 13,29, 30, 35, 41, 49, 53] oraz w Turcji [24]. Obecnie najwiêkszy problem stanowichoroba w dalszym ci¹gu we W³oszech, Francji, Austrii i w Hiszpanii, gdzie jestjednym z czynników ograniczaj¹cych uprawê drzew pestkowych. Z powodu ESFYstraty w uprawie moreli mog¹ siêgaæ 93% [44], a w uprawie œliw 40% [47]. Torres i in.[53] podaj¹, ¿e w Hiszpanii w roku 2001 wiele sadów drzew pestkowych by³opora¿one w 100%. W Szwajcarii w 2001 roku fitoplazma ESFY opanowa³a oko³o74% badanych moreli, przy czym drzewa zaka¿one nie zawsze wykazywa³y objawychorobowe [16]. Du¿e straty wywo³uje choroba w uprawie moreli tak¿e na terenieCzech, Wêgier, Niemiec, Rumunii i by³ej Jugos³awii. Wyniki obserwacji i badañpodjêtych w ostatnich latach w Polsce wskazuj¹, ¿e europejska ¿ó³taczk¹ drzewpestkowych wystêpuje na drzewach brzoskwini, moreli, œliw i czereœni stosunkoworzadko [10].

Patogen

Europejska ¿ó³taczka drzew pestkowych powodowana jest przez identyczneszczepy fitoplazmy ESFY‘Ca. Phytoplasma prunorum’z grupy fitoplazm proliferacjijab³oni [33, 49]. Podobieñstwo sekwencji nukleotydów genu 16S rRNA szczepówESFY jest bardzo wysokie i wynosi 99,8%, podobieñstwo zaœ sekwencji genu16S rRNA fitoplazmy ESFY do sekwencji fitoplazm AP i PD jest ni¿sze i wynosi,odpowiednio 98,5–98,7% oraz 98,7–98,8%. Sekwencja nukleotydów genu 16Sr

106 M. Kamiñska

Page 107: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

fitoplazmy ESFY jest podobna do adekwatnej sekwencji tego genu fitoplazmyproliferacji jab³oni w 89,7%.

Seemüller i Schneider [49] wykazali tak¿e, ¿e region miêdzy genami 16S i 23S rRNApiêciu szczepów ESFY by³ identyczny. W tym rejonie genomu podobieñstwo sekwencjinukleotydów fitoplazmy ESFY do sekwencji nukleotydów fitoplazmy AP wynosi³o97,0%, a do sekwencji nukleotydów fitoplazmy PD 98,5%. Fizyczn¹ mapê chromosomufitoplazmy ESFY o wielkoœci 630 kbp opracowali Marcone i Seemüller [36], którzypodali miêdzy innymi lokalizacjê genu tuf i genu koduj¹cego IMP. Izolat fitoplazmyESFY oznaczony jako ESFY-G1 polecany jest jako szczep referencyjny [20].

Naturalni gospodarze

Naturalnymi gospodarzami fitoplazmy ESFY s¹ g³ównie drzewa i krzewy z ro-dzaju Prunus [6, 24, 39, 41]. Carraro i in. [7] przeprowadzili ocenê podatnoœcigatunków z rodzaju Prunus na zaka¿enie fitoplazm¹ ESFY za pomoc¹ wektoraCacopsylla pruni i technik¹ szczepienia w warunkach kontrolowanych. Na podstawiewyników tych badañ autorzy twierdz¹, ¿e najczêstszymi naturalnymi gospodarzamifitoplazmy s¹: Prunus armeniaca, P. cerasifera, P. domestica, P. persica, P. salicinai P. spinosa. Znacznie rzadziej naturalnymi gospodarzami fitoplazmy bywaj¹ P. aviumi P. mahaleb. Roœliny P. amygdalus i P. tomentosa s¹ potencjalnymi naturalnymigospodarzami fitoplazmy, P. laurocerasus i P. padus zaœ – eksperymentalnymi.Ciekawe wyniki na temat roli P. spinosa w epidemiologii ESFY uzyskali badaczefrancuscy. Yvon i in. [54] sugeruj¹, ¿e rola krzewów P. spinosa jako rezerwuarufitoplazmy ESFYjest niewielka, aczkolwiek gatunek ten jest preferowanym gospoda-rzem Cacopsylla pruni [27].

Naturalnymi gospodarzami fitoplazmy s¹ tak¿e roœliny z rodzaju Vitis [14] orazRibes [40]. Badacze czescy [40] wykazali, ¿e krzewy porzeczki czerwonej i bia³ejz objawami pe³nego kwiatu (full blossom), by³y bardzo czêsto pra¿one fitoplazm¹ESFY, rzadziej zaœ fitoplazmami AP i PD. We Francji bezobjawowymi nosicielamifitoplazmy ESFYs¹ roœliny Celtis australis, Fraxinus excelsior i Rosa canina rosn¹cewokó³ sadów morelowych [25].

Objawy chorobowe

Objawy chorobowe ESFY na drzewach pestkowych s¹ bardzo zró¿nicowanei zale¿¹ przede wszystkim od gatunku i odmiany roœliny gospodarza oraz warunkówuprawy, aczkolwiek niektóre roœliny mog¹ byæ pora¿one bezobjawowo. Najbardziejwra¿liwe na zaka¿enie fitoplazm¹ ESFY s¹ morele oraz œliwy wywodz¹ce siê odP. salicina [17, 18, 35, 46, 53]. We Francji corocznie zamiera oko³o 5% moreliwchodz¹cych w okres owocowania, w Austrii zaœ stopieñ pora¿enia moreli w sadach

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 3. … 107

Page 108: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

komercyjnych waha siê od 5 do 40% w zale¿noœci od podk³adki, odmiany i wiekuroœliny [12, 29, 53]. W Czechach pora¿one s¹ wszystkie wa¿niejsze odmiany moreli,przy czym stopieñ pora¿enia niektórych odmian siêga 82% [39]. Najbardziej widocz-ne objawy wystêpuj¹ w okresie przed kwitnieniem i w koñcu lata. Obejmuj¹ onenajpierw chlorozê i zwijanie siê liœci na pojedynczych ga³êziach, a nastêpnie nag³ezamieranie pojedynczych konarów i ca³ych drzew [53]. Zaburzeniom tym towarzyszynekroza tkanki przewodz¹cej. Owoce nie dorastaj¹, s¹ niesmaczne i przedwczeœnieopadaj¹. Liœcie s¹ drobne, pod koniec lata przebarwiaj¹ siê na czerwono i zasychaj¹.Z powodu skróconego okresu spoczynku chore drzewa s¹ bardziej ni¿ zdrowepodatne na uszkodzenia przez mróz i przymrozki wiosenne i chocia¿ wiosn¹ rozwijaj¹siê, zwykle zamieraj¹ podczas upalnego lata. Proces zamierania mo¿e trwaæ 2–3 lata.Drzewa z rodzaju Prunus zaka¿one fitoplazm¹ ESFY, w odró¿nieniu od jab³onipora¿onych fitoplazm¹ proliferacji jab³oni, nie maj¹ tendencji do wyzdrowienia.

Œliwy europejskie (P. domestica) s¹ stosunkowo tolerancyjne na zaka¿enie ESFYi nie wykazuj¹ objawów chorobowych [8], aczkolwiek s¹ doniesienia o wystêpowa-niu ³agodnych symptomów i niskiej œmiertelnoœci zaka¿onych drzew [24, 42].

Objawy chorobowe na drzewach brzoskwini s¹ nieco ³agodniejsze ni¿ na more-lach i œliwach japoñskich [37]. ESFY powoduje przedwczesne czerwone zabarwienieliœci, zgrubienie nerwów i zwijanie siê liœci brzoskwini ku górze. Jesieni¹ ze œpi¹cychoczek wybijaj¹ delikatne pêdy, na których czasem pojawiaj¹ siê kwiaty, a liœcie,bardzo drobne i chlorotyczne, tworz¹ rozety. Pora¿one drzewa zamieraj¹ w ci¹gukilku miesiêcy. Do niedawna na brzoskwini choroba wystêpowa³a sporadycznie.W ostatnich 10 latach obserwuje siê drastyczny wzrost liczby chorych drzew i du¿estraty [46]. Przypuszcza siê, ¿e szybkie rozprzestrzenianie siê choroby ma zwi¹zekz ograniczonym stosowaniem pestycydów w sadach i wzrostem populacji wektora,miodówki Cacopsylla pruni, oraz wymian¹ materia³u rozmno¿eniowego o niekon-trolowanej zdrowotnoœci.

Podatnoœæ genotypów podk³adek roœlin z rodzaju Prunus jest zró¿nicowana.Bardzo podatne na zaka¿enie fitoplazm¹ ESFY s¹ siewki moreli i brzoskwini orazœliwa P. mariana GF8.1 [12].

Przenoszenie

We W³oszech i w Czechach fitoplazma ESFY jest przenoszona g³ównie przezmiodówkê œliwow¹ Cacopsylla pruni [7, 9, 15]. W Austrii zaœ, gdzie C. pruniwystêpuje sporadycznie, oraz w innych krajach gdzie miodówka nie wystêpujechoroba rozprzestrzenia siê przede wszystkim z materia³em rozmno¿eniowym.C. pruni ma jedno pokolenie rocznie. W lipcu m³ode osobniki doros³e opuszczaj¹¿ywiciela g³ównego, to jest drzewa pestkowe, i przechodz¹ na inne gatunki roœlin(iglaste), na których zimuj¹. Wiosn¹ C. pruni powtórnie wraca na roœliny pestkowe.Od maja do pocz¹tku lipca m³oda generacja miodówki przebywa na ¿ywicielu

108 M. Kamiñska

Page 109: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

g³ównym. Carrao i in. [9] wykazali, ¿e fitoplazma ESFY jest przenoszona w sposóbtrwa³y. Miodówki, które naby³y patogena podczas ¿erowania na drzewach zaka¿o-nych ESFY, staj¹ siê zdolne do zaka¿ania roœlin po oko³o 4–5 tygodniach. Zdolnoœædo zaka¿ania zachowuj¹ miodówki przez zimê, a¿ do koñca ¿ycia. Wa¿n¹ rolêw epidemiologii choroby mog¹ odegraæ roœliny uprawne pora¿one bezobjawowo orazdzikie gatunki roœlin zaka¿onych przez fitoplazmê ESFY.

Na wiêksze odleg³oœci patogen jest przenoszony g³ównie z materia³em roœlinnym.W warunkach doœwiadczalnych fitoplazmê ESFY przeniesiono na roœliny katarantaró¿owego za poœrednictwem kanianki [38].

Wykrywanie i identyfikacja

W szkó³kach i sadach o pora¿eniu drzew przez patogena mo¿na wnioskowaæ napodstawie objawów chorobowych. Fitoplazmê ESFY mo¿na wykryæ w roœlinie zapomoc¹ testu biologicznego to jest na podstawie reakcji siewki GF 305 zaka¿anejtechnik¹ szczepienia. W warunkach szklarniowych objawy chorobowe widoczne s¹na siewce po oko³o czterech miesi¹cach od inokulacji [12].

Obecnoœæ fitoplazmy ESFY w rurkach sitowych drzew pestkowych mo¿na te¿wykazaæ za pomoc¹ testu DAPI, technik¹ Southern blotting lub testem ELISA [12,26]. Najbardziej wskazane do tego celu s¹ ogonki liœciowe i cienkie pêdy roœlin, o ilepatogen wystêpuje w du¿ej koncentracji, po okresie wystêpowania symptomów [12].

Bardziej czu³e i wiarygodne, a równoczeœnie mniej czasoch³onne od wymienio-nych metod s¹ testy molekularne oparte na analizie PCR/RFLP i/lub analizie sekwen-cji [21, 23, 25, 26, 31, 32, 51]. Umo¿liwiaj¹ one wykrywanie fitoplazm zarównow roœlinach chorych jak i pora¿onych bezobjawowo. Polecane s¹ pary starterówodnosz¹ce siê do genów 16S rRNA i 23S rRNA oraz miêdzygenowego regionu16/23S genomu fitoplazmy, zarówno uniwersalne jak i grupowo specyficzne, któreumo¿liwiaj¹ generaln¹ lub specyficzn¹ amplifikacjê DNA fitoplazm z grupy 16SrX[4, 19, 28]. Ze wzglêdu na niskie miano i nierównomierne rozmieszczenie fitoplazmw drzewach pestkowych wymagana jest wewnêtrzna (nested) PCR, a nastêpnieanaliza RFLP z wybranymi enzymami restrykcyjnymi. Fitoplazmê ESFY mo¿naodró¿niæ od fitoplazm AP i PD na podstawie analizy RFLP produktów PCR zapomoc¹ enzymów restrykcyjnych BsaI, RsaI i AspI, podczas gdy trawienie z enzy-mem AluI nie umo¿liwia tego rozró¿nienia [26, 49]. Bertaccini i in. [4] do wykrywa-nia i identyfikacji fitoplazm z grupy 16SrX polecaj¹ startery niespecyficzne PA2F/R,do analizy RFLP zaœ enzymy restrykcyjne TaiI, TSp509I oraz TaqI.

W ostatnich latach do wykrywania fitoplazm z grupy 16SrX wprowadzono nowetechniki diagnostyczne, takie jak PCR w czasie rzeczywistym (real-time PCR).Pocz¹tkowo technika ta stosowana by³a do wykrywania szczepów ‘Ca. Phytoplasmamali’ [2]. Obecnie znalaz³a ona zastosowania do wykrywania fitoplazmy ESFY

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 3. … 109

Page 110: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

w moreli i miodówkach [45]. Torres i in. [52] polecaj¹ real-time PCR do wykrywaniaorganizmów kwarantannowych z grupy 16SrX.

O ile wykrywanie fitoplazm proliferacji jab³oni i zamierania gruszy jest najbar-dziej wiarygodne pod koniec okresu wegetacji, fitoplazmê ESFY mo¿na wykrywaæzarówno wczesn¹ wiosn¹ jak i w póŸniejszym okresie wegetacji [8, 11, 22, 50]. Zewzglêdu na nisk¹ koncentracjê i nierównomierne wystêpowanie fitoplazm w roœlinie,do badania próbek z pola konieczne jest stosowanie dwóch rund PCR.

Strategia zwalczania

Fitoplazmy z grupy proliferacji jab³oni s¹ patogenami kwarantannowymi i podle-gaj¹ obowi¹zkowemu zwalczaniu. Zwalczanie fitoplazm sprowadza siê do szerokopojêtej profilaktyki, w której podstawow¹ spraw¹ jest usuwanie roœlin pora¿onychoraz zak³adanie plantacji z materia³u o kontrolowanej zdrowotnoœci.

Celem uwolnienia roœlin pestkowych od fitoplazmy ESFY stosowana jest termo-terapia i rozmna¿anie roœlin w warunkach in vitro [3, 28]. W wyniku zastosowaniatych metod poziom patogena w roœlinie zosta³ obni¿ony, a oko³o 80% zregenero-wanych merystemów moreli by³o wolne od ESFY [1]. Zgodnie z miêdzynarodowymistandardami, aby uzyskaæ elitarne roœliny mateczne, konieczne jest ich wielokrotnetestowanie zarówno na fitoplazmy jak i na wirusy i rozmna¿anie z pêdów bocznychw warunkach in vitro [3]. Roœliny elitarne wolne od patogenów musz¹ byæ utrzymy-wane w odpowiednich warunkach uniemo¿liwiaj¹cych reinfekcjê.

Bardzo du¿¹ rolê w epidemiologii ESFY odgrywa podk³adka. Zaleca siê unikaæstosowania podk³adek bardzo podatnych na ESFY, takich jak siewki moreli i brzos-kwini, a tak¿e œliwy Prunus mariana GF8.1. W podk³adkach tych fitoplazmy rozmna-¿aj¹ siê silniej ni¿ w innych roœlinach, co sprzyja rozprzestrzenianiu siê ESFY[12].

W rejonach wystêpowania C. pruni, gdy fitoplazma ESFY jest przenoszonazarówno przez tego owada jak i przez materia³ rozmno¿eniowy, konieczne jestzwalczanie wektorów oraz usuwanie Ÿróde³ patogena. Dziko rosn¹ce roœliny P. spino-sa, P. cerasifera, P. deomestica, Fraxinus excelsior i Rosa canina jak i roœlinyz rodzaju Ribes i Vitis, bêd¹ce naturalnymi gospodarzami zarówno fitoplazmy ESFYjak i C. pruni, mog¹ odegraæ wa¿n¹ rolê w rozprzestrzenianiu siê choroby.

Podsumowanie

Europejska ¿ó³taczka drzew pestkowych (ESFY) jest groŸn¹ chorob¹ drzewpestkowych na terenie Europy. Nazwa ta zosta³a wprowadzona w 1994 roku i obej-muje choroby o wspólnej etiologii, znane wczeœniej miêdzy innymi jako zamieraniemoreli, chlorotyczny liœciozwój moreli, leptonekroza i zamieranie œliwy japoñskiejoraz europejska ¿ó³taczka brzoskwini. Na podstawie analizy RFLP genu 16S rRNA

110 M. Kamiñska

Page 111: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

wykazano, ¿e wy¿ej wymienione choroby drzew pestkowych w Europie, niezale¿nieod roœliny gospodarza i miejsca wystêpowania, powodowane s¹ przez jedn¹ fitoplaz-mê – fitoplazmê europejskiej ¿ó³taczki drzew pestkowych (ESFY) ‘CandidatusPhytoplasma pruni’. Fitoplazma ta nale¿y do grupy fitoplazm proliferacji jab³oni(16SrX) i jest œciœle spokrewniona z fitoplazmami proliferacji jab³oni (AP) ‘Ca.Phytoplasma mali’ oraz zamierania gruszy (PD) ‘Ca. Phytoplasma pyri’, a tak¿efitoplazm¹ ¿ó³taczkowego liœciozwoju brzoskwini (PYLR) podtypu ‘Ca. Phyto-plasma pyri’. Fitoplazma ESFY ró¿ni siê istotnie od fitoplazmy choroby-X z grupyfitoplazm 16SrIII, która pora¿a drzewa pestkowe w Ameryce Pó³nocnej.

Niniejsze opracowanie obejmuje najnowsze doniesienia na temat fitoplazmyeuropejskiej ¿ó³taczki drzew pestkowych i jej zwi¹zku z innymi fitoplazmami z grupy16SrX, wystêpowania i szkodliwoœci, sposobów przenoszenia, metod wykrywaniai strategii zwalczania.

Literatura

[1] Arthofer W., Hanzer V., Balla I., Paltrinieri S., Botti S., Bertaccini A., Laimer M. 2002. Improved in vitro methodsfor the elimination and detection of European stone fruit yellows (ESFY) from apricot planting material. Intl.Congr. of the Intl. Ogranisation for Mycoplasmology (IOM), 7–12. July 2002, Vienna. Book of Abstracts: 33–34.

[2] Baric S., Dalla-Via J. 2004. A new approach to apple proliferation detection: a highly sensitive real-time PCRassay. J. Microbiol. Methods 57: 135–145.

[3] Bertaccini A., Paltrinieri S., Lamer M., Hanzel V., Balla I. 2004. Improved molecular methods for detection ofEuropean stone fruit yellows (EFSY) phytoplasmas from in vitro shoots of fruit trees. Acta Hortic. 657: 459–500.

[4] Bertaccini A., Carraro L., Davies D.L., Laimer da Câmara Machado M., Martini M., Paltrinieri S., Seemüller E.2000. Micropropagation of a collection of phytoplasma strains in periwinkle and other host plants. 13th Intern.Congress of IOM, ACROS Fukuoka, Japan July 14–19 2000: 101.

[5] Blomquist C.L., Kirkpatrick B.C. 2002. Identification of phytoplasma taxa and insect vectors of peach yellowleaf roll disease in California. Plant Dis. 86: 759–763.

[6] Carraro L., Ferrini F., Ermacora P., Loi N. 2002. Role of wild Prunus species in the epidemiology of Europeanstone fruit yellows. Plant Pathol. 51: 513–517.

[7] Carraro L., Ferrini F., Ermacora P., Loi N. 2004. Transmission of European stone fruit yellows phytoplasma toPrunus species by using vector and graft transmission. Acta Hortic. 657: 449–453.

[8] Carraro L., Loi N., Emarcora P., Osler R. 1998. High tolerance of European plum varieties to plumleptonecrosis. Eur. J. Pl. Pathol. 104: 141–145.

[9] Carraro L., Osler R., Loi N., Ermacora P. 2001. Transmission characteristics of the European stone fruit yellowsphytoplasma and its vector Cacopsylla pruni. Eur. J. Plant Pathol. 107: 695–700.

[10] Cieœliñska M., Komorowska B., Morga H. 2007. Wystêpowanie ma³o znanych wirusów, fitoplazm i wiroidóww sadach drzew pestkowych w kilku rejonach Polski. Ogólnopolska Konf. Ochrony Roœlin Sad., Skierniewice6–7 lutego 2007: 124–127.

[11] Davies D.L., Adams A.N. 2000. European stone fruit yellows phytoplasmas associated with a decline disease ofapricots in southern England. Acta Hortic. 550: 389–393.

[12] Desvignes J.C. 1999. Diseases due to phytoplasmas. W: Virus diseases of fruit trees. Centre techniqueinterprofessionel des fruits et legumes, Paris: 113–143.

[13] Dosba F., Lansac M., Mazy K., Garnier M., Eyquard P.J. 1991. Incidence of different diseases associated withmycoplasmalike organisms in different species of Prunus. Acta Hortic. 283: 311–320.

[14] Duduk B., Botti S., Ivanoviae M., Krstiae N., Bertaccini A. 2004. Identification of phytoplasmas associated withgrapevine yellows in Serbia. J. Phythopathol. 152: 575–579.

[15] Fialová R., Nawrátil M., Válová P., Kocourek F., Poncarová-Voráèková Z., Lauterer P. 2004. Epidemiology ofEuropean stone fruit yellows phytoplasma in the Czech Republic. Acta Hortic. 657: 483–487.

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 3. … 111

Page 112: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[16] Genini M., Ramel M.E. 2004. Distribution of European stone fruit yellows phytoplasma in apricot trees inwestern Switzerland. Acta Hortic. 657: 455–458.

[17] Giunchedi L., Marani F., Credi R. 1978. Mycoplasma-like bodies associated with plum decline (leptonecrosis).Phytopath. Medit. 17: 205–209.

[18] Giunchedi L., Marani F., Credi R. 1982. Susceptibility of stone fruit trees to the Japanese plum-tree declinecausal agent. Acta Hortic. 130: 285–290.

[19] Heinrich M., Botti S., Caprara L., Arthofer W., Strommer V., Hanzer V., Paltrinieri S., Martini M., Katinger H.,Bertaccini A., Laimer da Câmara Machado M. 2001. Improved detection methods for fruit tree phytoplasmas.Plant Mol. Biol. Reporter 19: 169–179.

[20] IRPCM Phytoplasma/Spiroplasma Working Team – Phytoplasma taxonomy group. 2004. ‘Candidatus Phyto-plasma’, a taxon for the wall-less, non-helical prokaryotes that colonize plant phloem and insects. Int. J. Syst.Evol. Microbiol. 54: 1243–1255.

[21] Jarausch W., Saillard C, Dosba F., Bové J.M. 1994. Differentiation of mycoplasmalike organisms (MLOs) inEuropean fruit trees by PCR using specific primers derived from the sequence of a chromosomal fragment of theapple proliferation MLO. Appl. Environ. Microbiol. 60: 2916–2923.

[22] Jarausch W., Lansac M., Dosba F. 1999. Seasonal colonization pattern of European stone fruit yellowsphytoplasmas in different Prunus species detected by specific PCR. J. Phytopathol. 147: 47–54.

[23] Jarausch W., Lansac M., Saillard C., Broquaire J.M., Dosba F. 1998. PCR assays for specific detection ofEuropean stone fruit yellows phytoplasmas and its use for epidemiological studies in France. Eur. J. PlantPathol. 104: 17–27.

[24] Jarausch W., Saillard C., Broquaire J.M., Garnier M., Dosba F. 2000. PCR-RFLP and sequence analysis of anon-ribosomal fragment for genetic characterisation of European stone fruit yellows phytoplasmas infectingvarious Prunus species. Mol. Cell Probes 14: 171–179.

[25] Jarausch W., Jarausch-Wehrheim B., Danet J.L., Broquaire J.M., Dosba F., Saillard C., Garnier M. 2001.Detection and identification of European stone fruit yellows and other phytoplasmas in the surroundings ofapricot chlorotic leaf roll-affected orchards in southern France. Eur. J. Pl. Pathol. 107: 209–217.

[26] Kison H., Kirkpatrick B.C., Seemüller E. 1997. Genetic comparison of peach yellow leaf roll agent withEuropean fruit yellows phytoplasms of the apple proliferation group. Plant Pathol. 46: 538–544.

[27] Labonne G., Lichou J. 2004. Data on the life cycle of Cacopsylla pruni, Psyllidae vector of European stone fruityellows (EFSY) phytoplasma, in France. Acta Hortic. 657: 465–470.

[28] Laimer M. 2003. Detection and elimination of viruses and phytoplasmas from pome and stone fruit trees. Hort.Reviews 28: 187–236.

[29] Laimer da Câmara Machado M., Heinrich M., Hanzer V., Arthofer W., Strommer W., Paltrinieri S., Martini M.,Bertaccini A., Kummert J., Davies D.L. 2001. Improved detection of viruses and phytoplasmas in fruit treetissue cultures. Acta Hortic. 550: 463–469.

[30] Lederder W., Seemüller E. 1992. Demonstration of phytoplasmas in Prunus species in Germany. J. Phyto-pathology 134: 89–96.

[31] Lee I.-M., Bertaccini A., Vibio M., Gundersen D.E. 1995. Detection of multiple phytoplasmas in perennial fruittrees with decline symptoms in Italy. Phytopathology 85: 728–735.

[32] Lee I.-M., Gundersen-Rindal D.E., Davis R.E., Bartoszyk I.M. 1998. Revised classification scheme of phytoplasmasbased on RFLP analyses of 16S rRNA and ribosomal protein gene sequences. Int. J. Syst. Bacteriol. 48: 1153–1169.

[33] Lorenz K.-H., Dosba F., Poggi Pollni C., Llácer G., Seemüller E. 1994. Phytoplasma diseases of Prunus speciesin Europe are caused by genetically similar organisms. Z. PflKrankh. PflSchutz 101: 567–575.

[34] Morando M., Grando M.S., Vindimian M.E. 1998. Molecular detection of phytoplasmas in European plumsshowing leptonecrosis symptoms. J. Pant Pathol. 80: 260.

[35] Morvan G. 1977. Apricot chlorotic leaf roll. Bulletin OEPP/EPPO 7(1): 37–55.

[36] Marcone C., Seemüller E. 2001. A chromosome map of the European stone fruit yellows phytoplasma.Microbiology 147: 1213–1221.

[37] Marcone C., Ragozzino A., Seemüller E. 1996. European stone fruit yellows phytoplasma as the cause of peach veinenlargement and other yellows and decline diseases of stone fruits in Southern Italy. J. Phytopathol. 144: 559–564.

[38] Marcone C., Hergenhahn F., Ragozzino A., Seemüller E. 1999. Dodder transmission of pear decline, Europeanstone fruit yellows, rubus stunt, picris echioides yellows and cotton phyllody phytoplasmas to periwinkle. J.Phytopathol. 147: 187–192.

[39] Navrátil M., Válová P., Fránova J., Nebesáøová J., Poncarová-Voráèková Z., Karešová R. 2001. Survey forstone fruit phytoplasmas in the Czech Republic. Acta Hortic. 550: 377–382.

112 M. Kamiñska

Page 113: Postepy nauk rolniczych - Polish Academy of Sciences · 2016. 12. 29. · 3/2008. Rada Redakcyjna A. Grzywacz (przewodnicz¹cy), ... runków sprzyjaj¹cych powstawaniu zmiennoœci

[40] Navrátil M., Válová P., Fialová R., Pøibylová J., Špak J., Kubelková D., Karešová R. 2004. Occurrence ofpytoplasmas in red and white currant in the Czech Republic. Acta Hortic. 656: 119–124.

[41] Németh M. 1986. Virus, mycoplasma and rickettsia diseases of fruit trees. Joint edition published by AkademiaiKiado, Budapest and Martinus Nijhoff Publishers, Dordrecht, Boston, Lancaster. 1–841.

[42] Paltrinieri S., Bertaccini A., Lugli A., Monari W. 2004. Three years of molecular monitoring of phytoplasmaspreading in a plum growing area in Italy. Acta Hortic. 657: 501–506.

[43] Paltrinieri S., Martini M., Stefani E., Pondrelli M., Bertaccini A., Fideghelli C. 2001. Phytoplasma infection inpeach and cherry in Italy. Acta Hortic. 550: 365–369.

[44] Pastore M., Marcone C., Pennone F., Cristinzio G., Ragozzino A. 1995. Detection of mycoplasma-likeorganisms (MLOs) in apricot by fluorescence microscopy (DAPI) in South Italy. Acta Hortic. 386: 506–510.

[45] Pignatta D., Forno F., Giunchedi L., Gobber M., Mattedi L., Morelli P., Poggi Pollini C., Ratti C., Ropelato E.2005. A real time PCR assay for the detection of European stone fruit yellows phytoplasma (ESFYP) in plantpropagation material. Petria 15(1/2): 85–87.

[46] Poggi Pollini C., Bissani R., Giunchedi L. 2001. Occurrence of European stone fruit yellows phytoplasma(ESFYP) infection in peach orchards in Northern-Central Italy. J. Phytopathol. 149: 725–730.

[47] Poggi Pollini C., Bissani R., Giunchedi L., Vindimian E. 1995. Occurrence of phytoplasma infection inEuropean plums (Prunus domestica). J. Phytopathol. 143: 701–703.

[48] Scott S.W., Zimmerman M.T. 2001. Peach rosette, little peach, and red suture, are diseases induced by aphytoplasma closely related to western X-disease. Acta Hort. 550: 351–354.

[49] Seemüller E., Schneider B. 2004. ‘Candidatus Phytoplasma mali’‚ ‘Candidatus Phytoplasma pyri’ and‘Candidatus Phytoplasma prunorum’, the casual agent of apple proliferation, pear decline and European stonefruit yellows, respectively. J. Syst. Evol. Microbiol. 54: 1217–1226.

[50] Seemüller E., Stolz H., Kison H. 1998. Persistence of the European stone fruit yellows phytoplasma in aerialparts of Prunus taxa during the dormant season. J. Phytopathol. 146: 407–410.

[51] Seemüller E., Marcone C., Lauer U., Ragozzino A., Göschl M. 1998. Current status of molecular classificationof the phytoplasmas. J. Plant Pathol. 80: 3–26.

[52] Torres E., Bertolini E., Cambra M., Montón C., Martín M.P. 2005. Real-time PCR for simultaneous and quantitativedetection of quarantine phytoplasmas from apple proliferation (16SrX) group. Mol. Cell. Probes 19: 334–340.

[53] Torres E., Martin M.P., Paltrinieri S., Vila A., Masalles R., Bertaccini A. 2004. Spreading of ESFY phyto-plasmas in stone fruit in Catalonia (Spain). J. Phytopathol. 152: 432–437.

[54] Yvon M., Labonne G., Thèbaud G. 2004. Survival of European stone fruit yellows phytoplasma outside fruitcrop production areas: a case study in Southeastern France. Acta Hortic. 657: 477–481.

Apple proliferation phytoplasma group.

3. European stone fruit yellows phytoplasma

‘Candidatus Phytoplasma prunorum’

Key words: phytoplasma, European stone fruit yellows, apple proliferation,taxonomy, occurrence, detection

Summary

Paper presents the current research on European stone fruit yellows phytoplasma,‘Candidatus Phytoplasma prunorum’, belonging to apple proliferation phytoplasmagroup, 16SrX. On the basis of reviewed literature several subjects were discussed: therelationship to other pathogens, occurrence and economic importance, host range, thesymptoms, spread, detection and identification methods and strategy of control.

Grupa fitoplazm proliferacji jab³oni. 3. … 113