OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej...

12
V< . . .. .,. . : . Ilustrowany " ,r . . OPLATA POCZTOWA UISZCZONA " ., WIECZORNY ILUSTROUL Rok ' lODZ. SQBOTA, 9-oo LUTEGO 1 . ' . NUMf:eU , . Xa str. o-eJ . tofJelo . loterji . pried kilku Iaty.- Edward za- palonym - ·Dawne dobre stosunki z dyr. Albertem Konem.- Powód., pierwszego : z do ·. · . · · ftOSDIO"'G · " .. , . . . 9 lutego .• bi al .i .o Le przy n os widziet, nosi jaki rewolwer?.; I tak „Expressu•• na i nam wy;riywt6. ·Wkr6t Gcf,y niu rowerz• zep- $tafo ... w dniu wczorajszym d9 mieszkania mat- ce jednak :Wów"81 Die i 1;1a reparacje pie. ki przv uL 58. boszczyk majllc lat tS, wii.i ·D stokrotaie mnie zawsze przepra Lista W podwórza, z lewej strony, swole barki nu. byin mu na tea przytulona do qiuru, stoi · klatka do . Osset• taan . wydatek. Bardzo mnie i suno- drewniana, pochylona. Dozorca tr'f! lata. JM>$Z'4il _ wal kiedy mi pe wypytuje nas, co m6- wskazuje nam, tam mieszka dzewskiej Manufaktury" J tam 1>U.- dnia, · te SAM DYREKTOR AL- ludize na Opowiada, nie p. Wchodzimy do mieszkania ko trzy lata Nikbli ia- BERT KON NA ·NIEGO W wte z czegoby gdyby Jeden pokoik, izdebka, prze- nic go me FABRYCE UW I GO nie pomoc dobrych ludzi. Pokazuje nam dzielona tylko dom i rower. cyk- MAJSTREM. wówczas bardzo ucie- ofiarodawców. na niej na- Pod niskim okienkiem stoi maszyna do chwile ·na szony, a ze smutkiem szycia. Z· prawej strony poci stoi rowerze. ,jale . o . dqradacji, 0 tem ie · zrQ R.obotnjcy szwalni :Eitingona 52,30 Stolik i to ko, kiedy Na nic wi4cel bili podmajstrznn, a praktt- fabryki .1Dobrzynka" - 96,20, Scheible- bardziej nii umeblowanie. W .ie C o _. a t a- kintem. . ra i Orohmana, tkalni centralnej - 160, druitiej pokoju stoi Jeszcze i•d- ..- . centralnej - 261,79, nowej no - 1 matdu;e k11· tkatni - 843,50, tkalni 526,12, przedzatnt cbenka. Bieclnie, ale bardzo czysto .) ,.,_,. _ . ::.„ ,.. . · . . . . na Kinde.r- sc:hludnie. . Na tydzien wypadktem dnie I kazano go ·to mana - 361,85, I. K. Poznansk'1ego 6 sa- W gdy wchodzjmy do · . · . . . la.--: 35,55, - 55,20, ka, p. Cies16ska w Jest jesz- I,>O DOM.U - tych dwu tylko mu i sk1eJ -.762.55, . B-c1 Piotr-: cze po strasmyin ZMARTWIONY._ , . '_ _ , . . · ' . · · . - · . l\owsk1ch, D. 1. §P·. - 273,80, R.l- . przejsctu. Z trudem m6wL W dnia Pytaf em go o , a mu$i ' W 1 domu nie · m6gf uspok<>if. Po- - 397,25, Barcmsk1ego - 319.qO, , czuje lepiej, przed jednak pan za,wsze mi mówif wt.edzfal, ze wszystko musi - 77,65 . Danzigera - 271,75; Nad czuwa mi •• na -przed-- swoim Weissa i -:--- Gutmana dwie siostry. 14-Ietnia ucze- w które1 maszyna. i go, nie - 94,60, Gazowni M1eJskie1 - 46,90, nica Jednej ze i · starsza W oczekiwaniu :robotnice sie·· ·· flirszberga i Birnbauma - 76, Magistra- - która tylko na godzin bez.czynnie. W· tej chwili qo 30, funduszu Bezrobocia - lS, dziennie ze swego domu, dyrektor Albert Kon. Byt wi(jo- i 2 ··- dyrektorein, a1e riie Freudenberga - 102, Feinberga-329.10 by W · czrifo zdenerwowany. Zwcóclt" go.. Mimo ttifenberga - 20, Biedermana - 130, naszej wizyty drzWi formalnie memu synowi-, dlaczego ie gdy mu ·tylko uda z dy cpszteina - SO, Geyera - 76,67, Buhle- nie robotnicy dopuszcza, by robotnice bez rektorem bedzie z powrotem do pracy go - 134,75, - i robotnice, delegaci z fabryk, Syn mój wów . Dla tego nie na- 249,50, fab ryki kapeluszy Schlee 206 zebrane czas, jest zepsuta maszy· wet swego ubrania · z fa- 80 gr. Drugi ogniowej - sumy i mniejsze. W na, ale i w innym wypadku on bryki. : 36,50, majstrów - 200, NPR. - . hm.emi przynie nie tu bo Jest tylko prak- „Pocók_ odpiend" - - 30, oraz od osób prywatnych - robotnicy tykantem, wiec ao nikt ole be· „mam paczki do doniu i zna- 2_7 . · SCHEIBLERA t GROHMANA NA dzle. Na tern nimi I z powrotem, kiedy przeko- i w czasie na.siei d:l!Lyc:h robotnik6w tej go do mu dwa tygo Jak .·-: . . bki nowi ... 1.100 ZL. I rozmowa, a· dnia nany mnie do pracy„ Gdy do izde- dDffl Na drugim miasta, w : bogatym, gdzie nikt nie zbiera, Kilka razy Jeszcze do fabry- przykro JeJ tak ostro prze- k · t d · · tk' · 1 · i do 6anfiuf •• ki, ale- nie z dy- do brata. Gdy do domu f:v an: rugieJ ma 1 1 s e Le f i dd • • t · dz d rel{torem. .t:dward na i --• •---------• - Pe 0 •Jcie e 8 ° Krytycznego dnia przed potu"'niem, Siostra go za . pytafa: jakiego banku - mówi jeden z nich - "'" kto na nie i u siostry, obecnej tu Heleny Hake. Nie wstydzisz w wylegi- "rr'11a111e stor,;ia 111 !Bom- Lepiej tego w domu spokojny. spY- 6ofu nie t tal go wowczas, CZY na ze ie jest bezro· hzymamy ;, _ odzy- otrzymanie zapomóg, jako b,otny, . lutego. , wa co dobrzy wówczas, -nie, a to dla spokojny i me po W dniu wcozrajszym miasto Bom-. ludzie to córka zaraz zanosi tego, jednak uda musie po- nim, szwagra. baj znów krwawych do banku. za dobre serce. ·z-dvrektorem. Szwagier pognie tego dnia w do mahometami a buddysta. Bóg wówczas. na niego, mu. Przed wieczorem do zna- mi. W rezultacie wczorajszych zamie- C6rka pani Helena Hake mu, -jest ie nlkOKO nie zmu jomych i tam podobno szek 13 osób, a .a- c hwil h 1 • · d w si do tego, by z nim rozmawiano I te sie· kontecznie ze 100 jest rannych. Wszelkie '"' 1 ' o c UC y rzwi. cho d·alej bedzie ta . {de _ t"' I swym dyrektnrem, b móc z' pomó ki do uspokojenia wzburzonych umy- kWltuJe z odbioru "' " d h dz• pi . sle lepiej ne. ociY. Widocznie s w otyc czas P. ;est 0 g r 0 m n i e do domu. Po ob1edz1e •• p r z y b i t a. Nie jes%cie go siostra, której . , ·: , .. z s.YD jej nie •&.qd -•--ni .--•o'-•er '' · -: !lofrse6 ftr6le11JsfdeJ wnotftl opowiada nam . H .„ •. Alrw ,.., KOLEJE JEGO -A kiedy sobie - rewolwer? -1sie zaro- Madrtt, 9 lutego; ' - Przed - mówi przeprowa pytamy. . bek, 11oiedzie na morze, bo tu (Telegram wt. „Expressu". tu z - Qdybym to nie z czego mat(li, W · dniu kamieniarzem, tu Gdy wy- - i:ni _ o te111. nie lam sit: o niego. rnlo<J,y, móglby wana ·przed kilku dniami matka wojna, jak i inni. Gdy Nigdy' u niei-o brani · _nie · sobie jeszcze co z rozpaczy. Kie- kr61a W pogrzebie . wzie po niejakim czasie rana mu fam: Zaka-zywatam mu · ·to · . Nte ' dy c_ iq ·ty rzesze.- Spokój -w do tego zapa· wiem, idedy gle· kieszenie ubralzia i nig- czasie pogrzebu nie nigdzie za. lenie i sami. Po- Ody i dy nie K.tóil 1 y to ' .

Transcript of OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej...

Page 1: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

• V< . . .. .,.

'\~· ~--·

. : . ~,ezpł~tny, .~od~te~ Ilustrowany nR~wJa." • " ,r • . . „ • •

OPLATA POCZTOWA UISZCZONA RYCZĄl.lnt " .,

WIECZORNY ILUSTROUL Rok VII~ ' lODZ. SQBOTA, 9-oo LUTEGO 1~29 ~~rcv. :· 1 . ' . ~A NUMf:eU ~ Qaos~.

, .

Xa str. o-eJ

pełno . tofJelo .loterji.

Ojcl~c Ciesińs.kiego ·umarł pried kilku Iaty.- Edward Ciesiński był.· za­palonym cyklistą. - ·Dawne dobre stosunki z dyr. Albertem Konem.­Powód., pierwszego nieporozumie.nia.~ l'fiał nadzi'e.Ję, że 'będzie przyjęty

: z powr:ot~m do P.~ł)cy~-Skąd był rew~Iwer? ·. · . · ·

ftOSDIO"'G· .~ląress " .. , . . . L64ź, 9 lutego .• ~tk,owo prJ~w~a atar,~ · ~~ lłe!J bi al .i .o ~n Le przy n os i· ł. widziet, że nosi jaki rewolwer?.; I tak

WspółpracoWlllk „Expressu•• udał się na i pomagała nam s.łę wy;riywt6. · Wkr6t Gcf,y niu SJę czascąi ~ ,w rowerz• zep- $tafo się nieszczęście ... w dniu wczorajszym d9 mieszkania mat- ce jednak wyszła ża mąż, . :Wów"81 Die suło i wydał 1;1a reparacje więcej pie. ki Cieslńskiego przv uL Brzezińskiej 58. boszczyk Ecłzio, majllc lat tS, wii.i ·D ąięcJzy, stokrotaie mnie zawsze przepra Lista składek -, W głębi podwórza, z lewej strony, swole barki ciężar utrZ}'Qlyw~a nu. nał ł prosił, byin mu pozwoliła na tea przytulona do qiuru, stoi jakaś · klatka Poszedł do. fa~ryki Osset• ~- taan . pncę. wydatek. Bardzo mnie kochał i suno­drewniana, mała, pochylona. Dozorca wał tr'f! lata. Póżniej JM>$Z'4il ~o _ „Wł- wal Pamiętam kiedy opowiedział mi pe Ciesińska wypytuje nas, co też m6-wskazuje nam, iż tam właśnie mieszka dzewskiej Manufaktury" J tam łeż 1>U.- 1V11ełto dnia, ·te SAM DYREKTOR AL- wią ludize na mieście. Opowiada, że nie p. Ciesińska. W chodzimy do mieszkania ko trzy lata pracował. Nikbli łię ni~ ia- BERT KON Z\VRóCIŁ NA ·NIEGO W wte z czegoby się utrzymywała, gdyby Jeden pokoik, nędzna izdebka, prze- teresował, nic go więcej me obchodziło, FABRYCE UW AGĘ I MI:ANOWAŁ GO nie pomoc dobrych ludzi. Pokazuje nam dzielona nawpół rozwieszoną chustką. tylko dom i rower. Był zapa}on~ cyk- MAJSTREM. Był wówczas bardzo ucie- listę ofiarodawców. Figurują na niej na­Pod niskim okienkiem stoi maszyna do listą. Każcłę wolną chwile spędzłJI ·na szony, a p6żniej ze smutkiem ~wia- stępujące składki: szycia. Z · prawej strony poci ścianą stoi rowerze. Cieszył się ą.-wsze, . ,jale . cb:łec- .d,ał łPi o ~wOW .dqradacji, 0 tem ie · zrQ R.obotnjcy szwalni :Eitingona zł. 52,30 16żko~ Stolik i krzaełka azupełn~ję to ko, kiedy mógł ~jechać. Na nic wi4cel bili ~ podmajstrznn, a p6żaiej praktt- fabryki .1Dobrzynka" - 96,20, Scheible-bardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. C o _. a t a- kintem. . ra i Orohmana, tkalni centralnej - 160, druitiej połowie pokoju stoi Jeszcze i•d- ..- . przędzalni centralnej - 261,79, nowej no łóżko - składane 1 matdu;e s1~ k11· ~fttt11oa Ułarc•lta tkatni - 843,50, tkalni 526,12, przedzatnt cbenka. Bieclnie, ale bardzo czysto .) ,.,_,„ . _ . · ~ ~ ;id ::.„ ,.. . · . • ~ . . . na Księżym Młynie -1,1~, ~· Kinde.r-sc:hludnie. . Na tydzien przećl wypadktem ··ost•ł dnie I kazano odełść: · Martwiło go ·to mana - 361,85, I. K. Poznansk'1ego 6 sa-

W c~w~, gdy wchodzjmy do ~o(J. zwolnioąy, · . · . . . · n~jp;udiięj, żę, piu-.< nl~ ~azal! odrobić la.--: 35,55, przędzalni - 55,20, ~idz~w-ka, p. Cies16ska leży w ł6iku. Jest jesz- PRZYSZĘDŁ I,>O DOM.U - a~DZO tych dwu tygó(ińi„ tylko wypfą.cili mu i sk1eJ ~anufaldury -.762.55, .B-c1 Piotr-: cze ~~dzo osłabiona po strasmyin ZMARTWIONY._ , . '_ _ , . gó~y, . · ' . · · . - · . l\owsk1ch, D. Fu~hsa 1. §P·. - 273,80, R.l- . przejsctu. Z trudem m6wL W c:ięgu dnia Pytaf em go o przl'czynę, , a .· mu$i ' W 1 domu nie · m6gf się uspok<>if. Po- c~tera - 397,25, Barcmsk1ego - 319.qO,, czuje się lepiej, przed wiecz~rem jednak pan wiedzieć, że za,wsze mi mówif Pr~ wt.edzfal, ze wszystko musi 'zrob1ć, aż~- :E1s~rta - 77,65. Danzigera - 271,75; ~ystępui': gorączka. Nad matkę czuwa wdę. W!ęc opowiedział . mi •• ~e na ~afi, by "słe -przed-- swoim dyrekto~em usprą- Weissa i Poznańs~ie~? -:--- l~O. Gutmana l'ł dwie siostry. Młodsza 14-Ietnia ucze- w które1 pracował.zepsuła się maszyna. wiedli:wić i przekonać go, łe ' nłczeii nie - 94,60, Gazowni M1eJskie1 - 46,90, nica Jednej ze szkół łódzkich i · starsza W oczekiwaniu iiap~awy :robotnice sie·· zawinił. · · flirszberga i Birnbauma - 76, Magistra­- zamężna, która tylko na parę godzin działy bez.czynnie. W · tej chwili wszedł · Udał się następneto· dnią. qo Jabr~ki- tu~ 30, funduszu Bezrobocia - lS, dziennie mo.że wyjść ze swego domu, dyrektor Albert Kon. Byt czemś wi(jo- i chc-ia"ł pómewić 2··-dyrektorein, a1e riie Freudenberga - 102, Feinberga-329.10 by zaopiekować się chorą matkę. W ·czrifo zdenerwowany. Zwcóclt" ~.wf~ 1)tzyjęto go .. Mimo wgzystko'p~\l/ny był, ttifenberga - 20, Biedermana - 130, ciągu naszej wizyty drzWi · się formalnie ostrą uwagę memu synowi-, dlaczego ie gdy mu się ·tylko uda pomówić z dy cpszteina - SO, Geyera - 76,67, Buhle­nie zamykają. Ciągle wchodzą robotnicy dopuszcza, by robotnice siedziały bez rektorem bedzie z powrotem do pracy go - 134,75, Przemysłu Jedwabne~o -i robotnice, delegaci z r6żnyc:h fabryk, zajęcia. Syn mój odpowiedział wów . przyjęty. Dla tego też nie odbierał na- 249,50, fab ryki kapeluszy Schlee 206 zł. przynosząc pieniądze zebrane droitą czas, że włą.ściwię jest zepsuta maszy· wet swego roł;>oczego ubrania · z fa- 80 gr. Drugi oddział straży ogniowej -składek. Większe sumy i mniejsze. W na, ale i w innym wypadku prze.cleż on bryki. : 36,50, Związek majstrów - 200, NPR. - . naszeł obecności między hm.emi przynie nie może tu rządzić, bo Jest tylko prak- „Pocók_ będę odpiend" - mówił - 30, oraz składki od osób prywatnych -śli robotnicy przędzalni tykantem, wiec ao nikt słuchać · ole be· „mam przynósić paczki do doniu i zna- 2_7 złotych. . · SCHEIBLERA t GROHMANA NA dzle. Na tern skończyła się między nimi I wuż nosić z powrotem, kiedy przeko- Składki wpłynęły i w czasie na.siei

d:l!Lyc:h w-śr6d robotnik6w tej przę- go do biur~, wypłacono mu z~ dwa tygo Jak się wytłum~czę". .·-: . .bki we~zli nowi rob~;nicy ... KSIĘŻYM MŁYNIE 1.100 ZL. I rozmowa, a· .następu~o dnia weżwano nany jesteią_, że mnie przyjmą do pracy„ obecności. Gdy wychodziliśmy, do izde-

:JlrUtuCSDefłO dDffl Na drugim końcu miasta, w pałacu : flienłqdse bogatym, gdzie nikt składek nie zbiera,

Kilka razy chodził Jeszcze do fabry- przykro było, że JeJ mąż tak ostro prze- k · t d · · tk' · 1 · i do 6anfiuf •• ki, ale- nie mógł porozumieć · się z dy- mówił do brata. Gdy przyszła do domu f:v an: ~~ói ~~~C:.„ rugieJ ma

1 1 eJą s e

Le f i dd • • t • · dz d rel{torem. .t:dward leżał na łóżku i czytał książkę. --• •---------• - Pe 0 •Jcie e piemą 8 ° Krytycznego dnia przed potu"'niem, Siostra go za. pytafa:

jakiego banku - mówi jeden z nich - "'" może się kto na nie złakomić i może był u siostry, obecnej tu Heleny Hake. Nie wstydzisz się w dzień wylegi- "rr'11a111e stor,;ia 111 !Bom-być nieszczęście. Lepiej tego w domu Był zupełnie spokojny. Szwa~ier spY- wać? 6ofu nie t ć tal go wowczas, CZY wziął już ka.rtę na Odparł ze śmiechem, ie jest bezro· ~~a hzymamy ;, d~u _ odzy- otrzymanie zapomóg, jako bezrobotn~. b,otny, więc może „leniuchować". ~ył . Bombaj,~ lutego. ,

wa się, Ciesińska. Właśnie co dobrzy Odpowiedział wówczas, że -nie, a to dla zupełnie spokojny i me znać było po W dniu wcozrajszym miasto Bom-. ludzie przyniosą, to córka zaraz zanosi tego, że myśli, iż jednak uda musie po- nim, że p()gniewały ~o słowa· szwagra. baj było znów widownią krwawych do banku. Dziękujemy za dobre serce. mówić ·z-dvrektorem. Szwagier pognie Całe popołudnie tego dnia spędził w do starć między mahometami a buddysta. Bóg zapłać. wał się wówczas. na niego, J>O'Yiedział mu. Przed wieczorem wyszedł do zna- mi. W rezultacie wczorajszych zamie-

C6rka Ciesińskiej, pani Helena Hake mu, że -jest głupi, ie siłą nlkOKO nie zmu jomych i tam podobno mówił, że szek straciło życie 13 osób, a przeszło .a- c hwil h 1 • · d w si do tego, by z nim rozmawiano I te chciałby sie· kontecznie spotkać ze 100 '· jest cieżo rannych. Wszelkie środ-' '"'1 ' o c ę UC y •Ją Się rzwi. cho jeżeli d·alej bedzie miał ta. {de_ mvśU, t"' I swym dyrektnrem, b móc z ' nł.m pomó ki do uspokojenia wzburzonych umy-kWltuJe każdorazowe z odbioru pi~ę- ~ "' " tó d h dz• następni. ni~h pi. ~ sle lepiej ne. ociY. nłe pok~iu~ wić. Widocznie s*amtąd po~zedł ną s w otyc czas zawiodły.

P. Ciesińska ;est 0

g r 0

m n i e Cłifopiec wrócił do domu. Po ob1edz1e Targową. •• p r z y b i t a. Nie może się jes%cie przyszła odwiedi;ić go siostra, której . , ·: , ..

oswoić z myślą, że s.YD jej nie żyje. •&.qd -•--ni • .--•o'-•er' ' · -: !lofrse6 ftr6le11JsfdeJ wnotftl Słabym głosem opowiada nam . ~ H .„ •. „ &..,_•~ Alrw ,..,

KOLEJE JEGO żYCIA. -A kiedy kupił sobie-rewolwer? -1sie mówi~c, że wyjedzi~ ' gdzieś n~ zaro- Madrtt, 9 lutego; ' - Przed wojną - mówi przeprowa pytamy. . bek, że może 11oiedzie na morze, bo tu (Telegram wt. „Expressu".

dziliśmy się tu z Częstochowy. Mąż był - Qdybym to wiedziała-odpowiada nie miałby z czego wyżywić mat(li, ba~ W · dniu wczorajsŻym została pocłio~ kamieniarzem, tu pracował. Gdy wy- s~toie Cieśit)§.ka - ąic i:ni_ o te111. nie lam sit: o niego. Chłopiec rnlo<J,y, móglby wana zmj':lrła ·przed kilku dniami matka buchła wojna, poszedł jak i inni. Gdy mówił.- Nigdy' u niei-o brani · _nie wfdżia- . ·sobie jeszcze co zrobić z rozpaczy. Kie- kr61a hiSŹpańskiego. W pogrzebie . wzie wrócił, po niejakim czasie rana mu się fam: Zaka-zywatam mu· ·to · no$.ić. . Nte 'dy więc · kładł -si~ _ spąć„ nr.z~gladalam· c_iq ·ty udział tysiączne rzesze.- Spokój -w otworzyła, przyłączyło się do tego zapa· wiem, idedy mó~ł sobię tęn rewolw~'t gle· kieszenie i~go ubralzia i nicŻ;?r;o nig- czasie pogrzebu nie został nigdzie za. lenie płuc i zmarł. Zostaliśmy sami. Po- kupić. Ody stracił Mącę i cjąglę smucił dy nie z11ala~lam. K.tóil1y to mógł prze~ kłócony;

' .

Page 2: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

D-iś premiBr~I. Najbardziej wstrząśają'cy dramat

z prawdziwego zdarzen•a

p. t.

:Ostatni '' ,'

M,onarcha" W ..... 11111 gf6tl'nl'łlfl

\?:::;wy . 1 llens. PllftiA•D i urocza MAL~ 'DELSHAPT „• SDllO jedyny żyjący sobowtór r Franciszka Jozefa.

Najwybitniejsze arcydzieło, naiciekawszy f1lmU Szaleństwa miłosne arcyksięcia Rudolfa!

Tragedja koch,~nków w Męyerlingql '("'

Zaµtach w Oenewleł MQrd w Sarajewie! Rewolucja! Detronizacja!

„.

t I , .Początek ·seansów o godz. 4.30, w- sob. - ttiedz. i święta od 12-ej w poł,

-- Ork·estra, pa~ dyr. n. R. KAUORI. -

„Babcia rewolucji rosyjskiej" walczyła ongi z caratem, dziś -

~-~,; ,~~~~w: , WałlczY4 z bolszeWikami.

- ,~ur~.li111e iviie l.' K. fJressflo,DJsfliej~ · •• BabĆia rosyfskief rewolucn·· . od lata.:.h sŁ~a~zliwego ' głodu, niesie pierw za~muje ?", odpowiada: „Całe ·tycie zal wiciu lat zwała Katarzynę Breszkaw- s1e sl•owa woln".ki. muię się propagandą rewolucii!". ską cała Rosja, walcząca o wvzwolenie Wychodzi za mąż za bogatego „po- Już, jako starowi.na, zostaie skazana z gniotącego jarzma caryzmu. mleszczvka" _ dziedzica ro 1 f. 'Ch ua dożywotnie osi"edlenie na Syberji.

Dziej_e lej nie~wykłej kobietv która włości, Mikołaja Breszko • Br!s~:w- Przebywa tysiące kilometrlw ~śród obchodz1fa wt_aśme 85 rocznice. urodzin, skiego i oto rozpoczyna na terenie wła str~szliwycb m_rozów s~berv1skich. zdala. od _sweJ ojczyzny, za k~or!\ t~le 1· snych wsi i siót swą prace. Zakłada Przvgotov..a~a ucieczka zaynodła_. - a­Pfzec1erp1ała. są fantastyczne 1 ~tezmie.~ szkołv, stpitale. organizuje grupę miej r;srtowan.o .Ją w od!egtości ~2 k1lome.t­r.te. charakte~styczne dla czasov.:. kto scowych „liberałów", broni lud prze- rew od m17JSca. gdzie oczek1wat.i ją me r. e. Ją "'.Yd~ty 1 6~czesnego. na.st.roJu re- .ciw okrutnej samO'Woti administracyjnej I tylko _rosy.Jscy tc?war~s~. ale 1.„ all'!e woluc.YJ~eJ młodzieży rosy1sk1e1, pocho Dzieje się to wszystko w przededniu r~kame, ~;.zybyh umyslme dla uw-0lme ~zą~eJ nie!az z .bardzo arystokratycz- uwolnienia chłopów z niewoli pańszczyź n.l „bab.::1 . . „ 1!Y:;11 rodzm.. . • nianej, w latach 1860-tych. Znów lata całe na Syber11.

Sy.n , Aman~łtana sa01Ha do 'Wors.all'V . Za kilka dnt, w pnejctd.z.le ' Pary­*• ł Berlina,

ilawl się . w Warszawie nałstarszv syn króla Am:.10ul1ałta. Ola.

mfodzienioc ki11<unastoletni, domniema­ny nastę1'<?• tronu afaańskiego.

Ksiąłc Ola. który od gi~drniu la! ba­wi we Francji, gdzie kształci s1e w Janson de samy, z ;aamlarem wstąpie­pia za dwa lata do sławtief fran~uskiei akademji wojskowej w Sant - '(;yr, ,o· trzymał w ostatnich dniach wezwa1J1e, ażeby natychmiast udał sie do Moskwy zatrzymując się pięć dni w Berlin:e. .

Widoczne jest zatem. że .:hce się

I ~o miee pod ręką. aby ~o użyć Ja Ko no­wej cyfry w jakichś rachunkach a to.

1 że celem podróży jest Moskwa. zaś wai ' nym etapem Berlirt. wskazuje, ii lam li owe rachuby się dokonywują. ·

Prze<J wyjazdem J- Paryża zapyty„ wano k~ięci!l Ole, c~y może je~o 1.uciec zamierza ustąpić a je~o wysunąć na tron aby przebłagać nienawiść bunto­wników i utrzymać dynastję. Ale ksią­że wykręcił sie od wyraźnej odpowie­dzi.

j Od siebie książę Ola wyral'ł prze-1 konanie że jego ojciec ostat~z·nie za­. triumfuj~. zwłaszcza. że babka. t. j. mat ka Amanullaha. oddała do jego rotpo-rządzenia olbrzymi swój majątek. ,.

Laotsfvc;•nv· padaioł Aaru

W Bay City w Ameryce urządziło i !iE'.">'ne małżeństwo na ulfCV awanturę, ' która wywołała ogólne zgorszenie i sen sację. Naturalnie wdala sie w to policja i epilog nieporozu· .. :enia małżeński.ego r<'Z-.;grat się prz~ sądem. Wvrozum1aty sędzia skazał awanturniczą pare na za­płacenie 1 dolara karv i 18 dn1 ares.ztu, lecz rozdział pokuty pozostawił małżeń stwu wedle własnego uznania. Wów­czas to objawił sie egoizm meski w ca­lei pełni:' piąz zapłacił karę. zaś żonie polici~ odsiedzi~ć karę wiezieni. · · Ten".p'9dzial .kary umotvwowat ry­ce·ivki mafżone,k w ten sposób. że on j&ko żywiciel rodz!ny, jest dzieciom bar dz:ej niezbędnv. an:żeli żona.

Posłuszna rr: '~n11ka sp.ełnila wol~ ti.Ę ża bez zastrzeżeń.

Pożar na statku chińskim.

~la soloaa salon~la. . . Londyn. 8 lutego.

Na chińskim statku .• f ulian" wybuchł P<>iar. Cała załoga zatoneła.

__ Córka, l!beraUzuJącego „wolteriani- Dopiero upadek caratu ()twfera Jej n;t" zapewne oddawna zru~zczon~go po Nast~puje pie·rwsze aresztowanie, drog~ ku wolności. tak dtu~o marzonej , laka, „Konstan~ego Weryho. t matki, z. do dług-ie lata pierwszej, konspiracyjnej wolności we własnej ojczyźnie. 2 marca I n1u Goremyk1n, młoda dz,1ewczvna by- pracy. 1917 roku rozpoczyna Breszkowska.

1

1

Gwoździem sezonu.

ła otoczoną z jednej strony naiwspanial Z arystokratycznej i liberalizuiącej swój triumfalny Powrót. szą bi))l;oteką francuską, ideami Roosse kobiety - carat sam czyni rewolucjo- . · . . . au i Woltera, z drugiej - atmosferą nie nistkę. Breszkowska zostaje skazana na Wsz~stkte c~erp~em~ całego _życl~. woli chłopskiej. samowoli pańskiej, co- 5 lat katorid. wszystkie trud~ naJSr<?zsze OkUP1fy się 1

dziennych chłost i jawnej sprzedaży Wmie1'scowośc1' dobrze zapiskne.i w w CJąiru tych blku d!11· kiedy cała Ro- , '.,;dusz" chłopskich. . sja witała swą „babcie" •••

· Jako dziewiętnastoletnia .dziewczyna Jziejfich martyrologji polskiej. w arze, Niestety, nie dłu~o trwała radość. , . w Zabajkalskłm okręgu, odbvwa swą. wyjeżdża KatarzynB; z Wer".'ho · d<_> Pe- karę, poczem _ „osi.edlenie" w Barguz Przyszły czasy· gorsze od tvch, na ter~burg-~ w wa~on1e Pozna1~ ś:wiletne- nie, ucieczka nieudana, nowe 4 lata ka które patrzyły młode jeszcze oczy. I g_o ks~ P10.tra. Krapotkin~. Rozpoczyn.a torgi. Od 1878 roku do 1896 przebywa Bolszewicy. z którymi walczy z ta, I sie. ok:e~ zycia pełen ofia_rn~j pracy .dla Bresz.kowska w syberyjskich wi:ęzie- samą zaciekłością„ z iaka zwalczała 1

.·. u7temięzoneg~ ludu rosy1skie.~o. stop- niach, ·w dzikiej. surowej tajdze. pozna- kfwawy carat trzymają ia w wiezl.'!n~'l mowa e.wolnc!a od poc~cxłzen~a w Jud-,- je wielu polaków zesłańców - kto wie, grożą rozstrzelaniem. Udaje się iej Lb·cc pracy zrazu _Jeno oświatow~J. , d9.„ re- może pod ich wpływem. budzi siew niej z ojczyzny. zalanej krwią. dyszacej nie wąlucJi, wzniecenia · buntu przeciw ca- częściowe wsoomnienie przvnależności nawiścią. zezwier.zeceniem. ooniewiera rat,ow.ł, w.alki o-kuplonel krw1a .. najszla- do najnieszczęśliwszego z narodów. jącej wszystkimi ideałami. które prle-chetnieJszych ideowców. . · · · chowała w swej młodzieńczej :nimo

Jednym z paradoksów ivoia rósyj- Wreszcie pozowofono Je.,i wrócić do wszystko, duszy. skiego jest. i'ż ••• na czele ówczesq_ego ru Ros.n. Niezwf,ocznie staje na czele or- 8!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11111!1.!!'l! chu · rewolucyjnego, i nieoomfornym ganizacJi „s. R!'. socjalistów - rewol.u- :: trudem, prredostającego sie na po- cjonistów. Żanda#mi ścigaią Ja · bez wierzchnie życia wraz z hukiem bomb. przerwY. W 1903 roku Breszkowska :JlliffODV SO god•f•

- strzałami rewolwerów, fiQ'uwwali bądź wy•eidża za2ranłcę: onranizufo filie za arystokraci, . Jak . Krapotkhtt. Balmnin, '. kc rdonowe rewolucJOnistów, później je · ne DrOf;U bądź młode dziewczęta z rodzin gene- dzie do Ameryki po pieniądze. Jest już 33.000.000 DOLARó\V NA- GODZINĘ ralskich. jak Zofja Perowska. Wiera fig rok ' 1904 - Ros.ja r>toni·e w oożarze re- zarabia ludiność Stanów Ziedno<:zonych, n~r. woluc-..:-~rnt. Breszikowska ma już 60 gdyby zaś każdy obywatel Stanów z,mar

Ukoronuje się - w pewnvm. copraw lat - jui jest „babcia. rewolucji". Z n·ował dziennie tyLko jedną minutę, to . aa nie całkowicie bojowym, lecz rewo- Ameryki przywozi 50 tysięcy dolarów. strata z ti!~o powodu wyniesie około

IucyJmYTJl sensie. ten w:vzwoleńczy pęd Rewolucja została zdławiona. potworna · 600 (')OO dolarów. Nic więc dziwnego, że ,.naj)epszvch rosjan", osoba, , -brab1ego prow9ka<:ja oolatuie organi·zac:ie. Azef 1 yankesi ta:k cenią . każdą minutę i taik Lwa Tołsto~a. . . . d~ła~~· Bre.szk<>ws:ka siedzi w twierdzy I szaloM tempo rw.d,a,ją swe1 pracy i swe

· _ :"'atar.zyna Wecyho wraz z . innymq Pietropawłowskiej. Na ro·'prawle. na py 'mu życiu. Ale też republika · yankesów I „idzie w ·1ud" rosyjski.' ni:esLe pomoc w tanie sędziego - generała, •• czem się roŚinie w dobrobyt. .

będzie nadfifm

Adiutant Cara· W roll gł6w.1e)

Iwan Mozżuch·f n.

Page 3: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

C a i ,bl& .3 j 22 MA UM Afii o

22 •fopnie .niiej zera! Hl~ka 1nrozu w lodzi prZQblero

·zaslroszaJq€e roz1niaru Lódt_9 lutego. gu przedpołudnia. Silny wiatr potęgo-I Specjalne oddziały techniczne zaję.

Wcozraj wieczorem nastąpiło nie· wał jesz~ze bardziej działanie mrozu. te są: przy naprawie. zn~czne oci~plenie. Spctclł wilgotny Niisze klasy szkół, Jak nas informu- kó Za.notowan<> też znów kilka wypalf-śnieg. Termometr wskazywał - 4 stop Je kuratorium są . w _ ... ._; • b

PIERWSZY ~SPORT NA P. W. K.

nie C. Barometr pnepowiadat dalsze zamknięte. ~ęcta rur gazowyc ocieplenie. Na kolejach sytuacja jest więc w ~skut~ zunna. Szybka napyawa z~o"' ·

Dzl'ś jednak d ~ · d d ... 1 1 b 1 s biegła 1ednak w porę nuapotl\(ia~ym · o go ~. v"eJ na ranem, q.iSZYm c ągu ei zm any. zyny po- skutkom Pogotowie gazowe ~e iest zupełnie niespodziewanie nastąpił po- kryte są imarifym na lód śniegiem, i d b R d • nowny, gwałtowny spadek temperatu- przez co szybkość J>OCfągów jest znacz. przez .ca ą 0 ę. W"'f wo ocią.gowe za. ry. Rtęć w termometrze spadła do ti nie zmniejszona. Wszystkie pociągi marza1ą ~ dalszym ciągu. stopni poni!ej zera. przychodzą do Łodzi z bardzo znacz- Sytua~~ węglowym

Stawało się coraz mroźniej i o godz. nem opóznlentem. jest wciąż ieszcie fata.Ina. D:iiś rano 8-ej rano temperatura doszła do Jak n-.s informują, wskutek rapt~- przybył jeden tiran91>0f't węgla, ale w po

%2 stopni poniiej iera. nego. n.awrotu mroiów1 popękały w wte- równaniu ~ potrzebami Lodzi ;est on zu t nieinac·zuem odchyleniem mrói lu m1e1scach - · •pełnie niewystarczający, Ludzie opalają

utrzymywał się na tym l)oztomie w cią przewody telefoniczne. m.ieszkuia k<>ksem.

Walka z głodem · w~glowym Rząd pomaga Warszawie· Tą samą opieką należałoby otoczyć i t.~dź

W zwiaiku z trudno~ciami 11rzeU1· 11'asY wegla z własnych re:erw. Pod!e~le W zwiazku z niebywalemi mrozami, dzltłkowemi, soowodowanemi ostrym i ministerstwu s11raw wewnetrznych fJrga· zaznacza się we Lwowie glód weglm1•v. r!lu.gotrwaJ.ym, mrozem, .,,a rynku oka~ ny ma/Q również roztoczyć ·kontrole, a1'y Cena węgla Podskoczyła 11rawie f> 80 pr. zal sie wielki bl'lak wegla i wzrost cen na nie dopu.śclt do wzrostu cen. R6wniei i w woJew6dztwie ktakoi1'· ten artykuJ. Naletaloby sobie tyczyć, aby to sa· 1 skiem odczuwa sic katastrofalny brak

W W arnawi8 władze 1'ządo\ve pn- mo uczyniono w Łodzi. węgla. stonourily ivypuścM na „ynek wielkie za· ~.~ . ~.-,

Mróz. spowodował katas~~·~-f~ Szyna kolejowa pękła wskutek zimna

. STdemiewit!e, 9 rut~go. Jedna z szyn pękła z mrozu w odłegtokl 1 zbyt mała. Nocy ubiegłej na stacH Ply~wla wY- 5ó metrów oct zwrotntcy. Pociąg 1.:atvm rozpędem wpadf na PC·

danyłl!I słe katastrofa k(')Jejowa, skut„ Niebezpleczeiistwo zauważył zwrot- kniętą szynę. Wagony spiętrzyty się i klem czego ruch na UnJl Warszawa ~ ttłczy Jan Puchalskt ł zaczał dawać sy~ kilka z nich uległo zupełnemu znłszcze­Krakńw uległ 6 godzinnej przerwie. gnały maszyniście nadjeżdżającego po- niu. ·

Ody do stacji pocljeżdtał od strpn:v

1

cią~. .· . Rozbite wago,ny usunięto z toru do~ Skierniewic pnciąg tnwarr>'\\'Y i pustemi Zgrzytuęfy hamulce. Odległość ied- plero po 6 godzinach. · . - ·" Wr4\'<nnnmł. rml(>~f ~łeo "aS!te· ~ło~n huk. tiak od uszkodzonei?o miejsca toru była Wyp;i dku z lucfźtnl nie było. ·

%u,;ftfl'GIU napad '9f OISZOWODQ OU.fOdrOI ro6unfio•u

.t>er0 .,, n• cftodnłftu · na blankiec:ie wekslowum Ze Lwowa qonosi~: mpro..,ad~il d°'od'f 6rtH:i przed o6fł«:~ sqdu

. Niezwykle śmia?eg:o napad~ rabun- Łódź, 9 Jute~o. powiedniego meldunku. Władze wdro-koweg'?. dokonano wczoraj w1ec~5>rem Gdy p. Antoni Maciejewski (Młyna1 żyły dochodzenie , i ostatecznie ustaliły w pobhzu gmachu komen.dy ooliCJI. ska 47) powrócił do Łodzi po kilkumie- nazwiska fałszerzy weksli.

Do przechodzącego uhca kupca Ho- · · · b • · d 1 d • • · · · 8· 1. · rowitza podbiegł jakiś osobnik i ude- sieczne~ meo ecnosc1 . owe z1~1 s1.ę m~ . Y t t~ J~zef .1 ~~Ie.sław .Frzybyło-rzywszy go w dowę jakiemś tępem n91-. z~:vkh eh ~zeczy.. Ok~zato się, ze ." I w1cz. zna1om1 p. Mac1eJewsk1ego. Przy rzędziem. tak silnie. ie napadnięty stra- ! międzycz~sie goscit u mego k~morn · k, byłowicze, nie n;ając. źadnych ,źródeł cif przytomność. wyrwaf mu z reki te- który 0p1eczętowaf mu meb_le . I ~arde- doch~du, .. chwycili . Się osz.~kanczy.ch czkę. w której schowane było 1.000 do- robę ~ tytułu jakichś nfezapfaconych !"achi~a~JI przypy~z~zaJ.~c, ~z , Mącie-Iarów. weksh. : . . .. , 1ew~k1 me .domysll się, 1z „ om dol~ony-

Ktlk h·"' 'ó ś ił · . " - . Nigdy .m~ '".'ystaw1af~~ zad~ycn wali oszustw. , u p.rzec lĄłm w PU c 0 się w PO weksli ~ dz1w1t się p Mac1e1ewsk1 ·- p · · · d d ·· d · I ś 1

goń za bandytą. . . . .. · . . . · O?Ią~męc1 ~ o powie. ua no c1 Ten potknął sie w czasie ucieczki i To Jest Ja~1eś meporcn:um.1eme. . karneJ, Przybyłowicze stanęh przed są

upuścił teczke. rozsypując zrabowane • Udar się do kancela.rh komornika, dem. , . pieniądze. ktory okazał mu dwa \Veksle na. sumt;. Przewod sądow~1 ustalą, że ?Sztt·

Skorz;ystat ż tego jeden z J'.)rzecbod„ 170 złotych, ol?atrzone Jego po-O,p1sem. stwa wekslowe byty głównie dziełem niów ścigających bandytę, podniósł te· -;· 'fe podptSY zostafy sfałszowane Józefa Przy~ył?w.1cza. Został on skaza-czkę z większością zrabowanych pie- - oswia?czyl p. M„ . „ ny na ro~ w1ęzien1a. . „ • • •

niedzy i zbleitt. - Więc zwróć. się pan do pohc11 -· . ~rat Jego ~ostat ~zesć .rn1es1ę_o.y wię-Pn:ypusiczalnie byt to wspólnik odparł mu. k.omor~1k. . . . . zienia. z z~w1es?.emem wv'knnama ka-

złodzieja. P. Mac1e1ewsk1 oczrw1śc1e me omie ry na przec1ą~ 5 lat. Resztę rozrzuconych na chodniku szkat złożyć w urzędzie śledczym ocl-

pieniędzy zwrócono poszkodowanemu. , ·----

·' Rycina p0wyisza przedstawia k•„ lizacyiny odcinek krużowego P«>ł•"4ł" nła kolektorów, maJący ilustrowa4 m„ bł. eksponatami lodzi jej urządzenia zdr.

. wotne. Jest to płerwsiy eksponat. iaki swi.t ua terenach Powszecbnet Wystawv KrllG·

· ·· wej w Poznaniu.

· 'Wlamvn„ac:se · "' :sfllad.ste artvAuNr8' sa•

D1odiodon>ucft . łódź 9 zauio.

· ; Ubiegłej nocy dokonano wlamanla do składu artykulów samochodowych. mie­szczącego się priy ulicy Ogrodowej 9. Łupem włamywaczy padły nai rozmait­sze rzeczy wartości przeszło 3000 iło­fych . Włamanie spostrzeżono dopiero dziś rano. Władze policyjne wszczetY pościg ia włamywaczami, który dotych­czas nie dat żadnego rezultatu.

:lf eut•sfłata - ;,Lodsfanłna"'

Łódz, 9 bttego. W dniu dzi~iejszym starostwo groctz

!~-ie skonfiskowało nr. 6 „Łodzianina'' or ganu tygodniowego P. P. S. w Łodił ia artykuł wstępny w sprawie dramatu Kon - Cic~iński.

Szełągqwskiemu Janowi, zam. pru ulicy Rzg_owsk.iej nr. 41, skradziono palto, pare bn· tów i kaloszy, wart. 350 zt. .

Brzozow~ka Irena, s?uzi!ca, Chorowsktei MarJ!, taim. przy ulicy Żeromskiego nr; 36, skra d1a jej rótne rzeczy, ną. sumę 113 zł. I zble1fa.

Oumnlska Afrozyna, skradfl! palto damskie, wartości 100 zl. p, N. Lewin, zam. pri:v ttlley Zielonej nr. 12. ·

.Jeske Edmund, zam. przy ulicy W61ezańskief nr. 179, skradł zegarek, wartości Z~ zł. Wizo. wcj Joannie, Żarn. pod ws!<azanYm adresem.

Lewego Bronisława, zam. przy ,ulicy Bory. $za nr. 4 i Krupa Antoniego - Krucza nr, 31 pociągnięto clo odpowiedzialności za kradz!et towaru z fabryki SzaJblera I Grohmana, przy ulicy Targowe! nr. 46.

fryszko JulJanowl. iam. przy ulicy Złote! nr. 2 w Uuńskiej Woli na 'J)etońie dwor~

··-- I I

C.dftrude

· Łódź-Kaliska, skradziono portfel, .zawierafaey 395 ·zt. rotówki. ato..,ar•ul •ob1„e pl__,o Rotowl faJwelowi, zam. w ·przem)'ita na

1' ,.,.. A łlJJ . 'łt'W glówneJ pocicie w Łodzi, skradziono te.:zke z

6of!atv~li •losu 111ęefo...,u.:ft Ryga, 9 lutego.

(Agencja Telegraficzna „txpress")

wą~nv browaru A.nsiadia wekslami, ogólnej wart. 900 z!. . Kotyni Andrzejowi (Targowa nr. ?7) na ta·

!losledsf SG ftraffiGIDf 6 Dllesł~ bawle T-wa sportowego Bieg", przy ulicy Ka·

Władze sowieckie zostały powiadcr Ł6dź 9 llltego mlone o nowym wielkim odkryciu na „ , •. · Kamczatce w. poblłżu miejscowości Ana· po restauraq1 ł~dz~J>,„h od pewnego bir. Inżynierowie natknęli się na bardzo I czasu zgłaszał się Jakiś osobnik,. ~tóry bogate pokłady węgla; które obliczają proponował piwo Ansztadta pónizeJ cen na 15 miljon6w tonn. Rząd centralny wy- fabrycznych. Restaurator~y, p~zypusz­stat jui specjalną komisję geologiczną, c~aj~c, iż si::rzed~wca tamego ~iwa mu­która na miejscu zbadać ma tę sprawę. siał Je naby~ w me~czct;vy sposob, zwró-

cili się w te1 spraWle ao browaru An-t'Z1 ._. ~· d • sztadta. -.:_f rOC:HI 8' '' le DIU Dyrekcja browaru wdrożyła docho-

Londyn, 9 lutego. dzenie. Okazało się, iż jeden z woźnych, Unt'\:ed Press" dowiaduje się z wia- Józef Biafecki, stale kradł ze składów pi·

rog~dnego źródła, że wobec trudności l wo i sprzed!1waf je na mieście, · zarabiaj~c l.lZYSkania prawa pobytu w Niemczech w ten sposob znaczne sumy~ O pOwYZ­Trocki zamierza osiedlić sil:: w Wie· szern doniesiono policji, która w wyniku dniu. łprzeprowadzoneg-o dochodzenia areszto-

wała Biafeckiego i jego żonę.

w dniu wczorajszym znaletli się oni rolewsk!eJ nr. 9, ~kradziono portfel. zawiera· rzed są.tern okręgo . iący d.o".:'ody osobiste. .

p \.,t • wym . / lMzanskl Josek (Narutowicza nr. 58) skradł Na sprawie Białecki przyznał stę do palto, wartości 120 zt. Prusz3•ńskiemu JÓzefow:i,

winy. . , . zam. przy ulicy Al. Kościuszki nr. 3. - Za~abiał~m bardzo mało :--- mówił Wojtczak Jakób, przywłaszczy! sobie rótue

- ostatnio byt~m ch_ory I mu.stałe~ _się rzeczy, wartości 314 zt„ sta nowiące wtasno~ć leczyć. Skąd więc miałem wziąć pienią- Stolarczyka Romana, zam. przy ulicy Grabo.. dze? .. wei nr . 6.

Białecka twierdziła przed sądem,- że została niesłusznie posądzona o współu- ~on106ójstf110 dział w kradzieżach, gdyż nie wiedziała w dniu wczorajszym w m!eszkaniu przy nawet, że mąż dokonywał jakichś nieu- ulicy Zgierskiej 36 targnęra się na życie ZS..tet. czciwych machinacji. nia WladySlawa Matuszewska wyoiJaJ11c wiek·

~wiadlrnwie potwierdzili jej zeznania. SZI\ doz~ iodYllY. Wezwane pogotowie po udzie­Sąd skazał Białeckte-go na 6 miesięcy · lenit1 pierwszej 1mmocy pozostawiło Ią na. mici­

więzienia, żonę zaś jego 11niewin11:H ź bra scu pod opiek~ rodziny. Przyczyny rozpac:i:'.i· ku dowodów. · we'.Zó kroku nic ;istalono.

Page 4: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

liwiazda scenic·zna;·

jako __ ' . f'' „. ; . ·~ 't . y ...• ~ra.mat wspijuesu .: .-, ... '. . '_P-a.rtner .: .

!lOSKA K0Bf:ET!7·•rLAR.5. HA.NSO~ . Od godzfnY. l2:e:.f (Jo · ·· · :go:d:z}nY't;·$."~;el ~-.~~ena ·W· s~yst.łf.1 ch .. m-Yeisc -s·o gr.· ,i 'I. 21: ~:_ :,.

_ • • "' • H 1 , 1 ~ " , • ~ · r • • ' ~ 1;....; •

Page 5: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

~n.~-

~ .

fhtefltu11Ji"' „'llYarenłiausadi" Makabryczne qui-pi._eo-qu~ płlnutq. 6u Ał•fen~t ~•eeos nte sftradH. Kilkakrotna wymia1:1a _„ukochanych. zw~~~!

W•c<el słodsieieft, . ni$ slodsie1 Cafy Bełgra<f b~wi się " Ol)eCnia . na- 4zina. Wia~omość o odmowie wz~.ZY-Kto widział kiedykolwiek za~r"artlcą Dla zawodowych złodziei, którzy slc;pującym wypadkiem, którv mlrrw~e ła wszystk~ch: , '®

wielk.i t. zw. Warenhaus czyli dom to- mimq całą świadomość tr.udności go makabrycznego charakteru nie~~>·iba~ .• - To me Jest-nasz 'fokaszk1-: ; ~~;

wa rowy, gdzie nabyć można bez wy- sw~h zachodów na tym terenie, przy- wiony jest szczere~o komi~mll. W miej- w_ały się pełne oburz~n.'~. , rzy • · - ·...t 1 · jątku wszystko, począwszy od wyka- trafiają s ię dość często, utrzymywani skim szpitalu zmarło jędnocze~n.ie 2 ~- powar'j.ow,~1iś!11Y .Przec~~~· 'f:b~asz : t1Y,

laczki, a kończąc na luk~usoweJ !imu- są SP'7ialni detektl'.":i i detekt~wki. cjentów: 43-letni piekarz i ~--.let~i ~oz: t!usty1 i w1elk1 chł?P· , ,~f?! t~~ suc~~t;$k ·

~Y1!ie. teg-o ud~rzyć mus:ata mysi: w T~.ch me m&żna ódr.ózmć od ~wyktych nv z miejskiej dyrekcji w6'doc1ą~w. Pod?ieceni do _naJWY,:~szefl\~ ~~e~ia~ 1ak1 sposób te istne góry 1 sto~y poroz- khJent?w magaz~nu, kręcą s1~ om po Rodzina zmarłęgo płeka~za, . ~ z.a;hrąta , P.Obfegh wsiys~y, razem „do do.m,ą i~~: rzu<;:anych. na stofach, p_orozw1es~anych rozmaitych oddziałach, o~lądaJą to~a- swego spoczywającego '· jut , w trum) 1ic rza,i tam po dtu~lcl1 ·pr~ś_bach 1 .gro~~h i lu~no stoJ~c~ch towarow•. chromone są ry pod poz?rem kupna, me spuszczaJąc nieboszczyka do domu, aby !{O ~ta.~.' :<\V wymusili wreszcie zR:pdę:.1 t:· · ·~; .. L:i . przc·d. kra~z1ezą? . . . . bącznego 1 . facho~o .wyszkolonego myśl serbskiego obyczaju, ~ru;~;~owme o- - Niech wąs gęś~ Jooprt~! ,, ~~l:l-lt:te

.z1daw~loby ~1 ę . ze ~a mezłrc:_ona . ma wzroku z teRl}, co się d~i~je .naokoł.o. płakać ł objęczyć przed złożeniem go w tamtego, choeiaż jesteś~. prze'l)'pn~J;ie sa rozmaitych JCd~.a~t. m.aterJI, weł~, . ~zypa~kowy ~zteJ, schw~~lllY mo!{ile na wieczny odpoczyi1ek. • Przez ta.Jest nas·z uJrn~hąpy trup! Znamy~pr~e-zab.a~ek . . ·({alanterJ1 1tp. tezy z.upełme m fl.a grant1. przepto?tatN.Qpy ~est odys~ całą więc noc krewni i przyjaciele wy- cież naszego Władl<a! . . .. • : t~ bez; l(ontroli i wystarczy sięgnąć · po 1.kretnie-do biura. gdzie P?dpisu~e r ~ zaJ lewali łz ·.u tninmv zmarłego. , .. ~·-- • . . . .-;., .. ;\; (:ż-~'"~fi::z0s,1a któ~ą-kolwick z upatrzonych sztuk, by protokułu, P.oc~em .zostaJe ~YP~~z-cza: Ale ria?ajutrz rano zg-fosił się ~syn ł ~le~. na tepi sp. ra:;_ 1rJt~ina .,W'otnfigo bez.: żadnej i;>rz~zkody nią zawładnąć. ny z ostrzez.cmem Jednak. zóe o : e ~~ zmart~go jed.nócześnie w sznitaJ(vwo.ź„ z_f ad\'l.~J~ą,zyfm.ew cz~ iWt0k' Je"i ({ iialu-

· Że tak me 1cst wie o tern dobrze podobnego się powtórzy, w wczas · 1uz . śwł · d 1• T i JeśtwasznJe„ P,e os re .a J(!sz .. ·, .. , k .. :· ·1

zawodowy złodziej' i każdy t. zw. sźo- pociągnic;ty zostanie dp odpowiedział- ~ego , r \ t ~~ . ~o ~i!boszczyk mpi' ~ówł~ną .. ~od.;iuę, ~r:ew~l~pł~.„-l\.1'_..Z . T. pcnfddziarz, czyli specjaltsta od kra- ności sądowej. . . oszczy ,: ~ ~~. A . z t · ś · . d 'ze 'i.U .. R?waJ1 trunm.x . 11~- -'-'~!ą~~L . . :: ,., .. ~ .. }' dzieży sklepowych, zdaje sobie dosku- - Z przeprowadzoneJ dotychczas ~ta- ro~zonv ojciec. PD em .0 wia c ą, _ mą na cmentarz~ Pa ?r(')(fię· jedna tamd nale sprawę z te~o jak trudno właśnie tystykt wynika. ie stosunek przypad~ z~~ąddat kstandowc~f. ~amlanY..}!'·f?K· r;~ \ z. atrzymal.ł kond.u~t ,, z.ął.Ql'Ut,Y~;·.· 3,,.~~•„'ft ;f~. Ze!lramotuwać coŚkoJwiek z tego, CO kowych złodziei pfci męskiej ma Się do Cl Je na . O T>ZUC l ę . prOp()zy.CJ~ ~ z · ·J , - Jak możecie _g.fzeba,ś n.?§~~;Q ~,,,,-taJr · pon~tnie pcha się samo do ręki. kobiet, kt~re okazja pcha. do tego prte: rzenfe~ t syn woine2'0, „,ufe~ając~~~t ·boszczyka:? Jakie ·m3fie' '~:· t~ P,9:~~!~

·d~la naJ-w yl.szem_ piętrze każdego . ta- s~ępstwa, Jak 1 :10. To t~z ~zęst_o I?OkóJ- c~~hri-eJ nn:ewa~ze. <?ds.ze~;~~t~~ńe2'o' ·'-' tł9,t'1ła .omal .. nf~ ~ Z,ą!11~e1Jit~ iSł,ę„ W bł· ki~o ~il:~antycznego maR"azynu znaJtlu- biura przeznaczo~y n~ hkw1dov.:a1!1.e po . Wprost · 0? trumny _m H . ;Jątykę. Kr~zcie oba ~fi~lq,n,e, JYS-~,)1,.. je

1

.sie przedewszystkiem obserwacyjne dobnych spraw Jest swladkłem · lnstery mekarza Pohie~f 0 n. d0, sz~it~a ~ap. _ cy, cialv . się dó kaplicy . . gdZłe ' tetaJ żńlarfy bruro, gdzie przez niezliczone Specjalne Cznych SP3Z.D1ÓW, płaczu i omdleń. gdzie Zg'rOmadztła Się pozosta a Jego ro- wofny i tam pcqaz:. pierwszy czfonkoWie aparaty wyszkolony do teKo personel rodzinv oiekarza: ulegli z:aw~haniu: obscrwufe ruch klłJentell. k · ... · . ..:... .Diaolf wfodią, moT-e r:zcc~~cle

Oprócz tego uwija się pośród pubF- •rebrn„ ... ołga ._.-' -·:r··' to ' ie~t nasz „ ukochany Władek! I.<µbek czności-caty sztab -specjalnych nadzor- ~ ..._. • „ · '91 - .,.,~," 3~ -~'.: w ~kupek P.Q<fobny, ino ie ma nos bar4ziej czyń, i· są one iaki.tdyby ręką opatrz- , dla lł•ięańlezk• Sherlabca Rcw,e_. ~;·-', _ na śpic't.asto! _ , . .. · :; no.~ci, ostrzegaj:tcą .pr~ed ~rzeszną . P<;r .t • ......:1 dni·, a

1.e. z·eJi' dzi·e"'""zy~t,a_ w .13_ dhl ,: .. iiin.: ,- Mają recht. to jest Władek! 'Vfa-

kusą. Oto datna jakas tatrzymafa sic Kilkanaście dni temu odby1a się Puu w... 1~ . i(- dek fak ŻYWY! , .. . . ii obok stotu, na którym piętrzą się wy- Paryżem w zamku należącym d-0 hyfego swych · narodzinach. Prawo frąnc1:1s ,ie Wre~zcie po tej śstatecznej kcmfron-

d · · k ki h d · l d · f uroczys zaś wymaga zapisania. noworodką · do · · · · · prz~ d"': ane po zniioneJ. cenie oron ... ma ara zy n ory w.s~ama a. . • ksi·„g ludności w 48 "'Odzln """P':"""iśclu tacii zwłoki zostały zafr!}enlon~ ł ob!ą t~ Sypią się one z olbrzymiego rogu obt1- tość rodzinna. Małzot'!ka maharadzy, ... 6 Y"" • . ..,„ dzinv po jed!10C7.el<nych 2 .pogr1ehacJi w tości, kipią jak biel pia~y morskie!, .hY: Maharani Shar~iothabai Holkat:;. z domu jego na świat.~ . . C?!nfej zgodzie udały słę na wspólny.; se-pnoty zuJą wprost swoJą mnogosc1ą 1 ,miss Nancy ·Miller z Waszyngtonu wY- W tym jednak wypadku. i;o l1!~tP- rek \, niebywale niską ceną._ Dzisiaj ostatni dała na świat śliczną d~iewpzynkę. . wadzeniu peWJiych .;Starań . UCżYflllY f5ąp- · · dzień tego bajecznie taniego kupna, Ju~ ·-Natychmiast po narodż~niu - się nowe! cusJde wfad~e ustęti,Etwo · ria-1 t.zecz znątrp. . . .: fro cena tycia cudów będzie podwyiszo incf yjŚkiej księżniczki J'OWslało m~'te · nie- tmtek'o cudzotłemca i dały mu 3·4~ł??{Y _ • · ~ D'VP~ffa •• „, . . i na- Dama wydała jui wszystko na , pofozumienie pomledzy jej ustczęśliwin- termią i:lia nadania nowonar()dzonCj łtl!te Padst~o Pfpmao kul>ńl sobte patefon; ~Wle· inne zakupy, Nikt tego nie pilnuje. Nie- I nvin (')jcem a whdzami francuskiemi..f>p ni~ e.o tvm Więc czasie m.fodżłut1'a kslę- czorem z1'ie1a. ·~ ..;. mi~kanła ' cał,a ~dpnka, szclę~na jak urzeczona wycią~a rękę. 1 dfu~ bowiem religiinego ' rytuału hindus- znJczk'a lndorv . za~i. ana zostatt W ksłę- pant !'łp~ autawfi płJtt - (łpłew, cara.o) 1 by ~awł.adnąć wymarioną sztuczką wa I kiego narodz?ne diiec.kc mo~e być o- sracn Saint< Oermani - en.:Ląye~ pod; Ple- ~~ iłuQha~ -z aJtęteai-.. . , ;. ~- :·k- . JansJcnkr:·· I n~~le sl~zy za s.abą dy- chir~ iezeli ro lę$t chłOfHec , w 12 knie. bn:mł~cem.imłeniętt.1 . , _ Jątje. :<t'~ ~!Pm•a ~~a:.sob,ie' ! ił •• -.•ni•

~:;':~N~~°Fls)!:k{~t!r~~·~ ::i•? ~~:xrpca:!!![ąąo~t~o<ln<le~~.cy~r1-an~a=• =:~;t;:~::~l '., }~!ełi~:i= • ..J „ - · u.•··· zu; UJę... . i . · jej szlachetne; k~„ty •. o~da sie-w prze- Carusa, teby rat~ z tob• ipie~al w 'd~-- W takim razie może Jutro, Jutro _ · · · . 'pis.anym ei<"$ie. Urzl:'\d-z<tńy bęqp~ y;9w- -

ni~ \'>odniesiemy jeszcze ceny... I ... 0 d doz~rem speciatlsty lełcarza ·i i:>od ' c2:as w.s."~ViJ'!łV „flurha~··, pcptlezas. kto- ·. - . . , , ,, l•

/. Ma~azynowi bowiem nie zalety na " · re;...0 mf,...d . ..,. kslężnf'""'ka s"'reteritow.ana Dr·' .~ -... --.:· •.·'·' :.:.-.„":..~~~.'.~." .. ' od ł d · ·ki kierunkiem iaJ!ranieznego • ortopedm "' ,, " . . vr.. ł'

8.

ojęciu ,. 4ej P"Y• nej ' z o ZICJ • rozu- ...... ,„. p od•ug model• .......... '.hęd•i• licmll!" ' znajomym panrski!!J ... jej . ~.• ' po-•···; A -,„..:' mre on ,psy cl ltikę- swych! kli~enktck Jz 1zrcsz _ we-; o: wkładki na stopę płaską. górset„ _ do~tomegO OJCa. . . , ' · - ..... • . ,. · „ „„ -.~ tą 'Za ws-ze ką cenę uni mąc s an· a u. i aparaty ortopedyczne; prote:ty i t. · p. Dla księZnfczki Shara.ha o"bstalowano „ · . .. ,,, .. ;• .;\

. ,\V ten sposób otrzymuje „ostrteże- b koł k to Cbo«ibT fa•t"'a D"„IJW"lł . arf;ft'hłfiiW riłe" tysiące ludzi w tych wielkich ma.- w Indiach szczerosre mą Ys ę ze z · alJe?l!icz~e, · i W • lłll ~,.. ... łlGJWJI

11 dres· ·lidańsk·a ZB m t temi dzwo11ec?;kam1. razem .z ko.ty~~-ą-,na- · , . - · ~ fcd

7

:,;~c~ is!:i~~o~~d%t:Z~~~tasi~ :o: I n · ' , I dejśc maią ·Pielu~?;ki i ubranka ·ro~łe~, ~·~~~ą~~k~~~-~· 3.fr. ~-P· w:tónrie. ~ zamówione w Indorze. - - · - hd.~ 64-21 - - -pnv.imale ·&d 12.'30-'dlf_ ~-el

sia<.,.,.;.,~.-·~·'1 -- - -- W POTRZ~~~U •. , . . ·· .;;u dowl.eść naj.lieis·ze.g.· 6 ' · k'~~ktu i

-;)~ · · Andrze; Radecki. ·. · · ·' \.._ · ~ Tak. -to rz.eczyw1scie dziwne, JUi :P.aluchapl1• ·. "' · ··~ :·'."'' ~, ., ···' „, . . . - . . . , , . . dochodzi godzina 5-ta, a pańskiego ka- , . Out -.i „F,elsz chrapąl.1 ,,„tymcz.as~m.,~~

11

:· z Jl R IJ sjera jeszcze niema. U Obłock~ch go „nie naJlepsze. , · · . . . . - ·. , ii:' r~-., & z Jl T • al n Jl D byto, w domu też nie był od r.ana: Ta~. ; Ostry dz.wonek. zeg~ra zbuclzJ . ~.l

· ·• ."1 · · · · - bil N tak jako. ś dziwnie ·po. szlaki kterUJą się ,p . . f;r~w . 9u1.~. . kt.~rł' .· z , . P.rter~.„ ,. n~·-ę· ... m . . . · , '. w jegó .stronę _ _ mówił ~omisar~ ~ e- s_tw,1ęrd~1ł. z.e zbhza się._ s1~?1a. :7.R,,r:)·, .

S, . __ Łódt:ka ·powieść sensacyjna. sioITBk do Rozentala. również zdzJWH:>: -: : -:- .Lich-O nada1o; przec1ez .o-..tr.z-eciei x ', ·', · ne~o nieobecnością Gula, . który o 3-ei m1atem b-yć w ~rzędz~·. · : - ,~~- '·, _ h~ ; • • . • • • . r . mi al by.ć · w -urzędzie. . .. . ,f ełsz przeciągnął się pa ' łóżku ~e-~-~ . ~Czyiliy aż ~k mi~s~ · zapom- n1w1~ ; ~ • ~~~· . . ;..· - '· . . , . 9) nieć? :_ odpowiedział Rozental. .. ,. . .. ::- Czego wrzes~cz~z . - 1 zw_roc1t

·, · ·· ' · ' • · · · · . · 1 · b · się z wyrzutem do Alberta . .... _ ... ·.,.-. Zapewne teraz. . zwall!-ją winę n. al może, powi.edz prawdę - sm1ał srę - P.ame Rozenta, me · . WY? ra. za . _ Wyobraź sóbie 0 3-ej m. i_arem.„.hł' .. ć

ciębie? .,..... spytał z~ ile. udawana. tra~- frep. ~ . . p~n sobie. wcale co karty potrafią zro- ,w urzędzie śledczYJ11_,.- i zaspatęm, ·ś·!!.'1 Id~\Y.ością Felsz. - Być moie, ze cie - N~e r6? .ze m.me war1ata! wyttu- blć z czlo~1e~~· ... . . · kręcę bicz na siębie. . . . " _ .. ,· :~:1;· nawet podejrzewa~ą? . ' mac~ m} !e~IeJ two1e oburzenie przed i:o powr~CI~ wyw1ado~c6w z mia- - Gw1żdi tam _ na.nich, grugt:t~, cz.y

Qui nie . rozumiał Freda, mstynk- chwilą. Jezeh mamy być szczerzy. · sta 1 z:estaw1emu szczegółow ustalono ste sumienie _ kpił felsz., 7

Zaclio~-to_wo~e ciur jednak, że felsz usiłuje g<? Jaki-ś dzjki blask zajaśniał w źreni- n_a wspólnej naradzie,· że mi~trzo~ska jesi się jakby · cię już ścigał) .. Ncur~~'te-. zmy;Iić, że się m~skuje, że chce zatrzec cach f eis za. robota· u Rozentala mogla byc dzte~em rilk jesteś. Do urzędu jutro 'też· czas. eo w.r:a~nie swego pierwszego okrzyku. - Nie rób głupiej miny, ty coś tylko bandy Konstantego Palucha z to oni są tacy punktualni? '. _ ·'·''.,

, ~ Nie. 'Yicm czy mn_ie podejrzewają_. wiesz - ostro. natarł Gul. . '. . Warszawy. . . Fred wstał . i pocial szyko~~ć P,r.~,Y.-ale. 0 ITIOJ~J 11rzeg!~n~J Rozental Juz. . f ~~d zr~ucił szlafrok f J?Olozył si~ :- T.ylk~ P3:1uchy pracu~ą t~~ , s~yb- rządy do gofenia, ópejrzał swój smo· w!ei: rów,mez czuJę,:. z.e Ka!kow chc,e do t~zk3: z1ewnąv.:szy pr~e~1ągle .. qd- k~ ' 1 zgrabme 1 „n3: pewniak~ ·· - oś- king i wyclągnaJ . z szafy śnie2noblatą s.lforzystać z. oka.zJt i k?P!e . podemną wrócił .się plecami do ~osc1a, utt1ka3ąc wrndcz:v~ ~oman · Za1ączkowsk!• _jeden kosz.ule ze sztywnym ~gorsem. , - .:.:, -' dofkl. Rozcntal go tow uw1er:zyć.„ w tęn . sposob obserwacJ1 bystrych oczu ze zdolmeJszych agentów pohcYJf!YCh1 _ Pójdziemy 'ijeść , <;oś flie , coś ~"--

, ,Felst ZQ;lje się , nie sJyszał słów Al- Alberta Gula. który pracę· s~ą w~konywał .z wielką· zapropono\yal . Gulowi.-~ , _, ,_ · '. _ „

~.et~ą. ,Cały zatopio.n.Y byt , w .myślach. - No gadaj - nastawał ąu1. . e~ergj~ i - zam1fow~mem. Z Jego zda- · . _ A potem·?. ..:.._··:Spytat ·Albert:-. ..., __ ~ózg)ego pr.ac.o}V~l m~ens~me. . . - Eh t fantazjujesz. brachu, mema me_m hc~ył się J_e~_1onek. . . „ _ , .;,,_ Do klubu, czuJę, . te dzisiaj Jęst

···-~ ~ Tak to menuła ~1storJa.. cho~1az , z 0 _ czem gadać - mruczał pod nosem . _ - A ską.d Gul do tego „11;1teresu·_ .::- -mój -- dz-ień _ -odpowledziai f.etsż;.,,:.;,,... ąrpgięi;,s~rony ~upeln,ie , zr.ęczny t ko~ f elsz, µdając śpiąc~go. ", . · . ., -, spytał kom isarz~ _ .. ·. _ .. .. .„ ;,Ąha, aha, w łcj chwili:. s·0bit1 pr:Zyp<n).~­r,zyst1_1y d1a_ c_1ep1e obrot r~eczy - przer . - ....:.. Pogadam~ Jeszcze, „ ~~l ~1 te- .. - Gul nic nie ma z .. t~ tYYprawą. niarem: przecież ma,mY ··-łlikty dó łea-: w~ł ro:zm.ysla.ma f elsz. . . · raz się p:ze.spac. Wyrwales mme ze w~pólnego. Cał<t - ~<>c ~Yt, w · k!ub1e .,As tr-u. Ty też idziesz, z Obloi::ką;. ta~a

·• - D~1ęk19ę ~ardzo,. IJ!Imo~oh wp~- snu. KJadz się ·na kanapę. pik'' - dog~ł ciszej ZaJąC:ikowski. ;-- .była, umowa. - ' „ ,,. ··--~, dam W Jakąs dz;wną siec, ~qteg 0.koh- PO' cł1w ili cisza· zapanowafa ·w ka- Takie· jest moje zdanie. . . .. . - Tak, to prawda, ale ·nie jestem C~tJC?,ś.ci i !ntryga mog~ mnie , ~plesć w. walerskicm mil:':; z kani u Freda ·r elsza. _Kto nadal''.. tą robotę w takim r~- specjalnie usposobiony. . . .· ' < j~dno ·o~mwo z_. włarpywaczami. t b ·Ś Gul pn _n:( p,rzespan~j _ryQCY ! mo~~Y.m zie, Jeieh ;;ie Gut . . · .„. . · ... ,. , . ,.,_:_ ,Bo to , tr Z;e b_~ hyG- Ja.\ os , usgp~,o·

-. qdyby nie wł~my~acz~~ . - .Q \ I koriia!m z~;_~~11a: kamiemi.vrif_snem. „ - To- jest naraz1e , ta.i.emmcą·. 4ta P,ton31: r' :.-- .spytal _f re(l. <.· ':. , , ·, ~;; wyrazme ;-vy~l ~da{e~~:/1~~:~;r:i~y\. : Stylowy ·bttdiik na tuaiecie tykał rrinie - ~aI?.arł .Zaj~~·i k<>'":~ki~,:;.-- Trtpi<?f ,, f'.of:rc~r~ z., m i:"' "";: sp~ta r(., ~?~!e,. a)pl. to . przYna.mmeJ ~· ·t ł f d A miarowo , , ''. jednak · posądtać Gula skoro me mozita .. D. c .. n, ; włamywacz - zaza1 owa re . - · .

Page 6: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

I

Dzis i dni nas1ępoycb. CASINO MU&Jll• 1tOd d3fr. I.. KAftTORA. Poc•llł•lł o 90dsl11le 12 w por.

Szampański film humoru i radości tycia -- najzabawniejszych przygód miłosnych i t>ikantnych niedopowicdień.

llOWOCZESU CASANOWA W roli głównej brawurowy amant

najmilszy z Don-Juanów HARRY LIEDTICE oraz dwie najsłodsze artystki ekranu

Lla Ei1te11scll11lz I Trinia va11 Aallen. Karnawałowa wesołość. - Splot najzabawniejszych „qui-pro·quo 9

• - Rewja najzgrabniejszych nótek i tualet.

Od godziny 12 ei do godziny 3-ej cena wszystkich miełsc 50 gr.

w I w o z A I rr:~~~:i~i1ki~e:~::;::i~ •• CIElllE HAREWUU ;::~i1i~.:~1~:t fycl; I N•••ępn• PfOl!r&łBI Brudna Pieniądze. · egzolycmych władc6w wschodu i ich stosunek do ,.Białych tłlewolnlc" - W rolach l!łówttych:

• D•iś I dni nastepnych f • Leon Mathot Luiza Le9range, Rene M•11pre, Ter••• Kolb. Orkiestra symfonicnta pod dvr. M. Niewfade111~kiego 1„„„„„„„ ......... „ ... „„ •• „ ... „„ ... „„„ ... „„ ...... „ PEL NA TABELA lOOZl<ł 3n 382 431 s11 566 684 837

110484 695 llt01Z .f8 4650 949 lln47 37;, 422 636 932 !13089 336 378 466 6$6 TJ2 9!Xl 11.3081 203 Z06 261 521 79Z 832 953 115081 27? 5.57 u627s 104 ł!ó3 muz 1"6 1s2 41.? 46! 558

DJcsoraJsseeo cjqfłnienia lf-ieJ Alasv IS loterii pońsl11J011Jej ~~j u~2.134 254 2~9 341 350 565 11913• zss

Wczoraj w trzecim i ostatnim dniu I St A WKI. i71 903 55009 105 344 398 ~41 649 56009 102 szt uo11s l65 330 754 9l7 989 1ZI066 l!S7 ~ clągnlenla 4-ef klasy t8·ei Loterii Pań· 234 322 360 3fl8 392 407 452 496 668 830 110;, 646 651 51121 367 412 456 553 734 5822'4 312 400 a~ 545 616 661 690 975 l?UJ96 474 !4J 800 t J dł uJ 391 ss9 1es 3098 109 3466 816 4059 349 384 431 420 ~ 591 ns 1«1 806 ~16J 716. 1z;1•s .m •n 611 ns s19 862 949 t2'1049 z..84

5 wowe pa~ następ ące wy1rane: 588 766 987 5054 173 296 417 584 606 6185 191 60088 346 S..)6 61Z 110 711 742 61006 rl6t 613 34733 351U 2ll ·US 64Z 774 ·785 9'ł4 361.U HZ Olu WNE WYORANE. ~ 651 682 986 1019 203 290 552 680 ~ 129 202 6.35 121 797 798 62017 213 ~7 414 841 980 ~1 125289 435 464 594 7~ 949 126Z73 444 1)2J 1Z7?26

Zł. 2.000 na nr. 8984 ~ 521 480 483 7-tl 898 9017 Oill 056 OS9 209 791 820 859 6'Z58 317 718 737 6500\ 217 ~ 967 597 931 1280$8 ll9tl88 161 218 7tt Zł. I.OOO na n~ry: 79501 153904 215 2-46 822. 66212 536 665 750 676-48 836 68289 375 601 735 !30327 363 439 486 499 H9 1311~8 !506 690 Zł 800 na n 104278 · 10~79 im 885 939 11433 447 913 990 12oas 745 760 986 69431 646 670 842. 1ia U2367 392 021 990 t.33060 t36ZJ2 419 oa.

• r. . · 706 t3176 196 110 116 tso 474 .'42 14309 885 70037 236 342 393 826 71 206 744 793 846 134257 706 13550S ™ 81 ! 1361 u 130 15.5 zss Zł. ~oo na n·n'. 43119 134737 968 15015 056 202 324 343 109 s26 16029 039 379 72074 189 462 698 752 953 73379 541 sss 611 672 ss2 768 916 131410 13810" 122 415 790 1.39047 ·

Zł. :>OO na n-ry: 5715 10247 18567 873 17662 837 932 18264 360 423 ió2 980 19101 680 74097 591 594 801 ~3 75071 328 4zo 6&I soo 893 983. 63379 11s31 86873 88807 to8t5o 131353 126 295 312 421. 16251 n112 467 511 s39 ss9 1sza1 627 950 1901a Hooat aso s4a 141004 096 346 a10 1m 1si, 141452 148068 162853 165265 167936 1()1'?5 191 273 429 210?7 355 472 837 879 2&341 104 424 431 9~ 817 ~ 142040 297 +IS 752 986 14.H3J 48?

• 408 443 495 498 51:t 973 989 23062 527 730 839 144195 349 831 994 145068 195 675 966 l4tllSO Zł. 400 na n-ry: 1106 1951 5524 15230 9-40 24749 25011 320 121 894 26705 so3 857 968 j 80175 593 81057 740 82111 496 68<l 759 so-. I 3t9 41Ml &'4 147419 sz2 no 739 148005 os1 544

15344 19949 .• )521 25318 26351 29198 27817 847 934 28302 731 29120 778 984 ~98 83176 522 631 571 83146 632 8&8_ 85072 163 1'ł9024 186 l27 5~3 60l 7(}4 914.

34511 35956 39473 39503 41524 44197 30141 266 S73 637 31033 Q63 150 i98 274 840 , 587 747 807 998 86169 171 222 246 i01 7n &~t> 1 15018.5 538 786 151305 3i4 SIS 999 15l0Zl 53255 54259 55954 58997 59730 64503 32458 610 662 33178 527 544 548 651 724 731 892 !>3S 8!160 375 736 898 980 88043 382 633 754 ' 519 15.M71 174 386 4S5 398 l54.318 677 697 3Gn

665 714 737 879 930 984 31012 301 5n2 ::86 91z 853 8;,S s 91s3 694 797 916 949. j 155067 294 474 tS600t oas 662 91? 157 237 ~7 71147 71452 78150 80021 82517 83036 38103 145 213 804 821 39021 028 116 3.38 404 421 90401 522 76Z 91194 548 582 92097 500 575 158622 705 15901.5 383 478 ro4 650. 84644 86043 87001 91168 91212 96061 696 934. . 886 9.m9 397 4$9 523 644 933 961 94018 0671 16c)677 721 875 f6J0.59 085 321 ,WJ '™ S9oC 102925 103686 103908 107843 110502 ~ 40045 1~3 403 4-09 774 976 41137 358 900 142 624 95416 457 649 706 937 96315 492 · 69łl602 629 162031 229 996 163014 4ZS 597 699 S14 114506 116114 116305 118032 120952 42033 105 266 557 70Ó 43816 868 44~99 556 <i05

1 738 776 97030 057 397 98()95 007 411 882 990& 861 164037 154 26() 35\ 555 RR7f> 936 \6~2&', 3-tJ

122704' · 128597 129311 · 132502 "135139' 6ł7 1M 976 454!>3 .,.60 918 978 46131 202 243 f\96 1i3 1ą2 330 616 640 776 884 932 967 · 60fl li~ 644 733 797 Jt'if\063 308 6rJ7 71S 167081 136863 136999 141107 146630 14991 i:: ~7743 48028 186 370 408 532 806 905 913 49119 101191 350 lOZIZO 300 371 400 to35i3 631 170 253 168005 368 781 974 98.5 169205 391.

0 565 594 827 849. 7~4 993 1041')2 182 276 697 801 105136 160 334, 170643 9ZS 171179 21 296 305 601 71 ń 7z<J 156889 158438 160139 160299 162050 500006 103 244 440 643 1564 996 !Y}7 51343 353 842 869 106023 407 502 5~6 tó7206 216 464 17Z2t'I Z3Z 1166 718 929 173086 130 829 599 165534 172682. 835 52173 189 434 523 565 53019 252 899 54199 476 805 108020 223 Z85 549 605 665 801 856 174054 455 580 .

..i...,........,.. r#r'r...,M I U p~·lllllftOQ<- $> ...._ O:łllF·"""~~t.t ............... „~,----------------

Antyseptycznie spreparowane wy- J i. DKr.lm~eld~. i M.Dr.~ml Aedl. (~ rob" itumowe. pruz lekanv i fa· chowców wypróbownae. uinan•· za higieniczne i nafniezawodn ie Pollzeb11I uc ' 'rodki ochronne. Wypr6bo·i ul. Zlelon N'! 6-wane i polecane przez Un11d Specfalista chor6b Telefon 45.49 Zdrowia Publicznego priv Zakł•• wenervcinvch. skór dzie Badań bakteriololf. serolo· nych. włosów i mo·

t?iczcvch we Wiedniu. Jedvna czopłciowvch. Chor. •kórne

I weneryca"e. Pr1y1m od 12-2

i 1 11~-s 11 ~ w.

CHI.OP CY marka dostarczana wprost z wł. fabryki. Do 11a1'ycia we Leczenie lamp~

w$zystkicb aptekaob drol!eri•ch i u optyków. kwarcową i promie do roznoszenia t1no1. niami Rent~ena. ------

011zv We11ecJ11!! pl k k

Dr.Różane~ otr ows a 1U, Dzielna 9. Tel. 28-98 Źgłaszać si~ do administracji Repuhbliki od 4--6 pp.

z podwójną filtrującą watą.

Całkowicie zabezpieczają organizm palaczy przed zatruciem nikotyną.

- Żądat wszędzie. - - -

6„ E „. 1. le' • Spec1alista chorób r „., . wEn„ie ~~

1!e1;sk6r11ych wenervcz·

we1 cie wanr;1e H:·1·nycb i moczopłciow. ką 2· Przvlm. od 8-10 i 5-8

Telefon 29-45 Leczenie lampą I LECZNICA kwarcnwą. Oddziel- · na poczekalnia dla iekarzv "vecJalłst6w f cahlnet de11~

i · Pań. Dla Pań od stvcznv orn (łńrrwm Rvnka

b b• 3- 5 po pot. Piotrkowska ?94. tel Z3-89

U łez (J>rzy ornstanltii tramw. oabłank· „i Lekarz-Dentysta kkb1 t:rtYIJJIUJe t:boryclt • cbor~

I C 43 WAJNER bach wszntklcb soecłalności od &

eglelnlana 1U d 7 1 ł &tez · ·

'8r~~!~!,e~!~~!!~lna1 HiiWiBii~i i~fr~~~~~cE~]Y0ib ··:~~~~~f. f /fJP!·; 1

nyeb i moeiopłcio- bólu Wliyo aa młdcła. Zawadzka J. ·~i:•-·~~~:n:::· wycb. Naświetlanie Zt;by sztu~zne. ?aMeifl Ol)e.racJe Qd umowy. K•Plele

Czvnn. Od 8 rano do 9 Wfac•6r. I wenerucanuch lampi\ lcwarcowĄ. na dogodnych wa sw1etln~. Jiaś~1etJanla laltl\la kwil· ~ • "' Przyjmuje od oowa Rot:ntgen. tlektryzacja. Zeb1

Od 11-t.ai 2:-l .przvimuie lekari•kobieta Dfl"PrD\łldZJ'ł sle 8 d J 0 runkach.. sztucwe. koron złote. platvnowe W medz1ele ! łwłęla ed 9-2 pp. I' I g. O rano ----- I ·

Lecuoie chorób : I A d . 5 od 5-8 w. NA RA" w nledzlelc I śwł':!t~~ l!<)dz. 3 oo o Wenerycan,ch, moczopłclowsrc9t H ut. n rze1a Dla pań od 3-S oa dogodnych warun -·----------

ł sk6rnsrch. ! TeL 59-40 oddzieaa poc:z:ek · kach LEKARZ·DEMTYSTA Badapie krwi i wydzielin aa iylilłs i lryptt Prtyltnul• od s--10 Konfe1ectę ff 8 o D o ws K Konsultacje i neuroloitiem i urolo~iem i od 5-9. o k O A

Gabinet ~wiatlo-leca:ciciy , Oddzielna pocie· lekarz . HDfYst8 ...i;;'lll51.:,_~ • Kosmetyka lekarika. \ kalnia dla pań. • Dziecinną 28 Sienkiewicza 28 - Tel. 79-04.

oddzielna poczekalnia dta kobiet. f ff OJn"'l[l ob • Privhl'lui• od 10-1 J-1

~~Dll[f Uf „Dusze Waszych dzieci wzywają was do spełnienia wielkiego świętego obo-

wiązku!

Uświadall'Jiaicie nas I

Cauwalcle nad nasz~ młodołcłą ! /

Przygotowujcie nas do ży. cia, a oszczędzicie sobie wiele cierpień i W}'rzutów''

z filmu

~~owie~i 1~-to letnlei Porada 3 złote. HEDbr. mLeEd. R . UIV s.:w~1~:t; ZARAZ do odnajęcia duty pokój o 2 przyjmu1e w .te ~z Rowery F1ran11tl oknach, . słoneczny, . umeblo.wany i „ OKAZ.JA! 41!m Cho•oLv sliór- nicy p1zy ul. P1otr·ora~ wszelkie iune1wszelk1en_1_1 w:vgodam1, z laz1enk!l do Wszyscy bez wy1·ątku po

• Po1 kowskleJ 294 przedmioty w zakres dyspo~YCJI. Orla 3, front. Il piętro, . . "' f') b na spłaty od z zł, tygo~niowo aeiweaer)'CZD. <:Oddcnnic od 2-7 gospodarstwa webo- mieszk. S. 11 WJOOI pOWYl.SZY Im ez-

d_;iży wybór I N~f.~~~9 z ob . {i le' B s dzj\cel 1 GISERZY potrzebni na roboty iia:ural- względnie obejrzeć. -•„,_0 .., I lu•tet uwie, r~n . 1• l · zma ew cz ne. pomnikowe z bronzu. Praca stara. . ... „„ - • przyjmuje dn 10 ra· swelry. b1chzna. Pomorska 6, Zglo$zenia adresować: Warszawa, Demon str owa ny od k1lk11

opraR'O pOrf2eftłR1 no i od 4- 8, dla pań manufaktura na ra!Y m, 21, prawa ofic. Skrzy11ka pocztowa 4ZS. to d .

A PR„VBVCI .... sp•c:.odC.S.wnredz tap!o „KREDYT 12 we:ście I piętro -- - m • •• -Jl „ od H-2pp. dla niua N.awrot N! 15. f-szc '. Prz:y

1

1rop~ie zwrac~ NACót CZf.KACJE? Jut. tysiące WY· p•LA__,„ . Ł6dź, Konstanty~owska 32 I moinyi::b ceny piętro. front. jsię koszta tramwaju lleczyto się z. prztwleklYch chorób io- W n ,.. ._ra •

'-' Gd ki lec%nic ł ---·- fadk~ ! przewodu pokarm~w~io z.ióJ-r61f Gda6siueł· t611 w •· „--l kami sławnego na cafy świat DoktoraDO WYNAJĘCIA J)Okój z utrzymaniem -

1 -- Dietla. Adres: Liszki. Apteka. Gdańska 85. m. 12.

Dr. med. St. Btberqal

Monlu•akl 11, telełnn 63-?J.

Choroh' sk/lnie

I i wenervc;7.ne elek·

łtoterapl-. Pr1yi112ui• nd S- 10 i od 5- 8 wleci.

W niedz od 10-- 1

Lek. dent. PAULINA

~ e it~rn w I~a I'rzvJ111. od 4- 6 pp.

f wangelicka 1, tel. ęt-90.

Polelciego i•zvka szył>ko wvucia

student wyższel!o semestru. Staritiych ~pecjaln- skrńcon~ metod-. Gdailslca 23 m. 2. front. 1 pięuo

Pokój umeblowaftv w ~ród m1eśeiu dla młodej pani ewent. z utrzy mauiem poszulci-­nv od a.raz. ZQło· szenia pod .Uczci· wa",

Page 7: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

ffloskal z łi. K. S·'D -~e,•e dsisiefsse i. nłeddelne.: .zaf1rg IHkwrdowanyl wraca do Poznania . 0 puliar &pressu 'Jffecsorneńo•• :,ekc;a'"Jo_otbal?wa e 1. s. a. ·. za·

. Jak się „Express Wieczorny" dowla- „ li b1era srę do pracy duje znany piłkarz Ł. K. s.u. lewy ł<\CZ• . i Odrodzeniem. Początek dzisiejszych Jak si'ę „Express" dowiaduje w nad-nik reprezentacyjnej drużyny Moo;;kal. · · Dzień dlzsiejszy przYt1osi kilka ,nie· spotkań O · ~odz. 17-ej. chodzącą środę o godz. 20-ej odbt;d.de który w ubie'!'fYm roku przeszedł z zwykle interesujacych spotkań o puhar W dniu jutrzejszym t. j. w niedziele się walne zgromadzenie sekcji· piłki \ not ·warty poznańskiej do czerowych. za- „Expressu". W pierwszym rzedlie za mecze rozpoczną się o godz. 15-ej, a nej Ł. T. S. G. Jednocześnie dowiaduje­mierza opuścić Łódz w najhliiszym noto\vać wypada spotkanie Absolwen· nie jak było zapowiedziane o, godz. li. my :sję, ie wszelkie tarcia między sek-

,.. , czasie. SvmpatyczrtY ten pitkarz jest tów z Ł. T. S. G .. które zą'powiada s~e Na pierwszy ogień idzie ·para 'Triumph • cją piłki nożnej a zarządem zostały 'cal· lublianianinem i odbywa studia na u ni- nad wyraz ciekawie, a to z tych Przyjaciele. faworytem jest zespół kowicie zlikwidowane. Niema obecnie wersytecie pozna1is.kim. Pobyt w· t ,odzi wz~lęd6w. ie Absolwenci wykazują o- Trlumphu. O ~odz. 16.ej ~rają Ł. K. S. moWY o · rozwiązaniu sekcji footbatowej uniemożliwia p. Moskalowi kontynuo\\.a statnio spadek formy i możliwa jest n'e - Kiliński. W drużynie Ł. K. S-u ~ra czarno • białych. która pi)nie prz;ygoto-

·nie studiów. wobec cze~o zdecydował spoddanka. Niemniej ciekawie zapowra ostatnio znany pitkat:z Moskal. Wresz- wuje się qo na~chodzącego ' sezon,u i w się p. Moskal opuścić w najbliższym da sie mecz Turystów z Hasmoneą. cie o 17-ej gra Wid,zew contra Zjedno- naiblliszytn czasie drużyny pr~ystępµ-czasie Łó#. P. Moskal, ~rywać bt;dtie I jeden i · drugi zespół -zasUił ostatnlo cz0n.e. Spodziewać się tu naileż.y · z-w.Y- ją db treningów. . . , . najprawdopodobniej nadal w War·.:lc znacznie swe szere~. zwfaszcza Has- clęstwa Wi'dzewa jako zespołu bardzlej · prezes Ł; T. S. O. p. Lichmaniak we pozna(Jskiej. Wyja?d te~o gracza brlbv· rrionea, która zapowiada · występ . w rutvnowanego. · . spół z. kierowt1i~ietp „sę~cji , p„ ·I.<aliszem dla drużyny cze_rwonych nieoowetowa-

1

z.goła odmiennym, aniżeli poprzednio

1

Wszystkie 'powyższe spotkania od- otaczają sekcję p1tkarsk:ą jaknaJŁrps­ną stratą, bowiem Moskal dodawał na- składzie. Ostahii wreszcie mecz roze- będą się w sali Szkoty powszechnej l(l!wszą opieką. Odebra'nie . sekcjf pił·

- padowi Ł. K. S-u dużo iyda~ grany zostanie miedzy Przemysłówką przy ul. Drewnowskiej. - · karskiej aufonomji było ·jędYnie kon.ie. cznością' zasadnicza. w deczywistości . 1•1' Jl'. •01 • z•o11111 . ~on • . ~i~:i!\ł,~~~'~ .fgio.~~~~:v;i~k~!~ ~-r~~ fW. 1'I .1-!A rll, WW ~ 1'111 leje, anlieh uprzedmo .

. na mjc:dsunarodo~ueli. •aD'odacli narctarsAicft °' %aAo~ : - Union~ R1pr. -Szk61' · · . -panem :·- !10,lacv na, csDJarfem mlejs,;u . :, ,,:" :Jutrzo1szv mocz hoke10-

_· (Orudin-.1n.a , korespondencja ..Es.pressu„) ·' · · · . wv w bodz1 Dzfesiejszv bieg na 18 k1m. wywotal 1 8. Cz~ch Wtft<łvsław · (PQlsl\a)· 1 Je). ~4. Oąslęnica Władysłąw : <Połs!ca) ł Jak słe ,,'fxpr:e~ Wieczorny" dowia

tu ogromnp ;winterę1u\vanie. Trasa bie- dzłn~ 28 m. 37 se15. . godzina 35 m. 33 sek. ' . . duje odbędzie sie w dniu jutrzejszym o gu. która nmwadzlfa z Wi!cznik::i przez

1

1 Bauer (Niemcy) 1 godzina 29 m. 38 s. 26. Rayski Zdzisław 1 godz •. 36 m.A2 ~odz. 12-ej w południe na pla~u S. S. dolinę OinfeJro. Kościeliską, GubaMwke i 10. Etrkh (Czechosłowacja). 28. Sieczka • G.ąs. ienica Stanisław. ·· I Union sp. otk.anle hokejowe mi~dzy ze-z powrotem f z powrotem na Witc?.nik 11. Szostak t<arol (Polska) w czasie , N d . . . h w d ·h obecny był społem Unionu a reprezentacJą łódz-byfa nlezwvkle cit:ika dlatego też czas 1 godzina 29 mln. 59 s. a ztsteJszyc za 0 :,t~ 'o kich szk6f średnich. . uzvskany przez pierwszego nie Jest naj,.. Szostak Antoni był siedemnastym 1 p. Pkrez.vł dden.t praiof.

1 lgn

5• Mo~t!ck!·w!:a~ Zawody te zapowiadają sle li 1 i,tfłe-

leps7.V. gódz. 32 m. 37 s. wy aza uze z n ere owan z - ·resująco. .gdyt · reprezentacja szkolna zwvctężvłf znów ffntandczycy kM- . · 18. Zytkowłcz 1 godzi. 33 m. 37 s. Rot • na. skłaaa · się ' z kilku niezwykle utalcnto-rzv w błe~ach okazali słę bezkon'kuren- • w wany~h ~ednostek i . w całości repre

cyjnf, przewyższając znacznie wszyst- D 1

• 'flit .1 • . zentuJe silny ~~~~-

~::~~:~~~;r.~1 ko~kurenta~- ,fl'i,.d·~-:!.t!~!do~~~is!~~-~~-- --- ~llłsCJ _biłk_B~Ct~.'I Norwegowie. · ' · . ~·' W czWatłik~f~ J)l'i\teR'"od6yły sie dal-" dzewsl<~ Mint.tfaktu1rfł"~:l', łł~rntin~ f. • • W , Dpaw O ~ZfJ'Sk:~:..~

a ll<'l~tępnie. dopłero s11i nasf: zą.wodnłcy. sze rozgrywki ping· ptJngowe o mistrzo- - Tryumph 10:0 (valcover). . . , · Polska drużyna hokejowa po zdoby„ Natnr<1lnfe. że 1 tvm razem na c?.oło stwo Łodzi. Sala Kl. S11. „Ziednoczone" :. ·Qrator- ciu w Budapeszcie wicerrtistn.ostw:a Eu-

zawoclnikńw polskich wy~11 nął · się Bro-1 · Wyniki przedstawiaJa · słę następują- ju~ I - Widzew_ 10:0 •. Widzew - Ora„ ropy powróciła ~ dniu onegdajszym . dr nek Czech. którv 1aj:ił zaszczytne czwar co: tonum 11 to:O, Uratonum li - ZJedno- Warszawv„ Częsć zespołu 1łożona z gra te mlei!'ce. wvorzedzając około .40 in- , Czwartęk. sala ffakoahu: ·· czenle 6:4. lczy lwowskich zasilonych Adamowskm nych 7.awodników. · Orkan - Orlę 1 :9, Sokół 1 - Kadi- Pia.tek, sala ffasmonei: Y.M.CĄ;ll - ł Stogowskim . udała sie pod kierownio

Puhliczntlść. zehrana na starcie infor. mah li 6:4, Kadimah I - Orlę 1 8:2. Orle 8:2, łiasmonea II - O~atorjum I twem Adama.wskiego. do O~awy '(Cze--111"w„ ... ~ h„h 0 wvnik~ch hfeg-tt dro!?'ą Sala lfasmonej: łiasmonea li - Wł- 6:4~ . . . . ·. I cho - SłowacJa); by '.rozegrac .tam t~enln-shcif ff'IC'fn"i"-.."Vch. umieszczonych co . _ . - srowy mecz z ręprezentacJą tego m1:i~ta. kilb ldl„metrńw. -

1 ~·· d • . . I ft . ft -Me~i. ro. ugrany ~ta. I we wtorek .l za-. . ~A"o•a DIG ~por""o••no- e arQa kończył się wynikiem niernzstrzygni~ Wvnfk1 technf~zne. dzłsteiszych za- V' a _ ·, ·'7 ~ Bii' . : . .,, . . .1 ~ytn dla naszej rezet'Wowej drużyny o :d

wo<'~;v s~ na~t~nnmce · . prsv Ośrodftu Wvcflo111. g"f!!:Vł:, n. .., . .€oda·" " - . W dru?.Y'nłe polskiej doskonale grał . St<'*-1•lPf! inrfviwrłrmlny · . . , „ , · . . · R'OWski. któremu zespół nasz'. zawdiię-1. s~rnrinen (fir..landja) w czasie 1 g. Jak się „E~press Wieczorny ~owła· towych Polsk_i od dłuzszego c~su. cia ten wvnik. Adamowski mimo zmę-2o nifn m sek .. . , ·. . duje uruchomiona został~ p~zy osrodku · Korzyści odda1e poradni~ sportoWo · -le- czenła wiełódniowym turniejem w n~„ 2. Knoutille (Finlandja), 1 godzina 20 Wych. Plzyczn. w Łod:r.I J'oradnła s~or- k;rska .ttadz~~"a!ne. '.\'::ładon10 test ~ vos ,i . Bud.apeszcię wybijał się na czole

min. 42 s.. ·.,. . j ,, ,towo - le~arska. Por.adnia czynna będzie. wiem, ze na1~oznorodme1sze gałęzie spor naszych ~raczy... 1 , · . . • ,

3 R (S • ) w,e wtorki i czwartki od ~odi. 20 - 21 tu uprawiane s~ u nas zhyt szablonoo/O Zesp'.'>ł czeski staf na poziomie na

4. uerr!strn(:~„ ~ zwec)Ja . (dla pan~w) oraz w niedziele od tz - 14 bez iadne! opiekł i dl~tego b. cze~t? od;. s.zych d~brYch zespołów prowincjonał~ . 1,ia11son ·~· ~ecja . . (dla -kobiet). Msi się u1emne skutki. miast spodzte'fla· n c

5. Haakrn;en (Norw.e~1a). Poradnia mfeŚ\.:ić sfę będzie w lokalu nych kórzyści. y b. ' .. ·6 . .lnln:i.::nn fSżwec1a). szkoły pows~echnej przy ul. Nowo-Tar· Sport jest dla wszystkł.:h ale nie :r Krnebs <Nłemcy). gowej 24. Sportowcy łódzcy, którzy wszyscy mogą go w równej mierze utmi-'Zdz.fsła-w ' Mntvka zająf ·najlepsze prag-ną zas!ągnąć . porady Jekarskfej wiać. J dhte~o zanim się przyste.nuje d,o

' rnfc'.'i~~~. '!~~cfawfl'li,ą~ sle na 13 miejscu w zwrócić się rriuszt\' uprzednio ·do komen. Jakichś ćwiczeń gimnastycznych, czy ; czasie 1 ,g-odz. 30 m; • ·' dan ta okręR". O~rodka Wvch<'lwanla . Pi· do trenimrńw ~portowych, należy się U•

Przymus wycbowan·a· \lizv.czn.t1qo .dla uczniów

· w Polsca Kr1eptowski -Andrzej był 19. za Ne- zycznego, por. Woskowłcia (D.O.K.) po przerfn!o poratl·dć lekarza.

met7kvm OttokMem. kartkę do poradni. . NoW(')Zl:'ło7ona poradnia sriortowo :. ' DowiaduJ.emy się, że ,w Młnłsterstwit w hleg-n 1 ~ kiłometrowvm będ~cvm Fakt powołania d(') życia poradni spor lekarska bedzfe wiec pniwd~iwem dd- wyznań reUgiJnych i oświecetiła publłcz·

CZf.'~c!a kntflhln::icii. Mhurn~ł z;v~I~- i ~~wo • lekarsldci w Łod:tł powitać nale- t-.md~!~i~twem dla soortu Mdzkłego ł nłe-1 nego. omawiany jest projekt wprowa­

stwn , te7. finl~"d<'.,.vk Jawlnem w czasie zy ~uznaniem. Poradnie tekarskie ·czyn- wa,t.,..liwie korzysbć z nłei będą wszyst,- dzema, przymusu. wychowa~Ja fizyczne-1 R'nd7 im1 2:; m. "20 s. ne JUŻ sa, w wieksivch o~n"ldk~ch s"or- lde kl„hv i ?:wiazki ~portowe. · go ! przysposobrema woJskowego w

n · h ł St , (N. . ) t www w;;u: wyz~zych klasach szkół średnich. nw1rn v enen orweg1a g. ' w I t · ó · t · 26 min !li ek ł'•••••••••-„•••• •••-••••••••••• spraw e • eJ pracowana Jes na-. · s · . · „ . ' wet odpowiednra ustawa. Wprowadzenie

4. Vinjarengen ~orwegja) o 10 sek. 11

Kl\Sft Sl\PIOPOPJOCY łf p. PlJhl ~Jł Pl\łł~T MO JJEJ • przymusu ma hyć narazie odroczone do. w tvle. , . . wi..J w· 7 r'w ' ł.." ZK 11 czasu at Pafistw. Inst. Wvchow. fizy-

4. r, .... ~r'1 Bronek (Polska) 1 godz. 26 ) u 1 oD.,, A oD EGO ( cznego ł P. W. wvda odpowiednią ilość min„ .l:if'l sek. --~·••••• UR~AD~A . ••••~•••• . 11 wyszkolonych instruktorów. · ·

Beh~t tm (Norweyfa) 1 godz 27 m 29 I w 1'0bot~ dn 9 lutego 1929 r. w B1ałe1 Sah „Hotelu Manteufel przy ul. I •-•i••••••••••• . . · · · I Zachodn1e1 43 I 6. N11ot10 <Finfa„di:l) doskonały sko- · ! W. dniu onegdajs~ym, rozpoczęty się

czek - 1 godz · '27 ·m .. 38 s. I AL llASKOWY I w Berlinie międzynarodowe zawody 7. Miiier - mistrz Niemiec 1 godzina I ·I > strielckle o mistrzostwo Europy w sfrze•

27 min. 41 s. I I laniu małokalibrowym. ~ W zawodach I Dorhód zasłał przeznacz~nv na zasilenie funduszu budowy san a forj u m w Ryd%Yllkac!i• I biorą udział reprezntacyfrie · • zespoły I dla l!ru.~licznycb policjantów Wojew. Łódzkiego . . • ·, następujących państw: Polski i Nlemfec,

I B f t bł• . . 1

I Danii, Szwecji i AngULNasz. ze~pół ~kła· ~Pocziit«;]t 0 11odz. 1t wiet2. u e 0 icie zaopa rzon'ł , da się z 7-miu zawodników, a młanowi-

)••••••••~ . - ••••1111••.„•I .~Je: t) ~u~ec,ki, (Le~dą). ~) 1G~la~s~ł (~w~ Łyżwiarski mistrz Euro'PY Eallan~ I ATDl\KCJE . r•.t.cE. ' ORK ESTRA NhS ''ODZP•NR1·· .• . C.t.rzełecki), 3) 90~1ew1cz. (ł'..ódz), 4) {rud ustalił ubiegtej nied~ieli w frond ~' n · · -- n-A - · - B " .· tWąsowłcz (Zw. Sfrzełcck1), 5) Komdro~ heim nowy rekord świata na 1000 mtr, · I „ '. BiLETY W CENIE Z.t. ::.. - l :·.wski (Legja), _. 6) Bobrowski (Modlin), 7) BaUangrud osiągnął czas 1 :31,5. \.au••••lilłlluila••••a•11am•mQu1uam••••••", Domkomunt (Legja). ..

r"' ."~' p_.

rfowy rekord 1.., :in>ior•Ai ś111iata

Page 8: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

Nr. 8.

• Zginął na granicy

mqli •aufanfa Aasfa1rq 01ars.11a01s6fcll.

~ Katowłce. 9 lute~o l UbieR"łej nocy na przejściu ~rantcz- ( nem Chebzie usiłowali trzej orzemytni- \ cy przejść z Niemiec na terytorium Pol­ski.

Posterunkowy pol!cii wezwat prze­mytników do zatrzymania sie. Ci Jed­nak nietylko nie zatrzymab sie. ale po­rzuciwszy paczki. jak sle pótniei okaza­ło - tytoń niemiecki. usiłowali cofnąć się z powrotem do Niemłec. ·

Posterunkowy strzelił kilkakrotnie, zabijając jednego z przemvtników. Był to osławiony przemytnik Antoni Skriy­pek, z, ny w warszawskim świecie prze stępczym jako zaufany meliniarz.

Mieszkanie jego w Katowicach sta­nowiło stacj~ zborną dla kasiarzy war­szawskich, udających się na wvstępy za­granicę. Skrzypek przeprowadzał ich bez dokumentów przez ~rą.nice.

Choroba króla- Anglji Jesuse nie minęła

Londyn, 9 lutego -W fachowych czasopismach · tekar­

sklch zamieszczono dziś opinie znakomi· tych medyków angielskich, że choroba króla Jerzego dotychczą.s jeszcze nie minęła i stan chorego nie może być o­kreślony, jako stan rekonwales.:_en.cjf. Siły pacjenta wracają bardzo powoli i dopiero dziś po raz pierwszy król opu­ścił łóżko na krótką chwilę i usiadł · w 'J fotelu przy oknie. Chory monarcha jest jeszcze bardzo przybity.

Kurtyna - wodospad .., teatrse amervliańsAł•

Nowy Jork. 9 lutego _ W Piladelfji zastosowano w falntej­

szym teatrze kurtynę z wody. W czasie przerwy w miejscu, skąd zazwyczaj zsuwa się kurtyna, spływa szeroki str-ą­mień wody, zakrywający scenę, oebła­dzając równocześnie sale.

Różnokolorowe reflektory oświetla­ją wodospad, który pięknie mieni się bai wami tęczy.

:Jll•aste c;liore 110 erupC: '

Berlin; 9 lutefQ. -rw Fran-kfu„cie nad Menem wsfizy.

mano ruch na kilku liniach tramwajo. wych oraz zamknjęto szereg ~r1edt1 ~ę­biorstw, ponieważ prz-eszło 20 proc. per &C'.>nelu zachorowało na gr.ypę.

. · JEAN GILBERT. l Jeden z największych wsoółczesnycb kompozytorów operetkowych. obcho­

dzi 11-go lutego 50-e urodziny.

, ' •

. ' . )

O~rQt .,Szlezwik-Holstein"" okazał się l\adzwyczaJ dzłelny.m „łamaczem lodów„, niosąc pom0c wielu statkom kuołeck•m, uwięzionym w lodzie na wodach morza · - - · · Północnego. ·

„„ł„ ... „„„ ............ .a. %amadv nardarslłfc::• . Za60D1111em

' ·'

W nadreńsklem mieście Mainz, 2dzfe -Jak wogóle w tych stronach - os~tnle dni karnawału ludność przepedza wśród ochoczej zabawY na ulicy, władze mleJ­skie usta wify figurę naturaln'ef wiel~ości policjanta, normuJące20 ruch uliczny -~zy Pomocy". odpowiednich humory-

stycznych napis6w „

11 państDJ nie 61ralo udrdalu .., fl'V•

6oRse •• inłss €uropv•• Paryż, 9 lutego

We „wszecheuropejskim konkursie piękności" nie wzięty udziału następują­ce państwa: Belgia, Czechosłowacja, Portugalja, Szwecja, Norwegja, Pinlan­dja, Łotwa, Estonja. Litwa, Albanja i Luksemburg. · ' '~'U'~~~~'~'U!~'U'~'U'U.'U'f#~'U'!t ,„ ..,,~ ;r~'i "•• „,„ „,„ „,„ „,„ „,„ „,„ „,„ "'"'„ "'•"' „,„ „.-.:

ouauru opiek . Dziś w nocy dyżurują apteki: N. Epsztefna

flnlandczyk ANZELM KNUUTTILA w biegu SO-kilometrowym na obecnych za- (Piotrkowska 225), M. Bartoszewskiego (Piotr-wodach narciarskich w Zakooanem przybył do celu jako pierwszv w czasie . t~'rt~~a 9f«,s~o!~!eR$.11 T.a Ko~~~~~k~~a;0a (~~~

3 : 50 : 01. wom1eiska 15). (b).

W Łodzi 4.00 mlestecznfe. - zamleJscowe 5 zł. pfe n U me fata• mleslecznle . -Z~a:ranic• 1 złotych miesięcznie. -------- • Odnoszenie do domów 40 a:roszy

Ogłosze n ja . ZWYCZAJNE.: 10 a:r. za "'.lersz milimetrowy (na stronie IO-szpalt.) · ' - - ·· ' W TEK~CIE: 40 gr. za wiersz milimetrowy, (na stronie 4-szpalt.)

Redak.:Ja I Administracja. Plotrkows~a 49. Godziny przyjęć re~ąkclf 6-Telelony redak.:JI Z7-„t 36-43. 36-44 PO poł Rekopisów nlezamówio

NEKROLOGI : 30 a:r za wiersz mil. (na str. 4-szp.). Zaręcz. i zaślub. po tekście IO zł. Za miejsce zastrzeżone specjalna dopłata ZamieJ- scowe o 50 proc. zagranbzne o 100 pro;: drożej, Za terminowy ciruk ogłoszeń administra ;:Ja nie odpowiada. Dróbne 12 groszy. - Najm01ieJsz0.

Telefon administracji 22-14.- - - - - llY\:h nie zwraca się - - - zł. 1.20. poszuk pracy 10 irosz:y. ~------------------------------------ ~----~----------------~~--~~--·~--------------~ Za wł'..dawol;;two „RepublUd'' n: 1 01r. „odJ?ow. Wia.dyslaw Polak. W drukarni ..Republiki Sp. z 01r. odp~ Piotrkowska 49 l 64. Redaktor odpow Jan Grobelniak.

Page 9: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

11.USTllOWAU DODATEK QGOD~OW~

EXPRESSU\WIECZOR•GO SOBOTA. DN. Q LUTEGO 1929 R.

:JlornaDJol DJ· Jliui frodo..,łsfl- tnJóri~ej ·prat,JJ t · enertłi

Kłłka· orvid~alnycb postaci z pochodu kamawałowesr;o na uUcacb Nicei. Doki okretowe portu BRISTOL (Połudn. AngUa) zostały obecnie przebudowa· ne ·1 znacznie rozszerzone. , ·

.l'aklej zl1nu nie buło od 50 lot

SONJA HENIE, 16-letnia łyżwiarka z · Norwelin. zdobyła - po raz drugi zko· ·

lei ·- tegoroczne 1t1istrzostwo świata · w łyżwiarstwie • .

. „ Port w Hamburgu zamarzł •

. :Jltno DJ ssflola,11, iafla ,;svnnifl "'"'floDJaDJ,;sv

w tym roku w Berlinie powstan" I doniosłość pedagogiczną w nauczaniu go czasu is.tnieje, a ten podwójny począ­pierwsze w Europie „Kursy filmowe" niemal wszys~kich przedmiotów. D~ tek pozwal!ł sp~ziewać si~ ch'Yil~. kie-dla nauczycieli lućowych. 1 tychcz~so~e Je.dn~k p~óby uzys~ania dy .wszę~z1.e kmemotografJa zaJm1e PO·

. odpow1edmch f1lmow, me bardzo się u-: wazne m1e1sce w pro~ramach szkol-

!Tif a.letislu.c:•no „c:liłopc:su,;o „

.. Na tych kursach nauczyciele będą dawały, dlatego że je zamawiano u nych, a może doczekamy się kiedyś

się zatnaiamiali niet~ 'ko . z ~bch~dzt-„ przedsiębiorców filmowych. którzy za-1 chwili. że jak dziś z siatkami na motyie niem się z aparatami proJ:kryJ~e.mi, ale .zwyczaj mają tylko sła_be pojęcie o tern. i puszkami na rośliny, tak kiedyś z apa~ też ze. szt~ką ~ykon~ wam a 7'.dJęc od po- czego się od nich żąd1 · rac i kami kinematografic.znemi, chłopcy Rti -.;rnież republika San Salvador wydie wie?mch i_ pozytccznych dla szkoły. . . N<?wość n~emiecka _ie~t tylko nowo-

1 będ. ą ~byWać wycieczki naukowe po ła niedawno nową serię znaczków p(),

Coraz bardziej bowiem utrwa1a się śc1ą na gruncie europeJsk1m. W Amery- tasach 1. polach. · rdowych, na których widnieje 1dówka przekonanie, ie kinema tog-raf ma wielką ce bowiem taka lnst:vtucja już od pewne · , · lfobieca uczesana a la ~arconne.

Page 10: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

v-r~ ~·~lo'~~-4~-~4)4&\J·i„ł°~;p~~~.4=r .

. ~Ir. ~--· _„ __ . __ ....._ _ __. ______ ~T~L~USTRO\VANY _pon~ JEK .r.XPRES_SU_~\Ylr.CZORN~C9łł . ..:.• --------------

Wizyta u emeryto°"Tanego Katorżnika Skąd się wziąłem na Sachalinie? - Człowtek, maiący na sumieniu dziesięć morderstw „Wstidź się Antoni, wstydź się! •• "·- Kto był naiwię~<szynl zbrodniarzem na św.ecie?-

Straszna noc w chacie mordercy -

:Jf arllia ~ parnic:tnifla, pjsan~(lo na 1'1J6erii \V. K11rg-an~e .. g11bernji Tobolskiej, .zit 1- o~rze.kłcm. - Poz.a.tern mam do rtana I - Zna'adcm Ją nrted kilku dn'.ami I Ja cierpię z~ s~e win~. ~n ~a. to. fo

trzymałem Srę _ z prt:yczyn następują-I pewien mter.es.„ · I w lesie . Jest to '-du ac lim. wędruJ<tC<i wat.c,vł. w 1m1~ spraw1l'dh\'111ó:CI.:· cych: „ . . - lliiękuję panu stokrotnie - od- od wsi do wsi /atu vmafl'm ht u sie-1 - l.zy on Jest Prlt'Sh,:pcą polttyci-

\Y. cza.s1e WOJnY r~syj-;ko : japoti- parr - kła111aji1c się. l<a7dy !!Ość spra- hie. jest chora . Kazałem jej dtisiaj po- nvm? ~ hadah·m \!O dalej. skleJ 1aponc1.ycy wdarłt s·t t1a ~a.;italin wia mi wielką prtyjcnmość swem pr1.y leżeć w ... tm'icu. - Nie \\ 1l'tn. Jak tu panu wvtfuma­wobec cze~o rosjanie na ~w,1lt zb't·rali byciem. Zejdź pan z konia. 1.najd.dc si.; - No Marjo, - zapytał. zwracaJ:łt: C7.YĆ - wahał s1e Aresjcw - ale lape ska.tatic6w, fo~trmi<IC z nid1 odd1.iały . diali tro~he siatia . Jeżeli pan łaskaw, to się do koh1eciny, - mofrbyś znnwu na' wmam pana. że on jest uctciw}'m .;zło-WoJskowe, ktre na nic · się jednak 11ic · proszę do me~o domu. p:ec nr1st.ła ·? Czy chcesz hym cię 1a- wiekiem. pr~-dały„ ~dyi .- P~ lY p'.crn szcm spot. pro\\ ad dł? Pr tv. tej oka7.ji chciałem s!e czei:oś kan•u z mcpr1.yJac1el.cm Sf 1

•• nt11)\\'•1rt.c na w Satthal'no' wce" l<ohi1•cina rnik1ała. Wróciliśmy do ~(l\\:lt'd11cć o samnn An:siew1e. o ki::o pn:dce wojsko rozbiegło się na wszy- u llll ! domu. W ctasie oop'jania herhatv wy- zvciu 1 czvnadL ale -;tartce \\'Stc!k:e stkie strony. Zeskoczykm ze siodła. Jaśniłt-m Aresil•wow: w jakim celu przy moje pvtetnia w tym kierunku zb~·~al

Wszystkich uciekinierów Jrzyłapa- Aresjcw przytfósł k . d1 , bvfem doń i zapyta km. czy nie przypo- krótkic1!11 sio~ ami: no I os1edłotto rt·ą stałe w pnblii.u m:a. konia. · 1 upę siana .a ' pina sobie piosent:k iakie śpkwan~' n" - I ak .. no Irm„. . st~ Ku!~anu, w .t. zw. „sa..:.ltalińsk. im

1

. Wes?.liśmv do j ' g-o eh t . Sac:hat:nie. Odparł. że pamięta niektóre. Wrl;szc1e ~staf prz~szedł sfe k:lka os1edlcmu". Zbierałem wówcrns pieśni f3uła t.o z. '"Ykł·-, ·b~ y .. k 1 t dodał kdnuk: razy po pokoJU, zatrtYmCił się prtcde syb 1. k' • 1 1 .. k' Jl . , ,„ a Sv ... ryis a c rn a. p 1. .t. • • • , • r· kf ·

er~ s ~e 1 ~ac 1_a ms 1e. . ostanr1w1 ... lb:idowana z ~ruby·cii nieociosan ·,,;h . - ozwo 1 pan. ,,~ ~am1er~ .zaJtne mną 1 ze ·• . . • . . łcm więc odwtl'dr.tć owe ostcdla. \V ska b•'I skła·1aJ'ąca si·„ z kuch" k' . d ) .1 się obiad m a póź111eJ pomow1my o - Pan 1,;zytał mcwątpl1w1e b b!Ję.„

• ..<.... • • • k d ... . 'u ..., „n I I WU\: I h ·he' th . . a . . t· • u ·1 zano m1 w.,rncza~ .. z: na1w11; szvm 0 ... pokoików.

1

. tych sprawac . . c ia. }_Ili n .na o cos z~1i~ a~. 1 e sta~vcą o.w. ych p1csm mógłby być An:.. I w kuchni wznosił się piec przy nlm Wvszedl do kuchni. odprowadzany pan ~obie. przypomma. mow1 s ę tam o tom Ares1cw. • ława. a po środku stół i drewniane krzykil'm papugi: . . . tern J.ak. Lhrvs~u~ przyrzekł. zbrodn.a·

- To Jest do§wiadczony starzec mó- ławki. - Wstydź się, Antom, wstydz s:ę!.. rzow1. ze. ~rt.~J":11C go do ra!U . .lak. pan włono., - ~?n mfos1l~a tutaj w Sacłtali· j \V pokoju główny sprz~t stanowiło to rozum:c? Có1. .t~ był za. zbro.d11tarz:, nówce • .Jezeli !>" panu nie pomoże, w I .,łóżko", niczem jednak nie przypom;. B bl ~a \V mF eszkaniu ~~y zwy~fy. ~łodZICJ, -.;ty tez - 1 dtxlał tal<łm rade .moze pan i~ch~~ dalej spo· 1 najace łoża w mii· · kaniach miejskh::h., . cichym ~~ostm .- '.ł kofnłe. Prócz ni~i;?o nikt me zna tu tak Była to zwylda la\lia, pr1,y)uyta dw:~- " mor~ercy .czy . ~~~ m~rdcrca.-dobrze naszego zycia. ma żofnicrsk : emi pkdami. . ---:- Octy~ 15.1.:t~·};~ mordl·rc~ •• - r~d

P · , Na oknach stały doniczki z kwia- ZostaL·m "am w pokoju. lb>artł~m - \\ prtw~i\\llł}tdu ~t•W.ę;>łmd ~atte

rz. aszloxć ""BS~B\111 tarni R0tcjr1akm się dokoła. Na komo- y () y nap;sane. ze c 1<1 1.1 o lu 1.l~ja„ • (idy wcs~liśmy do p k ju a U"'a d ~ie zna!a::łem starą znis1.c10ną kstąż- -~ arn jest jednak pel\\· id.dane "".Haitti<;.

Chłop Antoni Zinowjcw Aresjcw U· umicszc7ona w klatce kr~yinęła~ P "' kę: ze ~utycty to zbrodn arta a Wi~c naor-d 'ł · bi" K ł - ur t d • '1 A t • t d • i ' v·· 1· • k I 1 i dt:r1...Y · ro z1 się , w · po 1zu a u~i w r. 1840. n s Y z s ę, n [)n.1, "'.s y z s. ę. 1.:10 lJ w tezy u _r~sy SK m. Twarz A resjcwa zajaśniała radoś·

W r. 186S ska1any został na 20 lat przy - No . n~ - uspa~a;ar ~ą Are5!l!.'-", - Czyta pan. t.ę ks1ązkę zapytałem. cią. Uścisnął mi dtmi. musowych robót - usp51kó1. się .. ~~m w1c.rn. ze. po.wrn:c- i. g-rv Ar..:.~Jcw w~~>c1ł.„.. . . ; •• _ Ja też tak sądtih:.·m! za zam~rdowanie całej rodziny p~w- nem się wstyd .1c. Po co m111.e _Jrdnak : - Czytam J<I wH:cwram1 „mo .. rn, Poc1.ął prtccha.iiac s•ę r.o pokoju. neao obszarnika .i po~palenie jego pu- zaraz zawstvd~a"z wob ·~c g-osc1_?:·; i na i.rf?s: -: oc.lpa_rt. - Bez Boi!a zy_c Nagle lutrt~·mal s;ę i 1.ap\ :at:

sia~łoscl.. .. . - .Cz?m mogl?ym p~na ugo.~ c1c -:-- i pr ,: cc1cz 111.e rno1na . ~o ale. kraz poj- _ Jak µan sądd. kto ląl uaiwtęk-"?' r. 118RO Arcs1cw uciekł z .S\'ben1.1, zwrócrl .się do mnie. - Czy napllby się . de g-ot1 1 \~ ac t~hietd. I an rnm:e tv1~c.r_<t· szym zhroduiarzcm na ~" l\!dd'

w ctą~u. ~óf_t~ra roku wafęsaf się po taJ· pan J110 7 e herbaty?. I sem odnooą~ luh _nr1.e~P?Cl·rowa_c ,s•ę. , . fon dru~i e~tam'n tdakm rów,1ici gach s~ b1rsk1c.h . Pr~yfapano go w?w· - .Bard w chętnie - .o~nartem„ -: Po u~ot1>wamu ol»adu pr1.vs~;:w:l : s111y świdrnc 11:dvż odparh:m: cz~s. lecz n1eb'.!~p1cctny zf~~zy11ca Przvmosfem ze sobą wtasmc cukier 1. do kotJty11uowa111a prz·..:rwan:!J r0zn1tr _ Surhę. ze Jud.in! u~1ckł po raz d.rug1. W roku 1885 Are· herbatę. . . . . . i wy. . . . _ Jian Jest 111 ,1Jrym ctfo.wrrkicm -SJCW „„ ., 1 - To s!ę u mme tez zna.dz1e - od- · - Wte pan . co? - zapr~P< · llO\\ ał rzeki ArcsJl'W i nadrvlai<IC mi się do zamordował w celach rabunkowych rzekł ĄresJew. • · : I starzec_ - wyjd7:"'Y. na ~o?wor.Le .• Pa- ' udia dodat cicho: _ Ja też byl.:m nior

5 osób w mieście Tschita. Chc•atcm pomoc gospodarrnw1 w puga nie '\10 .:woh m1 tu ~pwwac._ 1...afy di:rcą. ale m~dy nie zdrad.lal cm S\\ y.;h Przyłapano 2'0 niemal na miejscu zbro- przygotowani~ herb~ty i weszliśmy ra c:·as będz1: n.1~ przr.tVilll 11aia. zehvn. towar1.ysty. dnf f ska1ano na doi.ywutne. ciężkie ro· ~em ?o kucł~n1. AresJew rzeki: zwraca- się \.~St\·d 1t. I, o ITIOJ to\~· auysz nau-

1 ·

boty. W czasie wojny janońsko-rosyj. Jąc się do c1emn~go kąta: ClYI Ją t\·ch stow. 1 Z ~11 y d sklej Aresjcw został zmub11izo,,.:any, a - No. jak tam czy jeszcze cię boli? Usiadł e m z otó\\·kiem i panic_rem n... fBwihVJErfm PD PU• pótnief osiedlony w pobliżu miasta Kur- W kącie coś się porus zyło. ławce nr .ć eli d.m1 .m. Bard 0 . w~el~ 1"· Ił.uszka ganu. Dopiero teraz zauwa7.yłem, że wd rięc am temu starus 'KOWt: ~p1 ·:~ ał I U 'ł

Tak„ słę, przedstawiała bio2'rafja Are leży tam Jakiś mężczyzna. mi .d~żącym . wu us • on~m gtosrn: , szc- Podcras nasiej dvsputy łcolol!fct-sjewa, owego mordercy na emerytu· -. Ach. przyjacielu. jęknc;ło. coś "" s~. u"c:e _n ·,~s~n~k. 1 N.ckt7~rs.\ p:o .. -s nr\1.~u-rze. . . . .. 1 kacie. Prtez całą noc bolafv mnie wr..z s .. ał m1 "P c\\ ai.: p eć. s.c: c ra _y. a " '"Y nci_ nie _ Lwrócif~m nd.wi:t U\\ ~-I{!·, ie ,v~e

Pos'tahowilcm odwiedzić go w jego tk· k · · L · j.. · ć 'Y : nił tn bard'o chc:tme. OzV\\ 1 ał s·i:; pT7'.\t c1.?r da\\llo.J~z_zapadt. Arc~!cW me micszk~tflu: Is 1.:_ Nosc1. cpie J~: un;rAzc ": . h _ ' śp · ewaniu . Twarz ieR"o 11ab c' rata h~a"ku pu-;,,;~I n1111c JU7.. Zos~alen~ na no~.

Osiedle sachalińskie rozmi-eszczone _ob !<l0 · I ~o.~i.esń~' r~~j~\ ~ 0 i i świcio~c1 Cldvćmv skoi'1czyli, pod t.ii;- J ( idv zna!arkm sic JUl r.a pry.~1v w bł dl• l ~·· 7 . . d "·t" , rego i;-~~~ c~1c1 am .c1 Lr„~ ~··: kowat · m mu s-e1d :·c111ic. !odd'1cl~1\m J>okn:ku. po~1,tf~m s:ę ..:a-

y o w o t:~. o. ~1 wiorst o f!llaS a. I A zwral.:aMC stę do mme WYJ~'>11 1 t. 1 z , ? . lał _ Pad , 0 ml sta11aw1ać c.zv słus1.11ie trib.J ·m ie „ Porad tono m1 \V1ęc, abym udał się tam - Mój towaPvsz jest chory N11i,ri -- a 1,;o • - raf'\ . · . · . · ' ': '

konuo . . Uospodarz dal mi kiri{izkicgu b 1. ~ k d· · · · bvfo mito pnypomnkc sobie Jawne pn '_O"'.tatem na noc w m.cs,: kJ.lli~ ka-•. . . . go oą ..... z . o a go... , , , tor1111 l; a da\\'l'~o morJer~v maM· ·~o

rumaka 1 o ~od.t.1111e 9 rano wyruszy ... I Jeszcze wcwraj chodził jak mło- . Claf"~tr . . ó. Tdv~mv skr ikzv'i na sumtl'llm d,~iesit;ć osób·?· C1yw 11;e Iem w dro~ę dzik l )y o JUZ p 7,11() g . . . • I .. I . „ . . ~

z przezo;ności sprawdziłem przed p 1 . d d , 'k kf. śpkwać. Cl1c'alcm wrikić do K ~m~am. tn~JU sH:. w mm ~1b c1 d ·1c da\\ n~ b.:~tJa?. wyjazdt:m mój rewolwer i uprtcdti· 1 _!}O~ a~~~b':t~ y dobr~a-j~s: r~~ód. lcc7. .A~esjew '.li~ po : ··~·olil, mi. ~a picr~" 1 Wtedy 1;1e .P<~m~ze pisk p

1a11ug1:

Iem mych znajpmych. że na wypadl!k Mam rÓ\\rileż ule. Ps czoły spra\\iaj<-\ ran co' P~ ctk111c rzekł . a pot Tli moze, - \\st\dz s . ę Anton:-· zagittięcia należy mnie szuhać u Arc· mi wiele uciechy, chcdż pan. pokai1; . pan z ~oz'.·:m ruszyć w dalszą drogę. I Przvsu11:\l1Jm do drtw1 koniod~. 7.ba sJcwa. Drogę , do usicdla okrdlono mi panu... ,. Zas1cdl1smy wlec do stołu. dat.:m oktJo. zabarykadP\\ a!nn sic 1a.k tak szczeł{ólowo, że dotarłem tam bez I Zaprowad~ił mnie do swej pasieki. - Czy nie jest tu panu . źle spać - ) mo.dnn. 1-<c\.vc~lwcr rmdt.oz\ ł.:rn s.nbte najmniejszych - trudności. - Nie chodźmy dalej - rzekł w zapytakm. wska ~ując na s1croką fawę PcJd P<~dL~s1.J.:ę 1 pos~m~owikm "'.fl'.!ólc

Wokoło panowała cisza. •pewnej chwili - ps .'cwly mo~ą pana - .la tu nie ~pię - udrlarl Arcsj~w , ~7.uwac . Zmc:~zcme Jeotiak Z\\~cięzyło Osiedle składało się z kilku niskich jcstcze pokąsać. Mnie już znają. -:- tu śpi mój towar tysz, ja śpię w ku..:h , 1 wł~rcw .woh .zasT~~r~m. .

chat. • • . • . . Nagle tuż przy nas rotlcgfy się m na oodfodze. Obud1.1ł mni~ pisk pap11~.1. Prz.eJezd1a1ąc obok . maleJ . _rzecz~1 jakieś ję '.d. - Placzeg-o o!rn?uie mu pan tyle Zerwaf;.":tn się na 110~1 1. sięl!mtfcltt

zauwar.yfcm pc~ne~o ~cgomościa .. kto: Spostrze~tem leżącą ·na ziemi nie· . szacunku? 1d ·iwifem się. pod podustkę. Rewolweru me było. ry klęcząc na z1crm zajęty był Jakąs wiastę. . I Arcsjew odnart powa7nie: Arnsjcw stał prtY duwiach i śmiał prac~ o~rodo~vą. . . . I Arcsjew wyjaśnił mi: _ Mój towartysz jest· inny niż ja się gfośno. K1ini0Ja stała na dc:1w11cm

1 warzy Je~o nie w1dziafem gdyz ~ PWER619§kdfWtn a •a: , v~. "a;ffhNMH+. swcm miejscu. Na stole stał cta0n:k i był odwrócony ode mnie plecami. herbatą.

Zatrzymałem konia i zapytałem: - Wc•oraj przed udanirm się na - Udtie mógłbym spotkać Are- ... 1~1,-on ._ 1·opo~ ~-e·k .spoc .~yn.:k schJ\Yat..:m tu coś pod po·

sjewa? 1..,.B A łl'W d11szkę„. - r .:cktem nicśmialo. - To ja jestem. To ja. Czy przy... Zb d - a- - "" - Wiem o tern„. - odparł starzec

szedł pan w sprawie warzyw? ro .na.:zg PO!t':IC:JODa z uśmiechem. - Rcwolw1.:r ... Ubu,y'.a-

- Nie - odparłem - prtysz:cdkm I W Londynie o!{Tomne wrażenie w:v· za rndanic :rnd ·· orowanie takich !dubów ł.:m się. że mo7.e pan scbie w nncy coś w zupełnie innej sp~~wie. . .. , wart proces. w którym ska ano jednc~o a choć jego pensja wynos:ła 6 funtów złego uct ynić. W:viąkm go w ięc z pod

Meżcz~zna podmosł się z z1em1 1 policjanta na 18 miesięcy, a dwu kk ro- 1 s :~t '.:! rling-ów tygodn1nwo, w krótkm~ podus .ki. Uto ma pan! przykfada,iąc rękę do czoła, by zasł~- wników nocnych klubów po 15 mi..:sięcy ·,. czasie z dołał sob:e ztoi.yć z łapó ;, ek I 1 wr~c1,ył mi r..;wolwer. nić' oczy od blasku słoncctncgo, spoJ· ciężkich r1b5t. 18.000 funt S 7 tcrlin;.;ów czyli nkspd11a . - Po,: woli pan do stołu? - zapy ... rzat na mnie. Powodem skazan:a były łapówki. A mil' on zfotvc h. I ta! uprzejmie.

Nigdy nie widziałem tak sposobności do tych łapówek dato nie· I Dzienniki an:-!iclskle z t -.:go PO'\.Yodu u- . Po ś11:adan fu pożeg-nafcm się z mor pi~kncgo starca. dawno wprowadzone prawo anl{ielskit ,. derzają na wsrnmn'.aną ustawę, kt ira d c rcą na emeryturze.

Był ogromnie wysoki. miał .szero- zaka ·mjące Sf'lfzcdaży nanojów alkoholo ma przedcwszystkiem L'n skutek, ż e rw 1 PrLY poźegna ll i u chciałem mu za· kle plecy, wielkie czarne oc :y, a jego wych po pewnych g-od ' inach nocnyl·h . rus ·a dotychc „ asową nicskadLlno~ć pl~1 cl ś za nocl „~~: i utr '. \'tnanie. sr~brna broda się~ala niemal do pasa. nictylko w restaurac.'ach, i szynkach pol :cji anl{1 1:lskiej i w mniejszym stopniu \V m'. kzcn· ,, 'dr. nq t mą rękę i spo)

- O co chudli? - zapytał. ale nawet w prywatnych J· lubach. j wywot11je podnbn · na~ h.'1ist\va, jal\ osr~1 rzal na mnie z 1 .· t m . ._ Prtybywam do pana jako gość Otóż skai any policjant mial właśnie wiona już prohibicja amcrykat'1ska~ ł · \~·. UARTEf.ELO.

Page 11: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

' -__......,.. ___________ ...:...;._!l!.T .lt':.;:~;..!Tl?..!.!.n_"!'_.~!_:'Y !:!.~ l TM<" 'l'"'T'~"~ .~.' -~ 'i?'("7r.P-m'itQ.".~·-------------------S_tr_3_. ·-· _

·:Jrien.1iodomo HIJl'IOR i 8~1IRJl --„·~---

Xa.flofu

~. ~

\~ - Marysin. 11owkrfz mi n:1(3.'chmłnst

pra" J~: kto PJll.:1as 11wiol 11i~ohccnośd od wiech ił moj:;i żonę - nll;żclyzna en kobieta·~

ąna: ł.askawy panie, priypuszczam, te do''n~ncgo tadca pan mnie za prosi„. .,,,,,_

- Mt) i Do7e - fa oso ha nosiła spo dnie. ale c~y ja nro~e wiedzieć'! Nic pa trzałam tak doklatJ11i<! .••

On: Jakto?.„ Czy to jest raut na cel dobroczynny? •• „ •,_,,, ! mrn z· mrmt="-W 't'·srcrtlfilł ·MM • 1p tn=rm·r,· Wf2Pt~

(..I e Journal amasant") w Wb '"C? łlW !111d~i~ń ftarnaD;ol ODJJJ

R1ecz tM~1;1 silł na ic<locm z raulńw Md11dc'1. Uól głowy,

Do st11lika, przy kti\nm 'Sfo.11.ialo irono dticn . i roszck p)·ramidonowy. . nlllara tńd1kl\:t., 11rtHia,11 ioię nll'11r11sznn:v la·] ~~plam:ony smoking nowy, kiś ku(łlc.:, pn\~oh1i11.:y si~ \\Sl11llLie na S\\u . • „zn;1jonmścł z prasą·„ k. wsród pan: - obmowy.

POt1lEDllAlEK.

SROUA. Owa bilety na bal. Na s!croty. he~ karoty • lwrot do soboty.

CLWARTEI( Wck~ctkl,

Protc~cik nicwielkl,

. '

l~nlłltn\\a to.::t).la się na temat no\\el po. wic~cl Ban<1111\\ „i.kito l<uplcr nłc11~ lany I nic· prns10ny . \\lrądł S\\e idaufo co \\pra\\ialo d7lcnnlkarzv ~ 112rnmną zluść. Wreszcie Je­den z. nich l3Pl lal:

S• uk~nlc gotó . ~' Tak8aw1<i, Lic}·tacyjka, grypka - bagał:.:tki.

- Prtl'prasiam p.:na. czy zna pan ut\\ory Bartlrnn s~ lci:n?

I 'ścik, wJ:m6wki -T ~IL~na i mrówki.

PIATfK. Poh<'7V ml pan do J11tra

1<1111lcc zarumienił sic. 1ecz po eh\\ Ili odparł sz1 bko: WTOREK. 10~ zlol)·cb pod zas!aw futra?„.

- O, tak! ... C1t to są te małe ksłątcczkl w W domu awantura: _ CZCt\\OUcj OPL&\\ lei'.„

D1 woniła. Nie wiadomo która. !l~osprfił Srara czy bum? ••

Jt'1fna i 1mtf1myi:h firm rozesłała do swych ,l\fróz! ZO R~amiura! klijc11t1h\ nas11;r•1hrc 11rn~1ll'kly:

- „Szanu" na panie nkraz z pe\\ no~clą

fVt ~'owy,

sono1A. ffol na-..slcroty -

I Wino. knl< oły~· l moc hołoty.

NIEDZiElA.

Proszek pyramidonowy - itd. ttrt. itd. KANT.

wyrp1 alv soh ii? \\ln!'>y z głn\\y 1101k1as 3\\an· tur z m•·°tamt. Me mnh'lllY tttJLklić "am, nic· stety, tadnyl'h rad ani \\ska1.ó\\<cli ze W7.sth<lÓ\\ kor1~ uren.:~ joyrh. Mamy Jc1lnak nk•zaw11dn)1

śrnrlck na "7.muc·oicnle "los•h\., ktńre pn nh·· cłu ttaSll'l?O plrnn nie \\ \ ' (l3ilną Cho.'.b} śde Je

Z.ZZP iGMf• • ' o '**"'4$54$ł 4h#\ A!4~łll!@ifA> z •.• Q _)(, ·-.ws l$ a 4 '*•'*6 ;we 4$ & ,.„ .4

W) r ;. \\ aly z naj" icl-1>1ą stlą". I'. S • . Pofo..-amy naH nłc1awoclny ~rodck

pnlitvlrnrn . dcnc11' ui:i.:}m 1>h: z """ odu zajść na terenie scJmu I raunyn1 mkhklm

3llo,~i:~r~ !\tafy · l\1łlr}· ccl1 1>pilir!lł sk do !':1knły.

N:m ·1rcicl f'lłltn1Jnlc go \\lkr.t,Yczal l pyta O PO\\ ód <;pń ;11h•11la,

- Na nllcy h·i;f <IM·n - łlnmac1y słe M:i· l'Y<'<'k - i en zrnblkm ie-den krok naprzóll Io sle ;:of?h·m ,, d\\ ii hn~ l " h I. ••

- A wh:c w jaki spos1ib przyszedłeś do szkuty:-'

- Oli" rócllcm · sle t poszedłem do domu .•.

------siore pio1enlil

no na111q nute .•.

nn§aesrt· =•=• ,p •

.. „ ... (•

- Ona twic-rd1i, :ie ma 2fJ lat. - '\\ ięc to kst uap~wno prawda, bo

nrrn h i('rdzi lo kum~ck wcnrnie luż od lat dil.::sicciu •

WWriiłt

DdJJtlW~Bńzl reda~cil (Za ten dział r-edak~ia nie

oanow1ada) Panu K. M. N<1 porost włos6w nie

z11µ111v 'laJ11cl!o ~rnJka. Na lvsintil -I o\\ Stl'lll. I r1.v ra1.y d1.ie11111e ~IPbi11ent,

la ()nl ,'m s111iatk4 .• na ~lanc". A może p,111u \\ łos:v· \\\.'.ale nie \\ Y padają ?„ Mo­że.! one tvlko \\ rastaią \\'C\\tt<\trz?„ Sprt'ilJUJ pan pr Lenico\\. ać skóri: na gł<r. w:e.

Ojcu S·J?a d1fod: Powinien nan otrzy mać pq-;aJ-; w jak : mś urtcdz.c. ~d1.ie tr1d1a sn hko oJpo\\" adać na różne py tan·a rlll' traC<\C pr1vto11111o~ci urn\ -siu.

I Panu Wadawowi tł.: Nie wiemy :.;d1. 1e mt'>..:lby pan zam : c11 i ć S\\ e~o sta­fl'\!O 111is1cm11 l·i::o ~11bc11sa na nowy.

I Pc:ni lrcnl~: NaJL·sh1m·~o wiersza uia \\"1Jruk11J 1 111v. P;sw oani: l „ . .

• .J .... st ·~m wsdckla, " , 2cby cię 1drad;ić

Pó.idc cho~hy do piekła". Poco pani srill'c lak utrudnia prace?. .lakgu~ by gulicś bliżej nie można

by1u .••

j)~in·nm na~n·o Podąi; t\ idllia na laką~ małą sta1.·1 Jk\I, W rirLcil1ialc lrzccieJ "lasy laku pani

Z\\ rai:a slt: do slcdzą1:cgo naprzeciw alej Joao• mokła:

- Czy nie "le pan Jak się ta stacja natY-wat .. „

-Jłllt'X M*A·· ;dtti• cą ·· ,fb

Ra d11:01:1.u

- Gchi" ty śpis ... , malut:J?'" - Na s :IJfo„. - Dl::i\.·r. ' ~o tak w ysoko?.„ • ' - żeby rnd.Lice s iys2cłi jak w nocy spadnę na podł·ogę.„

...

~ O którcJ ~dchądi.i ten pr>chg ~\.::O?„. - O 10-ej 15 •••

Page 12: OPLATA POCZTOWA UISZCZONAbc.wbp.lodz.pl/Content/44843/Express_Wieczorny_Ilustr1929_nr40a.pdfbardziej nii nędzne umeblowanie. W pieniędzy .ie wydawał. o _. a t a- kintem. . ra i

. " . ~ . . ''· . .;., - ~

' ! I

·"

fr~ncuski p9seł .konJunista MARTY.;,łd6 :. ry· ·odbywa obecnie „ karf- w więzieni°'.

:i =- · został ponownie powołany do parlameg; ." . · '· --' ' " '".::"'~':. . ·"' . · 'i~·~, tu. Sfery unędowe rozważają obce.nie, ·w- ·wdleii:'fe frtbura (8zwii(:arja)_ wyda· . czy •moiUwe Jest. aby u-wię:dony poseł . -Oyta ile nlezwyli1a katastrofa: ' ovom· -.- . . . . . . . . . otrzymywał kai.dorazOwo · url~P Od· aa~sk~a.. llłł:<kt6reJr:.stf~J •Uka -damkc1w," ~·:» ""„""' ·· .~ „,::„~ . -· · .'. < .'· · , .,. władz więdannycb w celu uozestnkze„" ~w!'i- ·~· :'--~?~ooUJ11c 'imłere-=-··k_i'lkU 1

: "9ihtzYnlJ:·sta-cQo1t"sfjortow-y · w~ IĄs Ą'.'st eloi gl(tłe ~dbęd~le się . nalbtłi_sza ·olim· --. nia ·na , posiedzeadacb parlamentu · . ": ·:\i;-Z: ,;:t:~~:_;;;i.s'7?•·„c:"·.~~ _': " · > -".-·: · ,; :, ~ ::'.·-· .f~,ą ;i'A" :· .„-„ .z " ·:·· ... ·" ~~u,ą_{w · F,~~u~~~,:>· .. J .„ . . „

~-- „ .. . --. . I -___ „ _ -- ·-- . ---·-·-- „ . 4 -. - . - Nie eh.cę panu zabierać ~iele cza-' sta!"lls.z~k starał się 2'0 u~pokoi? i zape"." .„:. „omu.s ORU osz.,s.. ' I SU-"' rzekł hrabia. - Pan będz:Je ł·?skaw wmał, ze: perł~ .n~pe:vno Się zn~Jdą • .. ·_

„ _: "" · . · · . . ,.:"°" .. . . ·· .. ·:-_ · .- · .. , „ • ' gaćmt na. cllwilętedwanaszyjnik1, . Jl0-1 YJteJ _ chw1J.1Jubd~f", zfozum1al. wsZY.,~ : .. „,~r~~~.' !~ę~khµ_ · s~l~pe~ )"uljff:.~kfrnr· ~~!en·c;~t:o ··s„~s!_ęc~ '~blar.ó'f. ~ro~~

1

każe.je--kuźY'nce. Wróce .ia c~wilę.: .Pan stko. . . • -~~mal3: Stę efeian~ka · limu;ZY~_a, .. z ~~~~ :"""' d1?~rł ~ła~c1c1~l. . · ~- . ·. ;

1 ' ~dz1e łaskaw ~Y.mczasem zaJąć m1qsc~· I · -:- ~an sadzi pewnie, ze ma pan do

itór,eJ .wy.siadł przystoJnY ' . wysok1:tnęz- > ,_....,...., M'l}l{(Jsza. z .. tern .-: rzekł hrabią.- .JĄ Wz1ąwsz) obydwa futerały z naszyJ- czy111e111a z umysłowo chorym? _ _,., rzek-ł ;~~~ila.;~)~!tiif::.~]~$C.!deł:~sklepti;- p'. J.~- 1~~ :~~~~ _: i:ąe <t:ą;ll$ZY'·? ·. _, ~:·_, ·' ~-·: °". : " .. · ·.' · ·qikami, hraPia znikł za drz.wia!f1i i w tej ~siląc się na ~ spo~ój; b~ - bardziej .upew?1ć _ . ;zef ·flb1łfń~p~- ~P(>.Jrz.a,w..s.:z.y . !!a ~,:pr~yj)n~ ; .' ..- . 20.1:'.y~„ dglaró~;-: ~ ,_„ . ' .• · ·· ·· ', ·. samej chwili na progu stanął merucbomo staruszk~._ ze się myh. - Jestem jubtle­.ę(lr~~ poznąl;\\f'nim ·y1~zwY-k1eg9-k.lłJen-, · · Hr:ab1ą"''ZłtWa.ha1-$ię -przez~ ch~ilę wre- 1 tokaj. Jubiler rozejrzał się dokofa. .Salon rem; ·nazywam się Józef Hoffman i - Q-­

--~~1onit~się' wt~c n.~_sl<ó'> ł' r~ekt z.· z~{lr.(l- ' ~~t~; 'za~~~zdo~~ł. ::; :_''·'.' -;-·~ : . . . . ''· , .. '..·:·, . ~-- i uqądzony był pu łerólewsl.U. Minęło . 5 I ~o.wiedział st~r' l~zko"".'i, ja~_ ie _ okoUczno~ · s.zająę.ym , ges.t~m: ::· '. :_. -" · · ·. :· :::." · · - Wlerparf mam" J)eWną mysi, Ku- minut.~- · „ • sc1 sprowa<lzlły- _g_-Qdo.Jeg_o paJ.aęu. r:-. t'. :' ;~Sfok~ · faśni~. : ·wle.lfuo. fnego ·-. P_ą1111F zynka moja .:~ieszl(~ ': nl~dal~k? J~"m. la. s:.. , . . ...:.::. CiY. pan ~rabia ~a raz ,wróci? Zadzw?ń ·pan .do i:Iolego składu;. a ,pit~ '.'~_mogę, ~t{!_zy.~7 · ~,, ': „ ~ .. · · · · -tern~ ~ ~M~~ł.bym~przedstawit : Je~ ob~w~ - ·;Pa~ hrabia wróci za chwilę, - od- kona się.ran, ze mowię prawdę - .zakon­„, ' ·~ Jestem]frąbia .PeJka „>p-ef~zynski, · naszYJ'1ikrd~wYbfl~.u . . Gdyby pan był . parł- to~~J. · . · , · . ·: c~ył Jub~le['.' . .. _ .„ .. . . „ > ~ ,. , ;c " ..

- ~· ~Pli'it . .Jegcnn!>ś(W.fqtr~:ę;~ ~ ·1 Cbcial- <tąk. !laskau-:. :•· l:;zecbc1ał J>°:{echać · ze mną I . _Jubiler ~ył zupełn;e s110~01ny. :Wtas• · Starusz~~ .z·b1~4.ł, l;!~ał, s.tę _do n~~t~~-1,~,Ti';:kuw~;lÓ>ana „ :na.5z.y1nik ',z;:.iwr.et dJ_a· b~łbtm= paf!u " bard.zo~ :wd~e~ny. ~ · Oc:z~: c1~1eł : ~ak p1ękn~go pałacu . ~ie moze być neg~ poko]U· •.. rpz~,?~lł '. · ~1e0• pttez te~:~

:'~terk~~YrlRt~ ~tó·f~~,:~i-I>rinyi~ - ~ ·'tY.C:h w1~c1e. że s~qfe,r :_;~~J. ~p~1e, · .do.- pan'" o~~~t~~/- '···· . : , ~ · . . fon 1 po chw~l~ ~r?<;:1t. dając znak _ s~~~~~ .:dt:ila<;li..-.u-ro.czystość .. swych Jnu~ąm. Q.., _ski.eh u,sJug, 1 op;w1ez1e„pana .z powrotęm_. -;- ;-:ł\_le pan hra~1a jalco.s długo ma- cym ·by puśc1J1 1ub1ler_a.. . .. -, . ·

-'~zY.Wt~;fłe~~~e-: l}ertv :"1uszą być"hezv.:zg,tę ,, · Właś~kieL·skład~-:zamyślił · się. ·Slt:- rudz1. · ,. . . . . . . - ~zan<;>wnr. · pąme, . ,-:- . rzekł, ~w~a,--Jf.ii{eJ.Prawd;ifwe, .. pan)am~ ,:clJ~ba~ tó)·.ą- ·s~łduż o .różne}ro ro~~aJu -oszqstwa~h „ '~.Pan hrabia przyJdzłe za c~wtlę. ~aJąc s~ę .d?, panp J:Io!fm_a~a --~ Mh1iowo-: ".jiim{e: :~n.a .. i)le;.O:difry:W.a .r-Oli •. . ęzy)µ:ia -był-więc , oslroW~<:-W '~Ym wyp~dkt,1 me . Mrną! kwadrans.. . . ~ - ·.· · h st_ałem _s1~·~.SJ?rz~:m1~rzęn~em_ os~sta< J5an coś odpo~ie~_tjlegl)?„ >.;~ . " · · ~ -~,- . pr.zewidyw~ł -na· razie ·zadp.yc~ ,pod5tęp- . -: ~te ~o~~- _dł~ze1 .czekac ~ ·P?C7.ął_1 Jestem 'Yłast:1c~~1.e,,m '· naczelrt,ym . ł~lca„ · .,~: _:~wta~~kjel sklepu. ukłoiilf się jeszcze· nycyh z~miarqw. N.a ' ·w~zelk1 „~pade~ ! Się m~terphw~c y1hller. - •\an bę~z1e ta- r~ern tego własme sa!1~t(l!Jllm d~~- u~y.., "

. ;iiftloli :roiipafb:' uśmiechem;(': · ,_ · .·: ·~ . . s'pra.wai:•ł:;;-czya: ma:;re:wohver, w ~ies:i:em. ' skaw _.now.~edztec p~nu hrab1e,'.flu~ ze_ ba!- s1ło~o .cDQ~~h,. w ktore1J1 obe~me . obY:~.: --1:"„1.;~~ ·;. '<·· ~ ,. -· , . .,, „ ·: " ··2 ·' :. :' "·- · · „ . „ ~T.itanzakqa.=.;b.ył-a;: . n~byt „korzystna~ . ahy

1

dzo s1~ smeszę;„ · ·._,, , „' ·. · : · dwal się : z1,lattI:wemY,. Prze<l k1ll~u tlnf~:.; . . 'i.,;. .. «-~'t. -f.'i .. ~ ~~~9ze,f ;·:J::l<>f(ro!J.n:i.?Sk.a ;;,..po· . m !lina. ·.h;Y.:lo.· djz _··.~ .. yk3 : ma~. nać., na 'nil\ · '.tb'kaj tiłe ~u~z~ł · .~ię ~- mł~j~. ~a. · ,. mi zgłosił. · ~ie,_.~ , !tlnie ów _f.eg(?mp. ś~~ t~~fi ~~okol~ :r';t·~~Ybre.dn„te,J~e -· gusta, :ręką,~„ .. :;· „ 0 •• „„„. :- ' ...: E :;_ ' ;; ' ,:: ' . . ' . ·- {;e tu Sle dz1eJil? ~1-krzy,knąf ju- przedstawia1ąc s1e Jąko hra.b1.a Pe:łk.a ;_„

· ·s __ .z~nwn·· · :Y ~~nie. >ih. ,_._11a_ ·, ~1?.~~.",-~_. _,„ '..; ·.:.· .: · .. _„'. · • . · · ; W·ł~ściełel :·"_". ~J~v~ ' · ~znajtti_ił~ ·.w.ięc I bi!er. żrYw_ .. ajac sie ~- .krzesła."" ~ . _, triuszę .. Pekz •. :V!i_s_ k. i. LPto· ~. I! mni. ę. _aby.fu ' i,aopfe .. k~.'.:· Po„ehW.ih .rze~yw1sCJe"-"fla'·la~.'Z1e. obi~ , s\YYm .sprzedawcot;n; ze- wycho_d7,1 · \\'.'·.Pe- mieć 7'. .pcy,v_rotem mme perfy0!-. · I wah~1ę J~c,lnym t. Jego krewnych,"któregó';

·•J ~~l9nem śilkn~m; ul(~i~łY .~e· · czer- wncj sprawi~ ,na: miasto. i wyraził'· g-otQ- ·:.„W tej cbwili :na. prOQ'tt · uk::i.zat "ie· ja- dziś. sprowadzi. '. Krew11Y ów. z z.rwodu )V(>_neWniebłe~Mę'~' fotera'ł'V i"W~;!1łowemi . wośł· uda~ia się · ?.J, hrabią · do pałacu jego kiś. si"rv ~tarrrszek . o dobrotliwie roze.: jubite.r mi.ar ·rzeKotno manję J)rŻe~ladow~ 1ób~mi. za~rer~Jące - najpięk.,,łei1;ze ';:-1tai kuzynki. Wsied,11 do auta - i . poiech::ili .· u.:.lśmiartPi twarzy._.· · ·. · - · • eta. polegającą na tern, że wm0wił ·\:Ń­]iosztnwniejsie ·ri~sz.Yłnik:i 1H.rabia . J''eł- . mu_zyną .. 7,a:tr,zymał::t ,,. sJe. przed ·' iedn,a . z . . ......c... Tlk --:· · rzekł st::i rttS7.ek ~ bad7 c;iebie, jakoby skrndzi<:lrio mu dwa na~''

,tetv~§1d : -or~'esypy;Wa_ł, qetr-v prze~'. pal~e. wil' t.a ~mi.a~lętl'l,~,0di~tpdżW!ą. od. cłioqnik_a .f-ran ~p')Rojrv. "'~A<ikie perłv· się 7,11:-tidą . c;z'yjniki pereł wartOści 4,c; tys. dolar,1w~· ' fa'k Ziaferucth~iaskti 'i-ważył w' rę-~u ka'Ż- wy~.Q~i~Jt.ij . s.zt~efięt~11j,! 1 hi:>~.aj/)tworwf ! a W<:?y~tko hedzie d0hrze. NrtiniPrw je- 7.e1phcił mi ]<o~.zta knPcii za je<len mie~ ,. ;~;,Jłct~.,,,~-~~łk, , '. Wy~~ .jeg~' P~Qf' nćl <twa. d~zwi nafacu „ 1 _·o~t~~;::~j,.p#o~!e. wysie-

1· dnak !,1111<:i ~ ie :~af1 J)Ołożyć do łóżka i po- s~ac i po ,tvm cż·asię mhł ~ię 7;gfo~ić. W

"UaszyJttlk~. ;':;~· .·'.::<.„ : .. . ,,, .. ,„ . ,Q.h ~ · ~p~ą, _ ,,-> : ... ; :;.;· ... „ • . „·/ „~,, rz.arłn~wv~pn;. · . . . ·. ·. t~~ sros')b stafem ~rę„ r.1estety, narzę.:,, ;):: ~:< ~ -~ N_ie Wjem~ ,~kt~f}': ~,~ łtfs:h '-~~~qĆ ·---; . . f!nrhta \'lrzepro.wad71ł:Jtt~dera : . rrz.!Ol.t · '\: 1;u~1Je~ -·~PfV0rzaJ . _n~ ; <:hnJ~7.~0 ~~ZI l~1em W ,rę~11 ,zbrpclnhr.z-i;t .• , . .· , .· r!'ekl nieide·cydn;wat1YJU ' g~~se'!1 . :Jląby\.\'.'" „; dJn~ą, PYW.~H.~r1 ~vy~0t~ariv:)~nl'Yt~n _ ori ·vionvm .~;r;0~-~em-:.1: 7-~c1.~,t coś . krz':'' f'ląc, · · ·. Zą hra~1-~ f'~~~ą „ P~f~zy6skijn . inik„,,

.:~. P,!:iY4.~_ ,~-~~Uedn~ó~o fą_ąn~_ l .(}fYg1-f· ~$t.l9.f!U~ :!:ń~~J. ;?'.h~l:;ff!~rrt .. K~~N;!11u, . k.. J __ ~-~ ~~Y:. na.ri;Te. ,prterccl:i :1~~h.')w .cb.iv~c1ln go h. wszel~i~ ślad:Y:·· - , ·. . . : „.„ · ;;, · ~1riet C'~y ·cena·-ieb jest-jednakowa? :rl .. si~t?n.~t triu „np -~J;cttrkJt~a .~tow_, -„.~ -:.. Iza bary. Juł5tler 1Jromł się Jak mqgł, al Alt: A ·

... , ~· „ : ·„ · .... - · . . .- : . . ..., ~ .. •;.,. • .. · '.. . .„ . . # . • ~ •• • ,..i. .· . . ~

, .