OBJAWIENIA KRÓLOWEJ POLSKI - Duch PrawdyPolski w 966 roku aż do XX wieku włącznie. Być może...
Transcript of OBJAWIENIA KRÓLOWEJ POLSKI - Duch PrawdyPolski w 966 roku aż do XX wieku włącznie. Być może...
Bogurodzica Maria objawiała się w Polsce wielokrotnie, od wczesnych lat po Chrzcie Polski w 966 roku aż do XX wieku włącznie.
Być może są ojawienia Marii jako Królowej Polski również w XXI wieku, ale na razie nie zostały one rozpowszechnione. Znane są tylko objawienia Kró-lowej Polski z XVII i XIX wieku.
Jako Królowa Polski Bogurodzica Maria obja-wiła się w czterech miejscach – w Krakowie, Grąb-linie, Gietrzwładzie i Szczyrku.
Najważniejsze są objawienia Królowej Polski dane Słudze Bożemu Juliuszowi Mancinellemu, które mają wielokrotne imprimatur Kościoła ka-tolickiego – również współcześnie.
Matka Boża w Neapolu powiedziała do Juliu-sza Mancinellego w 1608 roku:
Dlaczego nie nazywasz Mnie Królową Pol-ski? Ja to królewstwo bardzo umiłowałam, bo szczególną miłością darzą Mnie jego synowie.
Najważniejsze objawienie Królowej Polski do-konało się w Krakowie, w czasie którego Niepo-kalana ogłosiła się uroczyście Królową Polski. Uczyniła to przed Sługą Bożym Juliuszem Manci-nellim w czasie Mszy św. na Wawelu 8 maja 1610 roku podczas Memento za żywych.
Wtedy Niepokalana i Wniebowzięta Królowa Polski powiedziała:
JA JESTEM KRÓLOWĄ POLSKI. JESTEM MAT-KA TEGO NARODU, KTÓRY JEST MI BARDZI DROGI, WIĘC WSTAWIAJ SIĘ DO MNIE ZA NIM I O POMYŚLNOŚĆ TEJ ZIEMI BŁAGAJ NIEUSTAN-NIE A JA CI BĘDĘ ZAWSZE, JAKO JESTEM TE-RAZ, MIŁOSIERNĄ.
Przed śmiercią powiedziała do Ojca Juliusza:Za rok ujrzysz Mnie w chwale niebios. Tu
jednak, na ziemi, nazywaj Mnie zawsze Królo-wą Polski.
Ani przedtem ani potem Matka Boża nie powie-działa do Polaków, że jest Królową Polski. Nie ogło-siła się też królową innych narodów i państw.
Znaczy to, że Polacy są Narodem Wybranym Najświętszej Panny Marii – jedyni na świecie.
W następnych objawieniach Matka Boża przed-stawiła się jako Królowa Polski już nie słowami, bo to uczyniła w Krakowie, ale obrazami – z in-sygniami władzy królewskiej. Tak było w Grąbli-nie, w Gietrzwałdzie i w Szczyrku. W tych trzech miejscach Matka Boża objawiła się Polakom w czasie zaborów:
1. w zaborze rosyjskim – Grąblin 1850-522. w zaborze niemieckim – Gietrzwałd 18773. w zaborze austriackim – Szczyrk 1894
Spośród czterech objawień Królowej Polski, jak dotąd tylko objawienie w Krakowie miało wpływ na państwo polskie, bo Polskę jako pań-stwo w imieniu narodu poświęcił Bogurodzicy król Jan Kazimierz w 1656 roku. Papież Aleksan-der VII zachęcił go do tego na piśmie, w którym uznał ogłoszenie się Bogurodzicy Królową Polski w Krakowie w 1610 roku. Na podstawie ogłosze-nia Bogurodzicy Królową Polski przez króla Jana Kazimierza wojska polskie pokonały wojska szwedzkie i wzywoliły Polskę od Szwedów.
Objawienia Marii Królowej Polski przestawio-ne są dokładniej w niniejszej broszurze. Nie są to jednak pełne relacje z objawień, ale zaledwie teksty sygnalizujące niektóre kwestie związane z objawieniami. Osoby zainteresowane większą wiedzą na temat tych objawień prosimy o kontakt na e-mail: [email protected] lub przez naszą stro-nę internetową www.smkp.pl
Zarząd SMKP 2013
OBJAWIENIA KRÓLOWEJ POLSKIKraków 1610 / Grąblin 1850-52 /Gietrzwałd 1877 / Szczyrk 1894
Chce
sz w
iedz
ieć w
ięce
j?
Zadz
woń
: 663
695
644
Woj
ciec
h De
resi
ński
Sekr
etar
z SM
KP
Nap
isz:
smkp
@pl
usne
t.pl
Wej
dź n
a st
ronę
:w
ww
.smkp
.pl
Wyś
lij p
ism
o na
adr
es:
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Pol
ski (
SMKP
)61
-289
Poz
nań
Os. C
zech
a 78
/ 91
Stow
arzy
szen
ie w
ydaj
e pi
smo
MAR
IA R
EGIN
A PO
LON
IAE
któr
e m
ożna
ścia
gnąć
z in
tern
etu
lub
w w
ersj
i kse
ro o
trzy
mać
za
pobr
anie
m.
Za
rząd
SM
KP 2
012
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Polsk
iSo
cieta
s Mar
iae R
egin
ae Po
loni
aeDa
ta za
łoże
nia:
8 m
aja 2
012
Na
stro
nie
1.: W
izja
Juliu
sza
Man
cine
llego
Mar
ii Kr
ólow
ej P
olsk
i ze
św. S
tani
sław
em K
ostk
ą
Sługa
Boż
y O
jcie
c Ju
liusz
Man
cine
lli (
Giu
lio M
anci
nelli
SJ)
ur
odzi
ł się
w m
iejs
cow
ości
Mac
erat
a w
e W
łosz
ech
13 p
aź-
dzie
rnik
a 15
37 r
oku
a zm
arł
w N
eapo
lu 1
4 si
erpn
ia 1
618
roku
. Był
zak
onni
kiem
– je
zuit
ą w
łosk
im. B
ył m
istr
zem
now
icja
-tu
rzy
msk
ich
jezu
itów
, teg
o sa
meg
o w
któ
rym
zm
arł ś
w. S
tani
-sł
aw K
ostk
a. B
ył s
tars
zy o
d św
. Sta
nisł
awa
o 13
lat.
Wyd
aje
się
jedn
ak, ż
e to
św
. Sta
nisł
aw K
ostk
a by
ł jeg
o du
chow
ym p
rzew
od-
niki
em. B
ył ś
wia
dkie
m ż
ycia
i śm
ierc
i św
. Sta
nisł
awa
w n
ocy
z 14
na
15
sier
pnia
156
8 ro
ku.
Pełn
ił te
ż fu
nkcj
e re
ktor
a K
oleg
iów
, by
ł m
isjo
narz
em n
a B
ałka
nach
– w
Dal
mac
ji i
Boś
ni.
W 1
583
roku
zał
ożył
mis
ję je
zuic
ką w
Tur
cji –
w K
onst
anty
nopo
lu. B
ył
rów
nież
mis
jona
rzem
w A
fryc
e. W
lata
ch 1
585-
1586
prz
ebyw
ał
w P
olsc
e w
Kam
ieńc
u Po
dols
kim
(ob
ecni
e na
Ukr
aini
e) o
raz
w J
aros
ław
iu k
/Kra
kow
a. B
ył w
ycho
waw
cą A
ndrz
eja
Gem
bi-
ckie
go,
sufr
agan
a kr
akow
skie
go.
Był
sła
wny
ze
swej
św
ięto
ści
i dar
ów B
ożyc
h, m
iał o
pini
ę pr
orok
a i c
udot
wór
cy. Z
akła
dał w
ie-
le d
zieł
miło
sier
dzia
, a ta
m g
dzie
prz
ybył
, stw
ierd
zano
licz
ne n
a-w
róce
nia.
Kap
łan
ten
odzn
acza
ł się
wie
lkim
nab
ożeń
stw
em d
o N
ajśw
ięts
zego
Sa
kram
entu
, N
ajśw
ięts
zej
Mar
ii Pa
nny
oraz
m
odlit
wą
za d
usze
w c
zyść
cu c
ierp
iące
, któ
rych
wie
le p
oszł
o do
ni
eba
za je
go w
staw
ienn
ictw
em. O
dzna
czał
się
rów
nież
wie
lkim
na
boże
ństw
em d
o św
ięty
ch p
olsk
ich,
szc
zegó
lnie
do
św. S
tani
-sł
awa
bisk
upa
oraz
do
św. S
tani
sław
a K
ostk
i, kt
óreg
o św
ięto
ść
uzna
wał
za
jego
życ
ia i
po ś
mie
rci,
podo
bnie
jak
cały
zak
on je
zu-
itów
, kt
óry
świę
tośc
ią S
tani
sław
a K
ostk
i by
t ur
adow
any
i za
-sz
czyc
ony.
Mod
lił s
ię z
a Po
lskę
. Mia
ł trz
y ob
jaw
ieni
a M
atki
Bo-
żej j
ako
Kró
low
ej P
olsk
i. Je
dno
z ni
ch b
yło
w K
rako
wie
8 m
aja
1610
rok
u. P
o ty
ch o
bjaw
ieni
ach,
któ
re z
osta
ły u
znan
e za
rów
no
prze
z pa
pież
a A
leks
andr
a V
II ja
k ró
wni
eż p
rzez
Pol
aków
, roz
po-
częł
o si
ę sz
erze
nie
kult
u K
rólo
wej
Pol
ski W
nieb
owzi
ętej
. Tre
ść
tych
obj
awie
ń ro
zpro
wad
zał m
in. K
ancl
erz
Wie
lki K
sięs
twa
Li-
tew
skie
go A
lbre
cht R
adzi
wiłł
z N
ieśw
ieża
, w c
zym
wsp
omag
ał g
o św
. And
rzej
Bob
ola,
póź
niej
szy
auto
r te
kstu
Ślu
bów
Lw
owsk
ich
król
a Ja
na K
azim
ierz
a, k
tóre
odb
yły
się
1 kw
ietn
ia 1
656
roku
. W
roku
163
5 ks
iążę
Alb
rech
t Rad
ziw
iłł o
głos
ił dr
ukie
m k
siąż
ecz-
kę p
t. D
ysku
rs n
aboż
ny z
kilk
u sł
ów w
zięt
y o
wys
ław
iani
u N
aj-
świę
tsze
j Pa
nny
Bog
urod
zicy
Mar
yjne
j. Tr
eści
ą te
j ks
iąże
czki
je
st o
bjaw
ieni
e, ja
kie
od M
atki
Boż
ej o
trzy
mał
o. J
uliu
sz M
anci
-ne
lli w
Nea
polu
. W c
zasi
e te
go o
bjaw
ieni
a M
atka
Boż
a po
wie
-dz
iała
, że
chc
iała
by b
yć c
zczo
na t
ytuł
em K
RÓ
LOW
A P
OLS
KI.
Je
st w
nie
j nap
isan
e: M
a zl
econ
e Po
lska
nas
za n
aboż
eńst
wo
do
tej
Cór
ki M
arie
y, y
wie
lkie
odn
osi
dobr
odzi
ejst
wa.
Poł
oże
tu
com
sły
szał
dla
uko
nten
tow
ania
pob
ożny
ch s
erc,
y p
obud
zeni
a gł
ębsz
ej d
ewoc
yjej
do
Pann
y B
ogar
odzi
cy. B
ył z
akon
nik
świą
-to
bliw
y, k
tóre
gom
ja z
nał,
Soci
etat
is J
ezu,
w N
eapo
lu m
ieśc
ie
wło
skim
, im
ieni
em J
uliu
s M
anci
nelli
. Te
n ta
k si
ę po
dnos
ił w
bog
omyś
lnoś
ci, y
w d
ziw
nych
roz
myś
lani
ach,
oso
bliw
ie k
u N
ajśw
ięts
zej
Pann
ie,
że t
eż c
zęst
o z
Nią
roz
maw
iał,
y ci
eszy
ł oc
zy s
woj
e ja
kie
na ty
m p
lacu
nie
dosk
onał
ości
być
mog
ło.
Raz
ro
zpal
ony
będą
c m
iłośc
ią d
ucho
wną
y c
hcąc
Ją
nazw
iski
em d
o se
rca
Jej p
rzyp
adaj
ącym
naz
wać
, pyt
ał, j
akim
by ty
tułe
m p
ocz-
cić
mog
ł, ot
rzym
ał r
espo
ns o
d M
AR
IEY,
zow
mie
Kró
low
ą Po
l-sk
ą. J
eżel
i tak
jest
, szc
zęśl
iwem
i jes
teśm
y, y
dob
rze.
Ksi
ążec
zka
z ty
m w
ezw
anie
m M
atki
Boż
ej, a
by c
zcić
Ją
jako
Kró
low
ą Po
lski
, zr
obiła
ogr
omne
wra
żeni
e na
ów
czes
nych
Pol
akac
h, k
tórz
y od
te
go c
zasu
naz
ywal
i NM
P K
rólo
wą
Pols
ki –
pon
ad d
wad
zieś
cia
lat
prze
d Śl
ubam
i Lw
owsk
imi!
Ksi
ążec
zka
ta b
yła
kilk
akro
tnie
wzn
a-w
iana
i by
ła c
zynn
ikie
m r
ozpo
wsz
echn
iani
a na
boże
ństw
a do
Ma-
rii j
ako
Kró
low
ej P
olsk
i.
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Polsk
iSo
cieta
s Mar
iae R
egin
ae Po
loni
ae
MAR
IAKR
ÓLOW
A PO
LSKI
objaw
iła si
ę w K
rako
wie
w 16
10 ro
ku
Trzy
objaw
ieni
a Mar
ii Kr
ólow
ej Po
lski,
któr
e otrz
ymał
Sług
a Boż
y Jul
iusz
Man
cinell
i
Obja
wie
nia
te m
ają
wie
lokr
otne
impr
imat
ur
hier
arch
ów K
ości
oła
rzym
sko-
kato
licki
ego,
rów
nież
wsp
ółcz
esne
.
Nea
pol,
14-0
8-16
07
Dnia
14 s
ierp
nia
1608
roku
ojc
iec
Juliu
sz M
an-
cine
lli b
ył z
atop
iony
w m
odlit
wie
w k
lasz
to-
rze
Gesu
Nuo
vo
w N
eapo
lu. K
iedy
odd
awał
na
jgłę
bszą
cze
ść W
nieb
owzi
ętej
, w
ówcz
as u
kaza
ła
mu
się
w k
róle
wsk
iej p
urpu
rze
Nie
poka
lana
Dzi
ewi-
ca z
Dzi
ecią
tkie
m n
a rę
ku. U
Jej s
tóp
klęc
zał ś
w. S
ta-
nisł
aw K
ostk
a. O
jcie
c Ju
liusz
nig
dy n
ie w
idzi
ał M
arii
w t
ak w
ielk
im m
ajes
taci
e i z
apra
gnął
poz
drow
ić Ją
ty
tułe
m, j
akim
jesz
cze
nikt
Jej n
ie u
czci
ł. W
tedy
Naj
-św
ięts
za P
anna
pow
iedz
iała
: A
czem
u M
nie
Kró
low
ą Po
lski
nie
zow
iesz
? Ja
to
kró
lest
wo
wie
lce
umiło
wał
am i
wie
lkie
rze
czy
dlań
zam
ierz
am, p
onie
waż
oso
bliw
ą m
iłośc
ią k
u M
nie
pała
ją je
go s
ynow
ie.
Pow
iedz
iaw
szy
to B
ogar
odzi
ca ja
kby
czek
ała
na
odpo
wie
dź W
iele
bneg
o Sł
ugi B
ożeg
o, k
tóry
też
za-
woł
ał: K
rólo
wo
Pols
ki W
nieb
owzi
ęta
– m
ódl s
ię z
a Po
lską
!Po
tyc
h sł
owac
h na
sza
Król
owa
i Pan
i miło
śnie
sp
ojrz
ała
na k
lęcz
ąceg
o u
Jej k
olan
Sta
nisł
awa
Kost
kę
a po
tem
na
ojca
Man
cine
llego
i sło
dko
rzek
ła: J
emu
tę
łask
ę za
wdz
ięcz
asz!
Ojco
wie
jezu
ici z
bada
li to
obj
awie
nie
i uzn
ali j
e.
Stąd
, za
zezw
olen
iem
swoi
ch p
rzeł
ożon
ych
ojci
ec Ju
-liu
sz p
rzek
azał
wia
dom
ość
o ty
m o
bjaw
ieni
u sw
emu
przy
jaci
elow
i je
zuic
ie w
Pol
sce,
Mik
ołaj
owi
Łęcz
y-ck
iem
u. Z
a je
go p
ośre
dnic
twem
wia
dom
ość t
a do
tar-
ła d
o kr
óla
Zygm
unta
III W
azy.
Dow
iedz
iał s
ię o
nie
j rów
nież
ksi
ądz
Piot
r Ska
rga
i cał
y za
kon
jezu
itów
. Wkr
ótce
też
rozg
łosi
li, ż
e sa
ma
Bogu
rodz
ica
racz
yła
nazw
ać s
ię i
ogło
siła
się
Kró
lo-
wą
Pols
ki i
że w
ielk
ie rz
eczy
dla
nas
zam
ierz
a.By
ła t
o rz
ecz
nies
łych
ana,
alb
owie
m ż
adne
mu
inne
mu
naro
dow
i chr
ześc
ijańs
kiem
u ła
ska
taka
nie
by
ła d
ana
ani p
rzed
tem
ani
pot
em.
Nie
wyp
owie
dzia
ny e
ntuz
jazm
zap
anow
ał w
Pol
-sc
e. Z
wra
cano
uw
agę
na fa
kt, ż
e og
łosz
enie
się
Mar
ii ja
ko K
rólo
wej
Pol
ski z
osta
ło p
rzek
azan
e pr
zez
Wło
-ch
a, k
apła
na je
zuitę
, aby
nik
t Pol
akom
nie
móg
ł za-
rzuc
ić, ż
e sa
mi P
olac
y to
wym
yślil
i.
Kra
ków
, 08-
05-1
610
W ro
ku 1
610
ojci
ec Ju
liusz
wyb
rał s
ię w
pie
l-gr
zym
kę d
o Po
lski
, chc
ąc n
awie
dzić
gró
b św
. Sta
nisł
awa
bisk
upa,
do
któr
ego
mia
ł w
ielk
ie n
aboż
eńst
wo.
Mia
ł 73
lata
kie
dy p
odją
ł dłu
-gą
i tr
udną
dro
gę z
Nea
polu
do
Krak
owa.
Gdy
przy
był d
o Kr
akow
a, 8
maj
a 16
10 r
oku,
zo-
stał
pow
itany
prz
ez k
róla
Zyg
mun
ta II
I Waz
ę ra
zem
z
dwor
em.
Pier
wsz
e sw
oje
krok
i ski
erow
ał d
o ka
tedr
y w
a-w
elsk
iej d
o gr
obu
św. S
tani
sław
a bi
skup
a. P
adł k
rzy-
żem
i m
odlił
się
za
Pols
kę, d
zięk
ując
Bog
u za
Pol
skę,
M
atkę
Św
ięty
ch. G
dy w
cza
sie
Msz
y św
. mod
lił s
ię z
a po
myś
lnoś
ć kr
óles
twa
pols
kieg
o, u
jrza
ł w
wie
lkie
j po
stac
i M
arię
, w k
róle
wsk
im o
lśni
ewaj
ącym
maj
e-st
acie
, któ
ra p
owie
dzia
ła d
o N
iego
te sł
owa:
JA JE
STEM
KRÓ
LOW
Ą PO
LSK
I. JE
STEM
MAT
KĄ
TEGO
NAR
OD
U, K
TÓRY
JES
T M
I BA
RDZO
DRO
GI,
WIĘ
C W
STAW
IAJ S
IĘ D
O M
NIE
ZA
NIM
I O
PO
MYŚ
L-N
OŚĆ
TEJ
ZIE
MI B
ŁAGA
J NIE
USTA
NN
IE, A
JA C
I ZA-
WSZ
E BĘ
DĘ,
JAKO
M JE
ST T
ERAZ
, MIŁ
OŚC
IWĄ.
(V
ita P
adre
Julii
Man
cine
lli, p
. 116
-117
)
Nea
pol,
15-0
8-16
17
Ojcie
c Jul
iusz
wró
cił d
o N
eapo
lu. P
o si
edm
iu la
-ta
ch, 1
5 si
erpn
ia 1
617
roku
, po
raz t
rzec
i uka
-za
ła si
ę Je
mu
NM
P i
pow
iedz
iała
:Ju
liusz
u, sy
nu m
ój! Z
a cze
ść, ja
ką m
asz d
o m
nie,
W
nieb
owzi
ętej
, ujr
zysz
Mni
e za
rok
w ch
wal
e ni
e-bi
os. T
u je
dnak
, na
ziem
i, na
zyw
aj M
nie
zaw
sze
Kró
low
ą Po
lski
.
Na
obra
zach
: Mat
ka B
oża
ukaz
ując
a się
św
. Sta
nisł
awow
i Ko
stce
w w
izja
ch o
. Jul
iusz
a M
anci
nelle
go
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Polsk
iSo
cieta
s Mar
iae R
egin
ae Po
loni
ae
MAR
IAKR
ÓLOW
A PO
LSKI
objaw
iała
się w
Grą
blin
iew
lata
ch 18
50-5
2
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Polsk
iSo
cieta
s Mar
iae R
egin
ae Po
loni
aeDa
ta za
łoże
nia:
8 m
aja 2
012
Na
stro
nie
1.: M
aria
Kró
low
a Po
lski o
bjaw
ia si
ę pa
strz
owi M
ikoł
ajo-
wi S
ikat
ce w
lask
u gr
ąbliń
skim
k/L
iche
nia
Kró
low
a Po
lski
JA JE
STEM
KRÓL
OWĄ
POLS
KI
Mat
ka
Nar
odu
Pols
kieg
oJE
STEM
M
ATKĄ
TEGO
NA
RODU
,KT
ÓRY
JEST
MI
BARD
ZODR
OGI,
WIĘ
C W
STAW
IAJ
SIĘ
DO M
NIE
ZA N
IM
Mod
ląca
się
nieu
stan
nie
o po
myś
lnoś
ćZi
emi P
olsk
iej
i pro
sząc
ao
mod
litw
ęI O
POM
YŚLN
OŚĆ
TEJ Z
IEM
IBŁ
AGAJ
N
IEUS
TAN
NIE
,A
JA C
I BĘD
ĘZA
WSZ
E,JA
KO JE
STEM
TE
RAZ,
MIŁ
OŚCI
WĄ.
Obra
z Mar
ii Kr
ólow
ej P
olsk
i w G
rąbl
inie
jest
zgod
ny ze
sło-
wam
i Mar
ii na
Waw
elu
– sł
owa
dane
Juliu
szow
i Man
cine
l-le
mu
zost
ały
zobr
azow
ane
w w
izji
Mik
ołaj
a Si
katk
i.Sł
owa
i Czy
ny S
tow
arzy
szen
ia M
arii
Król
owej
Pol
ski m
oż-
na w
yraz
ić w
trze
ch h
asła
ch:
• Mar
ia K
rólo
wa
Pols
ki. P
olsk
a Kr
óles
twem
Mar
ii.• Ś
wię
tość
Nar
odu
Pols
kieg
o ja
ko p
otom
stw
a Ni
ewia
sty.
• Pom
yśln
ość z
iem
i pol
skie
j. Po
lska
ziem
ią św
ięty
ch.
Do w
spól
nego
mów
ieni
a i d
ział
ania
w ty
ch tr
zech
tem
atac
h za
pras
zam
y w
szys
tkic
h Po
lakó
w –
duc
how
nych
i św
ieck
ich!
Chce
sz w
iedz
ieć w
ięce
j?
Zadz
woń
: 663
695
644
Woj
ciec
h De
resi
ński
Sekr
etar
z SM
KP
Nap
isz:
smkp
@pl
usne
t.pl
Wej
dź n
a st
ronę
:w
ww
.smkp
.pl
Wyś
lij p
ism
o na
adr
es:
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Pol
ski (
SMKP
)61
-289
Poz
nań
Os. C
zech
a 78
/ 91
Stow
arzy
szen
ie w
ydaj
e pi
smo
MAR
IA R
EGIN
A PO
LON
IAE
któr
e m
ożna
ścia
gnąć
z in
tern
etu
lub
w w
ersj
i kse
ro o
trzy
mać
za
pobr
anie
m.
Za
rząd
SM
KP 2
012
Lips
k 18
15
Pierw
sze
obja
wie
nie
Mar
ii Kr
ólow
ej P
olsk
i m
iało
m
iejs
ce p
od L
ipsk
iem
w 1
813
roku
. Tom
asz
Kłos
-so
wsk
i (1
780-
1848
), by
ły
pow
stan
iec,
żołn
ierz
śm
iert
elni
e ra
nny
w b
itwie
, nie
chci
ał u
mie
rać i
pro
sił M
at-
kę B
ożą
o po
moc
i oca
leni
e. W
ówcz
as u
kaza
ła m
u si
ę M
atka
Bo
ża z
Ort
łem
Bia
łym
na
Nie
poka
lany
m S
ercu
i zl
eciła
mi-
sję
odna
lezi
enia
obr
azu,
któ
ry p
rzed
staw
iał
ją t
ak,
jak
w w
idze
niu
Tom
asza
. Ob
raz
mia
ł za
wis
nąć
w m
iejs
cu,
w k
tóry
m b
ędą
mu
cześ
ć od
daw
ać w
szys
cy. T
omas
z sz
ukał
ob
razu
wie
le la
t. W
koń
cu z
nala
zł g
o w
roku
183
6 w
prz
y-dr
ożne
j kap
liczc
e w
Lgo
cie
k/Cz
ęsto
chow
y i z
abra
ł do
swo-
jego
dom
u. M
aria
kaz
ała
mu
zaw
iesi
ć ob
raz
w l
esie
, co
uczy
nił d
opie
ro w
roku
184
4, z
awie
szaj
ąc o
braz
na
sośn
ie
w le
sie
grąb
lińsk
im.
Grąb
lin 1
850
W 1
850
roku
Mar
ia u
kaza
ła s
ię p
aste
rzow
i Mik
ołaj
owi
Sika
tce
(178
7-18
57),
któr
y m
odlił
się
u s
tóp
obra
zu z
awie
-sz
oneg
o na
soś
nie
w g
rąbl
ińsk
im l
esie
. Pr
zepo
wie
dzia
ła
w L
iche
niu
wsp
ania
ły k
ości
ół, k
tóry
Jej I
mię
rozs
ław
i na
ca-
łym
św
ieci
e. D
opie
ro w
185
1 ro
ku M
ikoł
aj S
ikat
ka z
aczą
ł op
owia
dać l
udzi
om, ż
e ro
k w
cześ
niej
obj
awiła
mu
się
Mat
ka
Boża
i po
leci
ła p
rzen
ieść
obr
az d
o m
iejs
ca z
abez
piec
zone
go
prze
d zn
iew
agam
i nie
wie
rnyc
h.
Mat
ka N
arod
u Po
lski
ego
rzes
trze
gła
prze
d ka
ram
i Boż
y-m
i, je
śli l
udzi
e si
ę ni
e na
wró
cą i
nie
zacz
ną p
okut
ować
. Mat
-ka
Boż
a tr
zykr
otni
e uk
azał
a si
ę pa
ster
zow
i. N
awoł
ywał
a do
po
kuty
i mod
litw
y, kt
óra m
oże u
chro
ni lu
dzi o
d ka
ry za
grze
-ch
y. Sz
czeg
ólną
uw
agę
zwra
cała
na
potę
gę ró
żańc
a i r
ozw
a-ża
nie
taje
mni
c ży
cia
i męk
i Pan
a Je
zusa
. Tym
czas
em lu
dzie
ob
raża
li Bo
ga p
ijańs
twem
i ni
eczy
stoś
cią,
prz
ekle
ństw
ami i
ni
ezgo
dą, z
drad
ami m
ałże
ński
mi i
gw
ałce
niem
dni
świę
tych
. M
ało
kto
się m
odlił
, za
to p
lotk
i, os
zcze
rstw
a i k
łótn
ie b
yły
na
porz
ądku
dzi
enny
m. K
ości
oły
podc
zas
nabo
żeńs
tw ś
wie
ciły
pu
stka
mi, ż
e nie
mia
ł kto
na
proc
esji
nieś
ć św
ięte
go o
braz
u. Z
a to
żyd
owsk
ie k
arcz
my
w k
ażde
j wsi
rozs
tępo
wał
y się
w w
ę-gł
ach
od n
atło
k i h
ulan
ek. S
zlac
hta
z do
brob
ytu
rozp
asał
a się
po
nad
mia
rę i
bez
miło
sierd
zia
gnęb
iła p
odda
nych
. Zda
rzał
o się
, że
za c
iężk
ą pr
acę
robo
tnik
om fo
lwar
czny
m, z
amia
st p
ie-
nięd
zy i z
iarn
a, d
awan
o gor
załk
ę. Be
zboż
ne ko
biet
y w d
omac
h pę
dziły
sam
ogon
, któ
ry ta
nio
sprz
edaw
ały n
ie ty
lko
doro
słym
, al
e i m
łodz
ieży
. Żad
nych
szkó
ł, żad
nej o
świa
ty, ż
adne
j ksią
żki...
Ci
emno
ta u
mys
łow
a i r
elig
ijna.
.. Um
ęczo
ny i
nędz
nie
żyją
cy
lud
szuk
ał p
ocie
chy w
gor
załc
e i g
rzec
hach
ciel
esny
ch. (
...) Z
a-m
iast
wie
rzyć
w B
oga,
wie
rzon
o w
gus
ła, z
abob
ony
i cza
row
-
Mar
ia K
rólo
wa Po
lski
w Li
psku
, Grą
blin
ie i L
ichen
iuni
ce. T
ak s
ię d
ział
o po
mia
stac
h, ta
k się
dzi
ało
po w
iosk
ach,
ta
k się
dzi
ało
w p
ańsk
ich
dwor
ach.
[Ks.
Euge
nius
z M
akul
ski –
Sa
nktu
ariu
m M
aryj
ne w
Lic
heni
u –
198
3]W
185
2 ro
ku w
ybuc
hła
prze
pow
iedz
iana
prz
ez M
arię
ep
idem
ia c
hole
ry ja
ko k
ara
za g
rzec
hy P
olak
ów. W
cza
sie
tej p
owsz
echn
ej k
lęsk
i, pa
niki
, prz
eraż
enia
i be
zsiln
ości
lu-
dzie
zac
zęli
się
naw
raca
ć i B
oga
o ra
tune
k pr
osić
. Lud
zie
zacz
ęli w
ierz
yć, ż
e pa
ster
z m
ówił
praw
dę. W
tym
że r
oku
Igna
cy W
iśni
ewsk
i, zar
ządc
a maj
ątku
Lic
heń,
zbud
ował
ka-
plic
zkę
przy
dro
dze,
do
któr
ej l
udzi
e pr
zeni
eśli
obra
z. Og
rom
ny tł
um w
iern
ych
oble
gał k
aplic
zkę
z ob
raze
m M
a-do
nny.
W ty
m sa
mym
roku
obr
az p
owęd
row
ał d
o ko
śció
łka
w L
iche
niu,
aby
nie
poz
osta
wał
na
leśn
ym p
ustk
owiu
bez
op
ieki
kap
łana
. W 1
858
roku
bp
Mic
hał M
arsz
ewsk
i prz
e-ni
ósł
obra
z z
kośc
ioła
dre
wni
aneg
o do
mur
owan
ego,
do
now
ego
kośc
ioła
par
afia
lneg
o w
Lic
heni
u.
W c
zasi
e II
woj
ny ś
wia
tow
ej, w
rok
u 19
40, o
rgan
ista
Bo
lesł
aw L
isow
ski
ukry
ł ob
raz
w s
woi
m d
omu.
Kie
dy
Nie
mcy
szu
kali
wiz
erun
ku M
arii
prze
niós
ł ob
raz
do z
a-rz
ądcy
maj
ątku
Lic
heń
a p
otem
do
orga
nist
ówki
. W r
oku
1945
obr
az zo
stał
prz
enie
sion
y z o
rgan
istó
wki
z po
wro
tem
do
koś
cioł
a św
. Dor
oty
w L
iche
niu
i um
iesz
czon
y w
pro
wi-
zory
czny
m o
łtarz
yku.
W r
oku
2006
Cud
owny
Wiz
erun
ek
Mar
ii zo
stał
prz
enie
sion
y do
Baz
ylik
i N
ajśw
ięts
zej
Mar
ii Pa
nny
Lich
eńsk
iej.
Obr
az K
rólo
wej
i M
atki
Nar
odu
Pols
kieg
oor
az S
ankt
uari
um N
arod
owe
Mat
ka B
oża
pow
iedz
iała
: Obr
az te
n, w
isząc
y na
soś
nie
w g
ęstw
inie
leśn
ej, n
iech
będ
zie p
rzen
iesio
ny n
a m
iejsc
e god
-ne
, aby
był
zab
ezpi
eczo
ny p
rzed
zni
ewag
ami l
udzi
nie
wie
r-ny
ch i
odbi
erał
pub
liczn
ą cz
eść.
Tu, d
o m
ego
obra
zu, p
rzyj
dą
piel
grzy
mi
z ca
łej
Polsk
i i
znaj
dą p
ocie
szen
ie w
cię
żkic
h sw
ych
stra
pien
iach
. JA
TU B
ĘDĘ
KRÓ
LOW
AŁA
MEM
U NA
-RO
DOW
I NA
WIE
KI. P
rędz
ej cz
y pó
źnie
j, al
e na
tym
mie
jscu
będz
ie w
ybud
owan
y ku
mej
czci
wsp
ania
ły k
ości
ół.
Gdy
nie
post
awią
go
ludz
ie, a
nioł
ów p
rzyś
lę i
oni g
o w
y-bu
dują
. Na
tym
mie
jscu
będz
ie zb
udow
any k
lasz
tor,
gdzi
e mi
służ
yć b
ędą
moi
syno
wie
. Mię
dzy
tym
kla
szor
em a
Bie
nisz
e-w
em b
ędzi
e pr
osta
dro
ga. (
...)
Ten
Kraj
, ten
Nar
ód –
ile
razy
będ
zie
się d
o M
nie
ucie
kał
– ni
gdy
go n
ie o
pusz
czę,
ale
obro
nię
i do
sweg
o Se
rca
przy
-ga
rnę
– ja
k te
go O
rła
Biał
ego.
(...)
Gdy
nade
jdą
cięż
kie
dni
ci,
któr
zy p
rzyj
dą d
o te
go
obra
zu, b
ędą
się
mod
lić i
pok
utow
ać, n
ie z
giną
. Będ
ę uz
draw
iać
chor
e du
sze
i cia
ła. I
le r
azy
ten
naró
d bę
dzie
się
do
Mni
e uc
ieka
ł, ni
gdy
go n
ie o
pusz
czę,
ale
obro
nię
i do
Swe-
go S
erca
prz
ygar
nę ja
k te
go o
rła
biał
ego.
Obr
az t
en n
iech
bę
dzie
prz
enie
siony
w g
odni
ejsz
e m
iejsc
e i
niec
h od
bier
a pu
blic
zną
cześ
ć. Pr
zych
odzi
ć bę
dą d
o ni
ego
piel
grzy
mi z
ca-
łej P
olsk
i i z
najd
ą po
cies
zeni
e w
swyc
h st
rapi
enia
ch. J
a bę
dę
król
ował
a m
emu
naro
dow
i na
wie
ki. N
a ty
m m
iejsc
u w
ybu-
dow
any
zost
anie
wsp
ania
ły k
ości
ół k
u M
ej cz
ci. J
eśli
nie
zbu-
dują
go
ludz
ie, p
rzyś
lę a
nioł
ów i
oni g
o w
ybud
ują.
Pror
octw
a (f
ragm
enty
)(..
.) Je
śłi n
aód
polsk
i pop
raw
i się
, bed
zie
poci
eszo
ny, o
ca-
lony
, w
ywyż
szon
y, za
prz
ykła
d da
wan
y in
nym
nar
odom
. Sz
tan
bedz
ie zn
im w
alcz
ył n
a w
szel
ki sp
osób
, by n
ie d
opuś
cić
do j
ego
odro
dzen
ia, a
le o
stat
eczn
e zw
ycię
stw
o bę
dzie
ze
Mną
. Tu,
gdz
i zab
łysł
o św
iatło
wia
ry ku
zbaw
ieni
u- za
błys
nie
moj
e św
iatło
, ku
odro
dzen
iu i p
owst
aniu
z gz
rech
ów. N
ie d
aj-
cie s
ię u
wie
ść p
ieki
elne
mu
smok
owi, a
le d
ocho
waj
cie w
iern
o-śc
i Bog
u; ja
was
sw
ycm
pła
szcz
em p
okry
ję o
d śm
iert
leny
ch
nies
zczę
ść. (
...) Sz
atan
będ
zie s
iał n
iezg
odę p
ośró
d br
aci..
. Nie
za
goją
się j
eszc
ze w
szys
tkie
rany
i ni
e dor
ośni
e jed
no p
okol
e-ni
e, a
ziem
ia, p
owie
trze
i m
orza
obl
eją
się k
rwią
tak
obfit
ą,
jaki
ej d
otąd
nie
był
o. T
a zi
emia
będ
zie
prze
siąkn
ięta
łzam
i, po
pioł
em i
krw
ią m
ęcze
nnik
ów św
ięte
j spr
awy.
W se
rcu
kra-
ju m
łodz
ież
legn
ie n
a of
iarn
ym st
osie
. Nie
win
ne d
ziec
i pog
i-ną
od
mie
cza.
Ci n
owi a
nie
prze
licze
ni m
ęcze
nnic
y bę
dą z
a w
ami b
łaga
ć pr
zed
tron
em S
praw
iedl
iwoś
ci B
oga,
gdy
bę-
dzie
bój
ost
atec
zny
o du
szę
całe
go n
arod
u, g
dy b
ędzi
e są
d na
d w
ami..
.W o
gniu
dłu
gich
doś
wia
dcze
ń oc
zyśc
i się
wia
ra,
nie z
agaś
nie n
adzi
eja,
nie
ust
anie
miło
ść. B
ędę c
hodz
iła m
ię-
dzy
wam
i, bę
dę w
as b
roni
ć, bę
dę w
am p
omag
ać, p
rzez
was
po
mog
ę św
iatu
. Ku
zdum
ieni
u w
szys
tkic
h na
rodó
w św
iata
–
z Po
lski w
yjdz
ie n
adzi
eja
udrę
czon
ej lu
dzko
ści.
Wte
dy p
oru-
szą
się w
szys
tkie
serc
a ra
dośc
ią, j
akie
j nie
był
o pr
zez
tysią
c la
t. To
będ
zie
znak
naj
wię
kszy
dan
y na
rodo
wi,
na o
pam
iąta
-ni
e i –
ku
pokr
zepi
eniu
. On
was
zje
dnoc
zy. W
tedy
na
ten
kraj
ud
ręcz
ony
i upo
korz
ony
spły
ną ła
ski w
yjąt
kow
e, ja
kich
nie
by
ło o
d ty
siąca
lat.
Mło
de s
erca
się
por
uszą
. Sem
inar
ia d
u-ch
owne
i kl
aszo
ry b
ędą
prze
pełn
ione
. Pol
skie
serc
a ro
znio
są
wia
rę n
a w
schó
d i z
achó
d, p
ółno
c i p
ołud
nie.
Nas
tani
e Bo
ży
pokó
j. [Ks.
Euge
nius
z M
akul
ski –
San
ktua
rium
Mar
yjne
w L
iche
niu
- 19
83]
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Polsk
iSo
cieta
s Mar
iae R
egin
ae Po
loni
ae
MAR
IAKR
ÓLOW
A PO
LSKI
objaw
iła si
ę w G
ietr
zwał
dzie
w 18
77 ro
ku
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Polsk
iSo
cieta
s Mar
iae R
egin
ae Po
loni
aeDa
ta za
łoże
nia:
8 m
aja 2
012
Na
stro
nie
1.: N
iepo
kala
na i
Wni
ebow
zięt
a Kr
ólow
a Po
lski o
bjaw
ia-
jąca
się
w G
ietr
zwał
dzie
. Fre
sk n
a su
ficie
w s
ankt
uari
um w
Gie
rz-
wał
dzie
.
Kró
low
a Po
lski
JA JE
STEM
KRÓL
OWĄ
POLS
KI
Mat
ka
Nar
odu
Pols
kieg
oJE
STEM
M
ATKĄ
TEGO
NA
RODU
,KT
ÓRY
JEST
MI
BARD
ZODR
OGI,
WIĘ
C W
STAW
IAJ
SIĘ
DO M
NIE
ZA N
IM
Mod
ląca
się
nieu
stan
nie
o po
myś
lnoś
ćZi
emi P
olsk
iej
i pro
sząc
ao
mod
litw
ęI O
POM
YŚLN
OŚĆ
TEJ Z
IEM
IBŁ
AGAJ
N
IEUS
TAN
NIE
,A
JA C
I BĘD
ĘZA
WSZ
E,JA
KO JE
STEM
TE
RAZ,
MIŁ
OŚCI
WĄ.
Obra
z Mar
ii Kr
ólow
ej P
olsk
i w G
rąbl
inie
jest
zgod
ny ze
sło-
wam
i Mar
ii na
Waw
elu
– sł
owa
dane
Juliu
szow
i Man
cine
l-le
mu
zost
ały
zobr
azow
ane
w w
izji
Mik
ołaj
a Si
katk
i.Sł
owa
i Czy
ny S
tow
arzy
szen
ia M
arii
Król
owej
Pol
ski m
oż-
na w
yraz
ić w
trze
ch z
awoł
ania
ch:
• Mar
ia K
rólo
wa
Pols
ki. P
olsk
a Kr
óles
twem
Mar
ii.• M
atka
Nar
odu
Pols
kieg
o. P
olac
y po
tom
stw
em N
iew
iast
y.•
Pom
yśln
ość
ziem
i pol
skie
j prz
ez b
łaga
nie
nieu
stan
ne.
Do w
spól
nego
mów
ieni
a i d
ział
ania
w ty
ch tr
zech
tem
atac
h za
pras
zam
y w
szys
tkic
h Po
lakó
w –
duc
how
nych
i św
ieck
ich!
Chce
sz w
iedz
ieć w
ięce
j?
Zadz
woń
: 663
695
644
Woj
ciec
h De
resi
ński
Sekr
etar
z SM
KP
Nap
isz:
smkp
@pl
usne
t.pl
Wej
dź n
a st
ronę
:w
ww
.smkp
.pl
Wyś
lij p
ism
o na
adr
es:
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Pol
ski (
SMKP
)61
-289
Poz
nań
Os. C
zech
a 78
/ 91
Stow
arzy
szen
ie w
ydaj
e pi
smo
MAR
IA R
EGIN
A PO
LON
IAE
któr
e m
ożna
ścia
gnąć
z in
tern
etu
lub
w w
ersj
i kse
ro o
trzy
mać
za
pobr
anie
m.
Za
rząd
SM
KP 2
012
III.
RÓŻA
NIE
CŻą
dam
, aby
ście
codz
ienn
ie o
dmaw
iali
Róża
niec
.O
dmaw
iajc
ie g
orliw
ie R
óżan
iec.
To p
ierw
sze
i ost
atni
e sł
owa
Mat
ki B
ożej
w G
ie-
trzw
ałdz
ie.
IV. U
ZDRO
WIE
NIA
Mat
ka B
oża,
któ
ra o
bjaw
iła s
ię w
Gie
trzw
ałdz
ie
obie
cała
, że
przy
byw
ając
y do
Nie
j cho
rzy
mog
ą do
-st
ąpić
łask
i uzd
row
ieni
a. P
osta
wiła
jedn
ak k
ilka
wa-
runk
ów: m
uszą
się
o to
wyt
rwal
e m
odlić
i po
praw
ić
swoj
e ży
cie.
8 w
rześ
nia
Naj
świę
tsza
Mar
ia P
anna
pob
łogo
sła-
wiła
źró
dełk
o i w
szys
tkic
h pr
zy n
im o
becn
ych.
V.
PRZ
ESŁA
NIE
OBJ
AWIE
ŃGi
etrz
wał
d to
jedy
ny p
rzyp
adek
(wśr
ód o
bjaw
ień
ofic
jaln
ie u
znan
ych
prze
z Ko
śció
ł!),
kied
y M
atka
N
ajśw
ięts
za r
ozm
awia
ła p
o po
lsku
i op
owie
dzia
-ła
się
po st
roni
e kr
aju
wym
azan
ego
z m
ap św
iata
. Cz
y ta
mże
, wte
dy, w
ten
spo
sób,
nie
pot
wie
rdzi
ła
wcz
eśni
ej w
pros
t wie
le r
azy
wyr
ażan
ej s
wej
god
no-
ści,
że je
st K
RÓLO
WĄ
POL
SKI ?
Czy
wła
śnie
ten
pol-
ski c
hara
kter
tyc
h ob
jaw
ień
nie
był
od s
ameg
o po
-cz
ątku
pr
ześl
adow
any?
Dl
acze
go
dale
j je
st
wyp
ełni
ana
zabo
rcza
wol
a, ż
e w
ażne
jest
tylk
o źr
ó-de
łko
i róż
anie
c – ty
lko
nie
całk
owita
pol
skoś
ć?Cz
y w
łaśn
ie t
a w
yjąt
kow
a po
lsko
ść n
ie b
yła
po-
wod
em ta
k dł
ugie
go c
zasu
ich
wyc
isze
nia?
Czy
dal
ej
nie
jest
pom
niej
szan
a pr
zez
zwra
cani
e ty
lko
uwag
i na
źró
dełk
o –
drug
ie L
ourd
es? C
zy p
okut
ę i r
óżan
iec,
też
bard
zo c
enne
, ale
zna
ne t
akże
w w
ielu
inn
ych
sank
tuar
iach
, i w
cześ
niej
, i g
dzie
indz
iej?
Po
nadt
o je
st t
o je
dyny
prz
ypad
ek, k
iedy
lud
zie
tak
szyb
ko o
dpow
iedz
ieli
na w
ezw
anie
Mat
ki B
ożej
o
zbud
owan
ie k
aplic
y i w
znie
śli j
ą je
szcz
e w
cza
sie
obja
wie
ń. M
aryj
a w
ynag
rodz
iła ic
h go
rliw
ość,
prze
-dł
użaj
ąc sw
e sp
otka
nia
z w
izjo
nera
mi.
Już
sam
e po
wyż
sze
stw
ierd
zeni
a ka
żą n
am p
rzyj
-rz
eć si
ę bl
iżej
obj
awie
niom
w G
ietr
zwał
dzie
i nie
tylk
o pr
opag
ować
je sz
erze
j w n
asze
j Ojc
zyźn
ie, a
le u
czyn
ić
skar
bem
Koś
cioł
a po
wsz
echn
ego.
Wła
śnie
to m
iejs
ce
obja
wie
ń po
win
no b
yć zn
ane
w ca
łym
świe
cie.
Niep
okala
na i W
nieb
owzię
ta
Król
owa P
olsk
iob
jawiła
się w
Gie
trzwł
adzie
w 18
77 ro
ku
Lite
ratu
ra:
1.Ob
jaw
ieni
a M
atki
Boż
ej w
Gie
trzw
ałdz
ie –
prz
edru
k w
ydan
ia
z 1
883
roku
– W
arm
ińsk
i Wyd
awni
ctw
o Di
ecez
jaln
e –
Olsz
tyn
2006
2. G
ietr
zwał
d –
polsk
ie L
ourd
es -N
asza
Ark
a - N
r 9(2
1) ro
k 20
023.
And
rzej
Les
zczy
ński
– N
ajśw
ięts
za M
aryj
a Pa
nna
Król
owa
i Het
-m
anka
Pol
ski –
Szk
ic p
olem
iczn
o-re
fleks
yjny
– L
isto
pad
2010
r.
Rok 1
877
dla
War
mii
był m
rocz
nym
cza
sem
za-
boru
pru
skie
go, k
ultu
rkam
pfu,
wal
ki z
pol
ską
mow
ą, p
rześ
lado
wan
iem
Koś
cioł
a. N
ajw
ięks
ze
war
tośc
i tam
tejs
zego
ludu
: pat
riot
yzm
i ka
tolic
yzm
, zo
stał
y w
ysta
wio
ne n
a ci
ężką
pró
bę. I
wte
dy –
igno
ru-
jąc
wsz
elki
e za
kazy
i re
stry
kcje
– s
tanę
ła w
śród
ludz
i M
atka
Naj
świę
tsza
. Nie
tylk
o po
dkre
śliła
pra
wdz
iwoś
ć w
iary
kat
olic
kiej
, ale
pot
wie
rdzi
ła te
ż pr
awo
Pola
ków
do
wła
sneg
o ję
zyka
i w
łasn
ej O
jczy
zny.
Dziś
wyd
aje
się
nam
nat
ural
ne, ż
e M
atka
Boż
a pr
zem
ówiła
w G
ietr
zwał
dzie
po
pols
ku –
tak
jak
w
Lou
rdes
mów
iła p
o fr
ancu
sku,
a w
Fat
imie
po
por-
tuga
lsku
. Jed
nak
na W
arm
ii w
dru
giej
poł
owie
XIX
w
ieku
nie
był
o to
taki
e oc
zyw
iste
. Na
tere
nie
zabo
ru
prus
kieg
o ję
zyki
em u
rzęd
owym
był
języ
k ni
emie
cki,
a w
ładz
e w
szel
kim
i spo
soba
mi s
tara
ły s
ię r
ugow
ać
pols
zczy
znę.
Ukaz
anie
się
Naj
świę
tsze
j Mar
ii Pa
nny
mów
iące
j po
pol
sku
było
dla
pol
ityki
ger
man
izac
yjne
j zab
orcy
pr
awdz
iwym
cios
em. N
agle
w ję
zyku
pol
skim
zacz
ęły
być p
rzek
azyw
ane
treś
ci, k
tóry
ch p
ilnie
słuc
hały
rze-
sze.
Po
prze
szło
stu
lata
ch n
iew
oli l
udzi
e po
czul
i się
du
mni
, że
są P
olak
ami.
Obja
wie
nia
pobu
dziły
nas
troj
e pa
trio
tycz
ne. S
to
lat p
óźni
ej k
s. bp
Józe
f Drz
azga
w h
omili
i wyg
łosz
o-ne
j pod
czas
Kon
gres
u M
ario
logi
czne
go w
Ols
ztyn
ie
pow
iedz
iał:
Społ
ecze
ństw
o w
e w
szys
tkic
h ów
czes
nych
za
bora
ch p
rzyj
ęło
obja
wie
nia
w G
ietr
zwła
dzie
z e
ntu-
zjaz
mem
. Pow
szec
hnie
uzn
ano
je za
wyr
az o
piek
i Mat
-ki
Naj
świę
tsze
j nad
nas
zym
nar
odem
.Ob
jaw
ieni
a M
atki
Boż
ej w
Gie
trzw
ałdz
ie tr
wał
y od
27
cze
rwca
do
18 w
rześ
nia
1877
r. M
atka
Boż
a ob
ja-
wiła
się
160
raz
y. W
zyw
ała
do c
odzi
enne
j mod
litw
y ró
żańc
owej
, do
puku
ty i
do za
niec
hani
a pi
jańs
twa.
Obja
wie
nia
głów
ne o
trzy
mał
y dw
ie d
ziew
czyn
ki:
Just
yna S
zafr
yńsk
a (13
) i B
arab
ara S
amul
owsk
a (12
).
Mat
ka B
oża
obja
wiła
się
im w
drz
ewie
klo
nu, k
tóre
ro
sło
na te
reni
e pa
rafii
. Drz
ewo
to z
osta
ło z
nisz
czo-
ne p
rzez
bur
zę w
188
7 ro
ku. D
ziś w
tym
mie
jscu
jest
ka
plic
zka
z fig
urą
Nie
poka
lane
j.I.
WN
IEBO
WZI
ĘTA
KRÓ
LOW
A PO
LSK
IW
Gie
rzw
ałdz
ie M
atka
Boż
a ob
jaw
iła s
ię j
ako
NIE
POK
ALAN
A I
WN
IEBO
WZI
ĘTA
KRÓ
LOW
A PO
LSK
I.An
drze
j Les
zczy
ński
pis
ze, ż
e M
atka
Boż
a si
edzą
-ca
na
tron
ie p
owie
dzia
ła, ż
e je
st K
rólo
wą
Pols
ki.
W k
siąż
ce O
bjaw
ieni
a M
atki
Boż
ej w
Gie
trzw
ła-
dzie
, wyd
anej
w r
oku
1877
, i p
osia
dają
cej i
mpr
ima-
tur b
isku
pa w
arm
ińsk
iego
, jes
t opi
s obj
awie
nia,
jaki
e m
iała
Jus
tyna
Sza
fryń
ska,
któ
re p
rzed
staw
ia M
arię
w
kró
lew
skie
j chw
ale
(piso
wni
a or
ygin
alna
zac
how
ana)
:Pr
zy d
zwon
ieni
u na
Ani
oł P
ańsk
i (...)
oga
rnęł
a dr
ze-
wo d
ziw
na ja
snoś
ć jak
oby o
d bł
yska
wic
y. Na
tem
sam
em
mie
jscu,
gdz
ie w
czor
aj w
iecz
ór u
kaza
ła s
ię b
yła
ona
pięk
na P
ani,
ujrz
ałam
pod
łużn
y pi
erśc
ień
błys
zczą
cy,
a w
nim
pod
czas
trze
ciej
taje
mni
cy r
ados
nej z
jaw
ił się
zn
any
mi j
uż w
span
iały
tron
, mie
niąc
y się
jak
złot
o, sa
-dz
ony p
erła
mi, d
wie
mia
ł por
ęcze
do
rąk
, a z
tyłu
wys
o-ki
e za
okrą
glon
e op
arci
e dl
a pl
eców
. W k
rótc
e po
tem
zs
tąpi
ła z
nie
ba p
iękn
ej p
osta
ci P
ani p
omię
dzy
dwom
a an
ioła
mi w
bie
li z j
asne
mi s
krzy
dełk
ami z
ielo
no m
ieni
ą-cy
mi s
ię. P
ani z
asia
dła
na T
RONI
E, a
nioł
owie
zaś p
uś-
ciw
szy
jej r
amio
na, k
tóre
pod
trzy
myw
ali w
poc
hodz
ie,
pokł
onili
się g
łębo
ko i
stan
ęli p
o ob
u st
rona
ch.
Dals
zy o
pis j
est d
okła
dnie
jszy
: zaw
iera
opi
s Dzi
e-ci
ątka
ze
złot
ym j
abłk
iem
kró
lew
skim
, KO
RON
Ę na
d gł
ową
Dzie
wic
y, an
iołó
w o
tacz
ając
ych
tron
, z
któr
ych
jede
n tr
zym
a be
rło
król
ewsk
ie z
e zł
oci-
stym
kw
iate
m n
a ko
ńcu
i zna
jduj
ący
nad
wsz
ystk
imi
jasn
y kr
zyż,
bez
wiz
erun
ku Z
baw
icie
la, n
a ja
snyc
h ob
łoka
ch.
Mat
ka B
oża
obja
wia
ła s
ię w
ielo
krot
nie
w k
róle
wsk
iej c
hwal
e w
ielu
oso
bom
.II
. NIE
POK
ALAN
A1.
lipc
a M
atka
Boż
a po
wie
dzia
ła:
Jam
jest
Naj
świę
tsza
Mar
ya P
anna
Nie
poka
la-
nie
Pocz
ęta.
Prze
czys
ta D
ziew
ica
zażą
dała
:Tu
ma
być
post
awio
ny k
rzyż
mur
owan
y z
figu-
rą N
iepo
kala
nej P
anny
, a u
stóp
jej m
a by
ć kła
dzio
-ne
płó
tno
ku u
zdro
wie
niu
chor
ych.
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Polsk
iSo
cieta
s Mar
iae R
egin
ae Po
loni
ae
MAR
IAKR
ÓLOW
A PO
LSKI
objaw
iła si
ę w Sz
czyr
kuw
1894
roku
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Polsk
iSo
cieta
s Mar
iae R
egin
ae Po
loni
aeDa
ta za
łoże
nia:
8 m
aja 2
012
Na
stro
nie
1.:
Obra
z M
arii
Król
owej
Pol
ski,
któr
a ob
jaw
iła s
ię w
Sz
czyr
ku w
edłu
g re
lacj
i trz
ech
wiz
jone
rek.
Kró
low
a Po
lski
JA JE
STEM
KRÓL
OWĄ
POLS
KI
Mat
ka
Nar
odu
Pols
kieg
oJE
STEM
M
ATKĄ
TEGO
NA
RODU
,KT
ÓRY
JEST
MI
BARD
ZODR
OGI,
WIĘ
C W
STAW
IAJ
SIĘ
DO M
NIE
ZA N
IM
Mod
ląca
się
nieu
stan
nie
o po
myś
lnoś
ćZi
emi P
olsk
iej
i pro
sząc
ao
mod
litw
ęI O
POM
YŚLN
OŚĆ
TEJ Z
IEM
IBŁ
AGAJ
N
IEUS
TAN
NIE
,A
JA C
I BĘD
ĘZA
WSZ
E,JA
KO JE
STEM
TE
RAZ,
MIŁ
OŚCI
WĄ.
Obra
z Mar
ii Kr
ólow
ej P
olsk
i w G
rąbl
inie
jest
zgod
ny ze
sło-
wam
i Mar
ii na
Waw
elu
– sł
owa
dane
Juliu
szow
i Man
cine
l-le
mu
zost
ały
zobr
azow
ane
w w
izji
Mik
ołaj
a Si
katk
i.Sł
owa
i Czy
ny S
tow
arzy
szen
ia M
arii
Król
owej
Pol
ski m
oż-
na w
yraz
ić w
trze
ch h
asła
ch:
• Mar
ia K
rólo
wa
Pols
ki. P
olsk
a Kr
óles
twem
Mar
ii.• Ś
wię
tość
Nar
odu
Pols
kieg
o ja
ko p
otom
stw
a Ni
ewia
sty.
• Pom
yśln
ość z
iem
i pol
skie
j. Po
lska
ziem
ią św
ięty
ch.
Do w
spól
nego
mów
ieni
a i d
ział
ania
w ty
ch tr
zech
tem
atac
h za
pras
zam
y w
szys
tkic
h Po
lakó
w –
duc
how
nych
i św
ieck
ich!
Chce
sz w
iedz
ieć w
ięce
j?
Zadz
woń
: 663
695
644
Woj
ciec
h De
resi
ński
Sekr
etar
z SM
KP
Nap
isz:
smkp
@pl
usne
t.pl
Wej
dź n
a st
ronę
:w
ww
.smkp
.pl
Wyś
lij p
ism
o na
adr
es:
Stow
arzy
szen
ie M
arii
Król
owej
Pol
ski (
SMKP
)61
-289
Poz
nań
Os. C
zech
a 78
/ 91
Stow
arzy
szen
ie w
ydaj
e pi
smo
MAR
IA R
EGIN
A PO
LON
IAE
któr
e m
ożna
ścia
gnąć
z in
tern
etu
lub
w w
ersj
i kse
ro o
trzy
mać
za
pobr
anie
m.
Za
rząd
SM
KP 2
012
Objaw
ieni
e Mar
ii Kr
ólow
ej Po
lski,
któr
e otrz
ymał
y trz
y dzie
wczy
nki
dwie
dzies
ięcio
letni
e: Ma
riann
a Mar
eki M
aria
nna P
ezda
oraz
dwun
asto
letni
a Ju
liann
a Pez
da
Dnia
25 li
pca
1894
r. M
atka
Bos
ka o
bjaw
iła s
ię
trze
m d
ziew
czyn
kom
: dw
óm d
zies
ięci
olet
-ni
m M
aria
nnom
i o
dwa
lata
od
nich
sta
rsze
j Ju
liann
ie P
ezdz
ie, p
od s
zczy
tem
wzn
oszą
cej s
ię n
ad
mie
jsco
woś
cią
Mag
ury.
Tego
dni
a dz
iew
czyn
ki p
oszł
y do
lasu
zbi
erać
ja-
gody
. Kie
dy m
iały
już
pełn
e ko
szyc
zki p
osta
now
iły
odpo
cząć
na
pola
nce.
Był
o ci
epło
i pr
zyje
mni
e, a
one
zm
ęczo
ne c
odzi
enny
m r
anny
m w
staw
anie
m,
wię
c za
snęł
y. Ob
udzi
ły s
ię d
opie
ro k
iedy
był
o m
ocno
po
połu
dniu
. Pr
zest
rasz
one
tym
co
pow
iedz
ą ro
dzic
e ze
rwał
y si
ę na
nog
i. Gd
y ju
ż m
iały
wra
cać
do d
omu
zoba
czył
y ni
esły
-ch
anie
jasn
e św
iatło
. Jeg
o źr
ódło
był
o za
nim
i. Pi
erw
-sz
a od
wró
ciła
się
Jul
iann
a i z
amar
ła. N
a tle
buk
ów
stał
a pi
ękna
kob
ieta
i uś
mie
chał
a si
ę ła
godn
ie. Z
oba-
czył
y Ją
takż
e po
zost
ałe
dzie
wcz
ynki
. ht
tp:/
/ww
w.k
ultm
aryj
ny.p
l/?p
=227
Była
to P
iękn
a Pa
ni w
kor
onie
kró
lew
skie
j na
gło-
wie
, z D
ziec
iątk
iem
uko
rono
wan
ym i
berł
em w
ręku
.ht
tp:/
/ww
w.st
areo
rleg
niaz
do.p
l/at
rakc
je/s
ankt
uari
um-m
atki
-bo
zej-s
zczy
rkow
skie
j.htm
l
Opi
s ob
jaw
ieni
akt
óre
mia
ły M
aria
nna
Mar
ek, M
aria
nna
Pezd
ai J
ulia
na P
ezda
Na
tle b
uków
, o k
tóre
jesz
cze
prze
d ch
wilą
był
y op
-ar
te, w
idni
ała
Pani
wie
lkie
j uro
dy. P
atrz
yła
na d
ziew
-cz
ynki
i uś
mie
chał
a si
ę do
nic
h. O
bie
Mar
iann
y, za
nie-
poko
jone
milc
zeni
em st
arsz
ej ko
leża
nki, t
eż o
dwró
ciły
gł
owy.
Z za
chw
ytu
i zdu
mie
nia
szer
oko
buzi
e.- P
odej
dźci
e, ch
cę w
am co
ś prz
ekaz
ać –
ode
zwa-
ła si
ę M
atka
Boż
a ła
godn
ie.
Dzie
wcz
ynki
pod
eszł
y bl
iżej
cud
owne
j po
stac
i. Po
czuł
y ci
epło
i m
iłość
, em
anuj
ące
z po
stac
i. Za
prag
-nę
ły z
nale
źć s
ię je
szcz
e bl
iżej
. Zap
ragn
ęły,
żeby
Ma-
ryja
nie
odc
hodz
iła.
- Słu
chaj
cie
mni
e uw
ażni
e. W
eźci
e so
bie
głęb
o-ko
do
serc
a to
, co
wam
ter
az p
owie
m. P
rzek
ażci
e
moj
ą pr
ośbę
wsz
ystk
im, k
iedy
tyl
ko w
róci
cie
do
wsi
- zw
róci
ła si
ę do
nic
h M
aryj
a.Ju
liana
ukl
ękła
. Idą
c je
j śla
dem
, ukl
ękły
też
obie
M
aria
nny
i zło
żyły
ręc
e ja
k do
mod
litw
y. N
ie m
ogły
od
erw
ać w
zrok
u od
pię
kneg
o ob
licza
Mar
yi.
- Wid
zę, ż
e lu
dzie
zani
edbu
ją o
dmaw
iani
e An
ioł
Pańs
ki. M
artw
i mni
e to
i pr
oszę
was
, żeb
yści
e po
-w
iedz
iały
to w
szys
tkim
nap
otka
nym
. Odm
awia
jcie
An
ioł P
ańsk
i cod
zien
nie
w p
ołud
nie,
a m
ożec
ie li
-cz
yć n
a m
oje w
staw
ienn
ictw
o u
Pana
Bog
a W
szec
h-m
ogąc
ego.
Pro
szę
was
tak
że o
cod
zien
ne ś
piew
a-ni
e Go
dzin
ek.
Chci
ałab
ym,
aby
w t
ym m
iejs
cu
wyb
udow
ano
kapl
icę,
a w
prz
yszł
ości
kla
szto
r. O
biec
uję
wam
tak
że,
że w
ytry
śnie
tu
źród
ełko
. Ka
żdy
potr
zebu
jący
, kt
o pr
zyjd
zie
i ob
myj
e si
ę w
nim
, zos
tani
e uz
drow
iony
. Obi
ecuj
ę w
am ta
kże,
że
jesz
cze
do w
as p
rzyj
dę.
Świa
tło r
ozpi
erzc
hło
się,
Mat
ka B
oża
znik
nęła
. Dz
iew
czyn
ki n
adal
klę
czał
y, ni
e cz
ując
twar
dej z
iem
i. Os
zoło
mio
ne, n
ie b
yły
w st
anie
wyp
owie
dzie
ć sło
wa.
Pa
trzy
ły p
o so
bie,
szu
kają
c w
sob
ie n
awza
jem
po-
dobn
ych
emoc
ji. W
koń
cu w
stał
y i r
uszy
ły d
o do
mu.
La
s st
awał
się
fiole
tow
aty,
ciem
niał
. Nad
chod
ził w
ie-
czór
. Był
25
lipca
189
4 ro
ku.
…M
atka
Boż
a uk
azał
a si
ę je
dnak
jes
zcze
kilk
a-kr
otni
e te
j ”w
ielk
iej g
rzes
znic
zce”
i je
j kol
eżan
kom
. Za
każ
dym
raze
m p
owta
rzał
a sw
oją
proś
bę o
odm
a-w
iani
e m
odlit
wy
Anio
ł Pa
ński
i G
odzi
nek.
Pon
awia
ży
czen
ie w
ybud
owan
ia k
aplic
y, w
któ
rej s
ię b
ędzi
e od
praw
iało
”duż
o m
szy
świę
tych
”.–
Pros
zę w
as, n
azw
ijcie
to m
iejs
ce G
órką
. Chc
ia-
łaby
m, ż
eby
wsz
yscy
tak
je n
azyw
ali –
pow
iedz
iala
M
atka
Bos
ka w
kol
ejny
m w
idze
niu.
Dzie
wcz
ynki
wie
dzia
ły, ż
e ni
e m
ogą
dłuż
ej m
ilcze
ć. Op
owie
dzia
ły o
obj
awie
niac
h w
swoi
ch ro
dzin
nych
do-
mac
h. P
oczą
tkow
o pr
zera
żeni
rod
zice
myś
lali,
że
ich
córk
i osz
alał
y. Sp
row
adzo
no w
ięc
księ
dza
prob
oszc
za,
by w
ysłu
chał
ich
rela
cji.. S
zcze
góło
woś
ć ic
h op
owie
ści
nie ś
wia
dczy
ła je
dnak
o ty
m, b
y dzi
ewcz
ynki
zmyś
liły t
ę hi
stor
ię. Z
awsz
e z w
ielk
ą ża
rliw
ości
ą, al
e i g
łębo
ką re
li-gi
jną
poko
rą o
pow
iada
ły o
wid
zeni
achM
aryi
.W
ieść
o o
bjaw
ieni
ach
na P
rzyk
rej
Kępc
e lo
tem
bł
yska
wic
y ob
iegł
a Sc
zyrk
i są
sied
nie
wsi
e. W
krót
ce
na m
iejs
cu o
bjaw
ień
przy
były
pie
rwsz
e pi
elgr
zym
ki
ze Ś
ląsk
a Ci
eszy
ński
ego
i Żyw
iecc
zyzn
y.N
ieba
wem
prz
ybył
a pie
lgrz
ymka
z Us
tron
ia. P
rze-
jęci
pi
elgr
zym
i w
ręcz
yli
mie
szka
ńcom
za
win
ięty
sz
czel
nie
obra
z. W
izer
unek
prz
edst
awia
ł Mat
kę B
o-sk
ą Cz
ęsto
chow
ską.
- Ten
obr
az za
wie
simy t
u, n
a bu
ku, n
a kt
órym
uka
za-
ła si
ę Mar
yja
- pos
tano
wili
mie
szka
ńcy
Szcz
yrku
.Of
iarn
ość
piel
grzy
mów
też
była
ogr
omna
. Dzi
ęki
tem
u, ju
ż w
list
opad
zie
1894
roku
rozp
oczę
to b
udo-
wę
kapl
icy.
Zdar
zył s
ię w
tedy
kol
ejny
cud.
…Rz
eczy
wiś
cie
w m
iejs
cu, g
dzie
wyk
opan
o dó
ł, w
ytry
snęł
o źr
ódło
kry
stal
iczn
ie cz
yste
j wod
y. Dz
iew
-cz
ynki
prz
ypom
niał
y so
bie
obie
tnic
ę M
atki
Boż
ej.
Stał
o si
ę ta
k, ja
k po
wie
dzia
ła.
Przy
byw
ając
y ob
darz
ali ś
wią
tyni
ę da
ram
i. Pr
zy-
nosi
li ob
razy
, cho
rągw
ie, ś
wie
czni
ki. P
o zi
emia
ch p
ol-
skic
h ro
zesz
ły s
ię w
iado
moś
ci o
łask
ach
dozn
anyc
h w
Scz
yrku
. Po
woł
ano
Kom
itet
Kapl
icy,
któr
y m
iał
czuw
ać n
ad ty
m m
iejs
cem
. W 1
912
roku
, dzi
ęki z
e-br
anym
skła
dkom
i dar
owiz
nom
, roz
pocz
ęto
budo
wę
wię
ksze
j, m
urow
anej
kap
licy.
Wzn
iesi
one
wów
czas
za
budo
wan
ia d
otrw
ały
do ro
ku 1
948,
kie
dy to
rozp
o-cz
ęto
budo
wę
stoj
ąceg
o ob
ecni
e m
urow
aneg
o ko
ś-ci
oła
– sa
nktu
ariu
m.
Sank
tuar
ium
na
Górc
e op
ieku
ją s
ię,
od k
ońca
pi
erw
szej
woj
ny św
iato
wej
aż
do d
zisi
aj, k
sięż
a sa
le-
zjan
ie.
Obok
świą
tyni
wyb
udow
ano
takż
e ka
mie
nną
gro-
tę, w
któ
rej u
mie
szcz
ono
figur
ę Mat
ki B
ożej
. Tuż
obo
k tr
yska
cud
owne
źró
dełk
o. Z
abez
piec
zono
rów
nież
us
chni
ęty
pień
buk
a, n
a kt
órym
obj
awiła
się
Mar
yja
Pann
a.Ok
azał
a św
iąty
nia
Mat
ki B
ożej
Kró
low
ej P
olsk
i po
wst
ała
w p
ołow
ie X
X w
. W n
awie
głó
wne
j koś
cioł
a zn
ajdu
je si
ę sły
nący
łask
ami o
braz
Mat
ki B
ożej
Kró
lo-
wej
Pol
ski,
nam
alow
any
prze
z St
efan
a Ju
sta
zgod
nie
z opi
sem
wiz
jone
rki.
Kust
osze
San
ktua
rium
- Sa
lezj
a-ni
e w
ybud
owal
i tu
takż
e kl
aszt
or i
dom
pie
lgrz
yma.
http
://b
lue-
ange
l.blo
g.pl/
2008
/12/
25/o
bjaw
ieni
e-w
-szc
zyrk
u/Do
Mat
ki B
ożej
Kró
low
ej P
olsk
i Pa
ni B
eski
du
Śląs
kieg
o ka
żdeg
o ro
ku p
rzyb
ywa
ok. 2
40 t
ys. p
ąt-
nikó
w.
W s
amym
tyl
ko 2
007
r. od
noto
wan
o 38
7 zo
rgan
izow
anyc
h gr
up, k
tóre
prz
yjec
hały
na
Górk
ę.
Z dn
iem
21
wrz
eśni
a 20
08 r.
to m
aryj
ne sa
nktu
ariu
m
dołą
czy
do d
wóc
h in
nych
, w k
tóry
ch zn
ajdu
ją si
ę wiz
e-ru
nki M
atki
Boż
ej k
oron
owan
e pa
pies
kim
i kor
onam
i. ht
tp:/
/ww
w.n
iedz
iela
.pl/
arty
kul_w
_nie
dzie
li.ph
p?do
c=nd
2008
38&
nr=1
9
Gdyby Polacy ulegli naciskom zła i zgodzili się na potraktowanie wiary jako sprawy prywatnej, to Polska utraci niepodległość na zawsze. Matka Boża do Wandy Malczewskiej
* * * Duchu Święty – natchnij Polaków,Miłości Boża – pochłoń Polaków,Na właściwą drogę– zaprowadź Polaków,Mario, Matko– spojrzyj na Polaków.Z Jezusem błogosław Polakom.Od wszelkiego złego,Od wszelkiego złudzenia,Od wszelkiego niebezpieczeństwa,Zachowaj Polaków.Amen.
* * * Jak wy jesteście ze Mną to i Ja jestem z wami i nic wam się nie stanie. Matka Boża w Siekierkach w 1943 roku
Redakcja: Wojciech Deresiński (red. nacz.), Mirosław Karaśkiewicz, Edward Szymański, współpraca: Janusz Kozłowski
Adres redakcji:61-289 Poznań, os. Czecha 78 / 91Tel. + 48 61 87 77 238 / 663 695 644E-mail:[email protected]
Wydawca:Stowarzyszenie Najświętszej Panny Marii Królowej Polski.
Wydawnictwo NON PROFIT.Wersja elektroniczna – wysyłka bezpłatna w .pdfpo zamówieniu na adres mailowy.Wersja kserograficzna – płatna przy odbiorze 15 gr / str A4Zamówienia prosimy kierować na adres elektroniczny lub pocztowy lub telefonicznie.Jest możliwość otrzymania przesyłki za pobraniem.Numer zatwierdzony do rozpowszechniania 17-01-2013
Materiały Stowarzyszenia Najświętszej Panny Marii Kró-lowej Polski, które są własnością autorską stowarzysze-nia, można zamieszczać na różnych nośnikach bezpłat-nie pod warunkiem podania adresu strony internetowej www.smkp.pl.
Stowarzyszenie Najświętszej Panny Marii Królowej PolskiSocietas Beatae Virginis Mariae Reginae Poloniae