Kwartalnik Równowaga nr 9

2
3 NR 9 n PAŹDZIERNIK 2011 R. 2 NR 9 n PAŹDZIERNIK 2011 R. dokrewnyw centralnejczęścimózgu,odpowiedzial - ny za rytm dobowy, a także odporność chroniącą przed rozwojemkomóreknowotworowych(niemy- lićzdziałaniemmelatoninysyntetycznej). – W mojejklinicez każdymrokiemprzybywapa- cjentówz niedoboremtegohormonu-mówiSławo- mirWolniak, ordynator Kliniki Wolmed. – Zabu- rzenia snu, przewlekłe zmęczenie, problemy z pa - mięcią, nadpobudliwość i stany depresyjne prowa- dządo wieluzaburzeńpsychicznych.W Szwecji osobyztakimizaburzeniamiorazzryzykiemcho- róbnowotworowychnatlenadwrażliwościelektro- magnetycznejustawowouznanesązaniepełno- sprawneiotoczoneodpowiedniąopiekąiochroną. UEzalecapodobnedziałaniaswoimkrajomczłon- kowskim Wiatr nie dla wrażliwych Podobniewyglądasytuacjadotyczącaelektrow- ni wiatrowych. Po pierwszych latach zachwytu nadprostotąpozyskiwaniaenergiiznatury,ogra- niczeniememisjidwutlenkuwęglai innychzanie- czyszczeń, mnożą się liczne skargi mieszkańców nauciążliwesąsiedztwo,przykładypodwyższonej zachorowalności czy degradacji enklaw przyrody. Dźwiękioniskiejczęstotliwościorazniesłyszalne dla ludzkiego ucha infradźwięki, w postaci dłu - gichfalrozchodząsięna przestrzenikilkukilome- trów.– Ichuciążliwośćpolegana stałymodczuwa- niunieuświadomionegodyskomfortu,stanów zmęczenia,sennościczyzaburzeńrównowagi. Długotrwałaekspozycjamożeprowadzićdocho - robywibroakustycznej,wywołującwielorakieza- burzenia neurologiczne, psychiatryczne i psycho - logiczne. Naludzkąpsychikęipoczuciedyskomfortu wpływarównieżefektmigotaniacienia,rzucany przezłopatywiatraka,porównywalnydoświateł dyskoteki.Chorymnapadaczkęzalecasięunikanie tak oświetlanych miejsc, ponieważ mogą one pro- wokowaćnatężenieataków–podkreślalekarz. Bezpieczeństwo przede wszystkim Wyniki dotyczące technologii bezprzewodowych okazałysięna tyleniepokojące,żew kwietniu2009 rokuParlamentEuropejskiwezwałpaństwaczłon- kowskiedosprawowanianadzorunadhigienąra- diacyjnąi podejmowaniastarań,chroniącychspołe - czeństwoprzednadmiernąekspozycjąnadziałanie pól elektromagnetycznych. Sami Polacy coraz czę- ściej bronią się żądając, aby nowe instalacje prze- kaźnikowepowstawaływmiejscachbezpiecznych, ainwestorzyponosilinakładynainfrastrukturęod - dalonąodskupiskludzkich. A jakwyglądasytuacjafarmwiatrowych?Opisy- wanesąonejakoprzynoszącewyłączniekorzyści, a 200 metrów odległości od zabudowań uważane jest za bezpieczną granicę. W literaturze fachowej podkreślasiędużązmiennośćosobniczą,czyliróżny rodzaj odczuwania i reakcji na bodźce emitowane z turbin wiatrowych. Częstym argumentem propa- gatorów tej technologii jest fakt, że najliczniej nadyskomfortuskarżająsięosobysubiektywnie nadwrażliwenaróżnebodźce,chore,zdysfunkcja- mipsychicznymii psychosomatycznymi.Jednakdla każdegolekarzai rzetelnegobadaczawłaśnietagru- papowinnastanowićzasadniczywskaźnikbezpie- czeństwawyznaczanychprzepisówi prawa.Jejreak - cjemogązapowiadaćstan,w jakimznajdąsięzdro- wedziśosobybądźichpotomstwopowieloletnich eksperymentachzbytbliskiegokontaktuznowo- czesnątechnologią. Postępirozwójcywilizacyjnytonieuniknio- na drogaewolucjiczłowieka.Wartojednakczasami zatrzymaćsięizastanowić,jakącenępłacimyjako jednostkiispołeczeństwa.Wielcyinwestorzynie budująwłasnychdomóww cieniustawianychmasz- tówprzekaźnikowych.Mywszyscyrównieżmamy prawooczekiwaćrównowagibiologicznejw bliskim otoczeniu. Swie tła naNa pie raj Technologia nie dla każdego Cd. ze strony 1 Cd. ze strony 1 Wykladowcy i organizatorzy IV Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Problemy psychiatryczne w praktyce lekarza rodzinnego Antoni Długosz – prof.drhab.ks. biskup pomocniczy częstochowski(ze stolicą tytularną Agar),wyświęcony przez Jana Paw- ła II w 1994r.Dusz - pasterzosóbuzależnionych,twórca ośrodkapomocy–„Betania”.Współ- twórca programów TVP „Ziarno”, KawalerOrderuUśmiechu. Piotr Gałecki – doc. dr hab. n. med., Klinika Psy - chiatriiDorosłych UniwersytetuMe- dycznegowŁodzi. Współautorbadań potwierdzających wpływtlenkuazotunawystępowanie depresjii rolilekówprzeciwzapalnych w jejleczeniu.Wynikibadańpubliko- wanom.in.w czasopiśmieAmerykań- skiego Towarzystwa Psychiatrycznego „PsychiatricNews”. Wojciech Grusz - czyński – prof. dr hab.n.med.,Klini- ka Psychiatrii Doro- słychUniwersytetu MedycznegowŁo- dzi,doświadczony psychiatra, autor wielupublikacjiz dziedzinypsychiatrii ineurologii,wtymnowatorskichana- lizdotyczącychzaburzeńpsychicznych wśródpoborowychorazżołnierzy wczasiepokojuidziałańwojennych. Autor unikalnych badań nad mikro- uszkodzeniami okołoporodowymi mózguiichkonsekwencjiwdorosłym życiu. LucynaGolińska – prof.drhab. Za- kład Psychologii Osobowości i Ró - żnic Indywidual- nych, Instytut Psy - chologiiUniwersy- tetu Medycznego w Łodzi.Autorkawielupublikacjina - ukowychi książek,m.in.ostatniowy- danej„Pracoholizm–uzależnienie czypasja”,badańnaukowychdot.sa - mokontroliemocji,superwizorPTP. SławomirJakima dr n. med., spe- cjalistapsychiatra, seksuolog,psycho- terapeuta.Jestordy - natorem Oddz. Psy- c h i a tr y c z ne go w Szpitaluim.drW. OczkowPrzasnyszu,konsultantem wojewódzkimwoj.mazowieckiego. Autor licznych publikacji naukowych ipopularnonaukowychzdziedziny psychiatrii,psychologiii seksuologii. Iwona Kłoszewska – prof. dr hab. n. med., kierownik KlinikiPsychiatrii WiekuPodeszłego izaburzeńPsycho - tycznych Uniwersy- tetu Medycznego w Łodzi.Wybitnynaukowieci dydak- tyk,autorkawielupublikacji. Jolanta Rabe – Ja- błońska– prof.dr hab. n. med., kie- rownik I Katedry Psychiatrii UM wŁodziorazKlini- ki Zaburzeń Afek - tywnychiPsycho- tycznych,UniwersytetuMedycznego w Łodzi. Konsultant Wojewódzki ds. Psychiatrii,RedaktornaczelnyPsy- chiatriii PsychologiiKlinicznej,Czło- nek PAN, autorka wielu rozdziałów wwielupodręcznikachimonogra- fiach psychiatrycznych oraz redaktor monografii. Tomasz Sobów – prof. nadzw. dr hab.n.med. Klini- ka Psychiatrii Wie - kuPodeszłegoiZa- burzeńPsychotycz - nych UM w Łodzi. Autor wielu artyku- łów naukowych i publikacji, m.in. książki„Zaburzeniapoznawczeipsy - chiczne w chorobie Parkinsona”, ba - dańzwiązanychzchorobamiwieku podeszłego. Karina Stasiak – magister peda- gogiki, mistrzyni NLP, specjalistka terapiiuzależnień pracującaodwielu latz osobamiuzale- żnionymi,kierow- nikOddziałuLeczeniaUzależnień wKliniceWOLMEDwDubiu. Jerzy Vetulani – prof. dr hab. n. med., Doktor Ho - norisCausaUni- wersytetuMedycz - negow Łodzi. Kie- rownik Zakładu BiochemiiInstytu- tuFarmakologiPANw Krakowie.Au - tornowatorskichhipoteziteoriina- ukowych, współodkrywca (wraz z Fridolinem Sulserem) m.in. zjawi- ska „beta-downregulacji”, które za- początkowało nowe spojrzenie namechanizmypowstawaniaitera- pii depresji. Najczęściej cytowanym odkryciemProfesorajesttwierdzenie, żelekiikuracjeprzeciwdepresyjne powodują adaptacyjne zmiany w mózgu. JoannaWysogląd Wolniak – le- karz, specjalista psychiatra, organi- zatorkaKonferencji, z a ło ży ci e l ka iwspółwłaścicielka Kliniki Wolmed, doktorantkaUniwersytetuMedyczne- go w Łodzi. Popularyzatorka wiedzy ozdrowiupsychicznym,inicjatorka wielu akcji społecznych i działań związanychzemancypacjąosóbcho- rychi uzależnionych. SławomirWolniak –lekarz,specjali- stapsychiatra,bie- gły sądowy, współ- właścicieliordyna - torKlinikiWolmed, absolwent MBA WSPiZ im. L. Koź- mińskiegowWarszawie,doktorant UniwersytetuMedycznegowŁodzi. Pasjonat–społecznik,któryusiłuje wswoimregioniezlikwidowaćbarie- ry związane z dostępnością osób za- grożonychi chorychpsychicznie do opiekispecjalistycznej. dorozszerzeniaświadomościidu - chowego rozwoju, ale także do sa - moregeneracjifizycznejipsychicz- nej. Można skoncentrować się na modlitwiewokółjednejfrazy bądźsłowa,alemożnateżposzukać dziecka w swojej duchowości i tro - skliwiesięnimzaopiekować,napra- wiająckrzywdy,jakiewyrządziłmu czas.Wielupsychoterapeutówzpo - wodzeniem korzysta z tych metod, pomagając osobom cierpiącym na różne dysfunkcje psychiczne, fi- zycznei społeczne. Ważne,abypraktykimedytacyjne wprowadzałdoświadczonytrener duchowy, który dobierze odpowied- nie ćwiczenia, adekwatne do stanu i umiejętnościskupieniasiępod- opiecznego. Może to być zarówno psychoterapeuta jak i kapłan o od- powiednichkwalifikacjach. Środkifarmakologiczneratują zdrowie i życie człowieka. Niestety, niewiele jest takich, które nie wy- wierająskutkówubocznych.–Czę- sto się zdarza, że leczenie jednego organu nieuchronnie niesie zagroże- nie dla innych – mówi Sławomir Wolniak, lekarz psychiatra. – Rolą lekarzajestoszacowaniebilansuko- rzyściizagrożeń.Medycynaholi- styczna,którejodlatjestemprakty- kiem, nakazuje jednak, aby zawsze diagnozowaćchorobęwjaknajszer- szymkontekściei powiązaniuz kon - dycją psychiczną człowieka. Jeśli to możliwe, warto rozpocząć leczenie oduruchomieniawłasnychzasobów wewnętrznejenergiichorejosoby. Wymagatojednakrównieżpewnych wyrzeczeń,dyscyplinyi wysiłku od samego pacjenta. Przy takiej współpracy można pokonać nawet nieuleczalnąchorobę. (S.N) Arytmia wymaga spokoju i skupienia Szczęśliwe małżeństwo chroni przed zawałem Osobypozawaleserca,podatnenawybuchy złości i gniewu dwukrotnie częściej doznają po- wtórnegoataku–stwierdzilizgodniespecjaliści uczestniczącywniedawnymparyskimkongresie EuropejskiegoTowarzystwaKardiologicznego. DoktorM.MillerzUniwersytetuwBaltimor przedstawiłtakżebadania,zktórychwynika,że ludzie o pogodnym usposobieniu, którzy często sięśmiejąiżartują,mająposzerzonenaczynia krwionośnei o 22proc.lepszyprzepływkrwiniż pacjencizestresowani.Tymsamymsąmniejna- rażeninaryzykochoróbukładukrążenia. Mów iSławomirWolniak, ordynatorKlin ik iWol- med: –Prasanaukowapub likuj ącawnioskiztegokon- gresudonos itakżeobadan iachpac jentówpoopera- cji wstaw ien ia bypassów. Wyn ika z nich, że osoby w szczęś liwychzwiązkachmałżeńskichmaj ątrzykrot- niewiększąszansęnawiel ol etn ieprzeżyc iepoopera- cjiniżichrów ieśnicystanuwolnego.Mężczyźn iżyj ą dłużej,niżichsamotn i rów ieśnicy, nawet w niezbyt udanych związkach, natom iast niezadowol one żony maj ązbliżonądługośćprzeżyc iapooperac jijakpan ie samotne.Uobupłciszansanadługol etn ieprzeżyc ie wzrastawrazz poz iomemsatysfakc jizmałżeństwa. Osobowośćczłow iekakształtuj esięw całymokre- sie jego rozwoj u. Wyn ikazarównoz cechosobn i- czych,jaki środow iskowych.Dlategojejzmianabądź modyf ikac jasąniezwyk letrudnei wymagaj ą przede wszystk imświadomościizaangażowan iapac jenta. Praw idłowarehab il itac jachoregopozawal ewyma- gawiel ewys iłkui skup ien iazarównoodlekarzyjak i od jegobliskich.W okres ierekonwal escenc jiwarto przeanal izowaćnietylkometodyleczen iaikonsulta- cjiz kard iol og iem,aletakżepozasomatyczneprzyczy- ny, które doprowadziły do choroby niedokrwiennej mięśniasercowego.Wiel ubadaczywskazuj ena ścisły związek zachorowań, a typem osobowości. Najbar- dziej,pod względempsychicznym,na dol eg liwości wieńcowe narażen isąludziezosobowościątypuA. Jesttoosobowośćcharakteryzuj ącasięwysok im po- ziomemamb ic ji,stresu,tendenc jądo agres ji,wrogo - ścii rywal izac ji,a przy tymniskimpoz iomemzdolno- ścido komprom isui ugody. Przytaczamteinformac je,abyuświadom ićjakwie- lezal eżyodnassamych,zarównowprof il aktycejak i terap iichoróbserca.Podstawąjestharmon iaw życ iu rodzinnym.Jeś limałżonkow ieniepotraf iąjejzbudo- waćsamodzieln ie,zachęcamdo skorzystan iaz terap ii rodzinnej. Powszechn ie uznaj e się, że tel ew iz ja oraznowoczesnemed ia elektron iczne najbardziejzagrażaj ą dziec iomi mło- dzieży,sprzyj aj ącróżnymzachowan iom patol og icznym.Tymczasemokazuj esię, że osoby dorosłe, szczególn ie sen iorzy potrafiąrówniemocnozatracićsię wobcowan iuz tym inośnikam i,gub iąc kontaktzeświatemrzeczyw istym.Naj- częściej wyn ikatoz poczuc ia pustk i i osamotn ien ia, cech osobn iczych,bra- ku nawyków hig ienypsychicznejczy niedostatku innych bodźców intel ektu - alnych. Ucieczkąodmęczącejrzeczyw istości mogą być różne sposoby regul owan ia nastroj u.Na przykładgodzinyspędzane przedtelewizorem,zwiększającedy- stansdo domown ikówibuduj ące po- czuc iewięz iemoc jonalnejzpostac iam i z ekranu.Osobaskoncentrowana naprzełączan iukanałówi dob ieran iu programów, przestaj e myś lećo potrze- biezmianyswoj ego nastroj u przez do- konywan iezmianw swoi mżyc iu.Regu- latorememoc jii poz iomustresustaj esię ekran.Mechan izm,podobnyjakw in- nychuzal eżnien iachspraw ia,żepocząt- kowaprzyj emnośćzam ien iasięw przy- mus. Umysłatakowanynadm iarembodź- cówi wrażeń,niejestw stan ieprzetwo- rzyćwszystk ichinformac ji.Prowadzito na przem iando stanówzdenerwowan ia lubapat ii.Przymususyp ian iaprzy włą- czonymtel ew izorze może równ ież wy- nikaćzzaburzonejpracymózguwcią- gu dnia, który zal ewanyjestgłówn ie wiadomościam ipłynącym i z ekranu. Nie ma szansy na skupieniusię nad sprawam irea lnego życ ia. Po wyłą- czen iuzewnętrznegostymul atora, nie - przetworzonemyś lipłynąwzmożoną law iną,aneuronymózgowepróbuj ą nadrob ićstraconyczas.Poj aw iasięlęk, dręcząsprawyzan iedbanewciągudnia i chęćkontaktuz ulub ionymmed ium. Bezzmianytychprzyzwyczaj eńczło- wiekpopadawotęp ien iei stanydepre - syjne, podobn ie jak przy uzal eżnien iu od środkówpsychoaktywnych. (S.N) Symulacja projektowanej elektrowni, zdjęcie ze strony Stowarzyszenia Gminy Dobków. Nała mach cza so pi sma „Jo ur nal of the Ame ri can Me di cal As so cia tion” (JA MA) opu bli ko wa no wy ni ki ba dań ame ry kań skich uczo nych, któ rzy ostrze- ga ją, że zbyt dłu gi czas spę dza ny przedte le wi zo rem zwięk sza ry zy ko po wsta nia cu krzy cy ty pu 2, cho rób ukła du ser co wo-na czy nio we go, ana wet przed - wcze snej śmier ci. Uzależnienie od telewizji Bezpieczny sposób regulowania nastroju Fot.: A.Napieraj Jest bardzo wiele technik medy- tacyjnych... 09-wolmed_Wolmed.qxd 2011-10-09 13:28 Page 2

Transcript of Kwartalnik Równowaga nr 9

Page 1: Kwartalnik Równowaga nr 9

3NR 9 n PAŹDZIERNIK 2011 R.2 NR 9 n PAŹDZIERNIK 2011 R.

do�krew�ny�w cen�tral�nej�czę�ści�mó�zgu,�od�po�wie�dzial�-ny� za rytm� do�bo�wy,� a ta�kże� od�por�ność� chro�nią�cąprzed roz�wo�jem�ko�mó�rek�no�wo�two�ro�wych�(nie�my�-lić�z dzia�ła�niem�me�la�to�ni�ny�syn�te�tycz�nej).– W mo�jej�kli�ni�ce�z ka�żdym�ro�kiem�przy�by�wa�pa�-

cjen�tów�z nie�do�bo�rem�te�go�hor�mo�nu�- mó�wi�Sła�wo�-mir�Wol�niak,�or�dy�na�tor�Kli�ni�ki�Wol�med.�– Za�bu�-rze�nia� snu,� prze�wle�kłe� zmę�cze�nie,� pro�ble�my� z pa�-mię�cią,�nad�po�bu�dli�wość� i sta�ny�de�pre�syj�ne�pro�wa�-dzą� do wie�lu� za�bu�rzeń� psy�chicz�nych.� W Szwe�cjioso�by�z ta�ki�mi�za�bu�rze�nia�mi�oraz�z ry�zy�kiem�cho�-rób�no�wo�two�ro�wych�na tle�nad�wra�żli�wo�ści�elek�tro�-ma�gne�tycz�nej� usta�wo�wo� uzna�ne� są� za nie�peł�no�-spraw�ne�i oto�czo�ne�od�po�wied�nią�opie�ką�i ochro�ną.UE�za�le�ca�po�dob�ne�dzia�ła�nia�swo�im�kra�jom�człon�-kow�skim

Wiatr nie dla wra żli wychPo�dob�nie�wy�glą�da�sy�tu�acja�do�ty�czą�ca�elek�trow�-

ni� wia�tro�wych.� Po pierw�szych� la�tach� za�chwy�tunad pro�sto�tą�po�zy�ski�wa�nia�ener�gii�z na�tu�ry,�ogra�-ni�cze�niem�emi�sji�dwu�tlen�ku�wę�gla�i in�nych�za�nie�-czysz�czeń,� mno�żą� się� licz�ne� skar�gi� miesz�kań�cówna ucią�żli�we�są�siedz�two,�przy�kła�dy�pod�wy�ższo�nejza�cho�ro�wal�no�ści� czy�de�gra�da�cji� en�klaw�przy�ro�dy.Dźwię�ki�o ni�skiej�czę�sto�tli�wo�ści�oraz�nie�sły�szal�nedla� ludz�kie�go� ucha� in�fra�dźwię�ki,� w po�sta�ci� dłu�-gich�fal�roz�cho�dzą�się�na prze�strze�ni�kil�ku�ki�lo�me�-trów.�– Ich�ucią�żli�wość�po�le�ga�na sta�łym�od�czu�wa�-niu� nie�uświa�do�mio�ne�go� dys�kom�for�tu,� sta�nówzmę�cze�nia,� sen�no�ści� czy� za�bu�rzeń� rów�no�wa�gi.Dłu�go�trwa�ła�eks�po�zy�cja�mo�że�pro�wa�dzić�do cho�-ro�by�wi�bro�aku�stycz�nej,�wy�wo�łu�jąc�wie�lo�ra�kie�za�-bu�rze�nia� neu�ro�lo�gicz�ne,� psy�chia�trycz�ne� i psy�cho�-lo�gicz�ne.�

Na ludz�ką� psy�chi�kę� i po�czu�cie� dys�kom�for�tuwpły�wa� rów�nież� efekt� mi�go�ta�nia� cie�nia,� rzu�ca�nyprzez� ło�pa�ty� wia�tra�ka,� po�rów�ny�wal�ny� do świa�tełdys�ko�te�ki.�Cho�rym�na pa�dacz�kę�za�le�ca�się�uni�ka�nietak� oświe�tla�nych�miejsc,� po�nie�waż�mo�gą� one� pro�-wo�ko�wać�na�tę�że�nie�ata�ków�– pod�kre�śla�le�karz.

Bez pie czeń stwo przede wszyst kimWy�ni�ki�do�ty�czą�ce�tech�no�lo�gii�bez�prze�wo�do�wych

oka�za�ły�się�na ty�le�nie�po�ko�ją�ce,�że�w kwiet�niu�2009ro�ku�Par�la�ment�Eu�ro�pej�ski�we�zwał�pań�stwa�człon�-kow�skie�do spra�wo�wa�nia�nad�zo�ru�nad hi�gie�ną� ra�-

dia�cyj�ną�i po�dej�mo�wa�nia�sta�rań,�chro�nią�cych�spo�łe�-czeń�stwo�przed nad�mier�ną�eks�po�zy�cją�na dzia�ła�niepól� elek�tro�ma�gne�tycz�nych.� Sa�mi� Po�la�cy� co�raz� czę�-ściej� bro�nią� się� żą�da�jąc,� aby� no�we� in�sta�la�cje� prze�-kaź�ni�ko�we�po�wsta�wa�ły�w miej�scach�bez�piecz�nych,a in�we�sto�rzy�po�no�si�li�na�kła�dy�na in�fra�struk�tu�rę�od�-da�lo�ną�od sku�pisk�ludz�kich.A jak�wy�glą�da�sy�tu�acja�farm�wia�tro�wych?�Opi�sy�-

wa�ne�są�one� ja�ko�przy�no�szą�ce�wy�łącz�nie�ko�rzy�ści,a 200�me�trów� od�le�gło�ści� od za�bu�do�wań� uwa�ża�nejest� za bez�piecz�ną� gra�ni�cę.�W li�te�ra�tu�rze� fa�cho�wejpod�kre�śla�się�du�żą�zmien�ność�osob�ni�czą,�czy�li�ró�żnyro�dzaj� od�czu�wa�nia� i re�ak�cji� na bodź�ce� emi�to�wa�nez tur�bin�wia�tro�wych.�Czę�stym�ar�gu�men�tem�pro�pa�-ga�to�rów� tej� tech�no�lo�gii� jest� fakt,� że� naj�licz�niejna dys�kom�fort� uska�rża�ją� się� oso�by� su�biek�tyw�nienad�wra�żli�we�na ró�żne�bodź�ce,�cho�re,�z dys�funk�cja�-mi�psy�chicz�ny�mi�i psy�cho�so�ma�tycz�ny�mi.�Jed�nak�dlaka�żde�go�le�ka�rza�i rze�tel�ne�go�ba�da�cza�wła�śnie�ta�gru�-pa�po�win�na sta�no�wić�za�sad�ni�czy�wskaź�nik�bez�pie�-czeń�stwa�wy�zna�cza�nych�prze�pi�sów�i pra�wa.�Jej�re�ak�-cje�mo�gą�za�po�wia�dać�stan,�w ja�kim�znaj�dą�się�zdro�-we�dziś�oso�by�bądź�ich�po�tom�stwo�po wie�lo�let�nicheks�pe�ry�men�tach� zbyt� bli�skie�go� kon�tak�tu� z no�wo�-cze�sną�tech�no�lo�gią.Po�stęp� i roz�wój� cy�wi�li�za�cyj�ny� to� nie�unik�nio�-

na dro�ga�ewo�lu�cji�czło�wie�ka.�War�to�jed�nak�cza�sa�miza�trzy�mać�się�i za�sta�no�wić,�ja�ką�ce�nę�pła�ci�my�ja�kojed�nost�ki� i spo�łe�czeń�stwa.� Wiel�cy� in�we�sto�rzy� niebu�du�ją�wła�snych�do�mów�w cie�niu�sta�wia�nych�masz�-tów�prze�kaź�ni�ko�wych.�My�wszy�scy�rów�nież�ma�mypra�wo�ocze�ki�wać�rów�no�wa�gi�bio�lo�gicz�nej�w bli�skimoto�cze�niu.

Swie tła na Na pie raj

Technologia nie dla każdego Cd. ze strony 1

Cd. ze strony 1

Wy kła dow cy i or ga ni za to rzyIV Ogól no pol skiej Kon fe ren cji Na uko wej

Pro ble my psy chia trycz ne w prak ty ce le ka rza ro dzin ne go

An�to�ni� Dłu�gosz– prof.�dr�hab.�ks.bi�skup� po�moc�ni�czyczę�sto�chow�ski� (zesto�li�cą� ty�tu�lar�nąAgar),� wy�świę�co�nyprzez� Ja�na Paw�-ła II w 1994�r.�Dusz�-

pa�sterz� osób� uza�le�żnio�nych,� twór�caośrod�ka�po�mo�cy�– „Be�ta�nia”.�Współ�-twór�ca� pro�gra�mów� TVP� „Ziar�no”,Ka�wa�ler�Or�de�ru�Uśmie�chu.

Piotr� Ga�łec�ki– doc.� dr� hab.� n.med.,� Kli�ni�ka� Psy�-chia�trii� Do�ro�słychUni�wer�sy�te�tu� Me�-dycz�ne�go� w Ło�dzi.Współ�au�tor� ba�dańpo�twier�dza�ją�cych

wpływ�tlen�ku�azo�tu�na wy�stę�po�wa�niede�pre�sji�i ro�li�le�ków�prze�ciw�za�pal�nychw jej�le�cze�niu.�Wy�ni�ki�ba�dań�pu�bli�ko�-wa�no�m.in.�w cza�so�pi�śmie�Ame�ry�kań�-skie�go� To�wa�rzy�stwa� Psy�chia�trycz�ne�go„Psy�chia�tric�News”.

Woj�ciech� Grusz�-czyń�ski� – prof.� drhab.�n.�med.,�Kli�ni�-ka�Psy�chia�trii�Do�ro�-słych� Uni�wer�sy�te�tuMe�dycz�ne�go� w Ło�-dzi,� do�świad�czo�nypsy�chia�tra,� au�tor

wie�lu�pu�bli�ka�cji�z dzie�dzi�ny�psy�chia�triii neu�ro�lo�gii,�w tym�no�wa�tor�skich�ana�-liz�do�ty�czą�cych�za�bu�rzeń�psy�chicz�nychwśród� po�bo�ro�wych� oraz� żoł�nie�rzyw cza�sie�po�ko�ju�i dzia�łań�wo�jen�nych.Au�tor� uni�kal�nych� ba�dań� nad mi�kro�-

usz�ko�dze�nia�mi� oko�ło�po�ro�do�wy�mimó�zgu�i ich�kon�se�kwen�cji�w do�ro�słymży�ciu.

Lu�cy�na Go�liń�ska– prof.�dr�hab.�Za�-kład� Psy�cho�lo�giiOso�bo�wo�ści� i Ró�-żnic� In�dy�wi�du�al�-nych,� In�sty�tut� Psy�-cho�lo�gii� Uni�wer�sy�-te�tu� Me�dycz�ne�go

w Ło�dzi.�Au�tor�ka�wie�lu�pu�bli�ka�cji�na�-uko�wych�i ksią�żek,�m.in.�ostat�nio�wy�-da�nej� „Pra�co�ho�lizm� – uza�le�żnie�nieczy�pa�sja”,�ba�dań�na�uko�wych�dot.�sa�-mo�kon�tro�li�emo�cji,�su�per�wi�zor�PTP.

Sła�wo�mir� Ja�ki�ma– dr� n.� med.,� spe�-cja�li�sta� psy�chia�tra,sek�su�olog,� psy�cho�-te�ra�peu�ta.�Jest�or�dy�-na�to�rem�Oddz.�Psy�-c h i a �t r y c z �n e �g ow Szpi�ta�lu�im.�dr�W.

Oczko� w Prza�sny�szu,� kon�sul�tan�temwo�je�wódz�kim� woj.� ma�zo�wiec�kie�go.Au�tor� licz�nych�pu�bli�ka�cji�na�uko�wychi po�pu�lar�no�nau�ko�wych� z dzie�dzi�nypsy�chia�trii,�psy�cho�lo�gii�i sek�su�olo�gii.

Iwo�na Kło�szew�ska– prof.� dr� hab.� n.med., kie�row�nikKli�ni�ki� Psy�chia�triiWie�ku� Po�de�szłe�goi za�bu�rzeń� Psy�cho�-tycz�nych� Uni�wer�sy�-te�tu� Me�dycz�ne�go

w Ło�dzi.�Wy�bit�ny�na�uko�wiec�i dy�dak�-tyk,�au�tor�ka�wie�lu�pu�bli�ka�cji.

Jo�lan�ta�Ra�be�– Ja�-błoń�ska�– prof.�drhab.� n.� med.,� kie�-row�nik I Ka�te�dryPsy�chia�trii� UMw Ło�dzi�oraz�Kli�ni�-ki� Za�bu�rzeń� Afek�-tyw�nych� i Psy�cho�-

tycz�nych,� Uni�wer�sy�te�tu� Me�dycz�ne�gow Ło�dzi.�Kon�sul�tant�Wo�je�wódz�ki� ds.Psy�chia�trii,� Re�dak�tor� na�czel�ny� Psy�-chia�trii�i Psy�cho�lo�gii�Kli�nicz�nej,�Czło�-nek� PAN,� au�tor�ka� wie�lu� roz�dzia�łóww wie�lu� pod�ręcz�ni�kach� i mo�no�gra�-fiach� psy�chia�trycz�nych� oraz� re�dak�tormo�no�gra�fii.

To�masz� So�bów– prof.� nadzw.� drhab.�n.�med. Kli�ni�-ka� Psy�chia�trii� Wie�-ku�Po�de�szłe�go� i Za�-bu�rzeń� Psy�cho�tycz�-nych� UM� w Ło�dzi.Au�tor�wie�lu�ar�ty�ku�-

łów� na�uko�wych� i pu�bli�ka�cji,� m.in.ksią�żki�„Za�bu�rze�nia�po�znaw�cze�i psy�-chicz�ne�w cho�ro�bie� Par�kin�so�na”,� ba�-dań� zwią�za�nych� z cho�ro�ba�mi� wie�kupo�de�szłe�go.

Ka�ri�na Sta�siak– ma�gi�ster� pe�da�-go�gi�ki,� mi�strzy�niNLP,� spe�cja�list�kate�ra�pii� uza�le�żnieńpra�cu�ją�ca� od wie�lulat�z oso�ba�mi�uza�le�-żnio�ny�mi,� kie�row�-

nik� Od�dzia�łu� Le�cze�nia� Uza�le�żnieńw Kli�ni�ce�WOL�MED�w Du�biu.

Je�rzy� Ve�tu�la�ni– prof.� dr� hab.� n.med.,� Dok�tor� Ho�-no�ris� Cau�sa� Uni�-wer�sy�te�tu� Me�dycz�-ne�go�w Ło�dzi. Kie�-row�nik� Za�kła�duBio�che�mii� In�sty�tu�-

tu�Far�ma�ko�lo�gi�PAN�w Kra�ko�wie.�Au�-tor�no�wa�tor�skich�hi�po�tez�i teo�rii�na�-uko�wych,� współ�od�kryw�ca� (wrazz Fri�do�li�nem� Sul�se�rem)� m.in.� zja�wi�-ska� „be�ta�-do�wn�re�gu�la�cji”,� któ�re� za�-po�cząt�ko�wa�ło� no�we� spoj�rze�niena me�cha�ni�zmy�po�wsta�wa�nia� i te�ra�-pii� de�pre�sji.� Naj�czę�ściej� cy�to�wa�nymod�kry�ciem�Pro�fe�so�ra�jest�twier�dze�nie,że� le�ki� i ku�ra�cje� prze�ciw�de�pre�syj�nepo�wo�du�ją� ada�pta�cyj�ne� zmia�nyw mó�zgu.

Jo�an�na Wy�so�gląd– Wol�niak� – le�-karz,� spe�cja�li�stapsy�chia�tra,� or�ga�ni�-za�tor�ka�Kon�fe�ren�cji,z a �ł o �ż y �c i e l �k ai współ�wła�ści�ciel�kaKli�ni�ki� Wol�med,

dok�to�rant�ka�Uni�wer�sy�te�tu�Me�dycz�ne�-go� w Ło�dzi.� Po�pu�la�ry�za�tor�ka� wie�dzyo zdro�wiu� psy�chicz�nym,� ini�cja�tor�kawie�lu� ak�cji� spo�łecz�nych� i dzia�łańzwią�za�nych�z eman�cy�pa�cją�osób�cho�-rych�i uza�le�żnio�nych.

Sła�wo�mir�Wol�niak– le�karz,� spe�cja�li�-sta�psy�chia�tra,�bie�-gły� są�do�wy,� współ�-wła�ści�ciel� i or�dy�na�-tor�Kli�ni�ki�Wol�med,ab�sol�went� MBAWSPiZ� im. L.� Koź�-

miń�skie�go� w War�sza�wie,� dok�to�rantUni�wer�sy�te�tu� Me�dycz�ne�go� w Ło�dzi.Pa�sjo�nat� – spo�łecz�nik,� któ�ry� usi�łu�jew swo�im�re�gio�nie�zli�kwi�do�wać�ba�rie�-ry� zwią�za�ne� z do�stęp�no�ścią� osób� za�-gro�żo�nych� i cho�rych� psy�chicz�niedo opie�ki�spe�cja�li�stycz�nej.

do roz�sze�rze�nia� świa�do�mo�ści� i du�-cho�we�go� roz�wo�ju,� ale� ta�kże� do sa�-mo�re�ge�ne�ra�cji� fi�zycz�nej� i psy�chicz�-nej.� Mo�żna� skon�cen�tro�wać� sięna mo�dli�twie� wo�kół� jed�nej� fra�zybądź�sło�wa,�ale�mo�żna�też�po�szu�kaćdziec�ka� w swo�jej� du�cho�wo�ści� i tro�-skli�wie�się�nim�za�opie�ko�wać,�na�pra�-wia�jąc� krzyw�dy,� ja�kie�wy�rzą�dził�muczas.�Wie�lu�psy�cho�te�ra�peu�tów�z po�-wo�dze�niem� ko�rzy�sta� z tych� me�tod,po�ma�ga�jąc� oso�bom� cier�pią�cymna ró�żne� dys�funk�cje� psy�chicz�ne,� fi�-zycz�ne�i spo�łecz�ne.Wa�żne,�aby�prak�ty�ki�me�dy�ta�cyj�ne

wpro�wa�dzał� do�świad�czo�ny� tre�nerdu�cho�wy,�któ�ry�do�bie�rze�od�po�wied�-nie� ćwi�cze�nia,� ade�kwat�ne� do sta�nui umie�jęt�no�ści� sku�pie�nia� się� pod�-opiecz�ne�go.� Mo�że� to� być� za�rów�nopsy�cho�te�ra�peu�ta� jak� i ka�płan� o od�-po�wied�nich�kwa�li�fi�ka�cjach.Środ�ki� far�ma�ko�lo�gicz�ne� ra�tu�ją

zdro�wie� i ży�cie� czło�wie�ka.� Nie�ste�ty,nie�wie�le� jest� ta�kich,� któ�re� nie� wy�-wie�ra�ją� skut�ków� ubocz�nych.� – Czę�-sto� się� zda�rza,� że� le�cze�nie� jed�ne�goor�ga�nu�nie�uchron�nie�nie�sie�za�gro�że�-nie� dla� in�nych� – mó�wi� Sła�wo�mirWol�niak,� le�karz� psy�chia�tra.� – Ro�ląle�ka�rza�jest�osza�co�wa�nie�bi�lan�su�ko�-rzy�ści� i za�gro�żeń.� Me�dy�cy�na� ho�li�-stycz�na,�któ�rej�od lat�je�stem�prak�ty�-kiem,� na�ka�zu�je� jed�nak,� aby� za�wszedia�gno�zo�wać�cho�ro�bę�w jak�naj�szer�-szym�kon�tek�ście�i po�wią�za�niu�z kon�-dy�cją� psy�chicz�ną� czło�wie�ka.� Je�śli� tomo�żli�we,� war�to� roz�po�cząć� le�cze�nieod uru�cho�mie�nia�wła�snych�za�so�bówwe�wnętrz�nej� ener�gii� cho�rej� oso�by.Wy�ma�ga�to�jed�nak�rów�nież�pew�nychwy�rze�czeń,� dys�cy�pli�ny� i wy�sił�kuod sa�me�go� pa�cjen�ta.� Przy ta�kiejwspół�pra�cy� mo�żna� po�ko�nać� na�wetnie�ule�czal�ną�cho�ro�bę.

(S.N)

Aryt mia wy ma gaspo ko ju i sku pie nia

Szczę śli we ma łżeń stwochro ni przed za wa łemOso�by� po za�wa�le� ser�ca,� po�dat�ne� na wy�bu�chy

zło�ści� i gnie�wu�dwu�krot�nie�czę�ściej�do�zna�ją�po�-wtór�ne�go�ata�ku�– stwier�dzi�li�zgod�nie�spe�cja�li�ściuczest�ni�czą�cy�w nie�daw�nym�pa�ry�skim�kon�gre�sieEu�ro�pej�skie�go� To�wa�rzy�stwa� Kar�dio�lo�gicz�ne�go.Dok�tor M.� Mil�ler� z Uni�wer�sy�te�tu� w Bal�ti�morprzed�sta�wił�ta�kże�ba�da�nia,�z któ�rych�wy�ni�ka,�żelu�dzie� o po�god�nym�uspo�so�bie�niu,�któ�rzy� czę�stosię� śmie�ją� i żar�tu�ją,� ma�ją� po�sze�rzo�ne� na�czy�niakrwio�no�śne�i o 22�proc.�lep�szy�prze�pływ�krwi�niżpa�cjen�ci�ze�stre�so�wa�ni.�Tym�sa�mym�są�mniej�na�-ra�że�ni�na ry�zy�ko�cho�rób�ukła�du�krą�że�nia.Mó�wi�Sła�wo�mir�Wol�niak, or�dy�na�tor�Kli�ni�ki�Wol�-

med:– Pra�sa�na�uko�wa�pu�bli�ku�ją�ca�wnio�ski�z te�go�kon�-

gre�su�do�no�si�ta�kże�o ba�da�niach�pa�cjen�tów�po ope�ra�-cji� wsta�wie�nia� by�pas�sów.� Wy�ni�ka� z nich,� że� oso�byw szczę�śli�wych�związ�kach�ma�łżeń�skich�ma�ją�trzy�krot�-nie�więk�szą�szan�sę�na wie�lo�let�nie�prze�ży�cie�po ope�ra�-cji�niż�ich�ró�wie�śni�cy�sta�nu�wol�ne�go.�Mę�żczyź�ni�ży�jądłu�żej,�niż� ich�sa�mot�ni� ró�wie�śni�cy,�na�wet�w nie�zbytuda�nych� związ�kach,� na�to�miast� nie�za�do�wo�lo�ne� żo�nyma�ją�zbli�żo�ną�dłu�gość�prze�ży�cia�po ope�ra�cji�jak�pa�niesa�mot�ne.�U obu�płci�szan�sa�na dłu�go�let�nie�prze�ży�ciewzra�sta�wraz�z po�zio�mem�sa�tys�fak�cji�z ma�łżeń�stwa.Oso�bo�wość�czło�wie�ka�kształ�tu�je�się�w ca�łym�okre�-

sie� je�go� roz�wo�ju.� Wy�ni�ka� za�rów�no� z cech� osob�ni�-czych,�jak�i śro�do�wi�sko�wych.�Dla�te�go�jej�zmia�na�bądźmo�dy�fi�ka�cja�są�nie�zwy�kle�trud�ne�i wy�ma�ga�ją�przedewszyst�kim�świa�do�mo�ści�i za�an�ga�żo�wa�nia�pa�cjen�ta.Pra�wi�dło�wa�re�ha�bi�li�ta�cja�cho�re�go�po za�wa�le�wy�ma�-

ga�wie�le�wy�sił�ku�i sku�pie�nia�za�rów�no�od le�ka�rzy�jaki od je�go�bli�skich.�W okre�sie�re�kon�wa�le�scen�cji�war�toprze�ana�li�zo�wać�nie�tyl�ko�me�to�dy�le�cze�nia�i kon�sul�ta�-cji�z kar�dio�lo�giem,�ale�ta�kże�po�za�so�ma�tycz�ne�przy�czy�-ny,� któ�re� do�pro�wa�dzi�ły� do cho�ro�by� nie�do�krwien�nejmię�śnia�ser�co�we�go.�Wie�lu�ba�da�czy�wska�zu�je�na ści�słyzwią�zek� za�cho�ro�wań,� a ty�pem� oso�bo�wo�ści.� Naj�bar�-dziej,� pod wzglę�dem� psy�chicz�nym,� na do�le�gli�wo�ściwień�co�we�na�ra�że�ni�są� lu�dzie�z oso�bo�wo�ścią� ty�pu�A.Jest�to�oso�bo�wość�cha�rak�te�ry�zu�ją�ca�się�wy�so�kim�po�-zio�mem�am�bi�cji,�stre�su,�ten�den�cją�do agre�sji,�wro�go�-ści�i ry�wa�li�za�cji,�a przy tym�ni�skim�po�zio�mem�zdol�no�-ści�do kom�pro�mi�su�i ugo�dy.Przy�ta�czam�te�in�for�ma�cje,�aby�uświa�do�mić�jak�wie�-

le�za�le�ży�od nas�sa�mych,�za�rów�no�w pro�fi�lak�ty�ce�jaki te�ra�pii�cho�rób�ser�ca.�Pod�sta�wą�jest�har�mo�nia�w ży�ciuro�dzin�nym.�Je�śli�ma�łżon�ko�wie�nie�po�tra�fią�jej�zbu�do�-wać�sa�mo�dziel�nie,�za�chę�cam�do sko�rzy�sta�nia�z te�ra�piiro�dzin�nej.

Po�wszech�nie� uzna�je� się,� że� te�le�wi�zjaoraz� no�wo�cze�sne� me�dia� elek�tro�nicz�nenaj�bar�dziej� za�gra�ża�ją� dzie�ciom� i mło�-dzie�ży,�sprzy�ja�jąc�ró�żnym�za�cho�wa�niompa�to�lo�gicz�nym.�Tym�cza�sem�oka�zu�je�się,że� oso�by� do�ro�słe,� szcze�gól�nie� se�nio�rzypo�tra�fią� rów�nie� moc�no� za�tra�cić� sięw ob�co�wa�niu�z ty�mi�no�śni�ka�mi,�gu�biąckon�takt�ze�świa�tem�rze�czy�wi�stym.�Naj�-czę�ściej� wy�ni�ka� to� z po�czu�cia� pust�kii osa�mot�nie�nia,�cech�osob�ni�czych,�bra�-ku� na�wy�ków� hi�gie�ny� psy�chicz�nej� czynie�do�stat�ku�in�nych�bodź�ców�in�te�lek�tu�-al�nych.Uciecz�ką�od mę�czą�cej�rze�czy�wi�sto�ści

mo�gą� być� ró�żne� spo�so�by� re�gu�lo�wa�niana�stro�ju.�Na przy�kład�go�dzi�ny�spę�dza�ne

przed te�le�wi�zo�rem,� zwięk�sza�ją�ce� dy�-stans� do do�mow�ni�ków� i bu�du�ją�ce� po�-czu�cie�wię�zi�emo�cjo�nal�nej�z po�sta�cia�miz ekra�nu.� Oso�ba� skon�cen�tro�wa�nana prze�łą�cza�niu� ka�na�łów� i do�bie�ra�niupro�gra�mów,�prze�sta�je�my�śleć�o po�trze�-bie�zmia�ny�swo�je�go�na�stro�ju�przez�do�-ko�ny�wa�nie�zmian�w swo�im�ży�ciu.�Re�gu�-la�to�rem�emo�cji�i po�zio�mu�stre�su�sta�je�sięekran.�Me�cha�nizm,�po�dob�ny�jak�w in�-nych�uza�le�żnie�niach�spra�wia,�że�po�cząt�-ko�wa�przy�jem�ność�za�mie�nia�się�w przy�-mus.�Umysł�ata�ko�wa�ny�nad�mia�rem�bodź�-

ców�i wra�żeń,�nie�jest�w sta�nie�prze�two�-rzyć�wszyst�kich�in�for�ma�cji.�Pro�wa�dzi�tona prze�mian�do sta�nów�zde�ner�wo�wa�nia

lub�apa�tii.�Przy�mus�usy�pia�nia�przy włą�-czo�nym�te�le�wi�zo�rze�mo�że�rów�nież�wy�-ni�kać�z za�bu�rzo�nej�pra�cy�mó�zgu�w cią�-gu� dnia,� któ�ry� za�le�wa�ny� jest� głów�niewia�do�mo�ścia�mi� pły�ną�cy�mi� z ekra�nu.Nie� ma� szan�sy� na sku�pie�niu� sięnad spra�wa�mi�re�al�ne�go�ży�cia.�Po wy�łą�-cze�niu� ze�wnętrz�ne�go� sty�mu�la�to�ra,� nie�-prze�two�rzo�ne� my�śli� pły�ną� wzmo�żo�nąla�wi�ną,� a neu�ro�ny� mó�zgo�we� pró�bu�jąnad�ro�bić�stra�co�ny�czas.�Po�ja�wia�się�lęk,drę�czą�spra�wy�za�nie�dba�ne�w cią�gu�dniai chęć�kon�tak�tu�z ulu�bio�nym�me�dium.Bez�zmia�ny�tych�przy�zwy�cza�jeń�czło�-

wiek�po�pa�da�w otę�pie�nie�i sta�ny�de�pre�-syj�ne,� po�dob�nie� jak� przy uza�le�żnie�niuod środ�ków�psy�cho�ak�tyw�nych. (S.N)

Symulacja projektowanej elektrowni, zdjęcieze strony Stowarzyszenia Gminy Dobków.

Na ła mach cza so pi sma „Jo ur nal of the Ame ri can Me di cal As so cia tion” (JA MA) opu bli ko wa no wy ni ki ba dań ame ry kań skich uczo nych, któ rzy ostrze -ga ją, że zbyt dłu gi czas spę dza ny przed te le wi zo rem zwięk sza ry zy ko po wsta nia cu krzy cy ty pu 2, cho rób ukła du ser co wo -na czy nio we go, a na wet przed -wcze snej śmier ci.

Uza le żnie nie od te le wi zji

Bez piecz ny spo sób re gu lo wa nia na stro ju Fot.: A.Na pie raj

Jest bar dzo wie le tech nik me dy -ta cyj nych...

09-wolmed_Wolmed.qxd 2011-10-09 13:28 Page 2

Page 2: Kwartalnik Równowaga nr 9

Mó�wi� Jo�an�-na Wy��so�gląd�– Wol�-niak,� le�karz� psy�-chia�tra,�dy�rek�tor�kaPo�rad�ni� Zdro�wiaP s y �c h i c z �n e �g o

przy Kli�ni�ce� Wol�med� w Du�biu� k.Beł�cha�to�wa:

– Kar�dio�mio�pa�tia� stre�so�wa� do nie�-daw�na ucho�dzi�ła� za rzad�ką� przy�pa�-dłość,� opi�sa�ną� przez� ja�poń�skich� na�-ukow�ców�ja�ko�Ze�spół�Ta�kot�su�bo,�i dia�-gno�zo�wa�ną�głów�nie�w kra�jach�azja�tyc�-kich.W ostat�nich�la�tach�jed�nak�co�raz�wię�-

cej�eu�ro�pej�skich�i ame�ry�kań�skich�le�ka�-rzy� in�for�mu�je,� że� cho�ro�ba� ta� do�ty�czyrów�nież� miesz�kań�ców� in�nych� re�gio�-nów,� w więk�szo�ści� ko�biet� w okre�sieme�no�pau�zy� i krót�ko�po nim.�Pro�blemstał� się� tak�po�pu�lar�ny,� że�na�zwa�no�go„Ze�spo�łem�zła�ma�ne�go�ser�ca”�i pod�ję�to

wie�le�po�glą�do�wych�ba�dań,�któ�re�przy�-no�szą�wciąż�no�we�hi�po�te�zy.Głów�na z nich� su�ge�ru�je,� że� czę�stą

przy�czy�ną� te�go� ze�spo�łu� jest� sil�ny� streszwią�za�ny�np.�z utra�tą�i roz�sta�niem�z bli�-ską�oso�bą,�in�ny�mi,�gwał�tow�ny�mi�zmia�-na�mi�w sy�tu�acji�ży�cio�wej,�na któ�re�pa�-cjent�nie�był�przy�go�to�wa�ny.�Gwał�tow�-na re�ak�cja� hor�mo�nal�na or�ga�ni�zmu,w tym�nad�mier�nie�wy�rzu�ca�na ad�re�na�li�-na,�skut�ku�je�za�bu�rze�niem�funk�cji�ser�ca,upo�śle�dza�jąc� przede� wszyst�kim� pra�cęle�wej�ko�mo�ry.Jak�su�ge�ru�ją�da�ne�da�ne�z pre�sti�żo�we�-

go�pi�sma�Jo�ur�nal�of�the�Ame�ri�can�Me�-di�cal�As�so�cia�tion,� kar�dio�mio�pa�tia� stre�-so�wa,�ta�kże�w ba�da�niach�EKG�do złu�-dze�nia�przy�po�mi�na za�wał�ser�ca,�ale�niestwier�dza� się� w niej� za�mknię�cia� anizwę�że�nia�tęt�nic�wień�co�wych,�a po�ziommar�ke�rów�mar�twi�cy�mię�śnia�ser�co�we�gojest� ni�ski.� W od�ró�żnie�niu� od osóbpo za�wa�le,� któ�rych� re�kon�wa�le�scen�cja

jest�dłu�go�trwa�ła,�pa�cjen�ci�z „Ze�spo�łemzła�ma�ne�go� ser�ca”�wra�ca�ją� do zdro�wiapo kil�ku�dniach.�Po�zo�sta�je�jed�nak�nie�-bez�pie�czeń�stwo�zbyt�gwał�tow�nej� re�ak�-cji�or�ga�ni�zmu�na ka�żdy�na�stęp�ny�stres,któ�ry�mo�że�pro�wa�dzić�do za�wa�łu.

W przy�pad�ku�te�go�ze�spo�łu�szcze�gól�-nie�za�sad�ne�jest�przy�po�mnie�nie,�że�si�łamię�śnia�ja�kim�jest�ser�ce�za�le�ży�od sta�nuumy�słu.Je�śli�umysł�nie�mo�że�po�ko�nać�ba�rie�-

ry�stra�chu,�lę�ku,�wsty�du�czy�ża�lu,�wy�śleor�ga�ni�zmo�wi�sy�gna�ły�o po�trze�bie�nad�-mier�nej�ochro�ny�bio�che�micz�nej,�a ta�kamo�bi�li�za�cja�mo�że�pro�wa�dzić�do uszko�-dze�nia� na�rzą�dów� we�wnętrz�nych.� Naj�-bar�dziej� na�ra�żo�ne� są� oso�by,� któ�re� niepo�tra�fią�od�re�ago�wy�wać�na�pię�cia,�ukry�-wa�ją� swo�je� zde�ner�wo�wa�nie� i tłu�miąemo�cje.Dla�te�go� co�raz� wię�cej� ba�da�czy� pod�-

kre�śla,� że� ro�la� psy�cho�lo�gów� i psy�chia�-trów,� za�rów�no�w pro�fi�lak�ty�ce� jak� i le�-cze�niu� cho�rób� ser�ca� i ukła�du� krą�że�niajest�nie�oce�nio�na.Ka�żdy� ro�dzaj� kar�dio�mio�pa�tii,� za�bu�-

rza�ją�cej� struk�tu�rę� czy� pra�cę� ser�ca� jestzło�żo�nym� pro�ble�mem� me�dycz�nym.Dla�te�go� pa�cjen�ci� po�win�ni� po�zo�sta�waćpod sta�łą�opie�ką�kar�dio�lo�ga�i szcze�gól�-nie� za�dbać� o rów�no�wa�gę� psy�chicz�ną,ko�rzy�sta�jąc�z po�mo�cy�spe�cja�li�stów.

Spór na te mat no wych tech no lo gii, ich wpły wu na śro do wi sko i kon dy cjęczło wie ka trwa od za ra nia cy wi li za cji. Ka żdy wy na la zek, po czy na jąc od ko -ła, po przez ma szy ny pa ro we czy ża rów kę pod da wa ny był fa li kry ty ki za nimstał się pro duk tem glo bal nym. Nie ozna cza to jed nak, że po win ni śmy bez -kry tycz nie ak cep to wać ka żde roz wią za nie tech no lo gicz ne, nie py ta jąco szcze gó ło we ba da nia zwią za ne z je go wpły wem na zdro wie czło wie ka.Po la tach za chwy tu tech no lo gia mi bez prze wo do wy mi oraz fer ma mi wia tro -wy mi nad szedł czas na re flek sje i py ta nia o ich wpływ na śro do wi sko i or ga -nizm ludz ki.

Tech no lo gia nie dla ka żde go

Gazeta bezpłatna Kliniki Wolmed Nr 9 n październik 2011 r.

Pro ble my zdro wot nei dy le ma ty mo ral ne

czło wie ka XXI wie kuSła wy pol skiej psy chia trii

i psy cho lo gii w Beł cha to wieWy�bit�ni�pol�scy�i eu�ro�pej�scy�spe�cja�li�ści�psy�chia�-

trii� i psy�cho�lo�gii� spo�tka�ją� się� w paź�dzier�ni�kuna IV Ogól�no�pol�skiej� Kon�fe�ren�cji� Na�uko�wejw Beł�cha�to�wie,� aby� dys�ku�to�wać� o pro�ble�machpsy�cho�so�ma�tycz�nych�z ja�ki�mi�spo�ty�ka�ją�się�wszy�-scy�le�ka�rze�w swo�jej�prak�ty�ce.Kon�fe�ren�cje�or�ga�ni�zo�wa�ne�przez�Kli�ni�kę�Wol�-

med�z Du�bia�wpi�sa�ły�się�już�w kra�jo�braz�kul�tu�ral�-ny� i na�uko�wy� re�gio�nu� łódz�kie�go.�Or�ga�ni�za�to�rzyli�czą,� że� spe�cja�li�ści� pod�po�wie�dzą� nie� tyl�ko,� jakpo�ma�gać�oso�bom�z za�bu�rze�nia�mi�psy�chicz�ny�mi,ale�przede�wszyst�kim�jak�pro�wa�dzić�kon�se�kwent�-ną� i sku�tecz�ną� pro�fi�lak�ty�kę,� któ�ra� przed ni�miuchro�ni.�Wy�kła�dy� do�ty�czyć� bę�dą�m.in.� de�pre�sjiw cho�ro�bach� ukła�du� krą�że�nia� i cu�krzy�cy,� za�bu�-rzeń�sek�su�al�nych�w cho�ro�bach�psy�chicz�nych,�ze�-spo�łów� otę�pien�nych�w nad�ci�śnie�niu� tęt�ni�czym,za�bu�rzeń� czu�cia� bó�lu� w de�pre�sji� i schi�zo�fre�nii,a ta�kże�dy�le�ma�tów�mo�ral�nych�czło�wie�ka XXI w.

IV Ogól no pol ska Kon fe ren cja Na uko wa

„Pro ble my psy chia trycz ne w prak ty ce le ka rza ro dzin ne go

– no wo cze sne me to dy le cze nia”Czas:�14-15�paź�dzier�ni�ka�2011�r.,�godz.�10.00Miej�sce: Beł�cha�tów,�Sport�Ho�telOr�ga�ni�za�to�rzy: Kli�ni�ka�Wol�med,�Fun�da�cja�Roz�-wój�-Lep�sza�Przy�szłośćPa�tro�nat�na�uko�wy: prof.�Woj�ciech�Grusz�czyń�skiPa�tro�nat� ho�no�ro�wy:� Sta�ro�sta� Beł�cha�tow�ski,�Pre�zy�dent�Beł�cha�to�waWię�cej�in�for�ma�cji:�www.wol�med.plhttp://swolniak.blogspot.com

4 NR 9 n PAŹDZIERNIK 2011 R.

Równowaga NR 9/11 bezpłatny kwartalnik psychiatryczny.Wydawca: WOLMED Klinika psychiatryczna i terapi uzależnień. Adres: 97-420 Szczerców, Dubie1. www.wolmed.pl

Klinika Wolmed 97-420 SzczercówDubie 1A, k. Bełchatowa, woj. łódzkieTel.: 44 635 63 03, 44 635 63 23Tel. kom. 667 951 824www.wol med.plema il: biu ro@wol med.az.plblog or dy na to ra: http://swol niak.blog spot.comFa ce bo ok: www.fa ce bo ok.com/SWol niak.Wol med

Bezpłatne konsultacje telefoniczne:w każdy wtorek i środę w godz. 12.00 - 14.00

tel. 44 635 63 03, 44 635 63 23

Po rad nie Zdro wia Psy chicz ne goWol med: Łódź, ul. Piotr kow ska 17 Beł cha tów, ul. Opa lo wa 9 Piotr ków Try bu nal ski, ul. 3 ma ja 2 To ma szów Ma zo wiec ki, ul. K. Ben nie go 6a

Re je stra cja ca ło do bo wa do kli ni ki i wszyst kich po rad ni:

tel. 44 635 63 03

Sieradz ZduńskaWola

Widawa

DUBIE

Łask

Pabianice

Drużbice

Zelów

Kluki

Bełchatów

RadomskoPajęczno

RusiecSzczerców

Wieluń

483

483

485480

486

1214

42

8

Mapa dojazdowa do Kliniki Wolmed

97-420 Szczerców, Dubie 1A koło Bełchatowa, woj. Łódzkietel. (044) 635 63 03, (044) 631 92 51

Redakcja i projekt gazety: Żarówka PR i Marketing Swietłana Napieraj; tel. 506 819 690

[email protected]

Grafika i skład – Marek Urbańczyk

Ukry te po le elek tro ma gne tycz neCo�raz�wię�cej�na�ukow�ców,�w tym�le�ka�rzy,�wska�-

zu�je�na ro�sną�ce�za�gro�że�nia�nie�ty�le�ze�stro�ny�po�je�-dyn�czych� sprzę�tów,� ale� sy�ner�gii� sie�ci,� ja�ka� opla�tana�sze�do�my,�miej�sca�pra�cy�i wy�po�czyn�ku.�Po�la� elek�tro�ma�gne�tycz�ne� (PEM)� są�nie�wi�dzial�ne,

nie�wy�da�ją� dźwię�ków� ani� za�pa�chów.�Nie�wy�sy�ła�jążad�ne�go�wy�kry�wal�ne�go� ludz�ki�mi� zmy�sła�mi� ostrze�-

że�nia,� któ�re� po�zwo�li�ło�by� sku�tecz�nie� bro�nić� sięprzed ich�od�dzia�ły�wa�niem.�Więk�szość�ba�dań�wska�-zu�je� jed�nak,� że� wy�wie�ra�ją� bez�po�śred�ni� wpływna układ� ner�wo�wy� i od�por�no�ścio�wy.� Nie�po�ko�ją�cesą�wy�ni�ki�ba�dań,�któ�re�do�wio�dły,�że�na�wet�sła�be�po�-le�elek�tro�ma�gne�tycz�ne�spo�wal�nia�pro�duk�cję�me�la�to�-ni�ny.� Jest� to� hor�mon� pro�du�ko�wa�ny� przez� gru�czoł

Pod ta kim wia tra kiem bez piecz niej Fo t.: A. Na pie raj

Cd. na stronie 2

Aryt mia wy ma ga spo ko ju i sku pie niaPo�ję�cie�me�dy�ta�cji�nie�jest�bez�wa�run�ko�wo�przy�-

pi�sa�ne�do re�li�gii� ani� kon�kret�ne�go� świa�to�po�glą�du.Nie�bez�po�wo�du� jed�nak�wszyst�kie� re�li�gie,�w tymta�kże� ka�to�lic�ka,� czer�pią� z bo�ga�te�go� źró�dła� tychprak�tyk.� Głę�bo�kie� sku�pie�nie� się� nad kon�kret�nąmy�ślą,�tre�ścią�zda�nia�czy�sło�wem�pro�wa�dzi�do wy�-ci�sze�nia� we�wnętrz�ne�go� i ze�wnętrz�ne�go.� Po�zwa�laod�gro�dzić�się�od cha�osu,�któ�re�go�źró�dłem�jest�za�-rów�no� sam�me�dy�tu�ją�cy� jak� i je�go�oto�cze�nie.�Pro�-wa�dzi�do wy�ci�sze�nia�zmy�słów�i umy�słu.Jest� bar�dzo� wie�le� ró�żnych� tech�nik� me�dy�ta�cyj�-

nych,� za�rów�no� re�li�gij�nych,� jak� i nie� zwią�za�nychz wia�rą.� Isto�tą� te�go� sku�pie�nia� jest� od�na�le�zie�niei uru�cho�mie�nie� nie�zba�da�nych� za�so�bów� si�ły� ludz�-kie�go�umy�słu,�któ�ra�mo�że�pro�wa�dzić�nie�tyl�ko�do

Cd. na stronie 3

Na py ta nia pa cjen tów i czy tel ni ków od po wia da Sła wo mir Wol niak

Co nam w mó zgu gra?

Mój�oj�ciec�ma�83�la�ta�i cier�pi�na głę�-bo�ki� za�nik� pa�mię�ci.� Le�ka�rze� twier�-dzą,� że� jest� to� pro�ces� nie�od�wra�cal�ny

i nie�pro�po�nu�ją�żad�nej�te�ra�pii,�prócz�le�ków,�któ�-re� przyj�mu�je� na in�ne� scho�rze�nia.� Jed�nakpo ostat�nim�za�wa�le� ser�ca� i po�by�cie�w szpi�ta�luna�stą�pi�ły�zmia�ny,�któ�re�ca�łą�ro�dzi�nę�wpra�wi�ływ zdu�mie�nie.� Ta�ta,� któ�ry� nie� pa�mię�ta� wie�lusłów�i sła�bo�się�ko�mu�ni�ku�je,�za�czął�na�gle�śpie�-wać�pio�sen�ki� z lat�mło�do�ści,�na�wet�du�że� frag�-men�ty� tek�stu.� Za�czął� też� grać� pro�ste� me�lo�diena pia�ni�nie�(skoń�czył�szko�łę�mu�zycz�ną,�ale�pra�-co�wał�ca�łe�ży�cie�w in�nym�za�wo�dzie).�Po�cząt�ko�-wo�by�li�śmy�szczę�śli�wi,�li�cząc�na dal�szą�po�pra�wępa�mię�ci.� Jed�nak� z cza�sem� „mu�zycz�na� pa�sja”sta�ła�się�kosz�ma�rem�dla�wszyst�kich�do�mow�ni�-ków.�Śpie�wy�roz�po�czy�na�ją�się�o ró�żnych�po�rachdnia�i no�cy�i trwa�ją,�pó�ki�oj�ciec�nie�za�chryp�nie.Za�my�ka�my� przed nim� pia�ni�no,� bo� po�tra�fiw środ�ku�no�cy�za�czy�nać�mu�zy�ko�wa�nie.�Czy�mo�-że�Pan�wy�ja�śnić,�dla�cze�go�tak�się�dzie�je?Mu�zycz�na�pa�mięć�za�re�je�stro�wa�na�jest�w naj�głęb�-

szych�po�zio�mach�świa�do�mo�ści�ludz�kiej.�Gdy�cho�ro�-ba�po�czy�ni�nie�od�wra�cal�ne� spu�sto�sze�nia�w struk�tu�-rach�mó�zgu,�od�bie�rze�zdol�no�ści�po�znaw�cze,�wspo�-mnie�nia� wy�da�rzeń,� po�czu�cie� cza�su� i mo�żli�wość

orien�ta�cji,�z od�le�głych�za�ka�mar�ków�umy�słu�mo�żnajesz�cze� wy�do�być� dźwięk� me�lo�dii� za�pa�mię�ta�nejw dzie�ciń�stwie�czy�w cza�sie�ado�le�scen�cji.�Mu�zycz�nawra�żli�wość�i emo�cjo�nal�ność�po�zo�sta�ją�na�wet�wte�dy,gdy�ga�sną�in�ne�for�my�kon�tak�tu�ze�świa�tem.Zna�ny�ame�ry�kań�ski�psy�chia�tra�i neu�ro�log,�Oli�ver

Sacks,�opi�su�je�przy�pad�ki�pa�cjen�tów,�któ�rym�mi�monaj�cię�ższych� za�bu�rzeń� psy�chia�trycz�nych� i neu�ro�lo�-gicz�nych,� mu�zy�ka� po�zwo�li�ła� od�na�leźć� choć�byna chwi�lę�zna�jo�my�ślad�to�żsa�mo�ści.�Swo�je�JA�za�gu�-bio�ne� w schi�zo�fre�nii,� cho�ro�bie� Par�kin�so�na,� Al�zhe�-ime�ra�czy�Pi�ka.Mu�zy�ko�fi�lia,�to�ro�dzaj�uza�le�żnie�nia,�któ�re�czę�sto

do�ty�ka� lu�dzi�z uszko�dzo�nym�le�wym�pła�tem�czo�ło�-wym.� Dla� jed�nych� jest� prze�kleń�stwem� – zmu�szado nie�ustan�ne�go�wy�bi�ja�nia�ryt�mu,�po�wta�rza�nia�tejsa�mej� fra�zy,�wy�da�wa�nia�nie�kon�tro�lo�wa�nych�dźwię�-ków�bądź�od�twa�rza�nia�utwo�rów,�któ�re�na�tar�czy�wiekrą�żą� w umy�śle.� Dla� in�nych� by�wa� wy�zwo�le�niem,nio�sąc� twór�cze� od�ha�mo�wa�nie� i erup�cję� uśpio�ne�gota�len�tu.Sacks�su�ge�ru�je�np.,�że�mógł�na nią�cier�pieć�Mau�-

ri�cio�Ra�vel,�któ�ry�two�rzył�nie�śmier�tel�ne�Bo�le�ro,�bę�-dąc� praw�do�po�dob�nie� na skra�ju� de�men�cji,� po�prze�-dza�ją�cej�roz�wój�cho�ro�by�Pi�ca,�na któ�rą�zmarł.�Mo�żena to� wska�zy�wać� kil�ku�na�sto�krot�nie� po�wta�rza�na

jed�na�mu�zycz�na�fra�za,�wzmac�nia�na�je�dy�nie�gło�śno�-ścią�i or�kie�stra�cją.�War�to�spoj�rzeć�na oso�by�do�tknię�-te�tym�za�bu�rze�niem�nie�jak�na upo�śle�dzo�ne�i po�zba�-wio�ne� wię�zi� ze� świa�tem� ze�wnętrz�nym,� ale� jakna isto�ty� po�szu�ku�ją�ce� swo�jej� du�cho�wo�ści� mi�mowszyst�ko.Naj�now�sze� me�to�dy� ob�ra�zo�wa�nia� pra�cy� mó�zgu

po�zwa�la�ją�roz�po�znać�zmia�ny�ja�kie�za�cho�dzą�w cza�-sie�słu�cha�nia�mu�zy�ki,�wy�obra�ża�nia� jej�so�bie� i two�-rze�nia.� Mo�że�my� ob�ser�wo�wać� jak� uak�tyw�nia�ją� sięob�sza�ry�od�po�wie�dzial�ne�za od�czu�wa�nie�przy�jem�no�-ści.�Dla�wie�lu�cho�rych�jest�to�je�dy�ny�czas�po�zba�wio�-ny�udrę�ki.

Fot.: A. Na pie raj

Zła ma ne ser ce nie jest me ta fo rą

Fot.: A. Napieraj

09-wolmed_Wolmed.qxd 2011-10-09 13:28 Page 4