Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

32
Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Rektor UEK na kadencję 2008-2012 s. 2 Certyfikat Bezpiecznej Uczelni s. 7 Dzień Otwarty s. 4 Nr 4 (20) kwiecień 2008 Był Dzień Otwarty...

description

Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie (wydanie kwiecień 2008)

Transcript of Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

Page 1: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

Miesięcznik Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Rektor UEK na kadencję 2008-2012 s. 2

Certyfi kat Bezpiecznej Uczelni s. 7

Dzień Otwarty s. 4

Nr 4 (20) kwiecień 2008

Był Dzień Otwarty...

Page 2: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

2

W numerze:

Wybór Rektora UEK na kadencję 2008–2012 2Dzień Otwarty Uniwersytetu

Ekonomicznego w Krakowie 4Działalność Pełnomocnika Rektora UEK

ds. Osób Niepełnosprawnych, czyli rzecz o eliminowaniu barier i integracji 6

Mamy certyfikat bezpieczeństwa! 7Integracja niepełnosprawnych wszystkich

uczelni 7Kultura a negocjacje – doświadczenia

azjatyckie 8Ocalić od zapomnienia – Zjazd Absolwentów

Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie 10PZU SA wspiera Uniwersytet 10Shell Academy – druga edycja rozpoczęta 11Podpisanie Małopolskiego Paktu na rzecz

Ekonomii Społecznej 12Finansowanie ekonomii społecznej w Polsce 14Debata nad „Założeniami projektu ustawy

o przedsiębiorczości społecznej” 15Olimpiada Przedsiębiorczości – Psychologia

biznesu 16Stanowisko Uczelni w sprawie publikacji

w dzienniku „Polska Gazeta Krakowska” – kolejne kroki prawne 17

XXI Olimpiada Wiedzy Ekonomicznej 18Od czego rozpocząć przygotowanie e-zajęć? 20Czy istnieje życie poza platformą?

e-Portfolio 12. e-warsztaty Centrum e-Learningu UEK 22

Snowboard jako rekreacja i pomysł na prowadzenie biznesu 24

Bądź czujny! 25Podnoszenie kwalifikacji językowych 26BGK dla naszych studentów 27Happening z „Bezpieczną Uczelnią” 27Z posiedzenia Senatu 27Promocja w powiecie wadowickim 27International Tourist Boards 28Piszą o nas 29Właśnie stamtąd wracam… 30Wygrana walka o utrzymanie w II lidze 32

Redakcja: Biuro Rzecznika Prasowego e-mail: [email protected]

Wybór Rektora UEK na kadencję 2008–2012W dniu 7 kwietnia br. Uczelniane Kolegium Elektorów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie dokonało wyboru rektora na kolejną kadencję.Do głosowania uprawnione były 233 osoby, a w głosowaniu oddanych zostało 213 głosów ważnych. Rektorem elektem UEK, większością 137 głosów, wybrany został prof. dr hab. Roman Niestrój, dotychczasowy kierownik Zakładu Zarządzania Marketingiem naszej Uczelni.

dytacyjnej Fundacji Promocji i Akredytacji Kierun-ków Ekonomicznych, Przewodniczący Senackiej Komisji ds. Rozwoju Kadr Naukowych UEK.

Za swoją działalność nagrodzony został Zło-tym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odro-dzenia Polski.

Ważniejsze publikacje

• Strategia produktu i marki jako czynniki rynkowej wartości przedsiębiorstwa, Wydział Handlu Uni-wersytetu w Bratysławie, Bratysława 2006.

• Wizerunek marketingu w Polsce, [w:] „Ekspan-sja czy regres marketingu”, PWE, Warszawa 2006.

• Finansowe przesłanki decyzji marketingowych, Praca zbiorowa pod red. A. Czubały i R. Nie-stroja, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004.

• Zarządzanie i marketing, pod red. Romana Nie-stroja, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2003.

• Zarządzanie marketingiem. Aspekty strategicz-ne, PWN, Warszawa (1996–2002).

• Zarządzanie przedsiębiorstwem XXI wieku, pod red. Romana Niestroja, Wydawnictwo Akade-mii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2002.

• Podstawy marketingu, Praca zbiorowa pod red. J. Altkorna, Wyd. I–IV, Instytut Marketin-gu, Kraków 1992–2003 (współautor).

• Stan obecny i perspektywy rozwoju rynkowej orientacji przedsiębiorstw w Polsce, [w:] „Kie-runki rozwoju zarządzania marketingowego w Polsce”, Akademia Ekonomiczna w Krako-wie, Kraków 1999.

• Leksykon marketingu, Praca zbiorowa pod red. J. Altkorna i T. Kramera, PWE, Warszawa 1998 (autor 77 haseł).

• Podstawy kształtowania podmiotowej struktury handlu wewnętrznego, Akademia Ekonomicz-na w Krakowie, Zeszyty Naukowe, Seria spe-cjalna: Monografie, Nr 74, Kraków 1986.

Prof. dr hab. Roman Niestrój uro-dził się w 1944 roku w Rudzie Ślą-skiej. W 1969 r. ukończył studia ekonomiczne w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Krakowie. Obro-nił doktorat (1976), uzyskał habili-

tację (1986) i został profesorem Akademii Eko-nomicznej w Krakowie. W latach 1999–2002 pełnił funkcję dziekana Wydziału Zarządzania AE w Krakowie.

Zainteresowania naukowe

Zarządzanie marketingiem w przedsiębior-stwie, metody analizy i oceny marketingowej sy-tuacji firmy, strategiczne i operacyjne planowanie marketingowe, diagnozowanie i projektowanie or-ganizacji służb marketingowych, finansowe aspek-ty marketingu, audyt i ocena efektywności marke-tingu, wizerunek marketingu w Polsce.

Prof. Roman Niestrój prowadzi działalność or-ganizacyjną oraz pełni funkcje w sferze nauki ja-ko: przewodniczący Komisji Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Umiejętności, ekspert Państwo-wej Komisji Akredytacyjnej, ekspert Komisji Akre-

Page 3: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

3

Drodzy Państwo,

za nami bardzo ważne wydarzenie dla Uczelni – wybór nowego rektora, który od 1 września br. przez następne cztery lata pełnił będzie tę odpowiedzialną funk-cję. To do Niego należeć będą inicjatywa i decyzje o kształcie Uniwersytetu, jego zewnętrznym wizerunku i polityce wewnętrznej.

Nasza uczelnia ma ustabilizowaną sytuację, mocną pozycję jako szkoła wyższa o charakterze uniwersyteckim, solidne fundamenty polityki prorozwojowej. Decy-duje o tym nasz dorobek na polu badań naukowych oraz jego popularyzacja, ak-tywność w kształceniu pracowników – badaczy, szeroka oferta dla studentów, roz-winięta współpraca międzynarodowa, ciągła poprawa warunków studiowania oraz pracy i rozwoju wszystkich grup pracowniczych, racjonalne zmiany w sferze ustroju wewnętrznego, struktury i organizacji Uczelni, dbałość o majątek rzeczowy i kompetentne zarządzanie finansami Uniwersytetu.

Bez wątpienia aktualna sytuacja naszego Uniwersytetu jest nieporównywalna z 2002 rokiem, kiedy – mówiąc bardzo delikatnie – zastałem jako rektor ogrom za-niedbań i nabrzmiałych problemów wewnętrznych prawie we wszystkich obsza-rach i dziedzinach funkcjonowania Uczelni.

Po 6 latach włodarzenia Akademią – Uniwersytetem życzyłbym sobie i całej społeczności akademickiej, aby nowo wybrane władze rektorskie kontynuowa-ły działania mające na celu coraz szersze wpisywanie naszej Uczelni w europej-ską przestrzeń badawczą i szkolnictwa wyższego, w system międzynarodowych i międzyuczelnianych umów, w pogłębianie współpracy z praktyką gospodarczą, dalsze dostosowywanie oferty dydaktycznej do potrzeb rynku pracy, doskonalenie współdziałania z władzami państwowymi, terenowymi i samorządowymi.

Ubiegłoroczna zmiana nazwy naszej Uczelni nobilituje, ale i mobilizuje wo-bec wyzwań i zagrożeń wynikających z aktualnej polityki edukacyjnej, nauko-wej i gospodarczej.

Żywię nadzieję, że w realizacji celów strategicznych i w rozwiązywaniu bieżą-cych problemów Uniwersytetu uczestniczyć będą – wspólnie z nowo wybranymi władzami – wszyscy nasi pracownicy. Powinno leżeć nam na sercu – a nie zawsze w minionych latach tak bywało – dobro i rozwój naszej Alma Matris, troszczenie się o rozwój intelektualny naszych studentów, a to wymaga zgodnego, wspólne-go i twórczego działania.

Łączę pozdrowienia

prof. dr hab. Ryszard BorowieckiRektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Page 4: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

4

Jużod 9 rano na kampusie pojawia-ły się pierwsze autokary z zor-ganizowanymi grupami liceali-

stów spoza Krakowa. Jak zwykle, dopisali młodzi krakowianie, goście z miejscowości ościennych (Bochnia, Kalwaria Zebrzydowska, Myślenice, Kęty, Oświęcim, Wadowice), ale i – co ciekawe – licznie przybyli maturzyści z miast bardziej odległych od Krakowa, jak: Bielsko-Biała, Chrzanów, Częstocho-wa, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Jaworzno, Jorda-nów, Kazimierza Wielka, Limanowa, Nowy Sącz, Mielec, Rzeszów, Tarnów, Wisła, Zakopane czy jeszcze odleglejszych, np. Piotrkowa Trybunalskie-go. Pytani o powód przybycia na Dzień Otwarty młodzi ludzie podkreślali przewagę bezpośred-niego kontaktu nad innymi sposobami zdobywa-nia informacji o studiach w UEK. – Udział w Dniu Otwartym pozwolił mi poznać całą ofertę Uniwersy-tetu, działające w nim studenckie koła naukowe i or-

ganizacje. Rozmowa z przedstawicielami i obecnymi studentami kierunku, który zamierzałam wybrać (Go-spodarka przestrzenna), umocniły mnie w przekona-niu, że dokonałam właściwego wyboru. Z informacji, które wcześniej zdobyłam, wiedziałam, że UEK to no-woczesna uczelnia z bogatymi tradycjami. Dzisiejsza obecność w niej i zwiedzenie kampusu pozwoliły mi to odczuć – powiedziała Ania z Wadowic.

Jak co roku żywo oblegane było przede wszystkim stoisko Rekrutacja, którego przedsta-wiciele objaśniali nie dla wszystkich jasne zasady postępowania kwalifikacyjnego. Najczęstsze by-ły pytania o sposób przeliczania liczby punktów i terminy składania wymaganych dokumentów.

W prezentowanej podczas Dnia Otwar-tego ofercie dydaktycznej na rok akademicki 2008/2009 pojawiły się nowości – kierunki Mię-dzynarodowe stosunki gospodarcze oraz Zarzą-dzanie i inżynieria produkcji.

Dzień Otwarty Uniwersytetu Ekonomicznego w KrakowieUniwersytet Ekonomiczny w Krakowie 28 marca po raz kolejny zorganizował Dzień Otwarty, by w ten sposób zaprezentować swoją ofertę edukacyjną. Dzięki bezpośredniemu kontaktowi i rozmowom z przedstawicielami Uczelni, jej pracownikami i studentami, wszyscy zainteresowani poznali proponowane kierunki studiów, ich warunki i przebieg, ofertę praktyk, staży i studiów zagranicznych w uczelniach partnerskich. Mogli dowiedzieć się też o szansach i perspektywach zawodowych absolwentów UEK.

Chciałabym studiować Międzynarodowe stosunki gospodarcze i z myślą o tym kierunku przyszłam na Dzień Otwarty. Bardzo cenne są wiadomości, których udzielają studenci – bez mojej obecności tutaj nie mogłabym ich usłyszeć. Przychodząc tutaj mogłam uzyskać informacje, których nie odnalazłam na stronie internetowej i w innych materiałach o Uczelni.

Anita Twardowska, I LO w Bochni

O Dniu Otwartym na Uniwersytecie Ekonomicznym dowiedziałam się od koleżanki. Z przyjemnością skorzystałam z możliwości bezpośredniego poznania oferty tej uczelni, gdyż interesują mnie kierunki związane z zarządzaniem i marketingiem, a ona takie oferuje. Fajne jest to, że dzięki obecności tutaj mogę od obecnie studiujących tu ludzi usłyszeć, jak naprawdę wygląda studiowanie na Uniwersytecie Ekonomicznym. Te informacje są równie cenne, jak te, które mogę uzyskać z folderów i ulotek.

Gabriela Bednarz, X LO Kraków

Pokaz wschodnich sztuk walki zgromadził tłum widzów

Jak zwykle najczęściej odwiedzanym stoiskiem była Rekrutacja

Sponsorzy:

Patroni medialni:

Page 5: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

5

Dla kandydatów, dla których matematyka na poziomie szkoły średniej nie była ulubionym przedmiotem, czekała niespodzianka – w postę-powaniu kwalifikacyjnym na niektóre z kierunków nie będzie brana pod uwagę matematyka. Oceny z matematyki (oraz nowożytnego języka obcego) w dalszym ciągu będą się liczyć w procesie rekru-tacyjnym kandydatów na kierunki: Ekonomia, Fi-nanse i rachunkowość, Informatyka i ekonometria, Międzynarodowe stosunki gospodarcze i Zarządza-nie, chcący studiować Administrację, Europeistykę, Gospodarkę i administrację publiczną, Gospodarkę przestrzenną, Stosunki międzynarodowe, Towaro-znawstwo bądź Turystykę i rekreację zamiast ma-tematyki mogą wskazać geografię lub historię, natomiast kandydujący na Towaroznawstwo lub Zarządzanie i inżynierię produkcji ocenę z matema-tyki zastąpić mogą notą z chemii, fizyki i astrono-mii, geografii lub historii.

Nie tylko nauką...

Organizatorzy Dnia Otwartego zapewnili od-wiedzającym wiele atrakcji. Występ chóru „Domi-nanta”, Debata oksfordzka „W Polsce, mimo wszyst-ko, warto studiować”, prezentacja filmu o Uczelni, wykłady otwarte (m.in. Pachnidło – opowieść pew-nego towaroznawcy, Hotele Spa&Wellness i ich rola na rynku turystycznym), pokaz studia tańca „Iskra”, pokaz pierwszej pomocy medycznej, wycieczki po kampusie – to tylko niektóre z nich.

Obecnie na naszej Uczelni studiuje 260 stu-dentów niepełnosprawnych. Z myślą o nich i ko-lejnych, którzy zechcą uczyć się na Uniwersyte-cie, wystąpiła prof. Janina Filek – Pełnomocnik Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych (szcze-góły nt. tej prezentacji publikujemy na s. 6).

Wykłady cieszyły się dużym zainteresowa-niem, co dowodzi niezbicie, że młodzi ludzie przyszli na Uniwersytet także po to, by poczuć namiastkę studenckiego życia jeszcze przed ofi-cjalnym wpisem na listę studentów.

Organizator Dnia Otwartego – Sekcja Promocji UEK – serdecznie dziękuje sponsorom i wszystkim osobom współuczestniczącym w przygotowa-niach i realizacji programu Dnia Otwartego.

Kandydaci na studia chętnie korzystali z przygotowanych dla nich ulotek i folderów

Uczestnicy Dnia Otwartego chętnie uczestniczyli w przygotowanej części artystycznej

Gaudeamus igitur rozpoczęło występ chóru „Dominanta”

Maturzyści podczas wykładu otwartego z turystyki

Page 6: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

6

gach oceniających szkoły wyższe zaczęto także brać pod uwagę konkretne działania na rzecz studentów niepełnosprawnych.

W tym kontekście warto zatem zaznaczyć, że nasza Uczelnia już od lat podejmuje pro-blem kształcenia studentów niepełnosprawnych. W 2002 roku utworzone zostało stanowisko Peł-nomocnika Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych, na które powołano dr hab. Janinę Filek, prof. UEK. Od 2004 roku wspiera ją powołana na stanowisko asystenta pełnomocnika mgr Inga Mizdrak. Od początku tego roku akademickiego powstało sta-nowisko pracownika administracyjnego, które peł-ni Marzena Dudek, natomiast od marca br. zatrud-niony został psycholog – mgr Maria Augustyniak.

Podczas prezentacji podano, iż na dzień 30 grudnia 2007 roku na naszej uczelni studiowało 260 studentów niepełnosprawnych, najwięcej na Wy-dziale Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych.

Podczas wystąpienia zaprezentowana zosta-ła misja, przyświecająca pracom pełnomocnika. Misją tą jest umożliwianie studentom niepełno-

sprawnym zdobywania wiedzy, pomimo trud-ności związanych z ich stanem zdrowia, oraz wyposażenie ich w takie umiejętności, które po-zwalają na przezwyciężanie trudności wynikają-cych z problemów zdrowotnych, ale także inte-gracja ze środowiskiem akademickim.

W dalszej części prezentacji zostały omówione działania podejmowane podczas pięciu lat dzia-łalności pełnomocnika, a mające na celu stopnio-we eliminowanie wszelakich barier w tym także barier architektonicznych. Obecnie kampus UEK przy ul. Rakowickiej jest dostosowany w 95% do potrzeb niepełnosprawnych (windy, podjazdy, podnośniki, toalety). Ponadto uczelnia posiada 4 miejsca w akademiku, dostosowane do potrzeb studentów niepełnosprawnych ruchowo.

Zarówno studenci niepełnosprawni, jak i oso-by przewlekle chore mogą liczyć na indywidualny tok studiów (IOS) oraz opiekę pełnomocnika. Stu-denci ci mogą ubiegać się również o prawo do na-grywania wykładów, w bardzo trudnych przypad-kach o zwolnienie z części odpłatności za studia, indywidualne warunki korzystania z biblioteki oraz o zmianę warunków uczestnictwa w zajęciach.

W celu lepszego przygotowania studentów niepełnosprawnych organizowane są różnego rodzaju kursy (np. komputerowy, księgowości, języka migowego), a w ramach nadrabiania za-ległości organizowane są specjalne kursy i kon-sultacje z języków obcych. Sytuacja każdego studenta niepełnosprawnego jest indywidual-nie rozwiązywana. Pełnomocnik prowadzi stałą współpracę z dziekanatami, katedrami oraz Dzia-łem Spraw Bytowych Studentów.

Drugim z głównych działań pełnomocnika, obok eliminowania barier, jest integracja, która nie ogranicza się do jednego środowiska, ale realizo-wana jest na wielu płaszczyznach. Prowadzona jest zarówno w kręgu wspólnoty akademickiej UEK, jak również ze studentami innych uczelni na mocy porozumienia pomiędzy rektorami AGH, PK i UEK.

Przy pełnomocniku powstało Zrzeszenie Stu-dentów Niepełnosprawnych, które prowadzi współpracę z innymi organizacjami studencki-mi, takimi jak: NZS czy AZS, oraz pozostałymi kra-kowskimi ZSN-ami (PK, AGH). W ramach działań tej grupy organizowane są również Ogólnopol-skie Spotkania Studentów Niepełnosprawnych oraz imprezy kulturalne i integracyjne. Tradycją stały się już obozy integracyjne odbywające się w ostatnim tygodniu września, jak również letnie obozy wakacyjne.

Na koniec swego wystąpienia prof. Filek za-prosiła wszystkich obecnych: kandydatów, stu-dentów naszej Uczelni oraz pracowników na or-ganizowany razem z ZSN i AZS Dzień Integracji, który odbędzie się 23 kwietnia br. W tym dniu wszyscy będą mogli autentycznie i interaktyw-nie włączyć się zarówno w panel dyskusyjny, jak i różnego rodzaju imprezy artystyczno-sportowe (więcej o Dniu Integracji na s. 7).

Ewelina BielCzłonek Zarządu ZSN UEK

P rofesor Filek, zanim przystąpiła do prezentacji zatytułowanej Działal-ność Pełnomocnika Rektora Uniwersy-tetu Ekonomicznego w Krakowie, czyli rzecz o eliminowaniu barier i integracji,

wyjaśniła wszystkim zebranym, że w coraz więk-szym stopniu zainteresowanie oraz podejmo-wanie konkretnych działań w zakresie wsparcia osób niepełnosprawnych jest wyznacznikiem nie tylko humanitarnej postawy, ale także reali-zacji idei demokracji, a w przypadku uczelni jest dodatkowo dowodem jej coraz sprawniejszego działania. Nie bez powodu w ostatnich rankin-

Działalność Pełnomocnika Rektora UEK ds. Osób Niepełnosprawnych, czyli rzecz o eliminowaniu barier i integracji

Ewelina Biel

Jednym z punktów Dnia Otwartego było wystąpienie dr hab. Janiny Filek, prof. UEK – Pełnomocnika Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych.

Dr hab. Janina Filek, prof. UEK – Pełnomocnik Rektora ds. Osób Niepełnosprawnych

Page 7: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

7

P okazy koszykówki i tańca towarzy-skiego na wózkach, spektakl przygo-towany przez grupę młodzieży nie-słyszącej pt. „Świat ciszą malowany”, a także sztafeta z udziałem niepeł-

nosprawnych i pełnosprawnych studentów – to tylko niektóre z atrakcji, jakie zapowiadają orga-nizatorzy: Pełnomocnik Rektora ds. Osób Niepeł-nosprawnych wraz ze Zrzeszeniem Studentów Niepełnosprawnych, AZS UEK.

Mamy certyfikat bezpieczeństwa!

W poniedziałek 31 marca br., o godz. 12.00, w Sali Muzeum Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Małopolski Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie mł. insp. Andrzej Rokita wręczył Rektorowi UEK prof. dr. hab. Ryszardowi Borowieckiemu Certyfikat dla Uczelni Wyższej Promującej Bezpieczeństwo.

Integracja niepełnosprawnych wszystkich uczelniIntegracja studentów niepełnosprawnych w środowisku akademickim oraz zwiększenie świadomości i wrażliwości wszystkich członków wspólnoty akademickiej na ich problemy to cel Dnia Integracji, który odbędzie się na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie 23 kwietnia br.

Mł. insp. Andrzej Rokita wręcza prof. dr. hab. Ryszardowi Borowieckiemu – Rektorowi UEK Certyfikat dla Uczelni Wyższej Promującej Bezpieczeństwo

W tym dniu przewidziany jest panel dyskusyj-ny pt. „Uczelnia wobec problemów studentów niepełnosprawnych, czyli rzecz o integracji”. Im-prezie towarzyszyć będzie wystawa prezentu-jąca działania podejmowane przez Uczelnię na rzecz studentów niepełnosprawnych.Więcej informacji:biuro ZSN, pawilon D, e-mail: [email protected], tel. 012 293 51 20.

C ertyfikat ten jest zwieńczeniem dzia-łań podejmowanych przez Uczelnię w sprawie wdrażania Zintegrowa-nego Systemu Bezpieczeństwa oraz potwierdzeniem pomyślnego wy-

niku audytu, przeprowadzonego przez policjan-tów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie w trzech obszarach: infrastruktury technicznej, zmian organizacyjnych, komunikacji międzyludz-

kiej. Na uroczystości obecny był Komendant Miej-ski Policji w Krakowie mł. insp. Wacław Orlicki oraz komendanci zaprzyjaźnionych komisariatów.

Należy w tym miejscu podkreślić duże zaan-gażowanie policjantów Wydziału Prewencji Ko-mendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz policjantów Sekcji Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Krakowie w działania podejmowane w trakcie wdrażania programu ZSB.

Przypomnijmy, współpraca Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie z policją przebie-ga na wielu płaszczyznach. Już w marcu 2006 roku zostało zawarte porozumienie w sprawie przeciwdziałania narkomanii na terenie naszej Uczelni. W kwietniu 2007 r. na podstawie umo-wy nastąpiło wdrożenie Zintegrowanego Syste-mu Bezpieczeństwa (ZSB) – wspólnego projektu policji i placówek oświatowych Małopolski. Re-zultatem porozumienia, podpisanego w maju 2007 r. między Uczelnią i Małopolską Komendą Wojewódzką Policji o wzajemnej wymianie do-świadczeń w trzech obszarach: logistyki, zarzą-dzania jakością i zarządzania zasobami ludzkimi, były studia podyplomowe „Zarządzanie kapita-łem ludzkim”, prowadzone w UEK, których słu-chaczami byli pracownicy Komendy Wojewódz-kiej Policji w Krakowie oraz jednostek podległych z Małopolski (m.in. z Krakowa, Tarnowa, Nowego Sącza i Suchej Beskidzkiej).

Page 8: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

8

Różnice pomiędzy stylem negocjowania kra-jów Zachodu i Azji analizował korzystając z popularnej w teorii negocjacji klasyfikacji

wpływu czynników kulturowych J.M. Salacuse’a.Rozważając ów wpływ, trzeba pamiętać, że

opisuje się tu dominujące w danej kulturze ten-dencje. Konkretni ludzie i sytuacje będą im od-powiadać w większym lub mniejszym zakresie.

Cel i forma porozumienia

Szefowie zachodnich koncernów zbrojenio-wych, z którymi spotykał się ambasador Cho-micki w czasie negocjacji, za najlepszych ne-gocjatorów uznali Szwajcarów, podkreślając ich twardość i konkretność. Według przedstawicieli

koncernów najwięcej trudności sprawiają Ko-reańczycy, którzy już po zawarciu kontraktu są w stanie zmienić jego warunki, uzasadniając to złym zrozumieniem słów lub kontekstu. Dla biz-nesmenów zachodnich kontrakt jest nienaruszal-ną świętością. W krajach Azji to „tylko” kontrakt, czyli zobowiązanie do wspólnego działania, bez wiążącego charakteru co do szczegółów.

Podejście do negocjacji

O ile w krajach Zachodu przeważa podejście integrujące (strategia „win/win”), o tyle, w opinii ambasadora Chomickiego, dla ludzi Dalekiego Wschodu negocjacje to… walka. Celują w tym Chińczycy. I nie kłóci się to z przyjaznym nasta-wieniem Azjatów, osobistym szacunkiem dla partnerów negocjacyjnych. Im bliższe i dłuższe relacje, tym większa skłonność do ustępstw, jed-nak nie za cenę zwycięstwa.

Styl osobisty i sposób komunikowania się

Kraje azjatyckie to kultury wysokokonteksto-we. Większą wagę przywiązuje się więc do tego jak, kiedy i kto, a nie tylko co mówi. Powiązanie tej cechy z dużym dystansem władzy, zakłada-jącym szacunek dla hierarchii, i kolektywistycz-ną naturą Azjatów, przedkładających interes grupowy nad indywidualny, rodzi szereg kon-sekwencji dla stylu i sposobu komunikowania w trakcie negocjacji.

Ustalając skład zespołu, należy zadbać o to, by stanowiska negocjatorów miały tę samą lub wyższą rangę w stosunku do ekipy partnera. Szef delegacji azjatyckiej powinien być cały czas w centrum uwagi, również zachodnich negocjatorów. W ustaleniu hierarchii pomocna może okazać się oficjalna lista członków azja-tyckiej delegacji, którą otwiera zawsze osoba najważniejsza, a zamyka – zajmująca najniższe stanowisko.

W trakcie spotkania niezbędne jest stosowa-nie się do jego ceremoniału. Jeśli zaproponowa-no herbatę, nie sugerujmy, że wolelibyśmy od razu „przejść do sedna”. Koniecznie trzeba też pamiętać, że bezpośrednia negacja jest w kul-turach azjatyckich uznawana za impertynencję. Podobnie jak bezpośrednia krytyka, szczególnie jeśli dotyczy kogoś wyższego rangą. Pożądaną więc będzie sztuka opanowania „grzecznej nie-konkretności”, czyli np. zamiana kategorycznego „nie” na „tak, ale...”.

Warto też wspomnieć o dużym znacze-niu przestrzegania etykiety w krajach Dalekie-go Wschodu. O naszym dobrym wychowaniu świadczy m.in. fakt użycia obydwu rąk przy po-dawaniu dokumentów czy wizytówki. Nigdy natomiast nie wykorzystujmy ręki lewej. Nie podajmy jej też przy powitaniu – to oznaka lek-

Czynnik negocjacyjny Kraje Zachodu Kraje Azji

Cel kontrakt budowa relacji

Podejście wygrany/wygrany wygrany/przegrany

Styl osobisty nieformalny formalny

Komunikowanie się wprost nie wprost

Wrażliwość na czas wysoka niska

Okazywanie emocji wysokie niskie

Forma porozumienia szczegółowa ogólna

Budowa porozumienia od dołu od góry

Organizacja zespołu / sposób podejmowania decyzji

jeden lider consensus w grupie

Gotowość do ryzyka wysoka niska

Kultura a negocjacje – doświadczenia azjatyckie„Standard negocjacyjny Zachodu to podejście z założenia akulturowe. Kraje Dalekiego Wschodu czynnikom kulturowym przyznają pierwszoplanowe znaczenie” – tak zainaugurował ambasador Tadeusz Chomicki, szef Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ, swój wykład „Różnice kulturowe w procesie negocjacyjnym: doświadczenia azjatyckie”, prowadzony w cyklu wykładów otwartych Katedry Studiów Europejskich Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych UEK.

Katarzyna Cira

Page 9: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

9

ceważenia, podobnie jak umieszczenie otrzyma-nej wizytówki od razu w kieszeni bądź portfelu bez dokładnego jej przeczytania.

Czas

W krajach Zachodu czas jest towarem i ceni się jego wartość. Stąd każde zdarzenie, w tym negocjacje, powinno mieć zadany czas trwa-nia, którego należy przestrzegać. Z tzw. mono-chronicznego podejścia do czasu, właściwego dla tych kultur, wynika również przekonanie, że każda czynność ma swój początek i koniec. Lu-dzie Zachodu negocjują więc umowę punkt po punkcie i poczynione ustalenia uznają za osta-teczne. Zetknięcie z polichronicznym podej-ściem do czasu, charakterystycznym dla kultur azjatyckich, może rodzić wiele problemów.

Co prawda większość Azjatów przywiązuje dużą wagę do punktualnego rozpoczęcia spo-tkania, ale… nie należy się spodziewać okre-ślenia przezeń dokładnego czasu trwania za-kończenia negocjacji. Z szacunku dla drugiego człowieka należy mu poświęcić tyle czasu, ile potrzebuje dla przedstawienia problemu. Brak sztywnych ram czasowych trzeba też postrzegać jako istotny czynnik budowania relacji. I nastawić się na minimum 2-tygodniowe negocjowanie kontraktu, pamiętając jednakże, że najdłuższe negocjacje nie sprawią, że zbudujemy z naszymi partnerami pogłębioną relację. Jeśli jednak nam się to w wyniku wielokrotnych i długotrwałych kontaktow uda, to w miejsce szczegółowych pisemnych umów Azjaci mogą stosować tzw. gentelman’s agreement . I na jego dotrzymanie, w związku z kultem lojalności i zaufania do part-nerów biznesowych, można liczyć.

Zachodnich negocjatorów jednak najbar-dziej irytuje powracanie do zakończonych już punktów rozmów i nagłe zwroty kierunków negocjacji. Często, gdy są już przekonani, że wszystko zostało uzgodnione, Azjaci nieoczeki-wanie otwierają ponownie jakiś punkt negocja-cji. Z drugiej strony, gdy wydaje się, że rozmowy zakończą się fiaskiem, w ostatniej chwili mogą oni zaproponować kompromis. Decydujące jest stanowisko szefa i jego ostateczna akceptacja danego rozwiązania.

Okazywanie emocji

Zdaniem ambasadora Chomickiego typ emo-cjonalności charakterystyczny dla kultur azjatyc-kich doskonale opisuje metafora „kamiennej twa-rzy”. Stąd negocjując z nimi, należy kontrolować szczególnie mimikę i ton głosu. Niemile widziane jest zwłaszcza okazywanie zniecierpliwienia. Za arogancję może być poczytane utrzymywanie ciągłego kontaktu wzrokowego. A śmiech wśród Azjatów bywa często próbą zamaskowania zde-nerwowania i zażenowania. Odstają od tego stan-dardu Chińczycy, którzy często manipulują, szcze-gólnie pod wpływem negatywnych emocji, by przyspieszyć podjęcie korzystnej dla nich decyzji.

Organizacja zespołu i budowa porozumienia

Paradoksem krajów azjatyckich jest bez-względne poszanowanie hierarchii przy jedno-czesnym kolektywnym podejmowaniu decyzji. Ten ostatni czynnik, zdaniem ambasadora, ma ułatwić rozmycie odpowiedzialności w przypad-ku klęski, pierwszy – zapewnić szybką identyfika-cję „ojców sukcesu”. Stąd nawykli do idei autokra-tycznego przywództwa Azjaci będą poszukiwać w każdej ekipie negocjacyjnej lidera, kontrolujące-go przebieg rozmów i podejmującego ostatecz-ne decyzje. Z drugiej strony należy uszanować wynikające z ich kolektywizmu duże znaczenie nieformalnych relacji, powiązań, znajomości i kon-taktów. W ramach budowania zaufania warto po-starać się znaleźć jakieś elementy, doświadczenia wspólne z partnerami, np. ta sama wyższa uczel-nia, tożsame zainteresowania.

Ryzyko

Jako wielbiciele harmonii Azjaci nie przepa-dają za innowacjami. Są mało elastyczni. Wolą to, co już znane i sprawdzone. Cenią doświadczenie.

Inne czynniki

Zdaniem ambasadora Chomickiego istotny wpływ na negocjacje ma też charakterystycz-ny dla Wschodu obyczaj targowania się. Regułą, szczególnie w negocjacjach z partnerem chiń-skim, jest następujący scenariusz: ich nierealne żądania i zdecydowana niechęć do znaczących ustępstw, diametralne złagodzenie kursu pod koniec negocjacji. Chińczycy lubią stwarzać wra-żenie dobrotliwego zwycięzcy.

Trzeba też zrozumieć bardzo ważne dla kultur Dalekiego Wschodu pojęcie utraty twarzy. O ile na Zachodzie to proces odwracalny, o tyle Azjaci utratę zaufania i pozycji, nie tylko w biznesie, trak-tują nieodwracalnie. Nasza rezygnacja z negocja-cji i wybór konkurenta może oznaczać dla azjatyc-

kiego partnera utratę twarzy. Jednak taką samą utratą twarzy byłoby przyjęcie warunków wyraź-nie niekorzystnych. Stąd na przykład Azjaci milczą, gdy uznają, że są w słabszej sytuacji. Nie podejmą decyzji, jeśli nie leży ona w ich kompetencji, ale nie powiedzą o tym wprost, bo przyznanie się do zbyt małych uprawnień byłoby tak samo groźne jak przekroczenie kompetencji. Warto za wszelką cenę unikać stawiania ich w tak kłopotliwej sytu-acji i dać wtedy czas na konieczne konsultacje.

Zwraca też uwagę tzw. patriotyzm ekonomicz-ny większości kultur azjatyckich. Jest on szczegól-nie widoczny w Korei Południowej, gdzie ludzie mają wpojony nawyk kupowania krajowych to-warów, a rodzimy biznes silnie wspiera rząd. I vice versa. Jeden z szefów koncernu Hundai, uwięzio-ny za korupcję, w wyniku działań poprzedniego prezydenta, został zwolniony z więzienia po serii krachów giełdowych i raportów analityków wiesz-czących krach gospodarki opartej na wielkich fir-mach rodzinnych. Natychmiast osobiście i za wła-sne pieniądze zaangażował się w promocję Expo w Korei, oferując tym, którzy poprą Koreańczyków, korzystną kooperację gospodarczą z jego koncer-nem. Żadne z postępowań antydumpingowych, które wytoczyła firmom koreańskim UE na forum WTO, nie zakończyło się zwycięstwem strony unij-nej, głównie z uwagi na interwencje i konsekwent-ne wsparcie ze strony rządu koreańskiego.

Ambasador Tadeusz Chomicki, szef Departamentu Azji

i Pacyfiku MSZ

Dr hab. Aleksander Surdej, prof. UEK – kierownik Katedry Studiów Europejskich UEK

Tadeusz Chomicki – ambasador tytularny, dyrektor Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ. Wcześniej w MSZ sprawował m.in. funkcję dyrektora Sekretariatu Ministra, Departamentu Polityki Eksportowej, zastępcy dyrektora Departamentu Polityki Bezpieczeństwa, Departamentu Afryki, Azji, Australii i Oceanii. Były ambasador RP w Korei Południowej. Socjolog, absolwent UW, Oxfordu i European University Institute. Wielbiciel sztuk dalekowschodnich (w tym walki i picia herbaty), nurkowania, narciarstwa, golfa, fotografii, tańca i dobrej muzyki.

Page 10: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

10

W dniu 8 marca 2008 roku w wyniku po-stępowania o udzielenie zamówienia publicznego została uroczyście pod-

pisana umowa z PZU SA. Ubezpieczyciel zobo-wiązał się do ubezpieczenia mienia i odpowie-dzialności cywilnej, w tym:• ubezpieczenia mienia od ognia i zdarzeń lo-

sowych,• ubezpieczenia mienia od kradzieży z włama-

niem i rabunku,• ubezpieczenia sprzętu elektronicznego,• ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej

z tytułu prowadzonej działalności i posiada-nego mienia,

• ubezpieczenia komunikacyjnego floty pojazdów. Ubezpieczyciel zadeklarował przyznanie środ-

ków w wysokości 30 tys. zł na dofinansowanie zadań ze swojego funduszu prewencyjnego na rzecz Uczelni w celu poprawy bezpieczeństwa studentów i pracowników naszej społeczności.

Od 2004 roku korzystamy z pomocy w ra-mach funduszy prewencyjnych, gdzie na po-prawę bezpieczeństwa Uczelni wykorzystaliśmy kwotę 50 tys. zł.

W tym dniu kampus Uczelni przy uli-cy Rakowickiej 27 stanie się nie tyl-ko miejscem spotkań dawnych znajo-

mych goszczących ponownie w jej murach, ale również centrum doskonałej zabawy z udziałem znanych gwiazd polskiej estrady.

W programie dnia przewidziano m.in. występ kabaretowy Marcina Dańca, koncert Grzegorza Turnaua, plenerową projekcję filmu, pokazy: pi-rotechniki scenicznej, sztuki barmańskiej, tańca towarzyskiego, brazylijskiej sztuki walki capoeira oraz wiele innych atrakcji.

Jak zwykle, uczestnicy Zjazdu będą mogli zwiedzić Uczelnię, spotkać się z przyjaciółmi sprzed lat w ich byłych katedrach, wpisać się do księgi pamiątkowej, wykonać pamiątkowe zdję-cia. A wszystko to otoczone aurą ciepłego majo-wego dnia oraz wypełnione wspomnieniami lat studenckich...

Informacje szczegółowe i formularz rejestracyj-ny dostępne są na stronie: www.zjazd.uek.kra-kow.pl. Na wszelkie pytania odpowiedzą organi-zatorzy Zjazdu pod nr. tel. 012 293 50 73.

PZU SA wspiera Uniwersytet

Ocalić od zapomnienia Zjazd Absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie wraz ze Stowarzyszeniem Absolwentów UEK oraz Niezależnym Zrzeszeniem Studentów UEK serdecznie zapraszają wszystkich absolwentów naszej Uczelni na niecodzienne wydarzenie, jakim będzie Zjazd Absolwentów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, który odbędzie się 31 maja br.

Prof. dr hab. Ryszard Borowiecki – Rektor UEK i dr Jarosław Kaczmarek – Kanclerz UEK podpisują Umowę z przedstawicielami PZU SA

Podczas Zjazdu Absolwentów z okazji Jubileuszu 80-lecia Uczelni...

Page 11: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

11

Uniwersytet Ekonomiczny w Krako-wie wspólnie z Shell Shared Service Centre – Kraków (SSSC – Kraków) w ramach umowy o współpracy przygotowały i po raz drugi rozpo-

częły wspólny projekt pod nazwą Shell Academy. Patronat nad projektem sprawują prof. dr hab. Ryszard Borowiecki – Rektor UEK oraz Patrick den Bult – General Manager SSSC Kraków. Shell Sha-red Service Centre zostało utworzone przez Roy-al Dutch Shell w 2006 roku w Krakowie jako Cen-trum Operacyjne działające na potrzeby spółek Shella w Europie i na świecie. Jest to jedno z sze-ściu takich centrów Shella na świecie, obok ist-niejących w Glasgow, Gwatemali, Kuala Lumpur, Manili i Chennai.

Program Shell Academy jest jednym z efek-tów współpracy Uniwersytetu Ekonomiczne-go w Krakowie i Shell Shared Service Centre – Kraków. Jego celem było stworzenie programu edukacyjnego dla studentów UEK, który łączył-by wiedzę i doświadczenie specjalistów z obu stron. Shell Academy ma także aktywizować absolwentów uczelni do poszukiwania pracy w kraju po skończeniu studiów i zapobiegać ich

masowej emigracji zarobkowej do krajów UE. Programem objęto studentów IV i V roku naszej Uczelni. W trakcie przeprowadzonego procesu rekrutacyjnego o charakterze assessment center w SSSC Kraków spośród 87 studentów do pro-gramu zakwalifikowała się grupa 25 osób. Warto wspomnieć, że już sam udział w procesie rekru-tacyjnym, który niczym nie odbiegał od proce-dur stosowanych podczas rekrutacji kandydatów do pracy w SSSC Kraków, stanowił także cenny element edukacyjny dla studentów. Mogli oni bowiem samodzielnie przekonać się, na czym polega proces rekrutacji w dużym koncernie, ja-kie wymagania stawiają pracodawcy oraz jakie kryteria należy spełnić, aby otrzymać propozy-cję pracy. Świadomość wymagań stawianych ab-solwentom na rynku pracy stanowi dodatkowy bodziec do zdobywania oraz rozwijania dodat-kowych umiejętności jeszcze w trakcie studiów, np. znajomości języków obcych.

Warsztaty w ramach Shell Academy będą trwały przez cztery tygodnie, począwszy od 1 kwietnia i odbywać się będą w Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Zajęcia obejmują różnorodne zagadnienia finansowo-księgowe

(ok. 50 godzin), w trakcie których uczestnicy zapoznają się także ze specyfiką pracy w SSSC i wartościami oraz kulturą organizacyjną Shella. Pomyślne ukończenie programu w formie egza-minu wiązać się będzie z uzyskaniem certyfikatu potwierdzającego uczestnictwo w Shell Acade-my oraz otrzymaniem oferty pracy w Centrum SSSC Kraków.

Tradycyjnie uroczyste zakończenie programu odbędzie się w siedzibie SSSC – Kraków w Zabie-rzowie, podczas którego zostaną wręczone cer-tyfikaty uczestnictwa w programie.

Shell Academy to wdrożenie idei transferu wiedzy między uczelnią wyższą a przedsiębior-stwem. Jest on potwierdzeniem realizowanej misji Uniwersytetu, odnoszącej się do zapew-nienia studentom warunków kształcenia, które pozwolą im maksymalizować szanse zatrudnie-nia w najlepszych przedsiębiorstwach. Program ten jest także dowodem powiązania nowocze-snych systemów kształcenia Uniwersytetu Eko-nomicznego w Krakowie z praktyką gospodar-czą dużych koncernów międzynarodowych, jakim jest niewątpliwe Royal Dutch Shell. Poro-zumienie między UEK i SSSC Kraków jest waż-ne dla Krakowa i Małopolski – stanowi bowiem uatrakcyjnienie oferty Uniwersytetu jako ośrodka akademickiego o rozwiązania światowej prakty-ki gospodarczej. Należy również podkreślić, że Shell Academy jest realizowany w Polsce tylko przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, co dodatkowo podnosi prestiż naszej Uczelni.

mgr Paweł KrzemińskiAsystent w Katedrze Ekonomiki

i Organizacji Przedsiębiorstw

Uniwersytetu Ekonomicznego

w Krakowie, koordynator programu

Shell Academy

Shell Academy– druga edycja rozpoczęta

Paweł Krzemiński

Wyłoniona w procesie rekrutacyjnym grupa 25 studentów naszego Uniwersytetu otrzymała szansę poznania światowych rozwiązań praktycznych realizowanych w Royal Dutch Shell – drugim na świecie pod względem wielkości koncernie. 27 marca w Sali Senackiej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie odbyła się bowiem inauguracja drugiej edycji programu Shell Academy, którego ukończenie wiąże się z uzyskaniem certyfikatu uczestnictwa, a także z możliwością pracy w Centrum Operacyjnym Shell w Krakowie.

Od lewej: Patrick den Bult – General Manager SSSC Kraków, prof. dr hab. Ryszard Borowiecki – Rektor UEK, mgr Paweł Krzemiński – koordynator programu Shell Academy, Mirosław Gawęda – koordynator ds. szkoleń SSSC, Paulina Oleszek – specjalista ds. rekrutacji SSSC.

Uczestnicy drugiej edycji Shell Academy

Page 12: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

12

W środę 12 marca 2008 ro-ku w siedzibie Małopolskie-go Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie odbyła się uroczy-stość podpisania Małopolskie-

go Paktu na rzecz Ekonomii Społecznej. Gościem honorowym uroczystości był pierwszy Premier III Rzeczpospolitej w latach 1989–1991 – Tade-usz Mazowiecki. Ponadto głos zabrali: marsza-łek województwa małopolskiego Marek Nawara oraz prof. dr hab. Jerzy Hausner z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Centralnym punk-tem uroczystości było podpisanie tekstu poro-zumienia przez reprezentantów 22 sygnatariu-szy, małopolskich organizacji deklarujących chęć współpracy na rzecz rozwoju ekonomii społecz-nej i jej podmiotów. Wśród sygnatariuszy pak-tu znajdują się przedstawiciele samorządu te-rytorialnego, podmioty ekonomii społecznej, szkoły wyższe, przedstawiciele biznesu oraz in-stytucje publiczne. W imieniu Uniwersytetu Eko-nomicznego w Krakowie podpis złożyli Rektor prof. dr hab. Ryszard Borowiecki oraz dr Jarosław Bober, Dyrektor Małopolskiej Szkoły Administra-cji Publicznej – jednego z inicjatorów paktu i za-razem współorganizatorów uroczystości.

Od początku 2007 roku przedstawiciele za-interesowanych małopolskich organizacji spo-tykali się regularnie w celu wypracowania kon-cepcji takiego porozumienia. W prowadzonych dyskusjach przyjęli ustalenia dotyczące formo-wania regionalnego porozumienia na rzecz ekonomii społecznej. Wspólne rozumienie idei umowy odnosiło się na początku do kwestii jej uczestników. Uzgodniono, iż pakt regionalny powinien obejmować różne organizacje repre-zentujące: sektor publiczny, sektor pozarządo-wy, środowisko akademickie, sektor prywatnej przedsiębiorczości, które zamierzają współdzia-łać w procesie rozwijania przedsiębiorczości społecznej, gwarantującej reintegrację społecz-ną osób słabszych ekonomicznie. Tym samym pakt będzie rozwijać partnerstwo publiczno- -społeczno-prywatne.

Za konieczny uznano udział w przyszłym pakcie samorządu województwa (Urząd Mar-szałkowski Województwa Małopolskiego, w tym Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Kra-kowie – ROPS i Wojewódzki Urząd Pracy – WUP) oraz samorządu miasta Krakowa (Urząd Miasta Krakowa, w tym jednostki organizacyjne, np. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej – MOPS

czy Grodzki Urząd Pracy – GUP). Organizacje te były od początku zaangażowane w prace i spo-tkania prowadzące do porozumienia, wiodącą rolę organizacyjną i koordynacyjną tych dzia-łań pełnił ROPS. Reprezentantami pozostałych sektorów, biorącymi aktywny udział w przygo-towaniach, byli m.in.: Małopolska Szkoła Admi-nistracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomiczne-go w Krakowie (MSAP UEK), Instytut Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego (IS UJ), Funda-cja Instytut Studiów Strategicznych, Związek Lustracyjny Spółdzielni Pracy (ZLSP), Centrum Kultury im. C.K. Norwida, Fundacja Partnerstwo dla Środowiska, Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. (MARR), Małopolski Związek Pracodawców (MZP).

Organizacje te w trybie uzgodnień zapro-ponowały, że porozumienie będzie nosić na-zwę Małopolski Pakt na rzecz Ekonomii Społecznej i będzie otwarte dla wszystkich organizacji, in-stytucji, firm i inicjatyw, które są gotowe i przy-gotowane, aby wspólnie z innymi podmiotami działać na rzecz ekonomii społecznej w Mało-polsce. Pakt będzie służyć też wspólnemu pro-mowaniu ekonomii społecznej w regionie oraz wspieraniu tych podmiotów, które wypełniają

Podpisanie Małopolskiego Paktu na rzecz Ekonomii Społecznej

Dorota KwiecińskaMałopolska dysponuje dużym – i zapewne największym w kraju – potencjałem tradycyjnych i nowych form ekonomii społecznej, które od czasu międzynarodowej konferencji Ekonomia Społeczna Kraków 2004 nabrały dynamiki, a ich prace znalazły zwieńczenie w działalności małopolskich partnerstw programu Equal. Współpraca organizacji zaangażowanych w realizację projektów Equal w naszym regionie, a zwłaszcza ich dużej reprezentacji działającej w ramach tzw. Tematu D – Gospodarka społeczna, zaowocowała nawiązaniem ścisłych kontaktów i utworzeniem swoistej platformy wymiany doświadczeń. Regularne spotkania i kontakty w tym gronie rozpoczęły się w 2006 roku. Po Pierwszych Ogólnopolskich Spotkaniach Ekonomii Społecznej (POSES) w Krakowie, w których organizację byli aktywnie zaangażowani wszyscy partnerzy związani z tematyką ekonomii społecznej w Małopolsce, powstał pomysł, by w tym regionie zostało zawiązane pierwsze w Polsce regionalne porozumienie na rzecz ekonomii społecznej, które ma służyć wspólnemu promowaniu idei ekonomii społecznej oraz wspomaganiu i wzmacnianiu podmiotów związanych z tą sferą gospodarki.

Page 13: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

13

zadania związane z ekonomią społeczną. Bar-dzo pomocne będzie zapewnienie uczestnictwa w pakcie mediów regionalnych i lokalnych.

Inicjatorzy Małopolskiego Paktu na rzecz Eko-nomii Społecznej zadeklarowali chęć systema-tycznej współpracy w ramach następujących obszarów:• promocja i upowszechnianie informacji,• wspólne przedsięwzięcia,• inicjatywy na rzecz regulacji prawnych,• mechanizmy finansowania podmiotów eko-

nomii społecznej,• badania, analizy i ekspertyzy,• edukacja i poradnictwo,• rozwój lokalny.

Powyższe obszary wyznaczają dość szeroki zakres tematyczny, który zostanie doprecyzowa-ny za pomocą rocznych planów działania paktu – zestawu przedsięwzięć, wspólnie zaprojekto-wanych i uruchomionych. Działania te pozwolą różnym podmiotom skuteczniej i lepiej wykony-wać ich zadania odnoszące się do ekonomii spo-łecznej. Chodzi zwłaszcza o takie przedsięwzię-cia, które nie mogą być dobrze przeprowadzone przez pojedyncze organizacje, a poprowadzone wspólnie najefektywniej pomogą możliwie wie-lu organizacjom wypełniać ich misję. Celem tych przedsięwzięć powinno być też obniżenie kosz-tów wykonywania określonych zadań i wypeł-niania określonych usług.

Do pierwszego planu działania zostały zgło-szone m.in. następujące inicjatywy: Małopolski

Fundusz Poręczeniowy Ekonomii Społecznej, insty-tucja certyfikująca podmiotów ekonomii spo-łecznej, założenia do ustawy o przedsiębiorczo-ści społecznej, studia podyplomowe Ekonomia społeczna, Regionalne Centrum Ekonomii Spo-łecznej w Krakowie (RCES) – przedsięwzięcia zgłoszone przez MSAP; diagnoza ekonomii spo-łecznej w województwie małopolskim, mało-polski wortal ekonomii społecznej oraz prowa-dzenie i koordynacja prac biura paktu – zadania ROPS; badania dotyczące pomiaru oddziaływa-nia społecznego generowanego przez podmio-ty ekonomii społecznej – projekt IS UJ; dotacje dla podmiotów ekonomii społecznej – inicjaty-wa MARR; bank usług i ofert dla podmiotów ES oferowanych przez przedsiębiorców ze Społecz-nej Rady Biznesu – zadanie koordynowane przez MZP, a także ośrodki wsparcia spółdzielczości so-cjalnej, inicjowane i prowadzone przez ZLSP. Nie-które z tych przedsięwzięć zostały opracowane czy wdrożone w ramach projektów realizowa-nych przez poszczególne organizacje, a włącze-nie ich do planu działań paktu jest zbieżne z roz-poczęciem fazy upowszechniania rezultatów tych projektów. Inne z proponowanych inicja-tyw, bazując na doświadczeniach wyniesionych z partnerskiej współpracy w ostatnim okresie wdrażania projektów prospołecznych, inicjują innowacyjne metody i instrumenty wsparcia dla ekonomii społecznej.

Każda instytucja i organizacja, która zaakcep-tuje postanowienia niniejszego porozumienia,

może przystąpić do paktu. Inicjatywa wspiera-na jest przez wielu partnerów, którzy zadekla-rowali gotowość do podpisania porozumienia w obecnie istniejącym kształcie. Koncepcja pak-tu zakłada działania na rzecz regulacji prawnych oraz konsultowanie i lobbowanie projektowa-nych zmian. Dzięki obecności doświadczonych profesjonalistów podejmowane będą działania na rzecz rozwoju edukacji w obszarze ekonomii społecznej i wzmacniania kompetencji w sekto-rze. Wspólne projektowanie i uruchamianie dzia-łań inicjowanych w ramach paktu w dalszej per-spektywie przyczyni się do wypracowania silnej marki małopolskiej ekonomii społecznej.

Dorota Kwiecińskakoordynator realizacji zadań MSAP w projekcie

Krakowska Inicjatywa na rzecz Gospodarki Społecznej

– COGITO, realizowanym w ramach IW Equal.

Absolwentka informatyki na Uniwersytecie

Jagiellońskim, z Uniwersytetem Ekonomicznym

w Krakowie związana od 1993 r., obecnie pracuje

w Małopolskiej Szkole Administracji Publicznej UEK.

Autorka kilku publikacji z dziedziny społeczeństwa

informacyjnego, administracji publicznej, zarządzania

etyką i ekonomii społecznej. Uczestniczyła w wielu

projektach krajowych i międzynarodowych (IV Program

Ramowy, projekty Banku Światowego, Phare, Interreg

IIIC, Equal), obecnie koordynator i ekspert w kilku

projektach MSAP. Zainteresowania: nauka języków

obcych, media, polityka.

Od lewej: Roman Ciepiela – Wicemarszałek Województwa Małopolskiego, prof. Jerzy Hausner – Kierownik Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej UEK, Tadeusz Mazowiecki – Premier III RP, Marek Nawara – Marszałek Województwa Małopolskiego, Wojciech Kozak – Członek Zarządu Województwa Małopolskiego, Jadwiga Pauli – Dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Krakowie

Page 14: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

14

W dniu 19 marca 2008 roku na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie odbyła się konfe-rencja pt. „Finansowanie eko-nomii społecznej w Polsce

– poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań”. Kon-ferencja stanowiła drugą część dwudniowej ogól-nopolskiej konferencji „Finansowanie ekonomii społecznej w Polsce”, odbywającej się w Warsza-wie i w Krakowie w dniach 18 i 19 marca 2008 r. Organizatorami obrad w Warszawie, przebiegają-cych pt. „Finansowanie przedsiębiorstw społecz-nych” (18 marca 2008 r.), były: Związek Banków Polskich, Bank DnB NORD Polska S.A. oraz Part-nerstwo na rzecz Rozwoju projektu „W poszuki-waniu polskiego modelu ekonomii społecznej”. W pierwszym dniu konferencji skupiono się na analizie barier oraz określeniu roli, jaką banki i inne instytucje finansowe powinny pełnić w finanso-waniu i wspieraniu trzeciego sektora. Konferencję w Krakowie (19 marca 2008 r.) zorganizowały w ra-mach projektu „PROMES – Promocja Ekonomii Społecznej”: Fundacja Inicjatyw Społeczno-Eko-nomicznych przy udziale środków Europejskie-go Funduszu Społecznego w ramach IW EQUAL oraz Fundacja Gospodarki i Administracji Publicz-

nej we współpracy z Małopolską Szkołą Admi-nistracji Publicznej UEK. Celem spotkania było przedstawienie nowych, interesujących rozwiązań krajowych oraz zagranicznych w obszarze finan-sowania podmiotów ekonomii społecznej. Dysku-sja dotyczyła perspektyw rozwoju instytucji oraz narzędzi finansowych dla podmiotów ekonomii społecznej w Polsce.

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie od dłuż-szego czasu jest głównym ośrodkiem myśli aka-demickiej związanej z ekonomią społeczną, ale nawet tutaj wiele osób wciąż nie docenia sektora ekonomii społecznej. Zgodnie z danymi zaprezen-towanymi przez Martę Gumowską ze Stowarzy-szenia Klon/Jawor, gdy rozmawiamy o ekonomii społecznej w Polsce, mówimy o prawie 100 tys. podmiotach i prawie 600 tys. zatrudnionych oso-bach. Jeżeli ktokolwiek próbuje marginalizować te organizacje, musimy pamiętać, że mamy w Polsce około 2000 organizacji pozarządowych, których budżet przekracza milion złotych. Z pewnością tak ogromnego potencjału nie można ignorować.

Eksperci zebrani na konferencji przedstawiali takie metody i formy finansowania, które pozwo-liłyby na dynamiczny rozwój przedsiębiorczości społecznej w Polsce. Większość z prezentowa-nych koncepcji dąży do rozwiązywania proble-mów, o których mówiła kolejna prelegentka – prezes zarządu Fundacji Inicjatyw Społeczno--Ekonomicznych, Ilona Gosk. Podkreślała brak

majątku, w konsekwencji oznaczający trudno-ści w pozyskiwaniu kredytu. Ten jest z kolei nie-zbędny dla podmiotu, gdyż większość projektów unijnych jest refundowana. Organizacja musi najpierw wyłożyć własny kapitał, a dopiero po zrealizowaniu projektu dostaje zwrot środków.

Zaskakujące jest to, że główne trudności, to trudności natury organizacyjno-prawnej. Okazuje się bowiem, iż większość banków nie ma przygo-towanych specjalnych procedur dla podmiotów ekonomii społecznej, brakuje jakiejkolwiek wie-dzy na temat trzeciego sektora ze strony banków. Tadeusz Durczok ze Stowarzyszenia Współpra-cy Regionalnej przedstawił wręcz anegdotyczne przypadki, gdy jego organizacja musiała posiadać poręczenie kredytu w wysokości 300% wartości kredytu. Innym razem bank w ogóle odmówił udzielenia kredytu, bo według miar i bankowych procedur jego organizacja była bankrutem. Do-prowadziło to do powstania koncepcji eksperc-kiego podmiotu pośredniczącego. Nieco dalej posunęli się kolejni prelegenci, a zarazem twórcy projektu Małopolskiego Funduszu Poręczenio-wego, dr Maria Płonka (UEK) i Rafał Sułkowski (UEK). Fundusz ten będzie w stanie udzielać po-ręczeń innym podmiotom, a w przyszłości nawet sam udzielać pożyczek.

Koncepcje takich instytucji parabankowych, wspierających działanie podmiotów trzeciego sektora, nie są w Europie nowością. Anna Króli-kowska z Banku DnB NORD prezentowała różne zagraniczne przykłady rozwiązań, które świetnie sprawdzają się w praktyce.

Konferencja pozwoliła na skonfrontowanie bardzo różnych punktów widzenia. Ewa Grzejsz-czyk przybliżyła uczestnikom możliwe rozwią-zania podatkowe, które mogłyby wzmocnić pozostałe inicjatywy w zakresie sektora pozarzą-dowego. Dr Irena Herbst, wybitna specjalistka w dziedzinie ekonomii społecznej, zaprezento-wała raport UNDP, który jest obecnie konsulto-wany z przedstawicielami dwóch ministerstw.

Za refleksję pokonferencyjną mogą posłużyć słowa profesora Jerzego Hausnera, który swoim wystąpieniem zamknął spotkanie: „Jednym z pro-blemów ekonomii społecznej w Polsce jest infra-struktura i instrumentarium finansowania pod-miotów ekonomii społecznej. Dodam, że w moim odczuciu, a ta dyskusja też trochę tego dowodzi, niekoniecznie chodzi o to, że jest za mało środków i kapitału. (…) Potrzebujemy złożonego systemu, a brakującym ogniwem tego systemu nie są banki, nie jest państwo i nie są środki po stronie państwa. Brakuje nam pomostu. Niezbędne są różne insty-tucje pośredniczące, które będą mogły posługi-wać się różnymi instrumentami. Pragnę podkreślić, że nie chodzi tu tylko o instytucje finansowe”.

Bartosz Józefowski student IV roku Ekonomii,

specjalność Gospodarka

i administracja publiczna.

Finansowanie ekonomii społecznej w Polsce Bartosz Józefowski

Czy organizacja nieposiadająca żadnego majątku może otrzymać kredyt? Czy możliwe jest funkcjonowanie przedsiębiorstwa społecznego bez ciągłego dopływu środków publicznych? Na te i wiele innych pytań odpowiadali eksperci podczas konferencji na temat możliwości finansowania przedsiębiorstw ekonomii społecznej.

fot. Michał Żabiński

Page 15: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

15

Debata była kolejnym elementem pracy nad tworzeniem optymalnej przestrze-ni regulacyjnej dla przedsiębiorczości

społecznej w Polsce. Intencją organizatorów by-ło rozpoczęcie dyskusji nad zasadnością wpro-wadzenia uregulowania oraz nad konkretnymi rozstrzygnięciami proponowanymi w ustawie, dlatego do udziału w panelu udało się zapro-sić przedstawicieli organizacji pozarządowych, przedsiębiorców społecznych oraz ważnych dla rozwoju przedsiębiorczości społecznej środo-wisk administracji rządowej i biznesu.

Debatę poprzedził wykład wprowadzający Tymoteusza Barańskiego ze Spółki Prawni-czej I&Z, który w imieniu prof. Huberta Izdeb-skiego zaprezentował szczegółowo „Założenia do projektu ustawy o przedsiębiorczości spo-łecznej”. Dzięki temu wprowadzeniu uczestni-cy dyskusji panelowej mogli od razu odnieść się do konkretnych rozwiązań pochodzących z założeń do ustawy.

W dyskusji panelowej, zatytułowanej: Jak re-gulować przedsiębiorczość społeczną?, udział wzię-li: Rafał Baniak – Podsekretarz Stanu w Mini-sterstwie Gospodarki, Daniel Giejbatow z firmy szkoleniowej Impact Polska, dr Marek Łukomski – inspirator założenia Stowarzyszenia „Niepełno-sprawni dla Środowiska EKON”, Cezary Miżejew-ski – radca w Ministerstwie Rozwoju Regionalne-go, Tomasz Schimanek – dyrektor programowy Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce oraz Ja-kub Wygnański z Fundacji Inicjatyw Społecz-no-Ekonomicznych.

Moderatorami dyskusji byli Anna Sienicka z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych i Marek Benio z UEK.

Dyskusja koncentrowała się wokół zagadnień, które w dotychczasowych konsultacjach wywoły-wały najwięcej kontrowersji. I w tej debacie nie za-brakło różnicy stanowisk w sprawie definiowania przedsiębiorstwa społecznego za pomocą kryte-rium minimalnej liczby osób zatrudnionych zagro-żonych wykluczeniem społecznym. Przeciwnicy takiego rozwiązania podawali przykłady instytu-cji niewątpliwie realizujących cele społeczne, ale w inny sposób niż przez integrację zawodową osób zagrożonych (np. dom opieki nad ludźmi starszymi). Drugim założeniem do projektowanej regulacji ustawowej, budzącym wiele kontrowersji, jest uchwalenie katalogu dóbr i usług o znaczeniu społecznym, wewnątrz którego musi poruszać się przedsiębiorstwo społeczne, by nie stracić swo-jego statusu. Trzecim, najbardziej szczegółowym problematycznym założeniem okazało się ogra-niczenie terytorialnego zasięgu działania takiego przedsiębiorstwa. Tu w szczególności przedsię-wzięcia proekologiczne skazane by były na ogra-niczenie swojego oddziaływania. Nikt z debatują-cych nie miał wątpliwości co do korzyści, jakie wg projektu miałyby otrzymywać od państwa przed-

siębiorstwa społeczne, tj. ulgi o charakterze fiskal-nym i częściową refundację kosztów zatrudnie-nia, w tym składek na ubezpieczenie społeczne.

Wątpliwości, sformułowane przez moderato-rów w postaci pytań, starali się rozwiewać zarów-no eksperci zasiadający w panelu, jak i współautor założeń do ustawy, prof. Jerzy Hausner (UEK), który całe spotkanie podsumował. Starał się wyja-śnić, że podobnie jak w przypadku ustawy o orga-nizacjach pożytku publicznego nie chodziło o to, by wszystkie fundacje i stowarzyszenia w Polsce przekształcić w opp, tak i tym razem, nie chodzi o to, by wszystkie podmioty ekonomii społecznej przekształciły się w przedsiębiorstwa społeczne w rozumieniu ustawy. Ograniczenia i wymagania stawiane podmiotom pretendującym do miana przedsiębiorstwa społecznego mają na celu za-pobieganie nadużyciom w korzystaniu z dobro-dziejstw ustawy, jakie miały i nadal mają miejsce w przypadku zakładów pracy chronionej, two-rzonych nie zawsze w celu integracji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych. Zdaniem prof. Hausnera proponowany katalog dóbr i usług, które mogą oferować przedsiębiorstwa społecz-ne, jest zakreślony w najszerszy możliwy sposób, który zapewnia kompromis między realizacją ce-lów społecznych i swobodą przedmiotu działal-ności gospodarczej tych przedsiębiorstw. Spra-wę ograniczonego zasięgu terytorialnego należy jeszcze przedyskutować, ale idea oddziaływania na społeczność lokalną, która przyświeca projek-todawcom, wymaga regulacji również tej kwestii.

W czasie dyskusji i jej podsumowania sły-chać było silne echo jednej z poprzednich debat oksfordzkich organizowanych na naszej Uczelni w ramach tego samego projektu. Po debacie z 5 czerwca 2007 r. pt. Ta izba twierdzi, że przedsiębior-

stwo społeczne wymaga regulacji ustawowej, okaza-ło się, że istnieje potrzeba takiej regulacji. Marcowa dyskusja ekspertów nad założeniami do ustawy była kolejnym etapem konsultacji społecznych nad szczegółowym jej kształtem. Moderatorzy debaty pokierowali nią tak, by włączyć do dysku-sji publiczność, rezerwując czas na pytania i uwa-gi zgłaszane zwłaszcza przez przedsiębiorców społecznych. Aktywność publiczności doprowa-dziła do faktycznego dialogu między ekspertami z dziedziny ekonomii społecznej a podmiota-mi, które ją tworzą. Najwięcej krytycznych uwag pod adresem założeń do ustawy zgłosili właśnie praktycy ekonomii społecznej. Część zgłoszo-nych uwag autorzy założeń do ustawy o przed-siębiorczości społecznej obiecali wziąć pod uwa-gę, z częścią podejmą zapewne polemikę. Nasza Uczelnia dała po raz kolejny dowód zaangażowa-nia w rozwój ekonomii społecznej w Polsce i za-pewniła dobry klimat do konstruktywnych kon-sultacji społecznych nad projektowaną ustawą.

Więcej informacji na temat debat organizo-wanych przez MSAP oraz materiały z debaty, jak również „Założenia do projektu ustawy o przed-siębiorczości społecznej” można znaleźć na stro-nie internetowej: www.ekonomiaspoleczna.msap.pl (zakładka: debaty oksfordzkie).

Agnieszka Pacut– koordynator działań MSAP w projekcie

„W poszukiwaniu polskiego modelu ekonomii

społecznej”

Dorota Góźdźstudentka V roku specjalności Gospodarka

i administracja publiczna

Marek Benio– moderator debaty

Agnieszka Pacut, Dorota Góźdź, Marek Benio

Debata nad „Założeniami projektu ustawy o przedsiębiorczości społecznej”Małopolska Szkoła Administracji Publicznej UEK 17 marca 2008 r. zorganizowała debatę nad „Założeniami projektu ustawy o przedsiębiorczości społecznej” autorstwa profesorów J. Hausera i H. Izdebskiego, w ramach partnerstwa: „W poszukiwaniu polskiego modelu ekonomii społecznej”, realizowanego w ramach Inicjatywy Wspólnotowej Equal i finansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.

Page 16: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

16

P rogram zawodów obejmował dwa bloki tematyczne: stały i zmienny. Na pierwszy składały się następują-ce obszary tematyczne: psycholo-giczne i socjologiczne uwarunkowa-

nia przedsiębiorczości, makrouwarunkowania przedsiębiorczości, przedsiębiorczość w rodzi-nie, zachowania przedsiębiorcze w organiza-cji oraz zachowania na rzecz środowiska lokal-nego. Zmienny blok tematyczny związany był

Lp. Imię i nazwisko ucznia Nazwa i adres szkoły

1. Joanna Kotarska I Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Lublinie

2. Ada KolczyńskaLiceum Ogólnokształcące im. Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli

3. Karolina Wałaszek V Liceum Ogólnokształcące im. A. Witkowskiego w Krakowie

4. Justyna Ciszek II Liceum Ogólnokształcące w Dębicy

5. Mateusz Wroński Liceum Ogólnokształcące im. Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli

6. Karolina Rogalska V Liceum Ogólnokształcące im. A. Witkowskiego w Krakowie

7. Mateusz Tracz I Liceum Ogólnokształcące im. Króla Kazimierza Wielkiego w Olkuszu

8. Paweł Chrzan I Liceum Ogólnokształcące im. Ks. A.J. Czartoryskiego w Puławach

9. Łukasz Jędrzejczyk I Liceum Ogólnokształcące im. Ks. A.J. Czartoryskiego w Puławach

10. Jacek KułakowskiI Liceum Ogólnokształcące im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie

Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie już po raz trzeci współorganizował ogólnopolską Olimpiadę Przedsiębiorczości. Udział w zawodach mogli wziąć uczniowie szkół ponadgimnazjalnych kończących się egzaminem maturalnym. Młodzież biorąca udział w olimpiadzie powinna posiadać podstawową wiedzę z zakresu psychologii, socjologii, ekonomii, zarządzania i prawa.

Olimpiada Przedsiębiorczości – Psychologia biznesu

z hasłem przewodnim tegorocznej edycji olim-piady – Psychologia biznesu.

Olimpiada jest organizowana z myślą o mło-dych ludziach, dla których przedsiębiorczość to nie tylko dodatkowy przedmiot w szkole, ale przede wszystkim zajęcia, które uczą analizy zja-wisk zachodzących w gospodarce, poszukiwania informacji, planowania oraz realizacji planów, pro-wadzenia negocjacji, skutecznego rozwiązywania problemów, współdziałania w zespole.

Do tegorocznej „Olimpiady Przedsiębiorczo-ści” zgłosiło się ponad 15 000 uczniów z 802 szkół, w tym w okręgu UEK w Krakowie (obejmującego województwo małopolskie, podkarpackie i lubel-skie) – ponad 3000 zawodników z 176 szkół.

Dnia 6 marca br. Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie zorganizował II etap zawodów (elimi-nacje okręgowe), w ramach którego zostało wy-łonionych 10 osób przechodzących do eliminacji centralnych. Poniższa tabela przedstawia listę osób zakwalifikowanych do trzeciego, finałowego etapu.

Eliminacje centralne odbyły się w Warszawie 3 kwietnia br.

Z okręgu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie do pierwszej dwudziestki piątki za-kwalifikowały się następujące osoby:• Joanna Kotarska z I Liceum Ogólnokształcącego

im. Stanisława Staszica w Lublinie (4. miejsce),• Paweł Chrzan z I Liceum Ogólnokształcącego im.

Ks. A.J. Czartoryskiego w Puławach (12. miejsce),• Justyna Ciszek z II Liceum Ogólnokształcące-

go w Dębicy (14. miejsce),• Karolina Wałaszek z V Liceum Ogólnokształcące-

go im. A. Witkowskiego w Krakowie (20. miejsce),• Mateusz Wroński z Liceum Ogólnokształcące-

go im. Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli (22. miejsce).

Serdecznie gratulujemy wyników!Więcej informacji na stronie: www.olimpiada.edu.pl.

mgr Dorota Smolińska– sekretarz Komitetu Okręgowego

Olimpiady Przedsiębiorczości UEK

Pierwsza część eliminacji okręgowych (przy stole prezydialnym mgr Agnieszka Żur)

Dr hab. Jan Targalski, prof. UEK – przewodniczący Komisji Okręgowej Olimpiady Przedsiębiorczości UEK – ogłasza wyniki pierwszej części eliminacji

Dorota Smolińska

Page 17: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

17

Jak informowaliśmy ostatnio, w dniu 27 lutego 2008 r. na ręce Toma-sza Lachowicza, Redaktora Na-

czelnego „Polska Gazeta Krakowska”, złożone zo-stało pismo zawierające żądanie sprostowania stwierdzeń nieprawdziwych oraz pomówień za-wartych w przedmiotowej publikacji.

W dniu 7.03.08 do Kancelarii Rektora wpłynęła odpowiedź Redaktora Naczelnego, w której za-proponowano jedynie następujące sprostowanie:

W błąd wprowadza tytuł artykułu „Uczelnia pod lupą śledczych”, który sugeruje, iż sprawa jest przed-miotem postępowania prokuratorskiego. Nie jest to prawdą, a Uczelnia nie jest „pod lupą śledczych”, gdyż postępowanie prokuratorskie nie toczy się, tj. nie ma po-stanowienia o jego wszczęciu, a jedynie zawiadomie-nie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które mo-że, lecz nie musi skutkować wszczęciem postępowania.

Tekst ten jest tylko jednym z 9 punktów, wy-magających sprostowania, które przesłaliśmy we wspomnianym wcześniej piśmie do „Pol-skiej Gazety Krakowskiej”. Dlatego też, uważając powyższe stanowisko p. Tomasza Lachowicza za bezzasadne, zgodnie z Prawem prasowym 10 marca 2008 r. ponownie wystąpiliśmy z żąda-niem opublikowania w całości naszego sprosto-wania w określonym prawem terminie:

Działając imieniem Uniwersytetu Ekonomicz-nego w Krakowie, odpowiadając na Pańskie pismo z dnia 3 marca 2008 roku informuję, co następuje.

Przesłane dziennikowi „Polska Gazeta Krakowska” pismo z dnia 27 lutego 2008 roku zawierało żądanie opublikowania odpowiedzi na artykuł „Uczelnia pod lupą śledczych” autorstwa Edyty Tkacz i Marty Pa-luch, który ukazał się dnia 22 lutego 2008 roku na ła-mach dziennika i który w ocenie Uniwersytetu Ekono-micznego w Krakowie narusza dobra osobiste Uczelni.

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz.U.84.5.24 z późn. zm.) na wniosek zainteresowanej osoby prawnej redaktor naczelny redakcji właściwego dziennika jest obowią-zany opublikować bezpłatnie rzeczową odpowiedź na stwierdzenie zagrażające dobrom osobistym (art. 31 pkt 2). Przepisy Prawa prasowego zakazują redak-torowi naczelnemu dokonywania zmian lub skró-tów w tekście nadesłanej odpowiedzi (art. 32 ust. 6).

W związku z powyższym Pańską propozycję polegającą na gotowości opublikowania jedynie niewielkiego fragmentu nadesłanej odpowiedzi (punktu 2) uważam za niedopuszczalną i sprzecz-ną z przepisami Prawa prasowego.

Odmowa opublikowania pozostałych fragmen-tów przedmiotowej odpowiedzi (to jest punktów 1 i 3-9) jest nieuzasadniona i nie znajduje oparcia w przepisach Prawa prasowego. (…)

(…) Reasumując, uważam, że odmowa opubli-kowania w całości przesłanej Panu odpowiedzi była nieuzasadniona i nie znajdowała podstaw w prze-pisach Prawa prasowego. Dlatego też ponawiam żądanie jej opublikowania w całości (bez jakich-kolwiek skrótów) w terminie 2 dni od otrzymania niniejszego wezwania.

Jednocześnie uprzedzam, iż w razie braku za-dośćuczynienia powyższemu żądaniu Uniwersytet

Ekonomiczny w Krakowie wystąpi z tym roszcze-niem na drogę postępowania sądowego oraz złoży zawiadomienie o popełnieniu przez Pana czynu za-bronionego z art. 46 ust. 1 Prawa prasowego.

Do dnia 18 marca 2008 r. nasza odpowiedź w sprawie ww. artykułu nie została opublikowana.

Jak informowaliśmy, w artykule powołano się na informacje uzyskane od głównego specjali-sty Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) w Krakowie p. Tadeusza Nycza, a także zacytowano kilka jego wypowiedzi. Wśród nich znalazły się informacje nieprawdziwe, nieścisłe i wprowadzające w błąd, a przez to naruszające dobra osobiste Uniwersy-tetu Ekonomicznego w Krakowie. Dlatego w dniu 3 marca br. zwróciliśmy się do Okręgowego In-spektoratu Pracy w Krakowie z prośbą o wszczę-cie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie.

W dniu 17.03.08 Okręgowy Inspektor Pracy poinformował nas o wynikach postępowania wyjaśniającego w sprawie artykułu „Uczelnia pod lupą śledczych”. W piśmie czytamy:

(…) Główny specjalista Tadeusz Nycz, wymie-niony w tym artykule jako przekazujący informa-cje, działał w charakterze współuczestniczącego w przekazywaniu informacji prasie, w zastępstwie rzecznika prasowego Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie. (…) Tadeusz Nycz, współuczest-nicząc w przekazywaniu prasie informacji, zastrzegł autoryzację artykułu na wypadek zamieszczenia ja-kichkolwiek treści wykraczających poza dane zapi-sane w sporządzonych w tej sprawie dokumentach, przekazanych Reginie Bekier, jako osobie skarżącej się do PIP – co nie zostało zrealizowane. (…)

(…) Ubolewania godny jest fakt, iż w artykule powiązano Pana Rektora z rzekomym sprawstwem czynów, co nie było zamiarem i przedmiotem prze-kazywanych przez nas informacji, jak również wy-kraczało poza treść sporządzonych w tej sprawie dokumentów pokontrolnych. (…)

Uznając, że w artykule pt „Uczelnia pod lupą śledczych” zamieszczono częściowo niepraw-dziwe bądź nieprecyzyjne sformułowania, które mogą sugerować, że pochodzą z ust Tadeusza Nycza, głównego specjalisty w Okręgowym In-spektoracie w Krakowie, oraz w związku z fak-

tem, że pomimo zastrzeżenia autoryzacji tego artykułu na wypadek zamieszczenia w nim infor-macji wykraczających poza treść sporządzonych dokumentów pokontrolnych do tej autoryzacji nie doszło, Okręgowy Inspektor Pracy w Krako-wie zwrócił się w dniu 17.03.08 do Redaktora Na-czelnego „Polska Gazeta Krakowska” z wnioskiem o zamieszczenie następującego sprostowania:

Zapisy w artykule pt. „Uczelnia pod lupą śled-czych” opublikowanym w Polskiej Gazecie Krakow-skiej w dniu 22.02.2008 r. o poniższej treści, są częścio-wo nieprawdziwe, a częściowo nieścisłe, w zakresie:1. „Z pism pokontrolnych wynika, że dokumenty

podpisane przez rektora prof. Borowieckiego by-ły sfałszowane i potwierdzały nieprawdę”.

2. „Według PIP pismo miało być podrobione, żeby UE mógł użyć go w postępowaniu sądowym”.

3. „Pismo wpłynęło do kancelarii rektora 11 grudnia 2006 r., a w dokumentach uczelnianych widnie-je data wpływu 12 grudnia – tłumaczy Tadeusz Nycz, główny specjalista PIP Kraków. Dodaje, że musiały istnieć dwie wersje pisma”. Jednocześnie Okręgowy Inspektor Pracy w Kra-

kowie, w celu wyeliminowania podstaw do sugestii w zakresie osobistych powiązań głównego spe-cjalisty Tadeusza Nycza z naszą Uczelnią, z dniem 17.03.08 wyłączył go z czynności służbowych po-dejmowanych przez Okręgowy Inspektorat Pra-cy w Krakowie wobec UEK, teraz i w przyszłości.

Uczelnia podjęła dalsze kroki prawne w spra-wie publikacji w dzienniku „Polska Gazeta Kra-kowska” i wystąpiła przeciwko autorkom artyku-łu, Marcie Paluch i Edycie Tkacz, z powództwem o ochronę dóbr osobistych. W stosunku do re-daktora naczelnego Tomasza Lachowicza Uczel-nia złożyła zawiadomienie do prokuratury o po-dejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 46 ust. 1 Prawa prasowego.

Prof. dr hab. Ryszard BorowieckiRektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Stanowisko Uczelni w sprawie publikacji w dzienniku „Polska Gazeta Krakowska” – kolejne kroki prawne

Zgodnie z zapowiedzią, zamieszczoną w poprzednim liście skierowanym do Państwa, dotyczącą bieżącego informowania o następstwach opublikowania w dniu 22.02.08 na łamach dziennika „Polska Gazeta Krakowska” artykułu autorstwa Edyty Tkacz i Marty Paluch „Uczelnia pod lupą śledczych”, który zawierał szereg nieprawdziwych i nieścisłych stwierdzeń, naruszających dobra osobiste Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, przekazujemy Państwu wiadomości na temat kolejnych kroków formalnych, które podjęliśmy w celu obrony dobrego imienia naszej Uczelni.

Prof. dr hab. Ryszard Borowiecki

Page 18: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

18

Olimpiada Wiedzy Ekono-micznej organizowana jest przez Polskie Towa-rzystwo Ekonomiczne od 1987 r. jako zadanie zleco-ne przez Ministerstwo Edu-kacji Narodowej. Olimpia-

da ma zasięg ogólnokrajowy i skierowana jest do uczniów szkół ponadgimnazjalnych w ca-łej Polsce.

Celem Olimpiady jest edukacja ekonomiczna młodzieży, umacnianie wiedzy o współczesnej gospodarce oraz wspieranie rozwoju uczniów szczególnie uzdolnionych. Przyjęta formuła Olimpiady ma na celu zarówno sprawdzenie zdobytej wiedzy ekonomicznej, jak i sprzyjanie rozwojowi samodzielnego myślenia.

Laureaci i finaliści dotychczasowych edycji zasilają szeregi kadr menedżerów, nauczycieli akademickich i fachowców w różnych dziedzi-nach praktyki gospodarczej.

Zawody mają charakter trzystopniowych eli-minacji – szkolne i okręgowe mają formę egza-minu pisemnego, natomiast zawody centralne składają się z części pisemnej i ustnej.

Każda edycja Olimpiady organizowana jest pod innym hasłem przewodnim, dostosowa-

XXI Olimpiada Wiedzy EkonomicznejW dniach 8 i 9 marca 2008 r. w Centrum Edukacji Statystycznej Głównego Urzędu Statystycznego w Jachrance koło Warszawy odbyły się zawody III stopnia (centralne) XXI Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej. W dwudniowych finałach do rywalizacji stanęło 100 najlepszych uczestników wyłonionych spośród ponad 14,5 tys. zgłoszonych do zawodów uczniów.

Artur Pollok, Grzegorz Wałęga

Profesor Stanisław Owsiak – Przewodniczący Komitetu Głównego Olimpiady.

nym do aktualnych problemów ekonomicz-nych Polski i świata. W roku szkolnym 2007/2008 myślą przewodnią XXI Olimpiady Wiedzy Eko-nomicznej był temat „Gospodarstwo domowe – wymiar społeczno-ekonomiczny”.

Olimpiada Wiedzy Ekonomicznej należy do grupy najbardziej popularnych olimpiad przed-miotowych pod względem liczby uczestników. Do zawodów I stopnia (szkolnych) XXI Olimpia-dy Wiedzy Ekonomicznej zgłoszonych zostało łącznie 14 551 uczniów z 819 szkół. W dotych-czasowych dwudziestu jeden edycjach wzię-ło udział 230 tys. uczniów. Warto wspomnieć, że w tej edycji w samym tylko województwie małopolskim do zawodów I stopnia zgłosiło się ponad 1200 uczniów z 66 szkół.

Zawody kolejnego stopnia – okręgowe od-były się na początku stycznia br. w siedemna-stu komitetach okręgowych zlokalizowanych w największych miastach: Białymstoku, Byd-goszczy, Częstochowie, Gdańsku, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, War-szawie, Wrocławiu i Zielonej Górze. Zmierzyło się w nich prawie półtora tysiąca najlepszych uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych wyłonio-nych w zawodach I stopnia (szkolnych).

Tradycyjnie już zawody okręgowe Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej w okręgu małopolskim, dzięki życzliwości i wsparciu JM Rektora prof. dr. hab. Ryszarda Borowieckiego, odbyły się w mu-rach naszej Uczelni. W zawodach uczestniczyło 100 najlepszych zawodników z 37 małopolskich szkół. Dla wielu uczniów uczestniczących w za-wodach okręgowych był to pierwszy kontakt z wyższą uczelnią. Trzeba mieć nadzieję, że nie ostatni – zapewne wielu z nich dołączy wkrótce do grona studentów Uniwersytetu Ekonomicz-nego w Krakowie.

Ostatnim etapem Olimpiady Wiedzy Ekono-micznej są zawody centralne, które odbywają się w Jachrance koło Warszawy. W dwudnio-wych finałach do rywalizacji stanęło 100 najlep-szych uczniów, wyłonionych spośród uczest-ników zawodów okręgowych. Jury zawodów centralnych pod przewodnictwem prof. dr. hab. Eugeniusza Kwiatkowskiego nie miało łatwego zadania, ponieważ poziom wiedzy uczestników był bardzo wyrównany. Świadczy o tym już sam fakt, że 30 najlepszych uczestników zajęło tyl-ko 12 miejsc (po kilku ex aequo na tym samym miejscu). Komitet Główny Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej przyznał łącznie 30 tytułów lau-reata i 67 tytułów finalisty.

Page 19: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

19

Zwycięzcą XXI Olimpiady Wiedzy Ekono-micznej został Piotr Dworczak z I Liceum Ogól-nokształcącego im. M. Kopernika w Łodzi.

Z okręgu małopolskiego do zawodów cen-tralnych zakwalifikowanych zostało 8 osób. Ty-tuł laureata zdobyli: Kalina Rogalska, Karolina Walaszek – obydwie z V Liceum Ogólnokształ-cącego im. A. Witkowskiego w Krakowie, Jacek Galiszewski z I Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kromera w Gorlicach oraz Łukasz Toczek z III Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickie-wicza w Tarnowie.

Podczas finałowych zawodów rozstrzygnię-to także konkurs o nagrodę specjalną Izby Za-rządzających Funduszami i Aktywami (www.izfa.pl). Wyróżnienie w tym konkursie otrzymał, reprezentujący okręg małopolski, Jacek Gali-szewski z I Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kromera w Gorlicach. Prezes Polskiego Towa-rzystwa Ekonomicznego prof. dr hab. Elżbieta Mączyńska przyznała mu nagrodę za połącze-nie poezji z ekonomią w popularyzacji proble-matyki rynku funduszy inwestycyjnych.

Uczestnicy Olimpiady rywalizują o wiele cen-nych nagród. Wśród nich, jak co roku, znajdą się: indeksy na najlepsze uczelnie w Polsce (do wyboru aż 38 uczelni!), nagrody pieniężne, sty-pendia naukowe, wyjazdy zagraniczne oraz sze-reg nagród rzeczowych. Również dla nauczy-cieli oraz najlepszych szkół przygotowywane są atrakcyjne nagrody ufundowane przez sponso-rów Olimpiady. Warto podkreślić, że stosowanie do uchwały Senatu Uniwersytetu Ekonomiczne-go w Krakowie laureaci Olimpiady Wiedzy Eko-nomicznej przyjmowani są na dowolny kierunek z pominięciem postępowania rekrutacyjnego. Należy mieć nadzieję, że wielu z nich wybierze studia właśnie na naszej Uczelni.

Uroczyste zakończenie XXI Olimpiady Wie-dzy Ekonomicznej połączone z wręczeniem na-gród odbędzie się w Warszawie na spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z udziałem zaproszonych gości – laureatów, opiekunów młodzieży, dyrektorów szkół oraz przedstawi-cieli sponsorów.

W prace przy organizacji Olimpiady Wie-dzy Ekonomicznej zaangażowanych jest wie-lu pracowników Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Komitetowi Głównemu Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej przewodniczy prof. dr hab. Stanisław Owsiak, kierownik Katedry Fi-nansów naszej Uczelni. Komitet Główny odpo-wiada za poziom merytoryczny Olimpiady i jej organizację w skali całego kraju. Ponadto w pra-cach Prezydium Komitetu Głównego uczestni-czy dwóch pracowników Katedry Mikroekono-mii – dr Artur Pollok (wiceprzewodniczący) oraz mgr Grzegorz Wałęga (sekretarz nauko-wy). Skład Komitetu Głównego został powołany przez Zarząd Krajowy Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego na pięcioletnią kadencję, obej-mującą lata 2007–2012.

Od początku nowej kadencji Komitet Głów-ny Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej podjął

działania mające na celu unowocześnienie wi-zerunku Olimpiady (nowe logo, profesjonalne wydanie informatora) oraz zwiększenie zain-teresowania młodzieży problematyką ekono-miczną. Równolegle do tego uaktualniono stro-nę internetową Olimpiady oraz podjęto starania zmierzające do pozyskania nowych sponsorów i patronów medialnych. Działania te zaowoco-wały zwiększeniem liczby uczestników Olim-piady – o 10,5% względem poprzedniej edycji. Liczba szkół, które przystąpiły do zawodów, by-ła większa o blisko 20%.

Przy Komitecie Głównym Olimpiady Wie-dzy Ekonomicznej powołany został Zespół Na-ukowy, którego zadaniem jest opracowywanie tematów przewodnich kolejnych edycji Olim-piady. W pracach Zespołu Naukowego, oprócz wspomnianych powyżej członków Prezydium

Posiedzenie Komitetu Głównego OWE, Warszawa, 17.10.2007 r.

Komitetu Głównego, uczestniczył mgr Ryszard Kowalski (Katedra Mikroekonomii) oraz mgr Marek Makowiec (Katedra Zachowań Orga-nizacyjnych).

Za organizację zawodów szkolnych i okrę-gowych w województwie małopolskim odpo-wiada Komitet Okręgowy Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej, któremu przewodniczy prof. dr hab. Aleksandra Lityńska – kierownik Katedry Historii Myśli Ekonomicznej, a sekretarzem jest dr Czesława Pilarska z Katedry Mikroekono-mii. Siedziba Komitetu Okręgowego Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej mieści się przy krakow-skim Oddziale Polskiego Towarzystwa Ekono-micznego przy ul. Lubelskiej 21.

Więcej informacji o Olimpiadzie Wiedzy Eko-nomicznej można znaleźć na stronie interneto-wej pod adresem: www.pte.pl/owe.

Page 20: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

20

Kiedy się zaczyna…

Dla tych ostatnich osób praca na platfor-mie zdalnego nauczania zwykle bywa samą przyjemnością – mają szansę zrobić coś nowa-torskiego i interesującego, mogą poekspery-mentować z wiele obiecującym narzędziem in-formatycznym, wyprzedzić kolegów w rozwoju warsztatu dydaktycznego. Przy tej okazji z ich strony często jednak pada pytanie o to, czym tak naprawdę różni się lub czym różnić się po-winien sposób pracy nauczyciela stosującego technologię e-learning od dotychczasowej, tra-dycyjnej rutyny?

Moim zdaniem odpowiedź na powyższe py-tanie brzmi trywialnie: WSZYSTKIM i NICZYM…!

Pewne jest bowiem, że w przypadku e-nauczania zasady kształcenia pozostają te same, co wcze-śniej, jednak w dość istotny sposób zmienia się organizacja naszej pracy… I właśnie w tym tkwi clou i cała tajemnica e-nauczania.

Od czego więc zacząć…?

Z mojej praktyki wynika, że zanim zdecydu-jemy się prowadzić zajęcia przez Internet lub wspomagać zajęcia tradycyjne jakimiś formami „e”1, należy odpowiedzieć sobie na trzy kluczo-we pytania:1. Po co chcę stosować technologię e-learning?

Jaki problem dzięki temu zamierzam rozwiązać?2. Co zyskają moi studenci?3. Co zyskam ja?

Jeśli zastanowimy się dłuższą chwilę nad od-powiedzią na każde z nich, uzyskamy pewność, że nie musi i nie powinna być ona banalna, co więcej – w każdym przypadku nasze odpowie-dzi będą zależne od kontekstu i zamiarów dy-daktycznych konkretnej osoby.

Oczywiście, Centrum e-Learningu życzyłoby sobie, aby na pierwsze z wymienionych pytań pa-dała odpowiedź najprostsza z możliwych: „Ponie-waż na mojej Uczelni panuje moda na e-learning!”. I choć moda zwykle jest sprawą przemijającą, to jednak zgódźmy się – innowacyjność, rozwój do-brych praktyk w obszarze dydaktyki (i nie tylko), pozytywny snobizm mają na uniwersytecie nie-

bagatelne znaczenie. Jednak nawet poddanie się tej korzystnej modzie nie zwolni nas od udziele-nia własnych i skonkretyzowanych odpowiedzi na trzy wcześniej zadane pytania.

Odpowiadając na nie, powinniśmy koniecz-nie pamiętać, że zajęcia w nowej formule będą odtąd zawsze warunkowane koniecznością po-dejmowania działań na odległość, przynajmniej częściową asynchronicznością relacji ze studen-tami, pisemną i często zindywidualizowaną for-mą komunikacji z nimi, a wreszcie „prawami” Internetu, od których nie uciekniemy i których będziemy musieli się po prostu nauczyć2.

Trzy decyzje na początek

Dla tych, którzy wstępnie zdecydowali się na realizację swoich zajęć w sieci (w jakiejkolwiek formule), te ogólne pytania powinny pociągać za sobą trzy kolejne.

Czy mój pomysł w ogóle ma sens? Na se-mestr przed rozpoczęciem planowanych zajęć powinniśmy przemyśleć, które przedmioty i w ja-kim wymiarze godzinowym zamierzamy prowa-

Od czego rozpocząć przygotowanie e-zajęć?Anna K. Stanisławska-Mischke

Wielu z nas o e-nauczaniu dowiedziało się przypadkiem. U części osób zasłyszane informacje na ten temat budzą mniej lub bardziej słuszne wątpliwości. Inni nową technologię powitali z entuzjazmem, licząc na dodatkową satysfakcję, którą uzyskają w przyszłości, dzięki uatrakcyjnieniu prowadzonych przez siebie zajęć.

Page 21: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

21

dzić przy wsparciu technologii e-learning. Po-winniśmy też zastanowić się na poważnie, czy realizacja założonych celów dydaktycznych dla wybranych wcześniej przedmiotów jest możliwa i rozsądna w Internecie.

Jaki ma być mój e-kurs? Tych kilkanaście ty-godni będzie nam potrzebne nie tylko po to, aby dobrze zaplanować zajęcia w nowej formie, ale także po to, by przygotować wszystkie niezbęd-ne materiały i pomoce dydaktyczne, które wy-pełnią je treścią – być może trzeba będzie opra-cować skrypt, na nowo przepracować notatki do wykładu, wybrać odpowiednie odnośniki do stron www, może dobrać bardziej aktualne tek-sty do poczytania dla szczególnie zainteresowa-nych przedmiotem studentów, wybrać właściwe ilustracje, przygotować mapy, schematy, wykre-sy, zeskanować studia przypadku, zdobyć zgodę na publikowanie artykułów kolegów, przygoto-wać symulacje interesujących procesów, ułożyć testy sprawdzające, a wreszcie sformułować za-dania lub tematy do dyskusji.

Które z elementów zajęć „przerzucę” do Internetu? Pracując nad treściami e-zajęć, od razu powinniśmy przygotować listę elementów dydaktycznych (aktywności studentów i na-szych), które nadają się do realizacji on-line i co do których mamy przekonanie, że powinno się je właśnie w ten sposób zrealizować.

Osiem następnych kroków

Po podjęciu ostatecznej decyzji o podjęciu e-zajęć należy wykonać kolejnych osiem kroków:1) zebrać w jednym miejscu wszystkie materiały

i pomoce dydaktyczne, jakie do tej pory wy-korzystywaliśmy, przygotowując się do zajęć;

2) poszukać nowych oraz uporządkować całość materiałów dydaktycznych, które zamierzamy wykorzystać w e-kursie, dzieląc je od razu na obligatoryjne i fakultatywne;

3) ustalić kilka (nie więcej niż 5) ogólnych celów dydaktycznych (założonych efektów kształce-nia), jakie przedmiot ma realizować;

4) sformułować korespondujące z nimi szczegó-łowe cele dydaktyczne e-kursu w kategoriach tego, co student po wykonaniu określonych czynności umysłowych i fizycznych będzie wiedział i umiał (przynajmniej po dwa cele na każdy moduł e-kursu);

5) przygotować zadania dla studentów (opty-malnie aktywizujące ich do samodzielnej na-uki i odpowiadające precyzyjnie szczegóło-wym celom dydaktycznym);

6) podzielić zadania na te, które muszą być zre-alizowane w tradycyjnej sali i te, które mogą być wykonane zdalnie;

7) podjąć decyzję, które fragmenty przedmiotu będą odbywały się w sali wykładowej, a które można zrealizować przez Internet;

8) sformułować swoje pomysły w postaci syla-busa, umieszczając w nim również informa-cje dotyczące zasad i kryteriów oceniania pracy studenta3.

Planując e-kurs, trzeba pamiętać – nawet jeśli będzie on jedynie elementem zajęć tra-dycyjnych lub będzie je tylko troszeczkę uzu-pełniał – że powinien on odzwierciedlać logikę całego realizowanego przez nas procesu dy-daktycznego.

Takie postawienie sprawy pociąga jednak za sobą co najmniej cztery dalsze konsekwencje. A mianowicie, materiały i pomoce dydaktyczne prezentowane w e-kursie powinny wystarcza-jąco opisywać kluczowe fragmenty omawianej dziedziny wiedzy lub problematyki. Powinny tym samym pozwalać na realizację celów dy-daktycznych przewidzianych przynajmniej pro-gramem części on-line naszych zajęć. Wybrana metoda (lub metody) dydaktyczna(e) powinna-(y) być „realizowana(e)” w Internecie, a zadania i aktywności przewidziane dla studentów po-winny organizować ich pracę własną. Powinno się również dobrać właściwy „krok nauki” (pace of learning), zarówno dla części on-line, jak i dla części tradycyjnej naszych zajęć.

Co to jest „krok nauki”?

Krok nauki to nic innego jak optymalne obcią-żenie studenta na danym etapie nauki.

Nie ukrywajmy: Internet zachęca do tego, aby publikować w nim wszystko, co wydaje się nam istotne z punktu widzenia dziedziny, którą się zajmujemy, oferuje wiele narzędzi aktywizo-wania studentów, motywuje do wykorzystania wszystkich jego komunikacyjnych możliwości. Musimy jednak pamiętać, że e-kurs powinien pomagać studentom w samodzielnej nauce, a nam – w jej kontroli i ocenie. Nie powinien więc dodawać żadnej ze stron obowiązków ponad miarę. Co więcej, powinien umiejętnie stymulować naszych studentów do odpowie-dzialnego zarządzania własną pracą (czasem i treściami nauki) oraz wskazywać możliwe ścieżki studiowania i rozwoju. A zatem, e-kurs nie powinien być polem nieprzemyślanych eks-perymentów dydaktycznych. Jestem jednak pewna, że jeśli podejdziemy do planowania e-zajęć, posługując się pojęciem „kroku nauki”, wszystkim nam powinno się udać.

Ogólne kryteria oceny dobrze zaprojektowanego e-kursu

Podsumowując, jeśli tylko będziemy kiero-wali się zdrowym rozsądkiem, dotychczaso-wym doświadczeniem dydaktycznym, a także będziemy mieli w pamięci powyższe ograni-czenia, w dość łatwy sposób uda się nam stwo-rzyć e-kurs, którego:• struktura będzie jasna i czytelna, przejrzysta

i starannie zaprojektowana, będzie zawie-rać jednoznacznie wyodrębnioną część in-formacyjną (gdzie m.in. udostępnimy sylabus e-zajęć) oraz część merytoryczną podzieloną na moduły (tematy) adekwatnie do założeń przedmiotu;

• materiały i pomoce dydaktyczne będą dobra-ne w sposób przemyślany, będą różnorodne i interesujące (teksty, strony www, obrazy, schematy, fotografie, modele, ruchome sy-mulacje, materiały audio i wideo itp.) oraz roz-sądnie rozplanowane, zostaną też wyraźnie podzielone na materiały podstawowe i do-datkowe;

• interakcje i aktywności będą motywować stu-dentów nie tylko do korzystania z przygoto-wanych przez nas materiałów i pomocy dydak-tycznych, ale także do współpracy z innymi;

• zadania dla studentów będą zróżnicowane pod względem trudności i celów oraz będą wykorzystywać różne metody i techniki dy-daktyczne;

• jego forma będzie elegancka i estetyczna, uła-twiając tym samym percepcję nauczanych treści.Mimo iż, planując e-zajęcia, wiele rzeczy

trzeba wziąć pod uwagę, to jednak zawsze war-to pamiętać, że na każdym etapie pracy można wpaść do Centrum e-Learningu (pawilon E, po-kój 174) lub na CAFÉ MOODLE (www.cee.uek.krakow.pl), które pełni na naszej Uczelni rolę wirtualnego pokoju nauczycielskiego i gdzie na pewno uzyskamy odpowiedź na większość z nurtujących nas pytań.

Anna K. Stanisławska-Mischkespecjalista ds. e-learningu,

Centrum e-Learningu UEK

1. Więcej na temat możliwości, które proponuje Centrum e-Learningu nauczycielom

UEK, pisał dr Jerzy Skrzypek w nr 2(18) Kuriera UEK z lutego 2008.

2. Do praw Internetu zaliczyć można chociażby netykietę, przyzwyczajenia internau-

tów dotyczące nawigacji po stronach www, obrazkowość przekazu.

3. Przykładowy sylabus przedmiotu opracowany przez dr. J. Skrzypka znajduje się

w kursie CAFÉ MOODLE, obszarze wspólnej pracy wykładowców UEK.

Page 22: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

22

Na 12. e-warsztaty UEK za-prosi l iśmy Centrum e-Learningu Akade-mii Górniczo-Hutniczej w Krakowie (www.cel.

agh.edu.pl), które półtora roku temu zaanga-żowało się w jeden z projektów dotyczących technologii i filozofii e-portfolio, tj. w projekt finansowany z programu Leonardo da Vinci o wdzięcznej nazwie MOSEP: More Self-Esteem with My e-Portfolio (www.mosep.org). Przy oka-zji tego projektu powstał m.in. polski serwis po-święcony tematyce wykorzystania e-portfolio w dydaktyce (www.eportfolio.pedagogika.net), w którym teraz znajdują się także materiały z na-szego ostatniego szkolenia.

Czy istnieje życie poza platformą? e-Portfolio 12. e-warsztaty Centrum e-Learningu UEK

Anna K. Stanisławska-Mischke

Uczestnicy marcowych e-warsztatów mieli okazję zapoznać się z podstawowymi funkcjonalnościami programu Mahara, a także z zasobami serwisu eportfolio.pedagogika.net. Najważniejsze jednak było to, że prowadzący spotkanie skutecznie mobilizowali do przemyślenia i przedyskutowania problemów, jakie mamy z przekazywaniem przez Internet informacji dotyczących naszych osobistych kompetencji.

Dr Jerzy Skrzypek – Pełnomocnik Rektora ds. E-edukacji

Ponieważ CeL AGH zebrało w trakcie wspo-mnianego projektu spore doświadczenie w za-kresie technologii e-portfolio, chętnie podzieliło się nim z uczestnikami marcowych e-warsztatów. Agnieszka Chrząszcz oraz Jan Marković przeko-nali nas, że każdy, kto choć raz skorzystał z Sie-ci, ma niepowtarzalną internetową tożsamość. Jednak jest ona zawsze obrazem wytworzonym przez innych użytkowników na podstawie śla-dów, jakie tam zostawiamy (a które da się po pro-stu „wygooglać”) – opublikowanych fotografii z wakacji lub artykułu naszego autorstwa, głosu na popularnym forum dyskusyjnym lub pozycji na liście uczestników konferencji naukowej, albo też dowolnej aktywności na jednym z serwisów społecznościowych. Jeśli więc chcielibyśmy nad

Page 23: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

23

tym wizerunkiem w pełni zapanować (zadbać o własną reputację!), warto skorzystać z możli-wości, jakie dają systemy dedykowane do two-rzenia i zarządzania elektronicznymi wizytówka-mi użytkowników Internetu.

Tego typu oprogramowanie ma jeszcze jed-ną zaletę – pozwala mianowicie uwolnić się od formalnych systemów zarządzających informacją o nas samych i naszych osiągnięciach, które na co dzień wiążą nas na uczelni, w firmie lub szkole językowej, a których podstawową wadą jest ich zamkniętość, tj. brak dostępu do jego zasobów dla użytkowników spoza systemu. Chodzi przede wszystkim o to, że ucząc się i pracując w intrane-cie lub na platformie zdalnego nauczania, nie je-steśmy w stanie w prosty sposób opublikować wypracowanych przez nas w tym czasie arte-faktów świadczących o naszych kwalifikacjach, kompetencjach i zainteresowaniach.

Tymczasem systemy zarządzające e-portfoliami (m.in. prezentowany na 12. e-warsztatach sys-tem Mahara) są z natury otwarte, przy czym (co bardzo ważne!) o zakresie dostępności do in-formacji decydują sami autorzy wizytówek. Oczywiście, zawsze pozostaje pytanie, jak silna musi być nasza motywacja, aby stać się użytkow-nikiem kolejnego systemu informatycznego…

W trakcie marcowych e-warsztatów mie-liśmy okazję zapoznać się z podstawowymi funkcjonalnościami programu Mahara (http://eportfolio.mosep.org), a także z zasobami ser-wisu eporfolio.pedagogika.net. Najważniej-sze jednak było to, że prowadzący spotkanie skutecznie mobilizowali nas do przemyślenia i przedyskutowania problemów, jakie mamy z przekazywaniem przez Internet informacji

dotyczących naszych osobistych kompetencji. W tym celu kilkakrotnie przerywali swój wykład, dając nam tym samym czas na cichą refleksję oraz publiczną dyskusję na temat sposobu wy-korzystania e-portfolio, także w naszej codzien-nej pracy na Uniwersytecie.

Rzecz jasna, Centrum e-Learningu UEK by-ło przede wszystkim zainteresowane wykorzy-staniem tej technologii na studiach wyższych i wokół tych zagadnień koncentrowaliśmy roz-mowę z naszymi gośćmi. Jesteśmy przekonani, że e-portfolia nie należy traktować wyłącznie jako alternatywy dla systemów wspomagają-cych kształcenie formalne (platform zdalnego nauczania) – te ostatnie są bowiem wyposa-żone w narzędzia pozwalające na organizację i realizację nawet skomplikowanych procesów dydaktycznych, ale jako dodatkowy sposób pracy ze studentami ułatwiający im samooce-nę własnych osiągnięć i pozwalający tworzyć ich bazę dla przyszłych pracodawców. Pamię-tajmy wszak, że wraz z pojawieniem się Inter-netu dość radykalnie zmienił się nie tylko nasz sposób uczenia się, kontaktu z innymi i orga-nizacji stanowisk pracy, ale także sposób oce-ny i prezentacji życiowych osiągnięć oraz pla-nowania kariery zawodowej. M.in. dlatego tak bardzo interesującą kwestią pozostaje sprawa otwartości systemów informatycznych, w któ-rych te wszystkie rzeczy robimy…

Anna K. Stanisławska-Mischkespecjalista ds. e-learningu

Centrum e-Learningu UEK

Porozumienie w sprawie e-PoradnikaW dniu 20 marca br. podpisane zostało porozumienie między UEK a Uniwersytetem Łódzkim, Wyższą Szkołą Gospodarki w Bydgoszczy oraz firmą Edukacja-Online.pl w sprawie wspólnego opracowania Poradnika e-nauczyciela.Poradnik ów w zamyśle naszym (gdy już tylko powstanie) nie będzie służył wyłącznie stronom porozumienia, ale wszystkim zainteresowanym akademickim i nieakademickim środowiskom w Polsce. Udostępnimy go bowiem w Internecie na zasadach licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne 2.5 Polska. O szczegóły prosimy pytać niebawem!

13. e-warsztaty Centrum e-Learningu UEKSerdecznie zapraszamy wszystkich pracowników naszego Uniwersytetu na kolejną edycję e-warsztatów Centrum e-Learningu, które odbędą się 25 kwietnia 2008 roku. Podczas warsztatów zaprezentowane zostanie najnowsze i zaawansowane technicznie rozwiązanie software wspierające proces edukacyjny – MasterEye Vision. Pozwala ono na realizowanie koncepcji „kształcenia na odległość” oraz umożliwia równoczesne i interaktywne nauczania nieograniczonej liczby studentów. To internetowa transmisja obrazów wideo, zawartości ekranu i plików dźwiękowych. Uczestnicy e-warsztatów po prezentacji oprogramowania i szkoleniu otrzymają dwumiesięczną wersję Trial. Więcej szczegółów na: www.cel.uek.krakow.pl.

Page 24: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

24

Firma Nobile sp. z o.o jest rodzinną spółką założoną w 1995 roku. Głów-nie zajmuje się produkcją desek snow-boardowych dla amerykańskiej firmy Burton (www.burton.com) oraz kite-

boardów dla różnych marek oraz pod własną marką Nobile (www.nobilekiteboarding.com), która w minionym sezonie została liderem na światowym rynku. Możliwości produkcyjne fir-

Snowboard jako rekreacja i pomysł na prowadzenie biznesuSpołeczność MBA skupiona wokół Krakowskiej Szkoły Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie to ludzie z pomysłem na życie i na biznes, to ludzie chętnie dzielący się swoim doświadczeniem i prezentujący swoje osiągnięcia. W dniach 16–18 lutego 2008 r. byliśmy z Klubem MBA w firmie Nobile, prowadzonej przez Dariusza Rosiaka i Małgorzatę Rosiak-Brawańską (słuchaczkę XIII edycji Programu Executive MBA) i Joannę Rosiak. Małgorzata Rosiak-Brawańska opowiedziała, jak snowboard stał się pasją jej życia i jak pasja ta zaowocowała założeniem rodzinnej spółki.

Studenci MBA zwiedzający fabrykę desek snowboardowych

my to około 100 tysięcy desek rocznie. W 2004 roku Nobile otworzyło oddział zajmujący się pro-dukcją kabin i części do ratraków oraz innych ele-mentów spawanych i laminowanych.

Obecnie firma wprowadziła na rynek latawce do kiteboardingu pod własną marką, a na najbliż-szych targach sportowych w Monachium zapre-zentuje narty freestyle’owe i freeride’owe. W tym roku planowany jest debiut giełdowy.

Jak zaprosiłam studentów MBA do swojej firmy?

„Zacznę od tego, że ogromnie miło było mi go-ścić w naszej fabryce Szanowne Koleżanki i Kolegów oraz Kadrę Kierowniczą MBA.

Pozytywnym zaskoczeniem było dla mnie zainte-resowanie naszą firmą tak wielu osób. Oprowadza-nie po fabryce i wyjaśnianie tajników produkcji było dla mnie i mojego kolegi Kuby Szymańskiego nie tyl-ko przyjemnością, ale także cenną lekcją. W końcu nie często ma się możliwość zapoznania się z opinią tak dużej ilości specjalistów z różnych dziedzin.

To była część oficjalna. Ci, co nie zostali dłużej, niech żałują. Była jazda na skuterach śnieżnych i na snowboardzie. Na skuterach było tak zimno, że gdy-by nie adrenalina, to byśmy wrócili z nich jako bry-ły lodu. Nie mniej ekstremalny był wjazd i zjazd je-epami na górę, gdzie była trasa na skutery – jeden z samochodów prowadzony był przez 15-latka bez prawa jazdy! Szczerze obawiałam się o kolegów ja-dących z owym młodzieńcem.

Po skuterach moja grupa udała się na snowbo-ard. Ja byłam tak przemarznięta, że po paru zjaz-dach z Golgoty poddałam się i wróciłam do hotelu. Tym bardziej podziwiam zaangażowanie koleża-nek i kolegów, którzy walczyli na stoku do wieczo-ra. Wzruszyła mnie na kolacji córeczka Jarka, która wykończona po nauce jazdy na desce zasypiała na ramieniu ojca między jednym kęsem a drugim.

Po intensywnym dniu rozpoczął się równie in-tensywny wieczór, wypełniony rozmowami, tań-cami (także na stole) i planowaniem następnych wyjazdów z Klubem MBA. Ustalono, że następny przystanek Klubu to Sopot i katamarany z Wald-kiem Turskim. Nie mogę się doczekać!

PS: Tak naprawdę to powinnam była zacząć od wyjazdu integracyjnego do Rytra, gdzie naprawdę nasza grupa się zintegrowała. Pojawiła się w nas po-trzeba częstszych spotkań, dla których świetnym pre-tekstem są takie imprezy pod sztandarem Klubu MBA”.

Małgorzata Rosiak- -Brawańska, słuchaczka

XIII edycji studiów Executive

MBA, zdobyła mistrzostwo

Polski w 1993 roku w pierwszych

oficjalnych mistrzostwach

Polski w snowboardzie (slalom).

Reprezentowała Polskę w Nagano, w Japonii, w 1998 roku

podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich, na których swoją

premierę miał snowboard. Współwłaścicielka firmy Nobile.

MBA, snowboard, integracja, Nobile – rewelacja

Powiew wakacji i „kolorowy zawrót głowy”. Gwiazdy snowboardu i kita. Nobile – uznany w świecie producent desek na wodę i na śnieg. Klub MBA, impreza, rozmowy do rana. Zdrowe zmęcze-nie po intensywnych tańcach. To jest to. To jest na-sze MBA. To mnie spotkało jednego dnia i jednej

Page 25: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

25

nocy w Bielsku-Białej i w Szczyrku za sprawą Gosi, Donaty, Kuby i Dariusza.

Sprawa MBA ma już dla mnie wartość. Ja nie „cho-dzę” na studia. Ja spotykam swoich ulubionych – kole-żanki i kolegów oraz wiedzę. Było Rytro – intensywnie, zdrowo, naukowo. Teraz Bielsko i Szczyrk – kolorowo, międzynarodowo, na snowboardzie i na skuterach. Nad wszystkim duch integracji i chyba już przyjaźni.

Nobile – jestem usatysfakcjonowany, że zwiedzi-łem tę wspaniałą firmę. Darka Rosiaka – właścicie-la firmy – poznałem na studiach jakiś czas temu. Zawsze miał zacięcie do żagli, nart, windsurfingu. Potem już tylko słyszałem i oglądałem w mediach o wspaniałym zrealizowanym pomyśle Darka – Pol-skim Związku Snowboardu. Słyszałem też o naszej koleżance Gosi i jej siostrze – mistrzyniach snowboar-du i o udziale Gosi w Olimpiadzie w Nagano.

Chyba mało jest w Polsce firm, które od „garażu”, w tak krótkim czasie, doszło do produkcji sprzętu spor-towego najwyższej klasy światowej, korzystającej na całym świecie z własnej sieci dealerów, będącej świa-towym liderem innowacji w oferowanym sprzęcie. Czy znacie taką drugą firmę w Polsce? Dobre pytanie, nie?

Brawo Nobile.Niezapomniana impreza w Szczyrku. Nobile za-

dbało o sprzęt i instruktorów. Tego wieczoru było raczej nieźle mroźno na stokach. Daliśmy radę na sportowo i na wesoło. A potem niezapomniana noc. Taniec, śpiew, rozmowy, rock’n’roll, integracja – lubię takie MBA.

Dziękuję Gosi Rosiak-Brawańskiej i Kubie Szy-mańskiemu.

PS:1. Pamiętajcie inne edycje, że nasza koleżanka

Gosia Rosiak jest z XIII Edycji Executive.2. Proszę o większy udział koleżanek w impre-

zach Klubu MBA, żebyśmy nie musieli tańczyć w mę-skim gronie.

3. Pozdrawiam liderów i opoki naszej integracji: Piotrka Marca i Grzesia Dyrka.

Waldemar Turski, słuchacz

XIII edycji studiów Executive

MBA, absolwent Wydziału

Automatyki i Informatyki

Politechniki Śląskiej

w Gliwicach. Od 14 lat

przedsiębiorca – właściciel

firmy Ekometalurgia Sp. z o.o. – produkującej surowce

wsadowe dla odlewnictwa żeliwa oraz materiały

ogniotrwałe na potrzeby energetyki i metalurgii.

Jego hobby to żeglarstwo morskie oraz wiedza

o gospodarce morskiej. Jego hasło: „Polska jest krajem

morskim” (www.polskamorska.pl). www.turski.pl

Więcej informacji o Klubie MBA udziela:Donata Adler, koordynator Klubu MBAKrakowska Szkoła Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowiee-mail: [email protected]. 012 293 55 68

Słuchacze MBA na skuterach śnieżnych

Powyjściu z zatłoczonego autobusu czy tramwaju okazać się może, że Two-je pieniądze, karty kredytowe, doku-

menty zmieniły właściciela. Dlatego zawsze kon-troluj i obserwuj, kto w czasie podróży znajduje się koło Ciebie.

Ze statystyk policyjnych wynika, że najwię-cej kradzieży kieszonkowych dokonywanych jest w godzinach szczytu komunikacyjnego – sprawcy wykorzystują tłok, zamieszanie, brak czujności przy wysiadaniu czy wsiadaniu do pojazdów. Kradzieże i rozboje są domeną pory wieczorowo-nocnej.

Aby nie dopuścić do takich sytuacji, zapamiętaj:

• uważaj na złodziei kieszonkowych – na space-rze, w czasie podróży pomyśl, czy Twoje doku-menty i pieniądze są właściwie zabezpieczone,

• zwracaj uwagę, kto siedzi czy stoi koło Ciebie,• w środkach komunikacji miejskiej wybieraj za-

wsze miejsca w pobliżu kierującego, w pocią-gach unikaj pustych przedziałów,

• unikaj w miarę możliwości przystanków znaj-dujących się na odludziu,

• w porze wieczorowej i nocnej unikaj powro-tu do domu przez parki, zaciemnione ulice, przejścia podziemne, tereny zakrzewione, gdy nie są oświetlone,

• gdy podchodzisz do swojej bramy, nim otwo-rzysz, upewnij się, czy kogoś nieznajomego nie ma w pobliżu,

Bądź czujny!

Idąc ulicą, jadąc środkiem komunikacji miejskiej czy podróżując pociągiem, możemy stać się ofiarami kieszonkowców. Otwarta torba, rozpięta marynarka lub kurtka z portfelem i dokumentami na wieszaku, bagaż pozostawiony choćby na chwilę bez opieki są zaproszeniem dla złodzieja.

• w czasie spacerów i podróży plecaki, torby, torebki miej przy sobie, zamknięte na zamek lub w inny sposób,

• nigdy nie noś pieniędzy w tylnich kiesze-niach, najlepiej rozmieść je w różnych kiesze-niach, klucze od mieszkania trzymaj osobno,

• dokumenty, pieniądze, karty kredytowe, ko-mórki miej przy sobie w odpowiednio zabez-pieczonych kieszeniach, nigdy razem,

• gdy wychodzisz z domu, spojrzyj w lustro czy twoja biżuteria nie przyciągnie potencjalne-go sprawcy,

• nie zawieraj przypadkowych znajomości na ulicy nawet, gdy osoba budzi według Ciebie zaufanie (nawet dzieci są wykorzystywane do wabienia ofiar),

• dokonując zakupów, uważaj na karty kredy-towe, portfel, torebkę, siatki.

Stosując się do powyższych zaleceń unie-możliwiasz lub utrudniasz potencjalnym zło-dziejom zadanie.

mgr Mariusz RozwadowskiPełnomocnik Rektora ds. Zintegrowanego

Programu Bezpieczeństwa

Mariusz Rozwadowski

Page 26: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

26

W latach 2005–2007 SJO realizowało dwa projekty nauczania języków ob-cych, które były koordynowane przez

wyspecjalizowane jednostki UEK:• Kurs biznesowego języka angielskiego dla

pracowników małych i średnich przedsię-biorstw”, zarządzany przez Biuro Programów Zagranicznych;

• Podnoszenie kwalifikacji zawodowych pracowników administracji publicznych i niepublicznych szkół wyższych poprzez kursy językowe o profilu biznesowo-unij-nym”, zarządzany przez Dział Współpracy z Zagranicą.Lektorzy prowadzący zajęcia w ramach

obu kursów to osoby z bogatym doświad-czeniem zawodowym i posiadające najwyższe kwalifikacje. Zajęcia odbywały się w nowocze-snych salach, wyposażonych w wysokiej klasy

sprzęt i specjalnie dostosowanych do celów dydaktycznych, co ułatwiało kontakt z grupą i wytworzenie pozytywnej atmosfery, sprzy-jającej aktywizacji uczestników kursu.

Kursy dla MŚP

W ramach pierwszego z wymienionych wy-żej projektów SJO przeszkoliło około 180 osób, zatrudnionych w małych i średnich przedsiębior-stwach województwa małopolskiego. Uczestnicy

kursu mieli nie tylko możliwość podniesienia swo-ich kwalifikacji zawodowych w zakresie bizneso-wego języka angielskiego, ale również szansę zdo-bycia certyfikatu LCCI II (egzamin na ten certyfikat został opłacony w ramach projektu). Warunkiem uczestnictwa w kursie była znajomość języka an-gielskiego na poziomie średnim. Kurs trwał trzy semestry i łącznie obejmował 180 godzin zajęć.

Dwa podstawowe komponenty tego kursu to szeroko pojęte zagadnienia biznesowe, umoż-liwiające efektywną komunikację w środowisku pracy oraz przygotowanie do egzaminu LCCI.

Szczególny nacisk położono na rozwijanie tych umiejętności, które są istotne z punktu wi-dzenia potrzeb regionalnego rynku pracy i moż-liwości kształcenia ustawicznego w regionie. W trakcie kursu jego uczestnicy wypełniali an-kiety ewaluacyjne (średnio raz na miesiąc), które spełniły nie tylko funkcję informacyjną, ale rów-nież umożliwiały dalsze doskonalenie metod na-uczania i dopasowywanie ich do potrzeb sygna-lizowanych przez uczestników.

Po zakończonym kursie około 150 osób przy-stępujących do egzaminu LCCI uzyskało pozy-

tywny wynik, a jedna z uczestniczek kursu (p. Ku-riata) zdobyła złoty medal. To najlepszy dowód wysokiej jakości nauczania.

Odzwierciedleniem pozytywnej, motywują-cej do pracy atmosfery w trakcie zajęć były opi-nie uczestników.

Kursy dla administracji szkół wyższych

Celem drugiego projektu było umożliwienie pracownikom administracji szkół wyższych pod-niesienia kwalifikacji zawodowych w zakresie języ-ków obcych. Oferta dotyczyła tym razem nie tyl-ko języka angielskiego, ale również niemieckiego, francuskiego i hiszpańskiego, na różnych pozio-mach zaawansowania. Wszystkie kursy były prowa-dzone przez lektorów Studium, co nie tylko umoż-liwiło ich koordynację i zapewnienie spójności, ale

również kontrolę jakości nauczania i doskonalenie metod nauczania dzięki wymianie doświadczeń.

Podobnie jak w przypadku pierwszego pro-jektu kurs obejmował trzy 60-godzinne seme-stry nauczania, a jego tematyka związana była ze środowiskiem pracy – był to język biznesu i ad-ministracji, poszerzony o terminologię związaną z funkcjonowaniem Unii Europejskiej. Tym razem spośród około 200 uczestników kursu została wy-łoniona grupa około 60 osób, które osiągnęły naj-lepsze wyniki i tym samym „wygrały” możliwość zdawania egzaminu na Europejski Certyfikat Języ-kowy („telc”) bez konieczności uiszczania opłaty za tenże egzamin. Pozostali uczestnicy kursu po uiszczeniu opłaty egzaminacyjnej również mieli możliwość zdawania egzaminu „telc”.

Godnym podkreślenia jest fakt, iż wszystkie osoby, które przystąpiły do ww. egzaminu, zdały go co najmniej pomyślnie, a wiele z nich uzyska-ło najwyższe noty.

Zgromadzone doświadczenia posłużyły nam do opracowania nowej oferty w zakresie kształ-cenia przez całe życie. O tym – w następnych nu-merach „Kuriera UEK”.

Lucyna Wilinkiewicz-Górniak Starszy wykładowca w Studium

Języków Obcych UEK, absolwentka

Uniwersytetu Jagiellońskiego

(Filologia angielska) i Akademii

Ekonomicznej w Krakowie

(Handel zagraniczny). Studiowała również w Alliance

College, Cambridge Springs, USA oraz na Uniwersytecie

w Tilburgu (Studia europejskie). Specjalizuje się w zakresie

nauczania komunikacji w biznesie.

Podnoszenie kwalifikacji językowych Studium Języków Obcych UEK bierze aktywny udział w projektach finansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Dbamy o to, by oferowane przez nas kształcenie językowe prowadziło do uzyskania kwalifikacji potwierdzonych renomowanymi certyfikatami językowymi. Studium ma ambicje uzyskania pozycji ośrodka oferującego najwyższą jakość kształcenia językowego, zorientowanego na zagadnienia ekonomiczne i umiejętności komunikowania się w sytuacjach zawodowych.

Lucyna Wilinkiewicz-Górniak

Rekrutacja do projektu: „Kurs biznesowego języka angielskiego dla pracowników małych i średnich przedsiębiorstw”

Kurs jest prowadzony w sposób ciekawy, każde zajęcia są urozmaicane przeróżnymi zadaniami. Uważam, że uczestniczenie w kursie poszerzyło moją wiedzę i słownictwo, które jest bardzo przydatne w pracy.

Zajęcia były prowadzone bardzo fachowo, dużo dodatkowych materiałów, szeroki zakres tematów, słownictwa. Bardzo miła atmosfera podczas zajęć. Zajęcia mimo czterech godzin nie dłużyły się.

Kurs bardzo dobrze zorganizowany, bardzo się cieszę, że miałam szansę wziąć w nim udział.

Page 27: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

27

BGK dla naszych studentów

19 marca br. prof. dr hab. Ryszard Borowiec-ki, Rektor UEK oraz Ireneusz Fąfara, Prezes Zarzą-du Banku Gospodarstwa Krajowego – Instytucji Partnerskiej zawarli umowę dotyczącą praktycz-nego kształcenia grupy studentów naszej Uczel-ni, którzy przygotowywać będą pod kierow-nictwem prof. dr. hab. Jerzego Hausnera prace magisterskie w Katedrze Gospodarki i Admini-stracji Publicznej. W ramach seminarium magi-sterskiego studenci Katedry Gospodarki i Admi-nistracji Publicznej odbędą praktykę zawodową w uzgodnionych z UEK jednostkach organizacyj-nych BGK, poznając jego funkcjonowanie oraz zbierając materiały niezbędne do przygotowa-nia prac magisterskich. Szczegóły wykonywania praktyki, oceny i systemu motywacji ustalone zostaną w terminie późniejszym.

W tym samym dniu Ireneusz Fąfara, Prezes Za-rządu BGK, wziął udział w panelu dyskusyjnym „Fi-nansowanie ekonomii społecznej w Polsce. Kierun-ki rozwoju”, który odbył się na naszej Uczelni, a był częścią konferencji „Finansowanie ekonomii spo-łecznej w Polsce – poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań”, zorganizowanej w ramach projektu „Promes – Promocja Ekonomii Społecznej”.

Happening z „Bezpieczną Uczelnią”

W czwartek 15 maja br. na terenie naszego kampusu odbędzie się impreza plenerowa, bę-dąca kontynuacją projektu „Bezpieczna Uczelnia”, której celem jest uświadomienie studentom wie-lu zagrożeń. Organizatorzy planują liczne atrak-cje, m.in. akcję antyterrorystyczną, pokazy pierw-szej pomocy z możliwością uzyskania uprawnień, pokazy ratownictwa, zawody strażackie, pokazy sztuk walki, ćwiczenia w łucznictwie, strzelectwie i kuszy, praktyczne informacje o alkoholu i narko-tykach, mecz piłki nożnej, aktywne szkolenia z ru-chu drogowego, scenki sytuacyjne.

Z posiedzenia Senatu

27 marca br. odbyło się kolejne posiedzenie Senatu UEK. Podjęto na nim m.in. trzy uchwały w sprawie nadania tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie nastę-

pującym profesorom: prof. Knutowi Bleicherowi – Za wkład w rozwój teorii i praktyki zarządzania, w szczególności opracowanie koncepcji zintegrowa-nego zarządzania oraz badania nad ładem korpo-racyjnym; prof. Hansowi H. Bockowi z Rheinisch- -Westfalische Technische Hochschule Aachen – Za wkład teoretyczny i organizacyjny w rozwój me-tod klasyfikacji i analizy danych, a także znaczą-ce zasługi dla promocji polskiej myśli statystycznej w międzynarodowym środowisku naukowym; prof. dr. hab. inż. Ryszardowi Tadeusiewiczowi z Akade-mii Górniczo-Hutniczej w Krakowie – Za twórczy wkład w rozwój teorii informatyki w Polsce oraz jej zastosowań w zakresie ekonomii i zarządzania.

Promocja w powiecie wadowickim

Od 2003 r. w siedzibie Zespołu Szkół im. J. Tisznera w Wadowicach działa Zamiejscowy Ośrodek Dydak-tyczny Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Przez prawie 5 lat istnienia absolwenci stu-diów niestacjonarnych pierwszego stopnia kon-tynuowali naukę na kierunku Zarządzanie. W ro-ku akademickim 2008/2009 planowane jest uruchomienie nowego kierunku Turystyka i re-kreacja i specjalności Turystyka międzynarodowa oraz hotelarstwo i gastronomia.

Aby z ofertą dotrzeć do szerokiej rzeszy ma-turzystów szkół średnich powiatu wadowickie-go z inicjatywy władz Uczelni w lutym i marcu br. przeprowadzono akcję szczegółowego zapozna-nia młodzieży i kadry nauczycielskiej z dorobkiem

Uczelni, możliwościami nauki oraz wykorzystaniem wiedzy w dalszym życiu. W lutym odbyły się spo-tkania Prorektora ds. Studenckich prof. dr. hab. An-drzeja Szromnika z władzami samorządu powiatu wadowickiego – starostą Teresą Kramarczyk oraz wicestarostą Mirosławem Nowakiem. W spotkaniu udział również wzięli dr Agata Niemczyk – kierow-nik ZOD w Wadowicach oraz dr Stanisław Babiński – pełnomocnik Rektora do prowadzenia działań informacyjno-rekrutacyjnych na rzecz ZOD w Wa-dowicach w roku 2008/2009. W trakcie spotkania omówiono osiągnięcia dydaktyczne, a także moż-liwości współpracy pomiędzy władzami Uczelni a samorządem powiatu.

Podobnej treści spotkania przeprowadził dr Sta-nisław Babiński z burmistrzem Wadowic, mgr Ewą Filipiak oraz burmistrzem Kalwarii Zebrzydowskiej, dr. inż. Augustynem Ormandym. Zarówno wła-dze powiatu, jak i miast zdeklarowały wszelką po-moc w dalszym funkcjonowaniu wadowickiego ośrodka.

W marcu br. odbyły się spotkania z tegorocz-nymi maturzystami z Andrychowa, Wadowic i Kalwarii, podczas których prezentowany był film o Uczelni, odbyła się pogadanka o możliwo-ściach studiowania w ZOD w Wadowicach, mło-dzież otrzymała informatory.

Nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ukazał się kolejny tom z serii „Rector’s Lectures”, No.64. Zawiera on wykład Grzegorza W. Kołodki pt. „Polskie drogi i bezdroża transformacji”, który wcześniej został wygłoszony na naszej Uczelni w ramach cyklu wykładów rektorskich.Profesor Grzegorz W. Kołodko jest uznanym w świecie autorytetem w zakresie ekonomii rozwoju i polityki gospodarczej. W swoich pracach naukowych zajmuje się głównie teoretycznymi i praktycznymi problemami globalizacji i transformacji posocjalistycznej oraz polityką rozwoju. Jest założycielem i dyrektorem Centrum Badawczego Transformacji, Integracji i Globalizacji TIGER oraz wykładowcą Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie oraz czołowych uniwersytetów amerykańskich.

Spotkanie w Zespole Szkół w Wadowicach

Page 28: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

28

ITB 2008 trwały od 5 do 9 III w Berlinie. Krajem partnerskim tegorocznych targów była Republika Dominika-

ny, a organizatorem niemiecka firma Messe Berlin GmbH. W kompleksie wystawienniczym Mes-se zaprezentowało się około 11 000 wystawców ze 180 krajów. Powierzchnia wystawiennicza tar-gów zajmowała 150 000 m2. W związku z tym ITB podzielono na 2 części: w dniach 5–7 marca były otwarte tylko dla branży, a w dniach 8–9 marca – zarówno dla branży, jak i zwiedzających.

Oczywiście wśród licznych ofert nie mogło zabraknąć naszego kraju. Organizacją Polskiego stoiska zajęła się Polska Organizacja Turystycz-na oraz Polski Ośrodek Informacji Turystycznej w Berlinie. Prezentacja naszego kraju zajmowała powierzchnię 1470 m2. Wspaniale przygotowa-ne stoiska poszczególnych regionów Polski ku-siły kolorystyką i wystrojem. Ulotki, plakaty, pły-ty, mapy, broszury informacyjne oraz degustacja

Kasia Brózda, Dominika Hapek

International Tourist Boards

International Tourist Boards, w skrócie ITB, a po polsku Międzynarodowe Targi Turystyczne to największa i zarazem najważniejsza światowa impreza branży turystycznej. To wielkie wydarzenie medialne, które corocznie przyciąga rzesze zainteresowanych.

Page 29: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

29

lokalnych specjałów zachęcały oglądających do zatrzymania się przy naszej wystawie.

Z naszej Uczelni targi odwiedziło 40 osób, w większość studenci Zarządzania w turystyce i ho-telarstwie, choć nie brakowało również amatorów turystyki z innych kierunków i specjalności. Towa-rzyszyła nam dr hab. Jadwiga Berbeka.

Motywacje wyjazdu na ITB były różne – zo-baczenie targów, pokazów, uczestnictwo w od-czytach, nawiązanie kontaktów biznesowych, ale również zwiedzenie Berlina i Poczdamu. Nie zapo-minajmy oczywiście o ważnym czynniku moty-wacyjnym, jakim jest wyjazd ze znajomymi ze stu-diów... Jak to skomentowała jedna z koleżanek „To prawie jak wycieczka w liceum, tylko nauczycielki nie biegają po korytarzach i nie krzyczą, że mamy iść spać”.

Cała impreza zaczęła się w środę 5 marca, kiedy to o morderczo wczesnych godzinach porannych autokar ruszył spod naszej uczelni w kierunku granicy niemieckiej. Po dotarciu na miejsce i zakwaterowaniu w hotelu ruszyliśmy z przewodnikiem na zwiedzanie Berlina. Widzie-liśmy Plac Poczdamski, Kurfuerstendamm, Bramę Brandenburską oraz byliśmy w miejscu, gdzie stał mur berliński. Ponadto wyjechaliśmy na szklaną kopułę Reichtagu, czyli miejsca posiedzeń par-lamentu niemieckiego, aby obejrzeć panoramę Berlina nocą (idealna sprawa dla amatorów neo-nów i nocnych świateł dużych miast).

6 marca rano zwarci i gotowi ruszyliśmy ca-łą grupą na targi. Nie zatrzymał nas nawet strajk zielonych, który stanął na naszej drodze (amato-rzy przyrody skandowali hasła przeciwko uży-waniu nieekologicznych pojazdów w turystyce).

ITB zachwyciło nas kolorytem i różnorodno-ścią stoisk. Niesamowicie atrakcyjne były pokazy tańców z najdalszych zakątków świata, degusta-cje egzotycznych potraw, rozmowy z osobami z innych kontynentów i poznawanie innych kul-tur (niestety bardzo powierzchowne ze względu na ograniczony czas).

Późnym popołudniem wracaliśmy z targów (na szczęście w prawie w pełnym składzie, mi-mo że jedną koleżankę chciał sobie zatrzymać na dłużej pewien przystojny Arab, reprezentują-cy linie lotnicze, a drugą stanowczo zaintereso-wał się Afrykańczyk).

Wieczorem wybraliśmy się na podbój Berlina. Nie zniechęciliśmy się nawet strajkiem komuni-kacji miejskiej, który opanował stolicę Niemiec.

Rankiem 7 marca wszyscy pełni energii ruszy-liśmy dalej – najpierw zwiedzaliśmy Alexander-platz i wieżę telewizyjną, następnie grupa, która nie zdecydowała się na drugi dzień uczestnictwa w targach, ruszyła z przewodnikiem na zwie-dzanie Poczdamu (przepiękny zespół pałacowy Sanssouci i pałac Cecilienhof, w którym został podpisany układ poczdamski).

Ostatecznie wieczorem 7 marca wszyscy za-dowoleni i uśmiechnięci ruszyliśmy w drogę po-wrotną do Polski. Wyjazd bardzo się udał, pole-camy na przyszły rok!

fot. Kasia Brózda

Biały Orzeł (White Eagle), 29.02.08, Współpraca przyniesie korzyści; Polish and American univer-sities cooperate

Dziennik Polski, 08.03.08, Uniwersytet – to brzmi dumnie

Dziennik Polski, 8-9.03.08, Biznes wkracza do uczelni; Elektorzy wybiorą rektorów

Polska Gazeta Krakowska, 10.03.08, Akademia Capgemini już działa

Forum Akademickie nr 3, marzec 2008, Dokto-rat h.c. – prof. R. Borowiecki

Gazeta Wyborcza, 11.03.08, Kraków w rankingachPolska Gazeta Krakowska, 12.03.08, Mało stu-

dentów poszło do uczelnianych urnGazeta Wyborcza, 13.03.08, Zagraniczni na studiachwww.jaslo4u.pl, 25.03.08, Studiuj na Uniwersyte-

cie Ekonomicznym w KrakowiePolska Gazeta Krakowska, 26.03.08, Dni otwar-

te Uniwersytetu Ekonomicznegowww.studentnews.pl, 26.03.08, Dzień Otwarty

Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowiewww.interia.pl, 26.03.08, Chcesz studiować

w Krakowie?http://eduseek.interklasa.pl, 26.03.08, Dzień

Otwarty Uniwersytetu Ekonomicznego w KrakowieDziennik Polski, 27.03.08, Dzień Otwarty Uniwer-

sytetu EkonomicznegoGazeta Wyborcza, 27.03.08, Studia: bez prakty-

ki ani ruszwww.eduskrypt.pl, 27.03.08, Otwarte drzwi dla

przyszłych ekonomistówwww.radioakademickie.pl, 27.03.08, Dni otwar-

te Uniwersytetu Ekonomicznegowww.dziennikpolski.pl, 27.03.08, Taniec i wykłady

Manko, marzec/kwiecień 2008, Elektorzy z ła-panki; Kto będzie rektorem?; Zaliczenie grzechu warte; Nagroda im. Kwiatkowskiego przyznana; Rajd UEK już po raz czterdziesty czwarty; Odpo-wiedzialność społeczna na giełdzie; Uczą, ba-wią, usprawniają; Podjazd podjazdowi nierów-ny; Ten facet tworzy system

Dziennik Polski, 29.03.08, Za Wisłę lub nad WisłęDziennik Polski, 31.03.08, Studia w uczelni pań-

stwowej czy prywatnej?; Krótko – Uniwersytet Ekonomiczny

Polska Gazeta Krakowska, 29-30.03.08, Uczelnie wybiorą nowych rektorów

Polska Gazeta Krakowska, 31.03.08, Uczelnia pod lupą prokuratorów (Stanowisko Uczelni w tej sprawie na s. 17)

www.studentnews,pl, Certyfikat bezpieczeństwa dla Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie

Dziennik Polski, 01.04.08, Bezpieczny Uniwersy-tet; Wybory na UE: dwaj kandydaci

Gazeta Wyborcza, 02.04.08, Kto stanie na czele krakowskich uczelni?

Gazeta Wyborcza, 04.04.08, Ostrych pytań do kandydatów nie było

Dziennik Polski, 05.04.08, Debata na Uniwersyte-cie Ekonomicznym

Polska Gazeta Krakowska, 08.04.08, Wybory rektora UEK zakończone; Czas postawić na ja-kość nauki

Dziennik Polski, 08.04.08, Nowy rektor z popar-ciem; Nowy rektor Uniwersytetu Ekonomicznego – rozmowa z prof. Romanem Niestrojem

Gazeta Wyborcza, 08.04.08, Prof. Roman Niestrój nowym rektorem UEK

Piszą o nas

Page 30: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

30

USA

Był już październik, zbliżałem się autobusem do lotniska LAX w Los Angeles. Tego samego, na którym pracowałem przez ostatnie miesiące. Kilku pasażerów zwróciło uwagę na mój plecak, który wyróżniał się w tłumie kilkunastu walizek. Z ciekawością na twarzach zapytali: “Where are you from? Where are you flying tonight?”. Odpo-wiedziałem: ”I am from Europe, from Poland and flying to South America”. Wychodząc z autobu-su, usłyszałem: ”Good luck, man!”. Spojrzałem na nich i odpowiedziałem: ”Thanks, I will need it”. Dwie godziny później wyleciałem…

Ekwador

Lot do Ekwadoru miał międzylądowanie w San Jose na Kostaryce. Po dwóch godzinach byłem znów w samolocie. Miejsce obok mnie zajął młody Ekwadorczyk. Przedstawił mi się ja-ko Wolf. Podczas kilku godzin opowiedział mi o swojej ojczyźnie. Wiedziałem, że cieszy się z powrotu do domu. Miał za sobą kilka miesię-cy pracy w Miami. Pamiętam, jak zataczaliśmy koła nad Quito. Położone w niecce, wciśniętej pomiędzy góry, nie robiło wrażenia miasta roz-ległego i silnie rozwiniętego, nie było tam wie-żowców, drapaczy chmur. Wtedy Wolf opowie-dział mi, jak z końcem lat 90. kraj pogrążył kryzys gospodarczy. Kolejne miasta opanowywane by-ły przez falę manifestantów. Wraz z kilkoma kole-gami wzięli od rodziców auta. Wjechali na teren lotniska i zablokowali jego działanie. Nie byli sa-mi. Towarzyszyło im kilkadziesiąt innych samo-chodów. Wszystkie przyloty i wyloty odwołano. W sumie nie tylko lotnisko było zamknięte, ale również szkoły, fabryki, sklepy. Był to czas, kiedy ceny ropy naftowej szybko zaczęły spadać. Go-spodarka Ekwadoru, która głównie oparta jest na wydobyciu tego surowca i na rolnictwie, zaczęła

Grzegorz M. Bógdoł

Właśnie stamtąd wracam…

Koniec czerwca, zabiegany pomiędzy praktykami, sesją i przeprowadzką nie potrafiłem znaleźć chwili dla siebie. Ciągle brakowało czasu. W końcu przyszedł długo oczekiwany dzień, w którym znów mogłem spakować plecak i wyruszyć przed siebie.

Podróże, myślistwo, wędkarstwo, heraldyka, malarstwo, numizmatyka – to tylko niektóre z pozaekonomicznych zainteresowań pracowników naszej Uczelni. Jakie są te, o których nie wiemy? Ile serca, czasu i zaangażowania zabierają ich pasjonatom, zawodowo poruszającym się w obszarach między algorytmami, statystykami, analizami? Zapraszamy wszystkich Państwa do dzielenia się swoimi pasjami! Ostatnie strony „Kuriera UEK” są do Państwa dyspozycji – czekamy na materialne i niematerialnych wyrazy Państwa zainteresowań. Zapraszamy!

Historyczne centrum Santiago: Plaza de Armas o zachodzie słońca (Chile) Stado flamingów (Boliwia)

Quito z samolotu (Ekwador)

Page 31: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

31

podupadać. Szalała wysoka inflacja. Ówczesna waluta sucre silnie straciła na wartości, a rząd za-stąpił ją dolarem amerykańskim. Doszło do na-stępnych manifestacji.

Po wylądowaniu Wolf zaproponował mi spo-tkanie, by dokończyć rozmowę. Chciał mi też poka-zać miasto. Niestety nie widziałem się z nim więcej.

Peru

Kilkanaście dni późnej byłem już w środko-wym Peru. Pewnej nocy wysiadłem z autobusu na poboczu drogi zwanej Pana Americana. Byłem wtedy w podróży z poznanym w Limie Anglikiem. Pana Americana jest siecią dróg i autostrad, któ-ra łączy ze sobą dwa kontynenty amerykańskie. Biegnie nieprzerwanie od Alaski w Stanach Zjed-noczonych aż po Patagonię w Argentynie. Liczy przeszło 25 000 km. Wieczorem dotarliśmy tak-sówką do oddalonego o kilkanaście kilometrów Pisco. Kierowca zapytał, czy przyjechaliśmy do pracy. Zaskoczyło mnie jego pytanie. Zrozumia-łem, gdy przekroczyłem próg miasta. Sierpniowe trzęsienie ziemi zmiotło z powierzchni 70% bu-dynków. Ulice pokryte były gruzem i pyłem. Część z nich była nieprzejezdna. Tylko na kilku skrzyżo-waniach paliło się światło. Ludzie nie mieli bieżą-cej wody, prądu, dachu nad głową. Dużo z nich koczowało w namiotach. Krzyczeli: „Zróbcie zdję-cia i pokażcie światu, co tu się stało”. 15 sierpnia 2007 r. w wyniku trzęsienia ziemi, które nawiedziło Pisco i okolice, zginęło około 1000 osób.

Boliwia

Pewnego deszczowego poranka szedłem przez uśpione jeszcze miasteczko, które położone było nad jeziorem Titicaca. Z Puno, bo tak się ono nazywało, wyjeżdżałem do La Paz. W autobusie spotkałem kilkunastu Polaków. Niektórzy podró-żowali w zorganizowanej grupie trampingowej

z pilotem. Inni natomiast zaplanowali wszystko sa-mi, byli młodzi i żądni przygód. Gdzieś między ni-mi byłem ja – nieznający hiszpańskiego, samotnie podróżujący student Uniwersytetu Ekonomiczne-go w Krakowie. Po kilku godzinach dojechaliśmy do granicy boliwijsko-peruwiańskiej. W kolejce do budki urzędnika poznałem Polaka, który od kilku-dziesięciu lat mieszka w Limie. Uprzedził mnie, że podróż do Boliwii może być niebezpieczna. Po kilkunastu minutach dostałem następną piecząt-kę w paszporcie. Uprawniła mnie ona do przekro-czenia granicy. Wieczorem dotarłem do La Paz. Dostałem informację z Polski, że w mieście doszło do zamieszek. Nie chciałem kusić losu. Po dwóch dniach opuściłem stolicę. Podróżowałem na połu-dnie kraju, przejeżdżając przez najbardziej surreali-styczne krajobrazy, jakie kiedykolwiek widziałem: wyschnięte słone jeziora, kolorowe laguny, piasz-czyste i kamieniste pustynie.

Argentyna

Buenos Aires przywitało mnie przepięknym wschodem słońca, ale również fałszywymi bank-notami, które wydał mi kierowca taksówki. Na domiar złego obsługa hostelu, w którym chcia-łem się zatrzymać, odmówiła mi noclegu. Takim sposobem dotarłem do miejsca o nazwie „Che”. Z końcem dnia na dachu budynku, w którym nocowałem, zorganizowano grilla. Tam pozna-łem Pabla. Z wykształcenia był dziennikarzem, ale nie miał wystarczającej siły przebicia się przez hermetyczne środowisko pisarzy i reporterów. Dlatego też został recepcjonistą w hostelu. Opo-wiedział mi o ogromnej sympatii, jakim darzą Diego Maradonę. O tym, jak nie chwalą się, że Che Guevara był Argentyńczykiem. Wspomniał o Gombrowiczu, który mieszkał niedaleko. Był to niezapomniany wieczór. Pamiętam, jak z góry spoglądałem na Buenos, miasto tanga, pięknych kobiet i nocnych szaleństw.

Chile

Przejeżdżając przez wysoko położoną w gó-rach przełęcz, dotarłem do Chile. Na horyzon-cie królowała Aconcagua, najwyższy szczyt And. Przejście graniczne pokryte było warstwą śnie-gu. Nie byłem na to przygotowany. W krótkich spodenkach i bluzie wręczyłem urzędnikowi paszport. Kilka godzin później pogoda znów odpowiadała mojemu ubiorowi. Do Santiago dotarłem wieczorem. Zatrzymałem się w samym centrum. Do wylotu do Europy miałem trzy dni. Spędziłem je na relaksującym poznawaniu mia-sta, na rozmowach z innymi podróżnikami oraz na degustowaniu owoców morza.

Gdy dotarłem do Krakowa, panowała już zi-mowa aura. Z lotniska dostałem się do centrum. Na postoju przed galerią wsiadłem do taksówki i poprosiłem o zawiezienie pod wskazany adres. W radiu usłyszałem, że Chile nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 8 stopni w skali Richtera. Spojrzałem na kierowcę i powiedziałem: „Chyba znów mi się upiekło, bo właśnie stamtąd wracam…”.

Grzegorz Mieczysław Bógdołstudent IV roku Ekonomii (specjalność Gospodarka

nieruchomościami), wielbiciel Australii, pasjonat

kina i muzyki, z zamiłowania motocyklista,

z zainteresowania podróżnik, fotograf,

sportowiec, organizator zagranicznych wyjazdów

turystycznych. www.bogdol.pl).

W ramach cotygodniwych spotkań organizowanych przez Koło Naukowe „Wagabunda” 22 maja, o godz. 19 w pawilonie sportowo-dydaktycznym odbędzie się prelekcja dotycząca Australii. Grzegorz Bógdoł opowie o swoim ponadrocznym pobycie w Sydney oraz o podróży przez Antypody.

Wyschnięte prehistoryczne jezioro: Salar de Uyuni (Boliwia)Ruiny zaginionego miasta: Machu Picchu (Peru)

Page 32: Kurier UEK - 2008.04 - nr 4 (20)

Po zajęciu 8. miejsca w rundzie zasad-niczej II ligi siatkówki kobiet dru-żyna siatkarek AZS UEK walczyła

o utrzymanie w I fazie play-off z lokalnym rywa-lem, krakowską Armaturą, która zajęła w tabeli sezonu zasadniczego miejsce 9. – „oczko” niżej niż nasze zawodniczki. Pierwsze dwa spotkania

Wygrana walka o utrzymanie w II lidzeSiatkarki AZS Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie wygrały walkę o utrzymanie w II lidze siatkówki kobiet.

rozegrane zostały w ostatni weekend marca w naszej hali sportowej, kolejne dwa – na bo-isku Armatury (5 i 6 kwietnia), a ostatnie, decy-dujące piąte spotkanie ponownie w naszej hali – w środę 9 kwietnia. Emocji podczas rywaliza-cji nie zabrakło.

Pewne zwycięstwo naszych zawodniczek w pierwszym meczu, przy dobrej grze całego zespołu, pozwalało mieć nadzieję na sukces. Nie-stety drugie spotkanie skończyło się niepomyśl-nie dla akademiczek – przegraną 1:3. Kolejne spotkanie znów należało do naszych – bardzo

pewna dobra gra siatkarek ponownie dała na-dzieję na ostateczną wygraną. Te jednak „posta-rały się” o utrzymanie wysokiego poziomu ad-renaliny do ostatniego spotkania, przegrywając kolejną rozgrywkę.

W play-off gra się jednak do trzech zwycięstw – wciąż pozostawała nadzieja... Okazała się słusz-na – dobrą grą w ostatnim, decydującym spotka-niu, rozegranym we własnej hali, przy dopingu uniwersyteckiej, nielicznej, ale wiernej publicz-ności nasze siatkarki zapewniły sobie utrzymanie w drugiej lidze. Gratulujemy!

Nie mniejszej satysfakcji dostarcza zespół koszykarek AZS UEK – w turnieju półfinałowym XXV Mistrzostw Polski Szkół Wyższych w Koszykówce Kobiet, organizowanym przez UMCS Lublin, okazały się najlepsze. Zwycięstwo w lubelskich eliminacjach oznacza rozstawienie naszego zespołu w Turnieju Finałowym, który w tym roku odbędzie się we Wrocławiu w ostatnich dniach maja. Gratulacje dla koszykarek i trener Ewy Radzikowskiej!