GROT 6/2010

32
RADZYÑSKI MAGAZYN SPO£ECZNO KULTURALNY RADZYÑSKI MAGAZYN SPO£ECZNO KULTURALNY ISSN 1428-3506 index 343390 9.04 - 30.04.2010, Nr 6 (199) 9.04 - 30.04.2010, Nr 6 (199) DWUTYGODNIK FINANSOWANY ZE ŒRODKÓW RADZYÑSKIEGO OŒRODKA KULTURY i REKREACJI DWUTYGODNIK FINANSOWANY ZE ŒRODKÓW RADZYÑSKIEGO OŒRODKA KULTURY i REKREACJI

description

Radzyński Magazyn Społeczno-Kulturalny GROT

Transcript of GROT 6/2010

RADZYÑSKI MAGAZYN SPO£ECZNO KULTURALNYRADZYÑSKI MAGAZYN SPO£ECZNO KULTURALNY

ISSN 14

28-3506 in

dex 3

43390

9.04 - 30.04.2010, Nr 6 (199)9.04 - 30.04.2010, Nr 6 (199)

DWUTYGODNIK FINANSOWANY ZE ŒRODKÓWRADZYÑSKIEGO OŒRODKA KULTURY i REKREACJI

DWUTYGODNIK FINANSOWANY ZE ŒRODKÓWRADZYÑSKIEGO OŒRODKA KULTURY i REKREACJI

KONDOLENCJE

Nr 6 (199)2

Poruszeni i wstrz¹œniêci tragiczn¹ œmierci¹ Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyñskiego, Jego Ma³¿onki Mari i Kaczyñskiej oraz 94 Osób im towarzysz¹cych - cz³onków delegacji udaj¹cej siê do Katynia i Za³ogi samolotu,sk³adamy g³êbokie kondolencje Rodzinom Ofiar katastrofy oraz Wszystkim Bliskim.

Jerzy Ku³ak Starosta Radzyñski oraz Zarz¹d Powiatu w Radzyniu Podlaskim

Drodzy Mieszkañcy Radzynia PodlaskiegoPochylamy g³owê wobec wielkiej tragedii, która dotknê³a Nasz¹ Ojczyznê. W tym t r a g i c z n y m d n i u P o l s k a s t r a c i ³ a najwartoœciowszych Synów i Córki na czele z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyñskim i jego ma³¿onk¹ Mari¹. Wyra¿amy g³êboki ¿al i wspó³czucie rodzinom osób, które zginê³y w katastrofie.

Burmistrz Miasta Witold Kowalczyk

Przewodnicz¹cy Rady MiastaJacek Piekutowski

FELIETON

Nr 6 (199) 3

10 kwietnia Ziemia Katyñska przesi¹k³a krwi¹ kolejnych ofiar Narodu Polskiego. O godzinie 8.56 czasu polskiego w miejscowoœci Pieczersk rozbi³ siê polski samolot rz¹dowy Tu-154. Do smoleñskiego lotniska zabrak³o zaledwie 400 metrów… W katastrofie zginêli wszyscy pasa¿erowie, wœród nich Prezydent Rzeczpospolitej Polski Lech Aleksander Kaczyñski oraz jego ¿ona Maria. Polecieli, aby oddaæ ho³d polskim oficerom bestialsko zamordowanym przez NKWD. Nie zd¹¿yli… W 70 – t¹ rocznicê zbrodni katyñskiej do 22000 polskich ofiar do³¹czy³o 96. I tak samo jak 70 lat temu zginêli bardzo cenni dla Polski ludzie, pe³ni¹cy wa¿ne funkcje pañstwowe - patrioci, ojcowie, matki, synowie, córki… Razem z ich rodzinami zap³aka³a ca³a Polska. Zjednoczy³o nas wspólne cierpienie, modlitwa, ból, ¿al.

Nawet niektóre bezduszne media podjê³y rozpaczliw¹ próbê zrehabilitowania siê przed narodem za kreowanie fa³szywego i niekorzystnego wizerunku Prezydenta. Chyba w ka¿dym programie przypominano piêkn¹ sentencjê ksiêdza Twardowskiego –„Spieszmy siê kochaæ ludzi…” To smutne, ¿e te s³owa przypominaj¹ siê wtedy, kiedy jest ju¿ za póŸno, kiedy w cz³owieku pod wp³ywem tragedii budzi siê cz³owiek. Ktoœ dwa dni po katastrofie powiedzia³ mi: „Teraz lepiej nic nie pisaæ. Cz³owiek jest jeszcze pod wp³ywem emocji. Trzeba trochê och³on¹æ, nie mo¿na daæ siê ponosiæ”. Pomyœla³em, ¿e poczekam i och³onê. Dzisiaj prawie dwa tygodnie po katastrofie dalej jestem (i wiem ¿e nie tylko ja) pod wp³ywem. Czy to Ÿle? Czy powinniœmy wstydziæ siê swoich emocji? £ez? Swojego cz³owieczeñstwa? Mo¿e w³aœnie to ten stan œwiadomoœci powinien byæ dla nas najcenniejsz¹ pami¹tk¹ po kwietniowych prze¿yciach. Te trudne dni pokaza³y, ¿e w obliczu nieszczêœcia stanowimy jeden naród, czujemy potrzebê przebywania razem, rozmów, wzajemnego pocieszenia i pomocy oraz wspólnej modlitwy.

Ogrom i symbolika tragedii wywo³a³y falê wspó³czucia na ca³ym œwiecie, zewsz¹d sp³ywa³y kondolencje. Nawet odleg³e Malediwy og³osi³y ¿a³obê narodow¹. W uroczystoœciach pogrzebowych Lecha i Marii Kaczyñskich mieli uczestniczyæ przywódcy ponad 60 krajów. Niestety z powodu zawieszenie lotów nad Europ¹, do Polski przybyli tylko ci, którym najbardziej zale¿a³o na towarzyszeniu

Prezydenckiej Parze w ostatniej drodze. Wulkaniczny py³ nie zrobi³ wra¿enia na Prezydencie Rosji. Dmitrij Miedwiediew dotar³ do Krakowa drog¹ lotnicz¹. Rosyjska delegacja przyby³a trzema samolotami – Tu-154, I³em-96 i I³em 62. Prezydentowi towarzyszyli m.in. ambasador Rosji w Polsce W³adimir Grinin, szef MSZ Siergiej £awrow, doradca ds.polityki zagranicznej Siergiej PrichodŸko. Starym Tu-134 przylecia³ równie¿ prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Tu¿ po nim wyl¹dowa³ samolot z by³¹ premier Juli¹ Tymoszenko. Prawdziw¹ eskapadê prze¿y³ Prezydent Gruzji. Michel Saakaszwili okr¹¿y³ Europê aby dotrzeæ do Krakowa. Kiedy po przylocie z Waszyngtonu do Rzymu W³osi zabronili mu bezpoœredniego lotu do Polski, Saakaszwili skierowa³ siê najpierw do Turcji, sk¹d przez Ukrainê dotar³ na Lotnisko w Balicach. Prawdziwym zaskoczeniem dla w³adz lotniska oraz s³u¿by kontroli przestrzeni powietrznej by³ przylot na uroczystoœci premiera Maroka. Abbas El Fassi nie poinformowa³ polskiej strony o wylocie z Maroka. Jego ma³y samolot – Cessna 560 lecia³ na niskim pu³apie poni¿ej warstwy py³ów wulkanicznych. Drog¹ lotnicz¹, a dok³adnie dwoma œmig³owcami dotar³a delegacja Niemiec, które reprezentowa³ prezydent Horst Kohler wraz z ma³¿onk¹ oraz szef dyplomacji Guido Westerwell. Przedstawiciele innych krajów przybyli kolej¹ lub samochodami- po niejednokrotnie kilkugodzinnej podró¿y.

Ostatecznie w uroczystoœciach pogrzebowych uczestniczyli przywódcy 18 krajów. Swój udzia³ w ostatniej chwili odwo³ali: Barack Obama, Nicolas Sarkozy, Silvio Berlusconi, Angela Merkel, Ksi¹¿e Karol oraz przywódcy Kanady, Chin, Japonii, Meksyku, Indii i Pakistanu. Nieobecna by³a te¿ delegacja Unii Europejskiej.

W tych trudnych chwilach chyba wszyscy zadawali sobie pytanie dlaczego dosz³o do tej tragedii i jakie bêd¹ jej konsekwencje – dla Polski a nawet œwiata. Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisa³, ¿e "do tradycji katolickiej Polski nale¿y szukanie sensu w ofiarach". "To, ¿e Polska jest 'Chrystusem narodów', który poprzez swe mêczeñstwo przynosi zbawienie, jest wiod¹cym motywem polskiej literatury". Zauwa¿a te¿, i¿ „Rosji postawiono przed oczyma zbrodniê katyñsk¹ w sposób, który uniemo¿liwia odwrócenie wzroku.” Spostrze¿enia niemieckich dziennikarzy sprawdzi³y siê. Rosja zrobi³a o wiele wiêcej ni¿ „nieodwrócenie wzroku”.

Nasz Prezydent wióz³ do Katynia s³owa pojednania. Niestety nie dane mu by³o ich wypowiedzieæ. Los sprawi³, ¿e do porozumienia dosz³o bez s³ów. Dzisiaj Rosjanie otwarcie mówi¹, ¿e bestialskiego ludobójstwa na polskich oficerach dokona³o NKWD – organ wykonawczy totalitarnego stalinizmu. Wydarzenia z 10 kwietnia sprawi³y, ¿e ca³y œwiat us³ysza³ prawdê o tej zbrodni. Pozostaje mieæ nadziejê, ¿e s³owo Katyñ nabierze innego znaczenia, stanie siê punktem zwrotnym w relacjach miêdzy Polsk¹ i Rosj¹. Stanie siê miêdzynarodowym symbolem prawdy, wybaczenia i pojednania. Redaktor Naczelny Piotr Matysiak

DWA TYGODNIE PO TRAGEDII

Z MIASTA

Nr 6 (199)4

Straszne wieœci które nadesz³y spod Smoleñska nie pozostawi³y obojêtnymi mieszkañców Ziemi Radzyñskiej. Ju¿ 11 kwietnia w koœciele pw. Matki Boskiej Nieustaj¹cej Pomocy kap³ani tej parafii odprawili mszê œwiêt¹ w intencji ofiar katastrofy, w tym Pary Prezydenckiej. Msza poprzedzona zosta³a ró¿añcem, który odmawiany by³ w zwi¹zku z liturgiczn¹ rocznic¹ œmierci Jana Paw³a II. Bardzo liczna procesja wyruszy³a spod krzy¿a na osiedlu Satuñ, zakoñczy³a siê zaœ w œwi¹tyni. Mimo, ¿e niektórzy obecni uczestniczyli ju¿ tego dnia w niedzielnej mszy, wiele osób pozosta³o w koœciele, aby wspólnie modliæ siê w intencji tragicznie zmar³ych.Uroczyste nabo¿eñstwo, z udzia³em w³adz samorz¹dowych,

Radzyñ pamiêta

W moim sercu zostaj¹ trzy daty: 13 kwietnia 1940 roku- zbrodnia katyñska, 2 kwietnia 2005 roku- œmieræ Papie¿a Polaka Jana Paw³a II i 10 kwietnia - œmieræ Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Te trzy daty zostaj¹ g³êboko w moim sercu. Mo¿na je powi¹zaæ, mo¿na spekulowaæ, ale ksi¹dz kardyna³ Dziwisz prosi: nie ³¹czmy jednej daty z druga, nie ³¹czmy i nie spekulujmy- dlaczego tak siê sta³o i tam? Nie szukajmy. W obliczu œmierci- nikt z nas nie jest w stanie nic zrobiæ, jedynie wzi¹æ do rêki ró¿aniec i odmawiaæ go. Jedynie zaufaæ Panu Bogu i modliæ siê. I tak jak s³yszeliœmy dzisiaj mo¿e wiele razy w ró¿nych informacjach- czy wierz¹cy, czy niewierz¹cy modli siê razem. Modli siê, by to wszystko co siê sta³o przynios³o dobre owoce. Nasz ksi¹dz biskup ordynariusz Zbigniew Kiernikowski w obliczu tego wszystkiego co siê wydarzy³o stawia jedno pytanie- do samego siebie, ale te¿ i do ka¿dego z nas: Bo¿e, co chcia³eœ nam przez to ukazaæ? Bo¿e, czego chcia³eœ mnie przez to

m³odzie¿y z radzyñskich szkó³, ca³ego duchowieñstwa, pocztów sztandarowych oraz asysty s³u¿b mundurowych odby³o siê 15 kwietnia 2010 roku w koœciele Matki Boskiej NP. Mszy œw. przewodniczy³ - ci¹gle bardzo zwi¹zany w Radzyniem - ksi¹dz Henryk Ho³oweñko. Okolicznoœciowe przemówienia wyg³osili pos³owie Jerzy Rêbek i Tadeusz S³awecki oraz dyrektorzy szkó³ – Tadeusz Pietras i Cezary Czarniak.Podobne nabo¿eñstwa odby³y siê we wszystkich parafiach naszego powiatu. Za spokój dusz zmar³ych modlono siê równie¿ w niedzielê 11 kwietnia w zborze Chrzeœcijan Wiary Ewangelicznej. Z.S.

nauczyæ? Je¿eli dzisiaj widzimy o godzinie 21.00 tak wiele osób w tym Koœciele. Je¿eli dzisiaj widzimy wiele osób, które p³acz¹ pomimo tego, ¿e nie zna³y tych ofiar bezpoœrednio- to znaczy, ¿e jesteœmy prawdziwymi Polakami - pomimo tego, ¿e czêsto nie uœwiadamiamy sobie tego wspania³ego daru, jakim jest nasza ojczyzna. Dzisiaj chyba nie ma cz³owieka, który nie zatrzyma³by siê na chwilê i nie wzruszy³ siê nad tym wszystkim, co siê sta³o. I proszê mi wierzyæ: nie z litoœci, ale z mi³oœci do Polski, z mi³oœci do naszego ukochanego kraju, który daje nam jeœæ, który daje nam pracê, który daje nam ró¿ne perspektywy. Kochamy ten kraj i wszystkich, którzy z niego odchodz¹. Z nimi wszystkimi jesteœmy po³¹czeni, bo nasze serca kochaj¹ ziemiê ojczyst¹, kochaj¹ Polskê.

Fragment kazania Ks. Jacek Guz

Z MIASTA

Nr 6 (199) 5

.... Czasami sami nie wiemy, czy do napisania pewnych tekstów jesteœmy gotowi. O tym, ¿e niektórych pytañ nie nale¿y stawiaæ nawet Bogu, powiedzia³ arcybiskup Nycz – i tego trzymaæ siê nale¿y. Nie ma równie¿ gorszego czasu, by oceniaæ dorobek polityczny poleg³ego Prezydenta i Jego Towarzyszy, bo o wielkoœci zadecyduje historia, nie zaœ podekscytowani komentatorzy. Wzruszenie i rozpacz s¹ zaœ tak naturalne i powszechne, ¿e na ich relacjonowanie w takiej chwili wa¿yæ siê mog¹ tylko znacznie wiêksi od pisz¹cego te s³owa.XXXSwoj¹ historiê Polski Norman Davies zatytu³owa³ ,,Gods Playground” - ,,Bo¿e Igrzysko”. Dok³adnie chodzi o miejsce, gdzie ,,Pan Bóg siê bawi”. Znowu? Kiedy opadnie kurz niezrozumienia – ³aski rozumienia czegokolwiek dost¹pimy pewnie dopiero Tam – byæ mo¿e uzyskamy pewnoœæ, i¿ zamys³ jest powa¿ny. XXXOsobiœcie jestem dosyæ odporny na myœlenie w kategoriach ,,wznios³oœci”. Nie umiem odczytywaæ i kojarzyæ symboli. Z trudem przyjmujê, aby istnia³ jakiœ porz¹dek przedustawny, jakieœ determinanty ludzkiej drogi. Tajemne spl¹tanie losów Polaków wokó³ katyñskiego lasu nakazuje przyj¹æ jednak, ¿e do czasu dostrzegamy tylko rzeczy najbardziej powierzchowne. XXXPrzecie¿ i 70 lat temu w tym lesie nie anio³y chowano, a prawdziwych ludzi. Nieokie³znanych polskich u³anów, dla mi³oœci Ojczyzny gotowych na ka¿dy hazard, na dzia³ania najbardziej niekonwencjonalne, na wieœæ o których pewnie rêce by za³amali stratedzy z Akademii Wojskowych. Za nimi szli pewnie piechociarze, umacniaj¹cy przyczó³ki. Mo¿e jedni na drugich i patrzyli koso, próbuj¹c podgryzaæ niewczesnymi z³oœliwoœciami. Ale 10 kwietnia razem stanêli w równym szeregu, wal¹c obcasem w obcas, bo któryœ z genera³ów (najpewniej Smorawiñski...) wyda³ komendê: Panowie oficerowie: Bacznoœæ! PREZYDENT RZECZYPOSPOLITEJ!

Zbigniew Smó³ko

T¹ Msz¹ Œwiêt¹ i modlitw¹ zawierzamy nie tylko ofiary ze Smoleñska: Prezydenta, wszystkich podró¿uj¹cych samolotem, i nie tylko sprzed 70 lat z Katynia, Charkowa, Miednoje, ale te¿ z innych miejsc kaŸni. Bardzo prosimy Boga, aby z tej œmierci dla naszego narodu wyros³o Dobro. Dobro na te pokolenia, które wraz z nami id¹ i za nami iœæ bêd¹.Proboszcz Parafii MBNP ks.kanonik Roman Wiszniewski

ROZMAITOŒCI

Nr 6 (199) 6

Od powietrza, g³odu, ognia i wojny - wybaw nas Panie.Od nag³ej i niespodziewanej œmierci - zachowaj nas Panie.My grzeszni Ciebie Boga prosimy - wys³uchaj nas Panie”

Jako obywatele Narodu Polskiego i Œwiêtego Koœcio³a ³¹czymy siê w solidarnej modlitwie i w bólu z rodzinami ofiar tragedii narodowej, która dotknê³a w sobotê 10.04.2010 r. lec¹cych samolotem na obchody 70-rocznicy zamordowanych w Katyniu.

W ho³dzie ofiarom katastrofy tak wielu i tak wybitnym osobom M³odzie¿owy Klub Europejski z Oœrodka Szkolenia i Wychowania OHP z Radzynia Podlaskiego w dniu 15.04.2010r. dla swoich wychowanków zorganizowa³ wyjazd do Warszawy.

Pierwsze chwile po¿egnania prezydenckiej pary

W nieprzewidywalnym zdarzeniu tragicznej katastrofy, nasza m³odzie¿ uczestniczy³a w ¿ywym fakcie historii.„To historyczny moment. Nie mog³o nas tu zabrakn¹æ…”,- powtarzali uczniowie.

Wyrazy wspó³czucia i zapalenie zniczy

Oczekuj¹cy deklarowali, ¿e bêd¹ staæ a¿ do skutku, nawet gdyby mia³o to trwaæ 18 godzin.Mimo dokuczliwego zmêczenia, wychowankowie trwali w swoim postanowieniu. Godzina pierwsza w nocy: -Wszyscy dotrwaliœmy….!W koñcu dotrwaliœmy ,mo¿emy przyklêkn¹æ

Najwa¿niejsze dla nich by³o to, aby przyklêkn¹æ, pok³oniæ siê przed trumnami prezydenckiej pary. Uczestnicy trzymali w rêku znicze i kwiaty, które zosta³y z³o¿one przed wejœciem do Pa³acu Prezydenckiego. Mimo tak ogromnej kolejki, zmêczenia i g³odu absolutnie nikt nie narzeka³. Pomimo owych warunków panowa³a rodzinna atmosfera i serdecznoœæ. Wodê za darmo roznosili harcerze. Wszystkich ³¹czy³o jedno - chêæ pok³onienia siê tragicznie zmar³ej g³owie Pañstwa jego ma³¿once oraz innym.

Z³o¿enie kwiatów

Byliœmy bo uwa¿amy, ¿e ka¿dy powinien w tak tragicznej sytuacji poczuæ patriotyzm w sobie i po¿egnaæ prezydenck¹ parê – mówili nasi wychowankowie czekaj¹cy w ogromnej kolejce.Okolicznoœci w jakich uczestniczyli, nigdy by im nie odzwierciedli³y chwil ,tak mocno, jak bêd¹c tu osobiœcie na miejscu i patrz¹c na trumny z cia³ami prezydenta i prezydentowej.Po oddaniu ho³du zmar³ym znajduj¹cym siê w Pa³acu Prezydenckim, mimo zmêczenia czêœæ m³odzie¿y z opiekunami dokona³o wpisu w Ksiêdze Kondolencyjnej, ³¹cz¹c siê w bólu z rodzinami ofiar tej ogromnej tragedii.

Tekst: Regina Go³oœ Fot: Patryk Chomontowski

M³odzie¿ odda³a ho³d ofiarom katastrofy w Smoleñsku

Z MIASTA

Nr 6 (199) 7

15 kwietnia w Starostwie Powiatowym odby³a siê nadzwyczajna sesja Rady Powiatu, poœwiêcona aktualnej sytuacji radzyñskiego PKS-u oraz ustosunkowania siê do propozycji komunalizacji firmy.

Propozycjê tak¹ z³o¿y³ Staroœcie obecny w³aœciciel przewoŸnika - Ministerstwo Skarbu Pañstwa (tak¹ sam¹ informacjê otrzyma³ tak¿e burmistrz Witold Kowalczyk). Obecnie w ministerstwie trwaj¹ prace przygotowuj¹ce do prywatyzacji PKS-ów w Polsce, w tym tak¿e radzyñskiej spó³ki PKS Radzyñ Podlaski S.A. Alternatywnym rozwi¹zaniem jest nieodp³atne zbycie pakietu akcji radzyñskiego przewoŸnika na rzecz jednostki samorz¹du terytorialnego (red. - powiatu, miasta, gminy) lub zwi¹zku samorz¹dów.

O kondycji finansowej radzyñskiego PKS-u w zasadzie du¿o pisaæ nie trzeba- jest trudna. Nie ukrywa tego równie¿ prezes , który obejmuj¹c we wrzeœniu ubieg³ego roku pe³nion¹ przez siebie funkcjê, zasta³ firmê z powa¿nym zad³u¿eniem. Wdro¿enie radykalnego planu naprawczego pozwoli³o na uregulowanie zad³u¿enia w ZUS, a przychylne nastawienie Urzêdu Miasta uspokoi³o zobowi¹zania podatkowe firmy. Niestety konieczne okaza³a siê równie¿ redukcja zatrudnienia. Dziêki tym dzia³aniom pierwszy kwarta³ br. uda³o siê zamkn¹æ niewielkim wynikiem dodatnim, w czym wielk¹ zas³ugê maj¹ tak¿e pracownicy PKS-u, godz¹c siê np. na rataln¹ wyp³atê swojego wynagrodzenia.

Komunalizacja PKS-ów w Polce prowadzona jest ju¿ od d³u¿szego czasu (ostatnio procesowi takiemu poddano firmy w £ukowie i £osicach). Temat nie jest obcy tak¿e w³adzom Radzynia. Pierwsze spotkanie dotycz¹ce komunalizacji radzyñskiego PKS-u odby³o siê 17 grudnia ubieg³ego roku z inicjatywy Starosty

Radzyñskiego, na którym ustalono, ¿e o opiniê w tej sprawie zostan¹ poproszeni wójtowie gmin naszego powiatu. Spraw¹ zaj¹³ siê starosta Jerzy Ku³ak, który wystosowa³ do wójtów pismo z propozycj¹ nieodp³atnego o b j ê c i a m n i e j s z o œ c i o w e g o p a k i e t u w³asnoœciowego firmy przez gminy. Gmina Ulan nie jest zainteresowana takim pakietem, gmina Komarówka równie¿ negatywnie odnosi siê do propozycji, gmina Borki wstrzyma³a siê z jednoznaczn¹ odpowiedzi¹, argumentuj¹c swoj¹ decyzjê oczekiwaniem na zakoñczenie przekszta³ceñ w PKS-ie. Pozosta³e gminy nie odpowiedzia³y na pismo starosty.

" - J e s t e m g ³ ê b o k o z a i n t e r e s o w a n y przemianami wewn¹trz firmy. Uwa¿am, ¿e sporz¹dzony program naprawczy daje du¿¹ szansê dla spó³ki i daje jej szansê funkcjonowania i generowania zysków. Oczywiœcie przy tak potê¿nej konkurencji trudno jest oczekiwaæ wysokich zysków, ale chodzi o to, aby spó³ka siê bilansowa³a. Gdyby Rada Miasta wyrazi³a zgodê na przejêcie tej s p ó ³ k i p r z e z M i a s t o R a d z y ñ , t o zdecydowalibyœmy siê na to. Wierzê, ¿e z tym prezesem i przy pomocy samorz¹dów ta spó³ka mo¿e dzia³aæ."- powiedzia³ na sesji burmistrz .

"Uwa¿am, ¿e powinien to byæ absolutnie wspólny nasz interes - wszystkich samorz¹dów na terenie powiatu radzyñskiego, a najbardziej powinien to byæ interes gmin odleg³ych. Dziwi mnie wiêc stanowisko tych odleg³ych gmin, które ju¿ w tej chwili zdecydowanie wypowiedzia³y siê na "NIE". Gdybyœmy przyjêli zasadê solidarnoœci, to PKS móg³by byæ niedu¿ym, ale prê¿nym przedsiêbiorstwem dzia³aj¹cym na nasze faktyczne, spo³eczne potrzeby. Staralibyœmy siê wprowadziæ jak najwiêksz¹ liczbê dochodowych, dalekich kursów. Staralibyœmy siê zapewniæ naszym przedsiêbiorstwem potrzeby zbiorowego

transportu publicznego, czyli dowóz uczniów do szkó³. To stanowi³oby trzon dochodów, pozwalaj¹cy na pokrycie z zysku deficytowych po³¹czeñ do odleg³ych wiosek- przynajmniej jednego autobusu dziennie. A takie potrzeby s¹. Naprawdê ma to sens."- wyrazi³ swoje zdanie starosta .

"Bêdê namawia³ swój samorz¹d. Ja jestem za ratowaniem tego PKS-u, chocia¿ mówi¹c szczerze jestem z dowozem uczniów zabezpieczony w miarê dobrze, ale nie o to przecie¿ chodzi. Trzeba dojechaæ do Radzynia do szkó³ ponadgimnazjalnych, trzeba dojechaæ jeszcze w innych sprawach. Jestem zainteresowany, tak jak pan burmistrz, aby ta spó³ka pozosta³a. Sprzedanie jej przez w³aœciciela jakim jest Skarb Pañstwa, mo¿e pójœæ w takim kierunku, jakiego byœmy wszyscy nie oczekiwali"- powiedzia³ Wójt Gminy Borki .

Radni podjêli jednog³oœnie decyzjê o chêci przejêcia PKS-u przez samorz¹dy. Decyzja Rady Powiatu nie niesie za sob¹ ¿adnych skutków prawnych - jest to jedynie stanowisko rady w odpowiedzi na propozycjê Ministerstwa Skarbu Pañstwa.

Czy uda siê przekonaæ inne gminy do wspólnego dzia³ania? Czy radzyñski PKS zos tan ie skomuna l i zowany? O t ym przekonamy siê ju¿ nied³ugo. Dziœ jednak wiadomo, ¿e prywatyzacja firmy przez Skarb Pañstwa, któr¹ decyzj¹ radnych uda³o siê zahamowaæ, wi¹¿e siê jednoznacznie ze sprzeda¿¹ PKS-u i jego maj¹tku. Byæ mo¿e dziêki komunalizacji PKS ma szansê wyjœcia z kryzysu i stania siê prê¿nie dzia³aj¹c¹ firm¹ na naszym terenie. Cieszy równie¿ zdanie wypowiedziane przez starostê: "Je¿eli my siê szczycimy, ¿e Braun buduje fabrykê na 400 osób, to ratujmy te¿ to przedsiêbiorstwo, które zatrudnia ju¿ 100".

Mariusz Szczygie³ iledzisiaj.pl

PKS TEMATEM SESJI NADZWYCZAJNEJ RADY POWIATU

RADZYÑSKI OŒRODEK KULTURY I REKREACJI, UL JANA PAW£A II 4, GALERIA CZYNNA PONIEDZIA£EK - PI¥TEK OD GODZ. 8.00 DO 15.00

RADZYÑSKI OŒRODEK KULTURY I REKREACJI, UL JANA PAW£A II 4, GALERIA CZYNNA PONIEDZIA£EK - PI¥TEK OD GODZ. 8.00 DO 15.00

OD 22 KWIETNIA DO 30 MAJA 2010 R.

GALERIA "ORAN¯ERIA"

OD 22 KWIETNIA DO 30 MAJA 2010 R.

GALERIA "ORAN¯ERIA"

WYSTAWA CZYNNA WYSTAWA CZYNNA

PAWE£ FR¥CKIEWICZPAWE£ FR¥CKIEWICZ

GRAFIKA - DRUK CYFROWYGRAFIKA - DRUK CYFROWY

Z MIASTA

Nr 6 (199) 8

Kwietniowa (15.04) sesja Rady Miasta rozpoczê³a siê minut¹ ciszy. W ten sposób radni uczcili pamiêæ tragicznie zmar³ej pary prezydenckiej oraz pozosta³ych 94 ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleñskiem.

Przewodnicz¹cy Rady- Jacek Piekutowski otworzy³ sesjê. Po stwierdzeniu quorum i przyjêciu protoko³u z poprzednich dwóch spotkañ, ustalono porz¹dek obrad. Burmistrz z a p r o p o n o w a ³ w p r o w a d z e n i e d o harmonogramu uchwa³y dotycz¹cej zmiany taryfy na zbiorowe zaopatrzenie w wodê i zbiorowe odprowadzanie œcieków. Radni jednog³oœnie wprowadzili poprawkê do porz¹dku sesji.

Sprawozdanie z dzia³alnoœci burmistrza

„Na poprzedniej sesji- nie mówiê o nadzwyczajnej- by³o podjêtych 10 uchwa³ o ró¿nym stopniu terminowoœci.”- rozpocz¹³ burmistrz Witold Kowalczyk. Nastêpnie kolejno wymienia³ uchwa³y z sesji z 11 marca i omawia³ fazê ich wykonania. Nadmieni³, ¿e decyzja sprawie granic okrêgów i obwodów wyborczych jest nieaktualna. Natomiast uchwa³a w sprawie taryfy na zbiorowe z a o p a t r z e n i e w w o d ê i z b i o r o w e odprowadzanie œcieków zostanie zmieniona.

Informacje Przewodnicz¹cego Rady

Przewodnicz¹cy Jacek Piekutowski rozpocz¹³ od podziêkowania za wszystkie ¿yczenia wielkanocne, które wp³ynê³y do Biura Rady Miasta.Poda³ te¿ do wiadomoœci, ¿e Wojewódzki S¹d Administracyjny w Lublinie oddali³ skargê Andrzeja Wspólnego na uchwa³ê w sprawie zmiany regulaminu utrzymania czystoœci i porz¹dku na terenie Miasta Radzyñ Podlaski.Wp³ynê³o równie¿ pismo z Lubelskiego Urzêdu Wojewódzkiego informuj¹ce, ¿e w wyborach nadal bêdzie siê optowaæ 15 radnych.

Sprawozdanie z pracy Radzyñskiego Oœrodka Kultury i Rekreacji

Informacje o dzia³alnoœci Oœrodka przekaza³ dyrektor Zbigniew Wojtaœ. Rozpocz¹³ od okreœlenia liczby osób zatrudnianych przez placówkê. Nastêpnie zreferowa³ rodzaje imprez organizowane przez ROKiR:

„W roku sprawozdawczym organizowanych lub wspó³organizowanych by³o 49 imprez o charakterze kulturalnym. W galerii Oran¿eria by³o 9 wystaw. Radzyñski Izba Regionalna by³a œwiadkiem 19 wydarzeñ. Kino Oran¿eria dokona³o 140 projekcji- w tym 81 seansów polskich filmów- które obejrza³o 3 345 widzów (filmy polskie- 2 346 widzów). Z zakresu rekreacji zorganizowanych zosta³o 7 imprez. (…)”.

Dyrektor wymieni³ równie¿ sta³e formy zajêæ: M³odzie¿owa Orkiestra Dêta, ko³o plastyczne, modelarskie, zespo³y muzyczne, klub literacko- muzyczny, nauka gry na gitarze, warsztaty ekspresji twórczej, zajêcia teatralne, taneczne. Ponadto w strukturze ROKiR dzia³aj¹ kluby seniora, kolekcjonera, bryd¿owy czy ¿eglarski „Korab”. Placówka udostêpnia sale miêdzy innymi chórom oraz stowarzyszeniom.„W roku 2009 przychody netto ze sprzeda¿y wynios³y 169 000 z³, zu¿ycie materia³ów i energii 104 600 z³, us³ugi obce kosztowa³y nas 158 560 z³, wynagrodzenie 453 404 z³. Dotacje otrzymaliœmy w wysokoœci 662 000 z³. Zysk z dzia³alnoœci operacyjnej wyniós³ 84 700 z³, a zysk netto zamkn¹³ siê wynikiem 84 816 z³- z czego g³ówna pozycj¹ jest zakup sprzêtu nag³oœnieniowego jak te¿ likwidacja na mocy up³ywu trzech lat Zak³adowego Funduszu Œwiadczeñ Socjalnych”- zakoñczy³ dyrektor.

Sprawozdanie z pracy Miejskiej Biblioteki Publicznej

Dane na ten temat przedstawi³a dyrektor placówki Halina Pieñkus. „Miejska Biblioteka Publiczna w 2009 roku przesz³a niewielkie zmiany organizacyjne. W filii nr 1 zosta³o utworzone stanowisko dla osoby niepe³nosprawnej. W tym celu otrzymaliœmy ofertê z PFRON-u na sfinansowanie kosztów

jego wyposa¿enia w wysokoœci 25 000 z³. Mogliœmy za to zakupiæ sprzêt brakuj¹cy w bibliotece- przede wszystkim projektor multimedialny, który bardzo przydaje siê do pracy z dzieæmi. Oczywiœcie skorzystaliœmy te¿ z dotacji z Powiatowego Urzêdu Pracy, który skierowa³ do nas osobê bezrobotn¹ w celu odbycia sta¿u”- rozpoczê³a swój raport dyrektor. Poinformowa³a równie¿, ¿e obecnie placówka zatrudnia 10 osób. „Biblioteka wraz z filiami by³a dostêpna dla czytelników przez ca³y rok. Stan ksiêgozbioru przedstawia siê nastêpuj¹co: na koniec roku posiadaliœmy 41 961 woluminów. W 2008 zakupiliœmy ksi¹¿ki na kwotê 40 000 z³, natomiast w 2009 by³a to suma 18 000 z³, ze wzglêdu na ograniczenie dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prenumerata czasopism utrzyma³a siê na poziomie roku ubieg³ego, podobnie czytelnictwo- 19,4 % w stosunku do liczby mieszkañców miasta.”- kontynuowa³a Halina Pieñkus. Przypomnia³a równie¿ o systematycznym prowadzeniu przez palcówkê pracy popularno- oœwiatowej maj¹cej na celu promocjê biblioteki i zachêcanie czytelników do korzystania ze zbiorów. Imprezy organizowane s¹ przy wspó³pracy Przedszkola Miejskiego, szkó³ podstawowych, gimnazjów. Natomiast dla starszych czytelników przygotowywane s¹ lekcje biblioteczne, spotkania ze znanymi ludŸmi oraz spotkania autorskie z pisarzami. Cykliczne imprezy to na przyk³ad: Dzieñ Babci, Dzieñ Dziadka, Dzieñ Matki, projekt Ca³a Polska Czyta Dzieciom, wyk³ady dr Joanny Kowalik z Archiwum Pañstwowego.Dyrektor przedstawi³a równie¿ dane do tycz¹ce s topnia komputeryzac j i : „Zakoñczyliœmy wprowadzanie zbiorów w bibliotece dla doros³ych, na ukoñczeniu jest katalog elektroniczny w filii nr 2. Przewidywany termin uruchomienia wypo¿yczalni elektronicznej to wrzesieñ 2010, a z pocz¹tkiem przysz³ego roku w naszych filiach”Bud¿et biblioteki w 2009 roku w wysokoœci 403 770 z³ w ca³oœci wystarczy³ na utrzymanie oraz wykonanie zaplanowanych zadañ.

Sprawozdanie z dzia³alnoœci Miejskiej Komisji Rozwi¹zywania Problemów Alkoholowych

Szczegó³owych informacji w tym zakresie udzieli³ Sekretarz Miasta Radzyñ Podlaski i jednoczeœnie Przewodnicz¹cy Komisji– Kazimierz Szynkaruk: „Komisja zosta³a powo³ana w 2002 roku, co wynika³o z nakazu ustawy o rozwi¹zywaniu problemów alkoholowych”.Wszyscy cz³onkowie s¹ przeszkoleni w zakresie profilaktyki i rozwi¹zywania problemów alkoholowych. W ubieg³ym roku Komisjê zajmowa³y nastêpuj¹ce kwestie:

- czynnoœci zmierzaj¹ce do orzeczenia do zastosowania wobec osoby uzale¿nionej od alkoholu obowi¹zku poddania siê leczeniu.

XLIII sesja Rady Miasta

ZMIASTA

Nr 6 (199) 9

- projekt Miejskiego Programu rozwi¹zywania P r o b l e m ó w A l k o h o l o w y c h o r a z Przeciwdzia³ania Narkomanii.- i n i c jowan ie dz i a ³ añ zwi¹zanych p r o f i l a k t y k ¹ i r o z w i ¹ z y w a n i e m wymienionych problemów- opiniowanie wniosków na sprzeda¿ i podawanie napojów alkoholowych- obserwacje punktów sprzeda¿y

„Kwota bud¿etowa, jaka wynika z zapisów ustawy wynios³a na 2009 rok 185 000 z³ i w ramach tej sumy zaplanowano wydatki o ³¹cznej wartoœci 176 460 z³.”- poinformowa³ Kazimierz Szynkaruk.W ubieg³ym roku Komisja odby³a 13 posiedzeñ. Rozpatrzonych zosta³o 62 sprawy w zakresie leczenia odwykowego- w tym 26 spraw przejêtych z roku poprzedniego i 37 nowych. 30 osób zosta³o skierowanych przez bieg³ych na badania w celu wydania opinii w przedmiocie uzale¿nienia od alkoholu i wskazania rodzaju leczenia. Komisja

opiniowa³a 50 wniosków na sprzeda¿ i podawanie napojów alkoholowych- w tym pozytywnie 36.Przewodnicz¹cy i cz³onkowie Komisji brali udzia³ w spotkaniach organizowanych przez œrodowiska abstynenckie.

Ocena wykonania bud¿etu Miasta za 2009 rok i rozpatrzenie wniosku w sprawie absolutorium

W tym punkcie jako pierwszy g³os zabra³ burmistrz Witold Kowalczyk. Przedstawi³ dane dotycz¹ce realizacji bud¿etu za 2009 rok. Okreœli³ dochody i wydatki oraz ich pochodzenie, wymieni³ dotacje i po¿yczki, przypomnia³ najwa¿niejsze zadania i inwestycje.

Nastêpnie uchwa³ê Sk³adu Orzekaj¹cego Regionalnej Izby Obrachunkowej- w sprawie zaopiniowania przed³o¿onego przez burmistrza Miasta Radzyñ Podlaski, sprawozdania z wykonania bud¿etu Miasta za 2009 rok- odczyta³ radny Marek Blicharz. Po

przed³o¿eniu dokumentów przekazanych przez burmis t rza , Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowa³a sprawozdanie.Natomiast radny Ryszard Mys³owski przedstawi³ pozytywn¹ opiniê Komisji Rewizyjnej na temat sprawozdania z wykonania bud¿etu oraz uchwa³ê Sk³adu O r z e k a j ¹ c e g o R e g i o n a l n e j I z b y Obrachunkowej w sprawie zaopiniowania wniosku Komisji Rewizyjnej Rady Miasta o udz i e l en i e bu rmis t r zowi Radzyn ia absolutorium z tytu³u wykonania bud¿etu.„Komisja podsumowa³a przeprowadzone prace kontrolne i zosta³a podjêta uchwa³a w sprawie opinii o wykonaniu bud¿etu Miasta Radzyñ Podlaski za 2009 rok oraz w sprawie wniosku o udzielenie absolutorium burmistrzowi Miasta Radzyñ Podlaski. U c h w a ³ a z o s t a ³ a p r z e k a z a n a Przewodnicz¹cemu Rady Miasta celem w y s t ¹ p i e n i a d o R e g i o n a l n e j I z b y Obrachunkowej o wydanie opinii”- wyjaœnia³

radny Mys³owski . Komisja podjê³a nastêpuj¹c¹ uchwa³ê:

1. zaopiniowaæ pozytywnie wykonanie przez burmistrza Miasta Radzyñ Podlaski bud¿etu Miasta za 2009 rok2. wyst¹piæ z wnioskiem do Rady Miasta o udzielenie burmistrzowi Miasta Radzyñ Podlaski absolutorium za 2009 rok.

W uzasadnieniu us³yszeliœmy, ¿e po przeanalizowaniu sprawozdanie burmistrza z wykonania bud¿etu za 2009 rok i stwierdzono, ¿e dochody Miasta zosta³y osi¹gniête na poziomie 102,6%, wydatki zrealizowano w 96,16%. Nie stwierdzono istotnych naruszeñ w zakresie uchwa³y bud¿etowej i przepisów z zakresu finansów publicznych. Komisja uzna³a, ¿e sprawozdanie jest rzetelne i nale¿y udzieliæ absolutorium burmistrzowi z tego tytu³u.

Po zapoznaniu siê z wnioskiem Komisji Rewizyjnej, Sk³ad Orzekaj¹cy Regionalnej Izby Obrachunkowej zaopiniowa³ go

pozytywnie.

Radni przyst¹pili do g³osowania w sprawie przyjêcia sprawozdania burmistrza z wykonania bud¿etu za 2009 rok. Wynikiem 8 „ZA”, 0 „PRZECIW”, przy 7 g³osach wstrzymuj¹cych, uchwa³a zosta³a przyjêta.

Absolutorium dla burmistrza

„Udziela siê absolutorium burmistrzowi Miasta Radzyñ Podlaski z wykonania bud¿etu na 2009 rok. Wykonanie uchwa³y powierza siê przewodnicz¹cemu Rady Miasta. Uchwa³a podlega og³oszeniu na tablicy og³oszeñ Urzêdu Miasta Radzyñ Podlaski i wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia”- uchwa³ê w takim brzemieniu g³osowali radni.

Rada Miasta udzieli³a burmistrzowi absolutorium wynikiem g³osowania: 8 „ZA, 0 „PRZECIW”, przy 6 g³osach wstrzymuj¹cych.

Sprawa Przedszkola Miejskiego

Kolejn¹ kwesti¹, jak¹ zajêli siê radni by³a uchwa³a w sprawie wezwania rodziców i opiekunów dzieci uczêszczaj¹cych do Przedszkola Miejskiego w Radzyniu z dnia 15 marca 2010 roku, do usuniêcia naruszenia prawa przez Radê Miasta w Radzyniu. Na sali nie by³o przedstawicieli rodziców, którzy mogliby podaæ szczegó³y dotycz¹ce wezwania, dlatego Przewodnicz¹cy Jacek Piekutowski zdecydowa³ siê przeczytaæ pismo, które wp³ynê³o do Rady. W dokumencie czytamy miêdzy innymi:

„(…) my ni¿ej podpisani rodzice i opiekunowie dzieci uczêszczaj¹cych do Przedszkola Miejskiego w Radzyniu Podlaskim, wzywamy Radê Miasta Radzyñ Podlaski do usuniêcia naruszeñ prawa polegaj¹cych na podjêciu uchwa³y nr 40/230/10 z dnia 3 lutego 2010 roku w sprawie op³at za œwiadczenia wykraczaj¹ce poza zakres podstawy programowej w Przedszkolu Miejskim prowadzonym przez Miasto Radzyñ Podlaski w sposób niezgodny z treœci¹ art. 6 ust. 1 pkt 1 w zwi¹zku z art. 14 ust. 5 ustawy z 7 wrzeœnia 1991 roku o systemie oœwiaty. Wskazana uchwa³a (…) ustali³a op³atê za ka¿d¹ rozpoczêt¹ godzinê korzystania dziecka ze œwiadczeñ, o których mowa w ust. 1 w w y s o k o œ c i 0 , 1 6 % m i n i m a l n e g o wynagrodzenia za pracê ustalonego na podstawie odrêbnych przepisów, co stanowi naruszenie art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 7 wrzeœnia 1991 roku o systemie oœwiaty.”

Rodzice wnosili o zmianê § 2 uchwa³y lub uchylenie jej w ca³oœci. W uzasadnieniu:

„Na podstawie art. 14 ust. 5 ustawy z 7 wrzeœnia 1991 roku o systemie oœwiaty, Rada Gminy posiada ustawowe upowa¿nienie dotycz¹ce mo¿liwoœci ustalania op³at za nauczanie i wychowanie w zakresie przekraczaj¹cym podstawê programowa jak i tego, ¿e wymierzona w ten sposób op³ata jest s w o i s t a z a p ³ a t ¹ z a u z y s k a n i e zindywidualizowanego i ekwiwalentnego œwiadczenia oferowanego przez podmiot

Z MIASTA

Nr 6 (199)10

prawa publicznego, jakim jest Gmina. W dniu 3 lutego 2010 roku Rada Miasta Radzyñ Podlaski podjê³a uchwa³ê nr 40/230/10, które § 2 ust. 2, ustali³a jedna op³atê za ka¿d¹ rozpoczêt¹ godzinê œwiadczenia, o którym mowa w § 2 ust. 1. Tym samym naruszy³a treœæ art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 7 wrzeœnia 1991 roku o systemie oœwiaty, gdy¿ nie jest ona [op³ata] ekwiwalentn¹, poniewa¿ zosta³a w y l i c z o n a n a p o d s t a w i e k o s z t ó w funkcjonowania Przedszkola Miejskiego a nie wartoœci konkretnej us³ugi. W praktyce nie ma mo¿liwoœci wyboru miêdzy poszczególnymi zajêciami. Brak jest skonkretyzowanych œwiadczeñ a op³ata jest jednakowa dla wszystkich rodzajów zajêæ. Tym samym nie ma czytelnoœci us³ug dla rodziców/opiekunów dziecka i mo¿liwoœci wyboru poszczególnych odp³atnych œwiadczeñ dodatkowych odpowiadaj¹cych jego potrzebom oraz mo¿liwoœciom finansowym rodziców. Zajêcia opiekuñczo- wychowawcze i dydaktyczne wymienione w§ 2 ust. 1 mieszcz¹ siê w podstawie programowej wychowania przedszkolnego tym samym powinny byæ œwiadczone bezp³atnie na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 7 wrzeœnia 1991 roku o systemie oœwiaty. Nale¿y nadmieniæ, ¿e podstawa programowa mo¿e byæ realizowana w czasie minimum 5 godzin dziennie. Natomiast ustawodawca nie zakreœli³ maksymalnej dziennej granicy czasowej ich realizacji. O realizacji podstawy programowej nie œwiadczy iloœæ godzin dziennie jej realizacji, ale zakres œwiadczeñ. W ostatnim orzecznictwie S¹dy Administracyjne w swoich uzasadnieniach okreœlaj¹ dobitnie, za jakie œwiadczenia Rada Gminy mo¿e ustaliæ op³aty, a za jakie nie. (…)”Pod wezwaniem podpisa³o siê 11 osób.

Burmistrz Witold Kowalczyk wniós³ o odrzucenie wezwania rodziców: „Uchwa³a Rady Miasta zosta³a przez organ nadzoru i kontrol i zaopiniowana pozytywnie . Skierowana zosta³a do publikacji i jest uchwa³¹ obowi¹zuj¹ca w œwietle prawa. Chce przypomnieæ, ¿e klub radnych Razem Dla Radzynia ju¿ to skar¿y³ a mimo to Wydzia³ Nadzoru i Kontroli uzna³ prawid³owoœæ podjêcia tej uchwa³y. Oczywiœcie wszyscy wiemy, ¿e to jest problem nie tylko Radzynia, ale ogólnopolski. To niedoskona³oœæ prawna. Rzeczywiœcie s¹dy orzekaj¹ ró¿nie. Mieszkañcom Radzynia próbuje siê wmówiæ, ¿e to jest wina burmistrza czy radnych z klubu Forum Samorz¹dowe. To jest nieprawda. Istniej¹cy, ogólny problem próbuje siê ordynarnie wykorzystywaæ- ja nie mam na to wp³ywu, ka¿dy ma prawo robiæ, co uwa¿a za stosowane. Je¿eli Rada odrzuci wezwanie rodziców, wówczas rodzice maj¹ prawo pójœæ do s¹du, który rozstrzygnie tê kwestiê”.Nastêpnie radny Krzysztof Wo³owik z³o¿y³ wniosek o odrzucenie wezwania rodziców.

W dalszej kolejnoœci Przewodnicz¹cy Rady zapyta³ dyrektor Przedszkola Miejskiego- Annê Koczkodaj: „je¿eli rodzica nie staæ na dodatkowe koszty, natomiast pracuje w takich godzinach, ¿e chcia³by aby w tym czasie dziecko by³o w przedszkolu d³u¿ej ni¿ 5 godzin- wiec co dziecko powinno w tym

czasie robiæ, aby nie ponosiæ dodatkowych op³at?”

„Zarówno uchwa³a jak i rozporz¹dzenie mówi¹, ¿e samorz¹d ma obowi¹zek utrzymaæ dziecko w przedszkolu do 5 godzin dziennie. Je¿eli dziecko uczêszcza do przedszkola i funkcjonuje w jego strukturach- za pozosta³e godziny rodzic musi ponosiæ op³aty. Zajêcia, jakie s¹ prowadzone poza podstaw¹ programow¹ nie mog¹ siê ró¿niæ od ujêtych w podstawie, bo zakres zajêæ z dzieæmi w wieku 3- 6 lat okreœla w³aœnie ten dokument. (…) W sytuacji, kiedy rodzica nie staæ na op³acanie, mo¿e wystêpowaæ do MOPS- u o pokrycie takich kosztów.”- us³yszeliœmy w odpowiedzi od dyrektor.

W tym miejscu radni poddali g³osowaniu wniosek Krzysztofa Wo³owika. Zosta³ przyjêty wynikiem: 8 „ZA”, 7 „PRZECIW”, 0 g³osów wstrzymuj¹cych.

Wreszcie rozpoczêto g³osowanie nad uchwa³¹ w sprawie odmówienia uwzglêdnienia wezwania rodziców i opiekunów dzieci uczêszczaj¹cych do Przedszkola Miejskiego w Radzyniu usuniêcia naruszenia prawa w uchwale nr 40/230/10 Rady Miasta Radzyñ Podlaski z dnia 3 lutego 2010 roku w sprawie ustalania op³at za œwiadczenia wykraczaj¹ce poza zakres podstawy programowej. Uchwa³ê przyjêto wynikiem: 8 „ZA”, 7 „PRZECIW”, 0 g³osów wstrzymuj¹cych.

Ludwig Braun honorowym obywatelem Radzynia

Przewodnicz¹cy Rady Miasta poinformowa³ o wp³yniêciu wniosku od Komisji Oœwiaty i Kultury w sprawie nadawania honorowego obywatels twa. Cz³onkowie Komisj i wnioskowali, aby opracowany zosta³ projekt uchwa³y, która regulowa³aby zasady i procedury nadawania tego tytu³u.Radca prawny- Zbigniew Dubiel wyjaœni³, ¿e nie ma aktów rangi ustawowej, które precyzowa³yby zasady czy tryb nadawania honorowego obywatelstwa .

Jednak s¹ samorz¹dy, które czyni³y takie regulacje i nikt tego nie kwestionowa³.Przewodnicz¹cy Jacek Piekutowski zapowiedzia³, ¿e w przysz³oœci radni byæ mo¿e pochyl¹ siê nad doprecyzowaniem tej kwestii, lecz na razie mo¿na bez przeszkód poddaæ g³osowaniu uchwa³ê w sprawie nadania Honorowego Obywatelstwa Miasta prof. dr hab. Ludwigowi- Georgowi Braunowi.Uchwa³ê w kilku zdaniach uzasadni³ burmistrz: „Jest to sposób podziêkowania w³aœcicielowi koncernu za to, ¿e wyrazi³ zgodê na wybudowanie fabryki narzêdzi chirurgicznych w naszym mieœcie. To nowoczesny i potê¿ny zak³ad, który docelowo zatrudnia 400 osób. Koszt inwestycji wynosi 25 000 000 z³. Chcê przypomnieæ, ¿e w Polsce by³o 17 miast chêtnych na o przedsiêwziêcie. A wybrany zosta³ Radzyñ. Przedstawicieli tego koncernu ujêliœmy chêci¹ wspó³pracy. (…) Myœlê, ¿e nadanie honorowego obywatelstwa by³oby odpowiednim gestem Miasta, który de facto chcielibyœmy wykonaæ 5 maja podczas wizyty Ludwiga Brauna zwi¹zanej z oficjalnym otwarciem fabryki.Chce dodaæ, ¿e dyrektora generalnego firmy Braun staraliœmy zaciekawiæ naszym zespo³em pa³acowo- parkowym. I uda³o nam siê wzbudziæ zainteresowanie. Zasugerowano nam, aby podczas wizyty w³aœciciela zaprezentowaæ mu informacje o Pa³acu i ewentualne propozycje funkcjonowania kapita³u na tym obiekcie, który jak wiadomo jest w³asnoœci¹ Skarbu Pañstwa.”Uchwa³a zosta³ przyjêta: 11 g³osów „ZA”, 0 „PRZECIW” i 0 wstrzymuj¹cych. 4 osoby nie skorzysta³y z mo¿liwoœci g³osowania.

Wci¹¿ nierozwi¹zany problem Teresy Rêbek i skarga…. której nie by³o

W tym etapie sesji radni mieli g³osowaæ nad uchwa³¹ w sprawie rozpatrzenia skargi na d z i a ³ a l n o œ æ b u r m i s t r z a . T y t u ³ e m wprowadzenia radny Krzysztof Stradczuk odczyta³ podanie skierowane do Rady Miasta przez Teresê Rêbek:

Z MIASTA

Nr 6 (199) 11

„Zwracam siê z proœb¹ o rozwi¹zanie problemu, który powsta³ z powodu nadu¿ycia moich prywatnych gruntów, na których zamieszkuje z rodzin¹ od 1955 roku. (…) wówczas dojazdem do mojej posesji by³a jedynie miedza, która przebiega³a miêdzy moj¹ posesj¹ a posesj¹ s¹siada z naprzeciwka- obecni w³aœciciele to jego córka i ziêæ. W pewnym okresie tereny te zosta³y wci¹gniête w poczet miasta Radzyñ Podlaski i moja posesja zosta³a zlokalizowana przy ulicy Morelowej 4, która koñczy siê œlepo przy koñcu mojej dzia³ki. Dzia³ka moja graniczy bezpoœrednio z posesj¹ Zenobii Ksi¹¿ek, która z kolei graniczy bezpoœrednio z posesj¹ Jerzego Rêbka. Podkreœlam fakt, ¿e obie wy¿ej wymienione posesje s¹siadów s¹ usytuowane przy ulicy £¹kowej- maj¹ adres: ulica £¹kowa i od strony ulicy £¹kowej maj¹ bramy wjazdowe.

Nadmieniam, ¿e mój dom stoi teraz tu¿ przy samej ulicy Morelowej- na jej zakrêcie, a jego schody s¹ prawie na tej ulicy. Jednak s¹siedzi moi: Jerzy Rêbek i Zenobia Ksi¹¿ek prawie nie doje¿d¿aj¹ do swoich posesji od strony ulicy £¹kowej natomiast upodobali sobie w¹ski odcinek dawnej miedzy granicznej i je¿d¿¹ po moim prywatnym terenie. Jeszcze oko³o 15 lat temu nie by³o wiêkszych problemów z tym zwi¹zanych, bo choæ droga bardzo w¹ska- omawiana wczeœniej, miedzy posesj¹ moj¹ a s¹siada- to ruch odbywa³ siê sporadycznie, przewa¿nie rowerem i w wiêkszym stopniu nie zagra¿a³ bezpieczeñstwu ludzi i mienia. Sytuacja zaczê³a siê radykalnie zmieniaæ, kiedy mój obecny s¹siad Jerzy Rêbek wybudowa³ na swojej posesji dom i zamieszka³ tam ze swoj¹ rodzin¹. Ruch na odcinku dawnej miedzy znacznie siê zwiêkszy³ i od kilku lat- jest bardzo du¿y, spowodowany dojazdem samochodów- nie tylko osobowych- do posesji Jerzego Rêbka. Równie¿ dwaj doroœli jego synowie, którzy za³o¿yli ju¿ rodziny i ka¿dy z nich ma swoj¹ prywatn¹ firmê i nie zamieszkuj¹ ju¿ od dawna z rodzicami- na posesji ojca zostawiaj¹ swoje samochody dostawcze. W zwi¹zku z tym dawna miedza zmieni³a siê niemal w autostradê. Ruch drogowy sta³ siê nie do zniesienia dla mieszkañców mojego domu i zagra¿aj¹cy bezpieczeñstwu ludzi, którzy poruszaj¹ siê pieszo lub rowerami na tym odcinku drogi. Jeszcze raz podkreœlam fakt, ¿e posesja wymienionego s¹siada jest po³o¿ona przy ulicy £¹kowej a nie Morelowej. Od tej¿e ulicy Jerzy Rêbek ma dwie szerokie bramy wjazdowe, ale korzysta z nich sporadycznie. Najczêœciej doje¿d¿a do swojej posesji odcinkiem drogi przebiegaj¹cym prawie po schodach mojego domu. Kilka razy ju¿ z nim rozmawia³am na temat uci¹¿liwoœci dla mnie i moich domowników takiego stanu rzeczy, ale bez skutku. Tak¿e s¹siadka moja i Jerzego Rêbka, która doje¿d¿a do swojej posesji odcinkiem drogi przebiegaj¹cym po moim prywatnym terenie, tj Zenobia Ksi¹¿ek równie¿ zamieszkuje przy ulicy £¹kowej i ma od tej¿e ulicy bramê wjazdow¹. Jednak w przypadku tej¿e s¹siadki nie stanowi to wiêkszego problemu, gdy¿ tylko sporadycznie ktoœ do niej przyje¿d¿a samochodem a ona sama porusza siê rowerem.

Jestem bardzo schorowana osoba, cierpiê na niewydolnoœæ uk³adu kr¹¿enia i silne bóle zwi¹zane z chorob¹ zwyrodnieniow¹ krêgos³upa. Poza moj¹ posesj¹ poruszam siê tylko rowerem a nie mogê bezpiecznie wyjechaæ od mojej posesji. W ostatnim czasie by³am dwa razy w bardzo niebezpiecznej sytuacji na w¹skim odcinku problematycznej drogi, kiedy to niemal¿e zosta³am zgnieciona przez nadje¿d¿aj¹cy prêdko zza zakrêtu pojazd i spad³am z roweru. Tak¿e elewacja mojego domu jest ci¹gle zanieczyszczana p r z e z p r z e j e ¿ d ¿ a j ¹ c e p o j a z d y . Niejednokrotnie by³a taka sytuacja, ¿e przeje¿d¿aj¹ce dwa pojazdy nie mog¹c siê wymin¹æ zawraca³y na moim podwórku nie zwa¿aj¹c na moje oburzenie. Ciê¿kie pojazdy i ci¹gniki jad¹ce do posesji s¹siadów niemal¿e ocieraj¹ siê o œciany mojego domu i musz¹ d³ugo manewrowaæ na zakrêcie. (…) Jestem pe³na obaw czy podczas mojej nieobecnoœci, po powrocie zastanê dom w ca³oœci. (…)

Nadmieniam, ¿e ju¿ raz wystosowa³am pismo do burmistrza dotycz¹ce tego problemu i w zwi¹zku z otrzymaniem odpowiedzi pozwolê sob ie zauwa¿yæ , ¿e zasz ³o j ak ie œ nieporozumienie. Byæ mo¿e niezbyt jasno przedstawi³am sytuacjê gdy¿ nadal nie uzyska³am odpowiedzi dotycz¹cych sposobów rozwi¹zania istniej¹cego problemu, który jest dla mnie i dla moich bliskich bardzo du¿y. W wy¿ej wymienionym piœmie jest zawarta informacja o planowanym do 30 lipca 2010 roku poszerzeniu ulicy Morelowej na jej odcinku, który nie stanowi dla mnie problemu opisanego w poprzednim piœmie, bo jest to

odcinek biegn¹cy obok terenów Nadleœnictwa a nie po moim prywatnym terenie. Jeszcze raz pozwolê sobie przypomnieæ, ¿e newralgiczny i przysparzaj¹cy problemów jest odcinek drogi od mojego domu do posesji Jerzego Rêbka. Nadmieniam, ¿e nadal nie uregulowano tej sprawy. Dojazd odcinkiem przebiegaj¹cym po moim prywatnym terenie nie stanowi drogi koniecznej. (…)

Jakim prawem bez wiedzy i zgody w³aœciciela zaplanowano na jego terenie drogê, która s³u¿y jako dodatkowa droga dojazdowa do jego posesji a nie jest drog¹ konieczn¹. Mo¿na odnieœæ wra¿enie, ¿e newralgiczny odcinek ulicy Morelowej zaplanowano na prywatne ¿yczenie a nie z powodów racjonalnych. Nie wyra¿am zgody na pozbycie siê moich prywatnych gruntów na poczet istnienia tego odcinka drogi. Przebiega ona zbyt blisko œciany mojego domu (50- 60 cm) i tu¿ przy samych schodach wejœciowych. Przyk³ad: w dniu 15 stycznia 2010 roku w godzinach porannych na problematyczny odcinek ulicy Morelowej, tu¿ przy œcianie mojego domu, wjecha³ p³ug do odœnie¿ania ulicy. Nigdy wczeœniej tego nie by³o. I poniewa¿ nie móg³ w ¿aden sposób siê przecisn¹æ- wycofa³ siê. (…) Kierowca p³uga stwierdzi³, ¿e otrzyma³ polecenie. Od kogo? Nie wiadomo. (…)

Jako dowód nieistnienia w pierwotnych planach i podzia³ach geodezyjnych problematycznego odcinka drogi, do³¹czam kserokopiê pism i planów. W zwi¹zku z powy¿szym zwracam siê z proœb¹ o dokonanie z m i a n w p l a n i e p r z e s t r z e n n e g o zagospodarowania miasta polegaj¹cych na likwidacji œlepej koñcówki drogi ulicy Morelowej na odcinku od mojego domu do jej koñca lub na jej odsuniêciu od mojego domu tak, abym mog³a bezpiecznie korzystaæ z mojej posesji. (…)”

Nastêpnie radny Maciej Tracz przedstawi³ stanowisko Komisji Rewizyjnej w sprawie skargi Teresy Rêbek na dzia³alnoœæ burmistrza:

„(…) Komisja Rewizyjna na posiedzeniu 22 lutego zapozna³a siê z treœci¹ skargi i wyst¹pi³a do burmistrza Miasta o przedstawienie dokumentacji w tej sprawie oraz zaprosi³a pani¹ Teresê Rêbek na nastêpne posiedzenie zaplanowane na 18 marca. W dniu 18 marca cz³onkowie Komisji wys³uchali zarzutów pani Teresy Rêbek oraz wyjaœnieñ Naczelnika Wydzia³u Rozwoju Gospodarczego Miasta-

Z MIASTA

Nr 6 (199)12

Jana Gryczona. Dokonali równie¿ oceny zasadnoœci skargi. Komisja odnios³a siê wy³¹cznie do tych zarzutów skar¿¹cej, które mia³y zwi¹zek z dzia³alnoœci¹ burmistrza Miasta. Spraw niezwi¹zanych z ni¹ merytorycznie, takich jak skarga na s¹siadów czy te¿ uczestników ruchu drogowego ulicy Morelowej, nie rozpatrywa³a, gdy¿ wykracza to poza jej uprawnienia zgodnie z kompetencjami Rady Miasta w tym zakresie.

W skardze pani Teresa Rêbek twierdzi, ¿e odcinek drogi ulicy Morelowej biegn¹cy wzd³u¿ posesji nr 4 zosta³ urz¹dzony z jej prywatnego gruntu. Ponadto nadmienia, ¿e jej dom stoi tu¿ przy samej drodze na zakrêcie, schody budynku s¹ niemal na ulicy, co sprawia, ¿e poruszaj¹ce siê tam pojazdy niszcz¹ elewacjê i ogrodzenie domu a niekiedy wje¿d¿aj¹ nawet na posesjê. Skar¿¹ca twierdzi, ¿e w ostatnim czasie ruch samochodów na tym odcinku drogi znacznie siê nasili³, co stanowi dla niej wielkie utrudnienie. Ponadto pani Teresa Rebek skar¿y siê, ¿e na wczeœniej z³o¿one pismo w tej sprawie burmistrz udzieli³ jej odpowiedzi nie na temat. (…)

Komisja Rewizyjna stwierdza co nastêpuje: po zapoznaniu siê z treœci¹ skargi oraz dodatkowymi wyjaœnieniami z³o¿onymi przez pani¹ Teresê Rêbek na posiedzeniu w dniu 18 m a r c a P r z e w o d n i c z ¹ c y K o m i s j i poinformowa³ skar¿¹c¹ o zakresie spraw nale¿¹cych do zadañ Komisji. Nie mo¿e ona rozpatrywaæ kwestii dotycz¹cych naruszenia cudzej w³asnoœci czy te¿ wyrz¹dzania szkód przez pojazdy poruszaj¹ce siê po ulicy, gdy¿ nie le¿y to w jej kompetencji. Przewodnicz¹cy Komisji poinformowa³ pani¹ Rêbek, ¿e do zajmowania siê takimi sprawami s¹ inne organy takie jak policja, prokuratura i s¹dy. Komisja skupi siê na ustalaniu stanu faktycznego na dzieñ dzisiejszy, gdy¿ badanie sprawy w ujêciu historycznym jest bezprzedmiotowe. Nale¿y stwierdziæ, ¿e w odpowiedzi na pismo skierowane przez pani¹ Teresê Rêbek burmistrz Miasta poinformowa³ o stanie prawnym przedmiotowej czêœci ulicy Morelowej, o którym pisa³a skar¿ona. Ponadto poinformowa³ o wyniku rozmów z w³aœcicielem s¹siednich gruntów po³o¿onych przy tej samej ulicy, prowadzonych w celu nabycia ich czêœci niezbêdnych do poszerzenia ulicy Morelowej. W zwi¹zku z tym, zarzut dotycz¹cy niew³aœciwej odpowiedzi jest bezpodstawny. (…)”

W stanowisku zosta³ równie¿ przytoczony obszerny cytat pochodz¹cy z wyjaœnieñ Naczelnika Wydzia³u Gospodarczego Miasta- Jana Gryczona. Z owego fragmentu poznajemy historiê ulicy Morelowej. Droga ta powsta³a w dwóch etapach: pierwsza jej czêœæ od ulicy Warszawskiej by³a wydzielona w ramach reformy rolnej, a w dalszym fragmencie powsta³a wskutek zajêcia czêœci nieruchomoœci nale¿¹cej do osób fizycznych. Jej w³aœcicielem by³ Skarb Pañstwa a zarz¹dc¹- Urz¹d Miejski w Radzyniu Podlaskim, Miejska S³u¿ba Drogowa. Na mocy rozporz¹dzenia z 1994 roku droga

zosta³a zaliczona do kategorii dróg gminnych i lokalnych miejskich. Natomiast w zwi¹zku z reform¹ administracji publicznej Wojewoda Lubelski rozporz¹dzeniem uzna³ ustalenia z 1994 roku za nadal obowi¹zuj¹ce. Bior¹c pod uwagê stan faktyczny i prawny nieruchomoœæ zajêta pod drogê- ulicê Morelow¹- z dnia 1 stycznia 1999 roku sta³a siê z mocy prawa w³asnoœci¹ gminy miejskiej Radzyñ Podlaski. Sporz¹dzono stosown¹ dokumentacjê. W³asnoœæ Skarbu Pañstwa w zakresie miêdzy innymi przedmiotowej drogi w ca³oœci, zosta³a uwidoczniona w 2009 roku w ksiêdze wieczystej.

„Decyzj¹ z dnia 28 stycznia 2010 roku kierownik Oddzia³u Geodezji Nieruchomoœci i Rolnictwa Urzêdu Wojewódzkiego w Lublinie delegatura w Bia³ej Podlaskiej, dzia³aj¹c z upowa¿nienia Wojewody Lubelskiego stwierdzi³ nabycie przez gminê miejsk¹ Radzyñ Podlaski nieruchomoœci- ulicy Morelowej. Wniosek o ujawnienie w³asnoœci nieruchomoœci na rzecz gminy miejskiej w ksiêdze wieczystej, burmistrz Miasta Radzyñ Podlaski z³o¿y³ w S¹dzie Rejonowym w Radzyniu 11 marca 2010 roku. (…) „- cytat z wyjaœnieñ Naczelnika Gryczona.

Ponadto naczelnik poinformowa³, ¿e odszkodowanie z tytu³u nabycia w³asnoœci nieruchomoœci zajêtej pod drogê nie mo¿e byæ wyp³acone, poniewa¿ w tym zakresie nie zosta³ z³o¿ony stosowny wniosek. Móg³ on byæ sk³adany w okresie od 1 stycznia 2001 roku do 31 stycznia 2005 roku. Po up³ywie tego czasu roszczenie wygasa.

„Komisja Rewizyjna stwierdzi³a, ¿e zarzuty o naruszeniu w³asnoœci i naruszeniu mienia pani Teresy Rêbek maj¹ charakter oskar¿eñ i powinny byæ skierowane przez ni¹ do odpowiednich organów œcigania. Komisja nie ma uprawnieñ œledczych. W œwietle przedstawionych faktów Komisja Rewizyjna proponuje uznaæ skargê za niezasadn¹. Ponadto Komisja Rewizyjna sk³ada wniosek do burmistrza Miasta, aby podj¹³ dzia³ania zmierzaj¹ce do poszerzenia ulicy Morelowej oraz wybudowania utwardzonej nawierzchni tej ulicy.”- referowa³ radny Maciej Tracz.

Nastêpnie g³os zabra³a obecna podczas sesji Teresa Rêbek. Opowiedzia³a o swojej trudnej sytuacji podaj¹c szereg przyk³adów zagro¿eñ zwi¹zanych z ulic¹ Morelow¹ i jej u¿ytkowaniem. Wyjaœni³a, ¿e ¿adnej skargi na burmistrza nie sk³ada³a:„To jakieœ nieporozumienie, niedopatrzenie, p o m y ³ k a . J e s t e m w d z i ê c z n a p a n u burmistrzowi za cenne wskazówki.” Poprosi³a równie¿ o pochylenie siê nad jej problemem: „Jestem pe³na ufnoœci i oczekujê przychylnoœci mojej proœbie. Chcia³abym jeszcze po¿yæ d³u¿ej spokojnie bez ci¹g³ych obaw o bezpieczeñstwo moje i mojego domu. Bardzo proszê, abyœcie pañstwo mi pomogli.”

Burmistrz poprosi³ o wyraŸne zaznaczenie w protokole, ¿e nie sk³adano na niego skargi.

Pojawi³ siê problem proceduralny, gdy¿ w

harmonogramie by³o g³osowanie projektu uchwa³y w sprawie rozpatrzenia skargi, lecz s k a r ¿ ¹ c a w y j a œ n i ³ a , ¿ e j e s t t o nieporozumienie. W zwi¹zku z tym, ¿e punkt ten zosta³ ju¿ otwarty i rozpatrzony, nie móg³ zostaæ zdjêty z porz¹dku obrad.

„Podanie pani Teresy Rêbek nie przesz³o bez echa, bo Komisja Rewizyjna zajê³a siê nim i postawi³a wniosek, aby Miasto podjê³o dzia³ania w kierunku poszerzenia ulicy. Jest to niemo¿liwe w tej chwili, ale bêdzie brane pod uwagê przy konstrukcji kolejnego bud¿etu i ten problem mo¿e byæ rozwi¹zany. Ja sugeruje jeszcze jedn¹ mo¿liwoœæ: jeœli droga jest tak w¹ska twierdzê, ¿e tam powinien stan¹æ znak ograniczaj¹cy tona¿ wje¿d¿aj¹cych pojazdów”- skomentowa³ Przewodnicz¹cy Piekutowski- „Pan burmistrz mo¿e czuæ siê trochê ura¿ony, bo jeœli nikt go nie skar¿y to dlaczego mamy rozpatrywaæ formê skargi. Dlatego wnoszê o wycofanie uchwa³y w tym punkcie.”Wynikiem g³osowania: 12 „ZA”, 0 „ P R Z E C I W , p r z y j e d n y m g ³ o s i e wstrzymuj¹cym (dwie osoby nie skorzysta³y z prawa g³osowania) wniosek o wycofanie uchwa³y zosta³ przyjêty.

Zmiany w bud¿ecie miasta

Radni zajêli siê uchwa³¹ w sprawie zmian w bud¿ecie miasta na 2010 rok. Uchwa³a posiada³a pozytywna opiniê Komisji Rozwoju Gospodarczego Miasta. Burmistrz wyjaœni³, ¿e zmiany wynikaj¹ z koniecznoœci uwzglêdnienia w wieloletnim planie inwestycyjnym programu dofinansowania krytej p³ywalni. „Jesteœmy ju¿ na etapie koñcowym, w p rzygo towan iu j e s t specyfikacja i program techniczny oraz technologiczny do przetargu publicznego. Aby to siê mog³o odbyæ i aby mo¿na by³o p o d p i s a æ u m o w ê z U r z ê d e m Marsza³kowskim, to te zapisy w planie wieloletnim musza byæ ujête.”- wyjaœni³ burmistrz. Uchwa³ê przyjêto jednog³oœnie.

Zmiana taryfy zaopatrzenia w wodê i zbiorowe odprowadzanie œcieków

Ostatnia decyzj¹ by³a uchwa³a zmieniaj¹ca uchwa³ê w sprawie zatwierdzenia taryfy na zbiorowe zaopatrzenie w wodê i zbiorowe odprowadzanie œcieków. Komisja Rozwoju Gospodarczego Miasta zaopiniowa³a j¹ pozytywnie. Finalnie uchwa³ê przyjêto stosunkiem g³osów: 7 „ZA”, 3 „PRZECIW”, przy 5 g³osach wstrzymuj¹cych.

Wolny wniosek

W tym punkcie g³os zabra³ radny Zdzis³aw Woœ , który poruszy³ temat przysz³ego zagospodarowania Pa³acu. Zwróci³ uwagê na projekty, z których mog¹ skorzystaæ samorz¹dy terytorialne jak równie¿ spó³ki powo³ane przez te samorz¹dy, dotycz¹ce tworzenia centrów szkoleniowych.

Przygotowanie Katarzyna Wodowska, Piotr Matysiak

Fot. Piotr Matysiak

KULTURA

13Nr 6 (199)

Przesmycki Zenon Franciszek, pseudonim: Miriam, Jan ¯agiel, Epsilon i in. (1861 – 1944), poeta, krytyk literacki, wydawca, t³umacz, minister kultury i sztuki, czo³owy twórca programu M³odej Polski. Ur. 22 XII w Radzyniu Podlaskim. Jego dziad, Pawe³, posiada³ dobra Droblin i Bordzi³ówka w Siedleckiem, ojciec Tomasz by³ in¿ynierem drogowym na powiat radzyñski, a nastêpnie naczelnikiem sekcji dróg bitych okrêgu warszawskiego w Kaliszu. Matka, Maria z Przanowskich, pochodzi³a z rodziny

ziemiañskiej. Przesmycki urodzi³ siê jako drugi z czterech synów z tego ma³¿eñstwa. Kszta³ci³ siê w renomowanym, dbaj¹cym zw³aszcza o poziom w przedmiotach humanistycznych IV Pañstwowym Gimnazjum w Warszawie. Po ukoñczniu szko³y œredniej rozpocz¹³ studia na Wydzialne Prawnym Uniwersytetu Warszawskiego, który nada³ mu tytu³ kandydata prawa dziêki rozprawie w jêzyku rosyjskim dotycz¹cej znaczenia prób

kodyfikacji prawa miêdzynarodowego, obronionej w 1886 r. (Znaczenie popytok kodyfikacii mezdunardnogo prava dlja teorii i praktiki. Kriticeskoe obozrenie sovremiennoj lirteratury po skazannomu vaprosu). Praca zosta³a nagrodzona z³otym medalem i mog³a dobrze rokowaæ przysz³ej karierze naukowej, jednak Przesmycki w tym czasie wykazywa³ ju¿ zainteresowania literackie, a szczególnie w zakresie piœmiennictwa czeskiego, które zacz¹³ t³umaczyc na jêzyk polski. W 1883 r. wyda³ tragediê J. Vrchlickiego Drahomira, a w roku nastêpnym Duch i œwiat tego¿ autora. Inne utwory czeskich literatów publikowa³ równie¿ w polskich czasopismach, zw³aszcza na ³amach , ,Tygodnika Ilustrowanego”. To sprawi³o, ¿e szybko zaskarbi³ sobie sympatiê pisarzy i osób z krêgu czeskiej kultury i sztuki, a z wieloma nawi¹za³ bliskie stosunki towarzyskie, które skutkowa³y równie¿ czeskimi przek³adami jego wierszy. W okresie studiów pisywa³ ju¿ bowiem Przesmycki w³asne wiersze i artyku³y, które poza ,,Tygodnikiem Ilustrowanym” publikowane by³y w ,,Kurierze Codziennym”, ,,K³osach”, ,,Bibliotece Waszawskiej”, ,,Bluszczu”, ,,Ateneum”. Ponadto jego utwory znalaz³y sie w zbiorowym tomiku Z chwil wolnych. Wi¹zanka prac literackch, wydanym w 1884. PóŸniej pojawi³ siê jego autorski tomik pt. Z czary mlodoœci. Liryczny pamiêtnik duszy (1881 – 1891) wydanym w Wiedniu w 1893. Poezja Przesmyckiego nie odzwierciedla³a jednak nowych trendów w liryce, zarzucano jej brak echa aktualnych trendów i tkwienie w poprzedniej epoce, tote¿ po kilku latach zaniecha³ w³asnej twórczoœci na rzecz poetyckich t³umaczeñ, w których odnosi³ wiêksze sukcesy. Od po³owy lat 80. XIX w. wspó³pracowa³ z T. Paprockim, wydawc¹ ,,Wiadomoœci Bibliograficznych”. Doceniaj¹c zdolnoœci Przesmyckiego Paprocki zaproponowa³ mu redagowanie nowego warszawskiego pisma literackiego ,,¯ycie”. Poza walorami

Uchwa³¹ z dnia 11 marca 2010 Rada Miasta Radzyñ Podlaski nada³a Miejskiej Bibliotece Publicznej imiê Zenona Przesmyckiego. Bez w¹tpienia wybór nale¿y uznaæ za jak najbardziej s³uszny, bo, po pierwsze: osoba patrona pochodzi ze œcis³ego panteonu wielkich polskiej literatury; po drugie zaœ zwi¹zek Przesmyckiego z Radzyniem jest najbli¿szy z mo¿liwych: z dum¹ mo¿emy g³osiæ, ¿e s³ynny ,,Miriam” jest naszym ziomkiem. D³ugo wprawdzie nad Bia³k¹ nie zabawi³ i nic nie wiadomo o szczególnym sentymencie, jednak i tak presti¿ to dla miasta ogromny. Z tej okazji, za uprzejm¹ zgod¹ Autora, p. dr Dariusza Magiera, przedrukowujemy notê biograficzn¹ Przesmyckiego, zamieszczon¹ w nr 2/ 2007 kwartalnika Kozirynek (w tym¿e podstawowym wydaniu znajduje siê równie¿ dosyæ bogata bibliografia za³¹cznikowa, do zapoznania siê z któr¹ zachêcam bardziej wnikliwego

Czytelnika). W tym¿e periodyku jako jeden ze sta³ych punktów odnaleŸæ mo¿na wyimki z pisma ,,Chimera”, wydawanego przez ,,Miriama” w Warszawie i stanowi¹cego jedno z najistotniejszych zjawisk kulturalnych w ówczesnej kulturze polskiej. Mimo, ¿e nota dr. Magiera ju¿ raz ukaza³a siê drukiem, nie waham siê do niej odes³aæ ponownie, bo i okazja po temu szczególna, i ,,wa¿ne rzeczy dwa razy” i “repetitio est mater studiorum”.Uroczystoœæ nadania Bibliotece Publicznej imienia Zenona Przesmyckiego mia³a odbyæ siê 14 kwietnia 2010. W zwi¹zku z ¿a³ob¹ narodow¹ po katastrofie w Smoleñsku i œmierci¹ Prezydenta RP Lecha Kaczyñskiego uroczystoœæ prze³o¿ono na 11 maja. Zbigniew Smó³ko

W zwi¹zku z nadaniem Bibliotece imienia Zenona Przesmyckiego

Dariusz Magier

Zenon Przesmycki - nota biograficzna

KULTURA

Nr 6 (199)14

artystycznymi pismo mia³o du¿e znaczenie dla ratowania kultury polskiej w okresie wzmo¿onej rusyfikacji Królestwa Polskiego. Przesmyckiemu uda³o siê pozyskaæ do wspó³pracy ówczesnych czo³owych twórców polskich, m.in. K. Ujejskiego, A. Asnyka, M. Konopnick¹, J . Kasprowicza , I . Ba l iñsk iego , E. Porêbowicza, W. Rolicz – Liedera, A. Lange. Na ³amach pisma publikowal te¿ w³asne przek³ady poezji G. Carducciego, S. Mallarm, Edgara A. Poe, W. Whitmana. Sukcesy pisma zwróci³y wkrótce zainteresowanie cenzury. Kary finansowe ze strony administracji carskiej oraz naciski wydawcy zmusi³y Przesmyckiego do ust¹pienia z funkcji redaktora ,,¯ycia” w 1888r.Postanawiaj¹c bli¿ej zapoznaæ siê z literatur¹ Zachodu w 1889r. wyjecha³ do stolicy œwiata kultury Pary¿a, a stamt¹d do Aust r i i , gdzie na Uniwersytecie Wiedeñskim uzyska³ stopieñ naukowy doktora praw i jako przedstawiciel uczelni aktywnie dzia³a³ w Towarzystwie Biblioteki Polskiej. W 1894 r. ponownie pojawi³ siê w Pary¿u, by g³êbiej zapoznaæ siê z zachodnioeuropejsk¹ kultur¹ i najnowszymi jej pr¹dami we Francji, Belgii i Austrii. Mimo pobytu za granic¹ nadal publikowa³ w prasie wychodz¹cej na ziemiach polskich studia poœwiêcone œwia towemu piœmiennic twu oraz przek³ady utworów. Blisk¹ wspó³pracê n a w i ¹ z a ³ z w ³ a s z c z a z r e d a k c j ¹ k r a k o w s k i e g o , , Œ w i t u ” , g d z i e wydrukowano seriê jego artyku³ów poœwiêconych ówczesnemu ¿yciu kulturalnemu Belgii i francuskiemu s y m b o l i z m o w i o r a z f e l i e t o n ó w dotycz¹cych stosunków literackich w kraju, poziomu rodzimej literatury i krytyki. Twórczoœæ Przesmyckiego pozwala³a czytelnikom na ziemiach polskich zapoznawaæ siê z nowymi pr¹dami w europejskim piœmiennictwie i wychodziæ z kulturalnego zaœcianka jaki wzmaga³y stuletnie ju¿ zabory. Tote¿ w czasie krótkich wizyt w kraju zapraszany by³ do wyg³aszania prelekcji na temat przejawów kultury wspó³czesnej. Z ¿ywym odzewem, równie¿ na Zachodzie, spotka³ siê zw³aszcza jego artyku³ pt. Maurycy Maeterlincki i jego stanowsisko we wsó³czesnej poezji belgijskiej. 3 IV 1898 w 50. rocznicê œmierci Juliusza S ³ o w a c k i e g o , w y g ³ o s i ³ s ³ y n n e przemówienie przy grobie poety na paryskim Montmartre, w którym zachêca³ do bli¿szego zainteresowania siê twórczoœci¹ wieszcza i k³ad³ nacisk na potrzebê pe³nego wydania jego pism.W po³owie lat 90. jego zainteresowania zdominowa³a osoba i twórczoœæ filozofa Józefa Hoene – Wroñskiego. Prowadzi³ swoje badania w ca³ej Europie, zbiera³ materia³y, gromadzi³ kopie prac, poszukiwa³ rêkopisów. Z powodu nie otrzymania stypendium na dalsze badania

oraz braku akceptacji dla filozofii Hoene – Wroñskiego nie uwieñczy³ badañ planowana wczeœniej monografi¹.Nie do przecenienia jes t wk³ad Przesmyckiego w przybli¿anie Polakom twórczoœci Cypriana Kamila Norwida. Jeszcze w takcie badañ nad Hoene – Wroñskim, posuzkuj¹c portretu filozofa autorstwa Norwida, w wiedeñskim antykwariacie natkn¹³ sie Przesmycki na autobiografiê tego niedocenianego za ¿ycia polskiego poety. Doprowadzi³a go ona do osób przechowuj¹cych spuœciznê Norwida. Przesmycki od razu pozna³ geniusz tkwi¹cy w tej poezji oraz jej znaczenie dla polskiej kultury i ¿ycia narodowego. Rozpocz¹³ szeroko zakrojone studia poœwiêcone Norwidowi, publikowa³ jego utwory i niew¹tpliwie przyczyni³ siê do

umieszczenia poety w panteonie najwiêkszych narodowych twórców.W koñcu 1898 r. Przesmycki wróci³ do kraju i poœwiêci³ siê przygotowaniom do wydania nowego pisma literackiego. W 1901 r. ukaza³ siê pierwszy numer ,,Chimery”, nieregularnego czasopisma poœwiêconego literaturze i sztuce, które Przesmycki wydawa³ w³asnym sumptem. W latach 1901 – 1907 ukaza³o siê 30 numerów, które ogó³em z³o¿y³y siê na 10 t o m ó w . I d e o w y m p r o g r a m e m Przesmyckiego odnoœnie kul tury promowanym w piœmie, by³o realizowanie harmonii estetycznej poprzez sztukê, która dodatkowo mia³aby zadanie otwieraæ perspektywy metafizyczne dziêki stosowanej symbolice i alegoriom. Odbiorc¹ takiej sztuki mia³a byæ zaœ tylko ,,arystokracja ducha”. Potêpia³ twórczoœæ rozrywkow¹, schlebiaj¹c¹ niskim i n s t y n k t o m , s k i e r o w a n ¹ k u niewyrobionym gustom ,,t³umu”. Jego dzia³aniom przyœwieca³o has³o ,,sztuka dla sztuki”, Na ³amach ,,Chimery” pisywali m.in.: S. Przybyszewski, W. Berent,

J. Kasprowicz, J. Lemañski, L. Staff, T. Miciñski, B. Leœmian, W. Reymont i S. ¯eromski. Publikowano nieznane utwory Norwida i S³owackiego oraz liczne przek³ady literatury obcej.,,Chimera” osi¹gnê³a bardzo wysoki poziom edytorski i powszechnie uznawana by³a za jeden z najpowa¿niejszych europejskich periodyków artystyczno – literackich. W 1905 r. otrzyma³a medal na wystawie Towarzystwa Polskiej Sztuki Stosowanej w Krakowie, ,,jako jedyne wydawnictwo w Polsce, które dba³oœci¹ o artystyczny uk³ad ca³oœci, o dok³adne odbijanie klisz, o ca³¹ stronê ilustracyjn¹, papier, czystoœæ druku, stoi na poziomie najwy¿szych wymagañ wspó³czesnych” (Chimera, IX, s. 164).W okresie przed odzyskaniem przez Polskê niepodleg³oœci Przesmycki prowadzi³ aktywne ¿ycie kulturalne. Znalaz³ siê w gronie za³o¿ycieli Komitetu Pamiêci Stanis³awa Wyspiañskiego w Warszawie, bra³ udzia³ w pracach Warszawskiego Towarzystwa Artystycznego, tworzy³ koncepcjê nowoczesnego muzeum sztuki, udziela³ siê w pracach nad problemem regulacji praw autorskich. W 1909 r. a n i m o w a ³ d z i a ³ a l n o œ æ K o m i t e t u Jubileuszowego setnej rocznicy urodzin J. S³owackiego. Ca³y czas publikowa³ nieznane utwory Norwida oraz przek³ady z literatury europejskiej.Dzia³ania te przynios³y Przesmyckiemu du¿e uznanie i popularnoœæ. W 1917 r. zosta³ mianowany cz³onkiem Komisji Sztuk Piêknych w Ministerstwie Wyznañ Religijnych i Oœwiecenia Publicznego, w Polsce Odrodzonej mianowano go sekretarzem stanu w Ministerstwie Ochrony Kultury i Sztuk Piêknych, a 19 I 1919 r. ministrem kultury i sztuki. Przesmycki by³ prezesem Stra¿y Piœmiennictwa Polskiego, cz³onkiem Polskiej Akademii Literatury oraz cz³onkiem honorowym Towarzystwa Bibliofilów Polskich. W 1905 r. Przesmycki poœlubi³ Anielê Hoene, córkê sêdziego trybuna³u, w³aœcicielkê pensji dla dziewcz¹t w Warszawie przy ulicy M a z o w i e c k i e j 4 , a p r a c o w n i a Przesmyckiego znajdowa³a siê w Chyliczkach pod Warszaw¹. Jego prywatna biblioteka liczy³a oko³o 7 tys. woluminów, które sp³onê³y podczas Powstania Warszawskiego. Sam Przesmycki nie zgodzi³ siê opuœciæ Warszawy i zmar³ w szpitalu polowym 17 XII 1944r.17 V 1945 cia³o Przesmyckiego przeniesiono do rodzinnego grobowca na Pow¹zkach. Zosta³ odznaczony m.in. Orderem Polonia Restituta i francusk¹ Legi¹ Honorow¹.Archiwum Przesmyckiego zawieraj¹ce m.in. rêkopisy Norwida, notatki i prace dotycz¹ce Hoene – Wroñskiego oraz obfita korespondencja ocala³y i obecnie przechowywane s¹ w Bibl io tece Narodowej w Warszawie.

ANr 2 (195)

DELEGACJA OFICJALNA

Prezydent RP Lech Kaczyñski

¯ona Prezydenta RP Maria Kaczyñska

Pan Ryszard KACZOROWSKI b. Prezydent RP na UchodŸstwie

Pan Krzysztof PUTRA Wicemarsza³ek Sejmu RP

Pan Jerzy SZMAJDZIÑSKI Wicemarsza³ek Sejmu RP

Pani Krystyna BOCHENEK Wicemarsza³ek Senatu RP

Pan W³adys³aw STASIAK Szef Kancelarii Prezydenta RP

Pan Aleksander SZCZYG£O Szef Biura Bezpieczeñstwa Narodowego

Pan Pawe³ WYPYCH Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP

Pan Mariusz HANDZLIK Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP

Pan Andrzej KREMER Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych

Pan Stanis³aw KOMOROWSKI Podsekretarz Stanu w MON

Pan Tomasz MERTA Podsekretarz Stanu w MKiDN

Gen. Franciszek G¥GOR Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego

Pan Andrzej PRZEWO•NIK Sekretarz ROPWiM

Pan Maciej P£A¯YÑSKI Prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"

Pan Mariusz KAZANA Dyrektor Protoko³u Dyplomatycznego MSZ

PRZEDSTAWICIELE PARLAMENTU RP

Pan Leszek DEPTU£A Pose³ na Sejm RP

Pan Grzegorz DOLNIAK Pose³ na Sejm RP

Pani Gra¿yna GÊSICKA Pose³ na Sejm RP

Pan Przemys³aw GOSIEWSKI Pose³ na Sejm RP

Pan Sebastian KARPINIUK Pose³ na Sejm RP

Pani Izabela JARUGA – NOWACKA Pose³ na Sejm RP

Pan Zbigniew WASSERMANN Pose³ na Sejm RP

Pani Aleksandra NATALLI – ŒWIAT Pose³ na Sejm RP

Pan Arkadiusz RYBICKI Pose³ na Sejm RP

Pani Jolanta SZYMANEK – DERESZ Pose³ na Sejm RP

Pan Wies³aw WODA Pose³ na Sejm RP

Pan Edward WOJTAS Pose³ na Sejm RP Pani Janina FETLIÑSKA Senator RP

Pan Stanis³aw ZAJ¥C Senator RP

OSOBY TOWARZYSZ¥CE

Pan Janusz KOCHANOWSKI Rzecznik Praw Obywatelskich

Pan S³awomir SKRZYPEK Prezes Narodowego Banku Polskiego

Pan Janusz KURTYKA Prezes Instytutu Pamiêci Narodowej

Pan Janusz KRUPSKI Kierownik Urzêdu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych

Pani Anna WALENTYNOWICZ Dzia³aczka Wolnych Zwi¹zków Zawodowych

Pani Joanna AGACKA-INDECKA

PP³k. Zbigniew DÊBSKI

Pani Katarzyna DORACZYÑSKA

Pan Aleksander FEDOROWICZ

Ks. pra³at Roman INDRZEJCZYK

Pan Dariusz JANKOWSKI Gen. bryg. Stanis³aw KOMORNICKI

Pan Wojciech LUBIÑSKI

Pani Barbara MAMIÑSKA

Pani Janina NATUSIEWICZ-MIRER

Pan Piotr NUROWSKI

Ks. Ryszard RUMIANEK

Pani Izabela TOMASZEWSKA

Pan Janusz ZAKRZEÑSKI

PRZEDSTAWICIELE KOŒCIO£ÓW I WYZNAÑ RELIGIJNYCH

Ks. Bp. gen. dyw. Tadeusz P£OSKI Ordynariusz Polowy Wojska Polskiego

Abp gen. bryg. Miron CHODAKOWSKI Prawos³awny Ordynariusz Wojska Polskiego

Ks. p³k Adam PILCH Ewangelickie Duszpasterstwo Polowe

Ks. pp³k Jan OSIÑSKI Ordynariat Polowy Wojska Polskiego

PRZEDSTAWICIELE RODZIN KATYÑSKICH I INNYCH STOWARZYSZEÑ

Pan Edward DUCHNOWSKI Sekretarz Generalny Zwi¹zku Sybiraków

Ks. pra³at Bronis³aw GOSTOMSKI

Ks. Józef JONIEC Prezes Stowarzyszenia Parafiada

Ks. Zdzis³aw KRÓL Kapelan Warszawskiej Rodziny Katyñskiej 1987-2007

Ks. Andrzej KWAŒNIK Kapelan Federacji Rodzin Katyñskich

Pan Tadeusz LUTOBORSKI

Pani Bo¿ena £OJEK-MAMONTOWICZ Prezes Polskiej Fundacji Katyñskiej

Pan Stefan MELAK Prez. Komitetu Katyñskiego

Pan Stanis³aw MIKKE Wiceprzew. ROPWiM

Pani Bronis³awa ORAWIEC - LOFFLER

Pani Katarzyna PISKORSKA

Pan Andrzej SARIUSZ – SK¥PSKI Prezes Federacji Rodzin Katyñskich

Pan Wojciech SEWERYN

Pan Leszek SOLSKI

Pani Teresa WALEWSKA – PRZYJA£KOWSKA Fundacja "Golgota Wschodu"

Pani Gabriela ZYCH

Pani Ewa B¥KOWSKA wnuczka Gen. bryg. Mieczys³awa Smorawiñskiego

Pani Anna Maria BOROWSKA

Pan Bartosz BOROWSKI

Pan Czes³aw CYWIÑSKI

PRZEDSTAWICIELE SI£ ZBROJNYCH RP

Gen. broni Bronis³aw KWIATKOWSKI Dowódca Operacyjny Si³ Zbrojnych RP

Gen. broni pil. Andrzej B£ASIK Dowódca Si³ Powietrznych RP

Gen. dyw. Tadeusz BUK Dowódca Wojsk L¹dowych RP

Gen. dyw. W³odzimierz POTASIÑSKI Dowódca Wojsk Specjalnych RP

Wiceadmira³ Andrzej KARWETA Dowódca Marynarki Wojennej RP

Gen. bryg. Kazimierz GILARSKI Dowódca Garnizonu Warszawa

FUNKCJONARIUSZE BIURA OCHRONY RZ¥DU

Pan Jaros³aw FLORCZAK

Pan Artur FRANCUZ

Pan Pawe³ JANECZEK

Pan Pawe³ KRAJEWSKI

Pan Piotr NOSEK

Pan Jacek SURÓWKA

Pan Marek ULERYK

Pan Dariusz MICHA£OWSKI

Pani Agnieszka POGRÓDKA-WÊC£AWEK

ZA£OGA SAMOLOTU

Kpt. Arkadiusz PROTASIUK

Mjr Robert GRZYWNA

Por. Artur ZIÊTEK

Chor. Andrzej MICHALAK

Pani Barbara MACIEJCZYK

Pani Natalia JANUSZKO

Pani Justyna MONIUSZKO

OFIARY KATASTROFY W SMOLEÑSKU

Nr 2 (195)B

REKLAMA

BILETY NA KONCERT DO NABYCIA W ROKiR,LGD ZAPIECEK (BUDYNEK CECHU RZEMIOS£) INFORMACJE - TELEFON 503-120-539

Z MIASTA

15Nr 6 (199)

Na zdjêciach nasi w siedzibie Sztabu WOŒP w WarszawieFot. Zbigniew Wojtaœ

Po raz ósmy uczczono pamiêæ tragicznie zmar³ych nauczycieli - Doroty i Andrzeja Mi¹skiewiczów, którzy zginêli w wypadku polskiego autokaru wioz¹cego pielgrzymów do Medjugorie w 2002 roku. Organizatorami marszów na orientacjê by³ Oddzia³ PTTK w Radzyniu Podlaskim oraz wisznickie szko³y: Publiczne Gimnazjum im. Krzysztofa Kamila Baczyñskiego i Liceum Ogólnokszta³c¹ce im. W³adys³awa Zawadzkiego. Koordynatorami imprezy by³y Dorota Dokudowicz i Dorota Makaruk, nauczycielki geografii miejscowych szkó³.Po oficjalnym rozpoczêciu rajdu delegacja m³odzie¿y uda³a siê na miejscowy cmentarz, gdzie z³o¿y³a kwiaty i zapali³a znicze na grobie tragicznie zmar³ych nauczycieli. Nastêpnie w ich intencji zosta³a odprawiona msza œwiêta. Impreza propagowa³a turystykê oraz integrowa³a m³odych ludzi z ca³ego regionu. Wszyscy mogli spróbowaæ swoich si³ w piêciu konkursach dotycz¹cych geografii turystycznej regionu i kraju. G³ównym punktem rajdu by³y turystyczne marsze na orientacjê.W sobotê wieczorem podsumowano rajdowe konkurencje oraz wrêczono nagrody wyró¿niaj¹cym siê uczestnikom. W m a r s z a c h , w k a t e g o r i i s z k ó ³ podstawowych, zwyciê¿y³a dru¿yna Szko³y Podstawowej w Woli Osowiñskiej w sk³adzie Karol Smogorzewski i Sebastian S k o w r o n . W g r o n i e g i m n a z j ó w bezkonkurencyjny okaza³ siê duet z Sosnówki - Edyta Bujnik i Sylwia Kalinowska, natomiast wœród szkó³ ponadgimnazjalnych najlepsz¹ orientacjê w terenie zaprezentowali uczniowie Zespo³u Szkó³ nr 2 w Lubartowie – Piotr Zieliñski i Agata Tobo³a.

Tekst i zdjêcia: Robert Mazurek

19 marca Szkolne Ko³o Krajoznawczo-Turystyczne PTTK nr 21 oraz nauczyciele geografii I LO w Radzyniu Podlaskim przeprowadzili e l i m i n a c j e G E O G R A F I C Z N E G O KONKURSU WIEDZY O R E G I O N I E . J e g o organizatorem s¹ Pañstwowa Szko³a Wy¿sza im. Jana Paw³a II w Bia³ej Podlaskiej oraz lubelski Oddzia³ Polskiego Towarzystwa Geograficznego. Celem konkursu jest rozbudzenie wœród m³odzie¿y zainteresowania geografi¹, promowanie walorów przyrodniczych, kulturowych i krajobrazowych okolicznych powiatów, a tak¿e zwiêkszenie aktywnoœci uczniów zmierzaj¹cej do zdobywania wiedzy

wykraczaj¹cej poza program nauczania - powiedzia³ nam R o b e r t M a z u r e k , przewodnicz¹cy szkolnej komisji k o n k u r s o w e j . N a s t a r c i e rywalizacji stawi³o siê 30 uczniów, którzy zmagali siê z zadaniami nades³anymi przez o r g a n i z a t o r ó w k o n k u r s u . Ostatecznie najwiêksz¹ wiedzê zaprezentowa³ Piotr Klewek, wyprzedzaj¹c Monikê Majewsk¹ i Paw³a Matuszewskiego. Uczniowie ci zakwalifikowali siê jednoczeœnie do fina³u konkursu, który odbêdzie siê 15 kwietnia w Bia³ej Podlaskiej. Zwyciêzcom gratulujemy i trzymamy kciuki za j a k n a j l e p s z y w y n i k w rywalizacji fina³owej. red. Do konkursowych zmagañ przyst¹pi³o 30 osób

NAJWIÊCEJ WIEDZ¥ O REGIONIE

MARSZAMI UCZCILI PAMIÊÆ PEDAGOGÓW

Karol Smogorzewski i Sebastian Skowron zwyciê¿yli w kategorii szkó³ podstawowych

Reprezentacja I Liceum Ogólnokszta³c¹cego w Radzyniu Podlaskim wspólnie z Bogdanem Fija³kiem, prezesem radzyñskiego Oddzia³u PTTK

KULTURA

Nr 6 (199)16

Wyk³ad wyg³osi³a Dominika Leszczyñska, która przed kilkoma laty natknê³a siê na postaæ malarza z okresu miêdzywojennego, Zenona Waœniewskiego (1891-1945). Przez kilka lat swego ¿ycia m³ody malarz mieszka³ i pracowa³ w Radzyniu Podlaskim. Dominika postanowi³a zgromadziæ o tej postaci jak najwiêcej informacji, a poprzez to, dotrzeæ do cennych wiadomoœci na temat dawnego Radzynia.

Losy m³odego malarza urodzonego na Galicji potoczy³y siê inaczej ni¿ zak³ada³. Jego pobyt w Radzyniu, w roli nauczyciela rysunku i malarstwa w Gimnazjum Realnym to efekt ¿yciowego rozgoryczenia. Zdolny artysta zdaj¹c do Akademii Sztuk Piêknych w Krakowie us³ysza³ od rektora Mehoffera s³owa pochwa³y oraz to, ¿e maluje zbyt dobrze by kszta³ciæ siê w Akademii. Dlatego te¿ nie zaliczono mu egzaminu i nie dosta³ glejtu na wymarzon¹ uczelniê. Postanowi³ ten czas - przejœciowy spêdziæ w naszym miasteczku, gdzie szybko wszed³ do krêgu ludzi nadaj¹cych ton ¿yciu kulturalnemu Radzynia oraz pozna³ mi³oœæ swego ¿ycia, pannê Michalinê Ryziñsk¹ – nauczycielkê w szkole w Paszkach.

Ale o tym, obszerniej w artykule Dominiki Leszczyñskiej zamieszczonym w tym numerze GROTA.

Spotkanie na UTW zakoñczy³o siê swoistym przymierzem. Podczas prezentacji zdjêcia grupowego uczniów oraz nauczycieli Gimnazjum Realnego w Radzyniu, wiele osób rozpozna³o na nim swoich krewnych

b¹dŸ znajomych. Teraz – zadaniem domowym jest – by podczas wiosennych porz¹dków odkurzyæ albumy rodzinne i poszukaæ œladów prowadz¹cych do tych ludzi i nie tylko. Autorka bowiem, i wyk³adu i publikacji obok, pragnie poszerzyæ zdobywan¹ mozolnie dokumentacjê i pokusiæ siê o wydanie ksi¹¿ki. G³ówn¹ jej kanw¹ bêd¹ listy Z. Waœniewskiego. To w nich odnajdziemy opisy ¿ycia codziennego i codziennych spraw Radzyniaków sprzed wieku. Ksi¹¿ka o malarzu, który spêdzi³ tutaj

jedynie trzy lata, ale zostawi³ po sobie trwa³y œlad w postaci s³owa pisanego a tak¿e obrazów, mo¿e staæ siê znakomitym motorem pracy redaktorskiej, dokumentacyjnej i wspomnieniowej o naszych przodkach. Pomóc maj¹ w tym studenci UTW ale te¿ wszyscy, którzy zechc¹ podzieliæ siê swoj¹ wiedz¹. Mo¿e te¿ uda siê dotrzeæ do obrazów, zw³aszcza portretów, pêdzla Z. W., które wisz¹ gdzieœ na œcianach w radzyñskich domach.

Na koniec spotkania, Dariusz Ga³an, kierownik radzyñskiej filii UTW podzieli³ siê informacj¹, która wi¹¿e przesz³oœæ z przysz³oœci¹. Radzyñskie Stowarzyszenie dla Kultury STU –PUK, jak wszyscy wiemy, we wspó³pracy z UTW nakrêci³o w ubieg³ym roku film ,,Dziadki – dziatkom”. Planowana jest kontynuacja tej idei. Jeœli nie bêdzie to film, to mo¿e wydawnictwo. Czas poka¿e, ale dziêki takim inicjatywom ju¿ nie drzemie a wrêcz kipi myœl, ¿eby ocaliæ obraz przedwojennego Radzynia. Póki s¹ osoby, które pamiêtaj¹ ten czas. Jednym z pomys³ów jest chêæ uczczenia pamiêci s³ynnych Radzyniaków poprzez nadanie ich imion, ulicom na nowo powstaj¹cych osiedlach. S¹ pierwsze propozycje. Na przyk³ad: ulica im. Jana Laskowskiego, za³o¿yciela zak³adu œlusarskiego (dzisiejszy GFN ) czy ulica im. Haliny Rudnickiej, za³o¿ycielki gimnazjum w Radzyniu. Na radzyñskim cmentarzu jest jej grób. Nieco zapomniany. Dziêki takim inicjatywom jak opisane wy¿ej i dziêki ludziom, o których by³a mowa, ten stan rzeczy - ma szansê siê mieniæ.

Monika Mackiewicz

Podczas ostatniego wyk³adu na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Radzyniu studenci dostali pracê domow¹.

ODKURZAMY RADZYÑ

Z MIASTA

Nr 6 (199) 17

9 k w i e t n i a w Z e s p o l e S z k ó ³ Ponadgimnazjalnych im Jana Paw³a II w Radzyniu Podlaskim mia³o miejsce wielkie poruszenie, ale bowiem dyrekcja placówki wraz z gronem pedagogicznym i samorz¹dem uczniowskim przygotowa³a dla tegorocznych absolwentów gimnazjów w s p a n i a ³ ¹ n i e s p o d z i a n k ê .

Po raz pierwszy zosta³ zorganizowany Dzieñ Otwarty Zespo³u Szkó³ Ponadgimnazjalnych z inicjatywy pani vicedyrektor - dr Gra¿yny D z i d y . "D r z w i o t w o r z y ³ y s i ê d l a gimnazjalistów, ich nauczycieli i rodziców pomiêdzy godzin¹ 9 a 15. Zawita³o do nas ponad 500 uczniów z gimnazjów w : Bia³ce, Bia³ej, Borkach, Brzozowicy Du¿ej, Czemiernikach, K¹kolewnicy, Komarówce Podlaskiej, Suchowoli, Woli Osowiñskiej, Gimnazjum nr 1 i liczna grupa m³odzie¿y z Gimnazjum nr 2 w Radzyniu Podlaskim. Goœci przywita³ dyrektor szko³y mgr in¿. Zdzis³aw Janus, który czuwa³ nad ca³oœci¹ tego przedsiêwziêcia. Celem Dnia Otwartego by³o przedstawienie bogatej oferty kierunków k s z t a ³ c e n i a w n a s z e j s z k o l e o r a z popularyzacja osi¹gniêæ uczniów i nauczycieli. Na stoiskach informacyjnych przygotowanych pod kierunkiem nauczycieli, uczniowie ZSP prezentowali swoje prace i projekty oraz starali siê przybli¿yæ gimnazjalistom specyfikê nauki w technikum, zasadniczej szkole zawodowej, liceum o g ó l n o k s z t a ³ c ¹ c y m o r a z l i c e u m profilowanym. Zwiedzaj¹cych zaciekawi³a prezentacja multimedialna dotycz¹ca poszczególnych kierunków kszta³cenia. Gimnazjaliœci zapoznali siê tak¿e z akcj¹ plakatow¹ oraz wystaw¹ fotografii na temat szerokiej oferty zajêæ pozalekcyjnych i projektów umo¿liwiaj¹cych rozwijanie ró¿norodnych zainteresowañ uczniów. Goœcie mieli mo¿liwoœæ obejrzenia nowoczeœnie wyposa¿onych pracowni przedmiotowych, wœród których najwiêksze zainteresowanie wzbudzi³a multimedialna sala jêzyków obcych, gdzie m³odzie¿ mog³a uczestniczyæ w krótkiej lekcji jêzyka angielskiego. Swoje umiejêtnoœci w zakresie pos³ugiwania siê

j ê z y k a m i o b c y m i u c z n i o w i e Z S P zaprezentowali w przedstawieniu „Czerwony Kapturek” przygotowanym w jêzyku niemieckim. W programie Dnia Otwartego nie zabrak³o „wystrza³owych” doœwiadczeñ chemicznych oraz interesuj¹cych pokazów z fizyki. Du¿ym zainteresowaniem wœród mêskiej czêœci gimnazjalistów cieszy³o siê stanowisko diagnostyki samochodowej. Tu mo¿na by³o sprawdziæ wykaz spalin samochodowych i poznaæ tajniki budowy silników samochodów. Warto zauwa¿yæ, ¿e uczniowie naszej szko³y posiadaj¹ nie tylko umiejêtnoœci praktyczne, ale wyró¿niaj¹ siê te¿ wiedz¹ teoretyczn¹, co udowodni³ Bart³omiej Borawski uzyskuj¹c IV miejsce w IX Olimpiadzie Techniki Samochodowej. Zapewnia mu to indeks na studia na Politechnice Warszawskiej." - powiedzia³a vicedyrektor szko³y dr Gra¿yna Dzida. Dos³ownie mówi¹c, gimnazjaliœci mieli okazjê, poznaæ szko³ê od kuchni. "M³odzie¿ mog³a obserwowaæ zajêcia odbywaj¹ce siê w nowoczeœnie wyposa¿onej pracowni g a s t r o n o m i c z n e j . N a u t r u d z o n y c h zwiedzaniem goœci czeka³ poczêstunek p r z y g o t o w a n y p r z e z u c z n i ó w k l a s gastronomicznych, podczas którego mogli zapoznaæ siê z zasadami nakrycia sto³u na ró¿ne okazje" - dodaje Pani Dyrektor. Dzieñ otwarty szko³y to nie tylko zwiedzanie wnêtrza budynku i piêknej hali sportowej z boiskiem wielofunkcyjnym, ale tak¿e obiektów plenerowych, które s³u¿¹ rozwojowi uczniów i s¹ w pe³ni przystosowane do potrzeb m³odzie¿y. A zatem zwiedzaj¹cy mieli mo¿liwoœæ obejrzenia zajêæ sportowych na boisku do pi³ki no¿nej ze sztuczn¹ nawierzchni¹ oraz mogli sprawdziæ swoje umiejêtnoœci w zakresie pos³ugiwania siê broni¹ na stanowisku strzelniczym. To jednak nie by³ koniec atrakcji przygotowanych na ten

dzieñ. " Du¿ym zainteresowaniem cieszy³ siê pokaz nauki jazdy samochodem na szkolnym autodromie. Mo¿liwoœæ uzyskania prawa jazdy przez uczniów ZSP, to niew¹tpliwy atut naszej szko³y." - dr Gra¿yna Dzida. Dzieñ otwarty to równie¿ dzieñ wspomnienia patrona szko³y papie¿a Jana Paw³a II. Na tê okazjê zosta³ przygotowany dla uczniów z gimnazjum i szko³y œredniej IV powiatowy konkurs recytatorski oraz III konkurs literacki poœwiêcony osobie Ojca Œwiêtego Jana Paw³a II. W konkursie literackim najwiêksz¹ wiedz¹ na temat Karola Wojty³y wykaza³y siê w kategorii gimnazjum Jagoda Kowalczyk z Gimnazjum nr2 oraz Justyna Sobocka i Aleksandra Kiewel z Gimnazjum nr1. Wœród l i c e a l i s t e k t r i u m f o w a ³ y D o m i n i k a Wysokiñska z ZSP, Anna Posuniak i Agata Marzycka z LO w Komarówce. Najlepszymi recytatorkami okaza³y siê Emanuela Gadza³a z Gimnazjum w Czemiernikach, Anna Kucio i Paulina Meksu³a. Obie reprezentowa³y gimnazjum w Borkach. W kategorii szkó³ œredniej zosta³y nagrodzone Wioletta Ciê¿ka z ZSR w Woli Osowiñskiej, Ilona Kibart z ZSP oraz Joanna Bojanek z I LO. Wszystkim serdecznie gratulujemy. Organizatorzy Dnia o twar tego , dyrekc ja szko³y , g rono pedagogiczne, samorz¹d uczniowski sk³adaj¹ serdecznie podziêkowania sponsorom, bez których nie mo¿liwe by³oby przygotowanie przedsiêwziêcia. Wielkie dziêkujê nale¿y siê: Bankowi Spó³dzielczemu w Radzyniu Podlaskim, Biuru Rachunkowoœci "Abakus", Sklepowi AGD Prom S. Kusyk, Stacji Paliw Stolarczyk Barbara Bia³a, Auto Szkole Pawe³ Wilczek oraz Oœrodkowi Szkolenia K ie rowców "ZIELANT" . P i e rwszy Historyczny Dzieñ Otwarty Zespo³u Szkó³ Ponadgimnazjalnych przeszed³ ju¿ do historii. Do zobaczenia za rok. Jakub Szymanek

DZIEÑ OTWARTY W ZSP

Inicjator Dnia Otwartego dr Gra¿yna Dzida

Nad wszystkim czuwa³ dyrektor Zdzis³aw Janus

c.d. str. 18

Z MIASTA

Nr 6 (199)18

Smacznego

i recytatorski

Pokazy chemiczne

Euro 2012 czeka

Czerwony kapturek w wersji niemieckojêzycznej

Z cyklu..."Jak dobrze zachowaæ siê przy stole?"

Przyszli komandosi

Stanowisko zawodowePrezentacja jêzyków obcych

Konkurs literacki ...

Prezentuj broñ!

Coœ dla mi³oœników motoryzacjiFot. ZSP

Z MIASTA

Nr 6 (199) 19

Od kwietnia 2009 roku w ramach akcji „Deutsch-Wagen-Tour” piêæ samochodów z logo projektu odwiedza w ca³ej Polsce szko³y, przedszkola, centra edukacyjne i uczelnie. 12 kwietnia 2010 roku Deutch-Wagen zagoœci³ w Gimnazjum nr 1 w Radzyniu Podlaskim. Celem wizyty by³o zainspirowanie i motywowanie radzyñskiej m³odzie¿y do nauki jêzyka niemieckiego. O godzinie 9.30 rozpoczê³a siê lekcja pokazowa prowadzona przez Pani¹ lektor Klaudiê Werner z Lublina, w której uczestniczyli gimnazjaliœci z klasy II B, na co dzieñ ucz¹cy siê jêzyka niemieckiego, wraz z Pani¹ nauczyciel jêzyka niemieckiego Ew¹ Filipiuk . Zajêcia poprzedzi³a krótka refleksja Pani dyrektor Bo¿eny P³atek oraz minuta ciszy w

ca³ej szkole na znak upamiêtnienia ofiar katastrofy pod Smoleñskiem. Nastêpnie Pani Klaudia przedstawia³a ró¿ne metody nauki jêzyka niemieckiego. Poprzez gry i konkursy pani prowadz¹ca zachêca³a uczestników lekcji do poznawania jêzyka i kultury naszych zachodnich s¹siadów. Podczas spotkania l ek to r in fo rmowa³a o korzyœc iach wynikaj¹cych ze znajomoœci jêzyka niemieckiego oraz przekonywa³a, ¿e nauka jêzyka niemieckiego mo¿e byæ przyjemna, a przyswojenie sobie jêzyka s¹siadów staje siê coraz bardziej potrzebne we wspó³czesnym œwiecie. Uczniowie chêtnie uczestniczyli we wszelakich propozycjach naukowych ze strony pani Klaudii. " Wed³ug mnie lekcja by³a

interesuj¹ca i po¿yteczna. Mogliœmy siê wiele nauczyæ i zdecydowanie wszystkim taka metoda nauki siê spodoba³a" - powiedzia³ Mateusz z Kl. II B, który muszê przyznaæ by³ jednym z najaktywniejszych na lekcji. Na zakoñczenie ca³a klasa zosta³a obdarowana prezentami, w postaci gad¿etów z logo "Deutch-Wagen-Tour" oraz s³odkoœciami przygotowanymi przez Pani¹ Klaudiê. Radoœæ by³a ogromna. Osobiœcie najbardziej urzek³o mnie zdarzenie z pocz¹tku zajêæ, kiedy to zosta³em uznany przez Pani¹ Klaudiê za jednego z gimnazjalistów. Co prawda nie jestem jeszcze stary, mam dopiero 20 kilka lat, ale mi³o by³o staæ siê na chwilê 15- latkiem. Pozdrawiam kole¿anki i kolegów z klasy II B.

Kuba Szymanek

DEUTSCH - WAGEN - TOUR, JASNE ¯E KLAR

KULTURA

Nr 6 (199)20

Otwieraj¹ca spotkanie Ewa Œliwiñska instruktor teatralna ROKiR przyzna³a, ¿e program zosta³ opracowany bardzo starannie a teksty, które siê w nim pojawi¹ maj¹ czemuœ s³u¿yæ. Misteryjnemu, poetyckiemu prze¿ywaniu mêki Pañskiej. Powiedzia³a te¿, ¿e pytana jest czêsto przez panie recytatorki, czy ich praca i wystêpy maj¹ sens, jeœli prezentowane s¹ dla niewielkiej liczby osób. Maj¹ - ,,bo zawsze warto poruszaæ serca i nigdy nie wiadomo kiedy nast¹pi jego drgnienie i jakie s³owa to drgnienie przywo³aj¹ “.

Spektakl z³o¿ony by³ z wierszy religijnych, fragmentów nabo¿eñstw, liryki pasyjnej autorstwa Romana Brandstaettera, Juliana Tuwima , Anny Kamieñsk i e j , J ana T w a r d o w s k i e g o , K a r o l a Wo j t y ³ y . Pó³godzinny program, wprowadzi³ s³uchaczy w Wielki Tydzieñ i trudne prze¿ycia duchowe. S t a n o w i ³ r e f l e k s j ê n a d l u d z k i m postêpowaniem, œmierci¹, odkupieniem a w koñcu sensem ¿ycia. G³êboko poruszaj¹ce teksty uzupe³nia³y œpiewy wielkopostne. Warto nadmieniæ, ¿e poetyckie spotkania Ko³a Recytatorskiego Klubu Kormoran w Niedzielê Palmow¹ odby³y siê ju¿ po raz pi¹ty a piêcioletnia praca nad tekstem, dykcj¹ i prezencj¹ przynosi efekty. Zapraszamy gor¹co na spektakl za rok. m.m.

Spo³ecznoœæ uczniowska i pedagogiczna przyst¹pi³a do akcji "Twój dar serca do Hospicjum". Adresatem akcji jest Lubelskie Hospiciujm dla Dzieci im. Ma³ego Ksiêcia . Honorowy patronat nad imprez¹ obj¹³ lubelski Kurator Oœwiaty.

R a d z y ñ s c y g i m n a z j a l i œ c i w r a z z nauczycielami postanowili w³¹czyæ siê do akcji w sposób nietuzinkowy i niebanalny. Przez kilka ostatnich dni na lekcjach, po lekcjach, ,,malowali sercem" pisanki i palmy wielkanocne, które 25 marca zosta³y wystawione na aukcji. Dochód z niej zosta³ przeznaczony dla dzieci przebywaj¹cyh w hospicjum. Akcja zosta³a poprzedzona rozes³aniem zaproszeñ do wielu instytucji i osób publicznych oraz zachêt¹ do zamawiania ma³ych artystycznych cudeniek. Ich obecnoœæ na stole wielkanocnym to znak - symbol wiary w moc zmartwychwstania . I wiary w drugiego cz³owieka.

Nadrzêdnym celem kwesty by³a oczywiœcie chêæ niesienia pomocy i wsparcia. Ale poprzez pomys³, by obadrowaæ darczyñców ozdobami wielkanocnymi zrealizowa³a znakomicie cel poœredni - czyli zaanga¿owanie m³odzie¿y do

Na drodze krzy¿owej

Stacja trzynasta --- nagle zamieszaniesk¹d tu siê wziê³a znowu Weronikaniewiasty powróci³y i jak przedtem p³acz¹ludzi widaæ wci¹¿ z bliska samotnoœæ z dalekai rzewnoœæ tak jak w domu kiedy dobre rêce

wybróbowania w³asnych si³ w sztuce zdobienia pisanek i robienia plam. Nie jest to zadanie ³atwe i oczywiste. Otwieraj¹ca

spotkanie dyrektor placówki Bo¿ena P³atek mówi³a: "Celem akcji by³a te¿ potrzeba kultywowania tradycji ludowych, aby tradycja polskiej wsi, z której zawsze, w którymœ pokoleniu wywodzimy siê - nie zaginê³a i by³a pielêgnowana. Nie jest sztuk¹ kupiæ palmy made in china, sztuk¹ jest siêgn¹æ do przesz³oœci, do talentów wywodz¹cych siê z tradycji wykonywania pisanek œwi¹tecznych oraz elementów zdobi¹cych domy i obejœcia".

cyfruj¹ dziecku zabawny serdaczekJan siê denerwuje --- tyle kobiet naraztu Matka Boska --- mówima byæ tylko samai przystanek bez ³awki deszcz od czwartku chlapieNikodem Ÿle wygl¹da ochryp³ od wyjaœnieñwielu g³owê straci³o tylko œmieræ zaradna

przysz³yœmy choæ na chwilê po to by zapytaæczy mo¿na serce zdj¹æ naprawdê z krzy¿a

Jan Twardowski

Doda³a te¿, ¿e ma œwiadomoœæ, ¿e szkolne wyroby rêkodzielnicze nie s¹ typowe dla kultury Podlasia i mali twórcy mog¹ tylko pochyliæ czo³a przed artystami ludowymi ale ju¿ czerpanie z bogactwa ludowego rêkodzie³a, poznawanie technik i wzorów, sprawi³o du¿o radoœci i przysporzy³o wiedzy.

S³owa pani Dyrektor by³y dowodem skromnoœci. Szkolne wyroby rêkodzielnicze rozesz³y siê w mig a skarbonka przywieziona z Lublina rówie szybko siê nape³ni³a. Ksi¹dz dziekan Jan Czapski otrzyma³ palmê najwy¿sz¹,dwumetrow¹, która bêdzie niesiona na pocz¹tku procesji na mszy rezurekcyjnej. Inni - otrzymali mniejsze ale równie piêkne i barwne. Wszyscy zaœ - podzielili siê sercem. A to najwa¿niejsze.

Monika Mackiewicz

Ko³o Recytatorskie Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów ,,Kormoran”w Niedzielê Palmow¹ zaprezentowa³o program poetycko – muzyczny:

MI£OŒÆ ZDJÊTA Z KRZY¯A

Spektakl zaprezentowa³y Panie: Stanis³awa Pop³awska, Stanis³wa Tokendorf,

Bo¿ena Ma³yszko, Anna Posiada³a, Maria Oworuszko, Marta Fuga,

Janina £ukaszek.

W nietuzinkowy sposób uczniowie oraz nauczyciele Gimnazjum nr 1 wprowadzili w bramy szko³y wielkanocny nastrój.

SERCEM MALOWANE

ROZMAITOŒCI

Nr 6 (199) 21

Damian urodzi³ siê w koñcu szóstego miesi¹ca ci¹¿y. Nastêpstwem przedwczes-nego porodu by³o dzieciêce pora¿enie mózgowe. Niedotlenienie oœrodka mózgo-wego na skutek dlugiego przebywania w inkubatorze, wczeœniactwo, przynios³o za sob¹ tragiczne konsekwencje. Kiedy mia³ nieca³y rok odkryto, ¿e ma problemy ze wzrokiem, nie widzi, reaguje tylko na œwiat³o. Rodzice podjêli natychmiast d³ug¹ i ¿mudn¹ walkê o ratowanie pozosta³oœci wzroku, ratowanie tego co bylo jeszcze mo¿liwe do uratowania. W roku 87. nie by³o takich technik leczenia jak teraz. Medycyna okazywa³a siê w wielu przypadkach bezradana. Najpierw podjê³a siê leczenia Klinika Okulistyczna na Chmielnej w Lublinie, nastêpnie Klinika w Wa³brzychu. Co miesiêc Damian mia³ wizyty w Klinice prof. Gierek w Katowicach i dostawa³ zastrzyki w ga³kê oczn¹. Ale poprawa nie nastêpowa³a. Upór rodziców w szukaniu dla niego ratunku doprowadzi³ ich do Moskwy. Rozpoczê³a siê korespondencja pomiêdzy rosyjskim ministerstwem zdrowia a nimi. Wysy³anie wynikow badañ w Polsce przet³um-aczonych na jêzyk rosyjski itp. Kiedy Damian mia³ trzy i pó³ roku , wraz z rodzicami, jako turyœci razem z wycieczk¹, pojechali do Moskwy. W ministerstwie wskazano im klinikê chorób ocznych im. Giemgolca. Po czterech latach spêdzonych pomiêdzy Klinik¹ w Moskwie a domem w K¹kolewnicy Wschodniej, po ogromnej nadziei na odzyskanie wzorku nie zosta³o œladu. Dzisiaj Damian ŒledŸ , niewidomy, jest studentem II roku prawa na Wydziale Zamiejscowym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Paw³a II, ze œredni¹ - piêæ zero. To studia dzienne bez taryfy ulgowej. Takiej - nie dostaje od ¿ycia od samego pocz¹tku. Byæ mo¿e dlatego si³a woli, upór, ambicja i niemal ponadludzka wiara w to, ¿e spe³ni swoje marzenia i dopnie celu, jest powalaj¹ca.

SZKO£A W LASKACH Damian wróci³ do kraju i rozpocz¹³ naukê w szkole dla niewidomych w Laskach. Od samego pocz¹tku bardzo du¿o uczy³. Pismo Braila opanowa³ w ci¹gu szeœciu miesiêcy, niektórym kolegom zajmowa³o to kilka lat. Bra³ udzia³ w zajêciach i zawodach sportow-ych. Przywozi³ dyplomy za miejsca w œcis³ej czo³ówce. Leczenie i rehabilitacja trwa³a i trwa nadal. W tym czasie przeszed³ kilka operacji œciêgieñ. Nauczy³ siê chodziæ z bia³¹ lask¹. Kiedy koñczy siê szko³ê podstawow¹ i gimnazjum w Laskach, dostaje siê dwie mo¿liwoœci do wyboru. Absolwent mo¿e kszta³ciæ sie dalej w technikum masa¿u albo w technikum informatycznym. Damian nie mo¿e byæ masa¿yst¹ ze wzglêdu na niespe³nosp-rawnoœæ ruchow¹ a informatyka go nie poci¹ga³a. Oœwiadczy³ rodzicom, ¿e chce iœæ do normalnego liceum a potem na studia, na prawo. Dla rodziców w wieku emerytalnym by³o to wyzwanie.

A JA CHCE NA PRAWOWybór pad³ na I LO w Radzyniu Podlaskim, ze wzglêdu na ,,bardzo dobr¹ renomê szko³y i bliskie po³o¿enie do przystanku autobusoweg-o”. Ale z przystanku i masowych przewozów licealista korzysta³ ma³o, bo niemal ka¿dego dnia do szko³y przywozili i odwozili go cz³onkowie najbli¿szej rodziny. Na poczatku ojciec chodzi³ z nim po korytarzach, pomaga³ nosiæ maszynê do pisania Brailem, uczy³ topografii budynku. To nie by³y ³atwe lata po ,,ochronce " w laskach. Jeden niewidomy i 750. uczniów widz¹cych. Mozolna, cierpliwa praca dzieñ po dniu. Od lektury i wypracowania do wykresów, funkcji matematycznych , zadañ z nauk œcis³ych. Skanowanie podrêczników, przekszta³canie tekstu na znaki brajlowskie. Nikt z nas, którzy czytaj¹ teraz te s³owa, nie wyobra¿a sobie tytanicznego ogromu tej pracy. Jak zobaczyæ sinusoidê ? S¹ sposoby. Ojciec wygina³ z cienkiego drutu prêt o kszta³cie funkcji.

Kiedy Damian zda³ maturê,by³a to jedna z lepszych matur w I Liceum. Abiturient jest do dzisiaj wdziêczny swoim nauczycielom za pomoc, pedagogowi szkolnemu i pracow-n i k o m P o r a d n i P s y c h o l o g i c z n o – Pedagogicznej za pomoc. Jego edukacja to praca zespo³owa. Niemo¿liwa bez wspania³ych rodziców i rodziny, bez udzia³u osób trzecich. Ale udaje siê. Bo Damian i jego bliscy, mama Stefania, tato Mieczys³aw, rodzeñstwo, maj¹ w sobie tyle si³y, ¿e mog¹ góry przenosiæ. I to robi¹.

TRZEBA MIEÆ SKÓRÊ S£ONIA Dla ojca niepe³nosprawnoœæ syna to te¿ cyfry. Ogromne kwoty kredytów i sp³at. Doba szpitalna w Klinice prof. Giemgolca kosztow-a³a 50 dolarów, nie licz¹c cen hoteli, przejaz-dów itp. Ale to te¿ organizacja pracy i czasu. Wszystko trzeba za³atwiæ, dopilnowaæ, wys³aæ pisma, stawaæ na komisje, rozmowy. Okres ,,moskiewski " Mieczys³aw przyp³aci³

zawa³em. Nie mo¿na jednak powiedzieæ, ¿e zwolni³ tempo. Nad wszystkim czuwa. Damian teraz , dziêki pomocy Pefronu, radzyñskiego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, ma cyfrow¹ ( znacznie l¿ejsz¹) maszynê do pisania brailem, komputer dostosowany do potrzeb osób niewidomych. To nic wielkiego, ale bez tego nie da siê uczyæ. Mieczys³aw u¿ytkuje skaner, potrzebny do skanowania podrêczników w ,,normalnym “ czarnodruku ( jeden, drugi, kolejny – bo szybko siê zu¿ywaj¹ ). Robi 600 km tygodniowo na trasie uczelnia – dom. Odk³ada na benzynê, akademik, wy¿ywienie...

A KOLE¯ANKI ?Damian poszed³ do szko³y dwa lata póŸniej a wiêc w jego roczniku szkolnym jest sama ,,m³ódŸ”. Jego doœwiadczenie ¿yciowe jest inne. Nie ma zbyt wielkiego kontaktu z rówieœnikami. On, kujon, czu³ siê potrzebny do przepisania zadania albo podpowiedzi kolegom z klasy,potem ju¿ niekoniecznie. Nie ma te¿ czasu na d³u¿sze spotkania. Jego nauka trwa d³u¿ej. Przeczytanie jednej strony czarnodruku zajmuje mu cztery – piêæ razy wiêcej czasu ni¿ widz¹cym. Na szczêœcie, jeœli chodzi o spotykanych ludzi, ka¿d¹ regu³ê potwierdzaj¹ wyj¹tki i takich ,,wyj¹tków “spotka³ w swoim krótki ¿yciu kilka. Pytam siê :" Damian, a jakie jest Twoje najwiêksze marzenie ?". Odpowiada przepisowo, jak na m³odego ch³opaka przysta³o: ,, Poprowadziæ samochód i zobaczyæ piêkne dziewczyny”.Ale zastrzega od razu, ¿e dobrze rozumie, ¿e prawdziwe piêkno cz³owieka drzemie w jego wnêtrzu.. No jasne, ale przecie¿ wie, ¿e widok piêknych blondynek i brunetek - jest – przyjemny.... Ka¿dy z nas ma marzenia, które siê albo ziszczaj¹ albo nie. Damian ma za to jeszcze konkretne plany. Chce ukoñczyæ prawo, zrobiæ aplikacjê radcowsk¹ i pracowaæ. Pomagaæ wszystkim, ale przede wszystkim takim osobom jak on. Ludziom niepe³nosprawnym, niewidz¹cym,chorym. Nie chce siê godziæ na wykluczenie ich z ¿ycia spo³ecznego, na ignorancjê urzêdnicz¹, tworzenie barier nie tylko architektonicznych. On chce mieæ wiedzê, która bêdzie jego tarcz¹. I ¿yæ – pe³ni¹ ¿ycia. "Trzeba wiedzieæ co siê chce!" - mówi na zakoñczenie naszej rozmowy Damian ŒledŸ. Jego rodzice s¹ z niego dumni . Nikt nie zobaczy u nich patosu ani nie dostrze¿e poczucia wyj¹tkowoœci. Ich ¿ycie potoczy³o siê tak a nie inaczej. Podjêli decyzjê tak¹ - a nie inn¹. Postanowili podj¹æ walkê o zdrowie syna, o jego przysz³oœæ. Przed Damianem jeszcze kilka lat nauki ale kiedy ogl¹dam zdjêcia z uczelni z uroczystoœci akademickich, na których znajduje siê obok dziekanów i rektorów, kiedy czytam w prasie regionalnej jego artyku³y, wiem, ¿e oni wszyscy - tê walkê ju¿ wygrali.

Monika Mackiewicz fot. Z. Wojtaœ

Kiedy us³ysza³am o nim po raz pierwszy i jego niesamowitej determinacji w pod¹¿aniu za wyznaczonym celem, us³ys-za³am te¿ zdanie : ,, Ró¿ni ludzie, z pierwszych stron gazet dostaj¹ medale, odznaczenia, nagrody, praktycznie - za nic. Op³ywaj¹ w splendory, nie schodz¹ z pierwszych stron gazet. Ta rodzina - zas³uguje na medal prawdziwy”.

TRZEBA WIEDZIEÆ, CZEGO SIÊ CHCE

ROZMAITOŒCI

Nr 6 (199)22

31 marca w Radzyniu Podlaskim odby³ siê pierwszy etap eliminacji XXXVIII Ogólnopolskiego M³odzie¿owego Turnieju Turystyczno-Krajoznawczego. Impreza rokrocznie cieszy siê du¿ym zainteresowaniem uczniów szkó³ podstawowych, gimnazjów i szkó³ ponadgimnazjalnych, niew¹tpliwie m³odych turystów. Sk³ada siê z siedmiu g³ównych konkurencji i kilku pobocznych, które sprawdzaj¹ w sposób wszechstronny wiedzê z zakresu krajoznawstwa, terenoznawstwa, pierwszej pomocy, przepisów ruchu drogowego, znajomoœci roœlin i zwierz¹t. Organizatorem eliminacji na szczeblu powiatu jest Oddzia³ PTTK w Radzyniu Podlaskim.Rywalizacja odbywa siê w 3-osobowych zespo³ach. Uczestnicy turnieju s¹ m³odymi specjalistami w dziedzinie turystyki i krajoznawstwa Polski. Rokrocznie tematyk¹ przewodni¹ turnieju jest wiedza o innym województwie, gdzie na zakoñczenie rywalizacji odbywa siê fina³ centralny - powiedzia³ nam Bogdan Fija³ek, prezes radzyñskiego Oddzia³u PTTK, a zarazem sêdzia g³ówny turnieju.Po przeprowadzeniu pierwszych konkurencji, w kategorii najm³odszej prowadzi dru¿yna Szko³y Podstawowej nr 2 w Radzyniu Podlaskim (Karolina Zielnik, Martyna Wysokiñska i Kamila Skoczylas) pod opiek¹ pani Moniki Szostak. Wœród gimnazjów na czele jest Gimnazjum z Sosnówki (Edyta Bujnik, Wiktoria Dobosz i Karolina Szutyk) pod opiek¹ pani Sabiny Sakowicz. Natomiast w gronie szkó³ ponadgimnazjalnych na pierwszym miejscu znajduj¹ siê uczniowie I LO w Radzyniu Podlaskim (Agnieszka Kowalik, Anna OdrzygóŸdŸ i Pawe³ Matuszewski) pod opiek¹ pana Roberta Mazurka. Dalsza czêœæ eliminacji przewidziana jest na 13 kwietnia. Najlepsi bêd¹ reprezentowali radzyñski Oddzia³ PTTK w finale wojewódzkim turnieju, który ju¿ na pocz¹tku maja odbêdzie siê w Bi³goraju.

Tekst i zdjêcia: Ma³gorzata Mazurek

XXXVIII Ogólnopolski M³odzie¿owy Turniej Turystyczno-Krajoznawczy

ZMAGANIA M£ODYCH TURYSTÓW

M³odzie¿ musia³a zaprezentowaæ wszech-stronn¹ wiedzê z zakresu turystyki i krajoznawstwa

Reprezentacja I LO w Radzyniu Podlaskim, opiekun Robert Mazurek

Uczestnicy XXXVIII Ogólnopolskiego M³odzie¿owego Turnieju Turystyczno-Krajoznawczego

ROZRYWKA

Nr 6 (199) 23

RADZYÑSKI MAGAZYNSPO£ECZNO - KULTURALNYWydawca: Radzyñski Oœrodek Kultury i RekreacjiAdres redakcji: ul. Jana Paw³a II 4, 21-300 Radzyñ Podl.http://radzrok.home.pl/, e-mail: [email protected] i og³oszenia: tel. 352-73-14 (wew. 26), 502-037-695Redakcja: Piotr Matysiak (red. nacz.) Monika Mackiewicz, Zbigniew Smó³ko, Tomasz Pietrzela (reklama), J. Szymanek.Stali wspó³pracownicy:M. Topy³a (sport), R. Mazurek, J. Musiatowicz, D. Ga³an (krzy¿ówki), M. Szczygielski, W. Kowalik, A. Kulpa,J. Jakubowski, (Stow. STUK-PUK)Sk³ad i ³amanie: S. WalencikNak³ad 1100 egzemplarzy, cena: egzemplarz bezp³atny.Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania tekstów, w tym- ich skracania i zmiany tytu³ówZa treœæ og³oszeñ redakcja nie odpowiada.

KINOKINO KINOKINO KINOKINO

KINO KINO

DY¯URY APTEK:

ALVIN I WIEWIÓRKI 2 SEANS SZKOLNY

W POLSKIEJ WERSJI JÊZYKOWEJ

muzyczny/komedia/animowany/przygodowy, USA, 2009 re¿yseria: Betty Thomasg³osy: Grzegorz Drojewski, Artur Pontek, Tomasz Steciuk, Tomasz Bednarek, Wojciech Paszkowski

6.05.10 CZWARTEK GODZ. 8.15, 10.007.05.10

Kontynuacja jednego z najwiêkszych przebojów kina rodzinnego ostatnich lat, ³¹cz¹ca konwencjê kina aktorskiego z elementami animacji komputerowej - kolejne przygody trzech rozœpiewanych wiewiórek, które mieszkaj¹ w domu robi¹cego karierê autora piosenek.

PI¥TEK GODZ. 8.15, 10.0010.05.10 PONIEDZIA£EK GODZ. 8.15

CZAS MIN. 89 OD LAT B/O CENA BILETU 10 Z£

Ro

zwi¹

zan

ie p

op

rze

dn

iej k

rzy¿

ów

ki "

WIE

LK

AN

OC

"

5.04 - 11.04 Apteka mgr M.Bukowskaul. Ostrowiecka 40; tel. 83 352175312.04 - 18.04 Apteka mgr J. Krukowskaul. Ostrowiecka 18; tel. 83 352619919.04 - 25.04 Apteka "Kuracja" ul. Warszawska 17; tel. 83 3529644

1 2 3 4 5

6 7

8 9 10

11

12 13

14

15 16

17

ZNACZENIA WYRAZÓW

POZIOMO1. twórczyni wisz¹cych ogrodów w staro¿ytnoœci; 4. drapie¿na ryba po³udniowych mórz; 6. rzymska bogini lasów; 7. imiê ¿eñskie; 8. ... Nie¿ywych Schabów; 10. Kraina historyczna w Grecji; 11. dziewczyna Janosika; 13. krzy¿ówka papuga; 13. mamona, szmal; 14. weksel ci¹gniony; 15. np. grafik; 17. podk³ad do wyszywania;

PIONOWO1. maszt sygna³owy przy torze; 2. promieniowanie; 3. wyraz twarzy; 4. "kwiatowa" rzeka w Parczewie; 5. ciêta lub k³uta; 7. obraz prawos³awny; 9. podczas kwitnienia kasztanów; 10. rosyjskie imiê ¿eñskie; 11. tkanina na œcianie; 12. rozk³adany mebel do spania: 14. nie depcz go: 16. "m¹dry" ptak nocny

Opr. Dariusz Ga³an

KRZY¯ÓWKA SYLABOWA

ALICJA W KRAINIE CZARÓW W POLSKIEJ WERSJI JÊZYKOWEJ

CZAS MIN. 108 OD LAT B/O CENA BILETU 10 Z£

SEANS SZKOLNY

fantasy, USA, 2010 re¿yseria: Tim Burtong³osy: Cezary Pazura, Ma³gorzata Braunek, Marta Wierzbicka, Anna Dereszowska, Katarzyna Figura

20.05.10 CZWARTEK GODZ. 8.15, 10.0021.05.1

Kiedy Alicja by³a ma³¹ dziewczynk¹, pobieg³a za Bia³ym Królikiem, wpad³a do jego nory i niespodziewanie znalaz³a siê w fantastycznym i nieco dziwacznym œwiecie, gdzie ¿yj¹ bajkowe stwory, mówi¹ce zwierzêta i œpiewaj¹ce kwiaty, a mieszkañcy obchodz¹ nie-urodziny. Teraz Alicja ma ju¿ 19 lat i powraca do tej niezwyk³ej krainy, by ponownie spotkaæ dawnych znajomych.

0 PI¥TEK GODZ. 8.15, 10.0024.05.10 PONIEDZIA£EK GODZ. 8.15

Nr 6 (199)24

REKLAMA

OFERUJEMY SOLIDNE CZÊŒCI I PROFESJONALNE, UCZCIWE US£UGI - OPONY- US£UGI WULKANIZACYJNE- FELGI ALUMINIOWE- KOMPUTEROWE WYWA¯ANIE KÓ£- OLEJE (WYMIANA BEZP£ATNA)- NAPRAWA ZAWIESZEÑ- LASEROWE USTAWIANIE GEOMETRII KÓ£

- KOMPUTEROWA DIAGNOSTYKA POJAZDÓW- CZÊŒCI I AKCESORIA SAMOCHODOWE I MOTOCYKLOWE- HAKI HOLOWNICZE SPRZEDA¯ I MONTA¯- NAPRAWY I REMONTY- SPRZEDA¯ I MONTA¯ OPON DO SAMOCHODÓW CIʯAROWYCH I TIRÓW- WYPO¯YCZANIE PRZYCZEP

SPORT

Nr 6 (199) 25

8 kwietnia w Sali Konferencyjnej Pa³acu Patockich mia³a miejsce kolejna edycja t u r n i e j u t e n i s a s t o ³ o w e g o o s ó b niepe³nosprawnych. Organizatorem przedsiêwziêcia by³o Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepe³nosprawnych Carpe Diem, dzia³aj¹ce przy Dziennym Œrodowiskowym Domu Samopomocy w Radzyniu Podlaskim. Do naszego miasta przyjechali zaproszeni zawodnicy wraz ze swoimi opiekunami ze Œrodowiskowych Domów Samopomocy w: Bia³ej Podlaskiej, Koñskowoli, Lubartowie, Laskach, Pu³awach oraz reprezentanci z Warsztatów Terapii Zajêciowych w Kolembrodach. £¹cznie w zawodach udzia³ wziê³o 7 dru¿yn z ekip¹ z Radzyñskiego Domu

Samopomocy pe³ni¹cych rolê gospodarzy. 27 zawodników i 11 zawodniczek, pod czujnym okiem sêdziego g³ównego turnieju Marka Topy³y, zmaga³o siê ze sob¹ na piêciu sto³ach. W koñcowej klasyfikacji najlepsz¹ wœród Pañ okaza³a siê Renata Wolska z £ubartowa. Tu¿ za ni¹ uplasowa³a siê Renata •ieñczuk z Radzynia, a trzecie miejsce zajê³a Renata Semeniuk z Bia³ej Podlaskiej. Wœród Panów triumfowa³ Krzysztof Kopiœ - ŒDS Laski. Oprócz niego na podium znaleŸli siê: Piotr Antoniuk - ŒDS Laski i S³awomir Chrz¹szcz - ŒDS Lubartów. W rywalizacji opiekunów zwyciê¿y³ Igor Stradczuk z ŒDS Radzyñ Podlaski. Wszyscy otrzymali pami¹tkowe nagrody z r¹k kierownika ŒDS w Radzyniu

Podlaskim Waldemara Zylika. Po turnieju na uczestników oraz ich opiekunów czeka³ przepyszny obiad oraz wystawa prac osób niepe³nosprawnych w Radzyñskim Oœrodku Kultury. Organizatorzy pragn¹ podziêkowaæ za pomoc finansow¹ Zarz¹dowi Powiatu, dyrektorowi ROKiR Zbigniewowi Wojtasiowi za udostepnienie sali, nag³oœnienie oraz pomoc w organizacji. Wielkie podziêkowania za sprawne przeprowadzenie zawodów nale¿¹ siê sêdziemu Markowi Topyle, któremu w sposób imponuj¹cy pomagali opiekunowie oœrodków. Do zobaczenia za rok.

Jakub Szymanek

V TURNIEJ TENISA STO£OWEGO OSÓB NIEPE£NOSPRAWNYCH WOJEWÓDZTWA LUBELSKIEGO

Radzyñski Oœrodek Kultury i Rekreacji dysponuje sal¹ konferencyjn¹ w pa³acu Potockich (na ok. 150 osób) oraz mniejsz¹ sal¹ bankietow¹ w pa³acowej Oran¿erii (na ok. 60 osób) wraz z zapleczem. Ceny za wynajem sal z przeznaczeniem na przyjêcia, szkolenia, konferencje, spotkania okolicznoœciowe itp. - naprawdê przystêpne.

Tel. kontaktowy - 83/352- 73 - 14, w godz. 8 - 15. Adres: ROKiR ul. Jana Paw³a II 21-300 Radzyñ Podlaski

SPORT

Nr 6 (199)26

Z pierwszych strefowych eliminacji do Mistrzostw Polski w Rejowcu Fabrycznym zawodnicy Radzyñskiej Akademii Taekwon-Do wracaj¹ z pierwszym miejscem w klasyfikacji punktowej! 4 z³ote medale 2 srebrne 6 br¹zowych! Nasza kadrowiczka powo³ana kilka dni temu do Reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy Natalia Olszak zdoby³a tytu³ Najlepszej Zawodniczki strefy wœród juniorów - 3 z³ote medale, a Katarzyna Ciê¿ka zosta³a Najlepsz¹ Zawodniczk¹ w kat. juniorów m³odszych (1 zloty, 1 srebrny i 1 br¹zowy). W generalnej klasyfikacji medalowej juniorów wyprzedzaj¹c Lewart Lubartów uplasowaliœmy siê na 2 miejscu za Kielcami.

RADZYNIANKI NA PODIUM

Natalia Olszak

Katarzyna Ciê¿ka

Reprezentacja Radzyñskiej Akademii Teakwon-do

REKLAMA

Nr 6 (199) 27

www.krisauto.pl [email protected] RadzyñP. ul.Kleeberga28 0-83 352-93-53, 413-17-07

w pi¹tek 23 kwietnia 2010 r. o godz. 19.00wystawa czynna do 14 maja 2010 r.