Dzieje życia
-
Upload
wydawnictwo-karmelitow-bosych -
Category
Documents
-
view
233 -
download
0
description
Transcript of Dzieje życia
7
PRZEDMOWA
Ta niewielka ksi eczka, która ukaza a si w 1982 roku, mia a siedem wyda francuskich oraz zosta a prze-t umaczona na dwadzie cia innych j zyków.
W 1997 roku stulecie „wej cia do ycia” (L 244) siostry Teresy by o uroczy cie obchodzone i wtedy to mia o miejsce nadzwyczajne wydarzenie: papie Jan Pa-we II og osi j Doktorem Ko cio a.
Okaza o si wi c konieczne (nie ruszaj c tekstu), by ponownie wydoby na wiat o dzienne te stronice, w -czaj c w nie to niezwykle wa ne og oszenie dla ycia Ko cio a. W rzeczywisto ci, „gigantyczny bieg” m odej karmelitanki trwa dalej. Ona yczy a sobie: „g osi Ewan-geli w pi ciu cz ciach wiata i a po najdalsze wy-spy…” (B, 3r).
W ci gu niespe na stu lat Teresa sta a si znana na ca ym wiecie. Od 1994 roku ten program realizuje nieco inaczej: na wy czn pro b Konferencji Episkopatów jej relikwie przemierzaj wiat. Po Francji, Belgii, Luk-semburgu, Niemczech, W oszech, Szwajcarii, Austrii, S o-wenii przysz a kolej na Brazyli , Holandi , Rosj (a po Syberi ), Kazachstan, Argentyn , Stany Zjednoczone, Fi-lipiny, Tajwan, Hongkong (Chiny), ponownie W ochy, a nast pnie Meksyk, Irlandi , Kanad , Australi , Polinezj Francusk , Liban, (Wyspy) Réunion, Mauritius, Seszele, Szkocj , Hiszpani , Afryk … Lista wci si wyd u a, a pewnego dnia niew tpliwie obejmie wszystkie pi konty-
8
nentów i wpisze si w dzieje chrze cija stwa jako misja ewangelizacyjna jedyna w swoim rodzaju.
Dzieje tego ycia wci przekracza y wszelkie przewi-dywania. Sk adaj c za to Bogu dzi ki, b d my otwarci na niespodzianki, które s tajemnic Ducha wi tego.
Guy Gaucher Biskup pomocniczy
[diecezji] Bayeux i Lisieux
Przek ad J.E. Bielecki OCD
���
Ma o jest w tej ksi ce zda , które nie opiera yby si na dokumentach. Jednak e liczne przypisy w tek cie prze-szkadza yby czytelnikowi. Wszystkie odsy acze do bez-po rednich wypowiedzi Teresy oraz skróty tytu ów dzie , z których korzystano, zamieszczone s na ko cu ksi ki. Wszystko, co pisze lub mówi Teresa Martin, wyró nione jest kursyw (s owa podkre lone przez ni podane s zwyk czcionk ).
By lepiej orientowa si w nazwiskach osób z otocze-nia Teresy Martin, mo na skorzysta z krótkiej genealogii jej rodziny.
9
PROLOG
Mog si karmi jedynie prawd .
Nie znasz mnie takiej, jak naprawd jestem – pisa a na kilka miesi cy przed mierci siostra Teresa od Dzie-ci tka Jezus do seminarzysty Bellière’a, swego duchowego brata. Ten przyjacielski wyrzut jest z pewno ci równie uzasadniony w przypadku wielu nam wspó czesnych. Piel-grzymom, turystom z Lisieux czy jedynie czytelnikom Dziejów duszy wydaje si , e znaj „Ma wi t ”: jest taka prosta! Prostota podtrzymuj ca dwuznaczno .
W swych R kopisach autobiograficznych (pierwotnie stanowi cych cz Dziejów duszy), w dwóch ma ych ze-szytach szkolnych daj cych w sumie 120 kartek, siostra Teresa nie opowiada a o swoim yciu. Prze o onej, matce Agnieszce od Jezusa (swej siostrze Paulinie), jasno okre-li a swój plan: Poleci a mi pisa swobodnie to, co mi si
na my l nasunie; co napisz , nie b dzie – ci le mówi c – moim yciorysem; b d to moje my li o askach, których dobry Bóg raczy mi udzieli .
Zeszyty te, napisane przez pos usze stwo, zawieraj wi c liczne luki. Teresa mówi na przyk ad, e znacznie skróci a histori swego ycia zakonnego. Pisz c o okresie nowicjatu, zauwa a: Wszystko to, o czym w a nie napisa-am w kilku s owach, wymaga oby wielu stron szczegó ów,
lecz strony te nigdy nie b d czytane na ziemi. Nam jednak przedstawia si to nieco inaczej. M oda karmelitanka nie
10
mog a wówczas przypu ci , e niektóre z tych szczegó-ów zostan pewnego dnia opublikowane w jej Listach czy
w materia ach z obydwu Procesów kanonizacyjnych. Po-dobnie jak nie mog a przypu ci – ona, yj ca w ukryciu i pragn ca pozosta nieznan – e pewnego dnia, dzi ki fotografiom zrobionym za klauzur przez jej siostr Celi-n , miliony osób zobacz jej ods oni t twarz.
Oprócz dwóch zeszytów, Teresa Martin pozostawi a listy, poezje, scenki grane na rekreacjach, modlitwy, prze-ró ne notatki. Wszystkie te teksty ubogacaj i dope niaj dzieje jej duszy. Ukazuje si w nich ona w sposób równie pe ny, jak w swych wspomnieniach.
Napisanie dzi „w a ciwej” historii jej ycia wymaga najpierw umieszczenia wszystkich tych autentycznych tekstów w porz dku chronologicznym, obja nienia jednych przez drugie i porównania ich z licznymi wiadectwami jej wspó czesnych: korespondencj , ostatnimi rozmowa-mi, osobistymi zapiskami, zeznaniami z procesów, nie pomijaj c ani archiwów Karmelu, ani wspó czesnych1.
Trzeba by o co najmniej 85 lat, by wszystkie pisma
Teresy zosta y opublikowane. Ta ogromna praca roz-pocz ta zosta a w 1956 r. przez o. Franciszka od Naj w. Maryi Panny, karmelit . Autentyczne zeszyty R kopi-sów autobiograficznych powielone zosta y wydane jako faksymile. Listy, Poezje, Ostatnie rozmowy2 i materia y z obydwu Procesów publikowane by y od 1971 r.
Ta masa dokumentów wymaga a wi c nowej i krót-kiej biografii przeznaczonej do u ytku szerokiej publicz-no ci, która nie zna jeszcze Teresy Martin „takiej, jak by a naprawd ”. Niewielu wi tych by o za ycia równie 1 Centrum Dokumentacji Terezja skiej zosta o dla badaczy otwarte
w Lisieux w 1978 r. 2 Edition du Centenaire, Cerf-DDB.
11
nierozumianych, jak ona. Po mierci by a czasami rozu-miana jeszcze mniej, padaj c ofiar nadmiaru sentymental-nej pobo no ci zniekszta caj cej jej obraz, oraz [specyfiki] j zyka [francuskiego] z ko ca XIX wieku, pozostaj cego pod wp ywem religijno ci epoki. Przeszkoda do przezwy-ci enia.
Przedstawione tu Dzieje ycia opieraj si wy cznie i bardzo dok adnie na autentycznych dokumentach. Nic tutaj nie jest zbeletryzowane. Te strony chc by jedynie wierne Teresie, która mówi a, umieraj c: Lubi jedynie prostot , wstr tne mi jest to, co si jej sprzeciwia.
By a przeciwna yciorysom wi tych pisanych w jej czasach: Nie powinno si mówi rzeczy nieprawdopodob-nych czy tego, czego si nie wie. Musz widzie ich praw-dziwe ycie, nie ycie wymy lone.
Pozwólmy wi c mówi Teresie. Mamy nadziej , e czytelnik, korzystaj c z tej pozba-
wionej ozdób historii, dotrze do prawdy owej tajemniczej dziewczyny, zmar ej na gru lic w wieku 24 lat.
30 wrze nia 1897 r. nikt nie mia nic szczególnego do powiedzenia o tej karmelitance tak podobnej do innych, yj cej w ukryciu w jednym z nieznanych prowincjo-
nalnych klasztorów. A ju w 1899 r. jej ciotka Guérin mówi a swym siostrzenicom, siostrom zmar ej, e jej ro-dzina „z powodu Teresy” zmuszona b dzie chyba opu ci Lisieux. ycie stawa o si nie do wytrzymania! Nie maj c dost pu do sióstr Martin, chronionych przez klasztorne kraty, t umy chcia y zobaczy si i rozmawia z pa stwem Guérin. Trzeba by o pilnowa grobu „ma ej siostry Tere-sy”: pielgrzymi przybywaj cy z Francji i z innych krajów wyrywali kwiaty, zabierali ziemi z cmentarza, czyni c ze wszystkiego relikwie… Od 1898 r. Dzieje duszy wstrz s-
12
n y milionami m czyzn i kobiet wszystkich j zyków, ras, ludów i narodów3.
Dlaczego? Dlaczego w tak krótkim czasie ycie tak proste, tak ukryte rozp ta o „huragan chwa y” (Pius XI) nad rodzin Martin o tak pospolitym nazwisku, nad ma ym spokojnym miasteczkiem departamentu Calvados?
Kto m dry, niech to zachowa,
niech rozwa a dzie a aski Pana. (Psalm 107)
3 Zrozumie si to troch , czytaj c kilka wiadectw wybranych spo ród
tysi cy (zob. s. 275–282).
299
SPIS TRE CI
PRZEDMOWA ................................................................. 7
PROLOG ......................................................................... 9
CZ PIERWSZA ALENÇON (1873–1877)
Najm odsza… (2 stycznia 1873) ...............................13 Ludwik Martin ..........................................................14 Zelia Guérin ..............................................................16 Rodzina Martin w Alençon .......................................19 U mamki w Semallé
(marzec 1873 – 2 kwietnia 1874).........................21 Powrót na ulic Saint-Blaise .....................................23 „Moje szcz liwe usposobienie”...............................23 „Bardzo wra liwa” ....................................................26 „Nie by am wcale dziewczynk bez wad” ................27 „Sprawia przyjemno Jezusowi” ...........................28 Choroba pani Martin .................................................31 Pielgrzymka do Lourdes (17–23 czerwca 1877).......33
mier matki (28 sierpnia 1877) ...............................35 Wielki wyjazd (15 listopada 1877) ...........................36
CZ DRUGA W BUISSONNETS (1877–1888)
ROZDZIA I: Przed rozpocz ciem szko y (16 listopada 1877 – 3 pa dziernika 1881) ......... 39
Droga do Raju ...........................................................39 Lisieux w 1877..........................................................40 Nowe ycie................................................................41
300
Od pi tego do ósmego roku ycia .............................42 Komunia Celiny (13 maja 1880)...............................46 „Widzenie prorocze” .................................................47
ROZDZIA II: W szkole u benedyktynek (3 pa dziernika 1881 – marzec 1886) ................. 48
Utrata drugiej matki (15 pa dziernika 1882) ............51 Cierpienia w rozmównicy .........................................53 Niepokoj ce objawy..................................................54 „Ta przedziwna choroba”
(25 marca – 13 maja 1883) ..................................55 „W ranku ycia mojego, Ty mi u miech da a”
(13 maja 1883) .....................................................57 „Dwie troski duszy” ..................................................59 „Pierwsze wej cie w wiat”: Alençon
(20 sierpnia – 3 wrze nia 1883) ...........................60 „Pierwszy poca unek Jezusa dla mojej duszy”
(8 maja 1884) .......................................................62 Drugie odwiedziny Jezusa: Wniebowst pienie
(22 maja 1884) .....................................................65 „Niech Duch wi ty b dzie yciem twego serca”
(14 czerwca 1884)................................................66 „Straszliwa choroba skrupu ów”
(maj 1885 – listopad 1886) ..................................67 U pani Papinau (marzec 1886) ..................................72 Odej cie Marii: utrata trzeciej matki
(15 pa dziernika 1886).........................................72 Drugie uzdrowienie (koniec pa dziernika 1886) ......74 „Moje ca kowite nawrócenie”:
noc Bo ego Narodzenia 1886 ..............................76
ROZDZIA III: „Trzeci okres mego ycia, najpi kniejszy spo ród wszystkich”.................... 79
Pi kny rok 1887 ........................................................79 „Pragnienie dusz”......................................................83
301
„Wielki zbrodniarz”: Henri Pranzini (marzec – sierpie 1887)......................................83
Walka o Karmel (maj 1887 – stycze 1888).............86 Przekona ojca (29 maja 1887) .................................86 Sprzeciw wuja Izydora (8–22 pa dziernika 1887)......88 Ksi dz Delatroëtte, nieprzejednany prze o ony
Karmelu (23 pa dziernika 1887)..........................89 W Bayeux u biskupa (31 pa dziernika 1887) ...........90 „Ach! Có to by a za podró !”
(4 listopada – 2 grudnia 1887) .............................91 Cuda Pary a (4–7 listopada 1887) ............................92 We W oszech (8–28 listopada 1887) ........................93 „Ksi a, ludzie s abi i u omni”..................................95 „Fiasko” niedzieli (20 listopada 1887)......................96 Walki dyplomatyczne
(3 grudnia 1887 – 1 stycznia 1888)....................100 Bilans podró y i bilans ycia
(1 stycznia – 9 kwietnia 1888) ...........................102
CZ TRZECIA W KARMELU (1888–1897)
ROZDZIA I: Postulantka (9 kwietnia 1888 – 10 stycznia 1889) ................. 105
Karmel w Lisieux w 1888 .......................................107 Pocz tki (kwiecie – czerwiec 1888)......................109 Wyzwolenie (28 maja 1888) ...................................110 Ucieczka ojca (23–27 czerwca 1888)......................114 Opó nienie w ob óczynach
(pa dziernik 1888 – stycze 1889) ....................116 Bolesne rekolekcje (5–9 stycznia 1889)..................118 Ob óczyny (10 stycznia 1889).................................120
ROZDZIA II: Nowicjuszka (10 stycznia 1889 – 24 wrze nia 1890)............... 121
302
„Ci ka próba” upokorzonego ojca: 12 lutego 1889....................................................123
„Skry e mnie na zawsze w Twym Obliczu” ..........125 Koniec Buissonnets (Bo e Narodzenie 1889).........128 Opó nione luby (stycze – wrzesie 1890)...........128 „Bez wdzi ku i blasku”...........................................130 „Nasz Ojciec, wi ty Jan od Krzy a”......................132 „Rekolekcje wielkiej osch o ci”
(28 sierpnia – 7 wrze nia 1890) .........................133 Dzie „ca kowicie przys oni ty zami”:
welacja, 24 wrze nia 1890 .................................135
ROZDZIA III: Ukrycie (24 wrze nia 1890 – 20 lutego 1893).................. 137
Karmelita „odszczepieniec” ....................................139 Przysz o Celiny ....................................................140 „Po falach ufno ci i mi o ci”
(7–15 pa dziernika 1891)...................................141 mier wi tej (5 grudnia 1891) .............................143
„ mier panowa a wsz dzie” (zima 1891–1892)....143 Powrót ojca (maj 1892)...........................................145 Walka o prawd .......................................................147
ROZDZIA IV: Ku dojrza o ci. Matka Agnieszka przeorysz (20 lutego 1893 – marzec 1896) ....... 149
„Moja siostra… moja Matka” (20 lutego 1893)......149 Zwierzenia Celinie latem 1893 ...............................152 Nowicjuszka do ko ca ycia (8 wrze nia 1893) .....154 1894: rok Joanny d’Arc we Francji.........................156 „Uporczywy ból gard a” .........................................158
mier ojca (29 lipca 1894) ....................................159 „Najwi ksze me pragnienie” nareszcie
spe nione! (14 wrze nia 1894) ...........................161 Przeczucia ...............................................................162 Powi kszenie nowicjatu ..........................................164
303
Wielkie odkrycie: „ma a droga zupe nie nowa” (koniec 1894 r. – pocz tek 1895).......................165
Liczne „pisma”........................................................169
ROZDZIA V: Rozkwit (stycze 1895 – kwiecie 1986).......................... 173
Pisa wspomnienia… w wieku 22 lat .....................173 „ y mi o ci ” (26 lutego 1895).............................176 „Po wi cam siebie na ofiar ca opaln
Mi o ci Mi osiernej” (9–11 czerwca 1895)........178 Brat kaplan: ksi dz Maurycy Bellière
(17 pa dziernika 1895).......................................184 Ma y kol dniczek Bo y. Bo e Narodzenie 1895 ....186 Trudno ci ze lubami Celiny
(luty – marzec 1896) ..........................................188 Powtórny wybór matki Marii od w. Gonzagi
(21 marca 1896) .................................................191 Nowicjuszka „mistrzyni nowicjatu”
(marzec 1896) ....................................................192 „Gor cy strumie wzbiera we mnie, podchodz c
mi do ust” (3 i 4 kwietnia 1896).........................196
ROZDZIA VI: Wej cie w noc. Nareszcie odnalezione powo anie! (kwiecie 1896 – kwiecie 1897) .... 199
„Noc nico ci” (kwiecie 1896) ...............................199 Drugi brat: ksi dz Adolf Roulland (maj 1896) .......202 Sprawa Diany Vaughan...........................................204 „Nareszcie znalaz am moje powo anie!”
(wrzesie 1896)..................................................208 Wyjecha do Indochin? (listopad 1896)..................214 „My l , e mój bieg tu na ziemi nie b dzie
ju d ugi” (stycze – marzec 1897)....................218
ROZDZIA VII: Choroba. M ka. mier (kwiecie – 30 wrzesie 1897) ........................... 222
Ci ka choroba (kwiecie 1897).............................222
304
Léo Taxil zrzuca mask , czyli triumf upokorzenia (19 kwietnia 1897).....223
„Dlaczego kocham Ci , Maryjo” (maj 1897)..........227 Ma y czarny zeszyt (4 czerwca – 8 lipca 1897) ......230 „Przy stole grzeszników” ........................................233 „Zawód chorej” .......................................................236 W infirmerii (8 lipca 1897) .....................................238 Czy opublikowa r kopisy? ....................................242 „Niebo moje sp dza b d na ziemi”......................243 „Jak ma o prze y am” (6–15 sierpnia 1897) ...........246 „Wielkie cierpienia” (15–27 sierpnia 1897)............248 Ostatnia poprawa zdrowia
(27 sierpnia – 13 wrze nia 1897) .......................249 „Je eli to konanie, czym e jest mier ?”
(14–30 wrze nia 1897).......................................251 „Nie umieram jednak, wst puj w ycie…” ...........255
CZ CZWARTA YCIE PO MIERTNE: „HURAGAN CHWA Y”
Publikacja „Dziejów duszy” (30 wrze nia 1898)....258 Proces kanonizacyjny (od 1909 do 1917) ...............260
wi ta Teresa z Lisieux (17 maja 1925) .................263 Cicha rewolucja.......................................................264 Siostra dla wszystkich .............................................267
Pos owie ........................................................................ 271
Kilka spo ród dziesi tek tysi cu wiadectw.................. 271
DODATKI
Genealogia rodziny Martin i Guérin ............................. 284
Skróty u ywane w tek cie ............................................. 287
Odsy acze do cytowanych tekstów................................ 289