Dzieci jako grupa docelowa w internecie

3
05 sierpień 2011 Dzieci jako grupa docelowa w internecie Anna Dymkowska W świecie wirtualnym aż roi się od aktywności skierowanych do dzieci. O uwagę młodych konsumentów walczą ze sobą już niemal wszyscy – rynek słodyczy, firmy produkujące parówki, a nawet producenci … papieru toaletowego. Dzieci jako „czwarta władza” konsumencka Analizując zachowania konsumenckie można stwierdzić, że nastąpiło swego rodzaju odwrócenie ról. Dzieci, które nie tak dawno miały nikły bądź żaden wpływ na decyzje zakupowe, stanowią dziś jedną z najsilniejszych i najbardziej wpływowych grup, które niejednokrotnie decydują o tym, czy dany podukt trafi do koszyka czy nie. Dotyczy to nie tylko kategorii typowo dziecięcych. Ich głos się liczy również np. przy wyborze telewizora czy koloru paneli do pokoju gościnnego. Jak one to robią? Marketingowcy określają ich siłę wpływu mianem pester power, czyli po prostu „siłą jęczenia”. Impakt tej siły na decyzje konsumenckie jest tak duży, że wiele marek decyduje się na komunikację skierowaną właśnie do dzieci. Walka o uwagę najmłodszych konsumentów Tworzenie strategii marketingowej w Internecie skierowanej do dzieci, zwłaszcza do tych w tzw. „wieku przejściowym” (7-12 lat), jest sporym wyzwaniem. Wbrew pozorom nie jest to łatwa grupa docelowa. Ich potrzeby znacznie różnią się od potrzeb młodszych dzieci, którym najzwyklejsza animacja czy kolorowy obrazek sprawiają niesamowitą radość. Nie należą one jednak jeszcze do świata dorosłych, choć niewątpliwie chciałyby być traktowane poważnie. W świecie online to grupa bardzo wymagających użytkowników. Zadają mnóstwo pytań i są niezwykle dociekliwe, ale jednocześnie lubią się chwalić i rywalizować ze sobą. Dodatkowo to tacy mali gadżeciarze. Chętnie zbierają i wymieniają się między sobą różnego rodzaju przedmiotami np. dołączanymi do produktów (zabawki, figurki, karty itp.). Warto to wykorzystać przy doborze odpowiednich instrumentów. W kontekście planowania strategii online, oprócz dynamiki ich świata należy uwzględnić jeszcze jeden aspekt – ilość informacji, z jakimi są one konfrontowane. Zdobycie ich uwagi, która w zalanej komunikatami wirtualnej rzeczywistości stała się swego rodzaju walutą (ze względu na ograniczony zasób uwagi u każdego człowieka), to pierwszy krok do przekazania treści marketingowych. To takie strategiczne „włożenie nogi w drzwi”. Jest to o tyle istotne, że o uwagę dzieci w kontekście marek walczą dzisiaj już właściwie wszyscy – rynek słodyczy, napojów, płatków śniadaniowych, serków i jogurtów, zabawek itp. Planując strategię trzeba mieć więc na uwadze specyficzne potrzeby tej grupy, które zahaczają nieco o świat dzieci młodszych i dorosłych, ale do każdej z tych grup przynależą jedynie częściowo. W sposobie zachowania dzieci przypominają bardziej dorosłych, dlatego powierzchownym traktowaniem nie uda się nam przykuć ich uwagi, która w świecie informacji jest niezwykle cennym dobrem. Aktywności skierowane do dzieci Analizując narzędzia online stosowane w komunikacji skierowanej do dzieci można podzielić je na trzy podstawowe grupy: narzędzia pasywne, aktywne oraz te, które łączą elementy obu grup. Grupa pasywna to zdecydowanie najbardziej wyeksploatowany obszar. To instrumenty, które młodym użytkownikom są podsunięte niejako pod nos. Aby zadziałały, muszą oni włożyć minimalną ilość wysiłku. Zaliczyć do niej można: gry oraz wszelkiego rodzaju materiały do pobrania adres e-mail Autorzy Blog tworzą eksperci agencji interaktywnej OS3 multimedia. Joanna Dobrzańska Maj 2013 Poznaj OS3 multimedia Poznaj OS3 multimedia Wyślij nam swój brief Newsletter Jeśli chcesz być z nami na bieżąco, zapisz się! Polecane blogi Artur Kurasiński Brzytwą po oczach Hatalska Jacek Gadzinowski Jerzy Ciszewski Mediafun Mirek Połyniak Networked Digital Age Phygital Reklama od kuchni Starsze posty

description

Wpis na temat komunikacji oraz działań marketingowych skierowanych do dzieci (Ostrzy.pl / sierpień 2011)

Transcript of Dzieci jako grupa docelowa w internecie

Page 1: Dzieci jako grupa docelowa w internecie

05sierpień

2011

Dzieci jako grupa docelowa w internecieAnna Dymkowska

W świecie wirtualnym aż roi sięod aktywności skierowanych dodzieci. O uwagę młodychkonsumentów walczą ze sobą jużniemal wszyscy – rynek słodyczy,firmy produkujące parówki, anawet producenci … papierutoaletowego.

Dzieci jako „czwarta władza”konsumencka

Analizując zachowania konsumenckiemożna stwierdzić, że nastąpiło swego rodzaju odwrócenie ról. Dzieci, które nie tak dawno miałynikły bądź żaden wpływ na decyzje zakupowe, stanowią dziś jedną z najsilniejszych i najbardziejwpływowych grup, które niejednokrotnie decydują o tym, czy dany podukt trafi do koszyka czy nie.Dotyczy to nie tylko kategorii typowo dziecięcych. Ich głos się liczy również np. przy wyborzetelewizora czy koloru paneli do pokoju gościnnego. Jak one to robią? Marketingowcy określają ichsiłę wpływu mianem pester power, czyli po prostu „siłą jęczenia”. Impakt tej siły na decyzjekonsumenckie jest tak duży, że wiele marek decyduje się na komunikację skierowaną właśnie dodzieci.

Walka o uwagę najmłodszych konsumentów

Tworzenie strategii marketingowej w Internecie skierowanej do dzieci, zwłaszcza do tych w tzw.„wieku przejściowym” (7-12 lat), jest sporym wyzwaniem. Wbrew pozorom nie jest to łatwa grupadocelowa. Ich potrzeby znacznie różnią się od potrzeb młodszych dzieci, którym najzwyklejszaanimacja czy kolorowy obrazek sprawiają niesamowitą radość. Nie należą one jednak jeszcze doświata dorosłych, choć niewątpliwie chciałyby być traktowane poważnie.

W świecie online to grupa bardzo wymagających użytkowników. Zadają mnóstwo pytań i sąniezwykle dociekliwe, ale jednocześnie lubią się chwalić i rywalizować ze sobą. Dodatkowo to tacymali gadżeciarze. Chętnie zbierają i wymieniają się między sobą różnego rodzaju przedmiotami np.dołączanymi do produktów (zabawki, figurki, karty itp.). Warto to wykorzystać przy doborzeodpowiednich instrumentów. W kontekście planowania strategii online, oprócz dynamiki ich światanależy uwzględnić jeszcze jeden aspekt – ilość informacji, z jakimi są one konfrontowane. Zdobycieich uwagi, która w zalanej komunikatami wirtualnej rzeczywistości stała się swego rodzaju walutą(ze względu na ograniczony zasób uwagi u każdego człowieka), to pierwszy krok do przekazaniatreści marketingowych. To takie strategiczne „włożenie nogi w drzwi”. Jest to o tyle istotne, że ouwagę dzieci w kontekście marek walczą dzisiaj już właściwie wszyscy – rynek słodyczy, napojów,płatków śniadaniowych, serków i jogurtów, zabawek itp.

Planując strategię trzeba mieć więc na uwadze specyficzne potrzeby tej grupy, które zahaczająnieco o świat dzieci młodszych i dorosłych, ale do każdej z tych grup przynależą jedynie częściowo.W sposobie zachowania dzieci przypominają bardziej dorosłych, dlatego powierzchownymtraktowaniem nie uda się nam przykuć ich uwagi, która w świecie informacji jest niezwykle cennymdobrem.

Aktywności skierowane do dzieci

Analizując narzędzia online stosowane w komunikacji skierowanej do dzieci można podzielić je natrzy podstawowe grupy: narzędzia pasywne, aktywne oraz te, które łączą elementy obu grup.

Grupa pasywna to zdecydowanie najbardziej wyeksploatowany obszar. To instrumenty, któremłodym użytkownikom są podsunięte niejako pod nos. Aby zadziałały, muszą oni włożyć minimalnąilość wysiłku. Zaliczyć do niej można: gry oraz wszelkiego rodzaju materiały do pobrania

adres e-mail Wyślij

AutorzyBlog tworzą eksperci agencji interaktywnej OS3 multimedia.

Joanna Dobrzańska

Szukaj

Maj 2013

Poznaj OS3 multimedia

Poznaj OS3 multimedia

Wyślij nam swój brief

NewsletterJeśli chcesz być z nami na bieżąco,zapisz się!

Polecane blogiArtur KurasińskiBrzytwą po oczachHatalskaJacek GadzinowskiJerzy CiszewskiMediafunMirek PołyniakNetworked Digital AgePhygitalReklama od kuchni

Starsze posty

FacebookYouTube Issuu RSS

Relacje i trendy Po pracy

Page 2: Dzieci jako grupa docelowa w internecie

ilość wysiłku. Zaliczyć do niej można: gry oraz wszelkiego rodzaju materiały do pobrania(wygaszacze, tapety na telefon i komputer, dzwonki, plany lekcji, e-kartki, wycinanki, kolorowankiitp.).

Narzędzia aktywne są dużo rzadziej wykorzystywane na polskim rynku (głownie w akcjachkonkursowych). Do tej grupy należą narzędzia, które zachęcają dzieci do podjęcia określonejaktywności (np. stworzenia własnej kartki, awatara czy postaci). Zaniedbywanie tego obszaru jestdużym błędem. Treści generowane przez użytkowników są bardzo istotne, a kontekście trenduweb 2.0 wręcz nie do pominięcia. W przypadku dzieci jest to o tyle kluczowe, że mają onenaturalną potrzebę tworzenia, która w Internecie nie jest do końca zaspokajana.

Trzecia grupa wykorzystuje elementy zarówno narzędzi pasywnych, jak i aktywnych. To wwiększości animowane sceny, opowiadające pewną historię. Zatrzymuje się ona w pewnymmomencie, a dzieci proszone o reakcję (wskazanie przedmiotu, naciśnięcie klawisza, pomocbohaterowi w rozwiązaniu problemu), aby akcja mogła być kontynuowana.

Gdyby przy kategoryzacji wziąć pod uwagę częstotliwość wykorzystania poszczególnychinstrumentów na polskim rynku, wyróżnić można by było właściwie tylko te należące do kategoriinarzędzi pasywnych. Mimo wielu badań i analiz dotyczących dzieci, wiele marek zdaje się ignorowaćspecyficzne potrzeby tej grupy docelowej. Zapełniają one strony produktowe infantylnymitreściami lub stosują tzw. „zapychacze”. Do grupy takich zapychaczy zdecydowanie zaliczyć możnagry. Sieć wręcz w nich tonie, a w kontekście marek nie ma chyba takiej, która niewykorzystywałaby tego narzędzia. Nie można oczywiście całkowicie pominąć tkwiącego w nichpotencjału, który odpowiednio wykorzystany może przyczynić się do powracalności dzieci nastronę. Są one jednak często „bytami dla samego bytu”, które trochę na siłę próbują za wszelkącenę przemycić treści produktowe. Podobnie sprawa się ma z materiałami do pobrania. Z użyciemtakiego contentu wzbogaconym o kolorową grafikę nie mamy szans w walce o uwagęnajmłodszych konsumentów, ponieważ rynek internetowy obfituje w tego typu treści.

Czym się wyróżnić?

Jak więc trafić do tej wymagającej grupy docelowej, która zewsząd bombardowana jest masąróżnych przekazów? Można zastosować wiele rozwiązań, w zależności od produktu, jegopostrzegania, celu marketingowego itp. Należy mieć jednak na uwadze, że jest to procesdługofalowy. Jednym z celów działań marek w Internecie jest komunikacja wartości marki iutrwalenie ich w umysłach konsumentów. Z tym z kolei ściśle związane jest pojęcie powracalnoścido serwisu. Powrót natomiast jest możliwy tylko wtedy, jeśli młodym konsumentom, którzy chcąbyć traktowani poważnie, dostarczymy ciekawych treści w angażującym, interaktywnymśrodowisku. W budowaniu długotrwałych relacji istotne jest zmaksymalizowanie możłiwościinterakcji z marką, dlatego nasza komunikacja nie może być nudna. Musi intrygować, zachęcać dointerakcji, bawić – bardziej niż komunikacja każdej innej marki. Tworzenie strategii komunikacjimarek do tej grupy docelowej, której świat jest w dużej mierze oparty na emocjach i dynamicznychzmianach, nie jest łatwe, choć możliwe, jeśli uwzględni się pewne zasady.

Znane narzędzia – nowa treść. Nawet jeśli pewne narzędzia są już wykorzystywane, spróbujzastować je w inny sposób. Wypełnij je inną treścią.

Stwórz wartość dodaną. Spraw, aby dzieci miały motywację do powrotu. Nagradzaj je za ichaktywność.

Nie narzucaj. Nie pouczaj. Prowadź dialog z dziećmi. Pytaj o zdanie. Niech dzieci będą Twoimipartnerami.

Traktuj poważnie. Nikt nie lubi, jak jest traktowany nieadekwatnie do swojego wieku. Dzieci wgrupie wiekowej 8-12 lat są na tym punkcie szczególnie wyczulone. Jeśli skierujesz do nichinfantylne treści, nie dziw się, że mogą do Ciebie nie wrócić.

Kreuj nowe trendy. Młodzi konsumenci chętnie podążają za różnymi trendami. Ważne jest, abytwoja propozycja nie była nudna. Jeśli dzieci uznają, że inny trend jest dużo ciekawszy, bez wahaniaruszą za nim, a Ty wypadasz z gry.

Angażuj. Daj dzieciom możliwość interakcji z marką. Dzieci chętnie podejmują się nowych wyzwań ibiorą udział w różnego rodzaju konkursach.

Stwórz atmosferę pozytywnej rywalizacji. Dzieci uwielbiają chwalić się swoimi osiągnięciami(ocenami, posiadanymi gadżetami itp.). Jednocześnie porównują siebie z innymi. Wykorzystaj to.

Przede wszystkim pamiętaj jednaj, aby być unikalnym. Stwórz coś, co pozwoli Ci się wyróżnić narynku. Nie pozwól, aby Twoje działania niewiele różniły się od konkurencji. W kontekście licznychaktywności skierowanych do dzieci w świecie wirtualnym podobieńswo treści może być zabójcze dlamarki. Nie jest to kwestia tego, że dziecko powie „Nie, dziękuję”. Bardziej istotne jest to, że onoTwoich działań po prostu nie zauważy.

watch?v=P4_LjjofHMs

Tagiagencja agencjainteraktywna agnieszkawiącek anna dymkowska bankbankowość e-commercefacebook film informacjainteraktywnainteraktywnosćInternet jarosław dobrowolskijoanna żukowska kampania klientkomunikacja konkurskonsument kreacja Marcin Majmarka marketermarketingmultimedia os3os3 multimedia PNSAprodukt promocja reklamarynek serwis sieć social mediasprzedaż telefoniakomórkowa telefon komórkowyusability UX uzytkownikvideo webcam wizerunek

Page 3: Dzieci jako grupa docelowa w internecie

kategorie: strategia Publikuj na:facebooktwitterBlipNK Wykop

Google Wave nowafala w komunikacji?

Gala PNSA – OS3patronemmerytorycznym

Pot, śmiech i dobreuczynki

Rating: 5.0/5 (4 votes cast)

Copyright © OS3 multimedia 2010 Facebook | YouTube | RSS

Dodaj komentarzTwój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, sąoznaczone symbolem *

Nazwa *

E-mail *

Witryna internetowa

Przepisz kod z obrazka *

Komentarz

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronymtitle=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike><strong>

Opublikuj komentarz