Dwie tekstowe zagadki logiczne: najpierw łatwiejsza, potem ...
Click here to load reader
Transcript of Dwie tekstowe zagadki logiczne: najpierw łatwiejsza, potem ...
Dwietekstowezagadkilogiczne:najpierwłatwiejsza,potemznacznietrudniejsza
1.NadworzeKrólaArtura
,Na zamku Camelot należącym do króla Celtów Artura, pośród licznie zgromadzonego
rycerstwa,wojownikówokrągłego stołu, przygotowujących siędowielkiego turnieju, znalazło
siętakżeczterechznakomitychprzybyszówzniezbytodległejgórzystejkrainySzkotów.Mistrz
pojedynków na miecze, zczerwoną tarczą u boku izbroją wtymże kolorze, mistrz walk na
topory wzbroi czarnej itakim samym hełmie, doskonały łucznik wśnieżnobiałej zbroi, oraz
mistrzzmagańnakopiewhełmieizbroikolorunadmorskiegopiasku.
Barwa zbroi rycerskich, podobnie jak iherby na tarczach, związane były ztradycjami
rodu,zktóregowywodziłsiękażdyzeszlachetnychrycerzy.Pooznakach tychmożnabyło ich
rozróżnić na placu pojedynków. Kiedy przybysze szkoccy stanęli przed królem Arturem
wświecących,wypolerowanychzbrojach,zhełmamiwrękachibroniąspoczywającąwdłoniach
giermków,monarchapozdrowiłichuprzejmieskinieniemprawicyiuśmiechnąłsięrozbawiony.
Zauważył bowiem, że czterej goście: czerwonozbrojny miecznik, czarnozbrojny topornik,
białozbrojnyłucznik,żółtozbrojnykopijnik,posiadajągęsteczuprynywnastępującychkolorach:
czarny, jak świeżo zagotowana smoła, miedziany ożywym czerwonym odcieniu (najbardziej
typowykolorwłosówdlaSzkotów), siwy (rycerzówbyłprzedwcześnieosiwiały),orazblond.
Przypadek? Najprawdopodobniej tak, było jednak coś, co mąciło ową harmonię barw. Oto u
żadnegozszermierzykolorwłosówniezgadzałsięzbarwąnoszonejzbroiioręża.
Rozmyślania króla Artura otym niecodziennym przypadku przerwały fanfary – sygnał
rozpoczęcia turnieju. Do pierwszej, pokazowej walki na miecze zreprezentantem rycerstwa
celtyckiego, jednym zdwunastu rycerzy okrągłego stołu, niezwyciężonym Lancelotem, miał
stanąćSzkotwpurpurze.Jegoserdecznyprzyjaciel,kruczowłosywojownik,nawszelkiwypadek
pośpieszyłpozapasowątarczę.
–Tylkouważaj,Patricku,niepozwólsięsprowokować.Poczekaj,ażcięzaatakuje,odparuj
ciostarcząitnijwodpowiedzi–radziłszykującemusiędopojedynkurycerzowiSzkotowłosach
jasnychniczympiasekzmorskiegobrzegu.
–Pamiętaj,niedajmuchwilidonamysłu.Zanimpodniesiemieczizrobikrokdoprzodu–
atakuj. Zaskoczenie to połowa zwycięstwa. Zwłaszcza wpojedynku ztak znakomitym
przeciwnikiem–radziłdruhowiszkockimistrzwalkkonnychnakopie.–Najlepiejsammyśl,jak
walczyć.Alemyślszybkoidziałajzdecydowanie–przestrzegałprzyjacielapowracającyztarczą
łucznik.”
Zadanie polega na ustaleniu barw włosów szkockich rycerzy: miecznika, topornika,
łucznikaikopijnika...
2.AlicjanaKonwencjiLogików
AlicjaprzechadzałasięwłaśniewyłożonymikamieniemścieżkamirozległegolasuKrainy
Czarów,gdyzpobliskiegoprześwitudoszłyjąjakieśodgłosy.Będącosobąciekawąwdrapałasię
narosnąceopodaldrzewoistałasięświadkiemnastępującejsceny...Dookołaolbrzymiegostołu
zgromadziłosię31ludzi.NaprzeciwnichstałMówca,zabawny,odzianywszkarłatnątunikę
profesorzkrótką,białąbrodą.Gestemuciszyłonzebranychiwygłosiłnajprzedziwniejszą
mowę,jakąAlicjikiedykolwiekzdarzyłosięsłyszeć.
-Koledzylogicy.My,najbardziejzdyscyplinowaneiścisłeumysłyKrainyCzarów,
zgromadziliśmysiętudzisiajnanaszej125-tejdorocznejkonwencji.Usłyszećbędziemymogli
zadziwiającebaśnielogiki,myślećbędziemyorzeczachdlazwykłychśmiertelników
niepomyślanych,przemierzymyzboczaGórNieskończonychDociekańinajbardziejwymagające
SzlakiIntelektu.Leczwprzódmusimyupewnićsię,żeżadenintruznieukrywasięwnaszym
kręgu.
Poczymprofesorruszyłdookołastołu,każdemumijanemulogikowiprzylepiającdoczoła
niewielkąkolorowąkropkę.Powróciwszydoswegomiejscauszczytustołu,rozpoczął
objaśnianiezasadtegocudacznegoeksperymentu.
-Każdyzwaswidzikropkinaczołachwszystkichswychkolegów,alebyłemostrożny,aby
niktniedostrzegłkoloruswejwłasnej.Zadaniemkażdegozwasjestodgadnąćkolor,jakimjest
oznaczonejegoczoło.
-Tylkojednajestregułaijestonaprosta.Każdejminutytendzwonekwydadźwięk.Jeśliw
chwilidzwonkaktośzwasznałbędziekolorkropki,którąnosi,niechwstanieodstołuidołączy
domnienasąsiedniejpolanie,gdziekonwencjabędzietoczyćsiędalej.Jeślijednakjegokolor
jestmuwciążnieznany,niechpozostanieprzystole.
-Ten,ktopozostanieprzystole,gdypowinienbyłwstać,alboteżwstaniegdyraczej
powinienbyłsiedzieć,niemożerzeczjasnatytułowaćsięlogikiem.Ktośtakiusuniętybędziez
tejkonwencji,znieodwołalnymzakazempowrotu.Profesorzamierzałjużodejść,gdyjego
uwagęzwróciłowyraźnezakłopotanienajbystrzejszegoznowicjuszy.Jegowątpliwości
rozproszyłtymisłowy:
-Nieobawiajsięmłodzieńcze.Jestmożliwymrozwiązaćtozadanie.Choć,oczywiście,nie
wolnowamwżadensposóbporozumiewaćsięzesobą.Nowicjuszuśmiechnąłsię,gdyżMówca
ZgromadzeniaNajbardziejZdyscyplinowanychiŚcisłychUmysłówKrainyCzarówniemoże
wygłaszaćzdańfałszywych.
NaoczachzdziwionejjużdowszelkichgranicAlicji,profesoropuściłzgromadzeniei
eksperymentsięrozpoczął.
Napierwszydzwonekopuściłystółczteryosoby.Nadrugi,wszyscyzczerwonymi
kropkamiwstalirazemiwyszli.Przytrzecimnieporuszyłsięnikt,podczasgdynaczwarty
zareagowałaprzynajmniejjednaosoba.Wspomnianyjużnowicjuszorazjegoobecnasiostra,
obojezkropkamiinnegokoloru,wstalikrótkopotem,alekażdewcześniej,niżzaostatnim
dzwonkiem.
ZnużonądługimimowamiAlicjęogarnąłgłębokisenzanimtestdobiegłkońca.Czymożesz
wyjawićjej,ilerazyrozległsiędzwonek,zanimstółopustoszał?