201311032136pasja sw dominika

28

description

https://www.wdrodze.pl/fragmenty/201311032136pasja_sw_Dominika.pdf

Transcript of 201311032136pasja sw dominika

Page 1: 201311032136pasja sw dominika
Page 2: 201311032136pasja sw dominika
Page 3: 201311032136pasja sw dominika
Page 4: 201311032136pasja sw dominika
Page 5: 201311032136pasja sw dominika

wraz z tekstemUstanowienie Zakonu Braci Kaznodziejów

i jego historyczne okoliczno ci autorstwa Allana White’a OP

Prze o y : Krzysztof Pachocki

Page 6: 201311032136pasja sw dominika

Tytuł oryginałuTh e Way of the Preacher

Copyright © by Simon Tugwell OP 1979Copyright © for this edition Wydawnictwo W drodze 2013

Redaktor wydaniaRafał Wędzicki OP

Redakcja technicznaJustyna Nowaczyk

Projekt okładki i stron tytułowychJustyna Czyżak

Wydanie drugie poprawione (nowy przekład) i uzupełnione o nieobecne w pierwszym wydaniu Załączniki I–VIII)

ISBN 978-83-7033-899-2

Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów W drodze 60–920 Poznań, ul. Kościuszki 99tel. 61 852 39 62, faks 61 850 17 82

[email protected] www.wdrodze.pl

Druk i oprawa: Drukarnia GS, Kraków

Page 7: 201311032136pasja sw dominika

5

SŁOWO WSTĘPNE

OKNA

Jak może człowiek wdzięczne słowo Twoje głosić.On, co jak szkło jest kruchy, chwiejny, płaski?A przecież w twej świątyni dajesz mu się wznosićTam, gdzie go chwały przenikną blaski:Oknem go czyni potęga Twej łaski

George Herbert, przeł. Stanisław Barańczak

Pani, trzymaj mnie w twojej obecności,daj mi łaskę bycia kaznodziejądla zbawienia mojego i innych

Modlitwa dominikanina do Najświętszej Maryi Panny(Vitae Fratrum I 6, 6)

Page 8: 201311032136pasja sw dominika

6

PASJA DOMINIKA

Page 9: 201311032136pasja sw dominika

7

SŁOWO WSTĘPNE

Słowo wstępneSłowo wstępne

Na początku lat dziewięćdziesiątych grupa braci stu-dentów z  Krakowa przygotowała pierwsze tłuma-

czenie tej książki, które ukazało się w ramach „Biblioteki Teofi la” w 1996 roku. Polski tytuł Pasja Dominika, które-go autorami są Michał Paluch OP i Krzysztof Bujak OP, znacznie lepiej oddaje przesłanie tomu niż angielski ory-ginał Th e Way of the Preacher, który można by przetłuma-czyć jako Droga kaznodziei. Cieszę się, że nowe tłumacze-nie Krzysztofa Pachockiego zachowało wcześniejszy tytuł.

Pasja, namiętność – to słowa najlepiej oddające charak-ter dominikańskiego powołania. Pasja to coś dynamiczne-go, pełnego życia, to pragnienie zgłębienia i dzielenia się. Naszą dominikańską pasją jest głoszenie słowa dla zbawie-nia dusz. Ma nam w tym pomóc wspólne życie, studium i modlitwa. Wpisujemy się w to, co Orygenes nazwał „pa-sją miłości” Boga wobec upadłej ludzkości. Ale przecież passio to także męka, trud, krzyż – pasja jest wymagająca, zagarniająca, oczyszczająca. Pasja jest równiez drogą krzy-żową! I tylko pasja, tylko droga krzyżowa, pozwala czło-wiekowi całkowicie przeżyć życie i zmartwychwstawać, choćby każdego dnia. Bez pasji nie ma życia.

Pasję głoszenia słowa zaszczepił w  nas św. Dominik. Jedną z jego cech była niezwykła skromność, umiejętność usuwania się na bok, przezroczystość, dzięki której to

Page 10: 201311032136pasja sw dominika

8

PASJA DOMINIKA

przede wszystkim Wcielony Bóg stawał się widzialny. Do-minik był i jest ukryty za braćmi i siostrami. Zapalił ogień i  spokojnie usunął się na bok, zawierzając z  ogromnym zaufaniem pilnowanie tego ognia następcom. Widać to również w tej książce, która – jak dobrze wskazuje polski tytuł – jest książką o nim, a zarazem na jej kartach bardzo rzadko pojawia się sam Dominik. Każda strona jest jed-nak przeniknięta jego pasją głoszenia Słowa, jego ogniem, jego pragnieniem, by bracia szli i głosili, by żyli na wzór apostołów. I co najważniejsze, uwidacznia się w tej książce jego bezgraniczne zaufanie do następców, że idąc i głosząc, będą właściwie odczytywali i ciągle rozwijali to, co on sam złożył u początku zakonu. Stąd też poczucie jego bliskości i obecności także dzisiaj jest czymś zupełnie naturalnym. Święty Dominik wypełnia to, co obiecał braciom przed śmiercią – a  co przypominamy sobie, śpiewając jedną z  antyfon – iż będzie nam jeszcze bardziej pomocny po śmierci. Symboliczna jest jedność i ciągłość słów następ-ców św. Dominika z  początku i  współczesności zakonu. Błogosławiony Jordan z  Saksonii, bezpośredni następca św. Dominika, w Książeczce o początkach Zakonu Kaznodzie-jów pisze, że Dominik „wszędzie i we wszystkim, w słowie i w czynie, był człowiekiem Ewangelii”. Timothy Radcliff e, generał zakonu w latach 1992–2001, pisał, że dominikanów powinno charakteryzować „namiętne umiłowanie Ewan-gelii na obraz tego, jakie cechowało św. Dominika”.

Simon Tugwell, angielski dominikanin, uznany medie-wista i historyk zakonu, skupił się w tej książce na jednym, ale najważniejszym, elemencie dominikańskiego życia, mianowicie na głoszeniu Słowa Bożego. Temat umieszcza w początkach zakonu, zarówno w perspektywie historycz-

Page 11: 201311032136pasja sw dominika

9

SŁOWO WSTĘPNE

nej, jak i  teologicznej. Zarzucano Tugwellowi, że apote-ozuje głoszenie i związaną z nią łaskę głoszenia kosztem innych, równie ważnych elementów dominikańskiej tra-dycji. Bronił się, twierdząc, że na temat życia konwentu-alnego i życia według obserwancji powstało wiele pozycji, w  których brakuje odpowiedniego podkreślenia naszego proprium, którym jest głoszenie Słowa Bożego. Wpisuje się to w dyskusję obecną od początku zakonu i powracającą w  każdym pokoleniu – w  spór o  relację między życiem konwentualnym (wręcz monastycznym), wspólnotowym a wymogami duszpasterskimi związanymi z misją głosze-nia „wszystkim, wszędzie i  na wszelkie sposoby”. Każde pokolenie szuka (przynajmniej do pewnego momentu) odpowiedniej równowagi, by uniknąć niebezpieczeństwa życia wspólnego bez gorliwości w głoszeniu (zamieniające-go się w wygodne życie coraz starszych kawalerów, którzy reformują świat i zakon, siedząc wygodnie w fotelach) bądź też głoszenia bez wspólnoty, zamieniającego się we włóczę-gostwo (także duchowe) i przesadne poczucie wagi własnej osoby, do której dokleja się Ducha Świętego, wszystkich in-nych zaś traktuje się z pobłażliwością tego, który wie lepiej.

Przywoływany już Timothy Radcliff e przypomina to, co w  tym kontekście było ważne dla św. Dominika, mianowicie życie na wzór apostołów: „życie apostolskie nie daje nam doskonale wyważonego i  zdrowego stylu życia, z  dobrymi perspektywami na przyszłość. Wręcz przeciwnie – odbiera nam ono równowagę, przechyla-jąc w kierunku tego wszystkiego, co inne, odmienne. Je-żeli w  ten sposób mamy udział w  życiu Słowa Bożego, wówczas stajemy się jakby »wydrążeni« i otwarci. Dzię-ki temu powstają w nas przestrzeń i cisza niezbędne do

Page 12: 201311032136pasja sw dominika

10

PASJA DOMINIKA

tego, aby mogło się w nas narodzić nowe Słowo – jak gdy-by po raz pierwszy”. Zgoda na życie apostolskie to wy-puszczenie własnego życia z rąk, to uwolnienie od życia skrojonego na własną, czyli małą, miarę, to niestawianie oporu Bożemu Słowu i… braciom, którzy poprzez ślub posłuszeństwa mają do mnie prawo. Życie apostolskie to życie Słowem, którego się słucha i które się głosi, pamię-tając, że jest się sługą Słowa, a nie jego właścicielem.

W przedmowie do pierwszego polskiego wydania Simon Tugwell napisał: „Modlę się i  mam nadzieję, że moja książka – napisana wiele lat temu, a odnosząca się do odległej przeszłości – pomoże dominikanom znaleźć w historii zakonu wsparcie i pociechę oraz pozwoli sta-wić czoło nieprawdziwym ideałom i ideologiom”. Dopeł-nieniem modlitwy autora niech będzie piękne domini-kańskie błogosławieństwo z XIII wieku:

Bóg Ojciec niech nas błogosławi,Niech strzeże nas Bóg Syn,Duch Święty niech nas oświecaI da namOczy, abyśmy patrzyli,Uszy, abyśmy słuchali,I ręce dla Bożej pracy,Stopy, abyśmy szliI usta, byśmy głosili Słowo zbawieniaI Anioła Pokoju,By czuwał nad namiI z łaski naszego PanaProwadził nas do Królestwa.

Krzysztof Popławski OPprowincjał Braci Zakonu Kaznodziejów

Warszawa 2013

Page 13: 201311032136pasja sw dominika

11

PRZEDMOWA

PrzedmowaPrzedmowa

Wszyscy wierzący mają, zgodnie z II Soborem Waty-kańskim, swój udział w apostolskiej misji Kościo-

ła; wszyscy chrześcijanie są w taki czy inny sposób „mi-sjonarzami”1. Nie możemy być ot tak po prostu „chrześci-janami dla nas samych”, troszczącymi się tylko o własne zbawienie. Niezależnie od tego, jak przedstawia się nasza życiowa kondycja, czy jesteśmy duchownymi, czy świec-kimi, czy żyjemy w małżeństwie, czy samotnie, jako oso-by inteligentne bądź ograniczone, zostaliśmy wezwani do tego, by być także „chrześcijanami dla innych”. „Wy jesteście światłem świata” (Mt 5,14).

Oznacza to, że nikt nie umknie pytaniu o to, czy owo „bycie chrześcijaninem dla innych” wypływa po pro-stu z „bycia chrześcijaninem dla siebie samego”, czy też wymaga jakiegoś dodatkowego wymiaru łaski. Czy nie możemy przypadkiem być bardziej dla innych, niż jeste-śmy sami w sobie? Czy może istnieć prawdziwy wzorzec chrześcijańskiego rozwoju, skoncentrowany właśnie na owej możliwości bycia bardziej dla innych, niż jesteśmy sami w sobie? Jeśli tak, to jak nasz własny chrześcijański wzrost ma się do naszego „bycia dla innych”?

1 Dekret o apostolstwie świeckich Apostolicam actuositatem 2; Kon-stytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium 17, 33.

Page 14: 201311032136pasja sw dominika

12

PASJA DOMINIKA

Autor niniejszego studium na temat kaznodziejstwa ma nadzieję, że może ono w pewien sposób pomóc Ko-ściołowi, który raz jeszcze próbuje stać się świadomym, we wszystkich swoich członkach, apostolskich implikacji i zobowiązań chrześcijańskiej wiary. Studium to zostało, co zrozumiałe, napisane z  głębi konkretnego doświad-czenia chrześcijańskiego życia, doświadczenia bycia dominikaninem, członkiem zakonu założonego przez św. Dominika na początku XIII wieku jako zakon kazno-dziejski; dotyczy ono w znacznej mierze dominikańskiej tradycji, szczególnie tej pochodzącej z  wczesnych lat zakonu. Pozwala to na skupienie się na bardziej funda-mentalnej tradycji, bardziej ogólnej tendencji, która zna-lazła jednak swój wyraz w  historii Kościoła w  różnych formach. Na pierwszy rzut oka wydaje się więc możliwe, że tradycja dominikańska może rzucić światło także na nasz współczesny chrześcijański cel, dotyczący nie tylko dominikanów, ale każdego chrześcijanina, którego ob-chodzi apostolski, misyjny wymiar jego religijnego życia.

Książka ta jest w sposób szczególny poświęcona głosze-niu Słowa, temu, co to znaczy być nosicielem Słowa Boże-go, nie tylko przy pulpicie i w wystąpieniach ofi cjalnych, ale w każdy sposób, w który konkretny chrześcijanin może przekazywać innym Słowo powierzone mu przez Boga. Chodzi tu bardziej o charyzmat głoszenia, gratia praedi-cationis, niż o  jego treść lub techniki. Studium to jest kom-pletne samo w sobie, ale dotyka także wielu innych kwestii dotyczących chrześcijańskiego i  konsekrowanego życia, nie zajmując się jednak nimi wyczerpująco. Autor ma na-

Page 15: 201311032136pasja sw dominika

13

PRZEDMOWA

dzieję powrócić do nich w późniejszych opracowaniach, by rozpatrzyć, co dominikańska tradycja ma do powiedzenia na tematy takie jak modlitwa, studium, życie wspólne, ślub celibatu, ubóstwo, chrześcijańska pełnia, wolność, posłu-szeństwo i dyscyplina. Fakt, że niniejsza praca koncentruje się na głoszeniu, nie oznacza, że inne, tradycyjnie bardzo ważne elementy życia duchowego zostały uznane za mniej istotne tak dla samego autora, jak i dla tradycji domini-kańskiej. To po prostu konsekwencja czasu, w którym nie widzimy wszystkiego naraz. Powiedziałem, co powiedzia-łem, i czytelnik ma prawo się z tym nie zgadzać, jeśli ma ku temu powody. Czego nie powiedziałem, tego po prostu nie powiedziałem, co nie oznacza, że temu zaprzeczam lub podważam tego ważność.

Z drugiej strony, chrześcijańskie życie nie może być po prostu zredukowane do listy tematów. „Każdy mo-ment jest samym sednem całego ładunku treści”, jak po-wiada Charles Williams2. Mimo skoncentrowania się na jednym „temacie” – takim jak głoszenie, zakładając, że jest to prawdziwy „temat” życia w  Chrystusie, i  tak go właśnie postrzegamy – obraz pozostaje zawsze niekom-pletny i nie można powiedzieć, że oto ujrzeliśmy całość z konkretnego, klasycznego punktu widzenia. Nie ma tu ekscytującej konkluzji, która miałaby zakończyć opo-wieść. Skoncentrowanie na głoszeniu – czy też zakłada-nie zakonu, którego defi nicja brzmi: zakon kaznodziejski – polega na przedstawieniu hipotezy, że kaznodziejstwo jest autentycznym „tematem” i dlatego może być trak-

2 Ch. Williams, Taliessin in the School of the Poets.

Page 16: 201311032136pasja sw dominika

14

PASJA DOMINIKA

towane jako „samo sedno całego ładunku treści”. Jest to nieśmiałe stwierdzenie, że apostolat jako taki jest uzasad-nionym wypełnieniem, uzasadnioną koncentracją chrze-ścijańskiego życia.

Taka hipoteza, takie stwierdzenie, jest na jednym po-ziomie już uzasadniona przez to, że ostatni sobór zmienił tytuł swojego dekretu na temat kapłaństwa z De Vita et Ministerio Sacerdotali na De Presbyterorum Ministerio et Vita. Pełniejszym dowodem musi być jednak to, że swoje miejsce w ogólnym ujęciu znajdują wciąż inne ele-menty – inne, bo czyż można powiedzieć „wszystkie”? Któż może zmierzyć całość Bożego życia i  powiedzieć, czy jest ono w pełni obecne, czy nie? Mówimy zatem, że swoje miejsce w obrazie całości znajdują i inne elementy, i to wiele innych elementów rozpatrywanych we właści-wym porządku wokół wybranego punktu wyjścia.

Zadaniem tej książki jest zaproponowanie takiej właś-nie hipotezy na temat głoszenia. Praca nad wpasowywa-niem coraz to większej ilości elementów w  dany obraz jest przygodą na całe życie, którą mamy nadzieję tutaj tylko rozpocząć.

Nie oznacza to oczywiście, że kaznodziejstwo jest je-dynym ani nawet uprzywilejowanym centrum chrześci-jańskiego życia. Jeśli są jednak tacy, którzy tak czują, to dla nich wzorzec Bożej łaski jest taki, że ich „bycie dla in-nych” (nawet jeśli chodzi tu o jednego lub dwóch innych)jest ważnym elementem, i wtedy ta książka jest przezna-czona szczególnie dla nich. Jest ona jednak skierowana również do każdego, kto zaczął odkrywać, podążając swoją drogą i za swoim powołaniem, że – mówiąc słowa-mi Taliessina Charlesa Williamsa –

Page 17: 201311032136pasja sw dominika

15

PRZEDMOWA

Wiecznotrwały dom, który dusza odkrywanależy zawsze do kogoś innego; musimy porzucić nasze zamiary:musimy zawsze mieszkać w domostwie naszych ukochanych,schronienie mojego przyjaciela dla mnie, moje dla niego.Oto sposób tego świata w czasie tego innego3.

Spoglądając wstecz na dziwne moje ścieżki, które do-prowadziły do powstania tej książki, jestem bardzo świa-domy, że są one zawsze także „czyjeś”. Trudno mi zliczyć przyjaciół, którzy pomogli mi rozmaitego rodzaju „schro-nieniami”, i wszystkim im dziękuję. W szczególności mu-szę wspomnieć o  irlandzkich siostrach dominikankach, które pozwoliły mi wykorzystać okazję, jaką było ich se-minarium w lecie 1976 roku. Wygłoszone tam konferencje pomogły mi przygotować materiał do tej książki. Muszę też podziękować Johnowi Todtowi i Robinowi Bairdowi--Smithowi, którzy spisali z taśmy nagranie. Dziękuję też Allanowi White’owi OP, który przez kilka lat dzielił się ze mną hojnie swoim czasem, wiedzą i  zainteresowaniami, by w końcu napisać historyczny załącznik do tej książki. Jestem wdzięczny Stephenowi Moorby’emu, który z hero-iczną cierpliwością czytał i  nie zostawiał suchej nitki na żadnym rozdziale w  jego pierwszej wersji, by następnie okazać delikatną pomoc skutkującą, mam nadzieję, lep-szym rezultatem. Na ostatnich etapach pracy otrzymałem wspaniałą pomoc od Briana Daviesa OP i Columby Ryana OP, a  także Timothy’ego Radcliff e’a OP, którzy zmienili

3 Ch. Williams, Bors to Elayne: on the King’s Coins.

Page 18: 201311032136pasja sw dominika

16

PASJA DOMINIKA

swoją ofi cjalną funkcję cenzorską na głęboko przyjaciel-ską współpracę i  debatę. Wreszcie, swoją wdzięczność chciałbym okazać Jonathanowi Fleetwoodowi OP, pro-wincjałowi, za przeczytanie manuskryptu przed udziele-niem mu ofi cjalnego błogosławieństwa.

Oksford,4 lutego 1978 roku

Page 19: 201311032136pasja sw dominika

17

KLUCZOWE DATY

Kluczowe datyKluczowe daty

909 – Ufundowanie opactwa w Cluny1073 – Grzegorz VII zostaje papieżem1084 – Ufundowanie Grande Chartreuse (Wielkiej Kartuzji) przez św. Brunona1088 – Ufundowanie szkoły w Bolonii1097 – Urban II ogłasza pierwszą krucjatę1098 – Ufundowanie opactwa w Citeaux1117 – Śmierć Roberta z Arbrissel1120 – Klasztor w  Prémontré ufundowany przez Norberta

z Xanten1124 – Śmierć Stefana z Muret1140 – Piotr Lombard naucza w Paryżu1145 – Bernard z  Clairvaux naucza przeciwko heretykom

na południu Francji1163 – Początek budowy katedry Notre Dame w Paryżu1170 – Śmierć św. Tomasza Becketa Narodziny św. Dominika1173 – Pojawienie się waldensów w Lyonie1179 – Trzeci sobór laterański1182 – Narodziny św. Franciszka z Asyżu1198 – Innocenty III wybrany papieżem1206 – Dominik i Diego nauczają w Langwedocji Założenie klasztoru żeńskiego w Prouille Narodziny Alberta Wielkiego

Page 20: 201311032136pasja sw dominika

18

PASJA DOMINIKA

1209 – Pierwsza wspólnota założona przez św. Franciszka1215 – Czwarty sobór laterański1216 – Honoriusz III wybrany papieżem Zatwierdzenie Zakonu Kaznodziejów1220 – Pierwsza kapituła generalna dominikanów w Bolonii1221 – Druga kapituła generalna dominikanów w Bolonii Śmierć św. Dominika Ustanowienie prowincji dominikańskich w Anglii, na Węgrzech i w Polsce1222 – Jordan z Saksonii zostaje generałem zakonu1226 – Śmierć św. Franciszka1234 – Kanonizacja św. Dominika przez Grzegorza IX1244 – św. Tomasz z Akwinu wstępuje do zakonu kaznodziejskiego1250 – Pierwsza szkoła studiów orientalnych w Europie otwarta przez dominikanów w Toledo1254 – Humbert z Romans zostaje piątym generałem zakonu1267 – Ryt dominikański zostaje zaaprobowany przez Klemensa IV1274 – Śmierć św. Tomasza z Akwinu1285 – Ustanowienie dominikańskiego Zakonu od Pokuty 1302 – Eckhart zyskuje tytuł doktora teologii w Paryżu1347 – Narodziny Katarzyny ze Sieny1363 – Katarzyna ze Sieny wstępuje do dominikańskiego Zakonu od Pokuty1388 – Rajmund z Kapui zaczyna reformować zakon1520 – Ekskomunika dla Lutra1558 – Zniszczenie angielskiej prowincji zakonu1685 – Odbudowa angielskiej prowincji zakonu1789 – Wielka Rewolucja Francuska1805 – Fundacja prowincji św. Józefa w USA

Page 21: 201311032136pasja sw dominika

19

KLUCZOWE DATY

1840 – Jean-Baptiste Henri-Dominique Lacordaire wraca do Francji jako dominikanin

1850 – Lacordaire zostaje prowincjałem odbudowanej pro- wincji we Francji

1855 – Jandel nominowany na generała zakonu przez Piusa IX1868 – Kapituła generalna wzywa do odnowy życia wspól-

nego jako priorytetu1871 – Kapituła generalna obwieszcza prawo regulujące

obserwancje1890 – Ufundowanie École Biblique w  Jerozolimie przez

Lagrange’a1968 – Obwieszczenie nowych konstytucji zakonu

Page 22: 201311032136pasja sw dominika

20

PASJA DOMINIKA

Hołd dla Hołd dla ŚŚwiętegowiętegoBył on człowiekiem, który płakał.I w jego błyszczących łzach widać było miłośćludzką i delikatną; ludzką, ponieważ boską,boską, ponieważ wyciśniętą modlitwą z męki prawdy.„O Panie, co się stanie z grzesznikami?”

Czekał samotnie w miejscu, którego nie mógł zmienićDźwigając samotnie, przez lata rozczarowaniazadanie, które zdawało się rozpoczynać.Słowo Boże pałało w nimzacieklej niż ogień, głębiej niż morska toń,przepędzając strach i wygodę; Słowo rozległo się w ciszy, odbijając się łagodnym echem,łamiąc noc błagalnym jękiem.

Tak, to był Dominik, jego podpisledwo widoczny na zwojach dziejów;ślad uśmiechu wciąż trwa nad winnicą,gdzie próbowano go zabić, ale odkryto,że śmierć umarła wobec jego pragnienia śmierci.

Założył zakon, mówią ludzie,Powiedzmy raczej: powołał z przyjaźni.Był ich przyjacielem, i takw końcu, mimo własnej woli, przyszli.Dał im zakon do założenia.

Te oczy, mokre od łez prawdy, znały Prawdę.A Prawda – szukając wciąż, by stać się kruchym ciałem –

Page 23: 201311032136pasja sw dominika

21

HOŁD DLA ŚWIĘTEGO

nie wzgardziła odzieniem rozczarowania,obojętności i niedoskonałości ludzi.

Wiara Boga w człowieka sprawia od czasu do czasu,że człowiek się spełnia.A wtedy serce bije rytmiczniezgodnie z Boskim sercem, umysłjest w zgodzie z prawdą, a usta z Ewangelią,powierzając ludzkie sprawy Bogu.

Takim człowiekiem był Dominik,Posłaniec Bożej miłości, nosicielnieskończonego bólu i nadziei,huragan i niebo,wprowadzający pokój w cywilizowane korytarzewygodnych półprawd,zażywnej poprawności i zniekształconej gorliwości;wśród mieszkańców starożytnej ciemności znanej od lat,niepokojącej, drugiej strony dnia.

A mimo to człowiek.Człowiek w domu z papieżami i wieśniakamii mdlejącymi damami,człowiek o pięknych dłoniach i włosach bez siwizny.„Noc dla Boga a dzień był dla przyjaciół”,nemo communior, mówiono,tak spokojnie cudowny, że zapominano się dziwić.Emmanuel, Bóg z nami, Bóg taki, jak my;zawsze zwyczajny wehikuł Nieskończoności,taki był Dominik,cichy głosiciel dziwnej religii,głośny tylko w swoim człowieczeństwie,zbyt zwykły jak na „świętość”,zbyt zwykły, by pisano o nim wiele w kronikach,zbyt zwykły, by skrywać rosę Bożego światła.

Page 24: 201311032136pasja sw dominika

22

PASJA DOMINIKA

I ciągły zapach, ciągły zapach dalekiego domu,dla wygnańców pochylonych nad grobami zapomnienianagła pamięć – Och! Co się stanie z grzesznikami? Módlcie się, módlcie się za nas,nosiciele pochodni,módlcie się za nas grzeszników, módlcie sięza nasz ponury świat1.

Prouille, 1977

1 Tło historyczne i źródła, zob. Załącznik I i objaśnienie do wiersza na s. 282–283.

Page 25: 201311032136pasja sw dominika

327

NOTY BIOGRAFICZNE I BIBLIOGRAFICZNE

Spis treściSpis treści

Słowo wstępne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7Przedmowa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11Kluczowe daty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 17Hołd dla Świętego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20

1. Korzenie i wspomnienia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23 2. Inspiracja czy instytucja? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29 3. Bratem kaznodzieją i nikim więcej . . . . . . . . . . . . . . . . . 41 4. Życie apostolskie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 59 5. Łaska głoszenia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 77 6. Ubóstwo kaznodziei . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 93 7. Nieuniknione upadki kaznodziei . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 115 8. Kaznodzieja łaski . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 133 9. Zależność kaznodziei . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15110. Wspólnota kaznodziejów. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 163

Załączniki: I. Ustanowienie Zakonu Braci Kaznodziejów i jego

historyczne okoliczności. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 191 II. Życie apostolskie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 213 III. Łaska głoszenia, prawo głoszenia, wartość głoszenia . . 223 IV. Świeccy kaznodzieje dominikańscy? . . . . . . . . . . . . 251 V. Nieuniknione grzechy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 255 VI. Grzechy notoryczne i nienotoryczne . . . . . . . . . . . . 267 VII. O wykorzystywaniu starożytnych źródeł . . . . . . . . . 271 VIII. Jan z Ford, Kazanie o Pieśni nad Pieśniami 1,3. . . . 279

Page 26: 201311032136pasja sw dominika

328

SPIS TREŚCI

Objaśnienie do wiersza ze s. 22–24. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 282Skróty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 284Wybrana bibliografi a – źródła współczesne . . . . . . . . . . . . . 287Noty biografi czne i bibliografi czne odnośnie do dominikańskich źródeł wymienionych w tekście . . . . . . . . . 289Noty biografi czne i bibliografi czne dla źródeł niedominikańskich . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 305

Page 27: 201311032136pasja sw dominika
Page 28: 201311032136pasja sw dominika