14 LIPCA 2010 -...

36

Transcript of 14 LIPCA 2010 -...

14 LIPCA 2010Fotorelacja

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 3Wydarzenia

JUBILEUSZ KOLBUSZOWSKIEGO PLENERUKim są artyści, czym jest Plener?

Ktoś kiedyś powiedział, że plenerotwiera okna i drzwi na sztukę. I to jest ab­solutna prawda.

Ogólnopolskiemu Plenerowi Malar­skiemu w Kolbuszowej stuknęło – jak z bi­cza trzasnął – dziesięć lat. Jest więc szcze­gólna okazja, by w tę okrągłą rocznicę Or­ganizatorom, Artystom, uczniom uczestni­czącym w warsztatach malarskichi wszystkim tym, którzy wspierali i wspie­rają nasz Plener pogratulować i życzyćwielu kolejnych jubileuszów.

Komisarzem pierwszych plenerów by­ła malarka rzeszowska Pani KrystynaSuss ­ Aksamit, a kolejnych malarze: PaniAnna Baran z Rzeszowa i Pan Maksymi­lian Starzec z Kolbuszowej, który byłzresztą jednym z inicjatorów i „spiritusmovens” tego artystycznego przedsięwzię­cia.

Dla niejednego mieszkańca naszegomiasta i okolicznych miejscowości to czasniezwyczajny; towarzyszy mu bowiemniepowtarzalna aura podczas spotkań z ar­tystami, przybywającymi tu z różnychstron naszego Kraju, a także z zagranicy.

Plenerowy czas to chwila; a w życiupiękne są, niestety, tylko chwile, i to arty­ści, utrwalając je w swych dziełach, czy­nią świat piękniejszym. To oni potrafiąuchwycić piękno i zachować je dla wielupokoleń miłośników sztuki. Artyści do­strzegają piękno w najprostszych, codzien­nych rzeczach, zwykłych i niezwykłychzjawiskach. Malowanie, rzeźbienie to nietylko utrwalanie tego, co nas otacza, ale

to też pokazywanie innym najgłębszego„jestestwa” twórcy. Jego pasja i zarazemspokój, szczerość, bezpośredniość i siłapołączona z zadziwiającą delikatnością.

Sztuka uwrażliwia, dodaje intuicji, re­fleksji, wnikliwości, które są potrzebne,a wręcz niezbędne w tworzeniu wizji, swo­jej wizji, otaczającego nas świata. Każdadziedzina sztuki, tych, którzy ją tworząuczy dyscypliny, pokory obcowania z nie­przemijalnym geniuszem, ocala wrażli­wość. Artysta, z definicji, działa samotnie.W samotności szuka swojego na­tchnie­nia, swoistej wizji rzeczywistości, nastro­ju.

Artyści nie starają się zadawalaćwszystkich swoją twórczością i wszyst­kim się podobać. Wszakże pojęcie pięknajest dla każdego inne, bo gust wszystkichjest w istocie gustem niczyim. Tak to jużjest na tym najmilszym ze światów, żepiękno jest względne, bo jak mó­wią, je­den nie może na coś patrzeć, zaś druginapatrzeć się nie może. Wybór dziełasztuki to akt afirmacji siebie samego, jestbardzo osobisty, bo jeśli dzieło jest sztukądla mas, to jest dla nikogo. Twórcy posia­dają niespożyte pokłady wyobraźni i niezawsze im chodzi o to, co widzimy, aleraczej o to, jak widzimy. Artyści to takigatunek ludzi, którzy nawet, gdy jest imciężko, szukają jasnych kolorów świata.I chociaż przez wieki żyli i obecnie żyjąniepewni dalszego bytu, to bezwzględ­nie t w o r z ą. I za to im chwała i ser­deczne dzięki!

Na Kolbuszowskim Plenerze artyścinie tylko tworzą nowe dzieła, utrwalającepiękno i rzeczywistość naszego miastai regionu, ale może przede wszystkimprowadzą warsztaty malarskie i rzeźbiar­skie dla plastycznie uzdolnionej młodzie­ży i dzieci. Kilkudziesięcioosobowa gru­pa młodych artystów, w różnym wieku,bo są wśród nich dzieci ze szkół podsta­wowych, młodzież gimnazjalna, a nawetkilkoro przedszkolaków, chętnie podej­muje wielorakie plastyczne wyzwania.I bardziej lub mniej udanie stara się imsprostać. Podczas tych zajęć dzieci wyra­

Nr 7 (168) ­ Lipiec 20104

żają to, co czują, to, co myślą, to, co i jakwidzą, bowiem pięknem dzieciństwai młodości jest bogata, nieskażona jeszczewyobraźnia, naiwność i nadzieja. Tylkow dzieciństwie tkwi prawda i dobrze, kie­dy nim możemy mierzyć swoje życie. Je­śli nie zdepczemy w sobie tej małej dziew­czynki, czy tego chłopca, którzy zachwy­cali się odcieniami żywej zieleni wiosny,ciepłymi barwami lata, rozszalałą gamąkolorów jesieni, czy też cichością i spoko­jem bieli zimowej, to ich życie w dorosło­ści stanie się piękniejsze, będą umieli za­chwycić się purpurowo­złotymi zachoda­mi słońca i cieszyć się czystymi barwamitęczy.

Wciągu minionych dziesięciu latw Plenerze uczestniczyło wielu wybit­nych artystów polskich, działającychw Kraju i zagranicą, że wspomnę tylkozmarłego kilka lat temu, w wieku niemal100 lat, artystę malarza Franciszka Frącz­ka, słynnego „Słońcesława z Żołyni”Ostatniego Szczepowca „Rogatego Ser­ca”.

Przez te dziesięć lat trwania Pleneruprzewinęło się przezeń wielu „małych ar­tystów”. Niektórzy z nich, właśnie dziękiinspiracjom malarskim, czy rzeźbiarskim,nabytym pod mistrzowskim okiem arty­stów, ich doradztwem i celnymi uwagami,zrealizowali swoje marzenia. Widząc swąprzyszłość w świecie sztuki, wybrali Li­ceum Plastyczne w Rzeszowie, a są i tacy,którzy studiują już na Akademii SztukPięknych, bądź na innych kierunkachzwiązanych ze sztuką na różnorakichuczelniach. Ci młodzi ludzie, dzięki, mię­dzy innymi, uczestnictwu w plenerach,mogą realizować swoje marzenia i dąże­nia w dorosłym życiu.

Dziesięć lat temu zrodził się pomysł,aby w Kolbuszowej zorganizować plenermalarski. Przecież tu, na tej piaszczystejziemi, gdzie, jak pisał J.B. Ożóg: „...ubo­

gie żytko, licha tatarkai złote piaski pól Kolbu­szowej, gdzie rozżalonanocą fujarka...”, wyrosłowielu artystów malarzy,rzeźbiarzy, tych, którzypokończyli uniwersytety,akademie, rozsławilii rozsławiają Kolbuszo­wą w całym Kraju i pozajego granicami, ale takżetych z wielkim talentem,chociaż bez cenzusu.

Stąd chyba ten po­mysł naszego rodzimegoartysty, malarza i rzeźbia­rza Maksymiliana Starca,który lat temu dziesięć

rzucił hasło „Plener w Kolbuszowej”. Tu­taj przypomina mi się wierszowana laurkadla Maksymiliana, jaką napisałam chybaz okazji Piątego Pleneru:A Maks? – minimalnej On postury – mak­

symalne ma pomysły;Gdyby zechciał, to i kijem zawróciłby wo­

dy Wisły.Maks, co robi jest „na maksa” i życiową

ma maksymę:Dawaj innym maksymalnie, choć dosta­

jesz odrobinę.Niezachwiany w swym uporze

Stworzył dzieło epokowe,Zaczął orkę na ugorze,

Zasiał ziarno pleneroweOd dziesięciu lat, co roku, wyrastają dzie­

ła nowe;Te obrazy i te rzeźby rozsławiają Kolbu­

szowęÓwczesny burmistrz Kolbuszowej,

a obecnie poseł na Sejm RP, Pan Zbi­gniew Chmielowiec, z entuzjazmem pod­

jął ten pomysł, a w jego realizację włą­czyli się z wielkim zaangażowaniem: dy­rektorzy Zespołu Szkół Nr 2 w Kolbuszo­wej: Pan Mirosław Kaczmarczyk i PanJerzy Sitko, którzy, jako humaniści, rozu­mieją, że życie bez sztuki jest prozaicznei smutne.

I tak to się stało. Jest plener w Kolbu­szowej, którego dobrymi, niestrudzonymiduszkami są Panie: Magdalena Kornak,Anna Sitko­Trzyna, Agata Czechnickai Dorota Haptaś, które czuwają nad bez­pieczeństwem młodych uczestnikówwarsztatów malarskich i są łączniczkamimiędzy organizatorami, artystami orazdziećmi i młodzieżą.

Nie sposób wymienić wszystkich ar­tystów, uczestniczących w kolejnych ple­nerach, których nazwiska i niektóre dzie­ła można znaleźć w corocznie wydawa­nych katalogach z plenerów, ani wszyst­kich osób zaangażowanych w organizacjęi przebieg plenerów, a także sponsorów,którzy skutecznie wspomagali finansowodziałania organizatorów.

Bez czynnego i bardzo życzliwegopatronatu nad Plenerem ze strony władzmiasta i gminy, a w szczególności PanaJana Zuby – Burmistrza Kolbuszoweji Pana Marka Gila ­ wiceburmistrza, ist­nienie Pleneru byłoby z pewnością nie­możliwe, a mamy nadzieję na dalsze po­parcie z ich strony i ze strony wszystkichsponsorów, aby nasz Plener mógł obcho­dzić następne okrągłe jubileusze, bo toprzecież: „..dzięki artystom ciągle jeszczeten świat jest piękny..”.

JANINA OLSZOWYFotografie, załączone do tekstu,

przedstawiają uczestników PlenerówMalarskich z lat poprzednich.

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 5BUDOWA KRYTEJ PŁYWALNI NA UKOŃCZENIU

Długo oczekiwana Kryta Pływalnia w Kolbuszowej jest już w końcowej fazie budowy. Prace nabrałyrozmachu i przebiegają zgodnie z harmonogramem. Z tygodnia na tydzień wnętrze obiektu nabiera narzuconeprzez projektanta kształty i kolory.

Do chwili obecnej zamontowano zjeż­dżalnie, jacuzzi wraz z urządzeniami, in­stalacje elektryczne, wyciągi, nadmuchyoraz instalacje CO technologii basenowej.Ostatni etap prac to intensywne miesiące,szczególnie dla płytkarzy. Wykonano pra­ce ceramiczne w głównej niecce basenu,gdzie położono białe i niebieskie płytki.

Ponadto na parterze kończone jestukładanie płytek w części rekreacyjnej ba­senu i w pomieszczeniach sanitarnych.Kolorystyka wewnątrz pływalni zgrywasię z elewacją – dominuje niebieski i bia­ły, a elementy dekoracyjne są w kolorzepomarańczowym.

Na piętrze, gdzie ma znajdować się si­łownia damska i męska, sala fitness, sau­ny, solaria, bar z widokiem na basen,prysznice i szatnie, także trwają robotywykończeniowe. W pomieszczeniach suk­cesywnie pojawiają się kolorowe płytki,pozostało jedynie zamontowanie w niektó­rych miejscach podwieszanego sufitu i po­łożenie tapet na ścianach.

W piwnicach, gdzie zainstalowanojuż główne urządzenia obsługujące base­ny, znajdować się będą między innymi po­mieszczenia dla pracowników technicz­

nych, stacja uzdatniania wody, kotłowniai centrala wentylacyjna.

W końcowym etapie zostanie zamon­towane oświetlenie, kamery, głośnikii winda.

Prace nie ustają także na zewnątrzobiektu, gdzie w trakcie realizacji jest za­

gospodarowanie terenu, budowa dróg do­jazdowych oraz parkingów.

Basen, którego budowa jest już na fi­niszu, zostanie otwarty już we wrześniu.

Droga dojazdowa, obszerny parking, kort tenisowym, boisko do gry w piłkę siatkową są wtrakcie budowy

"Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnegow ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007 – 2013"

REMONT BUDYNKU WIELOFUNKCYJNEGOTrwają prace remontowe budynku wielofunkcyjnego w Kolbuszowej Dolnej. Projekt inwestycji pod nazwą

„Rozbudowa, przebudowa i zmiana sposobu użytkowania budynku wielofunkcyjnego w Kolbuszowej Dolnej”został złożony do Urzędu Marszałkowskiego 10 marca 2009 r. Następnie, po pozytywnej weryfikacji, 17 sierpnia2009 r. nastąpiło podpisanie umowy.

Przypomnijmy, że całkowity koszt in­westycji to 806 884,01 zł, z czego wartośćsamych robót wynosi 791 062,76 zł. Po­moc finansowa, jaka została gminie przy­znana to 360 292 zł.

W drodze przetargu wyłoniono wyko­nawcę ­ firmę PDEM Sp. z o.o. z Niebyl­ca. Do chwili obecnej: wykonano robotyrozbiórkowe, rozebrano stropy i dach,w ich miejscu powstały nowe stropy orazpostawiono mury poddasza. Ponadtow końcowym etapie jest budowa konstruk­cji dachowej. Roboty, które pozostały dozrealizowania to: wykonanie pokrycia da­chu, roboty instalacyjno­wykończeniowe,montaż instalacji sanitarnych i elektrycz­nych, wymiana stolarki okiennej i drzwio­

wej. Ułożone zostaną także podłogi, a naścianach pojawi się nowa elewacja.

Zakończenie prac według umowyprzewidziano na 30 września 2010 r.

Prace remontowe, pomimo upałów, postepują zgodnie z planem

Nr 7 (168) ­ Lipiec 20106LIST OTWARTY DO BURMISTRZA MIASTA I GMINY KOLBUSZOWA

Który to już raz z kolei ma męka polemiczna się nie klei.Na mieszkańców tysięcy kilkanaście, nikt nie odważy się. Czy to jednostka za wszystkich ma gadać, przecież ktoś z tego ma się

spowiadać. Te słowa, niżej napisane, są do truciciela skierowane. “Wyobraź sobie dobry człowieku, w którym wogóle żyjesz wieku.Ekologia przecież jest globalna, a u ciebie nijaka, żadna, marna. Górnieński taki schludny Nilu dopływ, ale czy my mamy na to jaki­kolwiek wpływ, że żółta płynie w nim zawiesina, już wiemy czyja jest to przyczyna. Nie pomogą ci żadne dokumenty, woda w Niluma mieć kolor naturalny – nasze argumenty. Zatrułeś w niej ekologiczne życie, wiesz doskonale, tylko marzysz skrycie, żeby rokjeszcze dwa, a może więcej, ile się da. Jeśli wogóle jeszcze płynie w nim woda, przecież życie dała przyroda. Nie masz nam prawazatruwać strumyka, już się z pod kontroli wymykasz. Wyobraź sobie malutką kaczkę, czy rybkę w nim, marna ich dola, ale co po­wiemy im. Że żyć mają w takiej zawiesinie, niech od dzisiaj w Nilu naturalny kolor wody płynie. Na wspólnym podwórku zadbaj ocięciwę, w tym strumyku siąpie jeszcze życie żywe. Wcześniej czy później się spławisz, a nam zatrute koryto Nilu zostawisz. Jest wtym rzecz taka mała, by ta rzeczka ocalała”.

Kosztem rzeki zatrucia, tu faktycznie brak uczucia, trzeba naprawdę zmienić to, kto nam pomoże? Pytam kto? Me głośne woła­nie do władz nie dociera, może jest to sprawa dla reportera? Za późno gdy wpadnie dziura, zajmie się tym prokuratura. U radnychkolbuszowskich mamy tylu, by dali przeżyć organizmom Nilu. Jestem współgospodarzem tej małej “ojczyzny” i jest to mój szla­chetny obowiązek, żeby pomóc zadbać o porządek.

18. 19. 20.VI.2010 r. bliżej nieokreślona substancja zatruła “górniankę” na całej długości przepływu (ok 4 km) i rzekę Nil. Wniedzielne przedpołudnie (20­tego), dzień niby naturalny, ogłądali ludzie na kładce widok nienaturalny. Taki skandaliczny wybryk,powtarza się średnio co miesiąc od kilku lat i nie widać końca powstrzymania zatrucia środowiska. Obudźcie się państwo, rodacywspaniali, by nas kiedyś wnuki dobrze wspominali.

Z poważaniemSTĄPOR JAN

KOLBUSZOWA GÓRNA 453

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 7PIKNIK RODZINNY

W dzisiejszych czasach, kiedy wokół dominuje kryzys wartości, kiedy depcze się godność życia rodzinnego,jakby na przekór temu wszystkiemu, w malutkiej wiosce, w Bukowcu, 13 czerwca 2010r odbył się PiknikRodzinny.

W niedzielne popołudnie mieszkańcyBukowca i okolicznych miejscowości mo­gli aktywnie i ciekawie spędzić czas. Kie­rując się tradycją i staropolskim porzeka­dłem „Na nic się zdaje wstawać o półno­cy, jeżeli nie ma Bożej pomocy”, spotka­nie rozpoczęto uroczystą Mszą Św. cele­browaną przez księży: Dziekana – K.Osaka, seniora – R. Kiwaka, Prałata – St.Wójcika i Proboszcza tutejszej parafii St.Marczewskiego. Po mszy wszyscy udalisię na podwórko szkolne, gdzie, po odśpie­waniu hymnu szkoły, rozpoczęła się częśćartystyczna, na którą złożyły się wierszei piosenki dla rodziców, pokaz mody oraztańce i przedstawienia przygotowaneprzez dzieci, a wszystko to okraszone spo­rą dozą humoru. Kolejnym punktem pro­gramu była rywalizacja sportowa w 2 kate­goriach: indywidualnej i rodzinnej. Wśródzaproponowanych zabaw sportowychi konkursów znalazły się m.in.: strażackitor przeszkód, rzucanie do celu, rysowa­nie kredą, karaoke, i wiele innych. Zwy­cięzcy poszczególnych dyscyplin uzyski­wali tytuły: Strong Baby, Strong Woman,Strong Man, Jestem zgrabna i powabna,Sprawna rodzina oraz Bukowiecki Sło­wik. Ponadto p. H. Krzych zorganizowaładla maluchów i ich rodziców mini plenermalarski. Jego efektem były piękne prace,które najpierw zdobiły scenę, a teraz moż­na je oglądać w szkole. Dodatkową atrak­cję stanowiła przejażdżka samochodem

strażackim.Podczas pikniku mieszkańcy Bukow­

ca i okolicznych miejscowości, którzy za­szczycili nas swą obecnością pokazali jakmożna aktywnie i przyjemnie spędzićczas wspólnie z rodziną. Miłej atmosferzetego popołudnia sprzyjał fakt, że imprezabyła bezalkoholowa. Elementem, który po­łączył pokolenia był koncert zespołu Pe­eL (członkowie tego zespołu to w więk­szości absolwenci naszej szkoły) podsu­mowujący to ciekawe i niepowtarzalne

spotkanie. Całość przedsięwzięcia możli­wa była dzięki zaangażowaniu i współ­pracy organizatorów, wśród których zna­leźli się: Dyrekcja, nauczyciele i RadaRodziców Szkoły Podstawowej im. Pol­skich Noblistów w Bukowcu, KGW orazOSP z Bukowca. Inicjatywa Pikniku,z którą wystąpiło środowisko szkolne, poraz kolejny okazała się trafionym pomy­słem. Działania takie jednoczą i integrująśrodowisko lokalne, a szkoła ma poczuciedobrze spełnianej misji.

URSZULA KLUZA

WAKACYJNY PREZENT…Urząd Miejski w Kolbuszowej, jako wakacyjny prezent dla wszystkich mieszkańców miasta, uruchomił dwa

kolejne hotspoty. Dla niektórych Internet jest niczym powietrze. Większość z nas nie potrafi już wyobrazić sobiebez niego życia.

Dlatego też Gmina Kolbuszowa mana celu jak największe rozpowszechnianiedarmowego Internetu. Kolbuszowianiemogą korzystać z bezprzewodowego In­ternetu w centrum miasta, który swym za­sięgiem obejmuje płytę rynku.

Teraz jest to możliwe również przyZespole Szkół nr 1 na ulicy Kościuszki,oraz Zespole Szkół nr 2 na ulicy Obroń­ców Pokoju.

Aby połączyć się z Internetem, wy­starczy w zasięgu hotspotu włączyć urzą­dzenie z bezprzewodową kartą WiFi, wy­szukać sieć „UM 1 HOTSPOT” lub „UM2 HOTSPOT i podłączyć się do niej.Użytkownik nie musi konfigurować połą­czenia sieciowego, wszystko dzieje się au­tomatycznie.

Po wpisaniu do przeglądarki interesu­jącego adresu WWW (np. www.onet.pl),użytkownik zostanie przekierowany nastronę logowania. Wystarczy przeczytaćregulamin i kliknąć link „Akceptuję regu­lamin”, aby otrzymać dostęp do globalnejsieci Internet. Stronę Urzędu Miejskiegow Kolbuszowej (www.kolbuszowa.pl)można przeglądać bez potrzeby akceptacjiregulaminu.

Dzięki Inicjatywie Burmistrza Kolbu­szowej Jana Zuby oraz pomocy pracowni­ków Urzędu Miejskiego w Kolbuszowejmamy coraz więcej takich „HotspotowychPunktów”. Włodarze Kolbuszowej zapew­niają, że to nie koniec darmowego Interne­tu na terenie naszej Gminy.

M.KSIĄŻEK

Miejska i PowiatowaBiblioteka Publiczna

w Kolbuszowejzaprasza do korzystania

z "Czytelni pod Jarzębiną"W okresie letnim, w pogodnedni, czytelnia będzie czynna

w godz. od 8:00 do 18:00.W czytelni będzie można

przegladać prasę codziennąoraz korzystać z internetupoprzez darmowy Hot-Spot

Zapraszamy

Występ młodzieży dla lokalnej społęczności

Nr 7 (168) ­ Lipiec 20108

NOWA ŚMIECIARKAW ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013, Podstawowe Usługi dla Gospodarki i Ludności

Wiejskiej Kolbuszowa otrzymała dofinansowanie na zakup nowego samochodu „śmieciarki”. Odbiór ciężarówkimiał miejsce 30 czerwca b.r. pod Urzędem Miejskim w Kolbuszowej.

Przypomnijmy, że wniosek o współfinanso­wanie projektu został złożony 30 czerwca2009r. Natomiast 10 grudnia 2009 r. w UrzędzieMarszałkowskim w Rzeszowie została podpisa­na umowa dofinansowująca projekt przez Bur­mistrza Kolbuszowej Jana Zubę i Skarbnika Sta­nisława Zubera.

Nowoczesna śmieciarka o pojemności 12m3, marki DAF, która dołączy do taboru Zakła­du Usług Komunalnych znacznie usprawni i po­lepszy proces zbierania śmieci. Będzie obsługi­wać wszystkie 14 wsi gminy z wyłączeniemmiasta Kolbuszowa.

Poziom współfinansowania projektu „Za­kup śmieciarki obsługujące obszary wiejskie naterenie gminy Kolbuszowa” wynosi 75% kosz­tów kwalifikowanych. Całkowita wartość przed­sięwzięcia to 323 300 tys. zł. Dofinansowanie zEFRROW wynosi 198 750 tyś. zł. środki własnegminy to 123 tyś.zł, czyli 25%.

SOBÓTKI 2010Noc świętojańska, zjawiająca się na chwilę, jasna, prawie przezroczysta, wonna akacjami i jaśminem, jest

porą wyjątkową. Jest to święto ognia, wody, urodzaju, płodności i miłości. Dlatego też w niedzielę, 27 czerwca,w Domatkowie, odbył się festyn ludowy lasowiackich tradycji świętojańskich.

O godzinie 15.00 w Kościele Miłosier­dzia Bożego odprawiona została uroczy­sta Msza święta, rozpoczynająca tzw. So­bótki. Dalsza część imprezy odbyła sięw innej części wsi Domatków, zwanympotocznie „Przysiółkiem Woli Kasztelań­skiej”.

Niedzielne popołudnie umilili namswoimi występami tancerze z MiejskiegoDomu Kultury w Kolbuszowej oraz wido­wisko teatralne „Majowy Czas”, przygoto­wane przez zespół ludowy Górniacy i Wo­lanie. Nie zabrakło również atrakcji dladzieci i młodzieży. Liczne konkursyi warsztaty kwiatowe sprawiły, że najmłod­si oraz ich rodzicie bawili się świetnie.

W magiczny nastrój nocy świętojań­skiej wprowadziły nas otaczające płomie­nie ognisk oraz afrodyzjaki, lubczyki i in­ne smakołyki. Co z tego wyniknie zoba­czymy niebawem…

Zaś na koniec niedzielnego festynu za­

grał zespół Two Ways, przy muzyce które­go mieszkańcy próbowali swoich sił naparkiecie.

Impreza została zorganizowana dziękizaangażowaniu Burmistrza Kolbuszowejwraz z Urzędem Miejskim, Przewodniczą­

cego Rady Miejskiej Krzysztofa Wilka,Pań z Koła Gospodyń Wiejskich, Ochot­niczej Straży Pożarnej, Sołectwa Wsi Do­matków oraz Miejskiego Domu Kulturyw Kolbuszowej.

M.KSIĄŻEK

Występ artystów podczas Sobótek 2010

Nowy samochód zajechał pod Urząd Miejski w Kolbuszowej

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 9ROWEREM PRZEZ KOLBUSZOWĄ

Kolbuszowa oraz jej najbliższe okolice stwarzają znakomite warunki do uprawiania turystyki rowerowej.Z myślą o miłośnikach aktywnego wypoczynku, połączonego z kontaktem z przyrodą, w ramach projektu„Kanalizacja ruchu turystycznego na obszarze Natura 2000 w Puszczy Sandomierskiej”, na terenie gminywytyczono i oznakowano 4 szlaki rowerowe oraz wydano folder „Szlaki turystki rowerowej w GminieKolbuszowa”.

Koncepcja budowy i modernizacji ma­łej infrastruktury, służącej zabezpieczeniuobszarów chronionych przed nadmiernąingerencją człowieka, powstała w połowieubiegłego roku. Przedstawiciele Nadle­śnictwa Głogów, Mielec, Nowa Dęba,Rudnik i Kolbuszowa oraz Gmina Kolbu­szowa i Muzeum Kultury Ludowej w Kol­buszowej opracowali projekt łączącyścieżki przyrodnicze, miejsca odpoczynkui zielone klasy w jeden wspólny szlak.Głównym celem projektu jest zachowaniei ochrona leśnych ekosystemów oraz cen­nych zakątków Puszczy Sandomierskiejprzed presją turystyczną ze strony miesz­kańców miejskich aglomeracji. Wszystkieobiekty punktowe – miejsca postojowe,według projektu zostaną połączone jed­nym przyrodniczym szlakiem o łącznejdługości ponad 300 kilometrów, z czego55 km znajduje się na terenie gminy. Łącz­ny koszt inwestycji wynosi ponad 2,5 mlnzł. 228 944 zł to łączna kwota wykona­nych prac w Gminie Kolbuszowa z czego:197 153 zł - to dofinansowanie z Pro-gramu Operacyjnego Infrastruktu-

ry i Środowiska,20 194 zł - dofinansowanie z Narodo-wego Funduszu Ochrony Środowi-

ska i Gospodarki Wodnej,11 597 zł - środki z budżetu Gminy

Kolbuszowa.W przewodniku, promującym szlaki

rowerowe, znajdzie­my przebieg oraz dłu­gość tras, przewidy­wany czas przejazdu,aktualny kilometrarzpokonywany przezrowerzystę, a takżeliczne fotografiezwiedzanych obiek­tów. Na ostatniej stro­nie zamieszono map­kę formatu A2 z do­kładną trasą przejazdui nazwami miejsco­wości. Folder zostałwydany w polsko­an­gielskiej wersji języ­kowej.

Na trasach rowe­rowych turyści będąmieli okazję zobaczyćliczne zabytki archi­tektoniczne i sakral­ne, m.in. skansen, pa­łac w Weryni, okolicerezerwatu „Zabłocie”, ścieżkę przyrodni­czą „Białkówka”, „Świerczówka”, a takżeobszary leśne i rezerwaty przyrody. Przyszlakach zostały wykonane cztery miejscapostojowe wraz z małą architekturąw miejscowościach: Werynia, Kłapówka,Huta Przedborska i Poręby Kupieńskie.

Szlaki biegną głównie drogami asfal­towymi o małym natężeniu ruchu drogo­

wego. Są to zarówno drogi prowadząceprzez las, jak i drogi biegnące przez wsiei pola.

Zapraszamy na szlaki wszystkichmiłośników pieszych i rowerowych

eskapad!S.J.

Mapka, na której zamieszczono przyrodniczy szlak

Na przystankach rowerowych można spotkać różnorodne atrakcje

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201010

WypadkiDwóch pijanych sprawców kolizji dro­

gowych zatrzymali 30.06.2010 kolbuszow­scy policjanci. Jeden z nich to operator ko­parki, drugi kierował oplem. Obydwaj od­powiedzą przed sądem.

Około godz. 13, w Kolbuszowej, ope­rator koparki cofając najechał na oplamieszkanki Kolbuszowej, niszcząc całyprzód samochodu. Badanie trzeźwości wy­kazało, że był pijany, w wydychanym po­wietrzu miał 1,64 promila alkoholu.

Po godz. 16, w Kolbuszowej, na ulicyKościuszki, kierujący oplem najechał najadącą przed nim toyotę. W wydychanympowietrzu miał 1,30 promila.

Obydwaj kierowcy staną przed kolbu­szowskim sądem. Grozi im kara pozbawie­nia wolności do 2 lat i utrata prawa jazdy.

29.06.2010 nad ranem, w Raniżowie,kolbuszowscy policjanci interweniowaliw związku z wypadkiem drogowym. Mo­tocyklista, nie mający uprawnień do kiero­wania, wjechał w przebiegającego przezjezdnię jelenia.

Ze wstępnych ustaleń Policji wynika,że około godz. 3, 21­letni mieszkaniecgminy Raniżów, jadąc motocyklem markiHonda, zderzył się z jeleniem przebiegają­cym przez jezdnię. Po uderzeniu zjechałna pole przy drodze. Tam został znalezio­ny przez przejeżdżających drogą miesz­kańców powiatu rzeszowskiego, którzywezwali służby ratunkowe.

Motocyklista, z poważnymi obrażenia­mi głowy, został przewieziony do rzeszow­skiego szpitala. Stan jego trzeźwości zna­ny będzie po przeprowadzonych bada­niach krwi.

Rozpoczęliśmy "Bezpieczne Wa-kacje 2010"

Rozpoczęły się wakacje. Najbliższedwa miesiące to dla dzieci i dorosłychczas wypoczynku oraz letnich wyjazdów.Wiele osób będzie odpoczywać nad wodąi w lesie. Sporo jest takich atrakcyjnychmiejsc na terenie naszego powiatu. Kolbu­szowscy policjanci będą dbać, aby dlawszystkich wypoczynek był bezpieczny.

Lipiec i sierpień to dla dzieci czas wa­kacji. Odpoczywają też dorośli, dla któ­rych rozpoczyna się sezon urlopowy. Kol­buszowszczyzna to niewątpliwie regionatrakcyjny dla turystów. Spodziewamy sięwięc, że wiele osób będzie podróżowaćdrogami naszego powiatu. Zalew Maziar­nia w Wilczej Woli to cel wielu wakacyj­

nych wyjazdów. Dlatego kolbuszowscypolicjanci, z myślą o bezpieczeństwiewszystkich udających się na letni wypo­czynek, włączają się do ogólnopolskiej ak­cji "Bezpieczne Wakacje 2010".

Dla policjantów ruchu drogowego bę­dzie to okres wzmożonej pracy. Będą kon­trolować autobusy wiozące dzieci na wa­kacyjny wypoczynek, sprawdzą stan tech­niczny autokarów, ich wyposażenie, a tak­że dokumenty, które muszą mieć kierow­cy. Skontrolują też stan trzeźwościkierowców. Rodzice, opiekunowie i orga­nizatorzy wyjazdów mogą zwracać się doPolicji o przeprowadzenie takich kontroli.Najlepiej, aby termin uzgodnić z kilku­dniowym wyprzedzeniem, dzwoniąc dodyżurnego kolbuszowskiej Policji pod nu­mer 997 lub 17 2275 350.

W czasie trwania "Bezpiecznych Wa­kacji" funkcjonariusze odwiedzą miejscawypoczynku dzieci i młodzieży. Podczasspotkań będą przypominać czego się wy­strzegać i na co zwracać uwagę, aby waka­cje minęły bezpiecznie. Przekażą młodymludziom wiedzę na temat bezpiecznych za­chowań na koloniach, nad wodą czyw czasie podróży. Będą też przestrzegaćprzed zagrożeniami związanymi z zażywa­niem narkotyków czy spożywaniem alko­holu.

Przed wyjazdem na obóz czy kolonięwarto porozmawiać z dzieckiem o: ograni­czeniu zaufania w kontaktach z nieznajo­mymi, sztuce odmawiania poczęstunkunp. słodyczy czy napoi, oferowanychprzez nowo poznanych, zakazie oddalaniasię z miejsca wypoczynku bez wiedzyopiekuna, zachowaniu szczególnej ostroż­ności przy przechodzeniu przez drogę, za­sadach bezpieczeństwa podczas jazdy ro­werem, zachowaniu nad wodą i w górach.

Warto przeczytać wskazówki i pora­dy, które przygotowała na czas wakacjiKomenda Główna Policji. Właściwe za­bezpieczenie mieszkania i samochodu,przygotowanie się do podróży, bezpieczeń­stwo podczas odpoczynku, ale i podczasprac polowych sprawi, że jesienią będzie­my mieć tylko miłe wspomnienia.

Telefon bezpieczeństwa dla tury-stów zagranicznych

W tym roku, tak jak w ubiegłych la­tach, turyści zagraniczni mogą korzystaćze specjalnego telefonu bezpieczeństwa.Od 1 czerwca dyżurujący operatorzy dora­dzają w sytuacjach wymagających szero­ko pojętych interwencji służb publicznych

lub adekwatnie do potrzeb kontaktują po­szkodowanych bezpośrednio z kompe­tentnym podmiotem. Akcja potrwa przezcały wakacyjny sezon i zakończy się 30września 2010 r.

Akcja "Telefon Bezpieczeństwa" jestwspólną inicjatywą Ministerstwa Sportui Turystyki, Urzędu do Spraw Cudzo­ziemców, Polskiej Organizacji Turystycz­nej i Policji. To również element kształto­wania wizerunku Polski, jako krajuotwartego i przyjaznego podróżnym, eks­ponująca dbałość służb publicznych o za­granicznych globtroterów.

Numery telefonów to:800 200 300 z sieci stacjonarnej608 599 999 z sieci komórkowychOsoby dyżurujące przy infolinii,

w godz. od 10 do 22 pomagają cudzo­ziemcom w spokojnym i bezpiecznymwypoczynku na terenie Polski (można sięz nimi porozumieć w trzech językach: an­gielskim, niemieckim i rosyjskim). Każdadzwoniąca osoba otrzymuje profesjonalnąi pełną informację o służbach ratunko­wych, numerach telefonów alarmowychoraz porady, jak zachować się w czasiekolizji lub wypadku drogowego, jak po­winna postępować w przypadku, kiedystanie się ofiarą przestępstwa, czy zdarze­nia losowego zagrażającego jej, innymosobom lub mieniu. Tylko w ubiegłymroku policjanci odnotowali 1296 cudzo­ziemców pokrzywdzonych przestępstwa­mi na terenie Polski.

Tegoroczna akcja trwa od 1 czerwcado 30 września.

Wakacyjne egzaminy na kartęrowerową

W czasie tegorocznych wakacji ­ takjak w ubiegłym roku, policjanci przygoto­wali specjalną ofertę dla dzieci i młodzie­ży. Na terenie miasteczka ruchu drogowe­go przy ulicy Pułaskiego w Rzeszowie,w ramach kampanii "Rowerem bezpiecz­nie do celu" odbędą się egzaminy na kartęrowerową i motorowerową. Terminy eg­zaminów to 10 lipca i 21 sierpnia, w go­dzinach od 9 do 15. Zapraszamy!

Organizatorem działań edukacyjno­prewencyjnych "Rowerem bezpiecznie docelu", dotyczących bezpieczeństwa dziecii młodzieży w ruchu drogowym jest Wy­dział Ruchu Drogowego KWP w Rzeszo­wie we współpracy z Zarządem Okręgo­wym PZM­ot w Rzeszowie, Wojewódz­kim Ośrodkiem Ruchu Drogowego wRzeszowie oraz Inspekcją Transportu

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 11Drogowego.

W ramach tych działań, w dniach 10lipca i 21 sierpnia 2010 r. od godz. 9 do15, odbędą się wakacyjne egzaminy nakartę rowerową i motorowerową. Miej­scem egzaminów będzie ­ jak w ubiegłymroku ­ miasteczko ruchu drogowego przyulicy Pułaskiego w Rzeszowie.

Dzieci, które chciałyby uzyskaćuprawnienia do kierowania rowerem lubmotorowerem powinny zgłosić się na eg­zamin wraz z rodzicem lub opiekunemprawnym. Dzieci muszą zabrać ze sobą ak­tualną legitymację szkolną, a w trakcie eg­zaminu będąmusiały sięwykazać niezbęd­nymi kwalifikacjami. Wszyscy zaintereso­wani wakacyjnymi egzaminami mogą teżwziąć udział w szkoleniu z zakresu dosko­nalenia znajomości zasad i przepisów ru­chu drogowego, które prowadzone będą wMłodzieżowym Domu Kultury w Rzeszo­wie. Informacje o tych zajęciach możnaznaleźć na stronie internetowej MDK wRzeszowie, lub w sekretariacie MDK ­tel. 17 748 36 00.

Przypominamy, że kartę rowerowąmoże uzyskać osoba, która osiągnęła wiek10 lat. W przypadku karty motorowerowejtrzeba mieć ukończone 13 lat.

Wakacyjne egzaminy na kartę rowero­wą, a także kursy przygotowujące do tychegzaminów są doskonałą okazją do prze­kazania dzieciom wiedzy z zakresu bezpie­czeństwa w ruchu drogowym. Z pewno­ścią przyczynią się do poprawy bezpie­czeństwa tej grupy użytkowników dróg.W zeszłym roku na polskich drogach do­szło do ponad 4,5 tys. wypadków z udzia­łem rowerzystów, w których zginęło 389osób, a rany odniosło 4306 osób.

Bezpieczne wakacje - kolejnaedycja konkursu

W Dniu Dziecka rozpoczęła się kolej­

na edycja wojewódzkiego konkursu pracplastycznych dla dzieci i młodzieży "Bez­pieczne Wakacje 2010" oraz konkursu naprojekt działań na rzecz bezpieczeństwadzieci i młodzieży w środowisku lokal­nym. Prace można przesyłać do 22 wrze­śnia 2010 r.

Organizatorem obu konkursów są: Ko­menda Wojewódzka Policji w Rzeszowie,Kuratorium Oświaty w Rzeszowie i Regio­nalny Ośrodek Polityki Społecznej w Rze­szowie. Patronat nad konkursem objąłWo­jewódzki Zespół ds. Bezpiecznego Wypo­czynku Dzieci i Młodzieży.

Konkurs plastyczny:Tematyka konkursu związana jest z

bezpiecznym zachowaniem w każdej sytu­acji, w której może się znaleźćmłody czło­wiek w czasie letniego wypoczynku. Jed­nym z głównych celów, jakie postawili so­bie organizatorzy jest edukowanie i uwraż­liwienie na właściwe zachowania w róż­nych sytuacjach społecznych orazkształtowanie umiejętności i nawyku wy­boru bezpiecznych zachowań przez mło­dzież w codziennych sytuacjach życio­wych.

Konkurs jest adresowany do dzieci imłodzieży ze szkół podstawowych i gim­nazjalnych oraz placówek letniego wypo­czynku. Prace konkursowe powinny poru­szać tematykę:• Bezpieczny pobyt w górach, nad mo­rzem i w lesie,• Bezpieczna szkoła,• Bezpieczne miejsce zamieszkania,• Bezpieczny Internet,• Bezpieczna droga,• Zagrożenie używkami (papierosy, alko­hol, narkotyki),• Przemoc rówieśnicza,• Subkultury młodzieżowe.

O tym, jakie warunki trzeba spełnić,

aby wziąć udział w konkursie dowiesz sięz Regulaminu Konkursu, dostępnego nastronie internetowe www.podkarpac­ka.policja.gov.pl

Prace można przesyłać od 1 czerwcado 22 września 2010 r. do właściwego zewzględu na miejsce zamieszkania lub po­bytu uczestników konkursu WydziałuPrewencji Komendy Miejskiej lub Powia­towej Policji z terenu województwa pod­karpackiego.

Konkurs na projekt działań na rzeczbezpieczeństwa dzieci i młodzieży w śro­dowisku lokalnym:

Cel konkursu jest jasno określony:podejmowanie inicjatyw profilaktycznychw środowisku lokalnym. Konkurs jest ad­resowany do młodzieży ze szkół gimna­zjalnych, która poprzez projekty konkur­sowe chce poprawić bezpieczeństwo wswoim otoczeniu.

Warunki, jakie muszą spełnić uczest­nicy konkursu i zgłaszane przez nich pro­jekty znajdziesz w Regulaminie Konkur­su, dostępnego na stronie www.podkar­packa.policja.gov.pl. Wszystkim, którzyzdecydują się wziąć udział w konkursiepomocny będzie również "Schemat pro­jektu działań na rzecz bezpieczeństwadzieci i młodzieży w środowisku lokal­nym",

Prace należy przesłać do 22 września2010 r. do Wydziału Prewencji KomendyWojewódzkiej Policji w Rzeszowie na ad­res: ul. Dąbrowskiego 30, 35­036 Rze­szów.

Pytania dotyczące konkursu możnakierować na adres e­mail: a.pienia­[email protected] lub k.pi­[email protected]

Zapraszamy do udziału w konkursie!

UCZNIOWIE Z DZIKOWCA NAJLEPSI W POLSCEUczniowie z Zespołu Szkół im. Ks. Prałata Stanisława Sudoła z Dzikowca znowu okazali się najlepsi w kraju.

Zdobyli główną nagrodę w konkursie zorganizowanym przez Fundację Wspomagania Wsi.W tym ogólnopolskim konkursie wzię­

ło udział blisko 130 zespołów z całegokraju. Zadaniem każdego z nich było opi­sanie pięciu miejscowości w interneto­wym Atlasie Wsi. Uczestnicy mieli zebraćmateriały, opracować je i zamieścić w od­powiednich zakładkach tematycznychmiejscowości. Zespołem uczniowskim kie­rowała mgr Izabela Stęga – nauczycielkahistorii. Ocenie komisji, w skład którejwchodzili członkowie Zarządu FundacjiWspomagania Wsi oraz dwie osoby spozaniej, poddano ok. 390 miejscowości. Naj­wyższą notę uzyskał zespół uczniowski

z Gimnazjum w Dzikowcu. Przy oceniepod uwagę brano m. in. następujące kryte­ria: wartość poznawcza opisu, dobór infor­macji (możliwie z różnych źródeł), dobórzdjęć, ich wartość ilustracyjna, samodziel­ne pozyskanie materiałów. Zespół z Dzi­kowca pracował w następującym skła­dzie: Karolina Borucińska, Małgorzata Ka­sica, Agnieszka Tyburczy, Agata Tęcza,Ewa Gil, Katarzyna Łytkowska, NataliaTokarz. Dziewczęta opisały wsie: Dziko­wiec, Lipnicę, Werynię, Wilczą Wolę i Ra­niżów. Dużą pomocą służyły publikacje(artykuły w czasopismach lokalnych

i książki popularnonaukowe oraz nauko­we) opracowane przez miejscowych hi­storyków – regionalistów W. Mroczkii M. Piórka. Do opracowań uczniowskichbyły dołączone nagrania (wywiady) z ty­mi historykami, zawierające wiele cieka­wych i mało znanych informacji orazz pracownikami takich gminnych instytu­cji, jak: Urząd Gminy, SamorządoweCentrum Kultury i twórcami ludowymi,a także najstarszymi mieszkańcami wspo­mnianych miejscowości. Opisy ilustrujązdjęcia wykonane przez uczniów z Dzi­kowca. Efekt tego dzieła można oglądać

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201012

PREZENTACJE TWÓRCZOŚCI LUDOWEJLASOWIAKÓW I RZESZOWIAKÓW

W niedzielę, 6 czerwca br., Skansen w Kolbuszowej gościł ludowych artystów, rzemieślników, a także kapele izespoły obrzędowe.

Już po raz 14 w Kolbuszowej organi­zowane są prezentacje twórczości ludowejLasowiaków i Rzeszowiaków. Prezentacjehonorowym patronatem objął ZygmuntCholewiński Marszałek WojewództwaPodkarpackiego, a sponsorami imprezybyli Jan Zuba Burmistrz Kolbuszowej i Jó­zef Kardyś Starosta Kolbuszowski.

W programie prezentacji twórczościludowej znalazło się kowalstwo, garncar­stwo, plecionka z wikliny, korzenia i sło­my, wyrób trąbek z łyka, haft, koronki,rzeźba w glinie i drewnie, wyrób zabawektakich jak: fujarki, kółka terkoczące, koni­ki, pokaz robienia pająków z bibuły i wy­cinanki. Można było zobaczyć smażeniesera, ubijanie masła i wytwarzanie miodu.Zorganizowano również kiermasz kuchniregionalnej, nalewek i rękodzieła arty­stycznego.

Na scenie podziwiać można było wy­stępy kapel i zespołów: kapeli Władysła­wa Pogody z Kolbuszowej, „Lesian”z Kupna, „Lesiaków” z Raniżowa, kapelii zespołu obrzędowego „Grodziszczoki”z Grodziska Dolnego, zespołu obrzędowe­

go „Lasowiaczki” z Baranowa Sandomier­skiego oraz Elżbiety Czachor z gawędąi prezentacją dziecięcych zabaw na pastwi­sku, a także zespołu tanecznego i kapeligóralskiej „Białodunajcanie”.

Prezentacja twórczości Ludowej Laso­

wiaków i Rzeszowiaków to jedna z wieluimprez zaplanowanych w sezonie 2010przez Muzeum Kultury Ludowej naSkansenie w Kolbuszowej.

ANDRZEJ SELWA

Artysta rzeźbiarz podczas pracy

na stronie internetowej (www.atlaswsi.pl).Nagrodą dla zwycięzców była trzy­

dniowa wycieczka do naszej stolicy War­szawy; zwiedzili m. in. Stare Miasto, Po­wiśle, Łazienki Królewskie, Muzeum Po­wstania Warszawskiego, obejrzeli spek­takl „Upiór w operze” wystawiony w te­atrze „Roma” i wystawę w warszawskiejgalerii Zachęta. Każdy z uczestnikówotrzymał też pamiątkowy dyplom oraz na­grody książkowe i akcesoria komputero­we.

Warto dodać, że to nie pierwsze zwy­cięstwo tej szkoły. Wcześniej zespoły zdzikowieckiego gimnazjum, pod opiekąwspomnianej już nauczycielki, nagradza­no m. in. za film „Dzikowiec – wieś ma­giczna” w ogólnopolskim konkursie zorga­nizowanym przez wydawnictwo „Rzecz­pospolita” (I miejsce), wykonanie stronyinternetowej w konkursie „Interklasy” (IImiejsce), czy nagranie o represjonowa­nych działaczach antykomunistycznych,które doceniło jury Instytutu Pamięci Na­rodowej (I nagroda).

Tych sukcesów może pozazdrościćniejedna placówka szkolna na terenie nietylko naszego powiatu, ale i Podkarpacia,a nawet całego kraju. Brawo Dzikowiec!

Ważnym efektem kon­kursu są płynące wnio­ski na temat roli „Atla­su”, jako encyklopediiwiedzy o naszych miej­scowościach. Zdaniemopiekunki mgr I. Stęga:„Najcenniejsze są infor­macje nie tylko zebranew przewodnikach iopracowaniach histo­rycznych, czy w roczni­kach statystycznych, aleprzede wszystkim takie,które pochodzą od sa­mych mieszkańców: ichpasje, zainteresowania,zajęcia; nazwy, które nadają zwyczajoworóżnym miejscom, charakter i atmosferędanej miejscowości. O zabytkach, historii,ofercie dla przyjezdnych czasem pisze sięw sposób sztampowy.

O wielu miejscowościach powstałyliczne monografie, a w Internecie da sięna ich temat odnaleźć niemal wszystko.Jednak w „Atlasie” można pisać o swojejwsi zupełnie inaczej: o grzybobraniu, pla­cach zabaw, ujemnym bądź dodatnimprzyroście naturalnym, wyjeżdżaniu zachlebem, bądź napływie nowych miesz­

kańców. Jedna wieś przyciąga zabytkamilub historią, inna stadniną lub wyciągiemnarciarskim. Kolejna – czystym powie­trzem i spokojem. Obraz wsi, który wyła­nia się z opisów w „Atlasie”, odbiega odstereotypów czy statystyk. Gniazda bocia­nie, łąki, place, kapliczki, archiwa doku­mentów, festyny, krzyże przydrożne, starechaty, bloki, urzędy gminy, sklepy, tu­czarnie indyków, pejzaże – to tylko nie­wiele przykładów z galerii zdjęć, a prze­cież każde zdjęcie mówi coś ciekawego onaszej miejscowości”.

M/P

W tej szkole uczą się laureaci konkursu

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 13UROCZYSTOŚĆ BŁOGOSŁAWIONEGO KS. JERZEGO

W środę 16.06.2010r. w kolegiacie Kolbuszowskiej odbyła się podniosła uroczystość związana z beatyfikacjąks. Jerzego Popiełuszki. Uroczystość rozpoczęła się Mszą Św. Koncelebrowaną dziękczynną, podczas którejks. Proboszcz Jan Gut, w wygłoszonej homilii, podkreślił heroiczność cnót błogosławionego ks. Jerzego, któryw obronie wiary, prawdy i godności ludzkiej poniósł męczeńską śmierć.

Na uroczystej Mszy Św. obecni byli parla­mentarzyści: posłowie na Sejm ZbigniewChmielowiec i Stanisław Ożóg, władze powiato­we ze starostą kolbuszowskim, władze Miastai Gminy Kolbuszowa z burmistrzem Kolbuszo­wej i przewodniczącym Rady Miejskiej, delega­cje stowarzyszeń i partii politycznych, szkół,służb mundurowych, policji, wojska i straży po­żarnej. Uroczystość uświetniły również pocztysztandarowe. Po Mszy Św. pod pomnikami bło­gosławionego ks. Jerzego i Sługi Bożego JanaPawła II poszczególne delegacje złożyły kwiaty,po wcześniejszych stosownych modlitwach pro­wadzonych przez kapłanów Kolegiaty kolbu­szowskiej. Należy dodać, że kult ks. Jerzegow Kolbuszowej rozpoczął się w kilka lat po mę­czeńskiej śmierci, zapoczątkowany został przezKPN, później Akcję Katolicką i obecnegoks. Proboszcza Jana Guta. Od wielu lat, w rocz­nicę zabójstwa ks. Jerzego, w dniu 19 X, organi­zowane są uroczystości w Kościele parafialnym,obecnie Kolegiacie, których głównym punktemsą uroczyste Msze Św. W 1998r. postanowiono,dla uczczenia pamięci błogosławionego ks. Je­rzego, postawić pomnik przy kościele parafial­nym p.w. Wszystkich Świętych. W tym celuukonstytuował się Komitet Budowy Pomnika.Przewodniczącym Komitetu Budowy został Ste­fan Orzech. Wspólnie z Akcją Katolicką i jejPrezesem Panią Władysławą Górecką rozpoczę­to gromadzić środki finansowe. Ks. ProboszczJan Gut wraz z Komitetem Budowy Pomnikarozpoczęli przygotowywać wstępny projekt, któ­ry został zatwierdzony po kilku miesiącach. Po­mnik jest wykonany z granitu „Vanga” przez ar­tystę rzeźbiarza Marka Blajerskiego z Jarosła­wia; uroczystego poświęcenia pomnika dokonałks. Biskup Edward Białogłowski w październiku2001r., w 17 rocznicę śmierci ks. Jerzego,z udziałem delegacji z Parafii Św. StanisławaKostki z Żoliborza w Warszawie, gdzie znajdujesię grób Ks. Jerzego. Od tamtej chwili tedwie Parafie łączy Błogosławiony Ks. Je­rzy. W uroczystościach beatyfikacyjnychks. Jerzego Popiełuszki na Placu Zwycię­stwa w Warszawie wzięła udział delega­cja Akcji Katolickiej przy KolegiacieKolbuszowskiej z Panią Prezes AK Wła­dysławą Gorecką oraz samorządowcy:radny sejmiku woj. podkarpackiego Bog­dan Romaniuk, vice przewodniczący Ra­dy Powiatu Stefan Orzech, radny RadyMiejskiej w Kolbuszowej Marek Opaliń­ski.

S.O.

Kolbuszowianie na Mszy Świętej Beatyfikacyjnej w Warszawie

Państwu Alinie i Adamowi Orzechwyrazy głębokiego współczuciaz powodu tragiczniej śmierci

CÓRKIskłada:

Burmistrz Kolbuszowejoraz Pracownicy Urzędu Miejskiego

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201014RODZINNE ŚWIĘTO W WIDEŁCE

Dnia 12 czerwca 2010r. Widełka obchodziła trzy piękne święta: Dzień Matki, Dzień Dziecka oraz Dzień Ojca.W słoneczne, sobotnie popołudnie Ra­

da Rodziców i nauczyciele z ZespołuSzkół w Widełce pomagali najmłodszymspełniać marzenia. Pomimo upału licznieprzybyły całe rodziny. Nikt się nie nudził.

Wśród wielu atrakcji wymienić nale­ży: karaoke, przejażdżki quadem oraz mo­torem, skoki na trampolinie, zjeżdżalnie.Na pobliskim stawie, pod opieką nauczy­cieli, pływano na rowerkach wodnych.Można było sobie również zrobić profesjo­nalną fryzurę lub makijaż.

Rodzice, w podzięce za wspaniałą za­bawę, otrzymali od swych pociech krótkiprogram artystyczny. Były wiersze, pio­senki i tańce w wykonaniu grupy tanecz­nej z Zespołu Szkół w Widełce.

Najmłodsi uczestnicy zabawy własno­ręcznie wykonywali czapki na letnie upa­ły. Robili również kolorowy pociąg z kar­tonów, którym chętnie udaliby się na za­służony, wakacyjny odpoczynek.

Organizatorzy imprezy zadbali o po­częstunek: kiełbaski z rożna, drożdżówki,napoje, lody, mleko smakowe, popcorn

oraz watę cukrową.Wszystkim tym, którzy przyczynili

się do zorganizowania tego święta, Dyrek­cja, Nauczyciele i Rada Rodziców składa­ją serdeczne podziękowania.

GRAŻYNA CUDO

VI WOJEWÓDZKI PRZEGLĄD TWÓRCZOŚCI DZIECII MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ

Z Mielca, Rzeszowa, Frysztaka, Rudnika nad Sanem, Strzyżowa oraz Krosna przyjechały do Kolbuszowejdzieci i młodzież niepełnosprawna. Okazją do spotkania był VI Wojewódzki Przegląd Twórczości Dziecii Młodzieży Niepełnosprawnej. Dodatkowymi gośćmi były maluchy z przedszkola w Kolbuszowej Dolnej. Taradosna impreza została po raz pierwszy zorganizowana w 2005 r. Od tamtej pory odbywa się co roku.

9 czerwca wychowankowie z placó­wek i ośrodków kształcenia specjalnegoz kilku miast województwa podkarpackie­go spotkali się na placu przed Szkołą Spe­cjalną w Kolbuszowej, która tradycyjniebyła organizatorem imprezy. Tegorocz­nym tematem przewodnim były żywioły –ogień, ziemia, woda, powietrze.

Festiwal miał charakter przeglądu.Dzieci i młodzież zaprezentowały na nimswoje zdolności artystyczne w dwóch ka­tegoriach – muzycznej i plastycznej. Powystępach wokalnych oraz przedstawie­niu tanecznym, w wykonaniu uczniówSzkoły Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej,można było obejrzeć nagrodzone pracekonkursu plastycznego „Żywioły”. Wszy­scy uczestnicy otrzymali nagrody rzeczo­we oraz pamiątkowe dyplomy, które wrę­czyli m.in. Jan Zuba Burmistrz Kolbuszo­wej, Ireneusz Kogut Inspektor Oświaty,Elżbieta Mikołajczyk Dyrektor PoradniPsychologiczno­Pedagogicznej.

Ideą przeglądu jest promowanie twór­czości osób niepełnosprawnych. Jednak

fundamentalny cel stanowi integracjaosób niepełnosprawnych ze środowiskiemlokalnym i nawiązywanie współpracy pla­

cówek pracujących na rzecz wyrównywa­nia szans.

S.J

Dzieci bawiły się wspaniale

Przedstawienie taneczne w wykonaniu uczniów Szkoły Specjalnej w Kolbuszowej

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 15DZIEŃ KULTURY EUROPEJSKIEJ W ZESPOLE SZKÓŁ NR 1

Dnia 31.05.2010 r., w Zespole Szkół Nr 1 w Kolbuszowej, odbył się Dzień Kultury Europejskiej. Uroczystośćprzygotowali uczniowie szkoły podstawowej klas I, V-VI oraz gimnazjum klas I-III pod czujnym okiem pań: BeatyKobylarz, Urszuli Szepieniec, Haliny Fryc-Drałus oraz Magdaleny Kadłubiec. Nad oprawą muzyczną sprawowałpieczę pan Maciej Kosztyła.

Podczas tego dnia uczniowie szkołypodstawowej zaprezentowali historię, geo­grafię, kulturę krajów Unii Europejskiej:Anglii, Niemiec, Włoch, Grecji, Hiszpa­nii, Polski, a gimnazjaliści zorganizowaliEuropejski Mini Playback Show. Wśródwykonawców nie zabrakło gwiazd świato­wej sławy, np. The Beatles, Michael Jack­son, OFFSPRING. Jednak największymuznaniem widzów cieszyły sięwystępy na­szych polskich grup muzycznych, np. Bay­er Full, Czarno­Czarni.

Młodzi artyści wykazali się własnąkreatywnością, poczuciem rytmu oraz do­skonałym aktorstwem. Widownia zauwa­żyła ich zaangażowanie i nagrodziła burząoklasków, zaś pani dyrektor Ilona Iwaniakwręczyła im skromne upominki.ŚWIĘTO PATRONA W „DWÓJCE”

12 czerwca, w Zespole Szkół Nr 2 w Kolbuszowej, obyły się coroczne obchody Patrona Szkoły KrzysztofaKamila Baczyńskiego, połączone z szkolnymi obchodami dnia dziecka. Pomimo że sobota była dniem wolnym odnauki w szkole stawiły się tłumy uczniów, nauczycieli i rodziców, którzy spędzili czas na zabawach, turniejach izawodach. Kamiliada to impreza, która już od piętnastu lat odbywa się w Zespole Szkół Nr 2.

Tradycyjnie świętowanie rozpo­częło się z samego rana uroczystymprzemarszem ulicami Kolbuszowej.Udział w korowodzie wzięli ucznio­wie, nauczyciele, rodzice, a takżewładze miasta i powiatu wraz zeZbigniewem Chmielowcem Posłemna Sejm RP, Józefem KardysiemStarostą Kolbuszowskim i JanemZubą Burmistrzem Kolbuszowej.Otwarcia Kamiliady dokonał krót­kim przemówieniem MirosławKaczmarczyk Dyrektor ZS Nr 2.Głos zabrali także Jerzy Sitko Za­stępca Dyrektora oraz Robert So­chacki Prezes Fundacji na RzeczRozbudowy Szkoły Podstawowej Nr2 w Kolbuszowej. Po części oficjal­nej przed szkołą rozpoczęły się za­bawy i gry ruchowe, które cieszyłysię dużym zainteresowaniem.

Na boisku szkolnym został roze­grany turniej unihokeja. Rywalizo­wano także o tytuł najlepszej druży­ny piłki ręcznej oraz nożnej, nato­miast na sali gimnastycznej odbyłysię rozgrywki sprawnościowe dlamłodszych klas. We wszystkich me­czach udział wzięli zarówno chłopcyjak i dziewczęta.

S.J.

Występ młodych artystów

Korowód rozpoczął obchody Patrona Szkoły

Rozgrywki w ramach obchodów Patrona Szkoły

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201016NIECH ŻYJĄ WAKACJE!!!

Jak zawsze, w dniu zakończenia roku szkolnego, slogan ten ciśnie się na usta każdego, kto przez dziesięćmiesięcy ma dni wypełnione pobytem w szkole i nauką.

23 czerwca, o godzinie 17.00, w Miej­skim Domu Kultury w Kolbuszowej, rokszkolny pożegnali trzecioklasiści z Gimna­zjum nr 1 w Kolbuszowej. Uczniowie za­chwycili swoimi umiejętnościami tanecz­nymi i wokalnymi zgromadzonych gości.Przy muzyce Michaela Jacksona odegralizapierający dech w piersiach układ, zaśswoim wokalem wzruszyły Karolina Futy­ma oraz Joanna Wolan.

Absolwenci złożyli podziękowaniawszystkim tym, którzy towarzyszyli impodczas trzyletniej nauki w gimnazjum.Dyrekcji szkoły i nauczycielom za trud dy­daktyczno – wychowawczy, a pracowni­kom biblioteki, stołówki, administracjii obsługi za zaangażowanie… Szczerzedziękując za ofiarowane im serca, uwagęi za słabą pamięć, dzięki której z uśmie­chem potrafili wybaczyć wszystkie, nawette najcięższe, najbardziej swawolne wy­bryki…

Dziękowali za wszystko: codziennyuśmiech, wspólne nerwy przed klasówką,a przede wszystkim za sprawienie, że każ­dy z tych minionych dni był wyjątkowy,niezwykły, magiczny. Sami zaś odebralimądre wskazówki i życzenia na kolejnyetap swojej edukacji. Były kwiaty, życze­

nia, pamiątkowe fotografie, były też łzywzruszenia.

Ci, którzy osiągnęli najwyższe wynikiw nauce i sporcie, otrzymali statuetki oraznagrody książkowe z rąk Burmistrza Kol­buszowej Jana Zuby, Dyrektor PoradniPsychologiczno – Pedagogicznej ElżbietyMikołajczyk oraz Przewodniczącej Zarzą­du Osiedla nr 3 Barbary Dziuby. Bur­

mistrz Kolbuszowej złożył podziękowa­nia całemu gronu pedagogicznemu, rodzi­com oraz uczniom za wspaniałą uroczy­stość. Życzył także udanych i bezpiecz­nych wakacji.

Po oficjalnym spotkaniu na uczniówczekał poczęstunek oraz zabawa w ryt­mach ulubionej muzyki.

M.KSIĄŻEK

RADOSNA SZKOŁAW ramach rządowego programu „Radosna szkoła” Gmina Kolbuszowa pozyskała dla szkół podstawowych

wsparcie finansowe w kwocie 89 903,70 zł na pomoce dydaktyczne do miejsc zabaw w szkole.Ich zadaniem jest zapewnienie możliwości

organizacji zabaw ruchowych, zgodnie z natu­ralnymi potrzebami rozwojowymi dzieci, zwią­zanymi z dużą aktywnością fizyczną. Miejscazabaw będą wyposażone w przyrządy pozwala­jące na zaspokojenie przez dziecko potrzeby ru­chu i obejmować będą w szczególności: duże,miękkie klocki, miękkie piłki w różnych kolo­rach i wielkościach, materace do zabaw, toryprzeszkód, elementy lub zestawy umożliwiającepokonywanie wysokości, a zarazem usprawnia­jące koordynację wzrokowo – ruchową. Powin­ny też być wyposażone w sprzęt spełniającyfunkcje edukacyjne i usprawniający małą moto­rykę (układanki czy kąciki tematyczne, zachęca­jące dzieci do zabaw i zajęć z rówieśnikami).Natomiast po intensywnym ruchu i zabawie każ­de dziecko powinno mieć możliwość wycisze­nia, relaksu czy indywidualnej pracy. Służyć te­mu powinien obszar sali, w którym znajdą sięurządzenia pozwalające na rozwijanie uzdolnieńi zainteresowań (np. plastycznych, konstrukcyj­nych), ale jednocześnie umożliwiające odpoczy­nek i wyciszenie w dogodnej pozycji (materace,pufy).

Ostatni już występ dla nauczycieli i uczniów tej szkoły

W odpowiednio doposażonej szkole aż będzie chciało się uczyć

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 17MŁODZIEŻOWA RADA MIEJSKA ZAKOŃCZYŁA KADENCJE12 czerwca odbyła się kolejna,VIII sesja rajców z Młodzieżowej Rady Miejskiej. Na spotkaniu w Miejskim

Domu Kultury młodzi samorządowcy podjęli kilka ważnych tematów. W programie obrad znalazły się m.in.sprawy dotyczące sportu i ochrony środowiska.

Najważniejszą częścią ostatniej sesjiw tym roku szkolnym było podsumowa­nie działalności V kadencji MRM. W obra­dach udział wzięli, oprócz radnych i ichopiekunów, Przewodniczący Rady Miej­skiej w Kolbuszowej Krzysztof Wilk orazInspektor ds. Oświaty Ireneusz Kogut.

Jednym z głównym punktów sesji by­ło podanie do wiadomości wyników z Mię­dzyszkolnych Rozgrywek Sportowych„Trzymaj formę”, które odbyły się 13 ma­ja w ZS Nr 2 w Kolbuszowej. Ponadtoprzedstawiono rezultaty zorganizowanychprzez klub turystyczny „Salamandra” orazMłodzieżową Radę Miejską „Marszów naorientację”. Kolejnym tematem obrad by­ło zaprezentowanie przez rajców z każdejszkoły wyników akcji pod nazwą „Chroń­my Ziemię, nasz wspólny dom” propagują­cej ochronę środowiska. Radni odczytaliswoje sprawozdania udokumentowanezdjęciami.

W trakcie sesji podsumowano rów­nież dwuletnią pracę poszczególnych ko­misji działających w Radzie. Młodzi raj­cy, za swoje zaangażowanie w podejmo­

wanych działaniach na rzecz dzieci i mło­dzieży z terenu gminy, otrzymali pamiąt­kowe podziękowania odPrzewodniczącego Rady Miejskiej Krzysz­tofa Wilka.

Ostatnim punktem było podjęcie

uchwały w sprawie zmiany uchwały NrXLIII/331/ w sprawie MRM Rozdz. 4 § ppkt 1. – na radnego MRM może kandydo­wać uczeń z kl. V szkoły podstawowejoraz kl. I i II gimnazjum.

S.J.

ZAWODY SPORTOWO- POŻARNICZE W PRZEDBORZUW dniu 13 czerwca br., na stadionie sportowym w Przedborzu, odbyły się miejsko-gminne zawody sportowo-

pożarnicze o Puchar Burmistrza Kolbuszowej.Strażacy ochotnicy startowali

w dwóch konkurencjach: sztafety pożarni­czej 7x50m z przeszkodami oraz ćwiczeńbojowych. Konkurencja ćwiczeń bojo­wych obejmowała: dobiegnięcie do miej­sca ułożenia sprzętu, zbudowanie liniissawnej, zbudowanie linii głównej, zbudo­wanie 2­linii gaśniczych, uruchomieniemotopompy, podanie 2 prądów wody zestanowisk gaśniczych, przewrócenie pa­chołków prądem wody.

Wśród przybyłych gości znaleźli sięmiędzy innymi Zbigniew Chmielowiec Po­seł na Sejm RP, Jan Ziobro Komendant Po­wiatowej PSP, Józef Kardyś Starosta Kol­buszowski, Jan Zuba Burmistrz Kolbuszo­wej, Krzysztof Wilk Przewodniczący Ra­dy Miejskiej, Tadeusz Serafin KomendantGminny OSP.

Z okazji 75­ lecia jednostki „Złotymmedalem za zasługi dla pożarnictwa” od­znaczony został sztandar OSP Przedbórz;odznaczenie za długoletnią służbę złotymZnakiem Związku otrzymał także strażakOSP Domatków druh Józef Wilk.

W zawodach wzięło udział 10 jedno­stek OSP z terenu gminy Kolbuszowa.

Wyniki zawodów w grupie męskiej1. Kolbuszowa Górna2. Przedbórz3. Kolbuszowa Dolna4. Bukowiec5. Domatków6. Kupno7. Widełka8. Huta Przedborska

9. Werynia10. Zarębki

W grupie żeńskiej wystartowały dwiedrużyny z OSP Kolbuszowa Górna

Organizatorami zawodów była Pań­stwowa Straż Pożarna i Związek Ochotni­czych Straży Pożarnych Rzeczypospoli­tej Polskiej.

ANDRZEJ SELWA

Przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Wilk wręcza pamiątkowe podziękowanie

Burmistrz Jan Zuba wręcza Puchar zwycięskiej jednostce OSP

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201018BOŻE CIAŁO W WOLI RANIŻOWSKIEJ '2010

Boże Ciało (inaczej – Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej) w Kościele katolickim jesturoczystością liturgiczną ku czci Najświętszego Sakramentu. Wierni szczególnie wspominają Ostatnią Wieczerzę iPrzeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa.

W Polsce Boże Ciało obchodzi się wczwartek po oktawie Zesłania DuchaŚwiętego, a więc jest to święto ruchomewypadające zawsze 60 dni po Wielkano­cy. Uroczystość ta jest okazją do dziękczy­nienia i radosnego manifestowania swojejwiary. Nieodłącznym elementem tej uro­czystości jest procesja eucharystyczna uli­cami naszych miast i wiosek. Jezus Chry­stus idzie w ten dzień do nas, aby zoba­czyć jak żyjemy, aby zaglądnąć do na­szych mieszkań, do naszych miejsc pracy,do szkół, wszędzie tam, gdzie przebywa­my na co dzień. Chrystus chce dzisiaj zo­baczyć, jakimi w rzeczywistości jesteśmy.

Jak co roku Uroczystość Najświętsze­go Ciała i Krwi Pańskiej w Woli Raniżow­skiej rozpoczęła się Mszą świętą koncele­browaną w kościele parafialnym, którejprzewodniczył ks. prałat Eugeniusz Wor­sa. Drugim celebransem był wikariusz, aobecnie student ­ doktorant PapieskiejAkademii Teologicznej w Krakowie,ksiądz Michał Grochowina, który wygło­sił kazanie okolicznościowe. W czasie tejMszy św. modlono się za wszystkich para­fian, za wszystkich dotkniętych katastrofąpowodzi w Polsce, zwłaszcza w diecezji

sandomierskiej i za tych, którzy pomagająposzkodowanym. Wspominaliśmy zwdzięcznym sercem tych wszystkich, któ­rzy z takim poświęceniem włączyli się wakcję niesienia pomocy powodzianom. PoMszy św. wyruszyła procesja euchary­styczna na ulice wioski, w tym roku w kie­runku Pozduci. W procesji z Najświęt­szym Sakramentem wzięli udział liczniezgromadzeni na tej uroczystości parafia­nie. Przy czterech ołtarzach, które zbudo­

wali wierni przy kapliczce (dawnym ko­ściele) i trzech krzyżach przydrożnych,księża odśpiewali fragmenty Ewangeliizwiązane tematycznie z Eucharystią, su­plikacje i odpowiednie modlitwy. Pod ko­niec procesji odśpiewano hymn „Ciebie,Boga wysławiamy”. Całą uroczystość za­kończyło błogosławieństwo Najświęt­szym Sakramentem i odśpiewanie pieśni:„My chcemy Boga”.

DARIUSZ SOBOLEWSKI

III SPOTKANIE KOMPUTERYZACJA MAŁYCH I ŚREDNICH BIBLIOTEKBardzo dużym zainteresowaniem bibliotekarzy cieszyło się III spotkanie "Komputeryzacja Małych i Średnich

Bibliotek na przykładzie MiPBP w Kolbuszowej". Spotkanie, które odbyło się 30 czerwca, było podzielone nadwie części. W pierwszej pracownicy kolbuszowskiej biblioteki opowiadali o swoich doświadczeniach zkomputeryzacją, a w drugie pracownicy Instytutu Książki w Warszawie prezentowali system biblioteczny Mak+.

W pierwszej części jako pierwszy refe­rował Andrzej Jagodziński, dyrektorMiPBP w Kolbuszowej. Tematem jego re­feratu były pakiety biblioteczne w MiPBP,ich historia, współczesność i przyszłość.Jako druga wystąpiła Renata Dzik z refera­tem "Opracowanie księgozbioru w MiPBPw Kolbuszowej, a perspektywa wdrożeniaMak+". Następnie Janusz Kozłowskiprzedstawił referat "Wykorzystanie progra­mów bibliotecznych w budowaniu bazy bi­bliografii regionalnej i dokumentów życiaspołecznego". Na koniec o digitalizacji,stronie internetowej oraz promocji biblio­teki w internecie mówił Łukasz Szymań­ski w referacie "Nowe technologie wMiPBP".

Wszystkie z referatów wygłoszonychw pierwszej części spotkania pośrednio na­wiązywały lub akcentowały problemyzwiązane w systemem Mak+. Andrzej Ja­godziński zauważył, że program nie posia­

da jeszcze w pełni rozbudowanych funkcjieksportu i importu danych z innych progra­mów bibliotecznych oraz, że w programieprzydałby się jeszcze moduł akcesji. Rena­ta Dzik wytykała brak Kartoteki HasełWzorcowych. Janusz Kozłowski narzekałna brak wsparcia dlaBibliografii Regional­nej, a Łukasz Szy­mański dopytywał sięo funkcje związane zwyświetlaniem rekor­dów w internecie orazo możliwość współ­pracy ze stroną inter­netową biblioteki.

Wszystkie te py­tania znalazły odpo­wiedź w drugie częścispotkania, w którejpracownicy InstytutuKsiążki, członkowie

zespołu tworzącego Maka+: Tomasz Cie­ślik i Jakub Salamon prezentowali tensystem. Niestety, nie wszystkie pytaniadoczekały się w pełni pozytywnych odpo­wiedzi. Funkcje eksportu oraz importuzostaną wprowadzone najszybciej. Będzie

Doroczne procesja w Woli Raniżowskiej

Goście z uwagą słuchali prelegentów

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 19można również dokonywać importu da­nych egzemplarzy. Na pewno utworzonazostanie "wtyczka", która pozwoli wsta­wić wyszukiwarkę książek na stronę bi­blioteki. Kartoteka Haseł Wzorcowychoparta na danych Biblioteki Narodowejma być wdrożona pod koniec sierpnia te­go roku. Mniej optymistyczne informacjedotyczą modułów Bibliografii Regional­nej oraz Akcesji, które będą musiały po­czekać prawdopodobnie aż do przyszłegoroku. W tej chwili bowiem trwają pracenad modułem skontrum.

Oprócz odpowiedzi na pytania, pano­wie przedstawili system pozostałymuczestnikom spotkania, którzy w odróżnie­niu od pracowników MiPBP nie mogli te­stować systemu. Licznie zgromadzeni bi­bliotekarze mogli zobaczyć działający jużmoduł Czytelnika, dzięki któremu czytel­nicy będąmogli sprawdzać swoje wypoży­czenia w różnych bibliotekach korzystają­cych z Mak+ w tym samym czasie. Zostałrównież zaprezentowany sposób konwer­

sji opisów z Mak4.3 oraz sposób dopaso­wania opisów pomiędzy bazą danych bi­blioteki a przewodnikiem bibliograficz­nym. Oba sposoby wyglądają obiecująco,a ich działanie wydaje się intuicyjne i do­brze pomyślane.

Panowie przedstawili również modu­ły katalogowania oraz wypożyczeń. Obamoduły podobały się uczestnikom. Modułkatalogowania był chwalony za rozbudo­wany system podpowiedzi i łatwość obsłu­gi. Wypożyczenia posiadają duże możli­wości konfiguracji i dają możliwości zapi­sywania uwag o czytelnikach. Kontrower­sje wzbudziła tylko nowość w zapisywa­niu czytelników, czyli wymaganie numerupeseel, po którym ma być rozpoznawanykażdy czytelnik. Tomasz Cieślik zapew­nił, że związana z tym sprawa ochrony da­nych osobowych jest przedmiotem anali­zy wykonywanej, na zlecenie InstytutuKsiążki, przez niezależną firmę konsultin­gową.

Spotkanie zakończyło się gorącą dys­

kusją, w czasie której panowie musieliodpowiadać na szereg pytań związanychz wątpliwościami jakie mieli uczestnicyspotkania. Poruszana była też kwestiaprzeszłości i obawy o to, żeby Mak+ niepodzielił losu swojego poprzednika Maka5.0.

Po spotkaniu część bibliotekarzyumówiła się z panami z Instytutu Książkina wdrożenia testowe w swoich bibliote­kach. Podjęta została między innymi de­cyzja, że wdrożenia testowe obejmąwszystkie biblioteki gminne powiatu kol­buszowskiego. W dniu trwania spotkaniaodbywało się wdrożenie testowe w 50­tejbibliotece. Efektem spotkania będziezwiększenie się tej liczby. Można równieżnadmienić, że biblioteka kolbuszowskajest największą biblioteką w podkarpac­kim, korzystającą z tego programu.

SPOTKANIE Z JANUSZEM SKOWRONEMJanusz Skowron, rysownik, malarz i grafik, członek międzynarodowej grupy multimedialnej Emocjonaliści,

gościł w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Kolbuszowej. Spotkanie odbyło się 2 lipca w saliCzytelni im. K. Skowrońskiego.

Bohater spotkania, na stałe mieszka­jący w Nowym Jorku ­ ale rodem Kolbu­szowianin, przybył do Kolbuszowej naPlener Malarski.

Spotkanie było podzielone na 4 czę­ści, w trakcie których Janusz Skowronopowiadał: o Nowym Jorku oraz o swoimżyciu w tym mieście, o życiu polonijnymw Stanach Zjednoczonych, o swoich po­dróżach oraz o swoich dokonaniach arty­stycznych. Jego opowieści były ilustro­wane krótkimi filmami oraz fotografiami,wykonanymi podczas podróży.

W spotkaniu uczestniczyła liczna pu­bliczność. Częściowo byli to uczestnicyPleneru Malarskiego.

Impreza ta była pierwszą z imprezzorganizowanych przez bibliotekę, któretowarzyszą Plenerowi Malarskiemu. Janusz Skowron swoimi opowieściami "porwał" słuchaczy

MAMY I TEŚCIOWEJskłada:

Zarząd Regionalnego TowarzystwaKultury im. J.M. Goslara

Aleksandrze i BronisławowiNiezgoda

głębokie wyrazy współczuciaz powodu śmierci

Panu Janowi WiąckowiRadnemu Powiatu Kolbuszowskiegowyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierciTEŚCIA

składa:Zarząd Regionalnego Towarzystwa

Kultury im. J.M. Goslara

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201020

BURMISTRZKOLBUSZOWEJ

INFORMUJE,że na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiegow Kolbuszowej ul. Obrońców Pokoju 21

WYWIESZONY ZOSTAŁzgodnie z art. 35 ustawy z dnia21.08.1997 o gospodarce nieruchomoś­ciami (t.j. Dz. U. 2004r. Nr 261 poz. 2603z późn. zm.) wykaz nieruchomości grun­towej położonej w Kolbuszowej Górnej,oznaczonej nr ew. działki 4285/21,4285/22, 1434/4, 1435/2, przeznaczonejdo sprzedaży w trybie przetargowym.

BURMISTRZ KOLBUSZOWEJJAN ZUBA

BURMISTRZKOLBUSZOWEJ

INFORMUJE,że na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiegow Kolbuszowej ul. Obrońców Pokoju 21

WYWIESZONY ZOSTAŁzgodnie z art. 35 ustawy z dnia21.08.1997 o gospodarce nieruchomoś­ciami (t.j. Dz. U. 2004r. Nr 261 poz. 2603z późn. zm.) wykaz nieruchomości grun­towej położonej w Kolbuszowej Górnej,przeznaczonej do zamiany.

BURMISTRZ KOLBUSZOWEJJAN ZUBA

BURMISTRZKOLBUSZOWEJ

INFORMUJE,że na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiegow Kolbuszowej ul. Obrońców Pokoju 21

WYWIESZONY ZOSTAŁzgodnie z art. 35 ustawy z dnia21.08.1997 o gospodarce nieruchomoś­ciami (t.j. Dz. U. 2004 r. Nr 261 poz.2603 z późn. zm.) wykaz nieruchomościgruntowych położonych w Widełce orazw Weryni, oznaczonych nr ew. działki1827/5 i nr ew. działki 1134/23 przeznac­zonych do sprzedaży w trybie bezprzetar­gowym.

BURMISTRZ KOLBUSZOWEJJAN ZUBA

SPOTKANIE Z MARCINEM NIZIURSKIM6 lipca Marcin Niziurski, pisarz, poeta, grafik i malarz był gościem Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicz-

nej w Kolbuszowej. Spotkanie to było promocją wydanej przez bibliotekę książki "Kolbuszowa". Głównymtematem spotkania była opowieść pisarza o tym co łączy go z naszym miastem i co skłoniło go do napisania tejksiążki.

Bohater spotkania mieszka obecnie w Izabelinie,a pochodzi z Warszawy. Jest miłośnikiem gór oraz tu­rystyki. Żona pisarza pochodzi z okolic Kolbuszowej.Niziurski jest też częstym uczestnikiem Międzynaro­dowych Plenerów Malarskich, organizowanych co­rocznie w Kolbuszowej. Z tych też względów artystaczęsto przebywał w naszych okolicach i podróżowałpo pagórkach oraz równinach Płaskowyżu Kolbus­zowskiego. Dzięki tym podróżom powstała książka"Kolbuszowa".

Na spotkaniu artysta z humorem opowiadał o so­bie, swoich podróżach oraz o swoich dokonaniach ar­tystycznych. Efektem spotkania była sprzedaż ponad30 książek oraz kilkunastu miniatur.

Wśród gości spotkania było część uczestnikówPleneru Malarskiego, w którym bierze udział równieżNiziurski. Malarze zapowiedzieli, ze w biblioteceodbędzie się aukcja obrazów. Dochód z aukcjizostanie przekazany na rzecz powodzian.

Książkę "Kolbuszowa" Marcina Niziurskiegomożna zakupić w księgarni "Pegaz", znajdującej sięw bibliotece.

OJCAskładają:

Burmistrz Kolbuszowej orazPracownicy Urzędu Miejskiego

Pani Barbarze WiącekDyrektorowi Szkoły Podstawowej

w Przedborzuwyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

Panu Janowi WiąckowiPracownikowi Urzędu Miejskiego

wyrazy głębokiego współczuciaz powodu śmierci

TEŚCIA

Pisarz chętnie rozmawiał z Kolbuszowianami

składają:Burmistrz Kolbuszowej oraz

Pracownicy Urzędu Miejskiego

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 21

POWIAT KOLBUSZOWSKI KSZTAŁCI NA MEDALLO UZYSKAŁO NAJLEPSZY WYNIK MATURALNY

Wyniki egzaminu maturalnego zostały ogłoszone. Uczniowie kolbuszowskiego liceum zdali maturę w 96,5%.W związku z ogłoszonymi przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Krakowie wynikami powiat kolbuszowskimoże poszczycić się zajęciem I miejsca w kategorii liceów ogólnokształcących w powiatach województwapodkarpackiego z doskonałą zdawalnością maturzystów.

Wyniki egzaminu maturalnego są dlaabsolwentów szkół ponadgimnazjalnychprzepustką na studia. Uczniowie wybierają­cy liceum ogólnokształcące w zdecydowa­nej większości kontynuują dalszą naukę nawyższych uczelniach ­ Tak świetny wynikszkoły to zasługa nauczycieli i oczywiścienaszej pracowitości oraz sumienności ­ do­daje z uśmiechem tegoroczna maturzystkaEwa, uczennica klasy 3 A, która zdobyła96 procent.

Członek Zarządu Powiatu Kolbu­szowskiego Mieczysław Burek: „Współ­praca z Liceum i innymi szkołami naszegopowiatu układa się bardzodobrze. Władzom powiatukolbuszowskiego bardzozależy na tym, aby szkołyponadgimnazjalne w na­szym powiecie kształciłyprzyszłe pokolenie na pro­fesjonalnym poziomie.

Zarząd obecnej ka­dencji poczynił wiele sta­rań i zabiegów, aby naszeszkoły zostały zauważalnewśród gimnazjalistów zpowiatu kolbuszowskiego.Ogrom pracy, włożony przez Zarząd Powia­tu, a także bardzo duża aktywność dyrekto­rów i grona pedagogicznego w poszczegól­nych szkołach przyniosły zaplanowane re­zultaty. Ja osobiście cieszę się, że przy ogól­nym niżu demograficznym wzrasta liczbamłodzieży uczących się w szkołach naszegopowiatu.

Jako Członek Zarządu i radny powiatupragnę pogratulować poszczególnym szko­łom wyników z egzaminów maturalnych.Mam nadzieję, że wypracowane mechani­zmy naboru i kształcenia pozwalają pa­trzeć w przyszłość z optymizmem”.

Rozmowa z Dyrektor Liceum Ogól-nokształcącego w Kolbuszowej –

Krystyną Zembrowską.Kiedy rozpoczęły się przygotowania

do matury tegorocznych maturzystów?­ Przygotowanie do egzaminu maturalne­go i uzyskanie jak najlepszego wyniku roz­poczyna się już od I klasy. Realizacja ma­teriału nauczania, zarówno na poziomiepodstawowym jak i rozszerzonym, ma nacelu zdobycie wiadomości, wykształcenieumiejętności niezbędnych do osiągnięciatych celów. Stosując różne formy i meto­dy pracy z uczniami stawiamy na samo­kształcenie w myśl zasady: ćwiczenie czy­

ni mistrza. Prace są inten­syfikowane od drugiegopółrocza klasy II i w kla­sie III, poprzez kilkakrot­ne przeprowadzanie maturpróbnych, ich szczegóło­wą analizę i wyciągnięciewniosków do dalszej pra­cy.

Jak Pani Dyrektorocenia pracę swojego ze­społu dydaktycznego.­ Zespół dydaktyczny

w naszej szkole jest bardzo dobrze przygo­towany merytorycznie. Nauczyciele posia­dają pełne kwalifikacje do wykonywaniazawodu. Wielu nauczycieli w sposób bar­dzo zaangażowany podchodzi do swojejpracy. Aktywnie pracuje zespół nauczycie­li języków obcych, historii i wychowaniafizycznego. Coraz efektywniej pracuje ze­spół matematyczno­przyrodniczy. Efektytej pracy i współpracy widać w wynikachkonkursów i olimpiad przedmiotowych,wynikach końcoworocznych i wynikachegzaminu maturalnego. Dobre efekty dy­daktyczne uzyskujemy, gdy nacisk kładziesię na kształtowanie umiejętności czytaniatekstu ze zrozumieniem, na samokształce­

nie, na pomoc uczniom mającym trudno­ści ze zrozumieniem bieżącego materiału,na dodatkowe zajęcia dla uczniów, którzyzdecydowali się zdawać maturę na pozio­mie rozszerzonym, a materiał danegoprzedmiotu realizują na poziomie podsta­wowym. Na­ sza szkoła oferuje bogatespektrum kół zainteresowań i kół przed­miotowych. Uczniom najzdolniejszymprzyznaje się indywidualny program na­uki. W szkole dbamy także o prawidłowyrozwój psychiczny ucznia. Aktywnie pra­cuje pedagog szkolny, zespół do sprawpromocji zdrowia i zespół wychowawczy.Młodzież w trudnych chwilach ma się dokogo zwrócić i zawsze znajdzie pomocw rozwiązywaniu problemów. Poprzezudział młodzieży w pracy koła wolonta­riatu kształtujemy wrażliwość uczniów napotrzeby innych ludzi, którzy znaleźli sięw trudnych sytuacjach życiowych.

W związku z dużą popularnością LOw powiecie kolbuszowskim powstał kolej­ny oddział ­ politechniczny.­ Cieszy fakt, że do LO w Kolbuszowejprzychodzi coraz więcej uczniów. Od ro­ku szkolnego 2009/2010 został utworzo­ny nowy kierunek, umożliwiający przy­gotowanie uczniów do podjęcia studiówna kierunkach technicznych. W tej klasie,którą nazwaliśmy politechniczną, na po­ziomie rozszerzonym realizowane sąprzedmioty: matematyka, fizyka i astro­nomia oraz język angielski. Uczniowie tejklasy, w wyniku klasyfikacji końcowo­rocznej, uzyskali najwyższy wynikw szkole.

Proszę powiedzieć, jak układa sięPani współpraca z Zarządem PowiatuKolbuszowskiego.­ Współpraca z Zarządem Powiatu Kolbu­szowskiego układała się bardzo dobrze.Zarząd, wraz z panem Starostą JózefemKardysiem, rozważnie i życzliwie pod­

Dyrektor LO w KolbuszowejKrystyna Zembrowska.

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201022

NADLEŚNICZY MGR INŻ. KAZIMIERZ KRIGER NA EMERYTURZE„Zamiast pożegnań, niech płyną słowa, niech piękne będzie dziękowanie

za trud, za pracę, za cenne rady, za dobroć i oddanie”.Na XLV Sesji III Kadencji Rady Po­

wiatu w Kolbuszowej, w dniu 29 czerwcabr., odbyło się uroczyste pożegnaniemgr inż. Kazimierza Krigera w związkuz odejściem na emeryturę.

Nadleśniczy Kazimierz Kriger, absol­went Wydziału Leśnego Wyższej SzkołyRolniczej w Krakowie, w Lasach Państwo­wych przepracował ponad 40 lat, przecho­dząc wszystkie stopnie zawodowe i służ­bowe od stażysty, adiunkta, referenta, po­przez zastępcę nadleśniczego, nadleśnicze­go terenowego, a kończąc na nadleśni­czym. Oprócz codziennych obowiązkówpełnił też funkcje w Polskim Towarzy­stwie Leśnym oraz w Stowarzyszeniu In­żynierów i Techników Leśnictwa i Drzew­nictwa. Zawsze dużą wagę przykładał,i nadal to robi, do dobrego wykształceniamłodych pracowników leśnictwa. Jakonadleśniczy znany z inicjatyw ochroniar­skich, otwarty na współpracę z samorzą­dem terytorialnym. Dobrze zasłużył sięw propagowaniu wiadomości o lesie i le­śnikach poprzez edukację leśną społeczeń­stwa. Inicjator budowy kapliczki MatkiBoskiej Leśnej na szkółce w Świerczo­wie, przed którą corocznie odbywają sięuroczystości. Od lat pełni funkcję sekreta­rza Okręgowej Rady Łowieckiej w Rze­szowie. Zaangażowany w działalność narzecz uzyskania środków pomocowych ­efektem jego działań jest uzyskanie znacz­nych środków finansowych ze strony Cen­trum Koordynacji Projektów Środowisko­

wych, Narodowego i Wojewódzkiego Fun­duszu Ochrony Środowiska oraz Regional­nego Programu Operacyjnego, z przezna­czeniem na ochronę przyrody, edukacjęleśną, poprawę infrastruktury turystyczneji zwiększenie możliwości retencyjnych naterenach nizinnych.

Człowiek niezwykle zaangażowanyw sprawy leśne i społeczną działalność narzecz Ziemi Kolbuszowskiej. Z jego m.in.inicjatywy powstaje ekspozycja leśnaw kolbuszowskim skansenie.

Kazimierz Kriger to jeden z najdłużejurzędujących nadleśniczych, gdyż szefo­wał Nadleśnictwu Kolbuszowa przez 28lat. Przez ostatni rok pełnił honory dzieka­na korpusu nadleśniczych w naszym regio­nie. Podczas uroczystego pożegnania, in­sygnia tej honorowejfunkcji przekazał Ta­deuszowi Łokajowi,szefowi NadleśnictwaDukla.

Z dniem 1 czerw­ca Edward Balwier­czak, dyrektor RDLPw Krośnie, powierzyłpełnienie jego obo­wiązków Bartłomie­jowi Peretowi, do­tychczasowemu za­stępcy nadleśniczegow tej jednostce.

TATYskładają:

Starosta, Wicestarostaoraz pracownicy

Starostwa Powiatowego w Kolbuszowej

PaniMałgorzacie Ozimek

wyrazy głębokiego współczuciaz powodu śmierci

Panu Janowi WiąckowiRadnemu Powiatu Kolbuszowskiegowyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierciTEŚCIA

składają:Starosta, Przewodniczący Rady, Wicestarosta

oraz Radni Powiatu Kolbuszowskiego

Słowa podziękowania i uznania do przechodzącego na emeryturęnadleśniczego skierował w imieniu Zarządu Powiatu – StarostaKolbuszowski Józef Kardyś oraz w imieniu Rady Powiatu –przewodniczący Rady Powiatu Tadeusz Kopeć. Fot. A. Jarosz

Po 40 latach pracy w Lasach Państwowych,zakończył swą przygodę Kazimierz Kriger.Fot. A. Jarosz

szedł do wielu problemów, które należałorozwiązać, aby poprawić warunki pracyw szkole oraz zapewnić pełną realizacjęzadań dydaktyczno­wychowawczychi opiekuńczych. Przykładem takiego podej­ścia jest decyzja Zarządu Powiatu o utwo­rzeniu 5­ tego oddziału klasy I. Powstanietego oddziału pozwoli na kształcenie

uczniów z indywidualnym podejściem dokażdego z nich, a także bardzo ułatwi pra­cę nauczycieli stwarzając im bardzo dobrewarunki nauczania.Dziękuję za dodatkowe środki finansowe,przeznaczone na remonty sal lekcyjnych,remont dachu na sali widowiskowo­sporto­wej oraz rozszerzenie oferty dydaktycznej

szkoły o klasy, w których możliwe jestkształcenie młodzieży w celu przygoto­wania ich do podjęcia studiów na uczel­niach technicznych.

Dziękując za rozmowę, życzymy za­służonego wypoczynku w okresie waka­cyjnym.

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 23TRWAJĄ PRACE NA POWIATOWYCH DROGACH

Wakacyjne remonty dróg na drogach powiatowychPogoda sprzyja wszelkim robotom drogowym. Nie inaczej jest w Powiecie Kolbuszowskim. Od początku roku

w każdej gminie powiatu wykonywane są liczne zadania remontowe na drogach, które poprawiły znacząco ważnedla gmin, miasta lub danej miejscowości szlaki komunikacyjne. Należy zaznaczyć, że powiat pozyskał na ten celznaczne kwoty od gmin.

Poniżej przedstawiamy przegląd wybranych remontów dróg realizowanych na terenie naszego powiatu odpoczątku roku 2010.

Zakończono remont drogi powiatowej nr 1 230 R Nowa Wieś – Zapole – Hucisko w gminie Kolbuszowa. Długośćzmodernizowanego odcinka 330 mb. Wartość zadania 70 154,88 zł.

Zakończono remont drogi powiatowej nr 1 230 R Nowa Wieś – Zapole– Hucisko w gminie Kolbuszowa. Długość zmodernizowanego odcinka330 mb. Fot. A. Jarosz

Zakończono remont drogi powiatowej nr 1 225 R Kosowy – Niwiskana długości odcinka 1605 mb. A. Jarosz

Remonty dróg powiatowych w gminie Niwiska:Zakończono remont drogi powiatowej nr 1 225 R Kosowy – Niwiska na długości odcinka 1605 mb.Wartość całkowita: 401 706,11 zł.W trakcie remontu jest droga powiatowa nr 1 162 R Rzochów – Przyłęk na długości odcinka 1150 mb.Wartość zadania: 292 131,87 zł.Zakończono remont drogi powiatowej nr 1 227 R Trześń – Zapole – Domatków na długości odcinka 2128 mb. Wartość zadania: 529138,16 zł.Remonty dróg powiatowych w gminie Raniżów:W trakcie remontu jest droga powiatowa nr 1 206 R Wola Raniżowska przez wieś. Długość zmodernizowanego odcinka 603 mb.Wartość zadania: 156 060,81 zł. W ciągu tej drogi zostanie przeprowadzony remont obiektu mostowego polegający na wzmocnieniupokładu górnego z wymianą poręczy i chodników. Przewidywany termin zakończenia remontu obiektu mostowego to koniecsierpnia br.Zakończono remont odcinka nr 1 208 RPoręby Wolskie – Posuchy na długościodcinka 1168 mb. Wartość zadania: 311949,90 złRemonty dróg powiatowych w gminieCmolas:W trakcie remontu jest droga powiatowa nr1 223 R Ostrowy Tuszowskie – Trzęsówka –Siedlanka. Długość zmodernizowanegoodcinka to 1120 mb. Wartość całkowitazadania: 320 047,48 zł.W trakcie realizacji budowy jest parkingwraz z kanalizacją. Po zakończeniu budowyzmodernizowana zostanie droga powiatowanr 1 220 R Wielkie Pole – Mechowiec naodcinku 1344 mb. Wartość zadania: 375523,32 zł. W trakcie remontu jest droga powiatowa nr 1 206 R Wola Raniżowska przez wieś. Długość

zmodernizowanego odcinka 603 mb. Fot. A. Jarosz

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201024

Osoba do kontaktu: Anna JaroszWydział Promocji i Kultury PowiatuKolbuszowskiego tel. (17) 22 75 833e­mail: [email protected]

Zakończono remont odcinka nr 1 208 R Poręby Wolskie – Posuchy nadługości odcinka 1168 mb. Fot. A. Jarosz

W trakcie remontu jest droga powiatowa nr 1 223 R OstrowyTuszowskie – Trzęsówka – Siedlanka na długości 1120 mb. Fot. A.Jarosz

W trakcie remontu jest droga powiatowa nr 1 162 R Rzochów –Przyłęk na długości odcinka 1150 mb. A. Jarosz

Zakończono remont drogi powiatowej nr 1 227 R Trześń – Zapole –Domatków na długości odcinka 2128 mb. A. Jarosz

REMONT MOSTU W CMOLASIEPowiat Kolbuszowski wystąpił z wnioskiem do Ministerstwa Infrastruktury o dofinansowanie inwestycji

drogowych z rezerwy subwencji ogólnej na przebudowę mostu w ciągu drogi powiatowej nr 1 226 R Cmolas –Świerczów.

Na powyższe zadanie MinisterstwoInfrastruktury udzieliło na rzecz powiatudofinansowanie. W wyniku przeprowa­dzonego przetargu wyłoniono wykonaw­cę: Firmę INTROP – Tarnobrzeg, którarozpoczęła realizację zadania za łącznąkwotę 780 575,25 zł.

Remonty przy przebudowie mostupolegają głównie na: rozbiórce istniejące­go obiektu, wykonaniu prac fundamento­wych, wykonaniu korpusów podpór mo­stu, wykonaniu ustroju nośnego mostuoraz wykonaniu chodników i nawierzchnina obiekcie mostowym.

Zgodnie z umową termin zakończe­nia remontu mostu wyznaczono na 31sierpnia br.

Trwa przebudowa mostu w ciągu drogi powiatowej nr 1 226 R Cmolas – Świerczów.Fot. A. Jarosz

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 25Kulinaria

LATO W KUCHNI LASOWIACKIEJDAWNIEJ I DZIŚ

Od zawsze pory roku miały wpływ na sposób odżywiania się. W czasielata spożywano więcej mleka i jego przetworów, zaś późną jesieniąi w zimie więcej mięsa i potraw, których podstawę stanowiły ziemniaki,kapusta, suche nasiona grochu, bobu, fasoli, kasze oraz suszone owoce,buraki ćwikłowe, kiszone ogórki. Gotowano zatem barszcze, kapuśniaki,krupniki, pamuły.

W letnie, upalne dni nasze prababciegotowały zupy ze szczawiu, botwiny, le­biody, pokrzywy, z tego, co już urosłoi nadawało się do jedzenia. Cennymi wa­rzywami były w tym okresie zielone wa­rzywa strączkowe jak groszek zielony,bób czy fasola szparagowa. Przednówekszczególnie odczuwały rodziny biedne, po­nieważ wraz z wiosną wyczerpywały sięniezbyt obfite zapasy żywności. Najcięż­szymi miesiącami do przetrwania przed­nówka był czerwiec i lipiec. Z utęsknie­niem i niecierpliwością ówczesne gospo­dynie czekały na wczesną kapustę, zielo­ny bób, zielony groszek, fasolkę szparago­wą, nowe młode ziemniaki „napodbiórkę”.

Pory roku rzutowały również na czę­stotliwość posiłków. Wiosną i latem dzieńpracy w polu, w lesie znacznie się wydłu­żał. Pracowano od wczesnego świtu do no­cy.

Trzy główne posiłki – śniadanie,obiad, kolacja – wyznaczały rytm dnia.

Podczas pilnych prac polowych, jaksianokosy, plewienie ziemniaków, lnu, bu­raków i w okresie żniw, noszono w poledrugie śniadania zwane „przedobiadkiem”oraz po południu podwieczorek.

Najobfitszym posiłkiem było śniada­nie, które gospodynie przygotowywaływ większych ilościach, bowiem nierzadkoodgrzewano te potrawy na obiad.

Na kolacje podawano najczęściej zu­py mleczne z zacierką, kluskami, kaszą.

Podczas prac jesiennych, przy wykop­kach, popularna była zupa mleczna z „kła­dziokami” – kluski z tartych ziemniaków.

Dzisiejsza nasza rodzima kuchnia niejest uzależniona od samowystarczalnościzapasów spiżarni. To, co potrzebne jest doprzyrządzenia posiłków można na bieżąconabyć w sklepie, na targu, i uzupełniaćtym, co urośnie w polu lub na działce.

Stąd i we współczesnej kuchni gospo­dynie wykorzystują warzywa i owoce se­zonowe, te, które zaczynają plonować odpóźnej wiosny przez całe lato.

W lipcu kończą się nowalijki i coraz

częściej pojawiają się na naszym stole po­trawy z warzywami strączkowymi, którewczesnym latem wykorzystywane sąw kuchni „na zielono” ­ samo ziarno lubcałe strąki.

Od dawna wiadomo, że nasiona roślinstrączkowych są pożywnym i tanim źró­dłem białka, którego wartość odżywczajest znacznie wyższa od białka pochodzą­cego od zbóż.

Poza tym nasiona roślin strączko­wych zawierają sporo węglowodanówi pod tym względem są bliskie produktomzbożowym. W związku z tym suche nasio­na strączkowych winniśmy częściej stoso­wać w ciągu całego roku w codziennychjadłospisach, z powodzeniem bowiemmożna zastąpić nimi mięso. Zaś w okresielata warzywa strączkowe szczególnie war­to wprowadzić do menu naszej domowejkuchni. Niedojrzałe, zielone strąki lub zie­lone nasiona są również cenne dla nasze­go zdrowia.

Zielony groszek łuskowy, spożywa­my w niedojrzałym stanie, zawiera mniejbiałka, ale za to więcej witaminy C, a po­za tym jest bogaty w tiaminę (wit. B1),kwas foliowy, błonnik i fosfor. Zawierarównież wyłącznie cukry proste (dlategojest taki słodki), a można go spożywaći na surowo i po ugotowaniu.

Groszek cukrowy ma w ziarenkachtakie same wartości jak łuskowy, ale jegododatkowym walorem jest to, że strąki niemają wewnętrznej ściółki „pergamino­wej” i można spożywać całe strąki z nasio­nami na surowo, bądź gotowane. Ma onwięcej witaminy C, która jest również za­warta w strąkach. Ponadto groszek tenjest dobrym źródłem beta karotenu, pota­su, dostarcza także pewnych ilości błonni­ka.

Fasolka szparagowa – jej świeże strą­ki, zwane „szparagami dla ubogich”, poprzyrządzeniu są niebanalne w smaku.Tak jak groszek jest źródłem witaminy C,zawiera kwas foliowy, żelazo oraz umiar­kowane ilości błonnika.

Bób – jeszcze wciąż niedocenianytak jak na to zasługuje. A przecież dziękiniskiej zawartości rozpuszczalnego błon­nika jest jednym z bardziej pożądanychskładników zbilansowanej diety. Ziarnajego zawierają betakaroten, który po spo­życiu przekształca się w organizmiew witaminę A. Przy tym zasobny jestw witaminy C, E, PP oraz niewielkie ilo­ści żelaza, ale za to bogaty jest w fosfor,który niezbędny jest do utrzymania do­brego stanu zębów i kości. Cenne jestw tym warzywie to, że rozpuszczalnybłonnik sprzyja redukcji poziomu chole­sterolu we krwi. Bób jest dobrym źródłembiałka o wartości porównywalnej do biał­ka zwierzęcego. Obok tych wszystkichcennych własności ma jeden feler ­ sprzy­ja powstawaniu gazów, stąd powinny uni­kać spożywania go osoby starsze, oraz te,które prowadzą siedzący tryb życia.

Surówka z zielonego groszku½ kg groszku, 2 ząbki czosnku (lub 1 ły­żeczka granulowanego czosnku), ½szklanki majonezu, 2 łyżki posiekanegokoperku, sól, pieprz do smaku.Młodziutki groszek wyłuskać, opłukać,osączyć, oprószyć solą, pieprzem. Czo­snek obrać, przecisnąć przez praskę lubdrobniutko posiekać, dodać do majonezui polać groszek. Posypać koperkiem. Po­dawać jako przystawkę.Sałatka z zielonego groszku w po-

midorach.½ kg świeżego groszku lub jedna puszkagroszku konserwowego, 8 średniej wielko­ści pomidorów, pół szklanki majonezu, 2łyżki śmietany, sól, cukier, pieprz (zielonapietruszka, koperek).Groszek ugotować, osączyć, ostudzić. Je­żeli groszek z puszki to osączyć. Pomido­ry umyć, wytrzeć ściereczką i przekroić wpoprzek na 2/3 wysokości, spodnią częśćwydrążyć (wydrążoną część można wy­korzystać do zupy lub sosu). Majonezwymieszać ze śmietaną, przyprawić dosmaku solą, cukrem, pieprzem i wymie­

Janina Olszowy

PRZEDNÓWKOWE WARZYWA, ZIELONE STRĄKINA NASZYM STOLE.

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201026szać z groszkiem. Wydrążone pomidorynapełnić groszkiem wymieszanym z majo­nezem, przykryć ściętymi wierzchołkamipomidorów. Podawać jako przystawkę(można dodać posiekany koperek lub pie­truszkę do groszku, ale to już wg własne­go uznania).

Znakomita zapiekanka z groszku½ kg zielonego groszku, 2 łyżki posiekane­go zielonego koperku, 1 łyżka natki pie­truszki, 1­2 łyżki masła, 1 szkl. śmietanylub jogurtu, 3 szt. jaj, sól i pieprz do sma­ku.Ugotować groszek w małej ilości osolo­nej, z dodatkiem 1 łyżeczki cukru, wody.Odcedzić, przełożyć do żaroodpornego na­czynia wysmarowanego tłuszczem. Ziele­ninę posiekać drobno. Groszek polać roz­topionym masłem posypać zieleniną.Śmietanę lub jogurt roztrzepać z jajkami,posolić, oprószyć pieprzem i zalać gro­szek. Zapiekać ok. 20 min. w temp.180°C – podawać na kolację z pieczywemz pomidorami.

Zupa z zielonego groszkuWywar warzywny lub mięsny 2­3 l, ½ kggroszku cukrowego wraz ze strąkami, 1łyżka masła, 2 średnie cebule (najlepiejbiałe cukrowe), 20 dag makaronu (łazan­ki), sól, pieprz, zielenina, koperek, pie­truszka.Groszek poddusić w niewielkiej ilości wo­dy wraz z ½ łyżki masła. Dolewać wg po­trzeby wywaru i dusić pod przykryciemdo miękkości. Część groszku przetrzeć,a resztę wraz z pokrojonymi w paseczkistrąkami dodać do wywaru i gotować domiękkości groszku i strąków. Następniezupę doprawić do smaku. Cebulę obrać,pokroić w krążki i podsmażyć na pozosta­łym maśle na złoty kolor. Ugotować łazan­ki. Podawać zupę z makaronem i krążka­mi smażonej cebuli (jeżeli ktoś chce możezupę podprawić maślanką wymieszaną ześmietaną).Zupa z zielonego groszku inaczej

1 szkl. zielonego groszku, 1 marchewka, 1pietruszka, ½ selera, 1 cebula, 1½ łyżkimasła (lub margaryny), 1 łyżka posieka­nej zielonej pietruszki, 1 łyżka mąki, sól,pieprz, cukier do smaku, grzanki z bułkilub groszek ptysiowy (ok. 5 dag).Warzywa obrać, umyć, pokroić, osolić, za­lać wrzącą wodą (1½ l) i ugotować wy­war. Umyty groszek zalać ½ szkl wody,dodać połowę masła lub margaryny i udu­sić do miękkości na małym ogniu. Miękkigroszek przetrzeć przez sito i połączyćz wywarem. Podprawić białą zasmażkąz mąki i masła, doprawić do smaku solą,cukrem, ewentualnie pieprzem. Posiekanązieleninę, groszek ptysiowy lub grzanki

dodać do zupy bezpośrednio na talerzach.Fasolka szparagowa ­ jest lekko straw­

na, ale tylko wówczas, gdy strąki są świe­żo zerwane i jędrne. Strąki przywiędłe niemają jużwłaściwego smaku, poza tym mo­gą wywołać dolegliwości żołądkowe.Z żółtej fasolki należy przed ugotowa­niem usunąć włókna. Zielona jest pozba­wiona włókien, dlatego cieszy się większąpopularnością.

Staropolska wiejska sałatkaz zielonymi strączkowymi. Danie za-bierane w pole.20 dag wiejskiej kiełbasy, 15 dag gotowa­nego mięsa (najlepiej z drobiu), 1 świeżyogórek, 1 szkl. ugotowanego groszku, 1szkl. ugotowanego i obranego z łupinekbobu, 1 szkl. pokrojonej, uprzednio ugoto­wanej fasolki szparagowej, 3­4 młode ugo­towane ziemniaki, 2 cebule lub kilka cebu­lek szalotek, sól, pieprz, 1 łyżka musztar­dy, 1 łyżka cukru, ½ szkl. oleju, 2­3 łyżkiśmietany, sól, pieprz do smaku, 1 łyżka zie­leniny (koperek, pietruszka).Ugotować groszek, strąki fasoli, bóbi ziemniaki, ostudzić. Ziemniaki obraći pokroić w kostkę, tak samo pokroićw kostkę kiełbasę, mięso i obrany ogórek,cebulę pokroić w cieniutkie talarki i posy­pać cukrem, odstawić na chwilę (10 min).Następnie wymieszać cukier z musztardą,dodawać wciąż mieszając po trochu olej,a kiedy się zrobi emulsja dodać śmietanę,doprawić solą, pieprzem i wszystkie skład­niki wymieszać. Podawać z pieczywem.

Sałatka z fasolki szparagowejz ziemniakami

60 dag fasolki szparagowej zielonej, 60daj młodych ziemniaków, 1 szkl majonezu,4 pomidory, sok z 1 cytryny, 2 łyżki posie­kanego koperku, sól, pieprz do smaku.Fasolkę szparagową opłukać, obrać z włó­kien, ugotować na osolonej wodzie z do­datkiem łyżeczki cukru. Miękką fasolkęosączyć na durszlaku i ostudzić, pokroićw skośne kawałki. Ziemniaki wyszoro­wać, opłukać i ugotować, po ugotowaniuobrać z łupinek, ostudzić i pokroić w kost­kę. Wymieszać fasolkę z ziemniakami, do­dać majonez, przyprawić do smaku, solą,cukrem, sokiem z cytryny. Posypać koper­kiem, przybrać cząsteczkami pomidorów.Podawać jako samodzielne danie na kola­cję.

Groszek cukrowy w strączkach50 dag groszku cukrowego w strączkach,3 łyżki masła, 3 łyżki bułki tartej, sól, cu­kier do smaku.Strączki groszku opłukać i oczyścić. Prze­łożyć do garnka, zalać wrzątkiem, dodaćsól, cukier. Gotować bez przykrycia do

miękkości. Następnie strączki osączyći podawać na gorąco ze zrumienioną nasuchej patelni bułką tartą i wymieszanąz miękkim masłem. Tak przygotowanygroszek w strączkach jest wyśmienitymdodatkiem do gotowanych mięs np. kury,cielęciny itp.

Zapiekanka z bobu50 dag bobu, 4 jajka, 1 szkl. mleka, 2 ce­bule białe (cukrowe), 1 sucha bułkapszenna, pół szkl. bulionu, posiekane list­ki bazylii, estragonu, sól pieprz do smaku.Margaryna do wysmarowania formy oraztarta bułka do oprószenia formy.Ugotować bób do miękkości w osolonejwodzie, obrać z łupin i przetrzeć przezperlonowe sitko. Bułkę namoczyć w mle­ku, następnie odcisnąć. Cebulę obraći drobniutko posiekać. Do przetartego bo­bu wbić jajka, dodać odciśniętą bułkę, ce­bulę i po 1 łyżce posiekanej bazylii i es­tragonu (ilość zieleniny wg własnegoupodobania). Doprawić do smaku masęsolą i pieprzem. Przełożyć do formy wy­smarowanej tłuszczem i obsypanej bułkątartą. Piec w temp. 180°C około 20­30 min. Podawać jako samodzielne daniez dodatkiem sezonowych surówek.

Sałatka „Uśmiech latka”15 dag fasolki szparagowej, 15 dag zielo­nego groszku, 10 dag bobu zielonego, 1mały seler, 2 marchewki (1 mały kalafiorniekoniecznie), 1­2 pomidory, 1 mały sło­ik majonezu, najlepiej jogurtowego, 2 jaj­ka ugotowane na twardo.Warzywa korzeniowe ugotować oddziel­nie, również ugotować oddzielnie gro­szek, fasolkę szparagową i bób, który pougotowaniu obrać z łupinek. Po przestu­dzeniu warzyw – fasolkę pokroić w 1centymetrowe kawałeczki, marchewkęi seler w kostkę (kalafior w małe różycz­ki) Pomidory sparzyć, obrać i oczyścićz pestek i również pokroić w kostkę, jajkapokroić w ósemki. Rozdrobnione składni­ki wymieszać z majonezem, doprawić so­lą, cukrem i pieprzem. Przybrać sałatkępokrojonymi jajkami i zieleniną.

Sałatka z bobu1 l mleka, 3 szklanki świeżego zielonegobobu, 2 ogórki, 2 jajka, 4 ziemniaki, 2niewielkie marchewki, 1 średnia cebula„cukrówka”, 1 łyżka kminku, sól, pieprz,cukier do smaku, 1 szkl. majonezu.Bób ugotować w mleku, ostudzić i obraćz łupinek. Ogórki (mogą być świeże i ki­szone) obrać i pokroić w kostkę. Mar­chew ziemniaki i jajka ugotować i pokro­ić w kostkę. Cebulę drobniutko posiekać.Wszystkie składniki połączyć, doprawićsolą, pieprzem i kminkiem, polać majone­zem i wymieszać.

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 27Groszek zielony z ryżem

i pomidorami20 dag ryżu, 15 dag groszku zielonego, 1cebula, 3 dojrzałe pomidory, 1½ łyżki ma­sła, sól, pieprz do smaku (natka pietrusz­ki).Ugotować ryż na sypko. Wyłuskać świeżygroszek, wypłukać. Ugotowany ryż i suro­wy groszek włożyć do lekko zrumienionejna maśle cebuli, dodać sparzone, obraneze skórki pomidory i dusić do miękkości.Podawać do mięs.

Fasolka szparagowa duszona½ kg fasolki zielonej, 1 cebula, 1 łyżka po­siekanego koperku i zielonej pietruszki,szczypta gałki muszkatołowej, sok z 1 cy­tryny lub ocet jabłkowy, sól, cukier, pieprzdo smaku, 1 kopiata łyżka masła (margary­ny) lub 2 łyżki oleju.Oczyszczoną fasolkę pokroić ukośnie,włożyć do osolonego wrzątku, zagotowaći odcedzić na durszlaku. Cebulę obrać, ze­trzeć na tarce o dużych oczkach bezpo­średnio do naczynia z tłuszczem i podsma­

żyć (na złoty kolor), następnie do cebulidodać osączoną fasolkę, dodać koperek,pietruszkę, gałkę muszkatołową, sok zcytryny lub ocet i dusić jeszcze 10 min.Doprawić wg uznania cukrem. Podawaćdo mięs.

JANINA OLSZOWY

WSPOMNIENIEWspomnienie o mojej Mamie Annie Zofii Kazior, do kroniki o nauczycielach zrzeszonych w ZNP

w Kolbuszowej, napisałam na prośbę Pani Janiny Olszowy. Z radością spełniłam tę prośbę. Gdy przeglądałamzdjęcia, pamiątki, ożyły piękne, rodzinne wspomnienia.

Wspomnienie napisałam w piątą rocznicę śmierci Mamy.Anna Zofia Kazior, moja Mama, była

skromnym, niezwykle pracowitym i bar­dzo mądrym człowiekiem. Jej rady, za­wsze rozsądne i wyważone, stanowiły dlamnie i nie tylko dla mnie, podporę w ży­ciu. Nigdy nie było rozbieżności międzytym co mówiła i co czyniła. Darzyła sza­cunkiem wszystkich ludzi, a szczególniestarszych. Była bardzo wrażliwa na nie­sprawiedliwość i krzywdę ludzką.

Było wielkim autorytetem w moim ży­ciu. Do chwili obecnej, przy podejmowa­niu ważnych decyzji życiowych, zastana­wiam się, co by Mama zrobiła na moimmiejscu...

Zawsze powtarzała, że każdą pracętrzeba wykonywać najlepiej jak się potra­fi, bez względu na swój zawód. Dotyczyto wszystkich, zarówno np. szewca, jaki nauczyciela. A wtedy, przy zaangażowa­niu, zawsze będą efekty i szacunek.

Bardzo dużą wagę miało też dla niejwykształcenie. Swoje córki, pomimo trud­ności finansowych, wykształciła: córkaWanda ukończyła Wyższą Szkołę Pedago­giczną w Rzeszowie i została mgr fizykiw szkole średniej w Jarosławiu, a córka Ja­dwiga ukończyła SGGW w Warszawiez tytułem mgr inż. melioracji wodnychi ostatnie 16 lat swojej pracy zawodowejuczyła także w szkole średniej w Toruniu.Tak więc stworzyło się trzecie pokolenienauczycieli w naszej rodzinie, ku Jej wiel­kiej satysfakcji.

Mimo zewnętrznej surowości, Mamapotrafiła stworzyć ciepły dom, pachnącycotygodniowym ciastem i przyciągającynas przez te wszystkie lata do Kolbuszo­wej, mimo że zamieszkałyśmy daleko.

Anna Zofia Kazior, urodziła się28.06.1913 r. w Jaśle, jako pierwsza córkanauczycieli: Anieli (Marcinkiewicz)

i Edwarda Wróblów.Aniela i Edward Wróblowie z Jasła

przenieśli się do Tarnogóry k/Rudnika.Tam, w 1938 roku, Edward Wróbel zostałkierownikiem Szkoły Podstawowej, a je­go żona Aniela pracowała jako nauczyciel­ka. Edward Wróbel kierował szkołą do ro­ku 1955. Niestety, gdy Anna Zofia miała7 lat, zmarła jej matka, Aniela Wróbel.

Anna Zofia była pilną i zdolną uczen­nicą, więc została wysłana przez swojegoOjca na dalszą edukację do Łańcuta, doPrywatnego Seminarium Nauczycielskie­go Żeńskiego S.S. Boromeuszek. Naukaw nim trwała 5 lat. Szkołę ukończyłaprzed II wojną światową jako nauczyciel­ka. Ten okres pobytu w Łańcucie, pomi­mo że z dala od rodziny, Anna Zofia wspo­mniała bardzo dobrze. Przyjętymi tam za­sadami kierowała się w całym swoim ży­ciu.

Tam też zrodziły się przyjaźnie na ca­łe życie. Jedna z koleżanek z seminariumzostała moją chrzestną matką. Mamawspominała, że oprócz nauki Siostry Za­konne dbały o zachowanie i kulturę panie­nek. W programie nauki były także spotka­nia uczennic z właścicielami pałacuw Łańcucie, na tak zwanych herbatkach,wspomnienie których pozostało na całeżycie.

Po ukończeniu Seminarium Nauczy­cielskiego Mama poszukiwała pracy. Byłto dla Niej trudny okres. W okresie mię­dzywojennym były trudności z zatrudnie­niem w zawodzie nauczcielskim. Wobectego Mama uczestniczyła w różnych kur­sach dla pań np. prowadzenia domu, goto­wania, a także pomaga Ojcu w szkole.

Samodzielną pracę nauczycielską An­

na Zofia Wróbel rozpoczęła dopierow Szkole Podstawowej w Zielonce k/Ra­niżowa przed drugą wojną światową.W Zielonce mieszkała i pracowała takżepodczas wojny. Tam też poznała swojegomęża, Walentego Kaziora i tam, w 1946roku, urodziła się moja siostra Wanda

Dopiero w 1947 roku Rodzice prze­nieśli się do Kolbuszowej, gdzie ja przy­szłam na świat. Rodzice zamieszkaliw wynajętym domu w Kolbuszowej(dawna fabryka), następnie w domku nadstawem i wreszcie, w 1955 roku, otrzy­mali mieszkanie w pierwszym blokuw Kolbuszowej, przy dawnej ul. 1 Maja,obecnie Piłsudzkiego. W 1949 roku Ma­ma podjęła pracę nauczcielską w SzkolePodstawowej w Świerczowie, gdzie pra­

Anna Zofia Wróbel (później Kazior) w 1938roku

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201028

cowała do 1951 roku. Z opowiadań Ma­my pamiętam, że trasę do Świerczowaz Kolbuszowej pokonywała codziennie ro­werem. Wówczas Mama bardzo ucierpia­ła na zdrowiu. Dlatego potem poszukiwa­ła zatrudnienia, ale już na miejscu za­mieszkania, w Kolbuszowej.

Niestety, w okresie powojennym na­potykała trudności z zatrudnieniem w Kol­buszowej w zawodzie nauczycielskim.Dlatego w 1951 roku podjęła pracę, alenie w szkolnictwie, lecz w prokuraturze.Do zawodu nauczycielskiego wróciła do­piero po kilku latach.

W roku 1957 Wydział Oświaty powo­łał ją na stanowisko kierownika OgroduJordanowskiego w Kolbuszowej, w któ­rym pracowała aż do emerytury.

Praca przy organizacji ogrodu od pod­staw stała się Jej wielką pasją. Do chwiliobecnej można podziwiać rośliny sprowa­dzone przez Mamę do Ogrodu Jordanow­skiego.

Wyposażyła go w różnorakie sprzętydla dzieci, a także wypożyczalnię np. hu­lajnóg, rowerków i szczudeł, a w razie nie­pogody do dyspozycji dzieci była świetli­ca z grami i możliwością odrobienia lek­cji.

Anna Zofia Kazior dbała, by ogródbył nie tylko piękny, ale także bezpiecznydla dzieci. Boiska do gry w piłkę usytu­owane były w końcowej częściej Ogrodui nie kolidowały z placem zabaw dla ma­łych dzieci. Huśtawki i karuzela istniejąjeszcze i wraz z piękną zielenią przypomi­nają dawne czasy świetności ogrodu.

Zatrudniony został też jeden pracow­nik do prac gospodarczych. Była to paniGil, żyjąca do chwili obecnej w Kolbuszo­wej, która dbała o czystość i zieleńw ogrodzie.

Anna Zofia Kazior uczestniczyław konferencjach ogólnopolskich w spra­wach Ogrodów Jordanowskich i wprowa­dziła wszelkie nowości dla uatrakcyjnie­nia pobytu dzieci w ogródku. W tamtymczasie Ogród Jordanowski przyciągał dzie­ci i rodziców swoim klimatem. Każdedziecko znalazło tam coś dla siebie, do za­bawy i nauki. W czasie mojego dzieciń­stwa, wraz z innymi dziećmi, często ko­rzystałam z uroków ogrodu.

Czasy się zmieniają, dzisiaj dziecii młodzież mają inne możliwości...

Obecnie nie ma jużOgrodu Jordanow­skiego. W jego miejscu pozostał ciekawy,urokliwy park, z pięknymi drzewami i zie­lenią, tak bardzo potrzebny w Kolbuszo­wej.

Praca Anny Zofii Kazior została doce­

niona. Za wzorową i owocną pracę:­ otrzymała podziękowania z okazji DniaNauczyciela w 1971 roku od MinistraOświaty i Szkolnictwa Wyższego.­ w 1982 roku została odznaczona ZłotymKrzyżem Zasługi.

Obowiązki rodzinne i praca zawodo­wa nie przeszkadzały jej w działalnościspołecznej w Klubie Dyskusyjnym przyBibliotece Publicznej Miasta i Gminyw Kolbuszowej. Była członkiem Stowa­rzyszenia PAX oraz członkiem ZwiązkuNauczycielstwa Polskiego.

Pomimo zaangażowania w pracy za­wodowej i społecznej najważniejszaw życiu Anny Zofii Kazior była rodzina.Obydwie z siostrą Wandą czułyśmy Jejoparcie w każdej sprawie i wiedziałyśmy,że możemy na Nią liczyć. Była doskonałąpanią domu, a zapach świąt z domu ro­dzinnego pozostał na zawsze w naszej pa­mięci

Mama doczekała się czterech wnu­czek i trójki prawnucząt, z których byłabardzo dumna.

Do końca swoich dni była sprawna.interesowała się życiem publicznym, czy­tała prasę i oglądała TV.

Cieszyły Ją bardzo dowody pamięciSzkoły Podstawowej w Kolbuszowej,w postaci różnego rodzaju zaproszeń, czyteż życzeń świątecznych, szczególnietych samodzielnie wykonanych przezmłodzież. Przechowywała je jak najmil­sze pamiątki.

“Myślała tak rozsądnie i sprawiedli­wie – mało się zdarza żeby mieć taką kla­

W szkole w Łańcucie - Anna Zofia pierwsza z prawej

Anna Zofia Kazior na konferencji "Dzieci z ulic do Ogrodów Jordanowskich"

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 29

POWRÓT DO ARKADIIO POEZJI ZOFII KORZEŃSKIEJ

To, co nie jest możliwe w rzeczywistości – może stać się w słowie. Słowo to obraz, to uczucie. Ono było napoczątku i jest z nami do naszego świadomego końca. A jeśli nas zabraknie, to słowo nasze zostanie z innymii nasz obraz w nim. Tak dopełnia się ziemska Arkadia człowieka.

Kolejny tomik poezji Zofii Korzeń­skiej Mazury, Mazury... (Kielce – Rze­szów, 2010), to tym razem próba poetyc­kiej wiwisekcji z umiłowaną mazurską oj­czyzną (w powiecie kolbuszowskim) jakomotywem podstawowym. Mazury, Mazu­ry..., tęsknie przywoływane melodyjnymzaśpiewem, to nie są obecne Mazury, z po­czątku XXI, ale Jej Mazury – autorki – zkraju „lat dziecinnych”, pierwszych do­znań i życiowych inicjacji. Tam, w tychMazurach się urodziłam – wspomina polatach – tam chodziłam do szkoły podsta­wowej, tam się rozmiłowałam w przyro­dzie, w muzyce lasów, pól i żabich sta­wów, w zachodach słońca, w grzybobra­niu, w rozmyślaniu nad przemijaniem, wksiążkach i w poezji. I to nie tyle w szko­le, ile w polu – przy pasieniu krów. To byłmój pierwszy uniwersytet.

Do Mazurów w powiecie kolbuszow­skim (woj. podkarpackie) z Kielc, w któ­rych autorka mieszka jest ok. 170 km ijest w nich autorka tomu Idąc przez Nini­wę częstym, serdecznie przez tamtejsząspołeczność przyjmowanym gościem. Alejej Arkadią, do której wróciła poetyckimsłowem, są tamte, wcześniejsze Mazury.Dzisiejszy zaś ich kształt, trochę obcy, wy­zwala przypomnienie minionych dawnochwil, inkrustowanych złotem czasu i nie­możliwością fizycznego powrotu. Powró­ciła do niej więc słowami swoich wierszy

Mazury Mazuryu niewielkiej górywstęgi pól wygięte

droga wzdłuż dolinykleiste olszyny

przy drodze drzemiącekury gdakające

rosa łąk kroplistawoda w studni czystakrowy trawę skubiąludzie pracę lubią

Radośnie śpiewa świadomie grama­tycznymi rymami piosenki ludowejw wierszu Wspomnienie – widzenie. W in­nym (Puszczanie):

[...] wychodząze skurczonej sandomierskiej puszczy

praojce i pramatki.Zbliżają się,

Zasiadają w krąg szerokim pierścieniemI w milczeniu wpatrują się we mnie...

I dalej realistycznie opisuje, jakby pa­trząc na pożółknięte fotografie, przycho­dzących z przeszłości gości. Te, jakbywierne zdjęte słowami z fotografii obrazy,są typowym elementem konstrukcyjnymwierszy Zofii Korzeńskiej, wywołującymigłębszą refleksję, niekiedy natury eschato­logicznej.

W zbiorze są wiersze z tomów wcze­śniejszych: Dwa brzegi czasu, Pozbieraćrozrzucone chwile, Musi być sens przecieżi Idąc przez Niniwę. Są też wiersze nowe,dotąd nie drukowane.

Niemal z każdego wiersza zbioru ema­nuje wyjątkowa wrażliwość i czułość pod­miotu lirycznego wobec wszystkich ele­mentów krajobrazu, architektury, kultury,mieszkańców, roślinności, istot żyjącychw Arkadii poetki. Są wielokrotnie przywo­ływane, tak trudno się z nimi rozstać, abyje na nowo rozpamiętywać i nasycać sięnimi bez końca. Pojawiają się postaciz tamtego czasu, które ten realistyczno­po­etycki wymiar Arkadii dopełniają.

Do budowania swojej Arkadii ZofiaKorzeńska wykorzystuje także wielką tra­dycję poetycką. Dostrzega się w jej obra­zach ślady obrazów A. Mickiewicza (PanTadeusz, Stepy Akermańskie), K.K. Ba­czyńskiego (dialog z rodzicami, wierszRodzicom), T. Nowaka (Psalmy), J. Przy­bosia (Odjazd z wakacji) i innych, którzyprzez całe życie z wiejskim dzieciństwemi młodością rozstać się nie mogli.

Arkadia autorki Mazury, Mazury...nie byłaby kompletna, gdyby zabrakłow niej oryginalnego języka bohaterów.Stąd fragmenty piosenek ludowych, typo­we elementy składni, fleksji i słownikalasowiaków.

Zdarzają się wiersze, w których poja­wiają się i elementy publicystyki (np.kronika poetycka pt. Opowieść o przod­kach). Poetka, łącząc oba czasy i obieprzestrzenie, dokonuje wartościowaniaich elementów.

Charakter tego szkicu nie pozwala naszczegółowe wniknięcie w sferę treścio­wą i formalną tomu Mazury, Mazury...

Zapewne przyjdzie jednak czas, żepoezja Korzeńskiej znajdzie swojego bio­grafa, ponieważ jest w niej coś, co po­zwala sięgać do niej często; jakaś natural­ność, lekkość mówienia o tym, co wieluprzytłacza. To wreszcie poezja zgody nażycie, jakie jest: od początku do jego nie­chcianego końca. Choćby Arkadia miałaistnieć tylko w słowie, to warto dla niejżyć – zdaje się powtarzać nam podmiotliryczny nostalgicznych wierszy ZofiiKorzeńskiej.

ZBIGNIEW LENART

sę do tego wieku. Była zawsze elegancjai uśmiechnięta, choćby wcześniej miałaprzykrości. Z jaką skrupulatnością prze­strzegała zasad. Od takich ludzi jak PaniAnna Zofia Kazior, można się wiele na­uczyć, można nabrać charakteru”.

Tak o Mamie napisała do mnie w li­ście jej długoletnia opiekunka, Pani Kazi­miera Bieszak. Przez ostatnie lata, PaniKazimiera została nie tylko opiekunką.Mama darzyła ją przyjaźnią i zaufaniem.Bo dla Mamy w przyjaźni liczył się czło­wiek, jego charakter i zasady.

Dnia 7 lipca 2005r. Mama odeszła,

tak jak żyła: cicho, nie obarczając swojąosobą nikogo. Przeżyła 93 lata.

Niestety nie ma Jej już z nami, a tak­że nie ma Taty, Walentego Kaziora (zm.1990) i ich córki Wandy (zm. 2004). Bar­dzo mi ich brak, ale wiem, że:

“Spotkamy się w cieniu niebiańskiegolasu, usiądziemy na utkanej ze wspomnieńławce, powrócimy na podwórko tętniącegwarem przebrzmiałych głosów, już tutajnieobecni odnajdziemy smak i zapach na­szego dzieciństwa”

(Cytat z wiersza przesłanego mi przezprzyjaciółkę z dzieciństwa z Kolbuszo­wej, Basię Bractawicz)

Czytając “Wspomnienia”, spisaneprzeze mnie o mojej Mamie Annie ZofiiKazior, wydaje mi się, że są niepełne, bobrak jest słów, żeby pokazać jak bardzobyła dobrym, prawym człowiekiem, naj­ukochańszą Mamą, a zarazem dumną,twardo stąpającą po ziemi Kobietą. Taką,jakie były czasy, w których dane jej byłożyć. Mam nadzieję, że te brakujące słowaznajdują się w sercach tych, którzy jaznali i kochali.

JADWIGA PŁOŃSKATORUŃ 2010

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201030PrzyrodaROZSTRZYGNIĘTO VII KONKURS PLASTYCZNY „LEŚNE ARCYDZIEŁA”

11 czerwca 2010 roku, na terenie zielonej klasy szkółki leśnej w Świerczowie, odbyło się rozdanie nagródw VII konkursie plastycznym „Leśne arcydzieła”.

Na początku 2010 roku Starostwo Po­wiatowe w Kolbuszowej, wspólnie z Nad­leśnictwem Kolbuszowa, ogłosiło, pod pa­tronatem Posła na Sejm RP ZbigniewaChmielowca, konkurs plastyczny. Hasłemprzewodnim siódmej wspólnej zabawy sąLeśne arcydzieła – czyli kreacje stworzo­ne przez las.

Zabawa skierowana była do dzieciz klas IV – VI szkół podstawowych z tere­nu działalności Nadleśnictwa Kolbuszowai Powiatu Kolbuszowskiego. Prace, któ­rych do Nadleśnictwa Kolbuszowa spłynę­ło 301 sztuk, wykonane jedną z czterechtechnik: malarstwo, collage, grafika i rysu­nek. 19 maja 2010 roku otrzymane praceoceniła Główna Komisja Konkursowaw składzie: Natalia Wrona, Agata Skow­ron, Janusz Posłuszny, Grzegorz Ziemiań­ski, Jan Wozowicz. Jury wybrało i nagro­dziło 37 prac z 25 szkół podstawowych.Jednak to nie było łatwe zadanie – dodajeJanusz Posłuszny ­ pracownik Nadleśnic­twa Kolbuszowa, gdyż wszystkie pracew swoisty sposób ukazywały piękno le­śnych zakamarków.

Uroczyste rozdanie nagród odbyło sięna terenie szkółki leśnej w Świerczowie.Nagrodzeni oraz zaproszeni goście podzi­wiali występ dzieci z Zespołu Szkół Spe­cjalnych w Kolbuszowej Dolnej, którzy za­prezentowali przedstawienie „Cztery Ży­wioły”. Pokaz wiatru, wody, ziemi i ogniaznakomicie wpisał się w krajobraz leśnyi został nagrodzony gromkimi brawami.Jak również występ Roberta Rumaka (lau­

reata wielu przeglądów piosenki), który za­śpiewał dla zgromadzonych piosenkę pt.„Pocahontas”.

Nagrodzonych zostało 37 młodych ar­tystów, którym nagrody wręczyli przedsta­wiciele organizatorów konkursu ­ Kazi­mierz Kriger Nadleśniczy NadleśnictwaKolbuszowa oraz Waldemar Macheta V­ce Starosta Powiatu Kolbuszowskiego. Na­grody specjalne ufundowali i przekazalina rozdaniu nagród także Elżbieta WróbelWójt Gminy Niwiska, Jan Zuba BurmistrzKolbuszowej, Eugeniusz Galek Wójt Gmi­ny Cmolas, Augustyna Płaza w imieniuKrzysztofa Klechy Wójta Gminy Dziko­wiec oraz Małgorzata Obara w imieniu Je­rzego Wilka Wójta Gminy Majdan Kró­lewski. Serdeczne gratulacje wszystkimuczestnikom konkursu przekazał równieżPoseł na Sejm RP Zbigniew Chmielowiec.

Spotkanie zakończyło się poczęstun­kiem i wspólną degustacją lodów.

Prace młodych adeptów malarstwamożna oglądać w Galerii 220 StarostwaPowiatowego w Kolbuszowej, gdzie jestich wystawa.

Organizatorzy już dziś zapraszają doudziału w VIII konkursie plastycznym,który zostanie ogłoszony na początku2011 roku.

Lista osób nagrodzonych w VIIkonkursie plastycznym „Leśne arcy-dzieła”:

I. Grand – Prix­ najbardziej wyróżniającesię prace1. Karolina Markusiewicz ­SP nr 2 w Kolbuszowej2. Mateusz Potępa ­ SPw Niwiskich3. Aleksandra Seremet ­ SPw ZielonceII. w kategorii Rysunekklasy IV1. Katarzyna Posłuszny ­SP w Kupnie2. Klaudia Ofiara ­ SPw Trześniklasy V1. Tomasz Kościółek ­ SPw Weryni2. Szymon Mokrzycki ­ SPnr 1 w Kolbuszowejklasy VI1. Marcelina Wołosz ­ SP

w Majdanie Królewskim2. Kazimierz Puzio ­ SP w Starym Narcie3. Natalia Bednarz ­ SP w Jeżowem­Cen­trumIII. w kategorii GrafikaKlasy IV1. Mateusz Wielgosz ­ SP w Zielonce2. Wojciech Mazur ­ SP w Siedlance2. Dominika Rębisz ­ SP w BrzostowejGórzeklasy V2. Barbara Stec ­ SP w Cmolasieklasy VI1. Magdalena Karkut ­ SP w Trzęsówce2. Karolina Wąsik ­ SP w Siedlance3. Piotr Sasor ­ SP w PrzyłękuIV. w kategorii Collageklasy IV1. Oliwia Kozak ­ SP w Brzostowej Gó­rze2. Angelika Gul ­ SP w Mechowcu3. Julia Rząsa ­ SP w Kopciachklasy V1. Aleksandra Seremet ­ SP w Zielonce2. Natalia Dłużyńska ­ SP w Komorowie3. Tomasz Skiba ­ SP w Trzęsówceklasy VI1. Beata Dziuba ­ SP w KopciachV. w kategorii Prac Malarskichklasy IV1. Karolina Markusiewicz ­ SP nr 2w Kolbuszowej2. Łukasz Pasek ­ SP w Wilczej Woli3. Paweł Grochola ­ SP w Mazurach3. Eliza Siębor ­ SP w Dzikowcuklasy V1. Patrycja Słowiak ­ SP w ­ Spiach2. Natalia Karkut ­ SP w Komorowie2. Patrycja Buras ­ SP w Majdanie Kró­lewskim3. Anna Mazan ­ SP w Bukowcu3. Sylwia Wilk ­ SP w Dzikowcuklasy VI1. Mateusz Potępa ­ SP w Niwiskach2. Klaudia Kitrys ­ SP nr 2 w Kolbuszo­wej2. Patryk Wesołowski ­ SP w Weryni3. Patrycja Czachor ­ SP w Dzikowcu3. Aneta Wąsik ­ SP w Kolbuszowej Gór­nejVI. Nagrodzono prace z oddziałów spe­cjalnych:1. Magdalena Opalińska ­ SP w Kolbu­szowej Dolnej2. Andżelika Ożóg ­ SP w KolbuszowejDolnej.

NATALIA WRONAWręczenie nagród

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 31

Zdrowie

ZABIEGI PROFILAKTYCZNE W OGRODZIECzerwiec jest okresem, w którym intensywnie rosną nie tylko nasze rośliny ozdobne, ale również chwasty,

szczególnie po okresach intensywnych deszczy. Dlatego też nie zapominajmy o pieleniu i ściółkowaniu gleby podroślinami.

Ściółkowanie gleby jest bardzo waż­nym zabiegiem pielęgnacyjnym w ogro­dzie. Polega ono na przykrywaniuwierzchniej warstwy gleby wokół roślinwarstwą odpowiedniego materiału. Ściół­kowanie gleby wokół roślin w ogrodziedaje nam wiele korzyści, przede wszyst­kim ogranicza rozwój chwastów, chroniprzed nadmiernym wyparowywaniem wo­dy z gleby, chroni podłoże przed rozmy­waniem w czasie deszczu lub podlewania,a także ogranicza wypłukiwanie z glebyskładników pokarmowych. Decydując sięna ściółkowanie gleby mamy do wyboruszereg ściółek, różniących się pomiędzysobą właściwościami. Ważne jest, aby do­brać ściółkę odpowiednią do typu ogrodu.Jako ściółkęmożna stosować zmieloną ko­rę z drzew iglastych i liściastych. Ściółkaz kory drzew iglastych pomaga utrzymaćkwaśny odczyn gleby i jest przydatnaszczególnie w uprawie roślin kwasolub­nych (iglaków, wrzosów, różanecznikówi azalii, borówki amerykańskiej), jeżeli na­tomiast chcemy odkwasić glebę, warto za­stosować ściółkę z kory bukowej, którajest bogata w wapń. Żwir oraz grys służądo ściółkowania głównie gleby na raba­

tach z roślinami ozdobnymi, gdzie pozatym, że zapobiegają one występowaniuchwastów i przesuszeniu gleby, stanowiątakże atrakcyjny element dekoracyjny.

Ze względu na dużą wilgotność środo­wiska, w naszych ogrodach szybko namna­żają się ślimaki. Mogą nam wyrządzać po­ważne szkody na działkach i w ogrodachpoprzez objadanie różnych części roślin,a zwłaszcza młodych liści, pędów, korze­ni i kwiatostanów. Ślimaki są szkodnika­mi wszystkich gatunków warzyw, roślinozdobnych i ziół. Największe szkody po­wodowane są wiosną, w okresie kiełkowa­nia nasion. Efektem żerowania ślimakówsą dziury w kształcie pasm wygryzionew liściach, łodygach i cebulach. Na li­ściach i powierzchni ziemi ślimaki pozo­stawiają śluzowate, srebrzyste ślady o nit­kowatym kształcie.

Zabiegiem profilaktycznym zapobie­gającym pojawieniu się ślimaków jest osu­szanie terenu w pobliżu upraw i wykasza­nie rowów i zarośli, które są ich siedli­skiem. Ścięte rośliny należy zbierać i niedopuszczać do ich gnicia, gdyż w rozkła­dających się resztkach ślimaki znajdujądoskonałe warunki do bytowania. Z oto­

czenia upraw usuwamy przedmioty mo­gące być kryjówkami dla ślimaków, takiejak deski, stosy kamieni i gruzu czy wy­plewione chwasty. Częste grabienie i usu­wanie chwastów powoduje przewietrza­nie gleby, czego ślimaki nie lubią. Natu­ralną metodą walki ze ślimakami jest ichręczne wyłapywanie. Najlepiej robić towieczorem bądź wczesnym rankiem, gdyślimaki znajdują się poza kryjówkami. Je­żeli ataki ślimaków są bardzo silne i niedajemy sobie rady w walce z tymi szkod­nikami, możemy zastosować preparatychemiczne jak AntyŚlimak, Snacol czyŚlimakol. Środki zawierające metaldehydrozsypujemy pomiędzy roślinami, uważa­jąc, aby nie dostały się bezpośrednio narośliny. Najlepsze efekty uzyskamy stosu­jąc preparaty późnym popołudniem bądźwieczorem, zanim ślimaki wyruszą nażer. Środki ochrony roślin należy stoso­wać zgodnie z zaleceniami zamieszczo­nymi na etykiecie dołączonej do opako­wania.

DOROTA I ROBERT MARKUSIEWICZSZKÓŁKA DRZEW I KRZEWÓWKOLBUSZOWA, UL. ZIELONA 27

NA WAKACJACHNa wakacjach, w czasie urlopu może zdarzyć się wszystko. Niestety, nie tylko w pozytywnym tego zdania

znaczeniu.Co zrobić gdy...

...ukąsi nas żmija zygzakowata?Jest to jedyny wąż jadowity w Polsce, zwy­kle barwy brunatnej lub rdzawobrunatnej,z zygzakowatym deseniem wzdłuż ciałai znakiem na głowie w kształcie litery Hlub X.

1.1 Mechanizm i skutkiJad zawiera m.in. fosfatydazę, hialuronida­zę i działa hemolityczne, co może spowo­dować uszkodzenie nerek i skazę krwo­toczną.U ¼ ukąszonych nie występują objawy za­trucia, umiera mniej niż 1%. Ukąszeniemoże przebiegać ciężej u dzieci i osóbw podeszłym wieku.W miejscu ukąszenia pojawia się mała, są­cząca, bolesna rana z otaczającym jąobrzękiem tkanki podskórnej; w cięż­szych zatruciach, w miarę upływu czasumogą się dołączyć: ból brzucha, wymioty,biegunka, gorączka, osutka i wybroczyny

na skórze, krwawienie z dziąseł, krwio­mocz, tachykardia, hipotensja oraz zabu­rzenia świadomości.

1.2 Postępowanie1. Ranę przykryj jałową gazą, kończynęunieruchom. Wysysanie, nacinanie i wszel­kie inne manipulacje w okolicy rany sąszkodliwe!2. Jeśli obrzęk kończyny rozszerza się natułów, lub kiedy występują poważne obja­wy ogólne, przede wszystkim zaburzeniaświadomości, należy udać się do lekarzai/lub:­ podtrzymuj czynność narządów waż­nych dla przeżycia,­ powoli wstrzyknij surowicę przeciwjado­wą (nie w chorą kończynę!); jeśli nie dys­ponujesz surowicą rozważ postępowaniejak w anafilaksji (wstrzyknięcie adrenali­ny, jej wzrost),­ pobierz krew do zbadania morfologii

i oznaczenia stężeń elektrolitów, poprośo ogólne badanie moczu.

Żmija zygzakowata

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201032

MASAŻ REFLEKSOLOGICZNY STÓP DLA NAJMŁODSZYCHKażdy rodzic pragnie, aby jego dziecko zawsze cieszyło się dobrym zdrowiem.Niestety nieliczni tylko wiedzą, że mogą się do tego oni sami przyczynić, masując miejsca refleksologiczne na

stopach swojej pociechy.Stopa to przecież miniatura człowie­

ka. Tam znajdują się miejsca odpowiadają­ce wszystkim częściom ciała, organom,gruczołom, układom. Masaż refleksolo­giczny stóp oddziałuje na cały organizm,pobudzając krążenie krwi, przepływ lim­fy, pracę gruczołów dokrewnych.

To z kolei sprawia, że ulega uspraw­nieniu metabolizm komórkowy, pobudzo­ny do pracy zostaje układ odpornościowyorganizmu, gruczoły wydzielania we­wnętrznego pracują sprawniej wydziela­

jąc odpowiednią dawkę hormonów do or­ganizmu.

Masując systematycznie stopy dziec­ku podniesiemy odporność jego organi­zmu, sprawimy, że rzadziej będzie sięprzeziębiać i chorować.

Systematyczna praca na stopach od­działuje również na sferę psychiki dziec­ka. Staje się ono spokojniejsze, bardziejopanowane i zrównoważone, lepiej i szyb­ciej rozwija się intelektualnie. Szczegól­nie pragnę zachęcić do pracy na stopach

swojego dziecka tych rodziców, którychdzieci mają problemy w nauce, mają syn­drom ADHD, bądź tylko pobudzenia ru­chowego. Masaż potrafi pięknie wyciszyćtakie istotki i sprawić, że będą rozjaśniaćnam codzienność naszego życia.

Zadbajcie już dzisiaj o swoje naj­wspanialsze dzieci, systematycznie masu­jąc ich stopy.

DYPLOMOWANY REFLEKSOLOGBARBARA NYCEK

...użądli nas owad?Najliczniejsza grupa zwierząt. Szacunko­wa liczba gatunków owadów wynosi oko­ło 1 miliona. Są to zwierzęta wszystkichśrodowisk lądowych, wtórnie przystosowa­ły się też do środowiska wodnego. Rozmia­ry ciała owadów wahają się od 0,25 mmdo ponad 350 mm.

1.1 Mechanizm i skutkiW Polsce najgroźniejsze są owady błonko­skrzydłe, których jad (nawet jednego!)u osób nadwrażliwych może wywołać ana­filaksję /wstrząs/, a przy użądleniu przezwiele owadów (np. w przypadku szersze­nia ­ już jednego lub kilku!) ­ działać tok­sycznie, wywołując objawy jak przy anafi­laksji i niżej wymienione.Reakcje po użądleniu:1) miejscowa zwyczajna (niealergiczna) –ból, rumień i niewielki obrzęk w miejscuużądlenia, ustępujący w ciągu kilku go­dzin lub dni, zazwyczaj bez znaczenia kli­nicznego,2) miejscowa duża – obrzęk o średnicy>10 cm utrzymujący się >24 h, któremumoże towarzyszyć uczucie rozbicia, go­rączka, dreszcze i ból głowy,3) uogólniona anafilaktyczna,4) uogólniona toksyczna – występuje poużądleniu przez wiele owadów jednocze­śnie; może wystąpić rabdomioliza, uszko­dzenie mięśnia sercowego, zaburzeniaczynności wątroby i nerek, niedokrwi­stość, skaza krwotoczna i zespół rozsiane­go wykrzepiania wewnątrznaczyniowego.Pierwsze objawy reakcji anafilaktycznejpojawiają się najczęściej już w ciągu kil­ku minut po użądleniu i ustępują całkowi­cie w ciągu następnych kilku godzin.Rzadko występuje dwufazowy przebieg re­akcji alergicznej, z ponownym wystąpie­niem objawów po wolnym od objawówokresie trwającym od kilku do kilkunastugodzin.

1.2 Postępowanie bezpośredniopo użądleniuW razie użądlenia przez pszczołę nie­zwłocznie usuń żądło, podważając je pła­skim przedmiotem (np. kartonikiem, kartąkredytową) lub paznokciem; nie uciskaj(np. pensetą) zbiorniczka żądła, aby nieuwolnićwiększej ilości jadu. Dalsze postę­powanie zależy od rodzaju reakcji – niżej.­ zwykłe (niealergiczne) reakcje miejsco­we: leczenie niekonieczne, ew. odkaźmiej­sce użądlenia,­ duże reakcje miejscowe:I. zimne okłady,II. Clemastinum 1 mg 2­4 x dz. lub lek IIgeneracji lub GKS miejscowo; zmniejsza­ją ból i świąd,III. w wyjątkowych przypadkach, przybardzo rozległym lub długo utrzymują­cym się obrzęku – także GKS p.o., np. En­corton 50 mg/dz. przez kilka dni,*przed zażyciem najlepiej skonsultuj się zlekarzem/farmaceutą, gdyż każdy lek nie­właściwie stosowany zagraża Twojemu ży­

ciu i zdrowiu­ duża reakcja miejscowa w obrębie jamyustnej i gardła: jak w anafilaksji, wskaza­ne udanie się do szpitala ze względu naryzyko wystąpienia niedrożności dróg od­dechowych i ostrej niewydolności odde­chowej (konieczna bywa intubacja, tra­cheotomia lub konikotomia),­ uogólniona reakcja anafilaktyczna iwstrząs anafilaktyczny (dla chętnych –Internet)­ uogólniona reakcja toksyczna: postępujjak w anafilaksji, a następnie w zależno­ści od występujących objawów – wyżej.Po opanowaniu reakcji, warto udać się doalergologa, który rozważy i ew. przepro­wadzi odczulanie na jad owada.

Wszystkim życzę szczerze uda-nego wypoczynku, bez żadnychukąszeń, użądleń i przykrych sy-gnałów z pracy...

DR MED. JAREK RAGAN

Trzmiel Ziemny - przedstawiciel owadów błonkoskrzydłych

Nr 7 (168) ­ Lipiec 2010 33Sport

25-LAT KOPANIA W PIŁKĘ…W sobotę, 19 czerwca, na płycie kolbuszowskiego stadionu, mieliśmy okazję kibicować Kolbuszowskiej

drużynie KKS Kolbuszowianka, która zmagała się z drużyną Strumyk-Malawa. Był to ostatni mecz ligowy, któryKolbuszowscy piłkarze zakończyli zwycięstwem 2:1. Pierwszą bramkę dla gospodarzy strzelił, w 7 minucie meczu,Stanisław Pruś, zaś drugą, w 21 minucie, Łukasz Korab.

W przerwie pojedynku odbyło się po­żegnanie dwóch obrońców kolbuszowskie­go klubu: Waldemara Mazurka i Bogusła­wa Cieśli. Obaj Panowie postanowili za­kończyć swoją przygodę z piłką nożną.W podziękowaniu za wieloletnią grę, suk­cesy oraz wiele emocji, których nam do­starczyli, otrzymali od kibiców gromkiebrawa. Na uroczystości pożegnalnej człon­kowie zarządu Kolbuszowianki, zastępcaBurmistrza Marek Gil, poseł ZbigniewChmielowiec oraz sponsorzy złożyli naj­szczersze podziękowania za wieloletni wy­siłek i reprezentowanie barw Kolbuszow­skiego Klubu Sportowego.

Ostatecznie Kolbuszowianka honoro­wo pożegnała sezon 2009/2010 i znajdujesię na 6 miejscu IV ligi Podkarpackiej.

M. KSIĄŻEK

SPORTOWY SUKCES KOLBUSZOWEJSukcesem Kolbuszowej zakończył się XV Sportowy Turniej Miast i Gmin przeprowadzony w ramach

„Europejskiego Tygodnia Sportu Dla Wszystkich”, którego organizatorem było Podkarpackie TowarzystwoKrzewienia Kultury Fizycznej w Rzeszowie. W Turnieju, objętym honorowym patronatem MarszałkaWojewództwa Podkarpackiego Zygmunta Cholewińskiego, uczestniczyło łącznie 36 samorządów z Podkarpacia.

Ta sportowa inicjatywa ma głównie na celu aktywizację ru­chową jak największej liczby obywateli, a także promowaniezdrowego stylu życia oraz rekreacji fizycznej, jako najlepszej for­my spędzania wolnego czasu. W dniach od 26 maja do 1 czerw­ca na stadionach, w placówkach oświatowych oraz na przed­szkolnych palcach zabaw z Gminy Kolbuszowa zostało zorgani­zowanych łącznie 187 imprez o charakterze sportowym, któreobejmowały gry sportowe, turnieje, zajęcia rekreacyjno­sporto­we, zawody sprawnościowe, zawody lekkoatletyczne.

22 czerwca 2010 roku, w Urzędzie Marszałkowskim, odbyłosię uroczyste wręczenie pucharów dla najlepszych miast i gminprzez Wicemarszałka Województwa Podkarpackiego BogdanaRzońcę. Liczba przeprowadzonych imprez, liczba osób w nichuczestniczących (47.839), a także wysokość środków finanso­wych, przeznaczanych na rozwój kultury fizycznej, pozwoliła za­jąć Kolbuszowej pierwsze miejsce. Sprzęt sportowy, który otrzy­mała gmina to dwie bramki do piłki ręcznej, materac lekkoatle­tyczny oraz zestaw piłek. Zostanie on przekazany Fundacji naRzecz Kultury Fizycznej i Sportu, i będą z niego korzystać mło­dzi sportowcy. Poza nagrodami zbiorowymi, przyznane zostałytakże nagrody indywidualne. Jedną z nim otrzymał Pan Bogu­sław Rychlicki za koordynowanie działań sportowych na tereniegminy w czasie tygodnia sportu.

Nagrody ufundowane przez Marszałka Województwa Pod­karpackiego trafiły również do Rokietnicy, Birczy, Kamienia, Za­rzecza, Nozdrzca, Frysztaka, Dukli, Sokołowa Małopolskiego,Sanoka, Jarosławia i Przemyśla.

S.J.

Gorące słowa podziękowania za wieloletnią grę

Puchar i dyplom dla Kolbuszowej

Nr 7 (168) ­ Lipiec 201034FOOTBALLOWA KOLBUSZOWA

W niedzielne popołudnie, 13 czerwca br., na płycie boiska stadionu w Kolbuszowej, odbył się pikniksportowo-rekreacyjny pod nazwą Footballowa Kolbuszowa.

Imprezę rozpoczął turniej piłki nożnejdla dziewcząt i chłopców w wieku od 10do 19 lat. Ponadto dla przedszkolakóworaz dzieci w wieku szkolnym i całych ro­dzin znalazły się konkursy sportowe, gryi ciekawe zabawy. Dodatkowo dla dzieciprzygotowano dmuchane zjeżdżalnie,trampoliny, a także loterię fantową i kier­masz słodkości.

Główną atrakcją pikniku był meczcharytatywny pomiędzy drużyną Mate­usza Cetnarskiego a KKS Kolbuszowian­ka. W drużynie Mateusza Cetnarskiego,grającego w GKS Bełchatów, znaleźli sięmiędzy innymi tacy zawodnicy ekstrakla­sy jak Jacek Magiera czy Łukasz Garguła.Mecz, z wynikiem 2:1, zakończył się zwy­cięstwem zespołu z Kolbuszowej. Pod­czas meczu przeprowadzona została zbiór­ka pieniędzy na pomoc stypendialną dlamłodego uzdolnionego sportowca, pocho­dzącego z terenu Kolbuszowej. Piknik Fo­otballowa Kolbuszowa zakończył koncertzespołu Reggae Vavamufin.

Organizatorami pikniku byli: Funda­cja Serce, KKS Kolbuszowianka, Funda­cja na Rzecz Kultury Fizycznej i Sportuw Kolbuszowej, a także Zarząd OsiedlaNr 1.

Honorowy patronat nad impreząsprawował Jan Zuba Burmistrz Kolbu­szowej.

ANDRZEJ SELWA

Kolbuszowianka okazała się lepsza

MIĘDZYSZKOLNE ROZGRYWKI SPORTOWE „TRZYMAJ FORMĘ”Dnia 21 maja 2010 r., w ZS Nr 2 w Kolbuszowej, odbyły się gminne rozgrywki sportowe pod nazwą „Trzymaj

formę”, organizowane przez Młodzieżową Radę Miejską. W myśl hasła „W zdrowym ciele, zdrowy duch” promo-wano w ten sposób zdrowy tryb życia wśród młodzieży oraz integrowano środowiska szkolne naszej gminy.

W tym roku rozgrywki cieszyły się du­żą popularnością, bo uczestniczyło w nich90 uczniów szkół podstawowych i gimna­zjów.

Konkurencje sportowe przygotowałamgr Aleksandra Zielińska, a wymagałyone od zawodników zwinności, sprytui ogólnej sprawności. O wynikach decydo­wał czas uzyskany przez wszystkich za­wodników z danej drużyny. Komisja wyło­niła następujące miejsca:W kategorii – drużyny gimnazjalneI miejsce ­ Gimnazjum Nr 1 w Kolbuszo­wejII miejsce – Gimnazjum Nr 2 w Kolbuszo­wejIII miejsce – Gimnazjum w KupnieUdział :Gimnazjum Specjalne w KolbuszowejDolnejGimnazjum w WidełceW kategorii – drużyny szkół podstawo­wychI miejsce ­ SP Nr 2 w KolbuszowejII miejsce – SP Nr 1 w KolbuszowejIII miejsce – SP w Zarębkach

SP w Weryni

Udział :SP w Kolbuszowej Górnej, SP w Domat­kowie, SP w Bukowcu, SP w Kupnie,SP w Widełce.

Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomyi nagrody rzeczowe ufundowane przez Ja­na Zubę Burmistrza Kolbuszowej.

JADWIGA SIWIEC

Wręczenie dyplomów i nagród

MAMYskładają:

Burmistrz Kolbuszowej orazPracownicy Urzędu Miejskiego

PanuBronisławowi Niezgodzie

wyrazy głębokiego współczuciaz powodu śmierci

Pani Aleksandrze NiezgodzieDyrektorowi PSM I st. w Kolbuszowej

wyrazy głębokiego współczuciaz powodu śmierci

TEŚCIOWEJskładają:

Burmistrz Kolbuszowej orazPracownicy Urzędu Miejskiego

MAMYskładają:

Sołtysi Gminy Kolbuszowa

wyrazy głębokiego współczuciaz powodu śmierci

wyrazy głębokiego współczuciaz powodu śmierci

MĘŻAskładają:

Burmistrz Kolbuszowej orazPracownicy Urzędu Miejskiego

Pani Ewelinie AugustynPracownikowi MGOPS w Kolbuszowej

wyrazy głębokiego współczuciaz powodu śmierci

Panu Stanisławowi MiazgaSołtysowi Porąb Kupieńskich

wyrazy głębokiego współczuciaz powodu śmierci

MAMYskładają:

Burmistrz Kolbuszowej orazPracownicy Urzędu Miejskiego

OJCAskładają:

Przewodniczący Rady Miejskiej w Kolbuszowejoraz Radni Rady Miejskiej

Pani Barbarze WiącekDyrektorowi Szkoły Podstawowej

w Przedborzuwyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

Panu Janowi WiąckowiPracownikowi Urzędu Miejskiego

wyrazy głębokiego współczuciaz powodu śmierci

TEŚCIASkładają:

Przewodniczący Rady Miejskiej w Kolbuszowejoraz Radni Rady Miejskiej

Panu Stanisławowi MiazgaSołtysowi Porąb Kupieńskich

Panu Stanisławowi MiazgaSołtysowi Porąb Kupieńskich

MAMYSkładają:

Przewodniczący Rady Miejskiej w Kolbuszowejoraz Radni Rady Miejskiej

Redakcja: Barbara Szafraniec ­ redaktor naczelny, Jacek Bardan, Andrzej Jagodziński, Barbara Kardyś, Paweł Michno, Wojciech Mroczka. Stali współpracownicy:Marian Piórek, Janina Olszowy, Jarosław Ragan, Piotr Bujak. Skład ­ Łukasz Szymański. Adres redakcji: ul. Kościuszki 6, 36­100 Kolbuszowa,tel/fax 017/ 22 75 199, e­mail: [email protected]. Strona Internetowa RTK: www.rtk.kolbuszowa.pl.

Przekaż 1% podatku na działalność statutową Towarzystwa. Nr KRS 0000109497

Miesięcznik społeczno­kulturalnyWydawca: Regionalne Towarzystwo Kulturyim. Juliana Macieja Goslara w KolbuszowejINDEKS: 32616X ISSN 1232­051X

W KOLBUSZOWSKIEJ BIBLIOTECEINTERNETOWEJ

(stronie prowadzonej przez Miejską i PowiatowąBibliotekę Publiczną w Kolbuszowej)można oglądać wszystkie dotychczasowe numerynaszego miesięcznika

Zapraszamy na stronęWWW.BIBLIOTEKA.KOLBUSZOWA.PL

Pragniemy złożyć ofertę umieszczenia reklamy państwa firmy/instytucjiw miesięczniku „Ziemia Kolbuszowska”.

„Ziemia Kolbuszowska” wydawana jest przez Regionalne Towarzystwo Kultury im. Juliana MaciejaGoslara, ukazuje się na terenie całego Powiatu Kolbuszowskiego w nakładzie 500 egzemplarzy.

Teraz zamieścimy Waszą reklamę w nowych, promocyjnych cenach, przy 50% świątecznym rabacie.

DOLNA KONDYGNACJA: Neonet ­ AGD,RTV, Skutery, Komputery, Cyfrowy Polsat „Kora” – Pościel, Ręczniki,Art. Elektryczne – Oświetlenie, Lampy, Usługi Foto i wynajem limuzyn ślubnych, Stoisko Monopolowe.Krawiectwo – Szycie na miarę, przeróbki, dodatki krawieckie.PARTER: Art. Spożywcze , Chemia Gospodarcza, Kantor Wymiany Walut, Bankomat, AptekaI PIĘTRO: Odzież Damska i Męska, Bielizna, Obuwie, Zabawki, Kosmetyki, Pamiątki Okolicznościowe, RozlewniaPerfum, Art. Szkolne i Papiernicze, Biżuteria,Art. Różne – Wszystko po 5,99zł.II PIĘTRO : Centrum Medyczne PROMEDICA , Kompleksowe usługi z zakresu medycyny i stomatologii , LekarzeSpecjaliści , Stomatologia, Medycyna Pracy , Rehabilitacja , Laboratorium, USG , Leczenie bezpłatne – Umowa zNFZ., Ubezpieczenia Generali,